Pewnym ciekawym paradoksem jest fakt,że Citroen C5 jest wyraźnie mniej popularny niż Laguna II choć jest samochodem zdecydowanie lepiej wykonanym i dużo mniej awaryjnym.Ludzie panicznie boją się hydropneumatyki z którą wcale nie jest tak źle jak się mówi,a nie przeszkadza im ciągłe jeżdżenie z Laguną na lawecie do warsztatu.
Z hydropneumatyką w ogóle nie ma jakichkolwiek problemów. Jeżdżę swoją C5 2.0 HDi Automat 11 rok - jedyna czynność związana z zawieszeniem to jak do tej pory dwie dolewki płynu LDS bo w sposób naturalny z czasem odrobinę go ubywa. Sfery i siłowniki nadal są w stanie idealnym.
Sam mam C5, tyle że przed liftowy, pierwszej generacji. Bekę cisną ludzie, że dziadkowóz, a ich w d***e mam i przynajmniej zębów nie tracę na naszych wspaniałych drogach. Nudne jest już dla mnie że jak młody, to musi mieć A3, Leona, albo Golfa. A ja mam C5 i przynajmniej mi się wygodnie jeździ. Bawi mnie zawsze, jak są światła na dwupasmowej drodze i stoję na czerwonym, i kolejka się ustawia na pasie obok mnie, bo jak C5 to na pewno jakiś dziadzia jedzie i spóźni, więc nie można za nim stanąć. Po czym zapala się zielone, a wszyscy w tyle zostają, bo nie czekam na bardziej zielone niż jest i mimo wszystko samochód umie przyspieszyć w stopniu wystarczającym w mieście. Na trasie przy wyprzedzaniu szału nie ma, ale w mieście moim zdaniem ok. Może i lepiej że taki niedoceniony. Bo można nabyć w dobrym stosunku ceny do rocznika, wyposażenia i stanu. Jest pewność, że nie katowali tego na wsi pod remizą, jak Passata, czy E36/E46.
Ja mam też C5 z 2001 r. Wymieniłem tylko popychacze zaworowe i czujnik temperatury. Silnik przejechał na gazie już z 70 tys km (obecny nalot to 280) i chodzi jak szwajcarski zegarek. Zawieszenie bajka, auto płynie, bez przesady. Części dostępne i tanie, auto wygodne, przestronne i na gazie oszczędne. Teraz widzę ceny aut lekko poszły w górę ale 2 lata temu można było taką c5 kupić w cenie roweru. Dla mnie auto prawie idealne na codzienną jazdę, zamierzam nim najechać min. 500 tys. km.
Obejrzałem jeszcze raz i dalej potwierdzam przedstawione zalety , chociaż wady z elektronikom mnie nie dotknęły . Jeśli chodzi o spalanie w moim przypadku jest inaczej , otóż na trasie udało mi sie osiągnąć 5,5 l/100. A kiedy jechałem do Warszawy z Kołobrzegu , część zwykłymi naszymi drogami i część A1 i A2 z samochodem dość napchanym bo wiozłem syna na studia, to w tamtą stronę i wracając , średnia spalania wyniosła zaledwie 5,8 l/100 I nie jechałem na autostradzie 90 , tylko nie szalejąc około 130km/h . W mieście natomiast to spalanie wynosi jakieś 8,5 l/100km. W przebiegu mieszanym przez około 7 tyś km komputer pokazuje mi 7,2 l/100km . Także myślę że te wartości są rewelacyjne Jak na auto z tego okresu. Pozdrawiam Wszystkich miłośników C5!
To nie jest kolego zawieszenie starszej generacji, to jest najnowsza wersja HA3, u Ciebie nie ma wersji plus która dodatkowo ma dwie gruchy więcej które były dostępne w opcji.Fajny wóz mam wersję przedliftową i też jest super, z zawieszeniem HA3+
Ciekawa opowiastka 😀 Jestem szczęśliwym posiadaczem C5 3.0V6 z 07' w automacie i Kocham patrzeć przez lusterko na zdziwione miny ignoranckiej Polskiej cebuli jak odjedźam tym "dziatkowozem" 😀😀😀 Pozdrawiam Wszystkich
Potwierdzam. Używałem wiele lat C5 ale z silnikiem 1,6 110km z hydropneumatycznym zawieszeniem, wersja kombi - genialny. Odsprzedałem znajomemu z czystym sumieniem. Genialne auto.
Mam c5 Mk1 2.0 16v benzyna 136 koni exclusive 2002 r, sprowadzony do Pl w 2016 r z trybem sport , i szczerze mówiąc latam nim 2 lata a warsztat widział 3 razy dlatego, że kanału nie mam. Wszystko wymieniam na czas sam i kocham te auto, ma u mnie dożywocie.
Śmiem wątpić w ten przebieg, kierownica wymacana na maxa. Też przymierzałem się do tego modelu lecz 3.0 benzyna w automacie, niestety nie znalazłem w dobrym stanie, skończyło się na Audi A8 1998 rok, skóra - alcantara i w zimie nie ziębi a w lecie nie grzeje polecam taką konfigurację. Ale najważniejsze żeby dobrze czuć się we własnym aucie. Pozdrawiam :)
Sporo miałem do czynienia z tą generacją C5. Dla spokojnej osoby bardzo dobre autko. Jedynie fotele nie są wygodne i po dłuższej trasie bolały plecy. Teraz mam do czynienia z nową generacją C5 i jest o wiele sztywniejsze od tej z video (też hydropneumatyka)
mam juz druga c5 , pierwsza byla z 2003/r 2.2disel. super autko bylo, elektronika czasamk dawala sie we znaki ale ogolnie autko nigdy nie zawiodlo. potem mazda 6 ale jak sie ma c5 to juz ciezko jezdzic twarda mazda wiec spowrotem kupilem c5. 2.0 hdi, swietny jest. poza tym przy zakupie widzialem kilka egzemplarzy. zwracac trzeba uwage na cieknace teleskopy( chociaz w mojej starej c5 pocil sie od zakupu do sprzedazy i nic sie nie dzialo po przejechaniu 200tys km z nimi. poza tym wszelkie stuki ( moga to buc drazko ale tez sworznje lib tuleje) no i dwustrefowa klima warto solidnie sprawdzić ( zimno /cieplo itd na dwie strony pasazer i koerowca)/autko jest swietne , komfort jeszcze lepszy. Dla mnie MEGA minus za brak miejsca na kubek na kawe. co prawde miesce na puszki jest ale wieksze kubki soe jiz przewracaja
Auto świetne, niedoceniane, miałem przedlifta 3 lata. I jeszcze kupie c5 w przyszłości Ps. Zdejmij te zgrzybiałe kondony z foteli to już będzie mniejszym dziadkowozem...
Dobra recka, c5 z tych lat może nie jest najpiękniejsza ale to jeden z ciekawszych samochodów w tej klasie i cenie. Za 12-15 hydro, bezawaryjny diesel i taka opcja jeden z lepszych wyborów-konkurencja nie ma takich rzeczy :)
Bezawaryjny diesel...śmiechu warte.Chyba 20-30 lat temu:)To powiedz mi dlaczego obecnie trend się odwrócił i "benzyny" są co najmniej o 10% droższe od diesli . Co z tego że silnik 2.0 HDI jest faktycznie bardzo udaną jednostką skoro osprzęt w postaci wtryskiwaczy, turosprężarki, pompy wysokiego ciśnienia, DPF/FAP, koło dwumasowe w aucie 10-12 letnim zaczyna się sypać...i to nie są tanie naprawy.
Witam, ja mam takie pytanie odnośnie samochodu, jak się sprawuje te zawieszenie? Czy się psuje? Często i co trzeba wymieniać, I czy jest godne polecenia?
W ogóle się nie psuje.Jak się dba to przeżyje standardowe zawieszenie. Ale komfort nie do podrobienia. Przy czy jak już wysiądzie to sfery są po 250 zł a więc tyle co normalne amortyzatory. Wiem co mówię bo mam takiego.
Słowem wstępu, posiadam takiego z końca 2007r, tylko, że w kombi i ze słabszym dieslem. Nie wiem jak masz ustawiony fotel, A MOŻE TO W WIELKIM STOPNIU ZASŁUGA TEJ BUDY, u mnie (specjalnie poszedłem sprawdzić) przy wzroście 184cm, po prawidłowym ustawieniu (tj. wyciągnięta kierownica, fotel nawet nieco dalej niż "na rolexa" i prawidłowo ustawionym oparciu, nie jak leżak) siadając za sobą, zostaje jeszcze 13-14cm nim kolanami dotknę fotela, a nad głową mam lekko 15-18cm. Co do elektryki wierzę, ale u mnie przez 2 lata i 49tyś km nie miałem najmniejszego problemu z kontrolkami, raz manetka spryskiwaczy miała spięcie i włączała bodajże oba na raz. Więc potencjalni kupcy nie muszą się zrażać. Do full opcji brakuje Ci chyba jedynie skóry, zawieszenia z trybem sport i asystenta pasa (o ile nie masz, nie przyjrzałem się). Zazdroszczę wyposażenia i silnika, niestety 1.6 109ps to za ciut za mało dla tej budy, choć i tak jestem pod wrażeniem jak sobie radzi. Pozdrawiam, dwudziestoletni użytkownik "dziadkowozu". :)
Siedziałem dzisiaj w takiej C5 w kombi z przodu i z tyłu i nie wiem o co chodzi ale miejsca nad głową i miejsca na nogi miałem w opór (185cm wzrostu). Jeździłem wersją 2.0HDI i mi się podobało. Miejsca nad głową miałem tyle że mógłbym sobie jeszcze śmiało założyć kapelusz... Serio. Przy 140km/h spalanie około 6.5-7l/100km. Zawieszenie bardzo wygodne, buda bardzo fajna, trochę jak na statku w porównaniu do mojej cytryny (Xsara II). Generalnie wymarzone auto na trasę, ale wiele egzemplarzy jest zapuszczonych i z kręconym przebiegiem. Czy bym kupił to auto? Tak, ale mam już doinwestowanego Citroena i szkoda mi kasy :)
szukam c5 w roczniki 04 do 07 i wyszukiwanie zaczynam od najwyższej ceny bo wiem że jak tanio się kupi to później trzeba kilka tysięcy dołożyć żeby w miarę to jeździło.
Swietny material i wkoncu c5. Wielkie brawa dla ciebie jako ze znasz i cenisz ten samochod. Tak wiec, bylem szczesiwym posiadaczem c5 hdi 2.0 rok 2003 kombi przebieg 188 tys przejezdzilem ponad rok czasu,swietne zawieszenie i tez pod tym wzgledem przewyzsza inne auta, nawet te bardziej lususowe;:-)) dodac musowo ze pneumatyka dziala w 3 stopniach, niestett nigdy nie powinno sie jezdzic z uniesionym zawieszeniem przekraczajac do 40km/h a tak jezdza niektorzg smialkowie. Hehe pozniej zaczynaja sie awarie pneumatyki i sprzedaja. Jesli sie dba auto jest po prostu bezawaryjne. Nie ma sobie rownych. Sa tacy ktorzy wrecz wyszydzaja citroena, jezdzac BMW LUB INNYM KLEKOTEM i czesto slecza w warsztatach, wtedy smiech i.m znika;:-)) Pamietam sniezyca jelenia gora 2 lata wstecz inni nie moga wyjechac z zasp kupy sniegu a ja po prostu wsiadlem, kluczyk na start, przycisk pneumatyka w gore i jakby nigdy nic po prostu sobie z usmiechem pojechalem. Wyobraz sobie zdziwienie moich sasiadow. Pozdrawiam
ciekawe jakim cudem "śmiałkowie jeżdżą z podniesionym zaiweszeniem ponad 40km/h" skoro zawieszenie powyżej danej prędkości samo się opuszcza? pierdolisz głupoty, że aż miło :D
Przecież głupi nie jestem żeby kupić francuza. W życiu nie miałem. Jeździłem Mercedesem SL, BMW 7 miałem też E klasy, ale francuza w życiu. Pojechałem sobie kupić VOLVO V70 w komisie. Ale nie było ładne jednak. Więc przy okazji zacząłem oglądać C5-2.2HDI 170koni. Zainteresował mnie bo miał książkę i 140 tyś nalotu. No ale przecież głupi nie jestem żeby kupić francuskie auto. Kaman. Ale z ciekawości chciałem się przejechać. No i się narobiło. Po pierwszych metrach oczy mi się wywaliły z orbit !???? Przejechałem tym autem 2km i powiedziałem facetowi w komisie żeby się nie wygłupiał i dał cenę bo biorę to. To ja się tyle lat męczyłem z jakimiś niemieckimi wozami drabiniastymi a tu świat już zna coś takiego ? Kupiłem wiadomo. Biorę auto w trasę, Antwerpia, albo Bukareszt, wracam i następnego ranka zero zmęczenia, zero bólu głowy. Pali w trasie 5-5,5litra ropy. W mieście 7-8. Średnio mam na komputerze po kilkudziesięciu tysiącach km 6.2litra. Mój mechanik jak zobaczył się za głowę złapał, auto w stanie fabrycznie nowym. Te fjuczersy typu ksenony skrętne, przygaszane zegary, asystent pasa ruchu, dżojstiki od radia i tempomatu, czujniki deszczu, ściemniacz lusterek fajne wszystko. Ale zawieszenie to największa zaleta tego auta. No i rdza, zero, nic. E ludzie....
Mam taką cytrynę ale z mniejszym dieslem i bez ksenonów. Reszta wyposażenia dość podobna. Ogółem bardzo fajne auto. Robisz okresowy przegląd sfer zawieszenia i układu hydraulicznego? Aha, też mam 190 cm i sam za sobą bez najmniejszego problemu się mieszczę, prawdopodobnie masz źle ustawiony fotel, popracuj nad tym ustawieniem, patrząc na filmie za daleko od kierownicy siedzisz.
Mam taka cytrynke z 2006 w automacie i ze skórą. Dla mnie to zaleta a nie wada. Aczkolwiek auto genialne, jestem wielbicielem tej marki,mimo negatywnych, stereotypowych uprzedzen. Narzekają Ci, co nie jezdzili.
no ok, ale jak na razie nie doczytałem w komentarzach ile kosztuje naprawa pneumatycznego zawieszenia jak padnie? Pytam, bo sam szukam c5 i nie chcę na minę trafić.Pozdrawiam.
sax01ful zeby nie trafić na mnie z hydro warto się przejechać po śpiącym policjancie jeśli zawiecha dobija to zapewne sfery do regeneracji czyt 1200 1500 zl nie twoje
jedna sfera do c5 to jakieś ok. 200 pln za nowe, ten Citroen z zawieszeniem hydroactive 3 ma 6 sfer. Wymiana sfer łączy się z koniecznością wymiany płynu hydraulicznego, zresztą cyklicznej i ogólnie serwisem co odpowiedni okres. Koszty są zupełnie porównywalne z zawieszeniami wielowahaczowymi, pozostaje jeszcze kwestia elektroniki, pompy, ale tu jak sobie zestawić koszty, to powinno być taniej i tej samej trwałości co takie czy podobne urządzenia w innych autach, tylko hydro akurat jest poza Citroenem spotykane w niewielu typach aut, jest drogie w produkcji.
Wymiana sfer wcale nie wymaga wymiany płynu LDS - jedynie odrobina płynu wylatuje przy odkreceniu sfery. Przed wymianą wykonuje się procedurę 'spuszczenia ciśnienia płynu' w układzie co powoduje że niemal cały płyn idzie do zbiorniczka przy pompie pod maską i tam sobie przeczeka wymianę, po której wymagana jest tylko dolewka. Citroen w ogóle nie wymaga okresowej wymiany płynu LDS, a jedynie okresowe dolewki do odpowiedniego poziomu (poziom sitka w zbiorniczku przy zawieszeniu opuszczonym do najniższej pozycji).
Najgorsze w C5 są niestety uchwyty w drzwiach z przodu i z tyłu-.- Nie wiem kto wpadł na ten pomysł ale uchwyty które pod spodem są plastikowe postanowili pokryć pseudo gumą czy czyś takim co po roku używania nowego auta już wyglądało jak obgryzione. Co bym nie widział C5 każda tak ma ^^ tutaj tak samo widać to w 4:08-4:12
Wiekowa to jest moja Xanita (Xantia) z 1999 roku. Naprawdę dojrzała kobita. Silnik 2.0 hdi chodzi jak zegarek tylko ta rdza która wpierdoliła progi... (W styczniu trasę do Anglii zrobiłem) Jeszcze rok i kasacja. Chcę C5 z HA.
Nie będzie, bo nie ma dodatkowych dwóch sfer środkowych służących do utwardzania. Tylko modele z przyciskiem Sport je mają. W C5 2.0 HDi przycisk Sport i utwardzanie jest w wersji z Automatem AM6.
Tylko zawieszenie w wersji HA3+ się utwardza (automatycznie i ręcznie). Wersja HA3 jak w tym egzemplarzu ma sztywność ustawioną na stałe - tak po środku między włączonym i wyłączonym trybem Sport w HA3+. Zawieszenie HA3 ma wyłącznie regulację prześwitu (wysokości) - zarówno automatycznie (zależnie od szybkości i stanu nawierzchni) jak i recznie.
Witam.Napiszesz coś wiecej o tym zawieszeniu?Jak się to sprawuje w codziennym użytkowaniu(oprócz krawężników).Chodzi mi o szybkie ruszanie ze świateł,ostre zakrety nawet te miejskie pokonywane dynamicznie.Poboba mi się te auto ale nie miałem okazji takim jechać nawet jako pasażer.Obecnie jezdze Bmw 3 która trafia w moje oczekiwania po każdym względem prócz ilości miejsca i myślę o zmianie C5 Break.
Pff, jak ktoś ma ochotę to niech sobie i ceratę założy. Jego sprawa. Fajne autko. Wygodny krążownik dla nie spieszących się wszędzie gwiazd drogi.Jedyne co mi nie odpowiada to design.
Nidy nie zrozumiem ludzi, którzy zakładają pokrowce na fotele! Qrwa! Mam się męczyć przez ten cały czas użytkowania samochodu tylko po to, żeby później komuś sprzedać auto z ładną tapicerką??? Ja chcę sobie robić dobrze a nie komuś innemu! To samo z telefonami, użerać się z jakimś kondonem po to, żeby ktoś mógł się cieszyć, że kupił ładny telefon.....
Bułos Pokrowiec na telefon nie jest do tego żeby ładnie wyglądał, tylko jak ci się spierdoli z 1,5m na podłogę, to żeby się przynajmniej jeszcze włączył ;)
Telefon po 2-3 latach jest warty grosze, nawet flagowiec po 3 latach jest warty ~800zł. To czy będzie miał 3 rysy czy 8 rys niczego wtedy nie zmieni... +-200zł. To wolę 3 lata cieszyć się wyglądem telefonu a nie trzymać kondona.
Zmieniam co rok-półtora roku i uwierz mi, że stan wizualny ma znaczenie. + - 200 zł to sporo kasy. Nie trzymam tele w kondomie tylko w pokrowcu typu wsuwka. Nie kładę go na twardym itp. Sprzedaje w stanie idealnym. Tele w takim stanie zmienia właściciela w mgnieniu oka.
Co do spalania: Mam indentyczny układ napędowy w P307 (przedlift) i tutaj oscyluje ono w granicach 5,5-6,0l (6,5l przy 140 km/h na autostradzie) przy masie własnej 1400 kg. Zaznaczam, że jestem maniakiem płynnej jazdy i hamowania silnikiem. Jeśli chodzi o moment obrotowy to rzeczywiście silnik daje radę, zapomniałeś wspomnieć o funkcji overboost (chwilowy przyrost do 340nm), chociaż bardzo ważne jest tutaj również zestopniowanie skrzyni biegów (1750rpm przy 100km/h na szóstym biegu).
Dobry materiał. Nie lubię cytryn bo są brzydkie, bo zdarza się chujnia z tą elektryką ale ogólnie fajne samochody pod względem wyposażenia. Fajne bajery. Miałem coś pisać o pokrowcach, no ale sam chyba widzisz... :P Pozdro :D
U mnie w pracy mamy berlingo, auto ma jakieś 250tyś i jest całkowicie bezwypadkowe tyle że za bardzo nie da się nim jeżdzić podczas deszczu bo uszczelka na dachu przecieka i woda kapie do środka... Francuska jakość XD
jaki budżet? wg mnie to odpuść sobie francuza jeśli to ma być auto +10 lat. może nie pójdziesz z torbami ale stracisz kupę czasu i nerwów na głupich awariach.
do 20-25tyś. Głównie jeżdżę japońcami ale na Accorda takiego jak bym chciał to trochę za mały budżet. Mam paru znajomych którzy jeżdżą francuzami i poza drobnymi pierdołami nie narzekają.
Nie wiem, za te pieniądze można poszukać fajnego 10 latka. Natomiast na BMW to na pewno za mało. jeśli chciałbyś coś bezwypadkowego i zadbanego poniżej 200k to musisz mieć własnie tyle co masz ale na e46 325i z końca produkcji. Samochód genialny... Mógłbym się rozpisać, ale szkoda czasu. Jak się przejedziesz to kupisz, o ile Ci się podoba z wyglądu. Silniki są trwałe i pięknie mruczą. Ja mam 170HP 2.2 litra R6. Do codziennej jazdy i w trasę to wystarczy. spalanie w trasie realne jadą na tempomacie 95kmh - 6,8-7,3l. Na autostradzie 140kmh tempomat 8,0-8,5. Części nie są tak tanie jak w citroenie.... ale wszystko jest solidne i jak dbasz i robisz na bieżąco to auto jest jak skała. Ja mam 185tys na blacie. Już nie bedę wspominał o zawieszeniu i właściwościach trakcyjnych RWD.
dodam tylko że jeździłem wieloma autami w tych samych rocznikach... VW, alfa, audi, honda mazda. To auto mnie urzekło pewnie dlatego że ma właśnie napęd na tył, zupełnie to jeździ inaczej w zakrętach Odwiedź stronę www.klasykagatunku.pl/?s=bmw kolesie mają bardzo ładne PEWNE egzemplarze a nie jakieś truchło komisowe, ale za jakością idzie cena. Ja wole jeździć autem starszym rocznikowi ale z małym przebiegiem. Jako inżynier wiem jak teraz projektuje się auta, przełom 2005 to początek nowej ery gdzie za projekty wzięli się księgowi :/
Ja mam 2006 Exclusive 3.0 152kw aisin 6AT a najlepšie auto čo som mal.Komfort lepší ako mercedes S,silné auto,hrdza nula,spotreba 10l kombinovaná,dobre kvalitne postavené auto.Fantomas by každemu ušiel...Mám aj Saab 9-5 benzin ale C5 je lepšie auto.
Miałem Xantie kiedys i przyznam ze C5 jest za sztywna... Swoją drogą ciekawe gdzie kupisz Lexie za 250zł bo z innymi interfejsami nic nie zrobisz. No i jak tam klapy mieszania powierza?
Jaka masa, przecież ten C5 nie waży wybitnie dużo. Jest lżejszy od podobnych jemu. W wersji sedan on waży mniej niż 1.5 tony. Też mam taką wersję ale go zachipowałem bo ciągam dużą przyczepę o DMC 1300kg. Teraz mam 160KM i 370Nm. Robi robotę ale pali 10 - 10.5L/100km z przyczepą. Solo pali w mieście (Warszawa) 6.5 - 7L/100km/h.
225 tys i ryzykowne chipowanie? jesli przebieg prawdziwy to chipować nic sie nie stanie jedyne o co bym sie martwił to filtr cząstek stałych jesli jest..
To, ze nie ma trybu sport nie ma nic wspólnego z generacją zawieszenia. W tej samej generacji można było mieć tryb SPORT za dopłatą tak samo, jak w poprzedniej.
Ma wspólnego, bo bez regulacji sztywności jest wersja HA3 a z regulacją sztywności jest wersja HA3+. Dwie dodatkowe sfery, dodatkowy komputer zawieszenia i masa dodatkowych czujników uwzględnianych przy kontroli charakterystyki zawieszenia, m.in. kąt i szybkość skrętu kierownicy, przyspieszenia poprzeczne i wzdłużne, itp. To jest inne zawieszenie, a nie tylko obecność przycisku lub jego brak.
fajna prezentacja, jednego tylko nie rozumiem jak to w koncu jest z tymi francuzami ceny i wyglad atrakcyjny ale dlaczego 90 procent ludzi mowiło mi tylko nigdy francuza bo elektornika i zawieszenie sie pier... , na swoim przykladzie powiem jeździlem w cześniej fiatami i nie miałem z nimi takich problemów jak z obecnym fordem focusem z 2000 roku, dlatego zastanawiam sie teraz jak to w koncu jest kazdy mowi ford gowno wort a fiat to jego brat i tu jest całkiem na odwrot, wniosek nasuwa mi sie tylko jedena to jedna wielka loteria, pozdrawiam
Mówią to co wyczytali w polskojezycznych niemieckich portalach i gazetach motoryzacyjnych, a w życiu w Citroenie nie siedziało 98% z nich. Ja C5 bezawaryjnie jeżdżę od stycznia 2007 - tyle w temacie usterkowości.
Wojciech Papiernik widzisz zanim passaciarze mieli passata jeździli francuzami itp. Nie zmieniali płynów nie oszczedzali auta i w końcu się źle działo. Ale jak sprowadził potem passata lub golfa to oszczedzali i wymieniali wszystko na czas a to się ma do żywotności chyba tak było.
Na jakie kurna lata? Wejdz do nowego auta nawet wyższej klasy. ''jak na lata'' ''najlepszy komfort w tej klasie''' i inne zbdury cigale słychać. Ten wóz nie ma sobie równych, tylko tapczany z USA czy C6/Xantia itd., a i możer jakieś Merce S klasy do modelu W221 i na tym koniec.
Z tymi pokrowcami do naprawdę dowaliłeś :D Po co C to człowieku :D Pokrowce są po to aby zasłoni porwane fotele . Ciesz się welurem i wywal te pokrowce:)
Myśle że Citroen tym modelem chciał podbić europe a może i więcej niestety sie nie udało, ludzie obsrali sie gumowych poduszek. Jedyne do naprawy to pompa ale ludzie zawsze trza auta naprawiac..
Zachar wez wylacz komentarze pod recenzjami. Ktos chce zrobic cos fajnego, a pozniej musi czytac teksty bandy dzieciakow i cebularzy, ze to zalosne, tamto smieszne, to do dupy itd. Bez sensu.
ja we starej c5 mk1 w kombi mam przycisk sport i większość czujników a auto jest z 2001 kombi+gaz 136 koni i potrafi zostawić pasaty i inne gulfy daleko z tyłu
Pewnym ciekawym paradoksem jest fakt,że Citroen C5 jest wyraźnie mniej popularny niż Laguna II choć jest samochodem zdecydowanie lepiej wykonanym i dużo mniej awaryjnym.Ludzie panicznie boją się hydropneumatyki z którą wcale nie jest tak źle jak się mówi,a nie przeszkadza im ciągłe jeżdżenie z Laguną na lawecie do warsztatu.
Z hydropneumatyką w ogóle nie ma jakichkolwiek problemów. Jeżdżę swoją C5 2.0 HDi Automat 11 rok - jedyna czynność związana z zawieszeniem to jak do tej pory dwie dolewki płynu LDS bo w sposób naturalny z czasem odrobinę go ubywa. Sfery i siłowniki nadal są w stanie idealnym.
Sam mam C5, tyle że przed liftowy, pierwszej generacji. Bekę cisną ludzie, że dziadkowóz, a ich w d***e mam i przynajmniej zębów nie tracę na naszych wspaniałych drogach. Nudne jest już dla mnie że jak młody, to musi mieć A3, Leona, albo Golfa. A ja mam C5 i przynajmniej mi się wygodnie jeździ. Bawi mnie zawsze, jak są światła na dwupasmowej drodze i stoję na czerwonym, i kolejka się ustawia na pasie obok mnie, bo jak C5 to na pewno jakiś dziadzia jedzie i spóźni, więc nie można za nim stanąć. Po czym zapala się zielone, a wszyscy w tyle zostają, bo nie czekam na bardziej zielone niż jest i mimo wszystko samochód umie przyspieszyć w stopniu wystarczającym w mieście. Na trasie przy wyprzedzaniu szału nie ma, ale w mieście moim zdaniem ok. Może i lepiej że taki niedoceniony. Bo można nabyć w dobrym stosunku ceny do rocznika, wyposażenia i stanu. Jest pewność, że nie katowali tego na wsi pod remizą, jak Passata, czy E36/E46.
DoktorHome dobrze mówisz niedoceniany "dziadkowóz" sam na pierwsze auto jestem jego posiadaczem i nic więcej mi nie potrzeba
Passata to ty szanuj
@@Grzehu71 nie ma za co
@@Grzehu71nie jest zły ale z C5 zero szans - wiem co mówię mam tego i tego!
Mam c5 2001 i powiem szczerze, że to super samochód. Elektronika w moim egzemplarzu się nie psuje, silnik dobrze pracuje (benzyna 2,0 16v), polecam :)
Ja mam też C5 z 2001 r. Wymieniłem tylko popychacze zaworowe i czujnik temperatury. Silnik przejechał na gazie już z 70 tys km (obecny nalot to 280) i chodzi jak szwajcarski zegarek. Zawieszenie bajka, auto płynie, bez przesady. Części dostępne i tanie, auto wygodne, przestronne i na gazie oszczędne. Teraz widzę ceny aut lekko poszły w górę ale 2 lata temu można było taką c5 kupić w cenie roweru. Dla mnie auto prawie idealne na codzienną jazdę, zamierzam nim najechać min. 500 tys. km.
Obejrzałem jeszcze raz i dalej potwierdzam przedstawione zalety , chociaż wady z elektronikom mnie nie dotknęły . Jeśli chodzi o spalanie w moim przypadku jest inaczej , otóż na trasie udało mi sie osiągnąć 5,5 l/100. A kiedy jechałem do Warszawy z Kołobrzegu , część zwykłymi naszymi drogami i część A1 i A2 z samochodem dość napchanym bo wiozłem syna na studia, to w tamtą stronę i wracając , średnia spalania wyniosła zaledwie 5,8 l/100 I nie jechałem na autostradzie 90 , tylko nie szalejąc około 130km/h . W mieście natomiast to spalanie wynosi jakieś 8,5 l/100km. W przebiegu mieszanym przez około 7 tyś km komputer pokazuje mi 7,2 l/100km . Także myślę że te wartości są rewelacyjne Jak na auto z tego okresu. Pozdrawiam Wszystkich miłośników C5!
spoko teścik, dzięki Mateusz
nareszcie cos innego niz skody, passaty I kAudi...
Co nie? Chyba kupię 😉
Sam kupiłem żonie c3 pluriel i zero problemów z mechaniką i elektr. Natomiast w mojej Lanci każdy miesiąc to coś nowego...
To nie jest kolego zawieszenie starszej generacji, to jest najnowsza wersja HA3, u Ciebie nie ma wersji plus która dodatkowo ma dwie gruchy więcej które były dostępne w opcji.Fajny wóz mam wersję przedliftową i też jest super, z zawieszeniem HA3+
W KOŃCU NORMALNY SAMOCHÓD A NIE JAKIŚ PASAT
Passat to śledz w porownaniu do c5.Citroen go bije go pod kazdym wzgledem, silnik , zawieszenie, wygoda, blachy,cena i wposazenie
Ciekawa opowiastka 😀 Jestem szczęśliwym posiadaczem C5 3.0V6 z 07' w automacie i Kocham patrzeć przez lusterko na zdziwione miny ignoranckiej Polskiej cebuli jak odjedźam tym "dziatkowozem" 😀😀😀 Pozdrawiam Wszystkich
Kuba Ty pozerze z vaga xD
@@kuba__277 nie zesraj się dzieciaku
@@kuba__277 wstawaj zesrałeś się
No nie przesadzaj
Co to jest 200km
Szału żadnego to nie robi
Potwierdzam. Używałem wiele lat C5 ale z silnikiem 1,6 110km z hydropneumatycznym zawieszeniem, wersja kombi - genialny. Odsprzedałem znajomemu z czystym sumieniem. Genialne auto.
Mam c5 Mk1 2.0 16v benzyna 136 koni exclusive
2002 r, sprowadzony do Pl w 2016 r z trybem sport , i szczerze mówiąc latam nim 2 lata a warsztat widział 3 razy dlatego, że kanału nie mam. Wszystko wymieniam na czas sam i kocham te auto, ma u mnie dożywocie.
W końcu konkretne auto
Wszystko jak w nowoczesnym aucie. Zwłaszcza ten śliczny ekran
Tryb "Dark" to odpowiednik saabowskiego "Night panel" stosowanego w Saabach od 1993 roku :)
Nie spodziewałem się, że taka cytrynka może mieć takie wyposażenie, naprawdę jest niezłe jak na francuza z 2005. Filmik też spoko :)
Franzuzy zawsze miały dobre wyposażenie to vag walił klientów w huja gdzie w a4b6 elektryczne tylne szyby były za dopłatą.
Jak na Francuza? One zawsze miały najbogatsze wyposażenie, u konkurencji często niedostępne nawet za dopłatą.
Śmiem wątpić w ten przebieg, kierownica wymacana na maxa. Też przymierzałem się do tego modelu lecz 3.0 benzyna w automacie, niestety nie znalazłem w dobrym stanie, skończyło się na Audi A8 1998 rok, skóra - alcantara i w zimie nie ziębi a w lecie nie grzeje polecam taką konfigurację. Ale najważniejsze żeby dobrze czuć się we własnym aucie. Pozdrawiam :)
Sporo miałem do czynienia z tą generacją C5. Dla spokojnej osoby bardzo dobre autko. Jedynie fotele nie są wygodne i po dłuższej trasie bolały plecy.
Teraz mam do czynienia z nową generacją C5 i jest o wiele sztywniejsze od tej z video (też hydropneumatyka)
DziadekMroz6666 I daleko ładniejsza od starej.
mam juz druga c5 , pierwsza byla z 2003/r 2.2disel. super autko bylo, elektronika czasamk dawala sie we znaki ale ogolnie autko nigdy nie zawiodlo. potem mazda 6 ale jak sie ma c5 to juz ciezko jezdzic twarda mazda wiec spowrotem kupilem c5. 2.0 hdi, swietny jest. poza tym przy zakupie widzialem kilka egzemplarzy. zwracac trzeba uwage na cieknace teleskopy( chociaz w mojej starej c5 pocil sie od zakupu do sprzedazy i nic sie nie dzialo po przejechaniu 200tys km z nimi. poza tym wszelkie stuki ( moga to buc drazko ale tez sworznje lib tuleje) no i dwustrefowa klima warto solidnie sprawdzić ( zimno /cieplo itd na dwie strony pasazer i koerowca)/autko jest swietne , komfort jeszcze lepszy. Dla mnie MEGA minus za brak miejsca na kubek na kawe. co prawde miesce na puszki jest ale wieksze kubki soe jiz przewracaja
A jak z filtrem FAP i płynem eloys ? Pytam ,bo uwielbiam auta ,a hydrowoza jeszcze nie miałem :)
Auto świetne, niedoceniane, miałem przedlifta 3 lata. I jeszcze kupie c5 w przyszłości Ps. Zdejmij te zgrzybiałe kondony z foteli to już będzie mniejszym dziadkowozem...
pokrowce to coś co spaskudzi każde auto... nawet jeśli za pare lat pobrudzisz fotele możesz je wyprać :D
pokrowce są po to żeby tapicerka przy sprzedaży wyglądała na tyle do ilu się cofnie licznik :D
To samo pomyślałem. Auto 200k +, ale pokrowce MUSZĄ być!!!
Zawsze mnie to zastanawiało, po co te pokrowce? oszczędzanie foteli dla przyszłego właściciela?
Przydają się palącym. Lepsza dziura w pokrowcu, niż w tapicerce.
Dokładnie. Nie rozumiem po co mieć brzydkie fotele tylko po to aby byłe ładne pod spodem.
Dobra recka, c5 z tych lat może nie jest najpiękniejsza ale to jeden z ciekawszych samochodów w tej klasie i cenie. Za 12-15 hydro, bezawaryjny diesel i taka opcja jeden z lepszych wyborów-konkurencja nie ma takich rzeczy :)
Bezawaryjny diesel...śmiechu warte.Chyba 20-30 lat temu:)To powiedz mi dlaczego obecnie trend się odwrócił i "benzyny" są co najmniej o 10% droższe od diesli . Co z tego że silnik 2.0 HDI jest faktycznie bardzo udaną jednostką skoro osprzęt w postaci wtryskiwaczy, turosprężarki, pompy wysokiego ciśnienia, DPF/FAP, koło dwumasowe w aucie 10-12 letnim zaczyna się sypać...i to nie są tanie naprawy.
@@green259 i co teraz powiesz o benzynie ?,Fap jest bezobsługowy
@@OWOspirit
Polataj sobie po mieście w korkach to się dowiesz...
Fajna cytryna,super prezentacja. zdejmij pokrowce i szerokiej drogi.
bardzo ładna recenzja, świetny dobór słów. Co do autka no cóż jak sam stwierdziles wiekowe, co do komfortu no to fakt mega przepaśny.
Jest Spoko! 😉
Mam takiego tyle że 3V6 ma jeszcze czujniki przekroczenia pasa i skrzynia automat. Mam też przycisk sport
Nie mówiłeś nic o nagłośnienie JBL jak to się sprawuje.
Ciekawe, dobra robota.
Witam, ja mam takie pytanie odnośnie samochodu, jak się sprawuje te zawieszenie? Czy się psuje? Często i co trzeba wymieniać, I czy jest godne polecenia?
W ogóle się nie psuje.Jak się dba to przeżyje standardowe zawieszenie. Ale komfort nie do podrobienia. Przy czy jak już wysiądzie to sfery są po 250 zł a więc tyle co normalne amortyzatory. Wiem co mówię bo mam takiego.
@@wiesawbrogowicz7976 Dziękuję za informację :)
Słowem wstępu, posiadam takiego z końca 2007r, tylko, że w kombi i ze słabszym dieslem.
Nie wiem jak masz ustawiony fotel, A MOŻE TO W WIELKIM STOPNIU ZASŁUGA TEJ BUDY, u mnie (specjalnie poszedłem sprawdzić) przy wzroście 184cm, po prawidłowym ustawieniu (tj. wyciągnięta kierownica, fotel nawet nieco dalej niż "na rolexa" i prawidłowo ustawionym oparciu, nie jak leżak) siadając za sobą, zostaje jeszcze 13-14cm nim kolanami dotknę fotela, a nad głową mam lekko 15-18cm.
Co do elektryki wierzę, ale u mnie przez 2 lata i 49tyś km nie miałem najmniejszego problemu z kontrolkami, raz manetka spryskiwaczy miała spięcie i włączała bodajże oba na raz. Więc potencjalni kupcy nie muszą się zrażać.
Do full opcji brakuje Ci chyba jedynie skóry, zawieszenia z trybem sport i asystenta pasa (o ile nie masz, nie przyjrzałem się).
Zazdroszczę wyposażenia i silnika, niestety 1.6 109ps to za ciut za mało dla tej budy, choć i tak jestem pod wrażeniem jak sobie radzi.
Pozdrawiam, dwudziestoletni użytkownik "dziadkowozu".
:)
4Kross3r tak miejsce nad głową zdecydowanie wina budy
Siedziałem dzisiaj w takiej C5 w kombi z przodu i z tyłu i nie wiem o co chodzi ale miejsca nad głową i miejsca na nogi miałem w opór (185cm wzrostu). Jeździłem wersją 2.0HDI i mi się podobało. Miejsca nad głową miałem tyle że mógłbym sobie jeszcze śmiało założyć kapelusz... Serio. Przy 140km/h spalanie około 6.5-7l/100km. Zawieszenie bardzo wygodne, buda bardzo fajna, trochę jak na statku w porównaniu do mojej cytryny (Xsara II). Generalnie wymarzone auto na trasę, ale wiele egzemplarzy jest zapuszczonych i z kręconym przebiegiem. Czy bym kupił to auto? Tak, ale mam już doinwestowanego Citroena i szkoda mi kasy :)
Raz: Pokrowce, dwa te wieśLEDy do jazdy dziennej... please
Piękny samochód swoją drogą.
Czy wodelu C5 z 2005r 2l Benz kąbi tylnia belka jest wymienna bo są metaliczne odgłosy ktoś mi doradzi co zrobić ?
Samochod marzenie.
Czy występuje w tym modelu bez dpf 2,0 hdi 2006 rok
szukam c5 w roczniki 04 do 07 i wyszukiwanie zaczynam od najwyższej ceny bo wiem że jak tanio się kupi to później trzeba kilka tysięcy dołożyć żeby w miarę to jeździło.
C5 z małym przebiegiem można znaleźć w Szwajcarii...sam kupiłem jestem mega zadowolony....
Mam taką samą c5 tyle że 2.0 benzyna, super autko ;)
Jakie ma pan spalanie?
@@troof1969 11l gazu
To w mieście? Czyli benzyny z 10L spali.
@@troof1969 ogólnie to jest moje średnie spalanie, w samym mieście trochę więcej spali, na samej benzynie rzadko kiedy przekraczałem 10l
Swietny material i wkoncu c5. Wielkie brawa dla ciebie jako ze znasz i cenisz ten samochod. Tak wiec, bylem szczesiwym posiadaczem c5 hdi 2.0 rok 2003 kombi przebieg 188 tys przejezdzilem ponad rok czasu,swietne zawieszenie i tez pod tym wzgledem przewyzsza inne auta, nawet te bardziej lususowe;:-)) dodac musowo ze pneumatyka dziala w 3 stopniach, niestett nigdy nie powinno sie jezdzic z uniesionym zawieszeniem przekraczajac do 40km/h a tak jezdza niektorzg smialkowie. Hehe pozniej zaczynaja sie awarie pneumatyki i sprzedaja. Jesli sie dba auto jest po prostu bezawaryjne. Nie ma sobie rownych. Sa tacy ktorzy wrecz wyszydzaja citroena, jezdzac BMW LUB INNYM KLEKOTEM i czesto slecza w warsztatach, wtedy smiech i.m znika;:-)) Pamietam sniezyca jelenia gora 2 lata wstecz inni nie moga wyjechac z zasp kupy sniegu a ja po prostu wsiadlem, kluczyk na start, przycisk pneumatyka w gore i jakby nigdy nic po prostu sobie z usmiechem pojechalem. Wyobraz sobie zdziwienie moich sasiadow. Pozdrawiam
ciekawe jakim cudem "śmiałkowie jeżdżą z podniesionym zaiweszeniem ponad 40km/h" skoro zawieszenie powyżej danej prędkości samo się opuszcza? pierdolisz głupoty, że aż miło :D
Przecież głupi nie jestem żeby kupić francuza. W życiu nie miałem. Jeździłem Mercedesem SL, BMW 7 miałem też E klasy, ale francuza w życiu. Pojechałem sobie kupić VOLVO V70 w komisie. Ale nie było ładne jednak. Więc przy okazji zacząłem oglądać C5-2.2HDI 170koni. Zainteresował mnie bo miał książkę i 140 tyś nalotu. No ale przecież głupi nie jestem żeby kupić francuskie auto. Kaman. Ale z ciekawości chciałem się przejechać. No i się narobiło. Po pierwszych metrach oczy mi się wywaliły z orbit !???? Przejechałem tym autem 2km i powiedziałem facetowi w komisie żeby się nie wygłupiał i dał cenę bo biorę to. To ja się tyle lat męczyłem z jakimiś niemieckimi wozami drabiniastymi a tu świat już zna coś takiego ? Kupiłem wiadomo. Biorę auto w trasę, Antwerpia, albo Bukareszt, wracam i następnego ranka zero zmęczenia, zero bólu głowy. Pali w trasie 5-5,5litra ropy. W mieście 7-8. Średnio mam na komputerze po kilkudziesięciu tysiącach km 6.2litra. Mój mechanik jak zobaczył się za głowę złapał, auto w stanie fabrycznie nowym. Te fjuczersy typu ksenony skrętne, przygaszane zegary, asystent pasa ruchu, dżojstiki od radia i tempomatu, czujniki deszczu, ściemniacz lusterek fajne wszystko. Ale zawieszenie to największa zaleta tego auta. No i rdza, zero, nic. E ludzie....
Drogi panie, pan nie powinien tego filmu oglądać bo to nie pana "podwórko".
Mam taką cytrynę ale z mniejszym dieslem i bez ksenonów. Reszta wyposażenia dość podobna. Ogółem bardzo fajne auto. Robisz okresowy przegląd sfer zawieszenia i układu hydraulicznego? Aha, też mam 190 cm i sam za sobą bez najmniejszego problemu się mieszczę, prawdopodobnie masz źle ustawiony fotel, popracuj nad tym ustawieniem, patrząc na filmie za daleko od kierownicy siedzisz.
Mam taka cytrynke z 2006 w automacie i ze skórą. Dla mnie to zaleta a nie wada. Aczkolwiek auto genialne, jestem wielbicielem tej marki,mimo negatywnych, stereotypowych uprzedzen. Narzekają Ci, co nie jezdzili.
Właśnie mnie interesuje ten model i w przyszłym roku kupię.
I jak, kupiłeś?
@@lukaszkompala Witam. Nie, wybrałem mondeo mk3
no ok, ale jak na razie nie doczytałem w komentarzach ile kosztuje naprawa pneumatycznego zawieszenia jak padnie? Pytam, bo sam szukam c5 i nie chcę na minę trafić.Pozdrawiam.
sax01ful zeby nie trafić na mnie z hydro warto się przejechać po śpiącym policjancie jeśli zawiecha dobija to zapewne sfery do regeneracji czyt 1200 1500 zl nie twoje
ale za sztukę, czy komplet ?
jedna sfera do c5 to jakieś ok. 200 pln za nowe, ten Citroen z zawieszeniem hydroactive 3 ma 6 sfer. Wymiana sfer łączy się z koniecznością wymiany płynu hydraulicznego, zresztą cyklicznej i ogólnie serwisem co odpowiedni okres. Koszty są zupełnie porównywalne z zawieszeniami wielowahaczowymi, pozostaje jeszcze kwestia elektroniki, pompy, ale tu jak sobie zestawić koszty, to powinno być taniej i tej samej trwałości co takie czy podobne urządzenia w innych autach, tylko hydro akurat jest poza Citroenem spotykane w niewielu typach aut, jest drogie w produkcji.
Ten egzemplarz ma 4 sfery (zawieszenie HA3 bez +) a nie 6. Sześć sfer jest w zawieszeniu HA3+ z trybem Sport (z regulacją sztywności).
Wymiana sfer wcale nie wymaga wymiany płynu LDS - jedynie odrobina płynu wylatuje przy odkreceniu sfery. Przed wymianą wykonuje się procedurę 'spuszczenia ciśnienia płynu' w układzie co powoduje że niemal cały płyn idzie do zbiorniczka przy pompie pod maską i tam sobie przeczeka wymianę, po której wymagana jest tylko dolewka. Citroen w ogóle nie wymaga okresowej wymiany płynu LDS, a jedynie okresowe dolewki do odpowiedniego poziomu (poziom sitka w zbiorniczku przy zawieszeniu opuszczonym do najniższej pozycji).
Witam, czym się różni hydro z mk2 lift od tego z Mk3 x7? Pozdro
Fajna prezentacja i mogę potwierdzić , bo posiadam ten model :)
Najgorsze w C5 są niestety uchwyty w drzwiach z przodu i z tyłu-.-
Nie wiem kto wpadł na ten pomysł ale uchwyty które pod spodem są plastikowe postanowili pokryć pseudo gumą czy czyś takim co po roku używania nowego auta już wyglądało jak obgryzione. Co bym nie widział C5 każda tak ma ^^ tutaj tak samo widać to w 4:08-4:12
W C4 Picasso to samo, jakby jeździł ktoś z papierem ściernym w rękach.
Marcin Sapiński Wzorowali się na VW :D
Marcin Sapiński to samo robil VAG we wszystkich swoich autach od polowy lat 90-tych i lepiej tam to nie wyglada. czysta głupota producentóq
koszt uchwytu w ASO chyba 40 zł strona, czas wymiany 1 min. dostępne bez problemu, wymieniałem rok temu.
Ja ściągnąłem je i po prostu zdarłem tę gumę. Bez problemu schodzi a uchwyt po tym wygląda jak oryginał bez żadnego defektu
Mój kumpel ma c5 z 2002 z salonu polskiego I do dziś jeździ w rodzinie diesel
Świetne pokrowce, haha.
Wiekowa to jest moja Xanita (Xantia) z 1999 roku. Naprawdę dojrzała kobita. Silnik 2.0 hdi chodzi jak zegarek tylko ta rdza która wpierdoliła progi... (W styczniu trasę do Anglii zrobiłem) Jeszcze rok i kasacja. Chcę C5 z HA.
Jestem ciekawy jak z tym silnikiem w wersji poliftowej sprawuje się automat
Zawieszenie nawet bez trybu sport samoczynnie będzie się utwardzać przy osiąganiu coraz większej predkości.
ale nie w tym modelu
JanekPilot dziwne :o
Nie będzie, bo nie ma dodatkowych dwóch sfer środkowych służących do utwardzania. Tylko modele z przyciskiem Sport je mają. W C5 2.0 HDi przycisk Sport i utwardzanie jest w wersji z Automatem AM6.
Tylko zawieszenie w wersji HA3+ się utwardza (automatycznie i ręcznie). Wersja HA3 jak w tym egzemplarzu ma sztywność ustawioną na stałe - tak po środku między włączonym i wyłączonym trybem Sport w HA3+. Zawieszenie HA3 ma wyłącznie regulację prześwitu (wysokości) - zarówno automatycznie (zależnie od szybkości i stanu nawierzchni) jak i recznie.
Mata bagażnika z rezaw plast, też mam w e39, polecam.
Witam.Napiszesz coś wiecej o tym zawieszeniu?Jak się to sprawuje w codziennym użytkowaniu(oprócz krawężników).Chodzi mi o szybkie ruszanie ze świateł,ostre zakrety nawet te miejskie pokonywane dynamicznie.Poboba mi się te auto ale nie miałem okazji takim jechać nawet jako pasażer.Obecnie jezdze Bmw 3 która trafia w moje oczekiwania po każdym względem prócz ilości miejsca i myślę o zmianie C5 Break.
Z całego auta najbardziej podobają mi się pokrowce.
To że to auto nie podoba się burakom to jedna z jego największych zalet.
Pff, jak ktoś ma ochotę to niech sobie i ceratę założy. Jego sprawa. Fajne autko. Wygodny krążownik dla nie spieszących się wszędzie gwiazd drogi.Jedyne co mi nie odpowiada to design.
Jaki ma prześwit na maksa podniesiony ?
Czy moglby Pan opisać, jak ten moduł BT zainstalować? Proszę o e-mail
auto 12 letnie i autor trochę przesadził że auto jest wiekowe...
Polecam zmienić sfery na wersje komfort. Wtedy jazda to już wogóle bajka :)
Urodzony sprzedawca :D
w 0:05 zgubione A, poza tym film super
Nidy nie zrozumiem ludzi, którzy zakładają pokrowce na fotele! Qrwa! Mam się męczyć przez ten cały czas użytkowania samochodu tylko po to, żeby później komuś sprzedać auto z ładną tapicerką??? Ja chcę sobie robić dobrze a nie komuś innemu! To samo z telefonami, użerać się z jakimś kondonem po to, żeby ktoś mógł się cieszyć, że kupił ładny telefon.....
Bułos Pokrowiec na telefon nie jest do tego żeby ładnie wyglądał, tylko jak ci się spierdoli z 1,5m na podłogę, to żeby się przynajmniej jeszcze włączył ;)
Po za tym telefon bez rys sprzedasz za wyższa cenę.
Przebieg + lata robią swoje właśnie dla tego wszystkie uchwyty będą obite skórą zaraz po następnej wypłacie :)
Telefon po 2-3 latach jest warty grosze, nawet flagowiec po 3 latach jest warty ~800zł.
To czy będzie miał 3 rysy czy 8 rys niczego wtedy nie zmieni... +-200zł.
To wolę 3 lata cieszyć się wyglądem telefonu a nie trzymać kondona.
Zmieniam co rok-półtora roku i uwierz mi, że stan wizualny ma znaczenie. + - 200 zł to sporo kasy.
Nie trzymam tele w kondomie tylko w pokrowcu typu wsuwka. Nie kładę go na twardym itp. Sprzedaje w stanie idealnym. Tele w takim stanie zmienia właściciela w mgnieniu oka.
Co do spalania: Mam indentyczny układ napędowy w P307 (przedlift) i tutaj oscyluje ono w granicach 5,5-6,0l (6,5l przy 140 km/h na autostradzie) przy masie własnej 1400 kg. Zaznaczam, że jestem maniakiem płynnej jazdy i hamowania silnikiem. Jeśli chodzi o moment obrotowy to rzeczywiście silnik daje radę, zapomniałeś wspomnieć o funkcji overboost (chwilowy przyrost do 340nm), chociaż bardzo ważne jest tutaj również zestopniowanie skrzyni biegów (1750rpm przy 100km/h na szóstym biegu).
Mój ma 360000 km i śmiga extra, mega ponton na drodze, dobry na chore plecy...
Dobry materiał. Nie lubię cytryn bo są brzydkie, bo zdarza się chujnia z tą elektryką ale ogólnie fajne samochody pod względem wyposażenia. Fajne bajery.
Miałem coś pisać o pokrowcach, no ale sam chyba widzisz... :P
Pozdro :D
No w końcu jakiś porządny samochód
U mnie w pracy mamy berlingo, auto ma jakieś 250tyś i jest całkowicie bezwypadkowe tyle że za bardzo nie da się nim jeżdzić podczas deszczu bo uszczelka na dachu przecieka i woda kapie do środka... Francuska jakość XD
Cytryna zawsze spoko
Auto jest w porządku technicznie, ale wizualnie jak dla mnie nie do przyjęcia. Co innego druga generacja.
naprawdę wypasiona cytryna. Fajne auto, właśnie szykuje się do zmiany i C5 jest jedną z opcji
jaki budżet? wg mnie to odpuść sobie francuza jeśli to ma być auto +10 lat. może nie pójdziesz z torbami ale stracisz kupę czasu i nerwów na głupich awariach.
do 20-25tyś. Głównie jeżdżę japońcami ale na Accorda takiego jak bym chciał to trochę za mały budżet. Mam paru znajomych którzy jeżdżą francuzami i poza drobnymi pierdołami nie narzekają.
Nie wiem, za te pieniądze można poszukać fajnego 10 latka. Natomiast na BMW to na pewno za mało. jeśli chciałbyś coś bezwypadkowego i zadbanego poniżej 200k to musisz mieć własnie tyle co masz ale na e46 325i z końca produkcji. Samochód genialny...
Mógłbym się rozpisać, ale szkoda czasu. Jak się przejedziesz to kupisz, o ile Ci się podoba z wyglądu. Silniki są trwałe i pięknie mruczą. Ja mam 170HP 2.2 litra R6.
Do codziennej jazdy i w trasę to wystarczy. spalanie w trasie realne jadą na tempomacie 95kmh - 6,8-7,3l. Na autostradzie 140kmh tempomat 8,0-8,5.
Części nie są tak tanie jak w citroenie.... ale wszystko jest solidne i jak dbasz i robisz na bieżąco to auto jest jak skała. Ja mam 185tys na blacie. Już nie bedę wspominał o zawieszeniu i właściwościach trakcyjnych RWD.
dodam tylko że jeździłem wieloma autami w tych samych rocznikach... VW, alfa, audi, honda mazda.
To auto mnie urzekło pewnie dlatego że ma właśnie napęd na tył, zupełnie to jeździ inaczej w zakrętach
Odwiedź stronę www.klasykagatunku.pl/?s=bmw
kolesie mają bardzo ładne PEWNE egzemplarze a nie jakieś truchło komisowe, ale za jakością idzie cena. Ja wole jeździć autem starszym rocznikowi ale z małym przebiegiem.
Jako inżynier wiem jak teraz projektuje się auta, przełom 2005 to początek nowej ery gdzie za projekty wzięli się księgowi :/
@@wojtek_sanitarnik - to w takim razie jak sie jeździ BMW 4x4 ?
MAM TAKIEGO CITROENA C5 ALE MUJ TO WERSIA COMBI ŚILNIK TO JEST 2.2 HDI MOC 170KM. JESTEM DUMNY ZY NIEGO
Ja mam 2006 Exclusive 3.0 152kw aisin 6AT a najlepšie auto čo som mal.Komfort lepší ako mercedes S,silné auto,hrdza nula,spotreba 10l kombinovaná,dobre kvalitne postavené auto.Fantomas by každemu ušiel...Mám aj Saab 9-5 benzin ale C5 je lepšie auto.
Gdzie mogę swoje wysłać autko do takiego pokazania bo na e mail nie dostałem odpowiedzi :/
+szymkot98 napisz do nas na redakcja@autocentrum.pl
Pisałem z dwóch różnych emaili i nic żadnej odpowiedzi
Także wysłałem do Was przed chwilą emaila w sprawie prezentacji mojego auta.
Cytryna nie ma jeszcze podgrzewanych foteli, automatu i wersja Sport była dostępna za dopłatą :)
ja mam c5 z 2002 i ma podgrzewane fotele :}
nie każdy lubi automat ;)
Do "lepszej" wersji bym tego nie zaliczał, tylko do "innej" :P
Panie, ja w 406 z 1996 miałem już podgrzewane fotele :D
Mateusz to jest prawdziwy komfort
Miałem Xantie kiedys i przyznam ze C5 jest za sztywna... Swoją drogą ciekawe gdzie kupisz Lexie za 250zł bo z innymi interfejsami nic nie zrobisz. No i jak tam klapy mieszania powierza?
czy była by możliwość testu oraz prezentacja samochodu Volkswagen Phaeton?
Ja przetestuję, jak mi podstawią :)
to chyba jakieś 1.8 . Polecam 3.0 V6 benz
Jaka masa, przecież ten C5 nie waży wybitnie dużo. Jest lżejszy od podobnych jemu. W wersji sedan on waży mniej niż 1.5 tony. Też mam taką wersję ale go zachipowałem bo ciągam dużą przyczepę o DMC 1300kg. Teraz mam 160KM i 370Nm. Robi robotę ale pali 10 - 10.5L/100km z przyczepą. Solo pali w mieście (Warszawa) 6.5 - 7L/100km/h.
225 tys i ryzykowne chipowanie? jesli przebieg prawdziwy to chipować nic sie nie stanie jedyne o co bym sie martwił to filtr cząstek stałych jesli jest..
lion lion słowo klucz tego filmiku: jeśli. szczerze to raczej jego 2 250 tyś km więc wolę nie ryzykować a to co mam wystarcza
Fajny film tylko ten auto focus strasznie wkurza
Myślałem, że tylko ja to słyszę.... Czyli wszystko ze mną w porządku! :P Hehehe :D
Kuba _PL wiem mnie też wkurza ale jak się nie ma co się lubi to się kradnie co popadnie
Kuba _PL dżyt dżyt dżyt
na początku filmu pisze mteusz a nie mateusz
To, ze nie ma trybu sport nie ma nic wspólnego z generacją zawieszenia. W tej samej generacji można było mieć tryb SPORT za dopłatą tak samo, jak w poprzedniej.
Ma wspólnego, bo bez regulacji sztywności jest wersja HA3 a z regulacją sztywności jest wersja HA3+. Dwie dodatkowe sfery, dodatkowy komputer zawieszenia i masa dodatkowych czujników uwzględnianych przy kontroli charakterystyki zawieszenia, m.in. kąt i szybkość skrętu kierownicy, przyspieszenia poprzeczne i wzdłużne, itp. To jest inne zawieszenie, a nie tylko obecność przycisku lub jego brak.
fajna prezentacja, jednego tylko nie rozumiem jak to w koncu jest z tymi francuzami ceny i wyglad atrakcyjny ale dlaczego 90 procent ludzi mowiło mi tylko nigdy francuza bo elektornika i zawieszenie sie pier... , na swoim przykladzie powiem jeździlem w cześniej fiatami i nie miałem z nimi takich problemów jak z obecnym fordem focusem z 2000 roku, dlatego zastanawiam sie teraz jak to w koncu jest kazdy mowi ford gowno wort a fiat to jego brat i tu jest całkiem na odwrot, wniosek nasuwa mi sie tylko jedena to jedna wielka loteria, pozdrawiam
to nie loteria tylko głupota tych wszystkich debili, która powtarza takie rzeczy, a nigdy nie posiadała.
Mówią to co wyczytali w polskojezycznych niemieckich portalach i gazetach motoryzacyjnych, a w życiu w Citroenie nie siedziało 98% z nich. Ja C5 bezawaryjnie jeżdżę od stycznia 2007 - tyle w temacie usterkowości.
Wojciech Papiernik widzisz zanim passaciarze mieli passata jeździli francuzami itp. Nie zmieniali płynów nie oszczedzali auta i w końcu się źle działo. Ale jak sprowadził potem passata lub golfa to oszczedzali i wymieniali wszystko na czas a to się ma do żywotności chyba tak było.
Mam Nikona za 2200Pln co tak non-stop wyostrza jak koledze i mnie szlag trafia , wie ktoś jak to wyłączyć?
młotkiem
No tak, bo zamiast podać jakiś model (albo k@#%a przeczytać instrukcję) to najważniejszą informacją o twoim problemie jest to ile kosztował.
D530 chodzi o to że tyle kasy kosztował a ciągle łapie ostrość i ten stabilizator tak bzyczy że filmy tragedia
Dobra już przejrzałem sprawę. To jest aparat i do nagrywania się nie nadaje, ciągle łapie ostrość za to zdjęcia robi świetne
zachar błąd na samym początku:) wideorecenzja autorstwa "Mteusza"
5:52 W fotelu siedzi się, a nie leży, więc nie opowiadaj bzdur. Leżenie nie jest wygodne, gdyż boli szyja, bo jest obciążana przez ciężki łeb :)
Miałem w życiu 21 samochodów i tym ostatnim jest C5. Nigdy więcej innego.
Młody z Ciebie człowiek - zdejmuj te pokrowce!!!
Ciesz się tym samochodem, najwyżej sobie tapicerkę wypierzesz.
Sam mam c5 1 generacji, bardzo wygodne auto jak na te lata.
Na jakie kurna lata? Wejdz do nowego auta nawet wyższej klasy. ''jak na lata'' ''najlepszy komfort w tej klasie''' i inne zbdury cigale słychać. Ten wóz nie ma sobie równych, tylko tapczany z USA czy C6/Xantia itd., a i możer jakieś Merce S klasy do modelu W221 i na tym koniec.
Niech się pan nie boi chipować go . Ja zachipowałe i osiągnąłem 160KM oraz 370Nm. Szatan nie kogut , przy czy dalej jest oszczędny. Cena to 1000zł.
A i z tym przebiegiem czipuj bez obaw, sam jakbym miał w swoim większa jednostkę to na pewno bym się skusił.
4Kross3r tylko nikt nie wie który raz na te 250 tysięcy km :)
POŚIADAM. JESZCZE 3 GENERACJE CITROENA C5 SEDAN ŚILNIK 2.0 HDI.
fajne autko...zadbane! Tylko te pokrowce...
Bardzo dobry samochód mam również citroen c5 2007 break dla nie jest mega
Z tymi pokrowcami do naprawdę dowaliłeś :D Po co C to człowieku :D Pokrowce są po to aby zasłoni porwane fotele . Ciesz się welurem i wywal te pokrowce:)
WSPANIAŁE! pod podłog bagażnika mieści sie klucz do kół!! i zasłona na przednią szybę! EKSKLUSIV!!!
Myśle że Citroen tym modelem chciał podbić europe a może i więcej niestety sie nie udało, ludzie obsrali sie gumowych poduszek. Jedyne do naprawy to pompa ale ludzie zawsze trza auta naprawiac..
"Tak naprawdę" x 100000000. Ale ogólnie to spoko
Przy takim momencie (320) szóstką można jechać nawet 60km/h.
Zachar wez wylacz komentarze pod recenzjami. Ktos chce zrobic cos fajnego, a pozniej musi czytac teksty bandy dzieciakow i cebularzy, ze to zalosne, tamto smieszne, to do dupy itd. Bez sensu.
autko,samochodzik nie używa się takich słóweczek :), raz samochód raz autko...facet 190cm w autku się mieści
Nasłuchałeś się głupot o Fordzie i powtarzasz :p
porownalem dwa konkretne modele zastrzegajac ze chodzi o komfort i wybieranie dziur jeździłem obydwoma porównanie mam
ja we starej c5 mk1 w kombi mam przycisk sport i większość czujników a auto jest z 2001 kombi+gaz 136 koni i potrafi zostawić pasaty i inne gulfy daleko z tyłu
136 koni w ponad 1,5tonowej budzie to niewiele :P
poczekaj aż trafisz na golfa r32 250konnego.. ;)
to na fabryce bez gazu a z gazem ok 140 + nowa mapa silnika nie pamiętam ile wtedy wypluł
A jak z zawieszeniem? Nie przypomina to płynięcia statkiem na falach?Chodzi mi o dynamiczną jazda nawet tą miejska?
Wystarczy żeby do setki zbierała się w 9,8 sekundy. Normalnym ludziom nie potrzeba wiecej.