Jeśli kochasz to nie zdradzasz. Proste . Zdrada jest wtedy gdy braki są w związku na różnych poziomach . Potrzeby są niezaspokojone . Wtedy szuka się tych niezaspokojonych potrzeb na zewnątrz .
Masz male doswiadczenie zyciowe. To tak jak z powiedzeniem" jak suka nie da, to pies nie wezmie." To tylko w Polsce sa takie zasciankowe poglady. Wynika z nich, ze prawie zawsze w zwiazku to jest kobieta winna. A co powiesz o cpunie albo alkoholiku, seksoholiku, skrajny przyklad psychopacie, mordercy - tez partnerka, zona jest winna - czego? Jezeli ktos ulega uzaleznieniu bo ma kompleksy, przezyl traume w dziecinstwie, slaby charakter itp.to zawsze bedzie szukal wymowki. Co powiesz o zdradzanych aktorkach, modelkach, ksiezniczkach? Trzeba cos miec w charakterze. Ja nie mialam wielu rzeczy w moim malzenstwie a bylam wierna. Mozliwosci mialam do zdrady - bylam mloda, zgrabna, bardzo ladna. pracowalam na takim stanowisku ,ze moglam miec facetow z wyzszej polki i co. Nigdy ex-meza nie zdradzilam. Dopiero po rozwodzie szukalam partnera. I bardzo dlugo bylam sama. Nie latwo jest znalezc kogos odpowiedniego a z byle kim to nie ma sensu zaczynac.
Droga Allveno, myślę, że trochę uogólniasz. A jesteś tolerancyjna w temacie zdrady bo sama zdradziłaś. Wiele ludzi (w szczególności płci męskiej) zdradza bo lubi seks z innymi partnerkami, eksperymenty w łóżku, najczęściej młodymi i atrakcyjnymi, gdy znudzi im się fizycznie już stara żona lub gdy przestanie spełniać ich zachcianki seksualne lub facet przestaje być niańczony np. po urodzeniu dziecka gdy kobieta już nie ma siły się nim non stop zajmować. Przeżyłam kilka zdrad męskich, a sama nigdy nie zdradziłam gdyż to wbrew mym zasadom (gdybym zdradziła to bym sama sobie w twarz nie mogła spojrzeć w lustrze) - niestety przyciągam bawidamków, dla których zdrada to jak kichnięcie, nie widzą a tym nic złego, a dodam że seks był na ogół udany i częsty. Nie dawali za siebie za dużo, a oczekiwania mieli kosmiczne. Z obawy przed zdradą nigdy nie wyszłam za mąż widząc, jak nieodporni są na fizyczne pokusy głównie mężczyźni i zachowanie przez nich wierności do końca życia graniczy z cudem. Z doświadczenia wiem, że zdrada głównie cecha ludzi o słabych charakterach i egoistycznych. Jeśli czuje się nieszczęśliwa w związku, to mówię i odchodzę, a nie oszukuję najważniejszą osobę w życiu bo zdrada to też forma oszustwa, chyba najgorszego z możliwych. A jak można wierzyć komuś, kto nas oszukuje? Myślę, że jednak jak dwoje ludzi ma do siebie szacunek to rozmawia przed zdradą, a nie po fakcie. Najważniejsze, aby ludzie, którzy mają skłonność do zdrady (bo moim zdaniem z tym się rodzisz) i szybko się nudzą partnerem często sami z siebie nie dając za wiele, to nie powinni się wiązać na stałe lub powinni się wiązać tylko z osobami podobnymi do siebie, którzy nie mają oporów przed zdradą, niestety najczęściej jest odwrotnie, przeciwieństwa się przyciągają ;/ I nie da się wybaczyć zdrady jeśli ma się wysokie morale - to jest początek końca związku, utrata bezpieczeństwa i przekonań oraz zaufania do partnera.
Bez Imienna masz bardzo ciekawe spojrzenie na ten temat :) aczkolwiek nie zgodzę się ze stwierdzeniem , ze człowiek rodzi się ze skłonnością do zdrady. Co to wogole jest za pojęcie , skłonność do zdrady. Wytłumacz mi ... :)
Jak najbardziej. Zdrada to też forma oszustwa i dlatego, mimo że jestem za wybaczeniem, to trzeba przyznać, jest to wyzwanie. Jednak gdy to się powtarza, to można wybaczyć, ale nie ma sensu dalej być w tym związku, chyba że ktoś ma inne standardy moralności i komfortu. Również nie uważam, by ludzie rodzili się ze skłonność do zdrady. :) Nie ma czegoś takiego. To kwestia moralna, wychowania, radzenia sobie w różnych sytuacjach. Może miałaś na myśli coś w rodzaju genu zdrady, czyli silnie zakodowaną potrzebę przedłużania gatunku, ale to moim zdaniem naciągane by było :)
@@allvena1571 Wybacz, ale tak wynika z moich obserwacji że ludzi się z tym rodzą i zwykle to jest przejawem słabej woli i egoizmu, a zdradę tłumaczą i rozumieją zwykle ci co sami zdradzili, co jest dla mnie przejawem hipokryzji natury ludzkiej.
Witaj Allvena. A co jeśli to tak boli, że już nie jesteś w stanie spojrzeć na swojego partnera z uczuciem, jak dawniej, odsuwasz się i nic nie jest już normalnie a on twierdzi, że kocha i mu zależy. I ani nie można tego zakończyć ani być już szczęśliwym...
Swietne pytanie Makita. Wiesz, zycie mnie nauczylo, ze aby byc szczesliwa w zwiazku z inna osoba , musisz najpierw pokochac siebie. Musisz byc dla siebie najlepszym doradca , opiekunem , nauczycielem ... Kiedy osiagniesz pewien poziom zrozumienia dla siebie samej... wtedy mozesz zaczac rozgladac sie dookoloa siebie i szukac osob , ktore beda mialy na ciebie pozytywny wplyw , pozwola ci sie rozwijac , zaoferuja wsparcie gdy bedziesz go potrzebowac... Ty zaoferujesz tej osobie , tym osobom to samo. Kiedy przyjdzie moment , kiedy dowiesz sie ze ktos cie zdradzil .... najgorsza z mozliwych wyjsc to szkalowanie, osadzanie ... tej osoby . Najlepszym z mowliwych wyjsc jest proba zrozumienia , dlaczego ta osoba to zrobila . W 8 na 10 przypadkach , zdrada nie ma nic wspolnego z osoba zadradzana. Dlatego nie powinna ona podwazac, twojej samooceny o sobie samej . To osoba, ktora zdradzila ma jakis problem , moze ma cos do przerobienia , moze nie widziala granic jakie sobie obydwoje wytyczyliscie. ( po tak dluuugiej przedmowie :D ) wracam do twojego pytania ... Co jezeli to boli ? To normalne i bedzie bolalo. Ale bedzie bolalo jeszcze mocniej , gdy wymyslimy sobie , ze partner ktory nas zdradzil , zrobil to specjalnie. Wtedy podchodzi to pod zemste , a zemsta to narzedzie w rekach oprawcow. Jezeli nie jestes w stanie spojrzec na partnera z uczuciem jakim go darzylas wczesniej ? To dobrze, bo po takim doswiadczeniu ... albo twoje uczucia oslabna , wypala sie ... albo pokochasz te osobe jeszcze bardziej ( np. Jezeli dasz jemu , jej druga szanse i zobaczysz, ze on kocha cie jeszcze mocniej i jest wdzieczny tobie ze mu zaufalas i mu wybaczylas. ) ......Tu juz nawiazuje sie duuuzo glebsza relacje, ktorej bedzie daleko od powiezchownych i wyswiechtanych buzi buzi misiaczku. Tutaj zaczynasz budowac prawdziwa i gleboka relacje, ktora przetrwa inne proby czasu.... Ty sie odsuwasz , bo jestes zraniona ( zraniona jest twoja dusza ( ufalam mu... ) i twoje ego ( teraz inni sie dowiedza ze mnie facet oklamal , oszukal , zadrwil ze mnie ... ) On probuje ci pokazac ze popelnil blad , zaryzykowal i stracil w twoich oczach ... czuje sie podle. bez wzgledu na to co sie wydarzylo .... JEDNORAZOWA zdrada nie jest warta zaprzepaszczenia lat spedzonych razem . ( !!! To troche tak, jakby zloscic sie na swoje dziecko i zastanawiac sie czy nie odeslac go do domu opieki , bo przeskrobalo tym , ze zjadlo obiad u ssasiadki. Sasiadka dobrze gotuje , zapach unosil sie na klatce schodowej i dzieciak skusil sie na te pachnace pierogi xD) .... wybaczenie zdrady i ustanowienie nowych zasad , jest tu najbardziej wskazane ! czas pokaze czy naprawde sie kochacie i stworzycie , bardziej stabilny i zgrany duet , czy sie rozstaniecie i kazde z was pojdzie wlasna droga.... .... mam nadzieje , ze pomoglam :)
@@allvena1571 jesteś wspaniała przytaczając aż tyle argumentów. Mam wyrzuty sumienia, że poświęciłaś mi tyle słów. Dziękuję. Pomogłaś - serducho pokrzepiłaś! Ale życie pokaże. Buziaki.
Zrób film jak być na luzie i nie przejmować się opiniami innych i hejtami na swój temat.Jak postępować gdy ludzie cie nie akceptują np za styl ubierania,za to że jesteś ładna i zadbana.Dlaczego kobiety tak sie nie nawidzą,zazdroszczą,są zawistne i kopią dołki by ci zaszkodzić.Całuski Alvenko💙💙💙💙
A tak na ogół, czy Francuzi są wierni, czy raczej skłonni do zdrad?Podobno jedne narodowości zdradzają częściej niż inne. Oczywiście, nie wrzucamy wszystkich do jednego worka, pytam tak tylko ogólnie :) interesuję się psychologią i innymi kulturami, dlatego tak pytam :)
Nie ma czegos takiego jak narodowosc, ktora czesciej zdradza. W niektorych krajach robi sie niektore rzeczy, mniej .... lub bardziej .... w ukryciu. Wydaje mi sie , ze w kazdym kraju jest podobny odsetek niewiernosci , ale w krajach bardziej otwartych i tolerancyjnych : jak Francja - czesciej sie o tym mowi . A w krajach purytanistycznych takich jak USA lub pro katolickich , takich jak Polska - jest to temat tabu , zamiatany pod dywanik.
@@allvena1571 No, faktycznie, może masz rację, biorąc pod uwagę fakt, że samo zjawisko zdrady jest postrzegane w inny sposób w zależności od osoby. To znaczy dla jednego zdrada to jest w tym sensie fizycznym, z kolei jeszcze inna osoba może uważać za zdradę jakąś dajmy na to głębszą więź emocjonalną partnera z kimś innym itp.. Ale tak, jedno jest pewne, zdrada to temat rzeka..
Może dlatego że mieszkasz we Francji masz takie podejście... Zdziwiłam się bo ostatnio mówiłaś, że jesteś wyczulona na sytuacje, w których ktoś mógłby Cię kontrolować lub oszukać i wycofywałas się z takich relacji... Czekamy na ciąg dalszy pogadanek :)
Martyna Adamus ... wydaje, mi się ze mam takie podejście, bo zwiedziłam świat i obcowałam z różnymi narodowościami. Zauważyłam , ze w każdym kraju są pewne schematy. Ludzie którzy uważają się, za oazę mądrości i moralności, żyją często w wyimaginowanym czarno białym świecie gdzie świat dzieli się na dobrych i złych. A przecież świat jest kolorowy i pełen barw. Jeżeli chodzi o kontrolowanie to niewiele to ma wspólnego ze zdrada. Bo jak wspomniałam w filmie , zdrada to pewien etap w próbie odnalezienia samego siebie , a chęć kontrolowania kogoś to próba ubezwłasnowolnienia, i narusza to nasze prawo do dysponowania sobą , swoim ciałem i myślami.
Zawsze czekam na film. Nigdy się nie zawiodłam 😁 super się Ciebie słucha. Dla mnie to takie rady starszej doświadczonej siostry/koleżanki. Bardzo cenię sobie Twoje zdanie 😊
Warto wybaczyć zdradę. Jak najbardziej, ale ile razy ? :D hi hi hi Uważam, że utopią nie jest znaleźć w dzisiejszych czasach osobę, która nie zdradzi. Gdyby tak było, ja bym należał do tej utopii. Teraz też są osoby, które nie zdradzają, bo mają taki charakter, a w szczególności mówią o swoich potrzebach. By kogoś poznać, nie trzeba od razu zdradzać. To, że ktoś się z kimś prześpi, to nie znaczy, że ją pozna, więc lepiej, gdy chcemy kogoś poznać, to częściej z nią rozmawiajmy. Lepiej rozstać się z partnerką/partnerem niż zdradzać. Jak zawsze miło Cię posłuchać.
:D Jak zawsze milo cie poczytac ;) .... Ja wybaczylabym raz .... sa kobiety ktore wybaczaja non stop ... dla dobra malzenstwa, dzieci. Sa tez te ktore nie wybaczaja nigdy ... wtedy w gre wchodzi separacja, rozwod ...
Zdrada jest miarą miłości dla osoby zdradzonej. I tu kochana masz rację...kto prawdziwie kocha ten wybaczy. A w ogóle zdrada jest już skutkiem trudności w związku, która pojawia się dużo wcześniej...Warto więc pracować nad sobą nieustannie.
Mam podobne podejście, często zastanawiam się dlaczego takie wielkie HALO robi się ze zdrady jak moim zdanie dużo większym zranieniem jest nie szanowanie zdania drugiej osoby, jej światopoglądu, lub umniejszanie jej wartości na co dzień, wyśmiewanie, kpienie, manipulowanie....hmmm chyba wolałabym być zdradzona niż nie mieć wsparcia w bliskiej osobie, ani zrozumienia....
Piszesz „Chyba wolałabym być zdradzona niż nie mieć wsparcia w bliskiej osobie ani zrozumienia". Wynika z tego, że uważasz, że gdy osoba cię zdradza, to cię rozumie? Moim zdaniem, gdy ktoś kogoś zdradza, to go nie rozumie i nie chce rozumieć :)
Jeśli kochasz to nie zdradzasz. Proste . Zdrada jest wtedy gdy braki są w związku na różnych poziomach . Potrzeby są niezaspokojone . Wtedy szuka się tych niezaspokojonych potrzeb na zewnątrz .
Tez tak mysle, ze czegoś porostu brakuje :)
Nie szukamy przygód jeśli w związku mamy wszystko czego potrzebujemy. Związek wymaga pracy przez cały czas nie tylko na początku :)
Masz male doswiadczenie zyciowe. To tak jak z powiedzeniem" jak suka nie da, to pies nie wezmie." To tylko w Polsce sa takie zasciankowe poglady. Wynika z nich, ze prawie zawsze w zwiazku to jest kobieta winna. A co powiesz o cpunie albo alkoholiku, seksoholiku, skrajny przyklad psychopacie, mordercy - tez partnerka, zona jest winna - czego? Jezeli ktos ulega uzaleznieniu bo ma kompleksy, przezyl traume w dziecinstwie, slaby charakter itp.to zawsze bedzie szukal wymowki. Co powiesz o zdradzanych aktorkach, modelkach, ksiezniczkach? Trzeba cos miec w charakterze. Ja nie mialam wielu rzeczy w moim malzenstwie a bylam wierna. Mozliwosci mialam do zdrady - bylam mloda, zgrabna, bardzo ladna. pracowalam na takim stanowisku ,ze moglam miec facetow z wyzszej polki i co. Nigdy ex-meza nie zdradzilam. Dopiero po rozwodzie szukalam partnera. I bardzo dlugo bylam sama. Nie latwo jest znalezc kogos odpowiedniego a z byle kim to nie ma sensu zaczynac.
Dowiedzieliśmy się co myślisz na temat zdrady. Sama mówisz, że zdradziłaś, to proszę powiedz teraz czy było warto?
Co to takie krótkie nie zdążyłam kawę z Tobą wypić 😉😂
Droga Allveno, myślę, że trochę uogólniasz. A jesteś tolerancyjna w temacie zdrady bo sama zdradziłaś. Wiele ludzi (w szczególności płci męskiej) zdradza bo lubi seks z innymi partnerkami, eksperymenty w łóżku, najczęściej młodymi i atrakcyjnymi, gdy znudzi im się fizycznie już stara żona lub gdy przestanie spełniać ich zachcianki seksualne lub facet przestaje być niańczony np. po urodzeniu dziecka gdy kobieta już nie ma siły się nim non stop zajmować. Przeżyłam kilka zdrad męskich, a sama nigdy nie zdradziłam gdyż to wbrew mym zasadom (gdybym zdradziła to bym sama sobie w twarz nie mogła spojrzeć w lustrze) - niestety przyciągam bawidamków, dla których zdrada to jak kichnięcie, nie widzą a tym nic złego, a dodam że seks był na ogół udany i częsty. Nie dawali za siebie za dużo, a oczekiwania mieli kosmiczne. Z obawy przed zdradą nigdy nie wyszłam za mąż widząc, jak nieodporni są na fizyczne pokusy głównie mężczyźni i zachowanie przez nich wierności do końca życia graniczy z cudem. Z doświadczenia wiem, że zdrada głównie cecha ludzi o słabych charakterach i egoistycznych. Jeśli czuje się nieszczęśliwa w związku, to mówię i odchodzę, a nie oszukuję najważniejszą osobę w życiu bo zdrada to też forma oszustwa, chyba najgorszego z możliwych. A jak można wierzyć komuś, kto nas oszukuje? Myślę, że jednak jak dwoje ludzi ma do siebie szacunek to rozmawia przed zdradą, a nie po fakcie. Najważniejsze, aby ludzie, którzy mają skłonność do zdrady (bo moim zdaniem z tym się rodzisz) i szybko się nudzą partnerem często sami z siebie nie dając za wiele, to nie powinni się wiązać na stałe lub powinni się wiązać tylko z osobami podobnymi do siebie, którzy nie mają oporów przed zdradą, niestety najczęściej jest odwrotnie, przeciwieństwa się przyciągają ;/ I nie da się wybaczyć zdrady jeśli ma się wysokie morale - to jest początek końca związku, utrata bezpieczeństwa i przekonań oraz zaufania do partnera.
Bez Imienna masz bardzo ciekawe spojrzenie na ten temat :) aczkolwiek nie zgodzę się ze stwierdzeniem , ze człowiek rodzi się ze skłonnością do zdrady. Co to wogole jest za pojęcie , skłonność do zdrady. Wytłumacz mi ... :)
Jak najbardziej. Zdrada to też forma oszustwa i dlatego, mimo że jestem za wybaczeniem, to trzeba przyznać, jest to wyzwanie. Jednak gdy to się powtarza, to można wybaczyć, ale nie ma sensu dalej być w tym związku, chyba że ktoś ma inne standardy moralności i komfortu. Również nie uważam, by ludzie rodzili się ze skłonność do zdrady. :) Nie ma czegoś takiego. To kwestia moralna, wychowania, radzenia sobie w różnych sytuacjach. Może miałaś na myśli coś w rodzaju genu zdrady, czyli silnie zakodowaną potrzebę przedłużania gatunku, ale to moim zdaniem naciągane by było :)
@@allvena1571 Wybacz, ale tak wynika z moich obserwacji że ludzi się z tym rodzą i zwykle to jest przejawem słabej woli i egoizmu, a zdradę tłumaczą i rozumieją zwykle ci co sami zdradzili, co jest dla mnie przejawem hipokryzji natury ludzkiej.
Przebaczyć? Jak najbardziej tak - jeśli związek jest tego wart. Ale jak zapomnieć i zaufać ponownie ?
Beata Małyniak moze nie zapomnieć. Po prostu żyć dalej :)
Allvena no nie ma wyjścia 🙂
Allvena - nasza kobieta z workiem porad życiowych - uwielbiam 💜✌️💜
No to oglądamy i słuchamy a później kilka zdań zostawiamy 😎
Witaj Allvena. A co jeśli to tak boli, że już nie jesteś w stanie spojrzeć na swojego partnera z uczuciem, jak dawniej, odsuwasz się i nic nie jest już normalnie a on twierdzi, że kocha i mu zależy. I ani nie można tego zakończyć ani być już szczęśliwym...
Swietne pytanie Makita. Wiesz, zycie mnie nauczylo, ze aby byc szczesliwa w zwiazku z inna osoba , musisz najpierw pokochac siebie. Musisz byc dla siebie najlepszym doradca , opiekunem , nauczycielem ... Kiedy osiagniesz pewien poziom zrozumienia dla siebie samej... wtedy mozesz zaczac rozgladac sie dookoloa siebie i szukac osob , ktore beda mialy na ciebie pozytywny wplyw , pozwola ci sie rozwijac , zaoferuja wsparcie gdy bedziesz go potrzebowac... Ty zaoferujesz tej osobie , tym osobom to samo. Kiedy przyjdzie moment , kiedy dowiesz sie ze ktos cie zdradzil .... najgorsza z mozliwych wyjsc to szkalowanie, osadzanie ... tej osoby . Najlepszym z mowliwych wyjsc jest proba zrozumienia , dlaczego ta osoba to zrobila . W 8 na 10 przypadkach , zdrada nie ma nic wspolnego z osoba zadradzana. Dlatego nie powinna ona podwazac, twojej samooceny o sobie samej . To osoba, ktora zdradzila ma jakis problem , moze ma cos do przerobienia , moze nie widziala granic jakie sobie obydwoje wytyczyliscie.
( po tak dluuugiej przedmowie :D ) wracam do twojego pytania ...
Co jezeli to boli ? To normalne i bedzie bolalo. Ale bedzie bolalo jeszcze mocniej , gdy wymyslimy sobie , ze partner ktory nas zdradzil , zrobil to specjalnie. Wtedy podchodzi to pod zemste , a zemsta to narzedzie w rekach oprawcow.
Jezeli nie jestes w stanie spojrzec na partnera z uczuciem jakim go darzylas wczesniej ? To dobrze, bo po takim doswiadczeniu ... albo twoje uczucia oslabna , wypala sie ... albo pokochasz te osobe jeszcze bardziej ( np. Jezeli dasz jemu , jej druga szanse i zobaczysz, ze on kocha cie jeszcze mocniej i jest wdzieczny tobie ze mu zaufalas i mu wybaczylas. ) ......Tu juz nawiazuje sie duuuzo glebsza relacje, ktorej bedzie daleko od powiezchownych i wyswiechtanych buzi buzi misiaczku. Tutaj zaczynasz budowac prawdziwa i gleboka relacje, ktora przetrwa inne proby czasu....
Ty sie odsuwasz , bo jestes zraniona ( zraniona jest twoja dusza ( ufalam mu... ) i twoje ego ( teraz inni sie dowiedza ze mnie facet oklamal , oszukal , zadrwil ze mnie ... )
On probuje ci pokazac ze popelnil blad , zaryzykowal i stracil w twoich oczach ... czuje sie podle.
bez wzgledu na to co sie wydarzylo .... JEDNORAZOWA zdrada nie jest warta zaprzepaszczenia lat spedzonych razem . ( !!! To troche tak, jakby zloscic sie na swoje dziecko i zastanawiac sie czy nie odeslac go do domu opieki , bo przeskrobalo tym , ze zjadlo obiad u ssasiadki. Sasiadka dobrze gotuje , zapach unosil sie na klatce schodowej i dzieciak skusil sie na te pachnace pierogi xD)
.... wybaczenie zdrady i ustanowienie nowych zasad , jest tu najbardziej wskazane !
czas pokaze czy naprawde sie kochacie i stworzycie , bardziej stabilny i zgrany duet , czy sie rozstaniecie i kazde z was pojdzie wlasna droga....
.... mam nadzieje , ze pomoglam :)
@@allvena1571 jesteś wspaniała przytaczając aż tyle argumentów. Mam wyrzuty sumienia, że poświęciłaś mi tyle słów. Dziękuję. Pomogłaś - serducho pokrzepiłaś! Ale życie pokaże. Buziaki.
Zrób film jak być na luzie i nie przejmować się opiniami innych i hejtami na swój temat.Jak postępować gdy ludzie cie nie akceptują np za styl ubierania,za to że jesteś ładna i zadbana.Dlaczego kobiety tak sie nie nawidzą,zazdroszczą,są zawistne i kopią dołki by ci zaszkodzić.Całuski Alvenko💙💙💙💙
Super seria .Ogółem ślicznie w tym kolorku .Tęsknisz za blondem?Tak tylko pytam bo pamiętam podawędki o blondzie :)
MrPocztex25 😂😁pewnie ze tęsknie ! Ale zdrowie skory i włosów jest najważniejsze . Jakoś to przechlipie w nocy 🤣
@@allvena1571 he he ale serio dobrze w tym kolorze.Uczyłam się od Ciebie jak robić biały blond:)dlatego zapytałam he he.
Zdrada to pojscie na łatwiznę.
Super ze jestes a kiedy brazowe wlosy?
thats right!!♡
Ślicznie wyglądasz 🙂
Pozdrowienia od mojego pieska Cavalier Charles King Spaniel dla was i pieska
Uwielbiam te pogawędki 😀❤️
Albo juz sie wyszalal za mlodu 😁😁I nie zdradza
A tak na ogół, czy Francuzi są wierni, czy raczej skłonni do zdrad?Podobno jedne narodowości zdradzają częściej niż inne. Oczywiście, nie wrzucamy wszystkich do jednego worka, pytam tak tylko ogólnie :) interesuję się psychologią i innymi kulturami, dlatego tak pytam :)
Nie ma czegos takiego jak narodowosc, ktora czesciej zdradza. W niektorych krajach robi sie niektore rzeczy, mniej .... lub bardziej .... w ukryciu. Wydaje mi sie , ze w kazdym kraju jest podobny odsetek niewiernosci , ale w krajach bardziej otwartych i tolerancyjnych : jak Francja - czesciej sie o tym mowi . A w krajach purytanistycznych takich jak USA lub pro katolickich , takich jak Polska - jest to temat tabu , zamiatany pod dywanik.
@@allvena1571 No, faktycznie, może masz rację, biorąc pod uwagę fakt, że samo zjawisko zdrady jest postrzegane w inny sposób w zależności od osoby. To znaczy dla jednego zdrada to jest w tym sensie fizycznym, z kolei jeszcze inna osoba może uważać za zdradę jakąś dajmy na to głębszą więź emocjonalną partnera z kimś innym itp..
Ale tak, jedno jest pewne, zdrada to temat rzeka..
Może dlatego że mieszkasz we Francji masz takie podejście... Zdziwiłam się bo ostatnio mówiłaś, że jesteś wyczulona na sytuacje, w których ktoś mógłby Cię kontrolować lub oszukać i wycofywałas się z takich relacji... Czekamy na ciąg dalszy pogadanek :)
Martyna Adamus ... wydaje, mi się ze mam takie podejście, bo zwiedziłam świat i obcowałam z różnymi narodowościami. Zauważyłam , ze w każdym kraju są pewne schematy. Ludzie którzy uważają się, za oazę mądrości i moralności, żyją często w wyimaginowanym czarno białym świecie gdzie świat dzieli się na dobrych i złych. A przecież świat jest kolorowy i pełen barw. Jeżeli chodzi o kontrolowanie to niewiele to ma wspólnego ze zdrada. Bo jak wspomniałam w filmie , zdrada to pewien etap w próbie odnalezienia samego siebie , a chęć kontrolowania kogoś to próba ubezwłasnowolnienia, i narusza to nasze prawo do dysponowania sobą , swoim ciałem i myślami.
Zawsze czekam na film. Nigdy się nie zawiodłam 😁 super się Ciebie słucha. Dla mnie to takie rady starszej doświadczonej siostry/koleżanki. Bardzo cenię sobie Twoje zdanie 😊
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam.
I masz do tego prawo
Warto wybaczyć zdradę. Jak najbardziej, ale ile razy ? :D hi hi hi Uważam, że utopią nie jest znaleźć w dzisiejszych czasach osobę, która nie zdradzi. Gdyby tak było, ja bym należał do tej utopii. Teraz też są osoby, które nie zdradzają, bo mają taki charakter, a w szczególności mówią o swoich potrzebach. By kogoś poznać, nie trzeba od razu zdradzać. To, że ktoś się z kimś prześpi, to nie znaczy, że ją pozna, więc lepiej, gdy chcemy kogoś poznać, to częściej z nią rozmawiajmy. Lepiej rozstać się z partnerką/partnerem niż zdradzać. Jak zawsze miło Cię posłuchać.
:D Jak zawsze milo cie poczytac ;) .... Ja wybaczylabym raz .... sa kobiety ktore wybaczaja non stop ... dla dobra malzenstwa, dzieci. Sa tez te ktore nie wybaczaja nigdy ... wtedy w gre wchodzi separacja, rozwod ...
Wygladasz na 25-27 lat 🙂🙂🙂🙂moja ciocia Ma 38 i wyglada na 25 tez a ja mam 24 i wygladam na 19
Zdrada jest miarą miłości dla osoby zdradzonej. I tu kochana masz rację...kto prawdziwie kocha ten wybaczy. A w ogóle zdrada jest już skutkiem trudności w związku, która pojawia się dużo wcześniej...Warto więc pracować nad sobą nieustannie.
Widzę Cię kochana w ciemnych wlosach😍
No tez mi sie podoba :D
Allvenka jak zawsze w punkt ❤️
Mam podobne podejście, często zastanawiam się dlaczego takie wielkie HALO robi się ze zdrady jak moim zdanie dużo większym zranieniem jest nie szanowanie zdania drugiej osoby, jej światopoglądu, lub umniejszanie jej wartości na co dzień, wyśmiewanie, kpienie, manipulowanie....hmmm chyba wolałabym być zdradzona niż nie mieć wsparcia w bliskiej osobie, ani zrozumienia....
Piszesz „Chyba wolałabym być zdradzona niż nie mieć wsparcia w bliskiej osobie ani zrozumienia". Wynika z tego, że uważasz, że gdy osoba cię zdradza, to cię rozumie? Moim zdaniem, gdy ktoś kogoś zdradza, to go nie rozumie i nie chce rozumieć :)
Tak jakby zdrada byla szacunkiem! Idiotyzm !!!
Z moralnością jest jak du*a każdy ma swoją
😂