Tylne hamulce tarczo-bębnowe były z Jeepa ZJ. Taka zamiana nie wymaga zbyt wiele przerabiania i hamulec ręczny jest dalej bębnowy. Obecnie w moim XJ mam tarcze tylne razem z ręczny na zaciskach tarcz, jednak trzeba było przerabiać mocowania, custom tarcze kotwiczne i inne zaciski hamulcowe (robiła to firma zajmująca się modyfikacjami Jeepów). W ten sposób nie ma już problemów z hamulcem ręcznym po zabawie w błocie.
Piękne są te Jeepki👍,patrząc na z boku to taki mniejszy patrol.Czy miałeś jakieś większe awarie w ciągu 3 lat?Czy półosie wytrzymują 33 calowe koła jak się da w palnik w terenie?Też szukam pierwszego auta terenowego i jestem chyba nastawiony na takiego Jeepka,ogladam Patrolki,Jimiki,wranglery idt,ale szukam też w senownym budżecie.Co byś doradził?pozdrawiam✋.
Przez 3 lata nic w napędzie się nie ukręciło, a jak była potrzeba to gaz był w podłodze i nic złego się nie stało. Raz po przejeździe przez głębszą wodę, zalało aparat zapłonowy i ledwo jechałem na 3 cylindrach, ale dojechałem do domu :D Raz po zabawie w terenie zacisk hamulcowy zaczął trzymać i grzał się hamulec (temat do ogarnięcia samemu). Co jakiś czas przednie piasty i krzyżak przedniego wału wymagają wymiany. Zawsze Jeep wracał na kołach z terenu.
Miałem xjota Z moich doświadczeń najbardziej awaryjne auto terenowe jakie miałem a miałem ich parę wiecznie pompujesz pieniądze w to auto w ogóle się nie odwdzięcza cały czas się psuje
@@andrzejbrzeczszczykiewicz2149 Myślę, że wiele zależy od egzemplarza na który się trafi. Ja wyżej: nie miałem dużych awarii, XJ jeździ od 3 lat i nie sprawia problemów.
Mądrze porobiony 👍
Hej,mam pytanko tez mam takie malenstwo ,chce zmienic też bębny na tarcze kupic jak do przodu czy z jakiegos innego modelu jeepa?
Tylne hamulce tarczo-bębnowe były z Jeepa ZJ. Taka zamiana nie wymaga zbyt wiele przerabiania i hamulec ręczny jest dalej bębnowy.
Obecnie w moim XJ mam tarcze tylne razem z ręczny na zaciskach tarcz, jednak trzeba było przerabiać mocowania, custom tarcze kotwiczne i inne zaciski hamulcowe (robiła to firma zajmująca się modyfikacjami Jeepów). W ten sposób nie ma już problemów z hamulcem ręcznym po zabawie w błocie.
Piękne są te Jeepki👍,patrząc na z boku to taki mniejszy patrol.Czy miałeś jakieś większe awarie w ciągu 3 lat?Czy półosie wytrzymują 33 calowe koła jak się da w palnik w terenie?Też szukam pierwszego auta terenowego i jestem chyba nastawiony na takiego Jeepka,ogladam Patrolki,Jimiki,wranglery idt,ale szukam też w senownym budżecie.Co byś doradził?pozdrawiam✋.
Przez 3 lata nic w napędzie się nie ukręciło, a jak była potrzeba to gaz był w podłodze i nic złego się nie stało. Raz po przejeździe przez głębszą wodę, zalało aparat zapłonowy i ledwo jechałem na 3 cylindrach, ale dojechałem do domu :D Raz po zabawie w terenie zacisk hamulcowy zaczął trzymać i grzał się hamulec (temat do ogarnięcia samemu). Co jakiś czas przednie piasty i krzyżak przedniego wału wymagają wymiany. Zawsze Jeep wracał na kołach z terenu.
Miałem xjota Z moich doświadczeń najbardziej awaryjne auto terenowe jakie miałem a miałem ich parę wiecznie pompujesz pieniądze w to auto w ogóle się nie odwdzięcza cały czas się psuje
@@andrzejbrzeczszczykiewicz2149 Myślę, że wiele zależy od egzemplarza na który się trafi. Ja wyżej: nie miałem dużych awarii, XJ jeździ od 3 lat i nie sprawia problemów.
Witam! Myślalem ze auto na żòłtych tablcach nie moze miec gazu i musi byc prawie wszystko w orginale.
Auto na żółtych tablicach może być zabytkowe po opinii rzeczoznawcy lub może być w kolekcji muzealnej. W typ przypadku jest ta druga opcja.
Aha juz rozumiem. Mogę jakiś prywatny numer chciałbym o tym porozmawiać.dzieki pozdrawiam.
Który rocznik?
1988r.
Co robiłeś z wydechem? Bo brzmi zacnie
@@marcins.9081 Środkowy tłumik Magnaflow i brak kata 😀
Ładny egzemplarz. Tez jestem na etapie renowacji, rocznik '90. Można się z Toba jakoś skontaktować?
Dzięki za komentarz :) Pisz na maila: samerglow@gmail.com