Będąc dzieckiem , ok. 1993-1995 widziałem te auta, jak jechały w kolumnie 3 lub 4 szt. w okolicach Szczytna. Pamiętam doskonale te przednie orurowanie, oraz podniesione zawieszenie. Zastanawiałem się wtedy co to za przeróbki - teraz już wiem :)
Film bardzo ciekawy ,daje odpowiedź na pytanie dlaczego polskie samochody przez prawie cały czas produkcji nie były unowocześnianie ... Zastanawia mnie jedno ,że konstruktor inżynier tworzy ulepa z badziewnych podzespołów ....a mechanik ,często amator ,buduje w swoim garażu zmoty ,które wygrywają najcięższe rajdy ....Przecież w latach 90-tych było się na czym wzorować ,zobaczyć jak dany podzespół jest rozwiązany w innych terenówkach ....to inżynierowie montują zawieszenie z łady Samary ...
@@SM-wy7wt Nie chodziło o but tylko o premię!! Za każdą przeróbkę była premia. Każdy "konstruktor" maiła kasę za robienie cudaków i ulepów ważne ze się tworzyło a nie co z tego wyszło nikogo nie obchodziło. Najważniejsze było ze mógł to zrozumieć każdy partyjny buc mający wiedzę na poziomie budowy wozu drabiniastego. Skro taka była publika to takie były projekty dla KASY!!!
Przyczyna chyba taka , że taki mechanik amator zmocił se co sam zechciał a fabryka to już była ograniczona patentami , prawami autorskimi , dostępnością komponentów , kosztami ...
Kiedyś jak drążyłem temat przedniego zawieszenia to mi Reński odpowiedział, że po prostu Analog był dobrym pretekstem do przetestowania McPhersonów w praktyce
Witam swietny material ciekawe te poldusie. Uwage zwracaja napewno. Ja mam vw. Golf 2 country wiem jak to jest kiedy ktos za toba jedzie robi zdjecia lub filmik jadac za mna i wyprzedzajac robi fotki.
nasze auta byly zawsze robione na kolanie a pozniej nikt tego niepoprawial do czasu az znow robiono lifta na kolanie i tak w kolko - wszyscy sie jaraja starym junakiem a fakty sa takie ze po zakupie nowki nalezalo go mocno przerobic zeby nadwal sie do jazdy ale to byla norma nikt nie sadzil ze cos moze dzialac bez poprawek
Im więcej czytam o tym jak wyglądał proces projektowania, produkcji i modernizacji pojazdów w PRL i wczesnej III RP, tym mniej się dziwię to wszystko je***o.
@@emilkulaga demoralizujący te branże niekończący się popyt sprawiał ze nik nie widział powodu zeby poprawiać ulepszać skoro ludzie zabijali sie o to co oni robili mimo oczywistych wad produkcyjnych
Czyli Pimot 10 lat wcześniej zrobił to lepiej, a tu się bawili w partyzantke bez szans produkcji zamiast np.opracowac do poloneza nowocześniejsze zawieszenie tylne, leprze hamulce, silniki:-)
@Domino Jahaś niczym działania "naszego" rządu w "pandemii" totalny brak w tym logiki,planu, przemyśleń i analiz specjalistów . Choć nie sądzę żeby ATU czyli Polonez Caro z mniej praktycznym bagażnikiem i brzydszą linią, cokolwiek zmienił. Mam Caro Plus i zastanawiam jak można było być takim imbecylem i nie zmienić tarcz na wíększe, zawieszenie na sprężyny,felgi minimum 15 cali,albo przynajmniej 14, z tyl jeszcze z 5cm zwiększyć rozstaw kół, kierownica mniejsza bo jest wspomaganie, proste- tanie zmiany.
Kiedyś dawno, dawno temu "jeden taki" był w Opolu choć zbudowany na podstawie Truck-a. :D - nto.pl/piotr-szyszko-z-opola-zbudowal-poloneza-z-napedem-na-cztery-kola/ar/4105787
I wyszlo lepiej niz "fabryka". FSO nigdy do niczego nie podchodzilo z sercem a jeden prototyp zjadal poprzednie. Bylejakosc i brak serca do tego co robili doprowadzil do tego co jest.
VS a moze WSK ? taki motor tez polski. ale widze ze z polska to macie tyle wspolnego ze sie tu urodziliscie i mieszkacie i to wszystko bo nawet nie laska powiedziec kontra w jezyku polskim tylko jakies VS ki wymyslaja ,zeby jeszcze chociaz wiedzieli co ten skrot oznacza.
a po za tym to zle porownanie do cyfrowego w tym przypadku bo slowo ANALOG moze oznaczac tez "bezuzyteczny" "nieoficjalny" "malo podobny do oryginalu" i wiele innych znaczen ma to slowo w zaleznosci od przypadku, w ktorym wystepuje. dlatego irytuje mnie nie uzywanie polskiego jezyka w polsce iz uzyty obcy jezyk malo precyzuje wypowiedz. ja znam cztery obce jezyk gdybym wypowiedzial sie zdaniem , w ktorym kazde slowo bylo by z innego to co by wyszlo? pewnie " luknij przez łindoł czy nasz kar na stricie stoi "
Film super. Ale to co się słyszy to jest obłęd... Doktor mechaniki i budowy maszyn jedyne co był wstanie zrobić w ramach fazy koncepcyjnej to zajrzeć pod swoją Łade. Dramat. Śmieje się i krzywie jak widzę szkaradne pickupy produkowane przez TATA, ale po tym filmie to... Jedyne co powinienem robić to siedzieć cicho.
Na Wikipedii pl.m.wikipedia.org/wiki/FSO_Polonez_Analog jest inna historia. Analog nr 1 był dwuosobowy, a tu stoi 5 osobowy? Czy ja dobrze rozumiem, że Analog 1 z filmu, to ten Analog 4 wg Wiki?
@@piotrwarszynski797 doskonale wiem , kupowałem kiedyś graty z Rządowych Boru,, niestety oficjalnie nie jest opisane ile tego wyszło, rozmawiałem z gościem co składał 🤪💪.
Coś tu kręcą. W ZM Ursus by 2 szt. analoga. Dokumentacja była dość spora, i dostępna do dziś !!! Facet coś wie ale niewiele !!! Bo sam przy kasacji ZM Ursus odkupiłem z zakładu transportu Poloneza Analog 4 WD z laminatową zabudową paki jak na zwykłym trucku.
Oglądałem kilka lat temu legendy PRL i tam Patryk wyjaśniał co i jak bo kupił go zniszczonego na pewno 2wd jak znajdę coś w necie to dam znać a osobiście oglądałem go w muzeum w Otrębusach pazdrawiam 🙂
Tak oglądałem to ale jeszcze było dokładniej w legendach PRL gdzie Patryk jedzie nim do Białegostoku ale z racji tego że jestem mechanikiem rocznik 76 wychowany na polonezach i fiatach bardzo lubię stara motoryzację i nasze prototypy bo może brakowało nam technologi ale nadrabialiśmy zaangażowaniem pozdrawiam z andrychów postaram się odwiedzić wasze muzeum super film 🙂
@@zbyniurumek3235 Honker nie jest tarpanem. Nie wiem jak to jedzie, wiem jak nie jedzie tarpan bo miałem nie przyjemność obcować z tym czymś. Jedyny fajny motyw to przesuwna tylna ściana.
Szkoda, że nie było produkcji seryjnej. Miło by było gdyby wyprodukowali chociaż 10 000 analogów. Oczywiście troszkę unowocześnionych jeśli chodzi o zawieszenie, silnik i skrzynie biegów. Faktycznie jako samochód dla leśnika ideał
Były wówczas dostępne lepsze auta dla leśników, choćby radziecka niva czy uaz. Nie mówiąc już o konstrukcjach zachodnich czy japońskich, bo te były drogie. Sprawdzone konstrukcje a nie jakieś wynalazki. Polonez w latach 90. był już mocno przestarzały i tylko zaporowe cła na zachodnie auta utrzymywały go w produkcji.
@@pawekrzysztof1677 tia... Ale mimo to gdyby analoga trochę unowocześnili /silnik, skrzynia biegów, zawieszenje\ i wprowadzili do produkcji to wydaje mi się że miałby poparcie bo fakt że były auta typu niva albo uaz czy gazik, ale pomyśl, że na nivie nie masz paki i to samo tyczy się gazika. W uazie chyba też nie ma otwsrtej paki, na 452 ma pake zamkniętą. A analog miałby otwartą pake, 5 osobowe wnętrze, offroadowe możliwości + podłączenie przyczepy i podejrzewam że wtedy zyskałoby to dużą popularność
@@Leadmastervoice NIE. Łańcuszek miał silnik typowo fiatowski a polonezowy od samego początku był na pasku. Nowsze duże Fiaty mniej więcej od połowy lat 80 też miały fabrycznie montowany silnik Poloneza.
@@jedras1991 rozrząd popychaczowy na pasku? Ty się człowieku słyszysz? Może chodzi ci o silniki rovera bo polonezowski silnik na pasku się raczej zrobić niedało.
@@bartlomiejpacho większy obwód, to wieksza prędkość liniowa przy danej prędkości obrotowej. To tak działa. Oczywiście silnik musi mieć moc żeby to pociągnąć.
@@GrubyKiller ech człowieku... Jeżeli masz koło o średnicy 50cm i obraca się ono 1000obr /min to oznacza, że samochód pojedzie z prędkością 94.2 km/h. Jeżeli zmienisz koło na większe, takie o średnicy 60 cm i również będzie miało obroty 1000/min to samochód pojedzie wówczas 113 km/h.
@@GrubyKiller maszyny rolnicze mają duże koła żeby łatwiej pokonywać nierówności, przeszkody, tylko tyle, prędkość tutaj nie jest ważna. Wielkość kół i przełożene przekładni są zawsze odpowiednio dobrane. Ale jak w zwykłym samochodzie założysz sobie mniejsze koła, wówczas licznik będzie podawał wyższą prędkość niż rzeczywiście jedzie samochód, a rzeczywista prędkość auta spadnie. Gdy założysz większe koła, wtedy licznik będzie zaniżał a prędkość maksymalna wzrośnie o ile silnik ma dostatecznie dużo mocy żeby pokonać te zwiększone opory powietrza.
@@ALLTE44AIN Skoro osoba prywatna mogła przerobić go tak zeby jakos wyglądał i jeździł to można było to wprowadzić w czasie projektowania i wdrożyć do masowej produkcji a chętni by sie znaleźli napewno
@@przemekpandzior336 Człowieku, czy Ty masz pojęcie o czym mówisz? Wiesz, jakie są koszty uruchomienia produkcji czegokolwiek? A przede wszystkim -- wiesz, czemu służy przemysłowa produkcja? Produkcja służy zarobkowi. Kto by Ci kupił ten szmelc będący wynikiem połączenia fantazji z rozpaczliwą potrzebą pokazania, że FSO jeszcze coś potrafi? Odpowiedź: nikt. Ruscy od 20 lat klepali w tym czasie całkiem udaną Niwę, a i rumuńskie Aro, choć bardzo kiepskie i awaryjne, było samochodem już znajdującym się w produkcji i zdobywającym sobie klientów na tego typu pojazd (czytaj: lichy, brzydki i słaby, ale prosty i bardzo tani). Rynek na takie auta nie był aż tak duży, żeby walczyć o niego śmieszną podniesioną osobówką konstrukcji lat 70-tych. Czym innym jest poskładać takie auto w warsztacie eksperymentalnym (nie mając czasu nawet wmontować chłodnicy), a czym innym uruchomić linię produkcyjną. Bo czym innym jest auto zbudować tylko po to, żeby je pokazać, a zupełnie innym jest je produkować, bo się wie, że się je sprzeda.
@@barsorrro ok rozumiem ale ... Skoro sprzedawali poloneza to można bylo spróbować. Nie mówię ze w tej wersji którą widzimy na filmie. Polak potrafi a myśl inżynierską mamy jedną z najlepszych na swiecie. To że w owym czasie nie było dostepnych środków to nie znaczy ze nie można by tego było zmodyfikować .
ech te inżyniery, doktory i profesory z PRLu, niby coś tam się naumiały ale nic nie potrafiły zrobić porządnie, teraz przynajmniej nic nie projektują i nie psują materiałów, dzięki ci o panie
@@Marcinek750 to jest część naszej historii, równie dobrze możesz powiedzieć że wszyscy powinniśmy zapomnieć o tym co okupanci robili nam w czasie wojny bo była to "nasza porażka"
Jesli Niemcy nie maja problemu zakladac kluby wielbicieli i posiadaczy Schwimmwagena, to my jak najbardziej mozemy (i powinnismy) upamietniac polska motoryzacje.
O rany hm...a dobra Fiat 125 Włosi wycofali chyba w 1973r. Nam sprzedali licencję. W polskim wykonaniu to był szrot. Na bazie Fiata powstał Polonez nie do końca polski bo nadwozie zaprojektowało biuro z Włoch. Nadwozie Poloneza w tamtym czasie było super ale niestety reszta z Fiata 125. Zawieszenie żenada, silnik słaby z mankamentami i lipne skrzynie biegów. To wstyd że do lat 90-00 produkowano w Polsce coś co powstało w bodajże roku 1956. A potem te żenujące jakieś udoskonalenia pewnie przy flaszce wódy jak Mietki w garażu. Jedynym całkowicie polskim samochodem była 🤣 Syrena. Żal.
Akurat zawieszenie Poloneza jest w porządku - tylne praktycznie bezobsługowe, nie mają się czego czepiać na przeglądzie i nawet tam nie zaglądają. Dopóki resor nie pęknie z przeładowania jest ok. W przednim właściwie nic się nie psuje poza sworzniami i końcówkami drążków ale one kosztują 30 zł. Jak się wyrobią plastikowe tulejki wspornika drążków to wystarczy napchać do środka blachy z puszki i mocno skręcić. To co może lepsze jakieś Kaudi na g*wnowahaczu, że co rok do roboty cały przód albo cały tył, ciągle coś.
Tak zawieszenie czołgu też jest super wytrzymałe ale czy komfortowe?... Koleszko przez to wytrzymałe zawieszenie Fiat 125 i Polonez jest jak statek na morzu od lewa do prawa nosi go przy czym nie potrzebuje wiatru do tego. Nic mi nie tłumacz i nie wyjaśniaj.
@@romeocapone1001 To prawda. No Syrenka jaka była taka była. Mercedesy,Porsche i pozostałe też były śmieszne z dzisiejszego punktu widzenia. Nie wyśmiewam Syrenki. Gdyby wyszła wersja coupe...i wogole gdyby do dziś produkowano Syrenę to kto wie ....no napewno na miarę Peugeota,Opla albo Forda była by.
@@obywatelcane6775 Co do zawieszenia i nie tylko-nie ma czegoś takiego na rynku wtórnym jak oryginalna część. Oryginalne części maja tylko fabryki produkujące auta i do tego są tam jeszcze selekcjonowane. To co Ty kupujesz to części wzorowane. Części oryginalne zakupują linie lotnicze....chociaż i tam bywały wtopy.
Podwozie od Łady Nivy było w 125p Kombi 4x4, razem z silnikiem. W Polonezie wszystko było inne, całość była posadzona na ramie, a skrzynia biegów z Subaru.
Jest już druga część filmu o Polonezie Analogu! -> ruclips.net/video/YCRx3Cw2G5A/видео.html
Wychodzi na to, że najdoskonalszym analogiem jest ten wykonany w programie TVN "Klimek vs Duda".
Totalnie nie mój temat, ALE słucha się cudownie! Super filmik!!!
Czekam na kolejną część!!! Mam nadzieję, że będzie test terenowy
Będąc dzieckiem , ok. 1993-1995 widziałem te auta, jak jechały w kolumnie 3 lub 4 szt. w okolicach Szczytna. Pamiętam doskonale te przednie orurowanie, oraz podniesione zawieszenie. Zastanawiałem się wtedy co to za przeróbki - teraz już wiem :)
Ja też - trzy sztuki jechały przez Inowrocław. Wszystkie na czerwonych blachach. Wyglądały naprawdę świetnie!
piękne czasy:)
Bardzo dobry interesujący materiał brawo
Dobry Program....
Czekam na część 2
🤓👍🤝
Co wy wszyscy pierdolicie?! Bardzo dobry material
Film bardzo ciekawy ,daje odpowiedź na pytanie dlaczego polskie samochody przez prawie cały czas produkcji nie były unowocześnianie ... Zastanawia mnie jedno ,że konstruktor inżynier tworzy ulepa z badziewnych podzespołów ....a mechanik ,często amator ,buduje w swoim garażu zmoty ,które wygrywają najcięższe rajdy ....Przecież w latach 90-tych było się na czym wzorować ,zobaczyć jak dany podzespół jest rozwiązany w innych terenówkach ....to inżynierowie montują zawieszenie z łady Samary ...
smutne:(
Tak było bo pod czerwonym butem. A do dziś mentalność została. Na szczęście są i rosną warsztaty i firmy które w świecie dumę przynoszą 🙂
@@SM-wy7wt Nie chodziło o but tylko o premię!! Za każdą przeróbkę była premia. Każdy "konstruktor" maiła kasę za robienie cudaków i ulepów ważne ze się tworzyło a nie co z tego wyszło nikogo nie obchodziło. Najważniejsze było ze mógł to zrozumieć każdy partyjny buc mający wiedzę na poziomie budowy wozu drabiniastego. Skro taka była publika to takie były projekty dla KASY!!!
@@adnisony1700 no to na jedno wychodzi ale dzięki za szersze info.
Przyczyna chyba taka , że taki mechanik amator zmocił se co sam zechciał a fabryka to już była ograniczona patentami , prawami autorskimi , dostępnością komponentów , kosztami ...
Swego czasu pamiętam jak pewien nieistniejący już magazyn motoryzacyjny dostał do testów takiego analoga:) Przeczytałem od deski do deski hehe.
piękne:)
Początek historii brzmiał jak propaganda z DT. Brawo dla Pana za tak rzeczową opowieść. 😀
Takie projekty to tak. Volvo 940 tak widze:)
volvo > analog :(
Super materiał Mialm dwa polonezy I szkoda że już nie produkują ich Żałuję że sprzedałem Jedno i drugie Autko 😒
Kilkanaście lat temu w Warszawie, w okolicy Hali Wola stał taki pod blokami
Przyjemność słuchać
Kiedyś jak drążyłem temat przedniego zawieszenia to mi Reński odpowiedział, że po prostu Analog był dobrym pretekstem do przetestowania McPhersonów w praktyce
To nie była inżynieria, tylko komedia
Witam swietny material ciekawe te poldusie. Uwage zwracaja napewno. Ja mam vw. Golf 2 country wiem jak to jest kiedy ktos za toba jedzie robi zdjecia lub filmik jadac za mna i wyprzedzajac robi fotki.
thx!
Ciekawy material
nasze auta byly zawsze robione na kolanie a pozniej nikt tego niepoprawial do czasu az znow robiono lifta na kolanie i tak w kolko - wszyscy sie jaraja starym junakiem a fakty sa takie ze po zakupie nowki nalezalo go mocno przerobic zeby nadwal sie do jazdy ale to byla norma nikt nie sadzil ze cos moze dzialac bez poprawek
Im więcej czytam o tym jak wyglądał proces projektowania, produkcji i modernizacji pojazdów w PRL i wczesnej III RP, tym mniej się dziwię to wszystko je***o.
@@emilkulaga demoralizujący te branże niekończący się popyt sprawiał ze nik nie widział powodu zeby poprawiać ulepszać skoro ludzie zabijali sie o to co oni robili mimo oczywistych wad produkcyjnych
Czyli Pimot 10 lat wcześniej zrobił to lepiej, a tu się bawili w partyzantke bez szans produkcji zamiast np.opracowac do poloneza nowocześniejsze zawieszenie tylne, leprze hamulce, silniki:-)
@Domino Jahaś niczym działania "naszego" rządu w "pandemii" totalny brak w tym logiki,planu, przemyśleń i analiz specjalistów . Choć nie sądzę żeby ATU czyli Polonez Caro z mniej praktycznym bagażnikiem i brzydszą linią, cokolwiek zmienił. Mam Caro Plus i zastanawiam jak można było być takim imbecylem i nie zmienić tarcz na wíększe, zawieszenie na sprężyny,felgi minimum 15 cali,albo przynajmniej 14, z tyl jeszcze z 5cm zwiększyć rozstaw kół, kierownica mniejsza bo jest wspomaganie, proste- tanie zmiany.
Szkoda, że nie weszły do produkcji...
Gdzie moge kupic takie tablice? Czy te przepisy obowiazuja obecnie?
Jeździłbym 👨👩👧👦🙋🙌🌎👋🦇
super
no to cos dla motobiedy do przetestowania ... :D
Już widzę jak by to dziadostwo jeżdziło po terenie, jak to na asfalcie się rozlatywało.
Jedne jest w Katowicach - zarejesrtowany i wozi graty na budowę.
hmm ciekawe... dzieki za info
@@ALLTE44AIN Można go zobaczyć w okolicach Polesia-Piotrowice.
Fajny muzej
Kiedyś dawno, dawno temu "jeden taki" był w Opolu choć zbudowany na podstawie Truck-a. :D - nto.pl/piotr-szyszko-z-opola-zbudowal-poloneza-z-napedem-na-cztery-kola/ar/4105787
Dzięki bardzo ciekawy tekst!
I wyszlo lepiej niz "fabryka". FSO nigdy do niczego nie podchodzilo z sercem a jeden prototyp zjadal poprzednie. Bylejakosc i brak serca do tego co robili doprowadzil do tego co jest.
Polonez ANALOG - VS - Polonez DIGITAL
VS a moze WSK ? taki motor tez polski. ale widze ze z polska to macie tyle wspolnego ze sie tu urodziliscie i mieszkacie i to wszystko bo nawet nie laska powiedziec kontra w jezyku polskim tylko jakies VS ki wymyslaja ,zeby jeszcze chociaz wiedzieli co ten skrot oznacza.
a po za tym to zle porownanie do cyfrowego w tym przypadku bo slowo ANALOG moze oznaczac tez "bezuzyteczny" "nieoficjalny" "malo podobny do oryginalu" i wiele innych znaczen ma to slowo w zaleznosci od przypadku, w ktorym wystepuje. dlatego irytuje mnie nie uzywanie polskiego jezyka w polsce iz uzyty obcy jezyk malo precyzuje wypowiedz. ja znam cztery obce jezyk gdybym wypowiedzial sie zdaniem , w ktorym kazde slowo bylo by z innego to co by wyszlo? pewnie " luknij przez łindoł czy nasz kar na stricie stoi "
VS znaczy versus- kontra.
@@Krzysztof_Kornet_84 a "guana bana qumkwat persymona salak" to co znaczy? polacy jestesmy skupmy sie moze na oj czystym jezyku.
Trzeba gimbusom wyjaśnić bo tego nie ogarniają.
Film super. Ale to co się słyszy to jest obłęd...
Doktor mechaniki i budowy maszyn jedyne co był wstanie zrobić w ramach fazy koncepcyjnej to zajrzeć pod swoją Łade. Dramat.
Śmieje się i krzywie jak widzę szkaradne pickupy produkowane przez TATA, ale po tym filmie to... Jedyne co powinienem robić to siedzieć cicho.
ANAL OGR - byłoby lepszą nazwą handlową.
2:39 - świetne pasowanie drzwi z nadwoziem .... chyba robione stopami ,jak mawia klasyk :)
a niemca byś kupił po dachowaniu i wyklepał nogami to byłoby to prawidłowe?
Ciekawy program
Na Wikipedii pl.m.wikipedia.org/wiki/FSO_Polonez_Analog jest inna historia. Analog nr 1 był dwuosobowy, a tu stoi 5 osobowy? Czy ja dobrze rozumiem, że Analog 1 z filmu, to ten Analog 4 wg Wiki?
ruclips.net/video/z-U47WRNGG4/видео.html
Owszem pierwszy analog był dwuosobowy
Oczywiście masz rację !nie prawdą jest 7 sztuk Taki H...... Źródła podają 7 ta srata tata ,18 koło 20 wyszło 😁.
@@rafalszabelski6631 za PRLu i krótko po jego upadku, zwyczajem albo nawet jakimś wymogiem było wyprodukowanie prototypowej serii 20 sztuk pojazdów.
@@piotrwarszynski797 doskonale wiem , kupowałem kiedyś graty z Rządowych Boru,, niestety oficjalnie nie jest opisane ile tego wyszło, rozmawiałem z gościem co składał 🤪💪.
Fajny to taki bardziej SUV
Coś tu kręcą.
W ZM Ursus by 2 szt. analoga.
Dokumentacja była dość spora, i dostępna do dziś !!!
Facet coś wie ale niewiele !!!
Bo sam przy kasacji ZM Ursus odkupiłem z zakładu transportu Poloneza Analog 4 WD z laminatową zabudową paki jak na zwykłym trucku.
Niewiele piszemy razem.
@@michaolbinski9704 Dzięki za wyłapanie błędu.
1 sztukę posiada też Patryk Mikiciuk
Dzięki, dobrze wiedzieć. A to nie replika?
Oglądałem kilka lat temu legendy PRL i tam Patryk wyjaśniał co i jak bo kupił go zniszczonego na pewno 2wd jak znajdę coś w necie to dam znać a osobiście oglądałem go w muzeum w Otrębusach pazdrawiam 🙂
Tak oglądałem to ale jeszcze było dokładniej w legendach PRL gdzie Patryk jedzie nim do Białegostoku ale z racji tego że jestem mechanikiem rocznik 76 wychowany na polonezach i fiatach bardzo lubię stara motoryzację i nasze prototypy bo może brakowało nam technologi ale nadrabialiśmy zaangażowaniem pozdrawiam z andrychów postaram się odwiedzić wasze muzeum super film 🙂
Dzieki:) Za tydzien kolejna czesc i kilka ciekawostek. Pozdrawiam.
Jeden fioletowy analog stoi na uniwersytecie rolniczym w Krakowie
Mam wrażenie że widziałem go na tych targach w poznaniu.Ale był żółty z halogenami nad kabiną.Chyba że to było pozniej
Ale by to teraz szło, jak by porządnie zrobili.. jakieś 3,0+ od isuzu albo coś...
Ktos nie przewidział ze w 2020 roku 95 procent samochodów bedzie miało tylko kierowcę na pokladzie!🤨
Pierwszy biały był kiedyś żółtym który wystąpił w programie 4x4 na polsacie? Mam gdzieś zrzut ekranu z tym polonezem.
Co się Pan czepiasz polonozow. W sumie były wzorowane na Lancii.
Jaki kraj taki taki przemysł motoryzacyjny.
Salut my friend super car super video subscribe subscribe .
pieknye auto....mysle ze zachodowi ta konkurecja by nie pasowala
tak, w 1960 roku :D
Troche jak nissan navara tylko wcześniej
Ciekawe jak by wypadło porównanie cen i właściwości jezdnych z Tarpanem.
Tarpan nie ma żadnych właściwości terenowych a z 3p to można zjarać sprzęgło podjeżdżając pod krawężnik.
@@jedras1991 - A Honker też?
@@zbyniurumek3235 Honker nie jest tarpanem. Nie wiem jak to jedzie, wiem jak nie jedzie tarpan bo miałem nie przyjemność obcować z tym czymś. Jedyny fajny motyw to przesuwna tylna ściana.
Film sam w sobie super! Szkoda, że wspomina groteske. W powstawaniu tego koromysła mieli udział ludzie z tytułami. Pytanie retoryczne: za co?
Polska myśl techniczna, powielanie starych rozwiązań, nic nie działa jak trzeba same utrudnienia i słabe osiągi
Witam czy można jakoś się z Panem skontaktować w sprawie analoga??
Hej. Odezwij się przez Facebook ALLTE44AIN!
Zwiększenie rozstawu kół w tym białym analogu wygląda idiotycznie bo mam wrażenie że przód jest szerzej rozstawiony niż tył(a może tak jest?)
:)
Szkoda, że nie było produkcji seryjnej. Miło by było gdyby wyprodukowali chociaż 10 000 analogów. Oczywiście troszkę unowocześnionych jeśli chodzi o zawieszenie, silnik i skrzynie biegów. Faktycznie jako samochód dla leśnika ideał
:731 - m.in. z powodu takiego podejścia zginęła polska motoryzacja. Teraz skoda i dacia rządzi na polskich drogach
@@kris856 niby z jakiego powodu? XDD o czym ty wgl mówisz
Były wówczas dostępne lepsze auta dla leśników, choćby radziecka niva czy uaz. Nie mówiąc już o konstrukcjach zachodnich czy japońskich, bo te były drogie. Sprawdzone konstrukcje a nie jakieś wynalazki. Polonez w latach 90. był już mocno przestarzały i tylko zaporowe cła na zachodnie auta utrzymywały go w produkcji.
@@pawekrzysztof1677 tia... Ale mimo to gdyby analoga trochę unowocześnili /silnik, skrzynia biegów, zawieszenje\ i wprowadzili do produkcji to wydaje mi się że miałby poparcie bo fakt że były auta typu niva albo uaz czy gazik, ale pomyśl, że na nivie nie masz paki i to samo tyczy się gazika. W uazie chyba też nie ma otwsrtej paki, na 452 ma pake zamkniętą. A analog miałby otwartą pake, 5 osobowe wnętrze, offroadowe możliwości + podłączenie przyczepy i podejrzewam że wtedy zyskałoby to dużą popularność
Za tydzień druga część... wesoło nie będzie:(
12.10 czyli oszukujecie zwiedzających ! 😲
Hej nie rozumiem?
@@ALLTE44AIN no opowiadacie zwiedzającym bajeczki o znajdywaniu aut itp. itd.
No super...
Może jeszcze od bezdomnych auta dostają haha
Buahahaha teraz zwiedzających a wtedy przez 30 lat klientów.
to jest silnik fso czy tam czasem nie było łańcucha rozrządu a nie paska ?
Jeżeli to był silnik FSO, to na pewno nie miał łańcucha
@@lechlechicki2324 sprzedajemy.pl/fiat-125p-1500-rozrzad-kpl-bielsko-biala-2-6bea9f-nr59808859
choć widziałem tez grafike z paskiem
To chyba było tak ze silniki 1.3 i 1.5 miały łańcuch a 1.6 pasek.
@@Leadmastervoice NIE. Łańcuszek miał silnik typowo fiatowski a polonezowy od samego początku był na pasku. Nowsze duże Fiaty mniej więcej od połowy lat 80 też miały fabrycznie montowany silnik Poloneza.
Polonez w benzynie miał łańcuch rozrządu a nie pasek. Pasek był w tym dieslu.
Polonezy także wychodziły na pasku, ale od kiedy nie wiem bo to wiedza zbedna.
@@jedras1991 rozrząd popychaczowy na pasku? Ty się człowieku słyszysz? Może chodzi ci o silniki rovera bo polonezowski silnik na pasku się raczej zrobić niedało.
Polonez w benzynie 1.6 miał wałek rozrządu w kadłubie napędzany paskiem bez napinacza.
O kurde! Faktycznie były też na pasku, poszukałem w necie. Zwracam honor! Bez sensu ten pasek ale ok.
Na łańcuchu to był Fiat 125p 1500 i z hydraulicznym sprzegłem. Poldek 1600 tylko pasek bez napinacza.
Taki Polonez Truck na sterydach. Inne zawieszenie a tak to bez różnicy. Bynajmniej ja nie widzę.
Fajne auto ALE na tvn turbo poprawili fabryke
Skoro to prototypy dlaczego ja widziałem jak cały rok po Gołdapii jeździł taki analog ? hmm
Może to był przerobiony truck bez 4x4...
Bylem w tym miejsu, ogladalem je, bialy z lewej nawet polosi przednich nie ma zamomtowanych
Tez pamiętam wieczkiem od słoika było zaślepione.
@@karolslomczynski376 to wieczko było od audi do zbiornika paliwa
Ale większe koła (większa średnica) powinny zwiększać prędkość...
To tak nie działa
@@bartlomiejpacho większy obwód, to wieksza prędkość liniowa przy danej prędkości obrotowej. To tak działa. Oczywiście silnik musi mieć moc żeby to pociągnąć.
@@mareq12 odwrotnie, większe koło to większy moment obrotowy ale niższa prędkość obrotowa.
@@GrubyKiller ech człowieku... Jeżeli masz koło o średnicy 50cm i obraca się ono 1000obr /min to oznacza, że samochód pojedzie z prędkością 94.2 km/h. Jeżeli zmienisz koło na większe, takie o średnicy 60 cm i również będzie miało obroty 1000/min to samochód pojedzie wówczas 113 km/h.
@@GrubyKiller maszyny rolnicze mają duże koła żeby łatwiej pokonywać nierówności, przeszkody, tylko tyle, prędkość tutaj nie jest ważna. Wielkość kół i przełożene przekładni są zawsze odpowiednio dobrane. Ale jak w zwykłym samochodzie założysz sobie mniejsze koła, wówczas licznik będzie podawał wyższą prędkość niż rzeczywiście jedzie samochód, a rzeczywista prędkość auta spadnie. Gdy założysz większe koła, wtedy licznik będzie zaniżał a prędkość maksymalna wzrośnie o ile silnik ma dostatecznie dużo mocy żeby pokonać te zwiększone opory powietrza.
Dlaczego to nie poszło w świat?
O czym mowisz?
@@ALLTE44AIN Skoro osoba prywatna mogła przerobić go tak zeby jakos wyglądał i jeździł to można było to wprowadzić w czasie projektowania i wdrożyć do masowej produkcji a chętni by sie znaleźli napewno
Aaaa ok, dzieki, szkoda:(
@@przemekpandzior336 Człowieku, czy Ty masz pojęcie o czym mówisz? Wiesz, jakie są koszty uruchomienia produkcji czegokolwiek? A przede wszystkim -- wiesz, czemu służy przemysłowa produkcja? Produkcja służy zarobkowi. Kto by Ci kupił ten szmelc będący wynikiem połączenia fantazji z rozpaczliwą potrzebą pokazania, że FSO jeszcze coś potrafi? Odpowiedź: nikt. Ruscy od 20 lat klepali w tym czasie całkiem udaną Niwę, a i rumuńskie Aro, choć bardzo kiepskie i awaryjne, było samochodem już znajdującym się w produkcji i zdobywającym sobie klientów na tego typu pojazd (czytaj: lichy, brzydki i słaby, ale prosty i bardzo tani). Rynek na takie auta nie był aż tak duży, żeby walczyć o niego śmieszną podniesioną osobówką konstrukcji lat 70-tych. Czym innym jest poskładać takie auto w warsztacie eksperymentalnym (nie mając czasu nawet wmontować chłodnicy), a czym innym uruchomić linię produkcyjną. Bo czym innym jest auto zbudować tylko po to, żeby je pokazać, a zupełnie innym jest je produkować, bo się wie, że się je sprzeda.
@@barsorrro ok rozumiem ale ...
Skoro sprzedawali poloneza to można bylo spróbować. Nie mówię ze w tej wersji którą widzimy na filmie. Polak potrafi a myśl inżynierską mamy jedną z najlepszych na swiecie. To że w owym czasie nie było dostepnych środków to nie znaczy ze nie można by tego było zmodyfikować .
ech te inżyniery, doktory i profesory z PRLu, niby coś tam się naumiały ale nic nie potrafiły zrobić porządnie, teraz przynajmniej nic nie projektują i nie psują materiałów, dzięki ci o panie
przeszli z 13 na 14stki hehehe
Nie lepiej to zezłomować?
A dlaczego miałoby być lepiej? Nic nie tracisz na istnieniu tych pojazdów
@@bruno1503 Czasami lepiej zapomnieć o swoich porażkach
a ty taki doskonały,że o sobie tak nie napisałeś ?
@@Marcinek750 to jest część naszej historii, równie dobrze możesz powiedzieć że wszyscy powinniśmy zapomnieć o tym co okupanci robili nam w czasie wojny bo była to "nasza porażka"
Jesli Niemcy nie maja problemu zakladac kluby wielbicieli i posiadaczy Schwimmwagena, to my jak najbardziej mozemy (i powinnismy) upamietniac polska motoryzacje.
Państwo z palet...
самоходох особовых..) - не смешите людей!!)
O rany hm...a dobra Fiat 125 Włosi wycofali chyba w 1973r. Nam sprzedali licencję. W polskim wykonaniu to był szrot. Na bazie Fiata powstał Polonez nie do końca polski bo nadwozie zaprojektowało biuro z Włoch. Nadwozie Poloneza w tamtym czasie było super ale niestety reszta z Fiata 125. Zawieszenie żenada, silnik słaby z mankamentami i lipne skrzynie biegów. To wstyd że do lat 90-00 produkowano w Polsce coś co powstało w bodajże roku 1956. A potem te żenujące jakieś udoskonalenia pewnie przy flaszce wódy jak Mietki w garażu. Jedynym całkowicie polskim samochodem była 🤣 Syrena. Żal.
Syrena coupe mogla namieszac
Akurat zawieszenie Poloneza jest w porządku - tylne praktycznie bezobsługowe, nie mają się czego czepiać na przeglądzie i nawet tam nie zaglądają. Dopóki resor nie pęknie z przeładowania jest ok. W przednim właściwie nic się nie psuje poza sworzniami i końcówkami drążków ale one kosztują 30 zł. Jak się wyrobią plastikowe tulejki wspornika drążków to wystarczy napchać do środka blachy z puszki i mocno skręcić. To co może lepsze jakieś Kaudi na g*wnowahaczu, że co rok do roboty cały przód albo cały tył, ciągle coś.
Tak zawieszenie czołgu też jest super wytrzymałe ale czy komfortowe?... Koleszko przez to wytrzymałe zawieszenie Fiat 125 i Polonez jest jak statek na morzu od lewa do prawa nosi go przy czym nie potrzebuje wiatru do tego. Nic mi nie tłumacz i nie wyjaśniaj.
@@romeocapone1001 To prawda. No Syrenka jaka była taka była. Mercedesy,Porsche i pozostałe też były śmieszne z dzisiejszego punktu widzenia. Nie wyśmiewam Syrenki. Gdyby wyszła wersja coupe...i wogole gdyby do dziś produkowano Syrenę to kto wie ....no napewno na miarę Peugeota,Opla albo Forda była by.
@@obywatelcane6775 Co do zawieszenia i nie tylko-nie ma czegoś takiego na rynku wtórnym jak oryginalna część. Oryginalne części maja tylko fabryki produkujące auta i do tego są tam jeszcze selekcjonowane. To co Ty kupujesz to części wzorowane. Części oryginalne zakupują linie lotnicze....chociaż i tam bywały wtopy.
Polonez sam w sobie byl patologiczny. Polonez w wersji terenowej to dopiero paranoja!
A gzdzie jest żółty? Analog? Pierdolisz a sam nie wiesz co
ja slyszalem ze one niby maja podwozie od lady nivy
Podwozie od Łady Nivy było w 125p Kombi 4x4, razem z silnikiem. W Polonezie wszystko było inne, całość była posadzona na ramie, a skrzynia biegów z Subaru.
Ciekawy program