Jeździłem wanną sporo i stwierdzam, że albo to lubisz albo nienawidzisz. Ja zaliczam się do drugiego grona. Jak w zimie nie przymarzła glina czy kaolin to w lecie syf i kurz w kabinie po załadunku węgla, zboża czy śruty jakiejkolwiek bo gdzieś tam otworzyło się drzwi coś sprawdzić i tak w kółko. Od stycznia idę na chłodnie i uważam, że to najbardziej rozsądne wyjście będzie. Do burczenia się idzie przwyczaic ✌️
Witam kolegę, po fachu. Oglądam twoje filmy sporadycznie. Czasem czesciej czasem rzadziej,ale ostatnio dostałem auto takie jak twoje czyli Volvo FH. Nie wiem jak długo będę tym jeździł… powiem tak jeździłem MANem, Mercedesem MP3,MP4,scanią S i jestem bardzo rozczarowany marką Volvo. 🤷♂️. Pozdrawiam z deszczowej Ankary
W latach 90' latałem z kontenerami na linii hamburg (czasem bremerhaven) - moskwa. Woziło się tam elektronikę lub szmaty na bazar, które zamawiali kitejce. Jak wyjeżdżałem pusty po 3 dniach, to była rewelacja. Najczęściej czekało się na zrzutkę tydzień, czasem trochę dłużej. Rekord to 21 dni na stojance. Jak teraz słucham, że ktoś narzeka, bo 2 dni na rozładunku spędził, to lepiej niech się zastanowi, czy ten zawód jest dla niego...
Dla kogoś kto godził się na każdorazowe wielodniowe oczekiwanie na rozładunek kontenera, to faktycznie może być dziwne, że komuś nie odpowiada marnowanie dwóch dni na rozładunek 😆
Jak w tamtych czasach miałeś płacone za czas spędzony w pracy, a nie za jazdę, to lepiej było stać niż jeździć. Ja mimo stałej pensji wolałem zjeżdżać codziennie do domu niż stać gdzieś daleko.
Jeździłem wanną prawie 3 lata i jest to fajna robota dopuki zaopatrujesz składy w piaski albo betoniarnie bo to tylko za siebie na wagę papier i kita na zwirownie/piaskowanie a lipa sie robi gdy się zboża zaczynają jak sie słód lądowało do Namysłowa to na załadunku 3 h sie sypało i do rozładunku tak samo
Ja tam jerzdze na wannie na węglu w porcie Gdańsk i nic innego bym nie chciał.Codziennie w domu.Fakt że nie raz jest kicha z zaladunkami i wagami ale idzie się przyzwyczaić.Minus że w okresie jesiennozimowym auto trzeba często myć.Pozdrawiam.
Siemka! :) Dzięki za film. Ehhh, współczuję Ci takiej sytuacji. Tak jest w wielu firmach. Tu czekać na komunikat na CB, tam na smsa(i to na prywatny telefon, nie służbowy, bo służbowego nie masz), tam ktoś przyjdzie, zawoła. Ale żeby się odezwać, podać jakieś standardowe informacje(zwłaszcza gdy jest się pierwszy raz), to już za duże wymagania, domyśl się. Później czekać kilkanaście godzina(a może i dłużej) na rozładunek. I jeszcze Klient, który nie potrafi podać miejsca rozładunku czy dostawy, mimo że zamawiał towar. O_o Co lepsze, wanna czy firanka... Kwestia gustu. Ja nie miałem do czynienia z żadną, póki co. Pozdrawiam, wszystkiego dobrego! :)
11h to długo? Jeśli znajdziesz ochotę i czas, to polecam Adriana z "Wolny Kanał. Jeździłeś ze stalą, węglem i ze spożywką, gdzie miałeś awizowane dostawy. A nie znasz pracy na "ziarenkach". To, co piszą w komentarzach, jeśli chodzi o porty, to 72h. Tak. Nawet 3 doby oczekiwania na rozładunek. Jeszcze dobrze, jak jest terminal i gdzie stanąć. Co się działo przed rozładunku rzepaku w Szczecinie na "Ewie" i zboża w Stoisławiu koło Koszalina, to byś dopiero "zemdlał". Nie traktuj tego, jako hejt, tylko informację. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych świąt. Szerokości.
Oj Krzychu wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ostatnio u nas w firmie kolega miał na firance ciężki tydzień rzucił robotę poszedł na patelnie to wytrzymał 2 dni i wrócił spowrotem na firankę.
Jak po dwóch dniach padł to nigdzie mu nie będzie dobrze. Ja latałem ostatnio na puszkach morskich i było mi ok, ale firma zaczęła ciąć w ... To i zmieniłem. Teraz uczę się nowego i pierwszy tydzień był okropny, drugi odrobinę lepszy, po trzech czterech wyjazdach podejrzewam że będzie bardzo si
Jak jedziesz do portu z "ziarenkami", to ładunek "idzie" na eksport. Jak wspomniałeś pod koniec, że mają pełne elewatory, a statek nie przypłynie, to co mają zrobić? Kazać "Panu Kierowcy" podjechać do nabrzeża i burty otworzyć? Niestety, ale taka jest specyfika tych ładunków. Nie mają gdzie sypać, to mają "magazyny na kółkach". Za wagony płacą "osiowe", a przewoźnikowi, czy kierowcy niestety nie.
Kanał Krzycha śledzę już od jakiś 7-6 lat dzisiaj oglądając filmik pomyślałem sobie jeju jaki ten pan już jest stary a ten pan jest w moim wieku ha ha Trzymaj się Krzyś
Z ta kukurudza to jest tak, ze jak pada duza wilgotność czy cos to statek zamyka ladownie i zaladunek jest przerwany. Magazyny swoja pojemnością maja ale jak Was z calej Polski jedzie tysiące to nie wyrabiają :-)
No faktycznie, manual zamiast automatu to jest powód do współczucia 🤦♂️ Nawet w USA się śmieją z takich kierowców, którzy wolą ciężarówki w automacie, w kraju gdzie prawie każdy samochód osobowy jest w automacie i złodziej trafiający tam na auto z manualem czasem nie potrafi odjechać z powodu takiej skrzyni 😆
Teraz takie czasy, że kierowców coraz mniej, a coraz więcej posiadaczy uprawnień, których jazda manualem przeraża 😆 Nie potrafię zrozumieć tych, którzy wolą automat 🤦♂️ No ale oni pewnie woleliby żeby ciężarówka również sama się prowadziła, a posiadacz uprawnień na fotelu kierowcy jedynie jako statysta i przyjemności z jazdy brak.
Krzychu, nic nie poradzimy a najgorsze jest to bo zmieniam firme i w niej są same automaty :(, szkoda, że producenci na siłe wciskają automatyczne skrzynie biegów
Jeździłem wanną sporo i stwierdzam, że albo to lubisz albo nienawidzisz. Ja zaliczam się do drugiego grona. Jak w zimie nie przymarzła glina czy kaolin to w lecie syf i kurz w kabinie po załadunku węgla, zboża czy śruty jakiejkolwiek bo gdzieś tam otworzyło się drzwi coś sprawdzić i tak w kółko. Od stycznia idę na chłodnie i uważam, że to najbardziej rozsądne wyjście będzie. Do burczenia się idzie przwyczaic ✌️
Dokładnie Krzysiu, raz lepiej w Gdyni a raz w Gdańsku zależy jak się trafi, czasem 30h czekania a czasami 3
Krzychu gdzie masz tego pijaka Kermita, brakuje go troszkę.
Poszedł jeździć na wanny ile można robić w podwójnej 😉
Na odwyku jest Kermit
Witam kolegę, po fachu. Oglądam twoje filmy sporadycznie. Czasem czesciej czasem rzadziej,ale ostatnio dostałem auto takie jak twoje czyli Volvo FH. Nie wiem jak długo będę tym jeździł… powiem tak jeździłem MANem, Mercedesem MP3,MP4,scanią S i jestem bardzo rozczarowany marką Volvo. 🤷♂️. Pozdrawiam z deszczowej Ankary
W latach 90' latałem z kontenerami na linii hamburg (czasem bremerhaven) - moskwa. Woziło się tam elektronikę lub szmaty na bazar, które zamawiali kitejce. Jak wyjeżdżałem pusty po 3 dniach, to była rewelacja. Najczęściej czekało się na zrzutkę tydzień, czasem trochę dłużej. Rekord to 21 dni na stojance. Jak teraz słucham, że ktoś narzeka, bo 2 dni na rozładunku spędził, to lepiej niech się zastanowi, czy ten zawód jest dla niego...
Dla kogoś kto godził się na każdorazowe wielodniowe oczekiwanie na rozładunek kontenera, to faktycznie może być dziwne, że komuś nie odpowiada marnowanie dwóch dni na rozładunek 😆
@@KrychuTIR wszystko zależy, za ile? 😁
Jak w tamtych czasach miałeś płacone za czas spędzony w pracy, a nie za jazdę, to lepiej było stać niż jeździć. Ja mimo stałej pensji wolałem zjeżdżać codziennie do domu niż stać gdzieś daleko.
Jeździłem wanną prawie 3 lata i jest to fajna robota dopuki zaopatrujesz składy w piaski albo betoniarnie bo to tylko za siebie na wagę papier i kita na zwirownie/piaskowanie a lipa sie robi gdy się zboża zaczynają jak sie słód lądowało do Namysłowa to na załadunku 3 h sie sypało i do rozładunku tak samo
Robota na wannie spoko ,ale jedyny minus porty, zawsze jak tylko zobaczyłem w zleceniu Gdansk-Gdynia to palpitacji serca dostawałem.
😃
współczuje dużo zdrowia
W Gdyni też bywa wujowo, szczególnie jak pada deszcz. Stoisz na zerówce i modlisz się aby przestało padać.
Ja tam jerzdze na wannie na węglu w porcie Gdańsk i nic innego bym nie chciał.Codziennie w domu.Fakt że nie raz jest kicha z zaladunkami i wagami ale idzie się przyzwyczaić.Minus że w okresie jesiennozimowym auto trzeba często myć.Pozdrawiam.
Siemka! :)
Dzięki za film.
Ehhh, współczuję Ci takiej sytuacji. Tak jest w wielu firmach. Tu czekać na komunikat na CB, tam na smsa(i to na prywatny telefon, nie służbowy, bo służbowego nie masz), tam ktoś przyjdzie, zawoła. Ale żeby się odezwać, podać jakieś standardowe informacje(zwłaszcza gdy jest się pierwszy raz), to już za duże wymagania, domyśl się.
Później czekać kilkanaście godzina(a może i dłużej) na rozładunek.
I jeszcze Klient, który nie potrafi podać miejsca rozładunku czy dostawy, mimo że zamawiał towar. O_o
Co lepsze, wanna czy firanka... Kwestia gustu. Ja nie miałem do czynienia z żadną, póki co.
Pozdrawiam, wszystkiego dobrego! :)
👍
11h to długo? Jeśli znajdziesz ochotę i czas, to polecam Adriana z "Wolny Kanał. Jeździłeś ze stalą, węglem i ze spożywką, gdzie miałeś awizowane dostawy. A nie znasz pracy na "ziarenkach". To, co piszą w komentarzach, jeśli chodzi o porty, to 72h. Tak. Nawet 3 doby oczekiwania na rozładunek. Jeszcze dobrze, jak jest terminal i gdzie stanąć. Co się działo przed rozładunku rzepaku w Szczecinie na "Ewie" i zboża w Stoisławiu koło Koszalina, to byś dopiero "zemdlał". Nie traktuj tego, jako hejt, tylko informację. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych świąt. Szerokości.
Transport i Rozrywka
a ja bylem ostatnio w gdansku !!! na wycieczce !! :) 5 dni pozdrawiam
Większość portów łączność na CB, bez radia nie ma po co jechać
Oj Krzychu wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ostatnio u nas w firmie kolega miał na firance ciężki tydzień rzucił robotę poszedł na patelnie to wytrzymał 2 dni i wrócił spowrotem na firankę.
Jak po dwóch dniach padł to nigdzie mu nie będzie dobrze. Ja latałem ostatnio na puszkach morskich i było mi ok, ale firma zaczęła ciąć w ... To i zmieniłem. Teraz uczę się nowego i pierwszy tydzień był okropny, drugi odrobinę lepszy, po trzech czterech wyjazdach podejrzewam że będzie bardzo si
Jak jedziesz do portu z "ziarenkami", to ładunek "idzie" na eksport. Jak wspomniałeś pod koniec, że mają pełne elewatory, a statek nie przypłynie, to co mają zrobić? Kazać "Panu Kierowcy" podjechać do nabrzeża i burty otworzyć? Niestety, ale taka jest specyfika tych ładunków. Nie mają gdzie sypać, to mają "magazyny na kółkach". Za wagony płacą "osiowe", a przewoźnikowi, czy kierowcy niestety nie.
No tam jest kosmos ;) ostatnio 19 godzin stałem :D
współczuje
eee Krychu nie tak źle z tym czekaniem na ten rozładunek, ja nie polecam fabryki MAN w Monachium 2 dni stania pozdrawiam
współczuje
@@michaltomaszewski2239 ale strefa nie daleko jest miejsce do stania nie gonią , i można zakupy w normie zrobić bo jest na strefie ;)
Kanał Krzycha śledzę już od jakiś 7-6 lat dzisiaj oglądając filmik pomyślałem sobie jeju jaki ten pan już jest stary a ten pan jest w moim wieku ha ha Trzymaj się Krzyś
Nie ma się co oszukiwać, stare dziady już z nas 👴👴
Z ta kukurudza to jest tak, ze jak pada duza wilgotność czy cos to statek zamyka ladownie i zaladunek jest przerwany. Magazyny swoja pojemnością maja ale jak Was z calej Polski jedzie tysiące to nie wyrabiają :-)
krzysiu kolorowy czemu nie ma twojego profilu na ig
Ja nigdy nie miałem nie używam i się cieszę bo zaoszczędziłem mnóstwo czasu .
Każda robota ma swoje plusy i minusy 👈
I każdej się trzeba nauczyć.
@@BECuCuBECu no no no
Będziesz miał bogate CV 😀
Krychu czy mówisz o słynnym terminalu w Sławkowie na Winnej Górze?
Siema co tam jak tam u was
I jeszcze jedno. Jazda volvem na długie dystanse. Tak wygodne. Ale do mieszkania nie polecam.
😁👍
thx
Pozdro Krzysztof
Box tak wysoko czy perspektywa kamery?😃
Jaki box 🤔
✌
Krychu to białe Volvo fh13 co nim jeździles śmiga jeszcze u was w firmie?
Śmiga
Masz moze do polecenia jakaś prace na wannie slask małopolska?
Nie mam
Krychu a wracasz na czerwonego dzika czy na stałe wróciłeś do białej fh?
Dzik póki co czeka na operację
Krychu to życzę Ci szerokość i przyczepności a dla Dzika kolejnych przejechanych milionów 😊
Krychu nagraj coś jeszcze o dziad transie kto też chcę daje like pozdrawiam
Siema 👋
Kruchy a kiedy będziesz jeździł na chłodniach?
jezdził juz nawet dlugo
@@guitarandsailing nie widziałem tego odcinka a na krajowych czy międzynarodowych ?
@@dominikkrzykawski5292 jak w tesco dostawy dowozil
Nie ogarniam jak można być na tym kanale i nie wiedzieć, że byłem chłodniarzem, skoro z chłodni mam najciekawsze filmy.
@@KrychuTIR nie oglądałem odcinków z nią po prostu zacząłem później oglądać filmy niż występowała chłodnia
Czy teraz u Korbanka smigasz
Czy korbanek wozi piwo na plandekach?
Nie znam 😆
Co tam u Cygana?
Bania u Cygana, hej!
11h oczekiwania ani spać ani gdzieś pojechać bo cb radio xDD tragedia... Chyba powinno dzwonić.. polska dziwny kraj
Pozdrawiam z zaśnieżonego Gdańska duma Pomorza 😆
Jaka duma? Poniosło Cię.
Współczuję Ci Krzychu tej Twojej pracy. Dramat, cale zycie u dziada. Za parę tysięcy manualem. Sorry, ale nie potrafię tego zrozumieć.
No faktycznie, manual zamiast automatu to jest powód do współczucia 🤦♂️ Nawet w USA się śmieją z takich kierowców, którzy wolą ciężarówki w automacie, w kraju gdzie prawie każdy samochód osobowy jest w automacie i złodziej trafiający tam na auto z manualem czasem nie potrafi odjechać z powodu takiej skrzyni 😆
manualna skrzynia najlepsza
A ja ci współczuję że nie potrafisz jeździć Manualem 😂😂. Sama frajda śmigam Scanią r500 v8 a teraz w zimie sama przyjemność 😀
Teraz takie czasy, że kierowców coraz mniej, a coraz więcej posiadaczy uprawnień, których jazda manualem przeraża 😆 Nie potrafię zrozumieć tych, którzy wolą automat 🤦♂️ No ale oni pewnie woleliby żeby ciężarówka również sama się prowadziła, a posiadacz uprawnień na fotelu kierowcy jedynie jako statysta i przyjemności z jazdy brak.
Krzychu, nic nie poradzimy a najgorsze jest to bo zmieniam firme i w niej są same automaty :(, szkoda, że producenci na siłe wciskają automatyczne skrzynie biegów
Krzychu jakie zarobki na takiej wannie?
Krychu, dwa lata jeździłem do tych portów ze zbożami i po węgiel ( ruski).......nigdy więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powinni wysadzić te porty!!!!!
💥💥