Gratuluję cierpliwości, wytrwałości i staranności! Po prostu - nowe doświadczenie z nowym urządzeniem! :D Jak zwykle - świetny materiał! Co do autohold - to pewnie zapamiętuje pierwszy stabilny pomiar i pozostałe (zmiany) ignoruje? Co do przewodów pomiarowych - Hioki od10 lat daje takie same przewody - nic się nie zmieniło na lepsze :) A multimetry robią niezłe - kiedyś mieli własny (brandowany jako Hioki) microchip, nie wiem, jak jest teraz.
Dziękuję za takie poświęcenie, aby rzetelnie i z pewnością przeprowadzić testy. 👍 Jak dla mnie test udowodnił znaną mi prawdę, że jakość (funkcjonalność) nie zawsze idzie w parze z ceną. Choć dokładność wyszła całkiem niezła, to za taką kwotę ja oczekiwał bym więcej. Już czekam na dalsze materiały o pomiarach oscyloskopowych, a tymczasem nadrabiam zaległości w oglądaniu.
Niestety tylko ta średnia, jak multimetr kosztuje 3x więcej niż najlepszy (wliczając wszystkiego opcje, z którymi kupujesz ut181a), a pobity w testach AC przez miernik poniżej stówki, to nikt nie nazwie tego miernika kupą złomu w filmie czy komentarzu tylko dla świętego spokoju. Jak dr hab musi zajrzeć do instrukcji i znajduje tylko frustrację, to jakie szpagaty będzie musiał robić zwykły użytkownik by mieć pewność pomiarów?
Na kanale SlaVoy był test smart multimetru FNIRSI S1 i w reżimie automatycznym zaczynał on wyświetlać wyniki pomiaru napięcia dopiero od 70 mV, jeśli dobrze zapamietałem.
28:22 ewidentnie obstaję, przy tym, że to jest multimetr dla instalatora a nie dla laboratorium. Ta automatyczna zmiana na zakres 600V przy włączaniu filtrowania oznacza, że zamysłem było mierzenie napięć w sieciach energetycznych przy włączonych wielu np. falownikach, które często zaśmiecają linię zasilającą.
20:50 - taka metodologia zmiany rezystancji odniesienia i brak różnych wartości na ekranie sugeruje mi, że to jest sprzęt dla serwisanta/montera, który nie jest laborantem tylko ma sprawdzić wynik na ekranie bez zastanawiania się. Dostaje miernik i leci.
Witam . Świetna recenzja ! :) Jak za takie pieniądze , to szału nie ma ..;) Wole Unit ... z poprzedniego testu.. ;) Jestem ciekaw jak by wyszedł test budżetowego multimetru cęgowego habotest HT208D ..? Pozdrawiam z Podhala . Hej ! ;)
Witam mam miernik DT9205A wiesz może jak skalibrować taki miernik chodzi mi o kalibracje pojemnośći kondensatorów obok gniazda do pomiaru kondensatorów jest potencjometr czy to nim się kalibruje pojemność
Z takim skomplikowanym miernikiem rzeczywiście możemy osiągnąć Japońską doskonałość z ćwiczeniu mózgu ,ale już niekoniecznie szybkość działania,w pracy kolega pyta pomierzyłeś już te napięcie bo produkcja stoi, a szef pyta kiedy będzie gotowe bo macie nowy sprzęt,a trwa to dłużej niż starym leciwym miernikiem,szefie tak ale my nie byliśmy na szkoleniu w Japonii i dlatego tak długo to trwa haha takie moje przemyślenia .
Trudno się z taką opinią nie zgodzić. Warunki stricte przemysłowe to nie laboratoryjny stół. To hałas, środowisko silnie zanieczyszczone , np. pyłem metalicznym (ja tak mam) do tego wibracje i nader często fatalne oświetlenie. Kupiłem ostatnio Sanwę PC7000 tak bardzo zachwalaną. Po godzinie pracy na produkcji wylądowała w warsztacie - ma tam milutko, cieplutko. "Na taśmę" się nie nadaje. Wróciłem do Fluka, chociaż i on ma swoje mankamenty, jednak konkurencja daleko z tyłu. Na plus trzeba autorowi oddać sam pomysł porównania różnych multimetrów. Ja jednak nie zawracałbym sobie głowy analizowaniem wyrobów "z kosza " supermarketów - z wielu powodów.
Zaczniesz używać to zmienisz zdanie. Jedyne czego mi w nim brakuje to wydzielonego zakresu do pomiaru różnicowek. Jest szybki, jest stabilny, jest powtarzalne. Do nadmiaru cyferek szybko się przyzwyczaić można. Najpierw i tak patrzysz na "grube" wartości (początkowo mnie to irytować- teraz nie raz dostrzegam, że jednak przydatne bywa. Brymenowski (niektore) pozwalają rozszerzać i zawinąć liczbę cyferek w trybie napieciowym (mniej dokładny tryb przyspiesza odczyt). Hioki jest jednak stabilne niczym stary dobry topowy Fluke - tyle, że znacznie tańsze.
Ten Hioki mierzy szybciej od Fluke zwłaszcza rezystancję (mam i DT4282 i Fluke 289, 87....), a migający na czerwono ekran przy pomiarze ciągłości widać "na produkcji", czego nie można powiedzieć o słyszeniu buzera (dotyczy wszystkich mierników).
Fajny profesjonalny test multimetru. Co do multimetru to fajny multimetr mający ciekawe funkcje. Dokładność wypadła moim zdaniem bardzo dobrze. Jak dla mnie taka dokładność nie jest mi potrzebna ale jak komuś taka jest potrzebna to nie się zaopatrzy w ten multimetr. Co do nie działających prawidłowo funkcji to może jest problem z softem. Może jest wydana aktualizacja softu, którą należy wgrać. Może jest taka możliwość wgrania aktualizacji softu za pomocą USB. . Albo wadliwy egzemplarz się trafił albo ten multimetr tak ma. To są takie moje przemyślenia. Nie wiem czy dobre. Co do pomiaru temperatury i zakupu termopary to próbowałeś mierzyć z wykorzystaniem innej tańszej termopary? Bo wydawanie 177 zł na termoparę to średnio to wychodzi. Czy pomiar temperatury inna termoparą jest nie możliwy? Mnie się wydaje ,że nie ma znaczenia czy użyjemy termoparę za 177 zł czy inną pomiar będzie możliwy do przeprowadzenia. Super film.
Zauważyłem, że wyświetlacz bez włączonego podświetlenia jest tak samo mało czytelny jak w FLUKE. Tylko, że w wyższych modelach fluke jest wyświetlacz graficzny więc to można zrozumieć choć dla mnie porażka.
A propos Japoni i japońskiej kultury: polecam serdecznie każdemu historię Shuji Nakamura'y i firmy Nichia. Shuji Nakamura - wynalazca technologii niebieskich diod o wysokiej mocy... Nichia - jego macierzysta firma w której dokonał przełomu - dzięki właśnie pasji i dążeniu do doskonałości...ale lekceważąc bezpośrednie rozkazy managerów firmy... Mimo miliardów, które Nichia zarobiła na jego pracy...nigdy mu nie wybaczono nieposłuszeństwa. Pamiętajmy też o tym myśląc o Japonii - ta kultura ma i swoje jasne i ciemne strony...jak każda 😉. I te największe osiągnięcia...to nie mrówcza praca całego narodu...ale pasja i poświęcenie wybitnych jednostek, tak jak i w innych nacjach 😋
Odcinek bardzo ciekawy, a wyniki zaskakujące. Z mojej perspeltywy multimetr bez grupy docelowej. Dla elektryka - zbyt duzo bajerów. Dla automatyka - brakuje sprawdzania petli napieciowej. Dla elektronika - brak bargrafu i piszczenie zawsze w tescie diody, a nie tylko na zwarciu to porażka. Brak etiu to tragiczny zabieg od strony producenta. Brak porzadnych sond jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo kupujac cos za yakie pieniadze to zazwyczaj jest to kolejny puzel ukladanki i kable juz mamy. Przy okazji bardzo prosze o zerkniecie na maila. Tydzien temu podsylalem kontynuację maila z grudnia zeszlego roku w sprawie chyba dosc ciekawego multumetru do testów.
On piszczał w teście diody bo poziom progowy napięcia przewodzenia jest ustawione na 3v :). można ustawić kilka progów - domyślny 0.5V i w takim przypadku nie będzie żadneg piszczenia. A do czego w elektronice jest potrzebny bargraf ?
@@pm_1 co do piszczenia to jeśli tak jest to zwracam honor. Co do bargrafu to jest potrzebny choćby do obserwacji linii zasilających czy nie ma szybkich wahań których wyświetlacz cyfrowy nie zdąży pokazać
Autohold jest taki jak powinien. To prawdziwy zatrzask pomiarowy. W Brymenie serii 7** to powielanie funkcji max. (Brymen 867s auto hold'u nie ma). Ten w Brymen'ach jest niedoróbką w realnych pomiarach przemysłowych. Wciskam autohold na Hioki / ubieram rękawice izolacyjne i interesuje mnie tylko gdzie są moje łapy i końcówki pomiarowe.../ patrzę tylko na łapy/ słyszę potwierdzenie pomiaru / pomiar jest zrobiony i nie stresuje mnie, że może się zmienic (bo maszyna robi coś innego już) / mam pewności, że pomiar został zatrzaśniety więc bez nerwów interesuje mnie jak spokojnie wyjąć łapy. Mam dokładnie i tylko to to co w danej chwili chciałem by było zamierzone. Zdejmuje rękawice i albo przypisuje pomiar do dokumentacji albo zapisuję w pamieci hioki (najczęściej to i to). Nie interesują mnie pomiary zmienne. Od tego mam max-min. Jak mi nie pasuje podpisami analizator lub rejestrator. Brymenowski z taką logika autohold potrafiłby nieźle zamieszać. Podczas pracy maszyn lepiej aby nie multimetr decydował kiedy mierzy. Co do reszty to niestety mój egzemplarz ma podobnie. Ciężko powiedzieć komu dedykowany jest Hioki 428*. Chyba dla pomiarowca. Specyfikacja nie jest jednoznaczna. Z jednej strony producent wyraźnie zaznacza, że pomiary są od 60mV ÷1000V itd; że skutkiem włączenia filtra multimetr mierzy tylko w zakresie 600V z ograniczoną dokładnością i o ile pamiętam od 6 V skutkiem tego. Niemniej konkurencja (nie tylko Sanwa) mierzy niżej ... No i to nieszczęsne AC+DC. Tam to mieszanie zakresach ma chyba sygnalizować, że jeszcze nie osiągnięto minimalnego zakresu dla wiarygodnego pomiaru (też jest o tym info w zakresach pomiarowych modelu np. na stronie Hioki). Mógłby być lepszy AC+DC / brak mi jednoczesnego pokazywania min + max + avg wraz z odczytem rzeczywistym. Gdyby miał jeszcze szybki pasek DC (jak w Ut181a) i loger (ma tylko pamięć do zapisu pomiaru) to bym dokupić kabel i oprogramowanie (drogie absurdalnie podobnie jak reszta akcesoriów). Z drugiej strony rewelacyjna dokładność przy pomiarze rezystancji, rewelacyjny przy DC, bardzo dobry w reszcie (w granicach pomiarowych, które jasno określono co do zakresów i dokładności). Taka uwaga.. Panie Piotrze ... przyjęta przez Pana metodologia pomiarowa zaniża pozycję tego miernika w rankingu skutkiem połączenia grupy zmienny "R" z "C". Te uśrednione (srednia arytmetycza z odchyleń) wyniki / to powinny być osobne klasy zmiennych, zwłaszcza dla tak odmiennych i nieprzystajacych logicznie klas oraz skutkiem niewyskalowania nieprzystajacych progów jak i rozstępów zmiennych w klasach "R" I "C". Tak czy siak skutkiem "C" zatarty zostaje rewelacyjny wynik i dokładność pomiarowa Hioki 428* w pomiarach rezystancji (tabelkowe R ). W DC też ten miernik jest naj... W trybie pomiarów ręcznych wybranie za niskiego zakresu pomiarowego wzgledem mierzonego sygnalizowane jest czerwonym podświetleniem i to ułatwia obsługę ("automatyzuje" pomiar ręczny). Po wymianie kabli najlepszy tester ciągłości jaki mam (a mam sporo tego w rękach miałem zwłaszcza od Fluke ( u nas głównie o takie marki jak: C.A. / G.Metrawat'y / pancerne stare Fluke / i ostatnio furorę robi Dt4261od Hioki właśnie - w praktyce pomiarowej automatyzuje nam dokumentację ). Ad.rem, Hioki Dt428* mam od roku i czasami dziwny jest. Ani laboratoryjny (zakresy) a jednocześnie na liniową pomiarówkę aż za dokładny. Odporny (zaliczył już przyziemienie i "nic to"...jak powiadal Pan Michał W.) Używam go głównie przez jego stabilny zatrzask w autohold oraz funkcję ustabilizowania pomiarów. Wielki szacunek Panu Panie Piotrze za tworzenie tego kanału. ps. ktoś w komentarzach zdyskwalifikował multimetr ten ponieważ w pomiarach diody zawsze dawał sygnał wizualny i dźwiękowy. Nadpobudliwy komentatorze... W tym multimetrze można ustawiać progi napięciowe.... nic nie wyje kiedy nie ma potrzeby.
Dziękuję za komentarz. Co do metodologii to R i C jest osobno. A w średniej końcowej każdy zakres ma takie same wagi dla wszystkich multimetrów. Dzięki temu jest to porównywalne między modelami.
@@piotrburnos1004 Panie Piotrze, tabelka C/ R/ średnia (czas 37:56) Są dwie grupy zmiennych R oraz C. Grypy niepozwalajace na to aby wyciągnąć z ich wyników średnią arytmetyczny z nich. Średniej tej używa Pan prawdopodobnie jako jednej ze składowych ostatecznej średniej Celem pozycjonowania miernika że względu na parametry dokładności. Pana prywatne badanie i wolno Panu. Jednak statystycznie błędne jest wyciąganie średniej arytmetyczny z grup R i C. To jak wyciąganie średniej arytmetyczny z wyników różnic w pomiarach wagi ... mrówek z różnicami objętości mierzon6ch u słoni...średnia arytmetyczna z tych wyników jest następnie uźyta jako składowa do jakkolwiek rozumianego wagowania sensu nie ma). Ze względu na nieprzystajacych o siebie rozstępy oraz zakresy tych grup nie da się wyciągnąć z tak rozumianej średniej jakichkolwiek racjonalnych wniosków. Hioki w grupie R zajmuje pozycję 1 (R=1); w grupie C jest 5 - ty (C = 5). Średnia arytmetyczna tych pozycji to 2,5. Przy obecnie przyjetej "mechanice wagowania" Hioki ładuje na pozycji nr 4. Zatem średnia z R i C rozumiana jako wskaźnik wagowania czastkowego (pozycjonowania de facto) jest fragmentem contaminacyjnym dla ostatecznej pozycji. Z wyrazami szacunku i życzeniami uśmiechu dla tematu. I wszystkiego dobrego Panu Panie Piotrze bo nie sposób nie dostrzec Panskiego zaangażowania w przekazywanie wiedzy.
Dziękuję za komentarz. Z uśmiechem odpisuje, że nie bardzo widzę tu błąd w metodologii uśredniania. Wszystkie zakresy mV, V, mA, A, R, C na AC i DC są brane z taką samą waga do średniej końcowej. Mimo że VDC mają inny rząd błędu niż VAC. Oceniam cały multimetr średnio. Nadawanie wag błędom zaburzyło by tylko te ocenę. No i nie wiem jakie wagi miały być mieć pomiary R a jaki C czy V.
@@piotrburnos1004 Sprawa dotyczyła tylko średniej arytmetyczny z ((R + C )/2 = x ) Hioki : (R= 0 ,032 i C=0,545 => (0,032 + 0,545) / 2 = 0,289) => 4 pozycja UT980C : R= 0,089 i C = 0,410 => (0,089 + 0,410) / 2 = 0,250 => 1 pozycja Pomimo zajęcia 1 pozycji skutkiem zespolenia R i C w średniej to bezdyskusyjnie UT980C jest kilkukrotnie jednak gorszy w grupie R i minimalnie lepszy dla zmiennych C. Przy R różnica jest wielokrotna (na niekorzyść Ut890C) przy C różnica jest ułamkowa (na korzyść UT890C) Zatem nie ma prawa Ut980C pozycjonować się wyżej od Hioki, Sanwy, Brymena 867s, Ut 181a, które deklasują tego UT980C ponad dwa razy w dokładności pomiaru R i ułamkowo tylko są gorsze w pomiarach C. Spory są tu niepotrzebne. Fajnie , że robi Pan tę robotę. Sporo czasu i wysiłku to pochłania i za to Panie Piotrze wielkie dzięki
Ma prawo UT być wyżej od Hioki w tej kategorii. Podkreślam, że są to błędy względne to raz. Po drugie czy licząc niepewność złożoną pomiaru pośredniego stosuje się jakieś wagi? Nie. Niepewność pomiaru jednej wielkości może dominować nad innymi i wchodzi pod pierwiastek z taką samą wagą. Przykro mi, że Pana multimetr wypada słabo w tym teście. Pomiar od 60mV i przede wszystkim wieszanie się multimetru (nie potrafi, jak chyba przyznaje sam producent) mierzyć DC przy obecności AC dla mnie dyskwalifikuje ten multimetr na moje potrzeby. Ale rozumiem, że w Pana zastosowaniach się sprawdza. I super.
Autohold… pomiar i odłączyć sondę, kolejny pomiar i podłączyć sondę. Czyli mam na myśli, ze pomiędzy kolejnymi pomiarami w autohold trzeba resetować poprzez odłączenie sondy… Tak mi się wydaje,… System zapewne w ten sposób rozróżnia kolejne pomiary. W Brymenie tak mi działa bez problemu.
@@piotrburnos1004 Owszem, tylko różnie można ją zdefiniować/zaprogramować. Być może w Hioki faktycznie coś jest tak albo nie łapiemy logiki Japończyków. Dla mnie ta funkcja jest przydatna, gdy nie mogę obserwować wyświetlacza podczas pomiaru. I wówczas zachodzą czynności takie co napisałem w poprzednim wpisie. W moim multimetrze sygnalizuje dźwiękiem zatrzymany pomiar, lecz bez odłączenia sondy kolejnego pomiaru nie zasygnalizuje, choć pokaże wynik i po odłączeniu sondy jest ostatni zmierzony pomiar. O dokonanym pomiarze zasygnalizowanymi dźwiękiem jest tylko gdy odłączane jest sonda pomiędzy kolejnymi pomiarami. Sygnał jest przydatny, wiem kiedy mogę oderwać moje łapy i głowę i spojrzeć na wynik.
Po obejrzeniu kolejnego odcinka tak sobie pomyślałem, może byłoby właściwym przyjąć multimetr referencyjny - ulubione określenie autora. Np. Fluke 189 czy któryś z produktów Gossen Metrawatt, no jakiś uznany producent- model uznany przez ogół profesjonalistów. Wówczas można by się zorientować, w którym miejscu pozycjonowany jest badany multimetr. Taka luźna myśl...
Rigol jest ok. jako referencja, ale nie jest "ręczniakiem" . Chodziło raczej o pokazanie b.dobrego, uznanego multimetru i pokazanie, który z badanych "dorasta mu do pięt". :)
@@user-co7cw1nq9q a co jeżeli przerośnie mu te pięty? Dlatego referencyjnym jest miernik stacjonarny (o wiele precyzyjniejszy) i po to właśnie by stanowić stabilną bazę odniesienia w pomiarach.
@@arturkozak5244 Nie o to chodzi, by wskazać stacjonarną referencję tylko miernik przenośny, który będzie pewnym wzorem jak prymus w Ia :) Dobrze, proponuję Fluke189. PS. A jak przerośnie to krzykniemy HURRRAAAA !
@@user-co7cw1nq9q 😀spoko ... W sumie to wszystko tylko zabawa i to też by było nawet fajne. Ale co byśmy się mogli nacieszyć że zmian liderów to nasze😀 teraz jest to co jest i chyba obecnie jest to najciekawszy ranking polskojęzyczny.
Co do AutoHold to podejrzewam, że aby prawidłowo ta funkcja działała musi być chwilowy brak odczytu. Czyt. oderwanie sond od punktów pomiarowych. Zwykle kiedy coś takiego robię to badam kilka miejsc z możliwym napięciem i odrywam sondy co może dawać znać multimetrowi, że zbliża się kolejny odczyt. Mam nadzieję, że zostanę zrozumiany. P.S. Gdzie spotykamy impedancję 93 Ω? Była taka impedancja odniesienia przy dBm.
co prawda myślałem, że prawdopodobieństwo tego, że w nowym sprzęcie się coś takiego przydarzy jest znikome lub żadne, ale chyba jednak coś jest nie tak z tym egzemplarzem lub w ogóle te mierniki to śmietnik z jakiej dystrybucji pochodzi ten egzemplarz? (pytam raczej o źródło zakupu, czy to niewiadomy sprzedawca z Chin?)
@@lockheed_martin ten model był - w mojej ocenie - konstruowany pod konkretny obszar użytkowania i nie jest tym obszarem laboratorium czy warsztat elektronika. Zapewne większość tych przypadłości da się wyeliminować programowo - bo tam zapewne są przyczyny.
@@wernicki jeśli reprezentujesz interesy firmy HIOKI, to mam nadzieję, że wnioski z recenzji, komentarzy widzów, użytkowników oraz Twoje refleksje wskazują co i kto mógłby/powinien wykonać dla korzyści i dla wszechstronnego zadowolenia; oczywiście zgadzam się, że jest możliwość, iż przyczyna leży po stronie oprogramowania sprzętowego, niemniej jednak ja się nie czuję na siłach go napisać (chyba, że Ty), nie mam powodu tego robić, bo nie kupię tego urządzenia, nawet gdyby było pozbawione wszystkich tych mankamentów, mam kilka b. podobnych urządzeń pomiarowych o i tak przekraczających moje potrzeby możliwościach (no i dlaczego ktoś miałby to robić na korzyść firmy HIOKI?)
@@lockheed_martin bo jest perfekcyjny? Bo jest w cenie połowy Fluke? Ale też przy całej swojej precyzji nie mierzy niskich wartości - może skutkiem tego, że nie mierzy wszystkiego to co mierzy mierzy perfekcyjnie? Jeszcze nie spotkałem miernika idealnego. Taka widać wola producentów.
To jest miernik dla elektryka, a nie do laboratorium. Niech Pan zobaczy film, który jest na światowej stronie producenta. Tam pokazują co i jak mierzy. Funkcje nie pasują do laboratorium. Poza tym chyba Pana egzemplarz jest uszkodzony.
@@piotrburnos1004 Funkcja auto hold jest przeznaczona do tego, że elektryk po jej włączeniu, przykłada sondy do mierzonego napięcia. Patrzy gdzie wkłada ręce, a nie na miernik. Po oderwaniu sond sprawdza wynik pomiaru na mierniku. Miernik z uwagi na cenę sprzedawany jest w Polsce jako laboratoryjny, a to jest zwykły miernik dla elektryka. Sondy nie mogą być wiotkie, bo miernik jest dla elektryka, a nie dla elektronika. Często prace wykonuje w rękawicach.
The DT4282, which is part of Hioki’s DT4280 series of high-end digital multimeters, is designed for use in laboratories and R&D applications where you wish to measure a wide variety of parameters.
witam i pozdrawiam z malopolski mam taka propozycje zeby przetestowac i porownac parametry multimetrow wspolczesnych np hioki 4256 z multimetrem z przed ponad 20 lat np appa 305 mam taki multimetr nigdy nie kalibrowany moge udostepnic do testow mysle ze bylo by to ciekawe porownanie
Panie inżynierze, mała acz przydatna uwaga, zauważyłem, że testuje Pan multimetry, które zasilane są z tzw. baterii testowych. W komplecie z nowym multimetrem z reguły są też baterie (bateria) do zasilania tego multimetru, ale jest to tzw. bateria testowa, czyli wyrób bateriopodobny, bardzo tani, lekki i nie nadający się do niczego innego jak tylko sprawdzenie, czy multimetr działa po zakupie, czy się włącza itd. Do prawdziwych pomiarów trzeba kupić prawdziwą baterię, przynajmniej jakiejkolwiek renomowanej firmy. Nawet dobry multimetr z wyrobem bateriopodobnym może fałszować wyniki pomiarów, bo te baterie nie spełniają żadnych norm.
Coś w tym jest. Nie wiem jak oni teraz produkują baterie, napięciowo często niby są OK ale prądowo już nie koniecznie ( może charakterystyka rozładowania jest do bani?) Dwa miesiące temu walczyłem z piecem Junkers który zasilany jest dwiema bateriami R-20. Stare markowe miały 1,2V, piec domagał się ich wymiany. Kupiłem jakieś marketowe na szybko, nie zleżałe ( ze średniej półki cenowej, nie najtańsze) i dwa tygodnie było OK( nowe baterie miały około 1,56V). Po dwóch tygodniach piec zaczął zgłaszać błąd ( nie związany z napięciem baterii), wyjąłem baterie, zmierzyłem 1,38V. Znalazłem jakieś stare baterie mające 1,25V ( markowe) i piec zaczął działać poprawnie. Normalnie markowe baterie w tym piecu wystarczają na jakieś 1,5 roku, marketowe po dwóch tygodniach padły. Kupiłem tym razem markowe i piec działa bez problemu. Wracając do tematu, kilka razy zdarzyło mi się, że miernik zaczynał fałszować wyniki pomiarów, niby baterie były jeszcze OK, po wymianie baterii wszystko wracało do normy. Aby mieć pewność, że testy mierników są maksymalnie wiarygodne, każdy testowany miernik ( dla świętego spokoju) powinien dostać nową markową baterię. Ten Hioki sygnalizował 2/3 stanu baterii. W sumie, można by do testów jakie Pan Piotr wykonuje dodać jeszcze jeden - miernik zasilać z zasilacza laboratoryjnego i sprawdzić przy jakim napięciu zasilania przestaje być "użyteczny".
@@piotrburnos1004 Proszę wybaczyć, film oglądałem wyrywkowo. Jeśli dobrze widzę, w dokumentacji ( na szybko znalezionej w sieci) producent zaleca zasilanie miernika z baterii: Alkaline (LR6) battery ×4 / Manganese(R6P) battery ×4 Czy w mierniku zamiast baterii były akumulatorki?
@@piotrburnos1004 Dziękuję za informację. W przypadku zasilania z baterii będziemy mieć 4 x 1.5V= 6V, w przypadku zasilania z akumulatorków 4x około 1.2V = 4,8V. ( zakładając, że akumulatorki były w 100% naładowane). Niektóre mierniki przy takim napięciu mogą mieć problemy z poprawnym funkcjonowaniem. Test z zasileniem miernika z zasilacza laboratoryjnego ( lub nowych baterii) rozwiałby wątpliwości czy Hioki był czy nie był końca sprawny.
"Jako-tako" powiadasz? Mógłby być lepszy - to fakt. Nie jest ideałem - fakt. Ma braki - fakt. Jest jak japoński miecz (legenda) albo jak stara ostra dziadkowa brzytwa i małozdatny będzie do konsumpcji frytek z kurczakiem. Ale coś w nim jednak jest.
Oj, miałem najpierw nie komentować, ale co tam jeszcze ktoś pomyśli, że powtarzane 'dziwne' to prawda, widać chłopie ,że głównie bateryjki mierzysz ... w takiej sytuacji to trza siąść 'na krześle' i zacząć od podstaw, od czytania ... , oczywiście za odwagę , że publicznie to robisz leci 'plus'. Natomiast - wypuść erratę jak już proces edukacji dobiegnie końca , dla rzetelności. p.s. Uśrednianie błędu dla rezystancji i pojemności tu kuriozum, pukanie kabelkami nawet zabawne jest ...
Ten multimetr jest rewelacyjny. Hioki Dt4281 mam kupiony tylko na mój użytek i za własne pieniądze ( do tego Brymen 869s, Ut 191e i zabawki: Aneng 9002bt, Ut120, ZT-702S, kilka małych cęgowek w tym po bt). W firmie gdzie zabawy już nie ma mamy sporo topowych modeli (głównie Fluke i Chauvin Arnoux). Są też i Hioki, które są one godne polecenia. Naprawdę mam z czym je porownywać. I wszystkie mają coś "za uszami". Najdroższe sa Fluk'i, najfajniejsze w obsludze są CA z bt. Następnie Hioki. Auto hołd w wydaniu japońskim jest ideałem na tle chwalonej tu niedorobki u brymena 789 (w869s auto hołdu nie ma).
To jest charakterystyczna cecha lingwistyczna dla gwary małopolskiej. Spotykana również w innych częściach Polski, ponieważ ludzie migrują i wynoszą mowę z domu. Poprawnie, zarazem logicznie będzie ubrać się w coś, a nie ubrać marynarkę czy buty w człowieka.😂
Witam japońska jakość idzie w tym samym kierunku co reszta świata czyli płać nie oczekuj za dużo bo się zdziwisz, a jak zacznie się psuć to nie warto naprawiać bo nieopłacalne,cały świat kieruję się tym wyznacznikiem przetestowane na własnej skórze czasami bolesne,ale prawdziwe, znów coś nowe z tego filmu się dowiedziałem kilka razy się zastanów jak coś chcesz kupić,a zanim klikniesz kup teraz jeszcze raz przemyśl czy robisz dobrze pozdrawiam serdecznie 👍👍.
Multimetr za 3 koła sondy za 3 złote z Ali. Co za dziady. Chociaż bym się nie zdziwił jakby to była robota polskich dystrybutorów januszy co podmieniają oryginalne sondy na to badziewie a oryginały sprzedają osobno
3 kPLN wydatku będzie trudno ukryć przed żoną :D Optymalna cena to c.a. 1k PLN ;)
Pozdrawiam
miałem podobny dylemat. Dlatego padło na Sonel zamiast Fluke ;)
Gratuluję cierpliwości, wytrwałości i staranności!
Po prostu - nowe doświadczenie z nowym urządzeniem! :D
Jak zwykle - świetny materiał!
Co do autohold - to pewnie zapamiętuje pierwszy stabilny pomiar i pozostałe (zmiany) ignoruje?
Co do przewodów pomiarowych - Hioki od10 lat daje takie same przewody - nic się nie zmieniło na lepsze :)
A multimetry robią niezłe - kiedyś mieli własny (brandowany jako Hioki) microchip, nie wiem, jak jest teraz.
Dziękuję za takie poświęcenie, aby rzetelnie i z pewnością przeprowadzić testy. 👍
Jak dla mnie test udowodnił znaną mi prawdę, że jakość (funkcjonalność) nie zawsze idzie w parze z ceną. Choć dokładność wyszła całkiem niezła, to za taką kwotę ja oczekiwał bym więcej.
Już czekam na dalsze materiały o pomiarach oscyloskopowych, a tymczasem nadrabiam zaległości w oglądaniu.
Niestety tylko ta średnia, jak multimetr kosztuje 3x więcej niż najlepszy (wliczając wszystkiego opcje, z którymi kupujesz ut181a), a pobity w testach AC przez miernik poniżej stówki, to nikt nie nazwie tego miernika kupą złomu w filmie czy komentarzu tylko dla świętego spokoju. Jak dr hab musi zajrzeć do instrukcji i znajduje tylko frustrację, to jakie szpagaty będzie musiał robić zwykły użytkownik by mieć pewność pomiarów?
Fajny test. Dziękuję za opinię.
Dziękuję za obecność na premierze
Na kanale SlaVoy był test smart multimetru FNIRSI S1 i w reżimie automatycznym zaczynał on wyświetlać wyniki pomiaru napięcia dopiero od 70 mV, jeśli dobrze zapamietałem.
Nie porównujmy tych dwóch multimetrów. Tryb auto w chińczykach nie działa co pokazałem w teście habotest
Mi to samo się nasuwa dziwny zbieg okoliczności ten sam próg
28:22 ewidentnie obstaję, przy tym, że to jest multimetr dla instalatora a nie dla laboratorium. Ta automatyczna zmiana na zakres 600V przy włączaniu filtrowania oznacza, że zamysłem było mierzenie napięć w sieciach energetycznych przy włączonych wielu np. falownikach, które często zaśmiecają linię zasilającą.
Inne sprzęty też są na to nastawione tak wiec jest szansa że tak to zaprojektowali. A dlaczego nie może to być miernika do laboratorium?
Pracuj tak dalej !!!
20:50 - taka metodologia zmiany rezystancji odniesienia i brak różnych wartości na ekranie sugeruje mi, że to jest sprzęt dla serwisanta/montera, który nie jest laborantem tylko ma sprawdzić wynik na ekranie bez zastanawiania się. Dostaje miernik i leci.
Może trzeba porównać więcej egzemplarzy tego multimetru, bo akurat trafiła się jakaś felerna sztuka. Wiem, też nie lobię poniedziałku. :D
Dziękować😊 Dobrodzieju😊
Dziękować Widzu 🙂
Dziękuję
Witam . Świetna recenzja ! :)
Jak za takie pieniądze , to szału nie ma ..;)
Wole Unit ... z poprzedniego testu.. ;)
Jestem ciekaw jak by wyszedł test budżetowego multimetru cęgowego habotest HT208D ..?
Pozdrawiam z Podhala . Hej ! ;)
Dobra robota
Witam może jakieś testy testerów chińskich takich jak t7 gm328 i podobnych. Ciekawie by sie to oglądało
Witam mam miernik DT9205A wiesz może jak skalibrować taki miernik chodzi mi o kalibracje pojemnośći kondensatorów obok gniazda do pomiaru kondensatorów jest potencjometr czy to nim się kalibruje pojemność
Z takim skomplikowanym miernikiem rzeczywiście możemy osiągnąć Japońską doskonałość z ćwiczeniu mózgu ,ale już niekoniecznie szybkość działania,w pracy kolega pyta pomierzyłeś już te napięcie bo produkcja stoi, a szef pyta kiedy będzie gotowe bo macie nowy sprzęt,a trwa to dłużej niż starym leciwym miernikiem,szefie tak ale my nie byliśmy na szkoleniu w Japonii i dlatego tak długo to trwa haha takie moje przemyślenia .
Trudno się z taką opinią nie zgodzić. Warunki stricte przemysłowe to nie laboratoryjny stół. To hałas, środowisko silnie zanieczyszczone , np. pyłem metalicznym (ja tak mam) do tego wibracje i nader często fatalne oświetlenie. Kupiłem ostatnio Sanwę PC7000 tak bardzo zachwalaną. Po godzinie pracy na produkcji wylądowała w warsztacie - ma tam milutko, cieplutko. "Na taśmę" się nie nadaje. Wróciłem do Fluka, chociaż i on ma swoje mankamenty, jednak konkurencja daleko z tyłu. Na plus trzeba autorowi oddać sam pomysł porównania różnych multimetrów. Ja jednak nie zawracałbym sobie głowy analizowaniem wyrobów "z kosza " supermarketów - z wielu powodów.
Zaczniesz używać to zmienisz zdanie. Jedyne czego mi w nim brakuje to wydzielonego zakresu do pomiaru różnicowek. Jest szybki, jest stabilny, jest powtarzalne. Do nadmiaru cyferek szybko się przyzwyczaić można. Najpierw i tak patrzysz na "grube" wartości (początkowo mnie to irytować- teraz nie raz dostrzegam, że jednak przydatne bywa. Brymenowski (niektore) pozwalają rozszerzać i zawinąć liczbę cyferek w trybie napieciowym (mniej dokładny tryb przyspiesza odczyt). Hioki jest jednak stabilne niczym stary dobry topowy Fluke - tyle, że znacznie tańsze.
Ten Hioki mierzy szybciej od Fluke zwłaszcza rezystancję (mam i DT4282 i Fluke 289, 87....), a migający na czerwono ekran przy pomiarze ciągłości widać "na produkcji", czego nie można powiedzieć o słyszeniu buzera (dotyczy wszystkich mierników).
Fajny profesjonalny test multimetru. Co do multimetru to fajny multimetr mający ciekawe funkcje. Dokładność wypadła moim zdaniem bardzo dobrze. Jak dla mnie taka dokładność nie jest mi potrzebna ale jak komuś taka jest potrzebna to nie się zaopatrzy w ten multimetr.
Co do nie działających prawidłowo funkcji to może jest problem z softem. Może jest wydana aktualizacja softu, którą należy wgrać. Może jest taka możliwość wgrania aktualizacji softu za pomocą USB. . Albo wadliwy egzemplarz się trafił albo ten multimetr tak ma. To są takie moje przemyślenia. Nie wiem czy dobre.
Co do pomiaru temperatury i zakupu termopary to próbowałeś mierzyć z wykorzystaniem innej tańszej termopary? Bo wydawanie 177 zł na termoparę to średnio to wychodzi. Czy pomiar temperatury inna termoparą jest nie możliwy? Mnie się wydaje ,że nie ma znaczenia czy użyjemy termoparę za 177 zł czy inną pomiar będzie możliwy do przeprowadzenia.
Super film.
Zauważyłem, że wyświetlacz bez włączonego podświetlenia jest tak samo mało czytelny jak w FLUKE. Tylko, że w wyższych modelach fluke jest wyświetlacz graficzny więc to można zrozumieć choć dla mnie porażka.
Prowadzący z najwyższej ligii ! Jest jakość
różnice kulturowe
A propos Japoni i japońskiej kultury: polecam serdecznie każdemu historię Shuji Nakamura'y i firmy Nichia.
Shuji Nakamura - wynalazca technologii niebieskich diod o wysokiej mocy...
Nichia - jego macierzysta firma w której dokonał przełomu - dzięki właśnie pasji i dążeniu do doskonałości...ale lekceważąc bezpośrednie rozkazy managerów firmy...
Mimo miliardów, które Nichia zarobiła na jego pracy...nigdy mu nie wybaczono nieposłuszeństwa.
Pamiętajmy też o tym myśląc o Japonii - ta kultura ma i swoje jasne i ciemne strony...jak każda 😉.
I te największe osiągnięcia...to nie mrówcza praca całego narodu...ale pasja i poświęcenie wybitnych jednostek, tak jak i w innych nacjach 😋
Odcinek bardzo ciekawy, a wyniki zaskakujące.
Z mojej perspeltywy multimetr bez grupy docelowej.
Dla elektryka - zbyt duzo bajerów.
Dla automatyka - brakuje sprawdzania petli napieciowej.
Dla elektronika - brak bargrafu i piszczenie zawsze w tescie diody, a nie tylko na zwarciu to porażka.
Brak etiu to tragiczny zabieg od strony producenta. Brak porzadnych sond jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo kupujac cos za yakie pieniadze to zazwyczaj jest to kolejny puzel ukladanki i kable juz mamy.
Przy okazji bardzo prosze o zerkniecie na maila. Tydzien temu podsylalem kontynuację maila z grudnia zeszlego roku w sprawie chyba dosc ciekawego multumetru do testów.
On piszczał w teście diody bo poziom progowy napięcia przewodzenia jest ustawione na 3v :). można ustawić kilka progów - domyślny 0.5V i w takim przypadku nie będzie żadneg piszczenia.
A do czego w elektronice jest potrzebny bargraf ?
@@pm_1 co do piszczenia to jeśli tak jest to zwracam honor.
Co do bargrafu to jest potrzebny choćby do obserwacji linii zasilających czy nie ma szybkich wahań których wyświetlacz cyfrowy nie zdąży pokazać
Autohold jest taki jak powinien. To prawdziwy zatrzask pomiarowy. W Brymenie serii 7** to powielanie funkcji max. (Brymen 867s auto hold'u nie ma). Ten w Brymen'ach jest niedoróbką w realnych pomiarach przemysłowych. Wciskam autohold na Hioki / ubieram rękawice izolacyjne i interesuje mnie tylko gdzie są moje łapy i końcówki pomiarowe.../ patrzę tylko na łapy/ słyszę potwierdzenie pomiaru / pomiar jest zrobiony i nie stresuje mnie, że może się zmienic (bo maszyna robi coś innego już) / mam pewności, że pomiar został zatrzaśniety więc bez nerwów interesuje mnie jak spokojnie wyjąć łapy. Mam dokładnie i tylko to to co w danej chwili chciałem by było zamierzone. Zdejmuje rękawice i albo przypisuje pomiar do dokumentacji albo zapisuję w pamieci hioki (najczęściej to i to). Nie interesują mnie pomiary zmienne. Od tego mam max-min. Jak mi nie pasuje podpisami analizator lub rejestrator. Brymenowski z taką logika autohold potrafiłby nieźle zamieszać. Podczas pracy maszyn lepiej aby nie multimetr decydował kiedy mierzy. Co do reszty to niestety mój egzemplarz ma podobnie. Ciężko powiedzieć komu dedykowany jest Hioki 428*. Chyba dla pomiarowca. Specyfikacja nie jest jednoznaczna. Z jednej strony producent wyraźnie zaznacza, że pomiary są od 60mV ÷1000V itd; że skutkiem włączenia filtra multimetr mierzy tylko w zakresie 600V z ograniczoną dokładnością i o ile pamiętam od 6 V skutkiem tego. Niemniej konkurencja (nie tylko Sanwa) mierzy niżej ... No i to nieszczęsne AC+DC. Tam to mieszanie zakresach ma chyba sygnalizować, że jeszcze nie osiągnięto minimalnego zakresu dla wiarygodnego pomiaru (też jest o tym info w zakresach pomiarowych modelu np. na stronie Hioki).
Mógłby być lepszy AC+DC / brak mi jednoczesnego pokazywania min + max + avg wraz z odczytem rzeczywistym. Gdyby miał jeszcze szybki pasek DC (jak w Ut181a) i loger (ma tylko pamięć do zapisu pomiaru) to bym dokupić kabel i oprogramowanie (drogie absurdalnie podobnie jak reszta akcesoriów).
Z drugiej strony rewelacyjna dokładność przy pomiarze rezystancji, rewelacyjny przy DC, bardzo dobry w reszcie (w granicach pomiarowych, które jasno określono co do zakresów i dokładności). Taka uwaga.. Panie Piotrze ... przyjęta przez Pana metodologia pomiarowa zaniża pozycję tego miernika w rankingu skutkiem połączenia grupy zmienny "R" z "C". Te uśrednione (srednia arytmetycza z odchyleń) wyniki / to powinny być osobne klasy zmiennych, zwłaszcza dla tak odmiennych i nieprzystajacych logicznie klas oraz skutkiem niewyskalowania nieprzystajacych progów jak i rozstępów zmiennych w klasach "R" I "C". Tak czy siak skutkiem "C" zatarty zostaje rewelacyjny wynik i dokładność pomiarowa Hioki 428* w pomiarach rezystancji (tabelkowe R ). W DC też ten miernik jest naj...
W trybie pomiarów ręcznych wybranie za niskiego zakresu pomiarowego wzgledem mierzonego sygnalizowane jest czerwonym podświetleniem i to ułatwia obsługę ("automatyzuje" pomiar ręczny). Po wymianie kabli najlepszy tester ciągłości jaki mam (a mam sporo tego w rękach miałem zwłaszcza od Fluke ( u nas głównie o takie marki jak: C.A. / G.Metrawat'y / pancerne stare Fluke / i ostatnio furorę robi Dt4261od Hioki właśnie - w praktyce pomiarowej automatyzuje nam dokumentację ).
Ad.rem, Hioki Dt428* mam od roku i czasami dziwny jest. Ani laboratoryjny (zakresy) a jednocześnie na liniową pomiarówkę aż za dokładny. Odporny (zaliczył już przyziemienie i "nic to"...jak powiadal Pan Michał W.)
Używam go głównie przez jego stabilny zatrzask w autohold oraz funkcję ustabilizowania pomiarów.
Wielki szacunek Panu Panie Piotrze za tworzenie tego kanału.
ps. ktoś w komentarzach zdyskwalifikował multimetr ten ponieważ w pomiarach diody zawsze dawał sygnał wizualny i dźwiękowy. Nadpobudliwy komentatorze... W tym multimetrze można ustawiać progi napięciowe.... nic nie wyje kiedy nie ma potrzeby.
Dziękuję za komentarz. Co do metodologii to R i C jest osobno. A w średniej końcowej każdy zakres ma takie same wagi dla wszystkich multimetrów. Dzięki temu jest to porównywalne między modelami.
@@piotrburnos1004 Panie Piotrze, tabelka C/ R/ średnia (czas 37:56)
Są dwie grupy zmiennych R oraz C. Grypy niepozwalajace na to aby wyciągnąć z ich wyników średnią arytmetyczny z nich. Średniej tej używa Pan prawdopodobnie jako jednej ze składowych ostatecznej średniej Celem pozycjonowania miernika że względu na parametry dokładności.
Pana prywatne badanie i wolno Panu. Jednak statystycznie błędne jest wyciąganie średniej arytmetyczny z grup R i C. To jak wyciąganie średniej arytmetyczny z wyników różnic w pomiarach wagi ... mrówek z różnicami objętości mierzon6ch u słoni...średnia arytmetyczna z tych wyników jest następnie uźyta jako składowa do jakkolwiek rozumianego wagowania sensu nie ma). Ze względu na nieprzystajacych o siebie rozstępy oraz zakresy tych grup nie da się wyciągnąć z tak rozumianej średniej jakichkolwiek racjonalnych wniosków.
Hioki w grupie R zajmuje pozycję 1 (R=1); w grupie C jest 5 - ty (C = 5). Średnia arytmetyczna tych pozycji to 2,5. Przy obecnie przyjetej "mechanice wagowania" Hioki ładuje na pozycji nr 4. Zatem średnia z R i C rozumiana jako wskaźnik wagowania czastkowego (pozycjonowania de facto) jest fragmentem contaminacyjnym dla ostatecznej pozycji.
Z wyrazami szacunku i życzeniami uśmiechu dla tematu.
I wszystkiego dobrego Panu Panie Piotrze bo nie sposób nie dostrzec Panskiego zaangażowania w przekazywanie wiedzy.
Dziękuję za komentarz. Z uśmiechem odpisuje, że nie bardzo widzę tu błąd w metodologii uśredniania. Wszystkie zakresy mV, V, mA, A, R, C na AC i DC są brane z taką samą waga do średniej końcowej. Mimo że VDC mają inny rząd błędu niż VAC. Oceniam cały multimetr średnio. Nadawanie wag błędom zaburzyło by tylko te ocenę. No i nie wiem jakie wagi miały być mieć pomiary R a jaki C czy V.
@@piotrburnos1004
Sprawa dotyczyła tylko średniej arytmetyczny z ((R + C )/2 = x )
Hioki : (R= 0 ,032 i C=0,545 => (0,032 + 0,545) / 2 = 0,289) => 4 pozycja
UT980C : R= 0,089 i C = 0,410 => (0,089 + 0,410) / 2 = 0,250 => 1 pozycja
Pomimo zajęcia 1 pozycji skutkiem zespolenia R i C w średniej to
bezdyskusyjnie UT980C jest kilkukrotnie jednak gorszy w grupie R i minimalnie lepszy dla zmiennych C.
Przy R różnica jest wielokrotna (na niekorzyść Ut890C)
przy C różnica jest ułamkowa (na korzyść UT890C)
Zatem nie ma prawa Ut980C pozycjonować się wyżej od Hioki, Sanwy, Brymena 867s, Ut 181a,
które deklasują tego UT980C ponad dwa razy w dokładności pomiaru R i ułamkowo tylko są gorsze w pomiarach C.
Spory są tu niepotrzebne. Fajnie , że robi Pan tę robotę. Sporo czasu i wysiłku to pochłania i za to Panie Piotrze wielkie dzięki
Ma prawo UT być wyżej od Hioki w tej kategorii. Podkreślam, że są to błędy względne to raz. Po drugie czy licząc niepewność złożoną pomiaru pośredniego stosuje się jakieś wagi? Nie. Niepewność pomiaru jednej wielkości może dominować nad innymi i wchodzi pod pierwiastek z taką samą wagą. Przykro mi, że Pana multimetr wypada słabo w tym teście. Pomiar od 60mV i przede wszystkim wieszanie się multimetru (nie potrafi, jak chyba przyznaje sam producent) mierzyć DC przy obecności AC dla mnie dyskwalifikuje ten multimetr na moje potrzeby. Ale rozumiem, że w Pana zastosowaniach się sprawdza. I super.
Autohold… pomiar i odłączyć sondę, kolejny pomiar i podłączyć sondę. Czyli mam na myśli, ze pomiędzy kolejnymi pomiarami w autohold trzeba resetować poprzez odłączenie sondy… Tak mi się wydaje,… System zapewne w ten sposób rozróżnia kolejne pomiary. W Brymenie tak mi działa bez problemu.
Nie trzeba. Ważne żeby wielkość mierzona była stabilna
@@piotrburnos1004 Owszem, tylko różnie można ją zdefiniować/zaprogramować. Być może w Hioki faktycznie coś jest tak albo nie łapiemy logiki Japończyków.
Dla mnie ta funkcja jest przydatna, gdy nie mogę obserwować wyświetlacza podczas pomiaru. I wówczas zachodzą czynności takie co napisałem w poprzednim wpisie.
W moim multimetrze sygnalizuje dźwiękiem zatrzymany pomiar, lecz bez odłączenia sondy kolejnego pomiaru nie zasygnalizuje, choć pokaże wynik i po odłączeniu sondy jest ostatni zmierzony pomiar. O dokonanym pomiarze zasygnalizowanymi dźwiękiem jest tylko gdy odłączane jest sonda pomiędzy kolejnymi pomiarami. Sygnał jest przydatny, wiem kiedy mogę oderwać moje łapy i głowę i spojrzeć na wynik.
Po obejrzeniu kolejnego odcinka tak sobie pomyślałem, może byłoby właściwym przyjąć multimetr referencyjny - ulubione określenie autora. Np. Fluke 189 czy któryś z produktów Gossen Metrawatt, no jakiś uznany producent- model uznany przez ogół profesjonalistów. Wówczas można by się zorientować, w którym miejscu pozycjonowany jest badany multimetr. Taka luźna myśl...
Dziękuję za komentarz ale nie widzę powodu zamieniać Rigola na coś innego. Jako referencja jest w tej grupie najdokładniejszy i stabilny.
Rigol jest ok. jako referencja, ale nie jest "ręczniakiem" . Chodziło raczej o pokazanie b.dobrego, uznanego multimetru i pokazanie, który z badanych "dorasta mu do pięt". :)
@@user-co7cw1nq9q a co jeżeli przerośnie mu te pięty? Dlatego referencyjnym jest miernik stacjonarny (o wiele precyzyjniejszy) i po to właśnie by stanowić stabilną bazę odniesienia w pomiarach.
@@arturkozak5244 Nie o to chodzi, by wskazać stacjonarną referencję tylko miernik przenośny, który będzie pewnym wzorem jak prymus w Ia :) Dobrze, proponuję Fluke189. PS. A jak przerośnie to krzykniemy HURRRAAAA !
@@user-co7cw1nq9q 😀spoko ...
W sumie to wszystko tylko zabawa i to też by było nawet fajne. Ale co byśmy się mogli nacieszyć że zmian liderów to nasze😀 teraz jest to co jest i chyba obecnie jest to najciekawszy ranking polskojęzyczny.
Co do AutoHold to podejrzewam, że aby prawidłowo ta funkcja działała musi być chwilowy brak odczytu. Czyt. oderwanie sond od punktów pomiarowych. Zwykle kiedy coś takiego robię to badam kilka miejsc z możliwym napięciem i odrywam sondy co może dawać znać multimetrowi, że zbliża się kolejny odczyt. Mam nadzieję, że zostanę zrozumiany.
P.S. Gdzie spotykamy impedancję 93 Ω? Była taka impedancja odniesienia przy dBm.
Zgadzam się. Ale nie tylko wtedy. Każda stabilna zmiana powinna być detektowana
93 Ω ma linia sygnałowa USB, lub 90, już dokładnie nie pamiętam.
@@piotrburnos1004 Spytam tak - realnie to pewnie jakieś pomiary a la 'bateryjki do pilota'? Jeśli nie - to czemu tyle dziwnych rzeczy mówisz?
co prawda myślałem, że prawdopodobieństwo tego, że w nowym sprzęcie się coś takiego przydarzy jest znikome lub żadne, ale chyba jednak coś jest nie tak z tym egzemplarzem lub w ogóle te mierniki to śmietnik
z jakiej dystrybucji pochodzi ten egzemplarz? (pytam raczej o źródło zakupu, czy to niewiadomy sprzedawca z Chin?)
Oficjalny dystrybutor
@@piotrburnos1004 uprawdopodabnia to w takim razie sytuację, że taka jest "uroda" tego modelu
@@lockheed_martin ten model był - w mojej ocenie - konstruowany pod konkretny obszar użytkowania i nie jest tym obszarem laboratorium czy warsztat elektronika. Zapewne większość tych przypadłości da się wyeliminować programowo - bo tam zapewne są przyczyny.
@@wernicki jeśli reprezentujesz interesy firmy HIOKI, to mam nadzieję, że wnioski z recenzji, komentarzy widzów, użytkowników oraz Twoje refleksje wskazują co i kto mógłby/powinien wykonać dla korzyści i dla wszechstronnego zadowolenia; oczywiście zgadzam się, że jest możliwość, iż przyczyna leży po stronie oprogramowania sprzętowego, niemniej jednak ja się nie czuję na siłach go napisać (chyba, że Ty), nie mam powodu tego robić, bo nie kupię tego urządzenia, nawet gdyby było pozbawione wszystkich tych mankamentów, mam kilka b. podobnych urządzeń pomiarowych o i tak przekraczających moje potrzeby możliwościach (no i dlaczego ktoś miałby to robić na korzyść firmy HIOKI?)
@@lockheed_martin bo jest perfekcyjny? Bo jest w cenie połowy Fluke? Ale też przy całej swojej precyzji nie mierzy niskich wartości - może skutkiem tego, że nie mierzy wszystkiego to co mierzy mierzy perfekcyjnie?
Jeszcze nie spotkałem miernika idealnego. Taka widać wola producentów.
To jest miernik dla elektryka, a nie do laboratorium. Niech Pan zobaczy film, który jest na światowej stronie producenta. Tam pokazują co i jak mierzy. Funkcje nie pasują do laboratorium. Poza tym chyba Pana egzemplarz jest uszkodzony.
Ja nie testuje pod kątem laboratorium. Być może jest uszkodzony
@@piotrburnos1004 Funkcja auto hold jest przeznaczona do tego, że elektryk po jej włączeniu, przykłada sondy do mierzonego napięcia. Patrzy gdzie wkłada ręce, a nie na miernik. Po oderwaniu sond sprawdza wynik pomiaru na mierniku. Miernik z uwagi na cenę sprzedawany jest w Polsce jako laboratoryjny, a to jest zwykły miernik dla elektryka. Sondy nie mogą być wiotkie, bo miernik jest dla elektryka, a nie dla elektronika. Często prace wykonuje w rękawicach.
Dlaczego nie może być dla elektronika? Są funkcje które zgadza się doskonale się sprawdzą pomiarach energetycznych, a są takie które w elektronice.
@@pm_1 Bo nie mierzy małych sygnałów.
The DT4282, which is part of Hioki’s DT4280 series of high-end digital multimeters, is designed for use in laboratories and R&D applications where you wish to measure a wide variety of parameters.
eeeeeeeeeej a czemu nie ma teardownu ??:D
witam i pozdrawiam z malopolski mam taka propozycje zeby przetestowac i porownac parametry multimetrow wspolczesnych np hioki 4256 z multimetrem z przed ponad 20 lat np appa 305 mam taki multimetr nigdy nie kalibrowany moge udostepnic do testow mysle ze bylo by to ciekawe porownanie
W tej chwili oglądają 73 osoby Premiera w toku. Rozpoczęła się 35 minut temu
Nie każdy może oglądać na żywo :D
どうもありがとうございます
どういたしまして
Panie inżynierze, mała acz przydatna uwaga, zauważyłem, że testuje Pan multimetry, które zasilane są z tzw. baterii testowych. W komplecie z nowym multimetrem z reguły są też baterie (bateria) do zasilania tego multimetru, ale jest to tzw. bateria testowa, czyli wyrób bateriopodobny, bardzo tani, lekki i nie nadający się do niczego innego jak tylko sprawdzenie, czy multimetr działa po zakupie, czy się włącza itd. Do prawdziwych pomiarów trzeba kupić prawdziwą baterię, przynajmniej jakiejkolwiek renomowanej firmy. Nawet dobry multimetr z wyrobem bateriopodobnym może fałszować wyniki pomiarów, bo te baterie nie spełniają żadnych norm.
Coś w tym jest.
Nie wiem jak oni teraz produkują baterie, napięciowo często niby są OK ale prądowo już nie koniecznie ( może charakterystyka rozładowania jest do bani?)
Dwa miesiące temu walczyłem z piecem Junkers który zasilany jest dwiema bateriami R-20.
Stare markowe miały 1,2V, piec domagał się ich wymiany.
Kupiłem jakieś marketowe na szybko, nie zleżałe ( ze średniej półki cenowej, nie najtańsze) i dwa tygodnie było OK( nowe baterie miały około 1,56V).
Po dwóch tygodniach piec zaczął zgłaszać błąd ( nie związany z napięciem baterii), wyjąłem baterie, zmierzyłem 1,38V.
Znalazłem jakieś stare baterie mające 1,25V ( markowe) i piec zaczął działać poprawnie.
Normalnie markowe baterie w tym piecu wystarczają na jakieś 1,5 roku, marketowe po dwóch tygodniach padły.
Kupiłem tym razem markowe i piec działa bez problemu.
Wracając do tematu, kilka razy zdarzyło mi się, że miernik zaczynał fałszować wyniki pomiarów, niby baterie były jeszcze OK, po wymianie baterii wszystko wracało do normy.
Aby mieć pewność, że testy mierników są maksymalnie wiarygodne, każdy testowany miernik ( dla świętego spokoju) powinien dostać nową markową baterię.
Ten Hioki sygnalizował 2/3 stanu baterii.
W sumie, można by do testów jakie Pan Piotr wykonuje dodać jeszcze jeden - miernik zasilać z zasilacza laboratoryjnego i sprawdzić przy jakim napięciu zasilania przestaje być "użyteczny".
Dziękuję za uwagi o bateriach. W Hioki były akumulatory markowe założone przez wiasciciela.
@@piotrburnos1004 Proszę wybaczyć, film oglądałem wyrywkowo. Jeśli dobrze widzę, w dokumentacji ( na szybko znalezionej w sieci) producent zaleca zasilanie miernika z baterii: Alkaline (LR6) battery ×4 / Manganese(R6P) battery ×4
Czy w mierniku zamiast baterii były akumulatorki?
Tak. Pisałem w poprzednim komentarzu.
@@piotrburnos1004 Dziękuję za informację.
W przypadku zasilania z baterii będziemy mieć 4 x 1.5V= 6V, w przypadku zasilania z akumulatorków 4x około 1.2V = 4,8V. ( zakładając, że akumulatorki były w 100% naładowane). Niektóre mierniki przy takim napięciu mogą mieć problemy z poprawnym funkcjonowaniem.
Test z zasileniem miernika z zasilacza laboratoryjnego ( lub nowych baterii) rozwiałby wątpliwości czy Hioki był czy nie był końca sprawny.
Japoński czyli drogi i jako taki. Przy takich praktykach kompaniji będę skutecznie unikał.
"Jako-tako" powiadasz? Mógłby być lepszy - to fakt. Nie jest ideałem - fakt. Ma braki - fakt. Jest jak japoński miecz (legenda) albo jak stara ostra dziadkowa brzytwa i małozdatny będzie do konsumpcji frytek z kurczakiem. Ale coś w nim jednak jest.
Gdyby Apple robiło multimetry, wyglądałoby to właśnie tak... :)
🙏🏻👍🏻❤️👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
Oj, miałem najpierw nie komentować, ale co tam jeszcze ktoś pomyśli, że powtarzane 'dziwne' to prawda, widać chłopie ,że głównie bateryjki mierzysz ... w takiej sytuacji to trza siąść 'na krześle' i zacząć od podstaw, od czytania ... , oczywiście za odwagę , że publicznie to robisz leci 'plus'. Natomiast - wypuść erratę jak już proces edukacji dobiegnie końca , dla rzetelności. p.s. Uśrednianie błędu dla rezystancji i pojemności tu kuriozum, pukanie kabelkami nawet zabawne jest ...
Uprawnienia SEP do 1,5V. 😮
Wydanie grubej kasy nie gwarantuje satysfakcji. Dziękuję za test, uważam, że to zbyt drogi przyrząd.
Ten multimetr jest rewelacyjny. Hioki Dt4281 mam kupiony tylko na mój użytek i za własne pieniądze ( do tego Brymen 869s, Ut 191e i zabawki: Aneng 9002bt, Ut120, ZT-702S, kilka małych cęgowek w tym po bt). W firmie gdzie zabawy już nie ma mamy sporo topowych modeli (głównie Fluke i Chauvin Arnoux). Są też i Hioki, które są one godne polecenia. Naprawdę mam z czym je porownywać. I wszystkie mają coś "za uszami".
Najdroższe sa Fluk'i, najfajniejsze w obsludze są CA z bt. Następnie Hioki. Auto hołd w wydaniu japońskim jest ideałem na tle chwalonej tu niedorobki u brymena 789 (w869s auto hołdu nie ma).
Kiepskiej tanecznicy to i fałdka przy przy spódnicy przeszkadza
"ubrałem marynarkę", no błagam...
"czlowiek" z jezykiem technicznym...No blagam POLONISTO UW
@@cyfrowyproletariat Pomylił kanały. Miał być program o maści na ból dołu pleców xD
To jest charakterystyczna cecha lingwistyczna dla gwary małopolskiej. Spotykana również w innych częściach Polski, ponieważ ludzie migrują i wynoszą mowę z domu. Poprawnie, zarazem logicznie będzie ubrać się w coś, a nie ubrać marynarkę czy buty w człowieka.😂
I co w związku z tym? Pomiary okazały się niewiarygodne? 😂
tadek idź harnasia jebnij bo jutro na robote musisz wstać
Witam japońska jakość idzie w tym samym kierunku co reszta świata czyli płać nie oczekuj za dużo bo się zdziwisz, a jak zacznie się psuć to nie warto naprawiać bo nieopłacalne,cały świat kieruję się tym wyznacznikiem przetestowane na własnej skórze czasami bolesne,ale prawdziwe, znów coś nowe z tego filmu się dowiedziałem kilka razy się zastanów jak coś chcesz kupić,a zanim klikniesz kup teraz jeszcze raz przemyśl czy robisz dobrze pozdrawiam serdecznie 👍👍.
Multimetr za 3 koła sondy za 3 złote z Ali. Co za dziady. Chociaż bym się nie zdziwił jakby to była robota polskich dystrybutorów januszy co podmieniają oryginalne sondy na to badziewie a oryginały sprzedają osobno