Skoro przy temacie wędlin dojrzewających jesteśmy, chciałbym podzielić moim ciekawym doświadczeniem. Pewnego razu wykonałem schab suszony wg Pana przepisu. Było go dość sporo jak na moje standardy, 3 całe schaby, około 7kg. Po peklowaniu mięsko wisiało sobie przez 3 tygodnie w temp. pokojowej. Następnie część zostało wchłonięte niemalże natychmiast, a część zapakowałem próżniowo (bez owijania w papier) i do lodówki. Kilka tak spakowanych kawałków podarowałem mojej mamie gdyż również lubi tego typu wędliny. Po ponad pół roku okazało się że jeden kawałek został nie zjedzony. Leżał sobie w szafce w temp. 12-14C, nie ruszany, nie obracany. Worek był nadęty jak piłka i stawiał wyraźny opór przy ściskaniu. Dodatkowo od spodu była wyraźna wilgoć. "Szkoda mięsa" pomyślałem sobie, ale jakież było moje zdziwienie po otwarciu. Okazało się, że pomimo tego wszystkiego schab był przepyszny. Dojrzał przez te pół roku. Gaz który wypełniał worek to był zwykły dwutlenek węgla powstający przy procesie fermentacji. To był najlepszy kawałek mięsa jaki zrobiłem. Pozdrawiam.
Już Ci pisałem Arturze na FB jak lubię takie dojrzewające wędliny Tu zaś dopiszę tylko ,że te dwa "ścinki" aż się proszą aby zrobić z nich tatara - tatar z polędwicy jest przereklamowany , najlepszy tatar wychodzi z rosbefu i goleni, ale ligawa też robi robotę ... A tatar z sarny lub jelenia - to dopiero potęga !!!
No i namówił Pan;-) Ja do tej pory z dojrzewających polędwiczki wieprzowe i schab robiłem i dla mnie sztos. Robię je bardziej na leniwca, wrzucam do wora z solą i przyprawami na kilka dni i trzymam zgrzane w lodówce. Wyjmuję, opłukuję i wieszam na noc - max 1 dzień do suszenia w kuchni nad zlewem. Dalej wędzę zimno- letnim dymem (30-35stopni) z 2godziny. Odwieszam w temperaturę pokojową na 2-3 dni. Po tym czasie jak zaczynają się ściemniać to znaczy że są dobre do jedzenia. Maksymalnie kiedyś jedna wisiała prawie 2 miesiące testowo i była twarda jak kamień, ale jako mięsne chipsy pokrojona była bardzo smaczna.
Szanowny Panie Arturze! Mam szanownego Pana w "ulubionych", mam Pana "zasubskrybowanego" , ale ten za przeproszeniem gówniany i korporacyjny serwis podpowiada mi kompletnie coś innego! Jestem w szoku, dlaczego nie Pana, tylko innee za przeproszeniem badziewie! Dopiero jak wpiszę "Nomart", to widzę Pana filmy... Co to jest za gra korporacji "G", że moje ulubione filmy muszę guuglać?! Robi Pan naprawdę super robotę. Z przyjemnością się Pana ogląda! Miłego weekndu. Dzięki za jak zwykle świetny materiał!
@@NomartPl Szanowny Panie Arturze, to ja dziękuję za wartościowy program. Niech wszelkie dobro Panu błogosławi za kulturę, sposób w jaki Pan to realizuje i mądrość życiową. Młodzi się powinni uczyć od Pana pod każdym względem. Brakuje ludzi takich jak Pan w obecnych czasach....
Witaj Szefie 🤝 dosłownie godzinę temu nabyłem Szynkowar "Słuszny Kęs" w sklepie w Rumi. Oglądam oczywiście jedząc - wcinając jak "cygan na festynie" kiełbasę z pana przepisu. Pozdrawiam z Gdyni 🍻🍺🥃 miłego weekendu 🫕🍗🍲🥓
Będę testował z przyjemnością oczywiście przepisy tylko od Pana, to pewniak taka swoista "Nomartopedia" dla nas fanów, a Dla Pana Artura dużo zdrówka życzę 👍 🍲🍖🥩🥓
Bakterie dają bardzo ciekawe efekty smakowe. One normalnie rezydują w mięsie, tylko w mniejszej ilości. Dodane z zewnątrz pracują szybciej i daję większą głębię smaków.
Kielbasy modyfikowane plynem wedzarniczym testowane, ser z szynkowara wyszedl super, pieczywo na zakwasie mi nie wychodzi ale drożdżowe z różnymi dodatkami świetne. Panie Arturze, dać Panu tylko swinię mąkę mleko i można zaszyć się w Bieszczadach 😉👍 A pytanie. Czy sery i mięsa można dojrzewać razem? Oczywiście poza serami pleśniowymi
Widzę, że szanowny ma deskę do krojenia, jak ja. Może jakiś odcinek o deskach do krojenia? Coś, jak o maszynkach do mielenia mięsa... Dziękuję za odcinek. 🙂
Panie Arturze, wykonałem wg tego przepisu część przednią krzyżową. Smakuje super. Jak Pan radzi ją dalej przechowywać? Dalej w papierze i lodówce? Pewnie za tydzień będzie zjedzona :)
Trochę za mało i trochę za dużo 😀 Z wilgotnością można sobie poradzić poprzez jakąś osłonę typu wiszenie pod kloszem. Punktowa wilgotność będzie większa, a taka temperatura nie powinna zepsuć wyrobu, chociaż jakość procesów będzie trochę zakłócona. Spróbować można z czymś małym.
powiem szczerze że nie wiem jakie warunki musza byc, ale idealne. Ja osobiscie zrobiłem łopatkę wieprzową wolno dojrzewającą, dbajac o przepływ powietrza, temperature itd. jakos w stycznu / lutym. blisko przy oknie wisiała, po 4 tygodniach, zero plesni z zewnatrz, nic nie smierdziało, a wedzonka. rozkroiłem i masakra, świeży miesny zapach? > zapomnij, bałem sie kroić dalej, wywaliłem, psu bym nie dał. Nie cuchneło jakos mocno ale dziwny nieswiezy zapach. nie wiem co to było. Trzeba byc fachowcem, zeby cos takiego robić. Osobiscie jako amator lubię pieczone mielonki na kanapki robic, kiełbasy wedzić i jakies karkówki z solanki. reszta to już wyższa szkoła jazdy. pozdrawiam i zycze przede wszytskim duzo zdrowia :)
Po prostu wisiała zbyt krótko. Trzeba było testować ubytek masy mięsa i wiedziałbyś, że jest jeszcze za mały skoro w środku jeszcze była surowa. Ewentualnie zbyt mała ilość soli. Nie ma się co poddawać, trzeba próbować. Najlepiej mniejsze ilości bo i strat mniej jak nie wyjdzie ;)
О to moje klimaty! Swietnie Mistrzu!
Wiesz co dobre 😀 dziękuję za uznanie.
👅😛👅😛 no nie jadę do pracy a tu takie smakołyki.
Będzie o czym myśleć 😃
@@NomartPlto ja zapiszę i na następną zimę się pisze😢😂
Dziękujemy.
Ukłony dla szanownego Pana 🍺 🍻 🥂🤩
@@NomartPl 🥂🙌👨✈️
Dziękuję Panie Arturze za kolejny pyszny odcinek. Pozdrawiam sympatyków.
Pozdrowienia od Michała J. zabieram się za oglądanie i nadrabianie zaległości
Pozdrawiam serdecznie 💪
Witam i pozdrawiam😃
Skoro przy temacie wędlin dojrzewających jesteśmy, chciałbym podzielić moim ciekawym doświadczeniem. Pewnego razu wykonałem schab suszony wg Pana przepisu. Było go dość sporo jak na moje standardy, 3 całe schaby, około 7kg. Po peklowaniu mięsko wisiało sobie przez 3 tygodnie w temp. pokojowej. Następnie część zostało wchłonięte niemalże natychmiast, a część zapakowałem próżniowo (bez owijania w papier) i do lodówki. Kilka tak spakowanych kawałków podarowałem mojej mamie gdyż również lubi tego typu wędliny. Po ponad pół roku okazało się że jeden kawałek został nie zjedzony. Leżał sobie w szafce w temp. 12-14C, nie ruszany, nie obracany. Worek był nadęty jak piłka i stawiał wyraźny opór przy ściskaniu. Dodatkowo od spodu była wyraźna wilgoć. "Szkoda mięsa" pomyślałem sobie, ale jakież było moje zdziwienie po otwarciu. Okazało się, że pomimo tego wszystkiego schab był przepyszny. Dojrzał przez te pół roku. Gaz który wypełniał worek to był zwykły dwutlenek węgla powstający przy procesie fermentacji. To był najlepszy kawałek mięsa jaki zrobiłem. Pozdrawiam.
Już Ci pisałem Arturze na FB jak lubię takie dojrzewające wędliny Tu zaś dopiszę tylko ,że te dwa "ścinki" aż się proszą aby zrobić z nich tatara - tatar z polędwicy jest przereklamowany , najlepszy tatar wychodzi z rosbefu i goleni, ale ligawa też robi robotę ... A tatar z sarny lub jelenia - to dopiero potęga !!!
Piersią. Głodnemu chleb na myśli ale przepis zajefajny
😃😃😃
Biała szlachetna pierś jest zawsze mile widziana.
A jakże, piersi zawsze na propsie😂😂😂
Miałem to samo pisać hehe
@@marcinurban5633
Panie Arturze,
ciekawy pomysł. Trzeba będzie spróbować 😉
Pozdrawiam!
Szczerze zachęcam 😃
Wygląda świetnie, decyzja podjęta, wykonam w miarę moich możliwości a co wyjdzie to zobaczymy.
No i namówił Pan;-) Ja do tej pory z dojrzewających polędwiczki wieprzowe i schab robiłem i dla mnie sztos. Robię je bardziej na leniwca, wrzucam do wora z solą i przyprawami na kilka dni i trzymam zgrzane w lodówce. Wyjmuję, opłukuję i wieszam na noc - max 1 dzień do suszenia w kuchni nad zlewem. Dalej wędzę zimno- letnim dymem (30-35stopni) z 2godziny. Odwieszam w temperaturę pokojową na 2-3 dni. Po tym czasie jak zaczynają się ściemniać to znaczy że są dobre do jedzenia. Maksymalnie kiedyś jedna wisiała prawie 2 miesiące testowo i była twarda jak kamień, ale jako mięsne chipsy pokrojona była bardzo smaczna.
Kiedyś zrobiłem ligawe też pastyrme pastrami czy jakoś tak z przepisu z tego kanału... Wyszła mega petarda. Pora spróbować kolejny przepis. Pozdrawiam
Tak - Pastyrma to smakowity przepis 😃
Witam serdecznie Panie Arturze i pozdrawiam
Pozdrawiam Panie Arturze 👋Ligawę używałam na razie tylko do rosołu 😋Zrobił Pan wołową "polędwicę" łososiową 😁😁😁Wygląda cudnie 👍👍👍
Ładnie wygląda i Świetnie smakuje 😃
I co tu dużo gadać!!! Dobrze że Jesteś!!!! Pozdrowex.
Szanowny Panie Arturze! Mam szanownego Pana w "ulubionych", mam Pana "zasubskrybowanego" , ale ten za przeproszeniem gówniany i korporacyjny serwis podpowiada mi kompletnie coś innego! Jestem w szoku, dlaczego nie Pana, tylko innee za przeproszeniem badziewie! Dopiero jak wpiszę "Nomart", to widzę Pana filmy...
Co to jest za gra korporacji "G", że moje ulubione filmy muszę guuglać?!
Robi Pan naprawdę super robotę. Z przyjemnością się Pana ogląda!
Miłego weekndu. Dzięki za jak zwykle świetny materiał!
Bardzo dziękuję za dobre słowo 😃
@@NomartPl Szanowny Panie Arturze, to ja dziękuję za wartościowy program. Niech wszelkie dobro Panu błogosławi za kulturę, sposób w jaki Pan to realizuje i mądrość życiową.
Młodzi się powinni uczyć od Pana pod każdym względem. Brakuje ludzi takich jak Pan w obecnych czasach....
Witaj Szefie 🤝 dosłownie godzinę temu nabyłem Szynkowar "Słuszny Kęs" w sklepie w Rumi. Oglądam oczywiście jedząc - wcinając jak "cygan na festynie" kiełbasę z pana przepisu. Pozdrawiam z Gdyni 🍻🍺🥃 miłego weekendu 🫕🍗🍲🥓
Pozostaje życzyć smacznego. Szynkowar to bardzo uniwersalne narzędzie. 😃😃
Będę testował z przyjemnością oczywiście przepisy tylko od Pana, to pewniak taka swoista "Nomartopedia" dla nas fanów, a Dla Pana Artura dużo zdrówka życzę 👍 🍲🍖🥩🥓
@@gregoroth666 Dziękuję 😃
ślinotoku dostałem ...super :D
Pozdrowienia od Michała z m4k. 😊
Panie Arturze, namówiłeś! 😁
i znowiu w piątek a juz tydz. temu pisałem POZDRAWIAM
👍🐂👌
Dzień dobry. Naprawdę fajny kontent.
Ja z pozdrowieniami od Micha.
No wygląda zacnie.
mniam mniam majstersztyk :D
👍👍👍🚁👨✈️
a gdyby tak zamiast peklosoli użyć bakterii do mięs dojrzewających?
i co, gdyby takie mięso zostawić do dojrzewania nie na 3 tyg, ale na 3 mies?
Bakterie dają bardzo ciekawe efekty smakowe. One normalnie rezydują w mięsie, tylko w mniejszej ilości. Dodane z zewnątrz pracują szybciej i daję większą głębię smaków.
@@NomartPl dziękuję za odp, ale bardziej mi chodzi o zabezpieczenie mięsa przed zepsuciem się
Kielbasy modyfikowane plynem wedzarniczym testowane, ser z szynkowara wyszedl super, pieczywo na zakwasie mi nie wychodzi ale drożdżowe z różnymi dodatkami świetne. Panie Arturze, dać Panu tylko swinię mąkę mleko i można zaszyć się w Bieszczadach 😉👍
A pytanie. Czy sery i mięsa można dojrzewać razem? Oczywiście poza serami pleśniowymi
Latem w mojej chłodni są częste takie spotkania.
Pozdro od Micha🎉
Widzę, że szanowny ma deskę do krojenia, jak ja. Może jakiś odcinek o deskach do krojenia? Coś, jak o maszynkach do mielenia mięsa... Dziękuję za odcinek. 🙂
To raczej temat dla dobrego stolarza. Chętnie bym takiego na kanale gościł 😃
Dzień dobry, ja od Michała J. z M4K i zajawka jedzie.
Dziękuję i pozdrawiam 😃
Panie Arturze, wykonałem wg tego przepisu część przednią krzyżową. Smakuje super. Jak Pan radzi ją dalej przechowywać? Dalej w papierze i lodówce? Pewnie za tydzień będzie zjedzona :)
Jeżeli tak szybko będzie konsumowana to tak jak Pan wspomniał lub w zamykanym pojemniku w lodówce. Pojemnik bardziej chroni przed dalszym wysychaniem.
@@NomartPl Dziękuje za odpowiedź i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Czy nie majac temp. pokojowej tylko 6-12 stopni da sie jakos to zrobic? Np wieszajac na poczatek w suchym miejscu?
Kilka dni w temperaturze pokojowej jest potrzebny z 2 powodów - inicjacja procesów dojrzewania i wstępne, intensywne podsuszenie.
fuet jest dlugodojrzewajacy? :)
🤌🫰🍀
Panie Arturze, w moim chłodnym pomieszczeniu mam wilgotność 44% i 14 stopni. Czy takich warunkach wołowinka dojrzeje?
Trochę za mało i trochę za dużo 😀 Z wilgotnością można sobie poradzić poprzez jakąś osłonę typu wiszenie pod kloszem. Punktowa wilgotność będzie większa, a taka temperatura nie powinna zepsuć wyrobu, chociaż jakość procesów będzie trochę zakłócona. Spróbować można z czymś małym.
@@NomartPl Dziękuję :)
😂 60 % i gdzie jest ten Talerz?
Waga ma taką funkcję jak tarowanie :-)
powiem szczerze że nie wiem jakie warunki musza byc, ale idealne. Ja osobiscie zrobiłem łopatkę wieprzową wolno dojrzewającą, dbajac o przepływ powietrza, temperature itd. jakos w stycznu / lutym. blisko przy oknie wisiała, po 4 tygodniach, zero plesni z zewnatrz, nic nie smierdziało, a wedzonka. rozkroiłem i masakra, świeży miesny zapach? > zapomnij, bałem sie kroić dalej, wywaliłem, psu bym nie dał. Nie cuchneło jakos mocno ale dziwny nieswiezy zapach. nie wiem co to było. Trzeba byc fachowcem, zeby cos takiego robić. Osobiscie jako amator lubię pieczone mielonki na kanapki robic, kiełbasy wedzić i jakies karkówki z solanki. reszta to już wyższa szkoła jazdy. pozdrawiam i zycze przede wszytskim duzo zdrowia :)
Po prostu wisiała zbyt krótko. Trzeba było testować ubytek masy mięsa i wiedziałbyś, że jest jeszcze za mały skoro w środku jeszcze była surowa. Ewentualnie zbyt mała ilość soli. Nie ma się co poddawać, trzeba próbować. Najlepiej mniejsze ilości bo i strat mniej jak nie wyjdzie ;)