Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.

TPS - Wielokrotnie Karany (feat. Murzyn) Tytuz Instrumental

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 фев 2021
  • Instrumental utworu TPS - Wielokrotnie Karany (feat. Murzyn)
    prod. Tytuz
    #tps #wielokrotniekarany #instrumental

Комментарии • 17

  • @sebastianwilinski4856
    @sebastianwilinski4856 Год назад

    Bez was .nie mógłbym zasnąć
    Przy Was . widzę jasność.

  • @darekproductions9078
    @darekproductions9078 3 года назад +3

    Jak TYTUZ da bit to nie ma mocnych poZDRo 💪💪💪💪

  • @sakwawro1952
    @sakwawro1952 3 года назад +1

    Petarda Ziomal 💪👊

  • @---103---
    @---103--- 3 года назад +2

    Kozacki bit

  • @kubafranke3965
    @kubafranke3965 3 года назад +1

    szacunek dla ciebie tytuz

  • @Jh_d1312
    @Jh_d1312 2 года назад

    Super by było usłyszeć Ciernie w wersji instrumental 🔥

  • @sebastianwilinski4856
    @sebastianwilinski4856 Год назад

    Jeżeli Nie wiesz o co choezi
    W ruch poszły . walizki.
    Życie depcze wyobraźnię
    Gada Jak Produkt wtórny.
    Nigdy nie stał przy tym co Mówił.

  • @naluzingu3408
    @naluzingu3408 3 года назад +1

    TIW AAJAK TRAWA PALE STRESY!!!5

  • @sebastianwilinski4856
    @sebastianwilinski4856 Год назад

    Czuję Na Nodze Ciężar .
    Gdy Emocje to skepta
    Sztuka adaptacji.to refleksyjne
    rampy .i Góry Tagi
    Nie ma Tu żadnej łamagi
    Tylko dobre Chłopaki

  • @adriankopyra9310
    @adriankopyra9310 3 года назад +1

    TiW

  • @zehlici0uz
    @zehlici0uz 2 года назад

    tytuz wariacie, bicik z nuty tpsa tu i teraz wrzucisz kiedyś?

  • @sebastianwilinski4856
    @sebastianwilinski4856 Год назад

    Jak Muru bronić mam

  • @tutusbk1834
    @tutusbk1834 5 месяцев назад

    TEKST PIOSENKIINTERPRETACJA
    TEKST PIOSENKI
    [Intro: TPS]
    TPS ZDR, jestem z Wami
    (A jak), wielokrotnie karani
    [Zwrotka 1: TPS]
    Otwórz się sezamie, chcemy złoto, z drogi chamie
    Gruby hajs i jaranie, to co lubie z braćmi chlanie
    Wielokrotnie karany, hardcore nuta, jestem z wami
    Czystym złem nazwany, przez lamusów dojeżdżanych
    Wszystko by zapalić, kupić ciuchy, wódy napić
    Teraz większe potrzeby, znowu grozi zakład karny
    Gwóźdź do trumny dla lamusów co się pruli, zero uczuć
    Zły czas i złe miejsce, ślady krwi ich na bruku
    Koleżka do drzwi puka po gramy cicho look'am
    W furze siedzi sztuka, bita szyba, Żyda tu mam
    Równa dola, przypał, siedzę, biorę to na siebie
    Sztywno w gronie ludzi, wyłamał się nie jeden
    Przez takie kurwy w gniewie budzę się i nie mija
    Coraz większa niechęć, jebać psy, w sądy wbijam
    Szanuj się, Ci nawijam, kłamiesz suko chciwa
    Zdrada Dobrych Rani, to gołym okiem widać
    [Refren: TPS] (x2)
    Śmierć, śmierć kurwom i frajerom
    Wolność ludziom i złodziejom
    Nie mów nic nikomu
    Jebać Policje
    [Zwrotka 2: Murzyn ZdR]
    Ten przysięgi lekceważy, co nie wymaga wierności
    Ból przemija, wieczna chwała, nie tracił czujności
    Niektórzy mają szanse, a nie chcą się wspinać
    Inny zrobi wszystko, musi się nawyginać
    Nie wiadomo o co biega? Jak zwykle o papier
    Się nie przelewało, z nieba mu nie kapie
    Innego życia chciała, dla dziecka matula
    Starała się jak mogła, nie poszli do bidula
    Pierwsza kobieta, seks, pierwsza robota, skok
    Młodsza siora, brejdak mały, zgred jazzował rok
    Matki łzy, te same łzy, jego serce pęka
    Wyskakiwał, wracał, na robocie nie wymiękał
    Izolatki, spacer, dźwięki, skuty sam pod celą
    Poniedziałek, środa, piątek, sobota z niedzielą
    Jeden, drugi, trzeci wyrok i robi karierę
    W środowisku przestępczym był bohaterem
    Nie ma nadziei, że rozpłyną się we mgle
    Lata niewoli, cierpień, męki, wspomnienia złe
    Kryminał był przystankiem, na drodze, jednym z wielu
    Trzy Pięć Osiem rozrywki, pobudki do apelu
    Według schematu życie, wyroki wielokrotne
    Opuszczone dzieciaki, kobity samotne
    Granica niewidzialna dla zwykłego śmiertelnika
    Czarna dziura za nią, wpadasz raz i znikasz
    [Refren: TPS] (x2)
    Śmierć, śmierć kurwom i frajerom
    Wolność ludziom i złodziejom
    Nie mów nic nikomu
    Jebać Policje
    [Zwrotka 3: TPS]
    Zasługuję tu na więcej, nie da się doceniać nieszczęść
    Prosto z mostu mówiąc, żeby wygrać muszę przejść się
    Chcę wszystko ich kosztem, widzieli twarz, nie dobrze
    Strach multum zjada, chcę gotówki, daj pieniądze
    Ludzi kuszą żądze, ślicznotki dupą szczują
    Przez to tracę głowę i rozstałem się z maniurą
    Delektuję dużą chmurą, płynę z pyłu górą
    Często tak się zdarza i kończy awanturą
    ZDR przeciw rurom, wbrew prawu mury runą
    Zasięg w całej Polsce, słychać CD ulic płótno
    Prawdę okrutną wolę dzisiaj znów usłyszeć
    Niż ma kłamać całe życie, już Cię nigdy nie chcę widzieć
    Przez ten pryzmat widzę, pomazana klatka w bloku
    W bani tylko złotówki od rana, aż do zmroku
    Dalej dla nich powód, by patrole wysłać znowu
    Ja nic nie widziałem i Ty nie mów nic nikomu
    [Refren: TPS] (x2)
    Śmierć, śmierć kurwom i frajerom
    Wolność ludziom i złodziejom
    Nie mów nic nikomu
    Jebać Policje