FZS 600 - Wyreguluj to w moto zanim sobie zrobisz krzywdę.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 дек 2024

Комментарии • 61

  • @andriusun
    @andriusun Год назад +2

    Zgadzam się w 100% jeśli chodzi o tylny hamulec, STABILIZUJE !!! Moto !! Pozdrawiam, sluszna uwaga

  • @kamilbubalik1993
    @kamilbubalik1993 4 года назад +5

    Super film, dzięki za wskazówki!
    Właśnie zaczynam swój 1 sezon na dorosłym moto i w weekend wyreguluję sobie wszystko pod siebie! :)

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  4 года назад +4

      Super. Jedź bezpiecznie. Obejrzyj na YT kompilacje wypadków, takich drogowych. Tak z podejściem naukowym. Dla zapamiętania jakie konfiguracje drogi i zachowań mogą być niebezpieczne. I gorąco zachęca do ćwiczeń na torze. To na serio jest uniwersytet podnoszenia umiejętności jazdy na moto. :)

    • @kamilbubalik1993
      @kamilbubalik1993 4 года назад

      @@escarfangorn To robię na bieżąco, już jeżdżąc samochodem nauczyłem się myśleć za tego przede mną i za mną, ponieważ jak wiemy, na drogach dzieją się dziwne rzeczy... Do tego obowiązkowo przed sezonem wjechała Biblia Motocyklisty, czyli 1 książka Davida L. Hough :)

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  4 года назад +1

      @@kamilbubalik1993 Polecam Twist of The Wrist II, po naszemu nazywa się Przyspieszenie II. Jeśli chodzi o technikę nie znam lepszej książki na rynku. Napisana przez trenera mistrzów. Koleś prywatnie ma trochę zryty baniak, ale jeśli chodzi o moto, niesamowity fachura. Jest też filmik, czasami można go złapać nawet na YT jak ludzie uploadują. :)

    • @kamilbubalik1993
      @kamilbubalik1993 4 года назад

      @@escarfangorn Również znam i również będzie czytane :D

  • @tomashwozniak4104
    @tomashwozniak4104 7 лет назад +2

    Kolejny dobry i potrzebny film! Fakt że nic nowego się nie dowiedziałem ale utrwalać wiedzy nigdy nie jest za mało. Łańcuch w moto to jest taki "moduł komfortu" - pamiętam jak pierwszy raz źle wyregulowałem jako typowy świeżak dałem bodaj 7mm luzu (w każdym razie gdzieś źle wyczytałem czy zakręciłem się i luz był monstrualny). Podczas przejażdżki po 2 dniach stania myślałem że coś w silniku mi się rozsypało dopóki nie połączyłem faktów.
    Wszystkie niedoskonałości łańcucha jak zblokowany x-ring, powyciągany nierównomiernie łańcuch czy zła regulacja z automatu są przekazywane przez zębatkę zdawczą na silnik, stamtąd na ramę i dalej na nasze ciało a w szczególności stopy. To powoduje dyskomfort, wręcz denerwuje i negatywnie wpływa na bezpieczeństwo.

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад

      7mm czy 7cm? Zakladam, ze to drugie. Przy 7 cm luzu by na pewno lancuch chodzil jak szmata. W ruchu miejskin dla mnie nie do zniesienia szczegolnie na niskich obrotach i na II w korku. ugh. :)

  • @jankowalski7590
    @jankowalski7590 2 года назад

    Powiem tak... Muszę w poniedziałek iść do garażu.. Dzięki.

  • @vasylpoz
    @vasylpoz 7 лет назад +1

    Dobry filmik,czasem sam po kupnie musiałem biegi regulować,bo o ile redukcje były ok,to w górę skrętu kostki dostawałem :) Jeżeli chodzi o hamowanie tyłem,to racja w 100 % . Z biegiem czasu można się tak zgrać,że przy mocniejszym wyhamowaniu robi się to intuicyjnie,a w motach o o słabszych hamplach wręcz konieczne przy każdym hamowaniu z motem obładowanym.

  • @jankorul4413
    @jankorul4413 6 лет назад +2

    Super film. Bardzo cenna porada.

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад

      Dzięki, cieszę się, że się te filmiki do czegoś przydają. :)

  • @jarekh3948
    @jarekh3948 3 месяца назад +1

    Racja!

  • @hory58
    @hory58 6 лет назад +1

    Brawo brawo brawo super film

  • @RomanPawleta
    @RomanPawleta 6 лет назад +3

    Sugeruję zmierzyć luz na łańcuchu jednak jak moto stoi na kołach😉

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад +1

      Albo można raz zmierzyć różnicę między luzem na kole i na centralnym, ustalić średnią dla kilku miejsc, dobrać optymalną wartość zgodną z zakresem z podręcznika (kalkulując różnicę w luzie) i potem na to ustawiać, gdy nie ma się pomocnika do przytrzymania motocykla w pionie.

  • @Markonelli123
    @Markonelli123 Год назад

    witam, zakupilem FZS 600 2000r i przy 4-5 tys obrotów od 4 biegu mam wibracje odczuwalne na ramie motocykla pod nogami, czy moze cos jest nie tak z motocyklem? Czy był po wielkim strzale? I drugie pytanie, mam 174,5 cm wzrostu, czy da sie obniżyc samemu wysokosc motocykla? A za filmik łapka w górę i Subik.

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  5 месяцев назад

      Wibracje w jakimś przedziale obrotów chyba się każdemu moto trafiają. W moim Fazerku też gdzieś koło tych obrotów był taki przedział, że wolałem w tym przedziale nie jechać, bo to było irytujące. Honda, którą śmigam ostatnie 2 lata, też ma taki przedział. Po prostu to wszystko chodzi i wibruje i przy określonej konfiguracji czubki fal się wzmacniają i idzie wibracja. Po prostu unikam jazdy na określonych RPM z określonym biegiem, aby nie było niekomfortowo. Tylko pytanie jakie to wibracje. Ja mówię o lekkiej wibracji, która tylko po czasie staje się upierdliwa. Jakieś duże wibracje, czy szury i inne dźwięki z silnika mogą świadczyć o czymś innym. U siebie od razu wiedziałem, kiedy łańcuszek rozrządu był do wymiany, bo się kompletnie dźwięk silnika zmienił, ale to już każdy swoje moto musi umieć oceniać słuchem.

  • @samplergroup3746
    @samplergroup3746 6 лет назад +1

    Cześć,
    napisz proszę czy korzystasz z klucza dynamometrycznego a jeśli tak to z jakiego producent/model?
    Pozdrawiam

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад

      Mam i używam, ale nie polecam. :/ Mój poprzedni klucz dynamometryczny doprowadził do urwania główki śruby w koszu sprzęgłowym (więcej o tym w moim filmiku o robieniu sprzęgła), nowe dwa kupić musiałem ad-hoc, na szybko i od pół roku szukam paragonu, żeby je zwrócić, po tym jak większy przestał funkcjonować po jednym założeniu kół do samochodu. Więc zdecydowanie, żadnego na razie nie polecę. Jeśli uda mi się zwrócić te badziewne, to będę szukał nowego i w razie użycia go przy jakiejś robocie przy moto, pewnie się nim pochwalę, jeśli będzie dobry, ale na razie nie miałem czasu jeszcze badać tego tematu. :)

  • @tmi999
    @tmi999 7 лет назад +3

    Wiesz, że przy dzwigni zmiany biegów jest regulacja precyzyjna bo robienie tego przestawiajac na ząbkach walka to nie jest dokladna regulacja? Pozdro.

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад +1

      No przeciez to jest oczywiste. Zreszta w filmie mowie, ze to dopiero poczatek i ze potem sobie doreguluje, bo bylem w adikach, a nie butach na moto. Chociaz tbh zasadniczo to jestem w tym troche leniwy i az tak tam mi sie nie chce krecic, a ze jezdze w trzech roznych parach butow to jakis az przesadny finetuning nie ma sensu bo maja rozne wysokosci. Mam turystki, bojowki i miastowe. A juz chyba wiem jak mi sie dzwignia podniosla. Podczas ostatniego sprawdzania zebatki musialem dac zabek za duzo. I tak dopiero po torze stwierdzilem ze nie do konca cos gra.

  • @88rafek88
    @88rafek88 3 года назад

    Hey spoko film dla początkujących, powiedz gdzie kupiłeś taki fajny spojler pod silnik?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  3 года назад

      Był z moto, ale można takie dorwać na eBay lub eBay.co.uk. Trzeba szukać pod hasłem "belly pan". Tylko często wymagają polakierowania.

  • @lukipal9237
    @lukipal9237 5 лет назад

    Kilka pytań o gadżety :)
    Deflektor jakie ma wymiary, gdzie kupiłeś? Handbary jakiej firmy? Kompresorek jakie ma wymiary i gdzie taki dostać? Proszę o podpowiedzi. Z góry dziękuję LWG

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  5 лет назад

      Deflektor jest kupiony bezpośrednio od Darkojak z forów Scigacza chyba. Jak kupowałem to jeszcze tego rozmiaru w sklepach nie oferowali, Darkojak mi go sprzedał eksperymentalnie. 30x21, koszt wtedy 140 zł. Handbary są no-name. Kupione z tej aukcji na Alledrogo: archiwum.allegro.pl/oferta/handbary-na-kierownice-cross-enduro-atv-quad-xl-i4122458269.html Mocowania są do kitu, musiałem je wymieniać na swoje podkładki i śrubki i nie wolno ich za mocno ściskać, kilka Nm. Ale za to teraz się trzymają bez pudła i od czasu montażu nic ani razu nie musiałem poprawiać. Co do kompresorka, to tu jest przykład aukcji, gdzie można go dorwać, ale nie wiem nic o sprzedawcy, więc tylko poglądowo jako link do towaru wrzucam: allegro.pl/oferta/mini-sprezarka-kompresor-motocyklowy-led-do-opon-7446379322 Ostrzeżenie, to jest na serio awaryjny kompresorek. Podpompuje bez pudła koło, ale nie nadaje się do regularnego użytku, bo przy regularnym użytku po prostu padnie po kilku poważnych pompowaniach. Ja w siodle wożę Holtsa awaryjne koło w sprayu, bo mi się nie chce w kołki bawić, a do tego ten kompresorek na wypadek jakiegoś małego ubytku w trasie (kiedyś na laczku jechałem, bo na 4 stacjach nie dało się podpompować, tylko jeszcze powietrze upuściło). A tak do codziennego pompowania mam kompresor olejowy. :)

    • @lukipal9237
      @lukipal9237 5 лет назад

      @@escarfangorn Dzięki. Jestem w trakcie doposażania i Twoje moto fajnie wygląda z tymi akcesoriami. Handbary już kupiłem ale szybę jeszcze muszę zmierzyć u siebie i jakiś szablon sobie zrobić żeby nie wyglądało to głupio :) Dzięki za cenne rady LWG

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  5 лет назад +1

      @@lukipal9237 Spoko. Po to tutaj właśnie wrzucam moje blubry, w nadziej, że się komuś przydadzą. :) W ciągu ostatnich trzech lat zrobiłem chyba filmiki o każdym elemencie mojego dodatkowego wyposażenia i też o tym co wożę zazwyczaj pod siodłem. Jedna uwaga przy tym, ja mam charakter trochę "preppera", tzn. lubię sobie radzić sam z problemami i daje mi to dużą satysfakcję, gdy tylko w ekstremalnych przypadkach muszę iść gdzieś po pomoc. Dlatego przy moto wożę różne rzeczy, których ludzie może zwykle nie wożą, a w trasy zwykle jadę nieźle obładowany. Natomiast to wszystko zależy od podejścia. Jedni wolą jechać tak jak ja, gotowi na koniec świata, inni wolą kupić AC z Assistance z zasięgiem 1000 km. Więc patrząc na moje graty tutaj i porady trzeba brać pod uwagę filtr na moje podejście na samodzielne radzenie sobie. :) Przy czym to akurat dotyczy moto. Zawodowo zasuwam po kraju C4GP w dieslu i na C4 mam Assistance na 1000 km i po prostu zakładam, że jak coś się sypnie, to dostaję na tydzień auto zastępcze na koszt ubezpieczyciela. :)

  • @TheTracko78
    @TheTracko78 3 года назад

    Dlaczego nie skorzystasz z regulacji dźwigni zmiany biegów , jest na cięgnie od wieloklinu do dźwigni zmiany biegów , po co to rozkręcać .

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  3 года назад +1

      Tam jest do delikatnej regulacji skoku i wymaga luzowania dwóch przeciwkrętek, akurat w tym momencie musiałem drążek przesunąć dość sporo i też łatwiej mi było ruszyć jedną śrubkę na wieloklinie, niż ruszać te dwie. Po prostu tak mi było wtedy wygodniej to przestawić.

  • @klepa1800
    @klepa1800 7 лет назад +1

    Cześć, wymieniałeś przy swojej maszynie łańcuch rozrządu ?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад

      Jest wymieniony, ale nie wymieniałem osobiście. Zleciłem to kumplowi, który się na tym o wiele lepiej zna, bo przy okazji była też regulacja zaworów, a ja przy tym zawsze miewam koszmary z wpadającymi do środka płytkami. Mogę z osobistego doświadczenia opisać objawy i okoliczności towarzyszące wymianie i regulacji, natomiast samego procesu wymiany z osobistego doświadczenia nie opiszę, bo przy mojej maszynie tego osobiście nie robiłem. :)

    • @klepa1800
      @klepa1800 7 лет назад

      a czy możesz się dowiedzieć czy wymieniał łańcuch zakuty, rozbierając pół silnika, czy zakuwał łańcuch na silniku bez jego rozbierania ?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад +1

      AFAIR kupiony był łańcuszek ze skuwką do zakuwania, więc zakuwał łańcuch. Z moich notatek:
      "
      Łańcuszek - 215,90 zł
      Zapinka/skuwka - 8,91 zł
      "

    • @klepa1800
      @klepa1800 7 лет назад

      jeśli możesz, to opisz jak sprawdzić czy już czas wymienić łańcuch rozrządu. Wykręcenie napinacza jest najlepszym sposobem żeby to sprawdzić ?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад

      Trochę już późno i padam na pysio, ale o ile dobrze pamiętam, to u mnie to szło mniej więcej tak:
      - zakup moto i zapewnienia sprzedawcy, że zawory i rozrząd razem z łańcuszkiem co dopiero były robione (nie uwierzyliśmy),
      - jakieś dwa lata po zakupie przy pierwszych mrozach zacząłem na zimnym silniku słyszeć "pogwizd" (metaliczny poświst) łańcuszka rozrządu, który ustępował po rozgrzaniu,
      - w tę samą zimę zdjęty dekiel aby sprawdzić szczelinomierzem luzy zaworowe i sprawdzić stan napinacza łańcuszka (luzy niektóre wyszły mocno na granicy, napinacz był na ostatnich ząbkach, ręcznie tryknięty jeden do przodu przy okazji tego sprawdzania),
      - przejeżdżony kolejny rok z zamiarem wymiany łańcuszka oraz zrobienia luzów w trakcie następnego przeglądu w następną zimę, poświst łańcuszka powrócił znowu przy mrozach po wakacjach,
      - w kolejną zimę zrobione zawory i wymiana łańcuszka na taki ze skuwką.
      Taki scenariusz przyjąłem, bo nie ufałem sprzedawcy i na pierwszy dźwięk od łańcuszka postanowiłem od razu sprawdzić stan napinacza oraz luzy zaworowe. Bardziej się martwiłem o luzy zaworowe niż o stan łańcuszka, ponieważ moto było po ~40 000 km, czyli wg serwisówki czas na sprawdzenie luzów, a skoro sprzedawca kłamał, to luzy mogły być już spore, a bardzo spore luzy mogą prowadzić potem do grubszej naprawy i poważnych konsekwencji. Ale skoro dekiel był już zdjęty, to sprawdzenie napinacza było "oczywistą oczywistością". Stan zaworów i napinacza wyraźnie wskazywał, że moto ma za sobą ~40 000 km bez przeglądu zaworów i łańcuszka, czyli sprzedawca kłamał, co zresztą braliśmy pod uwagę i stąd zdecydowana reakcja, gdy tylko pojawił się ten nowy ton w dźwięku silnika. :]
      Z moich notatek wynika, że w zimę sprawdzania luzów stany były:
      EX(norma 0,21-0,30): L0,25/0,25-0,23/0,25-0,24/0,23-0,25/0,26P
      IN(norma 0,11-0,20): L0,17/0,20-0,12/0,12-0,12/0,12-0,11/0,11P
      Nie pamiętam na którym ząbku był samonapinacz, ale widać było, że końcówka. Stwierdziłem wtedy, że minimum 6-10kkm jeszcze mogę przejechać, ale na pewno nie więcej, a w sumie im mniej, tym lepiej i w następną zimę koniecznie zrobienie tego aby mieć kolejne 40kkm spokoju.
      Po roku robota na zaworach wyglądała tak:
      EX(norma 0,21-0,30): L0,24/0,24-0,25/0,25-0,24/0,25-0,25/0,25P
      IN(norma 0,11-0,20): L0,11/0,14-0,10/0,10-0,12/0,10-0,12/0,11P
      Płytki na wdechu (IN) zmiany: 176 na 170 nowe, 174 bez zmian, 175 zmienione na 170 nowe i przeniesiona na 6 zawór, 176 zmieniona na 170 nowe i przeniesiona na 5 zawór, 178 zmieniona na 176 czwartego zaworu i przeniesiona na siódmy zawór, 180 zmienione na 175 z trzeciego zaworu i przeniesione na ósmy zawór, 182 zmienione na 178 z piątego zaworu, 184 zmienione na 180 z szóstego zaworu.
      Pamiętam, że to w ogóle była tragiczna zima jeśli chodzi o przegląd, bo równocześnie rozbabrałem kilka rzeczy i po złożeniu moto do kupy moto nie wchodziło na maksymalną moc i przez to nie było za nic wiadomo co było przyczyną, bo była rozgrzebana po drodze elektryka, gaźniki, zawory, itd., więc to było szukanie igły w stogu siana. Ostatecznie znalezienie problemu zajęło dwa miechy, z czego dwa tygodnie faktycznego rycia w moto i wyjeżdżania zimą na jazdy testowe "golizną" z odczepionym co się tylko dało, aby wyeliminować problem w elektryce. Nie miałem sam czasu się w to bawić, zrzuciłem to na głowę kumpla, który pod koniec krzesał iskry zębami. Z takich ciekawostek, kilkanaście dni jeździłem z tekturą zamontowaną na chłodnicy, aby upewnić się, czy problem nie leży w uwalonym termostacie, a niektóre jazdy były robione z pompą paliwową przeszczepioną z Kawy. Lakoniczna notatka z tamtego okresu nie oddaje bezsilnej desperacji:
      "
      Utrata mocy po przekroczeniu 7000 rpm, „trzepotanie”, Vmax 190 km/h, nieprawidłowa reakcja silnika na ssanie, po świecach silnik „ma ubogo”, strzały w tłumik.
      Wymiana termostatu (stary otwierał się na 83C i nie zamykał)
      Weryfikacja przewodów paliwowych
      Weryfikacja elektryki (odpięcie wszystkiego)
      Poprawienie TPS
      Testy pompy paliwowej łącznie z wymianą na inną (nieznaczna poprawa)
      Testy bez filtra paliwa (nieznaczna poprawa)
      Sprawdzenie gaźników
      Synchro gaźników od nowa
      Rozbiórka gaźników od nowa
      Wynik poszukiwań - zaworki iglicowe do gaźników do FZS600 od Larsson są minimalnie różne wymiarowo od fabrycznych, za mały przepływ paliwa
      Rozwiązanie 1 - nowe iglice, stare gniazda zaworków z nowymi o-ringami
      Rozwiązanie 2 - poziomy paliwa i poziomy iglic przestawione o 1 na nowych zestawach
      Moto odzyskało moc, ale potencjalnie będzie palić średnio 0,5l/100km więcej.
      Testy - głębszy dźwięk silnika, pełna moc, prawidłowa reakcja na ssanie, równa praca, nie strzela.
      "

  • @kennymckornik3583
    @kennymckornik3583 7 лет назад

    2,4 bara nie za dużo trochę ? Moja serwisówka podaje 2,25 bara. Skąd taka różnica ?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад +1

      kenny mckornik 2,25 i 2,8 przód i tył przy standardowym ładunku określanym na 70 do 90 kg. Przy ponad 90 kg i jeździe z pasażerem przód 2,35 tył 2,85. Ja na tył daje 2,85 a na przód 2,35-2,4. Jak mam 2,3 Moto zaczyna mi źle iść. Jak mam poniżej 2,3 do 2,2 to mnie szlag trafia. Poniżej 2,2 nie mogę jechać. Nie zdradzę ile ważę ale 2,4 na przód z tolerancją do 2,35 mnie pasuje. :)

    • @michcio652
      @michcio652 6 лет назад +1

      escarfangorn Dlaczego w Bandicie 600S cięższym na sucho o 20kilo wartości są 2.25 przód niezmiennie i 2.25-2.5 przy tym samym rozmiarze opon(mam 110/160). Wagę mam również 3 cyfrową. I różnica ciśnień w zakresach jakich podałeś ni jak się ma do prowadzenia. Jedyne co można odczuć to niepewne hamowanie przy za twardej oponie. Każda wartość powyżej 2bar w Fazerze będzie odpowiednia nawet z naszą wagą. Ja bym szukał winy w zawieszeniu... Po drugie piszesz o wysokim ciśnieniu i złej jeździe w zakręcie, przecież jedno przeczy drugiemu. Skąd takie odczucia,że na 2bar jest źle a na 2.4 dobrze skoro to niższa wartość jest przeznaczona na zakręty ? Oraz pompowanie do 2.8 tyłu jest bezsensowne ponieważ od 2.5 i tak opona się nie ugina a na 2.7 mamy maksymalny stosunek przyczepnośc/tarcie(na oponie 180 co prawda). Plusem z Twoich praktyk jest małe przekłamanie licznika(ciśnienie dużo znaczy przy prędkości m.in wysokość profilu oraz tarcie) i mniejsze spalanie. Zawieszenie, zawieszenie i jeszcze raz zawieszenie.

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад +2

      Wg serwisówki mojego motocykla, czyli dane nie z kapelusza, a od teamu, który motocykl zaprojektował, wartości właściwe dla mojej wagi to minimum 2,25BAR przód i 2,8BAR tył. Dlaczego tyle dali, a w Banditcie mniej? To już trzeba pytać producentów obu maszyn. U mnie jest jak byk, 2,25BAR przód i 2,8BAR tył minimum przy load type B albo jeździe sportowej. Biorąc pod uwagę to, iż load type B był chyba liczony na wysportowanego japończyka, a nie lubiącego burgery wikinga, ja load type B wyczerpuję w jego górnych graniacach. :] Jeśli jadę z pasażerem to tym bardziej, ponieważ wtedy zasadniczo przekraczam maksymalną dopuszczalną wagę moto, która wynosi 187 kg. Chyba, że pasażerem jest dziecko... to wtedy jeszcze się mieszczę.
      Drogą eksperymentalną u siebie doszedłem do tego, że trzymam przód na 2,3-2,35, a tył na 2,8-2,85 i to jest dla mnie optymalne. Przy tym mi się dobrze jeździ, a motocykl się zachowuje zgodnie z moimi oczekiwaniami. Mniejsze ciśnienie z tyłu od razu aż tak drastycznie nie wpływa na charakterystykę jazdy, ale przód czuję od razu. Ja staram się regularnie sprawdzać ciśnienie, ale bywają okresy zapomnienia i za każdym razem, gdy w jeździe stwierdzałem, że coś mi się skopało z zawieszeniem, szybkie sprawdzenie ciśnienia i podpompowanie pozwalało rozwiać obawy o zawieszenie i jechać dalej bez utrudnień. Ciśnienie jest kluczem. I na serio, jest spora różnica w tym jak chodzi koło, szczególnie przy mojej wadze, nawet przy różnicy kilku dziesiątych bara.
      Zawieszenie jest w dobrym stanie. Aktualnie wymaga wymiany oleju z przodu i uszczelniaczy, ale to nie wpływa aż tak na przyjemność z jazdy jak za małe ciśnienie. W trakcie posiadania tego moto to będzie moja trzecia wymiana oleju w lagach, druga wymiana uszczelniaczy i kolejne sprawdzanie marginesów sprężyn. Wszystko w normie. Zarówno przód jak i tył.
      Piszę o za niskim ciśnieniu i złej jeździe w zakręcie. Do sportowej jazdy daje się wyższe ciśnienie w oponie.
      Chyba, że chodzi Ci o sportowe slicki i grzanie gum na torze. Ale to jest nieco bardziej skomplikowana bajka i tu nie ma znaku równania między oponami na szosę. W telegraficznym skrócie, inaczej pompuje się opony na tor, a inaczej na szosę i też inaczej się opony szosowe i torowe grzeją i inaczej się grzeją szosówki na torze i inaczej na szosie, a też inaczej gdy jest się faktycznie na torze i gdy się jest na torze na doskonalenie jazdy, itd. Po prostu jadąc zwyczajnie szosą, czy nawet robiąc sobie 30 min sesyjki na torze gokartowym doskonaląc jazdę, nie podgrzejesz opony tak, żeby na niej jajca smażyć.
      Generalnie są wzory pozwalające obliczyć jak się kształtuje kwestia temperatur torówek na torze przy faktycznej jeździe torowej i są na to zalecenia jak to pompować. Przy jeździe zwykłej szosowej jesteśmy w innym Matrixie.
      Tak czy siak, do jazdy w winklach chcesz mieć ciśnienie w oponach, a nie laczek.
      Powietrze z opon spuszcza się zimą. Jeśli się jeździ po szklance przy minusach to lepiej mieć lekkiego laczka, tym bardziej, że zimą się jeździ na paralityka, czyli praktycznie nie kładzi się moto. Ale przy tym lekkiego laczka nie należy rozumieć jako 1BAR, tylko odpuszczenie kilku dziesiątych bara.
      :)
      A jeśli są jakieś wątpliwości, to zapraszam do serwisówki FZS600 i tam jest jak byk, przy load B minimum 2,25 przód i 2,8 tył, amor na twardo. Ja daję 0,1 za dużo na przód, ale to dlatego, że mam odczucie, że na 2,35 jeździ mi się lepiej.
      Jedną z rzeczy, które najszybciej wskazują na małe ciśnienie w gumach na moto jest cięższe niż zwykle chodzenie kiery oraz "małpowanie" moto w zakręcie, czyli za mocne przepadanie i nadmierna tendencja do zacieśniania skrętu. U mnie przy parametrach jw moto łatwo wbija się w skręt i jedzie po zadanym łuku.

    • @michcio652
      @michcio652 6 лет назад

      escarfangorn zgodze się z tym co piszesz. Widocznie konstrukcja Fazera zupełnie inaczej oddaje kontakt z podłożem.

  • @robsonITALY85
    @robsonITALY85 3 года назад

    a kto jezdząc moto ma ręce wyprostowane🤔

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  3 года назад

      To jeszcze zależy jakie moto. :P Na moim fizycznie też jest możliwe, jak na trasie odchylam się maks do tyłu i nogi daję na g-mole, aby dać tyłkowi i kościom odpocząć. ;)

  • @stefaninseminator
    @stefaninseminator 6 лет назад

    przez źle ustawioną klamkę sprzęgła poprzedni właściciel ją zniszczył bo ma duże luzy i jest wyrobiona na sworzniu

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад

      Do czego jest ten komentarz? Do czegoś w moim filmie? Domyślam się trochę, że to z telefonu i "przez" miało być "masz".
      Klamka jest ustawiona na właściwy kąt w stosunku do mojego wzrostu i ułożenia rąk, więc ustawienie jest dobre. Natomiast luzy ma, ale to nie wpływa na ergonomię korzystania z niej. Ponad to, na tym filmie moje moto jest z wymienionymi klamkami na nowe, wymieniałem chyba 3 lata temu już. Luzy na klamkach są, owszem, to jest 20letnie moto i niektóre rzeczy łapią luzy, ale kąt ustawienia klamki jest ok.
      Wymiana klamek nastąpiła właśnie z powodu zużycia, w szczególności starcia bolca regulacji skoku na klamce hamulca, co nie pozwalało na prawidłowe jej ustawienie. Z nową klamką problem zniknął. Nie był to też problem pompy, bo pompa po zakupie była cała robiona i regenerowana.
      Wszystko działa jak należy, bez obaw. Jak zacznie szwankować, to znowu wymienię. Koszt takiej klamki z Larssona to circa 40 zł o ile dobrze pamiętam tamte zakupy.

    • @stefaninseminator
      @stefaninseminator 6 лет назад

      nie,w moim tak jest, trochę mało logicznie napisałem ale chciałem powiedzieć, że źle ustawione klamki są nie tylko nieergonomiczne ale można je uszkodzić
      PS kupiłeś nowe klamki czy szukałeś w używkach?

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад +1

      @@stefaninseminator Kupiłem z Larssona zamienniki. Identyczne kształtem do oryginałów. Koledzy namawiali na jakieś chińskie mini-wynalazki pseudo sportowe ale uznałem, że o ile na gołej SV650 to jeszcze jakoś wygląda, to na takiej damie jak FZS 600 to by wyglądało jak różowe włosy wyglądają na głowach różnych pań po 70tce. :P

    • @stefaninseminator
      @stefaninseminator 6 лет назад +1

      dzięki
      PS fajny kanał ciekawie się ogląda

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  6 лет назад

      @@stefaninseminator Dzięki! :)

  • @hispano1442
    @hispano1442 7 лет назад +3

    'Używanie tylnego hamulca jest nie profesjonalne' .... padłem. Co za Jan tak napisał? :-D

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  7 лет назад +3

      Miałem kilka razy tak w kontaktach z osobami oglądającymi kanał, a ile razy na żywo, to nawet mi się nie chce liczyć. Przy czym to jest nie tylko tak. Spektrum jest olbrzymie odnośnie błędnych informacji o używaniu hamulców.
      Z jednej strony mam przykład dwóch wujków w wieku ~70 lat, przy których dla mnie już temat moto przy stole jest tabu, bo nie mam ochoty się w kółko o to samo kłócić. Jak wróciłem do jazdy na moto i się dowiedzieli, że kupiłem japończyka, to najpierw było, że się zabiję, a potem, że źle jeżdżę. Bo wujkowie za PRL na WfMkach, WSKach, Jawkach i innych rzeczach tak i tak jeździli i tak się powinno jeździć. Ich recepta to jest używać przedniego hamulca jak rtęciowego zapalnika, a za to na tylnym hamulcu stawać i go jeszcze wbijać w asfalt. I nie wytłumaczysz, że przy cywilizowanym moto z tarczami i hamulcami tłoczkowymi, to jest bzdura. Ja wiem z czego oni wychodzą, bo sam jeździłem tymi sprzętami i się 30 lat temu nasłuchałem o tym, że hamulcom bębnowym nie wolno za nic ufać, że siła hamowania jest nierównomierna, że bębny krzywe i łatwo można koło zblokować, a do tego hamulec "zagotować", w tym sensie, że okładziny się zrobią za gorące, bo przecież wtedy to głównie na linki i popychacze było, bez hydrauliki. No i wujkowie tkwią w tym i głoszą niczym ewangelię, że przedniego hamulca w moto nie wolno ruszać. To jest jeden skraj spektrum.
      Na drugim krańcu są ludzie, którzy albo próbują się trzymać jak najdalej od tych "tradycji PRL" i na siłę ignorują tylny hamulec, albo może im ktoś do głowy nawkładał, że trzeba się skupiać tylko na przodzie, bo tył jest "tylko pomocniczy". Od wielu osób słyszałem już tekst "tył jest tylko pomocniczy". Najbardziej to rozwala, gdy mówi to ktoś, kto ma kilka maszyn, remontuje je nawet sam i ... w kółko zalicza gleby na nich. Bo ma złą technikę.
      Ja sam, jak w 2012 wróciłem do motongów, miałem o używaniu hamulców bardzo popaprane pojęcia, bo się chowałem na wynalazkach bloku wschodniego, jedyny japończyk jakiego ujeżdżałem wcześniej w życiu to była wielgachna i zdecydowanie dla mnie za szybka Kawa, a wiedzę zdobywałem nad piwem od kolegów. Te braki zacząłem szybko nadrabiać zasuwając na kursy doszkalające i mnie szybko naprostowano, a przy okazji z miejsca sięgnąłem po literaturę odpowiednią teraz, z której najchętniej polecam Twist of The Wrist 2 (Przyspieszenie II).
      Ale, nie wlewając sobie, naprawdę, ja widzę, jakim jestem wyjątkiem pod względem takiego samodoskonalenia się. Owszem, mam gromadę zaufanych znajomków, z którymi względnie regularnie udaje się umówić na tory i parkingi aby ćwiczyć jazdę szybką i wolną, ale jeśli się pogada z przeciętnym zjadaczem chleba, to mało kto czuje potrzebę jakiegokolwiek ekstra szkolenia po tym jednym - kursie na prawo jazdy.
      A potem różne takie brednie, zasłyszane nad rosołkiem przy stole, pokutują.
      Osobiście czuję lęk jadąc po naszych drogach, zdając sobie sprawę z tego, że na dowolnej drodze w zasięgu wzroku pewnie nie mam nikogo, kto choć raz się autem czy motocyklem pofatygował na doszkalanie. A że jeżdżę bardzo dużo, to lęk tym większy.

    • @mistrzkiery3782
      @mistrzkiery3782 6 лет назад +2

      Robie a miałem instruktora który uczył mnie wolnego slalomu z tylnym hamulcem i brawo on . A tak dla tych co nie używają tylnego proponuje enduro na samym przednim hamulcu.

    • @pawels.6203
      @pawels.6203 6 лет назад +1

      ruclips.net/video/huGexZrovco/видео.html Witam, prosze to obejrzec zanim zaczniecie kogos krytykowac za uzywanie tylko przedniego hamulca. Jezeli ktos nie zna angielskiego to tlumacze w prostych slowach. Wypowiada sie gwiazda moto GP I mówi ze nie uzywa tylnego hamulca poniewaz jego zdaniem wyrzadza wiecej szkod niz pozytku, ale dodaje również ze jego zdaniem jest to indywidualna decyzja zalezna od stylu i techniki jazdy, dodal on również ze osobiscie zna zawodnikow ktorzy uzywaja obydwu hamulcow np. Valentino Rossi.
      Ja osobiscie posiadam taki sam motocykl jak na filmie 99 rok i tylnego hamulca uzywam tylko jak stoję na swiatlach albo podczas ruszania. Moim zdaniem to jakiego hamulca sie uzywa zalezy glownie od maszyny jaka sie jezdzi . Dla przykladu w motocykla ch w których konstrukcja powoduje przesuniecie srodka masy do tylu i powoduje lepsza przyczepnosc tylnego kola niebezpieczne staje sie hamowanie tylko przodem i na odwrot, prosze spojrzec co sie dzieje z tylnym kolem w sportowym motocyklu podczas ostrego hamowania - unosi sie delikatnie nad ziemie co przeklada sie na 0% sily hamowania z tylu i 100% sily hamowania z przodu.

  • @emsonwebster6413
    @emsonwebster6413 3 года назад

    Jaki Janusz🤣

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  3 года назад

      Miło, że się Pan nam wszystkim tak ładnie przedstawił. :)

    • @emsonwebster6413
      @emsonwebster6413 3 года назад

      @@escarfangorn Nie nie źle zrozumiałeś Janusz to ty 👉 tylko takie określenie do ciebie pasuje po tym głupim filmie 😂

    • @escarfangorn
      @escarfangorn  3 года назад

      @@emsonwebster6413 Zrób lepszy. :D