A powiem Ci NRGeeku, że właśnie sobie ogrywam ponownie tę gierkę. Pomijająć kwestię fabuły i kanonu to gra wcale nie jest zła. Nawet dziś przyjemnie mi się w to gra.
No właśnie, oglądając ten materiał mam jakiś dysonans poznawczy... Gra wygląda "normalnie" jak na tamte lata, średnio ale nie jest brzydka i czy ciemna tak jak NRGeek mówi. Podobnie wersja na PS2, którą osobiście miałem okazję sprawdzić.
Za dzieciaka grając w Blood Omen 2 bawiłem się świetnie. Rzeczywiście system walki i mechanika były toporne, ale dało się do tego przyzwyczaić. Przerywniki filmowe pozostawiają też wiele do życzenia. Jednak do grafiki nic nie miałem, nawet przypadła mi do gustu ta cała mroczna oprawa. Ten swoisty ciężki jak na tamte czasy klimat również mi się podobał. Odnośnie fabuły to raczej się nie wypowiem, gdyż grałem dość dawno i nie pamiętam. Nie rozumiem trochę tak negatywnego podejścia do tej gry, może jest takie przez pryzmat całej serii. Mimo to chyba mnie zachęciłeś do ponownego zainstalowania i sprawdzenia czy rzeczywiście jest taka zła. Pozdrawiam
A mnie się akurat Blood Omen 2 podobał. To była druga gra z serii LoK, w którą miałem okazję zagrać jako dzieciak (pierwsza to SR1) i szczerze powiedziawszy to mimo błędów jakie ma, mimo kiepsko poprowadzonej historii (moment, w którym twórcy już sami powoli gubią się w Time Streamie całej serii nie jest dobry) to wciąż jest całkiem dobrą grą według mnie. Wiadomo, to jest gra mocno nastawiona na walkę w momencie kiedy nie miało być tego focusa, gdyż w założeniu BO2 miała zostać stworzona jako skradanka. W kwestii grafiki zgadzam się z tym, że jest ona paskudna, ale przynajmniej główne postacie zostały konkretnie zrobione. Toporność walki i sterowania przeżyłem, i przeszedłem grę jakieś dwa razy. Szkoda tylko, że sama gra została pocięta na sztywne chaptery (tak samo jak Defiance w zasadzie). Ostatecznie według mnie gra nie jest aż tak zła jak ją ukazałeś, ponieważ do wielu rzeczy można się przyzwyczaić czy przymknąć oko i mimo tego, że w całokształcie jest gorsza od reszty gier z serii, to i tak dość przyjemnie się gra jeżeli nie ma się tego nastawienia "o jezu jakie to chujowe" ;p
+Hypocricide nie brałbym sobie za bardzo do serca opinii energika. Jego doznania są czysto subiektywne. Mnie gra też się bardzo podobała. Ogólnie rzadko kiedy z nim się zgadzam. A już szczególnie w momencie gdy porusza temat konsol. Komputery PC to jego światek:) mimo wszystko bardzo lubię jego kanał i szanuje za posiadanie swojego zdania. Pozdrawiam!
NRGeeku weź pod uwage ze w tamtych czasach gry były inne. Ja wychowałem sie na sterowaniu z Gothic 1, i nawet dziś jak siadam do tej gry to bez problemu wszystko ogarniam, anwet po tylu latach. Blood Omen był dla mnie grą bardzo dobrą, własnie za klimat i walke która karała za błędy. No ale ja to ja, zakochany w Blood Omen i Soul Reaverze, nawet do dzis gdzies na jakichś forach pozostały mi awatary z Razielem.
15:30 - już myślałem że powiesz "autorzy... będą zapierdalać na galerze z wampirami pod pokładem i Razielem smagającym ich po tych leniwych dupskach batem"
Blood Omen 2 było pierwszą grą z serii w jaką grałem. Kolega z klasy mi ją pokazał. Kiedy pierwszy w to grałem, w ogóle nie byłem obeznany w świecie Legacy of Kain. Tak czy siak, gra mi się spodobała, do sterowania po jakimś czasie przywykłem i przeszedłem ją po kilku miesiącach. Potem zacząłem grać w inne gry z serii. A tak poza tym, na moim kanale jest pełno filmików z tej gry nagranych Frapsem. Gdyby nie ta gra, to chybabym nigdy nie przesłał filmiku na RUclips. :P Mam do tej gry sentyment, więc trochę dziwnie mi się słuchało twojej recenzji.
Tak bardzo sie nie zgadzam. W 2002 mialem 13 lat i bardzo wiele razy wracalem do tej gry. Ze sterowaniem nie mialem większych problemów, bo choć trudne to szybko mozna bylo sie przyzwyczaic i wymasterować.Tym bardziej jakiś niekontrolowanych ruchów postaci jak "15 samoczynnych kroków" nigdy nie miałem. Grafika Cie odrzucala serio? Mnie się podobał mroczny klimat miasta, kanionu czy fabryki. Schematyczne walki są na minus? Mogę podać mnóstwo gier ze schematycznymi pojedynkami a jednak te gry stoją gdzieś na piedestale "najlepszych gier" (Choćby Gothic, który kocham). Gra była dość trudna i wymagała myślenia. Czemu nie poruszyłeś tematu zagadek? Przy których prócz kombinowania trzeba było wykazać się refleksem?! Z wypiekami (w owym czasie) oglądałem jak w miarę progresu strój Kaina się zmieniał na coraz to bardziej kozacki. Jego głos, świetne dialogi (oczywiście Kaina). Pomimo zaczynania od zera Kain nie bał się nikogo i dawał temu wyraz w dialogach. Nigdy nie mialem skasowanych savow. Osobiscie obieram Twoja recenzje bardzo negatywnie. Spoko gra Ci się nie spodobała ale zasiadanie do recenzji z odgórnym nastawieniem "Co za gówno kurwa muszę nagrywać, kiedyś mi się to nie podobało" to kurde kpina. Sorry NRGeeku ale to jest Twój pierwszy filmik, który minusuje ze względu nie na twoją ocene ale z powodu w jaki sposób zrobiłeś tą recenzję.
+TheSindriMyr Oglądając ten materiał czułem jakby mówił o innej grze niż pokazuje ;-o W genialny BloodRayne miejscami lokacje są mniej szczegółowe niż tutaj.
Co do tej "alternatywnej wersji historii" to nie był bym tego taki pewny. Właśnie po pokonaniu Lorda Sarafan Kain buduje swoje imperium, ożywia Raziela jako wampira i historia toczy się dalej. Cała linia czasowa jest rozpisana na polskiej stronie fandomu. [LoK Poland] Oczywiście głowy bym za to sobie urwać nie dał XD
kurde na moje to była najlepsza część serii LOK i według mnie nadal dobrze wygląda, najlepiej ze wszystkich części serii... no cóż może kwestia gustu...
Kiedyś ktoś z oryginalnego zespołu Crystal Dynamcis w jakimś wywiadzie powiedział że BO2 był najgorszą porażką nie tylko z powodu wykonania, ale także fabuły która został kompletnie rozbita i niespójna, przez co później był małpi gaj żeby jakoś naprawić. NRGeju, zrobisz też odcinek o grach niewydanych z tej serii (Dark Prophecy, Dead Sun?)
Była to moja pierwsza gra z tej serii, bardzo mi się podobał klimat i umiejętności Kaina. Miałem wtedy jakieś 13 lat ale wspominam ją bardzo miło. Może i jest najgorszą w serii ale nie uważam żeby była taka zła. Uważam, że trochę zbyt surowo ją potraktowałeś. P.S. Na końcu filmu jest nadal 2015 rok
Gdy pierwszy raz grałem w Blood Omen 2 to powiem szczerze, że gra mi się podobała. Nie przeszedłem jej całej i przyznam, że w owym czasie bardziej podobał mi się Soul Reaver. Dlatego chodziłem po szkole do kolegi i naparzaliśmy razem na PSX :)
Z 20 minutowego filmu w sumie nie wynika czemu gra jest zła. Sterowanie, ok coś co ciężko pokazać, grafika? Nic strasznego, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to rok 2002 ( no jest brzydka ale bywały gorsze produkcje) a o historii nie dowiedzieliśmy się w sumie nic.
Co prawda grałem w Blood Omen 2 dawno ale całkiem miło wspominam tą grę, sterowanie mi nie przeszkadzało a sama gra moim zdaniem była na prawdę spoko ale może warto będzie sobie ją odświeżyć dla lepszego poglądu.
A ja się zgodzę z komentarzami - grało mi się w to świetnie, przechodziłem więcej niż raz i zawsze równie przyjemnie, właśnie dzięki klimatowi i tej prostszej niż w Soul Reaverze mechanice. Blood Omen 2 był taki... spójny mechaniczne, tak ja go wspominam i tak nadal odbieram. A i grafika nie była zła, NRGeeku! To już czepialstwo, bo jak na owe standardy (wiesz przecież, jak i my wszyscy, że wtedy to się grało na glinianych tabliczkach, a gry wybijało się w nich dłutem o niskiej rozdzielczości) wyglądało to naprawdę okej. :D No joł!
Grałem w nią kilkanaście lat temu (byłą dołączona do CD-Action) i wydała mi się klimatyczna, a poziom gdzie walczyłeś z tym stworem z koksownikiem na plecach tak mnie zdołował, że przestałem grać. Ci biedni ślepcy, których nie wiesz czy mordować czy pozwolić im żyć bo jest ci ich żal naprawdę ujęli mnie do żywego. Gra długa, liniowa i chyba nawet trudna (grałem z kodem na nieśmiertelność, ale i tak można było zginąć jeśli spadłeś z wysokości). Crapem bym jej nie nazwał.
Jakie różne są upodobania, prawda? Dziś bym już do BO2 nie chciał wracać, ale w 2002 gra była świetna i kończyłem ją chyba ze trzy razy. Fabularnie było słabo w stosunku do SR ale gameplay dawał radę, zamiast reaverowych zagadek była sieczka, krwawe finishery i niezłe moce. Na tamte czasy 7/10 a może i 8/10 z sentymentu dla serii.
Nie będziesz mi mówił co mam robić 8P Grę posiadam i przeszedłem już dwa razy. Dodatkowo muszę powiedzieć, że podoba mi się znacznie bardziej, niż Soul Reaver 2. Jedyny minus jaki mogę zarzucić tej grze (przynajmniej mojej wersji), to że lubi wieszać mi komputer, albo wywalić do windowsa. Na grafikę nigdy nie zwracałem jakiejś większej uwagi, ale ta nie jest znowu tak tragiczna.
Valt Nie mówię, że od wszystkich części 8) Pierwsza część i Defiance, są według mnie nie do pobicia, ale dwójka mnie strasznie irytuje -_- Zacząłem w nią niedawno grać, bo może jako stary dziadu zmieni mi się na nią pogląd, ale dotarłem tylko do pierwszego save pointa i nie mam siły grać dalej 8(
Valt Jedynka wyglądała równie dobrze 8) I po raz pierwszy przeszedłem ją bez poradnika 8D Dwójka ma nieco inny system walki i to jest chyba to, co najbardziej mnie irytuje 8/
maximussolini Na pc to racja sterowanie nie jest najfajniejsze w takich grach niestety :| Co do jedynki to nie wiem, miałem z nią bardzo krótki kontakt u kumpla tylko więc nie pamiętam jej prawie wogle xd
Może i do kanonu nie wchodzi i jest wiele błędnych rzeczy, ale odchodząc od kanonu jest sama w sobie naprawdę dobra. A co do sterowania klawiaturą to nie ma żadnych problemów :v
+Radek Pluta Jako wielki fan LoK'a też się troche wstydzę za nią ;_; ale odchodząc od kanonu i całej serii, traktując ją jako oddzielną grę to jest naprawde fajna. A co do sterowania to ja jakoś nie miałem nigdy większych problemów :v
Dobrze, że opieram się na swoich przeczuciach i nie kieruję się recenzjami, bo ta gra mi się bardzo podobała. Szanuję Twoją opinię, bo każdy ma swoje zdanie. Pamiętam jak mi Blood Omen 2 często wywalał do pulpitu i wieszał komputer, a przy walce z pewnym bossem, musiałem od nowa zaczynać( ok 60 % gry) Mimo tego bardzo dobrze ją wspominam ze względu na ten mroczny klimat. Kto wie może kieruję się sentymentem, ale po obejrzeniu Twojego materiału mam ochotę ponownie zagrać. Raczej mnie nie zniechęciłeś ;)
Legacy Of Cain to świetna seria, akurat mam wszystkie części (LOF1 i Soul Reaver 1 na PSX, Soul Reaver 2 i Deviance na PC) prócz właśnie omawianej tutaj, mógłbyś zrobić Story Mode tak jak i do serii THIEF (trylogia + Shadow Of metal Age) zwłaszcza że wczoraj zapowiedzieli ekranizację filmową przygód Garretta. Obie serie mają niesamowity klimat i świetną fabułę , fajnie byłoby zobaczyć coś takiego jak to co zrobiłeś z Metal Gear :)
No to tak: 1. Za Blood Omen 2 odpowiadają: - Mike Ellis - projektant, pracujący później m.in. przy "Defiance", "Tomb Raider: Legend", trzech części "Ratchet and Clank", "Resistance 2" i "Halo 4" - Glen Schofield - reżyser, późniejszy m.in producent "Dead Space" - Sam Newman - producent, nie znalazłem o nim nic więcej - Tom Desmarais - programista, pracujący później przy "Dead Space" i "Dantes Inferno" - Steve Ross - główny artysta i jeden ze scenarzystów, też nic o nim nie znalazłem - Bret Robbins - główny scenarzysta, późniejszy dyrektor kreatywny "Dead Space" i dwóch części "Call of Duty" 2. Sama gra to de facto połączenie dwóch konceptów niewydanych wcześniej gier: "Chakan 2" i "Sirens" autorstwa Steve Rossa. To tym wpływom zawdzięczamy steampunkowy/gigerowski kierunek artystyczny gry oraz obecność rasy Hyldenów. Twórcy najwyraźniej poszli w ślady Amy Hennig, która swój autorski projekt "Shifter" - opowiadający o aniołach - zaadaptowała na potrzeby uniwersum Legacy Of Kain - tak powstał pierwszy "Soul Reaver". 3. Spoilery! Cokolwiek by nie mówić o fabule - ona JEST kanoniczna. Owszem - wydarzenia są efektem paradoksu czasu wywołanego na końcu "Soul Reaver 2", ale efekt ten sprawia, że przeszłość, którą pamięta Kain ulega zmianie - linia czasowa "nadpisuje się" dostosowując swój bieg do decyzji głównych bohaterów. Stąd też wzmianka Raziela o "pojawianiu się nowych wspomnień", "rosnącym przerażeniu na twarzy Kaina" i dialogu "Mój boże! Hyldeni! Weszliśmy wprost w ich sidła! Raziel! Janos musi pozostać martwy!". Dialogi te miały zwiastować zarówno fakt, że w BO2 zobaczymy Janosa więzionego przez Hyldenów, jak i fakt, że w "Defiance" widzimy jak do tego uwięzienia doszło. 4. Produkcja gry była dosyć chaotyczna - producenci Eidos nie rozumieli uniwersum i narzucali swoje wizje developerom. Ci z kolei mieli własne pomysły, które po prostu wrzucali bez konsultacji z teamem odpowiedzialnym za Soul Reaver - stąd też na przykład obecność Voradora, który zginął w BO1. Ostatecznie Amy Hennig zaczęła dwoić się i troić, by te wszystkie lapsusy wyjaśnić w "Defiance" i potencjalnie kolejnych grach. 5. "Blood Omen 3" nie powstał, ale nie z powodu porażki "dwójki". To, czego nie udało się zmieścić w "Defiance" planowano wydać jako "Blood Omen 3" przemianowane ostatecznie na "Dark Prophecy" - to miała być ostatnia gra cyklu - miała wyjaśniać np. wskrzeszenie Voradora czy opowiedzieć więcej o razie Hylden. Jak "Defiance" kończyło wątek Raziela, tak "Dark Prophecy" miało kończyć wątek Kaina. Niestety "Defiance" sprzedało się gorzej niż oczekiwali tego producenci, dlatego po kilku miesiącach prac nad "Dark Prophecy" tytuł ten anulowano. 6. Osobiście podobał mi się artystyczny kierunek obrany przez twórców BO2 - dziś mamy takie gry jak "Bioshock" i "Dishonored", wiec wiemy, że steampunkowe elementy są jak najbardziej dobre jesli dobrze zaprogramowane ;) Nie podobała mi się płytka fabuła i takież postacie. Oraz MASA MASA MASA bugów w grze. Nie uważam jej za aż tak fatalną, jak NRGeek, ale żeby w 2002 roku myśleć "tej grze przydałby się remake", to jednak jest pewnego rodzaju wyznacznik :)
Mi osobiście gra jako fana świata Nosgoth się podobała, ale jej niedoskonałości mogą wynikać z tego że początkowo miała byś to inna gra. Z początkowego planu miała to być kontynuacja Chakan the forever man z Segi Genesis, ale szybko została przerobiona pod świat Legacy of Kain. Polecam ten artykuł: www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=594576
A mi sie tam podobała ta gra. Była inna od reszty serii ale to dobrze. W końcu to ta alternatywna wersja historii Kaina powstała w skutek nie pochłonięcia Raziela przez Reaver w soul reaver 2. Powinna być inna. Grając bawiłam się świetnie a przecież o to chodzi. I wracam do niej co roku podczas "maratonu Legacy of Kain" który robię sobie w święta bożonarodzeniowe. Sterowanie też było problematyczne ale nie tak trudne jak ty opowiadasz. Jednak przyznam że moje wersje to: pudełkowa (PC), antalogia LoK'a na PC i wersja steamowska. Nie kupowałam na premierę więc może to poprawili. Chociaż przyznam ten zmutowany Janos śni mi się po nocach ;-; Edit: Zapomniałam wspomnieć o poziomie z więzieniem który zrobił na mnie super wrażenie :)
Grałem w to w dzieciństwie na PC i mi się podobało, co prawda nie udało mi się zabić ostatniego Bossa, z fabuły nic nie pamiętam bo nie umiałem nawet angielskiego :D
Jakoś 2 lata temu ukończyłem pierwszego Legacy of Kain na PSX używając oczywiście poradników na YT i powiem szczerze że znacznie lepiej mi się w to grało (tak samo jak około 18 lat temu) niż samo patrzenie na drugą część, którą gdy zobaczyłem w internecie podczas premiery ileś lat temu myślałem że to będzie hit a po tylu latach widze że to prawie jak crap.
Sądząc po ocenach amerykańskich serwisów to chyba nie jest tak źle. IGN np wlepił 7.4/10 więc coś tam im się podobać musiało..;). Ale ja tam z Kainów grałem tylko w Soul Reaver 1 więc nie wiem...
Muszę przyznać, że miałem zupełnie odmienne odczucia. Dla mnie ta gra była bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Za to od Soul Reaverów odbiłem się zupełnie. Grałem dość dawno i nie przypominam sobie problemów z samą grą. Jedno za to muszę przyznać, w Blood omen 2 grałem przed Soul Reaverami i może dlatego mam odwrotne podejście.
Blood Omen 1 było świetne. Soul Reaver taki sobie i w sumie go nie skończyłem. Soul Reaver 2 był świetny. Za to od BO2 odbiłem się bardzo szybko. Gorzej wspominam tylko Defiance, które jest dla mnie mieszanką nieśmiesznego żartu i psich odchodów.
Geeku BO2 w polsce na bank bylo sprzedawane w kartonie tez i to tym wiekszym nie jako etui na dvd case jak ma wiedzmin 3. bo doskonale pamiętam jak przegladalem gierki i zobaczylem ja i chcialem kupic xD (dobrze ze nie kupilem i skonczylem w koncu z soul reaver 2 w lapkach ktorego tez mialem w big boxie, oczywiscie mial w srodku pudelko dvd ale to byl duzy box i tak). swoja droga kiedys nie potrafilem zrozumiec jak BO2 mogl miec gorsza grafike od soul reaver 2 skoro BO2 wyszlo ROK PO SR2 xD a co do cutscenek to soul reaver 1 mial tak dobre i detaliczne intro ze w intrze do soul reaver 2 uzyto doslownie tych samych modeli itp, robil je ten sam typ, w SR2 na ps2 jako bonus dali w lepszej jakosci obrazu (czyt wyzsza rozdzielczosc) intro z SR1 bo na ps1 to pikseloooza przez straszna kompresje (nie pamietam jak to bylo na pc, choc mam na obie platformy oryginaly) xd
Pierwsza lapa w dol dla NRGeeka ode mnie. Ta gra wcale nie jest az taka zla. W mojej opinii to calkiem niesly sredniak. Polecam tez wersje na konsole GameCube, Xboxa i PS2 ktore sa duzo bardziej dopracowane i sterowanie jest o niebo lepsze. Ode mnie mocne 6,5/10 dla Blood Omen 2 w wersji konsolowej.
Mam duży sentyment za dzieciaka,co prawda od początku system walki był jednym z najgorszych jakie w życiu widziałem ,ale wciąż ten pseudo mroczny-surrealistyczny-steampunkowy-mitologi Cthullu klimat na prawdę działa na wyobraźnie w połączeniu z naprawde fajną muzyką.Choć mimo , że kiedyś wróce z sentymentu gdy będe robił maraton serii to przyznaje , że to czarna owca cyklu i mocno ubolewa w wielu mankamentach.
ta gra jest bardzo fajna ( nie tylko na tamtę czasy , ale i równierz na dzisiejsze ) . Domyślam się że tylko dlatego uważasz że ta gra jest słaba ponieważ , bardzo lubiałeś pierwszą część która jest czymś zupełnie innym niż to.
Gra nie jest wcale aż tak zła, po prostu nie przypadła Ci do gustu :) Zgoda, była niedopracowana, ale grafika nie była taka tragiczna, były gry z lepszą, ale ta mnie wtedy nie raziła, choć też nie miałem w tym względzie wielkich wymagań, była to moja bodajże 3-cia gra w życiu, po diablo 2 i fallout 2 ;p Fakt, teraz grafika wydaje mi się szkaradna, nawet jak na grę z 2002 roku, walka jest faktycznie skopana i schematyczna, a fabuły nie znam, bo gdy grałem, moja znajomość angielskiego ograniczała się do "new game", ale ma pewien klimat, swoją drogą, skoro tu kamerę skrytykowałeś, to pograj w defiance, tam dopiero kamera jest skopana :D Nie wiem jak gra by mi podeszła teraz. bo nie grałem od lat, ale kiedyś mi dostarczyła sporo frajdy, nie jest to doul reaver, ale daje radę.
Nie wiem, co wszyscy chcą od tej gry. To znaczy po obejrzeniu tego materiału trochę wiem xD Jednak dla mnie wygląda na jedną z najlepszych części. Elementy RPG, trochę broni, pancerzy...
Każda redakcja Pojechała po tej grze ale nie gracze na encyklopedia gier ocena czytelników to 8.3 a redakcji 6.0,Tam był fajny motyw znęcania się nad wrogami łapać ich w jedną rękę tłuc obciąć głowę i moce związane z Furią były dobre jak np kein wykonywał serie siedmiu ciosów i nie pamiętam żeby postać po puszczeniu przycisku ruchu wykonywała 15 kroków tego po prostu tam nie było i zapis mi np się nigdy nie skasował ,Na tamte czasy fajna gra była aktor podkładający głos keina robił robotę ,Nie będę się oszukiwał w tedy podobało mi się nie mówię że teraz bym w to grał fajnie można było się znęcać i pastwić nad wrogami gra była strasznie łatwa .
W młodości bardzo mi się podobała ta gra :) Jedyne czego się dowiedziałem o tej grze ze strony NRgeeka, to że ma brzydką grafikę, skopane sterowanie i całą resztę. Więc według mnie jak już podchodzisz do gry tak bardzo subiektywnie, to mógłbyś trochę bardziej szczegółowo wejść w niektóre kwestie rozgrywki i mechaniki, bo opisywanie gry przez 20 minut za pomocą przymiotników to trochę słaby materiał, zwłaszcza że tyle czasu męczyłeś się przy tej grze.
Soul Reaver 1 po 1000 kroć lepszy od SR2 i była to zarazem pierwsza gra w jaką grałem z tego uniwersum. Eidos nie powtórzy tego sukcesu, choć podobno robili grę LoK Dead Sun ale projekt anulowany. Są filmiki na yt i niestety niewiele miało to wspólnego z LoK.
Krypto crap? :D Swoją drogą w serii GoW też były/są cutscenki na silniku gry, które przerenderowano... chociaż obok tego są też wysokiej jakości rendery, które już od GoW 1 na PS2 zachwycały.
NRGeeku nie przesadzasz trochę z tą okropną grafiką? Na filmiku nie wygląda to tak źle, na pewno o niebo lepiej niż w pierwszym Soul Reaverze, a tam Ci grafika nie przeszkadzała:P Btw. mówiłeś, że bardzo interesowałeś się tematem wampirów. Grałeś może w Vampire Masquarade: Redemption? Może mógłbyś także o tej grze zrobić "To było grane"?
cóż ja mam sentyment .Grałem to za dzieciaka strasznie mi się podobała.ale to był inne priorytety nawet nie rozumialem fabuły .jako jedyny z znajomych pokonałem bosa wsycy znajomi nie widzieli schematu.
NRGeeku czy ty użyłeś przekazu podprogowego w swoim filmiku?? w 8:00/8:03 minucie migło mi twoje zdjęcie na ekranie czy mógł byś się odnieść do tego ??
alternatywny swiat ? nie sądze w koncu po pierwszej części kain mia larmie a lord sarafan posiadal amulet ktory blokowal ciosy miecza soul reaver kain musial odzyskac miecz itp w koncu w blood omen 2 ciagle wygladal mlodo i nie ewoluowal jeszcze ja kw przypadku soul reaver 1
Ta gra nie jest zła. Jest to raczej dobrze wykonany średniak z grafiką, która nawet dziś się może podobać. Ciemna tonacja lokacji to raczej kwestia gustu, która nie każdemu musi się podobać. Rozumiem, że Tobie jako fanowi całej serii nie odpowiada jednak trochę za bardzo dałeś temu wyraz w filmie przybliżającym dawne tytuły.
Dołączam do broniących tytułu. Gra może i nie była rewelacyjna. Soul Reavery i pierwsza część były duuużo lepsze, ale dało się w BO2 grać. Zagadki logiczne były w porządku, walka się nadawała i nie pamiętam, żeby jakoś znacznie różniła się od tego, co było zaprezentowane w SR... Fabuła i klimat znacznie słabsze - prawda. Całość jednak to taki przyjemny średniaczek do pogrania 6+/10
Małe sprostowanie. Za sprawą Defiance i całego geniuszu Amy Hennig historia Blood Omen 2 została podpięta do kanonu, więc każdy fan, czy chce czy nie, musi się z tym liczyć i zapoznać się chociaż z cutscenkami na Tubie. Od siebie dodam, że grafika wcale tak źle nie wygląda, ale nie jestem grafikiem to może się nie znam, a i do sterowania da się przyzwyczaić.
Właśnie zburzyłeś moje dzieciństwo. Pamiętam tą grę jako bardzo dobrą i nawet lepszą od BO1. Z drugiej strony pamiętam też pewien etap w grze gdzie co pięć minut komputer mi się wykrzaczał. Pamiętam, że byłem dumny z przejścia tej gry. Co za pech.
Jesteś strasznie nieobiektywny. Gra jest zwykłym średniakiem, nie polecam jej, ale z nudów można było ją przejść. Zachwycasz się soul reaverem, a przecież on wygląda beznadziejnie. Nigdy nie zagrałem w soul reavera, bo jest potwornie brzydki, a lokacje to ogromne puste przestrzenie. Blood omen przy soul riverze wygląda świetnie. A walki w blood omen były całkiem fajne, schematyczne, ale dawały frajdę. Po prostu oczekiwałeś po niej czegoś innego, recenzenci też i teraz wieszasz na niej psy, a to zwykły średniak.
Czy ja wiem? W samej rozgrywce grafika jest ok i nie jest aż taka kiepska. Rok 2000 to był wielki krok ku 3D i nie dziwię się oprawie audiowizualnej. Geek przesadzasz. Wydaje się z komentarza, że szukasz na siłę doczepki. Sterownie archaiczne i nie komfortowe. Wybór mocy typowy dla konsol, ale nie dla PC.
Blood Omen2 to spoko gra, zasługuje spokojnie 4/6. Bg2 czy Fallouta też zjedziesz za grafikę ? BO2 ma KLIMAT, ciekawe lokacje, i wciagajacy gameplay. Jak dla mnie BO2 jest lepszy od Soul Reavera 2.
Dużo narzekania, ale poza koniecznością przyuczenia się do specyficznego sterowania i systemu walki to reszta zarzutów wyssana z palca. Grafika jest dość specyficzna, ale to wynika z dość długiego cyklu deweloperskiego, gra powstawała długo i początkowo miała być sequelem gry Chakan. Co było to się dostosowało, dorobiło nowe w sensie fabułę itp. i poszło. Ostatecznie jest to najsłabsza gra z cyklu, ale z mojej strony tak z 7+.
Mam przed sobą CD-Action z lipca 2002 roku i Blood Omen 2 dostał 7 na 10 w tym recenzent dał plusa za niezłą grafikę :)
A powiem Ci NRGeeku, że właśnie sobie ogrywam ponownie tę gierkę. Pomijająć kwestię fabuły i kanonu to gra wcale nie jest zła. Nawet dziś przyjemnie mi się w to gra.
Tez grałem kilka lat temu i nie wspominam źle, miała swój klimat, dość specyficzny.
A jak dla mnie ta gra wygląda dobrze. Kojarzy mi się przyjemnie z Rune.
Dla mnie też 😁👍
No właśnie, oglądając ten materiał mam jakiś dysonans poznawczy... Gra wygląda "normalnie" jak na tamte lata, średnio ale nie jest brzydka i czy ciemna tak jak NRGeek mówi. Podobnie wersja na PS2, którą osobiście miałem okazję sprawdzić.
Za dzieciaka grając w Blood Omen 2 bawiłem się świetnie. Rzeczywiście system walki i mechanika były toporne, ale dało się do tego przyzwyczaić. Przerywniki filmowe pozostawiają też wiele do życzenia. Jednak do grafiki nic nie miałem, nawet przypadła mi do gustu ta cała mroczna oprawa. Ten swoisty ciężki jak na tamte czasy klimat również mi się podobał. Odnośnie fabuły to raczej się nie wypowiem, gdyż grałem dość dawno i nie pamiętam. Nie rozumiem trochę tak negatywnego podejścia do tej gry, może jest takie przez pryzmat całej serii. Mimo to chyba mnie zachęciłeś do ponownego zainstalowania i sprawdzenia czy rzeczywiście jest taka zła.
Pozdrawiam
A mnie się akurat Blood Omen 2 podobał. To była druga gra z serii LoK, w którą miałem okazję zagrać jako dzieciak (pierwsza to SR1) i szczerze powiedziawszy to mimo błędów jakie ma, mimo kiepsko poprowadzonej historii (moment, w którym twórcy już sami powoli gubią się w Time Streamie całej serii nie jest dobry) to wciąż jest całkiem dobrą grą według mnie. Wiadomo, to jest gra mocno nastawiona na walkę w momencie kiedy nie miało być tego focusa, gdyż w założeniu BO2 miała zostać stworzona jako skradanka. W kwestii grafiki zgadzam się z tym, że jest ona paskudna, ale przynajmniej główne postacie zostały konkretnie zrobione. Toporność walki i sterowania przeżyłem, i przeszedłem grę jakieś dwa razy. Szkoda tylko, że sama gra została pocięta na sztywne chaptery (tak samo jak Defiance w zasadzie). Ostatecznie według mnie gra nie jest aż tak zła jak ją ukazałeś, ponieważ do wielu rzeczy można się przyzwyczaić czy przymknąć oko i mimo tego, że w całokształcie jest gorsza od reszty gier z serii, to i tak dość przyjemnie się gra jeżeli nie ma się tego nastawienia "o jezu jakie to chujowe" ;p
+Hypocricide nie brałbym sobie za bardzo do serca opinii energika. Jego doznania są czysto subiektywne. Mnie gra też się bardzo podobała. Ogólnie rzadko kiedy z nim się zgadzam. A już szczególnie w momencie gdy porusza temat konsol. Komputery PC to jego światek:) mimo wszystko bardzo lubię jego kanał i szanuje za posiadanie swojego zdania. Pozdrawiam!
+WiciuTL nie biorę sobie jej do serca, bo gdybym miał to robić to w tym momencie wywaliłbym mój egzemplarz gry ;p
sĺ
Gra ma świetny klimat i sprawiła mi lata temu sporo frajdy. Gdybym miał czas z przyjemnością przeszedłbym ją ponownie.
Bez przesady. Ta gra była spoko.
Też tak Uważam
Matko Boska jak mi się ta gra podobała :D
mi też
NRGeeku weź pod uwage ze w tamtych czasach gry były inne. Ja wychowałem sie na sterowaniu z Gothic 1, i nawet dziś jak siadam do tej gry to bez problemu wszystko ogarniam, anwet po tylu latach. Blood Omen był dla mnie grą bardzo dobrą, własnie za klimat i walke która karała za błędy. No ale ja to ja, zakochany w Blood Omen i Soul Reaverze, nawet do dzis gdzies na jakichś forach pozostały mi awatary z Razielem.
a odkopie .. co z etgo z ebyl takic zy inny rok.. to ejst gra ktoras z kolei po 1 czesci na psx! i jest wstretna ...
Pokazałeś mi jak bardzo inną osobą byłem rok temu
15:30 - już myślałem że powiesz "autorzy... będą zapierdalać na galerze z wampirami pod pokładem i Razielem smagającym ich po tych leniwych dupskach batem"
Grałem w to w dzieciństwie i bardzo mi się podobało
+Konrad Rykała
I to jest to fajne postrzeganie gier jak jest się dzieciakiem, wtedy największy crap wydaję się genialną grą :D
Blood Omen 2 było pierwszą grą z serii w jaką grałem. Kolega z klasy mi ją pokazał. Kiedy pierwszy w to grałem, w ogóle nie byłem obeznany w świecie Legacy of Kain. Tak czy siak, gra mi się spodobała, do sterowania po jakimś czasie przywykłem i przeszedłem ją po kilku miesiącach. Potem zacząłem grać w inne gry z serii. A tak poza tym, na moim kanale jest pełno filmików z tej gry nagranych Frapsem. Gdyby nie ta gra, to chybabym nigdy nie przesłał filmiku na RUclips. :P Mam do tej gry sentyment, więc trochę dziwnie mi się słuchało twojej recenzji.
Tak bardzo sie nie zgadzam. W 2002 mialem 13 lat i bardzo wiele razy wracalem do tej gry. Ze sterowaniem nie mialem większych problemów, bo choć trudne to szybko mozna bylo sie przyzwyczaic i wymasterować.Tym bardziej jakiś niekontrolowanych ruchów postaci jak "15 samoczynnych kroków" nigdy nie miałem.
Grafika Cie odrzucala serio? Mnie się podobał mroczny klimat miasta, kanionu czy fabryki.
Schematyczne walki są na minus? Mogę podać mnóstwo gier ze schematycznymi pojedynkami a jednak te gry stoją gdzieś na piedestale "najlepszych gier" (Choćby Gothic, który kocham).
Gra była dość trudna i wymagała myślenia. Czemu nie poruszyłeś tematu zagadek? Przy których prócz kombinowania trzeba było wykazać się refleksem?!
Z wypiekami (w owym czasie) oglądałem jak w miarę progresu strój Kaina się zmieniał na coraz to bardziej kozacki. Jego głos, świetne dialogi (oczywiście Kaina). Pomimo zaczynania od zera Kain nie bał się nikogo i dawał temu wyraz w dialogach.
Nigdy nie mialem skasowanych savow.
Osobiscie obieram Twoja recenzje bardzo negatywnie. Spoko gra Ci się nie spodobała ale zasiadanie do recenzji z odgórnym nastawieniem "Co za gówno kurwa muszę nagrywać, kiedyś mi się to nie podobało" to kurde kpina.
Sorry NRGeeku ale to jest Twój pierwszy filmik, który minusuje ze względu nie na twoją ocene ale z powodu w jaki sposób zrobiłeś tą recenzję.
+TheSindriMyr Oglądając ten materiał czułem jakby mówił o innej grze niż pokazuje ;-o
W genialny BloodRayne miejscami lokacje są mniej szczegółowe niż tutaj.
+TheSindriMyr To jest jego ocena więc już się nie wierzgaj że ktoś raczył na te dzieło podnieść rękę
Vladimir Pootis Dlatego napisałem, że nie mam nic do jego oceny tylko do stylu w jakim to zrobił. Naucz się czytać ze zrozumieniem.
TheSindriMyr No buziaczki i nie wierzgaj.
A ta gra to jest masakryczny gniot który chyba tylko tobie może się podobać.
Co do tej "alternatywnej wersji historii" to nie był bym tego taki pewny. Właśnie po pokonaniu Lorda Sarafan Kain buduje swoje imperium, ożywia Raziela jako wampira i historia toczy się dalej.
Cała linia czasowa jest rozpisana na polskiej stronie fandomu. [LoK Poland]
Oczywiście głowy bym za to sobie urwać nie dał XD
kurde na moje to była najlepsza część serii LOK i według mnie nadal dobrze wygląda, najlepiej ze wszystkich części serii... no cóż może kwestia gustu...
😁👍
Polskie wydanie Blood Omena 2 wyszło w dużym kartonowym boxie :)
Dla mnie grafika jest OK może nie jest najlepsza ale jakoś wygląda lepiej od tych mniej budżetowych produkcji
Kiedyś ktoś z oryginalnego zespołu Crystal Dynamcis w jakimś wywiadzie powiedział że BO2 był najgorszą porażką nie tylko z powodu wykonania, ale także fabuły która został kompletnie rozbita i niespójna, przez co później był małpi gaj żeby jakoś naprawić. NRGeju, zrobisz też odcinek o grach niewydanych z tej serii (Dark Prophecy, Dead Sun?)
Była to moja pierwsza gra z tej serii, bardzo mi się podobał klimat i umiejętności Kaina. Miałem wtedy jakieś 13 lat ale wspominam ją bardzo miło. Może i jest najgorszą w serii ale nie uważam żeby była taka zła. Uważam, że trochę zbyt surowo ją potraktowałeś.
P.S. Na końcu filmu jest nadal 2015 rok
No nie wierzę! Przecież ta gra jest świetna! Zaraz instaluje, płytki chyba nawet z dnia premiery :D
+GoN w 8:02 podprogowy NRgeek :D
Też tak Uważam 😁👍
Gdy pierwszy raz grałem w Blood Omen 2 to powiem szczerze, że gra mi się podobała. Nie przeszedłem jej całej i przyznam, że w owym czasie bardziej podobał mi się Soul Reaver. Dlatego chodziłem po szkole do kolegi i naparzaliśmy razem na PSX :)
Z 20 minutowego filmu w sumie nie wynika czemu gra jest zła. Sterowanie, ok coś co ciężko pokazać, grafika? Nic strasznego, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że to rok 2002 ( no jest brzydka ale bywały gorsze produkcje) a o historii nie dowiedzieliśmy się w sumie nic.
Ja ta gre uwielbiałem :D
Co prawda grałem w Blood Omen 2 dawno ale całkiem miło wspominam tą grę, sterowanie mi nie przeszkadzało a sama gra moim zdaniem była na prawdę spoko ale może warto będzie sobie ją odświeżyć dla lepszego poglądu.
A ja się zgodzę z komentarzami - grało mi się w to świetnie, przechodziłem więcej niż raz i zawsze równie przyjemnie, właśnie dzięki klimatowi i tej prostszej niż w Soul Reaverze mechanice. Blood Omen 2 był taki... spójny mechaniczne, tak ja go wspominam i tak nadal odbieram. A i grafika nie była zła, NRGeeku! To już czepialstwo, bo jak na owe standardy (wiesz przecież, jak i my wszyscy, że wtedy to się grało na glinianych tabliczkach, a gry wybijało się w nich dłutem o niskiej rozdzielczości) wyglądało to naprawdę okej. :D No joł!
Grałem w nią kilkanaście lat temu (byłą dołączona do CD-Action) i wydała mi się klimatyczna, a poziom gdzie walczyłeś z tym stworem z koksownikiem na plecach tak mnie zdołował, że przestałem grać. Ci biedni ślepcy, których nie wiesz czy mordować czy pozwolić im żyć bo jest ci ich żal naprawdę ujęli mnie do żywego. Gra długa, liniowa i chyba nawet trudna (grałem z kodem na nieśmiertelność, ale i tak można było zginąć jeśli spadłeś z wysokości). Crapem bym jej nie nazwał.
Jakie różne są upodobania, prawda? Dziś bym już do BO2 nie chciał
wracać, ale w 2002 gra była świetna i kończyłem ją chyba ze trzy razy.
Fabularnie było słabo w stosunku do SR ale gameplay dawał radę, zamiast reaverowych zagadek była sieczka, krwawe finishery i niezłe moce. Na tamte czasy 7/10 a może i 8/10 z sentymentu dla serii.
Nie będziesz mi mówił co mam robić 8P Grę posiadam i przeszedłem już dwa razy. Dodatkowo muszę powiedzieć, że podoba mi się znacznie bardziej, niż Soul Reaver 2. Jedyny minus jaki mogę zarzucić tej grze (przynajmniej mojej wersji), to że lubi wieszać mi komputer, albo wywalić do windowsa. Na grafikę nigdy nie zwracałem jakiejś większej uwagi, ale ta nie jest znowu tak tragiczna.
Mogę się nawet zgodzić, ale z tym, że mogłaby być lepsza od Soul Rivera to faktycznie herezja xd
Valt
Nie mówię, że od wszystkich części 8) Pierwsza część i Defiance, są według mnie nie do pobicia, ale dwójka mnie strasznie irytuje -_- Zacząłem w nią niedawno grać, bo może jako stary dziadu zmieni mi się na nią pogląd, ale dotarłem tylko do pierwszego save pointa i nie mam siły grać dalej 8(
maximussolini
Ja tam wspominam dwójkę bardzo dobrze, musiałbym odkopać i zobaczyć jak faktycznie tak gra wygląda po latach :D
Valt
Jedynka wyglądała równie dobrze 8) I po raz pierwszy przeszedłem ją bez poradnika 8D Dwójka ma nieco inny system walki i to jest chyba to, co najbardziej mnie irytuje 8/
maximussolini
Na pc to racja sterowanie nie jest najfajniejsze w takich grach niestety :| Co do jedynki to nie wiem, miałem z nią bardzo krótki kontakt u kumpla tylko więc nie pamiętam jej prawie wogle xd
Dla mnie ta część była zajebista
😃👍
ja nic złego o tej grze powiedzieć nie mogę jak grałem w nią wraz z starszym bratem w dzieciństwie to gra była super
Może i do kanonu nie wchodzi i jest wiele błędnych rzeczy, ale odchodząc od kanonu jest sama w sobie naprawdę dobra. A co do sterowania klawiaturą to nie ma żadnych problemów :v
+Radek Pluta Jako wielki fan LoK'a też się troche wstydzę za nią ;_; ale odchodząc od kanonu i całej serii, traktując ją jako oddzielną grę to jest naprawde fajna. A co do sterowania to ja jakoś nie miałem nigdy większych problemów :v
Ja też zasiadałem do tej gry 2 razy. Za pierwszym dotrwałem do połowy, po latach skończyłem. Potwierdzam, że to gniot ;)
Dobrze, że opieram się na swoich przeczuciach i nie kieruję się recenzjami, bo ta gra mi się bardzo podobała. Szanuję Twoją opinię, bo każdy ma swoje zdanie. Pamiętam jak mi Blood Omen 2 często wywalał do pulpitu i wieszał komputer, a przy walce z pewnym bossem, musiałem od nowa zaczynać( ok 60 % gry) Mimo tego bardzo dobrze ją wspominam ze względu na ten mroczny klimat. Kto wie może kieruję się sentymentem, ale po obejrzeniu Twojego materiału mam ochotę ponownie zagrać. Raczej mnie nie zniechęciłeś ;)
Fajny materiał ! Fajnie jakbyś zrobił ,,stroy mode'' o całym swiecie Nosgoth
Legacy Of Cain to świetna seria, akurat mam wszystkie części (LOF1 i Soul Reaver 1 na PSX, Soul Reaver 2 i Deviance na PC) prócz właśnie omawianej tutaj, mógłbyś zrobić Story Mode tak jak i do serii THIEF (trylogia + Shadow Of metal Age) zwłaszcza że wczoraj zapowiedzieli ekranizację filmową przygód Garretta. Obie serie mają niesamowity klimat i świetną fabułę , fajnie byłoby zobaczyć coś takiego jak to co zrobiłeś z Metal Gear :)
No to tak:
1. Za Blood Omen 2 odpowiadają:
- Mike Ellis - projektant, pracujący później m.in. przy "Defiance", "Tomb Raider: Legend", trzech części "Ratchet and Clank", "Resistance 2" i "Halo 4"
- Glen Schofield - reżyser, późniejszy m.in producent "Dead Space"
- Sam Newman - producent, nie znalazłem o nim nic więcej
- Tom Desmarais - programista, pracujący później przy "Dead Space" i "Dantes Inferno"
- Steve Ross - główny artysta i jeden ze scenarzystów, też nic o nim nie znalazłem
- Bret Robbins - główny scenarzysta, późniejszy dyrektor kreatywny "Dead Space" i dwóch części "Call of Duty"
2. Sama gra to de facto połączenie dwóch konceptów niewydanych wcześniej gier: "Chakan 2" i "Sirens" autorstwa Steve Rossa. To tym wpływom zawdzięczamy steampunkowy/gigerowski kierunek artystyczny gry oraz obecność rasy Hyldenów. Twórcy najwyraźniej poszli w ślady Amy Hennig, która swój autorski projekt "Shifter" - opowiadający o aniołach - zaadaptowała na potrzeby uniwersum Legacy Of Kain - tak powstał pierwszy "Soul Reaver".
3. Spoilery! Cokolwiek by nie mówić o fabule - ona JEST kanoniczna. Owszem - wydarzenia są efektem paradoksu czasu wywołanego na końcu "Soul Reaver 2", ale efekt ten sprawia, że przeszłość, którą pamięta Kain ulega zmianie - linia czasowa "nadpisuje się" dostosowując swój bieg do decyzji głównych bohaterów. Stąd też wzmianka Raziela o "pojawianiu się nowych wspomnień", "rosnącym przerażeniu na twarzy Kaina" i dialogu "Mój boże! Hyldeni! Weszliśmy wprost w ich sidła! Raziel! Janos musi pozostać martwy!". Dialogi te miały zwiastować zarówno fakt, że w BO2 zobaczymy Janosa więzionego przez Hyldenów, jak i fakt, że w "Defiance" widzimy jak do tego uwięzienia doszło.
4. Produkcja gry była dosyć chaotyczna - producenci Eidos nie rozumieli uniwersum i narzucali swoje wizje developerom. Ci z kolei mieli własne pomysły, które po prostu wrzucali bez konsultacji z teamem odpowiedzialnym za Soul Reaver - stąd też na przykład obecność Voradora, który zginął w BO1. Ostatecznie Amy Hennig zaczęła dwoić się i troić, by te wszystkie lapsusy wyjaśnić w "Defiance" i potencjalnie kolejnych grach.
5. "Blood Omen 3" nie powstał, ale nie z powodu porażki "dwójki". To, czego nie udało się zmieścić w "Defiance" planowano wydać jako "Blood Omen 3" przemianowane ostatecznie na "Dark Prophecy" - to miała być ostatnia gra cyklu - miała wyjaśniać np. wskrzeszenie Voradora czy opowiedzieć więcej o razie Hylden. Jak "Defiance" kończyło wątek Raziela, tak "Dark Prophecy" miało kończyć wątek Kaina. Niestety "Defiance" sprzedało się gorzej niż oczekiwali tego producenci, dlatego po kilku miesiącach prac nad "Dark Prophecy" tytuł ten anulowano.
6. Osobiście podobał mi się artystyczny kierunek obrany przez twórców BO2 - dziś mamy takie gry jak "Bioshock" i "Dishonored", wiec wiemy, że steampunkowe elementy są jak najbardziej dobre jesli dobrze zaprogramowane ;) Nie podobała mi się płytka fabuła i takież postacie. Oraz MASA MASA MASA bugów w grze. Nie uważam jej za aż tak fatalną, jak NRGeek, ale żeby w 2002 roku myśleć "tej grze przydałby się remake", to jednak jest pewnego rodzaju wyznacznik :)
I to jest klasyka :) Brawo :D
Mi osobiście gra jako fana świata Nosgoth się podobała, ale jej niedoskonałości mogą wynikać z tego że początkowo miała byś to inna gra. Z początkowego planu miała to być kontynuacja Chakan the forever man z Segi Genesis, ale szybko została przerobiona pod świat Legacy of Kain. Polecam ten artykuł:
www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=594576
Pamiętam jak u LavosCore'a się to oglądało xd
Do Dajkaszany też miałeś nie wracać :P
A mi sie tam podobała ta gra. Była inna od reszty serii ale to dobrze. W końcu to ta alternatywna wersja historii Kaina powstała w skutek nie pochłonięcia Raziela przez Reaver w soul reaver 2. Powinna być inna. Grając bawiłam się świetnie a przecież o to chodzi. I wracam do niej co roku podczas "maratonu Legacy of Kain" który robię sobie w święta bożonarodzeniowe. Sterowanie też było problematyczne ale nie tak trudne jak ty opowiadasz. Jednak przyznam że moje wersje to: pudełkowa (PC), antalogia LoK'a na PC i wersja steamowska. Nie kupowałam na premierę więc może to poprawili. Chociaż przyznam ten zmutowany Janos śni mi się po nocach ;-;
Edit: Zapomniałam wspomnieć o poziomie z więzieniem który zrobił na mnie super wrażenie :)
i taj kurwa lubię cię oglądać :) od strony retro :p
Dzięki opowiadaniu o Legacy of Kain masz moją subskrypcję :)
NrGeek powinien to dać w prezencie komuś, kogo bardzo nie lubi.
Grałem w to w dzieciństwie na PC i mi się podobało, co prawda nie udało mi się zabić ostatniego Bossa, z fabuły nic nie pamiętam bo nie umiałem nawet angielskiego :D
Ja swój egzemplarz w kartonowym pudełku kupiłem lata temu w empiku i to po przecenie. Zeszli z kwoty 79,99zł na 19,99zł.
Magnus my champion ... ahh pamiętne czasy mi się podobała.
tak patrze na tą grei po gameplayu nie wygląda to źle jak na 2002 rok :)
Grałem dawno temu na pc i szczerze podzielam Twoje zdanie chociaż po Twoim materiale naprawdę mam ochotę do niej wrócić :)
po obejrzeniu tej recenzji mam ochotę zagrać w tą grę
Jakoś 2 lata temu ukończyłem pierwszego Legacy of Kain na PSX używając oczywiście poradników na YT i powiem szczerze że znacznie lepiej mi się w to grało (tak samo jak około 18 lat temu) niż samo patrzenie na drugą część, którą gdy zobaczyłem w internecie podczas premiery ileś lat temu myślałem że to będzie hit a po tylu latach widze że to prawie jak crap.
Sądząc po ocenach amerykańskich serwisów to chyba nie jest tak źle. IGN np wlepił 7.4/10 więc coś tam im się podobać musiało..;). Ale ja tam z Kainów grałem tylko w Soul Reaver 1 więc nie wiem...
Muszę przyznać, że miałem zupełnie odmienne odczucia. Dla mnie ta gra była bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Za to od Soul Reaverów odbiłem się zupełnie. Grałem dość dawno i nie przypominam sobie problemów z samą grą. Jedno za to muszę przyznać, w Blood omen 2 grałem przed Soul Reaverami i może dlatego mam odwrotne podejście.
Blood Omen 1 było świetne. Soul Reaver taki sobie i w sumie go nie skończyłem. Soul Reaver 2 był świetny. Za to od BO2 odbiłem się bardzo szybko. Gorzej wspominam tylko Defiance, które jest dla mnie mieszanką nieśmiesznego żartu i psich odchodów.
wiele lat temu też to ogrywaliśmy i też narzekaliśmy na sterowanie
Geeku BO2 w polsce na bank bylo sprzedawane w kartonie tez i to tym wiekszym nie jako etui na dvd case jak ma wiedzmin 3. bo doskonale pamiętam jak przegladalem gierki i zobaczylem ja i chcialem kupic xD (dobrze ze nie kupilem i skonczylem w koncu z soul reaver 2 w lapkach ktorego tez mialem w big boxie, oczywiscie mial w srodku pudelko dvd ale to byl duzy box i tak). swoja droga kiedys nie potrafilem zrozumiec jak BO2 mogl miec gorsza grafike od soul reaver 2 skoro BO2 wyszlo ROK PO SR2 xD a co do cutscenek to soul reaver 1 mial tak dobre i detaliczne intro ze w intrze do soul reaver 2 uzyto doslownie tych samych modeli itp, robil je ten sam typ, w SR2 na ps2 jako bonus dali w lepszej jakosci obrazu (czyt wyzsza rozdzielczosc) intro z SR1 bo na ps1 to pikseloooza przez straszna kompresje (nie pamietam jak to bylo na pc, choc mam na obie platformy oryginaly) xd
Pierwsza lapa w dol dla NRGeeka ode mnie. Ta gra wcale nie jest az taka zla. W mojej opinii to calkiem niesly sredniak. Polecam tez wersje na konsole GameCube, Xboxa i PS2 ktore sa duzo bardziej dopracowane i sterowanie jest o niebo lepsze. Ode mnie mocne 6,5/10 dla Blood Omen 2 w wersji konsolowej.
nie wyglada zle ta gra
Pff to też było w polskim Big boxie, wydanym przez Cenegę. Mam na półce...
Zrób materiał o historii Legacy of Kain!!!:D
Więcej retro!
Mam duży sentyment za dzieciaka,co prawda od początku system walki był jednym z najgorszych jakie w życiu widziałem ,ale wciąż ten pseudo mroczny-surrealistyczny-steampunkowy-mitologi Cthullu klimat na prawdę działa na wyobraźnie w połączeniu z naprawde fajną muzyką.Choć mimo , że kiedyś wróce z sentymentu gdy będe robił maraton serii to przyznaje , że to czarna owca cyklu i mocno ubolewa w wielu mankamentach.
CDA zamieściło kiedyś to jako pełniaka, jezeli nie pozostawili suchej nitki w recenzji, to fajną gierkę dali xD
ta gra jest bardzo fajna ( nie tylko na tamtę czasy , ale i równierz na dzisiejsze ) . Domyślam się że tylko dlatego uważasz że ta gra jest słaba ponieważ , bardzo lubiałeś pierwszą część która jest czymś zupełnie innym niż to.
Co to za obraz 1 klatki w 8:02 ? Nie umiem tego zatrzymać na tej jednej klatce aby zobaczyć co tam widać dokładnie po za NRGeekiem oczywiście.
Gra nie jest wcale aż tak zła, po prostu nie przypadła Ci do gustu :)
Zgoda, była niedopracowana, ale grafika nie była taka tragiczna, były gry z lepszą, ale ta mnie wtedy nie raziła, choć też nie miałem w tym względzie wielkich wymagań, była to moja bodajże 3-cia gra w życiu, po diablo 2 i fallout 2 ;p
Fakt, teraz grafika wydaje mi się szkaradna, nawet jak na grę z 2002 roku, walka jest faktycznie skopana i schematyczna, a fabuły nie znam, bo gdy grałem, moja znajomość angielskiego ograniczała się do "new game", ale ma pewien klimat, swoją drogą, skoro tu kamerę skrytykowałeś, to pograj w defiance, tam dopiero kamera jest skopana :D
Nie wiem jak gra by mi podeszła teraz. bo nie grałem od lat, ale kiedyś mi dostarczyła sporo frajdy, nie jest to doul reaver, ale daje radę.
Nie wiem, co wszyscy chcą od tej gry. To znaczy po obejrzeniu tego materiału trochę wiem xD Jednak dla mnie wygląda na jedną z najlepszych części. Elementy RPG, trochę broni, pancerzy...
W końcu coś dodał
Każda redakcja Pojechała po tej grze ale nie gracze na encyklopedia gier ocena czytelników to 8.3 a redakcji 6.0,Tam był fajny motyw znęcania się nad wrogami łapać ich w jedną rękę tłuc obciąć głowę i moce związane z Furią były dobre jak np kein wykonywał serie siedmiu ciosów i nie pamiętam żeby postać po puszczeniu przycisku ruchu wykonywała 15 kroków tego po prostu tam nie było i zapis mi np się nigdy nie skasował ,Na tamte czasy fajna gra była aktor podkładający głos keina robił robotę ,Nie będę się oszukiwał w tedy podobało mi się nie mówię że teraz bym w to grał fajnie można było się znęcać i pastwić nad wrogami gra była strasznie łatwa .
Czyli zostały ci jeszcze Soul Reaver 2 i Defiance :) Mam nadzieję, że nie masz ich w bardzo odległych planach przy kręceniu kolejnych odcinków.
Zajebista giera, może nie tak dobra jak Soul Reaver ale miazgun.
Edit-grałem na gamecube.
W młodości bardzo mi się podobała ta gra :)
Jedyne czego się dowiedziałem o tej grze ze strony NRgeeka, to że ma brzydką grafikę, skopane sterowanie i całą resztę. Więc według mnie jak już podchodzisz do gry tak bardzo subiektywnie, to mógłbyś trochę bardziej szczegółowo wejść w niektóre kwestie rozgrywki i mechaniki, bo opisywanie gry przez 20 minut za pomocą przymiotników to trochę słaby materiał, zwłaszcza że tyle czasu męczyłeś się przy tej grze.
Soul Reaver 1 po 1000 kroć lepszy od SR2 i była to zarazem pierwsza gra w jaką grałem z tego uniwersum. Eidos nie powtórzy tego sukcesu, choć podobno robili grę LoK Dead Sun ale projekt anulowany. Są filmiki na yt i niestety niewiele miało to wspólnego z LoK.
Krypto crap? :D Swoją drogą w serii GoW też były/są cutscenki na silniku gry, które przerenderowano... chociaż obok tego są też wysokiej jakości rendery, które już od GoW 1 na PS2 zachwycały.
A mógł być materiał na Legendarnego Crapa ^^
Wchodzę a tu odcinek z serii "To było grane" normalnie wybuchłem radością. :)
NRGeeku nie przesadzasz trochę z tą okropną grafiką? Na filmiku nie wygląda to tak źle, na pewno o niebo lepiej niż w pierwszym Soul Reaverze, a tam Ci grafika nie przeszkadzała:P Btw. mówiłeś, że bardzo interesowałeś się tematem wampirów. Grałeś może w Vampire Masquarade: Redemption? Może mógłbyś także o tej grze zrobić "To było grane"?
dziwne ze crap jak na gamerankings ma 72% średnią
cóż ja mam sentyment .Grałem to za dzieciaka strasznie mi się podobała.ale to był inne priorytety nawet nie rozumialem fabuły .jako jedyny z znajomych pokonałem bosa wsycy znajomi nie widzieli schematu.
NRGeeku czy ty użyłeś przekazu podprogowego w swoim filmiku?? w 8:00/8:03 minucie migło mi twoje zdjęcie na ekranie czy mógł byś się odnieść do tego ??
Gralem i byla luz giera cała sie przeszlo
Sr NRGeek ale mnie się ta gra bardzo podoba...
Kup może softboxy :)
+Turpat ZAMKNIJ RYJ
+Turpat żartowałem, lubie Twoje filmiki
WINCYJ CRAPÓW! :)
alternatywny swiat ? nie sądze w koncu po pierwszej części kain mia larmie a lord sarafan posiadal amulet ktory blokowal ciosy miecza soul reaver kain musial odzyskac miecz itp w koncu w blood omen 2 ciagle wygladal mlodo i nie ewoluowal jeszcze ja kw przypadku soul reaver 1
mi tam się bardzo podobała, ale to pewnie przez nostalgię
Ta gra nie jest zła. Jest to raczej dobrze wykonany średniak z grafiką, która nawet dziś się może podobać. Ciemna tonacja lokacji to raczej kwestia gustu, która nie każdemu musi się podobać. Rozumiem, że Tobie jako fanowi całej serii nie odpowiada jednak trochę za bardzo dałeś temu wyraz w filmie przybliżającym dawne tytuły.
Dołączam do broniących tytułu. Gra może i nie była rewelacyjna. Soul Reavery i pierwsza część były duuużo lepsze, ale dało się w BO2 grać. Zagadki logiczne były w porządku, walka się nadawała i nie pamiętam, żeby jakoś znacznie różniła się od tego, co było zaprezentowane w SR...
Fabuła i klimat znacznie słabsze - prawda. Całość jednak to taki przyjemny średniaczek do pogrania 6+/10
A dlaczego ukryłeś swoje foto w 8:01? Nie chce mi się w to trafiać, ale czy tak miało być?
Małe sprostowanie. Za sprawą Defiance i całego geniuszu Amy Hennig historia Blood Omen 2 została podpięta do kanonu, więc każdy fan, czy chce czy nie, musi się z tym liczyć i zapoznać się chociaż z cutscenkami na Tubie.
Od siebie dodam, że grafika wcale tak źle nie wygląda, ale nie jestem grafikiem to może się nie znam, a i do sterowania da się przyzwyczaić.
Właśnie zburzyłeś moje dzieciństwo. Pamiętam tą grę jako bardzo dobrą i nawet lepszą od BO1. Z drugiej strony pamiętam też pewien etap w grze gdzie co pięć minut komputer mi się wykrzaczał. Pamiętam, że byłem dumny z przejścia tej gry. Co za pech.
Jesteś strasznie nieobiektywny. Gra jest zwykłym średniakiem, nie polecam jej, ale z nudów można było ją przejść. Zachwycasz się soul reaverem, a przecież on wygląda beznadziejnie. Nigdy nie zagrałem w soul reavera, bo jest potwornie brzydki, a lokacje to ogromne puste przestrzenie. Blood omen przy soul riverze wygląda świetnie. A walki w blood omen były całkiem fajne, schematyczne, ale dawały frajdę. Po prostu oczekiwałeś po niej czegoś innego, recenzenci też i teraz wieszasz na niej psy, a to zwykły średniak.
Czy ja wiem? W samej rozgrywce grafika jest ok i nie jest aż taka kiepska. Rok 2000 to był wielki krok ku 3D i nie dziwię się oprawie audiowizualnej. Geek przesadzasz. Wydaje się z komentarza, że szukasz na siłę doczepki. Sterownie archaiczne i nie komfortowe. Wybór mocy typowy dla konsol, ale nie dla PC.
kazdy ma swoje opinie na temat gry
Sterowanie naprawdę dobijało...
Czy będzie To było grane Wiedźmin 1?
Blood Omen2 to spoko gra, zasługuje spokojnie 4/6. Bg2 czy Fallouta też zjedziesz za grafikę ? BO2 ma KLIMAT, ciekawe lokacje, i wciagajacy gameplay. Jak dla mnie BO2 jest lepszy od Soul Reavera 2.
Dużo narzekania, ale poza koniecznością przyuczenia się do specyficznego sterowania i systemu walki to reszta zarzutów wyssana z palca. Grafika jest dość specyficzna, ale to wynika z dość długiego cyklu deweloperskiego, gra powstawała długo i początkowo miała być sequelem gry Chakan. Co było to się dostosowało, dorobiło nowe w sensie fabułę itp. i poszło.
Ostatecznie jest to najsłabsza gra z cyklu, ale z mojej strony tak z 7+.
15:49 co to jest "gejmgajt"?