Ten filmik powinien być puszczany na wszystkich samochodowych jak i motocyklowych kursach nauki jazdy, aby uświadomić przyszłych kierowców o prawach i obowiązkach jakie występują na drodze po której poruszają się również jednoślady. Pozdrawiam z Niemiec. Kierowca motocykla i samochodu 😊
I gówno to da. Jestm instrktorem i nie jeden mó kursant już stracił prawo jazdy mimo, że na kursie był grzeczny jak aniołek. Kursy są za krótkie a egzaminy za łatwe. NIe szanują tego co dostają.
Ja się przez korki w ogóle nie przepycham, bo już widziałem celowe zajeżdżanie drogi czy nagłą zmianę pasa bez wcześniejszej sygnalizacji a nawet otworzenie lewych drzwi, bo "trzeba było się dotlenić czy wyrzucić śmieci". Tacy ludzie, którym nie można ufać. Te kilka - kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt minut straty w korku to nic w porównaniu z czasem leczenia na urazówce i czasem naprawy moto (oraz czasem potrzebnym na zarobienie pieniędzy na naprawę). Trzeba sobie tak zorganizować dzień, aby nigdzie się nie śpieszyć (a zwłaszcza nie śpieszyć się na swój pogrzeb)...
Często zapominamy o tym, co staje się codziennością. Bardzo fajnie wyjaśnione, wiele cennych uwag. Kultura na drodze to wciąż za mało wałkowany temat. Oby więcej tego typu filmów. Pozdrawiam, zostawiam łapkę i czekam na kolejne filmy "z miasta" i wskazówki dot. jazdy.
Cenne uwagi, postaram się je zapamiętać k stosować w praktyce. Samochodem jeżdżę od prawie czterdziestu lat, zawsze starałem się umożliwiać motocyklistom przejechanie w zakorkowanych miejscach. Lada dzień sam zaczynam przygodę z dwoma kołkami, ciekaw jestem, jak to będzie w praktyce na co dzień.
Dokładnie tak, ale niestety w Polsce kierowcy aut jeżdżą beż wyobraźni, rozkojarzeni i traktują jazdę jak zwykłą czynność codzienną bez czujnej obserwacji otoczenia. Tego też uczyli na kursach ale mam wrażenie, że ta wiedza poszła jak krew w piach. Jeżdżę zgodnie z przepisami na motocyklu i autemi oraz przestrzegam dopuszczalnych prędkości i co z tego. Wielu kierowców aut mnie nie widzi i powoduje niebezpieczne sytuacje. Wśród motocyklistów jak i kierowców aut jest tyle samo samobójców ale jeszcze więcej rozsądnych ludzi, którzy chcą normalnie i bezpiecznie korzystać z drogi na motocyklu. Wszyscy mamy rodziny i chcemy żyć.
Dzięki za info, ten film powinni obejrzeć nie tylko motocykliści ale przede wszystkim kierowcy czerwonych CITROENÓW itp. A może coś o pieszych na drodze , tu jest teraz kopalnia . Pozdrawiam
Świetny materiał, wiele cennych wskazówek, fantastyczna refleksja o kierowcach typu BURAK i mega istotna sprawa zielonego światła i pierwszeństwa. Ja poza motocyklem i samochodem pomykam też tramwajem i żeby jeździć sprawnie i bezpiecznie muszę moje pierwszeństwo traktować tak jak bym go nie miał. Takie podejście wiele razy już ocaliło tyłek kierowcom i mi na moto.
Taki plac to mnie się podoba!Ja w zeszłym roku przy robieniu kat.A szybki slalom robiłem na drodze publicznej!A ruszanie pod górę w mieście a plac był "niby" asfaltowy ale asfalt był wylany na piach jakieś 20 lat wstecz i de facto jeździłem po piachu ósemkę,wolny slalom,wyjazd z "garażu".Na dobrą sprawę było bardzo źle bo wystarczyło dosłownie lekko musnąć gaz i koło uciekało!A cena pewnie była taka jak na placu u Was!A instruktarz pierwsza klasa!Pozdro
Fajnie pozdrawiam też dokładnie tak jeżdżę jak mówisz i staram się przewidywać sytuację i trafiam właśnie na takich cwaniaków którzy próbują się ścigać z motocyklem
Bardzo fajnie przedstawione, doświadczyłem wszystkiego, co było w filmie poruszane. Ważna jest właśnie kultura na drodze i dotyczy to wszystkich. Czasem jednak można spotkać motocyklistów, którzy jak sie to mówi na chama się wciskają. Miałem kiedyś zdarzenie w korku w lewym lusterku zauważyłem kilka motocykli , które jechały między pasami no i postanowiłem zrobić im więcej miejsca. Zjechałem bardzo blisko prawej krawędzi i nagle inny motocyklista z dużą prędkością przejechał z mojej prawej strony poboczem. Nie zauważyłem go , sznur samochodów, na dodatek droga po łuku. Jeśli chodzi o puszki to tak jak wspominałeś jestem na pierwszym miejscu i prawie zawsze jakiś debil chce się ścigać i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. pozdrawiam serdecznie
Bardzo spokojnie i rozsądnie, ale prof. prawa, były zastępca prokuratora generalnego, Ryszard A. Stefański uznaje przeciskanie się w korku za naruszenie prawa. Pierwsza wątpliwość. To, że się zmieścisz obok samochodów, to jedno, że nie najeżdżasz na linię to drugie, ale RÓWNIE ważne jest to, że obrys motocykla nie może wejść na sąsiedni pas ruchu. Wtedy jest to zabroniona prawem jazda DWOMA oznaczonymi znakami pasami ruchu. Gdyby nie było tam linii miedzy pasami - OK. Tak przy okazji. 6:30 Prawy pas jest przeznaczony do skrętu w prawo i dla autobusów. Jadącym po skręcie prosto LINIA PROWADZĄCA pozwala zakończyć manewr zmiany kierunku jazdy w prawo na pasie obok. Sam jeździłem na motocyklu w korkach i złotówy otwierały drzwi z zazdrości. Dlatego gdy widzę w korku motocyklistę to mu robię "korytarz życzliwości". Swoją drogą dziwię się, że lobby motocyklowe nie chce zadbać o unormowanie jazdy motocykla w korku odpowiednimi przepisami, chociażby po to, by ubezpieczycielom uniemożliwić okradanie poszkodowanych, przez idiotów na czterech kołach, motocyklistów. Są doskonałe wzorce, chociażby w belgijskim prawie. Pisałem o tym 5 lat temu na blogu mrerdek1.blogspot.com/2016/03/56-jazda-motocyklem-w-korku.html
@@stanisawtoczek5063 jeśli przestrzega przepisów to jest normalnym użytkownikiem dróg. Z racji tego, że na jednym pasie obok stojącego auta może poruszać się motocykl w bezpiecznej ale nieokreślonej w cm odległości ( tak mówią przepisy), nie przekraczając żadnym elementem motocykla osi jezdni z linią ciągłą to w czym problem? Zazdrość, że sprawniej przemieszczamy się w korku? Pozdrawiam.
Jesienią zrobiłem prawo jazdy Kat A , maszyna stoi w garażu ( FJR 1300😁😁) i czekamy na pogodę . Bardzo mi pomógł ten materiał , spokojny głos i bardzo cenne uwagi które pozwolą mi bezpiecznie podróżować , dziękuje i prosimy o więcej .
Dodał bym od siebie, by przejeżdżając przez skrzyżowanie za jakimś pojazdem trzymać od niego dystans co najmniej dwóch długości motocykla. Istnieją skrzyżowania, na których jadący z przeciwka mogą skręcić w tym momencie w lewo i wyczekują na przejazd jadącego przed nami pojazdu. I nie widząc nas zza tego pojazdu przed nami (bo jedziemy tuż za nim, a jest to na przykład furgonetka) mogą ruszyć wprost na nas. Dajmy więc zobaczyć się również innym, co nic nie kosztuje a może nam uratować tyłek. Również w przypadku gwałtownego hamowania pojazdu jadącego przed nami. Bardzo dobry film i czekamy na kolejne. Zero gwiazdorstwa --> maksimum praktycznej wiedzy z komentarzem. +++
Panie instruktorze namawia pan na sprawne ruszanie ze skrzyżowania, ale nie przestrzega "młodziaszków" przed skaczącymi na późnym pomarańczowym. Jako pierwszego na skrzyżowaniu zabiera Cibie na maskę i nie jest fajnie. Pamiętajcie o upewnieniu się czy nie pędzi spóźniony i prędki.
Ja myślę na przyszły rok zrobić sobie prawko na kat. A potem zaczne od 350 się doszkalać i kiedyś planuje wskoczyć na bmw gs 850 z racji tego że jestem 2 m trollem o wadze 130 kg. teraz ujeżdzam 125 szwagra okazjonalnie i złapałem Bagcyla na jazde na motorze. Zawsze się zastanawiałem jak to jest z tym omijaniem aut. Teraz dzięki Panu wiem jak się zachować na motorze. Pozdrawiam i świetna maszyna ta 1250 ;) trochę się boję bo to boxer i obawa o żywotność jak zakupie motor to nie chce się rozstawać z nim ma mi służyć na długie lata. Stąd wybór i przymiarki mam na 850 gs
@szkoleniemotocyklowe Bardzo dobry materiał! Jeżdżę moto, rowerem i samochodem. Zwracam uwagę, że zrobienie drogi między pasami przez auta jest wyrazem uprzejmości , a NIE OBOWIĄZKIEM prowadzących samochody! Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie kierowcy są bardzo uprzejmi i robią drogę (zachęcam zawsze do podziękowania). Mnie i wielu innych (również motocyklistów) irytuje nachalne odkręcanie manetek, jako forma wymuszenia szpaleru. Skutek jest zwykle przeciwny. Postawy roszczeniowe i ja tępię. Przy samej d... Także uprzejmie czekamy, dajemy szansę kierowcy auta zobaczyć nasze moto (wolniej + czas), jedziemy ostrożnie między pasami, dziekujemy. Na trzech pasach- między prawym a środkowym a nie wszędzie. No i te hałasujące "tłumiki" , jak w festyn Bangladeszu. Fajnie byłoby to wkładać do głów adeptom moto ..... Pzdr!
Masz rację co do zachowań kierowców w Warszawie. Też to zauważyłem. Może po części jest to też skutkiem szerszych pasów ruchu. W Łodzi pasy są tak wąskie, że nawet jeśli kierowcy ustawią się skrajnie na swoich pasach to czasami ciężko przejechać nie jadąc po linii ciągłej lub balansując między liniami pamiętając że należałoby robić z sygnalizacją kierunkowskazem.
Głośniejszy tłumik ale w granicach rozsądku, pozwala zasygnalizować, że motocyklista się zbliża, ostrzega, żeby być zauważonym, bo spora część kierowców aut nie rozgląda się i jeździ jak śnięte ryby. Nie ma to nic wspólnego z wymuszaniem. To jest Pana interpretacja. Piłsudski powiedział, " racja jest jak du..a , każdy ma swoją". Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy!
@@TheWalther77 To jest od lat pokutujący mit. Powielany przez właścicieli tjuningu zza stodoły dla lepszego samopoczucia lub często głupoty. Coraz rzadziej na szczęście. Głośny wydech tylko irytuje wszystkich wkoło. Są przymiarki do ukrócenia. Dobre oświetlenie załatwia sprawę. A na nieprzytomnych kierowców jest mnóstwo i nie tędy droga. Zachęcam do wyjścia z bańki informacyjnej.
Swietny material. Zwraca uwage na rozsadek nie "przepisy". Tak krotki film a juz dwoch dzbanow. Sam jezdze samochodem i ciesze sie ze dzieki motocyklistom mamy mniej samochodow na drodze - zawsze im ulatwiam zycie.
Obejrzałem chyba z 5 albo i więcej filmów w tym temacie. Ale najbardziej do mnie dotarł ten przekaz. Chyba dlatego, że od razu było lajf pokazane na przykładzie i wyjaśnione. Wkurzałem się jak mi pokazują filmy, że kto się nie pcha zawsze na pole position to cienias itd. Taka głupia presja. Ale też tak uważam, że nie zawsze ma sens się pchać.
Cześć! 2.50 - stoisz przed światłami na skrzyżowaniu na biegu jałowym, z tego co widzę nie obserwujesz tego co się dzieje za Tobą. Wg, mnie to błąd: zawsze na biegu, zawsze obserwuję sytuację za mną i zawczasu mam zaplanowane scenariusze "what if..." Zawsze, bez wyjątku. Zbyt wiele sytuacji widziałem (na filmach), a w kilku byłem uczestnikiem, gdzie brak tej obserwacji skończył się źle albo bardzo źle... 3.50 - podobnie, znowu stoisz na luzie i bez obserwacji tyłu, ale dobrze że stoisz z boku auta przed Tobą - masz możliwość jego ominięcia, gdyby zaszła taka potrzeba. Jednak musiałbyś: złapać kierownicę, sprzęgło, zapiąć 1. i dopiero wtedy ruszyć. Lepiej jest być a biegu - reakcja będzie znacznie szybsza... 5.15 - dodałbym jeszcze: Hiszpanię i Portugalię, całą Skandynawię, może z wyłączeniem Danii (choć nie do końca), południowozachodznią cześć Niemiec, cały Benelux, a także Estonię. Przynajmniej z mojego doświadczenia. 8.37 - warto dopisać, że obowiązek jazdy na suwak stosuje się wyłącznie w warunkach spowolnienia ruchu (potocznie: korek), żeby uświadamiać innych kierowców, że np. na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu nie ma on zastosowania przy zmianie pasa, kiedy korka nie ma 9.37 - tylny hamulec też może doprowadzić do wywrotki ale masz rację, że przy małych prędkościach jest bezpieczniejszy niż przedni, który do wywrotki doprowadzi w większości wypadków, o ile nie jest naprawdę bardzo dobrze opanowany... Cała reszta super! LEwa w górę!
Fajny film. Mam pytanie, czy kufer albo inny element motocykla Mozart wystawać przy podjeżdżaniu do świateł poza ciągłą linię? Tu Pan pokazał manewr dodając komentarz "oficjalnie nie najeżdżam na ciągłą linię", ok, zakładając, że koła faktycznie nie "dotykały linii" to były bardzo blisko a w tej sytuacji kufer były już chyba na sąsiednim pasie ruchu. Jak to oficjalnie wygląda? Pozdrawiam :-)
Witamy z Filipin. Dobra robote wykonujesz nagrywajac takie instruktazowe filmy. Ciekaw jestem jak bys sie znalazl w warunkach filipinskich, gdzie prawo o ruchu drogowym jest takie samo jak w Polsce roznica polega na tym ze nikt tego nie respektuje i malo kto je zna. Z obserwacji wychodzi na to ze ten kto sie czuje pewniej i w wiekszym pojezdzie te pozoruje sobie prawo do pierszenstwa. Pozdrawiamy i zyczymy szerokosci
Motocykliści to taki dziwny uczestnik drogi: - Gdy jedzie po pasie ruchu, uważa, że zajmuje całą jego szerokość i niech tylko ktoś spróbuje choć trochę wjechać - Gdy samochody stoją przed światłami, nagle obok samochodu znajduje się dziwnym trafem miejsce dla motocyklisty. Jeżeli motocyklista ma prawo przejechać obok stojącego samochodu przed światłami, to logicznym by było, że samochód miałby prawo przejechać obok stojącego motocyklisty na światłach, bo niby czemu nie?
Nie tylko nie można przejeżdżać kołem przez linie ciągła omijając stojące przed światłami pojazdy, ale nie wolno dopuścić aby jakakolwiek cześć w trakcie tego manewru motocykla znalazła się na sąsiednim pasie. Tak wiec w sytuacji 3:40 raczej wiązałoby się to ze złamaniem przepisów (uwzględniając szerokość moto z kuframi). Podobnie niestety w 5:30
Gdybyśmy mieli w Polsce ruch motocykli i innych dwukołowców (motorowery itp... itd...) taki olbrzymi jak np. w Tajlandii to powstały by pewnie specjalne pasy dla tych właśnie (jak na razie w większych miastach jak w filmie wspomniano są dostępne buspasy). A tak to dla większości kierowców tych większych pojazdów motocykliści i rowerzyści są takimi jakby intruzami na drodze lub są jak powietrze (więc nie sprawdzają czy ktoś taki się zbliża).Ci "duzi" zapominają o takich pojazdach z racji występowaniu w mniejszości na drodze.
Bardzo fajny materiał, który powinni obejrzeć również niektórzy kierowcy samochodów :D Zadam tez pytanie, bo ostatnio spotkałem się z nagraniem właśnie omijania w korku przed bramkami na pewnej autostradzie, który skończył się mało dyplomatyczną konfrontacją kierowców :/ Co sądzisz o właśnie takim omijaniu i jednak wbijaniu się tak na prawdę w kolejkę? Z jednej strony brak kultury, kolejka to kolejka. Ale z drugiej, zabierze to może z pół minuty przy bramce no i motocyklista np. nie gotuje się w skórze na pełnym słońcu.
rozumiem ze kierunkowskazy nie dotycza ciebie - i to niby ma byc szkolenie? 🤣🤣😂😂 sorry ale wlasnie jazda taka jak twoja denerwuje kierowców bo łamie przepisy ruchu drogowego (o zdrowym rozsądku nie wspominając)
Mam jeszcze jedno pytanie. Przepisy o ile wiem mówią, ze należy się poruszać możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. Jak ma się do tego jazda motocyklem blisko środkowej linii (w tym przypadku oddzielającej dwa pasy) - czyli "po śladzie" gdzie samochody mają lewe koła? Pozdrawiam.
Pytanko. Czy omijanie stojących samochodów w korku przekraczając podwójna ciągłą jest dozwolone ? Analogiczna sytuacja gdy coś tamuje ruch na pasie i musimy to ominąć, czy oto Moto czy samochodem to przekraczając podwójna ciągłą łamiemy przepisy ?
Super, łapka w górę za jakość kątentu. Nie jestem instruktorem, ale odnośnie linii ciągłej to czy nie jest przypadkiem tak, że nie wolno jej przekroczyć nawet obrysem pojazdu, a nie samym najechaniem śladem? Gdzieś spotkałem taką właśnie interpretację i jak rozumiem, w sytuacji kiedy przed sygnalizacja i czerwonym opierasz się nogą poza pasem na którym stoją koła funkcjonariusz też mógłby nałożyć mandat według taryfikatora wraz z kilkoma punktami. A druga rzecz - przekroczenie linii ciągłej jest dopuszczalne aby wrócić na swój pas ruchu, więc przy podwójnej ciągłej musi przecież być tak samo. Mam sytuację że na kilkusetmetrowej prostej dojeżdżającej do zakrętu wyprzedzam na przerywanej pojazdy jadące w tym samym kierunku, a później, jakis czas przed łukiem jezdni zaczyna się ciągła (do tego podwójna) której nie przekraczałem, bo jadę dalej w sposób jak wcześniej. Czy to dopuszczalne, czy może jednak pojawienie się linii ciągłej oznacza że trzeba natychmiast wracać na swój pas? Może się odniesiesz?
apteczka MEDAID - można je kupić np. tutaj: apteczkiratownicze.pl/. Dodam, że apteczka jest całkowicie WODOSZCZELNA, przeżyła już niejedną ulewę w wysokich Alpach.
A co z tym? "Artykuł 16. PoRD wskazuje wprost, że w przypadku wyznaczonych pasów ruchu pojazd „nie może zajmować więcej niż jeden pas”. Motocyklista może więc znajdować się na jednym pasie ruchu wraz z samochodem, jednak jednocześnie w żaden sposób nie może zajmować (chociażby wystającą kierownicą) pasa znajdującego się obok. Uważaj więc na to, aby nigdy nie zajmować jednocześnie dwóch pasów ruchu."
Bardzo fajny film.,Mało jest takich. Przy okazji pytanie.. kierowca mający np 10lat kat b, który zrobił prawojazdy na inna kategorię jest traktowany w świetle prawa jako młody kierowca? Tz bardziej rygorystycznie.? Pozdrawiam
Niby wszystko OK ale powinieneś zakończyć wymijanie ustawienie się na pole position nie na środku kanionu! Wyobraź sobie. że nie tylko Ty masz motocykl. Sprawa druga jest podobna - jak nie możesz się przecisnąć się (np. kufry) to myśl wcześniej i nie zostawaj w środku kanionu tylko zjedź umożliwiając jazdę innym jednośladom
Mam pytanko czy wykorzystanie pasu do skrętu w lewo żeby podjechać do świateł jest wykroczeniem oraz czy na filmie nie naruszał pan paragrafu mówiącego o niezajmowaniu 2 pasów ruchu przy dojeżdżaniu do świateł?
Filmik fajny, ideę popieram, sam dokładnie tak jeżdżę, ale z tymi ciągłymi to przypadkiem nie ma zonka? O ile pamiętam to nie chodzi o to, czy koło idzie po linii, tylko czy obrys pojazdu nie wyskoczył, a na pewno kiera i lusterko wyskakują. To nie jest zarzut. Sam jak się przeciskam w korku jadę dokładnie tak samo (bo auta nie stają do boku), ale z przepisów chyba tu jest pułapka i miś pluszowy w niebieskim mundurku się może przyczepić. Tak/nie?
@@highletsgo PoRD artykuł 16 ust 4 mówi natomiast: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Misie pluszowe w niebieskich mundurkach z tego kawałka tekstu wrzucają mandaty na zasadzie "lusterko wystaje za linię -> zająłeś dwa pasy ruchu". Osobiście miałem z tej okazji jakieś 30 minut zatrzymania "dla zasady" aby "pokazać kto tu rządzi", gdzie na pewno moje koło na ciągłą nie najechało, ale "ośmieliłem się" lusterkiem zająć sąsiedni pas ruchu. Stąd moje oryginalne pytanie... jakie są doświadczenia z misiami pluszowymi w niebieskich mundurkach w tym zakresie? Bo ja miałem różne i nie zawsze pozytywne. :/
Brawo. Może spora część motocyklistów myślących że linia ciągła uprawnia ich do ciągłego wymijania samochodów przekraczając tą linię nauczą się, że tak nie można.
@@mamto2032 tak od roweru 1m ,ale cham z motoru to chuj może na zero jechać, to powinno być karane albo 1m od pojazdu i zero wykraczania linii, albo stoisz i czekasz. Tępić motory tyle powiem.
Obejrzałem kilkukrotnie Pański film,wszystko pięknie wytłumaczone ALE PANIE MARCINE ANI RAZU NIE WRZUCIŁ PAN KIERUNKU PRZY ZMIANIE PASA ,NIE TRZYMA SIĘ PAN PRAWEJ KRAWĘDZI PASA i tak robi instruktor nauki jazdy motocyklem? .Nic dziwnego że niektórzy motocykliści po otrzymaniu prawka na motocykl nie mają pojęcia jak się zachować w ruchu. Jak już chce Pan pomóc proponuje robić to poprawnie i nie ważne czy ktoś będzie się stosował czy nie zawsze należy pokazywać zachowanie w 100% jak stanowią przepisy. Do poprawki puki jeszcze jest czas przed sezonem.
Dobry materiał! Poruszyłbym jeszcze kwestię omijania pojazdów ale nie na skrzyżowaniu z światłami tylko np z drogi podporządkowanej bo to jest wtedy moim zdaniem zabieranie "kolejki" komuś do wjazdy na daną ulicę. Jak korek w takiej sytuacji jest dlugi to go omijam.. ale jak kilka auto to grzecznie czekam bo każdy czeka.
Ale mam wrażenie, że nie dodałeś tego, że wyprzedzać w ten sposób można tylko między skrajnymi lewym pasem a pasem "środkowym" w sensie, jak masz 5 pasów do przody to tylko miedzy 1 a 2 nigdy między 2 a 3 czy 4 a 5, do tego, jeśli masz 2 do skrętu w lewo 3 prosto i 2 do skrętu w prawo, to jak chcesz jechać prosto to możesz wyprzedzać ale tylko między 1 a 2 do jazdy prosto, nigdy miedzy 2 do skrętu w lewo a 1 do jazdy na wprost czy 3 do jazdy na wprost a 1 do skrętu wprawo, a to dlatego, że bardzo często te pasy mają różne czasy zielonego i czerwonego światła, np. stoisz między 2 do skrętu w lewo a 1 do jazdy na wprost, chcesz jechać czy to w lewo czy to prosto, a np. ci w lewo mają czerwone a ci prosto mają zielone a Ty stoisz miedzy nimi, jeśli chcesz wyprzedzać czy to jadąc w lewo czy prosto, to albo między 1 a 2 do skretu w lewo albo miedzy 1 a 2 do jazdy na wprost.
3.50 - linia ciągła przed skrzyżowaniem. Wg prawa zakaz wyprzedzania. Moim zdaniem jak jest zakaz to zakaz - nie ważne czy to motor, rower. I w tym przypadku motor powinien stanąć za autami, a nie wjeżdżać między nimi do przodu.
Otóż nie ma Pani racji! Zgodnie z § 86 ust. 3 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznychi Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych LINIA POJEDYNCZA CIĄGŁA "oddziela pasy ruchu o tym samym kierunku i oznacza ponadto zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią" - TO DOKŁADNY CYTAT PRZEPISU. W zasadzie żadna linia ciągła nie wyraża zakazu wyprzedzania. Warto zwrócić również uwagę na to, że wyprzedzanie i przejeżdżanie przez linię to dwie różne rzeczy. Wyprzedzanie to przejeżdżanie obok innego pojazdu, który jedzie w tym samym kierunku ... zatem możemy np. wyprzedzać inny pojazd na drodze jednokierunkowej, gdzie będą dwa pasu ruchu rozdzielone właśnie pojedynczą linią ciągłą!!!
@@andrzejwrobel6411 Miałem namyśli sytuację, gdzie pojazdy poruszają się po jezdni z wyznaczonymi pasami ruchu, tak jak to na prezentuje szanowny instruktor. Moje pytanie jest prowokacyjne, bo oczywistym dla wszystkich jest, że taki manewr wykonany przez kierowcę samochodu byłby wykroczeniem. Natomiast z niezrozumiałych dla mnie względów motocykliści mogą to robić bezkarnie.
@@swiruk takie są przepisy. Więc nie ma tu mowy o bezkarności. Motocykl i auto w korku mieszczą się w większości na jednym pasie. Żaden element motocykla nie może dotykać pojazdu obok ani przekroczyć obszaru nad linią ciągłą.
Mam pytanie Dojeżdżam do miasta do pracy i jest główna droga i jeden pas jest szerokości 2 i pół samochodu i ma gdzieś z 3kilometry długości i tu pytanie czy auta które jadą przede mną 30 kmh mogę motocyklem wyprzedzic na tym samym pasem czy to jest nie zgodne z przepisami?
@@TheWalther77est jeszcze coś takiego jak niewyznaczone pasy ruchu, których 95% Januszy nie rozumie. Więc tak, w tej sytuacji możesz wyprzedzać, bo masz ewidentnie 2 pasy ruchu.
8:20 kierowca jadący przed Panem nie przekraczał dozwolonej prędkości i był niewygodny przez to dla motocyklisty? W trakcie filmu nie mówi Pan wcale o prędkościomierzu, czy ten biały samochód przed Panem zrobił się niewygodny bo za wolno jechał na tym terenie?
Nie oglądałem tego filmu, ale od razu odpowiadam, NIE, jazda w korku jest nie legalna, jak kedziesz na motocyklu i zaczyna się korek to musisz odstawić moto na pobocze i przesiąść się do auta. Jest zakaz jazdy motocyklem w korku
Udziela Pan instruktażu a przepisy o bus pasach Pana nie obowiązują? Po bus pasach można się poruszać jeżeli są na nich namalowane motocykle na tym, po którym Pan jechał nie było. Mam na myśli ten pierwszy. Kolejny przykład, mówi Pan: oficjalnie nie najeżdżam na ciągłą linie a widać jak ją Pan przekracza. Jedzie Pan na skrajnym prawym a zaraz wyjeżdża na środkowym.
żaden kierowca motocykla nie jeździ tak jak pokazuje na tym filmie instruktor, jestem pewnien że szanowny instruktor jak wyłączy kamerę to tez jeździ dokłądnie tak jak wszyscy, a drugie dlaczego odbiera się kierowcom samochodów prawo do dynamicznego ruszenia spod świateł i przyspieszania tylko dlatego że obok ustawi lkub wciśnie się mocykl? To tak jakby kazać kierowcom: skoro ja jestem na motocyklu to ja mam prawo pierwszy ruszyć a jak ty ruszysz dynamicznie tzn że jesteś agresywny i chcesz mi coś pokazac/udowodnić. Z tym się nie zgodzę, kierowca mający refleks ma prawo się puścic ostro i tu motocykl bierze na siebie ryzyko sporego dyskomfortu i poczucie zagrożenia. ale ogólnie współczuję motocyklistom jazdy w naszym kraju, kierowcy samochodów sa wyjątkowo przeciętni jesli chodzi o kulturę i życzliwość jazdy
Ja wiem kiedy skończy się buraczarstwo na drodze. Mieszkam wzdłuż drogi. Raz w tygodniu zbieram wiadro śmieci. Jak nie będę miał co zbierać,to będzie znak, że skończył się czas buraków na drodze. Pozdrawiam wszystkich buraków.
Witam, Na linię Pan nie najechał ale już kuframi ją zapewne przekroczył. O ile nie jest to specjalny ładunek a element pojazdu to chyba nie jest to zwalniające z przepisów nie przekraczania owej linii.
Film tak zwany pozycją obowiązkową nie tylko dla motocyklistów. Brawo sporo to wyjaśnia, a poza tym myślałem że buraki są tyko w moim mieście, a tu proszę ... jakoś mi tak lżej się zrobiło. Pozdrawiam
Zestaw trudnych pytań do autora (dosadnie, mam nadzieję, że nie złośliwie): 5:05 (oraz 8:46 + 12:38) - dlaczego usilniej jedziesz lewą stroną wyznaczonego pasa? 5:26 (oraz 12:52) - ile czasu sygnalizowałeś zmianę pasa (ile razy mrugnął kierunkowskaz) ? 10:56 - czy uważasz, że to bezpieczna odległość od omijanych pojazdów? Cały film - czy uważasz, że takie "skakanie" po pasach jest rozsądne i bezpieczne? (Moim zdaniem przez takie zachowanie kierowcy nie widzą motocyklistów na drodze i to powoduje wypadki. Pewien mędrzec kiedyś powiedział, że jazda bezpieczna, to jazda (min.) czytelna..
Jeśli się trzeba do czegoś przyczepić, to wydaje mi się, że oprócz unikania najechania na linię ciągłą trzeba też pilnować, żeby żadna część motocykla lub kierowcy nie wystawała ponad linię... i upierdliwy policjant będzie twierdził, że nagranie z jego kamery pokazuje stan odwrotny. Dodatkowo przejeżdżając przez linię przerywaną należy sygnalizować zmianę pasa, nawet jeśli omijanie pojazdów wymaga przejeżdżania tam i z powrotem. Teoretycznie kiedy motocykl ominie inny pojazd na światłach i sobie obok niego stanie, pojazd ten ma obowiązek czekać, aż motocykl odjedzie, bo może wyprzedzać motocykle tylko z zachowaniem odstępu 1 metr. W przypadku pojazdów w ruchu trzeba pamiętać, że nie wolno się przeciskać (tj. wyprzedzać z prawej) tam, gdzie w ogóle nie wolno wyprzedzać, np. na zakazie, w terenie zabudowanym przy mniej niż 2 pasach w jednym kierunku i poza terenem zabudowanym przy mniej niż 3 pasach w jednym kierunku. I to już chyba wszystko.
Materiał bardzo pomocny. Mam pytanie. Omijam samochody zgodnie z przepisami przed sygnalizatorem i ustawiam się na pierwszym miejscu zaraz obok samochodu. Mamy czerwone światło. Za mną jedzie drugi motocyklista. Czy mogę przekroczyć linię przerywaną wyznaczającą miejsce zatrzymania przed przejściem dla pieszych celem wpuszczenia drugiego motocyklisty i zrobienia mu miejsca obok siebie? Jeśli zostanę przed linią to zostawię tego drugiego motocyklistę w niebezpiecznej sytuacji pomiędzy samochodami.
Z punktu widzenia przepisów linia warunkowego zatrzymania przed sygnalizatorem wskazuje miejsce zatrzymania, kiedy nadawany jest sygnał czerwony. W mojej ocenie, jeżeli nieznacznie ją przekroczysz aby udostępnić miejsce innemu motocykliści to nawet jeżeli nie będzie to absolutnie zgodne z przepisami, a bezpieczne, to nie widzę powodu aby tak nie zrobić. Po pierwsze bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek! M.Kukawka
@@Vitek22ful to taki przykład, stoisz w korku a przed tobą 10 motocykli w rządku jeden za drugim i przed nimi 10 aut, przejeżdżasz za nimi dopiero na 4 -tym cyklu świateł, nie wolałbyś jednak przejechać na 1 cyklu bo motory stając z przodu dawno pojechały ? myśl tatko, i nie mów do ludzi "cymbale" bo nie wiesz czy to nie twój ojciec czasem pisze, bo tylko matka jest pewna.....
8:36 - mała uwaga: przepisy o jeździe na suwak nie stanowią o ustąpieniu pierwszeństwa (!!), a tylko cyt. *_"umożliwić_* (...) pojazdowi (...) zmianę pasa ruchu" Jest to dosyć podobne w zachowaniu, ale nie tożsame. Ustąpienie pierwszeństwa jest ścisłe zdefiniowane w ustawie PoRD i jest tylko wtedy, gdy ustawodawca WPROST takie obowiązek nakłada. Mamy tu bardzo podobną konstrukcję jak z umożliwieniem wyjazdu z zatoki autobusowi. Też autobus nie ma pierwszeństwa i jak dochodzi w takich sytuacjach do kolizji - winnym jest kierujący autobusem. Przy czym przykład z autobusem też nie możemy stosować 1:1 bo ustawodawca akurat wprost określił, że mimo iz autobusowi mamy pomóc wyjechać z zatoki - to jest on jednak włączającym się do ruchu (więc jego hierarchia jest najniższa). Bardzo ładny filmik - łapka w górę
Proszę zacytować cały przepis, a nie tylko wybrane fragmenty. Art. 22. 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. 4a. W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy. 4b. W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy dwoma pasami ruchu z powodu przeszkód na tych pasach ruchu lub ich zanikania, jeżeli pomiędzy tymi pasami ruchu znajduje się jeden pas ruchu, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony. Zatem przy jeździe na suwak (jeżeli występują warunki określone w punkcie 4a) zmieniający pas ruchu jest zwolniony z ustąpienia pierwszeństwa, natomiast kierujący jadący pasem ruchu z kontynuacją jest obowiązany (MA OBOWIĄZEK) umożliwić zmianę pasa ruchu kierującemu, który jedzie pasem bez kontynuacji. A obowiązek to obowiązek, a nie dobra wola.
@@KrejZii1986 ale obowiązek - to nie ustąpienie pierwszeństwa.
3 года назад+2
No dobra wszystko fajnie, nie najeżdżamy na linie ciągłą, to jasne, a co z reszta motocykla? Opony to najwęższa część motocykla, jak mają się przepisy do tego? Pamietam sytuacje ze mój kolega dostał mandat (nie w Polsce) za to ze w zakręcie przekroczył linie ciągłą... Głową :D a jak to ma się u nas ??
Takie są właśnie przepisy. Można jechać w korku motocyklem obok stojącego ( zaznaczam, stojącego, stojących aut) w bezpiecznej ale dokładnie nie określonej przez ustawodawcę odległości, nie przekraczając lini ciągłej ( lub obszaru nad nią) żadnym elementem motocykla. Chociaż z tym kaskiem to chyba przesada😀
No taka jazda to jest prawidłowa, natomiast motocykliści często właśnie przejeżdżają linie podwójne czy pojedyncze lub pomimo, iż mają czerwone światło to omijają samochód i przejeżdżają przez przejście dla pieszych co jest niedopuszczalne. Z kolei kierujący samochodami nie powinni utrudniać przejeżdżania obok motocyklom gdyż przepis mówi, że jeżeli na pasie ruchu zmieszczą się dwa pojazdy to taki pas jest traktowany jak dwa pasy ruchu dla tych pojazdów i dla tego motocykliści robią to legalnie gdyż motocykl łatwiej się zmieści na pasie jako drugi niż samochód. Tu te sytuacje są dokładnie pokazane.
W BMW owszem😀 Taki niby przywilej . Ale na motocyklu to zależy czy mamy do czynienia z myślącym bikerem czy Januszem. Takim samym jak w aucie, autobusie, ciężarówce itp. Rodzaj pojazdu nie ma znaczenia. Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy.
Nauka kulturalnej jazdy za darmola ;) taki filmik z tym spokojnyn glosem lektora to lepsze niz wizyta u psychologa ;)
Instruktaż prowadzony w bardzo fajny sposób 👍
Ten filmik powinien być puszczany na wszystkich samochodowych jak i motocyklowych kursach nauki jazdy, aby uświadomić przyszłych kierowców o prawach i obowiązkach jakie występują na drodze po której poruszają się również jednoślady. Pozdrawiam z Niemiec. Kierowca motocykla i samochodu 😊
I gówno to da. Jestm instrktorem i nie jeden mó kursant już stracił prawo jazdy mimo, że na kursie był grzeczny jak aniołek. Kursy są za krótkie a egzaminy za łatwe. NIe szanują tego co dostają.
Ja się przez korki w ogóle nie przepycham, bo już widziałem celowe zajeżdżanie drogi czy nagłą zmianę pasa bez wcześniejszej sygnalizacji a nawet otworzenie lewych drzwi, bo "trzeba było się dotlenić czy wyrzucić śmieci". Tacy ludzie, którym nie można ufać. Te kilka - kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt minut straty w korku to nic w porównaniu z czasem leczenia na urazówce i czasem naprawy moto (oraz czasem potrzebnym na zarobienie pieniędzy na naprawę).
Trzeba sobie tak zorganizować dzień, aby nigdzie się nie śpieszyć (a zwłaszcza nie śpieszyć się na swój pogrzeb)...
Często zapominamy o tym, co staje się codziennością. Bardzo fajnie wyjaśnione, wiele cennych uwag. Kultura na drodze to wciąż za mało wałkowany temat. Oby więcej tego typu filmów. Pozdrawiam, zostawiam łapkę i czekam na kolejne filmy "z miasta" i wskazówki dot. jazdy.
Cenne, praktyczne, płynące z dużego doświadczenia uwagi przekazane w interaktywny sposób. Brawo i dziękuję.
Cenne uwagi, postaram się je zapamiętać k stosować w praktyce. Samochodem jeżdżę od prawie czterdziestu lat, zawsze starałem się umożliwiać motocyklistom przejechanie w zakorkowanych miejscach. Lada dzień sam zaczynam przygodę z dwoma kołkami, ciekaw jestem, jak to będzie w praktyce na co dzień.
Dokładnie tak, ale niestety w Polsce kierowcy aut jeżdżą beż wyobraźni, rozkojarzeni i traktują jazdę jak zwykłą czynność codzienną bez czujnej obserwacji otoczenia. Tego też uczyli na kursach ale mam wrażenie, że ta wiedza poszła jak krew w piach. Jeżdżę zgodnie z przepisami na motocyklu i autemi oraz przestrzegam dopuszczalnych prędkości i co z tego. Wielu kierowców aut mnie nie widzi i powoduje niebezpieczne sytuacje. Wśród motocyklistów jak i kierowców aut jest tyle samo samobójców ale jeszcze więcej rozsądnych ludzi, którzy chcą normalnie i bezpiecznie korzystać z drogi na motocyklu. Wszyscy mamy rodziny i chcemy żyć.
Dzięki za info, ten film powinni obejrzeć nie tylko motocykliści
ale przede wszystkim kierowcy czerwonych CITROENÓW itp.
A może coś o pieszych na drodze , tu jest teraz kopalnia .
Pozdrawiam
Świetny materiał, wiele cennych wskazówek, fantastyczna refleksja o kierowcach typu BURAK i mega istotna sprawa zielonego światła i pierwszeństwa. Ja poza motocyklem i samochodem pomykam też tramwajem i żeby jeździć sprawnie i bezpiecznie muszę moje pierwszeństwo traktować tak jak bym go nie miał. Takie podejście wiele razy już ocaliło tyłek kierowcom i mi na moto.
Dokładnie tak. W dzisiejszych "czasach kierowców bez wyobraźni" trzeba stosować Zasadę ograniczonego zaufania wszędzie. LWG!
Taki plac to mnie się podoba!Ja w zeszłym roku przy robieniu kat.A szybki slalom robiłem na drodze publicznej!A ruszanie pod górę w mieście a plac był "niby" asfaltowy ale asfalt był wylany na piach jakieś 20 lat wstecz i de facto jeździłem po piachu ósemkę,wolny slalom,wyjazd z "garażu".Na dobrą sprawę było bardzo źle bo wystarczyło dosłownie lekko musnąć gaz i koło uciekało!A cena pewnie była taka jak na placu u Was!A instruktarz pierwsza klasa!Pozdro
dobry konkretny filmik
zauważam od lat, że się polepsza synergia kierowców puszek i motocyklistów
Fajnie pozdrawiam też dokładnie tak jeżdżę jak mówisz i staram się przewidywać sytuację i trafiam właśnie na takich cwaniaków którzy próbują się ścigać z motocyklem
Fajny profesjonalny film!Pozdrawiam serdecznie
Piekny film. Po prostu dzięki. I szerokości życzę.
Fajny materiał. Brawo Marcinie!
Bardzo fajnie przedstawione, doświadczyłem wszystkiego, co było w filmie poruszane. Ważna jest właśnie kultura na drodze i dotyczy to wszystkich.
Czasem jednak można spotkać motocyklistów, którzy jak sie to mówi na chama się wciskają. Miałem kiedyś zdarzenie w korku w lewym lusterku zauważyłem kilka motocykli , które jechały między pasami no i postanowiłem zrobić im więcej miejsca. Zjechałem bardzo blisko prawej krawędzi i nagle inny motocyklista z dużą prędkością przejechał z mojej prawej strony poboczem. Nie zauważyłem go , sznur samochodów, na dodatek droga po łuku. Jeśli chodzi o puszki to tak jak wspominałeś jestem na pierwszym miejscu i prawie zawsze jakiś debil chce się ścigać i dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.
pozdrawiam serdecznie
Super, cenne uwagi, staram się zapamiętać i stosować. Dzięki
Dzięki wielkie. Ciekawa lekcja. Też tak jeżdżę jakoś instynktownie, mimo braku kursu na kategorię A. Może w przyszłym roku. Pozdrawiam.
Mądrego dobrze posłuchać 👍LWG
Bardzo spokojnie i rozsądnie, ale prof. prawa, były zastępca prokuratora generalnego, Ryszard A. Stefański uznaje przeciskanie się w korku za naruszenie prawa.
Pierwsza wątpliwość. To, że się zmieścisz obok samochodów, to jedno, że nie najeżdżasz na linię to drugie, ale RÓWNIE ważne jest to, że obrys motocykla nie może wejść na sąsiedni pas ruchu. Wtedy jest to zabroniona prawem jazda DWOMA oznaczonymi znakami pasami ruchu. Gdyby nie było tam linii miedzy pasami - OK.
Tak przy okazji. 6:30 Prawy pas jest przeznaczony do skrętu w prawo i dla autobusów. Jadącym po skręcie prosto LINIA PROWADZĄCA pozwala zakończyć manewr zmiany kierunku jazdy w prawo na pasie obok.
Sam jeździłem na motocyklu w korkach i złotówy otwierały drzwi z zazdrości. Dlatego gdy widzę w korku motocyklistę to mu robię "korytarz życzliwości".
Swoją drogą dziwię się, że lobby motocyklowe nie chce zadbać o unormowanie jazdy motocykla w korku odpowiednimi przepisami, chociażby po to, by ubezpieczycielom uniemożliwić okradanie poszkodowanych, przez idiotów na czterech kołach, motocyklistów. Są doskonałe wzorce, chociażby w belgijskim prawie. Pisałem o tym 5 lat temu na blogu mrerdek1.blogspot.com/2016/03/56-jazda-motocyklem-w-korku.html
Bardzo dobra lekcja dla motocyklistów i kierowców innych pojazdów.
Czy kierujący motocyklowym jest świętą krową?. Czym różni się od innego uczestnika ruchu drogowego?.
@@stanisawtoczek5063 jeśli przestrzega przepisów to jest normalnym użytkownikiem dróg. Z racji tego, że na jednym pasie obok stojącego auta może poruszać się motocykl w bezpiecznej ale nieokreślonej w cm odległości ( tak mówią przepisy), nie przekraczając żadnym elementem motocykla osi jezdni z linią ciągłą to w czym problem? Zazdrość, że sprawniej przemieszczamy się w korku? Pozdrawiam.
Jesienią zrobiłem prawo jazdy Kat A , maszyna stoi w garażu ( FJR 1300😁😁) i czekamy na pogodę . Bardzo mi pomógł ten materiał , spokojny głos i bardzo cenne uwagi które pozwolą mi bezpiecznie podróżować , dziękuje i prosimy o więcej .
Ciekawy materiał :) Czas sprawdzić resztę.
Szerokości!
Dodał bym od siebie, by przejeżdżając przez skrzyżowanie za jakimś pojazdem trzymać od niego dystans co najmniej dwóch długości motocykla. Istnieją skrzyżowania, na których jadący z przeciwka mogą skręcić w tym momencie w lewo i wyczekują na przejazd jadącego przed nami pojazdu. I nie widząc nas zza tego pojazdu przed nami (bo jedziemy tuż za nim, a jest to na przykład furgonetka) mogą ruszyć wprost na nas. Dajmy więc zobaczyć się również innym, co nic nie kosztuje a może nam uratować tyłek. Również w przypadku gwałtownego hamowania pojazdu jadącego przed nami. Bardzo dobry film i czekamy na kolejne. Zero gwiazdorstwa --> maksimum praktycznej wiedzy z komentarzem. +++
Super filmik pozdrawiam
Bardzo doby film i cenne rady
Panie instruktorze namawia pan na sprawne ruszanie ze skrzyżowania, ale nie przestrzega "młodziaszków" przed skaczącymi na późnym pomarańczowym. Jako pierwszego na skrzyżowaniu zabiera Cibie na maskę i nie jest fajnie. Pamiętajcie o upewnieniu się czy nie pędzi spóźniony i prędki.
obejrzyj film jeszcze raz - była o tym mowa
Ja myślę na przyszły rok zrobić sobie prawko na kat. A potem zaczne od 350 się doszkalać i kiedyś planuje wskoczyć na bmw gs 850 z racji tego że jestem 2 m trollem o wadze 130 kg. teraz ujeżdzam 125 szwagra okazjonalnie i złapałem Bagcyla na jazde na motorze. Zawsze się zastanawiałem jak to jest z tym omijaniem aut. Teraz dzięki Panu wiem jak się zachować na motorze. Pozdrawiam i świetna maszyna ta 1250 ;) trochę się boję bo to boxer i obawa o żywotność jak zakupie motor to nie chce się rozstawać z nim ma mi służyć na długie lata. Stąd wybór i przymiarki mam na 850 gs
No przy takiej terminologii to musiałem polubić. "Dzbany drogowe". To wręcz poezja jest.
@szkoleniemotocyklowe Bardzo dobry materiał! Jeżdżę moto, rowerem i samochodem. Zwracam uwagę, że zrobienie drogi między pasami przez auta jest wyrazem uprzejmości , a NIE OBOWIĄZKIEM prowadzących samochody! Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie kierowcy są bardzo uprzejmi i robią drogę (zachęcam zawsze do podziękowania). Mnie i wielu innych (również motocyklistów) irytuje nachalne odkręcanie manetek, jako forma wymuszenia szpaleru. Skutek jest zwykle przeciwny. Postawy roszczeniowe i ja tępię. Przy samej d... Także uprzejmie czekamy, dajemy szansę kierowcy auta zobaczyć nasze moto (wolniej + czas), jedziemy ostrożnie między pasami, dziekujemy. Na trzech pasach- między prawym a środkowym a nie wszędzie. No i te hałasujące "tłumiki" , jak w festyn Bangladeszu. Fajnie byłoby to wkładać do głów adeptom moto ..... Pzdr!
Masz rację co do zachowań kierowców w Warszawie. Też to zauważyłem. Może po części jest to też skutkiem szerszych pasów ruchu. W Łodzi pasy są tak wąskie, że nawet jeśli kierowcy ustawią się skrajnie na swoich pasach to czasami ciężko przejechać nie jadąc po linii ciągłej lub balansując między liniami pamiętając że należałoby robić z sygnalizacją kierunkowskazem.
Głośniejszy tłumik ale w granicach rozsądku, pozwala zasygnalizować, że motocyklista się zbliża, ostrzega, żeby być zauważonym, bo spora część kierowców aut nie rozgląda się i jeździ jak śnięte ryby. Nie ma to nic wspólnego z wymuszaniem. To jest Pana interpretacja. Piłsudski powiedział, " racja jest jak du..a , każdy ma swoją". Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy!
@@TheWalther77 To jest od lat pokutujący mit. Powielany przez właścicieli tjuningu zza stodoły dla lepszego samopoczucia lub często głupoty. Coraz rzadziej na szczęście. Głośny wydech tylko irytuje wszystkich wkoło. Są przymiarki do ukrócenia. Dobre oświetlenie załatwia sprawę. A na nieprzytomnych kierowców jest mnóstwo i nie tędy droga. Zachęcam do wyjścia z bańki informacyjnej.
sprawna i spokojna jazda autora filmu -ale motocykl zupełnie nieporęczny do takich warunków ruchu
Właśnie dobrze że wziął taki nieporęczny, szeroki motocykl żeby pokazać jak to powinno wyglądać czyli na spokojnie, bez wciskania się na siłę
material potrzebny i odrazu w praktyce . Nie widzialem tylko kierunkowskazow przy przeciskaniu sie a byla tam zmiana pasa.
Nikt nie odpowiada przez ponad rok?
I takich mamy instruktorów? A może już nie?
Wlasnie takiego materialy szukalem, w koncu wiem co wolno, a czego nie ;)
Swietny material. Zwraca uwage na rozsadek nie "przepisy". Tak krotki film a juz dwoch dzbanow. Sam jezdze samochodem i ciesze sie ze dzieki motocyklistom mamy mniej samochodow na drodze - zawsze im ulatwiam zycie.
Super film 😎👍
Pozdrawiam dużo ciekawych rzeczy..
Obejrzałem chyba z 5 albo i więcej filmów w tym temacie. Ale najbardziej do mnie dotarł ten przekaz. Chyba dlatego, że od razu było lajf pokazane na przykładzie i wyjaśnione. Wkurzałem się jak mi pokazują filmy, że kto się nie pcha zawsze na pole position to cienias itd. Taka głupia presja. Ale też tak uważam, że nie zawsze ma sens się pchać.
Przyjemnie się ogląda
LwG. Witam Kolegę. Chętnie przejechał bym się gdzieś z Kolegą (dobrym Motocyklistą) w dalszą trasę.
Czesto przez dluzszy czas jedziesz wzdluz lini przerywanej co jest zajmowaniem wiecej niz jednego pasa ruchu art.16 ust.4.
I dobrze nich wie.
Cześć!
2.50 - stoisz przed światłami na skrzyżowaniu na biegu jałowym, z tego co widzę nie obserwujesz tego co się dzieje za Tobą. Wg, mnie to błąd: zawsze na biegu, zawsze obserwuję sytuację za mną i zawczasu mam zaplanowane scenariusze "what if..." Zawsze, bez wyjątku. Zbyt wiele sytuacji widziałem (na filmach), a w kilku byłem uczestnikiem, gdzie brak tej obserwacji skończył się źle albo bardzo źle...
3.50 - podobnie, znowu stoisz na luzie i bez obserwacji tyłu, ale dobrze że stoisz z boku auta przed Tobą - masz możliwość jego ominięcia, gdyby zaszła taka potrzeba. Jednak musiałbyś: złapać kierownicę, sprzęgło, zapiąć 1. i dopiero wtedy ruszyć. Lepiej jest być a biegu - reakcja będzie znacznie szybsza...
5.15 - dodałbym jeszcze: Hiszpanię i Portugalię, całą Skandynawię, może z wyłączeniem Danii (choć nie do końca), południowozachodznią cześć Niemiec, cały Benelux, a także Estonię. Przynajmniej z mojego doświadczenia.
8.37 - warto dopisać, że obowiązek jazdy na suwak stosuje się wyłącznie w warunkach spowolnienia ruchu (potocznie: korek), żeby uświadamiać innych kierowców, że np. na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu nie ma on zastosowania przy zmianie pasa, kiedy korka nie ma
9.37 - tylny hamulec też może doprowadzić do wywrotki ale masz rację, że przy małych prędkościach jest bezpieczniejszy niż przedni, który do wywrotki doprowadzi w większości wypadków, o ile nie jest naprawdę bardzo dobrze opanowany...
Cała reszta super!
LEwa w górę!
Ale mu nagadałeś.
Fajny film. Mam pytanie, czy kufer albo inny element motocykla Mozart wystawać przy podjeżdżaniu do świateł poza ciągłą linię? Tu Pan pokazał manewr dodając komentarz "oficjalnie nie najeżdżam na ciągłą linię", ok, zakładając, że koła faktycznie nie "dotykały linii" to były bardzo blisko a w tej sytuacji kufer były już chyba na sąsiednim pasie ruchu. Jak to oficjalnie wygląda? Pozdrawiam :-)
wg przepisów nie może. Dlatego w większości przypadków omijanie w korku to szara strefa, ciężko to zrobić w 100% zgodnie z przepisami.
Ważne, nie przeszkadzać i nie irytować innych. !
ja ci powiem tak jadąc motorkiem mam zasadę mądry głupiemu ustępuje albo lepiej z mądrym zgubić jak z głupim znaleść pozdrawiam filmik super
Fajni kierowcy to ci którzy są jednocześnie motocyklistami... 😉
Witamy z Filipin.
Dobra robote wykonujesz nagrywajac takie instruktazowe filmy.
Ciekaw jestem jak bys sie znalazl w warunkach filipinskich, gdzie prawo o ruchu drogowym jest takie samo jak w Polsce roznica polega na tym ze nikt tego nie respektuje i malo kto je zna.
Z obserwacji wychodzi na to ze ten kto sie czuje pewniej i w wiekszym pojezdzie te pozoruje sobie prawo do pierszenstwa.
Pozdrawiamy i zyczymy szerokosci
potrzebny kanał a może nawet bardzo potrzebny ( tylna noga była świetna :) )
Motocykliści to taki dziwny uczestnik drogi:
- Gdy jedzie po pasie ruchu, uważa, że zajmuje całą jego szerokość i niech tylko ktoś spróbuje choć trochę wjechać
- Gdy samochody stoją przed światłami, nagle obok samochodu znajduje się dziwnym trafem miejsce dla motocyklisty.
Jeżeli motocyklista ma prawo przejechać obok stojącego samochodu przed światłami, to logicznym by było, że samochód miałby prawo przejechać obok stojącego motocyklisty na światłach, bo niby czemu nie?
Nie tylko nie można przejeżdżać kołem przez linie ciągła omijając stojące przed światłami pojazdy, ale nie wolno dopuścić aby jakakolwiek cześć w trakcie tego manewru motocykla znalazła się na sąsiednim pasie. Tak wiec w sytuacji 3:40 raczej wiązałoby się to ze złamaniem przepisów (uwzględniając szerokość moto z kuframi). Podobnie niestety w 5:30
Można go podać do sotpcham.
Gdybyśmy mieli w Polsce ruch motocykli i innych dwukołowców (motorowery itp... itd...) taki olbrzymi jak np. w Tajlandii to powstały by pewnie specjalne pasy dla tych właśnie (jak na razie w większych miastach jak w filmie wspomniano są dostępne buspasy). A tak to dla większości kierowców tych większych pojazdów motocykliści i rowerzyści są takimi jakby intruzami na drodze lub są jak powietrze (więc nie sprawdzają czy ktoś taki się zbliża).Ci "duzi" zapominają o takich pojazdach z racji występowaniu w mniejszości na drodze.
Bdb materiał , pozdrawiam 😉
10:15 za blisko tej Dacii, szczególnie, że mówił Pan że się Pan boi takiego kierowcy. Pozdro!
tylko tak mówił.
Pięknie wyjaśnione. LwG!
Bardzo fajny materiał, który powinni obejrzeć również niektórzy kierowcy samochodów :D Zadam tez pytanie, bo ostatnio spotkałem się z nagraniem właśnie omijania w korku przed bramkami na pewnej autostradzie, który skończył się mało dyplomatyczną konfrontacją kierowców :/ Co sądzisz o właśnie takim omijaniu i jednak wbijaniu się tak na prawdę w kolejkę? Z jednej strony brak kultury, kolejka to kolejka. Ale z drugiej, zabierze to może z pół minuty przy bramce no i motocyklista np. nie gotuje się w skórze na pełnym słońcu.
rozumiem ze kierunkowskazy nie dotycza ciebie - i to niby ma byc szkolenie? 🤣🤣😂😂
sorry ale wlasnie jazda taka jak twoja denerwuje kierowców bo łamie przepisy ruchu drogowego (o zdrowym rozsądku nie wspominając)
Dzięki dużo się dowiedziałem
Mam jeszcze jedno pytanie. Przepisy o ile wiem mówią, ze należy się poruszać możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. Jak ma się do tego jazda motocyklem blisko środkowej linii (w tym przypadku oddzielającej dwa pasy) - czyli "po śladzie" gdzie samochody mają lewe koła? Pozdrawiam.
I co nie odpowiedział?
Pytanko. Czy omijanie stojących samochodów w korku przekraczając podwójna ciągłą jest dozwolone ? Analogiczna sytuacja gdy coś tamuje ruch na pasie i musimy to ominąć, czy oto Moto czy samochodem to przekraczając podwójna ciągłą łamiemy przepisy ?
Bezwzględnie nie można przekraczać zadnej linii ciaglej w szczegolnosci podwojnej , ktora rozdziela pasy ruchu w przeciwnych koerunkach
W korku nie, jak tamuje ruch tak
@@lukaszsiadak9469 jeże nie można przekraczać żadnej ciągłej linii, to dlaczego w szczególności podwójnej?
@@marek4553 poważnie? Łapanie za słówka metodą na brak argumentów?
@@lukaszsiadak9469 jakich argumentów? Jak bezwzględnie, to bezwzględnie. Myśl.
Bardzo ciekawy film 👍
Super, łapka w górę za jakość kątentu. Nie jestem instruktorem, ale odnośnie linii ciągłej to czy nie jest przypadkiem tak, że nie wolno jej przekroczyć nawet obrysem pojazdu, a nie samym najechaniem śladem? Gdzieś spotkałem taką właśnie interpretację i jak rozumiem, w sytuacji kiedy przed sygnalizacja i czerwonym opierasz się nogą poza pasem na którym stoją koła funkcjonariusz też mógłby nałożyć mandat według taryfikatora wraz z kilkoma punktami. A druga rzecz - przekroczenie linii ciągłej jest dopuszczalne aby wrócić na swój pas ruchu, więc przy podwójnej ciągłej musi przecież być tak samo. Mam sytuację że na kilkusetmetrowej prostej dojeżdżającej do zakrętu wyprzedzam na przerywanej pojazdy jadące w tym samym kierunku, a później, jakis czas przed łukiem jezdni zaczyna się ciągła (do tego podwójna) której nie przekraczałem, bo jadę dalej w sposób jak wcześniej. Czy to dopuszczalne, czy może jednak pojawienie się linii ciągłej oznacza że trzeba natychmiast wracać na swój pas? Może się odniesiesz?
Czołem! dobre wskazówki, bardzo prosze o informacje co to za apteczka na zadupku, wyglada bardzo solidnie, poszukuje takiej.
apteczka MEDAID - można je kupić np. tutaj: apteczkiratownicze.pl/. Dodam, że apteczka jest całkowicie WODOSZCZELNA, przeżyła już niejedną ulewę w wysokich Alpach.
A co z tym? "Artykuł 16. PoRD wskazuje wprost, że w przypadku wyznaczonych pasów ruchu pojazd „nie może zajmować więcej niż jeden pas”. Motocyklista może więc znajdować się na jednym pasie ruchu wraz z samochodem, jednak jednocześnie w żaden sposób nie może zajmować (chociażby wystającą kierownicą) pasa znajdującego się obok. Uważaj więc na to, aby nigdy nie zajmować jednocześnie dwóch pasów ruchu."
Bardzo fajny film.,Mało jest takich.
Przy okazji pytanie.. kierowca mający np 10lat kat b, który zrobił prawojazdy na inna kategorię jest traktowany w świetle prawa jako młody kierowca? Tz bardziej rygorystycznie.? Pozdrawiam
Niby wszystko OK ale powinieneś zakończyć wymijanie ustawienie się na pole position nie na środku kanionu! Wyobraź sobie. że nie tylko Ty masz motocykl. Sprawa druga jest podobna - jak nie możesz się przecisnąć się (np. kufry) to myśl wcześniej i nie zostawaj w środku kanionu tylko zjedź umożliwiając jazdę innym jednośladom
Swojej ideologii trzeba bronić do upadłego nawet jeśli jest sprzeczna z wykonywanym zawodem.
Mam pytanko czy wykorzystanie pasu do skrętu w lewo żeby podjechać do świateł jest wykroczeniem oraz czy na filmie nie naruszał pan paragrafu mówiącego o niezajmowaniu 2 pasów ruchu przy dojeżdżaniu do świateł?
Nie zadawaj trudnych pytań.
Filmik fajny, ideę popieram, sam dokładnie tak jeżdżę, ale z tymi ciągłymi to przypadkiem nie ma zonka? O ile pamiętam to nie chodzi o to, czy koło idzie po linii, tylko czy obrys pojazdu nie wyskoczył, a na pewno kiera i lusterko wyskakują. To nie jest zarzut. Sam jak się przeciskam w korku jadę dokładnie tak samo (bo auta nie stają do boku), ale z przepisów chyba tu jest pułapka i miś pluszowy w niebieskim mundurku się może przyczepić. Tak/nie?
Zabrania się przejeżdżania przez linię, tyle mówi przepis.
@@highletsgo PoRD artykuł 16 ust 4 mówi natomiast: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Misie pluszowe w niebieskich mundurkach z tego kawałka tekstu wrzucają mandaty na zasadzie "lusterko wystaje za linię -> zająłeś dwa pasy ruchu". Osobiście miałem z tej okazji jakieś 30 minut zatrzymania "dla zasady" aby "pokazać kto tu rządzi", gdzie na pewno moje koło na ciągłą nie najechało, ale "ośmieliłem się" lusterkiem zająć sąsiedni pas ruchu. Stąd moje oryginalne pytanie... jakie są doświadczenia z misiami pluszowymi w niebieskich mundurkach w tym zakresie? Bo ja miałem różne i nie zawsze pozytywne. :/
Brawo. Może spora część motocyklistów myślących że linia ciągła uprawnia ich do ciągłego wymijania samochodów przekraczając tą linię nauczą się, że tak nie można.
Burak nie nauczy się co to jest miedza.
A ja słyszałem że pomimo, że kołem nie przekraczasz ciągłej, a będzie wystawać lusterko to tez jest błąd.
Jak burakowi wystaje natka to też jest błąd.
@@mamto2032 tak od roweru 1m ,ale cham z motoru to chuj może na zero jechać, to powinno być karane albo 1m od pojazdu i zero wykraczania linii, albo stoisz i czekasz. Tępić motory tyle powiem.
Czy manewr, który wykonałeś w 6:31, wyprzedzenie z prawej strony buspasem jest zgodny z przepisami prawa o ruchu drogowym?
dla mnie to jest poro normalnie. siedze za granica 3/4 zycia i moge poogladac polskie ulice. 710
A mozna omijac pojazd z prawej strony, podjezdzajac pod swiatla?
Obejrzałem kilkukrotnie Pański film,wszystko pięknie wytłumaczone ALE PANIE MARCINE ANI RAZU NIE WRZUCIŁ PAN KIERUNKU PRZY ZMIANIE PASA ,NIE TRZYMA SIĘ PAN PRAWEJ KRAWĘDZI PASA i tak robi instruktor nauki jazdy motocyklem? .Nic dziwnego że niektórzy motocykliści po otrzymaniu prawka na motocykl nie mają pojęcia jak się zachować w ruchu. Jak już chce Pan pomóc proponuje robić to poprawnie i nie ważne czy ktoś będzie się stosował czy nie zawsze należy pokazywać zachowanie w 100% jak stanowią przepisy. Do poprawki puki jeszcze jest czas przed sezonem.
11:00 tylna noga na hamulcu 😁
To nie klasówka z polskiego
Motyl(n)a noga ;-)
Dobry materiał! Poruszyłbym jeszcze kwestię omijania pojazdów ale nie na skrzyżowaniu z światłami tylko np z drogi podporządkowanej bo to jest wtedy moim zdaniem zabieranie "kolejki" komuś do wjazdy na daną ulicę. Jak korek w takiej sytuacji jest dlugi to go omijam.. ale jak kilka auto to grzecznie czekam bo każdy czeka.
Buraki nie czekają w kolejkach.
Zainteresował mnie gadżet po prawej stronie lewego lusterka (ring), zdradzisz co to? 🙃
Ale mam wrażenie, że nie dodałeś tego, że wyprzedzać w ten sposób można tylko między skrajnymi lewym pasem a pasem "środkowym" w sensie, jak masz 5 pasów do przody to tylko miedzy 1 a 2 nigdy między 2 a 3 czy 4 a 5, do tego, jeśli masz 2 do skrętu w lewo 3 prosto i 2 do skrętu w prawo, to jak chcesz jechać prosto to możesz wyprzedzać ale tylko między 1 a 2 do jazdy prosto, nigdy miedzy 2 do skrętu w lewo a 1 do jazdy na wprost czy 3 do jazdy na wprost a 1 do skrętu wprawo, a to dlatego, że bardzo często te pasy mają różne czasy zielonego i czerwonego światła, np. stoisz między 2 do skrętu w lewo a 1 do jazdy na wprost, chcesz jechać czy to w lewo czy to prosto, a np. ci w lewo mają czerwone a ci prosto mają zielone a Ty stoisz miedzy nimi, jeśli chcesz wyprzedzać czy to jadąc w lewo czy prosto, to albo między 1 a 2 do skretu w lewo albo miedzy 1 a 2 do jazdy na wprost.
3.50 - linia ciągła przed skrzyżowaniem. Wg prawa zakaz wyprzedzania. Moim zdaniem jak jest zakaz to zakaz - nie ważne czy to motor, rower. I w tym przypadku motor powinien stanąć za autami, a nie wjeżdżać między nimi do przodu.
Otóż nie ma Pani racji! Zgodnie z § 86 ust. 3 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznychi Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych LINIA POJEDYNCZA CIĄGŁA "oddziela pasy ruchu o tym samym kierunku i oznacza ponadto zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią" - TO DOKŁADNY CYTAT PRZEPISU. W zasadzie żadna linia ciągła nie wyraża zakazu wyprzedzania. Warto zwrócić również uwagę na to, że wyprzedzanie i przejeżdżanie przez linię to dwie różne rzeczy. Wyprzedzanie to przejeżdżanie obok innego pojazdu, który jedzie w tym samym kierunku ... zatem możemy np. wyprzedzać inny pojazd na drodze jednokierunkowej, gdzie będą dwa pasu ruchu rozdzielone właśnie pojedynczą linią ciągłą!!!
Omijanie to nie wyprzedzanie.
Materiał super ! Ale egzamin takim stylem jazdy można oblać . Bo cały czas jechałeś prawie lewą stroną pasa
I na światłach wciskał się na lewy pas, a nie na wolniejszy prawy.
Czy analogicznie mogę samochodem omijać inne pojazdy? Oczywiście zakładamy że szerokość pasa ruchu na to pozwala.
Oczywiście, jeżeli na pasie ruchu mieszczą się 2 pojazdy obok siebie można omijać i są to tzw. 2 niewyznaczone pasy ruchu.
@@andrzejwrobel6411 Miałem namyśli sytuację, gdzie pojazdy poruszają się po jezdni z wyznaczonymi pasami ruchu, tak jak to na prezentuje szanowny instruktor. Moje pytanie jest prowokacyjne, bo oczywistym dla wszystkich jest, że taki manewr wykonany przez kierowcę samochodu byłby wykroczeniem. Natomiast z niezrozumiałych dla mnie względów motocykliści mogą to robić bezkarnie.
@@swiruk takie są przepisy. Więc nie ma tu mowy o bezkarności. Motocykl i auto w korku mieszczą się w większości na jednym pasie. Żaden element motocykla nie może dotykać pojazdu obok ani przekroczyć obszaru nad linią ciągłą.
Mam pytanie
Dojeżdżam do miasta do pracy i jest główna droga i jeden pas jest szerokości 2 i pół samochodu i ma gdzieś z 3kilometry długości i tu pytanie czy auta które jadą przede mną 30 kmh mogę motocyklem wyprzedzic na tym samym pasem czy to jest nie zgodne z przepisami?
@@TheWalther77est jeszcze coś takiego jak niewyznaczone pasy ruchu, których 95% Januszy nie rozumie. Więc tak, w tej sytuacji możesz wyprzedzać, bo masz ewidentnie 2 pasy ruchu.
@@ciapeek1234 usunąłem komentarz bo nie jestem pewien w tym momencie jak wygląda oznakowanie omawianej drogi a nie chcę wprowadzać nikogo w błąd.
8:20 kierowca jadący przed Panem nie przekraczał dozwolonej prędkości i był niewygodny przez to dla motocyklisty? W trakcie filmu nie mówi Pan wcale o prędkościomierzu, czy ten biały samochód przed Panem zrobił się niewygodny bo za wolno jechał na tym terenie?
Nie oglądałem tego filmu, ale od razu odpowiadam, NIE, jazda w korku jest nie legalna, jak kedziesz na motocyklu i zaczyna się korek to musisz odstawić moto na pobocze i przesiąść się do auta. Jest zakaz jazdy motocyklem w korku
Udziela Pan instruktażu a przepisy o bus pasach Pana nie obowiązują? Po bus pasach można się poruszać jeżeli są na nich namalowane motocykle na tym, po którym Pan jechał nie było. Mam na myśli ten pierwszy. Kolejny przykład, mówi Pan: oficjalnie nie najeżdżam na ciągłą linie a widać jak ją Pan przekracza. Jedzie Pan na skrajnym prawym a zaraz wyjeżdża na środkowym.
www.radiokrakow.pl/audycje/przepis-na-srode-70715/przepis-na-srode-motocykle-na-buspasach/
żaden kierowca motocykla nie jeździ tak jak pokazuje na tym filmie instruktor, jestem pewnien że szanowny instruktor jak wyłączy kamerę to tez jeździ dokłądnie tak jak wszyscy, a drugie dlaczego odbiera się kierowcom samochodów prawo do dynamicznego ruszenia spod świateł i przyspieszania tylko dlatego że obok ustawi lkub wciśnie się mocykl? To tak jakby kazać kierowcom: skoro ja jestem na motocyklu to ja mam prawo pierwszy ruszyć a jak ty ruszysz dynamicznie tzn że jesteś agresywny i chcesz mi coś pokazac/udowodnić. Z tym się nie zgodzę, kierowca mający refleks ma prawo się puścic ostro i tu motocykl bierze na siebie ryzyko sporego dyskomfortu i poczucie zagrożenia. ale ogólnie współczuję motocyklistom jazdy w naszym kraju, kierowcy samochodów sa wyjątkowo przeciętni jesli chodzi o kulturę i życzliwość jazdy
Ja wiem kiedy skończy się buraczarstwo na drodze. Mieszkam wzdłuż drogi. Raz w tygodniu zbieram wiadro śmieci. Jak nie będę miał co zbierać,to będzie znak, że skończył się czas buraków na drodze. Pozdrawiam wszystkich buraków.
ale nigdy nie omija sie z prawej strony
Jak na wylocie z jednokierunkowej ktoś skręca w lewo też?
Witam,
Na linię Pan nie najechał ale już kuframi ją zapewne przekroczył. O ile nie jest to specjalny ładunek a element pojazdu to chyba nie jest to zwalniające z przepisów nie przekraczania owej linii.
Tak. Zgadza się. Żaden element motocykla nie może przekroczyć lini nad osią ciągłą.
Film tak zwany pozycją obowiązkową nie tylko dla motocyklistów. Brawo sporo to wyjaśnia, a poza tym myślałem że buraki są tyko w moim mieście, a tu proszę ... jakoś mi tak lżej się zrobiło. Pozdrawiam
Zestaw trudnych pytań do autora (dosadnie, mam nadzieję, że nie złośliwie):
5:05 (oraz 8:46 + 12:38) - dlaczego usilniej jedziesz lewą stroną wyznaczonego pasa?
5:26 (oraz 12:52) - ile czasu sygnalizowałeś zmianę pasa (ile razy mrugnął kierunkowskaz) ?
10:56 - czy uważasz, że to bezpieczna odległość od omijanych pojazdów?
Cały film - czy uważasz, że takie "skakanie" po pasach jest rozsądne i bezpieczne? (Moim zdaniem przez takie zachowanie kierowcy nie widzą motocyklistów na drodze i to powoduje wypadki.
Pewien mędrzec kiedyś powiedział, że jazda bezpieczna, to jazda (min.) czytelna..
Jeśli się trzeba do czegoś przyczepić, to wydaje mi się, że oprócz unikania najechania na linię ciągłą trzeba też pilnować, żeby żadna część motocykla lub kierowcy nie wystawała ponad linię... i upierdliwy policjant będzie twierdził, że nagranie z jego kamery pokazuje stan odwrotny. Dodatkowo przejeżdżając przez linię przerywaną należy sygnalizować zmianę pasa, nawet jeśli omijanie pojazdów wymaga przejeżdżania tam i z powrotem. Teoretycznie kiedy motocykl ominie inny pojazd na światłach i sobie obok niego stanie, pojazd ten ma obowiązek czekać, aż motocykl odjedzie, bo może wyprzedzać motocykle tylko z zachowaniem odstępu 1 metr. W przypadku pojazdów w ruchu trzeba pamiętać, że nie wolno się przeciskać (tj. wyprzedzać z prawej) tam, gdzie w ogóle nie wolno wyprzedzać, np. na zakazie, w terenie zabudowanym przy mniej niż 2 pasach w jednym kierunku i poza terenem zabudowanym przy mniej niż 3 pasach w jednym kierunku. I to już chyba wszystko.
bo to burak był.
Materiał bardzo pomocny. Mam pytanie. Omijam samochody zgodnie z przepisami przed sygnalizatorem i ustawiam się na pierwszym miejscu zaraz obok samochodu. Mamy czerwone światło. Za mną jedzie drugi motocyklista. Czy mogę przekroczyć linię przerywaną wyznaczającą miejsce zatrzymania przed przejściem dla pieszych celem wpuszczenia drugiego motocyklisty i zrobienia mu miejsca obok siebie? Jeśli zostanę przed linią to zostawię tego drugiego motocyklistę w niebezpiecznej sytuacji pomiędzy samochodami.
Z punktu widzenia przepisów linia warunkowego zatrzymania przed sygnalizatorem wskazuje miejsce zatrzymania, kiedy nadawany jest sygnał czerwony. W mojej ocenie, jeżeli nieznacznie ją przekroczysz aby udostępnić miejsce innemu motocykliści to nawet jeżeli nie będzie to absolutnie zgodne z przepisami, a bezpieczne, to nie widzę powodu aby tak nie zrobić. Po pierwsze bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek! M.Kukawka
Masz stać cymbale za samochodami a nie wciskać się na przód
@@Vitek22ful Twoja elokwencja jest porażająca... widać, że chciałbyś kultury na ulicy, ale nawet w necie nie potrafisz sie zachować...
@@k.c.2502 Synku nigdy nie osiągniesz takiego poziomu kultury jaki mam ją.
@@Vitek22ful to taki przykład, stoisz w korku a przed tobą 10 motocykli w rządku jeden za drugim i przed nimi 10 aut, przejeżdżasz za nimi dopiero na 4 -tym cyklu świateł, nie wolałbyś jednak przejechać na 1 cyklu bo motory stając z przodu dawno pojechały ? myśl tatko, i nie mów do ludzi "cymbale" bo nie wiesz czy to nie twój ojciec czasem pisze, bo tylko matka jest pewna.....
Rozumiem, że kierowca samochodu ma również prawo omijania motocyklisty stojącego przed np sygnalizacją?
Jeżeli kierowca samochodu zrobi to zgodnie z przepisami i nikomu tym działaniem nie zrobi krzywdy, to tak :)
Czy mozna zawracac przy skrecie w lewo gdy na sygnalizatorze jest strzalka kierunkowa ? 7 minuta filmu.
Była strzałka w lewo oraz w dół, tażke można..
@@romannowak3210 Jeśli nie ma zakazu zawracania , to tak.
No. I dobrze jest...
Super film, dzięki.
8:36 - mała uwaga: przepisy o jeździe na suwak nie stanowią o ustąpieniu pierwszeństwa (!!), a tylko cyt. *_"umożliwić_* (...) pojazdowi (...) zmianę pasa ruchu"
Jest to dosyć podobne w zachowaniu, ale nie tożsame. Ustąpienie pierwszeństwa jest ścisłe zdefiniowane w ustawie PoRD i jest tylko wtedy, gdy ustawodawca WPROST takie obowiązek nakłada.
Mamy tu bardzo podobną konstrukcję jak z umożliwieniem wyjazdu z zatoki autobusowi. Też autobus nie ma pierwszeństwa i jak dochodzi w takich sytuacjach do kolizji - winnym jest kierujący autobusem. Przy czym przykład z autobusem też nie możemy stosować 1:1 bo ustawodawca akurat wprost określił, że mimo iz autobusowi mamy pomóc wyjechać z zatoki - to jest on jednak włączającym się do ruchu (więc jego hierarchia jest najniższa).
Bardzo ładny filmik - łapka w górę
Czy mamy obowiązek umożliwić zmianę pasa ruchu w przypadku zwężenia jezdni w każdej sytuacji czy wyłącznie gdy jest zator drogowy?
Proszę zacytować cały przepis, a nie tylko wybrane fragmenty.
Art. 22.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony.
4a. W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy.
4b. W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy dwoma pasami ruchu z powodu przeszkód na tych pasach ruchu lub ich zanikania, jeżeli pomiędzy tymi pasami ruchu znajduje się jeden pas ruchu, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony.
Zatem przy jeździe na suwak (jeżeli występują warunki określone w punkcie 4a) zmieniający pas ruchu jest zwolniony z ustąpienia pierwszeństwa, natomiast kierujący jadący pasem ruchu z kontynuacją jest obowiązany (MA OBOWIĄZEK) umożliwić zmianę pasa ruchu kierującemu, który jedzie pasem bez kontynuacji. A obowiązek to obowiązek, a nie dobra wola.
@@KrejZii1986 ale obowiązek - to nie ustąpienie pierwszeństwa.
No dobra wszystko fajnie, nie najeżdżamy na linie ciągłą, to jasne, a co z reszta motocykla? Opony to najwęższa część motocykla, jak mają się przepisy do tego? Pamietam sytuacje ze mój kolega dostał mandat (nie w Polsce) za to ze w zakręcie przekroczył linie ciągłą... Głową :D a jak to ma się u nas ??
Takie są właśnie przepisy. Można jechać w korku motocyklem obok stojącego ( zaznaczam, stojącego, stojących aut) w bezpiecznej ale dokładnie nie określonej przez ustawodawcę odległości, nie przekraczając lini ciągłej ( lub obszaru nad nią) żadnym elementem motocykla. Chociaż z tym kaskiem to chyba przesada😀
No taka jazda to jest prawidłowa, natomiast motocykliści często właśnie przejeżdżają linie podwójne czy pojedyncze lub pomimo, iż mają czerwone światło to omijają samochód i przejeżdżają przez przejście dla pieszych co jest niedopuszczalne.
Z kolei kierujący samochodami nie powinni utrudniać przejeżdżania obok motocyklom gdyż przepis mówi, że jeżeli na pasie ruchu zmieszczą się dwa pojazdy to taki pas jest traktowany jak dwa pasy ruchu dla tych pojazdów i dla tego motocykliści robią to legalnie gdyż motocykl łatwiej się zmieści na pasie jako drugi niż samochód. Tu te sytuacje są dokładnie pokazane.
szkoda, ze zmiana pasa ruch zwykle odbywała się bez użycia kierunkowskazu.
W BMW owszem😀 Taki niby przywilej . Ale na motocyklu to zależy czy mamy do czynienia z myślącym bikerem czy Januszem. Takim samym jak w aucie, autobusie, ciężarówce itp. Rodzaj pojazdu nie ma znaczenia. Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy.
Lux