ludzie którzy są prujdupami i konfidentami i wysyłają takie filmy, powinni być utylizowani. Mają to w nawyku i żadna kara ani dodatkowy kurs tego nie zmieni
Zwłaszcza ci blokujący lewy pas, zjeżdżający na lewy wymuszając pierwszeństwo na pojazdach już się tym pasem poruszających, zmuszając ich do hamowania i znaczącej zmiany prędkości. Ci wyprzedzający przez 5 minut jeden pojazd z różnicą prędkości 1 km/h - tak, oni powinni być eliminowani z ruchu!
Niepokoją mnie słowa p. Dworaka dotyczące planu wprowadzenia zakazu wyprzedzania z prawej strony na autostradzie (a może i w ogóle). Uważam, że obecne przepisy w tym zakresie są wystarczające i ich zaostrzenie nie poprawi bezpieczeństwa - problemem są kierowcy nierespektujący przepisów (m.in. dotyczących jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni). Codziennością dla mnie jest jazda po drodze szybkiego ruchu, gdzie samochód przede mną na lewym pasie wyprzedza ciężarówki jadące ok 90 km/h po czym, kiedy już je wyprzedzi, jedzie dalej tym lewym pasem 100 km/h, chociaż prawy pas jest wolny jak okiem sięgnąć. Zakładam, że na autostradach dzieje się mniej więcej to samo. Jeśli zabronimy wyprzedzać z prawej strony, doprowadzimy do zaostrzenia agresji na drodze, do podjeżdżania pod zderzak, do migania światłami drogowymi, bo mało kto będzie miał cierpliwość jechać 100 km/h jeśli dopuszczalna to 120 czy 140 km/h. Dobrze, jeśli na miganiu światłami się kończy, ale zazwyczaj następuje odwetowe hamowanie i karambol gotowy. Ja w takiej sytuacji zjeżdżam na prawy pas, czekam chwilę i jeśli widzę, że osoba z lewego nie ma zamiaru wracać na prawy (wracać, to chyba złe słowo, bo niektórzy jadą tylko lewym pasem), a warunki (i przepisy) na to pozwalają, wyprzedzam z prawej strony. Nie widzę żadnego "zysku" dla społeczeństwa w całkowitym zakazie wyprzedzania z prawej strony.
celem takich przepisów jest wyeliminowanie jazdy slalomem oraz uspokojenie ruchu. Jednak aby odnieść taki efekt, trzeba faktycznie wprowadzić bardziej dotkliwe kary za jazdę na zderzaku czy tym bardziej za zajeżdżanie drogi i hamowanie. Tak jak ma to miejsce w innych krajach. W Polsce dodatkowy problem jest z tym, że wielu kierowców jest przekonanych, że jak można jechać 120 czy 140, to trzeba tyle jechać lub więcej.
@@espertopl6947 Nie wydaje mi się, żeby taki zakaz zmienił cokolwiek w zakresie jazdy slalomem - pasem awaryjnym wyprzedzać nie wolno, a jednak niektórzy to robią. Nie widzę też powodu, żeby komuś ograniczać możliwość jazdy z dopuszczalną prędkością jeśli warunki na to pozwalają. To, że ja jadę 90 - 110 nie oznacza, że inni też tak muszą, a jeśli się trafi kierowca jadący 90 jak ja, ale lewym pasem, to sparaliżujemy ruch na autostradach w ogóle.
Dziękuję Panie Marku za mój film z Okulickiego. Proszę o interwencję na policji, bo jeszcze nie dostałem potwierdzenia, że wariatowi zatrzymano prawo jazdy.
Kilka razy to mówiłem i pewnie jeszcze więcej powtórzę. Moim zdaniem to nie każdy powinien mieć możliwość dostania prawa jazdy. Może należy wprowadzić wymóg przedstawienia badań psychiatrycznych, jako warunek zapisania się na kurs. No fakt, że niektórzy wyprzedzają bardzo anemicznie i nieraz mnie krew zalewa, kiedy muszę zwolnić i dłuższą chwilę jechać za kimś, kto jedzie niewiele szybciej, niż wyprzedzany. Ale zaciskam zęby i czekam cierpliwie, bo nie zamierzam odpowiadać za stworzenie zagrożenia. Za każdym razem, kiedy widzę podobne przykłady, zastanawiam się, co niektórzy mają zamiast mózgu...
Panie Marku, taka uwaga. Nie należy przestrzegać kierowców przed wykonywaniem konkretnych manewrów. Prędkość, wyprzedzanie na przejściach, jazda bez zachowania bezpiecznej odległości, jazda pasem awaryjnym etc, grochem o ścianę. To walka z wiatrakami, przegrana z góry. Należy walczyć z NASTAWIENIEM PSYCHICZNYM kierowców. Proszę zerknąć na komentarze na tym forum. Ludzie są nastawieni do innych konfrontacyjnie i agresywnie, przypisują innym winy, sami twierdząc, że są wyśmienitymi kierowcami, operują chamskim i obraźliwym językiem. Proszę poczytać, przerazi się pan jak zobaczy ilu ludzi gotowych jest narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo by „ukarać”, „dać nauczkę” czy „walczyć o swoje prawa na drodze”. Dopóki ludzie będą dawali upust swoim prymitywnym emocjom na drodze dopóty bliżej będzie nam pod względem bezpieczeństwa do Rosji niż reszty Europy.
To tamtych pajaców i tak nie dotrzesz, ale dotrzesz do tych, którzy nie mają takiego podejścia i chcą poprawić swoją jazdę, ale nie zwracają uwagi na niektóre rzeczy. Sam po obejrzeniu tego programu bardziej pilnuje się w okolic przejść dla pieszych i zwracam na nie większą uwagę.
A zacząć tę zmianę NASTAWIENIA PSYCHICZNEGO należałoby od wielu posiadaczy rejestratorów w autach. Coraz częściej widać w bardzo wielu nagraniach udostępnianych na różnych kanałach, że posiadanie takowego rejestratora "zwalnia" nagrywającego z przewidywania sytuacji, obowiązku ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu, czy też najzwyklejszego myślenia i kultury. Bo on ma rejestrator... I naprawdę jest mnóstwo nagrań gdzie ewidentnie widać, że gdyby nagrywający choć trochę zwolnił, nieco inaczej się ustawił czy wykazał odrobinę empatii, do zagrażających sytuacji mogłoby nie dochodzić. Oczywiście, są PoRD i wszyscy jesteśmy zobowiązani do ich przestrzegania, niemniej czasami wystarczy ciut odpuścić, a nie na siłę udowadniać "że moja prawda jest mojsza".
Najgorsze zachowania "kierowców": -Jazda przy zderzaku (standard, nie tylko na autostradach). - Popędzanie wyprzedzania poprzez mruganie światłami długimi. - Wyprzedzanie pojazdu z tyłu który zamierza/rozpoczyna wyprzedzać. - Zajeżdżanie, wyprzedzanie pojazdu w bardzo małej odległości. - Trąbienie na pojazdy, które nie mogą wjechać na skrzyżowanie, mimo, że jest zielony sygnał. - Wyprzedzanie na przejściu (standard). - Przekraczanie prędkości w obszarze zabudowanym (standard).
bo bezpieczeństwo w policji kończy się na staniu w krzakach i polowaniu na leszczy, a to na obwodnicach, a to w lesie gdzie został znak z ograniczeniem po pracach remontowych itd itd
No patrząc na ilość patroli samego RD, to tak, prawie nie istnieje. W sumie ciekaw jestem, ile patroli na jedną autostradę musielibyśmy wypuścić aby kierowcy rzeczywiście zaczęli jeździć z rozsądkiem?
Zawsze te Audi, BMW, Mercedes itp. Im droższe auto w Polsce na polskich blachach tym więcej słomy i kompleksów....... A Państwo powinniście krytykować te wszystkie przejścia dla pieszych i brać wzór z Niemiec. Bo nasza post sowiecka infrastruktura, też zabija.
Mercedesom wolno więcej. Dlatego uważam że wszyscy mają odowiazek zgłaszania do policji tych przestępców. Obowiązek. Bo jeśli nastepnym razem jakiś mercedesiarz spowobuje śmierć lub kalectwo to będzie Twoja wina że nikt go nie powstrzymałeś wcześniej.
Przyznam, że kiedyś byłem piratem drogowym, wszędzie chciałem być szybciej i pierwszy. Po obejrzeniu kilku materiałów jedz bezpiecznie, uspokoiłem swoją jazdę i jeżdżę zgodnie z przepisami. Wniosek jest taki, że jazda teraz sprawia mi przyjemność, a i dużo śmiechu mam z piratów drogowych, bo ich agresja drogowa wpływa negatywnie na ich psychikę
To pytam się gdzie policjanci są. W krk od jakiegoś czasu można i 200 lecieć przez miasto i żadnego radiowozu . Za gorąco to wszyscy policjanci na postarunkach a jak ich tam nie ma to na jedzonku na stacjach paliw .
Patrzę od wielu lat na to co robią motocykliści i zawsze przecieram oczy ze zdumienia, gdy przecinają skrzyżowania na pewniaka „bo maja pierszenstwo”, oraz gdy miedzy autami idą z dość duża prędkością.... Niektórzy to zachowują się jak by byli w grze komputerowej...
Ci wszyscy kierowcy którzy są tutaj pokazani od razu powinni mieć odkryte numery rejestracyjne na nagraniu i pilnie powinni mieć na zawsze odebrane prawo jazdy z tym że jak wsiądą już bez prawka za kierownice powinni być traktowani jako przestepcy
No ale trzecie nagranie (kamerka tył przód) to ewidentnie chamstwo nagrywającego. 10x bym zdążył zjechać na prawy puszczając merca i wrócił bym na lewy. Tak niewiele potrzeba żeby każdy był zadowolony. Wyprzedzanie się z różnicą 1km/h to też jakaś patologia. Ja gdy widzę sznur tirów i na lewym pasie jest multum samochodów to przyspieszę na czas wypędzania o 20km/h żeby zrobić to szybko. I gdy widzę że komuś się bardzo spieszy to go bez problemu puszczę. Gdy chce wjechać na lewy i widzę w lusterku że ktoś pędzi to nie mam problemu zwolnić żeby go nie blokować. Potem są filmy (nawet niedawno z sędzią itp.). Irytuję mnie Polska mentalność że ładuje się na lewy jadąc 90 gdy ktoś jedzie 140 i musi gwałtownie hamować itp. Ogólnie bardzo lubię program "Jedź bezpiecznie" i pozdrawiam prowadzących.
Pierwsza kara 3miesiace,druga pół roku a za trzecim razem prawko zabrać na dwa lata i ponowny egzamin...mieszkam w Norwegii i taki są tutaj zasady i widzę że chyba skuteczna to metoda
3:30 kretyn do zabrania prawa jazdy, eliminować takich potencjalnych morderców z dróg, mam nadzieje że sprawa trafiła do prokuratora bo na policję lepiej nie, oni często stosują instytucję pouczania, która uważam powinna zostać zniesiona, jest wykroczenie jest mandat
pouczeniem jest zawsze znak drogowy, pionowy badź poziomy; mozliwosc udzielenia pouczenia jest ustanowiona po to by policjancji/straznicy miejscy (czyli specyficzni ludzi) m.in. mogli sami siebie "rozgrzeszać" bo ilość popelnionych przez nich wykroczen, (nie tylko drogowych, bo i np. uzywanie przez nich slow wulgarnych w miejscach publicznych) jest wyjatkowo wysoka. Poza tym, nalezy brac pod uwage kolesiostwo, znajomosci itp., itd. Bez pouczeń byłaby przysłowiowa lipa ..dla co niektorych. Ja bym poszedł krok dalej i wprowadził obligatoryjnie karanie tylko przez sąd (co niestety ze wzgledu na ilosc wykroczen i przestepstw nie jest mozliwe).
Zgadzam się z Tobą w 100%. Koleś uczepił się lewego pasa i nie zamierzał go zmienić, jeśli Mercedes był w stanie wyprzedzić go z prawej strony to znaczy że coś jest nie tak z nagrywającym
@@maciekk640 Nagrywający jechał z maksymalną dopuszczalną prędkością wyprzedzając wolniejszy pojazd. Manewr jak najbardziej zgodny z prawem. To z kierowcą mercedesa jest coś nie tak i tylko on w typ przypadku złamał przepisy.
6:44 Panie Marku, w Radomiu w okolicach tego przejścia jest targ i sygnalizacja jest jak najbardziej czynna lecz w dni targowe, w pozostałe dni pulsuje żółte światło. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to co Pan robi
OO i padło przez p. Marka stwierdzenie, które często używają inni: "On ma kiepski samochód" więc muszę go wyprzedzić, aby pokazać, że mam lepszy; Kiepski samochód więc pewnie będzie jechał wolno - wyprzedzam (czasem okazuje się że jednak to nie prawda) - Oczywiście słowo wyrwane z kontekstu - ale pokazujące rzeczywistość.
Większość wina paździerzowego państwa. Pieniądze na pol milona urzedasow jest ale na autostrady trzypasmowe, przejścia ze światłami i wiecek ekspresówek to już nie ma.
@@zaqqquzaqqqu6956 weź się nie kompromituj. Myślisz że jak dasz jeden pas ekstra to nagle to bydło zacznie przestrzegać przepisów? Już miało być bezpiecznie po wybudowaniu autostrad i zobacz co się dzieje
@@Speedkam oczywiście, gdyby były 3 pasy jak np obwodnica poznania to wtedy tiry jeżdżą prawym, środkowym wyprzedzają busy i zawalidrogi a lewym jeżdżą szybciej. Nie wiem czy jeździsz samochodem ale to przecież oczywiste. Poza rym w pl autostrady są tylko z nazwy bo dwupasmówki tak nazwać nie można.
@@zaqqquzaqqqu6956 oczywiste? Buahahahaha. Nie doceniasz ułańskiej fantazji. Tu masz kawałek 3 pasmowej autostrady ruclips.net/video/VTyb3YMdysM/видео.html lub tu ruclips.net/video/N_eFgSK_KDU/видео.html no i legendarne nie bedzie wyprzedzania po pasie awaryjnym ruclips.net/video/B-JK6cwzKkE/видео.html . Zauważ że to wszystko w kontekście autostrad gdzie wszyscy jadą 118km/h, a nie boskie 140 jak u nas. Problemem są kierowcy a nie drogi
@@Speedkam pokazujesz skrajne przykłady. U nas notoryczne jest poganianie na dwóch pasach bo jadący 120 wyprzedzają tiry a ktoś za nim musi hamować bo jechał 150 i stad za 10 razem nie jeden się unosi i wyprzedza nieprawidłowo np awaryjnym. Dalsza dyskusja jest bez sensu gdyż ja jeżdżę codziennie po polskich drogach i widzę co jest powodem większości takich sytuacji.
Nie ma co stosować matematyki i różnych obliczeń, +50 km/h ponad dopuszczalną prędkość zawsze to będzie niebezpieczna prędkość czy przy ograniczeniu do 50 czy przy ograniczeniu do 140.
@@omniscient8976 tak właśnie jest, dlatego nawet w Niemczech jest prędkość zalecana, po przekroczeniu której na kierowcę nakłada się ogromną odpowiedzialność. A jakby tego było mało jest mnóstwo innych przepisów mających uspokoić ruch żeby zmusić kierowców do dostosowania prędkości do warunków.
Po niecałym roku jazdy takie nie są żadnym zdziwieniem. Tu nic nie da mówienie, tutaj trzeba radykalnej reformy. Kamery i więcej policji/patroli. Inaczej nic się nie zmieni. Ile już ten program istnieje i ile się poprawiło? Jazda na zderzaku jest notoryczna na naszych autostradach. Jazda zgodnie z przepisami w Polsce jest wyjątkiem! taki cwaniak drogowy nigdy nie obejzy tego filmu bo myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. dajcie więcej pieniędzy na drogówkę i straży miejskiej, im więcej ich będzie tym więcej mandatów wypiszą i mniej piratów drogowych będzie.
To ja się zapytam gdzie są służby, które mogłyby się tym zająć? Skoro Policja pozwala na łamanie przepisów przejeżdżając obok, a stoi tylko w krzakach by złapać kogoś na przekroczeniu prędkości na prostym odcinku drogi bez przejść itd. to o czym mamy rozmawiać?
Niby kwoty mandatów drastycznie wzrosły - a nic się nie zmieniło. Jak często widać radiowóz na polskiej autostradzie? W ogóle w Polsce, by dostać mandat, to się bardzo trzeba starać, bo policji jest bardzo mało.
Brak patroli to podstawa. Powinno być ich fchuj tak by kierowcy liczyli się chociaż z tym, że w każdej chwili mogą zostać zdjęci z drogi za patolstwo. Tego nie ma. Sam wiem z doświadczenia, że policja też przymyka oczy na auta takie, które ma we flocie w niektórych wydziałach. Nigdy nie byłem odpukać zatrzymany za przekroczenie V max mimo mijania patroli z suszarkami oraz tych mobilnych.
2:51 to jest standard na A4. Do tego dokładają się kierowcy ciężarówek, którzy potrafią się wyprzedzać kilometrami i spychać kierowców osobówek. Ostatnio stwierdziłem, że nie ma sensu jechać A4 i się stresować, lepiej do Opola dojechać za darmo w normalnych warunkach bo to tylko 15 minut różnicy.
Mam pytanie. Myślę, że do 90% polskich tzw, kierowców. Wytłumaczcie mi dlaczego za wszelką cenę wyprzedzacie samochody jadące z maksymalną dozwoloną prędkością ? Nie mieszkam w Polsce od 20 lat, ostatnio po chyba 8 latach odwiedzałem znajomych. Wypożyczyłem samochód i jeżdżąc z dozwoloną maksymalną prędkością przeżyłem szok. Byłem wyprzedzany przez WSZYSTKICH !!! WSZĘDZIE. Czy miasto, przejście, szkoła , podwójna ciągła .Dosłownie wszędzie. Respektując przepisy okazałem się zawalidrogą. Nie wspomnę że przez wyprzedzających na "trzeciego" kilka razy byłem zmuszony do zjechania na pobocze by uniknąć czołówki. Wyprzedzający z przeciwka jechali jakby mnie po prostu tam nie było !!!
Jedź do dowolnego innego kraju i zobaczysz dokładnie to samo. Nie wiem gdzie ty się uchowałeś. Wyczyny nagrane kamerkami znajdziesz w kompilacja na youtube z każdego kraju. Polscy kierujący nie odbiegają o średniej.
@@Justyna_Biber No, tia, jak bum yk cyk masz rację Jedź do dowolnego innego kraju, i pewnie wielkim z trudem, ale uda ci się zobaczyć takich debili, ale najczęściej niestety z polskimi lub innymi wschodnimi tablicami. Sporo jeżdżę po tzw, "zachodzie", i jakoś znakomita większość kierowców jeździ w miarę przepisowo, a w skandynawii - praktycznie wszyscy (no, oprócz właśnie najczęściej polaków). Jeśli myślisz o średniej rosyjskiej, no to naprawdę nie odbiegamy, ale jeśli chodzi o średnią z zachodu - to jesteśmy lata świetlne za nimi.
@@Justyna_Biber dowolny inny kraj? Jeździłem po Bałkanach, Czechach, Austrii i Niemczech, i tam nie było tak, że ludzi wyprzedzano za jazdę na limicie. Ba, sam jadąc przez austriackie Alpy zdołałem zwykłym autem wyprzedzić Ferrari, bo ono jechało 100, a ja 105 na 100-Zone. W nadwiślańskiej zasuwałoby ono tak jak kiedyś Stonoga na A2.
Jak myślicie, czy takie programy oglądają ludzie którzy łamią nagminnie przepisy ruchu drogowego?Czy ludzie którzy jeżdżą bezpiecznie i chcą się jeszcze czegoś nowego nauczyć?
drugą grupą notorycznie wyprzedzająca na przejściach i nie ustepującą pierwszeństwa pieszym są rowerzyści. Auta stoją , puszczają pieszych a pan w obcisłych gatkach jedzie nie patrzy i prawie po dzieciach przejeżdża jeszcze mając pretensje
Może jakby Policja ruszyła dupę na trasy szybkiego ruchu a nie stała przy dworcach odwalając robotę ochroniarzy to by coś się zmieniło. Proponuję zakupić kilkadziesiąt Daci duster i niech wyprzedzają z dozwoloną prędkością. Po tygodniu budżet nareperowany. ŻODYN Bejcarz nie popuści i będzie siedział na zderzaku. Bo czemu nie? Policji i tak ni ma :(
Chcesz wysyłać policjantów na trasy szybkiego ruchu? A kto będzie w tym czasie patrolował miasta i ościenne miejscowości, jak są powiaty, które mają po 3/4 patrole na dzień i 1/2 w nocy? xD To nie kwestia rozstawienia funkcjonariuszy, a zwiększenia stanu osobowego i utworzenia dodatkowych patroli RD.
@@yoghass Tak, tak. Ta "większość" to głównie OPP KSP w Warszawie. Sprawdź sobie w necie jaki mają stan osobowy, a potem ilu mamy wszystkich fuszy w kraju i policz czy faktycznie wychodzi większość :) Jak zwykle znawca, który nic nie wie.
Na autostradzie nic więcej nie potrzeba jak odcinkowy pomiar prędkości, jak np w Holandii jest, i który by się ośmielił pojechać szybciej niż jest to przewidziane na tej autostradzie, a po drugie mało mamy autostrad a coraz większe natężenie ruchu
Fakt, kierowca passata to idiota i prawko powinni mu zabrać. Ale początek tego manewru wyprzedzania przez autora nagania to kuriozum. Minęło ok 450m (patrz słupki) nim zaczął się zbliżać do Seata - nie potrzebnie zmienił pas ruchu na lewy tak szybko. Minął Seata po 800m. Cały manewr to prawie 1km... Czasami tyle trwa wyprzedzanie tirów.
@@espertopl6947 spokojnie - kiedyś się nauczysz wyprzedzać szybko i bezpiecznie. Zrób najpierw prawo jazdy, sporo możesz się dowiedzieć na kursie. Wykup sobie dodatkowe jazdy na autostradzie, może nie będę musiał cię wyprzedzać prawym pasem.
@@MrGrbie nie ma czegoś takiego jak szybko i bezpiecznie. Czym większa różnica prędkości tym większe ryzyko. Dlatego przy wyprzedzaniu należy zachować szczególną ostrożność. A na niemieckiej autostradzie, to tego obowiązuje poza szczególną ostrożnością odpowiedzialność na zasadzie ryzyka po przekroczeniu 130 km/h.
Mieszkam w UK i tutaj takie nagrania trafiają na Policję a oni kierują sprawy do sądu. Nie ma zakrywania numerów ani twarzy. Wszyscy muszą się z tym liczyć, że po takich wyczynach mogą obejrzeć się w wiadomościach i zobaczyć z sędzią.
Jeżeli chodzi o zakaz wyprzedzania z prawej strony to to ma sens w krajach, gdzie gdyby na autostradzie pojawiła się taka astra i blokowała lewy pas to zaraz pojawia się patrol autostradowy (policja, której jedynym obowiązkiem jest pilnowanie autostrady) i jegomościa ściągają i mu tłumaczą finansowo dlaczego nie wolno tak robić. Wtedy to może działać. Obawiam się, ze w Polsce byłoby odwrotnie. Zakaz wyprzedzania z prawej i fajrant. A policja to łapałaby takich co by skońćzyła im się cierpliwość i by wyprzedzali z prawej zawalidrogę.
Dopiero po tych kilkunastu odcinkach z nowym wstępem zrozumiałem że ta Pani ze wstępu na przejściu gdzie ją o mało auto nie potrąciło krzyczy "zaje*iście" :)
A notoryczna jazda lewym pasem ruchu i blokowanie innych, jak jest miejsce jest zgodne z przepisami? Jak prawy pas jest wolny i jest miejsce to można wyprzedzić prawym, skoro ten z lewogo co innych blokuje nie ma zamiaru zjechać
@@szotic1 "Art. 26. [Kontratyp stanu wyższej konieczności. Kolizja obowiązków] § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego." To że komuś się spieszy ma dla mnie wartość znikomą.
Dlaczego w Polsce nie można filmików pokazujących złych kierowców piętnować poprzez pokazywanie ich numerów rejestracyjnych i twarzy w trakcie popełniania tychże wykroczeń drogowych? I dlaczego Policja nie może zbierać z automatu takich filmików z internetu i wlepiać mandaty właścicielom tychże pojazdów jeśli nie wskażą kierowcy? Proste i skuteczne ale u nas jest prawne przyzwolenie na takie zachowania i dlatego nigdy nie pozbędziemy się tych cwaniaków/wariatów z naszych ulic :(
I pewnie niewiele filmów zostało wysłanych we właściwe miejsce, więc spokojnie ci kierowcy mają się dobrze. Możemy oglądać dalej. BTW czemu zasłaniane są tablice?
Ja mam nadzieję, że twórcy nagrań dają takie rzeczy na policję - a jak nie oni, to redakcja TVP Jedź Bezpiecznie może to zrobić. Jednakże na wizji należy zasłonić blachy, aby zapobiegać samosądom, tak jak zasłania się dane identyfikujące oskarżonego.
Również dlatego że to jest właśnie tylko moment. To, że w tym momencie, po Polsce takich dziesięciu osłów lewym pasem jedzie nie oznacza że 10 milionów kierowców dziennie ma z prawej móc wyprzedzać.
@@smeho8926 upraszczanie i konkretyzowanie prawa daje efekt braku "takiej łajzy" na drodze, bo tu albo dziadzio wiózł się jak Tarpanem w 1986 roku, albo ponowny egzamin jest najmniej "wskazany". Bardziej konieczny. Zabronienie wyprzedzania z prawej wszędzie i zawsze tym właśnie jest. Wyprzedzanie z prawej przekracza zdolności 99.9% prowadzących, bo to nie kierowcy, a "dla czego" to już sam doczytaj.
Agresja drogowa to lekceważone niebezpieczeństwo. A problem ten jest narastający. Jak to się dzieje, że porządni obywatele, gdy wsiadają do swoich coraz szybszych aut, przeistaczają się w notorycznych przestępców? No bo jak inaczej nazwać kierowcę, który chwali się, że ruchliwą trasę Warszawa-Białystok (180 km) pokonał w półtorej godziny. Przecież on przez te półtorej godziny w sposób ciągły łamał prawo. Czy w gąszczu tym podobnych typów jakiekolwiek szanse ma na polskiej drodze kierowca spokojny i kulturalny? Taki, co to nie spieszy się, nie popisuje, przepuszcza tych, którzy mają kłopot z włączeniem się do ruchu, zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, nie wciska się do kolejki, nie zajeżdża drogi innym, nie trąbi, nie pogania, nie bluzga?Taki typ jest poddawany nieustannej presji innych użytkowników dróg i albo wytrzymuje, albo pęka i przechodzi na złą stronę bycia uczestnikiem ruchu jako kierowca.
Dziękuję za kolejny odcinek . Panie Marku, wypowiedział się Pan za delikatnie o niektórych kierowcach . Pani Beato - to, że jest Pani tak piękna to jest jakiś SKANDAL.
6:36 Pieszy ,po części uczestnik ww. sytuacji ,twarz nie zamazana a samochody popełniające wykroczenie ( sprawcy)mają zamazane tablice.Chore i dziwne przepisy chroniące sprawców🤐😡🤬
4:06 Po czym rozpoznać cwaniaka? Brak kier., przyciemnione klosze, ewentualnie napis na naklejce itd. Często gwałtownie w obrębie swojego pasa omijam dziury - "jednoślady" myślcie! Nawet jeśli nie zginiecie od uderzenia zawsze możecie wpaść pod jakiś pojazd!!! 9:40 Pan Marek trochę się rozpędził - mógł tam wyprzedzać na zakręcie, bo jednokierunkowa!
Jakby kierowca Seata zrobil to samo i tez odbil w lewo to odstep miedzy nimi z tego powodu by sie zmniejszyl a nie zwiekszyl. Czuwaj! On prawdopodobnie odbil w prawo.
@@johnnyenglish4695 Już daj spokój, każdy dokładnie zrozumiał że jeden w prawo, a drugi w lewo, analogicznie, odbicie lustrzane, ale ty musiałeś znalazłeś dziurę w całym, no i znalazłeś, jak dziecko .
niektorym brakuje wyobrazni. moze i niektorzy skrytuja i zbesztaja to co napisze ale brakuje swiadomosci o konsekwencjach co moze sie zdarzyc. slowo wypadek niewiele daje. brakuje zdjec z wypadkow. rozczlonkowanych ofiar, rannych z rozcieta glowa, urwana noga, zdjec rannych z zasiniaczonym cialem. moze to by obudzilo w koncu myslenie by dac swiadomosc co sie stanie.. sluzac jako ochotnik bylem na miejscu kilku wypadkow gdzie byly ofiary smiertelne. widok tych ludzi zawsze jest w pamieci..
Szanowni Państwo, Obawiam się, że stworzyliście Państwo najbardziej wartościowy program w telewizji polskiej, jaki do tej pory został wyemitowany. Wielokrotnie jednak oglądając Państwa materiały nie mogę się zgodzić na promowany przez Państwa trend wyprzedzania na trasach dwupasmowych w taki sposób, jak na filmie. Kierowca jest zobligowany do przeprowadzenia jak najszybciej manweru wyprzedzania i powrotu na swój pas. Należy to robić dynamicznie i nie utrudniać innym uczestnikom ruchu drogowego jazdy. Argument, że pojazd jedzie z dozwoloną prędkością i może wyprzedzać tyle, ile chce jest szkodliwy i prowadzi do bardzo niebezpiecznych zdarzeń. Na skrzyżowaniu nie ma zasady, że można zignorować pojazd mający pierwszeństwo, ponieważ jedzie szybciej niż zezwala na to ograniczenie prędkości. Kierowcy innych pojazdów, którzy wyprzedzają pasem awaryjnym lub pomiędzy pojazdami faktycznie powinni być eliminowani z dróg, aczkolwiek mają prawo odczuwać irytację tak wolno prowadzonym manewrem. Jeśli kierowca potrzebuje minuty na wyrównanie czoła pojazdu z drugim pojazdem wyprzedzanym, to powinien przemyśleć sens tego manewru. Z kolei kierowca auta wyprzedzanego też powinien nieraz widząc sytuację odpuścić nogę z gazu i dać się bezpiecznie wyprzedzić innemu pojazdowi. Brakuje mi też w Państwa programach poruszenia problemu fatalnego oznakowania terenu zabudowanego, zwłaszcza na trasach międzymiastowych. Nie dziwi mnie fakt, że kierowcy nie przestrzegają tam dozwolonej prędkości - znaki często ustawione są zbyt daleko od właściwej miejscowości, gdzie występują czynniki potencjalnie niebezpieczne związane z zamieszkiwaniem wielu osób. Policja w sposób skandaliczny wykorzystuje ten nieład oznakowania i wystawia wiele dotkliwych mandatów. Nie promujmy piractwa drogowego, ale zadbajmy o płynność ruchu i sensowne oznakowanie na drogach publicznych. Budujemy szerokie, oświetlone drogi, auta stają się coraz bezpieczniejsze, a ograniczenia prędkości są często zupełnie nieadekwatne do warunków na drodze. Zaoszczędzimy wtedy i na spalaniu, i na nerwach. Nie musi być szybko, ale zawsze powinno być płynnie.
Manewr każdy bez wyjątku masz wykonać bezpiecznie dla siebie i innych użytkowników drogi oraz zgodnie z przepisami a nie prywatnymi odczuciami, dyskomfortami, irytacjami. Także to, że dla Ciebie manewr jest wykonywany przez kogoś zbyt długo nie ma znaczenia jeśli jest wykonywany zgodnie z przepisami i warunkami drogowymi. Co do prędkości i łamania ograniczeń... Nie żartuj... Kierowcy w większości nie respektują ograniczeń prędkości. Nigdzie tego nie robią. I oznakowanie nie ma tu znaczenia. Najprostszy przykład to miasto. Większość jedzie szybciej niż można. To nasza mentalność.
Wystarczy się przejechać na zachód Polski i od Katowic do Wrocławia jazda jest o wiele płynniejsza, pomijając korki. Ciekawe dlaczego? Wydaje mi się, ze kierowcy poprostu często jeżdżąc na zachód mając już od kilkunastu lat autostradę nauczyli się po niej jeździć .Jadąc od Krakowa do Rzeszowa jest to po prostu masakra wiele razy zdarzyło mi się jadąc ze stała prędkościa 85km/h samochodem ciężarowym wyprzedać pojazd który poruszał się lewym pasem z dużo mniejsza prędkością, spotkałem tez pieszych. W tym filmie wiele było sytuacji, które moim zdaniem były wymuszone bo kierowcy pomimo, ze mieli okazje zjechać na prawy pas wyprzedali nadal, bo moga i sami prowokowali niebezpieczne sytuacje ponieważ liczyli na nagranie które będą mogli przekazać dalej. Wręcz ewidentnie odgrywając tzw „szeryfa” na drodze zapominając, ze od tego na drodze jest policja, a nie oni.
Gdzie niby jest zobligowany do przeprowadzenia jak najszybciej manweru wyprzedzania i powrotu na swój pas? Jaki artykuł PoRD o tym mówi? A co do „należy to robić dynamicznie i nie utrudniać innym uczestnikom ruchu drogowego jazdy”, to co sugerujesz swoim wywodem, to należałoby robić zygzaki między samochodami lub wręcz ostro hamować między wyprzedzane samochody, bo na linijkę jest 140m odstępu. To właśnie jest utrudnianie ruchu autom wcześniej wyprzedzanym. Zjeżdża się na prawy pas, jeżeli ma się pewność, że odstęp między autami będzie zachowany, a zjazd nie spowoduje hamowania lub wyraźnego zwolnienia pasa - niekiedy to nawet te 250-300m wolnej przestrzeni to musi być, ale tak fizyka samochodów działa. Już pominę, że zjeżdżanie przed maską to zło, które należy tępić tak jak wiszenie na dupie, czy tam tailgating.
Biorąc pod uwagę inne kraje to nic się nie zmieni dopóki szkolenia i nauka młodych ludzi, którzy chcą mieć prawo jazdy, nie będą na odpowiednim poziomie. Żadne mandaty tego nie zmienią. Co pokazują również statystyki wypadków których jest jeszcze więcej. Inne kraje mają odpowiednie szkolenia dla uczących się przyszłych kierowców co skutkuje tym że nie są na szarym końcu statystyk jak Polska. Nawet w matura to bzdura pytali również młodych ludzi dopiero praktycznie co po zdaniu egzaminu na prawo jazdy którzy nie znali ani podstawowych znaków drogowych nie mówiąc już o wiedzy na temat prędkości na drogach i przepisach. Dramat. Jak się nauczyli tak będą jeździć. Ludzie bez prawa jazdy dużo lepiej sobie z pytaniami poradzili.
@@eva-kc4wv oni uczą wg programu narzuconego z góry. To rząd odpowiada za to. Minister który się tym zajmuje bierze na siebie odpowiedzialność za jakość nauki. Jak nie wiedzą w rządzie jak uczyć niech skontaktują się z innymi państwami. Tam na pewno otrzymają info jak powinien wyglądać dobry program nauczania.
@@patrycjafilipczak2864 może tak być, tego to ja nie wiem. Wiem jedynie, że widziałam szkoły jazdy, które starały się ludzi nauczyć oraz równocześnie takie, które były nastawione na hurt ;) coś tam napewno szwankuje od góry
@@eva-kc4wv ja te wszystkie informacje cierpię z kanału motodoradca. Mówi o ważnych sprawach i wszystko wyjaśnia np jakie nowe ustawy mają wejść lub weszły w życie, jak coś jest do bani to z tym walczy itp.
Proponuje rozpatrzeć wdrożenie badań psychologicznych wraz z wymianą blankietu na nowy np co te 15 lat oraz w przypadku spowodowania kolizji/zagrożenia z automatu.
Super że coś chcesz zmienić, ale uwierz mi że to nic nie da... Popatrz na kierowców zawodowych. Badania co 5 Lat, jeżdżą codziennie po miastach, autostradach itd. Widzimy niejednokrotnie efekty tych badań na filmikach. Moim zdaniem powinno się zrobić ograniczenia. Aktualnie możesz zdawać prawo jazdy ile chcesz... Tak nie powinno być. Nie zdasz np do 5 razy to znaczy że się nie nadajesz do jazdy. Mój znajomy zdawał 35 razy praktykę. Jakim on jest kierowcą możesz sobie sam odpowiedzieć.
@@paweb2894 Masz rację, może w takim razie warto dokładniej pochylić się nad problem przygotowywania kursantów do jazdy. Fakt, że może się ktoś nie nadawać, ale faktem jest również słabe przygotowanie i w teorii i w praktyce.
Nie można" skasować" możliwości wyprzedzania aut prawym pasem ruhu na autostradzie i mieście.. to jedyny spośb by ominąć zawali drogi nie znajace przepisu o obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi jezdni.
na nich tez jest paragraf. wezwij policje i dostana pouczenie, mandat to sie naucza. moze przy okazji auto niesprawne to eliminacja z drogi calkowita... psioczyc to mozna ale interweniowac to juz nie
Miło byłoby gdyby kierowcy wykazywali się minimum uprzejmości i nie blokowali lewego pasa tylko dlatego, że mogą. Brak kultury, to jest bolączka polskich kierowców.
@@frofro7134 Najmniejszy, jeśli nie jeździ po trasach szybkiego ruchu. Jeśli robi się 50 tyś rocznie i codziennie po 5 razy spotyka się takiego kogoś, to problem ogromny.
Chyba ze się jedzie zgodnie z przepisami a nawet trochę więcej to wtedy nie widze problemu. Jeśli jadę 130 na drodze szybkiego ruchu i 150 na autostradzie bo chce ominąć kilkanaście pojazdów i nie robić zygzakow non stop to powinno to być ok. A jak jakiś wafel chce jechać szybciej to już jego problem. Ja nikogo nie blokuję w świetle przepisów.
Byłoby miło, gdyby kierowcy wykazywali się minimum uprzejmości i nie poganiali ludzi wyprzedzających zgodnie z przepisami, bo oni sami muszą lecieć na złamanie karku.
Dużo gadania w każdym z takich programów . Nie zgadzamy się , nie akceptujemy itp . itd. a A jeżdżąc na codziennie cały czasz widzę takie zachowania . I codziennie ktoś mi siedzi na zderzaku jak tylko jadę przepisowe 50 nie ważne że to miasto czy nie czy deszcz czy noc , ograniczenia nic nie znaczą . I myślę że tak jak złodzieje w rządzie zawsze byli są i będą tak tacy debile byli są i będą . Problem w tym że jest ich stosunkowo za dużo jakie 60 % . A reszta boi się jechać normalnie żeby ktoś taki ich nie zabił lub nie pobił za zbyt wolną (przepisową) jazdę . W rezultacie mamy to co my kogo stać $ ten zapierdala .
Panie Marku, Mówi Pan, że "nie możemy zaakceptować" tego typu zachowań. Pan nie może zaakcpetować, ja nie moge zaakceptować, ale polska policja jak najbardziej może... Tego typu zachowania mają miejsce od wielu lat na polskich drogach, policja przez wiele lat nie była w stanie wpłynąć na użytkowników dróg, którzy stwarzają zagrożenie. I nadal nie ma pomysłu ani chęci na wywarcie tego wpływu. Jako osoba zgłaszająca wykroczenia na policję na własnej skórze odczułem, że to zgłaszający jest dla policji większym problemem niż łamiący przepisy.
Dodam jeszcze, że pochodzę z Krakowa i mój komentarz o nieudolnej i niechętnej do działania policji dotyczy przede wszystkim tego miasta. W wielu odcinkach tego programu pokazany był inny obraz policji - proszę się nie dać zwieść ustawianym programom z policją. Rzeczywistość wygląda zgoła inaczej.
Pierwsze podstawowe pytanie czy komuś zależy na poprawie bezpieczeństwa? Odpowiedź jest bardzo prosta. Czy komuś zależy na zakończeniu wojny czy pandemii? Odpowiedź jest oczywista i i prosta. Pozdrawiam serdecznie
@@omniscient8976 Jesteś jednym z tych odpierdalaczy drogowych widzących w każdym intruza na drodze a ją samą traktujesz jak prywatny tor do wyścigów i testowania swojej gabloty?
Dlaczego w tym programie są zasłaniane tablice rejestracyjne kierowców popełniających wykroczenia? Gdyby Ci kierowcy mieli roszczenia z tytułu pokazywania ich tablic, to za automatu przyznaliby się do wykroczeń :D
Z tym zakazem wyprzedzania z prawej strony na autostradzie to zły pomysł, właśnie ze względu na takie zawalidrogi pokroju kierowcy astry ukazanej na filmie. Dlaczego niby kierowcy stosujący się do przepisów muszą obrywać za zachowanie garstki użytkowników dróg na którą nie mają wpływu? A tak już poza konkursem, wszystkie zaobserwowane na filmie przykłady łamania przepisów mają jedną wspólną cechę, marka samochodu jest niemiecka. Nie chcę nikogo piętnować, ale jest silna korelacja pomiędzy samochodem jakim ktoś się porusza oraz jego zachowaniem na drodze, zupełnie tak, jakby to że kogoś stać na droższy samochód automatycznie zwalniało z konieczności przestrzegania przepisów i myślenia.
1:23 ( odbił trochę w lewo a kierowca Seata zrobił to samo ) to jak się tam passat zmieścił skoro kierowca Seata odbił trochę w lewo? A co do bezpiecznego odstępu od poprzedzającego samochodu. To jeśli się nie mylę można zbliżyć się bardziej do poprzedniego pojazdu jeśli zamierza się go wyprzedzić. Aby manewr wyprzedzania był w miarę szybki i bezpieczny. ( Jeśli się mylę proszę mnie poprawić)
to wyprzedzanie, a wlasciwie czas od zmiany pasa do zblizenia sie do seata trwalo tyle ze z nudow zapuscilem brode przed komputerem, aczkolwiek passat po bandycku
No to poprawiam, nie ma przepisu odnośnie zbliżenia się do pojazdu podczas wyprzedzania. Jest natomiast przepis o minimalnej odległości i tylko do takiej może dojechać przed wyprzedzaniem.
@@kacpi60" Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania." Oststnie zdanie pokazuje i znaczy tyle, że można się zbliżyć znacznie bliżej niż mówisz, przepis nie obowiązuje podczas manewru wyprzedzania.
Faktycznie, wyprzedzanie z takim odstępem może wyglądać na zbyt bliskie - bezpieczeństwo jest kluczowe, a bliższe podjeżdżanie zwiększa ryzyko nagłych manewrów czy kolizji. Zawsze lepiej zachować większą odległość i mieć więcej czasu na reakcję.
Glonojadom, robię tak, że hamuję do prędkości np ciężarówek i wjeżdżam między nie, puszczając glonojada. Trwa to dużo dłużej, niż bym wyprzedził, ale proszę co za kultura z mojej strony.
Pomijając jeszcze zachowanie autostradowych poganiaczy i samobójców, w pierwszym przypadku kierowca mógł zacząć manewr wyprzedzania nieco później, widać że dłuższy czas jedzie lewym pasem bez zmiany odległości od pojazdu na prawym pasie. Także jego zachowanie też nie jest w 100% prawidłowe, jednak nie stwarza takiego zagrożenia w ruchu jak kierowca który musi za wszelką cenę jak najszybciej wyprzedzić
czytam te brednie w komentarzach i aż się włos na głowie jeży. nierespektowanie ograniczeń jest absolutnie podstawowym problemem na polskich drogach, między innymi prowadzi do właśnie takich "koncepcji" - że pojazd jadący z maksymalną prędkością czy ciut poniżej staje się zawalidrogą. przy natężeniu ruchu takim jak w Polsce, przekraczanie prędkości nic nie daje. można się szarpać przez 300 kilometrów próbując lecieć po autostradzie 180-200km/h i urwać z tego maksymalnie 15 minut do przepisowego czasu przejazdu. ludzie zachowują się jak skończeni kretyni, żeby cały nadrobiony czas stracić na pierwszym MOPie. wyprzedzają na chama aby skręcić za 200 metrów, albo po 5 razy na czołowe aby stać dokładnie w tym samym sznurku pojazdów na najbliższych światłach. na tłocznej autostradzie uzyskanie średniej 110 km/h graniczy z cudem. i żeby nie było, nie mówię o byciu w 100% świętym, w końcu po coś ustanowiono kwotową gradację wagi przekroczenia prędkości. chcesz lecieć szybciej, to leć - tylko do ciężkiej cholery poczekaj aż ci co jadą nawet te 20 km/h wolniej od ograniczenia skończą wyprzedzać. odsuń się od zderzaka, zostaw tę manetkę od drogowych, zamknij pysk i po prostu zaczekaj. 20 sekund cię nie zbawi, i tak za 5 km wpadniesz w kolejne spowolnienie bo ktoś będzie wyprzedzać na lewym pasie i wszyscy cię dogonią. najpierw wychowajmy sobie kierowców, którzy nie zachowują się w samochodach jakby ich piorun strzelił w czaszkę. jak dotąd mieliśmy średnio 75-80 zabitych na drogach tygodniowo, po zaostrzeniu mandatów niczym nadzwyczajnym nie jest tydzień z 18-25 ofiarami, a w lutym mieliśmy rekordowy tydzień bez żadnego zgonu. czyli DA SIĘ, tylko zrzucenie całości kontroli na barki drogówki jest koszmarnie nieefektywne i widzimy już regres. to był najgorszy błąd zarówno PO, która wystraszyła się utraty stołków przed wyborami, jak i wczesnego PiSu. jak dotąd każdy rząd po najmniejszej próbie utemperowania drogowego buractwa padał ofiarą krzykaczy, których święte prawo do zapi****lania razi w dumę, gdy dojadą na miejsce 10 minut później niż zwykle. z dokładnie tego samego powodu wziął się kwik przy udzieleniu pierwszeństwa pieszym na pdp - nie można już lecieć 90 przez miasto i terroryzować wszystkich wokół swoim smrodem. na cito, a wręcz NA PRZEDWCZORAJ potrzeba więcej radarów, więcej OPP, przywrócenie uprawnień do 'suszenia' strażom miejskim oraz prewencji i nadanie tych uprawnień dla ITD, jak również uproszczenie instalacji radarów przez samorządy z dotacją z Ministerstwa Infrastruktury. dodatkowo powinno się zaktualizować przepisy dotyczące antyradarów, żeby wszystkie Yanosiki i pochodne dostały po twarzy. walić po kieszeni ile wlezie - tylko tak się ludzie nauczą kultury.
Pan Dworak odleciał. Chce eliminować kierowców. Co to znaczy? Fakt, popełnili wykroczenia w ruchu drogowym, powinni ponieść konsekwencje. Ale żeby od razu eliminować. :-) Po za tym, z jakiego przepisu wynika kilkadziesiąt metrów odstępu do pojazdu z tyłu i zakaz jazdy wężykiem, czy zmiany pasa ruchu? Chociaż powinien to zasygnalizować
@@ryszardcichy8216 z pewnością nie pomyliłem. Eksterminacja to zupełnie inny termin. Za powyższe wykroczenia są przewidziane kary. Nie ma nic o eliminacji.
@@ryszardcichy8216 Chodzi o to, że Pan Dworak stworzył sobie swój własny kodeks drogowy i wymyśla przepisy których nie ma, zresztą jak większość z nas. Co to ma znaczyć, że wkrótce dzięki swemu stanowisku sprawi, że autostradą nie będzie można wyprzedzać prawym pasem. Już nawet za przyszłe przepisy piętnuje kierowców w materiałach? A Ci popełniający wykroczenia to już nie ludzie? Z tego powodu należy ich eliminować, dyskryminować? Kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień.
Kierowcy którzy mają w nosie wszystko i wszystkich powinni tracić prawko na zawsze , mają to w nawyku i żadna kara ani dodatkowy kurs tego nie zmieni
Dokładnie
Mam podobną opinię , nie dla wszystkich ……
ludzie którzy są prujdupami i konfidentami i wysyłają takie filmy, powinni być utylizowani. Mają to w nawyku i żadna kara ani dodatkowy kurs tego nie zmieni
Zwłaszcza ci blokujący lewy pas, zjeżdżający na lewy wymuszając pierwszeństwo na pojazdach już się tym pasem poruszających, zmuszając ich do hamowania i znaczącej zmiany prędkości. Ci wyprzedzający przez 5 minut jeden pojazd z różnicą prędkości 1 km/h - tak, oni powinni być eliminowani z ruchu!
Zagrożenie życia rok w ciupie.
Legenda głosi że opel astra dalej tamuje ruch na lewym pasie
Niepokoją mnie słowa p. Dworaka dotyczące planu wprowadzenia zakazu wyprzedzania z prawej strony na autostradzie (a może i w ogóle). Uważam, że obecne przepisy w tym zakresie są wystarczające i ich zaostrzenie nie poprawi bezpieczeństwa - problemem są kierowcy nierespektujący przepisów (m.in. dotyczących jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni). Codziennością dla mnie jest jazda po drodze szybkiego ruchu, gdzie samochód przede mną na lewym pasie wyprzedza ciężarówki jadące ok 90 km/h po czym, kiedy już je wyprzedzi, jedzie dalej tym lewym pasem 100 km/h, chociaż prawy pas jest wolny jak okiem sięgnąć. Zakładam, że na autostradach dzieje się mniej więcej to samo. Jeśli zabronimy wyprzedzać z prawej strony, doprowadzimy do zaostrzenia agresji na drodze, do podjeżdżania pod zderzak, do migania światłami drogowymi, bo mało kto będzie miał cierpliwość jechać 100 km/h jeśli dopuszczalna to 120 czy 140 km/h. Dobrze, jeśli na miganiu światłami się kończy, ale zazwyczaj następuje odwetowe hamowanie i karambol gotowy. Ja w takiej sytuacji zjeżdżam na prawy pas, czekam chwilę i jeśli widzę, że osoba z lewego nie ma zamiaru wracać na prawy (wracać, to chyba złe słowo, bo niektórzy jadą tylko lewym pasem), a warunki (i przepisy) na to pozwalają, wyprzedzam z prawej strony. Nie widzę żadnego "zysku" dla społeczeństwa w całkowitym zakazie wyprzedzania z prawej strony.
celem takich przepisów jest wyeliminowanie jazdy slalomem oraz uspokojenie ruchu.
Jednak aby odnieść taki efekt, trzeba faktycznie wprowadzić bardziej dotkliwe kary za jazdę na zderzaku czy tym bardziej za zajeżdżanie drogi i hamowanie.
Tak jak ma to miejsce w innych krajach.
W Polsce dodatkowy problem jest z tym, że wielu kierowców jest przekonanych, że jak można jechać 120 czy 140, to trzeba tyle jechać lub więcej.
@@espertopl6947 Nie wydaje mi się, żeby taki zakaz zmienił cokolwiek w zakresie jazdy slalomem - pasem awaryjnym wyprzedzać nie wolno, a jednak niektórzy to robią. Nie widzę też powodu, żeby komuś ograniczać możliwość jazdy z dopuszczalną prędkością jeśli warunki na to pozwalają. To, że ja jadę 90 - 110 nie oznacza, że inni też tak muszą, a jeśli się trafi kierowca jadący 90 jak ja, ale lewym pasem, to sparaliżujemy ruch na autostradach w ogóle.
Mam nadzieje, ze wszystkie przypadki z autostrady zostały wysłąne na Policję. Konfiskata auta plus dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Dziękuję Panie Marku za mój film z Okulickiego. Proszę o interwencję na policji, bo jeszcze nie dostałem potwierdzenia, że wariatowi zatrzymano prawo jazdy.
Kilka razy to mówiłem i pewnie jeszcze więcej powtórzę. Moim zdaniem to nie każdy powinien mieć możliwość dostania prawa jazdy. Może należy wprowadzić wymóg przedstawienia badań psychiatrycznych, jako warunek zapisania się na kurs. No fakt, że niektórzy wyprzedzają bardzo anemicznie i nieraz mnie krew zalewa, kiedy muszę zwolnić i dłuższą chwilę jechać za kimś, kto jedzie niewiele szybciej, niż wyprzedzany. Ale zaciskam zęby i czekam cierpliwie, bo nie zamierzam odpowiadać za stworzenie zagrożenia. Za każdym razem, kiedy widzę podobne przykłady, zastanawiam się, co niektórzy mają zamiast mózgu...
Panie Marku, taka uwaga. Nie należy przestrzegać kierowców przed wykonywaniem konkretnych manewrów. Prędkość, wyprzedzanie na przejściach, jazda bez zachowania bezpiecznej odległości, jazda pasem awaryjnym etc, grochem o ścianę. To walka z wiatrakami, przegrana z góry. Należy walczyć z NASTAWIENIEM PSYCHICZNYM kierowców. Proszę zerknąć na komentarze na tym forum. Ludzie są nastawieni do innych konfrontacyjnie i agresywnie, przypisują innym winy, sami twierdząc, że są wyśmienitymi kierowcami, operują chamskim i obraźliwym językiem. Proszę poczytać, przerazi się pan jak zobaczy ilu ludzi gotowych jest narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo by „ukarać”, „dać nauczkę” czy „walczyć o swoje prawa na drodze”. Dopóki ludzie będą dawali upust swoim prymitywnym emocjom na drodze dopóty bliżej będzie nam pod względem bezpieczeństwa do Rosji niż reszty Europy.
To tamtych pajaców i tak nie dotrzesz, ale dotrzesz do tych, którzy nie mają takiego podejścia i chcą poprawić swoją jazdę, ale nie zwracają uwagi na niektóre rzeczy. Sam po obejrzeniu tego programu bardziej pilnuje się w okolic przejść dla pieszych i zwracam na nie większą uwagę.
A zacząć tę zmianę NASTAWIENIA PSYCHICZNEGO należałoby od wielu posiadaczy rejestratorów w autach. Coraz częściej widać w bardzo wielu nagraniach udostępnianych na różnych kanałach, że posiadanie takowego rejestratora "zwalnia" nagrywającego z przewidywania sytuacji, obowiązku ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu, czy też najzwyklejszego myślenia i kultury. Bo on ma rejestrator... I naprawdę jest mnóstwo nagrań gdzie ewidentnie widać, że gdyby nagrywający choć trochę zwolnił, nieco inaczej się ustawił czy wykazał odrobinę empatii, do zagrażających sytuacji mogłoby nie dochodzić. Oczywiście, są PoRD i wszyscy jesteśmy zobowiązani do ich przestrzegania, niemniej czasami wystarczy ciut odpuścić, a nie na siłę udowadniać "że moja prawda jest mojsza".
Podpierdalanie do policji jest równoznaczne z ratowaniem innych normalnych uczestników ruchu w przyszłości.
Najgorsze zachowania "kierowców":
-Jazda przy zderzaku (standard, nie tylko na autostradach).
- Popędzanie wyprzedzania poprzez mruganie światłami długimi.
- Wyprzedzanie pojazdu z tyłu który zamierza/rozpoczyna wyprzedzać.
- Zajeżdżanie, wyprzedzanie pojazdu w bardzo małej odległości.
- Trąbienie na pojazdy, które nie mogą wjechać na skrzyżowanie, mimo, że jest zielony sygnał.
- Wyprzedzanie na przejściu (standard).
- Przekraczanie prędkości w obszarze zabudowanym (standard).
bo bezpieczeństwo w policji kończy się na staniu w krzakach i polowaniu na leszczy, a to na obwodnicach, a to w lesie gdzie został znak z ograniczeniem po pracach remontowych itd itd
Kurde, jadę sobie swoim srebrnym oplem a tu mnie jakieś subaru prawym pasem wyprzedza, skandal!
Te przypadki świadczą, że drogówka nie istnieje. Nie ma żadnego egzekwowania prawa na polskich drogach.
Mają całoroczny urlop.
No patrząc na ilość patroli samego RD, to tak, prawie nie istnieje. W sumie ciekaw jestem, ile patroli na jedną autostradę musielibyśmy wypuścić aby kierowcy rzeczywiście zaczęli jeździć z rozsądkiem?
Patologia drogowa i tak nie zrozumie tego odcinka, ani tego o czym mowa.
Zawsze te Audi, BMW, Mercedes itp. Im droższe auto w Polsce na polskich blachach tym więcej słomy i kompleksów.......
A Państwo powinniście krytykować te wszystkie przejścia dla pieszych i brać wzór z Niemiec. Bo nasza post sowiecka infrastruktura, też zabija.
Mercedesom wolno więcej. Dlatego uważam że wszyscy mają odowiazek zgłaszania do policji tych przestępców. Obowiązek. Bo jeśli nastepnym razem jakiś mercedesiarz spowobuje śmierć lub kalectwo to będzie Twoja wina że nikt go nie powstrzymałeś wcześniej.
Przyznam, że kiedyś byłem piratem drogowym, wszędzie chciałem być szybciej i pierwszy. Po obejrzeniu kilku materiałów jedz bezpiecznie, uspokoiłem swoją jazdę i jeżdżę zgodnie z przepisami. Wniosek jest taki, że jazda teraz sprawia mi przyjemność, a i dużo śmiechu mam z piratów drogowych, bo ich agresja drogowa wpływa negatywnie na ich psychikę
Powiedział ogier po kastracji.
Najlepsze w płynnej jeździe jest to, jak się z tym "szybko i bezpiecznie" spotykasz na każdych światłach.
Zestarzałeś się, doceniłeś zalety życia.
@@adiosamigo1988 mi się jednak częściej zdarza zdążyć na żółtym
To pytam się gdzie policjanci są. W krk od jakiegoś czasu można i 200 lecieć przez miasto i żadnego radiowozu . Za gorąco to wszyscy policjanci na postarunkach a jak ich tam nie ma to na jedzonku na stacjach paliw .
Najwyższy czas na faktyczne eliminowanie potencjalnych drogowych morderców.
Patrzę od wielu lat na to co robią motocykliści i zawsze przecieram oczy ze zdumienia, gdy przecinają skrzyżowania na pewniaka „bo maja pierszenstwo”, oraz gdy miedzy autami idą z dość duża prędkością.... Niektórzy to zachowują się jak by byli w grze komputerowej...
Ci wszyscy kierowcy którzy są tutaj pokazani od razu powinni mieć odkryte numery rejestracyjne na nagraniu i pilnie powinni mieć na zawsze odebrane prawo jazdy z tym że jak wsiądą już bez prawka za kierownice powinni być traktowani jako przestepcy
No ale trzecie nagranie (kamerka tył przód) to ewidentnie chamstwo nagrywającego. 10x bym zdążył zjechać na prawy puszczając merca i wrócił bym na lewy. Tak niewiele potrzeba żeby każdy był zadowolony. Wyprzedzanie się z różnicą 1km/h to też jakaś patologia. Ja gdy widzę sznur tirów i na lewym pasie jest multum samochodów to przyspieszę na czas wypędzania o 20km/h żeby zrobić to szybko. I gdy widzę że komuś się bardzo spieszy to go bez problemu puszczę. Gdy chce wjechać na lewy i widzę w lusterku że ktoś pędzi to nie mam problemu zwolnić żeby go nie blokować. Potem są filmy (nawet niedawno z sędzią itp.). Irytuję mnie Polska mentalność że ładuje się na lewy jadąc 90 gdy ktoś jedzie 140 i musi gwałtownie hamować itp. Ogólnie bardzo lubię program "Jedź bezpiecznie" i pozdrawiam prowadzących.
Normalne myślenie, ja tam zawszę takich wyprzedzam prawym ale jak zaczynam to zazwyczaj przyspieszają nieudolnie. Wtedy po 500m mają hamowanie.
Ja bardzo lubię, gdy jadąc prawym pasem nagle jakiś zjeb wjeżdża mi tuż przed maskę, bo inny zjeb jedzie mu na zderzaku, bo "jemu się spieszy".
Pierwsza kara 3miesiace,druga pół roku a za trzecim razem prawko zabrać na dwa lata i ponowny egzamin...mieszkam w Norwegii i taki są tutaj zasady i widzę że chyba skuteczna to metoda
3:30 kretyn do zabrania prawa jazdy, eliminować takich potencjalnych morderców z dróg, mam nadzieje że sprawa trafiła do prokuratora bo na policję lepiej nie, oni często stosują instytucję pouczania, która uważam powinna zostać zniesiona, jest wykroczenie jest mandat
pouczeniem jest zawsze znak drogowy, pionowy badź poziomy; mozliwosc udzielenia pouczenia jest ustanowiona po to by policjancji/straznicy miejscy (czyli specyficzni ludzi) m.in. mogli sami siebie "rozgrzeszać" bo ilość popelnionych przez nich wykroczen, (nie tylko drogowych, bo i np. uzywanie przez nich slow wulgarnych w miejscach publicznych) jest wyjatkowo wysoka. Poza tym, nalezy brac pod uwage kolesiostwo, znajomosci itp., itd. Bez pouczeń byłaby przysłowiowa lipa ..dla co niektorych. Ja bym poszedł krok dalej i wprowadził obligatoryjnie karanie tylko przez sąd (co niestety ze wzgledu na ilosc wykroczen i przestepstw nie jest mozliwe).
Zgadzam się z Tobą w 100%. Koleś uczepił się lewego pasa i nie zamierzał go zmienić, jeśli Mercedes był w stanie wyprzedzić go z prawej strony to znaczy że coś jest nie tak z nagrywającym
@@maciekk640 Nagrywający jechał z maksymalną dopuszczalną prędkością wyprzedzając wolniejszy pojazd. Manewr jak najbardziej zgodny z prawem. To z kierowcą mercedesa jest coś nie tak i tylko on w typ przypadku złamał przepisy.
6:44 Panie Marku, w Radomiu w okolicach tego przejścia jest targ i sygnalizacja jest jak najbardziej czynna lecz w dni targowe, w pozostałe dni pulsuje żółte światło.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to co Pan robi
OO i padło przez p. Marka stwierdzenie, które często używają inni: "On ma kiepski samochód" więc muszę go wyprzedzić, aby pokazać, że mam lepszy; Kiepski samochód więc pewnie będzie jechał wolno - wyprzedzam (czasem okazuje się że jednak to nie prawda) - Oczywiście słowo wyrwane z kontekstu - ale pokazujące rzeczywistość.
Większość wina paździerzowego państwa. Pieniądze na pol milona urzedasow jest ale na autostrady trzypasmowe, przejścia ze światłami i wiecek ekspresówek to już nie ma.
@@zaqqquzaqqqu6956 weź się nie kompromituj. Myślisz że jak dasz jeden pas ekstra to nagle to bydło zacznie przestrzegać przepisów? Już miało być bezpiecznie po wybudowaniu autostrad i zobacz co się dzieje
@@Speedkam oczywiście, gdyby były 3 pasy jak np obwodnica poznania to wtedy tiry jeżdżą prawym, środkowym wyprzedzają busy i zawalidrogi a lewym jeżdżą szybciej. Nie wiem czy jeździsz samochodem ale to przecież oczywiste. Poza rym w pl autostrady są tylko z nazwy bo dwupasmówki tak nazwać nie można.
@@zaqqquzaqqqu6956 oczywiste? Buahahahaha. Nie doceniasz ułańskiej fantazji. Tu masz kawałek 3 pasmowej autostrady ruclips.net/video/VTyb3YMdysM/видео.html lub tu ruclips.net/video/N_eFgSK_KDU/видео.html no i legendarne nie bedzie wyprzedzania po pasie awaryjnym ruclips.net/video/B-JK6cwzKkE/видео.html . Zauważ że to wszystko w kontekście autostrad gdzie wszyscy jadą 118km/h, a nie boskie 140 jak u nas. Problemem są kierowcy a nie drogi
@@Speedkam pokazujesz skrajne przykłady. U nas notoryczne jest poganianie na dwóch pasach bo jadący 120 wyprzedzają tiry a ktoś za nim musi hamować bo jechał 150 i stad za 10 razem nie jeden się unosi i wyprzedza nieprawidłowo np awaryjnym. Dalsza dyskusja jest bez sensu gdyż ja jeżdżę codziennie po polskich drogach i widzę co jest powodem większości takich sytuacji.
Nie ma co stosować matematyki i różnych obliczeń, +50 km/h ponad dopuszczalną prędkość zawsze to będzie niebezpieczna prędkość czy przy ograniczeniu do 50 czy przy ograniczeniu do 140.
Nieprawda. Gdyby było jak Pan pisze w Niemczech nie istniałyby odcinki bez ograniczenia predkosci.
@@omniscient8976 tak właśnie jest, dlatego nawet w Niemczech jest prędkość zalecana, po przekroczeniu której na kierowcę nakłada się ogromną odpowiedzialność.
A jakby tego było mało jest mnóstwo innych przepisów mających uspokoić ruch żeby zmusić kierowców do dostosowania prędkości do warunków.
Po niecałym roku jazdy takie nie są żadnym zdziwieniem. Tu nic nie da mówienie, tutaj trzeba radykalnej reformy. Kamery i więcej policji/patroli. Inaczej nic się nie zmieni. Ile już ten program istnieje i ile się poprawiło? Jazda na zderzaku jest notoryczna na naszych autostradach. Jazda zgodnie z przepisami w Polsce jest wyjątkiem! taki cwaniak drogowy nigdy nie obejzy tego filmu bo myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. dajcie więcej pieniędzy na drogówkę i straży miejskiej, im więcej ich będzie tym więcej mandatów wypiszą i mniej piratów drogowych będzie.
To ja się zapytam gdzie są służby, które mogłyby się tym zająć? Skoro Policja pozwala na łamanie przepisów przejeżdżając obok, a stoi tylko w krzakach by złapać kogoś na przekroczeniu prędkości na prostym odcinku drogi bez przejść itd. to o czym mamy rozmawiać?
Niby kwoty mandatów drastycznie wzrosły - a nic się nie zmieniło. Jak często widać radiowóz na polskiej autostradzie?
W ogóle w Polsce, by dostać mandat, to się bardzo trzeba starać, bo policji jest bardzo mało.
Brak patroli to podstawa.
Powinno być ich fchuj tak by kierowcy liczyli się chociaż z tym, że w każdej chwili mogą zostać zdjęci z drogi za patolstwo.
Tego nie ma.
Sam wiem z doświadczenia, że policja też przymyka oczy na auta takie, które ma we flocie w niektórych wydziałach.
Nigdy nie byłem odpukać zatrzymany za przekroczenie V max mimo mijania patroli z suszarkami oraz tych mobilnych.
Dramat ręce opadają
2:51 to jest standard na A4. Do tego dokładają się kierowcy ciężarówek, którzy potrafią się wyprzedzać kilometrami i spychać kierowców osobówek. Ostatnio stwierdziłem, że nie ma sensu jechać A4 i się stresować, lepiej do Opola dojechać za darmo w normalnych warunkach bo to tylko 15 minut różnicy.
Mnie bardziej przeszkadza, jak ktoś jedzie mi na zderzaku i miga drogowymi.
@@lukec8504 do tego także odwołuje się mój komentarz. Kliknij na czas.
Mam pytanie. Myślę, że do 90% polskich tzw, kierowców. Wytłumaczcie mi dlaczego za wszelką cenę wyprzedzacie samochody jadące z maksymalną dozwoloną prędkością ? Nie mieszkam w Polsce od 20 lat, ostatnio po chyba 8 latach odwiedzałem znajomych. Wypożyczyłem samochód i jeżdżąc z dozwoloną maksymalną prędkością przeżyłem szok. Byłem wyprzedzany przez WSZYSTKICH !!! WSZĘDZIE. Czy miasto, przejście, szkoła , podwójna ciągła .Dosłownie wszędzie. Respektując przepisy okazałem się zawalidrogą. Nie wspomnę że przez wyprzedzających na "trzeciego" kilka razy byłem zmuszony do zjechania na pobocze by uniknąć czołówki. Wyprzedzający z przeciwka jechali jakby mnie po prostu tam nie było !!!
Jedź do dowolnego innego kraju i zobaczysz dokładnie to samo. Nie wiem gdzie ty się uchowałeś.
Wyczyny nagrane kamerkami znajdziesz w kompilacja na youtube z każdego kraju. Polscy kierujący nie odbiegają o średniej.
@@Justyna_Biber To wytłumacz mi dlaczego przez 20 lat jeżdżąc z dozwoloną prędkością nie zostałem ani razu wyprzedzony ?
Coś mi podpowiada że mieszkasz gdzieś w Skandynawii.
@@Justyna_Biber No, tia, jak bum yk cyk masz rację
Jedź do dowolnego innego kraju, i pewnie wielkim z trudem, ale uda ci się zobaczyć takich debili, ale najczęściej niestety z polskimi lub innymi wschodnimi tablicami.
Sporo jeżdżę po tzw, "zachodzie", i jakoś znakomita większość kierowców jeździ w miarę przepisowo, a w skandynawii - praktycznie wszyscy (no, oprócz właśnie najczęściej polaków).
Jeśli myślisz o średniej rosyjskiej, no to naprawdę nie odbiegamy, ale jeśli chodzi o średnią z zachodu - to jesteśmy lata świetlne za nimi.
@@Justyna_Biber dowolny inny kraj? Jeździłem po Bałkanach, Czechach, Austrii i Niemczech, i tam nie było tak, że ludzi wyprzedzano za jazdę na limicie. Ba, sam jadąc przez austriackie Alpy zdołałem zwykłym autem wyprzedzić Ferrari, bo ono jechało 100, a ja 105 na 100-Zone. W nadwiślańskiej zasuwałoby ono tak jak kiedyś Stonoga na A2.
Jak myślicie, czy takie programy oglądają ludzie którzy łamią nagminnie przepisy ruchu drogowego?Czy ludzie którzy jeżdżą bezpiecznie i chcą się jeszcze czegoś nowego nauczyć?
zdecydowanie ta druga grupa :|
drugą grupą notorycznie wyprzedzająca na przejściach i nie ustepującą pierwszeństwa pieszym są rowerzyści. Auta stoją , puszczają pieszych a pan w obcisłych gatkach jedzie nie patrzy i prawie po dzieciach przejeżdża jeszcze mając pretensje
To nie rowerzyści zabijają 3000 polaków rocznie. Przestańcie wreszcie zwalać odpowiedzialność na innycj
@@Speedkam a czy ja coś zwalam ? Nie mierz swoją miarą. :) Bo nikt jeszcze takich statystyk nie prowadzi ;)
Może jakby Policja ruszyła dupę na trasy szybkiego ruchu a nie stała przy dworcach odwalając robotę ochroniarzy to by coś się zmieniło. Proponuję zakupić kilkadziesiąt Daci duster i niech wyprzedzają z dozwoloną prędkością. Po tygodniu budżet nareperowany. ŻODYN Bejcarz nie popuści i będzie siedział na zderzaku. Bo czemu nie? Policji i tak ni ma :(
Większość ma fuchę na żoliborzu
Polski policjant. Murem za mundurem. ruclips.net/video/wHfTpI6H_rw/видео.html
Chcesz wysyłać policjantów na trasy szybkiego ruchu? A kto będzie w tym czasie patrolował miasta i ościenne miejscowości, jak są powiaty, które mają po 3/4 patrole na dzień i 1/2 w nocy? xD To nie kwestia rozstawienia funkcjonariuszy, a zwiększenia stanu osobowego i utworzenia dodatkowych patroli RD.
@@yoghass Tak, tak. Ta "większość" to głównie OPP KSP w Warszawie. Sprawdź sobie w necie jaki mają stan osobowy, a potem ilu mamy wszystkich fuszy w kraju i policz czy faktycznie wychodzi większość :) Jak zwykle znawca, który nic nie wie.
Za takie wykroczenia powinno się now tylko mandat ale odebraci prawo jazdy I auto też
Na autostradzie nic więcej nie potrzeba jak odcinkowy pomiar prędkości, jak np w Holandii jest, i który by się ośmielił pojechać szybciej niż jest to przewidziane na tej autostradzie, a po drugie mało mamy autostrad a coraz większe natężenie ruchu
Proszę o zajęcie się ustawieniem znaków na Pl drogach.
Fakt, kierowca passata to idiota i prawko powinni mu zabrać. Ale początek tego manewru wyprzedzania przez autora nagania to kuriozum. Minęło ok 450m (patrz słupki) nim zaczął się zbliżać do Seata - nie potrzebnie zmienił pas ruchu na lewy tak szybko. Minął Seata po 800m. Cały manewr to prawie 1km... Czasami tyle trwa wyprzedzanie tirów.
Pytanie czy wolimy kierowców jadycy zbyt bezpiecznie czy tych którzy przekroczą granicę w drugą stronę i spowodują wypadek
@@mayk3l Wyprzedzanie ma być bezpieczne a nie szybkie. To nie tor wyścigowy tylko autostrada.
@@espertopl6947 spokojnie - kiedyś się nauczysz wyprzedzać szybko i bezpiecznie. Zrób najpierw prawo jazdy, sporo możesz się dowiedzieć na kursie. Wykup sobie dodatkowe jazdy na autostradzie, może nie będę musiał cię wyprzedzać prawym pasem.
@@MrGrbie nie ma czegoś takiego jak szybko i bezpiecznie. Czym większa różnica prędkości tym większe ryzyko.
Dlatego przy wyprzedzaniu należy zachować szczególną ostrożność.
A na niemieckiej autostradzie, to tego obowiązuje poza szczególną ostrożnością odpowiedzialność na zasadzie ryzyka po przekroczeniu 130 km/h.
@@espertopl6947 Wyprzedzanie ma być dynamiczne, bo wtedy jest bezpieczniejsze. Nie mam siły tego tłumaczyć, bo to dość logiczne.
Mieszkam w UK i tutaj takie nagrania trafiają na Policję a oni kierują sprawy do sądu. Nie ma zakrywania numerów ani twarzy. Wszyscy muszą się z tym liczyć, że po takich wyczynach mogą obejrzeć się w wiadomościach i zobaczyć z sędzią.
Jeżeli chodzi o zakaz wyprzedzania z prawej strony to to ma sens w krajach, gdzie gdyby na autostradzie pojawiła się taka astra i blokowała lewy pas to zaraz pojawia się patrol autostradowy (policja, której jedynym obowiązkiem jest pilnowanie autostrady) i jegomościa ściągają i mu tłumaczą finansowo dlaczego nie wolno tak robić. Wtedy to może działać.
Obawiam się, ze w Polsce byłoby odwrotnie. Zakaz wyprzedzania z prawej i fajrant. A policja to łapałaby takich co by skońćzyła im się cierpliwość i by wyprzedzali z prawej zawalidrogę.
Prawka natychmiast do zabrania i jeszcze kara jakieś 20 tys za zagrożenie, może...... może, to czegoś by nauczyło idiotow
No dobra a ktoś stracił to prawko z tych nagrań? Czy policja musi złapać na gorącym uczynku?
Dopiero po tych kilkunastu odcinkach z nowym wstępem zrozumiałem że ta Pani ze wstępu na przejściu gdzie ją o mało auto nie potrąciło krzyczy "zaje*iście" :)
Ja słyszę coś innego 😉
Ja wiem dlaczego on jechał lewym pasem. Bo za 5km będzie skręcał w lewo wiec zajął lewy pas do skrętu.
A notoryczna jazda lewym pasem ruchu i blokowanie innych, jak jest miejsce jest zgodne z przepisami? Jak prawy pas jest wolny i jest miejsce to można wyprzedzić prawym, skoro ten z lewogo co innych blokuje nie ma zamiaru zjechać
Ograniczenia prędkości mają "wyższy priorytet", więc jeśli jadę lewym pasem z maksymalną, dopuszczalną prędkością to nikogo nie blokuję.
@@Tomdzik007 jest obowiązek jazdy prawem pasem ruchu, lewy służy tylko do wyprzedzania
@@szotic1 "Art. 26. [Kontratyp stanu wyższej konieczności. Kolizja obowiązków]
§ 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego."
To że komuś się spieszy ma dla mnie wartość znikomą.
@@Tomdzik007 Mówi Pan o ruchu drogowym, czy o covidowym zamykaniu ludziom firm?
@@Tomdzik007 Poza tym Pana mogą się okazać tylko i wyłącznie wydumane, i wtym wypadku takie są.
Dlaczego w Polsce nie można filmików pokazujących złych kierowców piętnować poprzez pokazywanie ich numerów rejestracyjnych i twarzy w trakcie popełniania tychże wykroczeń drogowych? I dlaczego Policja nie może zbierać z automatu takich filmików z internetu i wlepiać mandaty właścicielom tychże pojazdów jeśli nie wskażą kierowcy? Proste i skuteczne ale u nas jest prawne przyzwolenie na takie zachowania i dlatego nigdy nie pozbędziemy się tych cwaniaków/wariatów z naszych ulic :(
Oczywiście, że można pokazywać numery rejestracyjne. Trzeba piętnować samych kierowców i filmy, które te tablice im zamazują.
I pewnie niewiele filmów zostało wysłanych we właściwe miejsce, więc spokojnie ci kierowcy mają się dobrze. Możemy oglądać dalej.
BTW czemu zasłaniane są tablice?
przy 100 km ma hyc 50 m odldglosci - co za tepaki na polskivh drogach mordercy potencjalni a potem kolizcje 11 aut
pytam- dlaczego nie pokazujecie tablic rejestracyjnych !?
Aby sądzeniem kierowców zajmował się niezawisły sąd, a nie zawistni sąsiedzi. Żyjemy w państwie prawa.
Ja mam nadzieję, że twórcy nagrań dają takie rzeczy na policję - a jak nie oni, to redakcja TVP Jedź Bezpiecznie może to zrobić. Jednakże na wizji należy zasłonić blachy, aby zapobiegać samosądom, tak jak zasłania się dane identyfikujące oskarżonego.
"Lubię zapierdalać" a za 3 dni Anielski orszak
faktycznie z seatem zagrożenie w ruchu lądowym kumulacja wykroczeń zmiana pasa bez kierunkowskazu i za odstęp
9:25 Czemu ma być zabronione wyprzedzanie z prawej strony? W takim momencie miałbym jechać 43km/h na ograniczeniu do 70km/h obok takiej łajzy?
Również dlatego że to jest właśnie tylko moment. To, że w tym momencie, po Polsce takich dziesięciu osłów lewym pasem jedzie nie oznacza że 10 milionów kierowców dziennie ma z prawej móc wyprzedzać.
@@Tomaskii A dla czego? Wyprzedzanie z prawej strony jest bardziej niebezpieczne?
@@smeho8926 upraszczanie i konkretyzowanie prawa daje efekt braku "takiej łajzy" na drodze, bo tu albo dziadzio wiózł się jak Tarpanem w 1986 roku, albo ponowny egzamin jest najmniej "wskazany". Bardziej konieczny.
Zabronienie wyprzedzania z prawej wszędzie i zawsze tym właśnie jest. Wyprzedzanie z prawej przekracza zdolności 99.9% prowadzących, bo to nie kierowcy, a "dla czego" to już sam doczytaj.
Agresja drogowa to lekceważone niebezpieczeństwo. A problem ten jest narastający.
Jak to się dzieje, że porządni obywatele, gdy wsiadają do swoich coraz szybszych aut, przeistaczają się w notorycznych przestępców? No bo jak inaczej nazwać kierowcę, który chwali się, że ruchliwą trasę Warszawa-Białystok (180 km) pokonał w półtorej godziny. Przecież on przez te półtorej godziny w sposób ciągły łamał prawo.
Czy w gąszczu tym podobnych typów jakiekolwiek szanse ma na polskiej drodze kierowca spokojny i kulturalny? Taki, co to nie spieszy się, nie popisuje, przepuszcza tych, którzy mają kłopot z włączeniem się do ruchu, zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, nie wciska się do kolejki, nie zajeżdża drogi innym, nie trąbi, nie pogania, nie bluzga?Taki typ jest poddawany nieustannej presji innych użytkowników dróg i albo wytrzymuje, albo pęka i przechodzi na złą stronę bycia uczestnikiem ruchu jako kierowca.
Dziękuję za kolejny odcinek .
Panie Marku, wypowiedział się Pan za delikatnie o niektórych kierowcach .
Pani Beato - to, że jest Pani tak piękna to jest jakiś SKANDAL.
nie podbijaj do Beatki bo ona obciąga Mareczkowi, a Marunio to stary zazdrośnik :)
@@bimber0102 nie prawda
@@kamilmaciantowicz7870 taa...
Przydałoby się proste wyjaśnienie,dlaczego na autostradzie wolno wyprzedzać z prawej strony .
A właściwie gdzie i kiedy można tak robić.
Takich akcji powinno być więcej.
we wiadomościach powinni pokazywać rejestracje tych samochodów
Jazda wężykiem to poezja i sztuka współczesna 🤣
6:36 Pieszy ,po części uczestnik ww. sytuacji ,twarz nie zamazana a samochody popełniające wykroczenie ( sprawcy)mają zamazane tablice.Chore i dziwne przepisy chroniące sprawców🤐😡🤬
4:06 Po czym rozpoznać cwaniaka? Brak kier., przyciemnione klosze, ewentualnie napis na naklejce itd.
Często gwałtownie w obrębie swojego pasa omijam dziury - "jednoślady" myślcie! Nawet jeśli nie zginiecie od uderzenia zawsze możecie wpaść pod jakiś pojazd!!!
9:40 Pan Marek trochę się rozpędził - mógł tam wyprzedzać na zakręcie, bo jednokierunkowa!
9:15 -" prędkośc prowokująca do pozbycia się tego pojazdu" :-D Dlatego takie pojazdy to ja spycham z drogi! Dziękuję, zamykam temat.
Jeśli to ekspresówka to nie może jechać prawym bo miałby zbyt mała odległość od pojazdu poprzedzającego
@@lelo1234ify To nie jest ekspresówka.
Jakby kierowca Seata zrobil to samo i tez odbil w lewo to odstep miedzy nimi z tego powodu by sie zmniejszyl a nie zwiekszyl.
Czuwaj!
On prawdopodobnie odbil w prawo.
Hahahahaha jak dziecko .
@@arturmac4474 Dziecko odbija w prawo?
nawet dziecko wie o co chodziło
@@johnnyenglish4695 Już daj spokój, każdy dokładnie zrozumiał że jeden w prawo, a drugi w lewo, analogicznie, odbicie lustrzane, ale ty musiałeś znalazłeś dziurę w całym, no i znalazłeś, jak dziecko .
@@arturmac4474 hahahaha
Niestety potwierdza się teza, że większość popełniających wykroczenia to odpady drogowe w niemieckich samochodach.
niektorym brakuje wyobrazni. moze i niektorzy skrytuja i zbesztaja to co napisze ale brakuje swiadomosci o konsekwencjach co moze sie zdarzyc. slowo wypadek niewiele daje. brakuje zdjec z wypadkow. rozczlonkowanych ofiar, rannych z rozcieta glowa, urwana noga, zdjec rannych z zasiniaczonym cialem. moze to by obudzilo w koncu myslenie by dac swiadomosc co sie stanie.. sluzac jako ochotnik bylem na miejscu kilku wypadkow gdzie byly ofiary smiertelne. widok tych ludzi zawsze jest w pamieci..
Szanowni Państwo,
Obawiam się, że stworzyliście Państwo najbardziej wartościowy program w telewizji polskiej, jaki do tej pory został wyemitowany. Wielokrotnie jednak oglądając Państwa materiały nie mogę się zgodzić na promowany przez Państwa trend wyprzedzania na trasach dwupasmowych w taki sposób, jak na filmie. Kierowca jest zobligowany do przeprowadzenia jak najszybciej manweru wyprzedzania i powrotu na swój pas. Należy to robić dynamicznie i nie utrudniać innym uczestnikom ruchu drogowego jazdy. Argument, że pojazd jedzie z dozwoloną prędkością i może wyprzedzać tyle, ile chce jest szkodliwy i prowadzi do bardzo niebezpiecznych zdarzeń. Na skrzyżowaniu nie ma zasady, że można zignorować pojazd mający pierwszeństwo, ponieważ jedzie szybciej niż zezwala na to ograniczenie prędkości. Kierowcy innych pojazdów, którzy wyprzedzają pasem awaryjnym lub pomiędzy pojazdami faktycznie powinni być eliminowani z dróg, aczkolwiek mają prawo odczuwać irytację tak wolno prowadzonym manewrem. Jeśli kierowca potrzebuje minuty na wyrównanie czoła pojazdu z drugim pojazdem wyprzedzanym, to powinien przemyśleć sens tego manewru. Z kolei kierowca auta wyprzedzanego też powinien nieraz widząc sytuację odpuścić nogę z gazu i dać się bezpiecznie wyprzedzić innemu pojazdowi.
Brakuje mi też w Państwa programach poruszenia problemu fatalnego oznakowania terenu zabudowanego, zwłaszcza na trasach międzymiastowych. Nie dziwi mnie fakt, że kierowcy nie przestrzegają tam dozwolonej prędkości - znaki często ustawione są zbyt daleko od właściwej miejscowości, gdzie występują czynniki potencjalnie niebezpieczne związane z zamieszkiwaniem wielu osób. Policja w sposób skandaliczny wykorzystuje ten nieład oznakowania i wystawia wiele dotkliwych mandatów. Nie promujmy piractwa drogowego, ale zadbajmy o płynność ruchu i sensowne oznakowanie na drogach publicznych. Budujemy szerokie, oświetlone drogi, auta stają się coraz bezpieczniejsze, a ograniczenia prędkości są często zupełnie nieadekwatne do warunków na drodze. Zaoszczędzimy wtedy i na spalaniu, i na nerwach. Nie musi być szybko, ale zawsze powinno być płynnie.
Manewr każdy bez wyjątku masz wykonać bezpiecznie dla siebie i innych użytkowników drogi oraz zgodnie z przepisami a nie prywatnymi odczuciami, dyskomfortami, irytacjami.
Także to, że dla Ciebie manewr jest wykonywany przez kogoś zbyt długo nie ma znaczenia jeśli jest wykonywany zgodnie z przepisami i warunkami drogowymi.
Co do prędkości i łamania ograniczeń...
Nie żartuj... Kierowcy w większości nie respektują ograniczeń prędkości.
Nigdzie tego nie robią.
I oznakowanie nie ma tu znaczenia.
Najprostszy przykład to miasto.
Większość jedzie szybciej niż można.
To nasza mentalność.
Wystarczy się przejechać na zachód Polski i od Katowic do Wrocławia jazda jest o wiele płynniejsza, pomijając korki. Ciekawe dlaczego? Wydaje mi się, ze kierowcy poprostu często jeżdżąc na zachód mając już od kilkunastu lat autostradę nauczyli się po niej jeździć .Jadąc od Krakowa do Rzeszowa jest to po prostu masakra wiele razy zdarzyło mi się jadąc ze stała prędkościa 85km/h samochodem ciężarowym wyprzedać pojazd który poruszał się lewym pasem z dużo mniejsza prędkością, spotkałem tez pieszych. W tym filmie wiele było sytuacji, które moim zdaniem były wymuszone bo kierowcy pomimo, ze mieli okazje zjechać na prawy pas wyprzedali nadal, bo moga i sami prowokowali niebezpieczne sytuacje ponieważ liczyli na nagranie które będą mogli przekazać dalej. Wręcz ewidentnie odgrywając tzw „szeryfa” na drodze zapominając, ze od tego na drodze jest policja, a nie oni.
Gdzie niby jest zobligowany do przeprowadzenia jak najszybciej manweru wyprzedzania i powrotu na swój pas? Jaki artykuł PoRD o tym mówi? A co do „należy to robić dynamicznie i nie utrudniać innym uczestnikom ruchu drogowego jazdy”, to co sugerujesz swoim wywodem, to należałoby robić zygzaki między samochodami lub wręcz ostro hamować między wyprzedzane samochody, bo na linijkę jest 140m odstępu. To właśnie jest utrudnianie ruchu autom wcześniej wyprzedzanym. Zjeżdża się na prawy pas, jeżeli ma się pewność, że odstęp między autami będzie zachowany, a zjazd nie spowoduje hamowania lub wyraźnego zwolnienia pasa - niekiedy to nawet te 250-300m wolnej przestrzeni to musi być, ale tak fizyka samochodów działa. Już pominę, że zjeżdżanie przed maską to zło, które należy tępić tak jak wiszenie na dupie, czy tam tailgating.
Skoro do wyeliminowania to co jeszcze robia tacy kierowcy na Polskich drogach?
Biorąc pod uwagę inne kraje to nic się nie zmieni dopóki szkolenia i nauka młodych ludzi, którzy chcą mieć prawo jazdy, nie będą na odpowiednim poziomie. Żadne mandaty tego nie zmienią. Co pokazują również statystyki wypadków których jest jeszcze więcej. Inne kraje mają odpowiednie szkolenia dla uczących się przyszłych kierowców co skutkuje tym że nie są na szarym końcu statystyk jak Polska. Nawet w matura to bzdura pytali również młodych ludzi dopiero praktycznie co po zdaniu egzaminu na prawo jazdy którzy nie znali ani podstawowych znaków drogowych nie mówiąc już o wiedzy na temat prędkości na drogach i przepisach. Dramat. Jak się nauczyli tak będą jeździć. Ludzie bez prawa jazdy dużo lepiej sobie z pytaniami poradzili.
Racja.
Swoją drogą, widziałam ten odcinek "matura...", szkoły jazdy, które tak uczą są winne
@@eva-kc4wv oni uczą wg programu narzuconego z góry. To rząd odpowiada za to. Minister który się tym zajmuje bierze na siebie odpowiedzialność za jakość nauki. Jak nie wiedzą w rządzie jak uczyć niech skontaktują się z innymi państwami. Tam na pewno otrzymają info jak powinien wyglądać dobry program nauczania.
@@patrycjafilipczak2864 może tak być, tego to ja nie wiem.
Wiem jedynie, że widziałam szkoły jazdy, które starały się ludzi nauczyć oraz równocześnie takie, które były nastawione na hurt ;) coś tam napewno szwankuje od góry
@@eva-kc4wv ja te wszystkie informacje cierpię z kanału motodoradca. Mówi o ważnych sprawach i wszystko wyjaśnia np jakie nowe ustawy mają wejść lub weszły w życie, jak coś jest do bani to z tym walczy itp.
@@patrycjafilipczak2864 ok👍
Opelek zżarty przez rdzę ale przegląd przechodzi śpiewająco.
mandaty są za niskie , ludzie w dupie mają bezpieczeństwo na drodze
30 pał za migania światłami plus 30 tys płatne na miejscu uleczy go?
lep na ryj lepiej uleczy
Do dziś ta astra tamuje ruch xd
Proponuje rozpatrzeć wdrożenie badań psychologicznych wraz z wymianą blankietu na nowy np co te 15 lat oraz w przypadku spowodowania kolizji/zagrożenia z automatu.
Super że coś chcesz zmienić, ale uwierz mi że to nic nie da...
Popatrz na kierowców zawodowych.
Badania co 5 Lat, jeżdżą codziennie po miastach, autostradach itd.
Widzimy niejednokrotnie efekty tych badań na filmikach.
Moim zdaniem powinno się zrobić ograniczenia. Aktualnie możesz zdawać prawo jazdy ile chcesz...
Tak nie powinno być. Nie zdasz np do 5 razy to znaczy że się nie nadajesz do jazdy.
Mój znajomy zdawał 35 razy praktykę. Jakim on jest kierowcą możesz sobie sam odpowiedzieć.
@@paweb2894 Masz rację, może w takim razie warto dokładniej pochylić się nad problem przygotowywania kursantów do jazdy. Fakt, że może się ktoś nie nadawać, ale faktem jest również słabe przygotowanie i w teorii i w praktyce.
Nie można" skasować" możliwości wyprzedzania aut prawym pasem ruhu na autostradzie i mieście.. to jedyny spośb by ominąć zawali drogi nie znajace przepisu o obowiązku jazdy blisko prawej krawędzi jezdni.
Nie chcemy takich obywateli , co nie potrafią napisać , zdania bez błędu ortograficznego.
@@adapaitsmyname To tak jak powiedzieć nie chce płacić podatków przez Twoją głupotę i bierność ;)
na nich tez jest paragraf. wezwij policje i dostana pouczenie, mandat to sie naucza. moze przy okazji auto niesprawne to eliminacja z drogi calkowita... psioczyc to mozna ale interweniowac to juz nie
@@k0lib3rek90 Zgłaszałem wiele razy jazdę lewym pasem i kończy się to przesluch wiem delikwenta w charakterze światka i koniec !
@@kamilk6714 ale to opisz predkosci dopuszczalne i stosowane bo zawalidroga to pojecie wzgledne
5:49 a ta biała Wołga to z jakiego resortu?
Miło byłoby gdyby kierowcy wykazywali się minimum uprzejmości i nie blokowali lewego pasa tylko dlatego, że mogą.
Brak kultury, to jest bolączka polskich kierowców.
to najmniejszy problem nie marudz
@@frofro7134 Najmniejszy, jeśli nie jeździ po trasach szybkiego ruchu. Jeśli robi się 50 tyś rocznie i codziennie po 5 razy spotyka się takiego kogoś, to problem ogromny.
Chyba ze się jedzie zgodnie z przepisami a nawet trochę więcej to wtedy nie widze problemu. Jeśli jadę 130 na drodze szybkiego ruchu i 150 na autostradzie bo chce ominąć kilkanaście pojazdów i nie robić zygzakow non stop to powinno to być ok. A jak jakiś wafel chce jechać szybciej to już jego problem. Ja nikogo nie blokuję w świetle przepisów.
Byłoby miło, gdyby kierowcy wykazywali się minimum uprzejmości i nie poganiali ludzi wyprzedzających zgodnie z przepisami, bo oni sami muszą lecieć na złamanie karku.
4:25 yyyyy nie? Nie jestem prawnikiem ale zdawalem 2 lata temu i mówili, że z prawej wyprzedzać można tylko w zabudowanym.
jak masz 2 pasy w tym samym kierunku to zawsze mozesz
@@norman20100 jedynie na jezdni jednokierunkowej można. Przy jezdni dwukierunkowej poza zabudowanym muszą być minimum trzy pasy.
napis AMG zwalnia kierującego ze wszelkich przepisów
Dużo gadania w każdym z takich programów . Nie zgadzamy się , nie akceptujemy itp . itd. a A jeżdżąc na codziennie cały czasz widzę takie zachowania . I codziennie ktoś mi siedzi na zderzaku jak tylko jadę przepisowe 50 nie ważne że to miasto czy nie czy deszcz czy noc , ograniczenia nic nie znaczą . I myślę że tak jak złodzieje w rządzie zawsze byli są i będą tak tacy debile byli są i będą . Problem w tym że jest ich stosunkowo za dużo jakie 60 % . A reszta boi się jechać normalnie żeby ktoś taki ich nie zabił lub nie pobił za zbyt wolną (przepisową) jazdę . W rezultacie mamy to co my kogo stać $ ten zapierdala .
Panie Marku,
Mówi Pan, że "nie możemy zaakceptować" tego typu zachowań. Pan nie może zaakcpetować, ja nie moge zaakceptować, ale polska policja jak najbardziej może...
Tego typu zachowania mają miejsce od wielu lat na polskich drogach, policja przez wiele lat nie była w stanie wpłynąć na użytkowników dróg, którzy stwarzają zagrożenie. I nadal nie ma pomysłu ani chęci na wywarcie tego wpływu.
Jako osoba zgłaszająca wykroczenia na policję na własnej skórze odczułem, że to zgłaszający jest dla policji większym problemem niż łamiący przepisy.
Dodam jeszcze, że pochodzę z Krakowa i mój komentarz o nieudolnej i niechętnej do działania policji dotyczy przede wszystkim tego miasta.
W wielu odcinkach tego programu pokazany był inny obraz policji - proszę się nie dać zwieść ustawianym programom z policją. Rzeczywistość wygląda zgoła inaczej.
Pierwsze podstawowe pytanie czy komuś zależy na poprawie bezpieczeństwa?
Odpowiedź jest bardzo prosta.
Czy komuś zależy na zakończeniu wojny czy pandemii?
Odpowiedź jest oczywista i i prosta.
Pozdrawiam serdecznie
Ojciec był ormowcem czy tak sam z siebie te nagrania wysyłasz?
@@omniscient8976
Jesteś jednym z tych odpierdalaczy drogowych widzących w każdym intruza na drodze a ją samą traktujesz jak prywatny tor do wyścigów i testowania swojej gabloty?
Czy zdarzyło się że zgłosiliście któregoś z kierowców do wyeliminowania do policji dla przykładu tego z lewego pasa.
Przyjemnosc jezdzenia lewym pasem z dozwolona predkoscia jest większa niz przyjemnosc przekraczania dozwolonej predkosci jadac tym samym pasem
Dlaczego w tym programie są zasłaniane tablice rejestracyjne kierowców popełniających wykroczenia? Gdyby Ci kierowcy mieli roszczenia z tytułu pokazywania ich tablic, to za automatu przyznaliby się do wykroczeń :D
Z tym zakazem wyprzedzania z prawej strony na autostradzie to zły pomysł, właśnie ze względu na takie zawalidrogi pokroju kierowcy astry ukazanej na filmie. Dlaczego niby kierowcy stosujący się do przepisów muszą obrywać za zachowanie garstki użytkowników dróg na którą nie mają wpływu?
A tak już poza konkursem, wszystkie zaobserwowane na filmie przykłady łamania przepisów mają jedną wspólną cechę, marka samochodu jest niemiecka. Nie chcę nikogo piętnować, ale jest silna korelacja pomiędzy samochodem jakim ktoś się porusza oraz jego zachowaniem na drodze, zupełnie tak, jakby to że kogoś stać na droższy samochód automatycznie zwalniało z konieczności przestrzegania przepisów i myślenia.
no właśnie idiotyczny przpeisy bo by oznaczalo ze jak kto jedzie przepisowo prawym pasem to musi zwolnic bo nie moze wyprzedzić xD
Policja i tak nic z tym nie zrobi
5:50 dobrze widzę że to GAZ 24 Wołga?
Czy te przypadki zostały zgłoszone na policję ?
1:46 jeśli w prawym dolnym roku jest podana prędkość nagrywającego, to passat nie miał 140 a 160km/h
1:23 ( odbił trochę w lewo a kierowca Seata zrobił to samo ) to jak się tam passat zmieścił skoro kierowca Seata odbił trochę w lewo?
A co do bezpiecznego odstępu od poprzedzającego samochodu. To jeśli się nie mylę można zbliżyć się bardziej do poprzedniego pojazdu jeśli zamierza się go wyprzedzić. Aby manewr wyprzedzania był w miarę szybki i bezpieczny. ( Jeśli się mylę proszę mnie poprawić)
to wyprzedzanie, a wlasciwie czas od zmiany pasa do zblizenia sie do seata trwalo tyle ze z nudow zapuscilem brode przed komputerem, aczkolwiek passat po bandycku
No to poprawiam, nie ma przepisu odnośnie zbliżenia się do pojazdu podczas wyprzedzania. Jest natomiast przepis o minimalnej odległości i tylko do takiej może dojechać przed wyprzedzaniem.
@@kacpi60 ok dziękuję za wyjaśnienie
@@kacpi60" Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania."
Oststnie zdanie pokazuje i znaczy tyle, że można się zbliżyć znacznie bliżej niż mówisz, przepis nie obowiązuje podczas manewru wyprzedzania.
hehe 0:57 nasz korespondent i wyprzedzanie prawidlowe... lol taki odstep i takie wyprzedzanie...
Faktycznie, wyprzedzanie z takim odstępem może wyglądać na zbyt bliskie - bezpieczeństwo jest kluczowe, a bliższe podjeżdżanie zwiększa ryzyko nagłych manewrów czy kolizji. Zawsze lepiej zachować większą odległość i mieć więcej czasu na reakcję.
Z jednym się tylko nie zgadzam. Asterka to nie jest kiepski samochód!
A wstaw pierwszych 10 szt jakie spotkasz na SKP. Pośmiejemy się 👌
Glonojadom, robię tak, że hamuję do prędkości np ciężarówek i wjeżdżam między nie, puszczając glonojada. Trwa to dużo dłużej, niż bym wyprzedził, ale proszę co za kultura z mojej strony.
Pomijając jeszcze zachowanie autostradowych poganiaczy i samobójców, w pierwszym przypadku kierowca mógł zacząć manewr wyprzedzania nieco później, widać że dłuższy czas jedzie lewym pasem bez zmiany odległości od pojazdu na prawym pasie. Także jego zachowanie też nie jest w 100% prawidłowe, jednak nie stwarza takiego zagrożenia w ruchu jak kierowca który musi za wszelką cenę jak najszybciej wyprzedzić
czytam te brednie w komentarzach i aż się włos na głowie jeży. nierespektowanie ograniczeń jest absolutnie podstawowym problemem na polskich drogach, między innymi prowadzi do właśnie takich "koncepcji" - że pojazd jadący z maksymalną prędkością czy ciut poniżej staje się zawalidrogą. przy natężeniu ruchu takim jak w Polsce, przekraczanie prędkości nic nie daje. można się szarpać przez 300 kilometrów próbując lecieć po autostradzie 180-200km/h i urwać z tego maksymalnie 15 minut do przepisowego czasu przejazdu. ludzie zachowują się jak skończeni kretyni, żeby cały nadrobiony czas stracić na pierwszym MOPie. wyprzedzają na chama aby skręcić za 200 metrów, albo po 5 razy na czołowe aby stać dokładnie w tym samym sznurku pojazdów na najbliższych światłach. na tłocznej autostradzie uzyskanie średniej 110 km/h graniczy z cudem. i żeby nie było, nie mówię o byciu w 100% świętym, w końcu po coś ustanowiono kwotową gradację wagi przekroczenia prędkości. chcesz lecieć szybciej, to leć - tylko do ciężkiej cholery poczekaj aż ci co jadą nawet te 20 km/h wolniej od ograniczenia skończą wyprzedzać. odsuń się od zderzaka, zostaw tę manetkę od drogowych, zamknij pysk i po prostu zaczekaj. 20 sekund cię nie zbawi, i tak za 5 km wpadniesz w kolejne spowolnienie bo ktoś będzie wyprzedzać na lewym pasie i wszyscy cię dogonią.
najpierw wychowajmy sobie kierowców, którzy nie zachowują się w samochodach jakby ich piorun strzelił w czaszkę. jak dotąd mieliśmy średnio 75-80 zabitych na drogach tygodniowo, po zaostrzeniu mandatów niczym nadzwyczajnym nie jest tydzień z 18-25 ofiarami, a w lutym mieliśmy rekordowy tydzień bez żadnego zgonu. czyli DA SIĘ, tylko zrzucenie całości kontroli na barki drogówki jest koszmarnie nieefektywne i widzimy już regres. to był najgorszy błąd zarówno PO, która wystraszyła się utraty stołków przed wyborami, jak i wczesnego PiSu. jak dotąd każdy rząd po najmniejszej próbie utemperowania drogowego buractwa padał ofiarą krzykaczy, których święte prawo do zapi****lania razi w dumę, gdy dojadą na miejsce 10 minut później niż zwykle. z dokładnie tego samego powodu wziął się kwik przy udzieleniu pierwszeństwa pieszym na pdp - nie można już lecieć 90 przez miasto i terroryzować wszystkich wokół swoim smrodem.
na cito, a wręcz NA PRZEDWCZORAJ potrzeba więcej radarów, więcej OPP, przywrócenie uprawnień do 'suszenia' strażom miejskim oraz prewencji i nadanie tych uprawnień dla ITD, jak również uproszczenie instalacji radarów przez samorządy z dotacją z Ministerstwa Infrastruktury. dodatkowo powinno się zaktualizować przepisy dotyczące antyradarów, żeby wszystkie Yanosiki i pochodne dostały po twarzy. walić po kieszeni ile wlezie - tylko tak się ludzie nauczą kultury.
To nie miejsce na eseje,tylko krótkie komentarze.
a to już nie moja brocha, że ludki mają problem ze zrozumieniem więcej niż 20 znaków
90-100 km/h na autostradzie czy ekspresowce to nie jest ciut ponizej ; v
Jedź Bezpiecznie - czy wysyłacie te filmiki na policję, czy tylko dużo mówicie?
Pewnego razu kierowca na ekspresowej wyprzedzal pasem rozbiegowym na który wyjeżdżał tir.
Zastanawiam się, czy jest jakiś sposób karania takich kierowców. Twórcy programu to zgłaszają na policję? Coś z takimi nagraniami można zrobić?
Nie rozumiem dlaczego zamazują ludzie tablice rejestracyjne w takich nagraniach
Kogo ja tu widzę :D
@@L10Garcia o :D witam, witam :D
To prosze teraz program o wypadku na a1 gdzie kieriwca bmw spalił 3 osobową rodzinę
Pan Dworak odleciał. Chce eliminować kierowców. Co to znaczy? Fakt, popełnili wykroczenia w ruchu drogowym, powinni ponieść konsekwencje. Ale żeby od razu eliminować. :-) Po za tym, z jakiego przepisu wynika kilkadziesiąt metrów odstępu do pojazdu z tyłu i zakaz jazdy wężykiem, czy zmiany pasa ruchu? Chociaż powinien to zasygnalizować
eliminacja to "usuwanie pewnych elementów spośród innych". Pan Dworak chce usunąć z ruchu tak jeżdżących kierowców. Pomyliłeś z eksterminacją.
@@ryszardcichy8216 z pewnością nie pomyliłem. Eksterminacja to zupełnie inny termin. Za powyższe wykroczenia są przewidziane kary. Nie ma nic o eliminacji.
@@ryszardcichy8216 Chodzi o to, że Pan Dworak stworzył sobie swój własny kodeks drogowy i wymyśla przepisy których nie ma, zresztą jak większość z nas. Co to ma znaczyć, że wkrótce dzięki swemu stanowisku sprawi, że autostradą nie będzie można wyprzedzać prawym pasem. Już nawet za przyszłe przepisy piętnuje kierowców w materiałach? A Ci popełniający wykroczenia to już nie ludzie? Z tego powodu należy ich eliminować, dyskryminować? Kto bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień.
Tutaj z tym seatem odpłynął, z tego co wiem przepis o odległości nie obowiązuje podczas wyprzedzania chyba że coś się zmieniło?
Jeśli dobrze kojarzę to w przestępstwach i wykroczeniach drogowych w UE , jesteśmy na drugim miejscu. Zaraz za Rumunią
Ale wstyd
@@hecticnarcoleptic3160 Wstyd to kraść.
@@omniscient8976 Wstyd to dać się złapać 🤣🤣🤣