miedqy0 - Pisz za siebie prosze, mnie to naprawde rozbawia na zasadzie bardzo luznej, wiem, ze mam do czynienia z bardzo inteligentna osoba, ktora robi fajna robote rozsmieszajac mnie i dziekuje za to, a cala reszta pt. Kasia Nosowska to juz ekstra liga!!! Sciskam Kasie i dzieki za oprocz wrazen muzycznych chwile smiechu, z reszta zawsze uwazalam, ze Kasia Nosowska ma zaciecie aktorskie i bylaby genialna w komediowych produkcjach!!!
Fajna babka,jest sobą,Instagram zabawny,fajnie wywołać uśmiech u drugiego człowieka.Swego czasu czytałem,że p.Kasia zdawała do szkoły teatralnej,/nie dostała się/ma talent aktorski,wiem że zagrała epizod w "Pitbullu", zdecydowanie ktoś powinien dać jej rolę większa rolę /teatr,film/ dała by rolę.
900 followersow to tez nie jest złe ale jak na kobietę z twoją sława to rzeczywiście mało. Ale ty masz świetną osobowość więc nawet bez filmików gdybyś coś tam gadała ludzie by szaleli, a ta forma filmików jest po prostu wesołe, czego nam brak w codzienności. Wybrałaś świetny sposób przekazu. Kocham cię od zawsze i już czuję się jak stalker bo wszędzie cię komentuje, ale nie mogę się opanować 😂
Fascynujące. Tina Fey powiedziała swego czasu że chciałaby wydawać zezwolenia na korzystanie z twittera. Ludzie prezentowaliby jej 10 sampli tego co chcieliby zatłitować i ona decydowałaby czy to jest coś co wszyscy powinniśmy wiedzieć. Kasiu, gdybyś spytała mnie czy to co umieszczasz na instagramie jest nam wszystkim potrzebne, odpowiem NIE, zdecydowanie nie jest. To stek bzdur i zakamuflowany narcyzm, a tego mamy nadmiar na świecie. Są artyści, Cat Power np którzy wykorzystują instagrama by szerzyć świadomość spraw ważkich, to co Ty zamieszczasz jest zwyczajnie głupie, ku niezaskakującej uciesze niezbyt rozgarniętych fanów, którzy łykną wszystko od Wielkiej Nosowskiej. Dziękuję za uwagę.
totalnie się zgadzam. nie jest to ani odkrywcze, ani smieszne. a szkoda, bo nie mam nic przeciwko niej (moze troche lekko nie szanuję za niepoprawne akcentowanie czasownikow w liczbie mnogiej - dla mnie oznaka ludzi niewyksztalconych i nieinteligentnych, ale poza tym to spoko). bardzo dobrze to ujelas - zakamuflowany narcyzm. tak jak tych, ktorzy sie tym podniecaja.
Ja też nic w sumie do niej nie mam, kiedyś byłam jej fanką, pamiętam jak pod koniec lat 90 zwierzała się że konfundowało ją to że ludzie piszą jej w listach że ją kochają, albo nienawidzą, obie postawy były absolutnie irracjonalne, bo nawet nie wiedzieli kim jest prywatnie, pomyślałam, łał, poważnie inteligentna babka. To co teraz z siebie robi - jak czasem wchodzę na jej instagram czy gdziekolwiek, jestem socjolożką, interesują mnie takie sprawy, widzę jak ludzie masowo posyłają jej wyrazy uwielbienia, nie mogę uwierzyć, nie uważa że emocje jakie wzbudza w ludziach którzy rzeczywiście w zasadzie nic o niej nie wiedzą są niezdrowe??? podoba jej się to? łechce próżność? uważa że to wyższy poziom niż emocje które wzbudzają trzecioligowe celebrytki? oh. nie znoszę, nie znoszę ludzi którzy są nabożnie traktowani na zasadzie efektu aureoli, no Kasia jest miła i śpiewa rocka więc będzie autorytetem w każdej dziedzinie życiowej. te kobiety które się chwalą że kupiły jej książkę na instagramie, co to w ogóle za ludzie, którzy chyba w całym życiu czytali tylko romasidła i przepisy Magdy Gessler. z jakiegoś powody heyowi udało się nie skończyć jako relikt epoki grandżu i stać się idolem hipsterów z Nosowską jako królową. nie chce mi się już tego kontynuować. ale nawet te filmiki, obejrzałam przed chwilą jakiś w taksówce, na boga, to jest poziom polskich kabaretów, ludzie śmieją się bo kojarzą Nosowską z czymś zabawnym, ale rzecz w tym, że to naprawdę nie jest ani zabawne, ani błyskotliwe, ani w ogóle żadne. jeszcze koleś mi odpisuje że obcując z Nosowską wie że ma do czynienia z inteligentną osobą. oh, litości. naprawdę, nisko zeszło nasze życie juz nawet nie intelektualne ale kulturalne. co do akcentowania czasowników, nie widzę problemu, mam słabość do klasy robotniczej i jej przejawów.
Bartosz Harris :) Każdemu wolno nosić, co chce, ale tego typu outfit (prezentowany zarówno w tym wywiadzie, jak i w innych sytuacjach) działa bardzo niekorzystnie na ogólny wygląd Kasi. Kasia niekiedy mówi, że czuła się (nadal czuje się?) nieatrakcyjna. Dlatego wyraziłam swoją opinię.
poczucie humoru, dystans :) tak trzymaj Kasiu !
miedqy0 - Pisz za siebie prosze, mnie to naprawde rozbawia na zasadzie bardzo luznej, wiem, ze mam do czynienia z bardzo inteligentna osoba, ktora robi fajna robote rozsmieszajac mnie i dziekuje za to, a cala reszta pt. Kasia Nosowska to juz ekstra liga!!! Sciskam Kasie i dzieki za oprocz wrazen muzycznych chwile smiechu, z reszta zawsze uwazalam, ze Kasia Nosowska ma zaciecie aktorskie i bylaby genialna w komediowych produkcjach!!!
Gratulacje.
Normalnie az żałuję ze nie mam instagrama. Kocham cie Kachna!
Zajebista rzecz : rozbawić świat!!!! Uwielbiam.
Fajna babka,jest sobą,Instagram zabawny,fajnie wywołać uśmiech u drugiego człowieka.Swego czasu czytałem,że p.Kasia zdawała do szkoły teatralnej,/nie dostała się/ma talent aktorski,wiem że zagrała epizod w "Pitbullu", zdecydowanie ktoś powinien dać jej rolę większa rolę /teatr,film/ dała by rolę.
900 followersow to tez nie jest złe ale jak na kobietę z twoją sława to rzeczywiście mało. Ale ty masz świetną osobowość więc nawet bez filmików gdybyś coś tam gadała ludzie by szaleli, a ta forma filmików jest po prostu wesołe, czego nam brak w codzienności. Wybrałaś świetny sposób przekazu. Kocham cię od zawsze i już czuję się jak stalker bo wszędzie cię komentuje, ale nie mogę się opanować 😂
Kasia do mnie trafiła z tą satyrą :)
Fascynujące. Tina Fey powiedziała swego czasu że chciałaby wydawać zezwolenia na korzystanie z twittera. Ludzie prezentowaliby jej 10 sampli tego co chcieliby zatłitować i ona decydowałaby czy to jest coś co wszyscy powinniśmy wiedzieć. Kasiu, gdybyś spytała mnie czy to co umieszczasz na instagramie jest nam wszystkim potrzebne, odpowiem NIE, zdecydowanie nie jest. To stek bzdur i zakamuflowany narcyzm, a tego mamy nadmiar na świecie. Są artyści, Cat Power np którzy wykorzystują instagrama by szerzyć świadomość spraw ważkich, to co Ty zamieszczasz jest zwyczajnie głupie, ku niezaskakującej uciesze niezbyt rozgarniętych fanów, którzy łykną wszystko od Wielkiej Nosowskiej. Dziękuję za uwagę.
totalnie się zgadzam. nie jest to ani odkrywcze, ani smieszne. a szkoda, bo nie mam nic przeciwko niej (moze troche lekko nie szanuję za niepoprawne akcentowanie czasownikow w liczbie mnogiej - dla mnie oznaka ludzi niewyksztalconych i nieinteligentnych, ale poza tym to spoko). bardzo dobrze to ujelas - zakamuflowany narcyzm. tak jak tych, ktorzy sie tym podniecaja.
Ja też nic w sumie do niej nie mam, kiedyś byłam jej fanką, pamiętam jak pod koniec lat 90 zwierzała się że konfundowało ją to że ludzie piszą jej w listach że ją kochają, albo nienawidzą, obie postawy były absolutnie irracjonalne, bo nawet nie wiedzieli kim jest prywatnie, pomyślałam, łał, poważnie inteligentna babka. To co teraz z siebie robi - jak czasem wchodzę na jej instagram czy gdziekolwiek, jestem socjolożką, interesują mnie takie sprawy, widzę jak ludzie masowo posyłają jej wyrazy uwielbienia, nie mogę uwierzyć, nie uważa że emocje jakie wzbudza w ludziach którzy rzeczywiście w zasadzie nic o niej nie wiedzą są niezdrowe??? podoba jej się to? łechce próżność? uważa że to wyższy poziom niż emocje które wzbudzają trzecioligowe celebrytki? oh. nie znoszę, nie znoszę ludzi którzy są nabożnie traktowani na zasadzie efektu aureoli, no Kasia jest miła i śpiewa rocka więc będzie autorytetem w każdej dziedzinie życiowej. te kobiety które się chwalą że kupiły jej książkę na instagramie, co to w ogóle za ludzie, którzy chyba w całym życiu czytali tylko romasidła i przepisy Magdy Gessler. z jakiegoś powody heyowi udało się nie skończyć jako relikt epoki grandżu i stać się idolem hipsterów z Nosowską jako królową. nie chce mi się już tego kontynuować. ale nawet te filmiki, obejrzałam przed chwilą jakiś w taksówce, na boga, to jest poziom polskich kabaretów, ludzie śmieją się bo kojarzą Nosowską z czymś zabawnym, ale rzecz w tym, że to naprawdę nie jest ani zabawne, ani błyskotliwe, ani w ogóle żadne. jeszcze koleś mi odpisuje że obcując z Nosowską wie że ma do czynienia z inteligentną osobą. oh, litości. naprawdę, nisko zeszło nasze życie juz nawet nie intelektualne ale kulturalne. co do akcentowania czasowników, nie widzę problemu, mam słabość do klasy robotniczej i jej przejawów.
Dynia z ogonkiem. Taki teścik.
zalozylam instagram tylko by zobaczyc kaske
Szerokie pasy i kok na samym czubku głowy - to bardzo psuje ogólny odbiór sylwetki Kasi.
Hej - a raczej Hey - to wywiad, nie pokaz mody:)
nie, to jest cała Kasia.
Bartosz Harris :)
Każdemu wolno nosić, co chce, ale tego typu outfit (prezentowany zarówno w tym wywiadzie, jak i w innych sytuacjach) działa bardzo niekorzystnie na ogólny wygląd Kasi. Kasia niekiedy mówi, że czuła się (nadal czuje się?) nieatrakcyjna. Dlatego wyraziłam swoją opinię.
kogo obchodzi sylwetka , tu ważne jest słowo, więc pierdol się pustaku
Mała Mi polskiej sceny okołomuzycznej :-)