Podsumowanie 2024 - CZĘŚĆ 1 - WORLD TOUR

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 23 дек 2024

Комментарии • 7

  • @flogladiator8572
    @flogladiator8572 2 дня назад +6

    co do Kaski masz absolutna racje

  • @tandem-fotografia
    @tandem-fotografia 2 дня назад +3

    Fajny odcinek 👍💪.
    Czekam na kolejne części.
    Masz 100% rację w kwestii Kasi Niewiadomej. To juz nawet nie chodzi o to, że kolarstwo nie jest tak popularne jak kopanka, ale co sukces to sukces, tym bardziej, że ogromny i powinniśmy być z tego mega dumni. Na sukcesie Kasi można było budować szukanie i rozwijanie kolejnych talentów. Który to już raz się okazało, że w Polsce nie ma związku sportowego zajmującego się kolarstwem...

  • @przemekstachu9497
    @przemekstachu9497 2 дня назад +2

    Zdecydowanie najbardziej zapamiętany moment w tym roku to wygrana Kasi w TDF !!!
    Zwycięstwa Tadeja super ale za kilka lat będzie się mylić w którym roku co wygrał bo tyle tego jest😮
    A takie zwycięstwo Kasi na ostatnim etapie i podjeździe zostanie zapamiętane znacznie dłużej 😊

  • @user-ic1ke9ys9x
    @user-ic1ke9ys9x День назад

    Dla mnie piękna była ucieczka Bena O'Connora na 6 etapie Vuelty i jego walka o koszulkę

  • @jaugustyn2158
    @jaugustyn2158 2 дня назад

    Pogacar dominuje we wszystkim bo on jest z innej planety.

  • @krzysztofsmus
    @krzysztofsmus День назад

    W kwestii Pogacara mam stosunek ambiwalentny. Z jednej strony absolutna gwiazda i w mojej ocenie (już dzisiaj) kolarz wszechczasów. Z drugiej strony jego dominacja zabija widowisko (bo co to za fascynacja oglądać, jak chłopak sam jedzie ostatnie 60 km do mety). Ale należy oddać królowi, co królewskie. Mistrz. W kwestii Kasi Niewiadomej: pamiętam, jak Lance Armstrong wygrał TdF i został gwiazdą wizytującą Biały Dom (Bill Clinton, później George Bush Junior), programy TV etc. Był wszędzie. To on spopularyzował kolarstwo w USA. My nie dojrzeliśmy do takich sukcesów. Kolarstwo to jednak kompletnie niszowy sport w PL. Szkoda.

    • @koglow
      @koglow  День назад +3

      To nie jest kwestia naszej dojrzałości do sportu. To jest kwestia tego, że PZKOL nie robi za wiele, aby się popularyzować dyscyplinę, bo to on powinien takie fety organizować. Nikt z polityków by nie stanął im na drodze, tylko, że jak to od 10 lat bywa "nic się nie da, bo długi, i najlepiej zróbcie to za nas".