Mam 22 lata i też mam chorobe afektywną dwubiegunową i z depresją wzmagam sie 12 lat a z manią 9 lat przechodze ciężką depresje jak i manie czy hipomanie a od 5 roku życia sie lecze na nerwice byłam wiele razy w szpitalu psychiatrycznym na obserwacji mojej choroby lecze sie od dawna u psychiatry i zażywam leki nie jest łatwo ale sie nie poddaje mam wsparcie u bliskich o tej chorobie mało sie mówi a jest to bardzo ważny temat trzeba to nagłaśniać trzeba mówić dużo o chorobach psychicznych dobrze że powstają takie filmiki jak ten są super pomocne nie poddawajmy sie trzymajmy sie razem życze wszystkim dużo zdrowia i szczęścia w życiu pozdrawiam❤️
dziękuję za tak ciekawe informacje, nie sądziłam, że można mieć aż tak duże problemy... wow, to fantastyczne - wiedzieć że nie mam aż tak źle że ktoś ma gorzej, bo po prostu dodaje trochę sił, motywacji. Równiez chcę być w przyszłości neurologiem albo psychiatrą, więc takie informacje są dla mnie tez wazne pod katem tego, aby sie przyzwyczajc do tego, ze ludzi emaja rozne problemy, czasem bardzo zaawansowane
@Klara Kwiatkowska w wieku 5 lat zdiagnozowano u Ciebie nerwice? To dziwne że ktoś diagnozuje chorobę psychiczną w tak młodym wieku kiedy psychika się dopiero rozwija. To samo tyczy się CHAD, który leczysz od 12 lat. Co za bzdury. Nie zaśmiecaj internetu
Przyjęło się, że otwarcie w towarzystwie rozmawia się przykładowo o chorobach nowotworowych, ale zdrowie psychiczne pozostaje tematem tabu. Jeżeli mamy wątpliwości jak rozmawiać, to na stronach PORADNI możemy znaleźć: Jak mogę pomóc komuś z chorobą afektywną dwubiegunową? - Słuchaj - nie zawsze musisz udzielać odpowiedzi lub porad, aby być pomocnym. W rzeczywistości bycie dobrym słuchaczem jest jedną z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić dla osoby z chorobą afektywną dwubiegunową: aktywnie zwracaj uwagę na to, co mówi osoba chora, zachowaj spokój podczas rozmów, unikaj kłótni, unikaj tematów, które wydają się drażnić lub frustrować osobę chorą. - Bądź sojusznikiem - osobie z chorobą afektywną dwubiegunową czasem może się wydawać, że cały świat jest przeciwko niej. Nie musisz zgadzać się z zachowaniami i działaniami danej osoby, ale powiedzenie jej, że zawsze będziesz ją wspierać, może być bardzo korzystne. Osoby z chorobą afektywną dwubiegunową często czują się bezwartościowe lub beznadziejne, dlatego potwierdzenie ich mocnych stron i pozytywnych cech może pomóc im łatwiej wyjść z epizodów depresyjnych. - Wspieraj, nie naciskaj - twoje wsparcie może być bardzo pomocne dla osoby z chorobą afektywną dwubiegunową. Musisz jednak wiedzieć, kiedy się wycofać i pozwolić interweniować lekarzowi lub psychiatrze. Chociaż osoby z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym są w stanie podejmować świadome decyzje, musisz zrozumieć, kiedy ich nastroje i zachowania są poza ich kontrolą. - Bądź wyrozumiały - trudno zrozumieć, czego doświadczają osoby z zaburzeniami psychicznymi. Osoby z chorobą afektywną dwubiegunową mogą nie wiedzieć, dlaczego ich nastroje się zmieniają. Próba zrozumienia, przez co przechodzi dana osoba i zaoferowania wsparcia może mieć duży wpływ na to, jak się czuje.
Heh, popłakałem się oglądając ten film. Dzięki za udział w edukacji społecznej o tak przykrych chorobach. I dzięki wszystkim oglądającym, którzy interesują się tym tematem, szczególnie gdy wiedzą, że być może dotyczy to bliskiej im osoby i szukają źródła informacji aby im pomóc.
Ten opis z początku tak bardzo zobrazował ostatnie 2 lata mojego życia XD ale na szczęście byłam u psychiatry. Zarówno ja jak i moje najbliższe otoczenie widzimy pozytywne rezultaty leczenia :D Obserwujcie bliskich, obserwujcie siebie i działajcie!
@@Watsonka77 po 5 latach terapii, całkowitej zmianie otoczenia oraz ludzi z którymi się zadawałem, w końcu zacząłem odżywać i realizować się w tym czym jestem dobry :)
Bo nigdy nie wiadomo, kto ma akurat albo McDD, albo DDD/DDA, zespół Hansena, czy ktoś tylko udaje. To związane jest z heurystyką ("confirmation bias").
@@G12GilbertProduction ... Nie wiadomo czy udaje? Ku..wa depresji nie da się udawać to widać na pierwszy rzut oka. Najbliższe osoby od razu zauważą z boku.
Skoro masz depresję rozumiem u psychiatry byłeś, chorobę masz stwierdzoną i na psychoterapię chodzisz i leki przyjmujesz? Praca przy depresji wręcz pomaga. Bo masz cel, aby wstawać, masz konkretne godziny pracy i dostajesz wynagrodzenie, możesz poprawić swoje samopoczucie bardzo szybko i wzmocnic poczucie własnej wartości.
@@damianfox1531 @Damian Fox To wstawaj. Dzwoń do lekarza. Bierz skierowanie na leczenie terapeutyczne i psychiatryczne. Teraz jest kijowo przez pandemię, ale masz pełno infolinii, na których bezpłatnie można korzystać z pomocy psychologicznej. Jesteś bardziej anonimowy, bo rozmawiasz przez telefon i z jednej strony komuś, komu jest trudniej rozmawiać twarzą w twarz może to pomóc przełamać pewne bariery. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak poważną chorobą jest depresja. Tutaj już nie chodzi o sam brak sensu istnienia, niską samoocenę, myśli samobójcze czy samookaleczanie. O próbach samobójczych nie wspominając, bo to bardzo wyraźny sygnał. Nieleczona depresja prowadzi do tego, że zabijasz się w afekcie. Czyli jesteś pod tak wielkim wpływem emocji, które w Tobie buzują ,że możesz się zabić NIE CHCĄC tego zrobić. To jest bardzo niebezpieczne. Ja niestety mam wgląd na to schorzenie z obu perspektyw. Oczywiście nie obyło się bez poszukiwań i zrażania się do lelarzy, ale tutaj trzeba być konsekwentnym i upartym. Da się uniknąć okaleczeń, prób samobójczych i ogólnie śmierci, ale trzeba się przełamać i szukać pomocy. Nawet jeśli jest trudno i czasami się wycofujesz. Rozmawiać, zacząć rozmawiać szukać pomocy u profesjonalistów. I jesli mam być z Tobą szczera to same leki - mało dają. Dobrze jak się pokrywają, ale same mają takie działanie jakby uśmierzaly bol. Ale jak nie dotrzesz do przyczyny tego bólu, to będzie trwał nadal. Najwięcej korzyści zbierzesz z psychoterapii. Początki są trudne, ale potem jest z górki. Ludzie dużo gadają bzdur typu, że nie potrzebują leczenia, że sami sobie radzą, ale to nieprawda. Inaczej nie mielibyśmy tyle nieszczęśliwych rodzin w Polsce. Ludzie inaczej rozwiązywaliby swoje problemy. Ja mam nadzieję, że Ty sobie pozwolisz pomóc i skorzystasz z możliwości jakie masz. Im szybciej zaczniesz tym więcej problemów unikniesz, tym szybciej przestaniesz czuć się nieszczęśliwy. Pozdrawiam i powodzenia
Ciężka choroba-dotyka zarówno osoby z biedniejszych rodzin jak również zamożnych- niestety takie są czasy. Przykre jak ktoś kto ma więcej pieniędzy lub lepszy start w życiu uważa się za kogoś lepszego od kogoś kto jest przeciętnie zamożny. Niestety często depresja ma właśnie takie podłoże społeczne. Łatwo się załamać będąc w związku z kobietą która oczekuje na start samych luksusów, zapewnienia wygodnego życia itd., choć tak naprawdę może sama nic nie zaoferować. Takie sytuacje -czyli wchodzenie w toksyczne relacje tylko powodują nasilenie się stanów depresyjnych. Utrata pracy np. i szukanie na siłę kolejnej nieważne jakiej -bo nikt nie pomoże z rodziny też doprowadza do tego że człowiek robi rzeczy bo musi ,które nie dają żadnej satysfakcji. Najważniejsze jest zaakceptowanie swojej sytuacji , poczucie własnej wartości i jak najmniej przejmowanie się opiniami innych ludzi i innymi czynnikami zewnętrznymi.
Gdy czytam co napisałeś to jakbyś pisał o mojej sąsiadce która doprowadziła do rozwodu. Zniszczyła relacje z siostrą i sąsiadami a jej własna córka wyprowadziła się od matki , która mieszka sama w dużym domu jednorodzinnym .
To wszystko jest łatwo opisywane, dla chorych, a dla tych co chcą pomóc tym chorym i czują się coraz gorzej i być może bardziej potrzebują pomocy niż ci chorzy?
Ja oraz moi bliscy mamy podejrzenia iż choruje na ta chorobę 😞 od kilku miesięcy czekam na skierowanie do psychiatry. Od 8 lat mam zdiagnozowana depresje i leczę ja lekami. Obawiam się że zostałam zle zdiagnozowana i jestem zle leczona. Bardzo lubię słuchać tego typu wywiadów bo wtedy czuje ze nie jestem w tym sama. Dziekuje za ten film ❤️
Jestem w tym 1%, mam 18 lat a od 2 miesięcy biore leki i powiem wam że życie jest zajebiscie nudne. Większość osób chorych tak naprawdę nie chce się leczyć, bo czują się właśnie dobrze
Racja tylko odpowiedniej pracy nie ma dla ludzi to całkiem inaczej się żyje,zarabiasz i spędzasz czas z przyjaciółmi,czy drugą osobą,a w Polsce wszystko ciężko i pod górę,żeby nie było pracy odpowiedniej,to gdzie nabrać doświadczenia?!!!! Może nowy ład wygeneruje pracę dla ludzi,bo jest spychomania na każdym kroku!
U mnie jedynym sposobem na uspokojenie siebie i duszy jest moja druga połówka, leki mnie jakby wygaszają i tak naprawdę żadne nie działają aż tak jak ona
Moja mat.. Nie rozumiala mecze sie z tym vale Lata niesamowite naprawde dziekujeto najlepszy material jaki wiedzialam jest pan i wie Co mowi to jest szacunek
3 lata z kobietą z depresją. 3 lata po których czułem się jakbym miał 10 lat więcej. Można z tym żyć? Można. Ale będziecie żyć krócej. Bieganie z nożem, próby skoku z okna, walenie głową w ścianę, napady leku... a gdy dzień był dobry, to była najwspanialsza kobieta na świecie. Nie da się. Zniszczyło mnie to na długo. Nikt mi nie wmówi że się da. W etapach euforii taka osoba odstawia leki i nic nie zrobisz bo kłamie w żywe oczy że bierze. Nic.
Piotr Karb- jesteś jedyny, który opisał twardą rzeczywistość!!! Ta " chora osoba " przechodzi przez życie drugiego człowieka jak buldozer! Zdemoluje wszystko i jest Jej wolno bo to Ona jest chora. Cały świat ma kręcić się wokół Niej. Dlatego nie chcą się leczyć, żeby nie utracić swojej centralnej pozycji i skupienia ludzi na sobie. Z tego powodu powstała w 1995r Ustawa "O ochronie zdrowia psychicznego". Dosyć manipulacji i zezwolenia na wyzywanie się na ludziach. Pomoc musi być rozsądna inaczej przyniesie więcej strat niż korzyści. Ratuj teraz siebie!!!
@@magdalenamazur2461 Ratuj siebie? Ma ot tak zapomnieć o kobiecie, którą kocha całym sercem i nie chce jej zostawić samej bo wie, i ona też to wie, że być może to odbierze jej jedyne oparcie w życiu? Osoby z CHAD nie są niebezpieczne dla otoczenia, wiele zależy od charakteru, jednak jedyną osoba, której mogą chcieć zrobić krzywdę, są oni sami sobie. Dlatego, np. taki ja, w depresji, jestem zupełnie sam. Nie mam nikogo. Tylko gdy przychodzi "lepszy" okres, rodzina chce ze mną rozmawiać i reagują w stylu "no w końcu się ogarnął". Trwa to krótko bo zaraz znów wpadam w dołek. I nie ma nikogo. Nikt nie chce z takim mną rozmawiać, szczerze, już nie mówiąc o atmosferze rodem "jesteś dziwny", nikt mnie nie wspiera, nie rozumie ani nie stara się rozumieć. Ba, uważają, że przecież to moja kolej aby się postarać. W końcu życie nie jest kolorowe, albo sobie z tym poradzisz albo przykro mi. Nie chcesz mi pomóc - trudno. Ale nie dołuj mnie jeszcze bardziej tekstami "jesteś toksyczny", "niszczysz życie bliskim", "jesteś chory, niezrównoważony idź się lecz świrze", "jesteś jak dziecko, nie potrafisz sobie sam poradzić w życiu". Ja to doskonale wiem. Zabije się? To popłaczesz, powiesz "teraz rozumiem, tak się biedak męczył, szkoda bo w sumie nikomu krzywdy nie robił/a" ale wtedy będę miał to w dupie. A ty "czyste sumienie". Proszę, jeśli nie chcesz pomóc, daj spokój i daruj sobie teksty ludziom, którzy się poświęcają dla kochanych im osób ponieważ zasługują na to aby ich wesprzeć, przytulić i spędzić z nimi czas bez oceniania oraz krytykowania. To są bohaterowie, a nie Batman rodem Marvela.
@@tropicalnight1093 tym tekstem dopiero napisałeś prawdę o sobie. NIE CHCESZ ZMIAN W SWOIM ŻYCIU, NIE SŁUCHASZ INNYCH POMIMO ŻE RZADASZ OD NICH ZAINTERESOWANIA SOBĄ. To po co zawracasz internautom głowę- po to żeby mieć z kim się kłócić? Bez odbioru
@@tropicalnight1093 Masz rację czas się przytulać się,dziecko musi być przytulane cały czas,a dorosły 7razy na dzień żeby być szczęśliwym,ale Ci nasi terapeuci o tym nie mówią,musisz znaleźć kogoś do przytulania tylko pozytywnego,a nie pluszowego misia.
Dzięki za ten filmik. Mam zaburzenie dwubiegunowe od jakiś 15 lat. Pomiędzy depresją i manią jest jeszcze etap przejściowy, więc nie ma tak nagłego przeskoku z manii w depresję i odwrotnie. Ten skok jest weraźniejszy w boarderline.
Rodzajów chad jest masa a co osoba to przypadłość tak naprawdę. Wiem co mówią, bo nie dawno się dowiedziałem, że żyje tak kilkanaście lat… Ty oczywiście również masz rację, w Twoim przypadku i większości z typem I
Świadomość społeczna pozostawia wiele do życzenia... Kiedys moj kolega przy obiedzie w pracy przy luznej rozmowie zapytal nnie czy slyszalem cos o dwubiegunowości. Jak mu odpowiedzialem ze " znam to z autopsji" to sie zasmial traktujac to jak żart . Jak mu powiedziałam ze to nie jest zart , bo na to cierpie wywalił galy z niedowierzaniem! Straszne ! Nie wiedzeiec o czym sie mowi !
W mojej ostatniej manii rzuciłam prace i rozwiązałam umowę z domem bo jadę do innego kraju… później nie wyszło i teraz mam kropkę. A zrobiłam to wszystko w jeden dzień…
@@sliwka7955 po pierwsze trzeba brać leki i to dobrze dobrane, wtedy nie „wyskoczy” w mamie albo depresje (oczywiście w pewnym stopniu). Trzeba tez pamiętać, że chad to jest choroba, rodzaj nakładki na człowieka. Jeżeli ktoś jest egocentrykiem, to nie ważne, czy jest, czy nie jest chadowcem, świat będzie się kręcił wokół niego. Moja żona ma zadatki do manipulacji, egocentryzmu i jeszcze kilku nieciekawych zachować. Niemniej, jeżeli obaj partnerzy chcą, to da rade to wypracować. Wymaga to jednak długiej, żmudnej i ciężkiej pracy z obu stron.
@@pawekostrzewa3265 proces dobierania leków jest dość problematyczny. W ciągu roku to już 3 zmiana i po każdym czuje się źle (odrealnienie, brak uczuć, zaburzone postrzeganie, impulsywność). Podobno tak to ma wyglądać, ze trzeba próbować różne leki, do skutku. Obecnie jest taka depresja, ze mam wrażenie jakbyśmy razem spadali w jej otchłań. Stad moje pytanie jak wspiera taka osoba? Czy w ogóle to jest możliwe?
Przede wszystkim przy chad leczenie farmakologiczne to podstawa, a psychoterapia to leczenie wspomagające. Leczenie farmakologiczne trwa całe życie i nie likwiduje ono objawów zaburzenia, tylko je spłyca. Kolejną sprawą są typy choroby. Oprócz wymienionych jest też epizod mieszany. I depresja nie trwa od 3 miesięcy wzwyż. Może trwać miesiąc, tydzień, a przy zmianach rapid cycling mania i depresja mogą trwać nawet dzień lub parę godzin.
(Teraz historia z mojego życia, jeśli masz jakiś problem to nie czytaj) Więc… mam 12 lat i na 99% cierpię na tę chorobę. Ostatnimi czasy miewam często te fazy. Kiedyś częściej mi się zmieniały (mniej więcej co tydzień), lecz teraz trwają u mnie dłużej. Raczej mam hipomanię niż manię. Bardzo lubię tę fazę, choć ma swoje minusy. Lecz problem mam z fazą depresji… Po prostu nie czuję żadnego wsparcia, mam już tego dość. Według mamy jestem po prostu leniwa i mi się nie chcę, a kłopoty ze snem są spowodowane tym, że na pewno po nocach siedzę na telefonie. A jak rano po około 4-5 godzinach snu bardzo mnie boli głowa, robi mi się ciemno przed oczami, to na pewno udaję, bo nie chcę mi się iść do szkoły. Miewam myśli samobójcze (nigdy nie samookaleczenia, nie próbowałam i nie chcę tego robić). W dodatku wiem, że choruję na zaburzenia odżywiania, moje BMI już wskazuje niedowagę, a ja ciągle chudnę… Przez to wszystko jestem przemęczona, nie mam energii (za równo psychicznej przez chorobę afektywną, jak i fizycznej przez zaburzenia odrzywiania). To się przekłada na problemy z nauką, a co za tym idzie gorsze oceny. Później zdenerwowanie mamy, co powoduje u mnie pogłębienie tych chorób i jeszcze większe przemęczenie i tak w kółko…. Przepraszam, że zajęłam Ci kilka minut z życia, że się nie znamy więc po co to piszę i wiem że nikt nie pytał
Umów się do psychiatry może, a potem powiedz mamie ze musi pójść tam z Tobą, bo lekarz chce z nią porozmawiać. Dzięki temu pomożesz jej zrozumieć co się dzieje. Ewentualnie możesz porozmawiać z wychowawca lub pedagogiem w szkole żeby z nią porozmawiali i spróbowali wytłumaczyć, ze potrzebujesz wsparcia, a nie dojazdu. Mama może tak uważać, bo może jest w tej grupie starszych osób które mówią „za moich czasów nie było chorób psychicznych, dysleksji i innych wymysłów”. Trzymam kciuki żeby się udało uzyskać wsparcie u najbliższych :)
Mi ta choroba zniszczyła życie. Dopiero w wieku 32 lat mam świadomość że nie jest dobrze. Dopiero zaczynam brać leki. Moja rada jest taka nie bagatelizuje objawów i sprawdzajcie. Ja straciłem 14lat życia przez to że myślałem że ja poprostu taki jestem bo pochodzę z trudnego srodowiska
Zgadzam sie ze wszystkim , ale jesli idziemy zgodnie ze wskazowkami lekarza ( zaufanego) , w tym naszymi sprawdzodzymi doswiadczeniami, bierzemy systemtycznie leki i to kontrolujemy, to ,,,, gdy dodamy wiare i modlitwe ( wiem wiem tez bylam Bogiem,,,,) to jestesmy na calej prostej i juz tylko dziekowac za zycie.
Milion razy zasypialam z rozancem w reku majac lęki,,,, ale dzis nie musze, bo wiem, Ze Maryja ma mnie w opiece a moja choroba nie ma nic do rzeczy,,,, odmawiam rozaniec bez mysli o mojej chorobie,,,,to cud . Nie ma na to dowodow. Tylko ja. Ale ja mam dwubiegunowke hehe
bardzo ważne sa stabilizatory. Leków nie bede reklamował. Od 10 lat diagnoza, stabilność jest. Skończyłem studia, byłem na doktoranckich studiach, dużo dopamina mi pomaga w tym. Hipomania jest dobra jak nie niszczysz siebie ani kogoś w otoczeniu. Bez leków nie potrafi się żyć. sa trzy etapy, masz adhd nie leczone może się przeobrazić w chadę a potem to już meta schizofremia. Dużo książek neurologicznych, psychiatryczny przyswoiłem i to daje dużo syabilności i bezpieczeństwa. Każda osoba to inny rodzaj chady bo do choroby dodajemy osobowość swoją.
Nie mówi się schizofremia tylko schizofrenia dziecko, a poza tym brednie opowiadasz okropne. ADHD nie prowadzi do CHAD a CHAD nie prowadzi do schizofrenii. Nie wiem jakie książki czytałeś, natomiast w żadnej na 100% nie ma takich rewelacji.
@@kamilakocon7608 I on robił doktorat,kto go wpuścił i wypuścił z tych studiów! Gdyby zrobili przesiew to 3/4nie nadawałaby się do studiów,do zawodówek tych pseudoambitnych,wszyscy skończyli studia,a nikt niczego nie wie,nawet nie umie pisać poprawnie,kto mu dał dyplom rolnik z Podlasia?!
Pierdolisz głupoty GRU ludzi nie brało wapna z apteki i żyło!!!!! Te tabletki na Chad są na padaczkę i schizę to coś jest nie tak,a leki uszkadzają cały organizm!
Mam 14 lat, jade do psychiatry żeby tak naprawdę potwierdzić, że to mam. Boję się bardzo, mam świadomość, że może być lepiej, ale i tak ten strach zostaję.
Elo. W 3:32 wspomniałeś o urojeniach o nadprzyrodzonych zdolnościach, czy specjalnej misji o Boga. Odniosę się do tej "misji od Boga". Wielu dotkniętych tą chorobą to osoby wierzące w Boga. Często są to inteligentne osoby. Łącząc te dwie rzeczy plus to, że borykają się z ChAD znów dostrzegają proste rozwiązanie i dlatego chcą się nim podzielić. Co ja będę się tu produkował. Więcej na #IskraPodajDalej już w niedalekiej przyszłości
3 года назад
Statystyki nie oszukasz - większość ludzi, to ludzie wierzący, więc ChAD będzie dopadał osoby religijne częściej niż nie-religijne.
Ja zaprzeczę temu ostatniemu obalaniu mitu 🙁 odkąd biorę leki, przestałam się czuć artystką, praktycznie w ogóle nie maluję, kreatywność gdzieś uciekła 😫
Moja kuzynka na to choruje, bierze leki i jest ok. Od dwóch lat nie miała żadnego epizodu. Jednak najpierw była depresja i dopiero później nadciągała faza manii. Im poważniejsza była depresja, tym mocniej uderzała mania. Naprawde okropna choroba.
Tak, niby ja też mam tą chorobę, jednak przyczyną tego jest zachodni styl życia i TV. Musisz mieć to, tamto, ludzie gonią nie mogą zdobyć i nabawiają się depresji. Poza tym rodzice również do tego doprowadzają. Następnie ludzie się od siebie oddalają. Im więcej mamy, mamy siebie mniej stąd wszystkie te depresję
Bo każdy chce być bogaty, nie ważne kim jest, ale co ma. Ludzie opamiętajcie się, trochę pokory, pomóżcie innym, nie patrzcie tylko na własne korzyści, ale na pomoc innym, to wspaniała satysfakcja, wręcz uzdrawiająca i o to w tym życiu chodzi.
Opis objawów tej choroby bardzo dobrze charakteryzuje moją sąsiadkę . Jej relacje z sąsiadami a nawet własną siostrą mieszkającą w tej samej miejscowości są tragiczne . A właściwie nie istnieją . W moim przypadku nazwał bym to trudnym sąsiedztwem .
Mojej siostry mąż zniszczył ja ta choroba .Nie dość że sama w obecnej chwili walczy z najgorszym typem raka on starszy ja że jej zabierze dzieci robi dzieciom traumę są podejrzenia że molestuje najstarszą córkę pomimo zgłoszenia na policję i pogotowie nie można go oddać na leczenie bo pacjent nie wyraża zgody i tak bezkarnie może niszczyć życie dzieci i chorej ciężko żony .Może będę wredna ale nie żal byłoby mi gdyby sam ze sobą skończył .
Epizod depresyjny można zaliczyć już od tygodnia, a maniakalny od trzech dni. Jak przez tydzień śpisz po dwanaście-szesnaście godzin, mało jesz, nie wychodisz z domu, to na prawdę nie trzeba czekać dwóch miesięcy żeby stwierdzić "no... mam doła". Tak samo jak jakieś wydarzenie rozchwieje Cię tak, że trzy dni śpisz po dwie godziny, jesteś rozdrażniony i masz potrzebę ciągle "robienia czegoś", ale robisz "wszystko po trochę, ale nic konkretnie", a każdy problem, którego wcześniej rozwiązanie wydawało Ci się czaso- i pracochłonne nagle "da się to łatwo ogarnąć" to na serio... to wystarczy żeby co poinformować o takiej sytuacji "lekarza prowadzącego" co najmniej na najbliższej rozmowie, że to "mogło być trochę nie do końca normalne".
Dokładnie to jest chyba największy problem . Ma w rodzinie chorego i on za nic nie chcę się leczyć a ma duże problemy , on uważa że lekarze są chorzy jaki i wszyscy inni , dramat
Czy mógłbyś podać źródło nt. wpływu litu na kreatywność twórców? Przyznam, że spotykam się z tą informacją pierwszy raz, a diagnoza jest ze mną od 7 lat. Nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat.
Do tego wszystkiego do tej huśtawki nastroju dochodzą nieustanne zdrady. Często z byle kim byle gdzie. Jak wiadomo dalej są groźne choroby weneryczne związane z seksem także potencjalnie masz zagrożenie zdrowia i życia dla partnera
Jest moda nawet wśród lekarzy na przypisywanie ZŁOŚLIWIE choroby dwubiegunowej osobom które mają z jakiegoś powodu ciężkie życie ale potrafią się cieszyć małymi rzeczami i się ekscytować. Tak zaszczuta osoba przestaje się cieszyć w ogóle i wpada w stan depresji, narzucony przez społeczeństwo a szczególnie przez samozwańczych znawców, magików od wdzięczności tłumaczący że jeśli nie wpadniesz w stan depresji i próby samobójcze to nie bedziesz potrafił być wdzięczny za to co masz...( oni to doświadczyli na sobie i według nich ty też musisz 🤯) wtedy za opłatą nauczą ciebie wdzięczności 🤨 lub lekarzy ignorantów nieuków.
Hmm.. Aż się zaczęłam zastanawiać. Od roku walczę z depresją. Leki już skończyłam brać, w dalszym ciągu jednak chodzę na terapię. Moja mama jest chora na CHAD. Po obejrzeniu tego filmu zauważam niektóre zachowania u siebie w przeszłości które są podobne do manii. I zaczynam się zastanawiać czy nie odziedziczyłam po niej tej choroby. A może to tylko autosugestia?.. Czy to możliwe, żeby po roku bycia pod kontrolą psychiatrów i terapeutów nikt nie zauważył u mnie takich objawów? Jakoś mam wrażenie że w moim przypadku lekarze w ogóle stronią od stawiania jakichkolwiek diagnoz.
Natalio, znalazłem Twój komentarz po długim czasie - natomiast koniecznie powiedz o swoich obawach psychiatrze / terapeucie. Opisz mu podejrzany epizod (hipo)manii w szczegółach. O ile mi wiadomo bardzo częstym błędem przy stawianiu diagnozy jest diagnozowanie depresji, bo zwłaszcza w sytuacji gdy masz chad typu II kryteria diagnostyczne są ciężkie do zauważenia, a depresja jest przecież chorobą cywilizacyjną. To bardzo ważne bo niektóre leki którymi leczy się depresję mogą prowadzić do manii
nie wiem czy to komuś pomoże ale czytałam kiedyś taki artykuł niestety już nie mogę znaleźć gdzie opisywano, że pierwsze badania nad litem wskazywały na dobre efekty w dwubiegunówce i depresji czy nerwicy ale potem zaczęto do leków dawać końskie dawki i to już w niczym nie pomagało, podobno dobrze działa tylko 1 mg dziennie na ok 30 dni przez jakiś czas bo lit się kumuluje w mózgu, oczywiście nie wiem na ile artykuł był wiarygodny ale chyba nie zaszkodzi suplementować lit jako suplement jest już dostępny w Polsce można też pić wody na nerwice, w ogóle chyba warto zaciekawić się baleologią w takich przyadkach i wyjeżdżać na kurację no chyba zresztą w każdych przypadkach mamy przecież naszą słynną Panią profesor.
Kolejny film w ktorym ni słowa o naturalnych metodach leczenia/wyleczenia. Niesamowite...
9 месяцев назад
Rzeczy "naturalne", które działają stają się medycyną, rzeczy "naturalne", które nie działają zostają w sferze paramedycyny czy też jak to ludzie lubią to osładzać "medycyny altnernatywnej" czyli takiej, której nie udowodniono skuteczności lub udowodniono jej nieskuteczność. Stąd odpowiedzialny ruch, by nie promować rzeczy, które nie działają, a mogą zaszkodzić.
Doświadczeni lekarze trafnie oceniają ten problem. Wniosek jest jeden:" NIE MA CHORÓB WYLACZNIE PSYCHICZNYCH, Są to CHOROBY PSYCHO-DUCHOWE. Można się wyleczyć lecząc i jedno i drugie. Niech przykładem będzie schorzenie udaru mózgu. Przy udarze mózgu występują objawy fizyczne ( ból głowy,paraliz lub niedowład itd) oraz zaburzenia świadomości, pamieci mowy itd. Trzeba leczyć pacjenta neurologicznie, aby udar ustąpił a powróci sprawność umysłu . W następnym etapie terapii sprawność umysłu podtrzymuje się farmaceutykami, fizjoterapia, fototerapii, relaksacja, muzykoterapia itd Ya są drogą należy leczyć CHAD
byl taki odcinek o tym.jak uczynic rzeczy trudne latwymi, byla tam mowa m. inn. o nawyku siegania po telefon, nie moge sie go doszukac. Jakas pomoc? :)
Tyle tych chorób i zaburzeń... czy my jesteśmy istotami inteligentnymi kierującymi się rozumem? Czy może po prostu jesteśmy bardziej społeczni od reszty a to niby "rozumowanie" to najwyżej dodatek do codziennego zmaganie się z własnymi i cudzymi ułomnościami?
Dzień dobry. Ciekawy materiał. Pewnie większość ludzi ma podobne objawy typu zmienny nastrój i okresy jak to pan nazwał manii. Słuchając takich audycji o zaburzeniach psychicznych każdy znajdzie coś co mógłby sobie przypisać. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 👍
4 года назад+2
Dlatego diagnozy trzeba wykonywać u psychiatry, który wie co robi, a nie samemu na wikipedii :)
Ehhh Niestety cierpię na tą chorobę i jest ona la mnie paskuna ponieważ przez nią mam kiepskie relacje ze znajomymi i rodziną z powodu wahań nastrojów, Obecnie mam Epizod mieszany. Chodzę o psychiatry i biorę leki ale na razie z marnych skutkiem.
Padło w materiale zdanie, że jest chorobą nawet w 93% dziedziczoną i zależną od genetyki. Czy w takim razie warunkiem koniecznym stwierdzenia chad jest to, że ktoś w rodzinie chorował na coś podobnego? Pytam, bo u mnie jest podejrzenie tej choroby, ale nie posiadam wiedzy aby ktoś z rodziny na nią chorował
Mam pytanie: Czy epizody psychotyczne mogą wystąpić w Zespole Aspergera? Bo jakiś ateusz na forum powiedział, że mam osobowość schizoidalną, bo nic ze sobą nie robię, bo nie mam matury z powodu słabych wyników z matematyki i nie chce mi się uciekać z domu za pracą z powodu lęku przed samodzielnością. Pozdrawiam.
4 года назад+2
Musisz o tym pomówić z psychiatrą, a nie z jakim losowym nieukiemw Internecie.
Najgorzej chyba kest, kiedy chorujesz od dziecka a leczysz się po wielu latach. Mam 50+ , choruję od 12.rż bo rodzice " brzydzili się yakich chorób. Rezultat: żadnego wykształceni, wychowywanie 3 dzieci w pojedynkę, oczywiście bieda
Po pierwsze to rodzimy się zdrowi . To świat jest chory przez to i my chorôjemy.Ciezko w tym świecie przejść przez zycie sucha noga. Chcecie to zajadajcie chemię . Prawda jest taka że jak sobie nie pomożesz sam to żaden lekarz ani rzadne leki ci nie pomogą. Ogólnie chcą ci wkręcić chorobę na głowę żebyś jadł psychotropy do końca życia . Mają w tym interes , psychiatra 300zl za godzinę żart mało śmieszny.Lepsza szokowa terapię da ci bezdomny zgred.Za pół litra ci opowie więcej niż ten pseudo psychiatra. Jeżeli się w to wkrecisz to masz pozamiatane takie moje zdanie pozdrawiam ;)
W du..ie byłeś g…no wiesz. Mowi Ci to ktoś kto zmaga se z ta choroba od 23 lat zmaga się z ChAD i gdyby nie leki i stała opieka lekarska moje zycie i zycie najbliższych nadal byłoby dramatem. Czy takie bzdury powiesz osobie zmagającej się z choroba nowotworową? Pomyśl coś napiszesz głupiego.
Widzieliscie o najnowszych doniesieniach na temat efektow microdosingu psychodelikow w badaniach na tego typu i podobne zaburzenia? ruclips.net/video/6AfFM8pfy4s/видео.html
Wskoczcie do Małgosi na jej vlogi i podziękujcie jej za wartościową wiedzę i dzielenie się doświadczeniem: ruclips.net/user/DwubieguNovaVlog
Zapomniales o epizodzie mieszanym, ktory jest najgorszy, bo jednoczesnie wystepuja objawy manii i depresji.
Tak wyniszczą jeszcze bardziej
To juz wg niszczy ...
To mój
Dokładnie, mój 🥺
Bo to już złożony temat. Nie ma co ludziom mieszać w głowach ;)
Mam 22 lata i też mam chorobe afektywną dwubiegunową i z depresją wzmagam sie 12 lat a z manią 9 lat przechodze ciężką depresje jak i manie czy hipomanie a od 5 roku życia sie lecze na nerwice byłam wiele razy w szpitalu psychiatrycznym na obserwacji mojej choroby lecze sie od dawna u psychiatry i zażywam leki nie jest łatwo ale sie nie poddaje mam wsparcie u bliskich o tej chorobie mało sie mówi a jest to bardzo ważny temat trzeba to nagłaśniać trzeba mówić dużo o chorobach psychicznych dobrze że powstają takie filmiki jak ten są super pomocne nie poddawajmy sie trzymajmy sie razem życze wszystkim dużo zdrowia i szczęścia w życiu pozdrawiam❤️
dziękuję za tak ciekawe informacje, nie sądziłam, że można mieć aż tak duże problemy... wow, to fantastyczne - wiedzieć że nie mam aż tak źle że ktoś ma gorzej, bo po prostu dodaje trochę sił, motywacji. Równiez chcę być w przyszłości neurologiem albo psychiatrą, więc takie informacje są dla mnie tez wazne pod katem tego, aby sie przyzwyczajc do tego, ze ludzi emaja rozne problemy, czasem bardzo zaawansowane
Przestań żreć to wapno,problem to system który nie toleruje ludzi kreatywnych tylko jebanych szczurów w kołowrotku!
@@magdalenazak7997 widać, że nie masz zielonego pojęcia co to chad, a nawet depresja...
@Klara Kwiatkowska w wieku 5 lat zdiagnozowano u Ciebie nerwice? To dziwne że ktoś diagnozuje chorobę psychiczną w tak młodym wieku kiedy psychika się dopiero rozwija. To samo tyczy się CHAD, który leczysz od 12 lat. Co za bzdury. Nie zaśmiecaj internetu
Przyjęło się, że otwarcie w towarzystwie rozmawia się przykładowo o chorobach nowotworowych, ale zdrowie psychiczne pozostaje tematem tabu.
Jeżeli mamy wątpliwości jak rozmawiać, to na stronach PORADNI możemy znaleźć:
Jak mogę pomóc komuś z chorobą afektywną dwubiegunową?
- Słuchaj - nie zawsze musisz udzielać odpowiedzi lub porad, aby być pomocnym. W rzeczywistości bycie dobrym słuchaczem jest jedną z najlepszych rzeczy, które możesz zrobić dla osoby z chorobą afektywną dwubiegunową:
aktywnie zwracaj uwagę na to, co mówi osoba chora,
zachowaj spokój podczas rozmów,
unikaj kłótni,
unikaj tematów, które wydają się drażnić lub frustrować osobę chorą.
- Bądź sojusznikiem - osobie z chorobą afektywną dwubiegunową czasem może się wydawać, że cały świat jest przeciwko niej. Nie musisz zgadzać się z zachowaniami i działaniami danej osoby, ale powiedzenie jej, że zawsze będziesz ją wspierać, może być bardzo korzystne.
Osoby z chorobą afektywną dwubiegunową często czują się bezwartościowe lub beznadziejne, dlatego potwierdzenie ich mocnych stron i pozytywnych cech może pomóc im łatwiej wyjść z epizodów depresyjnych.
- Wspieraj, nie naciskaj - twoje wsparcie może być bardzo pomocne dla osoby z chorobą afektywną dwubiegunową. Musisz jednak wiedzieć, kiedy się wycofać i pozwolić interweniować lekarzowi lub psychiatrze. Chociaż osoby z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym są w stanie podejmować świadome decyzje, musisz zrozumieć, kiedy ich nastroje i zachowania są poza ich kontrolą.
- Bądź wyrozumiały - trudno zrozumieć, czego doświadczają osoby z zaburzeniami psychicznymi. Osoby z chorobą afektywną dwubiegunową mogą nie wiedzieć, dlaczego ich nastroje się zmieniają. Próba zrozumienia, przez co przechodzi dana osoba
i zaoferowania wsparcia może mieć duży wpływ na to, jak się czuje.
I bardzo dobrze, bo gówno mnie twoja choroba obchodzi.
Heh, popłakałem się oglądając ten film. Dzięki za udział w edukacji społecznej o tak przykrych chorobach. I dzięki wszystkim oglądającym, którzy interesują się tym tematem, szczególnie gdy wiedzą, że być może dotyczy to bliskiej im osoby i szukają źródła informacji aby im pomóc.
Zmagam sie z ta choroba od 6 lat juz życie z tym jest koszmarem...nie życze nikomu tego... pozdrawiam wszystkie Chadziki . 🥺❤
Łączmy się w bólu
Masz dobrego psychologa i psychiatrę? To jest bardzo ważne..
Ja na to cierpię około 14 lat i chyba powoli umiem z tym żyć... Jakbyś chciała pogadać daj znać być może coś co działa u mnie pomoże także i Tobie
@@monikakaczmarek9137 dostałam namiar na jedynego z lepszych w kraju... mam nadzieję ze w końcu sie uda. Moj organizm źle reaguje na leki
@@jajarosaw683 Idzie z tym zyc ale samemu . :(
Ten opis z początku tak bardzo zobrazował ostatnie 2 lata mojego życia XD ale na szczęście byłam u psychiatry. Zarówno ja jak i moje najbliższe otoczenie widzimy pozytywne rezultaty leczenia :D Obserwujcie bliskich, obserwujcie siebie i działajcie!
gratuluję. leczę się od 4 lat i jest tylko coraz gorzej
@@MrLordgiv trzymaj sie
@@Watsonka77 po 5 latach terapii, całkowitej zmianie otoczenia oraz ludzi z którymi się zadawałem, w końcu zacząłem odżywać i realizować się w tym czym jestem dobry :)
@@Watsonka77 dokuczają. ale radzę sobie. dużo czasu poświęciłem na ćwiczenia uwagi i samokontroli
@@MrLordgivw.uh
Najbardziej wkurza mnie komentarz mojego rodzica przy depresji itp "Po prostu jesteś leniem, nie chcę Ci się pracować"
Bo nigdy nie wiadomo, kto ma akurat albo McDD, albo DDD/DDA, zespół Hansena, czy ktoś tylko udaje. To związane jest z heurystyką ("confirmation bias").
@@G12GilbertProduction ... Nie wiadomo czy udaje? Ku..wa depresji nie da się udawać to widać na pierwszy rzut oka. Najbliższe osoby od razu zauważą z boku.
Skoro masz depresję rozumiem u psychiatry byłeś, chorobę masz stwierdzoną i na psychoterapię chodzisz i leki przyjmujesz? Praca przy depresji wręcz pomaga. Bo masz cel, aby wstawać, masz konkretne godziny pracy i dostajesz wynagrodzenie, możesz poprawić swoje samopoczucie bardzo szybko i wzmocnic poczucie własnej wartości.
@@hellgavampenstein9906 Najpierw trzeba wstać....
@@damianfox1531 @Damian Fox To wstawaj. Dzwoń do lekarza. Bierz skierowanie na leczenie terapeutyczne i psychiatryczne. Teraz jest kijowo przez pandemię, ale masz pełno infolinii, na których bezpłatnie można korzystać z pomocy psychologicznej. Jesteś bardziej anonimowy, bo rozmawiasz przez telefon i z jednej strony komuś, komu jest trudniej rozmawiać twarzą w twarz może to pomóc przełamać pewne bariery. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak poważną chorobą jest depresja. Tutaj już nie chodzi o sam brak sensu istnienia, niską samoocenę, myśli samobójcze czy samookaleczanie. O próbach samobójczych nie wspominając, bo to bardzo wyraźny sygnał. Nieleczona depresja prowadzi do tego, że zabijasz się w afekcie. Czyli jesteś pod tak wielkim wpływem emocji, które w Tobie buzują ,że możesz się zabić NIE CHCĄC tego zrobić. To jest bardzo niebezpieczne. Ja niestety mam wgląd na to schorzenie z obu perspektyw. Oczywiście nie obyło się bez poszukiwań i zrażania się do lelarzy, ale tutaj trzeba być konsekwentnym i upartym. Da się uniknąć okaleczeń, prób samobójczych i ogólnie śmierci, ale trzeba się przełamać i szukać pomocy. Nawet jeśli jest trudno i czasami się wycofujesz. Rozmawiać, zacząć rozmawiać szukać pomocy u profesjonalistów. I jesli mam być z Tobą szczera to same leki - mało dają. Dobrze jak się pokrywają, ale same mają takie działanie jakby uśmierzaly bol. Ale jak nie dotrzesz do przyczyny tego bólu, to będzie trwał nadal. Najwięcej korzyści zbierzesz z psychoterapii. Początki są trudne, ale potem jest z górki. Ludzie dużo gadają bzdur typu, że nie potrzebują leczenia, że sami sobie radzą, ale to nieprawda. Inaczej nie mielibyśmy tyle nieszczęśliwych rodzin w Polsce. Ludzie inaczej rozwiązywaliby swoje problemy. Ja mam nadzieję, że Ty sobie pozwolisz pomóc i skorzystasz z możliwości jakie masz. Im szybciej zaczniesz tym więcej problemów unikniesz, tym szybciej przestaniesz czuć się nieszczęśliwy. Pozdrawiam i powodzenia
Dziękuję, że poruszyłeś ten temat i odesłałeś do źródła informacji 🌷
Ciężka choroba-dotyka zarówno osoby z biedniejszych rodzin jak również zamożnych- niestety takie są czasy. Przykre jak ktoś kto ma więcej pieniędzy lub lepszy start w życiu uważa się za kogoś lepszego od kogoś kto jest przeciętnie zamożny. Niestety często depresja ma właśnie takie podłoże społeczne. Łatwo się załamać będąc w związku z kobietą która oczekuje na start samych luksusów, zapewnienia wygodnego życia itd., choć tak naprawdę może sama nic nie zaoferować. Takie sytuacje -czyli wchodzenie w toksyczne relacje tylko powodują nasilenie się stanów depresyjnych. Utrata pracy np. i szukanie na siłę kolejnej nieważne jakiej -bo nikt nie pomoże z rodziny też doprowadza do tego że człowiek robi rzeczy bo musi ,które nie dają żadnej satysfakcji. Najważniejsze jest zaakceptowanie swojej sytuacji , poczucie własnej wartości i jak najmniej przejmowanie się opiniami innych ludzi i innymi czynnikami zewnętrznymi.
Gdy czytam co napisałeś to jakbyś pisał o mojej sąsiadce która doprowadziła do rozwodu. Zniszczyła relacje z siostrą i sąsiadami a jej własna córka wyprowadziła się od matki , która mieszka sama w dużym domu jednorodzinnym .
Po co wchodzic w związek z bogatą,rozszczeniową osobą? Masochizm się kłania.
Oglądając tu różne filmy na temat zaburzeń osobowości, zastanawia mnie ile tak naprawdę osób w społeczeństwie jest zdrowych psychicznie 🤔...
To wszystko jest łatwo opisywane, dla chorych, a dla tych co chcą pomóc tym chorym i czują się coraz gorzej i być może bardziej potrzebują pomocy niż ci chorzy?
Bardzo mało,rząd też należy przebadać i uwierz mi mieliby żółte papiery xd
Profesjonalne przedstawienie problemu choroby. Brawo!
Ja oraz moi bliscy mamy podejrzenia iż choruje na ta chorobę 😞 od kilku miesięcy czekam na skierowanie do psychiatry. Od 8 lat mam zdiagnozowana depresje i leczę ja lekami. Obawiam się że zostałam zle zdiagnozowana i jestem zle leczona. Bardzo lubię słuchać tego typu wywiadów bo wtedy czuje ze nie jestem w tym sama. Dziekuje za ten film ❤️
@@kaskam838 idź prywatnie.
@zbojswietokrzyski7605 mieszkam w Anglii, za drogilo prywatnie ale już mam psychiatre, leki i terapię 😉☺️👌 Pozdrawiam
Jestem w tym 1%, mam 18 lat a od 2 miesięcy biore leki i powiem wam że życie jest zajebiscie nudne. Większość osób chorych tak naprawdę nie chce się leczyć, bo czują się właśnie dobrze
Mam tak samo
Ja też
Gdzie można pójść się przebadać by dowiedzieć się czy jest taka możliwość że ta choroba dotknęła również i mnie?
Racja tylko odpowiedniej pracy nie ma dla ludzi to całkiem inaczej się żyje,zarabiasz i spędzasz czas z przyjaciółmi,czy drugą osobą,a w Polsce wszystko ciężko i pod górę,żeby nie było pracy odpowiedniej,to gdzie nabrać doświadczenia?!!!! Może nowy ład wygeneruje pracę dla ludzi,bo jest spychomania na każdym kroku!
@@RAMBO2001HD Do dobrego psychiatry diagnosty,bo zwykły tego nie rozpozna.
U mnie jedynym sposobem na uspokojenie siebie i duszy jest moja druga połówka, leki mnie jakby wygaszają i tak naprawdę żadne nie działają aż tak jak ona
Bo druga osoba wyrównuje i Cb poziom dopaminy
@@magdalenazak7997tak jest,zwlaszcza jak jest jej przeciwienstwem.
Walnięty zajączek z reklam baterii, ale zasilany uranem xD w punkt, lepszego porównania nie znajdziecie 😁
Moja mat..
Nie rozumiala mecze sie z tym vale Lata niesamowite naprawde dziekujeto najlepszy material jaki wiedzialam jest pan i wie Co mowi to jest szacunek
3 lata z kobietą z depresją. 3 lata po których czułem się jakbym miał 10 lat więcej. Można z tym żyć? Można. Ale będziecie żyć krócej. Bieganie z nożem, próby skoku z okna, walenie głową w ścianę, napady leku... a gdy dzień był dobry, to była najwspanialsza kobieta na świecie.
Nie da się. Zniszczyło mnie to na długo. Nikt mi nie wmówi że się da. W etapach euforii taka osoba odstawia leki i nic nie zrobisz bo kłamie w żywe oczy że bierze. Nic.
:O
Piotr Karb- jesteś jedyny, który opisał twardą rzeczywistość!!! Ta " chora osoba " przechodzi przez życie drugiego człowieka jak buldozer! Zdemoluje wszystko i jest Jej wolno bo to Ona jest chora. Cały świat ma kręcić się wokół Niej. Dlatego nie chcą się leczyć, żeby nie utracić swojej centralnej pozycji i skupienia ludzi na sobie. Z tego powodu powstała w 1995r Ustawa "O ochronie zdrowia psychicznego". Dosyć manipulacji i zezwolenia na wyzywanie się na ludziach. Pomoc musi być rozsądna inaczej przyniesie więcej strat niż korzyści. Ratuj teraz siebie!!!
@@magdalenamazur2461 Ratuj siebie? Ma ot tak zapomnieć o kobiecie, którą kocha całym sercem i nie chce jej zostawić samej bo wie, i ona też to wie, że być może to odbierze jej jedyne oparcie w życiu? Osoby z CHAD nie są niebezpieczne dla otoczenia, wiele zależy od charakteru, jednak jedyną osoba, której mogą chcieć zrobić krzywdę, są oni sami sobie. Dlatego, np. taki ja, w depresji, jestem zupełnie sam. Nie mam nikogo. Tylko gdy przychodzi "lepszy" okres, rodzina chce ze mną rozmawiać i reagują w stylu "no w końcu się ogarnął". Trwa to krótko bo zaraz znów wpadam w dołek. I nie ma nikogo. Nikt nie chce z takim mną rozmawiać, szczerze, już nie mówiąc o atmosferze rodem "jesteś dziwny", nikt mnie nie wspiera, nie rozumie ani nie stara się rozumieć. Ba, uważają, że przecież to moja kolej aby się postarać.
W końcu życie nie jest kolorowe, albo sobie z tym poradzisz albo przykro mi. Nie chcesz mi pomóc - trudno. Ale nie dołuj mnie jeszcze bardziej tekstami "jesteś toksyczny", "niszczysz życie bliskim", "jesteś chory, niezrównoważony idź się lecz świrze", "jesteś jak dziecko, nie potrafisz sobie sam poradzić w życiu". Ja to doskonale wiem. Zabije się? To popłaczesz, powiesz "teraz rozumiem, tak się biedak męczył, szkoda bo w sumie nikomu krzywdy nie robił/a" ale wtedy będę miał to w dupie. A ty "czyste sumienie".
Proszę, jeśli nie chcesz pomóc, daj spokój i daruj sobie teksty ludziom, którzy się poświęcają dla kochanych im osób ponieważ zasługują na to aby ich wesprzeć, przytulić i spędzić z nimi czas bez oceniania oraz krytykowania. To są bohaterowie, a nie Batman rodem Marvela.
@@tropicalnight1093 tym tekstem dopiero napisałeś prawdę o sobie. NIE CHCESZ ZMIAN W SWOIM ŻYCIU, NIE SŁUCHASZ INNYCH POMIMO ŻE RZADASZ OD NICH ZAINTERESOWANIA SOBĄ. To po co zawracasz internautom głowę- po to żeby mieć z kim się kłócić? Bez odbioru
@@tropicalnight1093 Masz rację czas się przytulać się,dziecko musi być przytulane cały czas,a dorosły 7razy na dzień żeby być szczęśliwym,ale Ci nasi terapeuci o tym nie mówią,musisz znaleźć kogoś do przytulania tylko pozytywnego,a nie pluszowego misia.
Stosowałam Lit, bardzo mi utrudniał życie. Ciągle mam go w domu, czasem przy gorszych chwilach kusi i to bardzo.
Dzięki za ten filmik. Mam zaburzenie dwubiegunowe od jakiś 15 lat. Pomiędzy depresją i manią jest jeszcze etap przejściowy, więc nie ma tak nagłego przeskoku z manii w depresję i odwrotnie. Ten skok jest weraźniejszy w boarderline.
Rodzajów chad jest masa a co osoba to przypadłość tak naprawdę. Wiem co mówią, bo nie dawno się dowiedziałem, że żyje tak kilkanaście lat… Ty oczywiście również masz rację, w Twoim przypadku i większości z typem I
Dzięki, super film, bardzo pomocny
Świadomość społeczna pozostawia wiele do życzenia... Kiedys moj kolega przy obiedzie w pracy przy luznej rozmowie zapytal nnie czy slyszalem cos o dwubiegunowości. Jak mu odpowiedzialem ze " znam to z autopsji" to sie zasmial traktujac to jak żart . Jak mu powiedziałam ze to nie jest zart , bo na to cierpie wywalił galy z niedowierzaniem! Straszne ! Nie wiedzeiec o czym sie mowi !
Niestety nie potrafię z tego wyjść jest bardzo ciężko,.... są bardzo silne zaburzenia osobowości ,to jest dziwny świat ....i duże cierpienie duchowe
Prawda
W mojej ostatniej manii rzuciłam prace i rozwiązałam umowę z domem bo jadę do innego kraju… później nie wyszło i teraz mam kropkę. A zrobiłam to wszystko w jeden dzień…
Nie wiedziałam tyle o dwubiegunowości. Dziękuję
Pozdrawiam ludzi z kanału Dwubiegunowa ❤️
Niekoniecznie od dwóch tygodni epizody
Jest jeszcze coś takiego jak szybka zmiana faz w Chadzie
Witam, świetny odcinek, im dłużej go oglądam i słucham, tym bardziej uważam, że problem mnie dotyczy i to w dużym stopniu...
Pamiętaj, że diagnozę wykonuje psychiatra, a nie youtube czy wikipedia. To istotne, bo mamy tendencję do przesady oglądając takie rzeczy.
@ Można mieć cały czas hipomanie?
@@endriuszczur2673 nie
Moja żona jest chadowcem. Wiem jakie to trudne. Nie mniej da się żyć jeśli jest wzajemne wsparcie
W jaki sposób wspiera osoba z chad? Mój mąż jest chory i mam wrażenie, ze on ma przekonanie ze cały mój świat powinien się kręcić wokół niego.
@@sliwka7955 po pierwsze trzeba brać leki i to dobrze dobrane, wtedy nie „wyskoczy” w mamie albo depresje (oczywiście w pewnym stopniu). Trzeba tez pamiętać, że chad to jest choroba, rodzaj nakładki na człowieka. Jeżeli ktoś jest egocentrykiem, to nie ważne, czy jest, czy nie jest chadowcem, świat będzie się kręcił wokół niego. Moja żona ma zadatki do manipulacji, egocentryzmu i jeszcze kilku nieciekawych zachować. Niemniej, jeżeli obaj partnerzy chcą, to da rade to wypracować. Wymaga to jednak długiej, żmudnej i ciężkiej pracy z obu stron.
@@pawekostrzewa3265 proces dobierania leków jest dość problematyczny. W ciągu roku to już 3 zmiana i po każdym czuje się źle (odrealnienie, brak uczuć, zaburzone postrzeganie, impulsywność). Podobno tak to ma wyglądać, ze trzeba próbować różne leki, do skutku. Obecnie jest taka depresja, ze mam wrażenie jakbyśmy razem spadali w jej otchłań. Stad moje pytanie jak wspiera taka osoba? Czy w ogóle to jest możliwe?
@@sliwka7955 to taka choroba. Musicie próbować do skutku.
Ja akurat mam borderline ale znam ten bol. Leki i terapia na porzadku codziennym
Dziękuję za ten odcinek
Przede wszystkim przy chad leczenie farmakologiczne to podstawa, a psychoterapia to leczenie wspomagające. Leczenie farmakologiczne trwa całe życie i nie likwiduje ono objawów zaburzenia, tylko je spłyca. Kolejną sprawą są typy choroby. Oprócz wymienionych jest też epizod mieszany. I depresja nie trwa od 3 miesięcy wzwyż. Może trwać miesiąc, tydzień, a przy zmianach rapid cycling mania i depresja mogą trwać nawet dzień lub parę godzin.
Współczuję osobom które się zmagają z tą chorobą
Wyzwalaczami często jest najbliższa rodzina... ludzie chorzy niezdiagnozowani
No czynniki zewnętrzne mogą mieć wpływ, jednka często endogenne warunki mają pierwszeństwo
@@olgakudrenko6092 Oczywiście że czynnik endogenny ma pierwszeństwo lecz często samo uwarunkowanie nie przesądza o zaistnieniu objawów.
Dziękuję ❤
(Teraz historia z mojego życia, jeśli masz jakiś problem to nie czytaj)
Więc… mam 12 lat i na 99% cierpię na tę chorobę. Ostatnimi czasy miewam często te fazy. Kiedyś częściej mi się zmieniały (mniej więcej co tydzień), lecz teraz trwają u mnie dłużej.
Raczej mam hipomanię niż manię. Bardzo lubię tę fazę, choć ma swoje minusy.
Lecz problem mam z fazą depresji…
Po prostu nie czuję żadnego wsparcia, mam już tego dość. Według mamy jestem po prostu leniwa i mi się nie chcę, a kłopoty ze snem są spowodowane tym, że na pewno po nocach siedzę na telefonie. A jak rano po około 4-5 godzinach snu bardzo mnie boli głowa, robi mi się ciemno przed oczami, to na pewno udaję, bo nie chcę mi się iść do szkoły. Miewam myśli samobójcze (nigdy nie samookaleczenia, nie próbowałam i nie chcę tego robić).
W dodatku wiem, że choruję na zaburzenia odżywiania, moje BMI już wskazuje niedowagę, a ja ciągle chudnę…
Przez to wszystko jestem przemęczona, nie mam energii (za równo psychicznej przez chorobę afektywną, jak i fizycznej przez zaburzenia odrzywiania). To się przekłada na problemy z nauką, a co za tym idzie gorsze oceny. Później zdenerwowanie mamy, co powoduje u mnie pogłębienie tych chorób i jeszcze większe przemęczenie i tak w kółko….
Przepraszam, że zajęłam Ci kilka minut z życia, że się nie znamy więc po co to piszę i wiem że nikt nie pytał
Umów się do psychiatry może, a potem powiedz mamie ze musi pójść tam z Tobą, bo lekarz chce z nią porozmawiać. Dzięki temu pomożesz jej zrozumieć co się dzieje. Ewentualnie możesz porozmawiać z wychowawca lub pedagogiem w szkole żeby z nią porozmawiali i spróbowali wytłumaczyć, ze potrzebujesz wsparcia, a nie dojazdu. Mama może tak uważać, bo może jest w tej grupie starszych osób które mówią „za moich czasów nie było chorób psychicznych, dysleksji i innych wymysłów”. Trzymam kciuki żeby się udało uzyskać wsparcie u najbliższych :)
Mi ta choroba zniszczyła życie. Dopiero w wieku 32 lat mam świadomość że nie jest dobrze. Dopiero zaczynam brać leki. Moja rada jest taka nie bagatelizuje objawów i sprawdzajcie. Ja straciłem 14lat życia przez to że myślałem że ja poprostu taki jestem bo pochodzę z trudnego srodowiska
"Zajączek zasilany uranem" XD umarłem ze śmiechu XD
Ja też ahahah
Zgadzam sie ze wszystkim , ale jesli idziemy zgodnie ze wskazowkami lekarza ( zaufanego) , w tym naszymi sprawdzodzymi doswiadczeniami, bierzemy systemtycznie leki i to kontrolujemy, to ,,,, gdy dodamy wiare i modlitwe ( wiem wiem tez bylam Bogiem,,,,) to jestesmy na calej prostej i juz tylko dziekowac za zycie.
Milion razy zasypialam z rozancem w reku majac lęki,,,, ale dzis nie musze, bo wiem, Ze Maryja ma mnie w opiece a moja choroba nie ma nic do rzeczy,,,, odmawiam rozaniec bez mysli o mojej chorobie,,,,to cud . Nie ma na to dowodow. Tylko ja. Ale ja mam dwubiegunowke hehe
Mam kolezNke u której stwierdzono dwubiegunowa chorobę ter, przynajmniej mam pojecie , czym się zmaga dziękuję będę ja wspierać ❤❤❤❤❤🎉🎉🎉
Moje codzienne życie z Chad to karuzela. Najgorsze że bliscy w ogóle nie zdają sobie sprawy z moich problemów i czuje się często samotna.
bardzo ważne sa stabilizatory. Leków nie bede reklamował. Od 10 lat diagnoza, stabilność jest. Skończyłem studia, byłem na doktoranckich studiach, dużo dopamina mi pomaga w tym. Hipomania jest dobra jak nie niszczysz siebie ani kogoś w otoczeniu. Bez leków nie potrafi się żyć. sa trzy etapy, masz adhd nie leczone może się przeobrazić w chadę a potem to już meta schizofremia. Dużo książek neurologicznych, psychiatryczny przyswoiłem i to daje dużo syabilności i bezpieczeństwa. Każda osoba to inny rodzaj chady bo do choroby dodajemy osobowość swoją.
Nie mówi się schizofremia tylko schizofrenia dziecko, a poza tym brednie opowiadasz okropne. ADHD nie prowadzi do CHAD a CHAD nie prowadzi do schizofrenii. Nie wiem jakie książki czytałeś, natomiast w żadnej na 100% nie ma takich rewelacji.
@@kamilakocon7608 I on robił doktorat,kto go wpuścił i wypuścił z tych studiów! Gdyby zrobili przesiew to 3/4nie nadawałaby się do studiów,do zawodówek tych pseudoambitnych,wszyscy skończyli studia,a nikt niczego nie wie,nawet nie umie pisać poprawnie,kto mu dał dyplom rolnik z Podlasia?!
Pierdolisz głupoty GRU ludzi nie brało wapna z apteki i żyło!!!!! Te tabletki na Chad są na padaczkę i schizę to coś jest nie tak,a leki uszkadzają cały organizm!
To dziwne, że odkąd zacząłem interesować się ChAD powstaje co raz więcej materiałów na ten temat...
Algorytm wszedł Ci do głowy i filmiki o ChADzie zaczęły Ci się wyświetlać w pierwszej kolejności. :P
Algorytm
Owszem, algorytm, ale też w pewnej mierze iluzja częstotliwości.
Nie wymagajcie od tych ludzi myślenia. ALGORYTM! Oni nadal będą mówić, że to spisek kosmitów i chip w dupie co zmieszali z maślanką xD
Mam 14 lat, jade do psychiatry żeby tak naprawdę potwierdzić, że to mam. Boję się bardzo, mam świadomość, że może być lepiej, ale i tak ten strach zostaję.
Elo. W 3:32 wspomniałeś o urojeniach o nadprzyrodzonych zdolnościach, czy specjalnej misji o Boga. Odniosę się do tej "misji od Boga". Wielu dotkniętych tą chorobą to osoby wierzące w Boga. Często są to inteligentne osoby. Łącząc te dwie rzeczy plus to, że borykają się z ChAD znów dostrzegają proste rozwiązanie i dlatego chcą się nim podzielić.
Co ja będę się tu produkował. Więcej na #IskraPodajDalej już w niedalekiej przyszłości
Statystyki nie oszukasz - większość ludzi, to ludzie wierzący, więc ChAD będzie dopadał osoby religijne częściej niż nie-religijne.
AD🤔 znam//wyprowadziłem się dla własnego bezpieczeństwa😪🙏
Ja jestem diagnozowany na tą chorobę i szczeże mówiąc to są dni kiedy da się wytrzymać heh
w Mani tak 🤭
Ja zaprzeczę temu ostatniemu obalaniu mitu 🙁 odkąd biorę leki, przestałam się czuć artystką, praktycznie w ogóle nie maluję, kreatywność gdzieś uciekła 😫
To prawda...
i jak tam z kreatywnością pani Elwiro? Może pani opowiedzieć coś więcej? Coś się zmieniło?
Moja kuzynka na to choruje, bierze leki i jest ok. Od dwóch lat nie miała żadnego epizodu. Jednak najpierw była depresja i dopiero później nadciągała faza manii. Im poważniejsza była depresja, tym mocniej uderzała mania. Naprawde okropna choroba.
Tak, niby ja też mam tą chorobę, jednak przyczyną tego jest zachodni styl życia i TV. Musisz mieć to, tamto, ludzie gonią nie mogą zdobyć i nabawiają się depresji. Poza tym rodzice również do tego doprowadzają. Następnie ludzie się od siebie oddalają. Im więcej mamy, mamy siebie mniej stąd wszystkie te depresję
Bo każdy chce być bogaty, nie ważne kim jest, ale co ma. Ludzie opamiętajcie się, trochę pokory, pomóżcie innym, nie patrzcie tylko na własne korzyści, ale na pomoc innym, to wspaniała satysfakcja, wręcz uzdrawiająca i o to w tym życiu chodzi.
Opis objawów tej choroby bardzo dobrze charakteryzuje moją sąsiadkę . Jej relacje z sąsiadami a nawet własną siostrą mieszkającą w tej samej miejscowości są tragiczne . A właściwie nie istnieją . W moim przypadku nazwał bym to trudnym sąsiedztwem .
Mit nr 3 usłyszałam kiedyś u lekarza 🙈
Mojej siostry mąż zniszczył ja ta choroba .Nie dość że sama w obecnej chwili walczy z najgorszym typem raka on starszy ja że jej zabierze dzieci robi dzieciom traumę są podejrzenia że molestuje najstarszą córkę pomimo zgłoszenia na policję i pogotowie nie można go oddać na leczenie bo pacjent nie wyraża zgody i tak bezkarnie może niszczyć życie dzieci i chorej ciężko żony .Może będę wredna ale nie żal byłoby mi gdyby sam ze sobą skończył .
Mam chad, najtrudniejsze do życia i leczenia są epizody mieszane 😢
Epizod depresyjny można zaliczyć już od tygodnia, a maniakalny od trzech dni. Jak przez tydzień śpisz po dwanaście-szesnaście godzin, mało jesz, nie wychodisz z domu, to na prawdę nie trzeba czekać dwóch miesięcy żeby stwierdzić "no... mam doła". Tak samo jak jakieś wydarzenie rozchwieje Cię tak, że trzy dni śpisz po dwie godziny, jesteś rozdrażniony i masz potrzebę ciągle "robienia czegoś", ale robisz "wszystko po trochę, ale nic konkretnie", a każdy problem, którego wcześniej rozwiązanie wydawało Ci się czaso- i pracochłonne nagle "da się to łatwo ogarnąć" to na serio... to wystarczy żeby co poinformować o takiej sytuacji "lekarza prowadzącego" co najmniej na najbliższej rozmowie, że to "mogło być trochę nie do końca normalne".
Zjebałeś mi Głowę 😂
Tylko dajcie mi sposób na namówienie takiej osoby do pójścia do specjalisty 😞
Dokładnie to jest chyba największy problem . Ma w rodzinie chorego i on za nic nie chcę się leczyć a ma duże problemy , on uważa że lekarze są chorzy jaki i wszyscy inni , dramat
Kuzyna takiego mam
Chyba nie ma prócz wezwania karetki.
Powiedz,że tam dają medyczną marihuanę o nazwie Sativa
robie wszystko zeby moi bliscy zauważyli ze cos jest nietak..
realnie, zaakceptować to i isc dalej. no chyba,ze jak teraz jest
focusing na tym co nie trzeba, i tylko o nie potrzebnych sprawach talk
Jesteś Polakiem?
Czy mógłbyś podać źródło nt. wpływu litu na kreatywność twórców? Przyznam, że spotykam się z tą informacją pierwszy raz, a diagnoza jest ze mną od 7 lat. Nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat.
Do tego wszystkiego do tej huśtawki nastroju dochodzą nieustanne zdrady. Często z byle kim byle gdzie. Jak wiadomo dalej są groźne choroby weneryczne związane z seksem także potencjalnie masz zagrożenie zdrowia i życia dla partnera
Jest moda nawet wśród lekarzy na przypisywanie ZŁOŚLIWIE choroby dwubiegunowej osobom które mają z jakiegoś powodu ciężkie życie ale potrafią się cieszyć małymi rzeczami i się ekscytować. Tak zaszczuta osoba przestaje się cieszyć w ogóle i wpada w stan depresji, narzucony przez społeczeństwo a szczególnie przez samozwańczych znawców, magików od wdzięczności tłumaczący że jeśli nie wpadniesz w stan depresji i próby samobójcze to nie bedziesz potrafił być wdzięczny za to co masz...( oni to doświadczyli na sobie i według nich ty też musisz 🤯) wtedy za opłatą nauczą ciebie wdzięczności 🤨 lub lekarzy ignorantów nieuków.
Hmm.. Aż się zaczęłam zastanawiać. Od roku walczę z depresją. Leki już skończyłam brać, w dalszym ciągu jednak chodzę na terapię. Moja mama jest chora na CHAD. Po obejrzeniu tego filmu zauważam niektóre zachowania u siebie w przeszłości które są podobne do manii. I zaczynam się zastanawiać czy nie odziedziczyłam po niej tej choroby. A może to tylko autosugestia?.. Czy to możliwe, żeby po roku bycia pod kontrolą psychiatrów i terapeutów nikt nie zauważył u mnie takich objawów? Jakoś mam wrażenie że w moim przypadku lekarze w ogóle stronią od stawiania jakichkolwiek diagnoz.
Natalio, znalazłem Twój komentarz po długim czasie - natomiast koniecznie powiedz o swoich obawach psychiatrze / terapeucie. Opisz mu podejrzany epizod (hipo)manii w szczegółach. O ile mi wiadomo bardzo częstym błędem przy stawianiu diagnozy jest diagnozowanie depresji, bo zwłaszcza w sytuacji gdy masz chad typu II kryteria diagnostyczne są ciężkie do zauważenia, a depresja jest przecież chorobą cywilizacyjną. To bardzo ważne bo niektóre leki którymi leczy się depresję mogą prowadzić do manii
jak mi stary z nożem latał po chacie to teraz wiem że mam 2 biegunową byłem dzieckiem wtedy teraz mam 40 lat i teraz ide do lekarza🤦🥺
nie wiem czy to komuś pomoże ale czytałam kiedyś taki artykuł niestety już nie mogę znaleźć gdzie opisywano, że pierwsze badania nad litem wskazywały na dobre efekty w dwubiegunówce i depresji czy nerwicy ale potem zaczęto do leków dawać końskie dawki i to już w niczym nie pomagało, podobno dobrze działa tylko 1 mg dziennie na ok 30 dni przez jakiś czas bo lit się kumuluje w mózgu, oczywiście nie wiem na ile artykuł był wiarygodny ale chyba nie zaszkodzi suplementować lit jako suplement jest już dostępny w Polsce można też pić wody na nerwice, w ogóle chyba warto zaciekawić się baleologią w takich przyadkach i wyjeżdżać na kurację no chyba zresztą w każdych przypadkach mamy przecież naszą słynną Panią profesor.
Jeszcze jest stan mieszany.
Kolejny film w ktorym ni słowa o naturalnych metodach leczenia/wyleczenia. Niesamowite...
Rzeczy "naturalne", które działają stają się medycyną, rzeczy "naturalne", które nie działają zostają w sferze paramedycyny czy też jak to ludzie lubią to osładzać "medycyny altnernatywnej" czyli takiej, której nie udowodniono skuteczności lub udowodniono jej nieskuteczność. Stąd odpowiedzialny ruch, by nie promować rzeczy, które nie działają, a mogą zaszkodzić.
Doświadczeni lekarze trafnie oceniają ten problem. Wniosek jest jeden:" NIE MA CHORÓB WYLACZNIE PSYCHICZNYCH, Są to CHOROBY PSYCHO-DUCHOWE. Można się wyleczyć lecząc i jedno i drugie. Niech przykładem będzie schorzenie udaru mózgu. Przy udarze mózgu występują objawy fizyczne ( ból głowy,paraliz lub niedowład itd) oraz zaburzenia świadomości, pamieci mowy itd. Trzeba leczyć pacjenta neurologicznie, aby udar ustąpił a powróci sprawność umysłu . W następnym etapie terapii sprawność umysłu podtrzymuje się farmaceutykami, fizjoterapia, fototerapii, relaksacja, muzykoterapia itd Ya są drogą należy leczyć CHAD
byl taki odcinek o tym.jak uczynic rzeczy trudne latwymi, byla tam mowa m. inn. o nawyku siegania po telefon, nie moge sie go doszukac. Jakas pomoc? :)
Tyle tych chorób i zaburzeń... czy my jesteśmy istotami inteligentnymi kierującymi się rozumem? Czy może po prostu jesteśmy bardziej społeczni od reszty a to niby "rozumowanie" to najwyżej dodatek do codziennego zmaganie się z własnymi i cudzymi ułomnościami?
Tak
Czy palenie trawy ma jakiś wpływ?
Nie ma wpływu na rozwój choroby, ale może wywołać dany epizod. Ogólnie środki psychoaktywne nie są zalecane, mogą występować stany lekowe.
Jakie skutki uboczne daje orotan litu ? Ja nie znam żadnych.
Dzień dobry. Ciekawy materiał. Pewnie większość ludzi ma podobne objawy typu zmienny nastrój i okresy jak to pan nazwał manii. Słuchając takich audycji o zaburzeniach psychicznych każdy znajdzie coś co mógłby sobie przypisać. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 👍
Dlatego diagnozy trzeba wykonywać u psychiatry, który wie co robi, a nie samemu na wikipedii :)
@ żeby pójść do psychiatry, należy wstępnie rozpoznać u siebie dysfunkcję psychologiczną 😏
@A od kiedy jest wiadomo że Psychiatra wie co robi? XD
Czy da się żyć z taką choroba i prowadzić normalne życie ?
Zapytaj szatana
Da się ale musza byc dobrze dopasowane leki i kochana osoba u boku.
Choruję na zaburzenia schizoafektywne. Nie leczona spaprała mi trochę życie
Jak spotkacie taką osobę to spierdalac od razu
Zgadzam się w 100 % ja niestety wpadłam na taką osobę i nawet w nocy mnie zaatakował bo nie chcę z nim utrzymywać kontaktów
Moja rodzina twierdzi że ja wszystko co robię to robię im na złość
Ja ostatnio usłyszałam od mamy że mam trudny charakter i wszystko zwalam na chorobę
Ehhh Niestety cierpię na tą chorobę i jest ona la mnie paskuna ponieważ przez nią mam kiepskie relacje ze znajomymi i rodziną z powodu wahań nastrojów, Obecnie mam Epizod mieszany. Chodzę o psychiatry i biorę leki ale na razie z marnych skutkiem.
Szkoda że to wszystko było przekazane tak szybko . Prezenter tekstu gdzieś się śpieszył .
Co jeśli się z taką osobą mieszka....
Zacznę się leczyć :(
Jesteś na dobrej drodze
Czy jest to możliwe że ktoś jest chory, ma epizod depresji i jednocześnie nie porzuca aktywności zawodowej?
wczoraj u mnie zdiagnozowali ;))
🖤🖤🖤
Boję się iść do psychologa Ale widzie u siebie takie popierolone wachania plus halucynacje
Witam mam pytanie czy można zamknąc taką osobę w areszcie śledczym
Nie, zaburzenie psychiczne to nie przestępstwo, ani nawet wykroczenie.
Padło w materiale zdanie, że jest chorobą nawet w 93% dziedziczoną i zależną od genetyki. Czy w takim razie warunkiem koniecznym stwierdzenia chad jest to, że ktoś w rodzinie chorował na coś podobnego? Pytam, bo u mnie jest podejrzenie tej choroby, ale nie posiadam wiedzy aby ktoś z rodziny na nią chorował
Być może ktoś chorował tylko nie został zdiagnozowany, to dosc częste zjawisko
Taka jest teoria ale podejrzewa się też czynniki środowiskowe i przeżycia. Czasem chorobę wywołuje jeden czynnik a czasem wszystkie 3.
Mam pytanie: Czy epizody psychotyczne mogą wystąpić w Zespole Aspergera? Bo jakiś ateusz na forum powiedział, że mam osobowość schizoidalną, bo nic ze sobą nie robię, bo nie mam matury z powodu słabych wyników z matematyki i nie chce mi się uciekać z domu za pracą z powodu lęku przed samodzielnością.
Pozdrawiam.
Musisz o tym pomówić z psychiatrą, a nie z jakim losowym nieukiemw Internecie.
Brak równowagi chemicznej w mózgu. Niestety bywa dziedziczna.Musi być leczona🤔
Nie zgodzę się w jednym - "MANIA NIE JEST TAKA WYRAZISTA".Chodzi tutaj chyba raczej o HIPOMANIĘ. Mania jest bardzo wyrazista.
👍👍👍
w moim przypadku pomogły grzyby od kilku lat jest zajebiście :)
Opowiedz coś więcej o tym. Jak często itd
@@Klarka1125 i palenie maryśki :)
@@straypaws728 no palenie to średnio, no ale jak się czujesz teraz? Stosujesz regularnie tą kuracje grzybową? :)
@@Klarka1125 znajdź mnie na FB : Pablo Murphy - to tam pogadamy ewentualnie
@@straypaws728 napisałam.
Najgorzej chyba kest, kiedy chorujesz od dziecka a leczysz się po wielu latach. Mam 50+ , choruję od 12.rż bo rodzice " brzydzili się yakich chorób. Rezultat: żadnego wykształceni, wychowywanie 3 dzieci w pojedynkę, oczywiście bieda
ten wstęp to ostatnie 25 lat mojego życia...
Dokladnie o tym samym pomyslalem, ale nigdy nie myslalem zeby isc z tym do lekarza sam to jakos ogarniam
Po pierwsze to rodzimy się zdrowi . To świat jest chory przez to i my chorôjemy.Ciezko w tym świecie przejść przez zycie sucha noga. Chcecie to zajadajcie chemię . Prawda jest taka że jak sobie nie pomożesz sam
to żaden lekarz ani rzadne leki ci nie pomogą. Ogólnie chcą ci wkręcić chorobę na głowę żebyś jadł psychotropy do końca życia . Mają w tym interes , psychiatra 300zl za godzinę żart mało śmieszny.Lepsza szokowa terapię da ci bezdomny zgred.Za pół litra ci opowie więcej niż ten pseudo psychiatra. Jeżeli się w to wkrecisz to masz pozamiatane takie moje zdanie pozdrawiam ;)
Racja
W du..ie byłeś g…no wiesz. Mowi Ci to ktoś kto zmaga se z ta choroba od 23 lat zmaga się z ChAD i gdyby nie leki i stała opieka lekarska moje zycie i zycie najbliższych nadal byłoby dramatem. Czy takie bzdury powiesz osobie zmagającej się z choroba nowotworową? Pomyśl coś napiszesz głupiego.
CHAD(a) Syn Bogdana, WGW
Widzieliscie o najnowszych doniesieniach na temat efektow microdosingu psychodelikow w badaniach na tego typu i podobne zaburzenia? ruclips.net/video/6AfFM8pfy4s/видео.html
Widok na zapierające wdech piersi Alpy. 🤔 Mało logiczne zdanie.
Straszne te choroby psychiczne.
Co ty straszne to są leki na nie,toksyczne,uszkadzają bebechy z mózgiem,ale jest medyczna maryha Sativa tylko,że te lekarskie mameje jej nie wypisują!
@@magdalenazak7997 toż to prawdziwe drzewo życia, którego liście uzdrawiają ;)
ChAD jest chorobą emocjonalną......
A rodzina nie rozumie-won!