*Nie przeocz ciekawych treści! Zachęcamy do subskrypcji kanału:* elektryczne pojazdy osobiste, prawo i przepisy, eksploatacja na co dzień, przeglądy sprzętów, poradniki, newsy, lifestyle...
Zanim obejrzałem wiedziałem o co chodzi, bo mam prawo jazdy kat. B. Niestety własnego samochodu nie posiadam. Jedyne pojazdy, których jestem właścicielem to doposażony ponad 10-letni już rower Rapid R2606 oraz hulajnoga elektryczna Segway-Ninebot Kickscooter. Moja e-hulajnoga też ma dedykowaną aplikację.
witam ponownie , a jak to jest z tym przewodzeniem hulajnog w autobusie?? jesli kierowca zarzada zeby wysiasc to czy ma do tego prawo i czy nalezy go sluchac??
Generalnie: tak, z reguły ma prawo i choć można polemizować jeśli takie żądanie kierowcy jest sprzeczne z regulaminem przewoźnika, to z reguły ostatnie słowo i tak należy do kierowcy. Potem można składać skargi (co już jest oczywiście psu na budę), ale jeśli kierowca odmówi jazdy i wezwie policję, to ona raczej nakaże zastosować się do jego polecenia. W różnych miastach regulaminy są różne, ale np. w Warszawie wolno na pewnych zasadach przewozić hulajnogę transporcie publicznym, jednak i tak koniec końców na miejscu decyduje kierowca. Pisaliśmy o tym absurdzie w przepisach warszawskich w tym artykule - w jego drugiej części: smartride.pl/elektryczna-hulajnoga-i-uto-w-autobusie-metrze-tramwaju-w-warszawie-czy-mozna-je-przewozic-i-jak/ Co warto wiedzieć - na pewno warto znać lokalny regulamin i w razie sporu przywołać konkretny punkt i jego brzmienie oraz zapowiedzieć złożenie skargi. Bo jak się kierowca zorientuje, że ma do czynienia z pasażerem świadomym, to może ostudzi swoje zapędy. Ale jak uprze, to nie pojedzie :)
Słuchaj, jako 12-latek to w ogóle zawsze musisz wg przepisów mieć kartę rowerową, niezależnie czy jedziesz po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku. Teraz szczególnie warto uważać, bo od 20 pazdziernika straż miejska uzyskała prawo kontrolowania uprawnień rowerzystów i hulajnogistów (czyli młodzieży, bo dorosli nie potrzebują uprawnień). Mandat za brak karty Ci wprawdzie Ci nie grozi, bo mandat mozna dostać dopiero od 17 roku życia, ale jeśli tacy strażnicy byliby w bardzo złym humorze, to mogą do sądu dać sprawę. Tu można o tym więcej przeczytać: smartride.pl/straz-miejska-gminna-a-rowery-i-elektryczne-hulajnogi-nowe-uprawnienia-mandatowe/ Pozdrowienia i uważaj na siebie. A kartę warto zrobić :)
Wtedy jest niestety źle. To jest największa dziura w przepisach, bo na dobrą sprawę gdyby chcieć przestrzegać przepisów to nie powinno się jechać w ogóle, tylko prowadzić e-hulajnogę jako pieszy. To zostało doprecyzowane jakieś 1,5 roku temu, mówiliśmy o tym w tym krótkim filmie: ruclips.net/video/7jVoRpLyxaM/видео.htmlsi=KIetwNCT2rgItJz3 Nie ma jasności co w sytuacji gdy jest pobocze - czy można nim jechać, czy nie. W realu, na 99% jeśli ktoś będzie jechał poboczem, to policja nie będzie stwarzać problemów, bo ogólnie rzadko interweniuje. Ale jeśli nie ma pobocza to formalnie przepisy wykluczają jazdę.
@@smartride to troche bez sensu bo rowerem elektrycznym możesz się poruszać jezdnią jeśli nie ma pobocza chodnika/scieszki rowerowej a ograniczenie prędkości do 30 kmh nie obowiązuje
@@PinkixD1986 Rower elektryczny jest traktowany w przepisach jak zwykły rower, nie ma ani większych przywilejów ani większych ograniczeń od tego zwykłego. Hulajnogę elektryczną w imię bezpieczeństwa uregulowano inaczej, zmniejszając niestety jej użyteczność. Będziemy niedługo nagrywali film w którym zrobimy porównanie tych uregulowań dla e-bike'a i dla hulajnogi.
Nie, już wyjaśniamy czemu :) O obowiązkach używania świateł - także za dnia - mówi Art. 51 Pord w różnych swoich punktach. Ale jest w nim też taki punkt, który mówi że tych przepisów "nie stosuje się do kierującego pojazdem, który nie jest wyposażony w światła mijania, drogowe lub światła do jazdy dziennej". A hulajnoga elektryczna nie jest wyposażona. Dotyczy jej więc tylko przepis, który mówi że: "Kierujący takim pojazdem w czasie od zmierzchu do świtu lub w tunelu jest obowiązany używać świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu". Czyli włączamy swoje światła po zmierzchu, chyba że ktoś jeździ dużo jezdnią i woli być lepiej widoczny na wszelki wypadek.
Proszę sprawdzić np. link w opisie, on prowadzi na stronę producenta i tam jest jego aktualna cena. My nie sprzedajemy ani nie bierzemy zadnej prowizji od zakupow, radzimy więc sprawdzić rożne zrodla, może gdzieś akurat jest promocja :)
dla mnie te przepisy to patologia ... rowerem mam jechac ulicą ale hulajnoga dziurawym chodnikiem gdzie rowerem moge sobie jechac 10 ta ulicą ale hulajnoga juz nie mozna ...
Gorsza jeszcze sytuacja jest wtedy, kiedy nie ma nawet tego chodnika. Ani drogi rowerowej, a na jezdni jest dozwolone np. 50 km/h. Wtedy w ogóle formalnie nie ma którędy jechać... Patologia to za duże słowo, bo te przepisy we wszystkich krajach mają wady, ale na pewno byłoby co poprawiać :)
*Nie przeocz ciekawych treści! Zachęcamy do subskrypcji kanału:* elektryczne pojazdy osobiste, prawo i przepisy, eksploatacja na co dzień, przeglądy sprzętów, poradniki, newsy, lifestyle...
ja jeżdżę po ulicach z większymi ograniczeniami, bo nie mam wyjścia (dojazd do pracy, a chodnika brak) i żyję.
@@maksvx0418 nie wiem. Nie jeżdżę krajową na hulajnodze.
Dobrze, że rozwinieliście ten temat. Pozdrawiamy zespół, Mobiway
Zanim obejrzałem wiedziałem o co chodzi, bo mam prawo jazdy kat. B. Niestety własnego samochodu nie posiadam. Jedyne pojazdy, których jestem właścicielem to doposażony ponad 10-letni już rower Rapid R2606 oraz hulajnoga elektryczna Segway-Ninebot Kickscooter. Moja e-hulajnoga też ma dedykowaną aplikację.
To gratulacje, bo niektóre niuanse zapominają z czasem nawet posiadacze prawa jazdy :)
witam ponownie , a jak to jest z tym przewodzeniem hulajnog w autobusie?? jesli kierowca zarzada zeby wysiasc to czy ma do tego prawo i czy nalezy go sluchac??
Generalnie: tak, z reguły ma prawo i choć można polemizować jeśli takie żądanie kierowcy jest sprzeczne z regulaminem przewoźnika, to z reguły ostatnie słowo i tak należy do kierowcy. Potem można składać skargi (co już jest oczywiście psu na budę), ale jeśli kierowca odmówi jazdy i wezwie policję, to ona raczej nakaże zastosować się do jego polecenia.
W różnych miastach regulaminy są różne, ale np. w Warszawie wolno na pewnych zasadach przewozić hulajnogę transporcie publicznym, jednak i tak koniec końców na miejscu decyduje kierowca. Pisaliśmy o tym absurdzie w przepisach warszawskich w tym artykule - w jego drugiej części: smartride.pl/elektryczna-hulajnoga-i-uto-w-autobusie-metrze-tramwaju-w-warszawie-czy-mozna-je-przewozic-i-jak/
Co warto wiedzieć - na pewno warto znać lokalny regulamin i w razie sporu przywołać konkretny punkt i jego brzmienie oraz zapowiedzieć złożenie skargi. Bo jak się kierowca zorientuje, że ma do czynienia z pasażerem świadomym, to może ostudzi swoje zapędy. Ale jak uprze, to nie pojedzie :)
@@smartride No tak dziekuje😅
I wszystko jasne 😁👍
Miło nam :)
Mam pytanie jakbym jechał hulajnogą KuKirin G2 MAX jako dwunastolatek to mógł bym jechać po ulicy? bo jeszcze nie mam karty rowerowej.
Słuchaj, jako 12-latek to w ogóle zawsze musisz wg przepisów mieć kartę rowerową, niezależnie czy jedziesz po jezdni, drodze rowerowej czy chodniku. Teraz szczególnie warto uważać, bo od 20 pazdziernika straż miejska uzyskała prawo kontrolowania uprawnień rowerzystów i hulajnogistów (czyli młodzieży, bo dorosli nie potrzebują uprawnień). Mandat za brak karty Ci wprawdzie Ci nie grozi, bo mandat mozna dostać dopiero od 17 roku życia, ale jeśli tacy strażnicy byliby w bardzo złym humorze, to mogą do sądu dać sprawę. Tu można o tym więcej przeczytać: smartride.pl/straz-miejska-gminna-a-rowery-i-elektryczne-hulajnogi-nowe-uprawnienia-mandatowe/
Pozdrowienia i uważaj na siebie. A kartę warto zrobić :)
dziękuję za odpowiedź.@@smartride
a co w przypadku gdy nie ma chodnika ani scieszki rowerowej i ograniczenie jest większ niż 30kmh np.50kmh
Wtedy jest niestety źle. To jest największa dziura w przepisach, bo na dobrą sprawę gdyby chcieć przestrzegać przepisów to nie powinno się jechać w ogóle, tylko prowadzić e-hulajnogę jako pieszy.
To zostało doprecyzowane jakieś 1,5 roku temu, mówiliśmy o tym w tym krótkim filmie: ruclips.net/video/7jVoRpLyxaM/видео.htmlsi=KIetwNCT2rgItJz3
Nie ma jasności co w sytuacji gdy jest pobocze - czy można nim jechać, czy nie. W realu, na 99% jeśli ktoś będzie jechał poboczem, to policja nie będzie stwarzać problemów, bo ogólnie rzadko interweniuje. Ale jeśli nie ma pobocza to formalnie przepisy wykluczają jazdę.
@@smartride to troche bez sensu bo rowerem elektrycznym możesz się poruszać jezdnią jeśli nie ma pobocza chodnika/scieszki rowerowej a ograniczenie prędkości do 30 kmh nie obowiązuje
@@PinkixD1986 Rower elektryczny jest traktowany w przepisach jak zwykły rower, nie ma ani większych przywilejów ani większych ograniczeń od tego zwykłego. Hulajnogę elektryczną w imię bezpieczeństwa uregulowano inaczej, zmniejszając niestety jej użyteczność.
Będziemy niedługo nagrywali film w którym zrobimy porównanie tych uregulowań dla e-bike'a i dla hulajnogi.
pytanie a jeśli mam prawo A i B co teraz gdy hulajnoga się poruszam po jezdni jak jest odblokowana ??
Niestety w przypadku hulajnóg elektrycznych prawo jazdy nic nie zmienia...
@@smartride dziękuję
witam ,a jak jest ze swiatlami w hulajnodze czy w dzien trzeba ich uzywac na drodze ??? jakis mandat za nie wlaczone??
Nie, już wyjaśniamy czemu :)
O obowiązkach używania świateł - także za dnia - mówi Art. 51 Pord w różnych swoich punktach. Ale jest w nim też taki punkt, który mówi że tych przepisów "nie stosuje się do kierującego pojazdem, który nie jest wyposażony w światła mijania, drogowe lub światła do jazdy dziennej".
A hulajnoga elektryczna nie jest wyposażona.
Dotyczy jej więc tylko przepis, który mówi że: "Kierujący takim pojazdem w czasie od zmierzchu do świtu lub w tunelu jest obowiązany używać
świateł stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu".
Czyli włączamy swoje światła po zmierzchu, chyba że ktoś jeździ dużo jezdnią i woli być lepiej widoczny na wszelki wypadek.
Ruptor r6 😊
Nie da się ukryć :) Dzięki za komentarz!
@@smartride też się mylę ile razy o nim mówię .
Ile muszę zapłacić, zeby kupić
Proszę sprawdzić np. link w opisie, on prowadzi na stronę producenta i tam jest jego aktualna cena. My nie sprzedajemy ani nie bierzemy zadnej prowizji od zakupow, radzimy więc sprawdzić rożne zrodla, może gdzieś akurat jest promocja :)
dla mnie te przepisy to patologia ... rowerem mam jechac ulicą ale hulajnoga dziurawym chodnikiem gdzie rowerem moge sobie jechac 10 ta ulicą ale hulajnoga juz nie mozna ...
Gorsza jeszcze sytuacja jest wtedy, kiedy nie ma nawet tego chodnika. Ani drogi rowerowej, a na jezdni jest dozwolone np. 50 km/h. Wtedy w ogóle formalnie nie ma którędy jechać... Patologia to za duże słowo, bo te przepisy we wszystkich krajach mają wady, ale na pewno byłoby co poprawiać :)