Maj w Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej - nagrania z fotopułpek i noktowizora

Puszcza Napiwodzko-Ramucka - najbardziej kapryśne miejsce jeśli chodzi o fotopułapki, gdzie nagrań mieliśmy do tej pory mało (albo wcale), a jeśli już to głównie nocne i we mgłach - tym razem była łaskawa. Nie dość, że dała nam zaskakująco dużo nagrań dziennych, to jeszcze spełniła marzenie o złowieniu w kadr pisklęcia żurawia w fazie pomarańczowego kurczaka, dała nam też wilka o świcie i piękne sarny. A także dużo jeleni, lisy, borsuka, zające, żurawie dorosłe i wronę. Okiem noktowizora dodatkowo złowiliśmy jelenie, sarny i zające oraz puszczyka wylatującego z budki oraz polującego z zasiadki na łące. Było cudownie, nawet wyrój komarów i narzepików końskich nie zdołał nam popsuć tego pobytu.