Powiem tyle, nie ucz się kodu na pamięć! Naucz sie podstaw i składni języka. Nie oglądaj za dużo kursów i tutorliali bo wszysko zapomnisz prędzej czy później. Najlepiej rób swoje własne projekty zaczynając od np kalkulatora a później jakieś większe projekty. Praktyka to najlepsze wyjście w programowaniu. Powodzenia!
Programowanie to umiejętność rozwiązywania problemów za pomocą pisania (generowania) i edytowania kodu, nie przepisywania gotowców. Wymyśl problem i rozwiąż go za pomocą kodu, który sam(a) wymyślisz, to jest najskuteczniejsza nauka, jak potrzeba jakiejś funkcji to możesz spojrzeć do dokumentacji, żeby zobaczyć jak działa, co potrzebuje, co zwraca. A jak się nie może samemu zacząć, to polecam leetcode, które dużo robi za Ciebie. No i po swoim poprawnym rozwiązaniu, można tam zobaczyć jak inni rozwiązali dany problem, żeby poznać nowe pomysły, funkcje.
Składni też nie polecam się uczyć na pamięć. Różne języki rozwiązują te same problemy za pomocą różnej składni. Lepiej się uczyć programowania, a nie języków. Czyli uczyć się tego, co ta składnia właściwie robi. Wtedy łatwiej tę wiedzę przenieść na kolejne języki.
@@karol1158nie no tak. Tylko jest problem. Jak napisać kod takim razie jak nie wiesz jak wszystko działa. Programowanie właśnie składa się z formułek które się replikuje żeby uzyskać efekt (oczywiście formuły są po prostu różnymi funkcjami które działają i robią coś). Bo bez tego nikt by nie umiał programować.
Ogółem te nauka innych języków które porzucilaś nie jest zmarnowana bo te koncepty nadal w głowie zostają i w innych językach też sa, tylko że zrobione inaczej. Po tym jak ogarniesz postawy, rób różne projekty w tym języku, stopniowo coraz trudniejsze, nie muszą być użyteczne. Znajomość kilku języków też jest użyteczna więc to dobrze że dowiedziałaś się o wielu językach
oj rel, ja sie uczyłam wielu języków i potem to tak w kij pomaga że niewiem, bo znasz koncepty i nawet jak nie ma ich w twoim następnym to się w kij przydaje. mój przykład: c: JAK JA KURŁĄ NIENAWIDZIŁĄM SIĘTEGO UCZYYCĄHUDOI adjn TEKST TO CHAR* KURŁA MAĆ, WSKAŹNIK DO TABLICY ZNAKÓW A NIE TEKST python: ty, to jest aż za proste a jak niewiem czemu coś nie działa w pythonie to często nie musze szukać na internecie bo rozumiem że to jest wina że interpretuje coś źle np, lub wiem jak sobie np zaprojektować własny typ danych :3
Jako programista jestem w stanie powiedzieć że codziennie żyję w stanie niepewności, zdezorientowania i depresji. Świetny zawód, opłacało się te 5 lat w technikum XD
@@gerwalt2137 różnie bywa, zależy od regionu. Najłatwiej jest załapać się na jakiś program stażowy w korpo, ale w tym wypadku najchętniej przyjmują studentów z informatyki. Ogólnie pisanie do mniejszych firm o jakiś staż też nie zaszkodzi, nawet jeśli już się zakończy okres edukacji szkolnej/wyższej.
Przeglądając oferty trochę ponad rok temu większość dużych korporacji wymagała przy rekrutacji na staż bycia studentem przynajmniej 3 roku studiów, w mniejszych firmach mogło być trochę inaczej. Co do wskoczenia na juniora to już naprawdę różnie wyglądało, niektóre firmy dawały juniora po mniej więcej roku stażu, inne trzymały na zasadach working studenta w nieskończoność. Ciężko mi powiedzieć jak jest po samym technikum ale znam osoby które dostały staże nie mając studiów informatycznych za to miały skończone jakieś inne, nietechniczne i po prostu wiedzę z programowania w popularnych językach i frameworkach.
Jako zawodowy programista uważam że warto nauczyć się podstawowych koncepcji takich jak pętle, funkcje, logika, operacje warunkowe, zmienne, tablice i na końcu programowanie obiektowe. Język do nauki tego to może być dowolny popularny język bo taki posiada miliony poradników i sporą dokumentację. Gdy zrozumiesz podstawowe koncepcje to zacząłbym od napisania jakieś prostej konsolowej apki kalkulator lub jakaś gra np. kółko i krzyżyk albo symulator kasy sklepowej, nawet możesz to zrobić przed opanowaniem programowania obiektowego. Gdy już to zrobisz i poczujesz się w miarę pewnie to zabrałbym się za idee jakie kryją się za programowaniem obiektowym czyli dziedziczenie, abstrakcja, hermetyzacja i polimorfizm i wszystko co wokół tego czyli klasy obiekty itd. gdy już tutaj zaczniesz nabierać mocy to znowu tworzysz jakaś aplikację z wykorzystaniem nowo poznanych konceptów i walczysz z błędami i próbujesz jakoś to wszystko zrozumieć i prowadzisz w między czasie odwieczny dialog z kompilatorem "Gdzie jest błąd ? Co ze mną jest nie tak ? Jaki jest sens życia ? Cholerny komputer o co ci chodzi przecież wszystko dobrze.... A nie przecinka zapomniałem". Gdy uznasz "aha to programowanie obiektowe to jednak ma sens" i dojdzie do połączenia jakiś dwóch skrajnych sieci neuronowych w twoim mózgu z niedzieli na poniedziałek podczas snu to możesz zapoznawać się ze strukturami danych takimi jak stosy, grafy, sterty, listy, tablice, kopce i inne takie. Gdy to wszystko zrobisz to możesz pójść do łazienki i powiedzieć do lustra " rozumiem podstawy programowania". Potem musisz się zastanowić w jaką stronę chcesz iść A) kręci cię programowanie wyglądu aplikacji i logiki klienckiej B) podniecają cię tabelki, sieci, servery i cała otoczka logiczna z nimi związana C) a może uczenie maszynowe przetwarzanie obrazu itp. D) programowanie robotów lub innych urządzeń E) Game development. Jeżeli wybrałaś opcje A) Gratulacje witamy w świecie tzw. front-endowców javascript i jego nadzbiór typescript to główne języki komunikacji w tym świecie. Opcja B) To backend w którym króluje JAVA ( !!!nie mylić z javascript!!!), C#, C++ i pare innych. Za opcją C) kryje się python i pare innych podobnych języków takich jak matlab, Lua. Opcja D) To język C/ C++/ Rust/ Assembly. Opcja E) To nauka silników do gier takich jak Unity lub Unreal co wiążę się ze znajomością C# lub C++ oczywiście jest więcej możliwości ale nie chce pisać książki. Podsumowując naucz się podstaw nieważne w jakim popularnym języku (możesz rzucić kostką jeżeli masz dylemat) gdy to ci się uda przestawienie się na inny język będzie kwestią paru tygodni może nawet szybciej. Potem przemyśl co chcesz robić ze zdobytą wiedzą jaką ścieżkę wybierasz jeżeli nie wiesz to poeksperymentuj z każdą, poczytaj. Musisz pamiętać że póki co ( nie wiem jak AI się rozwinie ) programowanie jest to stan w którym ciągle jest jakiś problem do rozwiązania i co chwilę musisz się dowiadywać nowych rzeczy i co jakiś czas coś nie działa lub trzeba wiecznie coś poprawiać, tworzenie projektu i utrzymywanie dużego projektu programistycznego przypomina troszkę budowę katedry w późnym średniowieczu trwa to długo i każdy przez lata dokłada się po małej cegiełce do wielkiego dzieła którego sam nigdy by nie zrobił. Jeżeli masz jakieś pytania to wal śmiało bo mogłem być mało precyzyjny lub coś za bardzo uprościłem i może chcesz rozwinięcia myśli.
Fajnie że lubisz programowanie, ale zwolnij, osobom które zaczynają przygodę z programowaniem, nie pomożesz, a tylko zaszkodzisz, za dużo informacji, chaos, takie rzeczy to potem, potem.
obawiam się że do tego potrzebna jest również matematyka, której programiści najczęściej albo nie rozumieją a w najgorszych przypadkach nawet nie słyszeli o niektórych działaniach, ew. coś dzwoni ale w odległym kościele. Przy programowaniu tego typu sterowników programista oczekuje że wypiszę mu calusieńki program który ten tylko okrasi ifami i forami.
Jako osoba na rozszerzonej informatyce twierdze, że poświęciłaś więcej czasu sama z siebie na nauczenie się czegoś o kodowaniu niż cała moja klasa razem wzięta xD
@@PiesekProJako młody programista żeby nikomu nie mieszać: Do stron: HTML, CSS, JS, PHP Do aplikacji desktopowych: C#, Java Do gier: jezyk, który wykorzystuje twój silnik, nie polecam robienia na samych bibliotekach na początku Do samego uczenia: python. Ma prostą składnię, a opinie, że python przyzwyczaja do lenistwa to bujdy xD No i SQL do baz, ale tu dużego wyboru nie ma. Ps. Wiem, wiem. Te języki są już czasami stare (np. PHP). Ale początkujący robi proste projekty, które nie wymagają najwydajniejszych języków, czy bardziej obskurnych. Wiem że teraz coraz lepszy jest rust i inne. Ale chodzi o nauczenie się programowania, nie języka. Każdy kolejny język jest coraz prostszy, szczególnie, gdy uczymy się języków, które pochodzą od języków, które już umiemy
@@mortar1805jako programista PHP czuje się urażony stwierdzeniem że php umiera, php umierał z 3/4 lata temu teraz coraz bardziej dorównuje innym, zwłaszcza z libkami Ale co fakt początku z języków najlepiej wybrać pythona/js bo nie są bardzo rygorystyczne a miło nie zrazić się od razu
Jako programista od 30 lat powiem tak: Tak to już jest, że jest mnóstwo problemów dookoła które trzeba rozwiązać zanim możesz zrobić to co chcesz. Wydaje mi się, że kiedyś było ich trochę mniej a dzisiaj wszystko jest tak skomplikowane i często nadmierne, że ciężko się połapać, a już szczególnie dopiero zaczynając. Faktycznie przydałby ci się mentor, który by cię przez to przeprowadził i pomógł ci nie zwariować i nie stracić wiary w siebie. Często sam mimo mojego doświadczenia to czasami jak trafię na trudny problem to się zastanawiam czy to ze mną jest coś nie tak czy z tym oprogramowaniem, którego używam. Często zastanawiam się czy dało by się coś zrobić tak, żeby było łatwiejsze do zrozumienia i odpowiedź jest tak, da się, ale często ten zepsuty sposób jest już tak wbudowany we wszystko dookoła, że nie da się tego zmienić, bo nawet jak zaczniesz to robić dobrze, to wszyscy uczą się i rozumieją tylko ten zły sposób, no i musisz myśleć i robić jak reszta ludzi, bo się inaczej nie dasz rady porozumieć.
Wow film mimo iż robiony w stylu Kropki to dzięki tej nowej grafice czasami odnosiłam wrażenie że oglądam inną osobę. Na prawdę widać postęp w robieniu animacji, zazdroszczę umiejętności i podziwiam cię też że byłaś tak zdeterminowana aby starać się ogarnąć programowanie, ja bym się poddała po pierwszej porażce.
Zasada jest taka: 1) Losujesz sobie dowolny język programowania. PROGRAMOWANIA. 2) Idziesz w tym kierunku, choćby nie wiem, co się działo. 3) Instalujesz Środowisko 4) Zaczynasz od podstaw, które są uniwersalne dla wszystkich języków; zmienne, stałe, wskaźniki, tablice, funkcje, procedury. Moim zdaniem Za bardzo się przejmowałaś za każdym razem, że jakiś język jest przestarzały czy że się nadaje gorzej niż X. To nie ma żadnego znaczenia. Uczysz się języka jednego, konkretnego, bez skakania z kwiatka na kwiatek. Jak z samochodami. Jeden będzie wolał tą markę, inny tamtą. Obiema będziesz w stanie przejechać z punktu A do punktu B. Jakbyś szukała pomocy, to szukaj ELEKTRONa albo bezpośrednio: pasja informatyki.
Niby komentarz mega stary ale tak szczerze ci coś powiem Nigdy nie widziałem tak tragicznej porady a przeczytałem tylko pierwszy punkt. Losowy język?? To jest proszenię się o katastrofę. Wybierzesz se jakiś i co? Zajmię 4 miesiące się nauczyć żeby potem nawet nie móc nic z nim zrobić pożytecznego Ja np. Leciałem odrazu na C++ i tak, nauczenie się podstaw zajęło jakieś 3 i pół miesiąca ale warto było bo teraz 4 lata później mogę dużo zrobić, i zaczynając jakimś bardzo pożytecznym zyskujesz klucz do prostszych
@MaksiuKozakOfficial No chyba lepiej, by wybrała jeden dowolny, niż nie mogła się zdecydować i skakała po 10. Najgorsza porada, to wybrać jakiś popularny obecnie, na który jest trend. Dlaczego? Bo nie ma szans prześcignąć biegnącego peletonu i zostanie daleko w tyle. Rynek jest przesycony takimi ludźmi. Trzeba być albo najlepszym, albo w ogóle. Ja sobie wybrałem niskie poziomy jak maszynowy 8051, ASM i C. Mało specjalistów, nikt mnie nie goni, są pieniądze.
Choć również spotkałem się z wieloma problemami o których była mowa w filmie to nie powiedziałbym że były one aż tak irytujące . U mnie to było tak, że w gimnazjum mieliśmy podstawy html. Bardzo mi się to podobało ale byłem rozczarowany tym jak brzydko wyglądają strony, więc zacząłem w internecie szukać informacji jak to poprawić i w ten sposób zacząłem się uczyć css. Później chciałem spróbować czegoś więcej więc także na podstawie internetu zacząłem się uczyć c++ i od tego zaczęła się moja przygoda z programowaniem. Jako że tak bardzo mi się to spodobało poszedłem do liceum z rozszerzoną informatyką i niestety bardzo się tym kierunkiem rozczarowałem, okazało się że hobbistycznie nauczyłem się dużo więcej niż mieliśmy przez całe liceum(fibonacci, sortowania, iteracje, funkcje, rekurencje itd.). Obecnie jestem na studiach informatycznych i niedługo zaczynam pisanie pracy inżynierskiej. Ale szczerze to te studia to też była w dużej części strata czasu, nauczyłem się na nich niewiele więcej niż umiałem już wcześniej, choć muszę im przyznać, że powtórzenie wielu rzeczy pozwoliło mi uporządkować sobie tą całą wiedzę w głowie i teraz programowanie idzie mi dużo lepiej. Przez większość studiów łudziłem się że już w następnym semestrze zaczniemy się uczyć czegoś ciekawego czego jeszcze nie wiem ale nic takiego się finalnie nie pojawiło. Nie opłaca mi się w tym momencie rezygnować ze studiów ale raczej nie podjąłbym tej samej decyzji ponownie, jestem zdania że samodzielnie można osiągnąć dużo więcej, tylko istotnym warunkiem jest to że trzeba mieć do tego zapał. Jest wiele projektów które chciałem zrealizować ale nie miałem na nie czasu ze względu na studia. pojawiły się także dwie propozycje pracy (w zawodzie) których nie mogłem się podjąć z tego samego powodu.
Jako Technik Programista jeden z najbardziej rel filmow jakie widziałem. Ponieważ sam tak miałem xD Podziwiam za chęci i siłę do nauki. Podczas gdy reszta mojej klasy to juz leci na AI xDD
Na egzaminie zawodowym? On nic nie daje xd jestem po technikum IT i pracuje od 2 lat jako frontend dev. Lepiej znaleźć to co się chce robić i w to cisnąć samemu
Jeśli na egzaminie będziesz mieć taki błąd (związany z kompilatorem, nie z kodem) to wzywasz egzaminatora i on powinien ci go naprawić. Albo da pendrive do zgrania kodu i pozwoli ci zmienić stanowisko.
@@asiolek35 czesc, takie pytanko wlasnie odnosnie pracy jako frontend dev, jak trudno bylo znalezc prace jako junior? domyslam sie ze musiales/musialas miec jakies projekty stworzone przez siebie albo kontrybucje do open source w swoim 'portfolio"? znajomosc react,/angular byla wymagana? chyba ze lecisz w freelance :d
Wow... jestem pod wielkim wrażeniem twojej cierpliwości. Przypomniało mi to kiedy próbowałam się nauczyć robić na drutach. Nie znam nikogo kto mógłby mnie nauczyć, więc idę do pasmanterii, kupuję włóczkę i druty. Szukam tutorialu. Albo nie widać co robią bo zakrywają wszystko łapami, albo za szybko i nie jestem w stanie się połapać co się właśnie wydarzyło, albo okazuje się że mam mieć druty z żyłką a nie druty długiu, albo że mam złą grubość włóczki do drutów, albo że to, albo że tamto... Teraz mam motywację spróbować raz jeszcze ❤
Chrystepanie TAK!!! Miałem bardzo, bardzo podobnie przez ostanie lata aż się poddałem, to ciocia znalazła zajęcia dla nowicjuszy z programowania i tam się dowiedziałem się co i jak i jaki program ma najbardziej świetlaną przyszłość i ile osób go używa ALE, znam swojego pecha. Jak tylko się nauczę ten język pójdzie psu w odbyt, a nie chcę sprawić że 70% programistów na świecie straci robotę
Naprawdę oglądam cię na bieżąco jakieś 5 lat i naprawdę głos ci się zmienił heh. Szacun za te wszystkie filmy pozdro. DALEJ CZEKAM NA KOLEJNOM CZĘŚĆ "Nienawidzę zimy"
Te problemy, które ma się dookoła to akurat coś normalnego do czego się trzeba przyzwyczaić Z czasem będziesz je rozwiązywać coraz sprawniej jak tylko zrozumiesz, które z czego wynikają A co do języków to zawsze osoby programujące w konkretnych językach zawsze będą mówiły, że inne są gorsze/nie nadają się/wychodzą z użycia (bo to wynika z ich preferencji i ich bańki w której siedzą) No i stwierdzenie, że ""po spędzeniu kilku dni nad jednym językiem nauczyłaś się już go w połowie" jest bardzo na wyrost, to raczej kwestia miesięcy ;)
Miałem taki sam problem, nie wiedziałem od czego zacząć i postanowiłem się zapisać na kurs jakiś z programowania. I chłop wyjaśnił podstawy tego języka a po tym zaczął go porównywać z innymi i przez to że nauczyłem się podstaw tego jednego języka już teoretycznie znałem podstawy kolejnego języka lecz tylko musiałem się nauczyć jak go wykorzystywać i tyle. Prawda jest taka że programista zna wiele języków jednocześnie, nie ma jednego dobrego nie ma jednego złego. Bo jak by był najlepszy to by był znany na całym świecie a inne języki by straciły swój sens istnienia. Naucz się podstaw jakiegoś najprostszego języka np. pythona a później ogarnij co jest z nim nie tak że ludzie go nie lubią skoro jest taki prosty. Można to też w sumie porównać do języków którym normalnie się posługujemy, angielski i niemiecki mają większość słówek podobnych brzmieniowo do siebie (tak samo jest w programowaniu) ale ludzi zniechęca coś do niemieckiego skoro nie chcą go się uczyć i wolą z tego powodu angielski. Życzę powodzenia w nauce.
Szanuję za wytrwałość i życzę dalszej determinacji w dotarciu do celu. Samemu uczę się programowania 3 rok i uważam, że idzie mi dość dobrze choć umiem tylko podstawy, a przede mną jeszcze dużo nauki 😅
Wjęc. Jestem w programowaniu już od jakiegoś czasu. Postaram się jak najlepiej wytłumaczyć to osobom dopiero początkującym. Tak naprawdę 1 język niestety czasami nie wystarcza. Trędy zmieniają się jak nieopamiętane. Tak naprawdę są 2 opcje. Morzesz nauczyć się kilku najważniejszych, albo uczyć się wszystkiego. Wybierając opcję nr 1 będziesz mugł/mogła już zrobić naprawdę sporo żeczy. Ale już takich jak programowanie stron, ogarnięcie do nich baz danych, wywoływanie danych z bazy itp. Itd. Już będzie poza twojim zasięgiem. Jest też 2 opcja. Ucząc się wszystkiego po koleji będziesz mugł/mogła zrobić praktycznie wszystko co ci się zamarzy. Lecz to wymaga nielada poświęceń. Sam spędziłem trochę czasu na nauczenie się wszystkiego. Muwię trochę czasu ale tak naprawdę długie lata. Języki według mnie najlepsze dla początkujących (1 opcja) to: 1c++. Jest to język niemalże uniwersalny. Ucząc się go niedość że będziesz mugł/mogła wykorzystać go na wielu płaszczyznach, to naprawdę bardo ułatwi ci to uczenie się reszty języków, ponieważ większość jest na nim oparta. 2. C# i java. Są to języki kture są używane najczęściej. Jak muwiłem. Trędy zmieniają się co chwilę. Te języki powinny że tak powiem zdać egzamin. Teraz jeżeli chodzi o opcję 2 teraz wszystkich nie wytłumaczę, ale mogę podać link do strony pasja-informatyki.pl/ . Jest to strona bardziej przeznaczona do programowania webowego ale właśnie od takiego według mnie trzeba zacząć. Uczy to kreatywności i morzna twozryć strony ze wszystkim. W zakładce kursy są no właśnie kursy w według mnie najlepszej kolejności do uczenia się. Co prawda to jest programowanie webowe więc nie nauczysz się c# czy samej javy bardzo ułatwi ci to puźniejszą naukę. Koleś opowiada z pasją i po koleji wszystko objaśnia. Są to jedne z lepszych kursów dostępnych w internecie za darmo. ( jeżeli wybrałeś/aś 1 opcję jest też tam c++) To chyba wszystko. Mam nadzieję że pomogłem i życzę miłego dzionka:)
Generalnie zgoda jeżeli chodzi o konieczność ewentualnej nauki wielu języków i o tym że początkowy wybór "idealnego języka" nie jest aż tak ważny, jednak jako ktoś kto też zaczynał od C++ myślę że warto wspomnieć najważniejszy powód dlaczego C++ może być trudniejszy do nauki dla początkujących niż C#/Java: Przez brak memory safety i powszechne w języku Undefined Behaviour bardzo możliwe że początkujący będą popełniać błędy które nie będą wychwycone przez kompilator, a podczas uruchomienia program może albo po prostu się zcrashować albo działać dziwnie, wykonywać instrukcje których nie powinien co jest tym bardziej mylące dla początkujących, etc. jeżeli programista spróbuje np. zapisać dane po końcu tablicy nadpisując sobie stos albo stertę. To powszechny błąd robiony przez wszystkich programistów ale jest strasznie trudny do zdebugowania dla początkujących uczących się pierwszego języka. Dla porównania w C# albo Javie podczas wykonania programu domyślnie są bound checki które wywołają błąd i powiedzą prostym do zrozumienia językiem: "w tej linii piszesz za koniec tablicy" gdzie w C++ program po prostu zaczyna działać "dziwnie" i nie jest się pewnym dlaczego. Memory unsafety i manualne zarządzanie pamięcią generuje tak dużo potencjału na strzelenie sobie w stopie, że IMO garbage collected język jest częściej lepszym wyborem dla początkujących którzy nie wiedzą od jakiego języka zacząć, choć nie mówię że złym. Ale na pewno trochę wpływu na to jak często C++ jest polecany miał kurs Mirosława Zelenta :) A tutaj trochę bardziej nitpick: C++ nie jest tak bardzo uniwersalny, bardzo możliwe że chodzi o C, ale przez to jak bardzo te języki są uczone w podobny sposób, i że w C++ możliwe jest używanie funkcji z C i pisanie w stylu z C, i różnice pomiędzy nimi pojawiają się dopiero dużo później w nauce, wiele ludzi uważa je za tożsame. Też nie jest do końca prawdą że inne języki są oparte na C++, bardziej powiedziałbym że języki takie jak C++, Java i C# wyewoluowały od wspólnego przodka, którym był głównie C, a także Smalltalk.
To co tutaj usłyszałem to najbardziej klasyczna opowieść o początkach z programowaniem :V Po jakimś czasie uświadamiasz sobie, że to normalne, że nic nie działa. Godzisz się z tym, że co chwilę musisz szukać na internecie, co znaczy kod błędu. Oglądasz jakieś 20 poradników nakręconych dwie dekady temu, na czymś co bardziej przypomina toster niż komputer. Wydaje ci się, że w końcu ci się udało rozwiązać problem, ale po chwili okazuje się, że się nie udało. Czasem zdarza się tak, że po rozwiązaniu problemów, widzisz więcej błędów, niż było na początku. Uczysz się, że musisz śledzić nowinki technologiczne 24 na 6, bo technologia się rozwija. Jeśli po jakimś czasie zauważasz, że zaczynasz to lubić, to jesteś odpowiednim człowiekiem do pracy w IT. xD
Ja osobiście korzystałem z wielu tutoriali, kiedy u mnie na studiach zaczęliśmy programowanie. Też spędziłem wiele godzin nad szukaniem błędów i bardzo trudno było je odszukać, by potem naprawić. Męczyłem się, by sam znaleźć. A jak nie było to się poddałem. Do tego mieliśmy wykładowca, który nas uczył jakbyśmy byli profesjonalistami, był bardzo stanowczy i pokazywał kolejne elementy, którego jeszcze nie byliśmy gotowi na te, bo musieliśmy poćwiczyć poprzednie. Naprawdę ja i moja grupa wyznaliśmy, że potrzeba nam czasu. Przez całą presję, jaką taką dostałem, straciłem zainteresowanie do programowania. Sama nauka jakiejś rzeczy potrafi być dobrą zabawą, ale może być strasznie męcząca. Twój materiał jest bardzo adekwatny i realny. Z drugiej strony poświęcenie dużo czasu na daną rzecz polepsza efekt i pamięć do tych tematów. Rozszerzamy swoją wiedzę i próbujemy dobrze zapamiętać albo wykorzystać, na przykład tutaj w programowaniu. Życzę Ci dużo sukcesów i mam nadzieję, że uda się kiedyś opanować tą wielką górę i przypiąć flagę na szczyt! By udało się idealnie zdać!
Bardzo polecam strone cisco akademia, sam biore kursy z pythona i java. Przygotowuje sie do poznania c++ ale to jeszcze nie teraz, jeśli masz dużo czasu do poświęcenia to jest dobrze, i jeśli lubisz dużo czytać bo większość kursów jest pisanych. Sam kurs np. Pythona zawiera też okno edytora w którym możesz wypróbować to czego sie nauczysz. Ogólnie polecam
Komuś bardzo zależy, by Kropa nie nauczyła się programowania... Tylko komu? To musi być ktoś, kto osobiście zna Kropkę. Ktoś, kto zna się na komputerach lepiej niż Kropka. Ktoś, kto już raz przeszkodził Kropce w nauce języka, mówiąc, że ten język jest bezużyteczny. Ktoś, kto nieraz obrażał Kropkę na filmie na ich wspólnym kanale, niby żartobliwie. Ktoś, kto jest przez ludzi nazywany gejem. Tylko kto to może być?... 🤔
Pocieszę Cię albo zmartwię :D Ten czas spędzony na rozwiązywaniu problemów i szukaniu dlaczego nie działa to też nauka programowania bo to podstawa ten roboty :/ Każdego dnia trzeba rozwiązywać wiele błędów, ciągle coś nie działa lub trzeba wymyślić jak zaprojektować żeby działało tak jak się chce. Z doświadczenia powiem, że z czasem jest łatwiej, na początku jest to mega wkurzające i zniechęcające aż tu w końcu pewnego dnia łapiesz się na tym, że po kilku(nastu) godzinach szukania rozwiązania jesteś w punkcie wyjścia ale odkładasz to na spokojnie bo jest już noc i trzeba spać i wracasz do tego z motywacją następnego dnia, a nie z wykończoną psychiką porzucasz projekt na tydzień :D
Zawziętość to nie wszystko. Trzeba to jeszcze robić we właściwy sposób. To tak, jakbyś chciał(a) nauczyć się grać w koszykówkę, i słuchając rady "just do it!" po prostu poszedł/poszła na boisko i zaczął/zaczęła rzucać piłką. Albo jakbyś chciał/chciała się nauczyć grać na pianinie, i po prostu usiadł/usiadła do klawiatury i zaczął/zaczęła naparzać w przypadkowe klawisze, licząc na to, że po kilku godzinach uda Ci się zagrać "Sonatę Księżycową" Beethovena. Jeśli nie wiesz, jak się czegoś uczyć we właściwy sposób, to będziesz się uczyć niewłaściwych metod, popełniać wiele błędów, których nie będziesz nawet świadomy/świadoma, ale Twój mózg i tak będzie je utrwalał, i później ciężko Ci będzie sie ich oduczyć, gdy już odkryjesz, że robisz to źle :q Tak można stracić bardzo wiele czasu i jedyne, co osiągnąć, to frustrację. Dlatego rzeczy trzeba się uczyć we właściwy sposób. Najlepiej od ludzi, którzy już to potrafią i mogą Ci pokazać. Odpowiadac na Twoje pytania. Wskazywać błędy od razu, gdy je popełniasz, i mówić jak je poprawić, zanim nabierzesz złych nawyków. Innymi słowy: potrzebujesz dobrego nauczyciela/mistrza. Walenie głową w ścianę może mieć sens tylko wtedy, gdy mierzysz się z problemem zupełnie nowym, którego jeszcze nikt przed Tobą nie rozwiązał - wtedy faktycznie nie ma innej rady, jak samodzielne eksperymentowanie, popełnianie błędów, i uczenie się z nich. Ale gdy inni już rozwiązali przed Tobą, warto uczyć się z ich błędów, "w przyspieszonym tempie", korzystając ze zdobytej przez nich wiedzy i doświadczenia.
Wszechświat próbuje mnie pocieszyć, wymyśliłam sobie studiowanie games development, siedzę nad programowaniem bo wiecznie nie mogę korzystać tylko z blueprintów. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takie problemy
(edit: dziękuję za like i serduszko kropka) JAK JA KOCHAM OGLĄDAĆ TWOJE FILMY! serio je oglądam jakoś od początków i nigdy mi się nie znudzą. ( na yt często zmieniam konta więc dlatego sub jest od dzisiaj) Też planuję uczyć się programowania. Jestem na razie skierowany na grafika komputerowego ale potem bardzo możliwe że spróbuję nauki programowania. twoje filmy dają mi takiej jakby motywacji by dążyć do celu, patrząc na to jak twój kanał się rozprzestrzenił i jak twój styl rysowania i jakość filmików się zmieniła. Dziękuję że tworzysz wspaniały kontent
Jako architekt oprogramowania z 12 letnim stażem muszę Cię zasmucić. To jest codzienność na każdym jednym etapie. Codziennie coś nie będzie działało, a Ty nie będziesz wiedziała dlaczego, rozwiązania z forów/kursów/chatów AI nie zadziałają. Powiedziałbym, że dobrą specjalistką będziesz nie wtedy kiedy milion razy coś Ci zadziała, ale wtedy kiedy milion razy coś Ci nie zadziała. Nauka programowania to głównie nauka naprawiania (także kodu, który sami napisaliśmy sekundę temu). Ta praca wymaga dużych pokładów cierpliwości i spokoju. Osobiście nie daje kandydatom pytań na napisanie czegoś od zera ale właśnie niedziałający/słaby kod, który trzeba naprawić albo poprawić. A! I ludzie niekoniecznie tłumaczą kodu w tutorialu, bo wierz lub nie, poza Tobą pewnie ogląda go dzisiaj senior developer z 10 letnim stażem w Microsofcie. Serio.
Powiem szczerze ja sam uczę się języka C#, bo jest taka strona z płatnymi kursami giganci programowania, jestem po 11 lekcjach. Wykładowca wszystko jasno tłumaczy i pomaga. Masz czas na samodzielne zadania, i tylko raz na tydzień zdalnie lekcje. Ogółem bardzo dobre lekcje
Z doświadczenia wiem tyle, że w nauce programowania nie chodzi tylko o uczenie się języków, prawda, to też jest ważne, ale w u mnie w szkole górę bierze uczenie się konceptów i rozwiązywania problemów, oczywiście zależy to też od tego, w jakim celu się uczysz programowania i co z tym chcesz zrobić, niektóre języki się rzeczywiście różnią na tyle, że czasami trzeba się niemalże uczyć programowania od nowa.
Podoba mi się ta lekka zmiana w animacji, bo dużo dodaje. Ja się sama denerwuje po prostu jak to oglądam bo wiem jak jest z tymi tutorialami i sterownikami, nie uczyłam się jeszcze pohamować ale to chyba nie na moje nerwy jak o tym pomyślę XDDD
Cały ten film to jest prawda Ja pobierając mody czy oprogramowania do różnych gier czy aplikacji doszedłem do wniosku że trzeba obejrzeć z 3 różne tutoriale, a i tak trzeba polegać na sobie😢
@@wscamel226 Long Term Support, czyli wersja z dłuższym wsparciem, np. przez dłuższy okres czasu (zazwyczaj kilka lat) dana wersja jest aktualizowana pod kątem chcoiażby błędów, optymalizacji itp.
Moje gratulacje jakiegokolwiek postępu jakiego byłaś w stanie dokonać! :) Powiem tak, z doświadczeń studiowania informatyki na UiO (robię teraz 1. rok magisterki), mogę Ci dać kilka rad. Przede wszystkim chcę powiedzieć, to że jestem studentem magisterki, nie chcę nadużywać tego jako jakiegoś autorytetu. Wiem, że są zdolniejsze osoby uczące się na własną rękę i też takie, co dostały pracę w ogóle nie idąc na studia. Nie zapominajmy mimo wszystko, że one dostarczają odpowiedniego fundamentu teoretycznego. Ale dobra, dość już o tym, nie zakładam, że każdy chcący się uczyć programowania, ma akurat zamiar iść na studia w kierunku informatycznym. Moje złote rady 1. Język programowania. Warto wybrać jeden i nim się zająć. Wiele języków mają wspólne pojęcia, różnią się zazwyczaj szybkością wykonywania programu, co można za pomocą danego języka zrobić, oczywiście syntaks i jeszcze kilka innych rzeczy można śmiało wymienić. Opanuj go powiedzmy do poziomu gdzie już dobrze umiesz stosować obiektowego programowania i wtedy dopiero zacznij myśleć nad zmianiem języka. Polecam zacząć od Pythona, jedni powiedzą, że to nie jest porządny język, ja natomiast mówię, że ma on prosty syntaks i pozbywa się wielu zbędnych słówek dla początkującego. 2. Staraj się w miarę na bierząco ćwiczyć nowe zagadnięcia. Nauczyłaś się zmiennych i operacji matematycznych? To sobie policz pola jakiś figurek, albo jakby Ci pieniążki rosły w koncie bankowym z takim i takim oprocentowaniem, dodając jeszcze fakt, że wpłacasz co miesiąc po kolejne 100 zł. Jak się nauczysz funkcji, to śmiało rób te najmniej sensowne, typu funkcja dodawania, odejmowania. Śmiało je rozszerzaj i jakieś fajne bajery. Ważne, by nie powtarzać tylko na przykładach podawanych w filmikach, ale też żeby samej wpaść na jakieś przykłady fajne. Tym sposobem stosujesz język w jeszcze ciekawszy sposób - albowiem rozwiązując własne zmyślone problemy! 3. No i powoli będziesz mogła mierzyć się w stronę ku uczenia się środowisk, przy których chcesz się bawić programowaniem. Jeżeli to tworzenie gier, to polecam sprawdzić Godot. PyGame też nie jest zły, ale jest więcej roboty jeżeli chcesz stworzyć coś bardziej skomplikowanego. Też zawsze można spróbować darmowego Unity4D do gierek w 3D, zaś tu też trzeba się nauczyć nowego języka. No ale już zdążyłaś opanować do powiedzmy średnio zaawansowanego poziomu Pythona, to nauka C# (czy czym tam się pisze w Unity) nie powinna pójść z wielkim utrudnieniem. 4. Co do problemów technicznych, no niestety, one lubią się zjawiać i chyba nigdy nie przestaną xD W tym semestrze miałem projekt z fog computing, gdzie mieliśmy dokonać symulacji niewielkiego systemu za pomocą oprogramowania Omnet++. Mało, że spędziłem z dobre 12 godzin na naprawie programu, to jeszcze próbowałem i na Windowsie, na MacOS, to jeszcze próbowałem WSL2 - niestety, w jednym OS'ie mogła działać połowa rzeczy które chciałem, żeby działały, zaś na drugim OS'ie - nic w ogóle nie działało. To jednak jest trochę stare oprogramowanie i nie jest stosowane codziennie. Ważne jest, tak jak to robiłaś, by się nie poddawać. Tą drogą też się naprawdę sporo można nauczyć, chociażby szperanie w systemie :) 5. A i prócz samego programowania - w zależności od poziomu ambicji, to polecam od czasu do czasu zajrzeć po inne zagadnięcia, takie jak algorytmy i struktury danych, obliczanie równoległe, logika, czy nawet jak co niektóre rzeczy działają "under the hood" (by móc wykorzystać jeszcze więcej z tego komputerowego soku!) No dobra, trochę się rozpisałem, mam nadzieję, że w miarę zrozumiale. Skończyłem jedynie dwa lata polskiej podstawówki, więc głównie komunikacja pisemna przybyła mi od siedzenia w internetach :) Zadawajcie śmiało pytania albo przychodźcie ze swoimi złotymi myślami. Chętnie poprowadzę dialogi :)
Nie ma co zwalać na "los", "pecha", "spiski dziejów", "Wszechświat" itp. bzdury - w ten sposób zawsze przegrasz, prędzej czy później. Zwycięzcy zwyciężają dlatego, że się nie poddają, i rozumieją, że tak naprawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nich.
powiem to tak: z doswiadczenia widze, ze zawsze, ale to ZAWSZE jak ktos probuje cos wlasnego zrobic, na drodze staje mu 5000 problemow i nagle sily boskie postanawiaja nam przeszkodzic akurat teraz i akurat w taki sposob. Zaczelam czuc komfort w napotykanych problemach, bo sa znacznikiem tego, ze COS ROBIE ZE SOBA. Wiec walcz dalej. WAAALCZ.
Kiedyś brat mi tłumaczył ✨Pythona✨ (chyba tak się to pisze). Myślałam że postoję chwilkę, ale on tłumaczył mi to przez bitą godzinę! A że nie chciałam zranić jego uczuć to siedziałam, do puki nie wygrał ze mną sen i walnęłam głową o biurko 😅😂
Ogólnie polecam kompilatory/interpretery online. Na dłuższą metę są mniej wygodne od tych lokalnie zainstalowanych na kompie, bo trochę dłużej się czeka na odpowiedź i czasami serwery mogą być przeciążone i odmówić współpracy, ale fakt, że nie potrzebujesz instalacji, sprawia, że masz dużo niższy próg wejścia. Ponadto niektóre języki potrafią zachowywać się nieco inaczej w zależności od systemu na którym je zainstalujesz (i od architektury komputera). Pamiętam swoje użeranie się z (czystym rasowo) C w którym się okazało, że zamiast %lld muszę używać %I64d, żeby uzyskać ten sam efekt (fakt, że duże i oraz małe L zapisuje się często tak samo, zdecydowanie tutaj nie pomógł). Wracając, z takich kompilatorów online polecam ideone, jest dość minimalistyczny, ma spory wybór języków i nawet nie potrzebujesz posiadać tam konta (choć konto jest przydatne, jeśli chcesz mieć kody w jednym miejscu i dłuższy limit czasu wykonania kodu).
Ja osobiście uczę się sam programowania od około 3 lat a od około 2 lat uczę się programowania stron, z czasem wydaje mi się, że jest łatwiej. Uczę się obecnie front endu i mocna ogarniam i w nie dalekiej przyszłości będę też się uczył back endu. Takie porady żeby skupiać się na 1 rzeczy na raz, nie uczyć sie kodu na pamięć a sposobu myślenia, robić własne projekty (nie wpaść w tutorial hell) googlować problemy i najlepiej programować codziennie z czym sam mam problem. Prawda jest też taka, że nie ważne jakiego języka się uczyć choć wiadomo każdy język ma swoje zadanie
@@budowniczyportuwgdansku252 Pociesz się, że PHP i tak ma lepiej zorganizowane mechanizmy obiektowe (klasy, dziedziczenie, private, przestrzenie nazw…), niż Python czy Ruby :q Pomimo urokliwości dwóch ostatnich, z tych trzech wolę jednak PHP, nawet pomimo jego wielu fuckupów :q
Nie wierzęę,KROPA ŻYJE! ❤️❤️ swoją drogą,zrobisz może krzywym okiem o Helluvie? Lub ocenę twoją o tym serialu czy jak tam zwą go ? No i oczywiście ocenę o postaciach,nie na kpinie a tu
jako IT jestem w stanie ci powiedzieć że to wygląda dokładnie właśnie w ten sposób XD. każdy język jest do czegoś innego, porównywanie HTML z Pythonem byłoby jak porównywanie jeep'a z porshe. dla tego właśnie większość firm zajmujących sie programowaniem specjalizuje się w 1 rodzaju kodów a jeśli chcą zajmować się różnymi to zatrudniają ludzi znających różne języki. oczywiście są języki któe nadają się do wszystkiego, in fact większość języków można wykorzystać do zrobienia dowolnego rodzaju programu ale tutaj działa stwierdzenie "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" i każdy jest dobry w czymś innym
Jestem uczennicą szkoły mechanicznej na profilu technika programisty i wiem jak to jest XD Niektóry z moich nauczycieli C# i JavaScript zamiast wytlumaczyc jak wszystko funkcjonuje to tlumaczy jedną linijke a z resztą w pizdu. Ocenają nas z jego tłumaczenia JEDEN linijki gdzie wymaga znajomosci całej funkcji kodu xd
Nie ważny jaki język, ważne żeby coś pisać, jak opanujesz jeden język to łatwo się przenieść. Dużo języków jest kompatybilna wstecznie a nawet jeśli nie to zawsze instalujesz ta wersję z tutoriala. Kolejny problem to tak zwany "Tutorial Hell". Musisz próbować tworzyć swój kod a nie kopiować tutoriale
Wydaje mi się, że tu problemem jest jej podejście do programowania. Ona nie korzysta z wiedzy już nabytej, tylko jej się wydaje, że nauka kolejnego języka to jak nauka zupełnie nowej dziedziny, nie związanej z poprzednią. A to poważny błąd, bo programista korzysta z nabytej wiedzy w sposób ciągły, bez względu na nowo poznane środowisko.
Ja też chcę się nauczyć programowania. Akurat wybrałem C++, ponieważ potrzebuję do unreal engine 5, by robić gry, bo chcę robić gry. Modele 3D już umiem mniej więcej robić i będę mógł coś ogarnąć. Po twoim filmiku wiem, że czeka mnie ciekawa droga xDD
Programuję zawodowo i to że coś wybucha, człowiek szuka o co chodzi godzinami, po czym okazuje się, że chodzi w sumie o coś innego a wiadomość w błędzie wprowadza tylko w większy błąd to standard. Właściwie to dobrze ujęłaś na czym polega w dużej mierze bycie programistą, czyli na mierzeniu się właśnie z takimi durnymi problemami, które przeszkadzają w zrobieniu tego, o co chodziło - to jest ta nudna, mało ekscytująca część zawodu. Szacun za to, że pomimo skakania po tylu językach i napotykaniu przy tym kolejnych problemów dalej się nie zraziłaś. Swoją drogą te wszystkie rzeczy, które pojawiają się w różnych językach programowania tak na dobrą sprawę można skategoryzować w dosłownie kilka różnych paradygmatów, z czego prawie wszystko, co popularne i czego uczy się początkujących podchodzi pod jeden, najpopularniejszy - programowanie proceduralne, potem zwykle rozwijane w kierunku programowania obiektowego. Bez względu na to, czy człowiek się uczy C, Pythona, Javy, C#, Rusta, czy Basica, to uczy się właśnie tego. Także moim zdaniem to chyba nie warto się zastanawiać za dużo, czy język X jest tym top językiem właściwym do nauki. Może jest, może nie jest, ale jak się go nauczysz, to wiedza z tego wyciągnięta to i tak będzie lwia część tego, czego trzeba się nauczyć, żeby pisać w języku Y. Tyle tylko, że różnym ludziom różne języki lepiej podejdą na start bo różnie się uczą i wychodzą z różnymi wyobrażeniami odnośnie tego, co się tam dzieje w tym komputerze. Pozdro i powodzenia!
Fajne! :) Teraz pomyśl co ja przeżywałem, hehe... Jestem programistą z 25-letnim stażem. Uczyłem się programowania, gdy nie było ChatGPT, nie było RUclips, nie było nawet Google. Właściwie to nie miałem internetu (w postaci stałego łącza). Miałem Windows 95 (oryginalny!), 4 MB RAM i modem 0202122, który był połączony na 9 minut dziennie. Pracował z prędkością 56 kbit/s, co ciężko nazwać internetem. Nie było za bardzo w tamtych czasach stron www o programowaniu. Ciężko było zdobyć środowisko programistyczne. Ciężko było zdobyć też książki, a jak już były to były bez obrazków :D Dzisiaj wszystko jest 1000x łatwiejsze :)
Programuj jeśli Ci to sprawia przyjemność. Jeśli nie, to nie. Ale jeśli tak, to droga przed tobą otwarta ( w twoim przypadku z lawą, mrozem, głodem, insektami i drapieżnikami )
Od ponad półtora roku tworzę gry, i powiem ci, zaczynanie wyglądało u mnie bardzo podobnie. Z pewną różnicą: istnieją różne fora w internecie, albo serwery Discord, gdzie masz masę ludzi którzy chętnie pomogą z takimi problemami. Gdyby nie oni, to nie wiem czy bym kiedykolwiek wyszedł z fazy nowicjusza 😅
Super animacja, narracja prowadzona z odpowiednią dozą humoru, wszystko pięknie :) czekam na kontynuację i szacunek za samodyscyplinę i upór w dążeniu do celu którego ja w moim słomianym zapale nie mam za grosz
Pare zasad które uznaje w programowaniu: - nie ważne jakiego jezyka programowania się nauczysz - o ile zrobisz to do poziomu dość zaawansowanego, przejście na inny potem jest bardzo łatwe i dużo krótsze. Pierwszy się uczyłem bardzo długo, każdy kolejny to kwestia tygodnia i nieco praktyki. - uwzględniając zasade wyżej, nie ma znaczenia co mówią inni. Po nauczeniu się pierwszego możesz łatwo przejść do kolejnego. Więc jeśli bierzesz pod uwagę pracę w nim, sprawdź bierzące ogłoszenia o prace i dostosuj szanse na zaturdnienie. Jeśli robisz to hobbistycznie dobieraj coś z czym łatwiej zacząć. - najlepszy poradnik z jakiego się uczyłem był płatny, ludzie tam bardziej się starają niż yt :>. Choć nic tak nie uspokaja duszy jak dobrze napisana dokumentacja przez autorów danego języka :D Często ludzie przy jezykach programowania są sentymentalni i oceniają "jakość" języka na podstawie preferencji niżeli logicznych argumentów. Bo nauczyli się najpierw takiego języka to inny oceniają gorzej bo czegoś nie ma, ma inną składnie itp. Choć obiektywnie ten drugi może być lepszy. W ogólnym rozrachunku na początek najlepiej wybrać jeden z łatwiejszych języków, a programować najlepiej na linuxie bo nie robi takich fikołków jak windows :P.
Kropka jesteś Gigachadem 🗿🗿🗿🗿🗿. Że naprawdę próbowałaś te problemy rozwiązać samodzielnie a nie iść z tym do serwisu. Wyrazy Szacunku i Uznania dla Ciebie od Mnie.🏅🎖🏅🏅🎖.
Powiem tak... Na początku też chciałem uczyć się Javy, czy czegoś co jest komercyjnie wykorzystywane, a tłukli nam C i C++. Ostatecznie skończyłem jako .NET Dev (C#). Oprócz tego przerobiłem Pythona, Assembly, Java, JS (oraz TS). Z perspektywy czasu powiem tyle, że liczy się umiejętność programowania, czyli rozwiązywania problemów w logiczny i ustrukturyzowany sposób, a nie język. Nawet lepiej jest zaczynać od niskiego poziomu, bo lepiej się rozumie jak to działa pod spodem.
Rozwiązywanie problemów to też nauka. Gdyby wszystko wszystkim zawsze działało, to każdy byłby wybitnym programistą. Pozdrawiam, i wytrwałości (opłaca się :>)!
Powiem więcej: rozwiązywanie problemów to główna część pracy programisty. Nie narzekanie na problemy, nie poddawanie się po pierwszym niepowodzeniu, lecz rozwiązywanie ich, jak nie tą drogą, to inną, aż się rozwiąże.
Studia informatyczne a potem praca nauczyły mnie, że nigdy nic nie działa na starcie i trzeva się do tego przyzwyczaić 😅 Prwnie zamiast polegania tylko ja tutorialach jaka naprawiać te błędy lepiej by było poświęcić wiecej czaus, ale nauczyć się z czego wynikają, by w przyszłości nie byly już problemem 😅😅
Szczerze, mega szanuje twoją determinację. Ja bym tyle nie wytrzymał
Też!
jeżeli się nie wkręcisz to programowanie jest ciężkie
@@RUDYYY2 Wiem o tym bo sam rozszerzam informatykę
@@minecad2828ja sam się na błełdah uczyłem i potrafię już programować na początku trudne a jak już załapiesz to już łatwiej jest :D
@@minecad2828 to spoko XD
Powiem tyle, nie ucz się kodu na pamięć! Naucz sie podstaw i składni języka. Nie oglądaj za dużo kursów i tutorliali bo wszysko zapomnisz prędzej czy później. Najlepiej rób swoje własne projekty zaczynając od np kalkulatora a później jakieś większe projekty. Praktyka to najlepsze wyjście w programowaniu. Powodzenia!
to akurat prawda XD najlepiej wymyślać se zadania i sobie trenować
Programowanie to umiejętność rozwiązywania problemów za pomocą pisania (generowania) i edytowania kodu, nie przepisywania gotowców. Wymyśl problem i rozwiąż go za pomocą kodu, który sam(a) wymyślisz, to jest najskuteczniejsza nauka, jak potrzeba jakiejś funkcji to możesz spojrzeć do dokumentacji, żeby zobaczyć jak działa, co potrzebuje, co zwraca. A jak się nie może samemu zacząć, to polecam leetcode, które dużo robi za Ciebie. No i po swoim poprawnym rozwiązaniu, można tam zobaczyć jak inni rozwiązali dany problem, żeby poznać nowe pomysły, funkcje.
Składni też nie polecam się uczyć na pamięć. Różne języki rozwiązują te same problemy za pomocą różnej składni. Lepiej się uczyć programowania, a nie języków. Czyli uczyć się tego, co ta składnia właściwie robi. Wtedy łatwiej tę wiedzę przenieść na kolejne języki.
@@bonbonpony Dokładnie :d
@@karol1158nie no tak. Tylko jest problem. Jak napisać kod takim razie jak nie wiesz jak wszystko działa. Programowanie właśnie składa się z formułek które się replikuje żeby uzyskać efekt (oczywiście formuły są po prostu różnymi funkcjami które działają i robią coś). Bo bez tego nikt by nie umiał programować.
Ogółem te nauka innych języków które porzucilaś nie jest zmarnowana bo te koncepty nadal w głowie zostają i w innych językach też sa, tylko że zrobione inaczej. Po tym jak ogarniesz postawy, rób różne projekty w tym języku, stopniowo coraz trudniejsze, nie muszą być użyteczne. Znajomość kilku języków też jest użyteczna więc to dobrze że dowiedziałaś się o wielu językach
oj rel, ja sie uczyłam wielu języków i potem to tak w kij pomaga że niewiem, bo znasz koncepty i nawet jak nie ma ich w twoim następnym to się w kij przydaje.
mój przykład:
c: JAK JA KURŁĄ NIENAWIDZIŁĄM SIĘTEGO UCZYYCĄHUDOI adjn TEKST TO CHAR* KURŁA MAĆ, WSKAŹNIK DO TABLICY ZNAKÓW A NIE TEKST
python: ty, to jest aż za proste
a jak niewiem czemu coś nie działa w pythonie to często nie musze szukać na internecie bo rozumiem że to jest wina że interpretuje coś źle np, lub wiem jak sobie np zaprojektować własny typ danych :3
pod warunkiem,że nie zmarnujesz zbyt wiele czasu na stawianie sobie środowisk
@@karolbielen2090 to też potrzebna umiejętność, każdy programista musi przez to przechodzić regularnie
@@karol1158 sporadycznie, jeśli już, ale regularnie? raczej nie
Bo należy się uczyć programowania, a nie języków.
Kropka tak ci powiem. TAK WYGLĄDA ŻYCIE PROGRAMISTÓW XD. Moje początki tak samo wyglądały. Tak czy siak, życzę ci dalej powodzenia w uczeniu się :)
Jako programista jestem w stanie powiedzieć że codziennie żyję w stanie niepewności, zdezorientowania i depresji. Świetny zawód, opłacało się te 5 lat w technikum XD
ja jestem na 4 i potwierdzam
Dam radę znaleźć pracę po technikum, czy teraz generalnie juniorzy itp są w dupie? A może jakieś kursy pomogą?
@@gerwalt2137 różnie bywa, zależy od regionu. Najłatwiej jest załapać się na jakiś program stażowy w korpo, ale w tym wypadku najchętniej przyjmują studentów z informatyki. Ogólnie pisanie do mniejszych firm o jakiś staż też nie zaszkodzi, nawet jeśli już się zakończy okres edukacji szkolnej/wyższej.
Przeglądając oferty trochę ponad rok temu większość dużych korporacji wymagała przy rekrutacji na staż bycia studentem przynajmniej 3 roku studiów, w mniejszych firmach mogło być trochę inaczej. Co do wskoczenia na juniora to już naprawdę różnie wyglądało, niektóre firmy dawały juniora po mniej więcej roku stażu, inne trzymały na zasadach working studenta w nieskończoność. Ciężko mi powiedzieć jak jest po samym technikum ale znam osoby które dostały staże nie mając studiów informatycznych za to miały skończone jakieś inne, nietechniczne i po prostu wiedzę z programowania w popularnych językach i frameworkach.
Również jestem programistą za to alkoholikiem (od 3 lat pije codziennie)
Jako zawodowy programista uważam że warto nauczyć się podstawowych koncepcji takich jak pętle, funkcje, logika, operacje warunkowe, zmienne, tablice i na końcu programowanie obiektowe. Język do nauki tego to może być dowolny popularny język bo taki posiada miliony poradników i sporą dokumentację. Gdy zrozumiesz podstawowe koncepcje to zacząłbym od napisania jakieś prostej konsolowej apki kalkulator lub jakaś gra np. kółko i krzyżyk albo symulator kasy sklepowej, nawet możesz to zrobić przed opanowaniem programowania obiektowego. Gdy już to zrobisz i poczujesz się w miarę pewnie to zabrałbym się za idee jakie kryją się za programowaniem obiektowym czyli dziedziczenie, abstrakcja, hermetyzacja i polimorfizm i wszystko co wokół tego czyli klasy obiekty itd. gdy już tutaj zaczniesz nabierać mocy to znowu tworzysz jakaś aplikację z wykorzystaniem nowo poznanych konceptów i walczysz z błędami i próbujesz jakoś to wszystko zrozumieć i prowadzisz w między czasie odwieczny dialog z kompilatorem "Gdzie jest błąd ? Co ze mną jest nie tak ? Jaki jest sens życia ? Cholerny komputer o co ci chodzi przecież wszystko dobrze.... A nie przecinka zapomniałem". Gdy uznasz "aha to programowanie obiektowe to jednak ma sens" i dojdzie do połączenia jakiś dwóch skrajnych sieci neuronowych w twoim mózgu z niedzieli na poniedziałek podczas snu to możesz zapoznawać się ze strukturami danych takimi jak stosy, grafy, sterty, listy, tablice, kopce i inne takie. Gdy to wszystko zrobisz to możesz pójść do łazienki i powiedzieć do lustra " rozumiem podstawy programowania". Potem musisz się zastanowić w jaką stronę chcesz iść A) kręci cię programowanie wyglądu aplikacji i logiki klienckiej B) podniecają cię tabelki, sieci, servery i cała otoczka logiczna z nimi związana C) a może uczenie maszynowe przetwarzanie obrazu itp. D) programowanie robotów lub innych urządzeń E) Game development. Jeżeli wybrałaś opcje A) Gratulacje witamy w świecie tzw. front-endowców javascript i jego nadzbiór typescript to główne języki komunikacji w tym świecie. Opcja B) To backend w którym króluje JAVA ( !!!nie mylić z javascript!!!), C#, C++ i pare innych. Za opcją C) kryje się python i pare innych podobnych języków takich jak matlab, Lua. Opcja D) To język C/ C++/ Rust/ Assembly. Opcja E) To nauka silników do gier takich jak Unity lub Unreal co wiążę się ze znajomością C# lub C++ oczywiście jest więcej możliwości ale nie chce pisać książki. Podsumowując naucz się podstaw nieważne w jakim popularnym języku (możesz rzucić kostką jeżeli masz dylemat) gdy to ci się uda przestawienie się na inny język będzie kwestią paru tygodni może nawet szybciej. Potem przemyśl co chcesz robić ze zdobytą wiedzą jaką ścieżkę wybierasz jeżeli nie wiesz to poeksperymentuj z każdą, poczytaj. Musisz pamiętać że póki co ( nie wiem jak AI się rozwinie ) programowanie jest to stan w którym ciągle jest jakiś problem do rozwiązania i co chwilę musisz się dowiadywać nowych rzeczy i co jakiś czas coś nie działa lub trzeba wiecznie coś poprawiać, tworzenie projektu i utrzymywanie dużego projektu programistycznego przypomina troszkę budowę katedry w późnym średniowieczu trwa to długo i każdy przez lata dokłada się po małej cegiełce do wielkiego dzieła którego sam nigdy by nie zrobił. Jeżeli masz jakieś pytania to wal śmiało bo mogłem być mało precyzyjny lub coś za bardzo uprościłem i może chcesz rozwinięcia myśli.
👍
Ale się miło czyta takie długie komentarze
Zapomniałeś jeszcze dodać mikroprocesory i cała elektronika
Fajnie że lubisz programowanie, ale zwolnij, osobom które zaczynają przygodę z programowaniem, nie pomożesz, a tylko zaszkodzisz, za dużo informacji, chaos, takie rzeczy to potem, potem.
Lepiej bym tego nie ujął. Podpisuje się pod tym komentarzem każdą kończyną :)
Ja bym jednak odłożył programowanie obiektowe na później. Zwłaszcza, że napisałeś, by zapoznać się z listami i tablicami dopiero po nim.
Tak naprawdę kropa uczyła się programowania by stworzyć własny system obsługujący jej reaktor atomowy
obawiam się że do tego potrzebna jest również matematyka, której programiści najczęściej albo nie rozumieją a w najgorszych przypadkach nawet nie słyszeli o niektórych działaniach, ew. coś dzwoni ale w odległym kościele.
Przy programowaniu tego typu sterowników programista oczekuje że wypiszę mu calusieńki program który ten tylko okrasi ifami i forami.
jak idziesz na programiste/informatyka to nie bez powodu rozszerzasz matme@@MrKrzywyBanan
@@MrKrzywyBanan bro to żart
@@Dykap Tymczasem matma na studiach XD. To co jest w technikum czy liceum to taki wstęp.
Reaktor JĄDROWY no kur to różnica, ws żadna ale tak jest poprawnie!
Jako osoba na rozszerzonej informatyce twierdze, że poświęciłaś więcej czasu sama z siebie na nauczenie się czegoś o kodowaniu niż cała moja klasa razem wzięta xD
ok ale jaki język ??????????????????
@@PiesekProJako młody programista żeby nikomu nie mieszać:
Do stron: HTML, CSS, JS, PHP
Do aplikacji desktopowych: C#, Java
Do gier: jezyk, który wykorzystuje twój silnik, nie polecam robienia na samych bibliotekach na początku
Do samego uczenia: python. Ma prostą składnię, a opinie, że python przyzwyczaja do lenistwa to bujdy xD
No i SQL do baz, ale tu dużego wyboru nie ma.
Ps. Wiem, wiem. Te języki są już czasami stare (np. PHP). Ale początkujący robi proste projekty, które nie wymagają najwydajniejszych języków, czy bardziej obskurnych. Wiem że teraz coraz lepszy jest rust i inne. Ale chodzi o nauczenie się programowania, nie języka. Każdy kolejny język jest coraz prostszy, szczególnie, gdy uczymy się języków, które pochodzą od języków, które już umiemy
@@PiesekPro Przyjacielu drogi. Jestem dopiero w drugiej klasie i nie ogarniamy notepada czy innego programu a excela
@@mortar1805 zgadzam się, jak Unity to też C# (albo Java, ale jeżeli nie umiesz żadnego to proponuję nauczyć się C#), a Gobot... eee...
@@mortar1805jako programista PHP czuje się urażony stwierdzeniem że php umiera, php umierał z 3/4 lata temu teraz coraz bardziej dorównuje innym, zwłaszcza z libkami
Ale co fakt początku z języków najlepiej wybrać pythona/js bo nie są bardzo rygorystyczne a miło nie zrazić się od razu
POLSKA POTRZEBUJE BRONI JĄDROWEJ! TAK JAK POWIEDZIAŁ KIEDYŚ OPHENHIMER "shumi shumi yay shumi yay shumi ya"
To jest pierwszy komentarz na tym filmie...
Możesz kupić na allegro
😈
@@Kropka308zacznij od programowania w scratch👍😎
@@Kropka308 JA WIEM! JAWIMJAWIMJAWIM! PJERFSZY!
Jako student informatyki koreluję z tym dziełem popkultury bardzo mocno, normalnie jakbyś moje życie opisała 😂😂😅😢
Szczerze nauka programowania to jeden wielki trwający chaos i ten film to pięknie podsumowuje
Jako programista od 30 lat powiem tak: Tak to już jest, że jest mnóstwo problemów dookoła które trzeba rozwiązać zanim możesz zrobić to co chcesz. Wydaje mi się, że kiedyś było ich trochę mniej a dzisiaj wszystko jest tak skomplikowane i często nadmierne, że ciężko się połapać, a już szczególnie dopiero zaczynając. Faktycznie przydałby ci się mentor, który by cię przez to przeprowadził i pomógł ci nie zwariować i nie stracić wiary w siebie. Często sam mimo mojego doświadczenia to czasami jak trafię na trudny problem to się zastanawiam czy to ze mną jest coś nie tak czy z tym oprogramowaniem, którego używam. Często zastanawiam się czy dało by się coś zrobić tak, żeby było łatwiejsze do zrozumienia i odpowiedź jest tak, da się, ale często ten zepsuty sposób jest już tak wbudowany we wszystko dookoła, że nie da się tego zmienić, bo nawet jak zaczniesz to robić dobrze, to wszyscy uczą się i rozumieją tylko ten zły sposób, no i musisz myśleć i robić jak reszta ludzi, bo się inaczej nie dasz rady porozumieć.
Wow film mimo iż robiony w stylu Kropki to dzięki tej nowej grafice czasami odnosiłam wrażenie że oglądam inną osobę. Na prawdę widać postęp w robieniu animacji, zazdroszczę umiejętności i podziwiam cię też że byłaś tak zdeterminowana aby starać się ogarnąć programowanie, ja bym się poddała po pierwszej porażce.
Ten film jest smutniejszy niż zakończenie "Titanica". Stawiajmy znicze dla zdrowia psychicznego Kropki [*]
[*]
A czy smutniejszy również od zakończenia "A.I. Sztucznej inteligencji"?
@@Trojden100 nie. AI to najsmutniejszy film, jaki kiedykolwiek oglądałem 🥺
najpierw Kropka a teraz psychika Kropki, co bedzie nastepne?
@@funguy3259 może brat Kropki
10 sekund wystarczyło bym zgłosił twój film.
Mam zaawansowaną demencję :)
Czemu??
Bo pewnie pocałował tyłek
Xddd
@@Kozazawszepowraca huh?
Zasada jest taka:
1) Losujesz sobie dowolny język programowania. PROGRAMOWANIA.
2) Idziesz w tym kierunku, choćby nie wiem, co się działo.
3) Instalujesz Środowisko
4) Zaczynasz od podstaw, które są uniwersalne dla wszystkich języków; zmienne, stałe, wskaźniki, tablice, funkcje, procedury.
Moim zdaniem Za bardzo się przejmowałaś za każdym razem, że jakiś język jest przestarzały czy że się nadaje gorzej niż X.
To nie ma żadnego znaczenia. Uczysz się języka jednego, konkretnego, bez skakania z kwiatka na kwiatek. Jak z samochodami. Jeden będzie wolał tą markę, inny tamtą. Obiema będziesz w stanie przejechać z punktu A do punktu B. Jakbyś szukała pomocy, to szukaj ELEKTRONa albo bezpośrednio: pasja informatyki.
Niby komentarz mega stary ale tak szczerze ci coś powiem
Nigdy nie widziałem tak tragicznej porady a przeczytałem tylko pierwszy punkt. Losowy język?? To jest proszenię się o katastrofę.
Wybierzesz se jakiś i co? Zajmię 4 miesiące się nauczyć żeby potem nawet nie móc nic z nim zrobić pożytecznego
Ja np. Leciałem odrazu na C++ i tak, nauczenie się podstaw zajęło jakieś 3 i pół miesiąca ale warto było bo teraz 4 lata później mogę dużo zrobić, i zaczynając jakimś bardzo pożytecznym zyskujesz klucz do prostszych
@MaksiuKozakOfficial No chyba lepiej, by wybrała jeden dowolny, niż nie mogła się zdecydować i skakała po 10. Najgorsza porada, to wybrać jakiś popularny obecnie, na który jest trend. Dlaczego? Bo nie ma szans prześcignąć biegnącego peletonu i zostanie daleko w tyle. Rynek jest przesycony takimi ludźmi. Trzeba być albo najlepszym, albo w ogóle. Ja sobie wybrałem niskie poziomy jak maszynowy 8051, ASM i C. Mało specjalistów, nikt mnie nie goni, są pieniądze.
@compaqchemlab bardziej mi chodzi o to żeby wybrać coś bardziej pod siebie, bo jak losowy wybierzesz za dużo z tym nie zrobisz
"Za bardzo", to inne osoby chciały doradzić, co daje "na początku", zawszę odwrotny efekt.
@@MaksiuKozakOfficial Oczywiście, zawszę na początku trzeba wybrać ferrari, "niczym" innym nie daje się pojeździć.
Choć również spotkałem się z wieloma problemami o których była mowa w filmie to nie powiedziałbym że były one aż tak irytujące
.
U mnie to było tak, że w gimnazjum mieliśmy podstawy html. Bardzo mi się to podobało ale byłem rozczarowany tym jak brzydko wyglądają strony, więc zacząłem w internecie szukać informacji jak to poprawić i w ten sposób zacząłem się uczyć css. Później chciałem spróbować czegoś więcej więc także na podstawie internetu zacząłem się uczyć c++ i od tego zaczęła się moja przygoda z programowaniem. Jako że tak bardzo mi się to spodobało poszedłem do liceum z rozszerzoną informatyką i niestety bardzo się tym kierunkiem rozczarowałem, okazało się że hobbistycznie nauczyłem się dużo więcej niż mieliśmy przez całe liceum(fibonacci, sortowania, iteracje, funkcje, rekurencje itd.). Obecnie jestem na studiach informatycznych i niedługo zaczynam pisanie pracy inżynierskiej. Ale szczerze to te studia to też była w dużej części strata czasu, nauczyłem się na nich niewiele więcej niż umiałem już wcześniej, choć muszę im przyznać, że powtórzenie wielu rzeczy pozwoliło mi uporządkować sobie tą całą wiedzę w głowie i teraz programowanie idzie mi dużo lepiej. Przez większość studiów łudziłem się że już w następnym semestrze zaczniemy się uczyć czegoś ciekawego czego jeszcze nie wiem ale nic takiego się finalnie nie pojawiło. Nie opłaca mi się w tym momencie rezygnować ze studiów ale raczej nie podjąłbym tej samej decyzji ponownie, jestem zdania że samodzielnie można osiągnąć dużo więcej, tylko istotnym warunkiem jest to że trzeba mieć do tego zapał. Jest wiele projektów które chciałem zrealizować ale nie miałem na nie czasu ze względu na studia. pojawiły się także dwie propozycje pracy (w zawodzie) których nie mogłem się podjąć z tego samego powodu.
Jako Technik Programista jeden z najbardziej rel filmow jakie widziałem.
Ponieważ sam tak miałem xD
Podziwiam za chęci i siłę do nauki. Podczas gdy reszta mojej klasy to juz leci na AI xDD
Jako początkujący programista muszę powiedzieć że ten film jest świetny. Mam nadzieję że na egzaminie zawodowym mi takie błędy wyskoczą 😂😂😂
Na egzaminie zawodowym? On nic nie daje xd jestem po technikum IT i pracuje od 2 lat jako frontend dev. Lepiej znaleźć to co się chce robić i w to cisnąć samemu
+1
egzamin zawodowy to nic lepiej ucz się pod maturę
Jeśli na egzaminie będziesz mieć taki błąd (związany z kompilatorem, nie z kodem) to wzywasz egzaminatora i on powinien ci go naprawić. Albo da pendrive do zgrania kodu i pozwoli ci zmienić stanowisko.
@@asiolek35 czesc, takie pytanko wlasnie odnosnie pracy jako frontend dev, jak trudno bylo znalezc prace jako junior? domyslam sie ze musiales/musialas miec jakies projekty stworzone przez siebie albo kontrybucje do open source w swoim 'portfolio"? znajomosc react,/angular byla wymagana? chyba ze lecisz w freelance :d
Wow... jestem pod wielkim wrażeniem twojej cierpliwości. Przypomniało mi to kiedy próbowałam się nauczyć robić na drutach. Nie znam nikogo kto mógłby mnie nauczyć, więc idę do pasmanterii, kupuję włóczkę i druty. Szukam tutorialu. Albo nie widać co robią bo zakrywają wszystko łapami, albo za szybko i nie jestem w stanie się połapać co się właśnie wydarzyło, albo okazuje się że mam mieć druty z żyłką a nie druty długiu, albo że mam złą grubość włóczki do drutów, albo że to, albo że tamto...
Teraz mam motywację spróbować raz jeszcze ❤
Chrystepanie TAK!!!
Miałem bardzo, bardzo podobnie przez ostanie lata
aż się poddałem, to ciocia znalazła zajęcia dla nowicjuszy z programowania i tam się dowiedziałem się co i jak i jaki program ma najbardziej świetlaną przyszłość i ile osób go używa ALE, znam swojego pecha. Jak tylko się nauczę ten język pójdzie psu w odbyt, a nie chcę sprawić że 70% programistów na świecie straci robotę
Naprawdę oglądam cię na bieżąco jakieś 5 lat i naprawdę głos ci się zmienił heh. Szacun za te wszystkie filmy pozdro. DALEJ CZEKAM NA KOLEJNOM CZĘŚĆ "Nienawidzę zimy"
Kropa szanuję za takową determinację! SERIO
oo supcio@niezypiotr
Już wbijam!
Te problemy, które ma się dookoła to akurat coś normalnego do czego się trzeba przyzwyczaić
Z czasem będziesz je rozwiązywać coraz sprawniej jak tylko zrozumiesz, które z czego wynikają
A co do języków to zawsze osoby programujące w konkretnych językach zawsze będą mówiły, że inne są gorsze/nie nadają się/wychodzą z użycia (bo to wynika z ich preferencji i ich bańki w której siedzą)
No i stwierdzenie, że ""po spędzeniu kilku dni nad jednym językiem nauczyłaś się już go w połowie" jest bardzo na wyrost, to raczej kwestia miesięcy ;)
Miałem taki sam problem, nie wiedziałem od czego zacząć i postanowiłem się zapisać na kurs jakiś z programowania. I chłop wyjaśnił podstawy tego języka a po tym zaczął go porównywać z innymi i przez to że nauczyłem się podstaw tego jednego języka już teoretycznie znałem podstawy kolejnego języka lecz tylko musiałem się nauczyć jak go wykorzystywać i tyle. Prawda jest taka że programista zna wiele języków jednocześnie, nie ma jednego dobrego nie ma jednego złego. Bo jak by był najlepszy to by był znany na całym świecie a inne języki by straciły swój sens istnienia. Naucz się podstaw jakiegoś najprostszego języka np. pythona a później ogarnij co jest z nim nie tak że ludzie go nie lubią skoro jest taki prosty. Można to też w sumie porównać do języków którym normalnie się posługujemy, angielski i niemiecki mają większość słówek podobnych brzmieniowo do siebie (tak samo jest w programowaniu) ale ludzi zniechęca coś do niemieckiego skoro nie chcą go się uczyć i wolą z tego powodu angielski. Życzę powodzenia w nauce.
Szanuję za wytrwałość i życzę dalszej determinacji w dotarciu do celu. Samemu uczę się programowania 3 rok i uważam, że idzie mi dość dobrze choć umiem tylko podstawy, a przede mną jeszcze dużo nauki 😅
Gdy kropka wstawia film, dzień odrazu staje się lepszy❤❤❤
Wjęc.
Jestem w programowaniu już od jakiegoś czasu. Postaram się jak najlepiej wytłumaczyć to osobom dopiero początkującym. Tak naprawdę 1 język niestety czasami nie wystarcza. Trędy zmieniają się jak nieopamiętane. Tak naprawdę są 2 opcje. Morzesz nauczyć się kilku najważniejszych, albo uczyć się wszystkiego.
Wybierając opcję nr 1 będziesz mugł/mogła już zrobić naprawdę sporo żeczy. Ale już takich jak programowanie stron, ogarnięcie do nich baz danych, wywoływanie danych z bazy itp. Itd. Już będzie poza twojim zasięgiem.
Jest też 2 opcja. Ucząc się wszystkiego po koleji będziesz mugł/mogła zrobić praktycznie wszystko co ci się zamarzy. Lecz to wymaga nielada poświęceń. Sam spędziłem trochę czasu na nauczenie się wszystkiego. Muwię trochę czasu ale tak naprawdę długie lata.
Języki według mnie najlepsze dla początkujących (1 opcja) to:
1c++. Jest to język niemalże uniwersalny. Ucząc się go niedość że będziesz mugł/mogła wykorzystać go na wielu płaszczyznach, to naprawdę bardo ułatwi ci to uczenie się reszty języków, ponieważ większość jest na nim oparta.
2. C# i java. Są to języki kture są używane najczęściej. Jak muwiłem. Trędy zmieniają się co chwilę. Te języki powinny że tak powiem zdać egzamin.
Teraz jeżeli chodzi o opcję 2 teraz wszystkich nie wytłumaczę, ale mogę podać link do strony pasja-informatyki.pl/ . Jest to strona bardziej przeznaczona do programowania webowego ale właśnie od takiego według mnie trzeba zacząć. Uczy to kreatywności i morzna twozryć strony ze wszystkim. W zakładce kursy są no właśnie kursy w według mnie najlepszej kolejności do uczenia się. Co prawda to jest programowanie webowe więc nie nauczysz się c# czy samej javy bardzo ułatwi ci to puźniejszą naukę. Koleś opowiada z pasją i po koleji wszystko objaśnia. Są to jedne z lepszych kursów dostępnych w internecie za darmo.
( jeżeli wybrałeś/aś 1 opcję jest też tam c++)
To chyba wszystko. Mam nadzieję że pomogłem i życzę miłego dzionka:)
Generalnie zgoda jeżeli chodzi o konieczność ewentualnej nauki wielu języków i o tym że początkowy wybór "idealnego języka" nie jest aż tak ważny, jednak jako ktoś kto też zaczynał od C++ myślę że warto wspomnieć najważniejszy powód dlaczego C++ może być trudniejszy do nauki dla początkujących niż C#/Java:
Przez brak memory safety i powszechne w języku Undefined Behaviour bardzo możliwe że początkujący będą popełniać błędy które nie będą wychwycone przez kompilator, a podczas uruchomienia program może albo po prostu się zcrashować albo działać dziwnie, wykonywać instrukcje których nie powinien co jest tym bardziej mylące dla początkujących, etc. jeżeli programista spróbuje np. zapisać dane po końcu tablicy nadpisując sobie stos albo stertę. To powszechny błąd robiony przez wszystkich programistów ale jest strasznie trudny do zdebugowania dla początkujących uczących się pierwszego języka. Dla porównania w C# albo Javie podczas wykonania programu domyślnie są bound checki które wywołają błąd i powiedzą prostym do zrozumienia językiem: "w tej linii piszesz za koniec tablicy" gdzie w C++ program po prostu zaczyna działać "dziwnie" i nie jest się pewnym dlaczego. Memory unsafety i manualne zarządzanie pamięcią generuje tak dużo potencjału na strzelenie sobie w stopie, że IMO garbage collected język jest częściej lepszym wyborem dla początkujących którzy nie wiedzą od jakiego języka zacząć, choć nie mówię że złym. Ale na pewno trochę wpływu na to jak często C++ jest polecany miał kurs Mirosława Zelenta :)
A tutaj trochę bardziej nitpick: C++ nie jest tak bardzo uniwersalny, bardzo możliwe że chodzi o C, ale przez to jak bardzo te języki są uczone w podobny sposób, i że w C++ możliwe jest używanie funkcji z C i pisanie w stylu z C, i różnice pomiędzy nimi pojawiają się dopiero dużo później w nauce, wiele ludzi uważa je za tożsame. Też nie jest do końca prawdą że inne języki są oparte na C++, bardziej powiedziałbym że języki takie jak C++, Java i C# wyewoluowały od wspólnego przodka, którym był głównie C, a także Smalltalk.
To co tutaj usłyszałem to najbardziej klasyczna opowieść o początkach z programowaniem :V
Po jakimś czasie uświadamiasz sobie, że to normalne, że nic nie działa. Godzisz się z tym, że co chwilę musisz szukać na internecie, co znaczy kod błędu. Oglądasz jakieś 20 poradników nakręconych dwie dekady temu, na czymś co bardziej przypomina toster niż komputer. Wydaje ci się, że w końcu ci się udało rozwiązać problem, ale po chwili okazuje się, że się nie udało. Czasem zdarza się tak, że po rozwiązaniu problemów, widzisz więcej błędów, niż było na początku. Uczysz się, że musisz śledzić nowinki technologiczne 24 na 6, bo technologia się rozwija.
Jeśli po jakimś czasie zauważasz, że zaczynasz to lubić, to jesteś odpowiednim człowiekiem do pracy w IT. xD
Ja osobiście korzystałem z wielu tutoriali, kiedy u mnie na studiach zaczęliśmy programowanie. Też spędziłem wiele godzin nad szukaniem błędów i bardzo trudno było je odszukać, by potem naprawić. Męczyłem się, by sam znaleźć. A jak nie było to się poddałem. Do tego mieliśmy wykładowca, który nas uczył jakbyśmy byli profesjonalistami, był bardzo stanowczy i pokazywał kolejne elementy, którego jeszcze nie byliśmy gotowi na te, bo musieliśmy poćwiczyć poprzednie. Naprawdę ja i moja grupa wyznaliśmy, że potrzeba nam czasu. Przez całą presję, jaką taką dostałem, straciłem zainteresowanie do programowania.
Sama nauka jakiejś rzeczy potrafi być dobrą zabawą, ale może być strasznie męcząca. Twój materiał jest bardzo adekwatny i realny. Z drugiej strony poświęcenie dużo czasu na daną rzecz polepsza efekt i pamięć do tych tematów. Rozszerzamy swoją wiedzę i próbujemy dobrze zapamiętać albo wykorzystać, na przykład tutaj w programowaniu.
Życzę Ci dużo sukcesów i mam nadzieję, że uda się kiedyś opanować tą wielką górę i przypiąć flagę na szczyt! By udało się idealnie zdać!
KROPA, MEGA POPRAWIŁ CI SIE MONTAŻ, WSZYSTKO JEST BARDZIEJ DYNAMICZNE I ZAJMUJĄCE DLA WIDZA!!! Oby tak dalej!!!
Bardzo polecam strone cisco akademia, sam biore kursy z pythona i java. Przygotowuje sie do poznania c++ ale to jeszcze nie teraz, jeśli masz dużo czasu do poświęcenia to jest dobrze, i jeśli lubisz dużo czytać bo większość kursów jest pisanych. Sam kurs np. Pythona zawiera też okno edytora w którym możesz wypróbować to czego sie nauczysz. Ogólnie polecam
Komuś bardzo zależy, by Kropa nie nauczyła się programowania... Tylko komu? To musi być ktoś, kto osobiście zna Kropkę. Ktoś, kto zna się na komputerach lepiej niż Kropka. Ktoś, kto już raz przeszkodził Kropce w nauce języka, mówiąc, że ten język jest bezużyteczny. Ktoś, kto nieraz obrażał Kropkę na filmie na ich wspólnym kanale, niby żartobliwie. Ktoś, kto jest przez ludzi nazywany gejem. Tylko kto to może być?... 🤔
Fajna teoria spiskowa!
Myślę, że do tego opisu najbardziej pasuje sama Kropa :J
Pocieszę Cię albo zmartwię :D Ten czas spędzony na rozwiązywaniu problemów i szukaniu dlaczego nie działa to też nauka programowania bo to podstawa ten roboty :/ Każdego dnia trzeba rozwiązywać wiele błędów, ciągle coś nie działa lub trzeba wymyślić jak zaprojektować żeby działało tak jak się chce. Z doświadczenia powiem, że z czasem jest łatwiej, na początku jest to mega wkurzające i zniechęcające aż tu w końcu pewnego dnia łapiesz się na tym, że po kilku(nastu) godzinach szukania rozwiązania jesteś w punkcie wyjścia ale odkładasz to na spokojnie bo jest już noc i trzeba spać i wracasz do tego z motywacją następnego dnia, a nie z wykończoną psychiką porzucasz projekt na tydzień :D
chcę mieć tyle zawziętości w czymkolwiek jak kropka w programowaniu
Zawziętość to nie wszystko. Trzeba to jeszcze robić we właściwy sposób.
To tak, jakbyś chciał(a) nauczyć się grać w koszykówkę, i słuchając rady "just do it!" po prostu poszedł/poszła na boisko i zaczął/zaczęła rzucać piłką. Albo jakbyś chciał/chciała się nauczyć grać na pianinie, i po prostu usiadł/usiadła do klawiatury i zaczął/zaczęła naparzać w przypadkowe klawisze, licząc na to, że po kilku godzinach uda Ci się zagrać "Sonatę Księżycową" Beethovena. Jeśli nie wiesz, jak się czegoś uczyć we właściwy sposób, to będziesz się uczyć niewłaściwych metod, popełniać wiele błędów, których nie będziesz nawet świadomy/świadoma, ale Twój mózg i tak będzie je utrwalał, i później ciężko Ci będzie sie ich oduczyć, gdy już odkryjesz, że robisz to źle :q Tak można stracić bardzo wiele czasu i jedyne, co osiągnąć, to frustrację. Dlatego rzeczy trzeba się uczyć we właściwy sposób. Najlepiej od ludzi, którzy już to potrafią i mogą Ci pokazać. Odpowiadac na Twoje pytania. Wskazywać błędy od razu, gdy je popełniasz, i mówić jak je poprawić, zanim nabierzesz złych nawyków. Innymi słowy: potrzebujesz dobrego nauczyciela/mistrza. Walenie głową w ścianę może mieć sens tylko wtedy, gdy mierzysz się z problemem zupełnie nowym, którego jeszcze nikt przed Tobą nie rozwiązał - wtedy faktycznie nie ma innej rady, jak samodzielne eksperymentowanie, popełnianie błędów, i uczenie się z nich. Ale gdy inni już rozwiązali przed Tobą, warto uczyć się z ich błędów, "w przyspieszonym tempie", korzystając ze zdobytej przez nich wiedzy i doświadczenia.
Programować to ledwo zaczął, ale pamiętam, że mi też sama konfiguracja wszystkiego już mi duże problemy sprawiała i zawsze mi coś nie działało
@@bonbonpony bardzo mądrze powiedziane i zdecydowanie masz rację
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że po "nauczeniu się" i znalezieniu pracy, te problemy nadal nie znikają. Coś cudownego. Rel.
Super odcinek, nawet oglądać go nie muszę❤
Edit: Obejrzałem dalej świetne
Boże jak czeba się męczyć z tym, przynajmniej wiem, nie bawić z kodowanie.
Dziękuję za tą wielką wiedzę.
to brzmi jak jeden wielki wstęp do "nienawidzę zimy" część 4 chyba
Opisujesz każdą moją próbę uczenia się czegokolwiek 😅.
Jaki timing, dzisiaj pisałam kolokwium z programowania w C++, gratuluje determinacji bo to masakra :)
Znam to, ale w mniejszej ilości czasu. Tyle to bym nie wytrzymał, mega masz determinacje serio
C++
Język legenda i najbardziej używany jeżeli się nie mylę istniejący
Racja
tak
Tymczasem Java xd
Co xd
@@steez7995xd
Wszechświat próbuje mnie pocieszyć, wymyśliłam sobie studiowanie games development, siedzę nad programowaniem bo wiecznie nie mogę korzystać tylko z blueprintów. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takie problemy
Jako gość co się uczył programować w scratchu wielki szacun że nie poddałaś się przy pierwszym błędzie
(edit: dziękuję za like i serduszko kropka) JAK JA KOCHAM OGLĄDAĆ TWOJE FILMY! serio je oglądam jakoś od początków i nigdy mi się nie znudzą. ( na yt często zmieniam konta więc dlatego sub jest od dzisiaj) Też planuję uczyć się programowania. Jestem na razie skierowany na grafika komputerowego ale potem bardzo możliwe że spróbuję nauki programowania.
twoje filmy dają mi takiej jakby motywacji by dążyć do celu, patrząc na to jak twój kanał się rozprzestrzenił i jak twój styl rysowania i jakość filmików się zmieniła. Dziękuję że tworzysz wspaniały kontent
Nareszcie odcinek 🎉
Jako architekt oprogramowania z 12 letnim stażem muszę Cię zasmucić. To jest codzienność na każdym jednym etapie. Codziennie coś nie będzie działało, a Ty nie będziesz wiedziała dlaczego, rozwiązania z forów/kursów/chatów AI nie zadziałają.
Powiedziałbym, że dobrą specjalistką będziesz nie wtedy kiedy milion razy coś Ci zadziała, ale wtedy kiedy milion razy coś Ci nie zadziała. Nauka programowania to głównie nauka naprawiania (także kodu, który sami napisaliśmy sekundę temu). Ta praca wymaga dużych pokładów cierpliwości i spokoju.
Osobiście nie daje kandydatom pytań na napisanie czegoś od zera ale właśnie niedziałający/słaby kod, który trzeba naprawić albo poprawić.
A! I ludzie niekoniecznie tłumaczą kodu w tutorialu, bo wierz lub nie, poza Tobą pewnie ogląda go dzisiaj senior developer z 10 letnim stażem w Microsofcie. Serio.
Powiem szczerze ja sam uczę się języka C#, bo jest taka strona z płatnymi kursami giganci programowania, jestem po 11 lekcjach. Wykładowca wszystko jasno tłumaczy i pomaga. Masz czas na samodzielne zadania, i tylko raz na tydzień zdalnie lekcje. Ogółem bardzo dobre lekcje
o kurde, tez z tego sie ucze
@@Bartekko1204 o siema, a jaki przedział wiekowy
Ja tego też się uczę
Jest wiele dobrych kursów dostępnych za darmo, tak swoją drogą, to wymaga tylko podstawowej wiedzy z języka angielskiego
@@Bartekko1204 Bart ek?
1:57 OMG DŹWIĘKI Z TF222 KOCHAM PYYYROOO a po za tym zajebista animacja jak zawszeee
w końcu mamy jakiś film na tym kanale🎉🎉🎉
Z doświadczenia wiem tyle, że w nauce programowania nie chodzi tylko o uczenie się języków, prawda, to też jest ważne, ale w u mnie w szkole górę bierze uczenie się konceptów i rozwiązywania problemów, oczywiście zależy to też od tego, w jakim celu się uczysz programowania i co z tym chcesz zrobić, niektóre języki się rzeczywiście różnią na tyle, że czasami trzeba się niemalże uczyć programowania od nowa.
Podoba mi się ta lekka zmiana w animacji, bo dużo dodaje. Ja się sama denerwuje po prostu jak to oglądam bo wiem jak jest z tymi tutorialami i sterownikami, nie uczyłam się jeszcze pohamować ale to chyba nie na moje nerwy jak o tym pomyślę XDDD
Cudownie sie dowiedziec ze nie jestem jedyny w takiej sytuacji 😂 powodzenia dla wszystkich! 😊
Wygląda jak coś z czym ja się zmierzam codziennie jak wstaje rano xD
Cały ten film to jest prawda
Ja pobierając mody czy oprogramowania do różnych gier czy aplikacji doszedłem do wniosku że trzeba obejrzeć z 3 różne tutoriale, a i tak trzeba polegać na sobie😢
O ty żyjesz idolko❤
To było świetne to oglądania xD Ból komputerowy, który przechodzi każdy z nas tutaj miał jakąś kumulację.
4:40 dla tego uczymy się wersji języków ze wsparciem LTS a potem douczamy nowych funkcji
co to LTS?
@@wscamel226 Long Term Support, czyli wersja z dłuższym wsparciem, np. przez dłuższy okres czasu (zazwyczaj kilka lat) dana wersja jest aktualizowana pod kątem chcoiażby błędów, optymalizacji itp.
Jej chodziło chyba bardziej o IDE niż o kompilatory czy interpretacje języka
@@Adiee5Priv może być że faktycznie o to mogło chodzić
ja: "GDZIE JEST TEN BŁĄD?!?!?!?"
losowa linijka bez średnika na końcu: ¯\_(ツ)_/¯
Miłego oglądania 🙂
Dziękuję
Moje gratulacje jakiegokolwiek postępu jakiego byłaś w stanie dokonać! :)
Powiem tak, z doświadczeń studiowania informatyki na UiO (robię teraz 1. rok magisterki), mogę Ci dać kilka rad. Przede wszystkim chcę powiedzieć, to że jestem studentem magisterki, nie chcę nadużywać tego jako jakiegoś autorytetu. Wiem, że są zdolniejsze osoby uczące się na własną rękę i też takie, co dostały pracę w ogóle nie idąc na studia. Nie zapominajmy mimo wszystko, że one dostarczają odpowiedniego fundamentu teoretycznego. Ale dobra, dość już o tym, nie zakładam, że każdy chcący się uczyć programowania, ma akurat zamiar iść na studia w kierunku informatycznym.
Moje złote rady
1. Język programowania. Warto wybrać jeden i nim się zająć. Wiele języków mają wspólne pojęcia, różnią się zazwyczaj szybkością wykonywania programu, co można za pomocą danego języka zrobić, oczywiście syntaks i jeszcze kilka innych rzeczy można śmiało wymienić. Opanuj go powiedzmy do poziomu gdzie już dobrze umiesz stosować obiektowego programowania i wtedy dopiero zacznij myśleć nad zmianiem języka. Polecam zacząć od Pythona, jedni powiedzą, że to nie jest porządny język, ja natomiast mówię, że ma on prosty syntaks i pozbywa się wielu zbędnych słówek dla początkującego.
2. Staraj się w miarę na bierząco ćwiczyć nowe zagadnięcia. Nauczyłaś się zmiennych i operacji matematycznych? To sobie policz pola jakiś figurek, albo jakby Ci pieniążki rosły w koncie bankowym z takim i takim oprocentowaniem, dodając jeszcze fakt, że wpłacasz co miesiąc po kolejne 100 zł. Jak się nauczysz funkcji, to śmiało rób te najmniej sensowne, typu funkcja dodawania, odejmowania. Śmiało je rozszerzaj i jakieś fajne bajery. Ważne, by nie powtarzać tylko na przykładach podawanych w filmikach, ale też żeby samej wpaść na jakieś przykłady fajne. Tym sposobem stosujesz język w jeszcze ciekawszy sposób - albowiem rozwiązując własne zmyślone problemy!
3. No i powoli będziesz mogła mierzyć się w stronę ku uczenia się środowisk, przy których chcesz się bawić programowaniem. Jeżeli to tworzenie gier, to polecam sprawdzić Godot. PyGame też nie jest zły, ale jest więcej roboty jeżeli chcesz stworzyć coś bardziej skomplikowanego. Też zawsze można spróbować darmowego Unity4D do gierek w 3D, zaś tu też trzeba się nauczyć nowego języka. No ale już zdążyłaś opanować do powiedzmy średnio zaawansowanego poziomu Pythona, to nauka C# (czy czym tam się pisze w Unity) nie powinna pójść z wielkim utrudnieniem.
4. Co do problemów technicznych, no niestety, one lubią się zjawiać i chyba nigdy nie przestaną xD W tym semestrze miałem projekt z fog computing, gdzie mieliśmy dokonać symulacji niewielkiego systemu za pomocą oprogramowania Omnet++. Mało, że spędziłem z dobre 12 godzin na naprawie programu, to jeszcze próbowałem i na Windowsie, na MacOS, to jeszcze próbowałem WSL2 - niestety, w jednym OS'ie mogła działać połowa rzeczy które chciałem, żeby działały, zaś na drugim OS'ie - nic w ogóle nie działało. To jednak jest trochę stare oprogramowanie i nie jest stosowane codziennie. Ważne jest, tak jak to robiłaś, by się nie poddawać. Tą drogą też się naprawdę sporo można nauczyć, chociażby szperanie w systemie :)
5. A i prócz samego programowania - w zależności od poziomu ambicji, to polecam od czasu do czasu zajrzeć po inne zagadnięcia, takie jak algorytmy i struktury danych, obliczanie równoległe, logika, czy nawet jak co niektóre rzeczy działają "under the hood" (by móc wykorzystać jeszcze więcej z tego komputerowego soku!)
No dobra, trochę się rozpisałem, mam nadzieję, że w miarę zrozumiale. Skończyłem jedynie dwa lata polskiej podstawówki, więc głównie komunikacja pisemna przybyła mi od siedzenia w internetach :) Zadawajcie śmiało pytania albo przychodźcie ze swoimi złotymi myślami. Chętnie poprowadzę dialogi :)
Cóż, najwidoczniej los zdecydował że programowanie nie będzie dla ciebie...
Ale można przecież dalej próbować, i jest pod wrażeniem twojej wytrwałości
Nie ma co zwalać na "los", "pecha", "spiski dziejów", "Wszechświat" itp. bzdury - w ten sposób zawsze przegrasz, prędzej czy później. Zwycięzcy zwyciężają dlatego, że się nie poddają, i rozumieją, że tak naprawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od nich.
@@bonbonpony lol
powiem to tak: z doswiadczenia widze, ze zawsze, ale to ZAWSZE jak ktos probuje cos wlasnego zrobic, na drodze staje mu 5000 problemow i nagle sily boskie postanawiaja nam przeszkodzic akurat teraz i akurat w taki sposob. Zaczelam czuc komfort w napotykanych problemach, bo sa znacznikiem tego, ze COS ROBIE ZE SOBA.
Wiec walcz dalej. WAAALCZ.
Kiedyś brat mi tłumaczył ✨Pythona✨ (chyba tak się to pisze). Myślałam że postoję chwilkę, ale on tłumaczył mi to przez bitą godzinę! A że nie chciałam zranić jego uczuć to siedziałam, do puki nie wygrał ze mną sen i walnęłam głową o biurko 😅😂
Gratuluję : ) W ominięciu osób, które myślą że wiedzą więcej i zawsze, i tylko zawszę lepiej : )
Kropka w tym filmie w czasie uczenia się wygląda jakby miała wywalić komputer przez okno
To prawie tak jak ja kiedy się ucze czegokolwiek lol
Ogólnie polecam kompilatory/interpretery online. Na dłuższą metę są mniej wygodne od tych lokalnie zainstalowanych na kompie, bo trochę dłużej się czeka na odpowiedź i czasami serwery mogą być przeciążone i odmówić współpracy, ale fakt, że nie potrzebujesz instalacji, sprawia, że masz dużo niższy próg wejścia. Ponadto niektóre języki potrafią zachowywać się nieco inaczej w zależności od systemu na którym je zainstalujesz (i od architektury komputera). Pamiętam swoje użeranie się z (czystym rasowo) C w którym się okazało, że zamiast %lld muszę używać %I64d, żeby uzyskać ten sam efekt (fakt, że duże i oraz małe L zapisuje się często tak samo, zdecydowanie tutaj nie pomógł).
Wracając, z takich kompilatorów online polecam ideone, jest dość minimalistyczny, ma spory wybór języków i nawet nie potrzebujesz posiadać tam konta (choć konto jest przydatne, jeśli chcesz mieć kody w jednym miejscu i dłuższy limit czasu wykonania kodu).
Koncówka mówi nam że będzie kolejna część nienawidzę zimy 👁️👄👁️
Ja osobiście uczę się sam programowania od około 3 lat a od około 2 lat uczę się programowania stron, z czasem wydaje mi się, że jest łatwiej. Uczę się obecnie front endu i mocna ogarniam i w nie dalekiej przyszłości będę też się uczył back endu. Takie porady żeby skupiać się na 1 rzeczy na raz, nie uczyć sie kodu na pamięć a sposobu myślenia, robić własne projekty (nie wpaść w tutorial hell) googlować problemy i najlepiej programować codziennie z czym sam mam problem. Prawda jest też taka, że nie ważne jakiego języka się uczyć choć wiadomo każdy język ma swoje zadanie
Nie ma to jak słuchać tego odcinka jako frontend developer xD
nie ma to jak słuchać tego odcinka jak phpowiec i zastanawiać się co w twoim życiu poszło nie tak
@@budowniczyportuwgdansku252o rop php xD współczuje xD
@@budowniczyportuwgdansku252 Pociesz się, że PHP i tak ma lepiej zorganizowane mechanizmy obiektowe (klasy, dziedziczenie, private, przestrzenie nazw…), niż Python czy Ruby :q Pomimo urokliwości dwóch ostatnich, z tych trzech wolę jednak PHP, nawet pomimo jego wielu fuckupów :q
Nie ma to jak słuchać tego odcinka jako fullstack dev xD tak się czuję przy nauce k8s xD
Wielkie brawa że tyle wytrzymałaś 👏👏👏👏👏👏
Nie wierzęę,KROPA ŻYJE! ❤️❤️ swoją drogą,zrobisz może krzywym okiem o Helluvie? Lub ocenę twoją o tym serialu czy jak tam zwą go ? No i oczywiście ocenę o postaciach,nie na kpinie a tu
jako IT jestem w stanie ci powiedzieć że to wygląda dokładnie właśnie w ten sposób XD. każdy język jest do czegoś innego, porównywanie HTML z Pythonem byłoby jak porównywanie jeep'a z porshe. dla tego właśnie większość firm zajmujących sie programowaniem specjalizuje się w 1 rodzaju kodów a jeśli chcą zajmować się różnymi to zatrudniają ludzi znających różne języki. oczywiście są języki któe nadają się do wszystkiego, in fact większość języków można wykorzystać do zrobienia dowolnego rodzaju programu ale tutaj działa stwierdzenie "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" i każdy jest dobry w czymś innym
Jestem uczennicą szkoły mechanicznej na profilu technika programisty i wiem jak to jest XD Niektóry z moich nauczycieli C# i JavaScript zamiast wytlumaczyc jak wszystko funkcjonuje to tlumaczy jedną linijke a z resztą w pizdu. Ocenają nas z jego tłumaczenia JEDEN linijki gdzie wymaga znajomosci całej funkcji kodu xd
Zawsze kiedy wrucasz film poprawia mi to humor kc
Nie ważny jaki język, ważne żeby coś pisać, jak opanujesz jeden język to łatwo się przenieść. Dużo języków jest kompatybilna wstecznie a nawet jeśli nie to zawsze instalujesz ta wersję z tutoriala. Kolejny problem to tak zwany "Tutorial Hell". Musisz próbować tworzyć swój kod a nie kopiować tutoriale
Wydaje mi się, że tu problemem jest jej podejście do programowania. Ona nie korzysta z wiedzy już nabytej, tylko jej się wydaje, że nauka kolejnego języka to jak nauka zupełnie nowej dziedziny, nie związanej z poprzednią. A to poważny błąd, bo programista korzysta z nabytej wiedzy w sposób ciągły, bez względu na nowo poznane środowisko.
Wszystkie samodzielnie znalezione rozwiązania to uczenie się informatyki. Tak na prawdę często tak i wygląda praca.
Ja też chcę się nauczyć programowania. Akurat wybrałem C++, ponieważ potrzebuję do unreal engine 5, by robić gry, bo chcę robić gry. Modele 3D już umiem mniej więcej robić i będę mógł coś ogarnąć. Po twoim filmiku wiem, że czeka mnie ciekawa droga xDD
C++ tak łatwo nie wypadnie z użytku raczej. Wiele systemów wbudowanych bazuje na C++ albo wręcz na C.
@@7667neko co bazuje na C?
Oo gry też kiedyś chciałam zrobić ale jak zobaczyłam ile trzeba ogarnąć przed wypuszceniem gry to zrezygnowałam
Jak juz mowa o c to pozwole sobie wrzucić c# jest wsm do wszystkiego
@@wscamel226 Na pewnym poziomie: WSZYSTKO :) Nawet kompilator C++ jest pisany w C ;)
Programuję zawodowo i to że coś wybucha, człowiek szuka o co chodzi godzinami, po czym okazuje się, że chodzi w sumie o coś innego a wiadomość w błędzie wprowadza tylko w większy błąd to standard. Właściwie to dobrze ujęłaś na czym polega w dużej mierze bycie programistą, czyli na mierzeniu się właśnie z takimi durnymi problemami, które przeszkadzają w zrobieniu tego, o co chodziło - to jest ta nudna, mało ekscytująca część zawodu. Szacun za to, że pomimo skakania po tylu językach i napotykaniu przy tym kolejnych problemów dalej się nie zraziłaś.
Swoją drogą te wszystkie rzeczy, które pojawiają się w różnych językach programowania tak na dobrą sprawę można skategoryzować w dosłownie kilka różnych paradygmatów, z czego prawie wszystko, co popularne i czego uczy się początkujących podchodzi pod jeden, najpopularniejszy - programowanie proceduralne, potem zwykle rozwijane w kierunku programowania obiektowego. Bez względu na to, czy człowiek się uczy C, Pythona, Javy, C#, Rusta, czy Basica, to uczy się właśnie tego. Także moim zdaniem to chyba nie warto się zastanawiać za dużo, czy język X jest tym top językiem właściwym do nauki. Może jest, może nie jest, ale jak się go nauczysz, to wiedza z tego wyciągnięta to i tak będzie lwia część tego, czego trzeba się nauczyć, żeby pisać w języku Y. Tyle tylko, że różnym ludziom różne języki lepiej podejdą na start bo różnie się uczą i wychodzą z różnymi wyobrażeniami odnośnie tego, co się tam dzieje w tym komputerze.
Pozdro i powodzenia!
Fajne! :)
Teraz pomyśl co ja przeżywałem, hehe...
Jestem programistą z 25-letnim stażem. Uczyłem się programowania, gdy nie było ChatGPT, nie było RUclips, nie było nawet Google. Właściwie to nie miałem internetu (w postaci stałego łącza).
Miałem Windows 95 (oryginalny!), 4 MB RAM i modem 0202122, który był połączony na 9 minut dziennie. Pracował z prędkością 56 kbit/s, co ciężko nazwać internetem. Nie było za bardzo w tamtych czasach stron www o programowaniu. Ciężko było zdobyć środowisko programistyczne. Ciężko było zdobyć też książki, a jak już były to były bez obrazków :D Dzisiaj wszystko jest 1000x łatwiejsze :)
Programuj jeśli Ci to sprawia przyjemność. Jeśli nie, to nie. Ale jeśli tak, to droga przed tobą otwarta ( w twoim przypadku z lawą, mrozem, głodem, insektami i drapieżnikami )
Warto zaprogramować się na naukę programowania.
twój pierwszy komentarz który nie ma sensu
(z perspektywy programisty)
Warto wybrać jeden język i sie go uczyć i nie zmieniać
Masakra, jaki łańcuch przypadków xD
Trzymam kciuki i podziwiam za wytrwałość 👏👏
5:54 pomni xddddd
Od ponad półtora roku tworzę gry, i powiem ci, zaczynanie wyglądało u mnie bardzo podobnie. Z pewną różnicą: istnieją różne fora w internecie, albo serwery Discord, gdzie masz masę ludzi którzy chętnie pomogą z takimi problemami.
Gdyby nie oni, to nie wiem czy bym kiedykolwiek wyszedł z fazy nowicjusza 😅
Miłego oglądania
Oj podziwiam Twoja determinacje. Ja już dawno straciłabym cierpliwość
Kocham tutoriale na yt❤
Super animacja, narracja prowadzona z odpowiednią dozą humoru, wszystko pięknie :) czekam na kontynuację i szacunek za samodyscyplinę i upór w dążeniu do celu którego ja w moim słomianym zapale nie mam za grosz
Jako osoba która ogląda długo Kropkę, dziwię się że nie ma jeszcze odcinka o tym jak bardzo nienawidzi zimy...
Pare zasad które uznaje w programowaniu:
- nie ważne jakiego jezyka programowania się nauczysz - o ile zrobisz to do poziomu dość zaawansowanego, przejście na inny potem jest bardzo łatwe i dużo krótsze. Pierwszy się uczyłem bardzo długo, każdy kolejny to kwestia tygodnia i nieco praktyki.
- uwzględniając zasade wyżej, nie ma znaczenia co mówią inni. Po nauczeniu się pierwszego możesz łatwo przejść do kolejnego. Więc jeśli bierzesz pod uwagę pracę w nim, sprawdź bierzące ogłoszenia o prace i dostosuj szanse na zaturdnienie. Jeśli robisz to hobbistycznie dobieraj coś z czym łatwiej zacząć.
- najlepszy poradnik z jakiego się uczyłem był płatny, ludzie tam bardziej się starają niż yt :>. Choć nic tak nie uspokaja duszy jak dobrze napisana dokumentacja przez autorów danego języka :D
Często ludzie przy jezykach programowania są sentymentalni i oceniają "jakość" języka na podstawie preferencji niżeli logicznych argumentów. Bo nauczyli się najpierw takiego języka to inny oceniają gorzej bo czegoś nie ma, ma inną składnie itp. Choć obiektywnie ten drugi może być lepszy.
W ogólnym rozrachunku na początek najlepiej wybrać jeden z łatwiejszych języków, a programować najlepiej na linuxie bo nie robi takich fikołków jak windows :P.
Kropka jesteś Gigachadem 🗿🗿🗿🗿🗿. Że naprawdę próbowałaś te problemy rozwiązać samodzielnie a nie iść z tym do serwisu. Wyrazy Szacunku i Uznania dla Ciebie od Mnie.🏅🎖🏅🏅🎖.
Super odcinek do rozplątywania kabli na choinke ❤ (siedze nad tym 2 godziny)
Powiem tak...
Na początku też chciałem uczyć się Javy, czy czegoś co jest komercyjnie wykorzystywane, a tłukli nam C i C++.
Ostatecznie skończyłem jako .NET Dev (C#).
Oprócz tego przerobiłem Pythona, Assembly, Java, JS (oraz TS).
Z perspektywy czasu powiem tyle, że liczy się umiejętność programowania, czyli rozwiązywania problemów w logiczny i ustrukturyzowany sposób, a nie język. Nawet lepiej jest zaczynać od niskiego poziomu, bo lepiej się rozumie jak to działa pod spodem.
3 dzień i nic czy ja mam wątpić nie nie ja poczekam nagracie nowe filmy na kanały proszę proszę proszę❤❤❤
Rozwiązywanie problemów to też nauka. Gdyby wszystko wszystkim zawsze działało, to każdy byłby wybitnym programistą. Pozdrawiam, i wytrwałości (opłaca się :>)!
Powiem więcej: rozwiązywanie problemów to główna część pracy programisty. Nie narzekanie na problemy, nie poddawanie się po pierwszym niepowodzeniu, lecz rozwiązywanie ich, jak nie tą drogą, to inną, aż się rozwiąże.
moje profilowe to jest mniej więcej to co zrobiłem w tym momencie: 9:38
TO WSZYSTKO PRZEZ ZIME!!!!!!!!!!!!!!
Studia informatyczne a potem praca nauczyły mnie, że nigdy nic nie działa na starcie i trzeva się do tego przyzwyczaić 😅 Prwnie zamiast polegania tylko ja tutorialach jaka naprawiać te błędy lepiej by było poświęcić wiecej czaus, ale nauczyć się z czego wynikają, by w przyszłości nie byly już problemem 😅😅
Dlatego programiści tyle zarabiają XD