Panie Profesorze, mam 27 lat i swoje w edukacji widziałem, ale żeby jeden ekspert z kanałem na YT bił na głowę całą opowiastkę o najnowszej historii Polski w wykonaniu pracowników szkół i uczelni, to coś zupełnie nowego. Szapo ba! Jest Pan bez wątpienia w moim panteonie najszacowniejszych inteligentów RP. Serdecznie Pana Profesora pozdrawiam!
Dlatego właśnie Profesora należy szanować za chęć wyjścia z wieży z kości słoniowej, w której z lubością kryją się przed zwykłymi ludźmi pracownicy uczelni. Mówię z perspektywy doktoranta-popularyzatora historii.
Kocham słuchać Pana Profesora ale w szkole to nie pamiętam żeby było coś o tym było o Mezopotamii czy coś w ten deseń hehe jedynie co pamiętam z historii współczesnej ze tak powiem to to że za Po Dali do podręcznika Komorowskiego
Zgadzam się z Panem w stu procentach, a nawet dwustu, mimo że brzmi to kuriozalnie, ale mógłby Pan przed napisaniem komentarza sprawdzić sobie jak pisze się owe "szapo ba"
Panie Profesorze, chciałbym gorąco podziękować za ten kanał. Jako osobę, która miała parę latek w roku 89-tym, historia PRL osobiście mnie ominęła. Na przestrzeni lat miałem okazję słyszeć o różnych ważnych wydarzeniach, kolejnych kierownictwach PZPR. Jednak dopiero słuchając Pana wykładów, wszystkie te wydarzenia ułożyły się w mojej głowie w logiczny ciąg zmian.
Absolutnie wybitny kanał historyczny, skończyłem ledwie 25 lat ale zawsze wszystkie te wydarzenia o których wiedziałem bardzo niewiele jak wybory czerwcowe, okrągły stół, stan wojenny oceniałem z perspektywy skażonej niejako "prezentyzmem". Zakładałem że musiało się tak stać ponieważ znałem "finał" tych wydarzeń. Tymczasem Pan Profesor uświadomił mi że rzeczywistość mogłaby wyglądać zupełnie na przykład wówczas gdyby gen. Jaruzelski byłby prezydentem do 1995 roku. Bardzo dziękuje Panie Profesorze za Pańską pracę, świetna robota!
Jezu Chryste Panie... ten wiec na początku to jest mix scen z "Hydrozagadki" (Pieczka krzyczący "STÓJ ELEMENCIE ASPOŁECZNY!) oraz "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?" słynna scena z jury teleturnieju. KOSMOS! :D
Panie Profesorze, bardzo dziękuję za Pana pracę ❤ W szkole najdalej w wiedzą doszliśmy do I wś, a historię II wś poznawałam jedynie na języku polskim przy okazji omawiania lektur z tego okresu, a nie na historii (gdzie nigdy nie doszliśmy z materiałem tak daleko). Sam XX wiek, a już zwłaszcza czasy PRL znam tylko z opowiadań rodziców. Bardzo cieszę się, że dzięki Pana filmom jestem w stanie poznać naszą najnowszą historię, bo raz, że warto znać historię własnego kraju, a dwa, że wydarzenia z tej historii niejednokrotnie pomagają zrozumieć mi otaczającą mnie dziś rzeczywistość. Da mnie Pana kanał oraz kanał Oblicza XX wieku to dwa najważniejsze i najlepsze w swoim przekazie pigułki wiedzy o tej niedalekiej przeszłości. Ogromnie za to dziękuję! 🌺
Jeden z najlepszych kanałów o naszej historii „nowożytnej”, gratuluję :-) Jednocześnie jako - wtedy - 11-sto letni radomiak nie wiedziałem o co chodzi, teraz już wiem. Dziękuję :-)
Zacny material, dziękuję! Przez długi czas na pętli autobusowej w Piasecznie (II połowa lat '80) namalowane było hasło "Gdyby nie Radom to byś wpierdalał chleb z marmoladą". Pomijając wulgaryzm sporo było w tym haśle prawdy...
Z niezmiennym zainteresowaniem obejrzałam kolejny kawałek historii, Panie profesorze. Powinnam te czasy pamiętać, jako że kończyłam już LO w Krakowie. Ale ja pamietam ten czas z innej, domowej strony: głosy przyciszone, okna zamknięte żeby nie było słychać (1pietro) co w domu się mówi, był też jakiś niewidoczny lęk. Mimo to moi rodzice zawsze mówili mi prawdę( nieco ograniczoną bo szalona nastolatka…)zaszczepili pozytywne idee,a nade wszystko respekt do drugiego człowieka, niestygmatyzowania, poczucia własnej wartości & never give up! Podziękowania i serdeczne pozdrowienia. P.S.Przemówienie Gierka w Spodku przypomina mi narrację niektórych obecnych polityków. Déjà Vu 😳?
Tak historię trzeba tłumaczyć dzisiaj mlodym ludziom wpatrzonym w tik toka i instagrama. Panie profesorze niech Pan dalej idzie tą drogą - wyświetlenia mówią same za siebie. Ja jestem już prawie 40-sto latkiem i nikt do tej pory nie wyjaśnił mi zawiłości polskiej historii tak jak Pan. Dzięki
nie pisz o "młodych ludziach" bo historii uczy nas nasza rodzina, znajomi oraz my sami czytając książki z biblioteki, to dramat że masz chłopie 40 lat i nigdy nie czytałeś gazet oraz książek, nie słuchałeś radia i nie oglądałeś TV, i nigdy nie rozmawiałeś z Polakami, znaczy się mieszkasz samotnie w Mozambiku albo Gwatemali, ale kto w takim razie nauczył ciebie pisać po Polsku?
@@arczisss.9976 masz jakieś argumenty czy tylko swoja dziecięcą paplaninę? co to jest p.i.s.o.w.c.u. ? i od kiedy to nacjonalizm, socjalizm czy szamanizm jest zły? skoro miliony ludzi głosują za nacjonalizmem czy socjalizmem a wszyscy nasi przodkowie kiedyś wyznawali szamanizm. Ja akurat nigdy na wyborach nie byłem, a mam 55 lat. To tacy jak ty wybierają tumanów, kłamców, nieudaczników i złodziei a potem się tego wypieracie, przecież ty wstydzisz się samego siebie. MOJE WYWODY SA LOGICZNE I PRAWDZIWE a ty urodzone bydle nic publicznie nie pisz bo jesteś głupi i ukazałeś to w obydwóch wpisach. Anonim taki jak ty to zawsze tchórz, oszczerca, kłamca, kanalia, idiota lub złodziej, u ciebie zapewne występuje wszystko na raz.
@@marcinkowskimariusz7787rodzina ??? To co powiesz o tępakach, którzy wysłowić się często dobrze nie potrafią i którzy nie mają podstawowej wiedzy, czy to w mieście czy na wiosze ? Jak tacy mają swe dzieci historii uczyc ? Prędzej jeśli już to w takich wypadkach jakaś tępa agitka typu, "PiS jest wspaniały, a PO to zdrajcy i zlodzieje, ja za ich czasow za pięć złotych pracowalem" stawiając na piedestale jednych, a jako gnoj drugich nie potrafiąc nawet tłumaczyć tak jak Pan profesor, który potrafi wytłumaczyć wszystko i zauwazyc zarówno dobre jak i złe rzeczy o jednych oraz drugich, a jeśli ktoś pracował za pięć złotych to dla mnie zwykły tłuk i matił, mój tata np. jest robotnikiem, mimo to nie pracował za tyle, ponieważ w odróżnieniu od rakich matołów, którzy NiC nie potrafią ma przynajmniej prawo jazdy na ciężarówki ibpaier na wózki widłowe, a więc już jest to jakaś umiejętność i fach, dzieki którym nie tylko za tej "strasznej" PO, ale za każdej partii nie musiał robić za pięć zeta, a jeżeli ktoś nie ma żadnego fachu i jedyne co może robić to siedziec na dupie i pilnować parkingu niech sie nie dziwi, że za kilka złotych pracowal - taka jest prawda. Nawet za zamiatanie więcej taki zarobił, no ale "mu się nie chce, bo go noga w biedrze boli" czy jeszcze coś innego, więc niech sie takowi nie dziwią, ze tak zarabiali skoro gówno potrafili. Znam ludzi, którzy kiedyś za pare złotych ulotki nosili i w odróżnieniu od tych dziadków nie narzekali i nie narzekają, bo gdyby potrafili coś więcej to ulotek by nie nosili. To nie komuna tylko wolny rynek i już nie ma, ze "Czy się stoi czy się leży zapłata się należy"
Wszystkie te wydarzenia pamiętam jako dziecko, pamiętam także komentarze do tych wydarzeń moich rodziców oraz ich znajomych. Muszę przyznać że Pana wnioski są bardzo podobne do tego co wtedy słyszałem i zapamiętałem.Ilość danych statystycznych oraz historycznych( wtedy niedostępna) którą tutaj Pan przytacza spina wszystko w całość . Rewelacja. Pozdrawiam.
Bardzo dobry materiał; myślę, że równie ciekawym tematem byłoby opowiedzenie o fenomenie sklepów Pewex albo o tzw. wyrobach czekoladopodobnych. A właściwie - bardziej ogólnie - o erozji modelu socjalistycznego podejścia do gospodarki. Pozdrawiam!
Aaa, co bardzo istotne. Po wydarzeniach radomskich władze centralne zablokowały większość inwestycji w regionie. A nawet wprowadziły bana na występy artystyczne i wydarzenia kulturalne. Pierwszy jakikolwiek koncert w Radomiu miał miejsce DOPIERO w 1983 roku. I to był sławny, a może nawet historyczny występ Perfect z Hołdysem w nieistniejącej już hali koncertowej (nieistniejącego) Radoskóru. Dla ciekawych, Hołdys opowiada o tym na swoim kanale - polecam.
@@RetingerDux Współcześnie miasto się wyludnia, może nie tak szybko jak świętokrzyskie, ale proces trwa. Ci abmitniejsi znikają. W powiatach ziemskich bezrobocie jest bardzo wysokie (Szydlowiec). A reszta marzy o tym, że władza wszystko za nich załatwi. Symptomatyczne, że ludzie wybierają lokalne władze w m. Radomiu z partii aktualnie rządzącej w W-wie.
Dzień dobry , dziękuję Panie profesorze za kolejny ciekawy wykład dotyczący wydarzeń w czerwcu 1976 r nie tylko Ursus Radom ale i kontest kryzysu ekonomicznego drugiej połowy lat 70 które 4 lata później były częścią sierpnia 1980 r karnawału Solidarności i końca dekady Edwarda Gierka 1970 1980 jako 1 sekretarza. Bardzo wartościowy wykład i obrazy filmu z epoki i wspomnienia po latach np., jak zmarłego w 2004 r Jacka Kuronia😢 .😊
Gratulacje Panie Profesorze. Ponad 60k subskrypcji. Mam nadzieję, że jedną z korzyści wydarzeń z ostatnich 8 lat będzie wzrost zainteresowania historią prawie najnowszą ;-) Parafrazując znany cytat: Interesujmy się historią zanim ona zainteresuje się nami. Dziękuję.
Dziękuję, Panie Profesorze. Napisać, że to wykład na najwyższym poziomie, to jak nic nie napisać, ale zwyczajnie brak mi słów. Może teraz coś o poznańskim Czerwcu '56.
Szanowny Panie Profesorze! Dziękuję za odcinek! Wykład o wydarzeniach czerwca 1976 jest idealną kontynuacją tego o postaci Gierka sprzed kilku tygodni. Teraz nie mam najmniejszych wątpliwości że tow. Edward nie był Gorbaczowem na skalę PRL. Pozdrawiam i czekam na kolejne wykłady... Nawet jeśli będą po wakacjach. Życzę Panu udanego wypoczynku akademickiego!
Panie Profesorze, taka luźna propozycja, ponieważ domyślam się, iż grafik potencjalnych materiałów jest długi, ale gdyby jednak znalazła się w nim luka, to może przybliżył by Pan w swoim materiale postać i działalność Jacka Kuronia. Postać mam wrażenie lekko zapomniana, a moim zdaniem niesłusznie. Poza tym jak zwykle świetna robota i bardzo interesujący materiał. Bardzo za niego dziękuję.
W ogóle odcinki biograficzne osób odgrywających istotne role w polityce w latach 80. i 90., a którzy już albo nie żyją albo są poza polityką, nie mówię tu o ludziach których wszyscy znają jak Jaruzelski, Wałęsa, Kwaśniewski, Kaczyński, Tusk, ale ci nieco dalej.
Proponuje temat militaryzacja kraju i gospodarki w PRL . Na studiach slyszalem ze kazdy zaklad mial plany by szybko przejsc na produkcje wojenna(i to blokowalo tez ulepszenia w produkcji bo nie mozna bylo pozbyc sie maszyn do produkcji na potrzeby wojska). Z moich obserwacji wszystkie wagony pasazerskie i lokomotywy byly malowane na zielono, a najliczniej produkowanymi wagonami byly platformy (do przewozu czolgow) ktorymi po lekkich przerobkach transportowano inne towary. Bocznice kolejowe prowadzily do szpitali(we Wrocławiu), Autobusy Autosan byly fabrycznie przystosowane do wozenia noszy, a szkoly 1000 lecia do przeksztalcenia w szpitale.
innym absurdem była sporo nadmiarowa liczba łóżek w szpitalach w Polsce zachodniej. Wszystko jako "rezerwa" gdy w końcu miałby być komunizm eksportowany na zachód na bagnetach. Autosan to w ogóle dramat. To miejsce na wsuwanie noszy od frontu tak osłabiało konstrucję, że ten słynny wypadek autobusowy w Gdańsku, gdzie zginęło ponad 30 ludzi, miał tak tragiczny wymiar właśnie dlatego, że drzewo "wjechało" w autobus w sam środek, tam gdzie było miejsce na te nosze. Zresztą ogólnie "ziemie odzyskane" bardzo długo, chyba do lat 70 były realnie zaniedbane i to nie jest tylko tak, ze tylko ruscy zabrali stamtąd sprzęt z fabryk. PRL też ograbiał, ba, wyburzano domy, byle była cegła na odbudowę Warszawy. Dlaczego? Wszystko z poczucia tymczasowości i niepewności na ile i na jak długo te granice się utrzymają. Dopiero po potwierdzeniu granic z RFN zaczęto w te ziemie sensownie inwestowac.
Ja wytrzymałem do 1:30. Dawno nic mnie tak nie wyprowadziło z równowagi. Ten orzeł bez korony i ci krzyczący ludzie no i Hymn wjechał... Aż mną telepie. Obejżę to do końca jak już mi przejdzie.
Obejrzałem już 5 Pana filmów i bardzo mi się podobają! Z tego powodu, że jestem rocznikiem 97' wiele rzeczy mi politycznie umykało. Może warto by było zrobić serię o rządach pierwszej dekady XXI wieku? Byłoby naprawdę dobrze tego posłuchać :)
Mój ojciec był wtedy podoficerem LWP i przewodniczącym Podstawowej Organizacji Partyjnej w jednostce wojskowej. Ja miałem 8 lat i pamiętam ten krawat, w którym Gierek przemawiał w Katowicach. Pamietam go z szafy ojca. Można go było kupić potem w każdym sklepie z galanterią. I ludzie go kupowali. I zakładali. Za tymi zomowcami, którzy pałowali zatrzymanych na ‚ścieżkach zdrowia’ stało mnóstwo ludzi. Patrzyli, nic nie mówili, wypełniali wiece. Tak niewiele się zmieniło, mimo że lubimy o sobie myśleć inaczej.
Niestety tak było zawsze w historii, że większość ludzi milczała i nie reagowała, ale z drugiej strony czy można mieć o to pretensje zwłaszcza, że w większości przypadków za "niewłaściwą reakcję" groziło więzienie czy nawet śmierć?
@@dapp9183 Nie tylko w przypadku tzw. ,,wielkiej historii,, tak bywa... Nie lubimy, bądż nie chcemy z oportunizmu własnego, adekwatnie reagować na przykłady krzywd zadawanych innym ludziom na naszych oczach...
Bardzo wysoka wartość dla nauki historii najnowszej. Zawsze się zastanawiałem dlaczego komuniści ogłaszali te podwyżki cen zamiast po prostu je podnieść trochę zeby "nie bolało" tak bardzo, później jak sie ludzie przyzwyczają to znów podnieść. Takie "gotowanie żaby".
Jako dziecko lat 80 kawał swojego życia myślałem, że za PRL od zawsze wszystko było na kartki. Jedyne co pamiętałem to kolejki do sklepów i ten świstek. Okazuje się, że wszystko zaczęło się dopiero w 76.
Byłem wtedy gówniarzem z podstawówki, ale zapamiętałem jak dorośli mówili, że trzeba założyć czarne okulary( by potem znajomi nie poznali😂) i jechać na spotkanie z Gierkiem. Na ten wiec były zwożone delegacje także spoza Radomia, np. z cegielni w Żytkowicach, gdzie pracowała moja mama.
Byłem podczas tych wydarzeń na Mazurach. Ludzie wpadli w panikę i z miejscowych magazynów GS wykupili cały cukier w ciągu jednego popołudnia. A potem z jeszcze większą złością oglądali Jaroszewicza odwołującego podwyżki. Poczuli się oszukani dwa razy.
Świetnie się słucha. Wtedy miałem 13 lat i pamiętam jak ludzie mówili że Radom zaspawał pociąg do szyn... Ciekawy ten materiał z telekonferencji Gierka z aktywem, w którym instruuje on jak przeprowadzać wiece potępienia.
@@jeshkamNapisz to przy filmie o Bierucie, bo nie pamiętam żeby za PO ludzi mordowali w katowniach. A jak tak kochasz socjalizm PiS, to widać jak to właśnie tobie blisko jest do Bieruta 😂
@@beegees21 Za PO mordowano ludzi mentalnie min głodowymi pensjami i okradano skarb państwa via afery na taką skalę, że np. afery "Żelazo" i "Zalew" są przy tym niczym sen niemowlęcia.
@@jeshkamera zbożowa, Afera Sasina, afera Misiewicza, afera Caracali, Banasia, a wcześniej próby wyrabiania Leppera i Giertycha... Sztuczne ceny na Orlenia i miliardowe zyski dla propagandy PiS, ponadnormatywne milardy na TVP... Można tak dlugo. Mentalnie widać słabo u Ciebie skoro musisz żyć z zasiłków PiS a nie pracujesz i nie płacisz podatków. Bo uczciwie pracującym w tym kraju żyje się dzięki inflacji Pinokia i Kaczki po Smoleńsku znacznie gorzej
Skoro pojawia się postać Piotra Jaroszewicza to może to być ciekawy temat na jeden z odcinków. Raz szybka kariera wojskowa w trakcie wojny, dalej działalność w trakcie PRL, a kończąc na zabojstwie Jaroszewicza wraz z żoną w willi w warszawskim Aninie.
@@dapp9183 Pewnie nic, a nawet jeśli, to raczej mało użyteczne w 1992 r. Jeśli śmierć Jaroszewiczów była efektem czegoś więcej niż rabunek (co jest możliwe ze względu i na rangę ofiary, i niezainteresowanie się wieloma cenniejszymi przedmiotami), to raczej dotyczy to czegoś innego niż jakieś urojone hitlerowskie archiwa (cała ta historia z Radomierzycami jest mocno naciągana). Jedną z popularnych teorii spiskowych w obiegu jest ta, że Jaroszewicz miałby posiadać/nosić się z wyjawieniem jakiejś wiedzy o rosyjskich nielegałach, działających na wysokich stanowiskach w Polsce pod przybranymi, polskimi tożsamościami. Oczywiście na potwierdzenie jej nie ma żadnych przekonujących dowodów. Ziarnem prawdy w tym wszystkim może być to, że Jaroszewicz mógł wiedzieć i chcieć powiedzieć o jakichś przekrętach, w które były zaangażowane były służby PRL/wczesnej III RP i nie tylko. Trzeba bowiem zaznaczyć, że to było państwo w państwie (część oficerów miała bezpośrednie kontakty w Moskwie), którego obawiali się/nie kontrolowali w pełni nawet pierwsi sekretarze KC PZPR. Weźmy zamordowanie Popiełuszki. Jakby się nad tym zastanowić, to wygląda na intrygę służb wymierzoną w... Jaruzelskiego i Kiszczaka. Ani Kiszczak, ani Jaruzelski nie mieli żadnego interesu w likwidacji Popiełuszki, wręcz przeciwnie. Rozwiązanie problemu Popiełuszki już było - wyjazd do Rzymu. Jego zabójstwo tworzyło im jedynie problemy: potencjalną destablizację w dopiero co spacyfikowanym kraju oraz większe trudności w szukaniu strategii wyjścia z podbramkowej sytuacji ekonomicznej, wymagającej jakichś cichych porozumień z Zachodem.
@@JanuszKrysztofiak Zwykły, o typowym również ,,modus operandi,, , nie jedyny wówczas i dzisiaj, napad rabunkowy z ofiarami śmiertelnymi ze szczególnym okrucieństwem sprawców. Typowe również jest to, że zawsze w przypadku wyjatkowo znanych postaci ofiar ze swiata politycznego, pojawiają się, typowe również, powielane historie rodem ze spiskowej teorii dziejów. Nie dziwi więc nic... A chociażby tzw. ,,Zamach Smoleński,, , mówi Panu coś ?
Widzę, że Pan Profesor wykorzystał fragmenty z genialnego mini-serialu filmu dokumentalnego ,,Miasto z wyrokiem''. Ten serial powinien obejrzeć każdy fanatyk towarzysza Edwarda. Nawiasem mówiąc ta westernowa muzyka w intrze nasunęła mi skojarzenie, iż Pan Profesor, niczym prawdziwy sprawiedliwy rewolwerowiec staje do pojedynku ze złoczyńcami (mitami historycznymi). Tak mi się skojarzyło.
Pamietam jak w I pol. lat 90-tych kiedy jezdzilismy z kolegami na rowerach po okolicy, stalo jeszcze wiele niedokonczonych budynkow z lat 70-tych. Czasami byly to calkiem pokazne kompleksy.
@@dudekohistorii Witam Pana Profesora ponownie. Poprosiłem o komentarz WRON-y a szczególnie o jej członków a dokładnie gen. Józefa Baryły. Proszę bo to jest istotne dla mnie co Pan Profesor powie. Dziękuję bardzo.Jerzy.
@@dudekohistorii ,,Trzynastego Grudnia, roku pamiętnego, wykluła się WRON-a z jaja czerwonego,,... Ot, taki oto wierszyk przypomniał mi się ,,a propos,, tego ptaka i miesiąca grudnia ! :-)
Dzięki odcinkom o PRL dużo lepiej rozumiem filmy Barei. Np. przemówienia po zniknięciu parówek w filmie Miś brzmią niemal identycznie tak jak te "spontaniczne" przemówienia na wiecu w Radomiu
Myślę, że przy okazji omawiania tematu czerwca 1976 warto także obejrzeć film ,,Krótki dzień pracy" z 1981 w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, który w mojej opinii w dość ciekawy sposób pokazuje wydarzenia z punktu widzenia I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Radomiu. A sam materiał Pana Profesora jak zawsze merytoryczny i bardzo wartościowy :)
Co ciekawe, lokomotywa, która prowadziła pociąg Opolanin (jeden z zatrzymanych pociągów pasażerskich, o który mowa w filmie), jest zachowana do dziś. Znajduje się na stanie Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Lokomotywa - EP05-22 - została wyremontowana zewnętrznie przy wsparciu finansowemu IPN.
W sprawie cen komercyjnych 31:50 to dodam, ze towary, a zwłaszcza mięso dostępne za ceny komercyjne były wyższej jakości. To znaczy po cenach zwyczajnych można było kupić (jak się dostało) kiełbasę zwyczajna, a kabanosy już tylko za komercyjna (i tez nie zawsze). Pogłębiało to rozgoryczenie i rozwarstwienie społeczeństwa.
@@janpanufnik1705 Nie sądzę. Wówczas oszukaństwo ekonomiczne polegało na tym, że stopa życiowa (albo koszt życia) był liczone przez władze po cenach zwykłych. Robotnikowi powodziło się więc ofiarami chlanie i statystycznie bardzo dobrze, tyle że tych towarów po oficjalnych cenach dziwnie nigdy w sklepach nie było. Gdyby policzyć po cenach komercyjnych to by się okazało, że powodzi mu się bardzo skromnie. Następnym szczeblem były rzecz jasna sklepu Pewexu, gdzie ceny nawet dla tych zaopatrujących się w sklepach komercyjnych były astronomiczne. W dodatku nie wiadomo było skąd wziąć bony Pewexu. Pensji w nich nie wypłacali, przynajmniej nikomu kogo znałem. Cdn.
@@janpanufnik1705 Nie, nie sądzę. Oszustwo z cenami komercyjnymi polegało na tym, że stopę życiową GUS wyliczał po cenach zwykłych, z czego wynikało że robotnik opływa w kiełbasy. Po cenach komercyjnych powodziło mu się dużo gorzej. Następnym szczeblem był rzecz jasna Pewex, gdzie ceny były bardzo wysokie i nawet dla zamożniejszych był to niedostępny luksus. Co więcej nie było wiadomo skąd brać bony towarowe Pewexu. Pensji w nich nie wypłacali. Rozwarstwienie wynikało prawie wyłącznie nie z różnic w zarobkach (te są zawsze i wszędzie), ale z dostępu do przywilejów (jak na przykład bonów Pewexu albo talonów na samochód). Co gorsza jeśli ktoś chciał robić karierę to system nomenklatury powodował, że musiał się zapisać do PZPR, a więc iść na kompromisy. Trudno mi powiedzieć kto obecnie miałby być rozgoryczony i dlaczego. Osobiście sądzę, że jest to jakaś pozostałość myślenia socjalistycznego, pamiętam ogromnie popularne w latach 80tych powiedzenie, że “wszyscy mamy takie same żołądki”. Żołądki to być może, nie wiem bo nie jestem biologiem, ale zdolności to na pewno nie. Ktoś potrafi prowadzić prywatne przedsiębiorstwo, inny uznał, że wykształcenie podstawowe do aż nadto. Nie mogą wszyscy zarabiać powyżej średniej. Jeśli zawierzyć statystyce, to z tzw. wspł. Gini wynika, że w Polsce rozwarstwienie zarobków jest nieco niższe niż w Niemczech. Niemcy nie robią wrażenia szczególnie rozgoryczonych, chociaż wielu żyje bardzo skromnie.
Panie Profesorze, mam 27 lat i swoje w edukacji widziałem, ale żeby jeden ekspert z kanałem na YT bił na głowę całą opowiastkę o najnowszej historii Polski w wykonaniu pracowników szkół i uczelni, to coś zupełnie nowego. Szapo ba! Jest Pan bez wątpienia w moim panteonie najszacowniejszych inteligentów RP. Serdecznie Pana Profesora pozdrawiam!
Dlatego właśnie Profesora należy szanować za chęć wyjścia z wieży z kości słoniowej, w której z lubością kryją się przed zwykłymi ludźmi pracownicy uczelni. Mówię z perspektywy doktoranta-popularyzatora historii.
To mlody siusiak jestes
Kocham słuchać Pana Profesora ale w szkole to nie pamiętam żeby było coś o tym było o Mezopotamii czy coś w ten deseń hehe jedynie co pamiętam z historii współczesnej ze tak powiem to to że za Po Dali do podręcznika Komorowskiego
Lizus! 🤭
Zgadzam się z Panem w stu procentach, a nawet dwustu, mimo że brzmi to kuriozalnie, ale mógłby Pan przed napisaniem komentarza sprawdzić sobie jak pisze się owe "szapo ba"
Panie Profesorze, chciałbym gorąco podziękować za ten kanał. Jako osobę, która miała parę latek w roku 89-tym, historia PRL osobiście mnie ominęła. Na przestrzeni lat miałem okazję słyszeć o różnych ważnych wydarzeniach, kolejnych kierownictwach PZPR. Jednak dopiero słuchając Pana wykładów, wszystkie te wydarzenia ułożyły się w mojej głowie w logiczny ciąg zmian.
Absolutnie wybitny kanał historyczny, skończyłem ledwie 25 lat ale zawsze wszystkie te wydarzenia o których wiedziałem bardzo niewiele jak wybory czerwcowe, okrągły stół, stan wojenny oceniałem z perspektywy skażonej niejako "prezentyzmem". Zakładałem że musiało się tak stać ponieważ znałem "finał" tych wydarzeń. Tymczasem Pan Profesor uświadomił mi że rzeczywistość mogłaby wyglądać zupełnie na przykład wówczas gdyby gen. Jaruzelski byłby prezydentem do 1995 roku.
Bardzo dziękuje Panie Profesorze za Pańską pracę, świetna robota!
Jezu Chryste Panie... ten wiec na początku to jest mix scen z "Hydrozagadki" (Pieczka krzyczący "STÓJ ELEMENCIE ASPOŁECZNY!) oraz "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?" słynna scena z jury teleturnieju.
KOSMOS! :D
Jako radomianin mieszkający na 25 czerwca dziękuję za ten odcinek #zaczęłosiewradomiu
Wakacje, niedzielne popołudnie, wlatuje „Dudek o historii”. Czego chcieć więcej? Humor gitówa 😁
Podwójna da Grasso, powtarzam podwójna da Grasso
❤L
Io
Panie Profesorze, bardzo dziękuję za Pana pracę ❤ W szkole najdalej w wiedzą doszliśmy do I wś, a historię II wś poznawałam jedynie na języku polskim przy okazji omawiania lektur z tego okresu, a nie na historii (gdzie nigdy nie doszliśmy z materiałem tak daleko). Sam XX wiek, a już zwłaszcza czasy PRL znam tylko z opowiadań rodziców. Bardzo cieszę się, że dzięki Pana filmom jestem w stanie poznać naszą najnowszą historię, bo raz, że warto znać historię własnego kraju, a dwa, że wydarzenia z tej historii niejednokrotnie pomagają zrozumieć mi otaczającą mnie dziś rzeczywistość. Da mnie Pana kanał oraz kanał Oblicza XX wieku to dwa najważniejsze i najlepsze w swoim przekazie pigułki wiedzy o tej niedalekiej przeszłości. Ogromnie za to dziękuję! 🌺
Jeden z najlepszych kanałów o naszej historii „nowożytnej”, gratuluję :-) Jednocześnie jako - wtedy - 11-sto letni radomiak nie wiedziałem o co chodzi, teraz już wiem. Dziękuję :-)
Zacny material, dziękuję! Przez długi czas na pętli autobusowej w Piasecznie (II połowa lat '80) namalowane było hasło "Gdyby nie Radom to byś wpierdalał chleb z marmoladą". Pomijając wulgaryzm sporo było w tym haśle prawdy...
Wielki Człowiek, dał nam tyle radości, a właśnie wrzuca kolejny odcinek
Z niezmiennym zainteresowaniem obejrzałam kolejny kawałek historii, Panie profesorze. Powinnam te czasy pamiętać, jako że kończyłam już LO w Krakowie. Ale ja pamietam ten czas z innej, domowej strony: głosy przyciszone, okna zamknięte żeby nie było słychać (1pietro) co w domu się mówi, był też jakiś niewidoczny lęk. Mimo to moi rodzice zawsze mówili mi prawdę( nieco ograniczoną bo szalona nastolatka…)zaszczepili pozytywne idee,a nade wszystko respekt do drugiego człowieka, niestygmatyzowania, poczucia własnej wartości & never give up! Podziękowania i serdeczne pozdrowienia. P.S.Przemówienie Gierka w Spodku przypomina mi narrację niektórych obecnych polityków. Déjà Vu 😳?
Niestety to nie deja vu ale smutne realia
Tak historię trzeba tłumaczyć dzisiaj mlodym ludziom wpatrzonym w tik toka i instagrama. Panie profesorze niech Pan dalej idzie tą drogą - wyświetlenia mówią same za siebie. Ja jestem już prawie 40-sto latkiem i nikt do tej pory nie wyjaśnił mi zawiłości polskiej historii tak jak Pan. Dzięki
nie pisz o "młodych ludziach" bo historii uczy nas nasza rodzina, znajomi oraz my sami czytając książki z biblioteki, to dramat że masz chłopie 40 lat i nigdy nie czytałeś gazet oraz książek, nie słuchałeś radia i nie oglądałeś TV, i nigdy nie rozmawiałeś z Polakami, znaczy się mieszkasz samotnie w Mozambiku albo Gwatemali, ale kto w takim razie nauczył ciebie pisać po Polsku?
@@marcinkowskimariusz7787 Nie zrozumiałeś mnie do konca p.i.s.o.w.c.u. Zachowaj swoje nacjonalistyczne wywody dla siebie 😘
@@arczisss.9976 masz jakieś argumenty czy tylko swoja dziecięcą paplaninę? co to jest p.i.s.o.w.c.u. ? i od kiedy to nacjonalizm, socjalizm czy szamanizm jest zły? skoro miliony ludzi głosują za nacjonalizmem czy socjalizmem a wszyscy nasi przodkowie kiedyś wyznawali szamanizm. Ja akurat nigdy na wyborach nie byłem, a mam 55 lat. To tacy jak ty wybierają tumanów, kłamców, nieudaczników i złodziei a potem się tego wypieracie, przecież ty wstydzisz się samego siebie. MOJE WYWODY SA LOGICZNE I PRAWDZIWE a ty urodzone bydle nic publicznie nie pisz bo jesteś głupi i ukazałeś to w obydwóch wpisach. Anonim taki jak ty to zawsze tchórz, oszczerca, kłamca, kanalia, idiota lub złodziej, u ciebie zapewne występuje wszystko na raz.
@@marcinkowskimariusz7787rodzina ??? To co powiesz o tępakach, którzy wysłowić się często dobrze nie potrafią i którzy nie mają podstawowej wiedzy, czy to w mieście czy na wiosze ? Jak tacy mają swe dzieci historii uczyc ? Prędzej jeśli już to w takich wypadkach jakaś tępa agitka typu, "PiS jest wspaniały, a PO to zdrajcy i zlodzieje, ja za ich czasow za pięć złotych pracowalem" stawiając na piedestale jednych, a jako gnoj drugich nie potrafiąc nawet tłumaczyć tak jak Pan profesor, który potrafi wytłumaczyć wszystko i zauwazyc zarówno dobre jak i złe rzeczy o jednych oraz drugich, a jeśli ktoś pracował za pięć złotych to dla mnie zwykły tłuk i matił, mój tata np. jest robotnikiem, mimo to nie pracował za tyle, ponieważ w odróżnieniu od rakich matołów, którzy NiC nie potrafią ma przynajmniej prawo jazdy na ciężarówki ibpaier na wózki widłowe, a więc już jest to jakaś umiejętność i fach, dzieki którym nie tylko za tej "strasznej" PO, ale za każdej partii nie musiał robić za pięć zeta, a jeżeli ktoś nie ma żadnego fachu i jedyne co może robić to siedziec na dupie i pilnować parkingu niech sie nie dziwi, że za kilka złotych pracowal - taka jest prawda. Nawet za zamiatanie więcej taki zarobił, no ale "mu się nie chce, bo go noga w biedrze boli" czy jeszcze coś innego, więc niech sie takowi nie dziwią, ze tak zarabiali skoro gówno potrafili. Znam ludzi, którzy kiedyś za pare złotych ulotki nosili i w odróżnieniu od tych dziadków nie narzekali i nie narzekają, bo gdyby potrafili coś więcej to ulotek by nie nosili. To nie komuna tylko wolny rynek i już nie ma, ze "Czy się stoi czy się leży zapłata się należy"
Robi pan świetną robotę i trzeba wiecej mlodych ludzi przekonac o takim patrzeniu na historię jaka pan prezentuje.. Szacunek :)
Wszystkie te wydarzenia pamiętam jako dziecko, pamiętam także komentarze do tych wydarzeń moich rodziców oraz ich znajomych. Muszę przyznać że Pana wnioski są bardzo podobne do tego co wtedy słyszałem i zapamiętałem.Ilość danych statystycznych oraz historycznych( wtedy niedostępna) którą tutaj Pan przytacza spina wszystko w całość . Rewelacja. Pozdrawiam.
¡Gracias!
Wszystkiego dobrego P. prof. Profesjonalizm bije po oczach. Dziekuję i Pozdrawiam.
Dobry wieczór Panie Profesorze. Pozdrawiam i dziękuję za odcinek kolejny. Dziękuję że Pan jest z nami i profesjonalne opowiada o naszej historii✌️✌️✌️
Bardzo dobry materiał; myślę, że równie ciekawym tematem byłoby opowiedzenie o fenomenie sklepów Pewex albo o tzw. wyrobach czekoladopodobnych. A właściwie - bardziej ogólnie - o erozji modelu socjalistycznego podejścia do gospodarki. Pozdrawiam!
Dziękuję za kolejny fantastyczny wykład
Panie Profesorze, bardzo cenny materiał, dzięki
Nie miałem pojęcia o ladach z cenami komercyjnymi, a jestem rocznik '79. Dziękuję, Panie Profesorze! 😊
Aaa, co bardzo istotne. Po wydarzeniach radomskich władze centralne zablokowały większość inwestycji w regionie. A nawet wprowadziły bana na występy artystyczne i wydarzenia kulturalne. Pierwszy jakikolwiek koncert w Radomiu miał miejsce DOPIERO w 1983 roku. I to był sławny, a może nawet historyczny występ Perfect z Hołdysem w nieistniejącej już hali koncertowej (nieistniejącego) Radoskóru. Dla ciekawych, Hołdys opowiada o tym na swoim kanale - polecam.
Może stąd ta zła reputacja Radomia?
@@RetingerDux Współcześnie miasto się wyludnia, może nie tak szybko jak świętokrzyskie, ale proces trwa. Ci abmitniejsi znikają. W powiatach ziemskich bezrobocie jest bardzo wysokie (Szydlowiec). A reszta marzy o tym, że władza wszystko za nich załatwi.
Symptomatyczne, że ludzie wybierają lokalne władze w m. Radomiu z partii aktualnie rządzącej w W-wie.
Najlepszy kanał o historii na Polskim YT, dziękuje Panie profesorze!
Inny kompetentny kanał o podobnej tematyce to "Zakazane historie".
Mieszkałem w Radomiu, dziękuję za Pana wykład o tamtych czasach.
Dzień dobry , dziękuję Panie profesorze za kolejny ciekawy wykład dotyczący wydarzeń w czerwcu 1976 r nie tylko Ursus Radom ale i kontest kryzysu ekonomicznego drugiej połowy lat 70 które 4 lata później były częścią sierpnia 1980 r karnawału Solidarności i końca dekady Edwarda Gierka 1970 1980 jako 1 sekretarza. Bardzo wartościowy wykład i obrazy filmu z epoki i wspomnienia po latach np., jak zmarłego w 2004 r Jacka Kuronia😢 .😊
Gratulacje Panie Profesorze. Ponad 60k subskrypcji. Mam nadzieję, że jedną z korzyści wydarzeń z ostatnich 8 lat będzie wzrost zainteresowania historią prawie najnowszą ;-) Parafrazując znany cytat: Interesujmy się historią zanim ona zainteresuje się nami. Dziękuję.
Jak zawsze super wyklad, dziekuje
Dziękuję, Panie Profesorze. Napisać, że to wykład na najwyższym poziomie, to jak nic nie napisać, ale zwyczajnie brak mi słów. Może teraz coś o poznańskim Czerwcu '56.
Świetnie się słuchało i oglądało. Dziękuję 🙂.
Znalazłem kanał dzięki wywiadowi u Winiego, naprawdę fajnie prowadzony.
Pozdrawiam
Dziękuję za ciekawą lekcję historii
Szanowny Panie Profesorze! Dziękuję za odcinek! Wykład o wydarzeniach czerwca 1976 jest idealną kontynuacją tego o postaci Gierka sprzed kilku tygodni. Teraz nie mam najmniejszych wątpliwości że tow. Edward nie był Gorbaczowem na skalę PRL. Pozdrawiam i czekam na kolejne wykłady... Nawet jeśli będą po wakacjach. Życzę Panu udanego wypoczynku akademickiego!
Jak zwykle lubie wstawki archiwalne i tresc. Dziekuje
bardzo ciekawie opowiedziany kawałek historii - dziekuje :)
Dziękuje za kolejną historie. Pozdrawiam👍
o jaki miły koniec dnia, coś wartościowego do obejrzenia 👍
Miałam miesiąc, nie pamietam. Wiec fajnie posłuchać
Szanowny Panie Profesorze, bardzo dziękuję za ucztę historyczną. Pozdrawiam👋👋
Panie Profesorze, taka luźna propozycja, ponieważ domyślam się, iż grafik potencjalnych materiałów jest długi, ale gdyby jednak znalazła się w nim luka, to może przybliżył by Pan w swoim materiale postać i działalność Jacka Kuronia. Postać mam wrażenie lekko zapomniana, a moim zdaniem niesłusznie.
Poza tym jak zwykle świetna robota i bardzo interesujący materiał. Bardzo za niego dziękuję.
Poznałem. Uważam, że należy go zapomnieć do końca.
W ogóle odcinki biograficzne osób odgrywających istotne role w polityce w latach 80. i 90., a którzy już albo nie żyją albo są poza polityką, nie mówię tu o ludziach których wszyscy znają jak Jaruzelski, Wałęsa, Kwaśniewski, Kaczyński, Tusk, ale ci nieco dalej.
Proponuje temat militaryzacja kraju i gospodarki w PRL . Na studiach slyszalem ze kazdy zaklad mial plany by szybko przejsc na produkcje wojenna(i to blokowalo tez ulepszenia w produkcji bo nie mozna bylo pozbyc sie maszyn do produkcji na potrzeby wojska).
Z moich obserwacji wszystkie wagony pasazerskie i lokomotywy byly malowane na zielono, a najliczniej produkowanymi wagonami byly platformy (do przewozu czolgow) ktorymi po lekkich przerobkach transportowano inne towary. Bocznice kolejowe prowadzily do szpitali(we Wrocławiu), Autobusy Autosan byly fabrycznie przystosowane do wozenia noszy, a szkoly 1000 lecia do przeksztalcenia w szpitale.
innym absurdem była sporo nadmiarowa liczba łóżek w szpitalach w Polsce zachodniej. Wszystko jako "rezerwa" gdy w końcu miałby być komunizm eksportowany na zachód na bagnetach.
Autosan to w ogóle dramat. To miejsce na wsuwanie noszy od frontu tak osłabiało konstrucję, że ten słynny wypadek autobusowy w Gdańsku, gdzie zginęło ponad 30 ludzi, miał tak tragiczny wymiar właśnie dlatego, że drzewo "wjechało" w autobus w sam środek, tam gdzie było miejsce na te nosze.
Zresztą ogólnie "ziemie odzyskane" bardzo długo, chyba do lat 70 były realnie zaniedbane i to nie jest tylko tak, ze tylko ruscy zabrali stamtąd sprzęt z fabryk. PRL też ograbiał, ba, wyburzano domy, byle była cegła na odbudowę Warszawy. Dlaczego? Wszystko z poczucia tymczasowości i niepewności na ile i na jak długo te granice się utrzymają. Dopiero po potwierdzeniu granic z RFN zaczęto w te ziemie sensownie inwestowac.
Profesor Dudek zawsze po linii i bazie.
Dobry materiał, mocny. Tego na historii nie uczą.
A szkoda 😔
Ucza, uczą... Tylko, że niezawiele tych chcących uczyć się jest...
@janpanufnik1705u mnie tego nie było. Nic a nic.
każdy odcinek jest na wagę złota. dziękujemy
Panie Profesorze ,dziękuję.
Panie Profesorze. Uwielbiam Pana wykłady! Są świetne! Proszę popracować nad słowem "przyłANczać" (11:56).
Będę pracował
Tez zwróciłem uwagę ale jako człowiek grzeczny postanowiłem się nie czepiać.
@@pawelpap9 to nie jest czepianie, to jest rada od życzliwej osoby, aby te wykłady były nie tylko merytorycznie, ale i językowo doskonałe!
Ja wytrzymałem do 1:30. Dawno nic mnie tak nie wyprowadziło z równowagi. Ten orzeł bez korony i ci krzyczący ludzie no i Hymn wjechał... Aż mną telepie. Obejżę to do końca jak już mi przejdzie.
Dziękuję i proszę o więcej.
wspaniały program, proszę nagrywać dalej :)
O, tego trochę zabrakło w odcinku o E Gierku. Dobrze że jest odobny odcinek. Dziękujemy
Świetnie zrobione. Pamiętam jako dziecko.
Świetny odcinek. Rewelacyjny materiały archiwalny. Dzięki Panie Profesorze.
Pan Dudek na ministra Edukacji❤❤❤
Troszkę za mało o moim Płocku, tu też się sporo działo, ale i tak materiał jak zwykle sztos 😏👌
Pozdrawiam serdecznie Panie Profesorze 😀
Pan Profesor petarda, jak zawsze
Dziękuję za jasne video tym razem! :)
Bardzo dziękuję.
Super odcinek, jak każdy, Pana Profesora!
Materiał bardzo na czasie. Szkoda, że ludzie, a Polacy szczególnie, nie potrafią uczyć się na historii, przez co zatacza ono koło. Świetny materiał.
Super lekcja historii.....dziękuję.
Obejrzałem już 5 Pana filmów i bardzo mi się podobają! Z tego powodu, że jestem rocznikiem 97' wiele rzeczy mi politycznie umykało. Może warto by było zrobić serię o rządach pierwszej dekady XXI wieku? Byłoby naprawdę dobrze tego posłuchać :)
Dobry odcinek, jak zawsze. Dzięki.
Jak to dobrze ze przypadkowo wlaczylem Pana wywiad u Paciorka. Teraz nadrobiłem już wszystkie odcinki i czekam co tydzień na kolejny 😀 dziekuje
Dobra robota.
Dziękuję Panie Profesorze
świetny materiał 🥰🥰🥰🥰🥰
Dobry materiał. Należy dodać, że "ceny komercyjne" były znacznie wyższe od cen urzędowych. W przypadku cukru ceny te wynosiły 26/10,50 zł/kg.
Mój ojciec był wtedy podoficerem LWP i przewodniczącym Podstawowej Organizacji Partyjnej w jednostce wojskowej. Ja miałem 8 lat i pamiętam ten krawat, w którym Gierek przemawiał w Katowicach. Pamietam go z szafy ojca. Można go było kupić potem w każdym sklepie z galanterią. I ludzie go kupowali. I zakładali. Za tymi zomowcami, którzy pałowali zatrzymanych na ‚ścieżkach zdrowia’ stało mnóstwo ludzi. Patrzyli, nic nie mówili, wypełniali wiece. Tak niewiele się zmieniło, mimo że lubimy o sobie myśleć inaczej.
Niestety tak było zawsze w historii, że większość ludzi milczała i nie reagowała, ale z drugiej strony czy można mieć o to pretensje zwłaszcza, że w większości przypadków za "niewłaściwą reakcję" groziło więzienie czy nawet śmierć?
@@dapp9183 Nie tylko w przypadku tzw. ,,wielkiej historii,, tak bywa... Nie lubimy, bądż nie chcemy z oportunizmu własnego, adekwatnie reagować na przykłady krzywd zadawanych innym ludziom na naszych oczach...
super,dziekuje.
Świetny materiał gratuluje
Bardzo wysoka wartość dla nauki historii najnowszej. Zawsze się zastanawiałem dlaczego komuniści ogłaszali te podwyżki cen zamiast po prostu je podnieść trochę zeby "nie bolało" tak bardzo, później jak sie ludzie przyzwyczają to znów podnieść. Takie "gotowanie żaby".
Jako dziecko lat 80 kawał swojego życia myślałem, że za PRL od zawsze wszystko było na kartki. Jedyne co pamiętałem to kolejki do sklepów i ten świstek. Okazuje się, że wszystko zaczęło się dopiero w 76.
Ty ej, ja też. Nawet mama mi mówiła że wcześniej były kartki i ns innd podstawowe towary..
Były kartki, ale tylko od końca drugiej wojny światowej do początku lat 50-tych
Nie no. Wcześniej nie było kartek od lat '50. Za to nie było towaru na tyle. ;-)
Czuję podobieństwo do obecnych czasów, a w zasadzie ostatniego miesiąca.
Byłem wtedy gówniarzem z podstawówki, ale zapamiętałem jak dorośli mówili, że trzeba założyć czarne okulary( by potem znajomi nie poznali😂) i jechać na spotkanie z Gierkiem. Na ten wiec były zwożone delegacje także spoza Radomia, np. z cegielni w Żytkowicach, gdzie pracowała moja mama.
kciuk i koment dla zasiegu. pozdrawiam i dziekuje
jak zawsze łapka w górę dla materiału Pana Profesora :)
Świetny materiał! Zaskoczył mnie Pan historią powstania kiełbasy podwawelskiej.
Chleb baltonowski był wymyślony wtedy. Też gorsza receptura
Tata był piekarzem wtedy
Byłem podczas tych wydarzeń na Mazurach. Ludzie wpadli w panikę i z miejscowych magazynów GS wykupili cały cukier w ciągu jednego popołudnia.
A potem z jeszcze większą złością oglądali Jaroszewicza odwołującego podwyżki. Poczuli się oszukani dwa razy.
Świetnie się słucha. Wtedy miałem 13 lat i pamiętam jak ludzie mówili że Radom zaspawał pociąg do szyn...
Ciekawy ten materiał z telekonferencji Gierka z aktywem, w którym instruuje on jak przeprowadzać wiece potępienia.
To w Ursusie, robotnicy przyspawali do szyn pociągi towarowe jadące na Terespol i dalej do Sojuza.
Chyba ostatni materiał o towarzyszu Edwardzie spowodował czystki jego zwolenników i obrońców z tego kanału. I bardzo dobrze
Pozdrawiam , dla zasięgu
Super jak zawsze
Jeszcze w początkach lat 90 kiedy byłem dzieciakiem,na moim podwórku modne było powiedzonko „chcesz cukierka? idź do Gierka…” 😊
Tam jeszcze była dalsza część
Tak było było 😅😂
Gierek głópi to ci kupi. Ijeszcze coś było
U mnie to samo, mimo że już nie wiedzieliśmy kim Edward Gierek był, urodziłem się w 1999.
@@iwonas9132 Nie bądż Pan ,,głÓpi,, (!) przy tej okazji...
Super program panie Profesorze, bardzo ciekawy. Polecam również programy pana Łukasza Warzechy
Nie rozumie dlaczego serduszko przy tym komentarzu.
22:10 prawdziwe oblicze Gierka
24:40 Katowice- wczorajsza Pisowka Bogatynia😂
PiS to miks sanacji, czasów Gomułki i czasów Gierka.
@@dapp9183Idąc tym tokiem myślenia, okres "rządzenia" PO był żywcem skopiowany z Bieruta. 😊
@@jeshkamNapisz to przy filmie o Bierucie, bo nie pamiętam żeby za PO ludzi mordowali w katowniach. A jak tak kochasz socjalizm PiS, to widać jak to właśnie tobie blisko jest do Bieruta 😂
@@beegees21 Za PO mordowano ludzi mentalnie min głodowymi pensjami i okradano skarb państwa via afery na taką skalę, że np. afery "Żelazo" i "Zalew" są przy tym niczym sen niemowlęcia.
@@jeshkamera zbożowa, Afera Sasina, afera Misiewicza, afera Caracali, Banasia, a wcześniej próby wyrabiania Leppera i Giertycha... Sztuczne ceny na Orlenia i miliardowe zyski dla propagandy PiS, ponadnormatywne milardy na TVP... Można tak dlugo. Mentalnie widać słabo u Ciebie skoro musisz żyć z zasiłków PiS a nie pracujesz i nie płacisz podatków. Bo uczciwie pracującym w tym kraju żyje się dzięki inflacji Pinokia i Kaczki po Smoleńsku znacznie gorzej
dzięki za materiał
Skoro pojawia się postać Piotra Jaroszewicza to może to być ciekawy temat na jeden z odcinków. Raz szybka kariera wojskowa w trakcie wojny, dalej działalność w trakcie PRL, a kończąc na zabojstwie Jaroszewicza wraz z żoną w willi w warszawskim Aninie.
Bo to Jaroszewicz rządził Polską. Gierek bez decyzji Jaroszewicza nic nie mógł zrobić. I była to opinia już w tamtych czasach.
Szczególnie co odkrył zaraz po wojnie na Ziemiach Odzyskanych? Czy jego syn - Czerwony Książę, jeden z pierwszych polskich celebrytów.
@@dapp9183 Pewnie nic, a nawet jeśli, to raczej mało użyteczne w 1992 r. Jeśli śmierć Jaroszewiczów była efektem czegoś więcej niż rabunek (co jest możliwe ze względu i na rangę ofiary, i niezainteresowanie się wieloma cenniejszymi przedmiotami), to raczej dotyczy to czegoś innego niż jakieś urojone hitlerowskie archiwa (cała ta historia z Radomierzycami jest mocno naciągana). Jedną z popularnych teorii spiskowych w obiegu jest ta, że Jaroszewicz miałby posiadać/nosić się z wyjawieniem jakiejś wiedzy o rosyjskich nielegałach, działających na wysokich stanowiskach w Polsce pod przybranymi, polskimi tożsamościami. Oczywiście na potwierdzenie jej nie ma żadnych przekonujących dowodów. Ziarnem prawdy w tym wszystkim może być to, że Jaroszewicz mógł wiedzieć i chcieć powiedzieć o jakichś przekrętach, w które były zaangażowane były służby PRL/wczesnej III RP i nie tylko. Trzeba bowiem zaznaczyć, że to było państwo w państwie (część oficerów miała bezpośrednie kontakty w Moskwie), którego obawiali się/nie kontrolowali w pełni nawet pierwsi sekretarze KC PZPR. Weźmy zamordowanie Popiełuszki. Jakby się nad tym zastanowić, to wygląda na intrygę służb wymierzoną w... Jaruzelskiego i Kiszczaka. Ani Kiszczak, ani Jaruzelski nie mieli żadnego interesu w likwidacji Popiełuszki, wręcz przeciwnie. Rozwiązanie problemu Popiełuszki już było - wyjazd do Rzymu. Jego zabójstwo tworzyło im jedynie problemy: potencjalną destablizację w dopiero co spacyfikowanym kraju oraz większe trudności w szukaniu strategii wyjścia z podbramkowej sytuacji ekonomicznej, wymagającej jakichś cichych porozumień z Zachodem.
@@bazejpajda2205 No... Jednak nie masz racji...
@@JanuszKrysztofiak Zwykły, o typowym również ,,modus operandi,, , nie jedyny wówczas i dzisiaj, napad rabunkowy z ofiarami śmiertelnymi ze szczególnym okrucieństwem sprawców. Typowe również jest to, że zawsze w przypadku wyjatkowo znanych postaci ofiar ze swiata politycznego, pojawiają się, typowe również, powielane historie rodem ze spiskowej teorii dziejów. Nie dziwi więc nic... A chociażby tzw. ,,Zamach Smoleński,, , mówi Panu coś ?
"mieszkańcy urządzili ekipie gierka konsultacje" mistrz!
Panie Antoni, dziękujemy z Radomia. To miasto z naprawdę trudną historią najnowszą, które niestety stało się 'memem'
Poniekąd jest to pokłosie tych strajków.
Widzę, że Pan Profesor wykorzystał fragmenty z genialnego mini-serialu filmu dokumentalnego ,,Miasto z wyrokiem''. Ten serial powinien obejrzeć każdy fanatyk towarzysza Edwarda.
Nawiasem mówiąc ta westernowa muzyka w intrze nasunęła mi skojarzenie, iż Pan Profesor, niczym prawdziwy sprawiedliwy rewolwerowiec staje do pojedynku ze złoczyńcami (mitami historycznymi). Tak mi się skojarzyło.
Pamietam jak w I pol. lat 90-tych kiedy jezdzilismy z kolegami na rowerach po okolicy, stalo jeszcze wiele niedokonczonych budynkow z lat 70-tych. Czasami byly to calkiem pokazne kompleksy.
Gliwice Sośnica. Duże, niedokończone mieszkaniowe osiedle spółdzielcze z tzw. ,,wielkiej płyty,,. Straszy, bodaj do dzisiaj...
Panie Profesorze proszę w kolejnych odcinkach powiedzieć kilka słów o WRON. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję z góry.
O WRON tylko w grudniu.
@@dudekohistorii Witam Pana Profesora ponownie.
Poprosiłem o komentarz WRON-y a szczególnie o jej członków a dokładnie gen. Józefa Baryły. Proszę bo to jest istotne dla mnie co Pan Profesor powie. Dziękuję bardzo.Jerzy.
@@dudekohistorii ,,Trzynastego Grudnia, roku pamiętnego, wykluła się WRON-a z jaja czerwonego,,... Ot, taki oto wierszyk przypomniał mi się ,,a propos,, tego ptaka i miesiąca grudnia ! :-)
Kolejny świetny film 😊
Jak zwykle Pan Profesor ciekawie opowiada o czasach kiedy byłem dzieckiem. Zawsze lubiłem historię, ale wykłady DOH są „Creme de la creme”.
Dzięki odcinkom o PRL dużo lepiej rozumiem filmy Barei. Np. przemówienia po zniknięciu parówek w filmie Miś brzmią niemal identycznie tak jak te "spontaniczne" przemówienia na wiecu w Radomiu
Właśnie tak to z Bareją jest
Dzięki 👍
Panie Profesorze, świetny i jakże potrzebny materiał! Czy będzie szansa także na filmik o Czerwcu 1956 roku i Grudniu 1970? Gorąco pozdrawiam.
Z czasem będą
Myślę, że przy okazji omawiania tematu czerwca 1976 warto także obejrzeć film ,,Krótki dzień pracy" z 1981 w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, który w mojej opinii w dość ciekawy sposób pokazuje wydarzenia z punktu widzenia I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Radomiu.
A sam materiał Pana Profesora jak zawsze merytoryczny i bardzo wartościowy :)
Kieślowski nie lubił tego swojego filmu.
Co ciekawe, lokomotywa, która prowadziła pociąg Opolanin (jeden z zatrzymanych pociągów pasażerskich, o który mowa w filmie), jest zachowana do dziś. Znajduje się na stanie Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Lokomotywa - EP05-22 - została wyremontowana zewnętrznie przy wsparciu finansowemu IPN.
W sprawie cen komercyjnych 31:50 to dodam, ze towary, a zwłaszcza mięso dostępne za ceny komercyjne były wyższej jakości. To znaczy po cenach zwyczajnych można było kupić (jak się dostało) kiełbasę zwyczajna, a kabanosy już tylko za komercyjna (i tez nie zawsze). Pogłębiało to rozgoryczenie i rozwarstwienie społeczeństwa.
Wyzszej jakosci , tym spod lady po znajomosci sprzedawanym sie roznilo 🇪🇺👎
To ,,rozgoryczenie i rozwarstwienie społeczeństwa,, , to do dzisiaj chyba trwa i trwa. Nie sądzi Pan ?
@@janpanufnik1705 Nie sądzę. Wówczas oszukaństwo ekonomiczne polegało na tym, że stopa życiowa (albo koszt życia) był liczone przez władze po cenach zwykłych. Robotnikowi powodziło się więc ofiarami chlanie i statystycznie bardzo dobrze, tyle że tych towarów po oficjalnych cenach dziwnie nigdy w sklepach nie było. Gdyby policzyć po cenach komercyjnych to by się okazało, że powodzi mu się bardzo skromnie. Następnym szczeblem były rzecz jasna sklepu Pewexu, gdzie ceny nawet dla tych zaopatrujących się w sklepach komercyjnych były astronomiczne. W dodatku nie wiadomo było skąd wziąć bony Pewexu. Pensji w nich nie wypłacali, przynajmniej nikomu kogo znałem.
Cdn.
@@janpanufnik1705 Nie, nie sądzę. Oszustwo z cenami komercyjnymi polegało na tym, że stopę życiową GUS wyliczał po cenach zwykłych, z czego wynikało że robotnik opływa w kiełbasy. Po cenach komercyjnych powodziło mu się dużo gorzej. Następnym szczeblem był rzecz jasna Pewex, gdzie ceny były bardzo wysokie i nawet dla zamożniejszych był to niedostępny luksus. Co więcej nie było wiadomo skąd brać bony towarowe Pewexu. Pensji w nich nie wypłacali.
Rozwarstwienie wynikało prawie wyłącznie nie z różnic w zarobkach (te są zawsze i wszędzie), ale z dostępu do przywilejów (jak na przykład bonów Pewexu albo talonów na samochód). Co gorsza jeśli ktoś chciał robić karierę to system nomenklatury powodował, że musiał się zapisać do PZPR, a więc iść na kompromisy.
Trudno mi powiedzieć kto obecnie miałby być rozgoryczony i dlaczego. Osobiście sądzę, że jest to jakaś pozostałość myślenia socjalistycznego, pamiętam ogromnie popularne w latach 80tych powiedzenie, że “wszyscy mamy takie same żołądki”. Żołądki to być może, nie wiem bo nie jestem biologiem, ale zdolności to na pewno nie. Ktoś potrafi prowadzić prywatne przedsiębiorstwo, inny uznał, że wykształcenie podstawowe do aż nadto. Nie mogą wszyscy zarabiać powyżej średniej.
Jeśli zawierzyć statystyce, to z tzw. wspł. Gini wynika, że w Polsce rozwarstwienie zarobków jest nieco niższe niż w Niemczech. Niemcy nie robią wrażenia szczególnie rozgoryczonych, chociaż wielu żyje bardzo skromnie.