Opryski drzewek owocowych wiosną.
HTML-код
- Опубликовано: 26 янв 2024
- Zbliża się najlepsza pora roku - wiosna. Pora zadbać o nasze drzewka owocowe stosując zabiegi prewencyjne. Opowiem Ci o pryskaniu miedzianem, olejem parafinowym oraz środkami owadobójczymi. Dowiesz się również kiedy stosować opryski.
Jesienne opryski drzewek owocowych
• Jesienne opryski drzew...
A ja polecam rośliny odporne na szkodniki choroby na mróz takie jak np jabłon bukowka polska rotter bellfer śliwa top King wiśnia jade morela somo Jagoda kamczacka maliny polany
Super materiał. Tak trzeba 👌
✋️👍
U mnie dzisiaj na brzoskwini juz widać różową tkankę w ponkach więc bardzo dlatego jak pogoda pozwoli miedzian wjedzie na dniach .
Żeby tylko nie padało i będzie dobrze 🙂
To Fakt owe rodzynki na drzewie przed opryskiem koniecznie odkurz
Czy ten olej z apteki sie nadaje?
Tak, możesz wykorzystać olej parafinowy z apteki z tym że może być on droższy ponieważ jest farmaceutyczny.
Smacznego
Dziękuję 🙂 Również życzę smacznego 🙂🍎🍎🍎🍎
Witam ✋
Czemu pan nie przycina tych drzewek ??widać że potrzebują cięcia. Pozdrawiam
Witam. W momencie kręcenia filmu drzewka były nie przycięte jeszcze.
@@kolekcjonerdoswiadczennie lepiej zacząć od cięcia,a potem oprysk ? Wydaje mi się że raczej taka kolejność jest prawidłowa i lepiej zabezpiecza roślinę
Na szkodniki polecam siekerę
Szkoda tak radykalnie odrazu :)
A jak Pan oprydkuje 6 m drzewa ?
U siebie na działce mam na szczęście tylko jedno tak wysokie drzewo - orzech włoski, który jest ścięty w parasolkę więc już wyższy nie będzie. W tym przypadku korzystam z drabiny i lancy teleskopowej żeby z jednego punktu opryskać jak najwięcej.
@@kolekcjonerdoswiadczen no wlasnie, teraz mam duze drzewa i duzy problem. Dziekuje serdecznie za odpowiedz. Beda walczyc. Pozdrawiam.
Ja do pryskania redlin ziemniaków zrobiłem sobie coś takiego że wymieniłem wąż od opryskiwacza na dłuższy i lance przyczepiłem taśmą do teleskopowego kija do malowania wałkiem. Pryskałem co prawda w poziomie ale myślę że do pryskania drzewek w pionie również mogłoby się to sprawdzić. Dużo zależy od tego czy Twój opryskiwacz pozwoli na wymianę węża. Życzę powodzenia.
@@kolekcjonerdoswiadczen serdecznie dziekuje za dobre rady.
I nie trzeba żadnych odprysków Jagoda kamczacka ma aż czterokrotnie więcej właściwości prozdrowotnych od borówki
Mam borówki i w sezonie na borówkach nie było ani jednego robaka, a niczym nie pryskane.
Ja swoich borówek również nie pryskam na owady bo na szczęście ich nie ma. Szkodniki i choroby ogólnie "drzew owocowych" a "krzewów owocowych" to dwie różne bajki.
@@kolekcjonerdoswiadczen czasami przemarzaja borówki trzeba dużo wody i trzeba pilnować żeby była kwaśna ziemia u mnie kamczacka ma już grube paka taka ta franca jest odporna
Na trzecim drzewku nuie zerwane stare owoce tzw, trupki to siedlisko bakterii i grzybów. To poważny błąd!
Zgadzam się. Wiele osób o tym zapomina. Przygotowując materiał o wiosennych opryskach byłem również w trakcie cięcia drzew. Przed cięciem drzew oraz usuwaniem mumi drzewa pryskam najpierw miedzianem dopiero potem usuwam to co jest nie potrzebne. Miedzian w tym przypadku działa prewencyjnie w celu zminimalizowania rozwoju grzybów lub bakterii.
Chore gałęzie, zdrowe ścięte i mumie to potencjalne siedlisko chorób.
Ukażą się kwiaty lub rozwiną kwiaty z pąków kwiatowych ale nie,,wytworzą,, , bo drzewo wytwarza pąki kwiatowe latem poprzedniego roku (lipiec, sierpień).
No nie kochanieńki , bo pierwsze rozwijają się pąki kwiatowe.
To zależy o jakim gatunku konkretnie rozmawiamy.
Tu jefen z widzów, slusznoe zauważył, ze yroche wprowadzasz w blad.
Nie chce hejtowac, yak tylko radzę, jak chcesz robic filmy, to powinienes miec troche wiecej wiedzy
Konkretnie ale bez przesady , to tak
Na takie patyki , jak u Ciebie, to tylko miedzian! Cala reszta, najwczrsniej za dwa miesiące.
A, i jeszcze jeden błąd
Po co, z tych patykow, jak miwisz, miedzian ma az kapac? Nie dziala to tak, splynie o tyle! Trzeba mgiełką prysnac, i powtarzac po kilku opadach.
Pozdrawiam.
Ile ludzi tyle opinii. To tak odnośnie mojej wiedzy i tego co robię. A odnośnie terminów to wyraźnie podałem co i kiedy stosuję.
Ja dzielę się metodami które u mnie i nie tylko u mnie się sprawdzają. To czy ktoś je wykorzysta czy nie to już indywidualna sprawa każdego widza.
@@kolekcjonerdoswiadczen nie no, spoko.Tak tylko pomyslałem, że trochę wiedzy profesjonalnej, nie zaszkodziło by, prowadząc kanał tematyczny.A że mam kilka tysięcy drzewek, to pomyślałem, że Poprostu coś doradze.
Jesteś w błędzie - ma kapać, oprysk musi być solidny wtedy wszędzie w każdym zakamarku będzie i zabezpieczy drzewko.
Komentować i narzekać w internecie każdy potrafi. Brak konkretów w Twoim komentarzu. Poprostu sie czepiasz bo kolekcjoner nie robi tak jak Ty a przecież Twoja racja jest najtwojsza.
Powiem tak. Mam ponad 10h sadu jabłoni. Od lat nasze drzewa "kąpiemy" w miedzianie. Do tego olej parafinowy i środek na robaka i tyle. Chorób nie ma. Szkodników również.
@@alicjaczajka2687 Jak na 10 ha jabłoni, to dziwne, co piszesz W jakim celu, ma kapać? Tak, to robili 20 lat temu, bo nie było wiedzy.Oprysk mgiełką, która dotrze wszędzie!bez kapania, bez straty środka który splynie.
Przecież to tlenochlorek, działa na bakterie i grzyby powierzchniowo!!! więc i tak , po kilku deszczach zabiegi trzeba powtarzać, bo go Poprostu spłucze.
To po co ma kapać?
Kolego brak wiedzy odpusc
Czekam na merytoryczne argumenty. Chętnie dowiem się co zrobiłem nie tak.
Opryski o jakich mówisz typu mospilan czy karete to opryski dolistne
Sam odpuść bo argumentów nie masz a się wypowiadasz.
Po co ta robota lepiej kupić pryskane ze sklepu, bez sensu.
Przynajmniej wiem czym pryskam i ile razy w roku. Gdybym chciał jeść byle co poszedłbym do marketu.
@silver4472 a wiesz czym pryskają, czy zachowane są dopuszczalne normy?
Mam 40 letnie drzewa. I co mam zrobić?
Napisz coś więcej. Jaki gatunek drzew? Jakie są z nimi problemy? Itp
@@kolekcjonerdoswiadczen po dziadku, grusze, jabłonie i śliwki. Dokładne nazwy to będzie trudno. Są to duże, leciwe drzewa trudne do opryskania ręcznymi opryskiwaczami. Robimy co możemy ale z roku na rok wypada jedno drzewo ze względu na grzyba (plamy na lisciach) i zamieranie lulisci.
Jakiego koloru są plamy na liściach? Rozumiem że z czasem te plamy prowadzą do zamierania liści.
Czy z konarów lub z pni wyciekać jakaś wydzielina?
@@kolekcjonerdoswiadczen dokladnie tak. Na pewno na gruszkach jest parch gruszy i jałowca i kiedyś dawało radę to jakos ratowac środkiem score.
Na jabłoniach pojawiają się kropki które w sezonie rozszerzają się jakby i liście robia się żółte. Na jesień nie zostaje zbyt wiele lisci. Tak prawdę mówiąc, to we wrześniu drzewo wyglada na martwe. Na wiosnę juz sie nie budzi.
Stare drzewa ale małe, pryskam wszystkim czym się da na grzyba i w miarę daje rade. Z dużymi drzewami jest ciężko.
Wczesną wiosną: cięcie sanitarne, nawożenie obornikiem lub nawóz mineralny. Opryski: Miedzian 350 SC i Syllit 65 WP.
W trakcie kwitnienia oprysk Discus 500 WG.
Ważne żeby w lato drzewa były podlewane w przypadku suszy.
Na jesieni oprysk mocznikiem.
Nie pryskaj tylko jednym środkiem. Opryski trzeba zmieniać lub stosować je zamiennie.
Spróbuj zastosować to tej wiosny. Jest jeszcze czas.
Strach do ust wsadzić takie owoce pryskanie pryskanie a potem sranie😂😂😂😂😂
Nie ma jak to te warzywa i owoce z marketów zachodnich. Te to są dopiero wspaniałe w smaku i bogate w substancje odżywcze.