Dodatek soli w wodzie zwykle ułatwia gupikom porody. Tylko że sól szkodzi roślinom, dokonywanie wyborów w akwarystyce to konieczność. Fajny film, pozdrawiam.
Myślę, że Twoja teoria ma sens, krótkotrwały stres jest mobilizujacy, długotrwały zabójczy. Taki skrajny przypadek nigdy u mnie się nie wydarzył, ale przed laty miałam akwarium - skalary +żyworódki i moje doświadczenia były absolutnie negatywne. Mimo obfitego karmienia żywym pokarmem duże skalary traktowały małe żyworódki (gupiki, młode platki, mieczyki, molinezje) jako pokarm, w efekcie czego te drugie żyły w ciągłym stresie, przestawaly się rozmnażać. Nie da się przeskoczyć natury skalara im większy tym bardziej drapieżny. Teraz kiedy po latach wracałam do akwarystyki miałam ogromne rozdarcie jaźni - co wybrać? Skalary czy żyworódki? W końcu zdecydowałam się na platki, molinezje i gupiki i ekipę sprzątająca :)) A i tak zdaje się, że mam problem, bo jakiś czas temu dostałam w prezencie kosiarki i zdaje się, że to one odpowiadają za brak gupików w jednym akwarium i małą populację narybku w drugim. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dobre rozwiązanie u gupiczek, niechby chociaż młode przeżyły 👍🐟🐟🐟🙋
Dziękuję bardzo za taki obszerny komentarz natury nie zmienimy tak jak piszesz i zobaczymy co wyjdzie z tego czy gupiki odstresuja się w tym małym zbiorniku czy populacja zanikanie pozdrawiam
@@witoakwarium6302 słowo pisane to nie mówione... wprawdzie są emotikony, ale prawdę mówiąc nie znam znaczenia wszystkich :) W komentarzu chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami i przemyśleniami mam nadzieję, że nie zabrzmiało pouczająco... Poza tym co nie udało się jednemu może udać się drugiemu. Nie ma jednej recepty na sukces. Pozdrawiam serdecznie 🙋
Hmm ja od 8 lat gupiki i inne żyworódki mam w 112l akwarium i zawsze kotną samicę dawałem do dużego kotnika siatkowego dawałem z napowietrzaczem,mchem na dno i do tego jakieś rośliny typu rogatek,moczarka i zawsze wszystko było dobrze,rybka spokojna, zawsze poród odbywał się prawidłowo narybek silny i zdrowy a matka wracała po czasie do ogólnej akwarium
Ja mam teraz taką jedną samiczke gupika. Zacząłem dopiero swoją "Przygode" z akwarystyka i nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić. Odlowilem ją do 45 że 112. I tyle... Co dalej, to już nie wiem. Szukam info w necie, ale nic nie znalazłem oprócz tego filmu
Jeśli ma się tam wyłonić to przydało by się jakieś roślinki pływające czy mech aby małe mogły się schować i temperaturę tak 25 do 27 podnieść i cierpliwie czekać no chyba że masz kotnik to troszkę ułatwi sprawę i pewnie więcej młodych przetrwa pozdrawiam
U mnie to samo, ryby od tego samego chodowcy ale wydaje mi się że to jednak ze zbiornikiem może być nie tak. Albo genetycznie mają zdychanie zamiast rodzenia. Z 15 sztuk mi tak padło
Witam. Ja takie ryby wyciągam i zabijam, bo nie tyle żal mi ryby, choć to też, ale może ona być zagrożeniem dla pozostałych przez przenoszenie różnych bakterii itp., a tym bardziej że nie jest pewne dlaczego tak się dzieje. Ostatnio wrzuciłem trochę gupików do skalarów i najpierw pojawiły się na nich jakieś plamki jak pleśniawka, a później wyglądały jak twoja. Zrobiły się takie prostokątne. Dzisiaj wyciągnąłem trzecią z nich i musiałem z ciężkim sercem uśmiercić, bo ciężko jest odebrać życie nawet rybie. Serce się kraje. Łapa👍🐟🐟🐟 i Subik😉Pozdrawiam.
Hej kolego ta rybka już poszła na rybie niebo urodziła kilka sztuk i zmarła ale Oki odmawiam populację u siebie jedno życie odeszło ale są kolejne pozdrawiam
Zwykłym suchym pokarmem ale tych ryb już od dawna nie mam poza kiryskami i glonojadami gupiki mam nadal ale ten przypadek już się nie powtórzył pozdrawiam
U mnie wszystko było w porządku ,zaczełem podawać preparaty typu carbo,mikro ,makro , i wtedy zaczeły się problemy z koceniem się gupików .Może to wina tej chemii.
Prawdopodobnie mam to samo jest gruba od listopada i rozdział raz ale to chyba nie wszytko nawet można zaopserwowc ikre jak puchnie w niej szkoda samicy ładna żółta
Ja miałem to samo, samica gruba jak beczka (aż ciężko się jej pływało i co chwile musiała na dnie posiedzieć) ale się nie koci, chowa się nie wiadomo gdzie to ją wieczorem do kotnika przeniosłem żeby spokój miała a rano trup
im więcej razy samica się koci tym gorzej. Do tego niestety trzeba co jakiś czas dokupić nową rybkę bo im bardziej się krajcują między sobą tym więcej problemów genetycznych. Zanim sie dowiedziałam o tym, to się dziwiłam czemu moje głupiki i molinezję również rodzą małe z 2 głowami lub 3 czy ze zdeformowanymi ogonami
Jak samica będzie ci zdychać trzeba ją ostrożnie rozciąć żeby uratować młode mi tak samica bojownika zdechła jak robiłem Tarło a nie chciały się rozmnażać i była ze samcem jeszcze parę dni miała tyle ikry w brzuch że brzuch jej pękł
Witam, trzeba być kompletnym ignorantem, bez urazy oczywiście, żeby twierdzić, że ryba rozpęknie się za sprawą ciąży??!! :) :) :) ...Po prostu jest chora i to na maxa! Podejrzewam grzybicze zakażenie, trwające od dłuzszego czasu, ale nie chcę się wtrącać w Twoje kompetencje, to Ty się na tym filmiku wypowiadasz, jako ...ekspert? Pozdrawiam...
ona ma w brzuchu bardzo dużo dzieci trzeba ją odłowić do małego zbiornika (bez ryb) i jeszcze musisz dawać jej mało jedzenia 2 gramy zbiornik musi około mieć 15 l prawdo podobnie ona jest chora i najlepiej kup jakąś sól akwarystyczną sam miałem takie coś i to co napisałem jest prawdą bo miałem sam taki przypadek Pozdrawiam
Nigdy tak nie mialem z glupolami jak ta Twoja samica . Wiem ze samce sa w stanie zameczyc samice az ta padnie ale nie zeby nie rodzila . Hmm . Ciekawe bardzo .
Jeżeli decydujesz się na rozmnażanie tych ryb to stwórz im warunki. Ktoś ci pisze żeby światło zmniejszyć a tym samym ich stres się zmniejsza, a ty że nie darady. Człowieku tak nad rybami się znecasz i jeszcze się tym chwalisz. Masz tą swoją teorię i nic nie robisz. Łapka w dół.
Warunki były dobre a oświetlenie nie ma tu nic do rzeczy niczym się tu nie chwalę a zgrywanie specjalisty u kogoś w baniaku po kilku minutach obserwacji pozostawiam takim ludzia jak Ty którzy po chwili są super mądrzy ale sami nie wiedzą o co chodzi..
@@witoakwarium6302 widzisz,twierdzisz że masz teorię że tzw stres, czy cos zrobiłeś żeby ten stres zmniejszysz? O to się pytam. Ryby ci pękają i mówisz że następne czeka to samo. Ja tego słuchać nie moge. Jednym ze sposobów to odłowienie takiej rybki tuż przed porodem i danie jej do osobnego zbiornika.
Dodatek soli w wodzie zwykle ułatwia gupikom porody. Tylko że sól szkodzi roślinom, dokonywanie wyborów w akwarystyce to konieczność. Fajny film, pozdrawiam.
Dziękuję bardzo pozdrawiam
Super film. Pozdrawiam
Dzięki pozdrawiam
Myślę, że Twoja teoria ma sens, krótkotrwały stres jest mobilizujacy, długotrwały zabójczy. Taki skrajny przypadek nigdy u mnie się nie wydarzył, ale przed laty miałam akwarium - skalary +żyworódki i moje doświadczenia były absolutnie negatywne. Mimo obfitego karmienia żywym pokarmem duże skalary traktowały małe żyworódki (gupiki, młode platki, mieczyki, molinezje) jako pokarm, w efekcie czego te drugie żyły w ciągłym stresie, przestawaly się rozmnażać. Nie da się przeskoczyć natury skalara im większy tym bardziej drapieżny. Teraz kiedy po latach wracałam do akwarystyki miałam ogromne rozdarcie jaźni - co wybrać? Skalary czy żyworódki? W końcu zdecydowałam się na platki, molinezje i gupiki i ekipę sprzątająca :)) A i tak zdaje się, że mam problem, bo jakiś czas temu dostałam w prezencie kosiarki i zdaje się, że to one odpowiadają za brak gupików w jednym akwarium i małą populację narybku w drugim.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dobre rozwiązanie u gupiczek, niechby chociaż młode przeżyły 👍🐟🐟🐟🙋
Dziękuję bardzo za taki obszerny komentarz natury nie zmienimy tak jak piszesz i zobaczymy co wyjdzie z tego czy gupiki odstresuja się w tym małym zbiorniku czy populacja zanikanie pozdrawiam
@@witoakwarium6302 słowo pisane to nie mówione... wprawdzie są emotikony, ale prawdę mówiąc nie znam znaczenia wszystkich :) W komentarzu chciałam się podzielić swoimi doświadczeniami i przemyśleniami mam nadzieję, że nie zabrzmiało pouczająco... Poza tym co nie udało się jednemu może udać się drugiemu. Nie ma jednej recepty na sukces.
Pozdrawiam serdecznie 🙋
też tak miałam... tylko 4 młode
@@obrazy-olejne dziwne zjawisko pozdrawiam serdecznie
Łapka w góre kosteczka piekna. Pozdrawiam
Szczerze u mnie samice normalnie sie kocą.
@@akwarystykaraciaz884 u mnie też zawsze się kocily aż tu nagle takie coś stres
Hmm ja od 8 lat gupiki i inne żyworódki mam w 112l akwarium i zawsze kotną samicę dawałem do dużego kotnika siatkowego dawałem z napowietrzaczem,mchem na dno i do tego jakieś rośliny typu rogatek,moczarka i zawsze wszystko było dobrze,rybka spokojna, zawsze poród odbywał się prawidłowo narybek silny i zdrowy a matka wracała po czasie do ogólnej akwarium
Beauty. I subscribed,😎👍👍👍👍👍👍
Witam kolego .Mam teraz taki sam problem ale zastanawiam sie czy to nie czasem z nadmiaru pożywienia te samice rozrywa ...
U mnie nie było nadmiaru pokarmu ale mimo wszystko samica wyglądała strasznie pozdrawiam
U mnie gdy rodziły małe dzieci to po kilku dniach te gupiki znikały nie wiem dalczego?
@@marcelpiatek939 zostały zjedzone przez rodziców to częste zachowanie u rybek
@@marcelpiatek939 Najprawdopodobnie się zjadały (jeśli były razem z innymi rybami w akwarium)
Ja mam teraz taką jedną samiczke gupika. Zacząłem dopiero swoją "Przygode" z akwarystyka i nie mam zielonego pojęcia co z tym zrobić. Odlowilem ją do 45 że 112. I tyle... Co dalej, to już nie wiem. Szukam info w necie, ale nic nie znalazłem oprócz tego filmu
Jeśli ma się tam wyłonić to przydało by się jakieś roślinki pływające czy mech aby małe mogły się schować i temperaturę tak 25 do 27 podnieść i cierpliwie czekać no chyba że masz kotnik to troszkę ułatwi sprawę i pewnie więcej młodych przetrwa pozdrawiam
@@witoakwarium6302 tak mam roślinki, które przelozylem do drugiego akwa. No czekam. Zobaczymy co się wydarzy :-) dzięki i pozdrawiam
@@pawelbuncol powodzenia pozdrawiam
Strasznie mi jej szkoda bidula😞ja mam tylko samce gupika więc się nie spotkałam z tym nigdy🌿pozdrawiam 😍🍃🍀
No ja też tego nigdy nie doświadczyłem a gupiki u mnie były zawsze i teraz coś takiego stresy
Mam nadzieję że bidula nie będzie męczyła się długo 😏
@@beatap6250 oby nie pozdrawiam
I co pękła wkońcu??😥
siema lapa w gore
U mnie to samo, ryby od tego samego chodowcy ale wydaje mi się że to jednak ze zbiornikiem może być nie tak. Albo genetycznie mają zdychanie zamiast rodzenia. Z 15 sztuk mi tak padło
Takie ryby są teraz że ciężko stwierdzić co im jest pozdrawiam serdecznie
Witam. Ja takie ryby wyciągam i zabijam, bo nie tyle żal mi ryby, choć to też, ale może ona być zagrożeniem dla pozostałych przez przenoszenie różnych bakterii itp., a tym bardziej że nie jest pewne dlaczego tak się dzieje. Ostatnio wrzuciłem trochę gupików do skalarów i najpierw pojawiły się na nich jakieś plamki jak pleśniawka, a później wyglądały jak twoja. Zrobiły się takie prostokątne. Dzisiaj wyciągnąłem trzecią z nich i musiałem z ciężkim sercem uśmiercić, bo ciężko jest odebrać życie nawet rybie. Serce się kraje. Łapa👍🐟🐟🐟 i Subik😉Pozdrawiam.
Hej kolego ta rybka już poszła na rybie niebo urodziła kilka sztuk i zmarła ale Oki odmawiam populację u siebie jedno życie odeszło ale są kolejne pozdrawiam
Ja nie odbieram życia ponieważ każde życie ma szansę żyć bez względu na to czy jest bolesne kazde zwierzę ginie w swoim czasie
A czym je karmisz moze wiem w czym problem pozdrawiam.
Zwykłym suchym pokarmem ale tych ryb już od dawna nie mam poza kiryskami i glonojadami gupiki mam nadal ale ten przypadek już się nie powtórzył pozdrawiam
@@witoakwarium6302 wiesz że każda ryba potrzebuje diety odpowiedniej może od tego bo słyszałem że gupik jak nie ma zbilansowanej diety pochłania młode
@@witoakwarium6302 tak na przyszłość pozdrawiam.
Dzięki kolego pozdrawiam
@@witoakwarium6302 spoko też tak kiedyś miałem tylko mi nie pękały nie rodziły zdechaly ale narybek uratowałem bo rozciolem gupika.
Ile taka samica może urodzić młodych...moja urodziła w pierwszym miocie około 40 szt. A brzuszek jej się został jeszcze, czy będzie jeszcze kłócić..
Puchlina?
Może gdy zbliża się kocenie to nie zapalaj światła zmniejszy to stres
No tego nie przewidzimy kiedy to będzie a światło pali się w kakretnych porach więc że światłem nic nie będę wymyślal
Subik.
U mnie wszystko było w porządku ,zaczełem podawać preparaty typu carbo,mikro ,makro , i wtedy zaczeły się problemy z koceniem się gupików .Może to wina tej chemii.
Prawdopodobnie mam to samo jest gruba od listopada i rozdział raz ale to chyba nie wszytko nawet można zaopserwowc ikre jak puchnie w niej szkoda samicy ładna żółta
Pewnie że szkoda... pozdrawiam serdecznie
Jak w obcym; poród przez rozerwanie jamy brzusznej
Coś takiego...
Ja miałem to samo, samica gruba jak beczka (aż ciężko się jej pływało i co chwile musiała na dnie posiedzieć) ale się nie koci, chowa się nie wiadomo gdzie to ją wieczorem do kotnika przeniosłem żeby spokój miała a rano trup
Czyli kaplikacji ciążowe u ryb również występują tylko im nie ma jak pomóc...pozdrawiam serdecznie
@@sura4321 trup już ponad tydzień temu za okno poleciał
@@sura4321 może i by to pomogło...
im więcej razy samica się koci tym gorzej. Do tego niestety trzeba co jakiś czas dokupić nową rybkę bo im bardziej się krajcują między sobą tym więcej problemów genetycznych. Zanim sie dowiedziałam o tym, to się dziwiłam czemu moje głupiki i molinezję również rodzą małe z 2 głowami lub 3 czy ze zdeformowanymi ogonami
Zainwestuje w dobry preparat bakterio i grzybo bojczy. Podczas ciąży osłabione są i choroba atakuje że zwiększona mocą.
Już dawno po ten film był nagrywane około 5 miesięcy temu więc po temacie ale dzięki i pozdrawiam
Biedna😥
Zgadza się
Mam pytanko czy pękata samiczka żyje ?
Nie od dawna już jej nie mam
Zlap i rozetnij rybke moze uratujesz cos mlodych powodzenia.
Filmiki z przed kilku lat i z tego co pamiętam ta rybka padła pozdrawiam
Pojebane czasy, nawet gupiki mają depresję ? Bez jaj....
Jak samica będzie ci zdychać trzeba ją ostrożnie rozciąć żeby uratować młode mi tak samica bojownika zdechła jak robiłem Tarło a nie chciały się rozmnażać i była ze samcem jeszcze parę dni miała tyle ikry w brzuch że brzuch jej pękł
Takie cesarskie cięcie tylko problem w tym że raczej mnie przy tym nie będzie bo zaglądam tam tylko przy karmieniu dzięki za radę i pozdrawiam
peknie i bedzie duzo nastepnych samic rekord to gupik wywalil z siebie ponad 100 mlodych
Witam, trzeba być kompletnym ignorantem, bez urazy oczywiście, żeby twierdzić, że ryba rozpęknie się za sprawą ciąży??!! :) :) :) ...Po prostu jest chora i to na maxa! Podejrzewam grzybicze zakażenie, trwające od dłuzszego czasu, ale nie chcę się wtrącać w Twoje kompetencje, to Ty się na tym filmiku wypowiadasz, jako ...ekspert? Pozdrawiam...
ona ma w brzuchu bardzo dużo dzieci trzeba ją odłowić do małego zbiornika (bez ryb) i jeszcze musisz dawać jej mało jedzenia 2 gramy zbiornik musi około mieć 15 l prawdo podobnie ona jest chora i najlepiej kup jakąś sól akwarystyczną sam miałem takie coś i to co napisałem jest prawdą bo miałem sam taki przypadek
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz ale ta sytuacja miała miejsce rok temu więc już po sprawie pozdrawiam
Normalne to ze samiec gupika non stop prześladuje prętniki karłowate? Skubie, ściga, irytuje.
Ona była przejedzona mocno
I pękła ????
Tak
@@witoakwarium6302 a co sie stało małe przeżyły?
@@pomaranczowymiecz3524 ani ona ani młode
@@witoakwarium6302 😥😢
Nigdy tak nie mialem z glupolami jak ta Twoja samica . Wiem ze samce sa w stanie zameczyc samice az ta padnie ale nie zeby nie rodzila . Hmm . Ciekawe bardzo .
Powiem Ci że ona nadal żyje odpadła jej ta kulka i oczywiście jest jeszcze większą puki co nic z nią nie robię
@@witoakwarium6302 może Podkręć temp wody tak do ok 30°C i weź samca od samicy gdy już jest w ciąży
@@witoakwarium6302 podobno gupik jak nie czuję się zbyt komfortowo czeka do ostatnich chwil żeby je oddać na świat.
Może ma jakieś pasożyty?
Możliwe że tak pozdrawiam serdecznie
Jeżeli decydujesz się na rozmnażanie tych ryb to stwórz im warunki. Ktoś ci pisze żeby światło zmniejszyć a tym samym ich stres się zmniejsza, a ty że nie darady. Człowieku tak nad rybami się znecasz i jeszcze się tym chwalisz. Masz tą swoją teorię i nic nie robisz. Łapka w dół.
Warunki były dobre a oświetlenie nie ma tu nic do rzeczy niczym się tu nie chwalę a zgrywanie specjalisty u kogoś w baniaku po kilku minutach obserwacji pozostawiam takim ludzia jak Ty którzy po chwili są super mądrzy ale sami nie wiedzą o co chodzi..
@@witoakwarium6302 widzisz,twierdzisz że masz teorię że tzw stres, czy cos zrobiłeś żeby ten stres zmniejszysz? O to się pytam. Ryby ci pękają i mówisz że następne czeka to samo. Ja tego słuchać nie moge. Jednym ze sposobów to odłowienie takiej rybki tuż przed porodem i danie jej do osobnego zbiornika.
@@iwonaskaka5315 stres ich miał miejsce w 450l akwarium a tu na filmie są w 30l akwarium ze słabym światłem więc czy nic nie zrobiłem...
@@witoakwarium6302 o tym nic nie wspomniałeś. Więc przepraszam.
@@iwonaskaka5315 Oki spoko widocznie nie sledzilas mojego kanału trafiłaś na jeden film i tak poszło pozdrawiam