Strasznie duzo spalasz tych trocin. U mnie idzie na dobe z 1,5 worka. Ale ja pale tradycyjnie dosypujac łopata na rozpalona z rebke i sie pali. Mam bufor 800 litrów. Pale w piecu przez 3 godziny aby nagrzac zasobniki a potem spokój do nastepnego dnia. Troty mam suche i fajnir sie pali. Nie uzywam dmuchaw. Wada jest czeste dosypywanie trocin ale piec jest pod reką wiec da sie i opał nic nie kosxtuje
Nie wiem ile teraz trocinki kosztują ale ponad rok temu oszczędność w przypadku mojego domu była ogromną. Sezon grzewczy rozpoczynany od września kończąc na kwietniu to było około 1300zł. Nie licząc jedynie pracy w przesiewaniu trocin bo w moim przypadku nie mogło nic się znaleźć w trocinach ponieważ żmijka by stanęła.
Pozdrawiam. Tez sobie sklepalem palnik w ktorym tez moga byc spalane wiury lecz paliwem stalym beda odpady po oczyczaniu ziaren slonecznika, soi, kukurydzy, rapsu, groszku i temu wszystko podobne. Zapraszam obejzec na kanale filmiki, moze dla pana cos bedzie ciekawe. U nas w Ukrainie tego rodzaju opalu jest full a kozystaja z niego bardzo malo wiec jest albo za grosze albo wrecz gratis! Jako palenisko wykorzystalem tuleje od traktora ona jest zeliwna, po tym jak sie rozgrzeje pali sie w niej dosc mocno, w srodku jest miszadlo (wstawiam do pewnego opalu ktory wydaje spieki) i rowniez skrobak do wypychania popiolu. Jestem ciekaw czy w Polsce jest takiego rodzaju opal i czy jego spalaja! Pozdrawiam!
Moglbys napisać ktoredy dokladnie podajesz powietrze? Zrobilem podajnik na zrebke i nie moge dojść z powietrzem, kocioł dolnego spalania zgazowujący, mam wentylator wyciągowy, podajnik wsadzony w drzwiczki rozpalania i nie wiem czy powietrze dac przez popielnik czy tu gdzie podajnik, czy dać dmuchawe, czy wyciag wystarczy. Bez wyciągu ten kociol dziala dopiero jak wejdzie na obroty.
Fajne ale moim zdaniem niebezpieczne dlaczego? bo markowe kotły potrafią cofkę zrobić przy samoróbce można popełnić wiele błędów i o nich nie wiedzieć . Cofka jest możliwa i pożar gotowy.
Zgodzę się z Tobą że może dojść do cofki ale tylko w przypadku gdy brakuje paliwa w zasobniku. Druga kwestia to taka że aby doszło do cofki to zasobnik musiałby łapać lewe powietrze. Kolejną rzeczą jest tzw. podtrzymanie tj. po osiągnięciu zadanej temperatury podajnik przechodzi w stan spoczynku, ale co 4minuty uruchamia się wentylator wraz ze żmijką i wypycha żar do przodu, także nic się złego nie stanie. Pale już tak drugi sezon i jest ok. A na dodatek jakie oszczędności w opale.
Trociny suche ale i takimi z tartaku też paliłem. Żadnego szamotu w piecu nie mam. Piec ogółem to zwykły kocioł na miał który ma ruszyta wodne - początkowo bałem się że popiół nie będzie spadać, ale jest ok
A nie można by było nasypać trociny do pieca ubić ja zrobić " dziurę" przez trocine z góry na dół aby był przepływ powietrza i podpalić od dołu. Co o tym sądzicie?
Można ale ja sobie palę w ten sposób i na chwilę obecną przy nie ocieplonym budynku ok 120m2 spalam na dobę 3-4 worków trocin mając piec ustawiony na 50stC.
Ogółem to najwięcej pracy tylko przy wstawieniu tego jest. Później tylko dokładać opału i nic więcej. Raz na tydzień czyściłem piec z popiołu. A tak to tylko dodać trocin raz na 12godzin do pełna.
Pokazałem jak z odrobiną wyobraźni i za małe pieniądze można stworzyć podajnik do dowolnego pieca ( nawet kopciucha). Nie opowiadam na filmie bo jak ktoś chce to zrozumie co chcę pokazać.
Strasznie duzo spalasz tych trocin. U mnie idzie na dobe z 1,5 worka. Ale ja pale tradycyjnie dosypujac łopata na rozpalona z rebke i sie pali. Mam bufor 800 litrów. Pale w piecu przez 3 godziny aby nagrzac zasobniki a potem spokój do nastepnego dnia. Troty mam suche i fajnir sie pali. Nie uzywam dmuchaw. Wada jest czeste dosypywanie trocin ale piec jest pod reką wiec da sie i opał nic nie kosxtuje
Straszne druciarstwo ale skoro idzie 😜
Genialnie rozwiązanie w tych czasach
Nie wiem ile teraz trocinki kosztują ale ponad rok temu oszczędność w przypadku mojego domu była ogromną. Sezon grzewczy rozpoczynany od września kończąc na kwietniu to było około 1300zł. Nie licząc jedynie pracy w przesiewaniu trocin bo w moim przypadku nie mogło nic się znaleźć w trocinach ponieważ żmijka by stanęła.
Pozdrawiam. Tez sobie sklepalem palnik w ktorym tez moga byc spalane wiury lecz paliwem stalym beda odpady po oczyczaniu ziaren slonecznika, soi, kukurydzy, rapsu, groszku i temu wszystko podobne. Zapraszam obejzec na kanale filmiki, moze dla pana cos bedzie ciekawe. U nas w Ukrainie tego rodzaju opalu jest full a kozystaja z niego bardzo malo wiec jest albo za grosze albo wrecz gratis! Jako palenisko wykorzystalem tuleje od traktora ona jest zeliwna, po tym jak sie rozgrzeje pali sie w niej dosc mocno, w srodku jest miszadlo (wstawiam do pewnego opalu ktory wydaje spieki) i rowniez skrobak do wypychania popiolu.
Jestem ciekaw czy w Polsce jest takiego rodzaju opal i czy jego spalaja! Pozdrawiam!
Moglbys napisać ktoredy dokladnie podajesz powietrze?
Zrobilem podajnik na zrebke i nie moge dojść z powietrzem, kocioł dolnego spalania zgazowujący, mam wentylator wyciągowy, podajnik wsadzony w drzwiczki rozpalania i nie wiem czy powietrze dac przez popielnik czy tu gdzie podajnik, czy dać dmuchawe, czy wyciag wystarczy. Bez wyciągu ten kociol dziala dopiero jak wejdzie na obroty.
Fajne ale moim zdaniem niebezpieczne dlaczego? bo markowe kotły potrafią cofkę zrobić przy samoróbce można popełnić wiele błędów i o nich nie wiedzieć . Cofka jest możliwa i pożar gotowy.
Zgodzę się z Tobą że może dojść do cofki ale tylko w przypadku gdy brakuje paliwa w zasobniku. Druga kwestia to taka że aby doszło do cofki to zasobnik musiałby łapać lewe powietrze. Kolejną rzeczą jest tzw. podtrzymanie tj. po osiągnięciu zadanej temperatury podajnik przechodzi w stan spoczynku, ale co 4minuty uruchamia się wentylator wraz ze żmijką i wypycha żar do przodu, także nic się złego nie stanie. Pale już tak drugi sezon i jest ok. A na dodatek jakie oszczędności w opale.
Cofkę to masz kolego po alkoholu
Że cofkę do zbiornika z trotami ? Jeśli troty są świeże to raczej nie da rady
Trociny suche czy prosto z pod traka? W piecu jest palenisko szamotowe czy ogień wpada tylko w wymiennik?
Trociny suche ale i takimi z tartaku też paliłem. Żadnego szamotu w piecu nie mam. Piec ogółem to zwykły kocioł na miał który ma ruszyta wodne - początkowo bałem się że popiół nie będzie spadać, ale jest ok
A nie można by było nasypać trociny do pieca ubić ja zrobić " dziurę" przez trocine z góry na dół aby był przepływ powietrza i podpalić od dołu. Co o tym sądzicie?
Można ale ja sobie palę w ten sposób i na chwilę obecną przy nie ocieplonym budynku ok 120m2 spalam na dobę 3-4 worków trocin mając piec ustawiony na 50stC.
Aha i chodzę by dołożyć trocin co 12h
@@ainuin1
Pozdro też mam podobny podajnik na trociny, koszt ogrzewania nieocieplonego 200 metrowego Domu Około 1200zł (pażdziernik-marzec)
@@bobik7220 ja w zasadzie nie obliczałem całościowo ile to wychodzi, ale na pewno taniej niż węgiel czy też miał. Pozdro
@@ainuin1 ja pale tak juź 8 sezon. Wcześniej Kupowałem ponad 5 ton węgla
Kocioł dolnego spalania z buforem i żadnych kombinacji
Palnik ok tylko za durzo lewego powietrza i moze komorę wypelnic szamotem
Dużo
Szkoda że tyle pracy trzeba wywalić , przez te ustawy na zlom
Ogółem to najwięcej pracy tylko przy wstawieniu tego jest. Później tylko dokładać opału i nic więcej. Raz na tydzień czyściłem piec z popiołu. A tak to tylko dodać trocin raz na 12godzin do pełna.
Tylko piece do wymiany, podajniki zostają.
no i co pokazałeś
Pokazałem jak z odrobiną wyobraźni i za małe pieniądze można stworzyć podajnik do dowolnego pieca ( nawet kopciucha). Nie opowiadam na filmie bo jak ktoś chce to zrozumie co chcę pokazać.
Baju baju😂😅😂