Wielkie dzięki :) Ten materiał powinien być obowiązkowy dla KAŻDEGO nie tylko tzw. wierzącego, ale po prostu dla KAŻDEGO :) Wszystkiego błogosławionego 🙏
Dzięki Wielkie księże za trzeźwe słowa o integralności nauczania. Boli gdy mój proboszcz odkąd przyjechał do Krakowa czyli od dwóch lat przy każdej możliwej okazji świątecznej przypomina z ambony cytując , że '' Wy potrzebujecie mnie a ja potrzebuję Was.... ' Dwa razy po mszy i jego kazaniach ( widać było, że nie wie o czym mówi i wykręca na swoje potrzeby dla mojej emeryckiej parafii teologię św Mateusza )zwróciłem pokornie uwagę o clue przekazu to teraz traktuje mnie na dystans z ograniczonym widocznym szacunkiem... Doświadczony siwowłosy członek jednej z dwóch prowincjii polskich. Taka krakowska znana w ostatnich latach sprawa rozumienia Trydentu...
Znakomita rozmowa - powinna być puszczona w ramach kazania w naszych kościołach, szczególnie na prowincji - dla wiernych i duszpasterzy ;) Kudos za wybór gościa, ks. Strzelczyk jest świetny. Ściskam.
Dziękuję za ten ważny projekt. Ważne jest poruszanie problemu od każdej strony: duszpasterskiej, teologicznej, psychologicznej. Chętnie posluchałabym też rozmowy z księdzem egzorcystą.
Tomek w punkt , dobrzy by było jeszcze w opisie wrzucić że znają datę czasu ostatecznego lub ew. nowe proroctwo , pójdzie w miliony :) pozdrawiam , a tak po prawdzie ks. Strzała to wybitny i pełen wiedzy a przy okazji zdrowego rozsądku głos w Kościele
@@anetaszydlowska3844 oczywiście że tak , sarkazm polegał na tym że treści do dużej jakości są na ogól mniej wybierane a coś co ma nas zaszokować , wystraszyć lu niesie prosty przekaz że ja znam prawdę i diabeł itp ma duży popyt , zresztą Ks. Strzelczyk o tym mówił i tu , jest to niepokojące w Kościele .
🔥Jeśli spodobał Ci się ten film na 72.dominikanie.pl, to zapraszamy do subskrypcji kanału z 🔔, komentowania, zostawienia "łapki w górę" i udostępnienia filmu. Pomoże nam to w rozwijaniu kanału i co najważniejsze w głoszeniu wszędzie, wszystkim i na wszystkie sposoby! ☕A jeśli chciałbyś wesprzeć nas również finansowo, to zapraszamy na wirtualną kawę: buycoffee.to/dominikanie.pl 🙏 Dziękujemy!
Dziękuje za te treści. Tym bardziej, że sam dziś we wspólnotach obserwuje nie wiedzę i nie dojrzałość w temacie. Trafnie to zostało ujęte w rozumieniu hierarchii i powołania, małżonek ma na początek małżonka.
Błogosławiony niech będzie Bóg nasz w Jezusie Chrystusie, gdyż działa właśnie przez takich ludzi, jak x.Grzegorz, jak prowadzący ten kanał i wielu innych. Dziękuję za ten materiał ❤
Dzisiaj wszyscy wszystkich nazywają heretykami i tak oto sposobem wszyscy robią ludziom wodę z mózgi bo już tak naprawdę dla zwykłego katolika nie jest wiadomo kto głosi herezje .
Nikt z nas nie wie , co ma w sercu dany ksiądz , czy jest w stanie Łaski uświęcającej , czy trwa w grzechach kiedy odprawia Mszę św . Nie można tez powiedzieć ,że kiedy ksiadz , który odprawia Msze św i rozdaje Eucharystie , ze ta Eucharystia nie jest ważna ,ze nie dokonuje się cud przeistoczenia , że Pan Jezus Chrystus nie zagości w sercu człowieka ,który przyjmuje Eucharystie , kiedy ten ksiadz trwa w grzechach ciężkich . Uważam że aby dokonał się cud przeistoczenia najważniejsze jest aby dokonało się to co naucza Pan Jezus Chrystus czyli ;„Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20) oraz 12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca4. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. Takie warunki stawia nam Pan Jezus Chrystus. Nie umniejszam roli kapłana . Zaczęłam nad tym rozważać kiedy przyszły informacje o księżach , którzy trwali w grzech ciężkich , a mimo tego odprawiali Mszę św . Przez grzech takiego księdza nie wydaje mi się aby Pan Bóg nie zagościł do serca ludzi , którzy szczerze pragneli ugościć Boga w swym sercu . Pan Bóg kieruje się mądrością Boża , a nie ludzką. To znaczy że za grzechy cudze Pan Bóg nas nie każę . Ale konsekwencje grzechów popełnionych przez ludzi my możemy doświadczać , po ludzku . Grzechy księdza nas nie dotyczą i nas nie powinny obchodzić bo jak Mówi Pan Jezus Chrystus cyt; 1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 «Na katedrze2 Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą3, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi4. 8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem5; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony . Słowo Boże jest najważniejsze na Mszy Św. - Jezus Chrystus 1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga*, i Bogiem było Słowo. 2 Ono było na początku u Boga. 3 Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, [z tego], co się stało. 4 W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, 5 a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. 6 Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. 7 Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. 8 Nie był on światłością, lecz [został posłany], aby zaświadczyć o światłości. 9 Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. 10 Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. 11 Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. 12 Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego - 13 którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. 14 A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Bardzo mi sie podoba idea opowiadania starych prawd nowym jezykiem. Byloby super, gdyby to sie w kosciele dzialo. I ta kwestia ma wiele poziomow, ale nawet na najprostszym to jest bardzo wazne: dla mlodych ludzi jezyk Sienkiewicza jest juz miejscami niezrozumialy, a tym bardziej jezyk jaki wciaz funkcjonuje w kosciele...
Wg katechizmu kiedy ktoś chrzci, to sam Chrystus chrzci ("Obecny jest mocą swoją w sakramentach, tak że gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci."). Czy więc nie mówi się o tym, że szafarz chrztu staje in persona Christi tylko dlatego, że miałoby to swoje dalsze konsekwencje teologiczne w postaci konieczności zastanowienia się kto może działać in persona Christi, a w związku z tym także kto może zostać dopuszczony do sakramentu święceń?
Jest nam bardzo głupio, ale mieliśmymieliśmy serię kataklizmów przy tym nagraniu - uszkodzony mikrofon gościa, uszkodzony plik ze ścieżką jego głosu. Zrobiliśmy, co mogliśmy. Staramy się, żeby to się nie powtórzyło.
Dziękujemy za dobrą radę. Niestety mieliśmy przy tym nagraniu poważne zawirowania sprzętowe - zarówno po stronie mikrofonu, jak i zapisu - stąd kiepska jakość nagrania. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła.
A czy małżonkowie udzielajacy sobie ślubu skoro to sakrament działa inaczej persona Christi? Czy świecki chrzczący kogoś w sytuację zagrożenia życia działa inaczej persona Christi?
Przy sakramencie małżeństwa kapłan jest świadkiem Kościoła wspólnoty Kościoła i osobą, która błogosławi nowożeńcom w jego imieniu. Chrzest dokonany przez świeckiego powinien zostać dopełniony po ustaniu zagrożenia normalnie z udziałem kapłana.
W Pierwsze 12 wiekow kosciola, kazdy teolog byl swietym, czesto meczennikiem. W mojej opini, teolog przede wazystkim powiennien nabywac wiedzy/ swiatla bozego przed tabernakulum.
Tak! Bóg -Jezus mieszka tam cichutko, pokorniutko, 24 godziny na dobę. I czeka, zawsze czeka, wciąż czeka... tęskni... wypatruje.A jak wchodzę do pustego kościoła, to On zdaje się wołać: 'no nareszcie, już bałem się, że dzisiaj nie przyjdziesz...'
Przepraszam za głupie pytanie : ks Grzegorz ma brodę . Czy taki atrybut nie przysługuje tylko ojcom/braciom zakonnym ? Fajny program, ciekawe pytania! Odp całkiem zadawalające moją ciekawość
W Kościele katolickim, w zachodniej tradycji, duchowni przez długi czas unikali noszenia brody, szczególnie od czasów średniowiecza. W tamtym okresie broda zaczęła być kojarzona z duchownymi prawosławnymi oraz ze świeckimi, dlatego Kościół łaciński wprowadził reguły dotyczące gładkiego golenia duchownych. Jednak w XX wieku, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, zasady te stały się mniej restrykcyjne. Od tamtej pory, noszenie brody przez duchownych w Kościele katolickim obrządku łacińskiego stało się bardziej akceptowalne i nie jest już regulowane sztywnymi przepisami. Obecnie decyzja o noszeniu brody pozostawiona jest indywidualnym preferencjom duchownych oraz ewentualnym wskazówkom lokalnych biskupów.
to jest ciało moje....in persona..Bog nie ma wzgledu na osoby a wiadomo ze trzeba bardziej słuchać Boga niz ludzi.Joszua nie mowił "napisz meila", głodnemu chleba nie podawał kamienia i nie spuszczał psów na zbłakana owce ...
@@bogum6426, na tę okazję użyliśmy ultra kierunkowego mikrofonu - niestety okazało się, że miał głośny szum w wysokich częstotliwościach. Generalnie kataklizm 🙈
@@72dominikanieplteż miałem narzekać na dźwięk, a tak mogę podziękować za troskę o ten techniczny aspekt , czasem nie zadziała, trudno :) działajcie dalej!
Bo dla nich, przynajmniej na mnie robia takie wrazenie, najwazniejsza jest forma. Tresc sluzy tam formie a nie odwrotnie. (Zaraz sie zleca, zeby mnie mniej lub bardziej subtelnie zwyzywac. Wiem - znam z doswiadczenia, niestety. )
Bo mają często postawę faryzeuszy. Że oni przestrzegają Prawa, a czy bardziej miłują przy tym Boga i człowieka? Kanały prowadzone przez tradycjonalistów świeckich to często same negatywne informacje o współczesnym Kościele, zwłaszcza o obecnym Papieżu, z którym nie jest im po drodze, jako remedium przedstawiają oni proste, ale czy rzeczywiście skuteczne rozwiązanie, powrót w całości do stanu sprzed Vaticanum II.
@@dapp9183 Faryzeusze mieli dwie wady: 1. brak spójności miedzy obrzedem a wypełnieniem przykazań, 2. wykorzystywanie religii wyłacznie do doczesnych celów. Nie bardzo widze jak to dopisac tradycjonalistom. Inna sprawa,że każdy katolik jest tradycjonalistą, bo katolicyzm opiera się na Tradycji, wszytskie prawdy wiary mamy z Tradycji. Kaolik odrzucający Tradycję ro protestant.
@@dapp9183 Pismo św. powstało z Tradycji. Przeciez żeby stwierdzić które księgi sa natchnione musiała byc jakas ustna nauka ( o niej mówi zresztą św. Paweł). Żeby w nauce katolickiej uznac coś za prawdziwe musi byc ciągłość. Tej ciągłosci obecnie nie ma ,a wrecz zaprzeczanie. I wielu ludziom to nie przeszkadza z różnych względów (usprawiedliwiania grzeznosci, wygody, uległosci, braku wiedzy itd)
W kościele katolickim nie chodzi o księży lecz o żywego Jezusa w Eucharystii i Sakramenty święte...Na zachodzie już jest problem, żeby skorzystać z sakramentu spowiedzi... nie kojarzy mi się kościół z kapłanami...kiedy widzę jakiegoś dziwnego kapłana, to widzę w nim człowieka, który ma problem... jakoś nikt nie obawia się fałszywych proroków i charyzmatyków i protestantyzacji kościoła, tylko piętnują księży, gorsząc ludzi... wszystko dąży do tego, żeby wyeliminować kościół katolicki i księży z życia ludzi poprzez zgorszenie, a zastąpienie ich przez posługę duszpasterską świeckich, którzy swoje grzechy usprawiedliwiają poprzez Pismo święte...
Ludzie potrzebują prostych odpowiedzi. To zwalnia z myślenia i odpowiedzialności, więc jest super wygodne (jakoś od razu przyszła mi na myśl sytuacja, w której rodzice 11-latki, która zaczyna źle się zachowywać, przyczyny upatrują w fakcie przeczytania przez nią Harry'ego Pottera).
Czy ksiądz w grzechy ciężkim czyli stałym jest dalej in person Christi w czasie sprawowania sakramentów? Jeżeli tak to ile łaski Bożej spływa na ludzi w tym czasie ? Ile mszy tak sprawowanych nie daje wystarczającek łaski dla na.
Stan duszy księdza nie ma tu nic do rzeczy, o ile nie jest suspendowany albo ekskomunikowany. To ile spadnie Łaski Bożej zależy wyłącznie od tego, który przyjmuje dany sakrament. Osoba szlachetna i prawa może otrzymać dużo więcej łask przyjmując sakramenty od "złego" kapłana niż osoba bardziej zamknięta na działanie Boga od prawego i pobożnego kapłana.
@@ela0106ify To co Pani twierdzi, to niestety herezja (Donatyzm). Potępiona przez Kościół w V wieku. Choćby kapłan sprawujący sakrament był najpodlejszą kanalią na calej planecie, nie wpłynie to nie wpłynie to w żadnym stopniu na skuteczność i owocność łaski. Działającymi w sakramencie są Bóg i przyjmujący. Szafarz jest jedynie "kanałem transmisyjnym" niezdolnym do modyfikacji treści tej "transmisji". To jest zasada ex opere operato. I to jest nauczanie o poziomie dogmatu. To nie kapłan jest drzewem wydającym owoc, - wtedy to by było magia a nie sakrament. W katolickiej sakramentologii drzewem jest przyjmujący i to on wpłynie na jakość swoich owoców.
Oczywiście może zajśc jakaś interferencja na poziomie psychologii - przyjmujący, wiedząc że ten konkretny szafarz to "zły człowiek" może źle przeżyć moment udzielania sakramentu i to obniży jego zdolność do przyjecia w pełni udzielonej przez Boga łaski. Ale to jest pośrednie oddziaływanie (używając Pani metafory. - szafarz szkodzi drzewu [którym jest przyjmujący sakrament] i na skutek tego owoce są mniejsze niż mogłyby być. Ale nadal decyduja o tym cechy drzewa. Nie ma związku przyczynowego między szlachetnością szafarza działaniem łaski. )
Jeszcze raz, bo wycina moj pierwszy komentarz: To co Pani twierdzi, to niestety herezja (Donatyzm). Potępiona przez Kościół w V wieku. Choćby kapłan sprawujący sakrament był najpodlejszą kanaIią na calej planecie, nie wpłynie to nie wpłynie to w żadnym stopniu na skuteczność i owocność łaski. Działającymi w sakramencie są Bóg i przyjmujący. Szafarz jest jedynie "kanałem transmisyjnym" niezdolnym do modyfikacji treści tej "transmisji". To jest zasada ex opere operato. I to jest nauczanie o poziomie dogmatu. To nie kapłan jest drzewem wydającym owoc, - wtedy to by było magia a nie sakrament. W katolickiej sakramentologii drzewem jest przyjmujący i to on wpłynie na jakość swoich owoców.
Rzeczywiście szkoda, że poziom dźwięku poniżej normy. Pytanie: skoro do IV wieku prezbiterzy nie przewdniczyli eucharystii, to kto jej przewodniczył? Jakie uprawnienia obowiązywały w tej dziedzinie, jakie kompetencje? Co do rady, że w przypadku braku reakcji na zaniedbania można w ostateczności udać się do mediów katolickich to tylko chyba po to, żeby odejść z kwitkiem. Ojciec Rydzyk i jego media nie tylko nie pomogą ale też "z całej mocy" zaprzeczą i przemilczą. Praktyka społeczna pokazuje, że trzeba iść tam, gdzie są szanse, żeby się coś w ogóle mogło ukazać. Skoro jesteśmy wolni, to z tej wolności roztropnie korzystajmy. A co do owych "półbogów", to nic nie wskazuje na to, żeby mieli ochotę przestać nimi być. Zżyli się z tym przywilejem, dlatego też w swoich kazaniach o pasterz(u)ach i owcach oni zawsze są pasterzami -broń Boże niżej -bo niżej są owce czyli my. Ta mentalność wciąż ma się bardzo dobrze.
lecz nauczal by pozostawic 99 w zagrodzie a poszukiwać zbłąkanej...czyz nie tak...jak wiadomo kościelna osoba prawna nie odpowiada za swe poczynania z parafianami czyt. ciemnym ludem...czyż tak jest xciu doc. GRZEGORZU bo tak napisane w dowodzie?czy C.D.Minima?
Pańskie wyklłady nie trzymają się kupy. Nie udało się Panu merytorycznie zakończyć najprostszej myśli. Żadne zdanie nie jest kontynuacją poprzedniego.Pog matwwana niezrozumiałymi dla prostych ludzi terminami treść. Życzyłbym sobie , żeby naprzeciw pana siedział ktoś inny jak przytakiwacz ; np: pastor Chojecki . Sprowwadbziłby pana na ziemię i przestałby Pan szybko cwaniakować i rozsiewać obłąkany, czy opętany ściemę.
Ojciec i ksiądz przedstawieni wraz z ich funkcjami, a o pani dowiadujemy się jedynie, jak się nazywa. Jest to niestety bardzo częsty przejaw dyskryminacji kobiet, że w kontekście wystąpień publicznych pomija się ich tytuły, funkcje, kontekst zawodowy, specjalizacje, podczas gdy mężczyzn przedstawia się kompleksowo. Drodzy Ojcowie Dominikanie, zwracajcie, proszę, na to uwagę na Waszym kanale.
Zwracamy uwagę. Dziękujemy za uwagę słuchanie. Zawieszamy na stronę internetową projektu, gdzie może się Pani zapoznać z notką biograficzną p. Olgi Bieniek: odbudujmydom.com/kim-jestesmy/ W opisie filmu również znajdzie Pani odpowiedni odnośnik.
@@dapp9183 tak, bo katolicyzm=Tradycja. Wszytskie prawdy wiary mamy z Tradycji, nauka katolicka jest ciągła. Więc wiare tłumaczyc moze tylko tradycjonalista.
Często w komentarzach pod naszymi filmami pojawiają się podobne pytania. Żeby nas nie odpowiedzieć, najpierw musimy poznać odpowiedź na inne pytanie. Kogo Pan/Pani nazywa modernistami? Kto Panu/Pani nadał do tego autorytet? Jak Pan/Pani określa siebie?
Związane jest to ze słowem w j.łacinskim i jest to słowo rodzaju żeńskiego. W niewielu językach słowo Kościół tak jak w Polsce jest rodzaju męskiego. Zatem samo słowo jest rodzaju żeńskiego. Jest to w Tradycji Kościoła od pierwszego wieku, zatem nie jest to jakaś nowa moda. Poza tym Chrystus poślubia Kościół (z Pisma Świętego) zatem Kościół też jako kobieta występuje, przynajmniej w tej roli w odniesieniu do Chrystusa jako mężczyzny. A jeszcze przesłanka psychologiczna. Każdy z na ma w sobie cechy rozumiane jako kobiece i męskie. Więc pan jako mężczyzna ma w sobie też cechy matki. Przynajmniej powinien miec. Np. gdy dziecko płacze, chce mu się pomóc, jakoś utulić, uspokoić. To też nie jest nowy wymysł. Każdy chłopiec w swoim rozwoju przechodzi etap opieki nad misiami,zakładają mu pieluszki, śpiewają piosenki, tulą. Jest to gdzieś ok. 2 r.ż. W Starym Testamencie Bóg Ojciec przedstawiony jest jako Matka. Skoro On może, to i my też możemy być matkami.
@@DWoong Zgoda,co co meritum o Kościele - Ecclesia łaciński rzeczownik rodzaju żeńskiego. Natomiast pierwsze słyszę to , co Pan pisze o chłopcach :" Każdy chłopiec w swoim rozwoju przechodzi etap opieki nad misiami, zakładają mu pieluszki...etc. Jest to gdzieś ok.2 r. ż." - Wychowałam 3 synów i nigdy nie zauważyłam takich zachowań u chłopców. Natomiast zajmowali się samochodzikami, klockami i tym podobnymi chłopięcym i zabawami. A misie też były w domu ☺️ Studiowałam psychologię , mogę więc stwierdzić, że to jest raczej " nowy wymysł" na fali tego co można zaobserwować... A to dictum : Skoro Bóg może, to i my też możemy być matkami - jest przynajmniej dziwne. Ja nie " mogę być matką" , bo tak chciałam, czy chcę 😅 Ja nią jestem po prostu, tak jak jestem kobietą a Pan mężczyzną - jak podejrzewam. I bardzo się cieszę, że PAN BÓG stworzył mnie kobietą. Pozdrawiam, życząc błogosławionego czasu ☺️
Też studiowałam psychologię, skoro Pani też to wie Pani, że nie ma jednej teorii. Tak naprawdę są psychologię (liczba mnoga). Ja też wychowuje synów, moi bliscy przyjaciele, z którymi żyje na co dzień mają ich 4 i każdy z nich przechodził ten etap. Także dlaczego jest taka różnorodność doświadczeń tego nie wiem. Mój aktualnie 2,5 letni syn opiekuje się misiami, zakłada im pieluszki, śpiewa i tuli, a pomiędzy tym jest miłośnikiem betoniarek, pociągów i ciężarówek. Piszę Pani tak jakoby obie rzeczy musiały się wykluczać. A piękne jest to, że można być i czułym i silnym, że można być zorientowanym na uczucia i relacje, a jednocześnie działać wśród rzeczy i przedmiotów! O byciu matką myślałam, że przenośnia jest zrozumiała, że nie chodzi o zmianę płci lub jej pomieszanie, ale o to, że mężczyzna może mieć cechy takie, jakie ma matka, czyli zorientowane na czułość, opiekę, empatię. Tak samo ja jako kobieta mogę być czuła ja matka, ale też mogę być silna i wręcz powinnam umieć zawalczyć o swoją rodzinę (czyli cecha bardziej męska z pozoru). Nie ja wymyśliłam Boga, który opisuje siebie jako Matkę.
@@DWoong rodzaj żeński bardziej jest potwierdzeniem biblijnego obrazu oblubienicy, kogoś kto poślubia Jezusa. A nie matki. Myślę że to nadużycie aby wywrzeć więcej władzy nad świeckimi.
@@DWoong Co dziwnego w tym, ze chlopcy opiekuja sie misiami? Przeciez mezczyzni zostaja, dosc czesto, ojcami i opiekuja sie swoimi dziecmi. Przewijaja je, karmia, biora na spacery, spedzaja z nimi czas. To normalne. Dziwne jesli tego nie robia. I dziwni sa ludzie, ktorzy twierdza, ze chlopcy musza sie bawic autkami a dziewczynki lalkami. Niech kazde dziecko bawi sie tym czym lubi i co mu sie podoba. Zabawki nie sa podzielone na plcie. Wszystkie dla wszyskich. :)
Ja tu nie widzę księdza, tylko jakiegoś gościa z brodą (nawet koloratki już nie widać)... to jest esencja wypaczenia nauki... że wszystko trzeba tłumaczyć wyjaśniać, bo nic nie jest takie jakie widzimy. Patrzę na filmie i widzę osobę, która siedzi jak psychoanalityk, wygląda jak psychoanalityk, a mówi że jest księdzem. Dzisiaj wszystko może być czym chce... można jałowo dyskutować godzinami.
Wydaje się, że nie mieści się to w definicji klerykalizmu, o której mówi nasz gość. Być może jest to legalizm. Choć zdaje się, że jest to po prostu podążanie za prawem kanonicznym.
@@72dominikaniepl Faryzeusze też mówili do Jezusa: " My mamy prawo... itd." A gdzie ta inkluzywność Kościoła? Dla wszystkich, wszystkich jest miejsce, tylko nie dla FSSPX. Zaznaczam, że nie chodzi o mnie, tylko o hipokryzję takich decyzji Kościoła synodalnego, inkluzywnego, otwartego. Bardzo mi przykro jak Kościół traktuje tradycyjnych katolików.
@@renatat.6407Czemu Pani utożsamia FSSPX z tradycjonalistami?? To Bractwo Kapłańskie, nie uznające papieża Franciszka nie jest w pełnej łączności z Rzymem. I to jest fakt... Natomiast zwolennicy VOM niekoniecznie są lefebrystami. W każdym większym mieście jest Duszpasterstwo Tradycji, gdzie celebrowana jest Liturgia w rycie rzymskim a nawet są śluby w rycie tradycyjnym.
Wielkie dzięki :) Ten materiał powinien być obowiązkowy dla KAŻDEGO nie tylko tzw. wierzącego, ale po prostu dla KAŻDEGO :) Wszystkiego błogosławionego 🙏
Dzięki Wielkie księże za trzeźwe słowa o integralności nauczania. Boli gdy mój proboszcz odkąd przyjechał do Krakowa czyli od dwóch lat przy każdej możliwej okazji świątecznej przypomina z ambony cytując , że '' Wy potrzebujecie mnie a ja potrzebuję Was.... ' Dwa razy po mszy i jego kazaniach ( widać było, że nie wie o czym mówi i wykręca na swoje potrzeby dla mojej emeryckiej parafii teologię św Mateusza )zwróciłem pokornie uwagę o clue przekazu to teraz traktuje mnie na dystans z ograniczonym widocznym szacunkiem... Doświadczony siwowłosy członek jednej z dwóch prowincjii polskich. Taka krakowska znana w ostatnich latach sprawa rozumienia Trydentu...
Dziękuję za jasne wytłumaczenie problemu. Tego nigdy za dużo.
Znakomita rozmowa - powinna być puszczona w ramach kazania w naszych kościołach, szczególnie na prowincji - dla wiernych i duszpasterzy ;) Kudos za wybór gościa, ks. Strzelczyk jest świetny. Ściskam.
Bardzo dziękujemy ♥️
Dziękuję za ten ważny projekt. Ważne jest poruszanie problemu od każdej strony: duszpasterskiej, teologicznej, psychologicznej. Chętnie posluchałabym też rozmowy z księdzem egzorcystą.
Dziękujemy 🧡 Będzie rozmowa z egzorcystą i z psychiatrą o egzorcyzmach.
Szkoda że ksiądz Grzywocz nie żyje rozmową telefoniczną autorem patologii duchowości by tu pasowała.
Ksiądz Grzegorz świetnie tłumaczy .
Świetnie! Dzięki wielkie! Szkoda tylko, że tak mało osób obejrzy. Następnym razem dajcie w miniaturce jakiegoś diabła czy coś :D
Dzięki. Dla części użytkowników YT pewnie nawet teraz jest 😅
😂
Tomek w punkt , dobrzy by było jeszcze w opisie wrzucić że znają datę czasu ostatecznego lub ew. nowe proroctwo , pójdzie w miliony :) pozdrawiam , a tak po prawdzie ks. Strzała to wybitny i pełen wiedzy a przy okazji zdrowego rozsądku głos w Kościele
Dobrze, że nie ma żadnej z tych rzeczy, bo wtedy bym nie obejrzała🎉
@@anetaszydlowska3844 oczywiście że tak , sarkazm polegał na tym że treści do dużej jakości są na ogól mniej wybierane a coś co ma nas zaszokować , wystraszyć lu niesie prosty przekaz że ja znam prawdę i diabeł itp ma duży popyt , zresztą Ks. Strzelczyk o tym mówił i tu , jest to niepokojące w Kościele .
Bardzo dziekuję za te rozmowę tak bardzo wartościową.Niech Bog błogosławi ten kanał obficie.Życze wiecej takich wspaniałych gosci❤❤❤
Konkretnie, rozsądnie, spokojnie, szeroko, z głębią.
Warte przesłuchania.
Polecam.
🔥Jeśli spodobał Ci się ten film na 72.dominikanie.pl, to zapraszamy do subskrypcji kanału z 🔔, komentowania, zostawienia "łapki w górę" i udostępnienia filmu. Pomoże nam to w rozwijaniu kanału i co najważniejsze w głoszeniu wszędzie, wszystkim i na wszystkie sposoby!
☕A jeśli chciałbyś wesprzeć nas również finansowo, to zapraszamy na wirtualną kawę: buycoffee.to/dominikanie.pl 🙏 Dziękujemy!
Jak milo posluchac ksiedza, ktory mowi "po ludzku". Bez zadufania, madrze, prosto, tak... normalnie. :)
Jak to ks. Strzelczyk :) nawet o dogmatyce mówi normalnie... Polecam :)
ksiądz Strzelczyk ❤ przyciąga do kościoła ❤
Dziękuje za te treści. Tym bardziej, że sam dziś we wspólnotach obserwuje nie wiedzę i nie dojrzałość w temacie. Trafnie to zostało ujęte w rozumieniu hierarchii i powołania, małżonek ma na początek małżonka.
Fantastczna rozmowa, porusza bardzo ważne kwestie i jednocześnie porządkuje 👍
Dzięki! Nieustająco szacun za całą serię 🙂🤍
Pozdrawiam księdza Grzegorza❤
mocne, ważne by sobą pokazywać zdrowie....nie widzę by można pomóc inaczej.
Błogosławiony niech będzie Bóg nasz w Jezusie Chrystusie, gdyż działa właśnie przez takich ludzi, jak x.Grzegorz, jak prowadzący ten kanał i wielu innych.
Dziękuję za ten materiał ❤
Warte posłuchania. Dużo mi rozjaśniło. Bóg zapłać!
Dziękuję za serię i te ważne rozmowy :)
to co, lajk jeszcze przed zobaczeniem/wysłuchaniem?🤭😉👍
Bog zapłać ❤
Dobrej nocy❤
Dzięki!
Bóg zapłać ❤
Dziękuje 🤍
Fajne. Konkretne, logiczne.
Dzisiaj wszyscy wszystkich nazywają heretykami i tak oto sposobem wszyscy robią ludziom wodę z mózgi bo już tak naprawdę dla zwykłego katolika nie jest wiadomo kto głosi herezje .
Nikt z nas nie wie , co ma w sercu dany ksiądz , czy jest w stanie Łaski uświęcającej , czy trwa w grzechach kiedy odprawia Mszę św . Nie można tez powiedzieć ,że kiedy ksiadz , który odprawia Msze św i rozdaje Eucharystie , ze ta Eucharystia nie jest ważna ,ze nie dokonuje się cud przeistoczenia , że Pan Jezus Chrystus nie zagości w sercu człowieka ,który przyjmuje Eucharystie , kiedy ten ksiadz trwa w grzechach ciężkich . Uważam że aby dokonał się cud przeistoczenia najważniejsze jest aby dokonało się to co naucza Pan Jezus Chrystus czyli ;„Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20) oraz 12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca4. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. Takie warunki stawia nam Pan Jezus Chrystus. Nie umniejszam roli kapłana . Zaczęłam nad tym rozważać kiedy przyszły informacje o księżach , którzy trwali w grzech ciężkich , a mimo tego odprawiali Mszę św . Przez grzech takiego księdza nie wydaje mi się aby Pan Bóg nie zagościł do serca ludzi , którzy szczerze pragneli ugościć Boga w swym sercu . Pan Bóg kieruje się mądrością Boża , a nie ludzką. To znaczy że za grzechy cudze Pan Bóg nas nie każę . Ale konsekwencje grzechów popełnionych przez ludzi my możemy doświadczać , po ludzku .
Grzechy księdza nas nie dotyczą i nas nie powinny obchodzić bo jak Mówi Pan Jezus Chrystus cyt; 1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 «Na katedrze2 Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą3, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. 5 Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. 6 Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. 7 Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi4. 8 Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. 9 Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem5; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. 10 Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. 11 Największy z was niech będzie waszym sługą. 12 Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony . Słowo Boże jest najważniejsze na Mszy Św. - Jezus Chrystus 1 Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga*,
i Bogiem było Słowo.
2 Ono było na początku u Boga.
3 Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
[z tego], co się stało.
4 W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
5 a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła.
6 Pojawił się człowiek posłany przez Boga -
Jan mu było na imię.
7 Przyszedł on na świadectwo,
aby zaświadczyć o światłości,
by wszyscy uwierzyli przez niego.
8 Nie był on światłością,
lecz [został posłany], aby zaświadczyć o światłości.
9 Była światłość prawdziwa,
która oświeca każdego człowieka,
gdy na świat przychodzi.
10 Na świecie było [Słowo],
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
11 Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
12 Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli,
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię Jego -
13 którzy ani z krwi,
ani z żądzy ciała,
ani z woli męża,
ale z Boga się narodzili.
14 A Słowo stało się ciałem
i zamieszkało wśród nas.
I oglądaliśmy Jego chwałę,
chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca,
pełen łaski i prawdy.
Bardzo mi sie podoba idea opowiadania starych prawd nowym jezykiem. Byloby super, gdyby to sie w kosciele dzialo. I ta kwestia ma wiele poziomow, ale nawet na najprostszym to jest bardzo wazne: dla mlodych ludzi jezyk Sienkiewicza jest juz miejscami niezrozumialy, a tym bardziej jezyk jaki wciaz funkcjonuje w kosciele...
Mega Ciekawe
Dziękuję bardzo !
Wg katechizmu kiedy ktoś chrzci, to sam Chrystus chrzci ("Obecny jest mocą swoją w sakramentach, tak że gdy ktoś chrzci, sam Chrystus chrzci."). Czy więc nie mówi się o tym, że szafarz chrztu staje in persona Christi tylko dlatego, że miałoby to swoje dalsze konsekwencje teologiczne w postaci konieczności zastanowienia się kto może działać in persona Christi, a w związku z tym także kto może zostać dopuszczony do sakramentu święceń?
45:07 , o jakiej książce x. Grzegorz mówi? Niestety nie mogę usłyszeć.
Bardzo dobra rozmowa, po za tym👍!
Chodzi o YOUCAT: youcat.org/pl/produkty/youcat/
mówił o katechizmach dla dorosłych i o youcat
Ja od Tomka pozdrawiam😅❤
Dziękuję 🌬️🤍🤍🤍
Prosze o lepsza jakosc dzwieku, zwlaszcza goscia.
Jest nam bardzo głupio, ale mieliśmymieliśmy serię kataklizmów przy tym nagraniu - uszkodzony mikrofon gościa, uszkodzony plik ze ścieżką jego głosu. Zrobiliśmy, co mogliśmy. Staramy się, żeby to się nie powtórzyło.
Zainwestujcie w mikrofon dla gościa
Dziękujemy za dobrą radę. Niestety mieliśmy przy tym nagraniu poważne zawirowania sprzętowe - zarówno po stronie mikrofonu, jak i zapisu - stąd kiepska jakość nagrania. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła.
Dziękujemy.
Dziękuję serdecznie.
Po braku skuteczności....dobrej skuteczności.
💛💛💛
🧡🌅🧡 dziękuję
OPUS DEI - siedlisko patologicznej teologii !!
A czy małżonkowie udzielajacy sobie ślubu skoro to sakrament działa inaczej persona Christi? Czy świecki chrzczący kogoś w sytuację zagrożenia życia działa inaczej persona Christi?
Przy sakramencie małżeństwa kapłan jest świadkiem Kościoła wspólnoty Kościoła i osobą, która błogosławi nowożeńcom w jego imieniu. Chrzest dokonany przez świeckiego powinien zostać dopełniony po ustaniu zagrożenia normalnie z udziałem kapłana.
Dlaczego ks. Strzelczyk ma najgorszy dźwięk? a ogólnie jak zwykle top forma ks. Grzegorza.
Przepraszamy za jakość dźwięku. Mieliśmy poważne problemy techniczne z samym zapisem i później z plikami. Zrobiliśmy, co mogliśmy.
X.Strzelczyk ma teki techniczny sznyt, myślenia funkcjonalnego. Mnie to odpowiada, w końcu teologia to nauka NIE Z TEJ ZIEMI.
Jakoś tak ruszyli z kopyta bez powitania itp w rozmowie.
0:27 - 1:15 moim zdaniem w porządku
W Pierwsze 12 wiekow kosciola, kazdy teolog byl swietym, czesto meczennikiem. W mojej opini, teolog przede wazystkim powiennien nabywac wiedzy/ swiatla bozego przed tabernakulum.
Tak! Bóg -Jezus mieszka tam cichutko, pokorniutko, 24 godziny na dobę. I czeka, zawsze czeka, wciąż czeka... tęskni... wypatruje.A jak wchodzę do pustego kościoła, to On zdaje się wołać: 'no nareszcie, już bałem się, że dzisiaj nie przyjdziesz...'
@@joannamichaldo594
„Gdy będą mówić, że jestem tu, albo tam- NIE WIERZCIE!”
@@wandap9520 A kogo dotyczyło to ostrzeżenie? 'powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy', Jazus w tabernakulum ma coś wspólnego z nimi?
Przepraszam za głupie pytanie : ks Grzegorz ma brodę . Czy taki atrybut nie przysługuje tylko ojcom/braciom zakonnym ?
Fajny program, ciekawe pytania! Odp całkiem zadawalające moją ciekawość
W Kościele katolickim, w zachodniej tradycji, duchowni przez długi czas unikali noszenia brody, szczególnie od czasów średniowiecza. W tamtym okresie broda zaczęła być kojarzona z duchownymi prawosławnymi oraz ze świeckimi, dlatego Kościół łaciński wprowadził reguły dotyczące gładkiego golenia duchownych.
Jednak w XX wieku, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, zasady te stały się mniej restrykcyjne. Od tamtej pory, noszenie brody przez duchownych w Kościele katolickim obrządku łacińskiego stało się bardziej akceptowalne i nie jest już regulowane sztywnymi przepisami. Obecnie decyzja o noszeniu brody pozostawiona jest indywidualnym preferencjom duchownych oraz ewentualnym wskazówkom lokalnych biskupów.
❤
to jest ciało moje....in persona..Bog nie ma wzgledu na osoby a wiadomo ze trzeba bardziej słuchać Boga niz ludzi.Joszua nie mowił "napisz meila", głodnemu chleba nie podawał kamienia i nie spuszczał psów na zbłakana owce ...
czy do tej karczma trzy stopnie prowadzą a ona RZYMsko-KAT. sie nazywa? jak u Pana Twardowskiego?
Szkoda, że jakość nagrania utrudnia słuchania.
Przepraszamy za to. Jest nam bardzo głupio z tego powodu. Mieliśmy poważny problem z nagraniem, utracone pliki i wadliwy sprzęt.
A ja już podejrzewałam, że wpięty mikrofon nie miał szans w pojedynku z brodą księdza Grzegorza. 😉
@@bogum6426, na tę okazję użyliśmy ultra kierunkowego mikrofonu - niestety okazało się, że miał głośny szum w wysokich częstotliwościach. Generalnie kataklizm 🙈
@@72dominikanieplteż miałem narzekać na dźwięk, a tak mogę podziękować za troskę o ten techniczny aspekt , czasem nie zadziała, trudno :) działajcie dalej!
@@JanuszGodyn-01, dziękujemy za wyrozumiałość ❤🩹
Najwięcej oskarżeń pochodzi o tzw tradycjonalistów
Bo dla nich, przynajmniej na mnie robia takie wrazenie, najwazniejsza jest forma. Tresc sluzy tam formie a nie odwrotnie. (Zaraz sie zleca, zeby mnie mniej lub bardziej subtelnie zwyzywac. Wiem - znam z doswiadczenia, niestety. )
Bo mają często postawę faryzeuszy. Że oni przestrzegają Prawa, a czy bardziej miłują przy tym Boga i człowieka? Kanały prowadzone przez tradycjonalistów świeckich to często same negatywne informacje o współczesnym Kościele, zwłaszcza o obecnym Papieżu, z którym nie jest im po drodze, jako remedium przedstawiają oni proste, ale czy rzeczywiście skuteczne rozwiązanie, powrót w całości do stanu sprzed Vaticanum II.
@@dapp9183 Faryzeusze mieli dwie wady: 1. brak spójności miedzy obrzedem a wypełnieniem przykazań, 2. wykorzystywanie religii wyłacznie do doczesnych celów. Nie bardzo widze jak to dopisac tradycjonalistom. Inna sprawa,że każdy katolik jest tradycjonalistą, bo katolicyzm opiera się na Tradycji, wszytskie prawdy wiary mamy z Tradycji. Kaolik odrzucający Tradycję ro protestant.
@@TheMalla3 wiara katolicka opiera się na Piśmie Świętym i Tradycji. Poza tym Tradycja i jej interpretacja nie zatrzymała się na początku lat 60.
@@dapp9183 Pismo św. powstało z Tradycji. Przeciez żeby stwierdzić które księgi sa natchnione musiała byc jakas ustna nauka ( o niej mówi zresztą św. Paweł). Żeby w nauce katolickiej uznac coś za prawdziwe musi byc ciągłość. Tej ciągłosci obecnie nie ma ,a wrecz zaprzeczanie. I wielu ludziom to nie przeszkadza z różnych względów (usprawiedliwiania grzeznosci, wygody, uległosci, braku wiedzy itd)
Dobru teolog o dobrej teologii.
Komentarz
W kościele katolickim nie chodzi o księży lecz o żywego Jezusa w Eucharystii i Sakramenty święte...Na zachodzie już jest problem, żeby skorzystać z sakramentu spowiedzi... nie kojarzy mi się kościół z kapłanami...kiedy widzę jakiegoś dziwnego kapłana, to widzę w nim człowieka, który ma problem... jakoś nikt nie obawia się fałszywych proroków i charyzmatyków i protestantyzacji kościoła, tylko piętnują księży, gorsząc ludzi... wszystko dąży do tego, żeby wyeliminować kościół katolicki i księży z życia ludzi poprzez zgorszenie, a zastąpienie ich przez posługę duszpasterską świeckich, którzy swoje grzechy usprawiedliwiają poprzez Pismo święte...
A jeśli przez interfejs będziemy mogli się połączyć myślami z innymi ludźmi i czytać w ich myślach??!
Swoją drogą to jakiś fenomen, że różni egzorcyści, czy głosiciele fatalistycznej religijności mają tylu zagożałych zwolenników ?
Poboznosc ludowa jest w naszym kraju przewazajaca. A ona lubi sie karmic takimi rzeczami.
Ludzie potrzebują prostych odpowiedzi. To zwalnia z myślenia i odpowiedzialności, więc jest super wygodne (jakoś od razu przyszła mi na myśl sytuacja, w której rodzice 11-latki, która zaczyna źle się zachowywać, przyczyny upatrują w fakcie przeczytania przez nią Harry'ego Pottera).
Ludzie są leniwi i oczekują prostych rozwiązań. Nie zawsze najprostsze rozwiązania są prawidłowe.
😂😂😂😂😂😂
Czy ksiądz w grzechy ciężkim czyli stałym jest dalej in person Christi w czasie sprawowania sakramentów?
Jeżeli tak to ile łaski Bożej spływa na ludzi w tym czasie ?
Ile mszy tak sprawowanych nie daje wystarczającek łaski dla na.
Stan duszy księdza nie ma tu nic do rzeczy, o ile nie jest suspendowany albo ekskomunikowany. To ile spadnie Łaski Bożej zależy wyłącznie od tego, który przyjmuje dany sakrament. Osoba szlachetna i prawa może otrzymać dużo więcej łask przyjmując sakramenty od "złego" kapłana niż osoba bardziej zamknięta na działanie Boga od prawego i pobożnego kapłana.
Nie zgadzam się , że to od osoby przyjmującej sakramenty zależy ilość laski . Że złego drzewa nie może być dobrych owoców.
@@ela0106ify To co Pani twierdzi, to niestety herezja (Donatyzm). Potępiona przez Kościół w V wieku. Choćby kapłan sprawujący sakrament był najpodlejszą kanalią na calej planecie, nie wpłynie to nie wpłynie to w żadnym stopniu na skuteczność i owocność łaski. Działającymi w sakramencie są Bóg i przyjmujący. Szafarz jest jedynie "kanałem transmisyjnym" niezdolnym do modyfikacji treści tej "transmisji". To jest zasada ex opere operato. I to jest nauczanie o poziomie dogmatu. To nie kapłan jest drzewem wydającym owoc, - wtedy to by było magia a nie sakrament. W katolickiej sakramentologii drzewem jest przyjmujący i to on wpłynie na jakość swoich owoców.
Oczywiście może zajśc jakaś interferencja na poziomie psychologii - przyjmujący, wiedząc że ten konkretny szafarz to "zły człowiek" może źle przeżyć moment udzielania sakramentu i to obniży jego zdolność do przyjecia w pełni udzielonej przez Boga łaski. Ale to jest pośrednie oddziaływanie (używając Pani metafory. - szafarz szkodzi drzewu [którym jest przyjmujący sakrament] i na skutek tego owoce są mniejsze niż mogłyby być. Ale nadal decyduja o tym cechy drzewa. Nie ma związku przyczynowego między szlachetnością szafarza działaniem łaski. )
Jeszcze raz, bo wycina moj pierwszy komentarz:
To co Pani twierdzi, to niestety herezja (Donatyzm). Potępiona przez Kościół w V wieku. Choćby kapłan sprawujący sakrament był najpodlejszą kanaIią na calej planecie, nie wpłynie to nie wpłynie to w żadnym stopniu na skuteczność i owocność łaski. Działającymi w sakramencie są Bóg i przyjmujący. Szafarz jest jedynie "kanałem transmisyjnym" niezdolnym do modyfikacji treści tej "transmisji". To jest zasada ex opere operato. I to jest nauczanie o poziomie dogmatu. To nie kapłan jest drzewem wydającym owoc, - wtedy to by było magia a nie sakrament. W katolickiej sakramentologii drzewem jest przyjmujący i to on wpłynie na jakość swoich owoców.
Mikrofon dla goscia moglby byc troche lepszy
Przepraszamy za jakość dźwięku. Mieliśmy poważne problemy techniczne z samym zapisem i później z plikami. Zrobiliśmy, co mogliśmy.
Rzeczywiście szkoda, że poziom dźwięku poniżej normy. Pytanie: skoro do IV wieku prezbiterzy nie przewdniczyli eucharystii, to kto jej przewodniczył? Jakie uprawnienia obowiązywały w tej dziedzinie, jakie kompetencje? Co do rady, że w przypadku braku reakcji na zaniedbania można w ostateczności udać się do mediów katolickich to tylko chyba po to, żeby odejść z kwitkiem. Ojciec Rydzyk i jego media nie tylko nie pomogą ale też "z całej mocy" zaprzeczą i przemilczą. Praktyka społeczna pokazuje, że trzeba iść tam, gdzie są szanse, żeby się coś w ogóle mogło ukazać. Skoro jesteśmy wolni, to z tej wolności roztropnie korzystajmy. A co do owych "półbogów", to nic nie wskazuje na to, żeby mieli ochotę przestać nimi być. Zżyli się z tym przywilejem, dlatego też w swoich kazaniach o pasterz(u)ach i owcach oni zawsze są pasterzami -broń Boże niżej -bo niżej są owce czyli my. Ta mentalność wciąż ma się bardzo dobrze.
lecz nauczal by pozostawic 99 w zagrodzie a poszukiwać zbłąkanej...czyz nie tak...jak wiadomo kościelna osoba prawna nie odpowiada za swe poczynania z parafianami czyt. ciemnym ludem...czyż tak jest xciu doc. GRZEGORZU bo tak napisane w dowodzie?czy C.D.Minima?
❤🤍🖤🕊
Czy wg współczesnej hierarchii Kościoła istnieje coś takiego jak herezja?
Pańskie wyklłady nie trzymają się kupy. Nie udało się Panu merytorycznie zakończyć najprostszej myśli. Żadne zdanie nie jest kontynuacją poprzedniego.Pog matwwana niezrozumiałymi dla prostych ludzi terminami treść. Życzyłbym sobie , żeby naprzeciw pana siedział ktoś inny jak przytakiwacz ; np: pastor Chojecki . Sprowwadbziłby pana na ziemię i przestałby Pan szybko cwaniakować i rozsiewać obłąkany, czy opętany ściemę.
Ojciec i ksiądz przedstawieni wraz z ich funkcjami, a o pani dowiadujemy się jedynie, jak się nazywa. Jest to niestety bardzo częsty przejaw dyskryminacji kobiet, że w kontekście wystąpień publicznych pomija się ich tytuły, funkcje, kontekst zawodowy, specjalizacje, podczas gdy mężczyzn przedstawia się kompleksowo. Drodzy Ojcowie Dominikanie, zwracajcie, proszę, na to uwagę na Waszym kanale.
Zwracamy uwagę. Dziękujemy za uwagę słuchanie. Zawieszamy na stronę internetową projektu, gdzie może się Pani zapoznać z notką biograficzną p. Olgi Bieniek: odbudujmydom.com/kim-jestesmy/
W opisie filmu również znajdzie Pani odpowiedni odnośnik.
Ale czy zaproszony ksiądz jest przypadkiem suspednowany?..
otóź, nie
@@72dominikaniepl To dobrze!🙂
Jak słyszysz ,ze dominikanin lub jezuita tlumaczy wiarę językiem wspolczesnym to bierz nogi za pas.
A co to wiarę ma tłumaczyć tylko tradycjonalistyczny ksiądz i najlepiej po łacinie?
@@dapp9183 tak, bo katolicyzm=Tradycja. Wszytskie prawdy wiary mamy z Tradycji, nauka katolicka jest ciągła. Więc wiare tłumaczyc moze tylko tradycjonalista.
Hm.... Kto określa te zdrowa teologię..? Moderniści? ...
Często w komentarzach pod naszymi filmami pojawiają się podobne pytania. Żeby nas nie odpowiedzieć, najpierw musimy poznać odpowiedź na inne pytanie. Kogo Pan/Pani nazywa modernistami? Kto Panu/Pani nadał do tego autorytet? Jak Pan/Pani określa siebie?
To dlaczego Kościół mówi o sobie jako "matka" skoro ja sam jestem częścią KK??? Co to za spaczone określenie?!?
Związane jest to ze słowem w j.łacinskim i jest to słowo rodzaju żeńskiego. W niewielu językach słowo Kościół tak jak w Polsce jest rodzaju męskiego. Zatem samo słowo jest rodzaju żeńskiego. Jest to w Tradycji Kościoła od pierwszego wieku, zatem nie jest to jakaś nowa moda. Poza tym Chrystus poślubia Kościół (z Pisma Świętego) zatem Kościół też jako kobieta występuje, przynajmniej w tej roli w odniesieniu do Chrystusa jako mężczyzny. A jeszcze przesłanka psychologiczna. Każdy z na ma w sobie cechy rozumiane jako kobiece i męskie. Więc pan jako mężczyzna ma w sobie też cechy matki. Przynajmniej powinien miec. Np. gdy dziecko płacze, chce mu się pomóc, jakoś utulić, uspokoić. To też nie jest nowy wymysł. Każdy chłopiec w swoim rozwoju przechodzi etap opieki nad misiami,zakładają mu pieluszki, śpiewają piosenki, tulą. Jest to gdzieś ok. 2 r.ż. W Starym Testamencie Bóg Ojciec przedstawiony jest jako Matka. Skoro On może, to i my też możemy być matkami.
@@DWoong Zgoda,co co meritum o Kościele - Ecclesia łaciński rzeczownik rodzaju żeńskiego. Natomiast pierwsze słyszę to , co Pan pisze o chłopcach :" Każdy chłopiec w swoim rozwoju przechodzi etap opieki nad misiami, zakładają mu pieluszki...etc. Jest to gdzieś ok.2 r. ż." - Wychowałam 3 synów i nigdy nie zauważyłam takich zachowań u chłopców. Natomiast zajmowali się samochodzikami, klockami i tym podobnymi chłopięcym i zabawami. A misie też były w domu ☺️ Studiowałam psychologię , mogę więc stwierdzić, że to jest raczej " nowy wymysł" na fali tego co można zaobserwować... A to dictum : Skoro Bóg może, to i my też możemy być matkami - jest przynajmniej dziwne. Ja nie " mogę być matką" , bo tak chciałam, czy chcę 😅 Ja nią jestem po prostu, tak jak jestem kobietą a Pan mężczyzną - jak podejrzewam. I bardzo się cieszę, że PAN BÓG stworzył mnie kobietą. Pozdrawiam, życząc błogosławionego czasu ☺️
Też studiowałam psychologię, skoro Pani też to wie Pani, że nie ma jednej teorii. Tak naprawdę są psychologię (liczba mnoga). Ja też wychowuje synów, moi bliscy przyjaciele, z którymi żyje na co dzień mają ich 4 i każdy z nich przechodził ten etap. Także dlaczego jest taka różnorodność doświadczeń tego nie wiem. Mój aktualnie 2,5 letni syn opiekuje się misiami, zakłada im pieluszki, śpiewa i tuli, a pomiędzy tym jest miłośnikiem betoniarek, pociągów i ciężarówek. Piszę Pani tak jakoby obie rzeczy musiały się wykluczać. A piękne jest to, że można być i czułym i silnym, że można być zorientowanym na uczucia i relacje, a jednocześnie działać wśród rzeczy i przedmiotów!
O byciu matką myślałam, że przenośnia jest zrozumiała, że nie chodzi o zmianę płci lub jej pomieszanie, ale o to, że mężczyzna może mieć cechy takie, jakie ma matka, czyli zorientowane na czułość, opiekę, empatię. Tak samo ja jako kobieta mogę być czuła ja matka, ale też mogę być silna i wręcz powinnam umieć zawalczyć o swoją rodzinę (czyli cecha bardziej męska z pozoru). Nie ja wymyśliłam Boga, który opisuje siebie jako Matkę.
@@DWoong rodzaj żeński bardziej jest potwierdzeniem biblijnego obrazu oblubienicy, kogoś kto poślubia Jezusa. A nie matki. Myślę że to nadużycie aby wywrzeć więcej władzy nad świeckimi.
@@DWoong Co dziwnego w tym, ze chlopcy opiekuja sie misiami? Przeciez mezczyzni zostaja, dosc czesto, ojcami i opiekuja sie swoimi dziecmi. Przewijaja je, karmia, biora na spacery, spedzaja z nimi czas. To normalne. Dziwne jesli tego nie robia. I dziwni sa ludzie, ktorzy twierdza, ze chlopcy musza sie bawic autkami a dziewczynki lalkami. Niech kazde dziecko bawi sie tym czym lubi i co mu sie podoba. Zabawki nie sa podzielone na plcie. Wszystkie dla wszyskich. :)
Ja tu nie widzę księdza, tylko jakiegoś gościa z brodą (nawet koloratki już nie widać)... to jest esencja wypaczenia nauki... że wszystko trzeba tłumaczyć wyjaśniać, bo nic nie jest takie jakie widzimy. Patrzę na filmie i widzę osobę, która siedzi jak psychoanalityk, wygląda jak psychoanalityk, a mówi że jest księdzem. Dzisiaj wszystko może być czym chce... można jałowo dyskutować godzinami.
zlękamym wystawia sie weksle manipulacyjne🎉
Klerykalizm jest wtedy, kiedy biskup wydaje komunikat, że msza św sprawowana przez FSSPX jest ważna, ale niegodziwa. To jest KLERYKALIZM.
Wydaje się, że nie mieści się to w definicji klerykalizmu, o której mówi nasz gość. Być może jest to legalizm. Choć zdaje się, że jest to po prostu podążanie za prawem kanonicznym.
Klerykalizm to chyba bardziej że Pani się zdaniem tego biskupa przejmuje. Niech sobie Pani chodzi na jaką mszę chce, co Panią zdanie biskupa obchodzi?
@@Berciol Nie chodzi mi o mnie, ale o zasadę.
@@72dominikaniepl Faryzeusze też mówili do Jezusa: " My mamy prawo... itd." A gdzie ta inkluzywność Kościoła? Dla wszystkich, wszystkich jest miejsce, tylko nie dla FSSPX. Zaznaczam, że nie chodzi o mnie, tylko o hipokryzję takich decyzji Kościoła synodalnego, inkluzywnego, otwartego. Bardzo mi przykro jak Kościół traktuje tradycyjnych katolików.
@@renatat.6407Czemu Pani utożsamia FSSPX z tradycjonalistami?? To Bractwo Kapłańskie, nie uznające papieża Franciszka nie jest w pełnej łączności z Rzymem. I to jest fakt... Natomiast zwolennicy VOM niekoniecznie są lefebrystami. W każdym większym mieście jest Duszpasterstwo Tradycji, gdzie celebrowana jest Liturgia w rycie rzymskim a nawet są śluby w rycie tradycyjnym.
Klerykalizm jest wtedy, kiedy chierarchia zakazuje sprawowania TLM, pomimo, że wierni chcą uczestniczyć w takim rycie.
❤