Twoje ciuchy nie wystarczą by wypełnić tę przestrzeń Ze wszystkich uzależnień To Ty jesteś powietrze I znowu dotykam dna I znowu czekam na znak I znowu zakrywam twarz Jak długo mam tu stać? Przestanę się bać Tym razem na serio Zrobię to tak Żebyś Ty nie musiała na pewno Moje słowa jakby giną we mgle Przestanę się bać Tym razem na serio Zrobię to tak Żebyś Ty nie musiała na pewno
Winda na szczyt już jedzie
mocne
😮
crazy
1,2,3,4,5,6 doliczmy do 25 tysięcy?
wysoko
Twoje ciuchy nie wystarczą by wypełnić tę przestrzeń
Ze wszystkich uzależnień
To Ty jesteś powietrze
I znowu dotykam dna
I znowu czekam na znak
I znowu zakrywam twarz
Jak długo mam tu stać?
Przestanę się bać
Tym razem na serio
Zrobię to tak
Żebyś Ty nie musiała na pewno
Moje słowa jakby giną we mgle
Przestanę się bać
Tym razem na serio
Zrobię to tak
Żebyś Ty nie musiała na pewno