Artur Barciś traktuje siebie samego i swoją sztukę śmiertelnie poważnie. Dowiódł tego, kiedy Mietczyński zrobił odcinek "Ni mam pojęcia co robię" oparty na jakimś starożytnym programie kulinarnym właśnie z udziałem Barcisia. Pan Artur odebrał to jako napaść osobistą i wypowiedział się w tej kwestii w wywiadzie radiowym, zarzucając Mietkowi postawę szyderczą, zawiść oraz chęć wypromowania się na plecach Prawdziwego Artysty. Uważajcie więc, co o nim mówicie, chłopaki. :D
Uwielbiam miodowe lata i uwielbiam Norka, za Karolem średnio przepadam, natomiast jeśli chodzi o aktorów to Cezary Żak wzbudza moją sympatię natomiast Artur Barciś...hmm.... Niestety zgadzam się z przedmówcami, Pan Barciś nie ma dystansu do siebie
@@OceanicFlight815-Katarzyna Żak to dobra aktorka. Myślę, że w tym przypadku ona w ogóle nie zrozumiała Aliny. Agnieszka Pilaszewska grała żonę która była głosem rozsądku swojego męża, nawet gdy wbijała szpilę to widać było w tym kochającą żonę. Katarzynie Żak wyszła wiecznie niezadowolona i zrzędząca żona.
1:20:57 Jeśli chodzi o poboczne występy, to dla mnie "Miodowe lata" to występy wszystkich możliwych aktorów dubbingowych - Ewa Złotowska, Zbigniew Suszynski, Lucyna Malec, Jacek Jarosz, Tomasz Kozłowicz, Jacek Lenartowicz, Marcin Sosnowski, Joanna Wizmur, Jacek Kawalec itd. Dla dziecka w tym czasie to było mindblowowe.
Wspominacie o RANCZU w kontekście Cezarego Żaka i Artura Barcisia, a zapominacie o Katarzynie Żak (Solejukowej) i Dorocie Choteckiej (Więcławskiej, zresztą żonie bohatera granego przez Grzegorza Wonsa), które też grają w tym serialu. Podobnie jak chociażby Wojciech Wysocki (w serialu TVP - doktor Wezół, w serialu Polsatu - inspektor Kopek).
Jest wątek że na raty norek dużo bierze. Jak był odcinek że kupują telewizor to biorą raty na Karola bo norek mowi ze ma już mikrofalówkę i wymienia tam z 3 rzeczy które ma na raty i nie dostaną już. Także też jest delikatnie z oryginału ten wątek. Taka mała korekta do waszych słów że u nas nie ma tego ;)
Alina nie pracowała, bo Karol tego nie chciał - mówi o tym w odcinku ''Odmienny stan'', gdy wzięła w tajemnicy pracę jako sekretarka na pół etatu. Zaś Danka rządziła w domu. Mogła pracować, mogła nie pracować.
Prawda, jednak sadzę, że w przeciwnym przypadku, gdyby w ich domach się nie przelewało, nie powstałoby wiele zabawnych odcinków opartych na szalonych pomysłach Karola
To mnie zaskoczyliście z tym, że taka dynamika relacji nie była powszechna w latach 90. U mnie ojciec miał pierdolca żeby moja matka nie pracowała, do tego długo dzieci odkładali i mój brat się urodził jak ojciec miał 33, ja jeszcze później xd Teściowa też była non stop w odwiedzinach bo mieszkała blok obok xd Z dzieciństwa pamiętam właśnie że Miodowe Lata były relatable, szczególnie z tym "po moim trupie będziesz pracować". To jest w miarę znana mi forma przemocy ekonomicznej w związkach i forma kontroli. Zresztą oni jedyni w swoim otoczeniu nie byli. Jednak co innego to była praca w polu, a co innego zatrudnienie. :/ Także jak najbardziej w Miodowych Latach była przemoc Karola wobec żony, po prostu to nie była przemoc fizyczna.
Dopiero po latach docenia się kunszt aktorski w tym serialu. Obejrzyjcie sobie chociażby pierwszą scenę z "TV or not TV", tę z "dobrze, kupię ci ten cholerny telewizor!", która kończy się śmiechem Karola po wyznaniu Norka, że ogląda kreskówki. Absolutna ekstraklasa. Co ciekawe, Żak po latach w pewnym wywiadzie na YT nie potrafił odtworzyć tego śmiechu. Można znaleźć. Z kolei jeden z moich ulubionych cytatów, odcinek "Ochroniarze", scena z teściową, Karol: "Co do obywatelki matki istnieją bardzo poważne poszlaki matactwa". Kiedy widz przyjrzy się tej scenie Barcisiowi, można zobaczyć, że mruczy pod nosem tę samą kwestię jak sufler, więc musiała mu się spodobać. :D
w temacie bagatelizowania przemocy wobec mężczyzn przypomniał mi się aż odcinek Rozmów w Toku poświęcony specjalnie tematowi gdzie Drzyzga grillowała typów że w sumie sami sobie zasłużyli na branie w papę; gdzieś po 2003 więc temat wciąż był na hmhm poziomie
Takich "zabawiaczy publiczości" było kilku w ciekawych programach. Onufrowicz swoją drogą, ale np. w teleturnieju CHWILA PRAWDY takim "rozgrzewaczem" był TOMASZ SCHIMSCHEINER
Reaktywację miodowych lat widzę tak: alternatywna rzeczywistość eliminująca zakończenie i tym samym istnienie historii z Całkiem nowych lat miodowych. Jeszcze większa frustracja związana z brakiem sukcesów przez tyle lat i tym samym podkręcenie charakteru Karola. Przez sytuację gospodarczą Alina zmuszona aby pójść do pracy, tym samym Karol odczuwa dużą ujmę z tego względu. Biorąc pod uwagę abstrakcję całego scenariusza myślę, że taka opcja byłaby czymś pasującym do konwencji i czymś świeżym biorąc pod uwagę Polską telewizję
W serialu najbardziej zaskakiwała kwestia bezdzietnosci obu par. Natomiast brak pracy zarobkowej małżonek moim zdaniem był zamierzony, gdyż przez to bohaterowie mieli ciągłe problemy finansowe, a przez to częste zabawne pomysły na ich rozwiązanie. Co do scenografii to wątpię, by pomieszczenie łączące funkcję przedpokoju, kuchni i salonu było typowe dla kamienicy. Dość irytowały mnie widoczne szczeliny między elementami udającymi ściany mieszkania.
Nie przesłuchałem jeszcze tego odcinka, ale mam nadzieję że zrobiliście dogłębną analizę tej reklamy Ido--znaczy, fantastycznego odcinka gdzie Karol i Tadzik porywają Kubę Wojewódzkiego, a tzw. "B-plot" opiera się na tym że Alina i Danka by go najchętniej tenteges bo jest taki mądry i dowcipny.
A Kuba w swoim stylu przedstawia wykonawców utworu "I hate" jako "Marilyn Monroe i Pocahontas z nadwagą". Przy czym nie jestem pewien bo ostatnio oglądałem te seriale grubo ponad 10 lat temu za czasów kiedy jeszcze były one na YT a IPLA ich nie zdigitalizowana Odcinek Dola Idola afair
Coś jest w tych odcinkach muzycznych faktycznie, fragment z komponowaniem utworu w "Dola Idola" to top tier komediowych rzeczy w polskiej telewizji obok "Biurokraty" w kiepskich
Podobnie. Tzn. wiedziałam, że coś takiego istnieje, bo jak byłam parę dni w szpitalu, to tam akurat był tylko Polsat. Ale o tym, jaki to jest fenomenem dowiedziałam się dopiero, kiedy YT zaczął mi podrzucać kanał Wolska 33.
@@Machefi Grupa miodowe lata na fb ma ponad 60 tys członków, został zorganizowany zlot miodowych lat na których był Artur Barciś i Agnieszka różańska ( Pamela), przez ludzi z tej grupy
Wątek z dziećmi w ogóle jest bez sensu, bo zarówno Norek jak i Krawczyk nie mogli mieć dzieci bo przechodzili świnkę w wieku dorosłym, prawdopodobnie scenarzyści tak uprawomocnili to, że są bezdzietni i mogą wyprawiać różne głupoty. Pozdrawiam, świetny podcast!
A propos przemocy, to jednak "wybuchowość", histeryczność I słynne "k*rwice" Karola Krawczyka to coś, co w tym serialu mnie jednak za dzieciaka przerażało dość znacząco, tak, że do dzisiaj pamiętam.
"Karol Krawczyk jest odzwierciedleniem wielu milionów Polaków, za to go polubili, patrząc na ekran widzą się jak w lustrze..." ale Krawczykowie nie mieli telewizora XD
Artur Barciś traktuje siebie samego i swoją sztukę śmiertelnie poważnie. Dowiódł tego, kiedy Mietczyński zrobił odcinek "Ni mam pojęcia co robię" oparty na jakimś starożytnym programie kulinarnym właśnie z udziałem Barcisia. Pan Artur odebrał to jako napaść osobistą i wypowiedział się w tej kwestii w wywiadzie radiowym, zarzucając Mietkowi postawę szyderczą, zawiść oraz chęć wypromowania się na plecach Prawdziwego Artysty. Uważajcie więc, co o nim mówicie, chłopaki. :D
Aktorzy mają zupełnie mylne mniemanie o sobie. Bliżej im do tego co myśleli o nich Rzymianie niż współczesna popkultura.
Ciekawe w takim razie, czy pan Barciś widział na przykład serię „Morowe Lata” (do wyszukania na RUclips)...
On zawsze taki był
@@KiszMiBejbi zgadzam się pan Barciś jest wybitnym aktorem i wielkim bufonem.
Uwielbiam miodowe lata i uwielbiam Norka, za Karolem średnio przepadam, natomiast jeśli chodzi o aktorów to Cezary Żak wzbudza moją sympatię natomiast Artur Barciś...hmm.... Niestety zgadzam się z przedmówcami, Pan Barciś nie ma dystansu do siebie
Prosiłbym o odcinek nt. „Rodziny Zastępczej” 🙏🏻😅
W tym serialu doszło do ciekawego zdarzenia. Mianowicie, obca kobieta zagrała lepiej żonę Karola niż jego prawdziwa żona 😅
oj tak +1. Bez Agnieszki Pilaszewskiej to już nie był ten sam serial
Była to raczej kwestia charakteru roli która ciężko było udźwignąć. Tam było widać inny pomysł na postać. W Ranczu swoją rolę grała fenomenalnie.
W ogóle Żak lepiej zagrał bliźniaków niż bracia Mroczek xD
@@OceanicFlight815-Katarzyna Żak to dobra aktorka. Myślę, że w tym przypadku ona w ogóle nie zrozumiała Aliny. Agnieszka Pilaszewska grała żonę która była głosem rozsądku swojego męża, nawet gdy wbijała szpilę to widać było w tym kochającą żonę.
Katarzynie Żak wyszła wiecznie niezadowolona i zrzędząca żona.
@@Kreciksonik10literlalnie XD
1:20:57 Jeśli chodzi o poboczne występy, to dla mnie "Miodowe lata" to występy wszystkich możliwych aktorów dubbingowych - Ewa Złotowska, Zbigniew Suszynski, Lucyna Malec, Jacek Jarosz, Tomasz Kozłowicz, Jacek Lenartowicz, Marcin Sosnowski, Joanna Wizmur, Jacek Kawalec itd. Dla dziecka w tym czasie to było mindblowowe.
Tomasz Kozłowicz to był wtedy dość mocno serialowy. W Kocham Klarę był nawet pierwszoplanowym bohaterem.
Wspominacie o RANCZU w kontekście Cezarego Żaka i Artura Barcisia, a zapominacie o Katarzynie Żak (Solejukowej) i Dorocie Choteckiej (Więcławskiej, zresztą żonie bohatera granego przez Grzegorza Wonsa), które też grają w tym serialu. Podobnie jak chociażby Wojciech Wysocki (w serialu TVP - doktor Wezół, w serialu Polsatu - inspektor Kopek).
Do tego Marta Lipińska, czyli Ranczowa Michałowa, która w Miodowych Latach gra matkę Aliny
Jeszcze Leon Niemczyk jako super sierżant w miodowych i Japycz w ranczu
Jest wątek że na raty norek dużo bierze. Jak był odcinek że kupują telewizor to biorą raty na Karola bo norek mowi ze ma już mikrofalówkę i wymienia tam z 3 rzeczy które ma na raty i nie dostaną już. Także też jest delikatnie z oryginału ten wątek. Taka mała korekta do waszych słów że u nas nie ma tego ;)
36:10 było zaznaczone w poszczególnych odcinkach że Tadek ma dużo małych kredytów zaciągniętych.
Cały sprzęt gospodarstwa domowego miał na raty jak dobrze pamiętam.
@@barmhd Muszę spłacić lodówkę, mikrofalówkę, zmywarkę, kamerę video itp
KOPYDŁOWO BYŁO SUPER
Ależ przyjemny i wartościowy informacyjnie odcinek :)
Bez zawiści i "inby" jesteście lepsi.
Alina nie pracowała, bo Karol tego nie chciał - mówi o tym w odcinku ''Odmienny stan'', gdy wzięła w tajemnicy pracę jako sekretarka na pół etatu. Zaś Danka rządziła w domu. Mogła pracować, mogła nie pracować.
Prawda, jednak sadzę, że w przeciwnym przypadku, gdyby w ich domach się nie przelewało, nie powstałoby wiele zabawnych odcinków opartych na szalonych pomysłach Karola
To mnie zaskoczyliście z tym, że taka dynamika relacji nie była powszechna w latach 90. U mnie ojciec miał pierdolca żeby moja matka nie pracowała, do tego długo dzieci odkładali i mój brat się urodził jak ojciec miał 33, ja jeszcze później xd Teściowa też była non stop w odwiedzinach bo mieszkała blok obok xd Z dzieciństwa pamiętam właśnie że Miodowe Lata były relatable, szczególnie z tym "po moim trupie będziesz pracować". To jest w miarę znana mi forma przemocy ekonomicznej w związkach i forma kontroli. Zresztą oni jedyni w swoim otoczeniu nie byli. Jednak co innego to była praca w polu, a co innego zatrudnienie. :/ Także jak najbardziej w Miodowych Latach była przemoc Karola wobec żony, po prostu to nie była przemoc fizyczna.
Słyszałe, że na Śląsku często był takie relacje.
@@pawellikeZ tym że tam górnicy czy hutnicy zwykle dobrze zarabiali
Stosował przemoc ekonomiczną, dzięki czemu powstało wiele odcinków opartych na jego pomysłach szybkiego dorobienia się.
Ulubiony podcast o ulubionym serialu. Takiego combo dzisiaj potrzebowałem. Dziękuje
No nareszcie. To była tylko kwestia czasu. Pozdrowienia od peja ple ple ple
Dopiero po latach docenia się kunszt aktorski w tym serialu. Obejrzyjcie sobie chociażby pierwszą scenę z "TV or not TV", tę z "dobrze, kupię ci ten cholerny telewizor!", która kończy się śmiechem Karola po wyznaniu Norka, że ogląda kreskówki. Absolutna ekstraklasa. Co ciekawe, Żak po latach w pewnym wywiadzie na YT nie potrafił odtworzyć tego śmiechu. Można znaleźć.
Z kolei jeden z moich ulubionych cytatów, odcinek "Ochroniarze", scena z teściową, Karol: "Co do obywatelki matki istnieją bardzo poważne poszlaki matactwa". Kiedy widz przyjrzy się tej scenie Barcisiowi, można zobaczyć, że mruczy pod nosem tę samą kwestię jak sufler, więc musiała mu się spodobać. :D
Klub Sierżanta to jak Kamraci z Olszańskim na czele.
w temacie bagatelizowania przemocy wobec mężczyzn przypomniał mi się aż odcinek Rozmów w Toku poświęcony specjalnie tematowi gdzie Drzyzga grillowała typów że w sumie sami sobie zasłużyli na branie w papę; gdzieś po 2003 więc temat wciąż był na hmhm poziomie
13 posterunek w 1997 byl emitowany. Ale na VHS pojawil sie rok wczesniej.
Takich "zabawiaczy publiczości" było kilku w ciekawych programach. Onufrowicz swoją drogą, ale np. w teleturnieju CHWILA PRAWDY takim "rozgrzewaczem" był TOMASZ SCHIMSCHEINER
❤❤❤❤ nie mogłam się doczekać odcinka o moim ulubionym serialu !!!
Jeśli chodzi o pralkę, to teściowej może o automat chodziło? Bo w tamtych czasach jeszcze w wielu domach franie były.
Reaktywację miodowych lat widzę tak: alternatywna rzeczywistość eliminująca zakończenie i tym samym istnienie historii z Całkiem nowych lat miodowych. Jeszcze większa frustracja związana z brakiem sukcesów przez tyle lat i tym samym podkręcenie charakteru Karola. Przez sytuację gospodarczą Alina zmuszona aby pójść do pracy, tym samym Karol odczuwa dużą ujmę z tego względu. Biorąc pod uwagę abstrakcję całego scenariusza myślę, że taka opcja byłaby czymś pasującym do konwencji i czymś świeżym biorąc pod uwagę Polską telewizję
Nie oglądałem, ale i tak przesłucham. Dzięki 💪🏾
43:50 wydaję mi się, że postać Witolda Pyrkosza w Alternatywach 4 trochę taka była.
A w czasach współczesnych warto przypomnieć "Daleko od noszy" , gdzie doktor Wstrząs przypominał swojej byłej żonie, że rękę ma ciężką.
Była! Była! Nawet Anioł Mówił: "Bicie kobiety , burdy jakieś!"
No i to są newsy tygodnia! Ba! Miesiąca !!!
Serial "Lokatorzy" też chwalił się, że nagrywają z publicznością. Przynajmniej pierwszy sezon.
"Powracamy za tydzień z czymś strasznym" I ja już wiem , że będzie o Giertychu! Pozdrawiam!
W serialu najbardziej zaskakiwała kwestia bezdzietnosci obu par.
Natomiast brak pracy zarobkowej małżonek moim zdaniem był zamierzony, gdyż przez to bohaterowie mieli ciągłe problemy finansowe, a przez to częste zabawne pomysły na ich rozwiązanie.
Co do scenografii to wątpię, by pomieszczenie łączące funkcję przedpokoju, kuchni i salonu było typowe dla kamienicy. Dość irytowały mnie widoczne szczeliny między elementami udającymi ściany mieszkania.
1:05:17 Zgadzam się z Barcisiem, Pani Żak bardzo dobrze śpiewa i że odpadła tak wcześnie jest dla mnie niezrozumiałe
a czy jest szansa na odcinek o Rodzinie Zastępczej? 🥹
Nie przesłuchałem jeszcze tego odcinka, ale mam nadzieję że zrobiliście dogłębną analizę tej reklamy Ido--znaczy, fantastycznego odcinka gdzie Karol i Tadzik porywają Kubę Wojewódzkiego, a tzw. "B-plot" opiera się na tym że Alina i Danka by go najchętniej tenteges bo jest taki mądry i dowcipny.
A Kuba w swoim stylu przedstawia wykonawców utworu "I hate" jako "Marilyn Monroe i Pocahontas z nadwagą".
Przy czym nie jestem pewien bo ostatnio oglądałem te seriale grubo ponad 10 lat temu za czasów kiedy jeszcze były one na YT a IPLA ich nie zdigitalizowana
Odcinek Dola Idola afair
Małgorzata Socha tez zagrała w jednym z odcinków...
Coś jest w tych odcinkach muzycznych faktycznie, fragment z komponowaniem utworu w "Dola Idola" to top tier komediowych rzeczy w polskiej telewizji obok "Biurokraty" w kiepskich
Ominął mnie ten serial bo moja antena nie ściągała Polsatu 😂 ale jest coś w tym serialu że człowiek i tak zna ten serial
Podobnie. Tzn. wiedziałam, że coś takiego istnieje, bo jak byłam parę dni w szpitalu, to tam akurat był tylko Polsat. Ale o tym, jaki to jest fenomenem dowiedziałam się dopiero, kiedy YT zaczął mi podrzucać kanał Wolska 33.
Żyliście pod kamieniem przez ostatnie 20 lat?
@@abbfilmann3735 wręcz przeciwnie. Zwiedzałam świat, zamiast spędzać życie na kanapie przed TV.
@@Machefi Grupa miodowe lata na fb ma ponad 60 tys członków, został zorganizowany zlot miodowych lat na których był Artur Barciś i Agnieszka różańska ( Pamela), przez ludzi z tej grupy
35:34 Mówisz o odcinku Mój braciszek Karol
Wątek z dziećmi w ogóle jest bez sensu, bo zarówno Norek jak i Krawczyk nie mogli mieć dzieci bo przechodzili świnkę w wieku dorosłym, prawdopodobnie scenarzyści tak uprawomocnili to, że są bezdzietni i mogą wyprawiać różne głupoty. Pozdrawiam, świetny podcast!
Janusz Onufrowicz zagrał w ML epizody😃
14:05 tak tak, wujek Czarek jyz nie pamięta odcinka "W oparach absurdu" 😅 ktoś pamięta ten odcinek, bo jest rak zabawny e kontekście pandemiiiiii że 😂
Helena Vondráčková & Jiří Korn - Já pujdu tam a ty tam (Oficiální video)
A propos przemocy, to jednak "wybuchowość", histeryczność I słynne "k*rwice" Karola Krawczyka to coś, co w tym serialu mnie jednak za dzieciaka przerażało dość znacząco, tak, że do dzisiaj pamiętam.
"Karol Krawczyk jest odzwierciedleniem wielu milionów Polaków, za to go polubili, patrząc na ekran widzą się jak w lustrze..." ale Krawczykowie nie mieli telewizora XD
Mieli telewizor ale odbieral tylko kolorowe plamy, a nie jak Alina chiala teleturniej idz na calosc.
Graczyk groził żonie. No i w koglu moglu
To był chyba paradoksalnie najbardziej patologiczny i jakiś taki "brudny" polski serial komediowy. Wszyscy byli tam na maksa odrzucający
Dobry serial Graczykowie i buła i spóła
@@laudanum_ masz rację. Był w nim coś takiego bardzo edgy. Ja też za nim nie przepadałem. Już nawet wolałem Badziewiaków.
Może coś o "klasie na obcasach" Potockiej
Bartek " i i i i... i i" Przybyszewski xD
Rodzina Patologiczna- odcinek napisany przez Polaków- z tego co kojarzę to na filmwebie ma najwyższą ocenę
Zadaje kłam tezie, że polskie scenariusze były gorsze. Jeśli już to pod koniec, gdy trochę na siłę utrzymywano popularny serial.
*Promosm*
Mówcie mnie nerwowo. Wolniej bo źle się słucha 😊