Piękny! I co najważniejsze nie remontowany, bo to się często kończy "przerestaurowaniem" - gdy każda cześć błyszczy bardziej niż na zdjęciach w katalogach, a takie auta nie występowały w przyrodzie. Tak został zachowany ORYGINAŁ w oryginalnym stanie, z HISTORIĄ, którą zawsze się traci przy restauracji.
Absolutnie genialny jest ten samochód, oglądałem również Twój film o 605-tce i naprawdę nie rozumiem dlaczego jeszcze nie jeżdżę francuzem, a już od dłuższego czasu chodzi za mną chęć na jakiegoś francuskiego klasyczka. No i drogi Panie dolałeś nie tyle oliwy co benzyny do ognia i tym samym nie wiem czy Ci dziękować, czy ubolewać nad smutnym losem mojego portfela i tak już wyniszczonego absurdalną drożyzną. Pozdrawiam i dziękuję za bardzo ciekawy materiał.
@@mordechajzuckerman9088 nie wszystkie. Tak wygląda sprawa z tymi mniej popularnymi, bo np. do DSa czy 2CV dostaniesz wszystko - części są produkowane przez niezależne firmy. To bardzo popularne i lubiane w Europie klasyki, dlatego jest też rynek na części zamienne. Ale spróbuj dorwać cokolwiek do Peugeota 505, Renault 18 czy młodszych hydrocytryn, które jeszcze nie dochrapały się statusu "kultowych" - tu rzeczywiście jest bardzo słabo ;-)
@@mordechajzuckerman9088 no do XMa owszem. Ale do starszych modeli (z DSem na czele) dostaniesz wszystko lub prawie wszystko. Niestety, XM nie doczekał się jeszcze statusu pełnoprawnego klasyka.
Garbacz to buc i człowiek bez krzty kultury. Który nazywa ludzi niskich UŁOMKAMI... trzeba być niespełna rozumu i bez grama wychowania żeby tak się wypowiedzieć. A tym bardziej usuwać komentarze i banować za słowa prawdy. To tylko świadczy o tym jakim ten człowiek jest bucem.
@@Bassdriver Chwała Ci za to. Rzadko dzisiaj, można usłyszeć w języku polskim, pierwszorzędne słowa, które oddają sytuację, ekspresję, klimat. Mamy piękną mowę - choć trudną. Pozdrawiam Robert🎩
CIEKAWOSTKA Przekładnia główna była typu " ślimak -ślimacznica" i smarowana olejem na bazie rycyny . Była cicha i trwała ,ślimak był wykonany z brązu wymagała precyzyjnej obróbki i niestety droga . Zastąpiono ją najpierw na klasyczną hiploidalną dopiero w 404 kombi , a potem we wszystkich wersjach 404.
Auto zjawiskowe. Choć technicznie byli producenci, którzy w tym samym roku oferowali w standardzie hamulce tarczowe ze wspomaganiem. Może jednak w wyższej klasie aut.
Jak na lata 50-te samochód wspaniały. Klasyczne francuskie samochody sprzed pół wieku to nie tylko cytryny. U nas stare Peugeoty z tamtych lat są prawie obce. Miło się ogląda.
W filmie "Nóż w wodzie " lecą takim 130 po wąskich drogach a i hamowanie awaryjne też jest. W filmie miał być Mercedes , ale to za bardzo by kłuło po oczach w tamtych czasach i wzięli Peugeota, i też dobrze wypadł . Ładny stan nie zalizany i zachęcamy na siłę.
@@jacfis548 pamiętaj, że dobór jest zależny wyłącznie od tego, co udostępniają do testów widzowie. I tak wygląda to na każdym kanale - przy czym oczywiście te bardziej popularne mają większy wybór z uwagi na swój zasięg. Dlatego tak cięty jestem na pytania w stylu "a kiedy test tego czy tamtego", na które zawsze odpowiadam "gdy tylko go udostępnisz" ;-) Nikt z youtuberów motoryzacyjnych, nawet tych największych, nie posiadł zdolności wyczarowywania sobie testówek na życzenie. A to, że oni mają 100k+ a ja 6600 tylko pokazuje, że ich treści podobają się bardziej, i tyle.
Tak , Columbo nim jeździł bo przypadkiem wypatrzył zgraciałego kabrioleta w tej amerykańskiej wytwórni filmowej. Czy ja wiem, dobrze serwisowany Polski Fiat 125p się bardzo dobrze prowadzi chociaż fakt , na parkingach bywa ze skręcaniem równie ciężko jak w Volkswagenie Golfie II ale raczej wypadałoby go porównywać z Warszawą 201 (mimo że nadwoziowo bardziej 203) czy Moskwiczem 401/402 bądź Škodą Octavią a na ich tle Peugeot wypada świetnie zarówno pod względem komfortu jazdy , łatwości prowadzenia jak i trwałości i niezawodności. Widzę że zarówno umiejscowienie stacyjki jak i skrzynia biegów oraz zamki drzwi przypominają Wartburga. W "Nożu w wodzie" Polańskiego zastąpił Mercedesa pontona bo w połowie realizacji filmu przyszedł nakaz żeby go czymś zastąpić bo był niepoprawny politycznie bo naziści , zgniły zachód i rewizjoniści z Bonn więc szukali jak najbardziej podobnego auta i padło na 403 i po przykręceniu przełożonych lusterek nawet za bardzo nie widać różnicy . Na żywo widziałem tylko raz jego następcę 404 .
Tak, w niektórych scenach widać wyraźnie na masce (grillu) lwa. Mnie z kolei dziwiło, jak byłem dzieciakiem że Peugeot miał taki epizod, że sprzedawał swoje samochody za wielką wodą. W sumie to do dzisiaj tak jest że z europejskich marek, tylko francuskie samochody nie są sprzedawane w USA czy Kanadzie.
Komfort i solidność też. Peugeoty do 404 włącznie były naprawdę twardym żelazem. 504 też było całkiem przyzwoite pod tym względem, ale to 403 i 404 były modelami, które zapracowały sobie na to określenie.
Bardzo rzadko piszę komentarze. Mój dziadek kupił fabrycznie nowego 404 w 1964 roku, zastąpił nim syrenę 100 z numerem fabrycznym sto którymśtam. Ale to nie jest najważniejsze. Ręczny, układ biegów, stacyjka, klakson są identyczne z 404. Mój ojciec dostał go od dziatka. W 1992 roku byliśmy nim na wakacjach we Francji. Bez awarii. Niestety przegoniły w nim mocowania przednich Mcphesonów i Ojciec gosorzedał. Miałem problem z tą skrzynią. A, zapach był w modelu nowszym też niezapomniany. Pozdrawiam
Piękny! I co najważniejsze nie remontowany, bo to się często kończy "przerestaurowaniem" - gdy każda cześć błyszczy bardziej niż na zdjęciach w katalogach, a takie auta nie występowały w przyrodzie.
Tak został zachowany ORYGINAŁ w oryginalnym stanie, z HISTORIĄ, którą zawsze się traci przy restauracji.
Już widać, że gnije karoseria. Do tego w środku zapuszczony, masa brudu.
Absolutnie genialny jest ten samochód, oglądałem również Twój film o 605-tce i naprawdę nie rozumiem dlaczego jeszcze nie jeżdżę francuzem, a już od dłuższego czasu chodzi za mną chęć na jakiegoś francuskiego klasyczka. No i drogi Panie dolałeś nie tyle oliwy co benzyny do ognia i tym samym nie wiem czy Ci dziękować, czy ubolewać nad smutnym losem mojego portfela i tak już wyniszczonego absurdalną drożyzną. Pozdrawiam i dziękuję za bardzo ciekawy materiał.
Francuskie klasyki odradzam... Są piękne i wspaniałe ale z szukaniem części jest jak z szukaniem Yeti lub UFO małe szanse zobaczyć na własne oczy;-)
@@mordechajzuckerman9088 nie wszystkie. Tak wygląda sprawa z tymi mniej popularnymi, bo np. do DSa czy 2CV dostaniesz wszystko - części są produkowane przez niezależne firmy. To bardzo popularne i lubiane w Europie klasyki, dlatego jest też rynek na części zamienne. Ale spróbuj dorwać cokolwiek do Peugeota 505, Renault 18 czy młodszych hydrocytryn, które jeszcze nie dochrapały się statusu "kultowych" - tu rzeczywiście jest bardzo słabo ;-)
@@Bassdriver Miałem XM-a i cytując klasyka z częściami to jest k.... dramat;-)
@@mordechajzuckerman9088 no do XMa owszem. Ale do starszych modeli (z DSem na czele) dostaniesz wszystko lub prawie wszystko. Niestety, XM nie doczekał się jeszcze statusu pełnoprawnego klasyka.
@@Bassdriver 🤔 znajdź jakieś części do czegoś takiego francuskiego jak oltcit club 11. :) niby to Rumuńskie a jednak Francuskie :)
Jak zobaczyłem miniaturkę z takim klasykiem to byłem pewien że Jan Garbacz wrzucił nowy film, a tu Bassdriver :P
Ja tez
@@Maciej026A ja tez, ale dzien by sie nie zgadzal
@@tomaszdobrowolski4945 No niby tak, ale ja bym się nie pogniewał jakby Janek wrzucił coś dzisiaj😄
Garbacz to buc i człowiek bez krzty kultury. Który nazywa ludzi niskich UŁOMKAMI... trzeba być niespełna rozumu i bez grama wychowania żeby tak się wypowiedzieć. A tym bardziej usuwać komentarze i banować za słowa prawdy. To tylko świadczy o tym jakim ten człowiek jest bucem.
Podówczas - Matko, któż to dzisiaj używa. Toż to rarytas, jak ówże PEUGEOT.
Ale jak cieszy, język polski w takim porządnym wydaniu.
Pozdrawiam🎩👍
Ja używam :-)
@@Bassdriver Chwała Ci za to. Rzadko dzisiaj, można usłyszeć w języku polskim, pierwszorzędne słowa, które oddają sytuację, ekspresję, klimat.
Mamy piękną mowę - choć trudną.
Pozdrawiam Robert🎩
@@Bassdriveri bardzo dobrze.
CIEKAWOSTKA Przekładnia główna była typu " ślimak -ślimacznica" i smarowana olejem na bazie rycyny . Była cicha i trwała ,ślimak był wykonany z brązu wymagała precyzyjnej obróbki i niestety droga . Zastąpiono ją najpierw na klasyczną hiploidalną dopiero w 404 kombi , a potem we wszystkich wersjach 404.
Fenomenalny stan zachowania.
Kolejna świetna recenzja, ujął mnie zwłaszcza ciekawie rozwiązany wlew paliwa 😀
Fajny zabytek zadbany pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️
I cóż że ze szwecji😉
Auto zjawiskowe. Choć technicznie byli producenci, którzy w tym samym roku oferowali w standardzie hamulce tarczowe ze wspomaganiem. Może jednak w wyższej klasie aut.
Czterystatrójkę prowadził też Supersierżant w "Nożu w wodzie" ;)
Tak, zapomniałem o "Nożu w Wodzie" gdy to kręciłem.
Jak na lata 50-te samochód wspaniały. Klasyczne francuskie samochody sprzed pół wieku to nie tylko cytryny. U nas stare Peugeoty z tamtych lat są prawie obce. Miło się ogląda.
Ale to jest sztos... pienkny...
Nie umiem powiedzieć, czemu, ale bardzo mi się podoba kierownica i okolice 😅
Piękny i niezamowity 🥰
Nawet z zewnątrz podoba mi się ten samochód 😊👍✌
W filmie "Nóż w wodzie " lecą takim 130 po wąskich drogach a i hamowanie awaryjne też jest. W filmie miał być Mercedes , ale to za bardzo by kłuło po oczach w tamtych czasach i wzięli Peugeota, i też dobrze wypadł . Ładny stan nie zalizany i zachęcamy na siłę.
Większość scen z Mercedesem już nakręcono, a te zrealizowane we wnętrzu nawet wykorzystanio w filmie
Porządne testy ciekawych samochodów. Czemu jest tak mało subow?
Nie wiem, ludzie wolą inne rzeczy widać.
Na pewno lubią to co pokazujesz, bo konkurencyjne kanały maja po 100 i więcej tysięcy. U Ciebie dobór wozów najbardziej trafia w mój gust.
@@jacfis548 pamiętaj, że dobór jest zależny wyłącznie od tego, co udostępniają do testów widzowie. I tak wygląda to na każdym kanale - przy czym oczywiście te bardziej popularne mają większy wybór z uwagi na swój zasięg. Dlatego tak cięty jestem na pytania w stylu "a kiedy test tego czy tamtego", na które zawsze odpowiadam "gdy tylko go udostępnisz" ;-) Nikt z youtuberów motoryzacyjnych, nawet tych największych, nie posiadł zdolności wyczarowywania sobie testówek na życzenie. A to, że oni mają 100k+ a ja 6600 tylko pokazuje, że ich treści podobają się bardziej, i tyle.
Gomendarz dla zdadyzdyg 🎉
Jeden z moich ulubionych odcinkow programu :)
Dzień dobry. Cudne auto tak trzymaj. Pozdrawiam.
Bonjour et bon week-end tout le monde regarde
ooo ale sprzęt :-) Bass idziesz w koneserkę ;-) słuszny kierunek...
Trafiło się. Może jeszcze coś będzie, ale nie mogę zagwarantować - wszystko zależy od tego, co udostępniają moi Oglądacze.
@@Bassdriver masz najlepszych fanów ;-) powyjmują coś spod kocy ;-)
4:26 w sklepach powinni zamiast zapachu NEW CAR sprzedawać OLD CAR :D
Tak , Columbo nim jeździł bo przypadkiem wypatrzył zgraciałego kabrioleta w tej amerykańskiej wytwórni filmowej. Czy ja wiem, dobrze serwisowany Polski Fiat 125p się bardzo dobrze prowadzi chociaż fakt , na parkingach bywa ze skręcaniem równie ciężko jak w Volkswagenie Golfie II ale raczej wypadałoby go porównywać z Warszawą 201 (mimo że nadwoziowo bardziej 203) czy Moskwiczem 401/402 bądź Škodą Octavią a na ich tle Peugeot wypada świetnie zarówno pod względem komfortu jazdy , łatwości prowadzenia jak i trwałości i niezawodności. Widzę że zarówno umiejscowienie stacyjki jak i skrzynia biegów oraz zamki drzwi przypominają Wartburga. W "Nożu w wodzie" Polańskiego zastąpił Mercedesa pontona bo w połowie realizacji filmu przyszedł nakaz żeby go czymś zastąpić bo był niepoprawny politycznie bo naziści , zgniły zachód i rewizjoniści z Bonn więc szukali jak najbardziej podobnego auta i padło na 403 i po przykręceniu przełożonych lusterek nawet za bardzo nie widać różnicy . Na żywo widziałem tylko raz jego następcę 404 .
Ja przez ponad rok widziałem 404 w jednym z ... autokomisów w Będzinie
4:00 w Wartburgu tak samo :D
Super ciekawe pozdrawiam &&&
Tak, rzeczywiście to auto ma pontonowe kształty, dlatego też taki "przebrany" za Mercedesa egzemplarz wystąpił we wspomnianym w tytule filmie.
Colombo miał Peugeota?😂 Ja zawsze myślałem, że latał Volviakiem.
Zapsułeś mi dzieciństwo 😟
Tak, w niektórych scenach widać wyraźnie na masce (grillu) lwa. Mnie z kolei dziwiło, jak byłem dzieciakiem że Peugeot miał taki epizod, że sprzedawał swoje samochody za wielką wodą. W sumie to do dzisiaj tak jest że z europejskich marek, tylko francuskie samochody nie są sprzedawane w USA czy Kanadzie.
@@DanielRJan Teraz wiem, jednak nie wiem skąd mi się wzięło, że to było jakieś Volvo. No ale przez 20 lat mogło się coś pomieszać.😉
Popielniczka z tyłu identyczna jak 404. Mój dziatek mimo że palił jak smok, nigdy nikomu nie pozwolił palić w samochodzie
Francuski Mercedes, poniewaz w tym modelu byl tez silnik Diesla. Pedzio i Mesio jako jedyne wtedy takie silniki w osobówkach oferowali.
Komfort i solidność też. Peugeoty do 404 włącznie były naprawdę twardym żelazem. 504 też było całkiem przyzwoite pod tym względem, ale to 403 i 404 były modelami, które zapracowały sobie na to określenie.
@@Bassdriver Racja. Ale chodzilo tez o taksówki. Ogólnie wiele firm robilo wtedy lepszá ( i réczná ) robote. Np. Fiat, Opel, Alfa.
Pachnie starym samochodem WunderBaum hehe
WunderPierd starego Szweda XD
Stary pojazd i może 😂 chociaż z żylakami😅
🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Bardzo rzadko piszę komentarze. Mój dziadek kupił fabrycznie nowego 404 w 1964 roku, zastąpił nim syrenę 100 z numerem fabrycznym sto którymśtam. Ale to nie jest najważniejsze. Ręczny, układ biegów, stacyjka, klakson są identyczne z 404. Mój ojciec dostał go od dziatka. W 1992 roku byliśmy nim na wakacjach we Francji. Bez awarii. Niestety przegoniły w nim mocowania przednich Mcphesonów i Ojciec gosorzedał. Miałem problem z tą skrzynią. A, zapach był w modelu nowszym też niezapomniany. Pozdrawiam
Nie przegoniły, tylko przegniły, przerdzewiały
Ojciec pewnie partyjny?
Fajna furka. Francuzi kiedyś fajne auta robili.
Nadal robią
PRZE ZA JE BI STY ! ! !
Ale bryka!
błąd 403 oznacza brak autoryzacji, np. wprowadzono nieprawidłowe hasło podczas logowania
O kurda
Nie mówi się Popiołka.
Mówi się kieptaca!
Śmieszne auto.
Ojciec motobiedy