W Oslo też, wystarczy zacząć hamować w momencie, kiedy kończy się przeciwstok na dohamowaniu i wyskakujesz w bandę, a gra liczy wtedy odległość do tego lądowania na bandzie, chyba coś około 270 metrów xD
Grałem w to kiedyś i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek grał w bardziej zabugowaną grę. Nie wspomnę, ile razy wywalało mnie do pulpitu bez zapisu xD W końcu śnieg zrobił się czarny i z wkurwienia płytka z grą wyleciała przez okno xD
ta gra była określona mianem najbardziej bugowej w 2005 roku
Ja tylko na małych daleko skakałem po 110 na k90, a na dużych mi nie idzie. Pzdr ziom!
Na vancouver jest bug gry i można skoczyć 508 ;D
W Oslo też, wystarczy zacząć hamować w momencie, kiedy kończy się przeciwstok na dohamowaniu i wyskakujesz w bandę, a gra liczy wtedy odległość do tego lądowania na bandzie, chyba coś około 270 metrów xD
Grałem w to kiedyś i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek grał w bardziej zabugowaną grę. Nie wspomnę, ile razy wywalało mnie do pulpitu bez zapisu xD W końcu śnieg zrobił się czarny i z wkurwienia płytka z grą wyleciała przez okno xD
hahahaah po dzisiejszym skoku fikcja staje się rzeczywistością :)
Nie
LEZE
jA SKACZĘ NA MAŁYCH MO REKORD NA K 90 TO 130,
Ja pierdzielę Szpaka, to do Fify, nie do skoków...