Bardzo mi się podobała wpadka z Pajero. Zero krzyków, stresu etc. Spokój, trochę śmiechu i co najważniejsze analiza na spokojnie, co poszło nie tak. Mega przykład dla innych ;)
Powiedzmy sobie szczerze: normalny człowiek w takiej sytuacji jest mocno zestresowany, czasem spanikowany bo to dla niego nowa sytuacja więc reaguje adekwatnie do poziomu emocji. Dla nich to po prostu kolejny zwyczajny dzień w pracy :)
nie wiedziałem że właśnie taką zasadą kieruję się całe życie :) ale mi najlepiej służą do codziennej jazdy samochody do 1500zł :) już 5 lat jeżdżę Astrą F 1.6 w automacie z gazem kupioną za 1300zł i jest po prostu rewelacyjna i poza alternatorem jeszcze nic się w niej nie zepsuło :) a drugą mam za 850zł i też w automacie tylko tam niestety ekotek więc dymi
Szacunk, zajebiscie. Ja ma c3 z 2003 roku w gazie. 6.5litta gazu na 100...jak epadl do rowu to sam go wypchnąłem.cena 1500 to chyba za dużo...jest ze mną 15lat...1 X pompa paliwa poszła...reszta nic się nie dzieje. 365tys km..do 500 spokojnie dojedzie
Kilka info o VM: 1. Ponieważ mają 4 głowice są OHV 2. Mają blok "tunelowy", nie ma pokryw łożysk głównych, łożyska montujesz na wale wsuwasz od boku i blokujesz, (to wymaga wysuniecia tłoków i nie wymienisz panewek głównych bez całkowitej rozbiórki silnika) 3. Są wersje z rozrządem na kołach i na łańcuchu, ktory potrafi się zerwać wcześniej niż pasek w innych silnikach, znam taki przypadek w Grand Voyager 4. Są na hydropopychaczach i na śrubę jak duży Fiat. Przy hydro są drązone laski - dużo połączeń, duży przebieg, utrata ciśnienia = klekot 5. Podpory klawiatury są montowane na jedną lub dwie śruby, na jedną podobno wyrywa czasm gwint 6. Ten klekot na początku lat 90 miał 125KM i 295Nm, a pierwszy 2.4 jtd 5 cylindrów CR 136KM i 305Nm Osobiście we wczesnych latach 2000 jeździłem AR 155, AR 164, i chryslerem voyagerem z tym silnikiem ustawionymi na granicy dymienia i myślę, że jak na tamte czasy dawwly radę 😂 trudno je porównywać do M57 i nie mam zamiaru nikogo przekonywać. Pozdrawiam
Witam. Właśnie 3 tyg temu kupiłem pierwszego Jeep XJ ale z silnikiem 4.0. Jak narazie jestem bardzo zadowolony, choć jeszcze nie miałem przyjemności go Sprawdzić w terenie. Czekam no zamówione A/T i jazda!!! Mam nadzieję że będę zadowolony, a ten Was też się ciekawie prezentuje. Auto kupiłem bo od paru miesięcy śledzę Wasz kanał, przerobiłem Waszą lekturę i uległem marzeniom z dzieciństwa o kanciastej amerykańskiej terenówce!!! Pozdrawiam ekipę Terenwizji i do zobaczenia gdzieś na rajdzie !!!💪😜
VM (z rozrządem na kołach zębatych, bo na łańcuchu to spora loteria) potrafi lekko zrobić 400+ kkm Ważne to na dzień dobry wymienić laski popychaczy ( tak dla świętego spokoju). Najczęściej problemy są z osprzętem np. wtryskiem sterujacym który występuje z pompą sterowaną elektronicznie... A tak to tylko eksploatacja... Piszę tu jako były właściciel Voyagera z tym silnikiem 😉
Miałem grand cherokee z 3.1 td lata temu. Jest to ta sama jednostka tylko 1 cylinder więcej I koła zębate zamiast łańcucha rozrządu. Kupiłem go z przebiegiem oryginalnym 160 tys. Sprzedałem z 270 tys. Przez cały okres zero problemów z silnikiem. Miło wspominam to auto.
Kupiłem kiedyś ZJ z takim silnikiem wbrew wszystkim opiniom. Miałem go 3 lata i szczerze każdemu życzę takiej jednostki. Być może to był ewenement ale kompletnie nic się z silnikiem nie działo.
Powtarzacie średnio prawdziwe informacje o vm motori. Firma robiła silniki przemysłowe, ale też samochodowe, a nawet produkowała silniki dla Detroit diesel. Ich konstrukcje znajdowały się w Alfie Romeo, Iveco, LDV, Chevrolet, Jeep, Opel, Rover, Toyota, Chrysler, a nawet Lublin i Polonez. Firma w Polsce znana z silników przemysłowych, błędnie mylona jest z kutrami, czy łodziami. Głowic w VM motorii nie planuje się, ze względu na konstrukcję ich przykręcania. Jaki sens jest planowac głowice, gdzie poźniej trzeba również zmieniać wysokość płyt dociskowych. Taki zabieg w VM kosztuje pewnie z 1000 zł za glowice na gotowo, a da się za ta cenę kupić nową. Wyrwane mostki z popychaczy, szczególnie po tym jak ktoś ich nie dokręcił... Źle ustawione koła rozrządu przy remontach etc... A poźniej opinia, że coś jest złe nie dobre. Konstrukcja jest banalna, ale jeszcze bardziej banalne jest to, że ludzie nie potrafią czytać i szukać informacji na temat napraw takiego silnika.
No i super, wracamy do XJ. Myśle że 1.9 Tdi to bedzie to. Taki dobry jeep dla ludu. Nie ma co wyważać otwartych drzwi. Trzeba jeździć i sie bawić w terenie, a nie siedzieć w garażu.👍🇵🇱😎
VM były marynizowane i nawet były bardzo trwałe. Silniki 4.2 generowały moc 220 koni. Jedna wada była najgorsza. Brak natrysku na denko tłoka i potrafiły się przytrzeć. Ale to były 6 cylindrówki.
@@Pieteros21 Przyrosty mocy to głównie zależą od osprzętu bo sam motor to i 400 koni udźwignie bez większego problemu. Główne dwa czynniki limitujące to turbina i układ paliwowy. Turbo łatwo wymienić ale już z paliwem może być trudniej zależnie od konkretnej wersji. No i trzeba uważać czy silnik na pasku rozrządu czy na kołach zębatych- te na kołach zębatych to nowsza wersja z Touarega i tam np. potrafi pęknąć głowica.
Fajnie oceniasz auta trzeba kupić i pojeździć a nie tak jak feroze pojechaliście brawo !!! ja mam feroze od 7 lat i nic nie robiłem w niej koła JOURNEY WN02 CLAW XTR 31x10.50-15 i zasuwa jak wściekła kup feroze pojeździj a później krytykuj albo polecaj pozdro
Jak robić XJ to z M113 Mercedesa (z automatem). Jest wybór od 4,3 przez 5,0 aż po 5,4 (wolnossący jak i z kompresorem), który jest nie do zajechania, dobrze znosi LPG, genialnie brzmi i ma dużo niutów z dołu.
14:45 stanem kierownicy nie do końca bym się sugerował. Mój teść kupił w salonie auto w 2008 roku, do dzisiaj jako emeryt przejechał 32 tys km, auto całe życie stoi w garażu a kierownica jest w gorszym stanie niż ta u was. Chyba kwestia jakości plastiku 😂
Z kierownicą różnie bywa. Wuja ma toyotę proace z podobnym przebiegiem i kierownica w podobnym stanie, ale proace jest autem służbowym przy konserwacji dźwigów. Często wsiadamy w brudnych, albo wysuszonych od rozpuszczalników i past BHP dłoniach. Wuja mówił że w poprzednich autach też szybko zużywały się kierownice.
fajny odcinek :) nie chcę Wam źle wróżyć, ale chciał bym odcinek o wymiane tego VM-a na 1.9TDI, to wtedy też bym takiego XJ-ta kupił i sobie założył 1.9TDI bo nawet mam taki silnik z golfa ;) ciekawe jak dużo rzeźby, z czego sprzęgło i czy dużo z poduszkami silnika zabawy, no bo tam elektryka, węże itp to już żaden problem
To zależy. Czasem zdarza się tak, że koło zębate na bendixie jest już zużyte mocno i przy próbie kręcenia rozrusznikiem zęby bendixa trafiają idealnie na (a nie pomiędzy) zęby koła zamachowego uniemożliwiając "zatrybienie". Wtedy pchnięcie auta na biegu powoduje przekręcenie się koła zamachowego i koło zębate rozrusznika może wskoczyć prawidłowo.
@@Adam_G91 Tak, po zaprzestaniu kręcenia się chowa. Działa to tak, że po przekręceniu kluczyka elektromagnes wypycha cały bendix (a dokładniej to koło zębate rozrusznika) do przodu powodując zazębienie się rozrusznika z kołem zamachowym. I jednocześnie spina plus z akumulatora do rozrusznika (coś a'la duży stycznik, który potrafi spory prąd przenieść). I jak auto zapali to bendix wycofuje ten "trybek" rozrusznika, żeby silnik nie napędzał rozrusznika. No i samo koło zębate na rozruszniku ma zęby po bokach ścięte. Tak jakby "zaostrzone", żeby mogły sie łatwiej wcisnąć pomiędzy zęby na kole zamachowym. No jak to ścięcie jest juz wytarte, to może trafiać ząb na zęba uniemożliwiając zazębienie się rozrusznika z kołem zamachowym. Wtedy pomaga pchanie na biegu. Ale.. w skrajnych przypadkach jak są zadziory na zębach, albo przypalony stycznik to może się zdarzyć, że bendix zatnie się na pozycji wysuniętej :) Wtedy odpalony silnik będzie napędzał rozrusznik i może szkód narobić :)
Mialem AR 155 z tym silnikiem. Jeździła super ze spaleniem poniżej 8l. Milej jazdy Adamie. Ps. Nie wiem jaki olej wlaleś. Jesli 15w40 to polecam Elf turbo disel. Temperatura oleju zawsze byla ponizej 90°C. Pozdrawiam.
Ten silnik to na 100% porażka techniczna. Pływał na kutrach, ssał jako moto pompa, był w jeepie, alfie, i Chryslerze grand Voyagerze którego miałem. Wypadające laski poychacza, przecieki oleju, przegrzewanie się i za tym idą głowice a tam są dzielone na 4. Ponadto jest chyba 12 czy 15 etapów dokręcania głowic i jak mechanik tego nie wie to po wymianie uszczelki znowu śmietnik po kilku miesiącach. Wydałem worek siana na naprawę silnika i szczęśliwie sprzedałem. Było to jakieś 14 lat temu. Jedyny plus to rozrząd na kołach zębatych a i ten plus gaszą wypadające zawleczki regulatorów olejowych które smok wciąga i niszczy pompę i wszystko co na drodze jest. Pozdrawiam i jako dawny użytkownik przestrzegam przed VM 😊 bo to istny śmietnik ;)
Jedyny dobry jeep to 4.0 xj i aw4. MIałem kilka jeepów musiałem nauczyć się wszystkiego. W 4.7 silnik rzecz wymienna. Niestey mam syndrom sztokholmski bo ciekawy mnie wk2 też z VM
15.50 jest odwrotnie rączka założona w bałwanku, zawory od góry powinny być i łatwiej wtety jest manewrować lewarkiem.Jak to jest auto od mechanika to jestem trochę w szoku 😮😮 że w taki stanie sprzedał XJ, powinien być w lepszym stanie i nie za 20 koła, taka moja opinia. Ogulnie to fajnie auta w teren, Patrolki trochę czują respekt 😅😉.
Bo to nie tak, że VM jest zły. VM jest dobry, tylko 4.0 jeszcze lepsze :) a tak serio, chyba dobrze powiedziane, że najgorzej wypowiadają się ci co nie mają z nimi doświadczenia. Ja miałem okazję zobaczyć dość ostrą jazdę w terenie takiego VM'a i radziła sobie świetnie, totalnie bez problemów.
Chłodnice wody,klimy,oleju, intercoler w każdym aucie ponad 5 lat trzeba minimum wyczyścić trzeba to rozebrać nie da sie wyczyścić chłodnic bez ich wyjęcia.
Wyczyścić a jak są w na prawdę złym stanie to wymienić, najlepiej na coś wydajniejszego. Trzeba na to uważać zwłaszcza w VMie bo jak się przegrzeje i strzeli upg to potem remont może wynieść tyle co zakup takiego Jeepa bo przez konstrukcję silnika jest to mega upierdliwe i tylko kilka warsztatów w kraju potrafi to zrobić.
Mialem voyagera z VM , przebieg kolo 400tysi+ jedyne co to wyrwala sie szpilka klawiatury i dorobilismy szpilke od golfa 3 , a szpilka wyrwala sie po ostrym pałowaniu😂 to bylo nascie lat temu i czlowiek mial siano w glowie ,ale milo wspominam to auto malo palil w miare dynamiczny byl !
Kurde, jak mi brakowało terenwizji w takim wydaniu! Auta dla ludzi, fajne rozmowy, Patryk wrócił!
Patryk wrócił ze Swoja wiedzą. Super.
Bardzo mi się podobała wpadka z Pajero. Zero krzyków, stresu etc. Spokój, trochę śmiechu i co najważniejsze analiza na spokojnie, co poszło nie tak. Mega przykład dla innych ;)
Co sie stalobz pajero?
Powiedzmy sobie szczerze: normalny człowiek w takiej sytuacji jest mocno zestresowany, czasem spanikowany bo to dla niego nowa sytuacja więc reaguje adekwatnie do poziomu emocji. Dla nich to po prostu kolejny zwyczajny dzień w pracy :)
Jak ktoś nie jest z natury nerwusem to tak reaguje
i tekst "mm aha!"
Mądrzy ludzie potrafią panować nad emocjami co pomoże darcie ryja nic.
Sprawdza się życiowa zasada: Miej niskie oczekiwania -- najwyżej będziesz mile zaskoczony.
nie wiedziałem że właśnie taką zasadą kieruję się całe życie :) ale mi najlepiej służą do codziennej jazdy samochody do 1500zł :) już 5 lat jeżdżę Astrą F 1.6 w automacie z gazem kupioną za 1300zł i jest po prostu rewelacyjna i poza alternatorem jeszcze nic się w niej nie zepsuło :) a drugą mam za 850zł i też w automacie tylko tam niestety ekotek więc dymi
Szacunk, zajebiscie. Ja ma c3 z 2003 roku w gazie. 6.5litta gazu na 100...jak epadl do rowu to sam go wypchnąłem.cena 1500 to chyba za dużo...jest ze mną 15lat...1 X pompa paliwa poszła...reszta nic się nie dzieje. 365tys km..do 500 spokojnie dojedzie
W końcu nowe auta w terenwizji a nie tylko patrole
Kilka info o VM:
1. Ponieważ mają 4 głowice są OHV
2. Mają blok "tunelowy", nie ma pokryw łożysk głównych, łożyska montujesz na wale wsuwasz od boku i blokujesz, (to wymaga wysuniecia tłoków i nie wymienisz panewek głównych bez całkowitej rozbiórki silnika)
3. Są wersje z rozrządem na kołach i na łańcuchu, ktory potrafi się zerwać wcześniej niż pasek w innych silnikach, znam taki przypadek w Grand Voyager
4. Są na hydropopychaczach i na śrubę jak duży Fiat. Przy hydro są drązone laski - dużo połączeń, duży przebieg, utrata ciśnienia = klekot
5. Podpory klawiatury są montowane na jedną lub dwie śruby, na jedną podobno wyrywa czasm gwint
6. Ten klekot na początku lat 90 miał 125KM i 295Nm, a pierwszy 2.4 jtd 5 cylindrów CR 136KM i 305Nm
Osobiście we wczesnych latach 2000 jeździłem AR 155, AR 164, i chryslerem voyagerem z tym silnikiem ustawionymi na granicy dymienia i myślę, że jak na tamte czasy dawwly radę 😂 trudno je porównywać do M57 i nie mam zamiaru nikogo przekonywać. Pozdrawiam
a wiesz coś może na temat 3.0 vm w jeepie wk2 ?
To jest fajna koncepcja żebyście kupowali auta „dla ludzi” i o nich opowiadali
+1, dość terenówek po 400 k na które stać jakieś 10 % offroadowców, a reszta w swoich garażach spawa nivy i terrano.
I Explorery, Blazery
@@kvf3672 blazery w terenie to jakaś egzotyka
Chciałbym podziękować za ten odcinek. Niedługo będę sprzedawał XJ z tym silnikiem i będę mógł drozej sprzedać 😀
Miałem takiego parę lat temu, przeżył wyprawę do Czarnobyla, i ponad 40tys bez najmniejszej awarii. Bardzo dobrze wspominam 2.5td !
Reakcja Adama na boczek Pajero mnie rozwaliła😂😂😂..." ahaa" 😂😂😂Adaś czapki z głów to wyszło genialnie😂😂😂😂super materiał dzięki chłopaki 😊
Witam. Właśnie 3 tyg temu kupiłem pierwszego Jeep XJ ale z silnikiem 4.0. Jak narazie jestem bardzo zadowolony, choć jeszcze nie miałem przyjemności go Sprawdzić w terenie. Czekam no zamówione A/T i jazda!!! Mam nadzieję że będę zadowolony, a ten Was też się ciekawie prezentuje. Auto kupiłem bo od paru miesięcy śledzę Wasz kanał, przerobiłem Waszą lekturę i uległem marzeniom z dzieciństwa o kanciastej amerykańskiej terenówce!!! Pozdrawiam ekipę Terenwizji i do zobaczenia gdzieś na rajdzie !!!💪😜
Jak ja uwielbiam Wasze odcinki w takim stylu
Miałem zj z tym silnikiem, pp miesiącu zaczęły się problemy, prawdopodobnie pękł blok albo glowica. Zeovilem swapa na m57 i teraz to jest jazda 😀
wasze rozmowy są tak inteligentne uważałem się za mądrale a na samochodach nie znam się wcale ale wasze gadki powalają mnie
Mega przyjemnie się to ogląda, taki „rodzinny” odcinek
w mojej opinii XJ jest najładniejszą terenówką na rynku ever. Klasyczny. Po modyfikacjach agresywny. Piękne auto
Jeden z moich ulubionych rodzajów odcinków na terenwizji
Super pomysł. Terenwizja musi słuchać potrzeb ludu :)
Bardzo dobrze się was ogląda w całym składzie 😊 pozdro dla wszystkich
Końcówka najlepsza, chłopaki w pełnym składzie to coś czego jest ostatnio jak na lekarstwo...😅
VM (z rozrządem na kołach zębatych, bo na łańcuchu to spora loteria) potrafi lekko zrobić 400+ kkm
Ważne to na dzień dobry wymienić laski popychaczy ( tak dla świętego spokoju).
Najczęściej problemy są z osprzętem np. wtryskiem sterujacym który występuje z pompą sterowaną elektronicznie...
A tak to tylko eksploatacja...
Piszę tu jako były właściciel Voyagera z tym silnikiem 😉
Ciekawy materiał , fajnie się oglądało 😊
Bardzo dobry, oszczędny silnik
Trzymajcie się tam chłopaki ;)
Uwielbiam ten kanał 🎉 świetnie prowadzicie ten kanał 🎉
Uwielbiam oglądać wasze filmy👌👌👌Pozdrowienia z Wrocławia.👍👍👍😁😁😁
Mam nadzieję że jakieś ciekawe informacje znalazłeś na naszych grupach odnośnie 2.5 td :))
bardzo dobry material
Extra filmik jak zawsze
super lubię takie filmiki, wraca stara terenwizja :)
czekamy na dalsze filmy z tą dwójką :)
Ja też kupiłem od mechanika. Do dzisiaj naprawiam, Pozdro.
a w ogóle uwielbiam ten kanał
Posiadam D1 300tdi 97r.
Silnik rewelacja, zima spala 11-12L ON latem potrafi okolice 8L/100Km.
Miałem grand cherokee z 3.1 td lata temu. Jest to ta sama jednostka tylko 1 cylinder więcej I koła zębate zamiast łańcucha rozrządu. Kupiłem go z przebiegiem oryginalnym 160 tys. Sprzedałem z 270 tys. Przez cały okres zero problemów z silnikiem. Miło wspominam to auto.
Patryk!:D no w końcu jest =] i jego komentarze =]
Kupiłem kiedyś ZJ z takim silnikiem wbrew wszystkim opiniom. Miałem go 3 lata i szczerze każdemu życzę takiej jednostki. Być może to był ewenement ale kompletnie nic się z silnikiem nie działo.
Powtarzacie średnio prawdziwe informacje o vm motori. Firma robiła silniki przemysłowe, ale też samochodowe, a nawet produkowała silniki dla Detroit diesel. Ich konstrukcje znajdowały się w Alfie Romeo, Iveco, LDV, Chevrolet, Jeep, Opel, Rover, Toyota, Chrysler, a nawet Lublin i Polonez. Firma w Polsce znana z silników przemysłowych, błędnie mylona jest z kutrami, czy łodziami. Głowic w VM motorii nie planuje się, ze względu na konstrukcję ich przykręcania. Jaki sens jest planowac głowice, gdzie poźniej trzeba również zmieniać wysokość płyt dociskowych. Taki zabieg w VM kosztuje pewnie z 1000 zł za glowice na gotowo, a da się za ta cenę kupić nową. Wyrwane mostki z popychaczy, szczególnie po tym jak ktoś ich nie dokręcił... Źle ustawione koła rozrządu przy remontach etc... A poźniej opinia, że coś jest złe nie dobre. Konstrukcja jest banalna, ale jeszcze bardziej banalne jest to, że ludzie nie potrafią czytać i szukać informacji na temat napraw takiego silnika.
Dodam, że produkowane były również dla (lub przez, tego nie wiem) Hyundai`a. D3EA 1.5 82KM, D4EA 2.0 113KM i 2.2. CR 1-gen. od Boscha.
No i super, wracamy do XJ. Myśle że 1.9 Tdi to bedzie to. Taki dobry jeep dla ludu. Nie ma co wyważać otwartych drzwi. Trzeba jeździć i sie bawić w terenie, a nie siedzieć w garażu.👍🇵🇱😎
oooo widzę że szykuje się gruba loteria .... wrangler , patrol - pickup , jimny długi , i teraz XJ, .... coś więcej będzie ..... czuję że tak
Cos czuje ze zrobisz z tego lalkę 🤩
Dzięki za świetny odcinek 👍
Patryk 🔝🔝🔝
VM były marynizowane i nawet były bardzo trwałe. Silniki 4.2 generowały moc 220 koni. Jedna wada była najgorsza. Brak natrysku na denko tłoka i potrafiły się przytrzeć. Ale to były 6 cylindrówki.
I takie filmy są najfajniejsze a nie komercyjne młodych ;p
Bardzo dobry pomysł był z disco 1 mam nadzieje ze sie spelni
Ten Jeep dalej jest wystawiony na sprzedaż na olx w moim Województwie
Adam...też byłem na tym koncercie :) Pozdrawiam
Super
Kolega miał parę lat temu takiego xj ale z silnikie 2,5 tdi r5 z mocą 150 KM to był ciekawy swap silnika, który ma niezłym potęciał
Nie wiem jak pod względem przyrostów mocy ale pod względem wytrzymałości świetny silnik i całkiem fajnie brzmi ;)
@@Pieteros21 Przyrosty mocy to głównie zależą od osprzętu bo sam motor to i 400 koni udźwignie bez większego problemu.
Główne dwa czynniki limitujące to turbina i układ paliwowy. Turbo łatwo wymienić ale już z paliwem może być trudniej zależnie od konkretnej wersji.
No i trzeba uważać czy silnik na pasku rozrządu czy na kołach zębatych- te na kołach zębatych to nowsza wersja z Touarega i tam np. potrafi pęknąć głowica.
@@edim108ten z aTouarega i T5 to porazka 2.5. Ten z T4 2.5 tdi jest pancerny.
Ja miałem ten silnik w Chrysler Voyager i dawał rady w ciągnięciu lawety
29:28 aha 😂😂😂. Adam twój spokój mnie położył
Fajnie oceniasz auta trzeba kupić i pojeździć a nie tak jak feroze pojechaliście brawo !!! ja mam feroze od 7 lat i nic nie robiłem w niej koła JOURNEY WN02 CLAW XTR 31x10.50-15 i zasuwa jak wściekła kup feroze pojeździj a później krytykuj albo polecaj pozdro
😂😂😂
Jak robić XJ to z M113 Mercedesa (z automatem). Jest wybór od 4,3 przez 5,0 aż po 5,4 (wolnossący jak i z kompresorem), który jest nie do zajechania, dobrze znosi LPG, genialnie brzmi i ma dużo niutów z dołu.
14:45 stanem kierownicy nie do końca bym się sugerował. Mój teść kupił w salonie auto w 2008 roku, do dzisiaj jako emeryt przejechał 32 tys km, auto całe życie stoi w garażu a kierownica jest w gorszym stanie niż ta u was. Chyba kwestia jakości plastiku 😂
W francuzach te kierownice same się rozpadały, fiaty tez tak mialy.
jakie to auto?
Drastycznie pospadały zasięgi na tym kanale.ogolnie wszystkie chyba nawet budda ma mniejsze
Dobra ,to jeszcze raz 😁😁😁 pozdrawiam
I taką częstotliwość filmów proszę na stałe😊
Z kierownicą różnie bywa. Wuja ma toyotę proace z podobnym przebiegiem i kierownica w podobnym stanie, ale proace jest autem służbowym przy konserwacji dźwigów. Często wsiadamy w brudnych, albo wysuszonych od rozpuszczalników i past BHP dłoniach. Wuja mówił że w poprzednich autach też szybko zużywały się kierownice.
No nieeee, nie dość że drogie to teraz będą jeszcze droższe 🥹
Mam takiego XJ'a 2001r już ponad 10 lat, jazda rekreacyjna bez większego upalania. Silnik chodzi bez zarzutu, no i to spalanie w porównaniu z 4.0.
No no, Pan Patryk to specjalista jest :P dobrze, że wrócił;)
W końcu VM jeszcze na LKR ❤🎉
No i gołąb wylądował 😊
Adamie, discovery 2, 2.5td5 to rewelacyjne autko. musiałeś trafić niezłego trupa. Polecam ponowną przymiarke do tego wozu.
Ale swiry ❤❤❤
To gdzie można dostać zestaw do przykręcenia 1.9 TDI do tej skrzyni bo wszędzie widzę tylko pod m57?
Miałem taki wóz najpierw uszczelka pod głowicą a potem pękła jedna z głowic ale po naprawie nawet ok tylko mocy mało
Paliwo biodiesel też tak miałem wszystkie stare przewody gumowe musialem wymienić.
Taki sam silnik kiedyś miałem spięty z kompresorem do rozładunku materiałów sypkich do silosów. Jedyne co się poddawało to rozrusznik i alternator.
Mam pytanie do Patryka. Jak się nazywa Twój kanał o terenowych ciężarówkach?
Nooo i wkoncu XJ fajna fura👌👌Idealnie nadaje się do swapa na M57🙏😀
Miałem takiego, wlasnie z 2.5 td, włożyliśmy silnik 2.7 od terano.
piękna sprawa jeździłbym, ponoć ktoś nawet te 2.7 wsadził do 4.7
A czy da się tam wcisnąć silnik Mercedesa powyżej 2 litrów ?
I to się nazywa życie!!
Ostsatnio w usa spotkałem takiego pod sklepem. Jak odpalił to już było wiadomo, że silnik ma się ku końcowi
fajny odcinek :) nie chcę Wam źle wróżyć, ale chciał bym odcinek o wymiane tego VM-a na 1.9TDI, to wtedy też bym takiego XJ-ta kupił i sobie założył 1.9TDI bo nawet mam taki silnik z golfa ;) ciekawe jak dużo rzeźby, z czego sprzęgło i czy dużo z poduszkami silnika zabawy, no bo tam elektryka, węże itp to już żaden problem
A może by tak opel monterey 3.2 v6?
Ooo taaaak 😁
posiada Pan?😃
@@wojciechhg9951 zawsze mnie omijał ten wóz 🙁
@@patryks4839ja posiadam i powiem szczerze że bardzo wdzięczny wóz.
Adam dawaj teraz wj 3.1td
22 to przeciętna cena ? Jak to prawie najtańszy w ogłoszeniach 😅
Czy czasem to nie jest tak, ze rozrusznik ma bendix który wyskakuje jak rozrusznik kręci? Wbicie biegu żeby ruszyć rozrusznikiem nic nie da? ;)
To zależy. Czasem zdarza się tak, że koło zębate na bendixie jest już zużyte mocno i przy próbie kręcenia rozrusznikiem zęby bendixa trafiają idealnie na (a nie pomiędzy) zęby koła zamachowego uniemożliwiając "zatrybienie". Wtedy pchnięcie auta na biegu powoduje przekręcenie się koła zamachowego i koło zębate rozrusznika może wskoczyć prawidłowo.
@@Coolphone a bendix nie powinien się schować po zaprzestaniu kręcenia rozrusznika?
@@Adam_G91 Tak, po zaprzestaniu kręcenia się chowa.
Działa to tak, że po przekręceniu kluczyka elektromagnes wypycha cały bendix (a dokładniej to koło zębate rozrusznika) do przodu powodując zazębienie się rozrusznika z kołem zamachowym. I jednocześnie spina plus z akumulatora do rozrusznika (coś a'la duży stycznik, który potrafi spory prąd przenieść). I jak auto zapali to bendix wycofuje ten "trybek" rozrusznika, żeby silnik nie napędzał rozrusznika.
No i samo koło zębate na rozruszniku ma zęby po bokach ścięte. Tak jakby "zaostrzone", żeby mogły sie łatwiej wcisnąć pomiędzy zęby na kole zamachowym. No jak to ścięcie jest juz wytarte, to może trafiać ząb na zęba uniemożliwiając zazębienie się rozrusznika z kołem zamachowym. Wtedy pomaga pchanie na biegu.
Ale.. w skrajnych przypadkach jak są zadziory na zębach, albo przypalony stycznik to może się zdarzyć, że bendix zatnie się na pozycji wysuniętej :) Wtedy odpalony silnik będzie napędzał rozrusznik i może szkód narobić :)
@@Coolphone super komentarz pozdrawiam
Mialem AR 155 z tym silnikiem. Jeździła super ze spaleniem poniżej 8l.
Milej jazdy Adamie.
Ps. Nie wiem jaki olej wlaleś. Jesli 15w40 to polecam Elf turbo disel. Temperatura oleju zawsze byla ponizej 90°C.
Pozdrawiam.
A może jest tak, że do obecnych czasów dotrwały tylko te egzemplarze które były dobrze złożone?
Długa długość, kontynuuj 🎉🎉🎉
Długą dlugosc😂😂😂😂
18:22 hah będzie ten sam problem co w kj crd, ta sama podstawa filtra paliwa badziewna :D
Ten silnik to na 100% porażka techniczna. Pływał na kutrach, ssał jako moto pompa, był w jeepie, alfie, i Chryslerze grand Voyagerze którego miałem. Wypadające laski poychacza, przecieki oleju, przegrzewanie się i za tym idą głowice a tam są dzielone na 4. Ponadto jest chyba 12 czy 15 etapów dokręcania głowic i jak mechanik tego nie wie to po wymianie uszczelki znowu śmietnik po kilku miesiącach. Wydałem worek siana na naprawę silnika i szczęśliwie sprzedałem. Było to jakieś 14 lat temu. Jedyny plus to rozrząd na kołach zębatych a i ten plus gaszą wypadające zawleczki regulatorów olejowych które smok wciąga i niszczy pompę i wszystko co na drodze jest. Pozdrawiam i jako dawny użytkownik przestrzegam przed VM 😊 bo to istny śmietnik ;)
Jedyny dobry jeep to 4.0 xj i aw4.
MIałem kilka jeepów musiałem nauczyć się wszystkiego. W 4.7 silnik rzecz wymienna.
Niestey mam syndrom sztokholmski bo ciekawy mnie wk2 też z VM
Patryku widziałeś głowicę z Volva Fh lub MANa ?
a ja się cieszę, że Patryk wrócił, czasem wkurza, ale dobrze rzuca konkretami :)
Patryk jest gość - wiedza potężna
Zrobcie filmik o LC80
Jak się popsuje to moje Silnik z BMW albo OM606 się wsadźi 👍 mam XJ 4.0 ale OM606 jest marzenie
Miałem kiedyś xjta z 2.1td, nie był za szybki, ale dało się nim jeździć :) ile pali taki 2.5td?
pozdrowienia
15.50 jest odwrotnie rączka założona w bałwanku, zawory od góry powinny być i łatwiej wtety jest manewrować lewarkiem.Jak to jest auto od mechanika to jestem trochę w szoku 😮😮 że w taki stanie sprzedał XJ, powinien być w lepszym stanie i nie za 20 koła, taka moja opinia. Ogulnie to fajnie auta w teren, Patrolki trochę czują respekt 😅😉.
Adam, przeczysc czujnik przeplywu powietrza przy filtrze powietrza i kontrolki powinny zniknac...
Bo to nie tak, że VM jest zły. VM jest dobry, tylko 4.0 jeszcze lepsze :) a tak serio, chyba dobrze powiedziane, że najgorzej wypowiadają się ci co nie mają z nimi doświadczenia. Ja miałem okazję zobaczyć dość ostrą jazdę w terenie takiego VM'a i radziła sobie świetnie, totalnie bez problemów.
Chłodnice wody,klimy,oleju, intercoler w każdym aucie ponad 5 lat trzeba minimum wyczyścić trzeba to rozebrać nie da sie wyczyścić chłodnic bez ich wyjęcia.
Wyczyścić a jak są w na prawdę złym stanie to wymienić, najlepiej na coś wydajniejszego. Trzeba na to uważać zwłaszcza w VMie bo jak się przegrzeje i strzeli upg to potem remont może wynieść tyle co zakup takiego Jeepa bo przez konstrukcję silnika jest to mega upierdliwe i tylko kilka warsztatów w kraju potrafi to zrobić.
@@edim108😂😂😂
Mialem voyagera z VM , przebieg kolo 400tysi+ jedyne co to wyrwala sie szpilka klawiatury i dorobilismy szpilke od golfa 3 , a szpilka wyrwala sie po ostrym pałowaniu😂 to bylo nascie lat temu i czlowiek mial siano w glowie ,ale milo wspominam to auto malo palil w miare dynamiczny byl !
Uuuuu LKR 😉😉😉
Gdzie tak można fajnie lajtowo pojeździć?