Ogłoszenia parafialne: Pisałem o tym już na fanpage, ale wiem że większość osób tam nie zagląda, więc powtórzę się tutaj - od dłuższego czasu mam mały burdel w mieszkaniu przez wzgląd na przedłużający się remont. Do tego doszło kilka innych czynników, stąd też mam bardzo utrudnioną pracę nad kolejnymi filmami. Jak widać końcówkę horrorowego maratonu musiałem już sporo przyciąć pomimo bardziej ambitnych planów. Miałem też od dawna rozpisane większe materiały, ale biorąc pod uwagę to co się tu teraz dzieje - chyba będę musiał je przełożyć. Nie wiem jeszcze czy w najbliższym czasie pojawi się kolejna recenzja, czy nie - jeśli tak to będzie to raczej coś krótkiego i prostego. Naturalnie streamów wciąż nie mam jak robić. Myślę, że to kwestia jeszcze 2-3 tygodni i wracam do formy. Pozdrawiam ;)
Cenie jak jutuber wystawia swoim widzom stosowną notke na kanale i informuje o takich sprawach bo jest wielu którzy mają wyjebane niechce tutaj sypać nazwami kanałów akurat ale znikają na miesiac,kwartał,rok po czym z dupy wracają z materiałem.
Z tą gaśnicą to można się domyślać, że coś jest na rzeczy. Gra od samego początku sugeruje pozbywania się wykorzystnych przedmiotów, kart i kluczy. Ale trzeba przyznac, że te 20 lat wstecz projektanci byli wyjątkowo wredni, jest w niej sporo pułapek na gracza, czasami dochodzisz do "ściany" i jak nie masz przypadkiem armaty w kieszeni to boleśnie i po wielokroć rozwalasz sobie łeb. Jestem gdzieś w połowie gry i już dwa razy byłem zmuszony do załadowania sejwa sprzed kilku godzin, powtarzania etapu. Gra jest tak zaprojektowana, że jak źle zadysponujesz amunicją to na bank będziesz miał kłopoty. Zestarzala się przez to odczuwalnie i może wydawać się trudna. Irytować może też sterowanie postacią. Fabularnie wciąga, duży plus☺
Kleir.. szybko nie pozbędę się tego z głowy :D Dreamcast najgłośniejszą konsolą.. Posiadacze PS4 właśnie się śmieją, przez łzy :D A tak po za tym to w końcu jakaś porządna recenzja, z normalnych platform, a nie jakieś pecetowe pierdółki ;)
Ja nie czaje tego gadania o głośnym PS4. Przejechałem przez zwykłą ver 1, mam Prosiaka ver 1, znajomy ma Prosiaka najnowszego i tylko tyle, że przy niektórych grach słychać... przy kilku jak np remaster MW2 potrafi faktycznie na chwilę zacząć gwizdać, ale też wychodze z założenia, że trochę mojego mam i pewnie zawalony w środku. Do X360 który brzmi jak eskadra startujących odrzutowców oraz Dreamcasta który brzmi jak X360 którego trzyma wydzierający mordę metalowiec to całe lata świetlne.
@@MocnyBrowarek Miałem PS4 fat ver. 2 i nawet w słuchawkach było słychać ryk turbiny, miałem też pierwszego slima i było praktycznie to samo, przy obecnym slimie jest ok, widocznie trafiła się dobra sztuka(ver. biała) i rzadko kiedy odpala silnik. X360 fat ma głośne wentylatory ale to nic w porównaniu z PS4, Dreamcast jest cichy o ile nie używa się napędu(ODE).
Welp - ja zawsze uważałem X360 za najgłośniejsze coś co zbudował człowiek ;) do czasu aż zacząłem się bawić Dreamcastami. Miałem już kilka - każdy nieznośnie głośny. W końcu udało mi się pewnego razu kupić rare model robiony w Japonii z lepszym laserem etc - wielu mych znajomych fanów retro jest zachwyconych tym jaki jest cichy. Wciąż wydaje mi się głośniejszy od X360 :) Nawet nie chodzi o płytę - bo ten naprawdę wyjątkowo cichutko je czyta, ale ta malutka pierdziawka przeraźliwie piszczy.
Nie jestem jakims fanatykiem tej serii szczerze w sumie to ograłem tylko tą niesławną bieda wersje Re4 na PC i rok temu Re2 remake .Jednak podoba mi sie bardzo kierunek Capcomu w jakim popchnęli tą marke w Re7 i choć nie grałem to generalnie Village biore w ciemno zajebisty klimat i setting cos jak Outlast 2.
To jest jedna z tych growych tajemnic typu: czemu ludzie wciąż płacą Blizzardowi za przywilej oglądania reklam ich gier... jakie dragi rozdawała Bethesda podczas ostatniego E3, że ludzie klaskali Toddowi jak lemingi. Who knows? :D
Też zobaczył bym chętnie remake tej części, a nawet mogli by odkopać i zrobić coś z tego RE 1.5 ( nawet jak akcja by miała być znowu w Raccon City ) co miał być pierwotnie RE 2, niż robić ósmą cześć o wilkołakach i wiedźmach ( choć nadal jestem ciekaw co to za wytwór będzie xd ).
Właśnie rozpykiwałem tego frajera w ładowni samolotu, brakowało mi ammo i dostawałem baty aż w koncu laser w dceku wyzionął ducha i gry nigdy nie skończyłem... thats the story goes
Please deposit any metalic items you have in the security box...' Przeszedłem ostatnio, po raz pierwszy i bawiłem się wyśminicie! Nie podrabialny klimat starych residentów..
Jedyna część serii która mnie przerosła na normalu, skończyły mi się przedmioty leczące w najgorszym możliwym momencie a to nawet nie była połowa gry, na dodatek zapisywałem na jednym save'ie i musiałem zacząć całość od nowa po czym poszło mi jeszcze gorzej. Szybka rada dla początkujących, podnieście nóż na początku bo stunlockuje przeciwników i nie zużywa zasobów (chyba drugi najpotężniejszy w serii zaraz po tym z RE4).
Browar kiedyś powiedział ..każda wymówka do ogrania w dooma hest dobra...po maratnonie horrorów pefrect doom...lecisz:d Zwą to brutal doomem dla dooma 3 ale dla mnie to coś pomiędzy blood extracrispy dla dooma 3 a beautyfull doom dla dooma 3 Papa horrorowy maratonku:D Do następnego;D
@@MocnyBrowarek mówisz serio? Co z nim nie tak? Ale dual wield, alternatywne strzały, warianty potworów, klasyczne odgłosy oraz troche bronie...tyle och achów słyszałem I co z nim właściwie jest nie tak jeśli moge spytać? I mean...nie obcowałem nawet z nim jeszcze ale z tego co patrzałem...jaki jest z nim problem? Also...polecam obadać moda Typhon do klasyków ale to swoją drogą:D
@@MocnyBrowarek a więc rozchodzi się o to iż należysz do osób którym pasuje klimatyczny i powolny doom (widziałem recenzje nie musisz odsyłać w razie czegoXD)i wolisz poczucie osaczenia od prucia z ciężarówek ołowiu Jestem w stanie to zrozumieć nie mniej co stoi na orzeszkodzie by i w to i w to czasem zagrać? Ja np teaktuje dooma 3 względem nowożytnych jak dooma 64 względem starych Mroczniejszy bo mroczniejszy...ale to still doom I dla mnie jest to idealne przez to:D A znając ten fandoom to za kilka/kilkanaście lat dojdzie do wniosków pokroju to zapewne 1wsze starcue doomslayera i doczeka się podobnego statusu co 64 właśnie:D Co wyjaśnia czemu Sergant mark IV dał do brootal deewa black edition soulcuba:D Z całym należnym modyfikacji brutal szacunkiem Grałem i świetne choć mam wrażenie że project brutality 3.0minimalnie leprzy Nie zna życia kto nie prół ze strzelby podpalającą amunicją względnie z 2óch automatycznych pompek na raz:D Wracając...tak moim zdaniem powinno się traktować dooma 3 Twórcy zmieniając jego prohekt na bardziej oldschoolowy za pewne też by tego chcieli Aczkolwiek to moja sugestia:D A ja polecam obadać beautyfulldooma i typhon dla klasyków:D
Super recka, ale zdziwiło mnie, że jest to najłatwiejsza cześć!? Gość z kanału "Recenzje horrorów" wspomniał w swojej recenzji o bardzo wysokim poziomie trudności przez który omal nie przeszedł gry.
Wiesz browar jakbyś szukał kogoś do ogrania re 5 i 6 na coopie to jestem chętny bo lubię te gry mimo że już nie straszą ale nie ukrywam że w obie części grało mi się przyjemnie a jeśli chodzi o Re code Veronica to może kiedyś sobie kupię wersję na PS2 bo owe ps 2 posiadam i tak też mam różaka tak zwanego
A nie wkurzała cię ta finałowa walka z Alexią? Co do muzyki najbardziej mi się podobała alexia theme type I i jej poprawioną wersję z Darkside Chronicles
Yyy wiem? Tyle, że nawet zesranie się na niego 5 zielonymi i 50 bełtami w moim przypadku gówno mu robi. Trzeba tańcować z tym przyciskiem w między czasie waląc granatami.
Choć to bardzo kontrowersyjna opinia, to uważam, że prerenderowane tła w poprzednich odsłonach były jednak lepszym wyborem. I choć rozumiem chęć dokonania postępu technologicznego w dziedzinie grafiki, to uważam, że trochę się z tym pośpieszyli. No i brakuje tu adrenaliny jak w RE 2 (Mr.X w scenariuszach B) czy RE 3 (Nemesis). Poza tym - jak najbardziej świetna gierka i pełnoprawna moim zdaniem odsłona serii.
Ciekawe, bo ja zazwyczaj słyszę, że to jedna z najtrudniejszych części razem z RE0, ale może to indywidualna kwestia, bo dla mnie np. RE5 było dość trudne, a tryb Madhouse w RE7 był prosty.
Code Veronica właśnie jest jedną z łatwiejszych. Jak dobrze poznasz mechanikę gry, to wręcz będzie za łatwa. Jeśli akurat mowa o jej trudnych momentach, to zdaniem innych walka z tyrantem w samolocie jest upierdliwa. Wystarczy nie ruszać się z miejsca i nakarmić go 24 szt. zapalających strzałek do kuszy, a na do widzenia zrzucić ładunek - klient z głowy. Granaty gazowe to strata czasu i życia na niego. Gra bardzo idzie na rękę dużą ilością amunicji, czy medykamentów. Jest też do bólu liniowa jak RE2 (zresztą, większość elementów mechaniki CVka odziedziczyła po dwójce), dzięki czemu można łatwo jej się nauczyć na pamięć by zdobyć co najmniej rangę A. W przeciwieństwie do RE3, gdzie tam się dzieje totalny random w połączeniu z adaptacyjnym poziomem trudności. Zaś RE2 sama w sobie jest ciężka.
Co jest faktycznie trudne w tej grze to rangi A w Battle Mode w wersji pal, ogólnie zrobić platynę w wersji pal przez to jest nieporównywalnie trudniej niż w ntsc. Konkretnie chodzi o pierwszy scenariusz Claire na rangę A. Już myślałem, że aż założę konto na amerykańskim storze, jednak po tylu próbach uznałem, że to już się stała kwestia osobista 😂
Wyobraź sobie stereotypową mame, który wyobraża sobie sterotypową grę: tylko zabijanie, krew, wszędzie brutalność. Taka jest właśnie gra, którą chce ci polecić. Nazywa się Prodeus (czy jakoś tak). Tutaj jest link do filmu z prezentacją tej gry zrobioną przez Gmanlives. Ta gra to oldschool shoter z wizulią Doom 2016. m.ruclips.net/video/UUGXuAUlM28/видео.html Nie grałem, ale naprawde, to po prostu trzeba zagrać! (Przynajmniej dla mnie).
ciekawe czy i kiedy doczekam się recenzji Cry of Fear. I tak przy okazji, tę grę znałem tylko z recenzji Przemcia i on mówił o absurdalnym poziomie trudności, co mnie bardzo zdziwiło że dla ciebie była łatwa.
No nie wiem... jak widać na gameplayach - miałem non stop ciężarówkę apteczek i nieograniczoną amunicję. W pewnej chwili nazbierało mi się z 300+ kul to pistoletu.
Tak, już się nabijałem z tego, że PCMR po prawie 20 latach dostanie patcha zmieniającego ich gówniany port na oryginał z PS2 wzbogacony o widescreen i teksturki xD
@@MocnyBrowarek Lepiej późno, niż wcale. No ale wiesz, ten sam PCMR może sobie na coś takiego pozwolić, a PS2 już nie bardzo. No i na dodatek Enhanced Edition poprawia wiele wpadek oryginału na PS2, więc będzie to bądź co bądź najlepsza wersja, w jaką można zagrać, więc nie będzie trzeba się męczyć z magicznym smrodem kurzu i przeplotem.
Całe szczęście ja bajery od załatwiania przeplotu ;) nie ukrywam, że fajnie, gdy ktoś się zajmuje czymś takim, szkoda że tak późno, bo pierwsze spotkanie z serią silent hill miałem na PC - już wtedy miałem przeczucie, że "coś tu jest nie tak", a dopiero znacznie później odkryłem, że wszystko tu jest nie tak :D
@@MocnyBrowarek Ogólnie to też taki mały news, iż gościu który nad tym pracuje jest znajomym jednego z tłumaczy z forum GPP, więc prawdopodobnie szybko będą do tego aktualizacje spolszczenia (np. wczoraj wyszedł nowy update, który remasteruje wszystkie obrazki, które pojawiają się w grze (mapa, zagadki itp.) no i trzeba to przetłumaczyć). Dodatkowo możliwe, że uda się dodać polski jako osobny język do EE, więc nie będzie trzeba bawić się w nakładanie spolszczenia na ten pseudo remaster. Poza tym, śmiejesz się, że dopiero teraz PCtowcy mają porządną wersję, ale z tego co wiem, to konsolowcy na 7 generacji dostali wiele gorszą wersję, więc PCMR nie jest taki wcale najgorszy.
@@patrxgt9691 Remaster to remaster. Z oryginalnych wydań pc była zdecydowanie najgorsza pod każdym względem. Myślę, że nawet pod pewnymi względami gorsza od tego zabawnego remastera.
@@MocnyBrowarek No i gitara. Kupię sobie na psn na święta. A wcześniej jak się uda 4 części shin megami tensei. Przeszedłem dziś pierwszego suikodena (pierwszy jrpg w życiu)... i mam ochotę na więcej
Nie wiem czemu Capcom uparł się na robienie w następnej kolejności remaku części 4 - skoro bez problemu można ją ograć w całkiem znośnej jakości na obecnej generacji, zamiast zrobić remake Code Veronica...
Świetna część bardzo mi się podobała grałem w tą wersję na PS2 wieki temu z opisem z Psx Extreme 🤣 , to rodzeństwo 😂 zwłaszcza filmiki jak tam wyrywają skrzydełka niezły cringe . Edit ; dupa Ady z 6 ftw 😀 Edit2 ; jak pierwszy raz włączyłem DC myślałem że jest zepsuty przez ten dźwięk ala ksero 🤣
Pewnie dlatego tak o tym cicho - zrozumieli blacklash. O capcomie można mówić wiele negatywnego, ale nie można powiedzieć że nie potrafią uczyć się na błędach i wyciągać z nich wniosków. To pierwsza wielka japońska firma tworząca gry która odrodziła się po klęsce "robienia gier pod USA" i chyba wyszło im to najlepiej.
Czasy kiedy gralo sie jeszcze tylko w gierki. Ah piekne lata pierwszy raz na dreamcascie, na malym telewizorku z drukowanym opisem i wypiekami na twarzy. Dzis te residenty to jakies crapy zrecznosciowe
nie rozumiem osub kture są fanami jakiejś gry i jeśli ją skrytykujesz to cię zbluzkają ja jestem faanem wielu ale sam muwię że mają niekture guwniane mechaniki
Są gracze soulsowi którzy zwyzywają, wyśmieją i podsumują "tak naprawdę wcale nie przeszedłeś tej gry" - jeśli nie ukończysz każdych soulsów na golasa i patykiem... bo ponoć wtedy jest trudna, a chodzi o to by były trudne, bo tak piszą w internetach :D
Trochę szkoda, że recenzja robiona w pospiechu (niestety widać). Rozumiem, że chciałeś zamknąć ten maraton w czasie, ale jakbyśmy dostali ten materiał w pełni skończony nie w tą sobotę, a następną to twoi widzowie by się nie obrazili. Więc masz zgoła inne spojrzenie na wiele kwestii w Code Veronica niż Przemcio z RecenzjiHorrorów. Byłem pewien, że skoro obaj jesteście miłośnikami serii Resident Evil to i wasze zdania będą się pokrywać. Przemek z tego co pamiętam to w swym materiale mówił, że to jedyny RE, który miał dobrą fabułę, że wzruszył się z dwa razy i jej największą siłą są ciekawe pistacje. Również twierdził iż to najtrudniejszy z klasycznych Residentów, a ostatniego bossa bez zapasów odpowiedniej amunicji nie przejdziesz. Nie zeby twoje odmienne zdanie co do pewnych aspektów Velonica było czymś złym, tylko trochę się zdziwiłem. Spoko by było jakbyś znowu urządził (jak będzie obustronna chęć i wolna chwila)) liva z Przemkiem to moglibyście podyskutować chodziarz by o tym, która część RE ma najlepszy klimat, fabułę, postacie. Może i RE 6 w coopie jest dobry, ale ja nie widzę sensu grania w niego jak można sobie z kolegą jeszcze raz zagrać w kampanię RE5 lub pyknąć z dwie rundki Najemników.
No ja nie wiem skąd ta dobra fabuła :D fakt, że jest lepsza niż w jakimkolwiek RE, ale nie na tyle by wydostać się z koszyka podpisanego "kat B cringe". Przynajmniej sa jakieś sensowne interakcje postaci i nawet kombinowanie Kluskera jakieś takieś... Co do poziomu trudności to nie mam pojęcia - miałem zapasów więcej niż w doomie. Teraz jak i przy poprzednim przejściu.
Ogłoszenia parafialne:
Pisałem o tym już na fanpage, ale wiem że większość osób tam nie zagląda, więc powtórzę się tutaj - od dłuższego czasu mam mały burdel w mieszkaniu przez wzgląd na przedłużający się remont. Do tego doszło kilka innych czynników, stąd też mam bardzo utrudnioną pracę nad kolejnymi filmami. Jak widać końcówkę horrorowego maratonu musiałem już sporo przyciąć pomimo bardziej ambitnych planów. Miałem też od dawna rozpisane większe materiały, ale biorąc pod uwagę to co się tu teraz dzieje - chyba będę musiał je przełożyć. Nie wiem jeszcze czy w najbliższym czasie pojawi się kolejna recenzja, czy nie - jeśli tak to będzie to raczej coś krótkiego i prostego. Naturalnie streamów wciąż nie mam jak robić.
Myślę, że to kwestia jeszcze 2-3 tygodni i wracam do formy. Pozdrawiam ;)
Spokojnie, poczekamy : D
Cenie jak jutuber wystawia swoim widzom stosowną notke na kanale i informuje o takich sprawach bo jest wielu którzy mają wyjebane niechce tutaj sypać nazwami kanałów akurat ale znikają na miesiac,kwartał,rok po czym z dupy wracają z materiałem.
Tak się dzieje jak z mieszkanka robi się belweder 😅👍
Ale przynajmniej będę mógł jak w retro kąciku grać w mej ulubionej pozycji - głowa na podusi, nogi na oparciu kanapy.
@@MocnyBrowarek A kto tego nie lubi?
Kurka jak ja bym chciał zobaczyć Code Veronika w wersji remak jak 2 i 3
Ja też...jestem za
Dla mnie 4 nie zasługuje na Remake
Ja bym chciał w ogóle ją zobaczyć np. na steamie albo switchu, w tej oldschoolowej wersji.
Twoje widea z recenzjami są fajne do oglądania nawet mogę czekać kilka miesięcy na nowe wideo
W zagadkach starych Residentów piękne jest to, że choć absurdalne, to biorąc pod uwagę poszlaki znajdowane w trakcie rozgrywki są logiczne.
Z tą gaśnicą to można się domyślać, że coś jest na rzeczy. Gra od samego początku sugeruje pozbywania się wykorzystnych przedmiotów, kart i kluczy. Ale trzeba przyznac, że te 20 lat wstecz projektanci byli wyjątkowo wredni, jest w niej sporo pułapek na gracza, czasami dochodzisz do "ściany" i jak nie masz przypadkiem armaty w kieszeni to boleśnie i po wielokroć rozwalasz sobie łeb. Jestem gdzieś w połowie gry i już dwa razy byłem zmuszony do załadowania sejwa sprzed kilku godzin, powtarzania etapu. Gra jest tak zaprojektowana, że jak źle zadysponujesz amunicją to na bank będziesz miał kłopoty. Zestarzala się przez to odczuwalnie i może wydawać się trudna. Irytować może też sterowanie postacią. Fabularnie wciąga, duży plus☺
Kleir.. szybko nie pozbędę się tego z głowy :D Dreamcast najgłośniejszą konsolą.. Posiadacze PS4 właśnie się śmieją, przez łzy :D A tak po za tym to w końcu jakaś porządna recenzja, z normalnych platform, a nie jakieś pecetowe pierdółki ;)
Ja nie czaje tego gadania o głośnym PS4. Przejechałem przez zwykłą ver 1, mam Prosiaka ver 1, znajomy ma Prosiaka najnowszego i tylko tyle, że przy niektórych grach słychać... przy kilku jak np remaster MW2 potrafi faktycznie na chwilę zacząć gwizdać, ale też wychodze z założenia, że trochę mojego mam i pewnie zawalony w środku. Do X360 który brzmi jak eskadra startujących odrzutowców oraz Dreamcasta który brzmi jak X360 którego trzyma wydzierający mordę metalowiec to całe lata świetlne.
@@MocnyBrowarek Miałem PS4 fat ver. 2 i nawet w słuchawkach było słychać ryk turbiny, miałem też pierwszego slima i było praktycznie to samo, przy obecnym slimie jest ok, widocznie trafiła się dobra sztuka(ver. biała) i rzadko kiedy odpala silnik. X360 fat ma głośne wentylatory ale to nic w porównaniu z PS4, Dreamcast jest cichy o ile nie używa się napędu(ODE).
Welp - ja zawsze uważałem X360 za najgłośniejsze coś co zbudował człowiek ;) do czasu aż zacząłem się bawić Dreamcastami. Miałem już kilka - każdy nieznośnie głośny. W końcu udało mi się pewnego razu kupić rare model robiony w Japonii z lepszym laserem etc - wielu mych znajomych fanów retro jest zachwyconych tym jaki jest cichy. Wciąż wydaje mi się głośniejszy od X360 :) Nawet nie chodzi o płytę - bo ten naprawdę wyjątkowo cichutko je czyta, ale ta malutka pierdziawka przeraźliwie piszczy.
Nie jestem jakims fanatykiem tej serii szczerze w sumie to ograłem tylko tą niesławną bieda wersje Re4 na PC i rok temu Re2 remake .Jednak podoba mi sie bardzo kierunek Capcomu w jakim popchnęli tą marke w Re7 i choć nie grałem to generalnie Village biore w ciemno zajebisty klimat i setting cos jak Outlast 2.
Masz spoko głos i nie jesteś podróba Nrgeeka(chociaz w ktoryms odcinku wspomniales ze na nim sie wzroujesz:))TVMocnyBrowarek :)
Zawsze zastanawiało mnie dlaczego nikt nigdy nie mówi o Code: Veronica. Zadziwia mnie to najbardziej, iż ukazała się ona na między innymi PS2.
To jest jedna z tych growych tajemnic typu: czemu ludzie wciąż płacą Blizzardowi za przywilej oglądania reklam ich gier... jakie dragi rozdawała Bethesda podczas ostatniego E3, że ludzie klaskali Toddowi jak lemingi. Who knows? :D
@@MocnyBrowarek *X - files theme plays*
Bez muzyki te gry nie byłyby nawet w połowie tak klimatyczne jak są.
Ja tam mogę poczekać nawet i rok na nowy filmik, bylebyś o nas nie zapomniał :D
Też zobaczył bym chętnie remake tej części, a nawet mogli by odkopać i zrobić coś z tego RE 1.5 ( nawet jak akcja by miała być znowu w Raccon City ) co miał być pierwotnie RE 2, niż robić ósmą cześć o wilkołakach i wiedźmach ( choć nadal jestem ciekaw co to za wytwór będzie xd ).
9:25 Sweet home Albama.
Czekam na recke serii silent hill albo forbiden siren
Uwaga, tutaj jedna z tych osób, które nie przepadają za całą serią. Ale przepadają za filmami browarka
To ja się dopisuję do tego towarzystwa
Zrobisz recenzję forbidden siren?
Właśnie rozpykiwałem tego frajera w ładowni samolotu, brakowało mi ammo i dostawałem baty aż w koncu laser w dceku wyzionął ducha i gry nigdy nie skończyłem... thats the story goes
Please deposit any metalic items you have in the security box...' Przeszedłem ostatnio, po raz pierwszy i bawiłem się wyśminicie! Nie podrabialny klimat starych residentów..
Jedyna część serii która mnie przerosła na normalu, skończyły mi się przedmioty leczące w najgorszym możliwym momencie a to nawet nie była połowa gry, na dodatek zapisywałem na jednym save'ie i musiałem zacząć całość od nowa po czym poszło mi jeszcze gorzej. Szybka rada dla początkujących, podnieście nóż na początku bo stunlockuje przeciwników i nie zużywa zasobów (chyba drugi najpotężniejszy w serii zaraz po tym z RE4).
Kurcze nie wiem jak ci się to udało :D a co do noża to tak - zwłaszcza jak celuje się w nogi.
Browarku , czy polecasz Phantasmagorie ?
Chciałbym , żebyś zrobił o tej duologi gier recenzje .
Mi tam się nawet podoba... ale czy polecam? To inna bajka.
Browarku, grałeś kiedyś w "Giants Citizen Kabuto"? 🙂
Tak, mam od premiery. Szkoda tylko, że jako gówniak wywaliłem big boxa :|
@@MocnyBrowarek a ja mam jeszcze, kartonowego z Extra Gry (samemu się składało :P)
Świetny filmik uwielbiam Residenty, planujesz nagrać film o Resident evil survivor na psx?
Kiedy browarkowe kolekcje xd?
Browar kiedyś powiedział ..każda wymówka do ogrania w dooma hest dobra...po maratnonie horrorów pefrect doom...lecisz:d
Zwą to brutal doomem dla dooma 3 ale dla mnie to coś pomiędzy blood extracrispy dla dooma 3 a beautyfull doom dla dooma 3
Papa horrorowy maratonku:D
Do następnego;D
Nie podszedł mi ten doom. Zepsuł więcej niż poprawił... jeśli cokolwiek poprawił.
@@MocnyBrowarek mówisz serio?
Co z nim nie tak?
Ale dual wield, alternatywne strzały, warianty potworów, klasyczne odgłosy oraz troche bronie...tyle och achów słyszałem
I co z nim właściwie jest nie tak jeśli moge spytać?
I mean...nie obcowałem nawet z nim jeszcze ale z tego co patrzałem...jaki jest z nim problem?
Also...polecam obadać moda Typhon do klasyków ale to swoją drogą:D
Zepsuty klimat, wszystko za jasne, wrogowie czasem poprawieni, czasem zepsuci, zdecydowanie za dużo amunicji... meh długo gadać.
@@MocnyBrowarek a więc rozchodzi się o to iż należysz do osób którym pasuje klimatyczny i powolny doom (widziałem recenzje nie musisz odsyłać w razie czegoXD)i wolisz poczucie osaczenia od prucia z ciężarówek ołowiu
Jestem w stanie to zrozumieć nie mniej co stoi na orzeszkodzie by i w to i w to czasem zagrać?
Ja np teaktuje dooma 3 względem nowożytnych jak dooma 64 względem starych
Mroczniejszy bo mroczniejszy...ale to still doom
I dla mnie jest to idealne przez to:D
A znając ten fandoom to za kilka/kilkanaście lat dojdzie do wniosków pokroju to zapewne 1wsze starcue doomslayera i doczeka się podobnego statusu co 64 właśnie:D
Co wyjaśnia czemu Sergant mark IV dał do brootal deewa black edition soulcuba:D
Z całym należnym modyfikacji brutal szacunkiem
Grałem i świetne choć mam wrażenie że project brutality 3.0minimalnie leprzy
Nie zna życia kto nie prół ze strzelby podpalającą amunicją względnie z 2óch automatycznych pompek na raz:D
Wracając...tak moim zdaniem powinno się traktować dooma 3
Twórcy zmieniając jego prohekt na bardziej oldschoolowy za pewne też by tego chcieli
Aczkolwiek to moja sugestia:D
A ja polecam obadać beautyfulldooma i typhon dla klasyków:D
Zrobisz recenzje o Resident Evil 4 bo bardzo ciekawi mnie twoja opinia o tej grze
Instant click. Sam wiem, że nie popykam w CV mimo, że grałem w 2, 2RE, 3, 4, 6 (o zgrozo). Po prostu jestem tu dla opinii i komentarza tego chłopa.
Super recka, ale zdziwiło mnie, że jest to najłatwiejsza cześć!? Gość z kanału "Recenzje horrorów" wspomniał w swojej recenzji o bardzo wysokim poziomie trudności przez który omal nie przeszedł gry.
Właśnie muszę Przemcia zapytać co palił i czy zostało trochę :D
A może byś spróbował coś nagrać o Quake 1 lub 2
Wiesz browar jakbyś szukał kogoś do ogrania re 5 i 6 na coopie to jestem chętny bo lubię te gry mimo że już nie straszą ale nie ukrywam że w obie części grało mi się przyjemnie a jeśli chodzi o Re code Veronica to może kiedyś sobie kupię wersję na PS2 bo owe ps 2 posiadam i tak też mam różaka tak zwanego
Browarek kiedy masz w planach recenzje gry serious sam 4?
Jak będę ją miał, a mówiłem że w tej chwili przeznaczam całą kasę na remont i kupno autka, więc nie kupuję chwilowo gier.
Top3 rezydentów, tuż za Zero oraz remakiem jedynki
A nie wkurzała cię ta finałowa walka z Alexią? Co do muzyki najbardziej mi się podobała alexia theme type I i jej poprawioną wersję z Darkside Chronicles
Niezbyt, w sumie z całej tej gry problem miałem zawsze tylko z Tyrantem w samolocie.
Walka w samolocie jest prosta
Bierzesz zielone granaty i dobijasz dziada wybuchającymi bełtami
Nie musisz dziękować
Yyy wiem? Tyle, że nawet zesranie się na niego 5 zielonymi i 50 bełtami w moim przypadku gówno mu robi. Trzeba tańcować z tym przyciskiem w między czasie waląc granatami.
Choć to bardzo kontrowersyjna opinia, to uważam, że prerenderowane tła w poprzednich odsłonach były jednak lepszym wyborem. I choć rozumiem chęć dokonania postępu technologicznego w dziedzinie grafiki, to uważam, że trochę się z tym pośpieszyli.
No i brakuje tu adrenaliny jak w RE 2 (Mr.X w scenariuszach B) czy RE 3 (Nemesis). Poza tym - jak najbardziej świetna gierka i pełnoprawna moim zdaniem odsłona serii.
Właśnie też jestem fanem pre-renderów. Za czasów PS2 potrafiły być tak piekne, że nie wiedziałeś nawet iż patrzysz na mapkę 2d.
Może nagrasz coś o re Umbrella chronicles i darkside chronicles?
Szczerze to planuje już chyba od lat...
DOBRA GRA!
9:20 - Home Sweet Alabama xd
It just works!
Ciekawe, bo ja zazwyczaj słyszę, że to jedna z najtrudniejszych części razem z RE0, ale może to indywidualna kwestia, bo dla mnie np. RE5 było dość trudne, a tryb Madhouse w RE7 był prosty.
Code Veronica właśnie jest jedną z łatwiejszych. Jak dobrze poznasz mechanikę gry, to wręcz będzie za łatwa. Jeśli akurat mowa o jej trudnych momentach, to zdaniem innych walka z tyrantem w samolocie jest upierdliwa. Wystarczy nie ruszać się z miejsca i nakarmić go 24 szt. zapalających strzałek do kuszy, a na do widzenia zrzucić ładunek - klient z głowy. Granaty gazowe to strata czasu i życia na niego.
Gra bardzo idzie na rękę dużą ilością amunicji, czy medykamentów. Jest też do bólu liniowa jak RE2 (zresztą, większość elementów mechaniki CVka odziedziczyła po dwójce), dzięki czemu można łatwo jej się nauczyć na pamięć by zdobyć co najmniej rangę A. W przeciwieństwie do RE3, gdzie tam się dzieje totalny random w połączeniu z adaptacyjnym poziomem trudności. Zaś RE2 sama w sobie jest ciężka.
Co jest faktycznie trudne w tej grze to rangi A w Battle Mode w wersji pal, ogólnie zrobić platynę w wersji pal przez to jest nieporównywalnie trudniej niż w ntsc. Konkretnie chodzi o pierwszy scenariusz Claire na rangę A. Już myślałem, że aż założę konto na amerykańskim storze, jednak po tylu próbach uznałem, że to już się stała kwestia osobista 😂
Wyobraź sobie stereotypową mame, który wyobraża sobie sterotypową grę: tylko zabijanie, krew, wszędzie brutalność. Taka jest właśnie gra, którą chce ci polecić. Nazywa się Prodeus (czy jakoś tak). Tutaj jest link do filmu z prezentacją tej gry zrobioną przez Gmanlives. Ta gra to oldschool shoter z wizulią Doom 2016. m.ruclips.net/video/UUGXuAUlM28/видео.html
Nie grałem, ale naprawde, to po prostu trzeba zagrać! (Przynajmniej dla mnie).
Mam prodeusa od chwili w której pojawił się jako early acces
ciekawe czy i kiedy doczekam się recenzji Cry of Fear.
I tak przy okazji, tę grę znałem tylko z recenzji Przemcia i on mówił o absurdalnym poziomie trudności, co mnie bardzo zdziwiło że dla ciebie była łatwa.
No nie wiem... jak widać na gameplayach - miałem non stop ciężarówkę apteczek i nieograniczoną amunicję. W pewnej chwili nazbierało mi się z 300+ kul to pistoletu.
Słyszałeś może Browarku o SH2 Enhanced Edition?
Tak, już się nabijałem z tego, że PCMR po prawie 20 latach dostanie patcha zmieniającego ich gówniany port na oryginał z PS2 wzbogacony o widescreen i teksturki xD
@@MocnyBrowarek Lepiej późno, niż wcale. No ale wiesz, ten sam PCMR może sobie na coś takiego pozwolić, a PS2 już nie bardzo. No i na dodatek Enhanced Edition poprawia wiele wpadek oryginału na PS2, więc będzie to bądź co bądź najlepsza wersja, w jaką można zagrać, więc nie będzie trzeba się męczyć z magicznym smrodem kurzu i przeplotem.
Całe szczęście ja bajery od załatwiania przeplotu ;) nie ukrywam, że fajnie, gdy ktoś się zajmuje czymś takim, szkoda że tak późno, bo pierwsze spotkanie z serią silent hill miałem na PC - już wtedy miałem przeczucie, że "coś tu jest nie tak", a dopiero znacznie później odkryłem, że wszystko tu jest nie tak :D
@@MocnyBrowarek Ogólnie to też taki mały news, iż gościu który nad tym pracuje jest znajomym jednego z tłumaczy z forum GPP, więc prawdopodobnie szybko będą do tego aktualizacje spolszczenia (np. wczoraj wyszedł nowy update, który remasteruje wszystkie obrazki, które pojawiają się w grze (mapa, zagadki itp.) no i trzeba to przetłumaczyć). Dodatkowo możliwe, że uda się dodać polski jako osobny język do EE, więc nie będzie trzeba bawić się w nakładanie spolszczenia na ten pseudo remaster. Poza tym, śmiejesz się, że dopiero teraz PCtowcy mają porządną wersję, ale z tego co wiem, to konsolowcy na 7 generacji dostali wiele gorszą wersję, więc PCMR nie jest taki wcale najgorszy.
@@patrxgt9691 Remaster to remaster. Z oryginalnych wydań pc była zdecydowanie najgorsza pod każdym względem. Myślę, że nawet pod pewnymi względami gorsza od tego zabawnego remastera.
Szybkie pytanie. Warto zagrać w Arc the Lad?
Hmmmm... powiedziałbym, że tak.
@@MocnyBrowarek No i gitara. Kupię sobie na psn na święta. A wcześniej jak się uda 4 części shin megami tensei. Przeszedłem dziś pierwszego suikodena (pierwszy jrpg w życiu)... i mam ochotę na więcej
Są jednak bardziej godne polecenia jRPG :) w tym roku jeszcze wrzucę chociażby Rogue Galaxy.
@@MocnyBrowarek O. To to peesdwójkowe No Man's Sky?
@@tybiuszstarszyprywatne1346 Nie. Tamto zwie się Haven
Nie wiem czemu Capcom uparł się na robienie w następnej kolejności remaku części 4 - skoro bez problemu można ją ograć w całkiem znośnej jakości na obecnej generacji, zamiast zrobić remake Code Veronica...
Z tego samego powodu z którego np Square zrobiło remake FF7 zamiast np FF6 ;) RE4 zna prawie każdy, Veronikę głównie fani serii.
Mam na PS4 i gra się dobrze zestarzała.
Jest trudna jak cholera. Boss na samolocie ?
boss w samolocie - biegasz dookoła niego i wyczekujesz na moment.
Gaśnica hehe o jak ja to pamiętam.
Galerians, z galery on jest? XD
Świetna część bardzo mi się podobała grałem w tą wersję na PS2 wieki temu z opisem z Psx Extreme 🤣 , to rodzeństwo 😂 zwłaszcza filmiki jak tam wyrywają skrzydełka niezły cringe .
Edit ; dupa Ady z 6 ftw 😀
Edit2 ; jak pierwszy raz włączyłem DC myślałem że jest zepsuty przez ten dźwięk ala ksero 🤣
Ja zaczelem od resident evil code Veronica
Obraz trochę za ciemny prawie nic nie widać
Właśnie też zauważyłem, że youtube coś spartolił - na renderze który trzymam na HDD jest wszystko ok :|
Ta gra aż prosi się o remake a capcom olewka i woli czwórkę :(
Przydał by się remake tak jak dwójce...
Może niedługo...
@@MocnyBrowarek 😉 Oby tylko tego nie spartolili jak z trójką...
Pewnie dlatego tak o tym cicho - zrozumieli blacklash. O capcomie można mówić wiele negatywnego, ale nie można powiedzieć że nie potrafią uczyć się na błędach i wyciągać z nich wniosków. To pierwsza wielka japońska firma tworząca gry która odrodziła się po klęsce "robienia gier pod USA" i chyba wyszło im to najlepiej.
Najlepszy Resident. Potem były już tylko shooterki badziewne
Jakoś na konsoli Segi lepiej się grało niż na PS2
Czasy kiedy gralo sie jeszcze tylko w gierki. Ah piekne lata pierwszy raz na dreamcascie, na malym telewizorku z drukowanym opisem i wypiekami na twarzy. Dzis te residenty to jakies crapy zrecznosciowe
nie rozumiem osub kture są fanami jakiejś gry i jeśli ją skrytykujesz to cię zbluzkają ja jestem faanem wielu ale sam muwię że mają niekture guwniane mechaniki
Kiedy god of war 2
Fajnie jest nie lubić Residentów .
Heresy ;)
@@MocnyBrowarek Heretyk był ok ;] nawet i hexen dawał rade.Jak sie lubi taki klimat ;]
Ta gra fabularnie wyprzedziła rzeczywistość
Drukarka 3D z samego początku
Nie wiem co napisać.
To nie pisz : p
@@Liar587 A piszę, taki że mnie buntownik. A teraz idę przejść doom-a z 2016 przy pomocy samego pistolecika.
@@AdamKrzeslo Powodzenia!
@@Liar587 O zgrozo są ludzie którzy tak przeszli grę.
Są gracze soulsowi którzy zwyzywają, wyśmieją i podsumują "tak naprawdę wcale nie przeszedłeś tej gry" - jeśli nie ukończysz każdych soulsów na golasa i patykiem... bo ponoć wtedy jest trudna, a chodzi o to by były trudne, bo tak piszą w internetach :D
to nie serious sam 4 :
nie lubię „nowych, ewentulanych fanów”, dla nich powstające „gry” - to wysrywy - zwane popularnie rimejkami
ja nie lubię jedynie resident evil 5 ale to przez tą lokacje a z tą babą się grać nieda
Trochę szkoda, że recenzja robiona w pospiechu (niestety widać). Rozumiem, że chciałeś zamknąć ten maraton w czasie, ale jakbyśmy dostali ten materiał w pełni skończony nie w tą sobotę, a następną to twoi widzowie by się nie obrazili.
Więc masz zgoła inne spojrzenie na wiele kwestii w Code Veronica niż Przemcio z RecenzjiHorrorów. Byłem pewien, że skoro obaj jesteście miłośnikami serii Resident Evil to i wasze zdania będą się pokrywać. Przemek z tego co pamiętam to w swym materiale mówił, że to jedyny RE, który miał dobrą fabułę, że wzruszył się z dwa razy i jej największą siłą są ciekawe pistacje. Również twierdził iż to najtrudniejszy z klasycznych Residentów, a ostatniego bossa bez zapasów odpowiedniej amunicji nie przejdziesz. Nie zeby twoje odmienne zdanie co do pewnych aspektów Velonica było czymś złym, tylko trochę się zdziwiłem.
Spoko by było jakbyś znowu urządził (jak będzie obustronna chęć i wolna chwila)) liva z Przemkiem to moglibyście podyskutować chodziarz by o tym, która część RE ma najlepszy klimat, fabułę, postacie.
Może i RE 6 w coopie jest dobry, ale ja nie widzę sensu grania w niego jak można sobie z kolegą jeszcze raz zagrać w kampanię RE5 lub pyknąć z dwie rundki Najemników.
No ja nie wiem skąd ta dobra fabuła :D fakt, że jest lepsza niż w jakimkolwiek RE, ale nie na tyle by wydostać się z koszyka podpisanego "kat B cringe". Przynajmniej sa jakieś sensowne interakcje postaci i nawet kombinowanie Kluskera jakieś takieś...
Co do poziomu trudności to nie mam pojęcia - miałem zapasów więcej niż w doomie. Teraz jak i przy poprzednim przejściu.