Zapraszamy do nowego projektu edukacyjnego, który składa się z cotygodniowych filmów edukacyjnych z zakresu doktryny buddyjskiej i nauczania mistrza zen Seung Sahna oraz z instrukcji do form praktyki. Dla osób, które chcą głębiej zaangażować się w studiowanie Dharmy, będzie możliwość dołączenia do zamkniętej grupy dyskusyjnej na facebooku oraz uczestnictwa w comiesięcznych kręgach zen. Pomóż w rozruchu naszych działań: ⚡ Kliknij i subskrybuj nasz kanał na youtube już teraz 🔔 Obejrzyj i udostępnij nasz nowy film na swoim fb lub ig 👍 Lajkuj i komentuj nasze filmy kiedy tylko możesz 🌐Dołącz do programu wsparcia naszych działań na portalu Patronite Więcej o praktyce codziennej, odosobnieniach medytacyjnych i treningu mieszkańców w Warszawie na stronie Szkoły Zen Kwan Um w Polsce: www.patronite.pl/www.zen.pl instagram.com/zenkwanumwa... facebook.com/warsawzencenter www.zen.pl/
Do czasu, kiedyś zło wroci, moze za 30lat, ale wroci. Znam dobrze kilka złych osob, ktore przez lata miały lepsze życie od innych dobrych ludzi, az nagle po latach dramaty życiowe doprowadziły ich na dno, do więzień, śmierci, chorób
Dobry człowiek, zły człowiek. Pojęcie względne. Zależy od stopnia rozwoju. Nikt nie jest dobry lub zły. A czyny tworzą karmę - którą kiedyś się zbierze. W następnych wcieleniach.
W piekle to żyjemy. Nie chcę się nigdy więcej odradzać, jeśli się tak dzieję, amen. Pozdrawiam 👋 😉 👍 A co jest po drugiej stronie lustra, każdy się dowie.
Nie odkryles zadnej Amerki USA w Konserwach NIewolnikiem !! Urodziles sie i umrzesz, jakis tam sobie Ka Z, nawet odwagi nie masz na podanie imienia i nazwiska haha .. A co do mozliwosci ? Tak sa mozliwosci zrozumienia sposobu na wylamanie sie z klucza opresji panstwowo-systemowej. Przede wszystkim wdrozenia systemu strategi za ktory trzeba zaplacic azeby sie dowiedziec ... Mysle ze ludzie pokroju o systemie nauczania emocjonalno- logicznym jaka posiada populacja nie ma duzo szansy na wyjscie ze systemu niewolnictwa ... Ty prôcz logicznej krytyki ? Co ci pozostaje ... Jakie sa wnioski na zycie ? Z jakiego doswiadczenia twoje zycie stanie sie wolne ? Hmm ..
Piekło jest na ziemi sami widzicie ile jest wojen jeden drugiego nienawidzi umiłowani w pieniądzach ile jest bezdomnych ludzi ile morderstw gwałtuw to jest właśnie dla nas piekło. Życzę wszystkim dużo zdrowia i wytrwałości na tej ziemi.
Jolanta Jolanta pierdoly , a prawo strachu manipulacja podstawa strategii to strach ponieważ czyni cuda ... Jak sie topisz to ze strachu brzytwy sie chwycisz , zrozum to ....
Jolanta Jolanta heh każde doświadczenie czy zle, czy dobre czegoś nas uczy, nasze istnienie tutaj to nie żadne piekło, a bardziej czas kiedy możemy zbierać te doświadczenia i bogacić się duchowo... Religie??? W każdej jest coś racji, ale i tak wszystkie są bledne, każdy musi odnaleźć to w sobie, a nie tłumaczyć że żyjemy w piekle, a potem może być tylko lepiej bo w ten sposób nie osiągniesz nic, tylko się cofniesz... Co do filmu to nawet nie mam pojęcia o czym ten chłop z kijkiem mowi, wdl mnie wszystko jest już w jakiś sposób ustawione, raczej nic nie dzieje się z przypadku...
Piekło jest w głowie ludzi wieżach w takie zabobony. a karma to kłamstwo do manipulacji ciemna niewolnicza masą Religie jako system wychowawczy stosują zastraszanie bo to jest praktyczne (mimo, że nie etyczne i niszczy pokój rozwalając psychikę tworząc lęki). Wszystko jest doskonałe, na Ziemi jest raj. Wojny, sport, jak i współzawodnictwo mają wiele zastosowań i nie są piekłem skoro LUDZIE SAMI decydują się je STALE prowadzić!!! Gdyby to było dla nich złe nie robili by tego (ale wiedzą podświadomie że są duchowymi doskonałymi istotami i bawią się dobrze, grając te rolę na życiowym planie). Czego nie wymyślają sobie w czasach pokoju, ginąc ciągle z brawury, dla przygody.. (wojna to jedna z ich zabawek). Pieniądze są dobrem, bo to tylko narzędzie, pośredniczące w wymianie DÓBR między ludźmi. Gdyby ich nie było to ludzie wymieniali by się niewspółmiernie jak dawniej - ryż za prace, albo stado owiec za córkę. To narzędzia handlu, a handel to wymiana wartości, dla ulepszania życia, ogacenia się, spełniania pragnień. Ludzie odrzucający pieniądze utrudniają sobie życie, ograniczając bogactwo. Choć pieniądze nie są nie zbędne jak każde narzędzie jednak irracjonalna, religijna niechęć do nich prowadzi do ubóstwa. Ubóstwo zaś to ograniczenie pragnień, czyli CIERPIENIE (i to jest głupota, które fundują sobie ofiary sekt, czyli tych masowych - wierząc ze cierpienie zbawia ich od wymyślonego przez nich zła). Znałem dziewczyny które chciałby być zgwałcone, dla przyjemności dla rozrywki. Są też takie kluby, kluby BDSM gdzie ludzie umawiają się na gwałty (tak jak kibice na bójki). Wszystko jest względne i zależy od interpretacji, wojny są dobre dla tych którzy je wywołują i prowadzą. Pieniądze dla tych, którzy umieją się nimi obchodzić i cieszyć. Seks zabawy, w tym o charakterze brutalnym dla tych, którzy nie lubią rutyny, a przygody. Tak jak samobójstwa, śmierć dobrem dla głupich, który nie umieją poruszać się po życiu WIERZĄC, że życie to piekło. To chore (sekciarskie) negatywne przekonanie! Ale ludzi naiwnych, podatnych na sugestie sekt/religii nie brakuje. Jest ich najwięcej na dole piramidy (im jesteś wyżej tym bardziej rozumiesz świat, życie, siebie i tymi DOBRAMI się cieszysz bo umiesz się posługiwać własnym umysłem - czyli MYŚLEĆ świadomie). Świat jest wg. mnie doskonały, mimo że jestem na szczycie piramidy, to nie jestem też tam gdzie większość, w niskich warstwach. Z mojej (średniej) perspektywy ŚWIAT to RAJ! Mimo że być może myśli odwrotnie większość ludzi ( masy, ciemne tło dla gwiazd, aby na nim świeciły jednostki wybitne). To każdy wg. własnych MYŚLI tworzy WŁASNE, indywidualne życiowe doświadczenie. Sekty, religie, wypaczona duchowość z prawem karmy, którego nawet zakonnik nie potrafi wytłumaczyć stosując wybiegi 2:20 jak kiedyś tłumaczono to prymitywnemu chłopstwu. Teraz ludzie myślą, i gdy widzą w świecie co innego, a nie dostają odpowiedzi to WIEDZĄ, że ich się OSZUKUJE! Świat się rozwija i religie, zabobony odchodzą do zapomnienia (chyba że w prymitywnych społecznościach jak Afryka, religia przezywa renesans). Wiem, że buddyzm to filozofia, ale umysły chrześcijan są wyprane religijnie, wypaczone i nie umieją funkcjonować, postrzegać rzeczywistości w oderwaniu od straszliwej INDOKTRYNACJI na idę zła, którą im zafundowała religia. Symbol Yin-yang nie oznacza zła i dobra! Nie ma czegoś takiego jak zło, w doskonałym, boskim świecie w jakim żyjemy (materializując własne pragnienia - każdemu przyświeca DOBRO). Zło to tylko system ocen chorego NIEŚWIADOMEGO umysłu, zainfekowanego ideą zła. Nawet Jezus mówił "WSZELKIE ZŁO pochodzi z LUDZKIEGO serca"! Jednostki które WIERZĄ w zło tworzą je dla siebie! Ja nie wierzę w zło i wiodę sielskie życie. NIE wierzę w prawo karmy, choć kiedyś też w nie wierzyłem! Jednak DOSKONALĄC, edukując się stale, odkryłem że to KŁAMSTWA do manipulacji tłumem (jak religie, z idą piekła, nieba i czyśćca oraz sądu ostatecznego). Rozumiem dawnych kapłanów, pomysłodawców (przybyszy) bo jak inaczej organizować prymitywny, zwierzęcy tłum jak nie zastraszając go takimi bajkami o karze i nagrodzie za złe lub dobre sprawowanie! W czasach gdy to powstało ludzie byli pół dzicy (coś jak w filmie "Trudno Być Bogiem"). Świat to tylko gra (coś jak w filmie "Trzynaste Piętro") gdzie każdy wybiera i gra jakąś rolę WCIELAJĄC się w nią dla PRZEŻYĆ czyli BOGATEGO życiowego doświadczenia! To DOSKONAŁY projekt, jak doskonały jest świat natury w mikro i makro skali. Ale ludzie mają zło, duchowy syf w głowach i postrzegają świat przez tego pryzmat (przez czarne okulary). Tak się nimi współcześnie zarządza przez religie i media, w tym kino (się ich ZASTRASZA - bo to... czuję że tu nie mogę za dużo napisać..). Tak czy inaczej, to jest DOSKONAŁY system i ten świat to iluzja, co akurat buddyści wierzą.. Ale z takich iluzji składa się wszystko bo NIC innego obiektywnie nie istnieje. A ludzie szukający szczęścia w przyszłości, w niebycie, zwyczajnie marnują swoje życie, nie umiejąc żyć TERAZ! Wszystko to kwestia rozwoju i zamiast słuchać zabobonu, lub jadu z mediów czy strachów z kina, można uczyć, doskonalić się czym właściwie jest holograficzny wszech-świat, rzeczywistość fraktalna, siła umysłu, materializująca myśli podświadomość, fizyka kwantowa, poziom wibracji, prawo przyciągania, boska natura, nie ograniczoność i magia.. To na tyle w tym temacie. Życie jest SPRAWIEDLIWE każdy ma zeń to co SAM wybiera. A wybiera poprzez swoją uwagę, czego słucha w to WIERZY i to sobie MATERIALIZUJE!!! Świadomość to świadomość dokonywania WYBORU na wewnętrznym poziomie (w świecie idei, czyli w wewnętrznym, nie ograniczonym niebie wyobraźni, gdzie ma się BOSKĄ, pełną władzę). Głupi i nie świadomi WYBIERAJĄ wierzyć z zło, w piekło na Ziemi, a mądrzy, świadomi WYBIERAJĄ wierzyć z dobro, w raj na Ziemi. Jedni SAMI wtłaczają się w rolę OFIARY losu, która cierpi, boi i trudzi się, ograniczając i żyjąc w ubóstwie (myśląc o złu i ściągając zło) Drudzy SAMI przyjmują role TWÓRCY swego losu, który doświadcza przyjemności, łatwości i cieszy się, pozwalając na ogrom bogactwa (myśląc o dobrobycie tworzą dobro-byt). mam kolegę który już zarabia około MILIONA zł m-c, a to nie jest jeszcze najwięcej bo są osoby zarabiające dziesiątkami mln. Ale kto o tym wie, skoro ludzie interesują się piekłem, tragediami i złem zamiast dbać o własny dobrostan, który współcześnie przejawia się min jako obrót pieniędzmi! Wiec cóż mogę dodać KAŻDY wybiera przedmiot swego zainteresowania - ubóstwo lub bogactwo, cierpienie lub przyjemności, zło lub dobro, piekło lub raj! Chodzi o to aby robić to świadomie (na tym polega przebudzenie).
Przekaz był jasny-póki żyjesz czyń dobro, nie przechodż obojętnie obok człowieka potrzebującego pomocy, nie zabijaj, panuj nad złymi emocjami- jeśli sytuacja cię do nich nie zmusza, staraj się być dobrym człowiekiem.
Anna, serio, myślisz że człowiek rodzi się z jakimś kanonem moralnym? To rodzice nas wychowywali w pewnej religii. BTW Natura nie lubi pustki. Za 30 lat w krajach "ateistycznych" nastanie szariat i nie będzie żadnych dyskusji i problemów natury moralnej. PS nie chodzę do kościoła. Modlę się bez pośredników;)
Po co w ogóle to robić skoro za jakiś czas przyjdzie jakiś zły człowiek i zniszczy całą naszą pracę i dodatkowo narobi więcej szkód, najlepiej to będzie po prostu w miarę możliwości odseparować od reszty tych, którzy nie potrafią się zachować, a i tak pewnie ludzie wybiorą niewinną osobę, ponieważ źli ludzie kłamią i wszystko im wychodzi na sucho. Dam od siebie taką radę, rób po prostu to co lubisz i tyle, unikaj ludzi, którzy są w twojej opinii źli, aby nie marnować czasu, bo w każdym momencie możemy umrzeć.
Obwinia mnie za wszystko prześladuje psychicznie nie odzywa się do mnie czuję,nie na sobie jego nienawiść każdego dnia a mimo to wszystko mu się udaje a ja ze wszystkich sił staram się nie zwariować Pozdrawiam serdecznie
Rodzimy sie i umieramy a każde zatoczone koło zwiększa naszą karmę i powody by toczyć kolejne koło, ignorancja czegokolwiek nie zmieni tego cyklu, odpowiedzi buddy czy mistrza czy kogokolwiek nie zmieni tego . Budda powie tak, mistrz powie nie a ty komu zaufasz, komu uwierzysz, za kim pójdziesz ? Idąc za kimś dojdziesz tam gdzie on a jeśli on błądzi to ty też będziesz błądził. Nikt kto tu chodzi nie wyszedł z tego koła a podążanie za nimi nie doprowadzi cie do wyjścia, tak jak nie możesz iść za kimś kto już wyszedł bo już go tu nie ma . Wole iść swoją ścieżką i za nikim nie podążać co zrozumiałem dzięki takim wykładom jak tu i dziekuje za to .
Jeśli jesteś dobrym człowiekiem, zaczynasz się otaczać dobrem i dobrymi ludźmi. Jeśli jesteś złym człowiekiem, zaczynasz się otaczać złem i złymi ludźmi. Co się stanie kiedy zły człowiek upadnie? reszta takich samych jak on go zdepta. A jeśli życie przestanie być łatwe, jaki umysł będzie potrafił znaleźć w trudnym życiu spokój? Umysł pragnący więcej dla siebie, czy ten który dobrze rozumie rzeczywistość która go otacza? Dla mnie to jest właśnie czysta karma.
To nie do końca tak moim zdaniem, ale rzeczywiście prawo karmy interpretowane w głupi sposób może prowadzić do tego typu nadużyć, czyli znieczulicy. Jak widzę żebraka, powinnam coś przynajmniej poczuć, mieć w sobie empatię; następnie ocenić swoje możliwości pomocy, np. mogę takiej osobie zanieść jedzenie (dawanie pieniędzy z góry odrzucam). I ok, wystarczy. Nie zaproszę bezdomnego do domu, bo nie znam jego karmy, nie wiem kim jest, co zrobił i może zrobić - to byłoby niebezpieczne, a ponieważ siebie również obdarzam troską i empatią, nie chcę zostać skrzywdzona. Nie rozliczam żebraka z karmy; daję tyle, ile mogę i liczę na to, że moja życzliwość da mu motywację do ulepszenia swojego życia. Może go to również nauczyć, że zawsze znajdzie się frajer, co go nakarmi i nic ze swoją sytuacją nie zrobi. Nie mi to oceniać, ja robię to, co chciałabym żeby ktoś da mnie zrobił, gdybym sama była żebrakiem. Wspomagam, ale nie wyręczam.
Piekło to jest życie doczesne na ziemi, po śmierci może być już tylko lepiej, o ile się nie trafi z powrotem na ziemie w kolejnym okropnym życiu, czekając aż ten koszmar się skończy i trafi się w lepsze miejsce.
ewelina łuczak Może masz zbyt mały umysł, którego uparcie nie chcesz rozszerzać by to pojąć. Znaczna większość tych co "umarli" i wrócili potwierdzają istnienie tego wszystkiego. Smutne tak nie wierzyć w nic... Życie bez celu, bez sensu.. nic tylko czekać aż się przewrócisz, zamienisz w pył i koniec. Jak tam chcecie ;)
ewelina łuczak To nie ja zaczęłam oceniać. Oceniasz i gardzisz naszymi przekonaniami. Sama spotkałam się z następstwem reinkarnacji na własnej skórze. Każdy wierzy w to czego doświadczył. Może napisałam komentarz pod wpływem emocji i za to przepraszam, ale nie lubię gdy ktoś mówi mi w co mam wierzyć i czy to w co wierzę jest prawdą.
Maverick8228 Zgadzam się w 100%!!!! Tam jest lepiej, tu jest padół w który wpadliśmy przez podstęp. Ale z każdej nauki tutaj na ziemi trzeba wyciągnąć wnioski.
Wystarczy tylko spojrzeć ile ludzi jest szczęśliwych z życia na ziemi, reszta to dokładnie padół i piekło, ludzie żyją w ubóstwie, w wojnach i chorobach codziennie walcząc o każdy kolejny dzień. Tylko po co to wszystko w jakim celu? Ludzie indoktrynowani religiami, poglądami skaczą sobie na wzajem do gardeł niczym dzikie psy od wieków. Ludzkość niszczy wszystko w okół, zatruwa coraz bardziej cały ten świat, produkuje zwierzęta na masową skale, tylko po to aby sama mogła żyć w ciągłej i rozrastającej się konsupcji. Coraz więcej pracując nie mając czasu na swoje życie tylko zapierdalając na swoją marną egzystencję bez żadnego celu. Urodzić się konsupcja, prokreacja i śmierć i tak w kółko. Żyjąc i dusząc się coraz głębiej w swoim sosie i piekle zgotowanym samemu sobie. Po co to wszystko jaki ma to sens? Jeśli otworzy się oczy i przebudzi z całego tego snu, w którym tak wielu nieświadomych egzystencji żyje. To już nie ma odwrotu, patrzysz na wszystko tak jak by zdjęto ci wszystkie kolorowe filtry. Widzisz świat, ludzi i cały wszechświat to jaki jest. Zostaje Ci jedno pytanie jaki to wszystko ma sens skoro nie ma to sensu? Do czego to zmierza. Po co istnieje człowiek żyjący w tym swoim całym piekle od wieków. A jeśli chodzi o życie po życiu, to jest coś takiego, reinkarnacja zakładam taką hipotezę, lecz osobiście nie chciał bym się ponownie urodzić na tym padole, nie ważne jako kto, czy jako sławny bogaty aktor, czy jakieś zwierze, czy może pustelnik. Myśl ze znowu miałbym zaczynać wszystko od zera i znowu kolejny raz egzystować i zmagać sie na przemian z bólem, chwilowymi przebłyskami szczęścia czy całym tym nic nie znaczącym życiem wręcz przeraża. Wiec Doszedłem do konkluzji, że życie doczesne musi być takim piekłem abyśmy przeżyli, i doświadczyli wszystkiego co najgorsze, aby potem trafić w lepsze miejsce jesli tylko to zrozumiesz. Chociaż z drugiej strony wcale nie musi tak być. To tylko jedna z hipotez. Po śmierci nasz los i byt może być całkowicie odmienny od wszystkiego co sobie wyobrażamy. Mam tylko nadzieje jak już wspomniałem wcześniej, że cały ten syf pozostanie za nami i trafi się w lepsze miejsce niż ponowne życie takie jakie znamy.
Pytanko-czy gdyby podobne oczywistosci wyglaszal facet w podkoszulce,bez takiego namaszczenia w glosie,to spotkalby sie z podobnym odzewem?watpie.sutanny,habity,szaty mnichow wschodnich stwarzaja pozor dostojenstwa i nadaja madrosci nawet najwiekszym banalom.choc nie twierdze,ze akurat ow pan gada glupoty,bynajmniej.wystarczy czytac madrzejszych od siebie i myslec samodzielnie.pozdro
Badania nad placebo pokazują, że woda z cukrem podana w zastrzyku przez faceta w kitlu działa lepiej niż lek podany przez faceta w podkoszulce. Tacy jesteśmy :)
Jak myślisz czy jeżeli ktos źle traktuje zwierze, widziałem tego psa był wychudzony brudny i na łańcuchu który nie miał nawet 3m. Czy sprawiając że ta osoba co go tak traktuje będzie cierpiała z powodu tego że go tak traktuje. Czy ta karma na jaka zasługuje nie odwróci się przeciwko mnie że dokonam osądu i potraktuje właściciela psa źle. Ponieważ to mnie ostatnio smuci .
Ja bym zapytała nie o to, czemu ludzie, którzy postępują wybitnie źle w tym życiu mimo tego mają to życie udane - ponieważ to się da wyjaśnić ich przebojowością na przykład i psychopatią. A ja bym spytała raczej czemu ktoś kto w poprzednim życiu zasłużył się i zachowywał się dobrze, i zasłużył sobie na obecne dobre życie, i ma powodzenie we wszystkim, więc czemu gdy już dawniej był takim lepszym i przez to dostał lepsze warunki obecnie to czemu źle korzysta z tych warunków? Powiedzmy jeśli ma zdrowie, przyjaciół, karierę, pieniądze, przygody, władze - jeśli ma wszystko co chce bo ma miliony czy miliardy to by znaczyło, że zasłużył się znacznie w poprzednim życiu tak? A skoro był już tak dobry w poprzednim życiu to czemu w obecnym jest świnią? Pomimo tego że żyje wśród przyjemności, bogactw i władzy?
A czemu nie pamięta poprzednich żyć? Czemu dopiero za tego życia odbiera rzeczywistość i samego siebie? To tak jakby teraz dopiero przejrzał że istnieje.
Ale niezależnie od tego czy się poprzednie życie pamięta czy nie, ktoś kto wczesniej był lepszy powinien być tym bardziej lepszy skoro otrzymał w nagrodę znakomite warunki życiowe, prawda? Skoro zasłużył na bycie milionerem to znaczy że powinien dobrze korzystać z tych warunków i nie być szują nie?
Tallis Keeton Może jest właśnie tak, że osoba która zasłużyła sobie na dostatnie życie w tym następnym jest „sprawdzana” czy żyjąc od początku w wygodzie dalej będzie taka porządna i dobra. Bogactwo z dobrem często nie idą w parze..
Tallis Keeton Może jest właśnie tak, że osoba która zasłużyła sobie na dostatnie życie w tym następnym jest „sprawdzana” czy żyjąc od początku w wygodzie dalej będzie taka porządna i dobra. Bogactwo z dobrem często nie idą w parze..
ale po co ma być sprawdzany? Jeśli zasłużył wcześniej to obecne życie jest nagrodą, a nie testem, a skoro był wcześniej dość rozwinięty, aby przejść test i zasłużyć to jest i dość rozwinięty w tym życiu, aby właściwie skorzystać z nagrody :) To się nie trzyma kupy :D
Jeżeli jest reinkarnacja to obecne życie, poprzednie i kolejne są czyśćcem (bo przecież grzeszymy). Żeby dojść do nieba trzeba wyzwolić się z zaklętego kręgu wcieleń więc przestać grzeszyć i czynić dobro w obecnym życiu inaczej te kolejne wcielenia mogą stać się swoistym piekłem bo przecież końca nie będzie widać. Czy dobrze to rozumiem?
Problem związany z istnieniem dobra i zła, od zawsze zajmował filozofów i teologów. Problem ten nigdy nie został, w sposób zrozumiały dla każdego, rozwiązany. Problem ten stanowi przedmiot rozważań Księgi Hioba w Biblii. Wyjaśnienie tego problemu tam zawarte wymaga jednak odwagi, potwierdzenia go własnym doświadczeniem życiowym. Rzecz w tym, że niewielu jest tylko w stanie zaufać zawartym tam wyjaśnieniom i wykazacć się odpowiednią odwagą poddania się próbom i wezwaniom życiowym.
Odpowiedzią były te dwa zdania ,"Być może długie życie zbrodniarza,jest jego właśnie piekłem" oraz "Ty tego nie widzisz być może oni widzą więcej". To odnośnie tego ,dlaczego nie widać by ludziom ,którzy robią coś złego działo się źle.
Na pewnej ulicy rodzina posadzila przy plocie kwiaty rozy. Codziennie chodzila kolo nich podlewala dbala i wyrosly piekne ladne i zdrowe. Sasiad mysli ja tez takie posadze ale nie dbal o te roze nie wiedzial jak nawozic podlewac i byly brzydkie i slabe. I te slabe roze zaczely myslec my jestesmy slabe to nasza wina popatrz jak te po drugiej stronie ulicy rosna one sa lepsze i zdrowsze to musi byc nasza karma i nasze przeszle uczynki. Dlaczego zli ludzie maja zle zycie? Dlaczego dobrzy ludzie maja dobre zycie?
A ja się zastanawiam, jeśli np przychodzą mi do głowy szkodliwe/złe myśli, ale je opanuje to mam czysty umysł wtedy? No bo jednak został w pierwszej chwili zabrudzony
Witam my osoby przez czyny dobre,lub złe tworzymy naszą karmę i to jacy jesteśmy do innych ludzi w zachowaniu to nasza karma. Jaką ty masz karme ,radzisz sobie?. Pozdrawiam.
Niestety nie zgadzam się, że ci źli, ktorzy długo i w dobrobycie żyją, cierpią wewnętrznie. Znam bardzo dobrze jedną taką osobę i ma mega wywalone, świetnie się bawi, cieszy się podróżami, dobrym jedzeniem, autentycznie się cieszy, nie udaje, czy nie robi tego na pokaz. Mimo wieku ponad 80 z radością planuje nowe ciuchy, jakby miala życ 200 lat:) i tak się tym cieszy jak dziecko. A tylu ludzi wykończyła, zero zgryzoty.
Kim wy jestescie zeby oceniac ze ludzie sa zli i czy karma ich “dopadla”? Skupcie ta energie na swoim zyciu i swoich czynach a bedzie wam sie zylo o wiele lzej :)
@@angelinagrocholska3486 Jak się nie nazywa zła złem, a dobra dobrem, człowieka, który czyni zło, złym człowiekiem itd., to wszystko staje się względne, relatywizuje się i świat traci wszelkie zasady.
Źli ludzie jeśli dzieje się im dobrze, pomimo tego że krzywdzą, najprawdopodobniej jeszcze sieją i później dopiero będą zbierać. Dobrzy ludzie już mają za sobą sporo wcieleń, więc zbierają to, co wcześniej zasiali, a co nie musiało być pozytywne.
Witam tu Autor chaosu "Bogu", Ja mogę odpowiedzieć na pytania i wyjaśniającą zasady którymi mieliście się kierować i chętnie przedstawię na zasadzie przyczynowo skutkowej jakie kataklizmy przejdą i czym są spowodowane, oraz powód pandemii i paradoks który prowadzi wyłącznie do zguby. Gdybym nie musiał to bym się nie wybudził, ludzie wariują a ja wiem czemu i jak temu zaradzić. minus i minus daje plus i to zasada połykającego się węża. Trzeba przełamać paradoks równocześnie na wielu płaszczyznach by dało to rezultat. Aktualnie sytuacja ziemi jest rodem z tytanica i zostało nam wedle scenariusza max 3 lata. Zapraszam do zaczerpnięcia wiedzy od smoka ziemi tym samym Talizmana Pomyślności
Drodzy, zapraszamy do nowego projektu edukacyjnego, który składa się z cotygodniowych filmów edukacyjnych z zakresu doktryny buddyjskiej i nauczania mistrza zen Seung Sahna oraz z instrukcji do form praktyki. Dla osób, które chcą głębiej zaangażować się w studiowanie Dharmy, będzie możliwość dołączenia do zamkniętej grupy dyskusyjnej na facebooku oraz uczestnictwa w comiesięcznych kręgach zen. Pomóż w rozruchu naszych działań: ⚡ Kliknij i subskrybuj nasz kanał na youtube już teraz 🔔 Obejrzyj i udostępnij nasz nowy film na swoim fb lub ig 👍 Lajkuj i komentuj nasze filmy kiedy tylko możesz 🌐Dołącz do programu wsparcia naszych działań na portalu Patronite Więcej o praktyce codziennej, odosobnieniach medytacyjnych i treningu mieszkańców w Warszawie na stronie Szkoły Zen Kwan Um w Polsce: www.patronite.pl/www.zen.pl instagram.com/zenkwanumwa... facebook.com/warsawzencenter www.zen.pl/
Odpowiedz Mistrzu ! Wiesz że jesteś nieśmiertelnym duchem w przemijającej opakowce. Skąd wzięła się ta dusza czy umysł. Jakiś Twój kolega motał się aż przestał kiedy miał odczucie że mnie zgasił. A Kwong lata na brązowej mandali.
@@aldonalipiecka9304 jaka ? Taka zeby nie interesować się cudzą karmą tylko własnym życiem ? To i chrzescijanstwo naucza aby nikogo nie osądzać bo od osądu jest Bóg, powiedzenie o belce we własnym oku. Nic odkrywczego
z ato szczescie i madrosc to tez wewnatrz i nie ztreba ubierac zalosnych szatek bawic sie dzwoneczkami w lotosie itd... do teog jeszcz ezyc kosztem innych wiesniakow w kolo i mowic z eto jest dobra droga dla nich i dla mnie ... a jak sie zle robi to sie pakujesz z dobytkiem tory masz dzieli lasc ewiesniakow i spierdalach na zachdo pzred chinczykiem! caly ten buddyzm to jedna wielka pustka we lbie !
@@a.l2025 Nortel ogólnie zawarł bardzo wymowną myśl w kilku zdaniach; ale tłumacząc bezpośrednio na polski chciał napisać "Jestem debilem"; ; Jak wielka mądrość jednak płynie od tej osoby i zamiast dać Ci wszystko na tacy zawarł tak wzniosły przekaz w postaci rebusu.
Zaczynając LGBT + inaczej wprowadzać kulturę do szkół bezkarnej poprawności w przyszłości rezultatem to będzie właśnie piekło haha 😀👍🏻🔥😂😂 wiesz kto to jest Bahor ...?!!
Szczerze nie znam ani jednego złego człowieka, który ma dobre życie , a przeżyłem 50 lat i spotykam mnóstwo różnych ludzi, ze względu na rodzaj mojej pracy. Pytanie tytułowe zawiera błędną tezę. Pytania z zawartą tezą są głupie z założenia , przykład : " Czy Twoja mama wie ,że jesteś półgłówkiem? " . Nie wystarczy się ubrać w fajny strój i trochę poczytać i posłuchać , żeby być naprawdę mądrym człowiekiem szastającym na lewo i prawo odpowiedziami na nurtujące ludzkość pytania. Jezus jest Alfą i Omegą i tylko On zna swoje stworzenie. Oddał Swoje Święte Życie za nas abyśmy ci co uwierzą żyli wiecznie.Tylko On obdarza nas miłością tak wielką , której nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. On zna wszystkie pytania i wszystkie możliwe odpowiedzi. Nie bardzo rozumiem jak można zaufać komuś takiemu jak fajny Pan pozer mówiący o rzeczach , które nie mają w życiu miejsca. Trywializując piekło i niebo( rzeczy nieziemskie) podając infantylne przykłady z życia dwóch zabójców stojących na przeciw siebie. Stawiających własne ego nazywane omyłkowo honorem, ponad wszelkie ludzkie uczucia. Ludzie nie mający w sobie miłości , nie są w stanie być szczęśliwi. Bez znaczenia jest tak zwana karma. To co dajesz od siebie nie wraca do ciebie tylko w tobie jest i się pomnaża, więc jeśli dajesz ludziom bezinteresowne dobro i widzisz ich szczęście , twoje szczęście wzrasta wielokrotnie i masz ochotę na więcej i więcej nie bacząc na to ile cię to kosztowało. To , że ludzka wdzięczność stoi za twoimi plecami, nie ma nic wspólnego z karmą , a jedynie z ...ludzką wdzięcznością i Bożym błogosławieństwem. Jeśli jesteś mściwym człowiekiem i nie wybaczasz trafiasz na opór i chcesz się mścić bardziej i bardziej. Rozsmakowujesz się w zemście i nie potrafisz przepuścić nikomu, znajdując w tym źródło narcystycznej pychy i intelektualne, chorej satysfakcji. Nigdy nie przebaczasz i nigdy nie zapominasz Jeśli nie padniesz przed Bogiem na kolana to sam na pewno tego nie zdołasz powstrzymać. Twoje zło zje cię kawałek po kawałku , aż pewnego dnia ujrzysz swoją bezsilność/niemoc w gasnącym świetle końca swojego złego i smutnego życia. To jest właśnie triumf szatana i nie ma to nic wspólnego ze złą karmą. Zło nie powraca tylko mnoży się w sercach złych ludzi. Jedyną i jedynie słuszną metodą walki ze złem jest... miłość. Tylko ona jest w stanie rozbroić i uciąć raz na zawsze zło zasiane, rozsmakowujące się w ludzkich sercach. Jedynie Bóg jest w stanie dać prawdziwą miłość, o ile Go o to wybłagamy w naszych modlitwach. Kwam Um z całym szacunkiem , ale skoro myślisz, że masz rację w tej całej swojej/nieswojej teorii o karmie , to dla czego nie jesteś szczęśliwym człowiekiem ? Dlaczego w pytaniu/ tytule filmu zawarłeś logiczną sprzeczność ze swoją/nieswoją nauką. Przecież podobno karma ZAWSZE wraca , ale źli ludzie CZASAMI jej nie doświadczają. Jaki zatem logiczny sens ma nauczanie, że ZAWSZE skoro CZASAMI. Eh... Obyś odnalazł prawdziwego Boga w swoim życiu, bo to całe mieszanie ludziom w głowach nie przyniesie ci nic poza rozczarowaniem. Powodzenia w odnalezieniu prawdziwej odpowiedzi na pytanie o sens życia :-)
Ma to sens. Nikt nie rozumie tak naprawde co jest na prawde. Zycie jest po to aby zyc godnie i byc szczesliwy. To jest fakt. Czlowiek bedzie cale zycie kopiowal swoich rodzicow zamiast starac sie byc zawsze soba. Bog czy jest? Jest. Tylko to nie dziadek w Niebie. To cos co nas titaj wysyla znowu i znowu. Nikt nic nie wie. Ale z drugiej strony. Czlowiek w srodku wie Jak soe ma zachowac. Nie prawda? Karma ma wiele wspolnego ze skryptem ktory kazdy z nas ma napisane. Nasz los. Jedzenie miesa i tego co ma serce przypieczetowuje nasz napisany los. Mozemy ten skrypt usunac przestajac jesc stworzenia ktore maja serce. Wtedy nasz los jest 100 proc zalezny tylko od nas. Skad to wiem? Slyszalem od osoby ktora zna sie na magii... Nie istnieje magia? Istnieje...
Karma istnieje i nie istnieje. Bardziej chodzi o prawo energii. Zlo tworzy zlo. I tak samo w druga strone. Akcja. Reakcja. Prawo wibracji i przyciagania dziala. Myslenie to tylko czesc. Trzeba WIBrowac. Czasteczki musza wibrowac. Nie rozumiem tego zycis dlaczego materializm wszystko znoszczyl. Dlaczego tak piekne dusze zostaly zeszpecone Papierem. Zniszczono w Europie kulture. Kto dal prawo politykom niszczyc narody i ludzi. Czlowiek ma serce. Kazdy. Kazdy chce byc kochanym.
Jestem złą osobą i żyje mi się dobrze,żałuje że kiedyś byłem dobrym człowiekiem,jeżeli bóg istnieje to w rzeczywistości za zło wynagradza a za dobro każe tak samo jest w strefie pozaziemskiej żli ludzie pójdą do nieba a dobrzy do piekła Ps Bycie skurwysynem jest fajne
Nie wiem czy jeszcze przeczytasz i odpowiesz... jestem własnie na takim etapie, że coraz częściej żałuję że wybrałam i wybieram dobro jako drogowskaz w swoim życiu. Jest mnóstwo i coraz więcej chwil,kiedy moje bycie dobrym i uczciwym boli😢ale! Ok,w sumie nie mam osoby tej jednej,jedynej dla której byłabym całym światem, jedyną miłością, najpiękniejszą itd. a czy Ty masz?? Powiedz mi czy ktoś mógłby Cię przytulić, spojrzeć w oczy i powiedzieć "kocham cię za twoje skurwysyństwo, za to że jesteś złym człowiekiem ".No chyba w konsekwencji nie... Chyba tylko zło może iść w parze i za rękę ze złem... Ja bym nie mogła kochać za zło...nawet za cenę tzw. "dobrego-dostatniego życia " Można tak żyć, ale do pewnego momentu... Prawdziwy Człowiek na dłuższą metę tego nie zniesie...!!!
Nie zgadzam się z tym ze strata czasu jest poszukiwanie swojej byłej albo przyszłej reinkarnacji, to jest twój punkt widzenia. Każdy człowiek ma inny cel w życiu , każdy się urodził żeby mieć swoje własne doświadczenie i to co jest dobre dla ciebie nie musi być dobre dla kogo innego, to co jest strata czasu dla ciebie jest cennym doświadczeniem innej osoby, każdy ma swoją drogę . Tak samo dobro nie będzie istniało bez zła, nie zrozumiał byś tego wtedy, żyjemy w dualizmie i wszystko tutaj współdziała ,kazde doświadczenie jest cenne nawet te które uważamy za złe . Obejrzyj sobie the shack Polecam jeszcze brazylijski ,nasz dom, jest na YT z polskim lektorem
po co ci znajomosc przeszlych zyc skoro masz to zycie i to cialo tu i teraz? przeszle zycia spowodowaly to czym jestes teraz wiec zamiast skupic sie na tym tu i teraz chcesz koniecznie zmarnowac terazniejszosc na doszukiwanie sie przeszlosci? przeszlosc nawet do ciebie juz nie nalezy
ale odpowiedzi na pytanie "dlaczego zli ludzie mają dobre życie?" nie udzielił. Skoro prawo przyczyny i skutku ma główne znaczenie a tyran i despota żyje długie lata w bogactwie i przy pełni władzy to ten dostatek i władza musiały wyniknąć z jakiejś karmy z poprzedniego lub poprzednich żyć, musiał czymś sobie zasłużyć wcześniej, czytaj w domyśle, musiał być szlachetnym człowiekiem, to skąd nagła przemiana w tyrana w obecnym życiu ? Filozofie buddyzmu, hinduizmu, spirytyzmu ogólnie nauczają że w życiu nie ma zadnego przypadku, wszystko ma swój powód i cel. Skąd władza i majątek u złego człowieka ? Opatrznosc na ślepo udzieliła mu takich darów losu ?
Dawno temu pojawił się taki sposób nauczania o zen . Hardcore Zen . Książka zniknęła z rynku . Wiem ,że wywołała spore kontrowersje . allegrolokalnie.pl/oferta/hardcore-zen
Akurat jest to bardzo prostą kwestią. Odpowiedź na to dlaczego złym ludziom dobrze się powodzi, jest ultra prosta. Ponieważ źli ludzie nie patrzą na dobro ogółu. Biorą dla siebie co chcą, wykorzystują każdego kogo chcą wykorzystać, i tym samym zyskują dla siebie to co jest dla nich dobre. Przykład tego wydarzenia jest bardzo prosty czy złodziej jest dobrym człowiekiem? Nie nam to oceniać, ale na pewno jego czyny są złe. Jednocześnie nieustanna kradzież, pozwala mu się wzbogacić nieproporcjonalnie do poniesionej pracy w związku z czym może uczynić swoje życie lepszym, ale czy czyni życie innych ludzi lepszym? Ani trochę. I oto jest odpowiedź na to pytanie zresztą też bardzo prosta i logiczna złym ludziom dobrze się wiedzie, dlatego że biorą od życia co chcą nie patrząc na konsekwencje.
Problem jest tylko w tym że ludzie poczucie uznali za nieprawość jeśli dziecko pocznie się poza małżeństwem,Po pierwsze to kwestia wiary,A z Wiary i Miłości będziemy sądzeni,Po drugie to kwestia jaka Miłością obdarzymy ten Cud,Gdyby każde dziecko znało zasady Mądrej Miłości,Pięknej Miłości,Gdyby wiedziało jak modlić się o dobrego partnera czy partnerkę a w efekcie końcowym ojca( matkę dla swojego potomstwa),Gdyby wszyscy starali się dawać młodym dobry przykład,Gdyby nikt nie popychał młodych ku uzależnieniom i innemu złu,Gdyby każdy był prawdomowny,itd to życie byłoby Rajem już tu,To grzech czyni ziemię piekłem,Bo każdy występek,zło,uzależnienie niosą cierpienie ,bol,i brak chęci aby żyć,
Powinny się modlić o dobrego partnera dla nich. Do dobry to pojęcie względne. Zależy od stopnia rozwoju. Dla jednej kobiety dobry będzie mistrz duchowy, natomiast inne mają upodobanie w łajdakach, a człowiekiem uduchowionym wzgardzą i będą go zdradzać. Dla każdej ktoś inny oznacza dobry.
Dla czego tak błacha historia MUSI być o samurajach I mistrzach? Czyżby pan kapłan przespał swoje życie i opowiada o czyichś doświadczeniach? Czy on widział tygrysa poza filmem? To jak włożenie palca w zad ogiera, czy bardziej głaskanie wąsów tygrysa? Pytania do mistrza : 1.Czy tu i teraz jesteś czyimś wnioskiem, kopią czyichś teorii ..czy mnie się złudza? 2. Gdzie byś był gdyby twój ojciec był taki jak ty? No I pogadane Pozdrawiam
**Sendai** z kregu nie domkniętego krwawego znaku.. wyłoniłeś sercem swoim drogę.. oddałeś ją nam..uczniom drogi.. swoją troską ..miłością wysłałeś kamienie jej bruku..uczyłeś piękna ruchu..konsekwencji myśli..trwania. gdy twoj czas nadszedł ..dałeś nam swój cień..swego brata Todai.. ..on chciał dalej dawać Ciebie.. lecz już nie było Ciebie.. zabrakło serca.. pozostał tylko ruch cieni..obumierało Kan. bez Sin...to tylko pozostało Do.. lecz Ty zostałeś w nas..naszych sercach.. umysłach ..pamięci ruchu..trwania.. piękna ideii zen-do..idei płynacego nurtu wody..zmienności i płynności.. tak nas nauczyłeś ..Sendai..i tak trwasz w nas..pamiętamy sercem..ruchem.. myślą Twoją stworzeni..JESTEŚ W NAS.
Jesli stwierdzimy ze nasze obecne zycie to pieklo, ze tak naprawde zyjemy w piekle to znajomosc poprzedniego zycia bylaby bardziej wiarygodna. Kiedyś umarli po smierci wszyscy trafiali do krainy umarlych Hadesu... Moze my obecnie zyjemy w krainie umarlych a poprzednie zycie bylo prawdziwe. Dopiero smierc jest wyswobodzeniem sie z tego stanu i otrzymujemy laske zbawienia. Jezus po smierci zstapil do piekiel i 3 dnia zmartwychwstal... tak czy siak my tez kiedys uwolnimy sie z tej krainy... i podazymy dalej, w wiecznosc. Natomiast hipoteza ze czlowiek wiele razy inkarnuje sie by naprawic siebie to bzdura totalna 😂🤣😁
Do czego wam wiara w karmę, piekło, zło, demony, sądy ostateczne.. Czy naprawdę jesteście tak bierni (zalęknieni). że potrzebujecie aby być manipulowanymi, bo sami nic z siebie myśleć nie potraficie? Nie ma żadnej karmy, a każdy ma z życia to jak sam je sobie organizuje, wg. tego w co WIERZY, czyli kogo SŁUGA jak filozofii/religii/sekty głoszącej ubóstwo i zbawienie po śmierci oraz dzielącej ludzi na złych i dobrych, to sami wiecie.. co macie.. wegetacje.. ew. zmagania w trudzie, lub spoczęcie na laurach i nudę i czekanie na zbawienie po śmierci. Życie to własna kreacja, to przebogate pole zabawy, plac zabaw, w holograficznym świecie iluzji umysłu ale wszystko się składa z tego samego, bo nic obiektywnie nie istnieje (jak w filmie "Trzynaste Piętro" to sen we śnie, gra w grze). Życie jest proste to tylko świadome lub nie wybory i ich doświadczanie. a kreacja odbywa się przez WIBRACJE można wszystko, nie obowiązuje żadna karma, chyba że w to się wierzy, bo każdy kreuje też wg. wiary swój mikrokosmos ale tu pytanie do Was - po co w to wierzyć, po co wam te zabobony, już nie jesteście chyba dziećmi aby musieć się zastraszać by jako tako funkcjonować w społeczeństwie? Te religie są dla prymitywnych dawnych ludów.. a może prymitywnych, zwierzęcych istot i współcześnie nie brakuje?
Ja walczylem w samotnosci z ciezka choroba nie mialem nikogo. Zawsze pomagalem kazdemu. Zawsze mnie kazdy oszukal. Ten swiat to pieklo dla ludzi co maja dusze.
Robert I. Naorawdę nie spatkałeś nikogo dobrego, ze sercem? Przykre. Ja sie staram pomagać ludziom wokół, i tak wychowałam moje dzieci, bo tak zostałam wychowana. I wokół mnie jest dużo dobrych, życzliwych ludzi. Są też podli, nieuczciwi, wyrachowani -trzymam się z daleka od takich. Byłam wyzyskiwana, oszukiwana wiele x, ale traktuję to jako doświadczenie życiowe. A tacy ludzie już nie mają u mnie litości. Poszukaj wokół dobrze, na pewno znajdziesz dobrych, uczciwych przyjaciół.
Piekło niebo, dobro zło to skrajności które są wytworem ludzi, dla Boga nie ma to znaczenia bo jedni i drudzy są twórcami i pchają rozwój cywilizacji niestety często zapominając o równowadze która jest optymalnym stanem ciała umysłu ,ducha a konsekwencją tego jest karma.ułomność ludzi to już inna kwestia opętani materializmem wszystko rozpatrują i osądzają często błednie, zamiast obserwować i zdobywać wiedzę w celu rozwoju na wszystkich płaszczyznach w sposób zruwnoważony.
Dla mnie małe znaczenie ma karma, wcielenia, dobro i zło oraz stopień rozwoju. Nie potrafię się nawet zmusić by mnie to jakoś bardziej obchodziło. Zupełnie te rzeczy wydają mi się trzecioplanowe. Interesuje mnie prawdziwy Umysł i życie codzienne w harmonii (nawet malutkiej) z owym Umysłem. Natomiast na sprawy karmy patrzę jak na teatr, byliście kiedyś w teatrze, albo jak na grę komputerową, albo planszową w chińczyka, albo w karty np. w tysiąca. No, tam jest typowa karma, karta źle pójdzie, złą się położy i sprawa ma wpływ na dalszy ciąg gry. Takie zen ma człowieka obudzić, by zobaczył, że to gra. A kończy się na tym, że praktykujący zen używają praktyki zen do jeszcze większego pochłonięcia się grą, czyli zatapiają się mentalnie i uczuciowo w kwestii karmy. Tak to wygląda dla mnie, jak patrzę z boku.
A jaka jest definicja szczęścia ;)? Moja była zostawiła już byłego męża , potem mnie potem swojego kochanka i wróciła do faceta poznanego kiedyś tam wstecz zostawiając dzieci, w Polsce ostatecznie wyjachala do niego poza granice kraju. Teraz opowiada że jest szczęśliwa to czy to jest definicja szczęścia? A może to jest karma a ona niewie o tym,albo wie tylko podpiera się że jest szczęśliwa żeby ludzie myśleli ;) mimry z mamrami ale myślę że ktoś zrozumie ;)
To była karma dla tych wszystkich osób. Dla Ciebie, twojej byłej, jej dzieci, jej kochanka, jej byłego męża oraz faceta poznanego kiedyś tam wstecz. Każdy miał to przeżyć, tego doświadczyć, czegoś się nauczyć.
Ja tylko jednego nie rozumiem w tym buddyzmie. Na chuj te klasztory, świece, udawanie wschodniej kultury itd. Ten się uczy się na pamięć tych nazwisk, całych cytatów, siedzi na podłodze w tym kimonie czy czymś. Ja mam wrażenie, że oni nie rozumieją do końca nauk buddy. Medytują, a nie wiedzą co jest medytacji esencją. Skupią się na kultywowaniu formy i tworzeniu religi, a nie połączeniu z Bogiem/Wszechswiatem/Wszystkim.
@@_arturjutkowiak_film nie sądzę bo ja się zainteresowałem w drodze poszukiwań, a nie ze względu na dodatki. Poza tym wątpię, czy oni to robią ze względu na zwiększenie zainteresowania :)
umysl plonie u zbrodniaza, ktory opala sie na chiliskiej plazy, chyba plonie nie umyslem, tylko pogoda,prawda taka, ze tybet, jakos nie ochronil przed karma
Zapraszamy do nowego projektu edukacyjnego, który składa się z cotygodniowych filmów edukacyjnych z zakresu doktryny buddyjskiej i nauczania mistrza zen Seung Sahna oraz z instrukcji do form praktyki. Dla osób, które chcą głębiej zaangażować się w studiowanie Dharmy, będzie możliwość dołączenia do zamkniętej grupy dyskusyjnej na facebooku oraz uczestnictwa w comiesięcznych kręgach zen.
Pomóż w rozruchu naszych działań:
⚡ Kliknij i subskrybuj nasz kanał na youtube już teraz
🔔 Obejrzyj i udostępnij nasz nowy film na swoim fb lub ig
👍 Lajkuj i komentuj nasze filmy kiedy tylko możesz
🌐Dołącz do programu wsparcia naszych działań na portalu Patronite
Więcej o praktyce codziennej, odosobnieniach medytacyjnych i treningu mieszkańców w Warszawie na stronie Szkoły Zen Kwan Um w Polsce:
www.patronite.pl/www.zen.pl
instagram.com/zenkwanumwa...
facebook.com/warsawzencenter
www.zen.pl/
To takie proste a jakże trudne w postrzeganiu i przestrzeganiu tej zasady
Piekne mądre nauczanie wdziecznosc ogromna
Z obserwacji widzę, że zli ludzie wręcz otrzymują nagrodę za swoje zło w postaci dobrego życia. Jeżeli nie tylko ja to widzę to coś w tym jest.
Do czasu, kiedyś zło wroci, moze za 30lat, ale wroci. Znam dobrze kilka złych osob, ktore przez lata miały lepsze życie od innych dobrych ludzi, az nagle po latach dramaty życiowe doprowadziły ich na dno, do więzień, śmierci, chorób
@@ogjeeen A ja widzę, że jest dosłownie odwrotnie, dobrzy ludzie po latach doznają jeszcze więcej problemów !
@@nowosad13 też to widzę
@@nowosad13 m.in dlatego ja dziś oglądam ten film :(
Póki zły człowiek będzie czerpał energię z dobrego...to nic mu złego nie grozi...niestety...
Źli ludzie mają dobre życie, bo wiedzą że żadna karma ich nie dosięgnie. Oto największa tajemnica.
Bo Wiedzą że nie ma żadnej Karmy
Mało wiesz
Dobry człowiek, zły człowiek. Pojęcie względne. Zależy od stopnia rozwoju. Nikt nie jest dobry lub zły. A czyny tworzą karmę - którą kiedyś się zbierze. W następnych wcieleniach.
Dzięki mistrzu, nauczanie bardzo dobre.
W piekle to żyjemy. Nie chcę się nigdy więcej odradzać, jeśli się tak dzieję, amen. Pozdrawiam 👋 😉 👍
A co jest po drugiej stronie lustra, każdy się dowie.
Ka Z nic nie ma
Malgarzhata Sweet to też coś.
Ka Z ty już nie zyjesz haha ... Boum 💥💥💥
Michal Kowalski
Cóż, ty nawet tego nie wiesz, że jesteś niewolnikiem?
Żyje tak naprawdę kilka procent ludzi, na całym świecie.
Nie odkryles zadnej Amerki USA w Konserwach NIewolnikiem !! Urodziles sie i umrzesz, jakis tam sobie Ka Z, nawet odwagi nie masz na podanie imienia i nazwiska haha .. A co do mozliwosci ? Tak sa mozliwosci zrozumienia sposobu na wylamanie sie z klucza opresji panstwowo-systemowej. Przede wszystkim wdrozenia systemu strategi za ktory trzeba zaplacic azeby sie dowiedziec ... Mysle ze ludzie pokroju o systemie nauczania
emocjonalno- logicznym jaka posiada populacja nie ma duzo szansy na wyjscie ze systemu niewolnictwa ... Ty prôcz logicznej krytyki ? Co ci pozostaje ... Jakie sa wnioski na zycie ? Z jakiego doswiadczenia twoje zycie stanie sie wolne ? Hmm ..
Piekło jest na ziemi sami widzicie ile jest wojen jeden drugiego nienawidzi umiłowani w pieniądzach ile jest bezdomnych ludzi ile morderstw gwałtuw to jest właśnie dla nas piekło. Życzę wszystkim dużo zdrowia i wytrwałości na tej ziemi.
Jolanta Jolanta ...tez tak uwazam . Wiekszego piekla nie potrafie sobie wyobrazic .
Jolanta Jolanta pierdoly , a prawo strachu manipulacja podstawa strategii to strach ponieważ czyni cuda ... Jak sie topisz to ze strachu brzytwy sie chwycisz , zrozum to ....
Danuta Keresz ogladalas Rocco Shifreddi .?
Jolanta Jolanta heh każde doświadczenie czy zle, czy dobre czegoś nas uczy, nasze istnienie tutaj to nie żadne piekło, a bardziej czas kiedy możemy zbierać te doświadczenia i bogacić się duchowo... Religie??? W każdej jest coś racji, ale i tak wszystkie są bledne, każdy musi odnaleźć to w sobie, a nie tłumaczyć że żyjemy w piekle, a potem może być tylko lepiej bo w ten sposób nie osiągniesz nic, tylko się cofniesz... Co do filmu to nawet nie mam pojęcia o czym ten chłop z kijkiem mowi, wdl mnie wszystko jest już w jakiś sposób ustawione, raczej nic nie dzieje się z przypadku...
Piekło jest w głowie ludzi wieżach w takie zabobony.
a karma to kłamstwo do manipulacji ciemna niewolnicza masą
Religie jako system wychowawczy stosują zastraszanie bo to jest praktyczne (mimo, że nie etyczne i niszczy pokój rozwalając psychikę tworząc lęki).
Wszystko jest doskonałe, na Ziemi jest raj.
Wojny, sport, jak i współzawodnictwo mają wiele zastosowań i nie są piekłem skoro LUDZIE SAMI decydują się je STALE prowadzić!!!
Gdyby to było dla nich złe nie robili by tego (ale wiedzą podświadomie że są duchowymi doskonałymi istotami i bawią się dobrze, grając te rolę na życiowym planie). Czego nie wymyślają sobie w czasach pokoju, ginąc ciągle z brawury, dla przygody.. (wojna to jedna z ich zabawek).
Pieniądze są dobrem, bo to tylko narzędzie, pośredniczące w wymianie DÓBR między ludźmi.
Gdyby ich nie było to ludzie wymieniali by się niewspółmiernie jak dawniej - ryż za prace, albo stado owiec za córkę.
To narzędzia handlu, a handel to wymiana wartości, dla ulepszania życia, ogacenia się, spełniania pragnień.
Ludzie odrzucający pieniądze utrudniają sobie życie, ograniczając bogactwo.
Choć pieniądze nie są nie zbędne jak każde narzędzie jednak irracjonalna, religijna niechęć do nich prowadzi do ubóstwa. Ubóstwo zaś to ograniczenie pragnień, czyli CIERPIENIE (i to jest głupota, które fundują sobie ofiary sekt, czyli tych masowych - wierząc ze cierpienie zbawia ich od wymyślonego przez nich zła).
Znałem dziewczyny które chciałby być zgwałcone, dla przyjemności dla rozrywki.
Są też takie kluby, kluby BDSM gdzie ludzie umawiają się na gwałty (tak jak kibice na bójki).
Wszystko jest względne i zależy od interpretacji, wojny są dobre dla tych którzy je wywołują i prowadzą.
Pieniądze dla tych, którzy umieją się nimi obchodzić i cieszyć.
Seks zabawy, w tym o charakterze brutalnym dla tych, którzy nie lubią rutyny, a przygody.
Tak jak samobójstwa, śmierć dobrem dla głupich, który nie umieją poruszać się po życiu WIERZĄC, że życie to piekło.
To chore (sekciarskie) negatywne przekonanie!
Ale ludzi naiwnych, podatnych na sugestie sekt/religii nie brakuje.
Jest ich najwięcej na dole piramidy (im jesteś wyżej tym bardziej rozumiesz świat, życie, siebie i tymi DOBRAMI się cieszysz bo umiesz się posługiwać własnym umysłem - czyli MYŚLEĆ świadomie).
Świat jest wg. mnie doskonały, mimo że jestem na szczycie piramidy, to nie jestem też tam gdzie większość, w niskich warstwach. Z mojej (średniej) perspektywy ŚWIAT to RAJ!
Mimo że być może myśli odwrotnie większość ludzi ( masy, ciemne tło dla gwiazd, aby na nim świeciły jednostki wybitne). To każdy wg. własnych MYŚLI tworzy WŁASNE, indywidualne życiowe doświadczenie.
Sekty, religie, wypaczona duchowość z prawem karmy, którego nawet zakonnik nie potrafi wytłumaczyć
stosując wybiegi 2:20 jak kiedyś tłumaczono to prymitywnemu chłopstwu.
Teraz ludzie myślą, i gdy widzą w świecie co innego, a nie dostają odpowiedzi to WIEDZĄ, że ich się OSZUKUJE!
Świat się rozwija i religie, zabobony odchodzą do zapomnienia (chyba że w prymitywnych społecznościach jak Afryka, religia przezywa renesans).
Wiem, że buddyzm to filozofia, ale umysły chrześcijan są wyprane religijnie, wypaczone i nie umieją funkcjonować, postrzegać rzeczywistości w oderwaniu od straszliwej INDOKTRYNACJI na idę zła, którą im zafundowała religia.
Symbol Yin-yang nie oznacza zła i dobra! Nie ma czegoś takiego jak zło, w doskonałym, boskim świecie w jakim żyjemy (materializując własne pragnienia - każdemu przyświeca DOBRO).
Zło to tylko system ocen chorego NIEŚWIADOMEGO umysłu, zainfekowanego ideą zła.
Nawet Jezus mówił "WSZELKIE ZŁO pochodzi z LUDZKIEGO serca"!
Jednostki które WIERZĄ w zło tworzą je dla siebie!
Ja nie wierzę w zło i wiodę sielskie życie.
NIE wierzę w prawo karmy, choć kiedyś też w nie wierzyłem!
Jednak DOSKONALĄC, edukując się stale, odkryłem że to KŁAMSTWA do manipulacji tłumem (jak religie, z idą piekła, nieba i czyśćca oraz sądu ostatecznego). Rozumiem dawnych kapłanów, pomysłodawców (przybyszy) bo jak inaczej organizować prymitywny, zwierzęcy tłum jak nie zastraszając go takimi bajkami o karze i nagrodzie za złe lub dobre sprawowanie!
W czasach gdy to powstało ludzie byli pół dzicy (coś jak w filmie "Trudno Być Bogiem").
Świat to tylko gra (coś jak w filmie "Trzynaste Piętro") gdzie każdy wybiera i gra jakąś rolę WCIELAJĄC się w nią dla PRZEŻYĆ czyli BOGATEGO życiowego doświadczenia!
To DOSKONAŁY projekt, jak doskonały jest świat natury w mikro i makro skali.
Ale ludzie mają zło, duchowy syf w głowach i postrzegają świat przez tego pryzmat (przez czarne okulary).
Tak się nimi współcześnie zarządza przez religie i media, w tym kino (się ich ZASTRASZA - bo to...
czuję że tu nie mogę za dużo napisać..).
Tak czy inaczej, to jest DOSKONAŁY system i ten świat to iluzja, co akurat buddyści wierzą..
Ale z takich iluzji składa się wszystko bo NIC innego obiektywnie nie istnieje.
A ludzie szukający szczęścia w przyszłości, w niebycie, zwyczajnie marnują swoje życie, nie umiejąc żyć TERAZ!
Wszystko to kwestia rozwoju i zamiast słuchać zabobonu, lub jadu z mediów czy strachów z kina,
można uczyć, doskonalić się czym właściwie jest holograficzny wszech-świat, rzeczywistość fraktalna, siła umysłu, materializująca myśli podświadomość, fizyka kwantowa, poziom wibracji, prawo przyciągania, boska natura, nie ograniczoność i magia..
To na tyle w tym temacie.
Życie jest SPRAWIEDLIWE każdy ma zeń to co SAM wybiera.
A wybiera poprzez swoją uwagę, czego słucha w to WIERZY i to sobie MATERIALIZUJE!!!
Świadomość to świadomość dokonywania WYBORU na wewnętrznym poziomie (w świecie idei, czyli w wewnętrznym, nie ograniczonym niebie wyobraźni, gdzie ma się BOSKĄ, pełną władzę).
Głupi i nie świadomi WYBIERAJĄ wierzyć z zło, w piekło na Ziemi,
a mądrzy, świadomi WYBIERAJĄ wierzyć z dobro, w raj na Ziemi.
Jedni SAMI wtłaczają się w rolę OFIARY losu, która cierpi, boi i trudzi się, ograniczając i żyjąc w ubóstwie (myśląc o złu i ściągając zło)
Drudzy SAMI przyjmują role TWÓRCY swego losu, który doświadcza przyjemności, łatwości i cieszy się, pozwalając na ogrom bogactwa (myśląc o dobrobycie tworzą dobro-byt).
mam kolegę który już zarabia około MILIONA zł m-c, a to nie jest jeszcze najwięcej bo są osoby zarabiające dziesiątkami mln. Ale kto o tym wie, skoro ludzie interesują się piekłem, tragediami i złem
zamiast dbać o własny dobrostan, który współcześnie przejawia się min jako obrót pieniędzmi!
Wiec cóż mogę dodać KAŻDY wybiera przedmiot swego zainteresowania - ubóstwo lub bogactwo, cierpienie lub przyjemności, zło lub dobro, piekło lub raj!
Chodzi o to aby robić to świadomie (na tym polega przebudzenie).
Wydawało mi się że gość jest świrem ale gdy się poważnie zastanowiłem to faktycznie widzę sens
Przekaz był jasny-póki żyjesz czyń dobro, nie przechodż obojętnie obok człowieka potrzebującego pomocy, nie zabijaj, panuj nad złymi emocjami- jeśli sytuacja cię do nich nie zmusza, staraj się być dobrym człowiekiem.
I to jest przekaz! Ale to naturalna wiedza, z ktora sie rodzimy. Po co te cale religie... ?!
Anna .Nie wiesz? Aby część ludzi mogła żyć wygodnie manipulując i wykorzystując innych ludzi. Taki jest cel każdej religii.
Krol Solomon,ur;970-931 bc,(znany ze swojej madrosci)powiedzial,cytuje;Twoja dusza bedzie miala karme jezeli bedziesz uprzejmy,bedac okrutnym bedzie zniszczona,
Anna, serio, myślisz że człowiek rodzi się z jakimś kanonem moralnym? To rodzice nas wychowywali w pewnej religii. BTW Natura nie lubi pustki. Za 30 lat w krajach "ateistycznych" nastanie szariat i nie będzie żadnych dyskusji i problemów natury moralnej. PS nie chodzę do kościoła. Modlę się bez pośredników;)
Po co w ogóle to robić skoro za jakiś czas przyjdzie jakiś zły człowiek i zniszczy całą naszą pracę i dodatkowo narobi więcej szkód, najlepiej to będzie po prostu w miarę możliwości odseparować od reszty tych, którzy nie potrafią się zachować, a i tak pewnie ludzie wybiorą niewinną osobę, ponieważ źli ludzie kłamią i wszystko im wychodzi na sucho. Dam od siebie taką radę, rób po prostu to co lubisz i tyle, unikaj ludzi, którzy są w twojej opinii źli, aby nie marnować czasu, bo w każdym momencie możemy umrzeć.
Obwinia mnie za wszystko prześladuje psychicznie nie odzywa się do mnie czuję,nie na sobie jego nienawiść każdego dnia a mimo to wszystko mu się udaje a ja ze wszystkich sił staram się nie zwariować Pozdrawiam serdecznie
Brzmi to jak narcyzm, wiec uciekaj jak najszybciej zamiast próbować to wyjaśnić. Twój narcyz jest w piekle i usiłuje sobie ulżyć dręcząc ciebie.
Mogę ten fim ogladać codziennie. Zawarta w nim treść sprawia, że staję coraz lepszą częścią siebie. Lepiej wszystko mi się w życiu dzieje :-)
Prawda przyszła na świat, lecz świat jej nie przyjął.
Nie poznał, za dużo kłamstwa w tym świecie narosło?
Rodzimy sie i umieramy a każde zatoczone koło zwiększa naszą karmę i powody by toczyć kolejne koło, ignorancja czegokolwiek nie zmieni tego cyklu, odpowiedzi buddy czy mistrza czy kogokolwiek nie zmieni tego . Budda powie tak, mistrz powie nie a ty komu zaufasz, komu uwierzysz, za kim pójdziesz ? Idąc za kimś dojdziesz tam gdzie on a jeśli on błądzi to ty też będziesz błądził. Nikt kto tu chodzi nie wyszedł z tego koła a podążanie za nimi nie doprowadzi cie do wyjścia, tak jak nie możesz iść za kimś kto już wyszedł bo już go tu nie ma . Wole iść swoją ścieżką i za nikim nie podążać co zrozumiałem dzięki takim wykładom jak tu i dziekuje za to .
"Nie sprawdzaj czyjejś karmy! ". Święte słowa! Chęć zemsty to takie piekło. 🌻
filozofia buddyjska to jedyna, która potrafi mnie przekonać przeciw zemście i odpłacie
Jedna z wielu filozofii życia. Ja też mam swoją.
Jeśli jesteś dobrym człowiekiem, zaczynasz się otaczać dobrem i dobrymi ludźmi. Jeśli jesteś złym człowiekiem, zaczynasz się otaczać złem i złymi ludźmi. Co się stanie kiedy zły człowiek upadnie? reszta takich samych jak on go zdepta. A jeśli życie przestanie być łatwe, jaki umysł będzie potrafił znaleźć w trudnym życiu spokój? Umysł pragnący więcej dla siebie, czy ten który dobrze rozumie rzeczywistość która go otacza? Dla mnie to jest właśnie czysta karma.
Dzieki, kto ma uszy niech slucha, kto ma serce ten poczuje, kto ma oczy ten zobaczy, dzuekuje za podzielenie sie....
Ludzie zli w około mnie zawsze mieli dobre zycie dobrych partnerów kasę majątki ,a teraz zobaczyłam ten film i musze zobaczyc o co tu chodzi
Wroci do kazdego to co wyslal. Predzej czy pozniej.
@@SilverSurfeq1989 tak i nie.., zależy
5:08 - karma - metoda na znieczulicę społeczną
@enigma a co jeśli temat bardzo głęboko poznałem a Ciebie wprowadzono w błąd
To nie do końca tak moim zdaniem, ale rzeczywiście prawo karmy interpretowane w głupi sposób może prowadzić do tego typu nadużyć, czyli znieczulicy. Jak widzę żebraka, powinnam coś przynajmniej poczuć, mieć w sobie empatię; następnie ocenić swoje możliwości pomocy, np. mogę takiej osobie zanieść jedzenie (dawanie pieniędzy z góry odrzucam). I ok, wystarczy. Nie zaproszę bezdomnego do domu, bo nie znam jego karmy, nie wiem kim jest, co zrobił i może zrobić - to byłoby niebezpieczne, a ponieważ siebie również obdarzam troską i empatią, nie chcę zostać skrzywdzona. Nie rozliczam żebraka z karmy; daję tyle, ile mogę i liczę na to, że moja życzliwość da mu motywację do ulepszenia swojego życia. Może go to również nauczyć, że zawsze znajdzie się frajer, co go nakarmi i nic ze swoją sytuacją nie zrobi. Nie mi to oceniać, ja robię to, co chciałabym żeby ktoś da mnie zrobił, gdybym sama była żebrakiem. Wspomagam, ale nie wyręczam.
przepraszam za ignorancje. czym jest ten "kij"?
Piekło to jest życie doczesne na ziemi, po śmierci może być już tylko lepiej, o ile się nie trafi z powrotem na ziemie w kolejnym okropnym życiu, czekając aż ten koszmar się skończy i trafi się w lepsze miejsce.
ewelina łuczak Może masz zbyt mały umysł, którego uparcie nie chcesz rozszerzać by to pojąć. Znaczna większość tych co "umarli" i wrócili potwierdzają istnienie tego wszystkiego. Smutne tak nie wierzyć w nic... Życie bez celu, bez sensu.. nic tylko czekać aż się przewrócisz, zamienisz w pył i koniec. Jak tam chcecie ;)
ewelina łuczak To nie ja zaczęłam oceniać. Oceniasz i gardzisz naszymi przekonaniami. Sama spotkałam się z następstwem reinkarnacji na własnej skórze. Każdy wierzy w to czego doświadczył. Może napisałam komentarz pod wpływem emocji i za to przepraszam, ale nie lubię gdy ktoś mówi mi w co mam wierzyć i czy to w co wierzę jest prawdą.
ewelina łuczak Wystarczyło mi zdanie "później nie ma nic".
Maverick8228 Zgadzam się w 100%!!!! Tam jest lepiej, tu jest padół w który wpadliśmy przez podstęp. Ale z każdej nauki tutaj na ziemi trzeba wyciągnąć wnioski.
Wystarczy tylko spojrzeć ile ludzi jest szczęśliwych z życia na ziemi, reszta to dokładnie padół i piekło, ludzie żyją w ubóstwie, w wojnach i chorobach codziennie walcząc o każdy kolejny dzień. Tylko po co to wszystko w jakim celu? Ludzie indoktrynowani religiami, poglądami skaczą sobie na wzajem do gardeł niczym dzikie psy od wieków. Ludzkość niszczy wszystko w okół, zatruwa coraz bardziej cały ten świat, produkuje zwierzęta na masową skale, tylko po to aby sama mogła żyć w ciągłej i rozrastającej się konsupcji. Coraz więcej pracując nie mając czasu na swoje życie tylko zapierdalając na swoją marną egzystencję bez żadnego celu. Urodzić się konsupcja, prokreacja i śmierć i tak w kółko. Żyjąc i dusząc się coraz głębiej w swoim sosie i piekle zgotowanym samemu sobie. Po co to wszystko jaki ma to sens? Jeśli otworzy się oczy i przebudzi z całego tego snu, w którym tak wielu nieświadomych egzystencji żyje. To już nie ma odwrotu, patrzysz na wszystko tak jak by zdjęto ci wszystkie kolorowe filtry. Widzisz świat, ludzi i cały wszechświat to jaki jest. Zostaje Ci jedno pytanie jaki to wszystko ma sens skoro nie ma to sensu? Do czego to zmierza. Po co istnieje człowiek żyjący w tym swoim całym piekle od wieków. A jeśli chodzi o życie po życiu, to jest coś takiego, reinkarnacja zakładam taką hipotezę, lecz osobiście nie chciał bym się ponownie urodzić na tym padole, nie ważne jako kto, czy jako sławny bogaty aktor, czy jakieś zwierze, czy może pustelnik. Myśl ze znowu miałbym zaczynać wszystko od zera i znowu kolejny raz egzystować i zmagać sie na przemian z bólem, chwilowymi przebłyskami szczęścia czy całym tym nic nie znaczącym życiem wręcz przeraża. Wiec Doszedłem do konkluzji, że życie doczesne musi być takim piekłem abyśmy przeżyli, i doświadczyli wszystkiego co najgorsze, aby potem trafić w lepsze miejsce jesli tylko to zrozumiesz. Chociaż z drugiej strony wcale nie musi tak być. To tylko jedna z hipotez. Po śmierci nasz los i byt może być całkowicie odmienny od wszystkiego co sobie wyobrażamy. Mam tylko nadzieje jak już wspomniałem wcześniej, że cały ten syf pozostanie za nami i trafi się w lepsze miejsce niż ponowne życie takie jakie znamy.
Nauczy mnie pan jak odwracać kota ogonem ?
Najpierw trzeba pocałować kota tuż pod ogonem
Pytanko-czy gdyby podobne oczywistosci wyglaszal facet w podkoszulce,bez takiego namaszczenia w glosie,to spotkalby sie z podobnym odzewem?watpie.sutanny,habity,szaty mnichow wschodnich stwarzaja pozor dostojenstwa i nadaja madrosci nawet najwiekszym banalom.choc nie twierdze,ze akurat ow pan gada glupoty,bynajmniej.wystarczy czytac madrzejszych od siebie i myslec samodzielnie.pozdro
Pomijając kwestie historii instytucji religijnych,Takie szaty czasem dostsje się za zasługi
Badania nad placebo pokazują, że woda z cukrem podana w zastrzyku przez faceta w kitlu działa lepiej niż lek podany przez faceta w podkoszulce. Tacy jesteśmy :)
Szaty majom bo to szataniści som.
Zawsze źli mają lepiej lepsze życie układ im się. A doby ma ciężkie życie choroby problemy
Dziękuję Ci bardzo za te konkretne i niezwykle proste ,a zarazem bardzo głębokie wyjaśnienia zagadnień, nurtujących ludzkość
Przepiekna historia o samuraju, dziękuje!
Dla tego należy się śmiać bo puźniej będziesz miał główni na koniec.
Bardzo mądra opowieść o tym samuraju i mistrzu. Dziękuję
Jak myślisz czy jeżeli ktos źle traktuje zwierze, widziałem tego psa był wychudzony brudny i na łańcuchu który nie miał nawet 3m. Czy sprawiając że ta osoba co go tak traktuje będzie cierpiała z powodu tego że go tak traktuje. Czy ta karma na jaka zasługuje nie odwróci się przeciwko mnie że dokonam osądu i potraktuje właściciela psa źle. Ponieważ to mnie ostatnio smuci .
Ja bym zapytała nie o to, czemu ludzie, którzy postępują wybitnie źle w tym życiu mimo tego mają to życie udane - ponieważ to się da wyjaśnić ich przebojowością na przykład i psychopatią. A ja bym spytała raczej czemu ktoś kto w poprzednim życiu zasłużył się i zachowywał się dobrze, i zasłużył sobie na obecne dobre życie, i ma powodzenie we wszystkim, więc czemu gdy już dawniej był takim lepszym i przez to dostał lepsze warunki obecnie to czemu źle korzysta z tych warunków? Powiedzmy jeśli ma zdrowie, przyjaciół, karierę, pieniądze, przygody, władze - jeśli ma wszystko co chce bo ma miliony czy miliardy to by znaczyło, że zasłużył się znacznie w poprzednim życiu tak? A skoro był już tak dobry w poprzednim życiu to czemu w obecnym jest świnią? Pomimo tego że żyje wśród przyjemności, bogactw i władzy?
A czemu nie pamięta poprzednich żyć? Czemu dopiero za tego życia odbiera rzeczywistość i samego siebie? To tak jakby teraz dopiero przejrzał że istnieje.
Ale niezależnie od tego czy się poprzednie życie pamięta czy nie, ktoś kto wczesniej był lepszy powinien być tym bardziej lepszy skoro otrzymał w nagrodę znakomite warunki życiowe, prawda? Skoro zasłużył na bycie milionerem to znaczy że powinien dobrze korzystać z tych warunków i nie być szują nie?
Tallis Keeton Może jest właśnie tak, że osoba która zasłużyła sobie na dostatnie życie w tym następnym jest „sprawdzana” czy żyjąc od początku w wygodzie dalej będzie taka porządna i dobra. Bogactwo z dobrem często nie idą w parze..
Tallis Keeton Może jest właśnie tak, że osoba która zasłużyła sobie na dostatnie życie w tym następnym jest „sprawdzana” czy żyjąc od początku w wygodzie dalej będzie taka porządna i dobra. Bogactwo z dobrem często nie idą w parze..
ale po co ma być sprawdzany? Jeśli zasłużył wcześniej to obecne życie jest nagrodą, a nie testem, a skoro był wcześniej dość rozwinięty, aby przejść test i zasłużyć to jest i dość rozwinięty w tym życiu, aby właściwie skorzystać z nagrody :) To się nie trzyma kupy :D
Śmierć to matka każdej relgii i wiary czlowieka,że jego zycie na ziemi bywa tylko etapem jego jestestwa.A jak jest naprawdę,tego nie wie nikt.
Nikt nic nie wie.
Nauczania praktycznie każdej Religi nie są w żaden sposób źle dla człowieka
Zwiedzenie ! Tylko Jezus jest Panem !
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho, niźli katol zazna oświecenia.
Jeżeli jest reinkarnacja to obecne życie, poprzednie i kolejne są czyśćcem (bo przecież grzeszymy). Żeby dojść do nieba trzeba wyzwolić się z zaklętego kręgu wcieleń więc przestać grzeszyć i czynić dobro w obecnym życiu inaczej te kolejne wcielenia mogą stać się swoistym piekłem bo przecież końca nie będzie widać. Czy dobrze to rozumiem?
pytanie jest co to znaczy przestać grzeszyć, bo to co ja uważam za złe, wcale nie musi być takie dla ciebie
Problem związany z istnieniem dobra i zła, od zawsze zajmował filozofów i teologów. Problem ten nigdy nie został, w sposób zrozumiały dla każdego, rozwiązany. Problem ten stanowi przedmiot rozważań
Księgi Hioba w Biblii. Wyjaśnienie tego problemu tam zawarte wymaga jednak odwagi, potwierdzenia go własnym doświadczeniem życiowym. Rzecz w tym, że niewielu jest tylko w stanie zaufać zawartym tam wyjaśnieniom i
wykazacć się odpowiednią odwagą poddania się próbom i wezwaniom życiowym.
Nie było odpowiedzi na pytanie: "dlaczego zli ludzie mają dobre życie?"
Odpowiedzią były te dwa zdania ,"Być może długie życie zbrodniarza,jest jego właśnie piekłem" oraz "Ty tego nie widzisz być może oni widzą więcej". To odnośnie tego ,dlaczego nie widać by ludziom ,którzy robią coś złego działo się źle.
Na pewnej ulicy rodzina posadzila przy plocie kwiaty rozy. Codziennie chodzila kolo nich podlewala dbala i wyrosly piekne ladne i zdrowe. Sasiad mysli ja tez takie posadze ale nie dbal o te roze nie wiedzial jak nawozic podlewac i byly brzydkie i slabe. I te slabe roze zaczely myslec my jestesmy slabe to nasza wina popatrz jak te po drugiej stronie ulicy rosna one sa lepsze i zdrowsze to musi byc nasza karma i nasze przeszle uczynki. Dlaczego zli ludzie maja zle zycie? Dlaczego dobrzy ludzie maja dobre zycie?
@@jozefbania co, możesz jaśniej, ogólnie myślę że ludzie źle postrzegają pojęcie karmy,
Było.
Dobro i zło a więc cała koncepcja karmy jest niebuddyjska. Dlatego buddyzm musiał przenieśc z się z Indii do Chin.
Dziękuję i proszę o więcej, 😌
Dla czego źle postępujący ludzie, miewają "dobre "życie.
W ten sposób należało by sformułować pytanie
Pozdrawiam
A jeżeli przeszłe wcielenia pokazują sie w wizjach, które przychodzą? Też nalezy je odrzucać?
Podoba mi się ten Pan.! .
Piekle samych znajomych można spotkać.Ha!
Jesteś Super dziękuję
A ja się zastanawiam, jeśli np przychodzą mi do głowy szkodliwe/złe myśli, ale je opanuje to mam czysty umysł wtedy? No bo jednak został w pierwszej chwili zabrudzony
Witam my osoby przez czyny dobre,lub złe tworzymy naszą karmę i to jacy jesteśmy do innych ludzi w zachowaniu to nasza karma. Jaką ty masz karme ,radzisz sobie?. Pozdrawiam.
Myślę że piekło zaczęło być w momencie kiedy naruszono niewinność dziecka wtedy to się zaczęło i pochłania wszystko pozdrawiam 💔
To dlatego , że to najwyżej wartość. Tak jesteśmy skonstruowani .
Niestety nie zgadzam się, że ci źli, ktorzy długo i w dobrobycie żyją, cierpią wewnętrznie. Znam bardzo dobrze jedną taką osobę i ma mega wywalone, świetnie się bawi, cieszy się podróżami, dobrym jedzeniem, autentycznie się cieszy, nie udaje, czy nie robi tego na pokaz. Mimo wieku ponad 80 z radością planuje nowe ciuchy, jakby miala życ 200 lat:) i tak się tym cieszy jak dziecko. A tylu ludzi wykończyła, zero zgryzoty.
Dokładnie znam taką samą osobę! Żyje sobie jakby był Bogiem tego świata
Kim wy jestescie zeby oceniac ze ludzie sa zli i czy karma ich “dopadla”? Skupcie ta energie na swoim zyciu i swoich czynach a bedzie wam sie zylo o wiele lzej :)
@@angelinagrocholska3486 Jak się nie nazywa zła złem, a dobra dobrem, człowieka, który czyni zło, złym człowiekiem itd., to wszystko staje się względne, relatywizuje się i świat traci wszelkie zasady.
Źli ludzie jeśli dzieje się im dobrze, pomimo tego że krzywdzą, najprawdopodobniej jeszcze sieją i później dopiero będą zbierać. Dobrzy ludzie już mają za sobą sporo wcieleń, więc zbierają to, co wcześniej zasiali, a co nie musiało być pozytywne.
Witam tu Autor chaosu "Bogu", Ja mogę odpowiedzieć na pytania i wyjaśniającą zasady którymi mieliście się kierować i chętnie przedstawię na zasadzie przyczynowo skutkowej jakie kataklizmy przejdą i czym są spowodowane, oraz powód pandemii i paradoks który prowadzi wyłącznie do zguby. Gdybym nie musiał to bym się nie wybudził, ludzie wariują a ja wiem czemu i jak temu zaradzić. minus i minus daje plus i to zasada połykającego się węża. Trzeba przełamać paradoks równocześnie na wielu płaszczyznach by dało to rezultat. Aktualnie sytuacja ziemi jest rodem z tytanica i zostało nam wedle scenariusza max 3 lata. Zapraszam do zaczerpnięcia wiedzy od smoka ziemi tym samym Talizmana Pomyślności
Drodzy, zapraszamy do nowego projektu edukacyjnego, który składa się z cotygodniowych filmów edukacyjnych z zakresu doktryny buddyjskiej i nauczania mistrza zen Seung Sahna oraz z instrukcji do form praktyki. Dla osób, które chcą głębiej zaangażować się w studiowanie Dharmy, będzie możliwość dołączenia do zamkniętej grupy dyskusyjnej na facebooku oraz uczestnictwa w comiesięcznych kręgach zen.
Pomóż w rozruchu naszych działań:
⚡ Kliknij i subskrybuj nasz kanał na youtube już teraz
🔔 Obejrzyj i udostępnij nasz nowy film na swoim fb lub ig
👍 Lajkuj i komentuj nasze filmy kiedy tylko możesz
🌐Dołącz do programu wsparcia naszych działań na portalu Patronite
Więcej o praktyce codziennej, odosobnieniach medytacyjnych i treningu mieszkańców w Warszawie na stronie Szkoły Zen Kwan Um w Polsce:
www.patronite.pl/www.zen.pl
instagram.com/zenkwanumwa...
facebook.com/warsawzencenter
www.zen.pl/
Co to znaczy że ktoś wierzy w coś? Geostrategia i interesy Państw uniemożliwiają wiele rzeczy ...
Jedyne dni ktore nie istnieją to Wczoraj i Jutro
Ponieważ świat jest darwinistyczny. Silniejszym żyje się lepiej
Ewolucja nie ma nic wspolnego z sila, a z dostosowaniem. Przetrwaja najlepiej przystosowani - Darwin.
To nie jest tak do końca co znaczy lepiej ?
Niektórzy ludzie są tak biedni, że mają tylko pieniądze xD
Nie chcę marnować czasu, czy jest ta odpowiedź na pytanie czy inne pytania w odpowiedzi ?😂😅😊
Źli ludzie mają złe życie.
Dobre życie złych ludzi to pozory.
Odpowiedz Mistrzu ! Wiesz że jesteś nieśmiertelnym duchem w przemijającej opakowce. Skąd wzięła się ta dusza czy umysł. Jakiś Twój kolega motał się aż przestał kiedy miał odczucie że mnie zgasił. A Kwong lata na brązowej mandali.
W piekle ty my teraz żyjemy !!!!!!!!!!!
co to takiego karma? prosze podac choc jeden przyklad.dziekuje
zly tytul , p[rzeciez nie ma odpowiedzi na to pytanie w tym filmiku.. przeoczylem ? przesluszylem ?;]
Odpowiedz jest, jeżeli jej nie zrozumiałeś to jeszcze raz posłuchaj
@@aldonalipiecka9304 jaka ? Taka zeby nie interesować się cudzą karmą tylko własnym życiem ? To i chrzescijanstwo naucza aby nikogo nie osądzać bo od osądu jest Bóg, powiedzenie o belce we własnym oku. Nic odkrywczego
Paranoiq X Ci zli ludzie co maja dobre zycie jada na dobrej karmie z przeszlego zycia.
Odpowiedz jest skomplikowana dość
Piekło to nie jest cos co widac na zewnątrz 👍
z ato szczescie i madrosc to tez wewnatrz i nie ztreba ubierac zalosnych szatek bawic sie dzwoneczkami w lotosie itd... do teog jeszcz ezyc kosztem innych wiesniakow w kolo i mowic z eto jest dobra droga dla nich i dla mnie ... a jak sie zle robi to sie pakujesz z dobytkiem tory masz dzieli lasc ewiesniakow i spierdalach na zachdo pzred chinczykiem! caly ten buddyzm to jedna wielka pustka we lbie !
Sjel da radę ktoś to przetłumaczyć na polski? :P
@@a.l2025 Nortel ogólnie zawarł bardzo wymowną myśl w kilku zdaniach; ale tłumacząc bezpośrednio na polski chciał napisać "Jestem debilem";
;
Jak wielka mądrość jednak płynie od tej osoby i zamiast dać Ci wszystko na tacy zawarł tak wzniosły przekaz w postaci rebusu.
Zaczynając LGBT + inaczej wprowadzać kulturę do szkół bezkarnej poprawności w przyszłości rezultatem to będzie właśnie piekło haha 😀👍🏻🔥😂😂 wiesz kto to jest Bahor ...?!!
-Dokładnie. Piekło to stan świadomości.
Identyfikuje sie calkowicie z tym wspanialym przekazem, wracam co jakis czas do tych nauk, dzeikuje!
Nie słychać nawet co kobieta w tle mówi
No mogła by też się w mikrofon zaopatrzyć.
Te opowieści to z cyklu o księdzu katechecie i co mu przydarzyło .😮
Szczerze nie znam ani jednego złego człowieka, który ma dobre życie , a przeżyłem 50 lat i spotykam mnóstwo różnych ludzi, ze względu na rodzaj mojej pracy. Pytanie tytułowe zawiera błędną tezę. Pytania z zawartą tezą są głupie z założenia , przykład : " Czy Twoja mama wie ,że jesteś półgłówkiem? " . Nie wystarczy się ubrać w fajny strój i trochę poczytać i posłuchać , żeby być naprawdę mądrym człowiekiem szastającym na lewo i prawo odpowiedziami na nurtujące ludzkość pytania. Jezus jest Alfą i Omegą i tylko On zna swoje stworzenie. Oddał Swoje Święte Życie za nas abyśmy ci co uwierzą żyli wiecznie.Tylko On obdarza nas miłością tak wielką , której nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. On zna wszystkie pytania i wszystkie możliwe odpowiedzi. Nie bardzo rozumiem jak można zaufać komuś takiemu jak fajny Pan pozer mówiący o rzeczach , które nie mają w życiu miejsca. Trywializując piekło i niebo( rzeczy nieziemskie) podając infantylne przykłady z życia dwóch zabójców stojących na przeciw siebie. Stawiających własne ego nazywane omyłkowo honorem, ponad wszelkie ludzkie uczucia. Ludzie nie mający w sobie miłości , nie są w stanie być szczęśliwi. Bez znaczenia jest tak zwana karma. To co dajesz od siebie nie wraca do ciebie tylko w tobie jest i się pomnaża, więc jeśli dajesz ludziom bezinteresowne dobro i widzisz ich szczęście , twoje szczęście wzrasta wielokrotnie i masz ochotę na więcej i więcej nie bacząc na to ile cię to kosztowało. To , że ludzka wdzięczność stoi za twoimi plecami, nie ma nic wspólnego z karmą , a jedynie z ...ludzką wdzięcznością i Bożym błogosławieństwem. Jeśli jesteś mściwym człowiekiem i nie wybaczasz trafiasz na opór i chcesz się mścić bardziej i bardziej. Rozsmakowujesz się w zemście i nie potrafisz przepuścić nikomu, znajdując w tym źródło narcystycznej pychy i intelektualne, chorej satysfakcji. Nigdy nie przebaczasz i nigdy nie zapominasz Jeśli nie padniesz przed Bogiem na kolana to sam na pewno tego nie zdołasz powstrzymać. Twoje zło zje cię kawałek po kawałku , aż pewnego dnia ujrzysz swoją bezsilność/niemoc w gasnącym świetle końca swojego złego i smutnego życia. To jest właśnie triumf szatana i nie ma to nic wspólnego ze złą karmą. Zło nie powraca tylko mnoży się w sercach złych ludzi. Jedyną i jedynie słuszną metodą walki ze złem jest... miłość. Tylko ona jest w stanie rozbroić i uciąć raz na zawsze zło zasiane, rozsmakowujące się w ludzkich sercach. Jedynie Bóg jest w stanie dać prawdziwą miłość, o ile Go o to wybłagamy w naszych modlitwach. Kwam Um z całym szacunkiem , ale skoro myślisz, że masz rację w tej całej swojej/nieswojej teorii o karmie , to dla czego nie jesteś szczęśliwym człowiekiem ? Dlaczego w pytaniu/ tytule filmu zawarłeś logiczną sprzeczność ze swoją/nieswoją nauką. Przecież podobno karma ZAWSZE wraca , ale źli ludzie CZASAMI jej nie doświadczają. Jaki zatem logiczny sens ma nauczanie, że ZAWSZE skoro CZASAMI. Eh... Obyś odnalazł prawdziwego Boga w swoim życiu, bo to całe mieszanie ludziom w głowach nie przyniesie ci nic poza rozczarowaniem. Powodzenia w odnalezieniu prawdziwej odpowiedzi na pytanie o sens życia :-)
Ma to sens. Nikt nie rozumie tak naprawde co jest na prawde. Zycie jest po to aby zyc godnie i byc szczesliwy. To jest fakt. Czlowiek bedzie cale zycie kopiowal swoich rodzicow zamiast starac sie byc zawsze soba. Bog czy jest? Jest. Tylko to nie dziadek w Niebie. To cos co nas titaj wysyla znowu i znowu. Nikt nic nie wie. Ale z drugiej strony. Czlowiek w srodku wie Jak soe ma zachowac. Nie prawda? Karma ma wiele wspolnego ze skryptem ktory kazdy z nas ma napisane. Nasz los. Jedzenie miesa i tego co ma serce przypieczetowuje nasz napisany los. Mozemy ten skrypt usunac przestajac jesc stworzenia ktore maja serce. Wtedy nasz los jest 100 proc zalezny tylko od nas. Skad to wiem? Slyszalem od osoby ktora zna sie na magii... Nie istnieje magia? Istnieje...
Karma istnieje i nie istnieje. Bardziej chodzi o prawo energii. Zlo tworzy zlo. I tak samo w druga strone. Akcja. Reakcja. Prawo wibracji i przyciagania dziala. Myslenie to tylko czesc. Trzeba WIBrowac. Czasteczki musza wibrowac. Nie rozumiem tego zycis dlaczego materializm wszystko znoszczyl. Dlaczego tak piekne dusze zostaly zeszpecone Papierem. Zniszczono w Europie kulture. Kto dal prawo politykom niszczyc narody i ludzi. Czlowiek ma serce. Kazdy. Kazdy chce byc kochanym.
To prawda ze zlo sie znozy w ludziach. To jest przerazajace.
0
Kto cię kamieniem, to Ty go chlebem
On chleb złapie a kamień rzuci.
Tak mówią starzy chrześcijanie.
Jak widać po politykach chu** to dało
i po działaniach chrześcijan że tak słabo im z tym przysłowiem.
Jestem złą osobą i żyje mi się dobrze,żałuje że kiedyś byłem dobrym człowiekiem,jeżeli bóg istnieje to w rzeczywistości za zło wynagradza a za dobro każe tak samo jest w strefie pozaziemskiej żli ludzie pójdą do nieba a dobrzy do piekła Ps Bycie skurwysynem jest fajne
Nie wiem czy jeszcze przeczytasz i odpowiesz... jestem własnie na takim etapie, że coraz częściej żałuję że wybrałam i wybieram dobro jako drogowskaz w swoim życiu. Jest mnóstwo i coraz więcej chwil,kiedy moje bycie dobrym i uczciwym boli😢ale! Ok,w sumie nie mam osoby tej jednej,jedynej dla której byłabym całym światem, jedyną miłością, najpiękniejszą itd. a czy Ty masz?? Powiedz mi czy ktoś mógłby Cię przytulić, spojrzeć w oczy i powiedzieć "kocham cię za twoje skurwysyństwo, za to że jesteś złym człowiekiem ".No chyba w konsekwencji nie... Chyba tylko zło może iść w parze i za rękę ze złem... Ja bym nie mogła kochać za zło...nawet za cenę tzw. "dobrego-dostatniego życia " Można tak żyć, ale do pewnego momentu... Prawdziwy Człowiek na dłuższą metę tego nie zniesie...!!!
A co z ludźmi chorymi psychicznie,jak oni mają to objąć rozumem?
W następnym wcieleniu zrozumieją, teraz pokytuja za wcześniejsze wcielenie.
Zło rządzi światem więc jeśli chcesz być kimś.. Być bogatym, sławnym itd to musisz sprzedać się złu. Nic nie dostaniesz za darmo.
Pzecierz zawsze kimś jesteś.
Karma sie konczy jak ego umiera.
Dziękuję.
Nie zgadzam się z tym ze strata czasu jest poszukiwanie swojej byłej albo przyszłej reinkarnacji, to jest twój punkt widzenia. Każdy człowiek ma inny cel w życiu , każdy się urodził żeby mieć swoje własne doświadczenie i to co jest dobre dla ciebie nie musi być dobre dla kogo innego, to co jest strata czasu dla ciebie jest cennym doświadczeniem innej osoby, każdy ma swoją drogę . Tak samo dobro nie będzie istniało bez zła, nie zrozumiał byś tego wtedy, żyjemy w dualizmie i wszystko tutaj współdziała ,kazde doświadczenie jest cenne nawet te które uważamy za złe . Obejrzyj sobie the shack
Polecam jeszcze brazylijski ,nasz dom, jest na YT z polskim lektorem
po co ci znajomosc przeszlych zyc skoro masz to zycie i to cialo tu i teraz? przeszle zycia spowodowaly to czym jestes teraz wiec zamiast skupic sie na tym tu i teraz chcesz koniecznie zmarnowac terazniejszosc na doszukiwanie sie przeszlosci? przeszlosc nawet do ciebie juz nie nalezy
ale odpowiedzi na pytanie "dlaczego zli ludzie mają dobre życie?" nie udzielił. Skoro prawo przyczyny i skutku ma główne znaczenie a tyran i despota żyje długie lata w bogactwie i przy pełni władzy to ten dostatek i władza musiały wyniknąć z jakiejś karmy z poprzedniego lub poprzednich żyć, musiał czymś sobie zasłużyć wcześniej, czytaj w domyśle, musiał być szlachetnym człowiekiem, to skąd nagła przemiana w tyrana w obecnym życiu ? Filozofie buddyzmu, hinduizmu, spirytyzmu ogólnie nauczają że w życiu nie ma zadnego przypadku, wszystko ma swój powód i cel. Skąd władza i majątek u złego człowieka ? Opatrznosc na ślepo udzieliła mu takich darów losu ?
Cierpieć można z bogactwem.
Dobro i zło a więc cała koncepcja karmy jest niebuddyjska. Dlatego buddyzm musiał przenieśc z się z Indii do Chin.
Niema ludzi złych,Są tylko tacy którzy błądzą,Za dobro uważają zło i jeszcze plota mimo że sam Bóg mówi że dziecko to Jego największy Cud,
Świetne!
film nie odpowiedzial na pytanie w tytule
Dawno temu pojawił się taki sposób nauczania o zen . Hardcore Zen . Książka zniknęła z rynku . Wiem ,że wywołała spore kontrowersje . allegrolokalnie.pl/oferta/hardcore-zen
Akurat jest to bardzo prostą kwestią. Odpowiedź na to dlaczego złym ludziom dobrze się powodzi, jest ultra prosta. Ponieważ źli ludzie nie patrzą na dobro ogółu. Biorą dla siebie co chcą, wykorzystują każdego kogo chcą wykorzystać, i tym samym zyskują dla siebie to co jest dla nich dobre. Przykład tego wydarzenia jest bardzo prosty czy złodziej jest dobrym człowiekiem? Nie nam to oceniać, ale na pewno jego czyny są złe. Jednocześnie nieustanna kradzież, pozwala mu się wzbogacić nieproporcjonalnie do poniesionej pracy w związku z czym może uczynić swoje życie lepszym, ale czy czyni życie innych ludzi lepszym? Ani trochę.
I oto jest odpowiedź na to pytanie zresztą też bardzo prosta i logiczna złym ludziom dobrze się wiedzie, dlatego że biorą od życia co chcą nie patrząc na konsekwencje.
Dokladnie tak jest
Clikcait !!! Nie na temat ! W filmiku mowa jest o reinkarnacji, a nie o tym, dlaczego źli ludzie mają dobre życie ))))))))
Dobro i zło a więc cała koncepcja karmy jest niebuddyjska. Dlatego buddyzm musiał przenieśc z się z Indii do Chin.
To jest dobre pytanie ??????😃
Dlatego, bo nie wolno oceniać ludzi, jak sie ich nie zna?
Problem jest tylko w tym że ludzie poczucie uznali za nieprawość jeśli dziecko pocznie się poza małżeństwem,Po pierwsze to kwestia wiary,A z Wiary i Miłości będziemy sądzeni,Po drugie to kwestia jaka Miłością obdarzymy ten Cud,Gdyby każde dziecko znało zasady Mądrej Miłości,Pięknej Miłości,Gdyby wiedziało jak modlić się o dobrego partnera czy partnerkę a w efekcie końcowym ojca( matkę dla swojego potomstwa),Gdyby wszyscy starali się dawać młodym dobry przykład,Gdyby nikt nie popychał młodych ku uzależnieniom i innemu złu,Gdyby każdy był prawdomowny,itd to życie byłoby Rajem już tu,To grzech czyni ziemię piekłem,Bo każdy występek,zło,uzależnienie niosą cierpienie ,bol,i brak chęci aby żyć,
Powinny się modlić o dobrego partnera dla nich. Do dobry to pojęcie względne. Zależy od stopnia rozwoju. Dla jednej kobiety dobry będzie mistrz duchowy, natomiast inne mają upodobanie w łajdakach, a człowiekiem uduchowionym wzgardzą i będą go zdradzać. Dla każdej ktoś inny oznacza dobry.
KROLUJ NAM CHRYSTE!!!
Dla czego tak błacha historia MUSI być o samurajach I mistrzach?
Czyżby pan kapłan przespał swoje życie i opowiada o czyichś doświadczeniach?
Czy on widział tygrysa poza filmem?
To jak włożenie palca w zad ogiera, czy bardziej głaskanie wąsów tygrysa?
Pytania do mistrza :
1.Czy tu i teraz jesteś czyimś wnioskiem, kopią czyichś teorii ..czy mnie się złudza?
2. Gdzie byś był gdyby twój ojciec był taki jak ty?
No I pogadane
Pozdrawiam
mądry facet, fajnie się słucha i mówi do rzeczy
**Sendai**
z kregu nie domkniętego krwawego znaku..
wyłoniłeś sercem swoim drogę..
oddałeś ją nam..uczniom drogi..
swoją troską ..miłością wysłałeś
kamienie jej bruku..uczyłeś piękna
ruchu..konsekwencji myśli..trwania.
gdy twoj czas nadszedł ..dałeś nam
swój cień..swego brata Todai..
..on chciał dalej dawać Ciebie..
lecz już nie było Ciebie..
zabrakło serca..
pozostał tylko ruch cieni..obumierało Kan.
bez Sin...to tylko pozostało Do..
lecz Ty zostałeś w nas..naszych sercach..
umysłach ..pamięci ruchu..trwania..
piękna ideii zen-do..idei płynacego nurtu
wody..zmienności i płynności..
tak nas nauczyłeś ..Sendai..i tak trwasz
w nas..pamiętamy sercem..ruchem..
myślą Twoją stworzeni..JESTEŚ W NAS.
Czyn swoje życie dobrym to i innym będzie dobrze.
To niektórzy ludzie stworzyli PIEKŁO... 😪
Jesli stwierdzimy ze nasze obecne zycie to pieklo, ze tak naprawde zyjemy w piekle to znajomosc poprzedniego zycia bylaby bardziej wiarygodna. Kiedyś umarli po smierci wszyscy trafiali do krainy umarlych Hadesu... Moze my obecnie zyjemy w krainie umarlych a poprzednie zycie bylo prawdziwe. Dopiero smierc jest wyswobodzeniem sie z tego stanu i otrzymujemy laske zbawienia. Jezus po smierci zstapil do piekiel i 3 dnia zmartwychwstal... tak czy siak my tez kiedys uwolnimy sie z tej krainy... i podazymy dalej, w wiecznosc. Natomiast hipoteza ze czlowiek wiele razy inkarnuje sie by naprawic siebie to bzdura totalna 😂🤣😁
Do czego wam wiara w karmę, piekło, zło, demony, sądy ostateczne..
Czy naprawdę jesteście tak bierni (zalęknieni). że potrzebujecie aby być manipulowanymi, bo sami nic z siebie myśleć nie potraficie?
Nie ma żadnej karmy, a każdy ma z życia to jak sam je sobie organizuje, wg. tego w co WIERZY, czyli kogo SŁUGA
jak filozofii/religii/sekty głoszącej ubóstwo i zbawienie po śmierci oraz dzielącej ludzi na złych i dobrych, to sami wiecie..
co macie.. wegetacje.. ew. zmagania w trudzie, lub spoczęcie na laurach i nudę i czekanie na zbawienie po śmierci.
Życie to własna kreacja, to przebogate pole zabawy, plac zabaw, w holograficznym świecie iluzji umysłu
ale wszystko się składa z tego samego, bo nic obiektywnie nie istnieje (jak w filmie "Trzynaste Piętro" to sen we śnie, gra w grze).
Życie jest proste to tylko świadome lub nie wybory i ich doświadczanie.
a kreacja odbywa się przez WIBRACJE
można wszystko, nie obowiązuje żadna karma, chyba że w to się wierzy, bo każdy kreuje też wg. wiary swój mikrokosmos
ale tu pytanie do Was - po co w to wierzyć, po co wam te zabobony, już nie jesteście chyba dziećmi aby musieć się zastraszać by jako tako funkcjonować w społeczeństwie?
Te religie są dla prymitywnych dawnych ludów..
a może prymitywnych, zwierzęcych istot i współcześnie nie brakuje?
Ja walczylem w samotnosci z ciezka choroba nie mialem nikogo. Zawsze pomagalem kazdemu. Zawsze mnie kazdy oszukal.
Ten swiat to pieklo dla ludzi co maja dusze.
Robert I. Naorawdę nie spatkałeś nikogo dobrego, ze sercem? Przykre. Ja sie staram pomagać ludziom wokół, i tak wychowałam moje dzieci, bo tak zostałam wychowana. I wokół mnie jest dużo dobrych, życzliwych ludzi. Są też podli, nieuczciwi, wyrachowani -trzymam się z daleka od takich. Byłam wyzyskiwana, oszukiwana wiele x, ale traktuję to jako doświadczenie życiowe. A tacy ludzie już nie mają u mnie litości. Poszukaj wokół dobrze, na pewno znajdziesz dobrych, uczciwych przyjaciół.
Piekło niebo, dobro zło to skrajności które są wytworem ludzi, dla Boga nie ma to znaczenia bo jedni i drudzy są twórcami i pchają rozwój cywilizacji niestety często zapominając o równowadze która jest optymalnym stanem ciała umysłu ,ducha a konsekwencją tego jest karma.ułomność ludzi to już inna kwestia opętani materializmem wszystko rozpatrują i osądzają często błednie, zamiast obserwować i zdobywać wiedzę w celu rozwoju na wszystkich płaszczyznach w sposób zruwnoważony.
Dla mnie małe znaczenie ma karma, wcielenia, dobro i zło oraz stopień rozwoju. Nie potrafię się nawet zmusić by mnie to jakoś bardziej obchodziło. Zupełnie te rzeczy wydają mi się trzecioplanowe.
Interesuje mnie prawdziwy Umysł i życie codzienne w harmonii (nawet malutkiej) z owym Umysłem.
Natomiast na sprawy karmy patrzę jak na teatr, byliście kiedyś w teatrze, albo jak na grę komputerową, albo planszową w chińczyka, albo w karty np. w tysiąca. No, tam jest typowa karma, karta źle pójdzie, złą się położy i sprawa ma wpływ na dalszy ciąg gry.
Takie zen ma człowieka obudzić, by zobaczył, że to gra. A kończy się na tym, że praktykujący zen używają praktyki zen do jeszcze większego pochłonięcia się grą, czyli zatapiają się mentalnie i uczuciowo w kwestii karmy.
Tak to wygląda dla mnie, jak patrzę z boku.
Dobrze kombinujesz😉
z
Brak słów on wie co po śmierci itd.A robić nie ma komu 😉Lepiej p.3 po 3👌
Może on robi więcej od Ciebie???!!!??
Dziekuje
A jaka jest definicja szczęścia ;)? Moja była zostawiła już byłego męża , potem mnie potem swojego kochanka i wróciła do faceta poznanego kiedyś tam wstecz zostawiając dzieci, w Polsce ostatecznie wyjachala do niego poza granice kraju. Teraz opowiada że jest szczęśliwa to czy to jest definicja szczęścia? A może to jest karma a ona niewie o tym,albo wie tylko podpiera się że jest szczęśliwa żeby ludzie myśleli ;) mimry z mamrami ale myślę że ktoś zrozumie ;)
To była karma dla tych wszystkich osób. Dla Ciebie, twojej byłej, jej dzieci, jej kochanka, jej byłego męża oraz faceta poznanego kiedyś tam wstecz. Każdy miał to przeżyć, tego doświadczyć, czegoś się nauczyć.
🙏
Retoryczne pytanie
Ja tylko jednego nie rozumiem w tym buddyzmie. Na chuj te klasztory, świece, udawanie wschodniej kultury itd. Ten się uczy się na pamięć tych nazwisk, całych cytatów, siedzi na podłodze w tym kimonie czy czymś. Ja mam wrażenie, że oni nie rozumieją do końca nauk buddy. Medytują, a nie wiedzą co jest medytacji esencją. Skupią się na kultywowaniu formy i tworzeniu religi, a nie połączeniu z Bogiem/Wszechswiatem/Wszystkim.
Bez tych dodatków nikt by nie zainteresował sie buddyzmem.
@@_arturjutkowiak_film nie sądzę bo ja się zainteresowałem w drodze poszukiwań, a nie ze względu na dodatki. Poza tym wątpię, czy oni to robią ze względu na zwiększenie zainteresowania :)
Jest popyt jest podaż, ludzie odbierają wzrokiem.
Ale ma zajebisty kij, taki sękaty i lakierowany
Czemu jesteś ordynarny, nie umiesz inaczej?
umysl plonie u zbrodniaza, ktory opala sie na chiliskiej plazy, chyba plonie nie umyslem, tylko pogoda,prawda taka, ze tybet, jakos nie ochronil przed karma
Anna Gebura oni tak żyją a karmę maja w dupie ... Dosypiesz koki sam zobaczysz ...
Michal Kowalski zacznij jesc czarny salceson
Super gość . Ale po co mu zegarek na ręce ...a po drugie pani redaktor odpłynęła...pozdro