Ja w gimnazjum usłyszałam od pani z matematyki że nie nadaje się do zawodowki i nie będę umiała policzyć proporcji. Dzisiaj jestem inżynierem automatyki i robotyki. Dzięki tobie.
@@januszludojad9869 sumienie nie pozwala mi popierac strajku nauczycieli. Przez nich mialam mysli samobójcze w gimnazjum, czulam sie beznadziejna na tle tych fajnych i bystrych. Przykro mi.
Pewnie czytałeś takie wiadomosci miliony razy. Dzieki Twojej stronie i kursowi maturalnemu zdałem matematyke i serio...Tylko z Twojej strony sie uczyłem bo z lekcji wyniosłem bardzo mało. Teraz oglądam Twoje filmy for fun wiedząc, ze matura za mną, zdana. Dzekujei, masz u mnie dożywotni props. Dzieciom bede o Tobie opowiadal :D
Gość jest geniuszem. Tłumaczy wszystko wspaniale. można mędrkować, a można wsłuchać się i znaleźć głębszy sens. Recepta na sukces jest prosta, tylko trzeba ją zastosować. I on mówi jak to zrobić.
To jest gość... 3 lata minęły a ja pamiętam. 3 miesiące Matemaksa - 44% z matmy. 4 lata w szkole - wszystkie próbne poniżej 20% i słowa nauczycielki żebym lepiej nie podchodził bo nie zdam (jak się nie umiało wytłumaczyć to pewnie że tak by było). Pozdrawiam mistrza, wszystkiego dobrego ;)
Ja np. Wyobrażam sobie stojącego przede mną człowieka, który nie wie zupełnie nic z tego materiału, który przerabiam. Wtedy próbuję wytłumaczyć mu o co chodzi w danym materiale i podczas mojej konwersacji ze samym sobą często wychodzi na jaw czego nie wiem i pytania nasuwają się same. Świetny sposób. Często również pomagam mniej uzdolnionym kolegą z klasy, dzięki temu mam okazję przećwiczyć sobie pewne podstawy i utrwalić w głowie chociażby wzory.
dziwi mnie, że w szkole od małolata nie są nam wpajane takie strategie, usprawniające, ułatwiające, a przede wszystkim UTRWALAJĄCE na dłużej zdobytą wiedzę. Muszą to robić ludzie dobrej woli tacy jak osoba, która nagrała ten film. W szkole najważniejsze są wyniki, oceny i ilość punktów na maturze, bo nie daj Bóg zaniżysz wyniki jakiemuś nauczycielowi, który do owej matury cię przygotowuje. Później idą takie osoby na studia bo przecież ŚWIETNIE zdały maturę i nie wiedzą w co włożyć ręce i nogi gdy przychodzi pierwsza sesja, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafią się efektywnie uczyć, a materiału do nauki cała góra lodowa, ot nasze realia studenckie. Pozdrawiam autora filmu.
Jakikolwiek twój filmik widzę, zawsze nasuwa się jedna jedyna myśl. ''Boże, jaki on ma wielki mózg''. Ja to w ścisłych przedmiotach jestem nogą ale taki żywot mój. Jednak twoje filmiki rożswietlają wiele tematów, dziękuję!
Bardzo pomocny filmik. Matemaks dzięki tobie startując z praktycznie zerowego poziomu w 3 miesiące opanowałem materiał do matury i zdałem na 40 % :) Pozdrawiam i dziękuję !
Do matury jeszcze trochę, ale... Zawsze miałam 5,4 z matematyki, ale jakoś specjalnie jej nie czułam. W 1 klasie liceum miałam bardzo słabego nauczyciela, który po prostu nie uczył pod maturę, nie przerobił materiału... Wtedy nie byłam świadoma krzywdy jaką wyrządził całej klasie. Jestem na humanie, mam tylko 3 matematyki, więc nowa nauczycielka prowadzi taki przyspieszony kurs maturalny, ale bardzoo okrojony i wiadomo, jest tego mało. Chodzę na korepetycje, robię zadania maturalne, ale moja korepetytorka zaczyna od najtrudniejszych zadań, wtedy się od razu załamuje, że nic nie pamiętam... Odkryłam Pana kurs niedawno i zamierzam przerobić cały. Jest Pan świetnym nauczycielem, niesamowicie Pan motywuje i tłumaczy... Czuję, że uczę się od podstaw, wszystko jest super wyjaśnione.
Polecam tego pana jak i całą stronkę matemaks, warto wykupić kurs przed maturą. Zrobiłem tak z tegoroczną maturą i nie żałuje, w krótkim okresie czasu z małą wiedzą da się osiągnąć niezły wynik. Dzięki Matemaks!
Bardzo mi Pan pomógł w przygotowaniu do matury 2017. Teraz także na studiach. Jest Pan świetnym nauczycielem i w dodatku bardzo przystojnym. Pozdrawiam :)
W moim przypadku metoda ta się sprawdziła w 100% . Jeszcze 4 miesiące temu miałem problem żeby zaliczyć byle kartkówkę w 4kl. technikum ( z matematyką na poziomie rozszerzonym) , po czym zacząłem przerabiać twój kurs do matury i wszystko stało się dużo prostsze , dowiedziałem się nawet rzeczy o których żaden nauczyciel nigdy nie wspominał. Najpierw oglądam filmik z kursu , potem przerabiam kilka zadań które przygotowujesz i takim sposobem dużo więcej zapamiętuje i kojarzę . Matura już nie długo także myślę że zdam ją w dużej mierzę dzięki tobie. Dziękuje . Pozdrawiam.
@@stanisawmichalski2451 XD w Polsce żeby zarobić to trzeba: iść na medycynę, iść na ekonomię :) tyle a nie jakieś maturki gdzie wynik nie odzwierciedla inteligencji tylko wykute informacje, które zapomnisz za tydzień
@@mistermusztarda9658 ja tylko stwierdziłem fakt, że wyniki matury mają bezpośredni wpływ na rekrutację. Zarobić można w wielu dziedzinach, jeżeli jest się specjalistą
Masz absolutną rację. Przebimbałem całą podstawówkę, gimnazjum i liceum, nawet jak czasem się pouczyłem to nie było efektów(głównie samo czytanie nazywałem nauką), jechałem na 2-jach...To o czym mówisz w filmiku zacząłem stosować już po LO, napisałem ponownie maturę z tym że za drugim razem rozszerzoną, dostałem się na studia i skończyłem je z tytułem magistra i średnią ponad 4,0. Poza tym kluczowe jest zachowywanie swoich notatek...powtarza się z nich wiedzę 10x szybciej w porównaniu do uczenia się na nowo z nowego źródła. Ja niestety większość notatek ze studiów wywaliłem bo uznałem że mi się nie przydadzą...bardzo się myliłem i teraz jestem na siebie wściekły za to...no cóż człowiek uczy się całe życie. Pozdro.
Ja mialam tak samo, w ogole nis uwazalam od klas 4-7, obudzilam sie dopiero w 8 w ktorej jestem teraz tylko ze u mnie jest problem ze skupieniem... nie rozumiem nic z lekcji i nie wazne ile sie ucze i tak dostaje same dwoje
To w sumie tak jak z całym życiem. Można można przeczytać tony książek o wędkowaniu, spędzić godziny nad oglądaniem ,,poradników", ale do póki nie pójdzie się nad wodę, zarzuci, zatnie i wyholuje to nic się nie umie :) W twoim serwisie mam ten problem, że trochę po prostacku lubię uczyć się po kolei, przynajmniej z matmą tak mam, natomiast tam zagadnienia się mieszają i zdarza się że gdzieś wyskoczy mus przeprowadzenia jakiejś operacji z którą jeszcze nie było mi dane się zapoznać i robi się problem
A w jaki sposób ja podchodziłem do nauki do matury? przez całe technikum oceny 2/3, przed maturą jednak przysiadłem do tej matmy, bo jakoś nigdy nie chciało mi się jej uczyć, w jaki sposób zdałem matmę na 60%? Włączasz zadanie z matemaksem, oglądasz do końca, później cofasz do początku, i robisz zadanie samodzielnie, jak nie idzie, to od nowa :). Niby 60% to dla niektórych tyle co nic, ale jak nie wiąrzesz z matematyką przyszłości, to całkiem przyzwoity wynik, zważywszy że z reguły ludzie nie zdają właśnie z tego przedmiotu. Pozdrawiam Maksa, bo bez niego na korepetycje wydałbym fortunę, a i tak sie nie nauczył. Pozdrawiam
Mi bardzo pomaga sprawdzenie do czego w jakiejś pracy ktoś używa tego czego się uczę. Np funkcje kwadratowe używa się do liczenia na giełdzie i przy fizyce. Więc przydaje się dana część matmy w życiu więc warto się uczyć
Robienie zadań na serio bardzo dużo pomaga, w te wakacje powtórzyłem pół materiału z ćwiczeń z matmy i zaliczyłem ogromny progres jeśli chodzi o oceny i łatwość z rozwiązywaniem zadań, ale teraz się trochę rozleniwiłem i nie robię tylu zadań i widzę tego skutki, także nie jest to wyssane z palca...
Dodam coś od siebie, matematyki zacząłem się uczyć od niedawna, ale uczyłem się intensywnie języków obcych, oraz psychologii, proste konspekty generalne konspekty, plus powtarzanie ich WŁAŚNIE MYŚLĄC O NICH I ĆWICZĄC JE NA KARTCE, dużo daje. Potwierdzam, to jest nic innego jak praktyka
Oczywiste jest, że nałogowe rozwiązywanie zadań z matematyki to najlepszy sposób na stanie się geniuszem w tej dziedzinie. Zresztą tak samo jest w każdej innej dziedzinie. Możesz przeczytać tysiąc książek na temat taktyki w piłce nożnej, ale jeśli sam nie wyjdziesz na boisko i nie kopniesz piłki, te tysiąc książek na temat taktyki na nic ci się nie zdadzą.
To się sprawdza w każdej dziedzinie. U mnie tak samo było jak zacząłem się nawracać i odkrywać na nowo czym jest piękno wiary katolickiej. Non stop coś słuchałem, czytałem, zapisywałem, notowałem, przepisywałem itd. To takie doświadczenie jakbyś narodził się na nowo, i wszystko na nowo widział, słyszał i pojmował! Dzięki za ten materiał, dobrze się zapowiada, jestem tu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni, bo sam podchodzę w przyszłym roku do matury :) Piona!
Taki sposób na robienie ściągi Na kartce piszemy przykład xyz składamy kartkę na pół i piszemy go znowu, tak do momętu gdy kartka nie da się zgiąć, następnie kartkę wyrzucamy do śmietnika ponieważ nie jest już potrzebna.
Świetny materiał, od jakiegoś roku (liceum, teraz studia ) stosuję tę metodę i zauważalny jest znaczny wzrost efektów nauczania :) Btw. Czy będzie można liczyć na jakieś materiały z zakresu studiów? Może nie tyle co przebrnięcie przez każdy możliwy dział omawiany na wykładach na politechnice/uniwersytecie, ale jakieś zagadnienia, które sprawiają studentom najwięcej problemów ( chociaż ta pierwsza opcja to marzenie :D)
"I Po to Bóg stworzył matematykę, by sobie wszystko w głowie poukładać". O porannym i wieczornym paciorku można zapomnieć ale o codziennym filmiku Matemaksa , niewolno.
Podam troszkę inny przykład ale nawiązujący. Np. przy nauce słówek z języka obcego o wiele lepiej wchodzą mi one do głowy jak sobie je przepisuję na kartkę. Zazwyczaj 2-3 przepisania na osobną kartkę 20-30 słówek i już prawie wszystko umiem. Zajmuje to nawet mniej czasu niż powtarzanie sobie ich w głowie kilkanascie-dziesiat minut a daje lepsze efekty.
Naprawde propagujesz nauke slowek na pamiec wyrwanych z kontekstu i jeszcze dostarczasz efektywnego sposobu jak to robic? Od kiedy to bezmyslne zapamietywanie informacji jest nauka? Bardzo naginasz tutaj jej definicje, ale coz, kartkowke pewnie bedziesz mial tylko ze slowek...
No właśnie, w nowoczesnym świecie aplikacji, dalej podstawowe metody przyswajania wiedzy są najskuteczniejsze. Edukacja, w swoim postępie, powinna wyłonić nowy złoty środek nauczania. I coś "uczeni" o tym marzą, ale jakoś efektów brak.
Ja zawsze jak miałem problemy z koncentracją podczas nauki, to starałem się wyeliminować wszystkie "rozpraszacze", czyli np.: zamknąć drzwi do pokoju, wyłączyć telefon, komputer, posprzątać biurko itd. Ponadto zapisywanie materiału którego się uczysz też powinno pomagać w koncentracji.
Polecam matemaksa i jego sposób w miesiąc przerobiłem jego kurs maturalny do matury podstawowej i 90% na maturze było, teraz zaczynam przerabiać kurs rozszerzony jakby ktos mial pytanka czy tez da sie opanowac z pozornie niskiego poziomu to pytajcie
Dokladnie tak. NIe ma to jak wziac "cos" w rece i samemu zaczac robic. Nie sciagac ale samemu sie wysilic i rozwiazac :) Dzieki Tb udalo mi sie ogarnac mature :) dzieki Tez dobrze mowisz z tym zeby na glos mowic badz napisac recznie to zadanie. Czesto u mnie jak i pewnie u innych bywalo tak, ze oglada sie jakis material i wydaje sie on latwy itd.. jednak jesli samemu czlowiek ma to teraz odtworzyc i rozwiazac zadanie to ZONK.. ej jak to bylo ? :D
To co powiedziałeś o historii - jako typowy historyk (na biol-chem xd) muszę stwierdzić że masz rację. Ja materiał z I liceum (tj. II RP i II Wojna Światowa) ogarniałem w 6 podstawówki. Wchodziłem na internet i na białej kartce papieru wypisywałem najważniejsze postacie, daty, wydarzenia; własnoręczne ilustracje do danych wydarzeń (choć talentu nie mam, ale przynajmniej mogłem szybko się doszukać o co chodzi). Podobnie uczyłem się fizyki i ze średniej 2,25 zrobiłem 3,80 (to dla mnie ogromny sukces). Z matmy tak uczyłem się geometrii, ale czy reszty też tak można??? I tak przy okazji - u mnie na lekcji wypowiadanie twierdzeń na głos nie wypaliłoby, bo część dziewczyn (na 31 osób jest 2 chłopa) chciałaby mnie zabić :(
Polecam najpierw ze zrozumieniem przeczytać rozdział (lub jakiś inny fragment materiału), potem zastanowić się co z niego pamiętasz, a potem z pomocą teksu wynotować z niego najważniejsze fakty.
Rozumiem, a co z najważniejszym problemem jaki staje na drodze przy czytaniu lektury - czyli chronicznym, uporczywym brakiem koncentracji, ogromnym rozkojarzeniem, co ważne - niespowodowanym czynnikami zewnętrznymi. Jak sobie wówczas z tym poradzić?
Ja mam tak ze robię zadanka, wszystko umiem i na pracy klasowej nie umiem zrobić zadan, a później po pracy klasowej zdaje sobie sprawę jak mogłem je rozwiązać
ja zaczełem ją stosować jak zaczynałem się uczyć i obejrzałem własnie ten film , pozniej zapomniałem wgl ze to wiem i nawyk do tego został , a na efekty nie mam co narzekać więc działa :)
Liczyłem na jeden prosty trik, tak przerabiam te materiały i o ile te podstawowe zadania są banalne nawet dla betonu umysłowego jak ja to problemem jest cała reszta zadań gdzie mnóstwo pułapek jest z minusami, pierwiastkami, nawiasami a niestety te zadania otwarte liczą, że ktoś się potknie i podsuwają w odpowiedziach te błędne obliczenia.
Super, liczę też na zbiorki zadań - zaczynam od liczb zespolonych, wszystko jest jasne do póki nie pojawiają się radiany (potrafię przeliczać radiany na stopnie i odwrotnie, jednakże cos20pi mnie przerósł.
Baba od matmy: "Co, kurna, nie rozumisz?", Matemaks: "Spokojnie mój synu. Nie rozumiesz? Nauczę Ciebie w jeden księżyc."
Żul Mietek go nauczył co przez niego się z łóżka spierdolił.
Pozdrowienia dla kumatych.
@@AlojzyKukuryk pozdro
❤❤❤❤
nie czaje , wez wytłumacz prosze@@AlojzyKukuryk
Ja w gimnazjum usłyszałam od pani z matematyki że nie nadaje się do zawodowki i nie będę umiała policzyć proporcji. Dzisiaj jestem inżynierem automatyki i robotyki. Dzięki tobie.
co to za nauczyciel, przez takich ludzi wiele uczniów myśli, że naprawdę tak jest a to nie prawda
@@januszludojad9869 sumienie nie pozwala mi popierac strajku nauczycieli. Przez nich mialam mysli samobójcze w gimnazjum, czulam sie beznadziejna na tle tych fajnych i bystrych. Przykro mi.
O AiR super sprawa. Właśnie w te studia celuje po maturce :)
@@whitecr0sses nie polecam.
@@whitecr0sses lepiej chujem trzec po zwirze niz studiowac na airze
I wtedy Jezus rzekł do matemaksa: Dam Ci przywilej władania nad deltą!
I wtedy ja rzekłem: Niewierze w boga TwT
Deltą to nawet ja władam XD
Deltą nikt nie może władać
Jest jak pierścień saurona. Słucha tylko swojego Pana, a resztę mami
XDD
Pewnie czytałeś takie wiadomosci miliony razy. Dzieki Twojej stronie i kursowi maturalnemu zdałem matematyke i serio...Tylko z Twojej strony sie uczyłem bo z lekcji wyniosłem bardzo mało. Teraz oglądam Twoje filmy for fun wiedząc, ze matura za mną, zdana. Dzekujei, masz u mnie dożywotni props. Dzieciom bede o Tobie opowiadal :D
Ja dzięki mojemu korepetytorowi i mateMaksowi zdałam maturę z majcy na 80% :) dzięki ci o władco delty i wykresów!
W OSIEM MINUT ROZWIĄZAŁ PROBLEM Z MAUTRĄ Z MATEMATYKI. NAUCZYCIELE, COACH'E I PRYWATNE SZKOŁY GO NIENAWIDZĄ!
Zobacz jak on to zrobił...
Lech Golas xd
xdd
heh typowe artykuły na interi
@@minkarnatiz2308 nie tylko - _-
Gość jest geniuszem. Tłumaczy wszystko wspaniale. można mędrkować, a można wsłuchać się i znaleźć głębszy sens. Recepta na sukces jest prosta, tylko trzeba ją zastosować. I on mówi jak to zrobić.
Kiedyś musi powstać pomnik na twoją cześć
mogłoby to wyglądać tak: wysoki uśmiechnięty matemaks z otwartymi ramionami i pod nim ludzie w różnym wieku stojący z zeszytami i robiący notatki.
No i może nawet ty go ufundujesz
To jest gość... 3 lata minęły a ja pamiętam. 3 miesiące Matemaksa - 44% z matmy. 4 lata w szkole - wszystkie próbne poniżej 20% i słowa nauczycielki żebym lepiej nie podchodził bo nie zdam (jak się nie umiało wytłumaczyć to pewnie że tak by było). Pozdrawiam mistrza, wszystkiego dobrego ;)
Cahir ten komentarz to moja nadzieja
Próbne nic nie pokazują...
Ja ostatnią próbną rozszerzoną miałam na 8%, a jak przyszło co do czego to napisałam rozszerzenie na 70%
miesiąc matemaksa - 58% z matmy podstawowej. Próbne pisałam na... 8%?
Próbne matury (nie CKE tylko Operon, Nowa Era) są tylko po to aby zobaczyć których zadań nie będzie na prawdziwej maturze
@@ja4413 ta odpowiedz to moja nadzieja XD
Ja np. Wyobrażam sobie stojącego przede mną człowieka, który nie wie zupełnie nic z tego materiału, który przerabiam. Wtedy próbuję wytłumaczyć mu o co chodzi w danym materiale i podczas mojej konwersacji ze samym sobą często wychodzi na jaw czego nie wiem i pytania nasuwają się same. Świetny sposób. Często również pomagam mniej uzdolnionym kolegą z klasy, dzięki temu mam okazję przećwiczyć sobie pewne podstawy i utrwalić w głowie chociażby wzory.
Na pewno? Pomagasz mniej uzdolnionym kolegom z klasy? A co bierzesz w zamian za pomoc? Gotówkę czy drugie śniadanie?
Też prowadzę takie konwersacje w myślach i naprawdę pomaga, szczególnie w angielskim.
Co jak się nie ma kolegów?
😂😂😂😂😂
to o czym mówisz to tak zwana metoda gumowej kaczki
jesteś naprawdę przesympatyczny i twój głos jest uspokajający, tym bardziej lubię się z tobą uczyć :)
To ty historii z Maciusiem nie słyszałaś XD
Dzieci wszędzie .. miły człowiek od razu zrównany z ziemią ...
jak dla mnie ten glos jest przerazajacy xd
@@precluu8033 XDDD
@@precluu8033 Jaka historia?
dziwi mnie, że w szkole od małolata nie są nam wpajane takie strategie, usprawniające, ułatwiające, a przede wszystkim UTRWALAJĄCE na dłużej zdobytą wiedzę. Muszą to robić ludzie dobrej woli tacy jak osoba, która nagrała ten film. W szkole najważniejsze są wyniki, oceny i ilość punktów na maturze, bo nie daj Bóg zaniżysz wyniki jakiemuś nauczycielowi, który do owej matury cię przygotowuje. Później idą takie osoby na studia bo przecież ŚWIETNIE zdały maturę i nie wiedzą w co włożyć ręce i nogi gdy przychodzi pierwsza sesja, bo najzwyczajniej w świecie nie potrafią się efektywnie uczyć, a materiału do nauki cała góra lodowa, ot nasze realia studenckie.
Pozdrawiam autora filmu.
Świetny, kojący głos, bez zatrzymywań, zająknięć. Jest pięknie, wiele się można nauczyć dzięki Panu. :)
Matemaks jestem na początku I liceum, czułem, że nie wiem co się dzieje. Przerobiłem kilka odcinków kursu i teraz łatwo
Aby być dobrym z matmy musisz wejść w matrixa lecąc z drabinki w nocy, wymijając wagoniki i nie budząc brata Heńka
Jakikolwiek twój filmik widzę, zawsze nasuwa się jedna jedyna myśl. ''Boże, jaki on ma wielki mózg''. Ja to w ścisłych przedmiotach jestem nogą ale taki żywot mój. Jednak twoje filmiki rożswietlają wiele tematów, dziękuję!
Wspaniały człowiek który uratował nie jednego, a mimo wielu lat nie zgnoil się jak większość ludzi na YT
yes..
Matemaks na FAME
Jak w chodził na drabinkę, to parę szczebli pękło.
Bardzo pomocny filmik. Matemaks dzięki tobie startując z praktycznie zerowego poziomu w 3 miesiące opanowałem materiał do matury i zdałem na 40 % :) Pozdrawiam i dziękuję !
TheGladiators gratuluję! :)
40 procent? Widzę, że nadwyżka level hard..kilka punktów mniej i czar by prysnął.
Za 5 lat nikt go nie zapyta, na ile procent zdał, tylko czy ma maturę. Dla kogoś kto nie umie matematyki 40% to jak gwiazdka z nieba :)
Do matury jeszcze trochę, ale... Zawsze miałam 5,4 z matematyki, ale jakoś specjalnie jej nie czułam. W 1 klasie liceum miałam bardzo słabego nauczyciela, który po prostu nie uczył pod maturę, nie przerobił materiału... Wtedy nie byłam świadoma krzywdy jaką wyrządził całej klasie. Jestem na humanie, mam tylko 3 matematyki, więc nowa nauczycielka prowadzi taki przyspieszony kurs maturalny, ale bardzoo okrojony i wiadomo, jest tego mało. Chodzę na korepetycje, robię zadania maturalne, ale moja korepetytorka zaczyna od najtrudniejszych zadań, wtedy się od razu załamuje, że nic nie pamiętam... Odkryłam Pana kurs niedawno i zamierzam przerobić cały. Jest Pan świetnym nauczycielem, niesamowicie Pan motywuje i tłumaczy... Czuję, że uczę się od podstaw, wszystko jest super wyjaśnione.
I jak zdałaś? :)
XD
Zdałas?
@@wojtaskrol275 podstawowa maturę z matmy zdałam na 100%☺️
@@DopokiOddychasz ladniee
Polecam tego pana jak i całą stronkę matemaks, warto wykupić kurs przed maturą. Zrobiłem tak z tegoroczną maturą i nie żałuje, w krótkim okresie czasu z małą wiedzą da się osiągnąć niezły wynik. Dzięki Matemaks!
Wreszcie odkryty pradawny sekret. Zapisany na starożytnym manuskrypcie.
Z czasów tak dziwnych,
że nikt nie odważył się go szukać.
MdR Skojarzyło mi się to z "Imię Róży" Umberto Eco. xd
Bardzo mi Pan pomógł w przygotowaniu do matury 2017. Teraz także na studiach. Jest Pan świetnym nauczycielem i w dodatku bardzo przystojnym. Pozdrawiam :)
Zawsze żywiłam nabożony szacunek do matematyków 😊 i pozostaje mi żałować, że za moich czasów nie spotkałam nikogo takiego jak Pan
Już stosowłem tę metodę, ale dobrze, że to mówisz, można sprawdzić, czy dobrze się to robi. Lub oczywiście zacząć to robić. Pozdrawiam.
Jest pan naprawdę super.Pana kurs to czyste złoto.
W moim przypadku metoda ta się sprawdziła w 100% . Jeszcze 4 miesiące temu miałem problem żeby zaliczyć byle kartkówkę w 4kl. technikum ( z matematyką na poziomie rozszerzonym) , po czym zacząłem przerabiać twój kurs do matury i wszystko stało się dużo prostsze , dowiedziałem się nawet rzeczy o których żaden nauczyciel nigdy nie wspominał. Najpierw oglądam filmik z kursu , potem przerabiam kilka zadań które przygotowujesz i takim sposobem dużo więcej zapamiętuje i kojarzę . Matura już nie długo także myślę że zdam ją w dużej mierzę dzięki tobie. Dziękuje . Pozdrawiam.
Dzięki Tobie zdałam maturę z matematyki!
Trzeba po prostu rozwiazywac jak najwiecej zadan. Jazda jazda jazda! 96% z matmy osiagniete
I co ci to da? Procenty?
Wejscie na lepszą uczelnię i możliwość pójścia do lepszej pracy
@@stanisawmichalski2451 XD w Polsce żeby zarobić to trzeba: iść na medycynę, iść na ekonomię :) tyle a nie jakieś maturki gdzie wynik nie odzwierciedla inteligencji tylko wykute informacje, które zapomnisz za tydzień
@@mistermusztarda9658 ja tylko stwierdziłem fakt, że wyniki matury mają bezpośredni wpływ na rekrutację. Zarobić można w wielu dziedzinach, jeżeli jest się specjalistą
@@stanisawmichalski2451 nie, w Polsce w wielu dziedzinach nie zarobisz godnie
Bardzo wartościowe materiały. Krótko, treściwie i bardzo obrazowo, co jest bardzo ważne. :)
Masz absolutną rację. Przebimbałem całą podstawówkę, gimnazjum i liceum, nawet jak czasem się pouczyłem to nie było efektów(głównie samo czytanie nazywałem nauką), jechałem na 2-jach...To o czym mówisz w filmiku zacząłem stosować już po LO, napisałem ponownie maturę z tym że za drugim razem rozszerzoną, dostałem się na studia i skończyłem je z tytułem magistra i średnią ponad 4,0. Poza tym kluczowe jest zachowywanie swoich notatek...powtarza się z nich wiedzę 10x szybciej w porównaniu do uczenia się na nowo z nowego źródła. Ja niestety większość notatek ze studiów wywaliłem bo uznałem że mi się nie przydadzą...bardzo się myliłem i teraz jestem na siebie wściekły za to...no cóż człowiek uczy się całe życie. Pozdro.
Ja mialam tak samo, w ogole nis uwazalam od klas 4-7, obudzilam sie dopiero w 8 w ktorej jestem teraz tylko ze u mnie jest problem ze skupieniem... nie rozumiem nic z lekcji i nie wazne ile sie ucze i tak dostaje same dwoje
Empiryzm - doznanie przez doświadczenie
Święty Matemaksie, módl się za nami xD
😂👍
Xd
Widzę twarz Matemaksa, o co chodzi?
Panie Matemaks, był Pan moim mentorem w czasach szkolnych, ale proszę mnie już nie prześladować na głównej youtuba po 5 latach po maturze.
Dziękuję.
Zgadzam się z Panem. Stosuję taką metodę od długiego czasu i to działa.
Dziękuję Matemaksie. Posłużę się Twoim przekazem, aby wzmocnić dobre nawyki u swoich uczniów. :) Oczywiście jeżeli zechcą skorzystać. :)
Dzisiaj zaczne ja stosować za miesiąc napisze jakie zmiany nastapiły dzięki matemaksie za mądre słowa
To w sumie tak jak z całym życiem. Można można przeczytać tony książek o wędkowaniu, spędzić godziny nad oglądaniem ,,poradników", ale do póki nie pójdzie się nad wodę, zarzuci, zatnie i wyholuje to nic się nie umie :)
W twoim serwisie mam ten problem, że trochę po prostacku lubię uczyć się po kolei, przynajmniej z matmą tak mam, natomiast tam zagadnienia się mieszają i zdarza się że gdzieś wyskoczy mus przeprowadzenia jakiejś operacji z którą jeszcze nie było mi dane się zapoznać i robi się problem
Jest Pan genialny! :D
Pomogło mi to w nauce chemii (męczący się z chemią fizyczną zrozumieją :D ).Matemaksie, jesteś niezastąpiony.
Na jakiej uczelni chemia fizyczna? Wiem data
Prawda, chemia fizyczna to jest zło w czystej postaci
Dziękuję, robi Pan kawał dobrej roboty !
Podsumowanie materiału: obejrzyj, potem zrob sam
Matemaks uratował mnie na maturze w 2022 roku, napisałam dzięki niemu na 64% z matematyki, a miałam zagrożenia z tego przedmiotu
Boże człowieku, życie mi ratujesz nawet nie wiesz jak bardzo. Jak cie spotkam kiedyś w realu to stawiam piwo.
A w jaki sposób ja podchodziłem do nauki do matury? przez całe technikum oceny 2/3, przed maturą jednak przysiadłem do tej matmy, bo jakoś nigdy nie chciało mi się jej uczyć, w jaki sposób zdałem matmę na 60%? Włączasz zadanie z matemaksem, oglądasz do końca, później cofasz do początku, i robisz zadanie samodzielnie, jak nie idzie, to od nowa :). Niby 60% to dla niektórych tyle co nic, ale jak nie wiąrzesz z matematyką przyszłości, to całkiem przyzwoity wynik, zważywszy że z reguły ludzie nie zdają właśnie z tego przedmiotu. Pozdrawiam Maksa, bo bez niego na korepetycje wydałbym fortunę, a i tak sie nie nauczył. Pozdrawiam
Wiążesz*
Mi bardzo pomaga sprawdzenie do czego w jakiejś pracy ktoś używa tego czego się uczę. Np funkcje kwadratowe używa się do liczenia na giełdzie i przy fizyce. Więc przydaje się dana część matmy w życiu więc warto się uczyć
Dokładnie tak jest! Sporo w tym temacie w literaturze medycznej, w dziedzinie neurologii.
Robienie zadań na serio bardzo dużo pomaga, w te wakacje powtórzyłem pół materiału z ćwiczeń z matmy i zaliczyłem ogromny progres jeśli chodzi o oceny i łatwość z rozwiązywaniem zadań, ale teraz się trochę rozleniwiłem i nie robię tylu zadań i widzę tego skutki, także nie jest to wyssane z palca...
Jesteś moja nadzieja na zdanie matmy rozszerzonej ❤ 2023 nasz rok
Pana Matemaksa w sercu będę miała do końca moich dni.
Jak to eTrapez, moja nauczycielka i ty drogi Matematksie mówicie. Trzeba trzaskać zadania. XD
Matemaks - Matura
eTrapez - Studia
2 LO, e-trapez= for fun ;)
Dodam coś od siebie, matematyki zacząłem się uczyć od niedawna, ale uczyłem się intensywnie języków obcych, oraz psychologii, proste konspekty generalne konspekty, plus powtarzanie ich WŁAŚNIE MYŚLĄC O NICH I ĆWICZĄC JE NA KARTCE, dużo daje. Potwierdzam, to jest nic innego jak praktyka
Oczywiste jest, że nałogowe rozwiązywanie zadań z matematyki to najlepszy sposób na stanie się geniuszem w tej dziedzinie. Zresztą tak samo jest w każdej innej dziedzinie. Możesz przeczytać tysiąc książek na temat taktyki w piłce nożnej, ale jeśli sam nie wyjdziesz na boisko i nie kopniesz piłki, te tysiąc książek na temat taktyki na nic ci się nie zdadzą.
To się sprawdza w każdej dziedzinie. U mnie tak samo było jak zacząłem się nawracać i odkrywać na nowo czym jest piękno wiary katolickiej. Non stop coś słuchałem, czytałem, zapisywałem, notowałem, przepisywałem itd. To takie doświadczenie jakbyś narodził się na nowo, i wszystko na nowo widział, słyszał i pojmował! Dzięki za ten materiał, dobrze się zapowiada, jestem tu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni, bo sam podchodzę w przyszłym roku do matury :) Piona!
Dzięki tobie w ostatniej chwili zdałam matematykę!! Jesteś wielki,ja i moje 47% pozdrawiamy serdecznie :)
Taki sposób na robienie ściągi
Na kartce piszemy przykład xyz składamy kartkę na pół i piszemy go znowu, tak do momętu gdy kartka nie da się zgiąć, następnie kartkę wyrzucamy do śmietnika ponieważ nie jest już potrzebna.
@matemaks mam pytanie, maturę z matmy dawałeś tylko podstawkę czy również rozszerzenie? jaki wyniki miałeś? :) pytam z ciekawości :0
Świetny materiał, od jakiegoś roku (liceum, teraz studia ) stosuję tę metodę i zauważalny jest znaczny wzrost efektów nauczania :)
Btw. Czy będzie można liczyć na jakieś materiały z zakresu studiów? Może nie tyle co przebrnięcie przez każdy możliwy dział omawiany na wykładach na politechnice/uniwersytecie, ale jakieś zagadnienia, które sprawiają studentom najwięcej problemów ( chociaż ta pierwsza opcja to marzenie :D)
Oczywiście - w najbliższym czasie planuję właśnie zacząć przygotowywać materiały głównie dla studentów :)
coś w tym jest bo pamiętam jak się robiło ściągi to najczęściej nie było potrzeby po nie sięgać
Nie kłam. Po prostu bałeś się zostać przyłapanym przez nauczyciela.
Teraz piszę się ściągi w Wordzie. Jak na karteczce 3x6cm zmiescisz prawie całą stronę A4 Czcionka 12 to nic nie pamiętasz :)
Głupi byłem, że się matematyki nie uczyłem a teraz nawet jakbym chciał to nie wiem szczerze od czego zacząć jak jest się po 30 :D
Jeżeli lubisz się uczyć matmy, to możesz się uczyć czegokolwiek pod warunkiem, że jest ci z tym dobrze.;)
Zacznij od przerabiania podstaw, ułamki, potęgi, procenty, najlepiej leć po kolei ze strony matemaks.
wow, 25 sekund filmu i od razu przechodzi do rzeczy. Szanuję
Dzieki temu panu i MrCiupi zdałem matuere z matematyki ;) Dziekuje za ten i inne pomocne filmiki :)
Pozdrawiam
Stosuję od 2lat najlepsza 🤓
"I Po to Bóg stworzył matematykę, by sobie wszystko w głowie poukładać". O porannym i wieczornym paciorku można zapomnieć ale o codziennym filmiku Matemaksa , niewolno.
Właśnie w ten sposób uczyłam się języków🙂 super metoda!
Podam troszkę inny przykład ale nawiązujący. Np. przy nauce słówek z języka obcego o wiele lepiej wchodzą mi one do głowy jak sobie je przepisuję na kartkę. Zazwyczaj 2-3 przepisania na osobną kartkę 20-30 słówek i już prawie wszystko umiem. Zajmuje to nawet mniej czasu niż powtarzanie sobie ich w głowie kilkanascie-dziesiat minut a daje lepsze efekty.
Bardzo dobry przykład. Ja również stosowałem tę metodę do nauki słówek z angielskiego - tam również świetnie się sprawdza :)
A co z zapisywaniem słówek w edytorze tekstu na komputerze, działa tak samo jak na kartce?
Myślę, że też może trochę działać, ale raczej lepiej pisemnie na papierze.
Matemaks
Brał pan kiedyś udział w jakiejś olimpiadzie?
Naprawde propagujesz nauke slowek na pamiec wyrwanych z kontekstu i jeszcze dostarczasz efektywnego sposobu jak to robic? Od kiedy to bezmyslne zapamietywanie informacji jest nauka? Bardzo naginasz tutaj jej definicje, ale coz, kartkowke pewnie bedziesz mial tylko ze slowek...
No właśnie, w nowoczesnym świecie aplikacji, dalej podstawowe metody przyswajania wiedzy są najskuteczniejsze. Edukacja, w swoim postępie, powinna wyłonić nowy złoty środek nauczania. I coś "uczeni" o tym marzą, ale jakoś efektów brak.
zaraz matura, dopiero niedawno zaczęłam się uczyć materiału z Twoją pomocą i mam nadzieję, że uda mi się zdać
powodzenia!
A ma Pan sposób na koncentrację przy nauce matematyki?
Ja zawsze jak miałem problemy z koncentracją podczas nauki, to starałem się wyeliminować wszystkie "rozpraszacze", czyli np.: zamknąć drzwi do pokoju, wyłączyć telefon, komputer, posprzątać biurko itd.
Ponadto zapisywanie materiału którego się uczysz też powinno pomagać w koncentracji.
Dokładnie. Dobrze oświetlone miejsce pracy, porządek na biurku oraz wyłączone wszelkiego rodzaju sprzęty. Do tego jakaś kawka i można działać.
Gorzej gdy trzeba się w szkole skupić 😉
dupnij se lolka czlowieku
A jak sie ma schozofrenie?
swiete slowa matemaksie
Polecam matemaksa i jego sposób w miesiąc przerobiłem jego kurs maturalny do matury podstawowej i 90% na maturze było, teraz zaczynam przerabiać kurs rozszerzony jakby ktos mial pytanka czy tez da sie opanowac z pozornie niskiego poziomu to pytajcie
Ja pytamXD, zdawales rozszerzenie po maturze?
Koledzy i koleżanki nie czytajcie komentarzy. Słuchajcie jak mistrz prawi!
Matemaks jest genialny!!!
Dokladnie tak. NIe ma to jak wziac "cos" w rece i samemu zaczac robic. Nie sciagac ale samemu sie wysilic i rozwiazac :) Dzieki Tb udalo mi sie ogarnac mature :) dzieki
Tez dobrze mowisz z tym zeby na glos mowic badz napisac recznie to zadanie. Czesto u mnie jak i pewnie u innych bywalo tak, ze oglada sie jakis material i wydaje sie on latwy itd.. jednak jesli samemu czlowiek ma to teraz odtworzyc i rozwiazac zadanie to ZONK.. ej jak to bylo ? :D
Sekretem jest zgarnięcie klucza do kazamatów i expienie prostym trikiem zapewniającym kilka m
Jezu Matemaks jesteś bogiem matematyki. teach me masterrrr
Dziekuje. Coraz bardziej jestem przekonana ze chce studiowac matematyke.
Zrobisz interpretacje geometryczny transformaty Laplacea?
To co powiedziałeś o historii - jako typowy historyk (na biol-chem xd) muszę stwierdzić że masz rację. Ja materiał z I liceum (tj. II RP i II Wojna Światowa) ogarniałem w 6 podstawówki. Wchodziłem na internet i na białej kartce papieru wypisywałem najważniejsze postacie, daty, wydarzenia; własnoręczne ilustracje do danych wydarzeń (choć talentu nie mam, ale przynajmniej mogłem szybko się doszukać o co chodzi). Podobnie uczyłem się fizyki i ze średniej 2,25 zrobiłem 3,80 (to dla mnie ogromny sukces). Z matmy tak uczyłem się geometrii, ale czy reszty też tak można???
I tak przy okazji - u mnie na lekcji wypowiadanie twierdzeń na głos nie wypaliłoby, bo część dziewczyn (na 31 osób jest 2 chłopa) chciałaby mnie zabić :(
Dziękuję bardzo
Powodzenia w nauce! ;-)
Używam podobnej metody i działa
wracam do twoich filmików, pomogłeś mi z Maturą! MATE! MAKS! MATE! MAKS! MATE! MAKS!
a jak z grubszą książką ? ja najpierw ją czytam całą a potem do niej wracam i czytam parę rozdziałów czy to dobry sposób ?
Można gdzieś kupić jakiś audiobook z twoim głosem ???? :)
Niektórzy bohaterowie nie noszą peleryny
jedyne co mi wpada na język ucząc sie matematyki to słowo na K
A jak się uczyć czytając jakieś książki typu poradników? Wtedy też trzeba robić notatki? No i jak się skupić na czytaniu?
Polecam najpierw ze zrozumieniem przeczytać rozdział (lub jakiś inny fragment materiału), potem zastanowić się co z niego pamiętasz, a potem z pomocą teksu wynotować z niego najważniejsze fakty.
Rozumiem, a co z najważniejszym problemem jaki staje na drodze przy czytaniu lektury - czyli chronicznym, uporczywym brakiem koncentracji, ogromnym rozkojarzeniem, co ważne - niespowodowanym czynnikami zewnętrznymi. Jak sobie wówczas z tym poradzić?
dorosnąć ;)
Aby czegoś się nauczyć, trzeba najpierw chcieć. To już połowa sukcesu.
To o czym mówisz to Technika Feynmana, jest najlepsza.
Teoria&Praktyka&Rady→ Wszechstronność → Bezkonkurencyjność...
Ja gdy pisalem sciagi to potem nie byly mi potrzebne.Najlepszy sposob na zapamietanie jakichs krotkich wzorow
Ja mam tak ze robię zadanka, wszystko umiem i na pracy klasowej nie umiem zrobić zadan, a później po pracy klasowej zdaje sobie sprawę jak mogłem je rozwiązać
I już na pierwszy rzut oka widać, że ma Pan średnio o 150 wyższe IQ od mojego.Już od samego oglądania czuję się inteligentniejsza😄
IQ nie da się powiększyć jełopy
@@dearshakur2153 jak to nie jak tak XD robisz zadania, czytasz, piszesz, oraz uczysz się nowych rzeczy i z czasem wzrastają Ci liczby w Twoim IQ
jak cos to jest to bardziej wrodzone btw pog za zapłon
nie znam o ni jednego youtubera który zaczyna odcinek "Witam państwa serdecznie" wielka rzadkość na RUclips
ja zaczełem ją stosować jak zaczynałem się uczyć i obejrzałem własnie ten film , pozniej zapomniałem wgl ze to wiem i nawyk do tego został , a na efekty nie mam co narzekać więc działa :)
Liczyłem na jeden prosty trik, tak przerabiam te materiały i o ile te podstawowe zadania są banalne nawet dla betonu umysłowego jak ja to problemem jest cała reszta zadań gdzie mnóstwo pułapek jest z minusami, pierwiastkami, nawiasami a niestety te zadania otwarte liczą, że ktoś się potknie i podsuwają w odpowiedziach te błędne obliczenia.
Dzień przed rozszerzoną matą
ten filmik wlatuje jak złoto
masz dar do tlumaczenia michal
Kocham cię, dzięki tobie zdana matura :D
Matemaksie prosimy o materiały ze studiów!!!
Zaczną się pojawiać już wkrótce :)
Super, liczę też na zbiorki zadań - zaczynam od liczb zespolonych, wszystko jest jasne do póki nie pojawiają się radiany (potrafię przeliczać radiany na stopnie i odwrotnie, jednakże cos20pi mnie przerósł.
To samo...