Mam bojler 300l. Do bojlera na dole mam dopływ wody z sieci. Od bojlera idzie kolano 1/2 i później trójnik. I na tym połączeniu się rozszczelniło i spod pakuł mi kapie tak z 0.5l na 5dni. Żeby to naprawić muszę sposcic całą wodę a jakoś nie mam ochoty. Ma Pan jakiś patent na takie wycieki.
Witam, można spróbować, jeżeli jest możliwość cofnąć połączenie kluczem ok 1/4 obrotu, poskrobać brzeszczotem następnie nawinąć konopie i posmarować towotem i wtedy dokręcić nawet jeden obrót jak jest taka możliwość. Jeżeli ja bym miał takie połączenie przewinąć, to zakręcam zawór ciepłej wody oraz cyrkulacji i zimnej wody, upuszczam trochę wody zaworem spustowym tak aby chwyciła poduszka powietrzna tzn chwilę woda będzie lecieć a następnie przestanie, wtedy zakręcam zawór spustowy odkręcam śrubunek i wkręcam do niego korek odpowiedniej średnicy. Przypuszczam, że przy zbiorniku 300l będą srubunki 1" więc korek do nakrętki musi być 5/4". Rozkręcam cieknące połączenie, przewijam skręcam i ponownie odkręcam korek ze srubunka i skręcam śrubunek. Oczywiście za każdym razem trochę wody poleci, ponieważ zawsze trochę powietrza się dostanie ale jak przy całej operacji ucieknie ok 5litrow wody, to nie jest aż tak uciążliwe jak spuszczanie 300litrow 😁 pozdrawiam
Dzień dobry. Proszę o poradę hydrauliczną. Posiadam w domu 25 -letnią instalację miedzianą do wody użytkowej. Niestety już dwa razy na prostym odcinku rurki miedzianej zrobiły się dziurki wielkości szpilki przez ,które uciekała woda.Zastosowałem z powodzeniem miedziane obejmy naprawcze Gebo. W swoim domu mam pochowane rurki w pionach wentylacynych i jest do nich bardzo słaby dostęp a na dodatek wszystko jest oklejone kafelkami w łazience . Mam aż 4 poziomy (piętra ) użytkowe w domu. Czy trwałość takich rur miedzianych jest ograniczona a pojawienie się dziurek spowodowane jest zawansowaną korozją czy raczej wadą materiału. Była już u mnie firma hydrauliczna i stoję przed wielkim dylematem totalnego remonu i wymiany całego pionu i dewastacji wszystkich łazienek . Czy warto jeszcze zastosować kolejne obejmy naprawczych i obserwować ?. Czy w razie wymiany pionu warto zastosować zwykłe rury ocynkowane czy raczej plastykowe?. Teraz jeszcze mogłem znależć dziurę w rurze i ją naprawić ale w przypadku awarii np.w miejscu niedostępnym nie będę miał już wyboru i trzeba będzie wszystko kuć. Nadmienię ,że u mnie na Mazurach mam bardzo twardą wodę około 22 stopni niemieckich i stosuje zmiękczacz wody obniżając tą twardość do 7 stopni. Czy rury miedziane zastosowane w instalacjach wodnych są mniej trwałę w Pana praktyce . Jestem załamany tą sytuacją bo koszty remontu mogą być bardzo wysokie. Co robić ?
Witam, jeżeli chodzi o stosowanie rur miedzianych do instalacji wody użytkowej, to jest właśnie ta kwestia, która u wielu osób wzbudza kontrowersje i pisze, że głupoty gadam na filmach 😁 Otóż kwestia wypadania dziurek jak szpilek dotyczy połączenia materiału rury miedzianej wraz z chlorem będącym składnikiem wody co w rezultacie daje takie efekty. Właśnie dlatego uważam i odradzam stosowania rur miedzianych do wody użytkowej. Niestety ale takie efekty będą się coraz częściej powtarzały a tym bardziej w coraz dłuższym czasie użytkowania. Ja bym proponował wymianę, może nie koniecznie odrazu ale jak wypadną kolejne dziury a szczególnie w kanale wentylacyjnym. Ja przeważnie stosuje rury zgrzewane PP do wody użytkowej ale również pexa, właśnie w takich sytuacjach jak opisana, czyli w kanałach wentylacyjnych. PEX jest o tyle lepszy, że jest giętki i można go spokojnie przepuścić przez taki kanał. Oczywiście połączenia proponuję wykonać w kształtkach zaciskanych i to poprzez zaciskarke elektryczną a nie ręczna, ponieważ elektryczne mają większą siłę docisku co jest bardzo ważne przy wodzie użytkowej gdzie ciśnienie się zmienia gwałtownie. Proponował bym nie kłuć całych łazienek tylko przepuścić pexa przez kanały wentylacyjne i jedynie w miejscach połączeń z instalacją, jeżeli to konieczne, wykluć w celu wpięcia do instalacji. Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłem.
Siemka kurcze dobre rozwiązanie nie wiedziałem ze coś takiego jest pozdrawiam
Jest jest 😁 i jeszcze są inne dobre 😁 również pozdrawiam
Good stuff 😀👍👍👍
Thank's bro 🤝😁
Pozdrowienia serdeczne 👍👍
Dziękuję bardzo 😀 również pozdrawiam 👋
Ale dziury są fajne hihi
Zależy jakie 😁😁
@@pawciopaw 😎😎😎
@@RCkrUL 😁😅😁
Witam i pozdrawiam oraz lapeczke zostawiam 👍
Dzięki za wizytę 😀 również pozdrawiam 👋
Mam bojler 300l. Do bojlera na dole mam dopływ wody z sieci. Od bojlera idzie kolano 1/2 i później trójnik. I na tym połączeniu się rozszczelniło i spod pakuł mi kapie tak z 0.5l na 5dni. Żeby to naprawić muszę sposcic całą wodę a jakoś nie mam ochoty. Ma Pan jakiś patent na takie wycieki.
Witam, można spróbować, jeżeli jest możliwość cofnąć połączenie kluczem ok 1/4 obrotu, poskrobać brzeszczotem następnie nawinąć konopie i posmarować towotem i wtedy dokręcić nawet jeden obrót jak jest taka możliwość. Jeżeli ja bym miał takie połączenie przewinąć, to zakręcam zawór ciepłej wody oraz cyrkulacji i zimnej wody, upuszczam trochę wody zaworem spustowym tak aby chwyciła poduszka powietrzna tzn chwilę woda będzie lecieć a następnie przestanie, wtedy zakręcam zawór spustowy odkręcam śrubunek i wkręcam do niego korek odpowiedniej średnicy. Przypuszczam, że przy zbiorniku 300l będą srubunki 1" więc korek do nakrętki musi być 5/4". Rozkręcam cieknące połączenie, przewijam skręcam i ponownie odkręcam korek ze srubunka i skręcam śrubunek. Oczywiście za każdym razem trochę wody poleci, ponieważ zawsze trochę powietrza się dostanie ale jak przy całej operacji ucieknie ok 5litrow wody, to nie jest aż tak uciążliwe jak spuszczanie 300litrow 😁 pozdrawiam
Dzień dobry. Proszę o poradę hydrauliczną. Posiadam w domu 25 -letnią instalację miedzianą do wody użytkowej. Niestety już dwa razy na prostym odcinku rurki miedzianej zrobiły się dziurki wielkości szpilki przez ,które uciekała woda.Zastosowałem z powodzeniem miedziane obejmy naprawcze Gebo. W swoim domu mam pochowane rurki w pionach wentylacynych i jest do nich bardzo słaby dostęp a na dodatek wszystko jest oklejone kafelkami w łazience . Mam aż 4 poziomy (piętra ) użytkowe w domu.
Czy trwałość takich rur miedzianych jest ograniczona a pojawienie się dziurek spowodowane jest zawansowaną korozją czy raczej wadą materiału. Była już u mnie firma hydrauliczna i stoję przed wielkim dylematem totalnego remonu i wymiany całego pionu i dewastacji wszystkich łazienek .
Czy warto jeszcze zastosować kolejne obejmy naprawczych i obserwować ?. Czy w razie wymiany pionu warto zastosować zwykłe rury ocynkowane czy raczej plastykowe?. Teraz jeszcze mogłem znależć dziurę w rurze i ją naprawić ale w przypadku awarii np.w miejscu niedostępnym nie będę miał już wyboru i trzeba będzie wszystko kuć.
Nadmienię ,że u mnie na Mazurach mam bardzo twardą wodę około 22 stopni niemieckich i stosuje zmiękczacz wody obniżając tą twardość do 7 stopni.
Czy rury miedziane zastosowane w instalacjach wodnych są mniej trwałę w Pana praktyce .
Jestem załamany tą sytuacją bo koszty remontu mogą być bardzo wysokie. Co robić ?
Witam, jeżeli chodzi o stosowanie rur miedzianych do instalacji wody użytkowej, to jest właśnie ta kwestia, która u wielu osób wzbudza kontrowersje i pisze, że głupoty gadam na filmach 😁 Otóż kwestia wypadania dziurek jak szpilek dotyczy połączenia materiału rury miedzianej wraz z chlorem będącym składnikiem wody co w rezultacie daje takie efekty. Właśnie dlatego uważam i odradzam stosowania rur miedzianych do wody użytkowej. Niestety ale takie efekty będą się coraz częściej powtarzały a tym bardziej w coraz dłuższym czasie użytkowania. Ja bym proponował wymianę, może nie koniecznie odrazu ale jak wypadną kolejne dziury a szczególnie w kanale wentylacyjnym. Ja przeważnie stosuje rury zgrzewane PP do wody użytkowej ale również pexa, właśnie w takich sytuacjach jak opisana, czyli w kanałach wentylacyjnych. PEX jest o tyle lepszy, że jest giętki i można go spokojnie przepuścić przez taki kanał. Oczywiście połączenia proponuję wykonać w kształtkach zaciskanych i to poprzez zaciskarke elektryczną a nie ręczna, ponieważ elektryczne mają większą siłę docisku co jest bardzo ważne przy wodzie użytkowej gdzie ciśnienie się zmienia gwałtownie. Proponował bym nie kłuć całych łazienek tylko przepuścić pexa przez kanały wentylacyjne i jedynie w miejscach połączeń z instalacją, jeżeli to konieczne, wykluć w celu wpięcia do instalacji. Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłem.
@@pawciopaw Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.Pozdrawiam. Piotr
@@piotrslusarek28 nie ma sprawy 😀 również pozdrawiam 👋