Tęsknie za Polskim dubbingiem. Nie był idealny (oczywiście) ale postacie jak Joker, Garrus, Człowiek Iluzja zostali (przynajmniej moim zdaniem) zdubbingowani o wiele lepiej niż ich angielscy odpowiednicy. Zacząłem serie Mass Effect z Polskim dubbingiem więc kiedy w trójce musiałem się przestawić na inne głosy... uuuhhh. Gry RPG są o wiele lepiej odbierane kiedy gracz może grać ze swoim własnym językiem. (łatwiej wczuć się w rolę itd.)
Dubbing jest strasznie nierówny o Shepard brzmi okropnie to samo Miranda głos nie pasuje do postaci nigdy nie sądziłem że to powiem ale Dorociński przy Nowickim to mistrz i głos lepiej pasuje dodatkowo w PL dubbingu pojawiają się błędy że dialog się nagle ucina albo czasami nawet nie ma dubbingu w ogóle w miejscach gdzie powinien on być ogólnie moim zdaniem gdyby Dorociński pchnął w swoje dialogi trochę życia to nie było by tak źle jeśli chodzi o dubbing w ME1 jeżeli chodzi o ME2 to tu trzeba by było wiecej dopracować kwestie techniczne gdzie nie ma dubbingu a powinien być to raz urywanie sie dubbingów to dwa po trzecie pamiętam że jest pare sytuacji gdzie aktorzy chyba nawet nie wiedzieli do czego podkładają głos bo jak wytłuamczyć to że np w intrze Joker krzyczy z przerażeniem Komandorze a potem jak gdyby nigdy nic mówi po prostu bez emocji Shepard bo o dziwo zarówno w ME1 jak i w ME2 to Shepard brzmi najgorzej w polskich wersjach głos Dorocińskiego pasował do twarzy ale był bez emocji z kolei głos Nowickiego ani nie pasuje do twarzy ani nie ma emocji a jak już coś robi to na siłę dodatkowo pamiętam ogólnie nie iwem jak nasi robili ten dubbing ale można odnieść wrażenie że aktorzy nie mieli oryginału co jest zawsze konieczne podczas podkładania chodzi o to żeby mówić równie z oryginałem i wiedzieć do czego się podkłada żeby aktor wiedział jak ma oddać emocje
***** Wiem o co ci chodzi, niestety mało w tej grze jest aktorów, którzy RZECZYWIŚCIE, próbują się wczuć w swoją postać i nie podkładają jej głosu czytając z kartki bez emocji. Nowy Torment, daje mi leką nadzieję w kwestii naszego dubbingu, bo wzięli się za niego profesjonaliści, którzy podchodzą do tego poważnie. Z kolei, jeśli chodzi o tą scenę z Jokerem, to ja zawsze myślałem że Joker domyślał się co chciał zrobić Shepard, był lekko załamany i miał na myśli coś w stylu "...Shepard, nie rób tego...". Ale nie wiem, pewnie masz rację.
Helios Porównaj oryginał z Jokerem na początku z PL dubbingiem chodzi o to że Joker krzyczy komandorze a potem jakby nigdy nic mówi po prostu Shepard wygląda to tak jakby aktorzy z PL dubbingu nie wiedzieli do czego podkładają głos co jest nie dopuszczalne jeżeli dubbing ma się udać
Uwielbiam po prostu argument większości ludzi że "polski Shepard jest tragiczny bo kojarzy mi się z Jedynką". Rolę danego aktora powinno się oceniać jako rolę samą w sobie, a takie jego szufladkowanie jest jedynie oznaką braku szacunku dla pracy jaką włożył by wypaść w swojej roli jak najlepiej. Rozumiem, że komuś barwa głosu Nowickiego może nie pasować, mi też osobiście bardziej pasował głos Dorocińskiego z pierwszej części, ale nie można zaprzeczyć że starał się brzmieć przekonująco jako Shepard, zwłaszcza biorąc pod uwagę w jakich warunkach powstawał dubbing do tej gry i w przeciwieństwie do wspomnianego Dorocińskiego, Nowicki ma o wiele więcej emocji w swoim głosie i kiedy trzeba brzmi on naprawdę klimatycznie (jak każda jego rozmowa z Człowiekiem Iluzją czy jego przemowa do swojej drużyny podczas finałowej fazy misji samobójczej) a kiedy indziej autentycznie zabawnie (jego śmiech kiedy kazał jednemu typkowi podczas misji Thane'a uciekać bo zaraz wybuchnie). Ogólnie rzecz biorąc, mimo tego że Nowicki był mocno niestandardowym wyborem do roli Sheparda to i tak zrobił co mógł. Tak poza tym, kompletnie też nie rozumiem czemu na tak cenioną aktorkę, która już wielokrotnie pokazała że potrafi robić w dubbingu świetną robotę, jak Agnieszka Kunikowska wylało się takie wiadro pomyj w roli żeńskiego Sheparda. Czy wynika to tylko i wyłącznie z faktu że nie brzmi ona dokładnie tak jak uwielbiana przez wszystkich Jennifer Hale z oryginału? Niech nikt teraz nie zrozumie mnie źle, Hale wypadła bardzo dobrze jako Shepard, ale Kunikowska również naprawdę daje radę i mimo tego, że jej głos, trochę jak w przypadku Nowickiego, nie pokrywa się z oryginałem, to i tak nie umniejsza to tego że dała z siebie naprawdę wiele i starała się w każdej scenie brzmieć przekonująco, okazując cała gamę emocji, brzmiąc poważnie kiedy trzeba i brzmiąc zabawnie kiedy trzeba. Rozumiem, że każdy ma swoje gusta jeśli chodzi o dobór głosów, dla mnie jest to naprawdę zrozumiałe, ale takie skrajne hejtowanie aktorki tylko i wyłącznie dlatego że wielu fanów ma zaprogramowaną tylko jedną wersję postaci w swojej głowie jest moim zdaniem po prostu niesprawiedliwe i dosyć mocno niedojrzałe. Czym innym jest dobrze uargumentowana i sensowna krytyka, a czym innym pusty i wynikający ze skrajnych emocji hejt.
Jedyny powód dla którego komuś by się mógł femshep według mnie nie podobać jest fakt że został moim zdaniem dość zaniedbany w porównaniu do maleshepa, Kunikowska wciela się nie tylko w Sheparda, co przeszkadza jak chcesz się wczuć w grę, kiedy jakaś postać ma taki sam głos jak ta, którą grasz.
@@mrdabrow Fakt, czasem burzy to immersję kiedy ma się dwie postacie mówiące tymi samymi głosami. Choć w przypadku Kunikowskiej to pojedyncze przypadki, bo oprócz żeńskiego Sheparda dubbinguje dwie postacie poboczne (chyba tą detektyw Asari z misji rekrutacyjnej Samary i jednego z uchodźców z misji rekrutacyjnej Mordina).
Zgadzam się co do Nowickiego i cieszę się, że jesteś tak empatyczny i masz otwartą głowę ;) Jednak nie zgadzam się co do Kunikowskiej. Moim zdaniem ona nie pasuje do tej roli. Ma zbyt delikatny i taki zwyczajny głos jak postać jaką jest Shepard. Hale miała głos niski, seksowny, była przekonująca. Miałam ciary gdy słyszałam ją grając w ME1. Taki głos powinna mieć Shepard. Kunikowska mnie w tej roli nie przekonuje, irytuje mnie wręcz jej głos (chodź zawsze ją lubiłam) i słuchanie jej w roli Shepardki sprawia, że dostaję kurwicy. Nie mówię, że Kunikowska źle zagrała. Może jej tak kazali, może robiła co mogła. Moim zdaniem ona po prostu nie pasowała od początku do tej roli i nic się na to nie poradzi. Już lepiej brzmiała w roli Shep ta babka z ME1
dziękuję za wrzucenie takiego filmiku naprawdę nie chcę wiedzieć ile razy powtarzałeś niektóre scenki po to by wyciągnąć rozmowy xD Poza tym to wiem że mogę pytać o coś zapomnianego ale zaintrygowały mnie dwa DLC w sensie tej Kasumi i akcji z jakimś naukowcem Archer..czy daloby się jakoś byś mi powiedział jak nazywały siię te dwa DLC?
Dzięki za docenienie :p Co do tych DLC to prawdopodobnie chodzi Ci o: - Mass Effect 2: Kasumi - Stolen Memory (Kasumi - Skradzione wspomnienia) - Mass Effect 2: Overlord (Nadzorca)
I know this is an old comment, but it's funny when you say that the Shepard sounds good, while it was probably one of the most criticized aspects of it, the others were the fact that most of the cast was changed (including both Shepards, where the male was way better in the first game, the femshep was better here through), and the last two the Shadow broker and Arrival weren't dubbed, which led to the third game not getting a dub at all.
Pierwszy raz w życiu zdecydowałem się posłuchać polskiego dubbingu do Mass Effect... To jest straszne! Shepard to tragedia, kiedy go słucham boję się, że zaraz powie "Dziś w Jedynce" albo zacznie reklamować jakiś lek. Miranda jest jeszcze gorsza, a Mordin? Ogólnie nie był zły, ale TO miał być śpiew? To nawet nie brzmiało jak jakiś słaby rap pokroju Lecha Rocha. Przynajmniej Garrus i Tali jakoś dają sobie radę, cała reszta ekipy sprawia, że krwawią mi uszy. Całe szczęście, że nie mam ME w polskiej wersji językowej, Keelah Sa'lai.
+Abuyin ibn Djadir najgorsze jest to, że część gier nie ma wgranych na płytce plików do innych wersji językowych. Dlatego często gry sprowadzam z zagranicy. Polski dubbing w zdecydowanej większości gier to zły pomysł.
+Abuyin ibn Djadir Typowe polskie myślenie... Aktor głosowy jest zły, bo się konsumentowi kojarzy z czymś innym... Tak się nie ocenia aktorów głosowych! Wbrew tego co ludzie myślą Nowicki naprawdę się postarał i odwalił kawał dobrej roboty. Z kolei nie wiem jak się spodziewałeś by brzmiał śpiew Mordina jak to nawet nie wina dubbingu tylko różnic pomiędzy oboma językami - po polsku się NIE DA tego dobrze przełożyc by brzmiało jak w oryginale. Ludzie powinni to zrobić jak w Diablo III zamiast wstawiać źle przetłumaczone Angielskie smaczki zastąpić naszymi krajowymi jak "mięsny jeż" albo "Co ja Pacze". Jeśli chodzi o Mirande, to się akurat zgadzam, czasami było wyraźnie słychać dialogi czytane z kartki... Ale polski dubbing jest w grach RPG potrzebny, dlaczego? Ponieważ dzięki temu bardziej się wczuwa i czuje się bardziej "jak w domu" (W grach RPG jest to naprawdę ważne) Obce języki poprostu przypominają graczowi o tym że to "tylko gra" i gracz nie odgrywa w niej żadnej "ROLI". Ale oczywiście powinna być opcja by przy instalacji wybrać inny język (żeby wszyscy byli happy). Mass Effect 2 miał taki problem, żeby dostać angielską kopię gry, trzeba było importować z zagranicy ( I to głównie był ból dupy większości tych narzekających graczy).
+MrTobiko33 dobrze wiedzieć. Natknąłem się na wiele gier które tylko mają polską wersję, więc me2 wolałem sprowadzic z wielkiej brytani. W sumie i tak drogo nie wyszlo wiec wiele nie przeplacilem.
Nie rozumiem jednego, na tym filmie Garrus ma zmienione ubranie na to co dostanie po misji lojalnościowej, a na misji już ma je ubrane ;D Jak to zrobiłeś ?
Dubbing jest tak bardzo zły. Paskudnie zagrany, głosy źle dobrane, zrobiony na odwal się, a jedyny dobry punkt to batarianie. I The Lair of the Shadow Broker nie miał dubbingu? Kołomyja w polskim wydaniu. Nic dziwnego, że trzecią część zostawili w oryginale. Ale "kopnij go w bigla" było akurat boskie. :D
+CylonAlyna To zależy od tego, z jaką wesją się zaczyna trylogię. Ja na przykład zacząłem z polską wersją Mass Effect 1 i przyzwyczajony się mocno zasmuciłem gdy usłyszałem o braku dubbingu w ME3
Helios Ja próbowałam zagrać w ME po polsku, ale nie jestem w stanie przetrwać tego ohydnego tłumaczenia i tych źle dobranych i zagranych aktorów. Kroganie brzmią jak prymitywne osiłki, którym brakuje mózgu, reszta też kuleje.
***** Mass Effect 1 było fabularnie budowane zupełnie inaczej niż pozostałe części. W jedynce rzeczywiście można było odnieść czasami wrażenie, że Wrex był jedynym rozumnym osobnikiem swojego gatunku nie zależnie od języka. Powiedz mi, z iloma kroganami w ME1 zamieniłaś więcej niż 2 sensowne słowa?
Helios W jedynce nie było okazji zamienić słowa z innymi kroganami i rzeczywiście miało się wrażenie, że Wrex jest jedynym inteligentnym przedstawicielem swojego gatunku. Ale bardziej chodzi mi o sposób wysławiania. W angielskiej wersji czasami Wrex rzucił "damn", a w polskiej co drugie słowo to przekleństwo. To pokazuje, przynajmniej mi, jaki stosunek do gry miał tłumacz i właściwie nie wiadomo, co chciał osiągnąć. Bo jeżeli to miało być śmieszne to nie było.
Do czego mnie kwarantanna zaprowadziła. Ehhh wspomnienia
tak samo
Oceniajcie ten dubbing jak chcecie, dla mnie to właśnie dubbing sprawiał, że przeszedłem grę z jakieś 20 razy, różnymi podejściami ;)
"Conrad, durna pało! (...)" Ten tekst mnie najbardziej się spodobał :D
Są momenty w który Zaeed jest taki sam jak Zoltan z wiedźmina, i to nie tylko przez tego samego aktora
Tęsknie za Polskim dubbingiem. Nie był idealny (oczywiście) ale postacie jak Joker, Garrus, Człowiek Iluzja zostali (przynajmniej moim zdaniem) zdubbingowani o wiele lepiej niż ich angielscy odpowiednicy. Zacząłem serie Mass Effect z Polskim dubbingiem więc kiedy w trójce musiałem się przestawić na inne głosy... uuuhhh. Gry RPG są o wiele lepiej odbierane kiedy gracz może grać ze swoim własnym językiem. (łatwiej wczuć się w rolę itd.)
Dubbing jest strasznie nierówny o Shepard brzmi okropnie to samo Miranda głos nie pasuje do postaci nigdy nie sądziłem że to powiem ale Dorociński przy Nowickim to mistrz i głos lepiej pasuje dodatkowo w PL dubbingu pojawiają się błędy że dialog się nagle ucina albo czasami nawet nie ma dubbingu w ogóle w miejscach gdzie powinien on być ogólnie moim zdaniem gdyby Dorociński pchnął w swoje dialogi trochę życia to nie było by tak źle jeśli chodzi o dubbing w ME1 jeżeli chodzi o ME2 to tu trzeba by było wiecej dopracować kwestie techniczne gdzie nie ma dubbingu a powinien być to raz urywanie sie dubbingów to dwa po trzecie pamiętam że jest pare sytuacji gdzie aktorzy chyba nawet nie wiedzieli do czego podkładają głos bo jak wytłuamczyć to że np w intrze Joker krzyczy z przerażeniem Komandorze a potem jak gdyby nigdy nic mówi po prostu bez emocji Shepard bo o dziwo zarówno w ME1 jak i w ME2 to Shepard brzmi najgorzej w polskich wersjach głos Dorocińskiego pasował do twarzy ale był bez emocji z kolei głos Nowickiego ani nie pasuje do twarzy ani nie ma emocji a jak już coś robi to na siłę dodatkowo pamiętam ogólnie nie iwem jak nasi robili ten dubbing ale można odnieść wrażenie że aktorzy nie mieli oryginału co jest zawsze konieczne podczas podkładania chodzi o to żeby mówić równie z oryginałem i wiedzieć do czego się podkłada żeby aktor wiedział jak ma oddać emocje
***** Wiem o co ci chodzi, niestety mało w tej grze jest aktorów, którzy RZECZYWIŚCIE, próbują się wczuć w swoją postać i nie podkładają jej głosu czytając z kartki bez emocji. Nowy Torment, daje mi leką nadzieję w kwestii naszego dubbingu, bo wzięli się za niego profesjonaliści, którzy podchodzą do tego poważnie. Z kolei, jeśli chodzi o tą scenę z Jokerem, to ja zawsze myślałem że Joker domyślał się co chciał zrobić Shepard, był lekko załamany i miał na myśli coś w stylu "...Shepard, nie rób tego...". Ale nie wiem, pewnie masz rację.
Helios
Porównaj oryginał z Jokerem na początku z PL dubbingiem chodzi o to że Joker krzyczy komandorze a potem jakby nigdy nic mówi po prostu Shepard wygląda to tak jakby aktorzy z PL dubbingu nie wiedzieli do czego podkładają głos co jest nie dopuszczalne jeżeli dubbing ma się udać
Nowicki brzmi gorzej niż Dorociński w roli Shepharda, choć się starał. Ogólem szkoda, że nie zrobili w ME3 dubbingu ;(
Mi najbardziej pasuje scena w 26:40 jak się upija xD
mamy otwartą śluzę
Fajnie zobaczyć Sheparda w tej gorszej wersji 😂
Tyle wspomnień...
Uwielbiam po prostu argument większości ludzi że "polski Shepard jest tragiczny bo kojarzy mi się z Jedynką".
Rolę danego aktora powinno się oceniać jako rolę samą w sobie, a takie jego szufladkowanie jest jedynie oznaką braku szacunku dla pracy jaką włożył by wypaść w swojej roli jak najlepiej. Rozumiem, że komuś barwa głosu Nowickiego może nie pasować, mi też osobiście bardziej pasował głos Dorocińskiego z pierwszej części, ale nie można zaprzeczyć że starał się brzmieć przekonująco jako Shepard, zwłaszcza biorąc pod uwagę w jakich warunkach powstawał dubbing do tej gry i w przeciwieństwie do wspomnianego Dorocińskiego, Nowicki ma o wiele więcej emocji w swoim głosie i kiedy trzeba brzmi on naprawdę klimatycznie (jak każda jego rozmowa z Człowiekiem Iluzją czy jego przemowa do swojej drużyny podczas finałowej fazy misji samobójczej) a kiedy indziej autentycznie zabawnie (jego śmiech kiedy kazał jednemu typkowi podczas misji Thane'a uciekać bo zaraz wybuchnie).
Ogólnie rzecz biorąc, mimo tego że Nowicki był mocno niestandardowym wyborem do roli Sheparda to i tak zrobił co mógł.
Tak poza tym, kompletnie też nie rozumiem czemu na tak cenioną aktorkę, która już wielokrotnie pokazała że potrafi robić w dubbingu świetną robotę, jak Agnieszka Kunikowska wylało się takie wiadro pomyj w roli żeńskiego Sheparda. Czy wynika to tylko i wyłącznie z faktu że nie brzmi ona dokładnie tak jak uwielbiana przez wszystkich Jennifer Hale z oryginału? Niech nikt teraz nie zrozumie mnie źle, Hale wypadła bardzo dobrze jako Shepard, ale Kunikowska również naprawdę daje radę i mimo tego, że jej głos, trochę jak w przypadku Nowickiego, nie pokrywa się z oryginałem, to i tak nie umniejsza to tego że dała z siebie naprawdę wiele i starała się w każdej scenie brzmieć przekonująco, okazując cała gamę emocji, brzmiąc poważnie kiedy trzeba i brzmiąc zabawnie kiedy trzeba. Rozumiem, że każdy ma swoje gusta jeśli chodzi o dobór głosów, dla mnie jest to naprawdę zrozumiałe, ale takie skrajne hejtowanie aktorki tylko i wyłącznie dlatego że wielu fanów ma zaprogramowaną tylko jedną wersję postaci w swojej głowie jest moim zdaniem po prostu niesprawiedliwe i dosyć mocno niedojrzałe.
Czym innym jest dobrze uargumentowana i sensowna krytyka, a czym innym pusty i wynikający ze skrajnych emocji hejt.
Jedyny powód dla którego komuś by się mógł femshep według mnie nie podobać jest fakt że został moim zdaniem dość zaniedbany w porównaniu do maleshepa, Kunikowska wciela się nie tylko w Sheparda, co przeszkadza jak chcesz się wczuć w grę, kiedy jakaś postać ma taki sam głos jak ta, którą grasz.
@@mrdabrow Fakt, czasem burzy to immersję kiedy ma się dwie postacie mówiące tymi samymi głosami. Choć w przypadku Kunikowskiej to pojedyncze przypadki, bo oprócz żeńskiego Sheparda dubbinguje dwie postacie poboczne (chyba tą detektyw Asari z misji rekrutacyjnej Samary i jednego z uchodźców z misji rekrutacyjnej Mordina).
Zgadzam się co do Nowickiego i cieszę się, że jesteś tak empatyczny i masz otwartą głowę ;) Jednak nie zgadzam się co do Kunikowskiej. Moim zdaniem ona nie pasuje do tej roli. Ma zbyt delikatny i taki zwyczajny głos jak postać jaką jest Shepard. Hale miała głos niski, seksowny, była przekonująca. Miałam ciary gdy słyszałam ją grając w ME1. Taki głos powinna mieć Shepard. Kunikowska mnie w tej roli nie przekonuje, irytuje mnie wręcz jej głos (chodź zawsze ją lubiłam) i słuchanie jej w roli Shepardki sprawia, że dostaję kurwicy.
Nie mówię, że Kunikowska źle zagrała. Może jej tak kazali, może robiła co mogła. Moim zdaniem ona po prostu nie pasowała od początku do tej roli i nic się na to nie poradzi. Już lepiej brzmiała w roli Shep ta babka z ME1
Wyobrazacie glos EDE w mass effect 3 xDDD?
Po misji lojalnościowej Garrus ma inne wdzianko. W tym filmiku ma ubranko z DLC z dodatkowymi strojami dla towarzyszy :)
Kiedyś długo się ociągałem aby ograć trylogie raz kupiłem i oddałem potem znowu kupiłem za jakieś 15 zł ? Jak żałuje że to się skończyło.
dziękuję za wrzucenie takiego filmiku naprawdę nie chcę wiedzieć ile razy powtarzałeś niektóre scenki po to by wyciągnąć rozmowy xD
Poza tym to wiem że mogę pytać o coś zapomnianego ale zaintrygowały mnie dwa DLC w sensie tej Kasumi i akcji z jakimś naukowcem Archer..czy daloby się jakoś byś mi powiedział jak nazywały siię te dwa DLC?
Dzięki za docenienie :p
Co do tych DLC to prawdopodobnie chodzi Ci o:
- Mass Effect 2: Kasumi - Stolen Memory (Kasumi - Skradzione wspomnienia)
- Mass Effect 2: Overlord (Nadzorca)
Nexeve
dziękuję może kiedyś znajdę pieniądze i zakupię te dwa dodatki
Dubbing jest mocniej styrany niż sandały po pielgrzymce do Częstochowy
Kocham ten tekst hahahahahahahha
Thanks) This video will actually help me learn Polsky)
tyle dobra ominąłem
Dla mnie dubbing w tej grze jest bardzo dobry, a tym co przeszkadza to niech kupią angielska wersje
Vy poláci se ale máte :( ja chci i český dabing!!
też bym chciał czeski dubbing
Польский дубляж вообще от души сделали. Шепард особенно брутален.
где-бэ взять его еще -_-
I know this is an old comment, but it's funny when you say that the Shepard sounds good, while it was probably one of the most criticized aspects of it, the others were the fact that most of the cast was changed (including both Shepards, where the male was way better in the first game, the femshep was better here through), and the last two the Shadow broker and Arrival weren't dubbed, which led to the third game not getting a dub at all.
PRZECIĄŻENIE SYSTEMU UUUUU
nowicki tragicznie tu wypada
53:24 najlepszy
Dubbing w tej grze jest ŻAŁOSNY pamiętam jak się męczyłem żeby ustawić tylko same polskie napisy masakra
Pierwszy raz w życiu zdecydowałem się posłuchać polskiego dubbingu do Mass Effect... To jest straszne! Shepard to tragedia, kiedy go słucham boję się, że zaraz powie "Dziś w Jedynce" albo zacznie reklamować jakiś lek. Miranda jest jeszcze gorsza, a Mordin? Ogólnie nie był zły, ale TO miał być śpiew? To nawet nie brzmiało jak jakiś słaby rap pokroju Lecha Rocha. Przynajmniej Garrus i Tali jakoś dają sobie radę, cała reszta ekipy sprawia, że krwawią mi uszy. Całe szczęście, że nie mam ME w polskiej wersji językowej, Keelah Sa'lai.
Abuyin ibn Djadir Co ty pierdolisz, jedyny słaba postać to shepard w ME1.
+Abuyin ibn Djadir najgorsze jest to, że część gier nie ma wgranych na płytce plików do innych wersji językowych. Dlatego często gry sprowadzam z zagranicy. Polski dubbing w zdecydowanej większości gier to zły pomysł.
+Verithiell Akurat Mass Effect 2 w Polsce ma w plikach gry angielską wersję. Dzięki Bogu. Przełączenie jej to 2 min roboty.
+Abuyin ibn Djadir Typowe polskie myślenie... Aktor głosowy jest zły, bo się konsumentowi kojarzy z czymś innym...
Tak się nie ocenia aktorów głosowych! Wbrew tego co ludzie myślą Nowicki naprawdę się postarał i odwalił kawał dobrej roboty. Z kolei nie wiem jak się spodziewałeś by brzmiał śpiew Mordina jak to nawet nie wina dubbingu tylko różnic pomiędzy oboma językami - po polsku się NIE DA tego dobrze przełożyc by brzmiało jak w oryginale. Ludzie powinni to zrobić jak w Diablo III zamiast wstawiać źle przetłumaczone Angielskie smaczki zastąpić naszymi krajowymi jak "mięsny jeż" albo "Co ja Pacze". Jeśli chodzi o Mirande, to się akurat zgadzam, czasami było wyraźnie słychać dialogi czytane z kartki... Ale polski dubbing jest w grach RPG potrzebny, dlaczego? Ponieważ dzięki temu bardziej się wczuwa i czuje się bardziej "jak w domu" (W grach RPG jest to naprawdę ważne) Obce języki poprostu przypominają graczowi o tym że to "tylko gra" i gracz nie odgrywa w niej żadnej "ROLI". Ale oczywiście powinna być opcja by przy instalacji wybrać inny język (żeby wszyscy byli happy). Mass Effect 2 miał taki problem, żeby dostać angielską kopię gry, trzeba było importować z zagranicy ( I to głównie był ból dupy większości tych narzekających graczy).
+MrTobiko33 dobrze wiedzieć. Natknąłem się na wiele gier które tylko mają polską wersję, więc me2 wolałem sprowadzic z wielkiej brytani. W sumie i tak drogo nie wyszlo wiec wiele nie przeplacilem.
Ubolewam że nie można romansować z Jokerem :p
W trzeciej części (grając kobietą) można próbować, ale dostajemy kosza :P
A to szkoda. W sumie i tak nigdy nie zagram w 3 część bo mój komputer z ziemi i patyków nie da sobie rady ;P
Ja myślałam tak samo, ale poszło. :D Nawet Andromeda dobrze idzie. Mimo że nie wiem czy spełniam minimalne 3 części. ^^
Nie rozumiem jednego, na tym filmie Garrus ma zmienione ubranie na to co dostanie po misji lojalnościowej, a na misji już ma je ubrane ;D Jak to zrobiłeś ?
WTF! joker
Joker po helu ;)
Dubbing jest tak bardzo zły. Paskudnie zagrany, głosy źle dobrane, zrobiony na odwal się, a jedyny dobry punkt to batarianie. I The Lair of the Shadow Broker nie miał dubbingu? Kołomyja w polskim wydaniu. Nic dziwnego, że trzecią część zostawili w oryginale. Ale "kopnij go w bigla" było akurat boskie. :D
Próbowałam grać po polsku, ale po prostu to nie to samo, co w oryginale. Zbyt jestem przyzwyczajona do angielskiej wersji.
+CylonAlyna To zależy od tego, z jaką wesją się zaczyna trylogię. Ja na przykład zacząłem z polską wersją Mass Effect 1 i przyzwyczajony się mocno zasmuciłem gdy usłyszałem o braku dubbingu w ME3
Helios
Ja próbowałam zagrać w ME po polsku, ale nie jestem w stanie przetrwać tego ohydnego tłumaczenia i tych źle dobranych i zagranych aktorów. Kroganie brzmią jak prymitywne osiłki, którym brakuje mózgu, reszta też kuleje.
***** Mass Effect 1 było fabularnie budowane zupełnie inaczej niż pozostałe części. W jedynce rzeczywiście można było odnieść czasami wrażenie, że Wrex był jedynym rozumnym osobnikiem swojego gatunku nie zależnie od języka. Powiedz mi, z iloma kroganami w ME1 zamieniłaś więcej niż 2 sensowne słowa?
Helios
W jedynce nie było okazji zamienić słowa z innymi kroganami i rzeczywiście miało się wrażenie, że Wrex jest jedynym inteligentnym przedstawicielem swojego gatunku. Ale bardziej chodzi mi o sposób wysławiania. W angielskiej wersji czasami Wrex rzucił "damn", a w polskiej co drugie słowo to przekleństwo. To pokazuje, przynajmniej mi, jaki stosunek do gry miał tłumacz i właściwie nie wiadomo, co chciał osiągnąć. Bo jeżeli to miało być śmieszne to nie było.