Kiedy zaczynałem moją przygodę z DM był ca 1985r. W radio PR3 była cykliczna audycja Tomka Beksińskiego pt Romantycy Muzyki Rockowej. I tam on sam, a bywał poetą, tłumaczył teksty ich piosenek oraz innych kapel m in takich jak Ultravox. Też są w moim menu. I ja sobie te tłumaczenia, całych płyt! nagrywałem. I wyobraźcie sobie, że całe te tłumaczenia do dzisiaj znam na pamięć, bo były chyba lepsze od oryginału🤓👍jest moc.
Mój ojciec miał nagraną "Speak & Spell" na kasecie Stilon Gorzów. Przypuszczam, że właśnie z audycji Beksińskiego. Ta kaseta była skarbem, dopóki nie uległa zniszczeniu przez wilgoć we Fiacie 126p "Bambino". :)
PICZ MOJS! Do dzisiaj myślałem że się przesłyszałem jak pierwszy raz zapowiedzieli DM w radio. A jednak. Ponad 40 lat temu była taka audycja w 2 lub 4 programie o godz chyba 6.30 i tam puszczali po pół płyty. Następna połówka za tydzień. To była premiera Speak... Nagrałem na szpulowym magnetofonie ZK coś tam
Mój ojciec nagrał na kasetę Stilon Gorzów, chyba pierwszą połowę płyty, bo pamiętam, że było "Puppets" ale na 100% nie było "Tora!Tora!Tora!". Ta kaseta przetrwała wiele podróży na wakacje aż zawilgotniała pewnego smutnego poranka, a ja dopiero za kilka lat dowiedziałem się, że to było DM od mojego kuzyna, hardcorowego depesza.
Za muzykę DM w tamtych czasach moja dziewczyna miała wstręt i wkorw.jak przytargalem kasete gdzie było tylko Personal Jesus w kilkunastu wersjach to chciała mnie wywalić. Ostatnie koncerty w wawie to szalała A teraz z utęsknieniem czeka na koncert w krakowie. Nowa płyta dorwala pierwsza.....śmieje się że......do muzyki DM musiała dorosnac🤣😂😁😉😊😎 Opornie jej to przychodziło. Pozdrawiam serdecznie Depeszowcow. Ps.fajnie jest też na koncertach coverbandu DM z niemiec.chlopcy dają radę.
Moim skromnym zdaniem ludzie pokochali DM właśnie za muzykę, a nie za teksty, bo ich po prostu nie rozumieli. Angielski nie był wówczas tak powszechny jak teraz i wystarczał przetłumaczony (lepiej lub gorzej) tytuł. Głos Davida dopełniał reszty. Gdy po kraju zaczęły krążyć profesjonalne tłumaczenia byłem w kilku przypadkach mocno rozczarowany. Nie zawartością tekstu tylko tym, że zupełnie nie odpowiadał on moim wyobrażeniom. Czasami lepiej nie wiedzieć 🙂
Dokładnie.....zawiodłem się na wielu utworach nie tylko depeszy.....teksty przetłumaczone na polski rozwaliły mi system i teraz choć znam angielski,pierwsze zaczynam od dokładnego studiowania tekstu....
@@Deemka615 Ależ ja nie twierdziłem, że teksty są złe! Ruszyło mnie tylko to, że bohater wywiadu stwierdził iż do rozkwitu popularności DM w Polsce przyczyniły się w dużej mierze właśnie teksty. A to guzik prawda, bo na początku lat `80 angielski znało może pół procenta Polaków, z czego fani DM stanowili jeszcze mniejszy odsetek. Byłem tego sztandarowym przykładem, a mimo to DM długo królował wśród moich muzycznych odkryć.
1:48 myslę że fani The Cure mieliby coś tu do powiedzenia. Podbnie niektórzy fani Metalliki, ale tez U2. Inna sprawa twierdzenie, ze fani depeche MODE słuchają tylko depeche MODE nie broni się. Są fani którzy słuchają synthpopu, sa fani którzy słuchają indutrialu, ebm, electro. Są tez fani dM którzy słuchają rocka. To jest zbytnie upraszanie tematu.
Po takiej zapowiedzi prowadzącego wypadałoby powiedzieć coś konkretniejsze go i głębszego, można też nieco popracować nad językiem. Sam już jestem starym capem i pamiętam początki doskonale, a tu nic ponad przeciętność 😢 Pewnych rzeczy niestety nie da się tu "odsłyszeć" Zalecałbym też odrzucanie gburowatości i buty... i nie jest wykluczone że będzie całkiem fajnie w kolejnym wywiadzie 👍🍀 Pozdrawiam serdecznie
....a ja pracowalem w zamieszkalym mieszkaniu niejakiego goscia o nazwisku Gahan...Bylo to w new york..Jakies 10 lat temu.. Gosc byl spoko... bo nie dalem mu do zrozumienia ze padne przed nim na kolana i o parafke bede blagal. Dorastalem w latach 80 tych to wiedzaialem z kim mam przyjemnosc interesa robic...Z rana ciastkami czestowal i kawe robil .Na koniec zaplacil i podziekowal. ..
Szacun ! Wnioskuję , że Dave'owi wykonanie się podobało. Ciekawe jakie kolory, wzór, wybrał ? Mało wiemy o tak prywatnych sprawach. Nie wiem nawet jak można określić takie zrządzenie losu ,taki przypadek , że trafia się zamówienie usługi u takiego gościa ?? Graj w Lotto , pozdro ! dM
We Wrocławiu w latach 90 noszenie koszulek z nadrukami DM, dla rasowych fanów było nie do przyjęcia. To był obciach.Wysmiewalismy takich delikwentów. Nazywani byli Endżojami.W Kłodzku też tak było.
Mialem Depeszowca w pokoju internackim ...Moj kumpel co noc formowal sobie ''żelazko'' na glowie uzywajac do tego ruskiego lakieru do wlosow...a bylo to w latach 90tych,gdy Depeche Mode przeżywalo renesans w Szczecinie Zaje-fajne czasy. Sam bylem potem z nim 2 razy na koncercie w Londynie po wejsciu do UE Eeech
Gość nie ma racji. Depeszom przybywa fanów. Nie mają wyłącznie tych starych. Mam 23 lata, jestem wielką fanką, tak jak moje MŁODSZE rodzeństwo. Bylam na ich koncercie, było sporo osób w podobnym wieku do mojego. Także gostek strasznie marudzisz.
Co do tytulu- Osobiscie uwazam,ze najgorsze co zrobilam to wkrecenie sie w "fankluby" tego zespolu 😅😅 Problem polegał na tym,że oprócz odtwarzanej muzyki na imprezach, nie miały wiele wspólnego z pasja do DM 😅😅 Wieczne jechanie po członkach zespołu,krytyka, nieznajomość tekstów,dziwny wyscig zeby byc kims pokroju Gahana?......Nie wiem ale dziwne :) Spotkalam sie z bardzo wrogim nastawieniem i agresja za to,ze uwielbiam zespol i jestem zaangazowana....Wykupowalismy cala rodzina fanklubowe wyjazdy na koncerty,niby wczesny wyjazd żeby być pod scena - okazywało się,że ważniejsze było chlanie niż koncert,a ci którym zależało PRZESZKADZALI. Koncert to ma byc przyjemnosc,a nie wojna i rywalizacja 🤦♀️Wiele osob bylo gotowych rozwalić swoje małżeństwa i rodziny dla imprez,jednocześnie sami DM jako ludzie nie bardzo ich interesowali :) Zespół i ich muzyka- LEGENDY! ale jako fanka wole juz isc "wlasna droga" :) Książkę mogłabym napisać 🤣🤣
@@grainyday Tłumaczenie, inaczej przekład - wyrażenie w języku docelowym treści tekstu (w tym również wypowiedzi ustnej) stworzonego w języku źródłowym. Pod słowem „tłumaczenie” można rozumieć zarówno proces przekładu, jak i wynik tego procesu, czyli przetłumaczony na inny język tekst. W drugim znaczeniu tłumaczenie jest rozumiane jako wtórne wobec tekstu oryginalnego. W języku polskim słowo „przekład” ma stosunkowo wąski zakres znaczeniowy i używa się go zwykle mówiąc o sztuce przekładu lub artystycznym przekładzie tekstów literackich, np. dramatów Szekspira czy Biblii, natomiast słowo „tłumaczenie” jest bardziej ogólne i może dotyczyć zarówno tłumaczenia ustnego, jak i pisemnego wszelkiego rodzaju tekstów, zarówno literackich, specjalistycznych, jak i użytkowych.
Nie zgodzę się z tytułem. Wystarczy spojrzeć w jakim kraju odbywa się najwięcej koncertów (podpowiedź: Niemcy. Polacy to mają kompleks "naj". Polski Jezus, Maria i wszystko co polskie naj.
Byłam na koncercie w Berlinie. Dla Niemców to jest jak festyn, picie piwka rozmowy, papieroski a chłopaki niech sobie grają. W Polsce wszyscy rozmawiali, śpiewali, cieszyli się koncert to jest dla nich wydarzenie, dla Niemców chleb powszedni.
Człowiek, który współtworzył w Warszawie subkulturę, a potem sam zaczął tworzyć muzykę. Przez długie lata organizował dla fanów z Warszawy i PL imprezy dM... no możesz nie znać...
Zapewne. Taki znany,ze jakos slabo gosc wypada. A do Warszawy to sie nie jezdzilo na zloty. Raczej Lodz, Poznan, Trojmiasto, Miasta Slaskie,Elblag,Wrocek, Torun itd. Nie mowiac o Decznie. @@MartinidM
"Buty z blachą, brzuch wypięty - idzie depesz pier**ęty" "Zbieraj kasę kup pepesze - twoim celem są depesze" "Depeche mode zespół zgrany - ksiądz dwie cioty i organy" "Depechowca wal z gumowca".
Jak dla mnie Depeche Mode to cos w rodzaju uposledzenia umyslowego pomieszane z zaburzeniami psychicznymi. Nigdy nie zrozumie, jak ktos moze sluchac tej zenujacej sieczki. :)
@@marekrudzik773 Dlaczego ja? Depeche Mode brzmia wlasnie jak Martyniuk. :) BUA HA HA H A H AH A H A H AH A H AH A H AH A H AH A H A HA H A HA H AH A H AH
@@micharabinski2260 Wiec dlaczego tego nie robisz? Wystarcza ci prostackie bum cyk bym cyk w wykonaniu tego badziewia? :) W latach 80tych w kazdej remizie strazackiej lecialo DM, ale to nie mje klimaty. ;)
Kiedy zaczynałem moją przygodę z DM był ca 1985r. W radio PR3 była cykliczna audycja Tomka Beksińskiego pt Romantycy Muzyki Rockowej. I tam on sam, a bywał poetą, tłumaczył teksty ich piosenek oraz innych kapel m in takich jak Ultravox. Też są w moim menu. I ja sobie te tłumaczenia, całych płyt! nagrywałem. I wyobraźcie sobie, że całe te tłumaczenia do dzisiaj znam na pamięć, bo były chyba lepsze od oryginału🤓👍jest moc.
Mega ❤
A nie w dwójce?
Wrzucisz?
Mój ojciec miał nagraną "Speak & Spell" na kasecie Stilon Gorzów. Przypuszczam, że właśnie z audycji Beksińskiego. Ta kaseta była skarbem, dopóki nie uległa zniszczeniu przez wilgoć we Fiacie 126p "Bambino". :)
Słucham już 35 lat ❤widziałem ich wiele razy dm najlepszy zespół na swiecie ❤
PICZ MOJS! Do dzisiaj myślałem że się przesłyszałem jak pierwszy raz zapowiedzieli DM w radio. A jednak. Ponad 40 lat temu była taka audycja w 2 lub 4 programie o godz chyba 6.30 i tam puszczali po pół płyty. Następna połówka za tydzień. To była premiera Speak... Nagrałem na szpulowym magnetofonie ZK coś tam
W dwójce a potem były tłumaczenia, wszystko nagrywałem.
Może ZK 140?🤝🤝😁😁🔈🔉🔊
Mój ojciec nagrał na kasetę Stilon Gorzów, chyba pierwszą połowę płyty, bo pamiętam, że było "Puppets" ale na 100% nie było "Tora!Tora!Tora!". Ta kaseta przetrwała wiele podróży na wakacje aż zawilgotniała pewnego smutnego poranka, a ja dopiero za kilka lat dowiedziałem się, że to było DM od mojego kuzyna, hardcorowego depesza.
Za muzykę DM w tamtych czasach moja dziewczyna miała wstręt i wkorw.jak przytargalem kasete gdzie było tylko Personal Jesus w kilkunastu wersjach to chciała mnie wywalić.
Ostatnie koncerty w wawie to szalała A teraz z utęsknieniem czeka na koncert w krakowie.
Nowa płyta dorwala pierwsza.....śmieje się że......do muzyki DM musiała dorosnac🤣😂😁😉😊😎
Opornie jej to przychodziło.
Pozdrawiam serdecznie Depeszowcow.
Ps.fajnie jest też na koncertach coverbandu DM z niemiec.chlopcy dają radę.
też jestem depeszem pozdrawiam
Moim skromnym zdaniem ludzie pokochali DM właśnie za muzykę, a nie za teksty, bo ich po prostu nie rozumieli. Angielski nie był wówczas tak powszechny jak teraz i wystarczał przetłumaczony (lepiej lub gorzej) tytuł. Głos Davida dopełniał reszty. Gdy po kraju zaczęły krążyć profesjonalne tłumaczenia byłem w kilku przypadkach mocno rozczarowany. Nie zawartością tekstu tylko tym, że zupełnie nie odpowiadał on moim wyobrażeniom. Czasami lepiej nie wiedzieć 🙂
Większość tak reaguje
Trafnie to ująłeś. Muzyka, głos Gahana zrobiło swoje. Fajnie się to ze sobą zazębiało i tworzyło klimat. Tłumaczenie no cóż bywa różnie 😉
Dokładnie.....zawiodłem się na wielu utworach nie tylko depeszy.....teksty przetłumaczone na polski rozwaliły mi system i teraz choć znam angielski,pierwsze zaczynam od dokładnego studiowania tekstu....
Nie zgadzam sie. Teksty od plyty Some Great Reward super
@@Deemka615 Ależ ja nie twierdziłem, że teksty są złe! Ruszyło mnie tylko to, że bohater wywiadu stwierdził iż do rozkwitu popularności DM w Polsce przyczyniły się w dużej mierze właśnie teksty. A to guzik prawda, bo na początku lat `80 angielski znało może pół procenta Polaków, z czego fani DM stanowili jeszcze mniejszy odsetek. Byłem tego sztandarowym przykładem, a mimo to DM długo królował wśród moich muzycznych odkryć.
Polecam płyty z muzyką elektroniczną pana Roberta choćby ''Heighliner'' z rewelacyjnymi utworami ''Royal Castle'' czy ''Hyperborea'' !
Pozdrowienia!!!🎉
Trochę szkoda,że gośc nie wspomniał o swoich,elektronicznych albumach a są naprawdę ciekawe i dobre.
Fan Depeche Mode od 1995 roku
Ave DM
1:48 myslę że fani The Cure mieliby coś tu do powiedzenia. Podbnie niektórzy fani Metalliki, ale tez U2. Inna sprawa twierdzenie, ze fani depeche MODE słuchają tylko depeche MODE nie broni się. Są fani którzy słuchają synthpopu, sa fani którzy słuchają indutrialu, ebm, electro. Są tez fani dM którzy słuchają rocka. To jest zbytnie upraszanie tematu.
Po takiej zapowiedzi prowadzącego wypadałoby powiedzieć coś konkretniejsze go i głębszego, można też nieco popracować nad językiem. Sam już jestem starym capem i pamiętam początki doskonale, a tu nic ponad przeciętność 😢
Pewnych rzeczy niestety nie da się tu "odsłyszeć"
Zalecałbym też odrzucanie gburowatości i buty... i nie jest wykluczone że będzie całkiem fajnie w kolejnym wywiadzie 👍🍀
Pozdrawiam serdecznie
....a ja pracowalem w zamieszkalym mieszkaniu niejakiego goscia o nazwisku Gahan...Bylo to w new york..Jakies 10 lat temu.. Gosc byl spoko... bo nie dalem mu do zrozumienia ze padne przed nim na kolana i o parafke bede blagal. Dorastalem w latach 80 tych to wiedzaialem z kim mam przyjemnosc interesa robic...Z rana ciastkami czestowal i kawe robil .Na koniec zaplacil i podziekowal. ..
Ale fajnie 😊 Widzieć Dave’a w tak prywatnej sytuacji… marzenie… 😅
Ooo....!!!
Dżizes , a można wiedzieć jaka usługę wykonywałeś ?
Ja bym zdechł z wrażenia. , za dużym psychofanem jestem.
Tapetowalem
Szacun !
Wnioskuję , że Dave'owi wykonanie się podobało.
Ciekawe jakie kolory, wzór, wybrał ?
Mało wiemy o tak prywatnych sprawach. Nie wiem nawet jak można określić takie zrządzenie losu ,taki przypadek , że trafia się zamówienie usługi u takiego gościa ??
Graj w Lotto , pozdro !
dM
Nie jestem depechem, ale byłem na zlocie w 1990 r. w Mońkach ( podlaskie) i na koncercie w 2001 r. w Warszawie i znowu będę na PGE 😂 w 2023 😊
Też byłem na tym złocie😀
Jesteśmy najlepszymi fanami wystarczy spojrzeć na to, gdzie jest najwięcej akcji fanowskich na koncertach❤ Memento Mori🖤
We Wrocławiu w latach 90 noszenie koszulek z nadrukami DM, dla rasowych fanów było nie do przyjęcia. To był obciach.Wysmiewalismy takich delikwentów. Nazywani byli Endżojami.W Kłodzku też tak było.
Mój kuzyn depesz też się z tego śmiał.
Nie mówcie mouuuude, po prostu Mode, a France! I zostanie we Francji! 😩
Mialem Depeszowca w pokoju internackim ...Moj kumpel co noc formowal sobie ''żelazko'' na glowie uzywajac do tego ruskiego lakieru do wlosow...a bylo to w latach 90tych,gdy Depeche Mode przeżywalo renesans w Szczecinie
Zaje-fajne czasy.
Sam bylem potem z nim 2 razy na koncercie w Londynie po wejsciu do UE
Eeech
Byłeś na koncercie w Hyde Parku?
Koncerty w Londynie też są tańsze od polskich. Dziwne. Mój bilet kosztował £77.
Kuźwa ostatni koncert w Mediolanie, najtańszy bilet był 170 euro, ale już w Rzymi 90. Ja nie mogę tego zrozumieć
Gość nie ma racji. Depeszom przybywa fanów. Nie mają wyłącznie tych starych. Mam 23 lata, jestem wielką fanką, tak jak moje MŁODSZE rodzeństwo. Bylam na ich koncercie, było sporo osób w podobnym wieku do mojego. Także gostek strasznie marudzisz.
Komu sie jeszce udalo kupic bilet za skromne 350zl na murawe ?
Tam nie będzie murawy.
250 zł?ciekawe ja dałem prawie 200 funtów w Menczesterze i to było tanio.Ale tam może dotacja rządowa do biletu jest😊
Wyjątkowo niesympatyczny , posępny gość.
Co do tytulu- Osobiscie uwazam,ze najgorsze co zrobilam to wkrecenie sie w "fankluby" tego zespolu 😅😅 Problem polegał na tym,że oprócz odtwarzanej muzyki na imprezach, nie miały wiele wspólnego z pasja do DM 😅😅 Wieczne jechanie po członkach zespołu,krytyka, nieznajomość tekstów,dziwny wyscig zeby byc kims pokroju Gahana?......Nie wiem ale dziwne :) Spotkalam sie z bardzo wrogim nastawieniem i agresja za to,ze uwielbiam zespol i jestem zaangazowana....Wykupowalismy cala rodzina fanklubowe wyjazdy na koncerty,niby wczesny wyjazd żeby być pod scena - okazywało się,że ważniejsze było chlanie niż koncert,a ci którym zależało PRZESZKADZALI. Koncert to ma byc przyjemnosc,a nie wojna i rywalizacja 🤦♀️Wiele osob bylo gotowych rozwalić swoje małżeństwa i rodziny dla imprez,jednocześnie sami DM jako ludzie nie bardzo ich interesowali :) Zespół i ich muzyka- LEGENDY! ale jako fanka wole juz isc "wlasna droga" :) Książkę mogłabym napisać 🤣🤣
Współczuje, ale kompletenie sie nie zgadzam
wszędzie znajdą się czarne owce, ja mam zgoła odmienne odczucia - FC PIMPF Szczecin pozdrawia
Depesza - czyli `szybka` wiadomosc - Moda - szybka moda
A to takie wolne przemyślenie? Czy tłumaczenie z france?
@@pawelmadziewicz9988 jak sadzisz - co to jest tlumaczenie ?
@@grainyday Tłumaczenie, inaczej przekład - wyrażenie w języku docelowym treści tekstu (w tym również wypowiedzi ustnej) stworzonego w języku źródłowym. Pod słowem „tłumaczenie” można rozumieć zarówno proces przekładu, jak i wynik tego procesu, czyli przetłumaczony na inny język tekst. W drugim znaczeniu tłumaczenie jest rozumiane jako wtórne wobec tekstu oryginalnego.
W języku polskim słowo „przekład” ma stosunkowo wąski zakres znaczeniowy i używa się go zwykle mówiąc o sztuce przekładu lub artystycznym przekładzie tekstów literackich, np. dramatów Szekspira czy Biblii, natomiast słowo „tłumaczenie” jest bardziej ogólne i może dotyczyć zarówno tłumaczenia ustnego, jak i pisemnego wszelkiego rodzaju tekstów, zarówno literackich, specjalistycznych, jak i użytkowych.
Były znaczki , plakaty fajowe klimaty ....
holcman - i wszystko jasne
To jest pseudonim. Robert nazywa się inaczej :-)
Bo Depeche jest w Deche for ever
Nie zgodzę się z tytułem. Wystarczy spojrzeć w jakim kraju odbywa się najwięcej koncertów (podpowiedź: Niemcy. Polacy to mają kompleks "naj". Polski Jezus, Maria i wszystko co polskie naj.
Byłam na koncercie w Berlinie. Dla Niemców to jest jak festyn, picie piwka rozmowy, papieroski a chłopaki niech sobie grają. W Polsce wszyscy rozmawiali, śpiewali, cieszyli się koncert to jest dla nich wydarzenie, dla Niemców chleb powszedni.
Jak w tytule przelewu
Że co?
Grupa sama nie umiała czytać swojej ( do dzisiaj) ukradzionej nazwy! He😱📢
Ten Pan na pewno jest depechowcem?
DM rules
No nie kojarze kolegi. Co do ubran, to ramoneska jest glownym wyznacznikiem Depesza. Tylko, ze to sa koszty. Dodaj Martensy i juz jest sporo.
Kanaris,stary DM dj z wawy
Człowiek, który współtworzył w Warszawie subkulturę, a potem sam zaczął tworzyć muzykę. Przez długie lata organizował dla fanów z Warszawy i PL imprezy dM... no możesz nie znać...
Zapewne. Taki znany,ze jakos slabo gosc wypada. A do Warszawy to sie nie jezdzilo na zloty. Raczej Lodz, Poznan, Trojmiasto, Miasta Slaskie,Elblag,Wrocek, Torun itd. Nie mowiac o Decznie. @@MartinidM
Dzieci są zakażone nimi przez rodziców!! 😫
Depeche Mode zakaz wjazdu do Polski.
A czemu to?!
Jak ktoś słucha tylko DM,to jest kurewsko ograniczony,niestety...
po czym wnosisz? Pozdrawiam. Kurewsko Ograniczony.
Kurewsko ograniczony może być jedynie osoba która wygłasza taką tezę 😂
a ja do życia nie potrzebuje jakiegoś bożka w czarnej kurtce i z włosami na żel i dobrze by było żeby ten facet kurwa wreszcie dorosnął ...
ŻADNEJ POGŁĘBIONEJ ANALIZY SUBKULTURY. TAKIE SOBIE PIEPPRZENIE DZIADA
Niestety ..ale facio nie miał nic do gadania . Żona w tym domu o wszystkim decyduje..
Nie stety nie w polsce a w niemczech
"Buty z blachą, brzuch wypięty - idzie depesz pier**ęty"
"Zbieraj kasę kup pepesze - twoim celem są depesze"
"Depeche mode zespół zgrany - ksiądz dwie cioty i organy"
"Depechowca wal z gumowca".
Uśmiałem się. I do głupawych wierszyków też trzeba mieć dobrą pamięć. :-)
@@peterbobek994 Młodość przeżywało się intensywniej a tego typu głupotki zostają czasem na zawsze w pamięci.
jeden z nich był faktycznie pedziem
Depeche Mode - pic na wode
To żeś błysnął teraz🤔
🤦🤡
Depesz się skończył wraz z odejściem Alana.
wcale nie depesz skończył się na odejsciu Vince'a a potem poszli w komercję...
Serek DM
Jaki Serek? To Kanariss🤣😁😁
Jak dla mnie Depeche Mode to cos w rodzaju uposledzenia umyslowego pomieszane z zaburzeniami psychicznymi. Nigdy nie zrozumie, jak ktos moze sluchac tej zenujacej sieczki. :)
Idź na koncert martyniuka....😁
@@marekrudzik773 Dlaczego ja? Depeche Mode brzmia wlasnie jak Martyniuk. :) BUA HA HA H A H AH A H A H AH A H AH A H AH A H AH A H A HA H A HA H AH A H AH
@@youpolonia Cóż, głuchotę trzeba leczyć, a nie się nią chwalić.
@@micharabinski2260 Wiec dlaczego tego nie robisz? Wystarcza ci prostackie bum cyk bym cyk w wykonaniu tego badziewia? :) W latach 80tych w kazdej remizie strazackiej lecialo DM, ale to nie mje klimaty. ;)
@@micharabinski2260 Moglbys rowniez popracowac nad swoja polszczyzna, bo skladasz zdania, jak wijeski kmiot :)