Playstation zmieniło się na gorsze - vlog
HTML-код
- Опубликовано: 2 фев 2024
- Nigdy nie kryłem się z tym, że jestem fanem marki Playstation. Jednak coraz częściej przychodzi mi zastanawiać się za co lubię aktualne Playstation... firmę która niegdyś tworzyła masę mniejszych i większych, bardziej i mniej kreatywnych gier. Od chwili w której za jej stery usiedli Amerykanie - firma ta zapomina o swej historii, przestała słuchać fanów, pozbyła się czołowych studiów first party, a te które wciąż tworzą dla nich gry - robią je "na jedno kopyto"...
Zapraszam na mego Discorda:
/ discord
Jeśli uważasz, że na to zasługuje - możesz rzucić napiwkiem :)
tipply.pl/u/mocnybrowarek
Dołącz do Browarkowej elity i dożuć swoje procenty do kadzi:
/ @mocnybrowarek 
Игры
Ja mam tak z achievementami, że na ogół mam jej w dupie, ale czasem się przydają. Jeśli jakaś gra mnie bardzo wkręci i myślę, że już w niej przeszedłem wszystko co się da to zerkam na steamie w nieosiągnięte achievementy i po nich się dowiaduję, że gdzieś mi umknęła jakaś ukryta broń czy boss i mogę wtedy realnie przejść całą zawartość, którą dostałem od twórców. Ostatnimi takimi przypadkami był cuphead z dodatkiem oraz The Last Faith. Reasumując przechodzenie osiągnięć na 100% dla samego przechodzenia jest bez sensu, ale dzięki nim można wyłapać całą zawartość, którą twórcy przygotowali
Jak tak robię na Prosiaku, grając w gry. Trofeum mniej robię dla samego trofeum, ale właśnie by zrobić dodatkowe rzeczy z gry, choć część to z dupy rzeczy, farmienie czy inne bez sensu czynności. Niestety ale znikła powolna eksploracja i badanie gier jaka była w latach 80-200
12:05 na początku achievementy były spoko, to były po prostu ewolucja in-game challenges poprzez wyciągnięcie ich poza same gry i stworzenie z tego meta rywalizacji, ponadto często były używane jako komentarz od twórców, niekiedy w żartobliwy sposób, do dziś pamiętam odpalenie Crysis 2 i wpadało "crisis? what crisis?", co w 2011 miało dodatkowy wydźwięk.
Niestety później zostało to zarżnięte przez samych twórców wrzucająch trofki za nic typu tak jak wspomniałeś "odpaliłeś grę".
Super format, bez scenariusza i od serca. Raz na jakiś czas jak znalazł.
Co do treści. Świat się zmienił. Gry stały się masowa rozrywką, to już nie jest zabawa dla dzieci w piwnicach, którzy słońce widzą tylko wtedy, kiedy zasłaniają okna. Teraz to fajna zabawa, fajne dziewczyny streamuja, fajni chłopcy z super włosami i ciuchami streamuja, dzieci streamuja, dorośli streamuja. Zmierzam do tego, że gry stały się FAJNE. Tak jak kiedyś grono graczy było postrzeganych jako grupa nerdow, tak teraz, grać może każdy. Taki warzone: gram w to że znajomymi...którzy nigdy wcześniej gier nie tykali. Koszykarze, piłkarze, modnisie, itd. grupa "fajnych ludzi". Oczywiście upraszczam, ale chodzi mi o to, że skoro gry wyszły z szafy i stały się fajna, można rozrywka, tak wielcy gracze się do tego dostosowali. Gdyby miał opisać eksy PlayStation z ost lat, to bym powiedział, że to trzecioosobowe gry akcji z otwartym bądź półotwartym światem. Zmienia się seting, ale mechanizmy i styl rozgrywki są bardzo podobne i zbliżone. Ale tego oczekuje masowy odbiorca, kupi 2-3 gry w roku i chce filmowego doświadczenia. Konsole zmierzają do unifikacji. Pewnie dojdziemy do momentu, że nie będzie liczyła się platforma, a abonament w stylu netflixa, który wykupimy. Czy na ps, czy na pc, czy w chmurze...zmiany panie, zmiany. Kreatywności musimy szukać w indykach. A szkoda, bo by się przydało trochę kreatywności dopalonej budżetem takiego Sony.
Od jakiegoś czasu gram na Nintendo Switch. To był dobry wybór - unikatowe tytuły, unikatowa rozgrywka. Dużo indyków i eksow Nintendo. A na PC ogrywam resztę. Strzelam, że czeka nas jeszcze jedna generacja konsol, a potem przejdziemy do chmury i abonamentów.
Mam Ps2 i P3 nie jara mnie nowa technologia
no zmieniło się mnie najbardziej w zmianach nie podoba sie poprawność polityczna ktora podcina skrzydla gierki to co kiedyś było można wrzucić do gry dziś nie przejdzie
To będzie pierwsza generacja, w której nie kupię konsoli od Sony. Kupiłem Xboxa - przez pierwsze trzy lata miałem Series S (który wg mnie jest świetną konsolą w swojej cenie), a ostatnio kupiłem nówkę Series X z UK za 1150 zł. Wsteczna kompatybilność, tryb developerski (pod emulację innych konsol), QuickResume, FPS Boost i podbijanie rozdziałki, no i GamePass, który pozwolił mi ograć kilka perełek (głównie indie), a do tego tanie klucze z innych regionów (ostatnio kupiłem Alana Wake'a 2 za 4 dychy z Nigerii xd). Po tych prawie czterech latach życia nowej generacji ciągle nie widzę powodu, żeby kupić PS5, tym bardziej, że większość dawnych exów wychodzi na PC. No i ten elektrośmieć w postaci PS Portla to jedno wielkie "xd" i beka z fanbojów, którzy to kupili.
True Story, zgadzam się.
Portal to jest mega niewykorzystany potencjał. Niestety.
Gdyby to po prostu był steamdeck/switch do odpalania twoje biblioteki gier z PS, to by był pewno strzał w 10, a tak jest jakieś niewiadomo co.
Zgadzam się z tym co mówisz, ile ja bym dał za powrót takiego Resistance czy nowego Jaka i Daxtera, dodatkowo ile nowych marek od Sony mieliśmy w erze ps1, 2, 3 4 i teraz, spadek jest dramatyczny, Sony na PS5 nie stworzyło żadnej silnej nowej marki, niestety nie mają pomyslu na siebie, myślę, że to ma też wiele wspólnego z decyzjami Ryana, który przestawił studia Sony na gry usługi, teraz się mówi, że ich nie będzie, ale przestawienie priorytetów w firmie nie da sie zrobić z dnia na dzień, zwłaszcza, że gry teraz robi się pewnie wiele lat, myślę, że też dlatego wydają łatwe remastery, bo przez te błędne decyzje na gry od ich studiów trzeba będzie długo poczekać!
Ahh Ratcheta nadal robią co jest super. Szkoda właśnie tego Jack&Dexter bo według mnie było to jeszcze lepsza marka.
2:50 kończy smęcić i kręcić się w miejscu - i zaczyna temat z tytułu filmu.
Nareszcie ktoś to mówi. Playstation od czasu przeniesienia siedziby do Kalifornii naprawdę zeszło na psy, zamykanie Japońskich studiów, masowa cenzura Japońskich gier(Naprawdę, wiele Japońskich gier wychodzi do dzisiaj tam nieocenzurowanych na Switchu, podczas gdy wersje na Playstation są mniej lub bardziej ocenzurowane zależnie od nastroju Kalifornijskich(prawdopodobnie) cenzorów danego dnia.), ciągła chęć wyciągania więcej kasy od klientów(Przypominam że to Jim Ryan pierwszy wprowadził na poważnie 70$ jako nową "normalną" cenę za gry.), i często zajmowanie się bardziej dziwnymi politycznymi pokazówkami(Propaganda organizacji BLM w Spider Man Miles Morales, Spider Man 2 masakrujący język Hiszpański syfem który polskie odłamy tych ideologii nazywają "neutratywy" używający nieistniejących form słów by być bardziej "inkluzywnymi", oficjalne motywy do konsoli inspirowane wspomnianym BLM i innymi politycznymi sprawami, wideo reklamowe mówiące że ponad 50% pracowników to mniejszości a nie "ci okropni biali heteroseksualni mężczyźni"...), niż dobrymi grami.
Ja sam po PS4 zwyczajnie zdecydowałem się kupić Xboxa Series X, ponieważ byłem obrzydzony tym jak Playstation traktuje Japońskich deweloperów. Oczywiście Microsoft nie jest dużo lepszy, ale przynajmniej nie są w tej kwestii hipokrytami.
Teraz niestety choroba ideologiczna się rozszerzyła poza Sony, patrząc na to że SEGA ostatnio chwaliła się w Japan Times tym jak to pozwalają swoim Amerykańskim lokalizatorom cenzurować gry u samego źródła w Japonii, deweloperzy muszą wysyłać im scenariusze, a cenzorzy/lokalizatorzy mówią im co trzeba wyciąć i zmienić bo "obraźliwe"... w efekcie najnowsze Like a Dragon to zamerykanizowana korpo papka, nawet jedna z postaci daje wykład głównemu bohaterowi oskarżając go o seksizm...
Ja mam tylko jedną nadzieję...
Że ta chińsko koreańska kooperacja wyjdzie sony na dobre i wprowadzi tą różnorodność
Na razie mamy stellar blade które no nie wygląda jak typowa gra sony a gatunkowo zahacza o slashera więc jakiś tam niszowy gatunek, phantom blade 0 wyszystko się okaże jak już wyjdzie to demo. Ogólnie mam wrażenie że trochę starają się poprawić różnorodność swoich tytułów jednak efekty zobaczymy dopiero pod koniec generacji
Jestem w robocie, dam łapę i kom dla zasięgu. Zobaczę w chacie
Jak można dzisiaj pracować. Przecież jest sobota
Odpalam browarka i zabieram się za słuchanie!
Super temat i super rozkmina
Wincyj
17:15 akurat w wypadku Pataponów sprawa nie jest już taka oczywista. Bo w Trójce było wiele zakończeń i nie było do końca wiadomo które jest kanoniczne. Tym bardziej że wiele kluczowych postaci jak Kapłanka Mendel, Srebrny Hoshipon czy generał z dwójki już po prostu nie żyją. Generalnie tutaj trzeba się zagłębiać w świat Pataponów, ale jeżeli takie zakończenie było spowodowane zamknięciem studia to bym się nie zdziwił że zrobili taką żeś.
A co do tego duchowego spadkobiercy to zapomniałem nawet że powstaje. I już pół biedy że to nie ekskluzyw ale by chociaż mogli by go wydać na jakiś sprzęt przenośny. Albo generalnie zrobić remastery dwójki i trójki
Mi najbardziej brakuje klasycznego Buzz-a, wiem jakiś czas temu była ta abominacja na PS4. Ja jednak chciałbym Buzz-a takiego jak był kiedyś z dedykowanymi kontrolerami z fajnym ciekawym prowadzącym. Ile to czasu spędziliśmy z rodziną i znajomymi przy tej grze to nie zliczę
Buzz Hollywoow najlepszy :)
Ja mam 15 lat i chciałbym być graczem w erze ps2, dzisiejsze gry nie mają duszy są powtarzalne i na dodatek są wypełnione liberalną politką z USA (Spider man 2 patrze na ciebie). Chciałbym ograć klasyczną serie god of war na moim ps5 ale z drugiej strony dzisiejsze Sony by pewnie powicinało całą nagość włącznie z posągami i sztuką co by zabiło klimat starożytnej grecji.
Miło wiedzieć że nie jestem jedyny Domino
Welp - pozostaje emulacja albo ogarniecie sobie PS3 które odtwarza gry PS2 (wszystkie GoWy zresztą dostały porty na PS3) - czeka Cię dużo do nadrobienia.
@@MocnyBrowarek dzięki, chociaż sekretnie licze na porty klasyków z ps2 na ps5 w nie zmienionej formie, bo jeśli chodzi o emulacje to można powiedzieć że jestem Jaroszem a kupno ps3 by było nie zrozumiałe i głupie dla mojej rodziny
Propsy za jechanie Part II !
Nagrywaj tak normalnie 👍 nrgeek w każdym pogadajmy leci z glowy i lubię to ogladac 😅 mimo że często się myli 😅
PS2 miało wiele średniaków, do których teraz wracam z przyjemnością, bo są lepsze niż dzisiejsze first party AAA xD
Czasem czuję się jak jakiś boomer ale czy tylko mi się wydaje że gry aaa były kiedyś dużo ciekawsze i lepiej dopracowane ? 😂
ciężko wracać do współczesnych AAA, ponieważ są one cholernie długie, ja nie widzę sensu do powrotu do gry, na którą zmarnuje 40h+ podczas gdy nie ogram innych ciekawych tytułów. Kiedyś gry były na kilka godzin, teraz są bardziej angażujące nie tylko emocjonalnie, ale przede wszystkim czasowo. No i ludzie jeszcze dają się naciągać na zbieranie tych "acziwmentów" co sztucznie wydłuża jeszcze rozgrywkę a nic szczególnego nie wnosi do fabuły.
@@FromPolandWithROAAAARzawsze można grać w kilka gier naraz.
@@gok277jakby czas był z gumy.... ;) a tak szczerze to rzadko gram w wiecej niż dwa tytuły równocześnie, wolę się jednak skupić w całości na ograniu jednego konkretnego.
Bo staroć trafił w twój gust
Panie Napoju Wyskokowy moje pytanie nie dotyczy co prawda filmu ale chciałbym Pana Szanownego zapytać. Widzę na twoich filmach pokaźnych rozmiarów kolekcję gier na ps2, może być coś polecil? Albo w ogóle zrobił film na temat swojej kolekcji?
Ps2 jest moją ulubioną konsolą i wciąż szukam na nią nowych, ciekawych tytułów do ogrania.
To już wszystko, dziękuję za uwagę, życzę miłego dnia i smacznej kawusi
Jakie gatunki cię interesują?
@@MocnyBrowarek Platformersy jak Jak and Daxter (chociaż bardziej jak mój ulubieniec Jak 3)
RPG jak Summoner 2
Skradanki jak Shinobido
Akcyjniaki jak Nightshade czy Ratchet and clank (ja wie że to platformer akcji, chociaż moja ulubiona 3 to bardziej akcyjniak już)
i to chyba tyle ale rozważę też propozycje z innych gatunków ^^
Nightshade to bliźniak Shinobi - więc już masz jedną. Way of the Samurai, Samurai Western, Onechambara, The Mark of Kri, Ghostrider, Van Helsing, Castlevania Lament of The Innocence oraz Curse of Darkness, Onimusha, Genji, Rygar, God Hand, Gungrave, Ghost in the Shell Standalone Complex.
Skradanek nie lubię i unikam ;)
Platformery - Sly, Jak&Daxter, Beyond Good and Evil, Prince of Persia, Kya: Dark Lineage, Evil Twin, Gift, ICO, Donald Duck: Quack Attack
RPG - Rogue Galaxy, Dual Hearts, FMA 2
@@MocnyBrowarek Ulala, pokaźny katalog, z przyjemnością ogram co tam mi się uda dorwać, dziękuję bardzo! :D
Pogadankowe materiały zawsze na giga plus. Jeżeli chodzi o branże gier ja dopiero od niedawna zacząłem się interesować singlami, wcześniej głównie mmo i niestety tam też można zobaczyć ten sam trend, kiedyś 30 gier na rynku każda unikatowa i z własną bazą graczy (p2w istniało ale nawet bez tego można było znaleźć gildie, graczy do zabawy), a od kilku lat parę największych molochów a wszystko inne co się ostało stało się niesamowicie p2w albo wymaga tysiące godzin grindu żeby wogóle zacząć zabawe.
Więcej takich pogadanek o branży 👍. Co do samej treści ciężko się nie zgodzić. Sony obrało strategię tworzenia gier dla każdego z niskim progiem wejścia licząc na dużą sprzedaż, co ma swoje plusy dla korporacji i minusy dla rozwoju medium, bo dostajemy gry podobne pod wieloma względami, gdzie główne skrzypce grają piękna grafika i filmowość. Innymi słowy, bezpieczne rozwiązania, które raczej się zwrócą, a nawet wygenerują zysk. I niestety, ale ta metoda jest skuteczna, bo przyglądając się innej firmie z branży - Ubisoft ostatnio wydał Prince of Persia The Lost Crown (aktualnie ogrywam i jako wieloletni fan marki jestem bardzo zadowolony, w mojej opinii fantastyczna gra), czym odskoczył w bok od wydania kolejnego tasiemca z otwartym światem i masą znaczników, stawiając na innym typ gry niż w ostatnich latach wydawał. Niestety, mimo dobrych recenzji, gra sprzedaje się kiepsko. Gracze zadecydowali i obawiam się, że Ubi wróci na stare tory, bo przecież Assassin’s Creed Mirage sprzedał się już w ponad 5 mln kopii. Korporacja kalkuluje co się opłaca. I kontynuując tym samym wątek Sony - wypuszczą kolejną grę podobną do poprzednich, gracze kupią, bo wiedzą czego się spodziewać, recenzenci dadzą wysokie oceny (bo również zauważyłem, że krytyka tytułów japońskiej firmy raczej ciężko przechodzi przez klawiaturę, czy nagranie video) i biznes się kręci. 🙃
Zgadzam sie browarku, ale w jednej rzeczy sie mylisz. Posiadam ps5 od ponad roku i nawet gry wychodzące tylko na ps5 wygladaja co najwyżej jak gry ps4 na sterydach, np. final fantasy XVI ktore bez efektów cząsteczkowych mysle ze po paru uproszczeniach na 4 by ruszylo. Są w mojej opinii tylko 2 gry z grafiką nextgenową na obecną generację, i są to Demon's Souls oraz Ratchet i Clank Rift Apart. Gry kilkuletnie, krorych graficznie nic nie przebiło. Sony musi ogarnąć dupe bo to co odpieprzają woła o pomstę do nieba
Ps. FfXVI i tak jest zajebiste, polecam
Jeśli chodzi o achievementy, obchodzą mnie one tylko w grach, w które się naprawdę wciągnąłem, jestem w nie zaangażowany i chcę sam z siebie wycisnąć z nich jak najwięcej. W innych przypadkach, jak ukończę daną grę i nie czuję potrzeby do jej wracania, to achievementy w niej po prostu ignoruję.
Tak poza tym, vlog super, mimo tego że nie siedzę w tematyce PlayStation, jako że jestem przede wszystkim pecetowcem, to i tak zawsze mądrego miło posłuchać i zawsze można się dowiedzieć czegoś ciekawego.
Jak wyszła gra mass effect Andromeda to się skończyła jakaś era w moim pojmowaniu świata. Teraz już trudno mi uwierzyć w nieskończone zesłane z niebios piękne cudowne gry. Każde grę trzeba zatrudnić ludzi po 30 co mają w trąbie swoje modele 3d animacje i sound tracki. Poprprostu nastąpiła swego rodzaju saturacja i przesyt cyfrowa trescia
Trochę poleciałem filozoficznym wolno myslicielstwem
Dla mnie po Wiedźminie 3 się era skończyła. Zostaje przy Ps4. Jedynie mam zamiast Retro konsole nabyć i tytuły. I tak zakończyć gry. Proste zestawienie kupowania od 2 połowy 2021 roku.
Gier kupionych na Ps4 coś 30-35+
Książek kupionych coś 260+
Wnioski rozumiem, powody w mojej opinii sa inne.
Otóż dawno dawno temu gry robili pasjonaci. Obecnie gry w dużej mierze klepią korporacje te maja słupki w excelu, badania, grupy docelowe ale teraz idą dalej bo gra ma trafić nie do określonej grupy a byc tak zaprojektowana zeby trafić „do każdego”, gry z małych biznesów stały sie przemysłem.
I to właśnie wpływa na ich odbiór. Mamy niedorobiona gre ledwie działa, kij wydajemy bo musimy przed domknięciem roku fiskalnego bo musimy przed świetami. I jeszcze cześć z takich gier zarabia bo marketing skutecznie nakręcił hajp.
Gram od ponad 30lat i powiem tak - czy dalej czerpie przyjemnosc z grania? Jasne ze tak! Ale nowe rzeczy o ile mnie interesują (bo interesuje sie branza) o tyle coraz mniej mnie obchodzą, nie czekam na premierę, gry kupuje tylko na ostrych promocjach, spora cześć pomijam. Gram w to co mam a jest tam dużo dobrych tytułów.
Najważniejsze to cieszyć sie graniem. Tak wiec: miłego grania!
Browar, czy grałaś w Persona 3 reload i co tak ogólnie o tej grze sądzisz?
Raczej nie. Wolałbym ograć kolejny raz P3 FES, albo P3P. Wersja Reloaded jest okrojona w zawartość, a lepsza grafika mnie nie interesuje.
+1 za takie materiały. Kiedyś za nie polubiłem nrgeeka bo dzięki temu wchodził lepiej niż quaz że skryptu. Potem zlali się w prawie ten sam styl
Nrgeek który sprzedał się za garść srebrników…😅
@@PiotrekASMkomu się sprzedał?
@@plejton1924 Widać że jego niektóre recenzje są sponsorowane
@@nvx78 Widać, czy masz jakieś potwierdzenie? Ponieważ nie zawsze coś, co nie pasuje do naszej opinii oznacza, że jest sponsorowane. Prawo wymusza oznaczenie płatnej współpracy, więc poniekąd brzmi to odrobinę na przestępstwo (czyli, że widać, ale nie są oznaczone). 🙂
Akurat to, że prawo tak mówi, nie oznacza iż każdy o tym informuje. Niestety. Niedawno była wielka afera co do PayDay3 - AngryJoe, ActMan i paru innych wzięło dużo w łapę za stworzenie ekstremalnie pozytywnej recenzji. Jak wyszło na jaw to chyba tylko AJ przeprosił. Wcześniej było takich afer więcej, ale nic mi nie wiadomo o Polskim YT (no dobra wiem o jednej aferze w której pewien duży YTber nie zaznaczył że jest sponsorowany i wygadał się później na live, ale z szacunku przemilczę).
Doskonale rozumiem Twój punkt widzenia, choć osobiście nie mógłbym się określić fanem Sony. Przez lata, jako ortodoksyjny pecetowiec, gry z Playaka oglądałem przez szybkę - na Hyperze czy lustrując skriny w prasie. Stąd kultowe gry Team Ico, platformówki od NaughtyDog, dziwaczne tytuły mniejsze, jak i cały dorobek Japan Studio zostawały jedynie w mojej wyobraźni. Ale jak one na nią działały! To były tytuły iście nieszablonowe, takie „indyki” z wyższych sfer, które nie celowały w główny nurt, próbując uderzyć w coś swojego...
A gdy stałem się bardziej niezależny i mogłem wyfrunąć z pecetowego gniazda to Sony nie miało już czym mnie zachwycać. Szczególnie w momencie, gdy japońskie talenty zostały zrównane z ziemią, a produkcje nie wychodziły poza obrany, "uniwersalny" standard - otwarte światy i wielkie narracje. W zasadzie tylko Astro Bot nawiązuje do starych lat, choć w sposób jak najbardziej dosłowny... robiąc ze starych marek eksponaty w wirtualnym muzeum.
Fajnie, że ten robocik nadal się trzyma po tylu latach, ale boli to zaprzepaszczenie OLBRZYMIEGO dorobku PlayStation. Nie mówiąc o klasycznych markach pokroju Destruction Derby, WipeOut, MediEvil, Twisted Metal, PaRappa The Rapper, Ape Escape… Nawet o Lemmingach jest cicho! Czy Sony naprawdę nie stać na nic więcej poza odcinaniem kuponów do aktualnych filarów pokroju GoWa i TLOU? Może z okazjonalnym interaktywnym dziełkiem od Supermassive Games czy wymierzonym od linijki tytułem Insomniac? Ta mizerna lista właściwych exclusive’ów na PS5 po prostu dobija… przynajmniej Steamowcy dobrze na tym zyskali.
To w cholerę ironiczne, że tak wyszydzane przez hardkorowców Nintendo, które od lat nie kładło nacisku na bebechy kosztem dziwacznych rozwiązań i gierek… zjada teraz konkurencję na śniadanie. Po wyjściu z "klinicznej ery Mario" wielkie N wróciło do zdrowego eksperymentowania, dbając nawet o te mniej rozchwytywane serie (WarioWare dostało nowe odsłony, Paper Mario podobnie, Metroid Prime 4 wrócił do żywych, a F-Zero dostało multika na NSO). Ponadto coraz częściej bratają się z innymi studiami, co na WiiU średnio im wychodziło (patrz: ZombiU czy Devil’s Third). To w zasadzie wielkie N podtrzymuje dewizę PlayStation z poprzednich generacji, pozostając przy „barwnej” bibliotece :)
Koniec końców, i tak zaopatrzyłem się w wymarzone PS3 by móc zaznajomić się z hitami dotąd niedostępnymi - rzeczonym Puppeteerem, Shadowem, Ico, ale też ekscentrycznym Tokyo Jungle, echochromem, LocoRoco, RESOGUNem, czy dziwactwami pokroju PAIN. Nawet wleciały oryginalne Demon's Soulsy, dostępne tylko na „trójce” MGS4 czy nieidealne Heavenly Sword. Może kiedyś spadnie na mnie sufit i kupię Lair? :P
A wizja zakupu PS5… nie okupuje nawet najdrobniejszych myśli z najgłębszych warstw podświadomości. Szkoda, że Sony poszło w czystą komerchę. Z naciskiem na czystość, bez żadnych możliwych odstępstw :/
No cóż - wcześniej szydziliśmy z i byliśmy wściekli na Activision, EA oraz Ubisoft za niewspieranie marek które nie są bestsellerami sprzedawanymi w milionach egzemplarzy. Widocznie w pewnym momencie firmy liczą już tylko na jak najwiekszy zysk z jak najniższym ryzykiem - wówczas robią się takie... mdłe, bez polotu i bez odstępstw (albo z nielicznymi by raz na dekadę poprawić swój wizerunek).
Teraz takie jest sony.
@@MocnyBrowarek I w zasadzie takim niestandardowym ruchem od strony Sony było ogłoszenie dopieszczonej trylogii Crasha... gdzieś właśnie w połowie istnienia PS4, jeśli dobrze kojarzę. Bo Crash 4 i odświeżone Tony Hawki wyszły zupełnie od Activision. Ciekawe czy po odejściu Jima Ryana ktoś tchnie w PlayStation nowe życie, a może skończy się na dalszym dojeniu tych paru swiętych krów.
@@BartekGMalt To musi wrócić w ręce Japończyków - oni szanują swą historię oraz marki.
Fajny vlog 👍 może nie wszystkie gry które wymieniłeś były stricte od Sony ale czuć przekaz. Też bardzo ubolewam na Japan Studio szczególnie i ogólnie „amerykanizacje” marki PlayStation - dobrze sobie radzą na rynku i przez to są teraz trochę zarozumiali, a do tego M$ z Xbox podejmuje sporo błędnych decyzji i stąd pewnie taki efekt…
Bardzo mi sie podoba formuła tego materiału - taka miła odskocznia od recenzji czy wlasnie topek. Plusem jest tez to, że bardzo skladnie ukladasz zdania i nie bylo momentu gdzie gubisz wątek. Chętnie przyjąłbym wiecej takich filmów. I tak troche offtopic ale chcialem również pogratulowac jak zaangażowaną widownie udało ci się przez te lata uzbierac bo mimo małej ilości wyświetleń realnie cieszy oko jak widze tyle komentarzy osób dzielących się własnymi opiniami. Trzymaj się Browarku 💪💪💪
I to jest super miłe. To samo na discordzie - zawsze toczy się jakaś dyskusja, aż miło się włączyć.
A zmiana przycisków nie utrudnia zapamiętania które to które?
Znając Sony - wyliczyli, że na braku kolorów zaoszczędzą jednego centa na padzie, więc reszta się nie liczy.
No może nie remake tylko reebut bo ten Rachet na Ps4 ma inne przesłanie, orzez to by był bardziej dostosowany pod gówniarzeria które w między czasie wróciły z filmu o Rachet i Klank. A co do Jak and Daxter to problem można mieć wyłącznie do Naughty Dog które woli dodawać geneder fluidy to swojego średniowiecznego post apo
Największą tragedią Sony jest fakt, że Amerykanie położyli tam łapę. Co z tego, że wciąż były zachwyty ile to konsol Playstation 5 nie sprzedali (jechali na bazie stałych fanów i nowych z czasów ps4).
Sprzedaż zaczęła spadać i już pojawiają się informację, że konsola wchodzi w ostatnie stadium 😵 Że co? Jedyne ex, nie będące remake'ami to Ratchet i Returnal, Spider 2 (z czego gra ma konstrukcje, jak pierwsza część). O Ragnaroku, Horizon 2 nie wspominam, ponieważ były one od podstaw tworzone na ps4. W tym roku nadchodzi Rise of Ronin, ale gra wygląda, jak z przełomu ps3/ps4. Playstation 5 świetnie się sprawdza, jako sprzęt z kompatybilnością wsteczną z ps4, odtwarzacz blu-ray 4K.
Żeby nie było przeszedłem Alan Wake 2 i gra jest next genem (pięknie wygląda), tak samo Tekken 8. Zobaczymy za chwilę Finala VII: Rebirth. Przeszedłem demo i nie wiem... bez szału, zero hypu. Zobaczymy pełną wersję.
Tak Sony pojechało siła pędu, niedostępność towaru tez podsycała atmosferę.
Ale patrzac na dane szczerze watpie a aby ps5 dobiło do wyniku sprzedażowego ps4, No chyba ze Sony ostro zejdzie z ceny pod koniec generacji (jak to było z ps3 super slim), ale na to bym nie liczył.
Możliwe ze przeliczyli sie z tym ze gracze konsolowi i PC to dwie oddzielne grupy. Lub niedoszacowali części wspólnej. Mając PC cześć osob moze nie spojrzeć na konsole, a to ze gry wychodzą z opóźnieniem? A mało to gier…
Poza tym patrzac na gry 1st party Sony wydane na sztukę w pierwszych 3 latach ps4 było ich wiecej niż w analogicznym okresie życia ps5. Gry robi sie dłużej, wiec kosztują wiecej (co wiemy z wycieków) i to moim zdaniem powoduje ze ten model gier wysokobudżetowych staje sie nie do utrzymania. Jesli gra kosztuje 300M to sa oczekiwania ze zarobi i to sporo, jesli zarobi 30M to co to jest 1/10 tego co trzeba wyłożyć na kolejna gre. A gry mniejsze potrafią wykręcać dużo lepszy stosunek przychodu do kosztu.
No ale zostawmy juz ten modern gaming.
Póki mam w co grać i póty czerpie z grania fun to granie bedzie moja główna rozrywka. A to ze nie zawsze gram w nowe gry? Co za różnica czy gra z 2016 roku przestała byc dobra bo jest 2024? No nie.
Miłego grania!
To jest tak samo jak z filmami. Duży budżet to duża szansa na wpadkę sprzedażową. Japoński game dev jest bardzo autorski i nie boi się eksperymentów. Ma wywalone na grafikę bo gra ma sprawiać radochę gdy w nią gramy. Dlatego taka Zelda miażdży Assasyny bo tam.chce się odkrywać świat. A to że nie jest konwencjonalnie ładna. Kogo to obchodzi?
Tragedią jest to że gałąź growa Sony jest zarządzana przez Amerykanów. Bo ci nie dopuszczają tańszych dziwactw od Japończyków bo "to się nie sprzeda i nie ma fotorealizmu". I to jest smutne. Dlatego tę branże ratują gry indie i studia japońskie, które też potrafią osiąść na mieliźnie ale często eksperymentują bo ich budżety są o wiele mniejsze
Twój film jest odpowiedzią na pytanie, dlaczego ciągle jeszcze nie kupiłem ps5 i dlaczego na ps4 grałem/gram tak mało 🤷♂️
zazdroszczę kolekcji gier z tyłu, jak zacząć kolekcjonować gry i kupować okazyjnie retro konsole tak żeby się nie dać naciąć ?
W tej chwili coraz trudniej. Najbardziej januszują u nas w kraju, ale da się poznać uczciwych sprzedawców którzy sprowadzają gry i sprzedają je poza portalami aukcyjnymi. A tak to polecam po prostu eBay, lub zebranie większej sumy i jednodniową wycieczkę do Londynu.
Sam bardzo bym chciał mieć kogoś w USA, bo tam gry są najtańsze.
@@MocnyBrowarek tzn ja mam kumpla w Niemczech a tak to w Irlandii mieszkał też się da tanio wyrwać coś retro ?
W całym UK gry są tanie. Tańsze są jedynie w USA oraz Japonii.
Gdybym miał kasę i czas to bym parę razy na rok wsiadł w samolot do UK po torbę gier. Oczywiście są tytuły które bardzo podrożały przez ostatnie lata, ale tego się nie uniknie.
Chcesz taniej konsoli - w Japonii w pudełkach i idealnym stanie kwestia groszy :D kumpel mi saturna + 2 pady w idealnym stanie przywiózł za 150 zł
Nie no, dziwnie z konsolami - dawno nie miałem potrzeby kupić, ale z allegro, OLX, czy grup handlowych na FB zdobywałem za grosze interesujące mnie modele.@@MikiMikusPL18
@@MocnyBrowarek wow to super
Szczerze niedawno przeszedłem Until Dawn zrobione ekskluzywnie dla Sony. Naprawde bardzo mi sie spodobało i wczułem sie w fabułę i decyzje bardzo mocno. Nie zdarzają sie takie tytuly często chyba tylko Quantic Dream robił coś takiego. To jest naprawde ciekawy Eks.
Browarek rob filmy jak chcesz, czy to bez czy z skryptem. Każdy materiał jest świetny. Pozdro.
A jedno czym bym się martwił, ze kolejna generacja będzie cyfrowa i możemy zapomnieć o jakiejkolwiek kompatybilności.
Playstation umarło z zamknięciem Japan Studio i skupieniu się na robieniu samograjów z perspektywy trzeciej osoby w generycznym, pustym otwartym świecie z pierdyliardem znaczników....
Japan Studio to coś czego chyba nie potrafię wybaczyć. Zmarnować tak kolosalną zbieraninę talentu...
Debilna decyzja... Ale przynajmniej dali mi powód, aby więcej nie kupować kolejnej konsoli PS. Bo niby po co?
Łyżką miodu jest to, że ponoć zebrało się część tej ekipy i robią duchowego spadkobiercę Patapon - trailer Ratatan jest epicki.
@@MocnyBrowarek To trzeba w takim razie trzymać za nich kciuki :)
Zbrodnia
A ja w tej generacji zostałem przy xss oraz dalej na switchu gram Ale też myślę sobie aby kupić sobie xsx
Podobnie i ja z tym że xboxsx i w co gram? W Contra 😂 dla mnie ta gra jest 1000×AAA 😊
Ostatnia dobra plejstacja to ta z numerkiem 3
23:49 A nie uważasz że nie tylko gry Sony/PlayStation są robione na jedno kopyto?. Powstają dziesiątki gier "survival", "hero shooter" i "open bądź semi open world", Sony i MS robią to co się sprzedaje ale przynajmniej takie Playstation Studios mimo że powtarzalne robią gry wysoko jakościowe. Kilka lat temu Capcom zaczął modę na remake i teraz pół branży robi remake, nawet Konami się za to wzięło
Oczywiście, zgadzam się jak najbardziej.
Wiesz ja długie, długie lata czekałem na powrót boomer shooterów, aż w końcu powolutku... powoli takie gry zaczęły powstawać i okazały się hitem. Hit za hitem, za hitem. Byłem w siódmym niebie, ale co się stało? Każdy zwęszył okazje i zaczęły powstawać dziesiątki, grube dziesiątki takich gier. Jedna nudniejsza i mniej kreatywna od drugiej... cała masa średniaków. W tej chwili mam wrażenie, że codziennie wychodzi jakiś "głośny" boomershooter.
28:52 toś Panie crapa przywołał ;p Mark of Kri było fenomenalne ale ten sequel to naprawdę nieudana gra i nigdy nie pojmę dlaczego akurat to sequel tobie podoba się bardziej. Nawet obie ograłem miesiąc temu i jedynie zamieniłem "poczucie rozczarowania" z czasów PS2 na dzisiejsze "zażenowanie i załamanie rąk" fatalnymi rozwiązaniami z RotK.
Filmik spoko, ale szkoda ze nie wrzucales fragmentow gierek przez siebie przytaczanych.
Dla mnie tą generacje już wygrało Nintendo
Bo reszta się napierdala po twarzy gdy Nintendo mimo swych wad robi gry które mają na siebie pomysł
10:54 ba nawet bieda hdr w niektórych jest xD
Jednym z dziwniejszy ruchów PlayStation było zamkniecie Japan Studio, ciekaw jestem ile swietnych prototypów na grę przez ten ruch zostalo skasowanych.
To jest coś, czego chyba nikt nie jest w stanie zrozumieć - żadne studnio nie zrobiło dla nich tylu wyśmienitych gier. Jasne, że większość nie była "system sellerami", ale ich sprzedaż była dobra, a koszty produkcji nie tak duże.
Kto zauważył, ten zauważył iż muzyka w materiale jest z różnych gier Japan Studio.
@krisoutdoors Tyle, że Japan Studio to nie tylko RPGi. Oni robili gry niemal wszystkich gatunków, a można wręcz powiedzieć iż to oni sprzedawali PSP bogatą biblioteką dla każdego.
Można było zawsze zlecić im cos innego do roboty... albo dalej pompować skromny budżet, ale mieć z racji tego dalej ciekawe gry.
Ja oczywiście rozumiem to o czym napisałeś - liczy się tu i teraz... ale nie mogę się pogodzić ze stratą tego studia.
I dobrze powstają teraz lepsze gry niz wcześniej.
@@gok277 Dlatego zawsze gdy wymienia się najlepsze tytuły danego gatunku, są to gry sprzed lat. Wielu lat. Nigdy nie jest to żadna nowość. Jak to możliwe, skoro dzisiaj gdy są lepsze? :o
Czy Suicide Squad jest lepsze od Arkham Asylum?
Modern Warfare 3 lepszy od CoD2?
Assassin's Creed Mirage od Black Flag?
Starfield od Morrowind lub Fallouta?
Diablo 4 od Diablo 2?
No przecież nowe gry są lepsze xD
Może też opowiem jaki był mój stosunek co do Sony na przestrzeni lat, wiec uwaga długi komentarz, cóż jako iż urodziłem się w 2002 roku to jakby za szczyla nie mialem ani okazji ani ochoty grać w gry z PS1 kiedy miałem właśnie PS2, więc zacznę od tej konsoli, PS2 do tej pory ma najlepszą i najliczniejszą bibliotekę gier dostępnych tylko i wyłącznie na tą platformę, kiedy miałem tą kinsole na rynku już dawno był jego następca ale byłem zbyt biedny by ją dostać, no w dużym skrócie moje zdanie na temat PS2 jest w sumie identyczne do twojego, setki wspaniałych, różnych, unikalnych gier których nigdzie indziej po prostu nie znajdę, zwłaszcza wśród tych gier nie wydanych nigdy z Japonii, potem po latach udało mi sie zdobyć PS3, ja PS3 uważam za platformę świetnych sequeli, GoW 3 i Ascension, przeróżne Ratchety itd. ale unikalnych dla siebie marek miała żałośnie mało, a te które zapremierowały na tej konsoli zwyczajnie mi nie podeszły, potem miałem PSP, w sumie wrażenie to samo co PS2 tylko że z wiadomych względów po prostu ciut mniejsze, ale dalej świetne, również mnóstwo unikatowych gier, ale też sporo portów z PS2, sporo ubiednionych ale w sumie niekiedy dzięki temu unikatowych wersji znanych nam gier, no i granie w gry z PS1 było po prostu na tej konsoli strasznie wygodne, ale potem coś zaczęło sie sypać... Wyszła PS Vita, śledziłem co się z nią działo, sam se ją dopiero sprawiłem jakieś 3 lata temu, i powiem szczerze że posiadanie jej nie przerobionej to strata czasu i przede wszystkim pieniędzy, tak spieprzyć tak potencjalnie dobry sprzęt to trzeba po prostu umieć... No i PS4, miałem tą konsolę przez pewien czas jako prezent od kumpla ale potem straciłem ją czego nie wyjaśnię bo to prywatna sprawa, ale generalnie japierdole jaka ta konsola jest żałosna, zaczęło się robienie najsłabszych sequeli w historii różnych serii, zaczęło sie ukatrupianie najciekawszych marek Sony, właśnie widać było jak faworyzowane i wysrywane na potęgę były gra w stylu amerykańskich filmów, widać było że ktokolwiek odpowiedzialny za te nawałnicę nieciekawej sraki nigdy pada w ręku nie miał, nie rozumiał co to są gry, że był to stary paskudny zgred który chciał wszystko po swojemu i najlepiej wrócić do lat 90 i ich chujowych pseudo głębokich filmów, gardzę tą konsolą, nie dość że ilość tytułów ekskluzywnych które jakkolwiek skłaniałyby do zakupu danego sprzętu była żałosna to ich jakość była śmiechu warta, i PS5 którego nie mam bo kosztuje więcej niż mój komputer z RX 6700XT na pokładzie, ale za to znam gry które na niego na jakiś czas wyszły, powiem tak, interesowały mnie tylko i wyłącznie dwie gry na tą konsolę, Returnal i Ratchet, jakiś czas później wyszły na PC, i wraz z tym przepadła jakakolwiek szansa że w ciągu najbliższej dekady kupie se ten złom, swoją drogą ten Returnal... Ta gra to naprawdę dziwny wytwór, czemu? Kto widział wydawać kurwa rogala jako czasowy ekskluzyw na konsolę? No sorry ale rogale to nie jest gatunek nadający się na ekskluzywność, podobnie jak gry sportowe, chyba niektórzy z was domyślają się czemu, był to powiew świeżości co prawda ale niekoniecznie o porządnym zapachu? Podsumowując, Sony stoczyło się po prostu w bagno, nie rozumiem ich polityki wydawania tytułów ekskluzywnych na PC, co to ma im dać? Nikogo to nie zachęci do zakupu konsoli, wręcz przeciwnie, cierpliwość PC Master Race nie zna granic, poczekają aż reszta eksów wyjdzie na piece i tyle, nikt się nie zesrał jeszcze od samego czekania, no cóż... Pozostaje mi się raczej przerzucić po prostu na Nintendo 😢
Dobra, to pora się rozliczyć :D
1. Czy jestem mniej zaangażowany, w materiały spontaniczne? Zależy. Jeżeli temat mnie interesuje, prowadzący/-a umie go przedstawić i się wysłowić, to według mnie nie ma to znaczenia.
2. W sumie, to nie marudziłeś, a przedstawiłeś pewien problem i go uargumentowałeś faktami, z którymi nie da się nie zgodzić. Bo to jakby powiedzieć, że ziemia nie jest płaska
3. 4:10 Ja tam nie miałem żadnych nadziei, że coś się zmieni. W końcu przejmuje ich MS :). Czyli w sumie takie samo bagno.
4. PS5 jeszcze by jakoś wyglądało, jakby pozbyć się tych skrzydeł. Wtedy mielibyśmy po prostu modem, od Netii, ale lepszy modem, niż wielki obrzydliwy kloc.
5. 9:20 Wiem do czego zmierzasz i rozumiem myśl, ale muszę się wtrącić. Emulacja PS1 na PS3 nie jest najlepsza. Same gry działają, to jest git, ale masz okrutny inputlag
6. 11:30 Lubię i nie lubię osiągnięć. Lubię ciekawe osiągnięcia, które są wyzwaniem lub po prostu takim potwierdzeniem, że coś nam wyszło. Typu ukończ rozdział 1-1, zabij bossa bez odnoszenia obrażeń itp. to są według mnie dobre i ciekawe osiągnięcia.
7. Ja zawsze wychodzę z założenia, że lepiej mieć, niż nie mieć. Oczywiście, w graniach rozsądku. Bo mieliśmy kolegę, w robocie, który trzymał wiele rzeczy, bo się przydadzą do X. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że wywalimy część rzeczy, bo i tak się nie zorientuje, nie zauważy. I faktycznie tak było. Potem zrobiliśmy gruntowny porządek i powiedział tylko "Wow, ale ładnie posprzątaliście". A my staramy się nie zajebać rotfla, z absurdalności tej sytuacji
8. Wolę emulację, jest wygodniejsza, daje więcej możliwości i mogę się rozwijać. Sam zacząłem tworzyć overlay, do retroarch, na własny użytek. Okazało się, że wcale nie jest to skomplikowane, a sam proces tworzenia ich jest bardzo przyjemny
9. Sony kiedyś miało naprawdę wiele świetnych gier, które były różnorodne, wyróżniające się, wyznaczające standardy albo udoskonalające pewną formułę.
10. Ratchet and Clank to seria, którą uwielbiam. Remake pierwszej części był równią pochyłą. Fajnie, że udoskonalono pewne rzeczy, ale jednocześnie na każdą dobrą zmianę przypada jakiś głupi pomysł. Polecam film How Ratchet and Clank lost it's edge.
Z kolei ostatni Ratchet jest nierówny. Bo gra się zajebiście, w końcu to Ratchet, ale coś tu nie pasuje. Mamy dwie postacie i obie mają te same bronie, te same umiejętności? Ale czemu? Dlaczego nie wykorzystano w pełni potencjału podróży międzywymiarowych? Przecież to tak zajebisty concept był. To już ukochane przeze mnie A Crack In Time mniej zawodziło pod tym względem.
11. 23:40 Brzmi, jakbyś siedział na tej grupce Playstation, gdzie adminem jest Leszek. Tam takie rzeczy to była norma.
12. 24:20 Najmniejszego oporu*, gdzieś mi się wydaje, że pomyliłeś tę i tą, ale nie chciało mi się wracać :V
13. 24:50 Ja za Spider nie przepadam. Gra zyskałaby znacznie więcej, gdyby pozbyć się otwartego świata albo chociaż go sensowniej zaprojektować. Miles Morales to gówno, za które Sony powinno przeprosić. Ta gra jest po prostu nijaka, ale jeszcze gorsza jest historia. Twój syn okazuje się być Spider Manem, a Twoja jedyna reakcja, to "w porządku". Twoje dziecko może zginąć, tak samo jak zginął Twój mąż, a Twoja jedyna reakcja, to "w porządku". Zero reakcji, zero niczego. Rozumiem, że może to łatwiej zaakceptować, bo jego ojciec był policjantem, ale nadal. Jakiekolwiek emocje by się przydały. Porównajmy to sobie ze sceną, gdy Ciocia Mei prosi Petera, by zdjął maskę i pokazał swoją twarz, bo chcę zobaczyć swojego bratanka, a nie jego alterego. Słów mi brakuje, by opisać jak bardzo emocjonalna i wzruszająca jest ta scena, w porównaniu z tym wyrzygiem
Crack in Time najlepszym Ratchetem w historii. Przydałby się remaster na nowe konsole, najlepiej jakaś kolekcja zbiorcza z PS3/PS4. Spokojnie bym zapłacił nawet te abstrakcyjne 350 pln.
Proszę się nie bać i robić materiały ❤
Tak jak niedawno koledze powiedziałem o aktualnych ekskluzywnych grach Sony - trzecioosobowa gra przygodowa z otwartym światem. Naprawdę ubolewam, że uśmiercili Drive Club i nie będzie dwójki jak i czegoś nowego z serii Motorstorm jak zamknęli Evolution Studios. Ja najbardziej lubię gry wyścigowe i tak naprawdę na PS4 już było dość biednie , bo tylko Drive Club, GT SPORT i GT7. Kiedyś na PS2/PS3 seria WRC, Formula 1, Gran Turismo, Motorstorm, Ferrari Challenge czy Enthusia, itd.
Z najnowszych konsol mam tylko PS4, XONE i Switch i aktualnie nie zanosi się na kupno PS5 czy Series X, bo zbytnio nie ma w co tam pykać.
To samo z Xboxem. Na pierwszym Xboxie była Forza 1, Project Gotham Racing 1 i 2, RalliSport 1 i 2, Outrun 2, Midtown Madness 3. Teraz jest tylko Forza. Do tego świetne multiplatformy jak NFS, Midnight Club, Burnout, Flatout, TOCA, Crazy Taxi, MX vs ATV. Do PS2 dopisałbym jeszcze Tokyo Extreme Racer i Stuntman.
@@nvx78 też fakt, na Xbox Classic było najwięcej ścigałek.
gram od Atari na każdej konsoli grałem i bardzo lubiłem psx 1 psx 2 i 3 ... 4 mniej właśnie potem ps4 sprzedałem a ps5 nie kupie bo sony ps mnie osobiście zawiodło żałuję 😢 twój film idealnie trafia w sedno ... dzięki ci za ten film i też tęsknię za dawnym psx
Ziomuś ale mi zaimponowałeś! Jakie piwo lubisz?
Przede wszystkim zimne, a gatunek zależy od humoru i pory dnia ;)
Miałem ps1-2-3-4 zamówiłem pre-order ps5 ale na szczęście odmówiłem go miesiąc przed premierą i kupiłem mocnego pc i nie żałuję, jak bym miał kupować ps plusa, i teraz patrząc na te gry które wychodzą na ps5, to totalnie nie żałuję że kupiłem pc na ps5 nie ma nic ciekawego
Praktycznie każda gra wciąż wychodzi na PS4 - jak masz PRO i nie robią ci czasy wczytywania, albo wymieniłeś HDD na SSD to wciąż wyglądają dobrze i gra się dobrze lol. Jesteśmy tyle lat po premierze PS5, a wszystkie exy na ten system można ograć w mniej niż tydzień.
@@MocnyBrowarekrozumiem wydźwięk komentarza jednak exy to nie są wszystkie gry na PS5, których nie ma na PS4 - choćby remake Dead Space'a.
Co do samych exów, to jest tu też Demons's Souls, które raczej zajmuje sporo więcej czasu niż tydzień ;)
Niby masz rację ale mimo wszystko nadal trafiają się perelki.
Sprawdź sobię np. Jusant.
Moim zdaniem największym błędem popełnionym przez SONY/PlayStation jest pozamykanie swoich wielu co bardziej kreatywnych studiów (o czym z resztą wspominasz w materiale), co skończyło się tym, że większość dzisiejszych exów można określić mianem "symulatorów chodzenia" aka "story driven cinematic experince", gdzie przerywniki filmowe są przerywane gameplay'em (nie na odwrót).
Wgl wg mnie ta chęć upodobnienia gier do hoollywoodzkich filmów absolutnie niszczy branżę i nie tyczy się to wyłącznie SONY, bo coraz więcej gier spoza stajni PlayStation idzie w doświadczenia filmowe, zamiast skupić na mechanikach i jak najlepszej rozgrywce (może trochę wyolbrzymiam, ale jednak takich gier jest coraz więcej).
Dlatego moimi ulubionymi grami w tej generacji wypuszczonymi na PS5 są Demon's Souls Remake oraz Returnal, jako, że to jedyne exy (wiem, że Returnal jest też na PC, ale pierwotnie był to tytuł wydany wyłącznie na PS5), które skupione są wokół faktycznego gameplay'u, który jest przyjemny, ma bardziej rozbudowane mechaniki i stawia na wyzwanie, a nie jest kolejnym samograjem z masą cut-scenek.
Szkoda, że nie dostaniemy już takich perełek jak Gravity Rush 3, Guerilla trzaska teraz generyczne gry w otwartym świecie, zapomniawszy o serii Killzone, kiedy tak brakuje jakiś strzelanek na PlayStation (i wgl wielu innych gatunków gier dla urozmaicenia), dawno nie otrzymaliśmy kolejnego inFamous'a, a marka God of War to teraz podróbka The Last of Us, a kiedyś była to fenomenalna seria z gatunku hack and slash (których również dzisiaj tak brakuje; liczę, że Stellar Blade zapełni tę pustkę w tym gatunku). Widocznie bardziej opłaca się wydawać kolejny remaster The Last of Us i Until Dawn, niż kolejną część Jaka i Daxter'a, inFamous'a lub Resistance (w tę ostatnią nie grałem, ale chętnie bym kiedyś nadrobił lub po prostu zagrał w kolejną część).
Nie wspomniałem jeszcze o wszechobecnej poprawności politycznej, która jeszcze bardziej zabija kreatywność i sprawia, że gry są bardziej generyczne i podobne do siebie, gdyż prawie wszyscy twórcy gier kierują się teraz tą samą agendą, którą trzeba wrzucać do prawie każdej gry, ale nie jest to problem dotyczący wyłącznie SONY, a dyskusja na ten temat trwa od lat w Internecie, więc na tym poprzestanę
Powiem tak. Jeśli chodzi o pada, wielkość konsoli i osiągnięcia to się nie zgadzam. Nie są to rzeczy które kłuja w oczy lecz muszę przyznać ci racje w sprawie gier i rozwiązania np japan studio. Gry które teraz wychodzą moim zdaniem są kij warte. Też mam dość remasterów i otwartych światów i brakuje mi gier typu grafity rush. Miejmy nadzieje że będzie lepiej. Pozdrawiam.
Jak powiedziałem - jest to coś co mnie kłuje, ale rozumiem jeśli ktoś inny właśnie ten design lubi. Każdy ma prawo do własnego gustu. Sam pad jak najbardziej mi odpowiada, ale szkoda że brak mu tych kolorów - to była od zawsze integralną część marki.
Oglądnąłem całość więc jeszcze dodam, że wszystko jak wcześniej napisałem zaczęło się od PS3, pamiętam jakiś duży portal dał U3 ocenę 8.5 i jaki ryk oraz wiadra pomyj na ten serwis poleciały, jak każdy kto choć powiedział, że model room to room strzelania w U mu się nie podoba był zaraz atakowany przez sfory fanatyków. To wtedy gry zaczęły być coraz bardziej filmowe, mieć coraz więcej uproszczeń i automatyzmów, co samo w sobie nie musi być złe, ale wraz z tym zaczęły znikać perełki. Czasy PSX i PS2 to ogromny wybór gatunkowy, na zwykłym szaraku mieliśmy duży wybór rpgów czy strategii i tak na konsoli była pełna Cywilizacja 2, UFO i Xcom, C&C, KKND co z FFT, VH1&2, FM3 itd. dawało ogrom zabawy, na jednym sprzęcie można było sobie ograć Suikodena i Diablo.
To jednak nie sfory fanatyków to spowodowały, a zwyczajne tabelki w excelu. Sony opłaca się wydawać gry bezpieczne na PS5, bo te się dobrze sprzedają.
Ogólnie całą branża, jeśli chodzi o segment AAA idzie w stronę bardzo bezpiecznych i wtórnych gier, bo to się opłaca.
UBI już przestało, wyciskanie cytryny gdzieś jednak ma koniec @@kptyossarian1881
mam takie same okulary :)
Ja to mogę powiedzieć że nadejdzie Era cyfrowych gier A wszystko zaczęło się od ps5 jeśli chodzi o konsolę, aczkolwiek dalej jestem na starej generacji ps2 ps3 i emulatorach więc mnie to nie dotyczy😁
Co do Achievementów to moim zdaniem są one fajne, jeśli są dobrze zrobione i trudne do zdobycia. W końcu na polski byłyby to wyzwania, a odpalenie gry nie jest wyzwaniem. Co do kompatybilności sam jestem graczem grającym nadal na ps2 i przerzucił bym się na coś innego, ale nie zagram już np. W Dragon Ball Z:Butokai Tenkaichi 3,albo 007:Feom russia to love, więc zmuszony jestem grać na starym sprzęcie, a powiem szczerze, że pady nie są dla mnie najprzyjemniejsze do trzymania, więc no...
Możesz zawsze zakupić niedrogi nadajnik BT do PS1/PS2 który pozwala sparować pada PS4/PS5 - szczerze polecam osobom które nie lubią mniejszych padów. Z oficjalnych rozwiązań był jeszcze gamepad DualAnalog który jest wyraźnie większy od DualShocka.
Ahhh te czasy, kiedy to w RPGach trzeba było czytać notatki, rozmawiać z NPC i wypytywać ich o szczegóły, a co ważniejsze informacje notować na kartce papieru ;)
Szczę trzymam moje ps3 tylko z sentymentu bo to moja pierwsza konsola i bo mogę grać w gry z psi na moim lcd. I w stare spider many których już chyba nie otrzymamy bo robiło je Activision.
W PS4 multiplayer jest płatny. Na ps5 odkladałem kasę na czas gdy wyjdzie slim. Mam PS4 slim i psvr. Sprawdziłem jakie są gry na ps5 ... Widzę remake remaku.... The last of US przeszedłem na PS3 nie muszę tego jeszcze raz albo dwa razy kupować. Przekalkulowalem... Kupiłem PS4 pro wsadziłem ssd... I teraz mogę cieszyć się grami vr lepiej wyglądające... A ps5... Hmmm poczekam aż będzie w rozsądnej cenie do 1k w lombardzie :-). Za te kilka lat i konsola i gry będą tańsze :-)
Od czasu PS3 Sony poleciało w samograje oraz szukania kasy, gdzie nie powinno i tak wtedy ruszyli z płatnością za online, a dziś za wyższą rozdzielczość biorą 40zł. Wtedy zrobiłem przesiadkę z playstation na steama i nie żałuję.
To żeś się nie postarał... Boś z jednej korporacji uciekł do drugiej. Jedni jak i drudzy stawiają na dystrybucję cyfrową.
Wiem, że Valve nie jest jakimś białym rycerzem, ale mimo wszystko nie muszę płacić za granie online, jest kompatybilność także stary Xcom działa co wymianę sprzętu, szeroka biblioteka gier gra mi z steamdeckiem, pady od konsol działają od kopa niezależnie jakiej firmy itd. a czy ci się podoba czy nie ludzie kupują cyfrowo bo to wygoda i rzeki kijem nie zatrzymasz @@Magmowy
Zejebisty materiał z którym sie zgadzam.
Jestem graczem od C64>Pegasus>Amiga> PSX właśnie, więc z Sony jestem od początku i cieszę się że nie tylko ja widzę że z tą w zasadzie generacją dzieje sie coś nie tak.
Nie licząc Big N bo Switch to strzał w 10 i nareszcie N zrobiło konsolę która odniosła sukces i trzymam za nich kciuki by zaszli z nim jak najdalej.
...
Ale to co się dzieje pomiedzy $ony a Przykrosoft to jest tragedia. A wszystko zaczęło sie od kupowania Activition.
Zatrzymało sie praktycznie wszystko. Nic nie wychodziło. Nic nie pokazywano. Wszyscy byli zwróceni w strone tej cholernej tranzakcji. Cała ta generacja to jeden proces likwidowania i kupowania studiów. Jedyne co wychodzi to gry zapowiadane na HITY. Ja sie nie uda to studio do likwidacji. Drugie to gry indie bo gdzieś ci co potracili i dalej tracą pracę ludzie się odbijają. i Powstają zajebiste PIXEL gierki......na generacji PS5 i XBOXSeriesX.....ja pie*dole. Gdzie ta róznorodność dziesiątek gier robionych w ciagu roku nisko budżetowych jak mówiłeś. Graczy są setki tysięcy. Każdy lubi grać w co innego ta jak i ja. Teraz wszyscy maja chceć grac w The Last Of Us i Spiderman. W dupie mam gry które teraz są wydawane i kwestionowane przez analityków że to MUSZĄ byc hity. Nigdy nie sądziłem że aż tak pojadę z kupką wstydu na PS4 i poprzechodze to wszystko co udało mi sie kupić...nie mówiąc PS3...PSVita skończyłem prakrycznie wszystko co kupiłem. Może Na PS6 się coś znieni ale jeśli amerkańce będą podążać ta polityką...no cóż....czas pokaże....Pozdrawiam Weterana Gracza XD
Amigi zazdroszczę - chciałbym jeszcze kiedy się w to zaopatrzyć... choć jeszcze bardziej ślinię się na myśl o Sharp X68000 - takim Japońskim odpowiedniku Amigi. To był mocarz 2D z mocarnym audio.
@@MocnyBrowarek No ja niestety ze względu na mały metraż mieszkania jestem zmuszony na emulacje starszych systemów i cyfrę w postaci psn. Ale jakąś swoja kolekcje pudełek posiadam.
7:58 PS2 slime najlepszy wygląd jest mała można wszędzie zabrać jedynym minusem jest taki że rysuje płyty😂 Coś za coś
Mam kilka slimek, różne modele - nigdy nie porysowały płyty. Jedyny raz, gdy faktycznie płyta została porysowana to po wymianie lasera na podróbkę - włożyłem na powrót oryginał i elo.
21:19 Ghost of Tsushima, Horizon 1,2
GoT ma w sobie akurat tyle fajnych rozwiązań i po prostu "duszy", że cholernie mi się podoba.
@@MocnyBrowarek Też mi się bardzo podoba ale chyba na dwójkę nie ma co liczyć
Aż mi się przypomniał Twój usuniety film o PlayStation support :p
Szczerze, to jest lepsza wersja stylu filmu niż "co mnie wkurza". I to co mówisz ma też sporo prawdy, przynajmniej dla mnie. Od czasów ps4 to sony strasznie podupadło kreatywnie i jakościowo poczynając od gier kończąc na samym wyglądzie systemu. Wszystko jest tak proste jak się da ale nie w dobry sposób, jest to trochę wina samego stylu minimalistycznego którego ciągle pogłosie jest choć na szczęście zaczyna maleć, i to echo widać w samych grach. Nie dość że gry są jednolicie nijakie przez niby realistyczną grafikę która od czasów ps4 kuje mi w oczy, to jeszcze same mechaniki mają stagnację a nawet regres wobec tego co było na początku ps3, ktoś widział fizykę albo jakieś lepsze ai ostatnio? I tutaj sony jedyną rzecz jaką miało w porównaniu do innych konsol to akurat ta wsteczna z 99% działaniem, xbox położył lachę na tym przez co wiele gier mało znanych jest nadal niedostępne albo trudne do ogrania, Nintendo poza konsolami przenośnymi to tylko tam od gamecuba do Wii U coś tam działało, a sega też jakoś nie wojowała w tym przypadku. I ok, sony zjebało sprawę z ps3 i procesorem przez co ps4 i ps5 mają problem z ogarnięciem tego. No ale mogli powiedzieć wydawcom żeby przerobili wersje pc tak aby wyglądała jak z ps3 + lepsze tekstury i coś i fajrant skoro wiele gier było multi platformowych. A te co były ekskluzywne jak motor stormy czy mgs4 to jednak mogli dać paru ludzi aby sobie robili w między czasie konwersję kodu na normalny procesor. I co do samego ui jeszcze co mnie zwłaszcza boli, ps3 jak i dawniejsze konsole w menu samym sobie to dla mnie szeczgólnje są jakieś takie optymistyczne i podnoszące na duchu? Gdzie jak odpalam sobie coś z ps3 i widzę jak to wygląda. Nawet jeszcze nie odpalając żadnej gry to mam jakieś takie przeświadczenie że będzie dobrze? Nie powiedział bym że to jest nostalgia bo większość starych konsol mam gdzieś po połowie życia ps4, ale jakoś pozwala spędzać czas lżej i radośnej można powiedzieć, i nie wiem czy to tylko ja czy inni też tak mają jak ja to opisałem. A ps4 to ono jest tak nijakie a zarazem upierdliwe jak cholera, przykładowo chciałem sobie ukryć osiągnięcia bo ich nie lubię i mi wadzą, i choć podczas grania mi one nie wyskakują to ciągle widać tą opcję w menu konsoli, i zawsze mnie kula w oczy, nigdy niczego podobnego z innymi konsolami nie miałem, i coś podobnego mogę powiedzieć innych rzeczach jak głupia lampka w padzie, brak dobrej organizacji gier i rzeczy itd. I co do sony, to chyba właśnie przez to że sony tak jak powiedziałeś stoi tylko playstatnion to doją jak się da aby nadrobić straty innych działów, i nie widzę aby to kiedykolwiek się zmieniło niestety. O ironio, sega z tą swoją ostatnią zapowiedzią na czymś tam z jest set radio, crazy taxi i innymi zrobiła więcej dla kreatywności i odświerzenia starych marek niż sony przez ostatnie 2 generacje, co za pojebana sprawa.
Sprzedaż tylu studiów przez Sony to zapewne skutek kiepskich finansów Sony, swego czasu pod znakiem zapytania nawet stała kolejna konsola Sony.
Obecnie na tej pazernej polityce Sony nieco finansowo się odbiło, a pieniądze inwestuje w studia które w przyszłości będą też konwertować gry na PC.
Zresztą samo Sony ostatnio przyznało że na PC będzie wychodzić więcej gier, lada chwila Horizon Forbiden West zrobiony przez Nixxes.
Brakuje mi tylko odwagi aby od czasu do czasu wypuścili coś nieoczywistego, niekoniecznie komercyjnego pod szersze grono, brakuje mi zielonego światła dla takich gier jak ICO czy Okami.
Dlaczego oni nie pójdą do Capcom żeby dostać jakieś nowe świeże IP na wyłączność.
Niech idą po sprawdzonych twórców z dużym nazwiskiem może coś im stworzą - zobaczyłbym jakiś nowy akcyjniak od Shinjego MIkami bo chce niby wrócić.
Dawajcie Vargant Story2 na exa i już część kupiona.
24:45 W I P E O U T, GDZIE JEST WIPEOUT SONY
najsmutniejsze jest to że większość gier które były na PS3 zostało ukradzione a powinno być takie nie wiem Exclusive Na starsze konsole zestawione bo po prostu PS4 to większość gier do Remastered😂😢
kom dla zasiegow
Siema
Obecna generacja konsol jest chyba najgorsza w historii. Dobrych premier AAA jak na lekarstwo, drogie ceny gier, PS i Xbox już się nie kryją, że chcą pozbyć się fizycznych nośników. Kiedy znikną płyty ze sklepów skończy się moje zainteresowanie konsolami. Mogę sobie do końca życia grać w gry z lat 90. oraz 2000 i świetnie się bawić przy tym.
Dokładnie. Generacja PS3 miała swoje gorsze momenty, generacja PS4 nie zaczęła się najlepiej... ale każda jednak trzeba przyznać - była udana, miała swoje hity oraz bogaty wybór tytułów. Aktualna generacja ma już kilka lat i ja osobiście tego nie czuje. Nie wychodzi aktualnie nic naprawdę "wow", czego nie byłoby też na poprzednią generację.
@@MocnyBrowarek Przy PS3 Sony poczuło się zbyt pewnie i wtedy też byli mocno aroganccy. Ale dostali plaskacza od X360. Lata 2007-08 to trochę bieda na PS3, mało dobrych exów (oprócz Motorsporma i MGS4), a pozostałe dobre gry były też na X360 i to ładniejsze. Ale lata 2009-13 to był hit za hitem, dużo exów i a i multi platformy były już ładniejsze, bo programiści trochę ogarnęli CELL-a. Obecnie natomiast chciwe SONY, które chce hajsu za wszystko, włącznie za leniwe porty z PS4, na które wyglądają prawie tak samo na PS4 Pro i PS5. Natomiast Xbox pręży się, że kupiło Activision oraz Bethesde i zaraz będzie hit za hit, ale tym czasem zaraz będzie 4 lata Xboxa Series i jest wielka posucha, Xbox głównie żyje z usługa typu GamePassa i nawet ich rzekome hity to gry-usługi, typu Forza Motorsport. Zachaczając o Forzę to dla mnie to jest fenomen: "profesjonalni recenzenci" dają nowym odsłoną coraz lepsze oceny, natomiast graczom się one nie podobają, uważają je za wtórne, nabijają się z wygładzonych modeli jeszcze z X360, a nawet pierwszego Xboxa (tak w Forzie niektóre samochody są jeszcze z FM1 xD) i oceniają je coraz gorzej.
Tak to jest ich celem co widać bo series s oraz PS5 all digital nie ma nośnika i to była sonda czy można moim zdaniem sonda która im pokazała że to im ujdzie na sucho.
Zgadzam się jak najbardziej, tylko jak patrzysz teraz na oceny pod pokazami gier to gracze chcą molochów AAA, a nie wiele gier tańszym kosztem bo krytykują, ze „znowu jakaś gowno gierka”.
Sukcesy przejazdowe co poniektórych mniejszych produkcji zdają sie przeczyć tej tezie.
W mojej opinii grunt dla twórcy to znaleźć nisze/grupę docelowa i to dla niej zrobić gre, trzymać budżet i oczekiwania w ryzach.
Przykładem gry niszowej moze byc ETS2 rozwijany od ponad dekady z baza graczy na poziomie 40K (w peaku), porównując to do tej ostaniej gry w uniwersum superbohaterów (SSKTJL) rzekłbym ze to ładny wynik.
Tak „masowy gracz” moze patrzeć na gry wysokobudżetowe ale ta grupa nie jest jedyna grupa docelowa. Dwa nawet ten masowy gracz jesli go karmić w kółko tym samym albo czymś wysoce podobnym w końcu poczuje przesyt.
Branży wysokobudżetowych gier przydałby sie reset/reboot.
Cała sprawa z tym że AAA jest nudne sprowadza się do włożenia większości budżetów w grafikę. Taki Stellar Blade z tego co widziałam to oprócz bycia slasherem jest też strzelanką, pseudo soulsami i symulatorem statku kosmicznego. Ale wszystko to są elementy dania, bo jednak slasher dominuje. Pomimo tego horni szczucia, który jest tak śmieszny że wręcz uroczy ta gra pokazuje że da się pogodzić growość, grafikę i całkiem krótki ale treściwy czas trwania gry. Obecne tripul eje od gigantów są zwyczajnie nudne. Czasem obronią się fabułą ale serio, jak lubię trzecioosobowe gry akcji tak ekskluzywy Sony inne niż Ghost of Tsushima w ogóle mnie nie interesują. Co najwyżej mam zamiar kupić Uncharted 4 na ps4 bo... zagrałam w trylogię gdy ta była rozdawana za darmo w 2020 roku. Nawet Spider-Many od Insomniac uważam za raczej nudne bo czysto growo brzydki jak noc Web of Shadows je miażdży.
Też mam swoją kolekcję ps2 i oryginalną konsolę i znam ten ból. Chciałabym pograć w Ace Combat 2 czy Ace Combat 4 na ps 4 bo mam je na nośnikach ale oni nie chcą mi tego dać ani jako emulacji ani jako remasterów bo "licencje".
Jak ktoś chce poczuć magię.gier wideo to musi zacząć grać w indyki, w starocie, w segment AA i gry Nintendo.
A co do Valkyria Chronicles, część 1 i 4 są do kupienia na wszystkich platformach. Część druga była tylko na psp i nie przyjęła się na Zachodzie bo była zbyt anime (w sensie licealiści idą na wojnę i ratują kraj, gdy w oryginale główna obsada to byli ludzie dorośli, choć często młodzi). A część tzrecia nie wyszła poza Japonię i była najbardziej edgy z nich wszystkich
Nie podoba mi się twoje szkalowanie słabszych graczy stwierdzeniem "kiedyś gry były trudniejsze". To za co uwielniam Hadesa jest uwzględnienie słabszych graczy, którzy kupili tę grę dla fabuły. Nadal przegrana jest wliczona bo ona rozwija fabułę. Ale nikt sztucznie nie blokuje ci zawarości bo nie jesteś wymiataczem. To nie soulsy, które nie mają normalnej fabuły. I to jest progres względem przeszłości. To że ktoś bez super hiper skilla może przejść grę i poznać zakończenie bo ma tryb easy. To że ta sama gra ma tryby hardcore i wymiatacz może zrobić z niej absurdalne wyzwanie. To że gry nie szkalują ludzi, którzy wydali na nie swoje pieniądze i pozwala na dostosowanie wyzwania do umiejętności
Konsole ogólnie stały się niewiele warte xD
Ps3 było zajebistym zamiennikiem kompa. Ps4 było tylko tańsza alternatywa.
Ja wróciłem do grania po tym jak dowiedziałem się, jak obecnie wyglądają gry wideo (generacja PS4). Dla mnie to niesamowite odkrycie było. Nie narzekam, biblioteka gier jest olbrzymia i tych wspaniałych tytułów jest naprawdę sporo. Oczywiście wliczając w to remastery z poprzednich generacji, ale jak mówię, nie narzekam, bo dzięki temu mogę ograć Bioshocka czy The Shadow Of Colossus w przyzwoitej jakości. Naughty Dog pojdzie w filmy, bo takie ciągotki ma Druckmann o czym wielokrotnie wspominał, pewnie nawet trzecia część TLOU nie będzie grą, tylko filmem. Po tym jak przepłacili produkcję dwójki nie dziwi mnie to, filmy i seriale robi szybciej i taniej niż gry. Te tytuły, które wymieniasz absolutnie nic mi nie mówią, więc może przemawia do Ciebie nostalgia. Dla mnie jako nowego użytkownika PS jest ok, nie licząc płatnych multiplayerów czy tych remasterów.
Akurat te wszystkie remastery etc na PS4 to super pomysł, sam jestem wielkim fanem. Podoba mi się to, że mogę zagrać w wyższej jakości w ulubione gry. A jak powiedziałem w materiale - nie ma mowy o nostalgii, bo nie dorastałem na sprzętach które podaje jako przykłady czasów z masą contentu. Grałem tylko na PC i przeważnie w multi.
@@MocnyBrowarek napisałem ten komentarz, zanim wypowiedziałeś to zdanie :D Też byłem kiedyś tylko PC gamerem, ale marnym. Konsola to dla mnie nowa jakość oraz przede wszystkim wygoda. Obecnie korzystam z Linuxa, więc growo słabo, a dzięki PS4 byłem w stanie poznać masę naprawdę fajnych historii. Też nie jestem wielbicielem otwartych światów, ale mimo wszystko warto docenić takie tytuły jak Days Gone, Horizon, Ghost of Tsuhima, Death Stranding, Red Dead Redemption 2 czy nawet Fallout 4. No i jestem z tych co TLOU2 stawiają nad jedynkę, ale szanują Twoją opinię :)
Ja Pegasus i Ps One
Potem albo Ps2 albo PC, tylko PC do pracy musiał w końcu być i tak zostało od 2004, przez 2008 i aż do teraz 2019 trzeci PC.
Gdyby nie pandemia, koparki, inflacja, to bym został na PC.
Od 2022 roku jestem na Prosiaku i mam zaległości z mojego starego 2008-2019 komputera. Tutaj nadrabiam i mam sporo z 7-8 generacji. Jednak patrząc co sie obecnie dzieje na wszystkich platformach to jest gorzej niż dramat. To jest KATASTROFA growa, która zaraz pęknie, wybuchnie itd. Tu nie tylko Sony i Playstation, tutaj każda platformowa idzie w dół.
@@FromPolandWithROAAAAR
Firma Gaben-a używa dystrybucję Arch Linux jako podstawę SteamOS, więc "growo" jest coraz lepiej.
@@AdrianuX1985 ale to raczej, z myślą o Steamdecku. Na nim zagrasz w takiego Final Fantasy VII (oryginał), natomiast na steamie nie ma wersji tej gry typowo pod linuxa :)
Mnie irytuje ta polityczna poprawność i coraz więcej wątków LGBT
Generacja PS4 to ostatnia generacja gdzie pojawiały sie nowe IP
Ile za ta szafe z grami? Dam deratyzator i dres kreszowy z podobizna JPII.
Sto milionów euro albo 2 buliony knor i stado małych pudli.
Wolą z robić remaster remake co roku danej gierki niż dać emulator do PS2. Wydoić kasę za ten sam produkt 5 razy minimum 350 zł za produkt przykład the last of us.
O kur.. Browar za ten film to bym najchętniej wsiad w pociąg pojechał do ciebie i wyciągnoł z chaty do jakiegoś baru na piwo żeby móc wiecej pogadać o mojej ulubionej marce. Ps a już myślałem że dziś będzie FFX na kanale ale do tego filmu bede wracał pewnie wielokrotnie. To pozdrowionka dla Ciebie i czekam dalej za fajnalem.
Właśnie... muszę sobie pójść kupić piwko na wieczór ;)
@@MocnyBrowarek Genialny pomysł😀. To jeszcze spontanicznego live prosimy.
Jutro raczej :) dzisiaj wstałem o 4 rano i pracuje nad filmami, wieczorek = piwo & Lunar 1.
7:58 PS3 nie była mała ani zgrabna
Ale nie była wielka i szpetna.
@@MocnyBrowarek Fakt Chlebak również mi się podobał, jednak PS5 pasuje mi do białych mebli
PS3 miało różne kolory :) chciałbym mieć czerwonego Slima... muszę się zadowolić czerwonym Super Slimem.
@@MocnyBrowarek Ja mam chlebaka CECHC i raczej na nic bym go nie zamienił
Slimka była ;) a PS5 slim nijak nie jest mniejsze od pierwszej iteracji,.jest lżejsze, tak, jednak pod względem wymiarów LWH jest w zasadzie takie samo.
Mógłbym słuchać nawet gdybyś gadał o kolorach przycisków.
No cóż, pieniądze drogi Panie. Wszystko rozchodzi się o pieniądze. Większość ludzi kupuje oczami (pomijam tu zatwardziałych fanów) więc grafika musi być ładna. Świetna grafika dużo kosztuje, więc budżet musi być duży, a to oznacza, że gra musi zarobić bardzo dużo. Dlatego też musi być dostosowana do absolutnie każdego, być łatwa, nie obrażać nikogo itd. Oczywiście to dość uproszczony schemat, ale z grubsza tak właśnie jest. Niestety gracze nie są tu bez winy. Kupując takie gry i broniąc ich jak niepodległości (do dziś pamiętam komentarze do gościa co napisał że Tlou jest średnie lub co najwyżej ok) przyczyniają się do tego stanu rzeczy. A skoro już mowa o Tlou. Ja nie jestem fanem nawet jedynki. Chyba będę szybciej rozstrzelany niż browarek.
Zgadzam się z wszystkim poza kwestia grafiki - duży budżet nie jest od dłuższego czasu potrzebny do zapewnienia topowej grafiki z wykorzystaniem najnowszej technologii. Patrz na niektóre indyki - budżet Happy Meala, a grafika AAA sprzed paru lat.... RoboCop Rogue City - budżet który ledwo wystarczyłby na odrestaurowanie znalezionego w polu Golfa 1 - nie licząc sztucznie wyglądających ludzkich postaci, grafika jest tak dobra że nawet DF nazwał tę grę jedną z najładniejszych 2023 roku.
@MocnyBrowarek W takim razie poza reklamą i zwykłą chciwością nie widzę powodów by budżety były wielkie. Pewnie fajnie zagrać w grę za duży hajs, ale nikt nie będzie ryzykować wysokich budżetów przecież. Ok RDR2 sprzedał się świetnie pomimo kilku nie do końca końca bezpiecznych pomysłów, choć pewnie miał na to wpływ to że to gra od Rockstar.
@@TheGrandeCapo Przerzućmy się na chwilę na kanwę filmów. Hollywood od lat przekonuje, że filmy musza kosztować 100milionów + i mieć kampanie reklamowe za 50 milionów +.
Jednocześnie od dłuższego czasu jeden za drugim filmy te mają trudności z odrobieniem kosztów produkcji.
Wtem na scenę wkracza Godzilla Minus One - film za około 12 milionów dolców i bez jakiejkolwiek kampanii reklamowej poza słowem fanów, chwalących film na portalach społecznościowych i YT. Film ten został nagrodzony Oscarem, zdobył uznanie fanów Godzilli oraz osób którzy takowymi nie są, a każda jedna recenzja jest przytłaczająco pozytywna. Godzilla Minus One w krótkim czasie zarobiła ponad 100 milionów dolców.
Pytanie - na co idą budżety filmów z Hollywood skoro nawet nie wyglądają tak dobrze jak ten jeden tani film, ani znacznie tańsze filmy sprzed lat? Otóż są sztucznie pompowane, chociażby na gigantyczne wypłaty dla "znanych" aktorów.
@@MocnyBrowarek Kurde ale była okazja na suchar. Mogłeś napisać wchodzi na czarno biało (bo jakiś czas temu film można było obejrzeć jak oryginał w czerni i bieli).
Ale wracając do tematu. To jest zrozumiałe że dobrzy aktorzy się cenią. Problem jest w tym że nawet najlepszy aktor na nic się nie zda jeśli pisarstwo leży. Chociaż te zażalenia powinienem kierować do Hollywood.
Ostatnim oryginalnym, a przy tym bardzo dobrym exclusivem od SONY było Days Gone. Reszta to bezpieczne odgrzewanie kotletów :(
Lubię te twoje opisy gównianego sprzętu :D
Staram się :)
4:39 nie StarCraft tylko Starfield
Wyraźnie powiedziałem StarCrap bo tak nazywam ten bubel.
okej okej bosze po co ta agresja...
Co? :D toż normalnie odpowiedziałem.
Dobrze mówisz (jak zwykle) ;)!
Polecam materiał Arkadikussa obejrzeć co o najnowszych zmianach sony jak i microsoftu sądzi (równie dobre filmy) ;)
Edit: Walić samograje, lepiej soulsy od FromSoftware sobie odpalić (trylogia DS'ów, Sekiro, Bloodborne, nawet Elden Ring'a) ;)
Ta generacja to piewsza gdzie nadal nie kupiłem konsoli od Sony. Siedzę ablo na xboxie series X albo PC i nie kupiłem bo nie wyszło nic co by mnie zachęciło. Wiekszość gier to remaki i remastery co mnie boli bo ja już w to grałem nie jestem zajarany na powtórne ogrywanie tego co przechodziłęm X dziesiąt razy. Skolei Xbox zapropsował sobie u mnie tym że mogę moje starocie ogrywać we wstecznej nawet z pierwszego xboxa i 360. Dodatkowo jest do nich na NIE bo biorą kasę za upgrade z generacji PS4 na PS5 mianowicie słynne 40 zł za upgrade graficzny, no cholera co to za gówno wytworzyli nikt poza nimi tak nie robi.....i tak jak ktoś jest w nich zapatrzony to nic go nie przekona że tak się nie robi.
Najlepsze jest to, że pewne firmy dają ten upgrade za darmo - możesz kupić wydanie PS4 które jest tańsze o te 60 zł od wydania na PS5, a następnie za darmo zrobić upgrade... Sony kasuje za napis PS5 na pudełku oO
Tak doskonałym przykłądem jest Red Dead Redemtion 1 gdzie w wysokiej jakości tekstur ogramy go we wstecznej na series x a gra kosztuje 30 zł, gdzie w wersji PS5 płacimy 175 zł. No w cholerę fair a dostajemy dosłownie to samo.@@MocnyBrowarek
Kurde chciałbym mieć kasę na RetroTink 4k - urządzenie które robi taką magię, że RDR1 odpalony na X360 wygląda lepiej, niż na XSX. Całkowicie inaczej podchodzi do skalowania, bardziej naturalnie. Nie ukrywam, iż zazdroszczę koledze NRGeekowi że go stać na ten bajer :) możesz sobie każdą grę z PS2, PS3, a nawet Switcha "zremasterować" do prawdziwego 4k.
Tak ale kolega ngreek jedzie z treściami po bandzie wolę Twoje materiały, jego słynne że on nie widzie różnicy pomiędzy 30 a 60 klatek przeszło do historii. Ja ogólnie porównuję jakość konsol bo konsola obecnie to już nie tylko gry to też wygląd, wsteczna i to czy pozwala ci na bezpłatny ugrade graficzny. I tak większość tych gier nie oszukujmy się wyjdzie na wszystko a to czego jedynie oczekuje się od producenta urządzenia to przyzwoitości. I tutaj pojawia się problem bo Sony zrobiło coś z czego słynął kiedyś microsoft a mianowicie zaczęło kroić swoich użytkowników i jestem pełen podziwu że nadal mają tylu wiernych co na to sobie pozwalają. Bo jak dla mnie fakt że oni nie pozwalają kupować nawet kluczy do swojego sklepu online jest czerwoną kartką, wyobraź sobie nawet jak nie kupujesz fizycznych wydań to mając możliwość kupna klucza z sklepu online czy z innego regionu wciąż jesteś w stanie coś zaoszczędzić. Sony też idzie w digitalizacje i to widać po ich konsoli bez napędu jest mniej krzykliwa niż Series S dlatego jest mniejsze larum ale to samo się dzieje w sony i nie wiemy co będzie potem. Prawdopodobnie nie zrezygnują z wersji fizycznych ale nikt nie wie co im w głowie sie kotłuje. No przecież nikt nie sądził że będą kroić pieniądze za patche... wiec i tutaj tego nie jestem pewien.@@MocnyBrowarek
Sony..gdzie jest Bloodborne ja się pytam???
Fani już lata temu wydali patch na PS4PRO - Bloodborne 60 FPS... niedawno PS5 dostało fanowską łatkę 60 FPS... oficjalnego ni widu ni słychu
@@MocnyBrowarek wiem ale bez zmodowanwj konsoli możesz zapomnieć....
Zaimponowałeś mi twoimi poglądami w 100 % zgadzam się z tobą. Pozdrawiam.
Swego czasu przesiadłem się z pc na playstation ze względu na gry ekskluzywne które dawały zupełnie inne doświadczenie plus wydania fizyczne które na pc umarły. Dzisiaj gdy na takim ps5 ekskluzywnych gier jest tyle co kot napłakał to do tego są to albo samograje albo remastery. Od jakiegoś roku wróciłem do PC i do rzadkości odpalam ps5 bo nie oferuje dla mnie nic ciekawego tym bardziej że Sony zaczęło wydawać swoje gry na PC. Prawdopodobnie to będzie moja ostatnia konsola od Sony.
Pozdrawiam super materiał :D
Na rynku PC masz też same remastery, remaki oraz odgrzewane kotlety starych gier pod bajer graficzny RT i tworzenie gier usług, z musem dostępu do online. Diablo 4 najlepszy przykład jak się dziś tworzy gry i jaka będzie przyszłość gier. Zamiast za 100-200 złoty jak kiedyś, gdy dostałeś 100% grę, poszli w politykę 50-60% plus DLC płatne. Teraz przy Diablo 4, kupujesz za 300 zeta 10-20% gry, reszta to online patche i inne rzeczy zmieniające wszystko. Raz wstanie ktoś i ma taki pomysł, by potem na drugi dzień wstajac inną nogą mieć znów o 180 stopni inny pomysł.
Jeszcze dolicz bajer drogi w nowych kartach graficznych, kombinowanie sprzedawanie tego samego w kartach Hardware i Software za większą kasę, a idioci zamiast czytać co w specyfice sie różni pomiędzy seriami, kupują slepo bo nowy numerek w nowej karcie graficznej.
Co mnie wkurza reebut
Grzechy Sony to jest osobna kwestia, ale czy naprawdę ich winą jest to, ze nie powstają juz klasyczne platformery pokroju Ratcheta i Jaka? Wina leży w tym, ze czasy sie zmieniły i niestety obecni gracze mają w dupie platformówki, nad czym ubolewam wielce bo to moj ulubiony gatunek ever i oddałbym wiele za nowego Jaka. A moją prywatną tragedią wzgledem Sony jest fakt, że nauczyli sie od Microsoftu platnego online
Wiesz - gdy jakiś dobry platformer wychodzi to jest chwalony i się sprzedaje, a jak jest kiepski to nie. Problem w tym, że mało ich wychodzi ogólnie.
Gdyby ponownie zrobili coś na miarę Ratchet Crack in Time, to by się sprzedało bez problemu. Ale oni robią remake Ratcheta, który jest bardziej samoprzechodzącym się filmem; po czym później robią demo technologiczne na PS5 dla dysku SSD. Niestety ale Sony morduje Ratcheta od zawsze np. na PS3 zrobili Quest for Booty - absolutnie genialna odsłona, świetny pomysł i wykonanie, no ale to gra na 3h a to już kpina, z tego co kojarzę to tam nawet NG+ nie było; albo taki Nexus na PS4 - to samo, gra na 5h bez żadnej głębi, pomysłu, fabuły czy interesującego świata. Na PS2 było podobnie - z każdą kolejną częścią pomysłowość i różnorodność była zastępowana strzelankowością, i tak jak uwielbiam Gladiatora za jego doskonały gameplay (w tym innowacyjne na tamten czas -mody do broni oraz companions), tak niestety w kwestii narracji, budowy świata czy lokacji to ta odsłona jest kompletnie nijaka i bardziej mi przypomina czasy 8/16 bit niż PS2.
@@ennuiarduous6446 Ale Quest for booty to było DLC do Tools of destruction, więc to inna para kaloszy. Ze starej trylogii najgorsza była trójka, bo najbardziej okrojona względem dwóch poprzednich. Gladiator był świetny, Crack in time to najlepszy Ratchet jaki powstał. Nexus miał potencjał na bycie topką, ale czas przejścia jak słusznie zauważyłeś to kpina. Reboot z PS4 przemilczę, zaś nowa odsłona nadal czeka aż kupię PS5 :D
@@supersprawy Kocham Gladiatora, kupiłem go 3 razy w życiu, jednak to jest bardziej taki strzelankowy spin off niż faktyczny Ratchet; to jeszcze były te czasy gdy eksperymenty z marką miały sens oraz poszanowanie wobec historii serii (bo późniejsze turret defense czy All 4 One to było typowe "mobilkowe eksploatowanie i zażynanie" marki). Zgadzam się, że Up Your Arsenal było najsłabszą odsłoną z tamtych czasów, jednak jeśli ją zestawić z tym co wyszło już po doskonałym Crack in Time, to wciąż jest dobry Ratchet. No Nexus byłby super gdyby był rozmiaru CiT a tak to wyszło z niego jakieś DLC-like game. Szczerze mówiąc to nawet nie pamiętałem by Quest for Booty było sprzedawane jako DLC, zgadzam się że to był spin-off do ToD, ale ja to mam (prawilnie!) na płycie ;)
Witam nie tylko😮 Playstation ,ale Xbox jeszcze gorzej konsole X series S/X nie maja wsparcia Kinect nie maja kompatybilności z VR ,a dodatkowo wszystkie gry są na PC 😂 ,Sony poszło znowu na "kasę" ,Ps Dual sense edge nowy ponad 1000 zł,a headset Vr2 nowy ponad 2000 zł brak kompatybilności z ps3 posiadam obie konsole i widze plusy i minusy obu firm MS i Sony.
Uu panie, wsadzasz kij w mrowisko :) ale nie mogę się nie zgodzic!
Dopiero odpalilem film ale sie zgadzam, i to nie tylko playstation ale cala branża
The last of us 2 to dziadowska fabuła, gdzie masz nasrane ideologii pierwsza część było o relacji ojca z córką, a 2 jest jakby aktywiści zamiast programistów zaczęli robić grę. Jest nas dwóch rocznik 91.
Oj nie narzekaj Stary dziadku Przecież możesz kupić Remastered Remake tych swoich relacji z ojca z córką😁
@@orbear8200 A co ja narzekam? To jest tylko opinia. Najlepiej to wszystko łykać jak pelikan, a później się dziwić, że sprzedają takie gówno widać po niektórych społecznościach graczy, że bronią produktu, jak rodziny swojej, a później korpo pluje im w twarz i oni mówią, że deszcz pada Od producentów trzeba wymagać trzeba ich krytykować inaczej będziesz łykał co dają już teraz zaniżają standardy gier, mówiąc, że jest dobrze, a cena za ten syf cały czas rośnie gry zamiast kompletne wychodzą jako beta testy, a płacić trzeba grubo. Nie daj się tresować.
Za dużo w tym materiale generalizujesz. Facet po 40 i lubię achievementy, te dobrze zaprojektowane. Z achikami jest jak z grami, są złe i są dobre, i to od twórców, ich wyobraźni, i zrozumieniu ich własnej produkcji zależy czy dobrze je zaimplementują. Podobnie wygląd PS5. Ja uwielbiam ten nowy design. Mam pod TV PS2, 3 (już nie mam 4) i żadna mi się nie podoba. Wszystko kwestia gustu. Warto też pamiętać, że najgłośniej słychać tych, którzy coś krytykują bo ci co są zadowoleni nie mają potrzeby do oznajmiania tego wszem i wobec. Dlatego publika może mieć wrażenie, że nikt nie lubi wyglądu PS5. A Sony? Sony patrzy na słupki sprzedaży, a te w wypadku PS5 są znakomite.
Materiał natomiast fajny, przyjemnie się słucha nawet jeśli nie zgadzam się ze wszystkimi argumentami.
Czy generalizuje? Kiedyś achivki faktycznie potrafiły być ciekawe - problem w tym, że mowa o czasach PS3. Przy takim H-L2 aż chciało się je dzięki temu zbierać. Natomiast od lat nie natrafiłem na grę która nie dawałaby achivmenta za najbardziej standardowe, oklepane akcje jakie da się wykonać w grze. Dosłownie parę dni temu dostałem achivka za użycie apteczki po raz pierwszy. Wcześniej wpadł mi za kliknięcie "new game" w menu. Niestety taka jest rzeczywistość - teraz tak to wygląda.
Natomiast zgadzam się, że zawsze głośniejsi są krytycy - fakt. Ale nie należy też zapominać, iż największymi krytykami są przeważnie fani. Chcą by ich usłyszano, gdyż im zależy.
Czy ja wiem czy od czasu PS3 nie ma fajnych achików. Gdybyśmy usiedli przy piwku to mógł bym wymienić kilka fajnych z GT7, z Diablo 4 związanych z Hardcore, z GT Sport, Bloodborne, Project Cars 1 i 2, Horizon Zero Dawn, DiRT Rally 2.0. Zazwyczaj są tą złote trofki, rzadko srebrne. Brązowe to właśnie takie jak wymieniłeś, trudno je nazwać achievementami.@@MocnyBrowarek