Propagowanie tezy o zerowym przeglądzie, to nic innego jak dawanie cichego przyzwolenia producentom na sprzedaż wadliwych produktów, w dodatku z przeniesieniem odpowiedzialności za ten fakt na klienta. Jak kupujecie nowy samochód w salonie, to rozbieracie go i patrzycie co ma w silniku lub w skrzyni biegów?
@@wojciechkrzywanski8450 jeździsz aż 1000km wiedząc o tym co jest w środku? ;) W takim przypadku powinno się złożyć reklamację i obsmarować producenta. To miałem na myśli w pierwszym poście.
To dziwne, kupić nowy rower i od razu rozbierać go i serwisować amortyzator. W autach mamy 4 amory i jakoś nikt po wyjeździe z salonu tego nie robi. W fabrykach pracują alkoholicy, czy ludzie z demencją czy alzheimerem, że zapominają wlać oleju do amora olejowego?
Setki tysięcy sztuk składanych przez pracowników, jestem w stanie zrozumieć sporadyczne błędy. W aucie nikt tego nie serwisuje tylko wymienia po zużyciu, a i tak większość z nas nie czuję jak amortyzacja zaczyna się zużywać... (np. w Raptorze natomiast można spotkać normalnie secik od Fox'a i się go normalnie serwisuje)
Kurcze to jest masakra. Nowy rower powinien być przygotowany do sprzedaży tak aby klient miał spokój bo ma "nowy rower". To jest obłęd, nieporozumienie i naciąganie klienta na wszystko co się da. Dodatkowo może to sklep jest winny? Bo powinien to zrobić wydając rower klientowi.
@@unbrokenreed tego nie sugeruje. Ale sugeruje ze klient kupując nowy rower powinien otrzymać rower całkowicie przygotowany do użytkowania. A to kto za to zaplaci powinno być jasno wyjaśnione przy zakupie. Bo klient mniej świadomy nie ma o tym pojęcia. Mam nadzieję że mnie rozumiesz. Uważam że producent powinien bardziej się postarać a po drugie każdy klient powinien wiedzieć że kupuje rower za X zł plus do tego aby był rower sprawny obowiazkowy przegląd np 500 zł. Ale masz pewność że masz rower całkowicie sprawny gotowy na cały sezon czy dwa sezony jak ktoś mało jezdzi.
@@unbrokenreed : nie mniej problem jest - Nobel dla tego, kto go rozwiąże... :) Trochę śmieszkowo = wyobraźmy sobie, że kupujemy drogi samochód, a silnik suchy, nie zalany olejem (wiem, to głupie, bo są czujniki - ale chodzi mi o pewien zamysł; z drugiej strony: kupując drogi amortyzator liczysz, że wszystko będzie działać ''na bank'', ale jak nie masz doświadczenia, to nie bardzo jest jak to wszystko zweryfikować). Jest pośrednie rozwiązanie: WYWIERANIE PRESJI na producentów = robienie im w mediach społecznościowych antyreklamy w przypadku np. stwierdzenia, że zakupiony amortyzator nie spełnia podstawowych warunków użytkowania. 👍 Każdy trzy razy się zastanowi, jak usłyszy, że firma ABCD zawodzi.
@@unbrokenreed Zgodnie z przepisami UE sprzedawca musi udzielić co najmniej dwuletniej gwarancji. A to że januszostwo się pleni na polskim rynku to inna kwestia.
Coś w temacie.Kupiłem elektryka i musiałem zgłosić się do około 300 km na taki przegląd i ...zapłacić 300 pln.CO robili w nim ?? Nie stałem koło nich.Termin wizyty ustalony.Odbiór był możliwy po kilku h....Muszę się dopytać o te sprawy o których mówicie.Powiedzmy,było mnie stać i to że elektryk
Ja po za kupie foxa 34 od razu go rozebrałem okazało się, że wszystko było idealnie i w goleniach i w komorze, tłumika nie rozbierałem bo stwierdziłem że nie ma sensu skoro działa prawidłowo. Gdyby to był używany to tłumik był by priorytetem bo jestem pewien że wielu jest takich co tylko dolne lagi zaleją nowym i piszą, że amor po full serwisie
Kupiłem Trance w październiku,nie robiłem zerówki. Przejechałem 600km po singlach. W grudniu wysłałem foxy na pełen serwis. Tył był ok. przód ślizgi do wymiany. Koszt całości ok. 1300zł. I tak raz do roku tysiaczek z portfela ubywa po pełnym serwisie.
Ja bym jeszcze wspomniał o uzyskaniu poprawnej pracy amortyzacji. No bo jakiej czułości można oczekiwać od amorka, jak uszczelki kurzowo- olejowe kompletnie suche. Kupujemy sprzęt za miliony, a jeździmy na czymś co się ugina jak stara kanapa. Można nie robić, wytrzyma ale dobrej pracy trudno się w takim sprzęcie doszukać.
Ja w tylnym łożysku, w piaście, między kuleczkami w rowerze miejskim znalazłem kilku centymetrowy opiłek stalowy, pozostałość po wierceniu. Tak, że warto sprawdzać, czy ktoś kto składa dobrze sprawdził. Każdy może się pomylić i zapomnieć coś sprawdzić;)
Uważam, że warto. co prawda w pierwszym fullu serwisu zerowego nie zrobiłem (Yari i super deluxe), serwis był potem po około 400h dopiero. Na szczęście nic sie nie stało. Ale teraz zawsze robię czy sobie czy innym jak ktoś chce. nie ma co ryzykować. Pzdr
Zrobiłem serwis zerowy w moim nowym rowerze, który dostałem jesienią 2021r. Wnioski: damper RS deluxe select+ fabrycznie nasmarowany i zalany olejem prawidłowo, widelec FOX 34 factory fit4 olej w normie, ale smaru w komorze powietrznej tyle nawalone, że zatykał kanalik wyrównawczy między komorą pozytywną i negatywną, co skutkowało nieprawidłowym ciśnieniem i zmniejszonym skokiem. Podsumowując, sprzęt by się nie zepsuł, ale warto zerknąć do środka :)
Mój revelation nie widział serwisu zerowego od lipca 2021, otworzyłem go tydzień temu i stan zajebisty, może nie miał oleju ale nic nie zatarte i działa dalej pięknie
Kilka dni temu zrobiłem serwis rock shoxa judy silver tk po około 20-30h jazdy od zakupu i poza około 1-2ml mniejszej ilości oleju w jednej ladze to reszta elegancko nasmarowana i zalana. Dużo naczytałem się o suchych amorkach szczególnie firmy RS i trochę wystraszyłem się co mogę zastać. Serwis zrobiony , oleju trochę więcej w lagi niż smieszne 6ml i działa super, pozdrawiam
Bardzo fajny odcinek :) A co do serwisu zero to 1,5 tygodnia temu kupiłem nowego rock shox recon i na dzień dobry serwis zero. Po otwarciu tylko w jednej goleni jakieś kilka kropel oleju. Gąbki pod uszczelkami kurzowymi praktycznie suche. Także trzeba serwis zero wykonać i mieć święty spokój.
U mnie w rock shox judy silver tk gąbki były elegancko nawilżone i oleju w jednej ladze było trochę za mało ale tragedii nie było. Serwis zrobiony i śmiga sprzęt
W Zebie Ultimate i Super Deluxe Ultimate prosto z fabryki była absolutna susza... Także odrazu po zakupie polecam zrobić podstawowy i mieć spokój w głowie.
Trzeba robic. Ja w swoim reconie zlalem temat z nadzieja ze jakos to bedzie....i zamiast serwisu zerowego zrobiony serwis po grubo ponad 200h. Wnioski: lekkie rysy na ladze, uszkodzony tlumik, woda w goleniach bo uszczelki kurzowe puscily...ponad 600 pln w plecy. Teraz robie sobie sam maly i duzy serwis o recon chodzi elegancko
Hej, Odebrałem wczoraj amortyzator od was(Rock Shox Monarch - powodem serwisu był fakt iż za nisko siedzi - czyli w mojej laickiej ocenie nie działał poprawnie. I tu dodam ze po miesiącu użytkowania nowego roweru w roku 2019 luty(wtedy go kupiłem) stało się to co teraz - siadł i był za nisko , „dobijał do końca” robili wtedy serwis u producenta(taką dostałem informacje). Czyli można by powiedzieć ze zerowego serwisu nie było ale po około 20h przejechanych. Taka ciekawostka ;)
"Zawsze są suche" - rozbierałeś wszystkie foxy świata? Akurat w moim 34 factory fit4 uszczelki były dobrze nasmarowane, ale może tylko jego nie rozbierałeś
@@unbrokenreed U mnie to samo, dwie sztuki Fox 40 , Fox 36, Fox 32 Float Evolution, FOX32 SC Performance, 2x 32 SC Factory, 34 SC Performance 2022. Wszystko mega mokre w środku i gąbki tłuste strasznie od fluidu.... W Fox 40 przez zaworki do odpowietrzania goleni dolnych aż pluło olejem przy naciskaniu ❤️ Wszystko nowe i w powłoce czarna anoda, jasna anoda w EVO 2014 lub Kashima
Teoretycznie sprzęt z pudełka powinien być gotowy do użycia, ale to tylko teoria, bo jak wspomnieliście późniejsze problemy z reklamacją i związany z tym brak sprzętu niestety wkurza. Jeśli chodzi o 1 serwis po 100 godz. dla całego roweru i kolejne aby utrzymać gwarancję - za tą kasę lepiej ulepszyć rower. Producent i tak stwierdzi że rower był używany niezgodnie z przeznaczeniem - taki zapis powinien być zakazany w gwarancjach. Na szczęście jest rękojmia i pomocna inspekcja handlową.
Niektórzy producenci rowerów wręcz zobowiązują do przeglądu zerowego w swoich warunkach gwarancji. Jeżeli sklep proponuje przegląd zerowy za darmo, to oczywiście należy skorzystać. Wiele sklepów ma taką ofertę.
@@unbrokenreed o jeszcze dodam co do gwarancji - skasowałem damper X-Fusion (zatarty shaft) i niby dostałem nowy shaft na gwarancji ale już za komplet uszczelek musiałem sobie zapłacić 140zł.
Ujeżdżam 35 gold. Pierwszy serwis zrobiłem po nieco ponad roku ale dlatego że nie wiedziałem o zerowym. Było trochę za mało oleju, pozatym nawet czysto. Kolega z serwisu mówi o tokenach pod swoją wagę. Możecie rozwinąć? Wiem co to tokeny, ale jak to dobrać? Np pod moje 84kg
Z mojego doświadczenia, miałem też RS 35 tylko wersję silver na stalowych goleniach, chodziło to fajnie od razu z pudełka, ale po 15km przejeżdżonych po ścieżkach, zrobiłem "zerówkę" i po za tym, że nie było oleju tyle ile powinno być, nic złego nie zauważyłem. Może miałem farta, ale według mnie RS od 35 w górę są w miarę dobrze złożone, ale robił bym przy nich serwis, bo trochę szkoda jak by się coś stało z trochę drogim amortyzatorem, bo 2k wzwyż piechotą nie chodzi😅
35 jest tragicznie złożony, problemy ze ślizgami wycięrajacymi górne golenie w co drugiej sztuce. W rs to dopiero od yari można mówić o przyzwoitej jakości
@@Es-kn8bf Zgadzam się, zależy jak trafisz tak samo jak z duroluxami są o nich podzielne zdania, nie chciałem się rozpisywać, ale chodź w mojej 35 interwał serwisowy był utrzymywany jak należy to niestety anoda po ponad pół roku zaczęła się wycierać. Jednak anoda na stali nie trzyma się tak jak na alu i tutaj są zauważalne cięcia budżetowe od wersji Gold która już ma je w aluminium. Wymieniłem własnie niedawno amortyzator na lyrika i jestem z niego bardzo zadowolony.
Witam cenne info ale mam pytanie kupiłem w tamtym roku Rock shox Recona po zakupie zrobiłem pełny serwis olejowy na jesień 2021 rower stal całą zimę obecnie jeżdżę na nim amor działa jak powinien to kiedy teraz powinienem zrobić serwis dzięki za odpowiedz
Serwis zerowy jest od razu po zakupie roweru, a w Twoim przypadku to już zwykły serwis, ale jak najbardziej warto sprawdzić działanie wszystkich podzespołów czy jakieś luzy nie powstały np. Na sterach
Powoływanie się na gwarancje jest bez sensu. Lepiej powoływać się na rękojmię bo to wymusza na sprzedawcy realizację w konkretnym czasie albo zwrot pieniędzy. A jeszcze lepiej nie kupować roweru z amortyzacją jeśli jest to niezbędne.
gwarancja, będąca dobrowolnym świadczeniem producenta, jest najczęściej lepszą usługą. Np. rękojmia juz po 6-ciu miesiącach przekłada na klienta obowiązek dowodowy zaistniałej szkody.
@@Bigos12 Obecnie jest to 12 miesięcy i nie wymaga nawet opinii eksperta. Dla dalszego postępowania jest to bez znaczenia bo to w żaden sposób nie zdejmuje odpowiedzialności sprzedawcy.
Jako nowe miałem rock shox recon i tora oraz suntour raidon. W żadnym z 3 nie robiłem serwisu zerowego. Mało jeżdżę i wszystkie były ok i nie wyszły żadne problemy przy pierwszym serwisie po jakimś czasie używania. Ale patrząc jak spada jakość produkcji teraz to kupując nowy rower rozebrałbym go na śrubki i złożył od nowa żeby wszystko było nasmarowane i skręcone jak trzeba. BTW jakiś czas temu wspominałeś coś o hamulcach hydraulicznych i naprawach klamek avidowych na dota. Jest już jakiś plan czy będzie filmik o tym? :)
Ja tyle razy w amorach nowych widzialem opiłków, jakis smieci, braki olejow u smarow, ze trzeba być bogatym aby tak sobie odpuszczać serwis zerowy. Co do blotniczkow to można się zmian ale te gowienka z plastiku często chronią tylki ludziom co maja lenia i nie chce im się często lag przecierać. także serwis zerowy nowychnamorow ZAWSZE jak dla mnie, plus najlepiej wlanie ciut więcej oleju do goleni o okolo 2-3 ml wiecej na golen, niż przewiduje producent.
Dzięki za komentarz! Dodałbym tylko jedną klauzurę - nie dodawajmy do wszystkich amortyzatorów "ciut więcej oleju" z automatu - np. w chargerze może to pogorszyć sprawę, zamiast poprawić.
Nie wiele ci da przecieranie lag (biorąc pod uwagę że robi się to raczej po jeździe) gdy ciśniesz bez przerwy pół dnia po błocie i siłą rzeczy to błoto cały czas tam wali więc warto zadbać by chociaż trochę mniej go tam się dostawało więc uważam że to nie jest zła opcja chociaż osobiście wolę coś typu mudhugger dłuższy chroniący przy okazji dolne stery i na twarz ;)
@@Kasztan18m przecieranie lag to.do ry odruch tak samo jak.przecieranie lancucha, fakt, jak robisz takie wyprawy to i ta syf jest wszędzie, dlatego zawodowcy po takich jazdach długich w trudnych warunkach oddają rowery na przeglądy. Tutaj raczej chodziło o to czy w ogóle montować jakis błotnik pod podkowę amora czy nic i moim zdaniem zdecydowanie lepiej mieć taki kawałek plastiku niz nic, aaa jak ci nie przeszkadza to zawsze można większy błotnik zamontować. Zależy od rodzaju roweru i warunków w jakich rower się znajduje.
@@unbrokenreed Z tym że ja pisałem tylko o dolnych goleniach, do chargera wiadomo że nie wolno wciskać więcej oleju, bo w skrajnym ścisku tłumika, blender po prostu pie....wybuchnie :D
Cześć, miałeś może kiedyś okazje naprawiać suport press fit od srama ? Może naprawiać to dużo powiedziane ale wymieniłem go w serwisie w styczniu bo łożysko już było uszkodzone i teraz znowu zaczęły pojawiać się skrzypiące dźwięki, coś w stylu jakby rama pękała. Sprawdziłem wszystkie ruchome rzeczy w rowerze i na 99% to suport strzela, gdy nie kręcę korbą dźwięk ustaje. Łożyska w suporcie kręcą się jak nowe,zero luzów itp . Okazało się ze to cały suport trzeszczy w mufie ramy. Masz na to jakiś sposób? Myślałem aby suport wcisnąć na klej do gwintów loctite bo ponoć to może pomoc w mojej sytuacji. Pozdro
Witam. Czyli jak kupiłem Gianta Trance 3 w 2020 roku to muszę zrobić takie uzupełnienie oleju? Serwis 0- owy? Przód bimber z2, tył Fox dps.Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
Wszystkie Foxy i RS które miałem to po rozkręceniu wylewam czysty olej i taka ilość ile ma być. Nie robię przeglądu zerowego. Bez sensu obrabiać śruby w nowym amorze. Albo oddawać paplochom... Co do SR suntour. Przecież ten amor ma chodzić na sucho 🤣 jak tam coś lejesz to jest Twoja modyfikacja. Ta powłoka goleni i tak się zetrze chociaż traktujesz lepiej niż żonę. SR suntour to złom 😋
Jakiś pomysł na odbicie shaftów w FOX, bez kupowania tych ich specjalnych adapterów? Myślę powoli o serwisie dolnych lagów w moim 36 Performance i widzę, że tam jakieś specjalistyczne narzędzia są potrzebne.
Nie wiem do końca czy o to Ci chodzi, ale ja odkręcam śruby na ok. 3--5mm, nakładam na nie nasadkę klucza, którym odkręcałem i walę z umiarem przez szmatkę młotkiem aż puści i olej spłynie. Robię tak od kilku lat i jest git.
@@semtex1 Nasadka klucza jest konieczna od strony tłumika, bo tam masz pokrętło tłumienia, więc nie będziesz tam walił bezpośrednio młotkiem. Od strony powietrznej można cudować inaczej, ale gwint jest dość krótki i też nie masz dojścia młotkiem więc nasadka podobnie załatwia sprawę.
A jeśli producent amora, który wie najwięcej o nim, czegoś nie nasmarował, to może właśnie tak ma być? Bo smar przyspieszy zużycie, rozpuszczenie czy co innego?
Hm, jest to jakiś punkt widzenia, ale na szali stoi też to: producent liczy gramy bo klienci tego oczekują i liczy pieniążki z oszczędności na montowni. Każdy z nas musi zgadywać samodzielnie. Ja powiem klasykiem: "Nie wiem, ale się domyślam..."
Niekoniecznie, ponieważ kilka dni temu rozbierałem rock shoxa judy silver tk i poza delikatnie mniejszą ilością oleju w jednej ladze to wszystko inne nasmarowane i wlane wzorowo. Trochę zdziwiłem się 😎
@@unbrokenreed Kupując telewizor ma się 2 lata gwarancji.To chyba tutaj też ta zasada powinna być.Skoro za amortyzator niejednokrotnie placi sie 3000 zł i producent wymaga przegląd po 100 godzinach bo w razie nie zrobienia traci się gwarancję to obowiązkiem jego jest zrobienie tego za darmo.Oczywiscie ze serwis nie powinien ponosić żadnych kosztów .Tylko producent
Yhym, i jak ktoś w dwa lata wyjeździ te 2000h to powinien dostać 20 darmowych serwisów i producent powinien dopłacić do amortyzatora? (koszt tylu serwisów przerośnie wielokrotnie zysk z sprzedaży, a serwisy należy wykonywać regularnie)
@@unbrokenreed Chyba nadal się nie rozumiemy.To w końcu co obejmuje gwarancja?Bo z tego wynika że producent zawsze może ją odrzucić bo np nie zrobił Pan zerowego przeglądu.Kupujac rower za 15 tys i zepsuje się amortyzator beż mojej winy to dlaczego mam jeszcze za to płacić. Niestety są takie czasy że jakość nie idzie w parze z ceną. A tak z ciekawości jak Panu się coś na gwarancji zepsuje to płaci ze swoich czy jak?
Gumy na golenie dopasowane do średnicy od jakiegoś małego motocykla i masz w dupie serwis przez co najmniej 10 tys jak nie więcej. W swoim rock shox SL z 1998 nie robiłem serwisu przez 25 tys. Po rozebraniu lagi nienaruszone. Dziwi mnie to, że nikt nie zakłada dzisiaj gum. Przecież to niemal pewne, że brak gum to planowe postarzanie
Ściema to zapewnia sprzedawcy że rower jest gotowy do jazdy.
Propagowanie tezy o zerowym przeglądzie, to nic innego jak dawanie cichego przyzwolenia producentom na sprzedaż wadliwych produktów, w dodatku z przeniesieniem odpowiedzialności za ten fakt na klienta. Jak kupujecie nowy samochód w salonie, to rozbieracie go i patrzycie co ma w silniku lub w skrzyni biegów?
No jasne, że nikt nie rozbiera, ale później właśnie kłania się to co mówił Janek, tygodnie lub miesiące czekania na naprawę/części.
Nie, ale po ok 1000km zmieniam olej w którym jest pełno syfu i opiłków z montażu. To jest normalne, dla ludzi którzy są ogarnięci motoryzacyjnie.
@@wojciechkrzywanski8450 jeździsz aż 1000km wiedząc o tym co jest w środku? ;) W takim przypadku powinno się złożyć reklamację i obsmarować producenta. To miałem na myśli w pierwszym poście.
To dziwne, kupić nowy rower i od razu rozbierać go i serwisować amortyzator. W autach mamy 4 amory i jakoś nikt po wyjeździe z salonu tego nie robi. W fabrykach pracują alkoholicy, czy ludzie z demencją czy alzheimerem, że zapominają wlać oleju do amora olejowego?
Setki tysięcy sztuk składanych przez pracowników, jestem w stanie zrozumieć sporadyczne błędy.
W aucie nikt tego nie serwisuje tylko wymienia po zużyciu, a i tak większość z nas nie czuję jak amortyzacja zaczyna się zużywać...
(np. w Raptorze natomiast można spotkać normalnie secik od Fox'a i się go normalnie serwisuje)
Więcej takich vlogów 👍 Takie luźne rozmowy są najbardziej pouczające - nie tylko szczegółowe serwisy sprzętu 😉 Pzdr
Dziękuję za komentarz, będę miał to na uwadze.
Kurcze to jest masakra. Nowy rower powinien być przygotowany do sprzedaży tak aby klient miał spokój bo ma "nowy rower". To jest obłęd, nieporozumienie i naciąganie klienta na wszystko co się da. Dodatkowo może to sklep jest winny? Bo powinien to zrobić wydając rower klientowi.
A standardowo przeglad zerowy dla standardowego sklepu to dokrecenie srub i regulacja przerzutek. I do klienta.
Czyli sugerujesz, że sklep na swój koszt powinien robić wszystkie amortyzatory? Szczytna, ale kosztowna myśl.
@@unbrokenreed tego nie sugeruje. Ale sugeruje ze klient kupując nowy rower powinien otrzymać rower całkowicie przygotowany do użytkowania. A to kto za to zaplaci powinno być jasno wyjaśnione przy zakupie. Bo klient mniej świadomy nie ma o tym pojęcia. Mam nadzieję że mnie rozumiesz. Uważam że producent powinien bardziej się postarać a po drugie każdy klient powinien wiedzieć że kupuje rower za X zł plus do tego aby był rower sprawny obowiazkowy przegląd np 500 zł. Ale masz pewność że masz rower całkowicie sprawny gotowy na cały sezon czy dwa sezony jak ktoś mało jezdzi.
@@unbrokenreed : nie mniej problem jest - Nobel dla tego, kto go rozwiąże... :)
Trochę śmieszkowo = wyobraźmy sobie, że kupujemy drogi samochód, a silnik suchy, nie zalany olejem (wiem, to głupie, bo są czujniki - ale chodzi mi o pewien zamysł; z drugiej strony: kupując drogi amortyzator liczysz, że wszystko będzie działać ''na bank'', ale jak nie masz doświadczenia, to nie bardzo jest jak to wszystko zweryfikować).
Jest pośrednie rozwiązanie: WYWIERANIE PRESJI na producentów = robienie im w mediach społecznościowych antyreklamy w przypadku np. stwierdzenia, że zakupiony amortyzator nie spełnia podstawowych warunków użytkowania. 👍 Każdy trzy razy się zastanowi, jak usłyszy, że firma ABCD zawodzi.
@@unbrokenreed Zgodnie z przepisami UE sprzedawca musi udzielić co najmniej dwuletniej gwarancji. A to że januszostwo się pleni na polskim rynku to inna kwestia.
Czyli kupujac rower kupujesz model do skladania a nie sprzet gotowy do jazdy :/
Super kanał! Trafiłem przy okazji poszukiwań schematu serwisu dla sztycy regulowanej TranzX :) Dzięki!
Coś w temacie.Kupiłem elektryka i musiałem zgłosić się do około 300 km na taki przegląd i ...zapłacić 300 pln.CO robili w nim ?? Nie stałem koło nich.Termin wizyty ustalony.Odbiór był możliwy po kilku h....Muszę się dopytać o te sprawy o których mówicie.Powiedzmy,było mnie stać i to że elektryk
Nie musiałeś. Mogłeś zrezygnować z gwarancji i skorzystać z rękojmi, która trwa 2 lata od daty zakupu.
Ja po za kupie foxa 34 od razu go rozebrałem okazało się, że wszystko było idealnie i w goleniach i w komorze, tłumika nie rozbierałem bo stwierdziłem że nie ma sensu skoro działa prawidłowo.
Gdyby to był używany to tłumik był by priorytetem bo jestem pewien że wielu jest takich co tylko dolne lagi zaleją nowym i piszą, że amor po full serwisie
Kupiłem Trance w październiku,nie robiłem zerówki. Przejechałem 600km po singlach. W grudniu wysłałem foxy na pełen serwis. Tył był ok. przód ślizgi do wymiany. Koszt całości ok. 1300zł. I tak raz do roku tysiaczek z portfela ubywa po pełnym serwisie.
Ja bym jeszcze wspomniał o uzyskaniu poprawnej pracy amortyzacji. No bo jakiej czułości można oczekiwać od amorka, jak uszczelki kurzowo- olejowe kompletnie suche. Kupujemy sprzęt za miliony, a jeździmy na czymś co się ugina jak stara kanapa. Można nie robić, wytrzyma ale dobrej pracy trudno się w takim sprzęcie doszukać.
Ja w tylnym łożysku, w piaście, między kuleczkami w rowerze miejskim znalazłem kilku centymetrowy opiłek stalowy, pozostałość po wierceniu. Tak, że warto sprawdzać, czy ktoś kto składa dobrze sprawdził. Każdy może się pomylić i zapomnieć coś sprawdzić;)
Uważam, że warto. co prawda w pierwszym fullu serwisu zerowego nie zrobiłem (Yari i super deluxe), serwis był potem po około 400h dopiero. Na szczęście nic sie nie stało. Ale teraz zawsze robię czy sobie czy innym jak ktoś chce. nie ma co ryzykować. Pzdr
Dzięki za komentarz 😊
Zrobiłem serwis zerowy w moim nowym rowerze, który dostałem jesienią 2021r. Wnioski: damper RS deluxe select+ fabrycznie nasmarowany i zalany olejem prawidłowo, widelec FOX 34 factory fit4 olej w normie, ale smaru w komorze powietrznej tyle nawalone, że zatykał kanalik wyrównawczy między komorą pozytywną i negatywną, co skutkowało nieprawidłowym ciśnieniem i zmniejszonym skokiem. Podsumowując, sprzęt by się nie zepsuł, ale warto zerknąć do środka :)
Dzięki za komentarz 😊👌
Mój revelation nie widział serwisu zerowego od lipca 2021, otworzyłem go tydzień temu i stan zajebisty, może nie miał oleju ale nic nie zatarte i działa dalej pięknie
"Może nie miał oleju"... Czyli masz szczęście I otworzyłeś w ostatniej chwili. Dobrze dla Ciebie 👌😊
Kilka dni temu zrobiłem serwis rock shoxa judy silver tk po około 20-30h jazdy od zakupu i poza około 1-2ml mniejszej ilości oleju w jednej ladze to reszta elegancko nasmarowana i zalana. Dużo naczytałem się o suchych amorkach szczególnie firmy RS i trochę wystraszyłem się co mogę zastać. Serwis zrobiony , oleju trochę więcej w lagi niż smieszne 6ml i działa super, pozdrawiam
Dzięki za komentarz i miłej jazdy!
Bardzo fajny odcinek :) A co do serwisu zero to 1,5 tygodnia temu kupiłem nowego rock shox recon i na dzień dobry serwis zero. Po otwarciu tylko w jednej goleni jakieś kilka kropel oleju. Gąbki pod uszczelkami kurzowymi praktycznie suche. Także trzeba serwis zero wykonać i mieć święty spokój.
U mnie w rock shox judy silver tk gąbki były elegancko nawilżone i oleju w jednej ladze było trochę za mało ale tragedii nie było. Serwis zrobiony i śmiga sprzęt
Jakiego recona dokładnie masz?
W Zebie Ultimate i Super Deluxe Ultimate prosto z fabryki była absolutna susza...
Także odrazu po zakupie polecam zrobić podstawowy i mieć spokój w głowie.
Dzięki za komentarz 😊
Trzeba robic. Ja w swoim reconie zlalem temat z nadzieja ze jakos to bedzie....i zamiast serwisu zerowego zrobiony serwis po grubo ponad 200h. Wnioski: lekkie rysy na ladze, uszkodzony tlumik, woda w goleniach bo uszczelki kurzowe puscily...ponad 600 pln w plecy. Teraz robie sobie sam maly i duzy serwis o recon chodzi elegancko
Dzięki za komentarz 😊👌
Hej,
Odebrałem wczoraj amortyzator od was(Rock Shox Monarch - powodem serwisu był fakt iż za nisko siedzi - czyli w mojej laickiej ocenie nie działał poprawnie. I tu dodam ze po miesiącu użytkowania nowego roweru w roku 2019 luty(wtedy go kupiłem) stało się to co teraz - siadł i był za nisko , „dobijał do końca” robili wtedy serwis u producenta(taką dostałem informacje). Czyli można by powiedzieć ze zerowego serwisu nie było ale po około 20h przejechanych. Taka ciekawostka ;)
Robić,gwarancja nic nie da,bedzie 100 argumentów ,że to nasza wina.W widłach Fox, uszczelki zawsze są suche ,zero smaru.
Mam trochę inne doświadczenia z widelcem FOX, ale rzeczywiście gwarancja to zawsz sporny temat.
"Zawsze są suche" - rozbierałeś wszystkie foxy świata? Akurat w moim 34 factory fit4 uszczelki były dobrze nasmarowane, ale może tylko jego nie rozbierałeś
@@unbrokenreed U mnie to samo, dwie sztuki Fox 40 , Fox 36, Fox 32 Float Evolution, FOX32 SC Performance, 2x 32 SC Factory, 34 SC Performance 2022. Wszystko mega mokre w środku i gąbki tłuste strasznie od fluidu....
W Fox 40 przez zaworki do odpowietrzania goleni dolnych aż pluło olejem przy naciskaniu ❤️
Wszystko nowe i w powłoce czarna anoda, jasna anoda w EVO 2014 lub Kashima
Teoretycznie sprzęt z pudełka powinien być gotowy do użycia, ale to tylko teoria, bo jak wspomnieliście późniejsze problemy z reklamacją i związany z tym brak sprzętu niestety wkurza. Jeśli chodzi o 1 serwis po 100 godz. dla całego roweru i kolejne aby utrzymać gwarancję - za tą kasę lepiej ulepszyć rower. Producent i tak stwierdzi że rower był używany niezgodnie z przeznaczeniem - taki zapis powinien być zakazany w gwarancjach. Na szczęście jest rękojmia i pomocna inspekcja handlową.
Niektórzy producenci rowerów wręcz zobowiązują do przeglądu zerowego w swoich warunkach gwarancji.
Jeżeli sklep proponuje przegląd zerowy za darmo, to oczywiście należy skorzystać. Wiele sklepów ma taką ofertę.
Robić - minimum to zlanie fabrycznego oleju i zalanie świeżym w poprawnej ilości.
Lagi wymienią ale dla ślizgów to też nie jest nic dobrego.
Dobre podejście, ja też pomyślałbym nad zajrzeniem do komory powietrznej.
@@unbrokenreed o jeszcze dodam co do gwarancji - skasowałem damper X-Fusion (zatarty shaft) i niby dostałem nowy shaft na gwarancji ale już za komplet uszczelek musiałem sobie zapłacić 140zł.
Kupiłem sobie Recona z nowego roweru od ziomeczka, w środku było może 2ml oleju :D Więc ja polecam robić taki serwis
Panowie, czy to normalne aby za serwis zerowy nowego roweru (Amory, hamulce, napęd) płacić 800zl? Tyle mi serwis zawołał
Domyślam się że cenę robią głównie amory, nie wiem jaki sprzęt, ale jest to zupełnie realne.
@@unbrokenreed Tak, cena za amor 300. Sprzęt to RS Lyrik Select + i damper Deluxe Select +. Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
Ujeżdżam 35 gold. Pierwszy serwis zrobiłem po nieco ponad roku ale dlatego że nie wiedziałem o zerowym. Było trochę za mało oleju, pozatym nawet czysto.
Kolega z serwisu mówi o tokenach pod swoją wagę. Możecie rozwinąć? Wiem co to tokeny, ale jak to dobrać? Np pod moje 84kg
@unbroken reed - mogę prosić o nazwę tego pięknego przedniego błotnika? :)
Z mojego doświadczenia, miałem też RS 35 tylko wersję silver na stalowych goleniach, chodziło to fajnie od razu z pudełka, ale po 15km przejeżdżonych po ścieżkach, zrobiłem "zerówkę" i po za tym, że nie było oleju tyle ile powinno być, nic złego nie zauważyłem. Może miałem farta, ale według mnie RS od 35 w górę są w miarę dobrze złożone, ale robił bym przy nich serwis, bo trochę szkoda jak by się coś stało z trochę drogim amortyzatorem, bo 2k wzwyż piechotą nie chodzi😅
35 jest tragicznie złożony, problemy ze ślizgami wycięrajacymi górne golenie w co drugiej sztuce. W rs to dopiero od yari można mówić o przyzwoitej jakości
@@Es-kn8bf Zgadzam się, zależy jak trafisz tak samo jak z duroluxami są o nich podzielne zdania, nie chciałem się rozpisywać, ale chodź w mojej 35 interwał serwisowy był utrzymywany jak należy to niestety anoda po ponad pół roku zaczęła się wycierać. Jednak anoda na stali nie trzyma się tak jak na alu i tutaj są zauważalne cięcia budżetowe od wersji Gold która już ma je w aluminium. Wymieniłem własnie niedawno amortyzator na lyrika i jestem z niego bardzo zadowolony.
@@mariankowalski4739 no i zmiana na lyrika to był sensowny upgrade ;)
Robiłem 0 swoich RS były ładnie nasmarowane i zalane ale gdybym miał nowy rower i tak bym sprawdził. Taki podstawowy serwis długo nie zajmuje.
Serwis zerowy to po prostu serwis podstawowy? No z przodu to będzie wymiana oleju tylko w dolnych goleniach?
ja bym jeszcze zrobił w tym komorę powietrzną bo tam może być mało smaru, a jak tłumik działa poprawnie to nie ruszałbym.
mam zdjecia z rockshoxa pikea nowego na 2021 ktory mial wbite opilki metalu w slizg :) naszczescie wyjete przy serwisie zerowym
Witam cenne info ale mam pytanie kupiłem w tamtym roku Rock shox Recona po zakupie zrobiłem pełny serwis olejowy na jesień 2021 rower stal całą zimę obecnie jeżdżę na nim amor działa jak powinien to kiedy teraz powinienem zrobić serwis dzięki za odpowiedz
Myślałem że temat ogólnie całego roweru a nie tylko amortyzatora. Co sądzisz o serwisie zerowym roweru szosowego po 100km?
Serwis zerowy jest od razu po zakupie roweru, a w Twoim przypadku to już zwykły serwis, ale jak najbardziej warto sprawdzić działanie wszystkich podzespołów czy jakieś luzy nie powstały np. Na sterach
Wskazany, często konieczny.
a masz już luz na goleni w tej 35 ? Nadgminny problem jest z tym
Powoływanie się na gwarancje jest bez sensu. Lepiej powoływać się na rękojmię bo to wymusza na sprzedawcy realizację w konkretnym czasie albo zwrot pieniędzy. A jeszcze lepiej nie kupować roweru z amortyzacją jeśli jest to niezbędne.
gwarancja, będąca dobrowolnym świadczeniem producenta, jest najczęściej lepszą usługą.
Np. rękojmia juz po 6-ciu miesiącach przekłada na klienta obowiązek dowodowy zaistniałej szkody.
@@Bigos12 Obecnie jest to 12 miesięcy i nie wymaga nawet opinii eksperta. Dla dalszego postępowania jest to bez znaczenia bo to w żaden sposób nie zdejmuje odpowiedzialności sprzedawcy.
Mega filmik gdzie można znalezc wasz serwis ? W jakiej miejscowości jeżeli to nie tajemnica ;) pozdrawiam
askunbrokenreed @ gmail. com
A jak wyglądają pod względem ilości oleju amortyzatory Manitou? Słyszałem z kilku źródeł, że fabrycznie raczej są dość dobrze zalane? Prawda to?
No gdy nie napotkałem na problem z brakiem, ale przyznam, że też tego nie liczę (raczej poprawnie)
Czołem, czy amorka sprężynowo olejowego też taki serwis zerowy tyczy?
Mam u siebie Suntour XCT30, nowy rower i wolę by wszystko było ideolo.
W teorii tak, każdego.
@@unbrokenreed Okey to będziemy działać, dzięki :)
Na przeglądzie zerowym cały rower powinen być umyty i nasmarowany. CAŁY.
Opisz dokładnie co masz na myśli. Rozebranie roweru na pojedyncze części?
Witam mam takie pytanie bo ucieka mi powietrze z dampera dokładnie z blokady wie pan jak temu zadziałaś?
Myślę, że wskazana jest wymiana uszczelnień :D
Jako nowe miałem rock shox recon i tora oraz suntour raidon. W żadnym z 3 nie robiłem serwisu zerowego. Mało jeżdżę i wszystkie były ok i nie wyszły żadne problemy przy pierwszym serwisie po jakimś czasie używania. Ale patrząc jak spada jakość produkcji teraz to kupując nowy rower rozebrałbym go na śrubki i złożył od nowa żeby wszystko było nasmarowane i skręcone jak trzeba.
BTW jakiś czas temu wspominałeś coś o hamulcach hydraulicznych i naprawach klamek avidowych na dota. Jest już jakiś plan czy będzie filmik o tym? :)
Będzie, mam przygotowane rzeczy do nagrywki, ale z tytułu pełni sezonu mam ograniczone możliwości (jestem jednoosobową armią serwisowo-filmową)
Jak znaleźć praktyki serwisowe?
Bo kurdę kocham grzebać przy rowerach i niemam pojęcia gdzie mam się douczyć.
Masz internet, szukaj. Mnie już znalazłeś 😅👌
@@unbrokenreed dzięki 😅
Ja tyle razy w amorach nowych widzialem opiłków, jakis smieci, braki olejow u smarow, ze trzeba być bogatym aby tak sobie odpuszczać serwis zerowy. Co do blotniczkow to można się zmian ale te gowienka z plastiku często chronią tylki ludziom co maja lenia i nie chce im się często lag przecierać. także serwis zerowy nowychnamorow ZAWSZE jak dla mnie, plus najlepiej wlanie ciut więcej oleju do goleni o okolo 2-3 ml wiecej na golen, niż przewiduje producent.
Dzięki za komentarz! Dodałbym tylko jedną klauzurę - nie dodawajmy do wszystkich amortyzatorów "ciut więcej oleju" z automatu - np. w chargerze może to pogorszyć sprawę, zamiast poprawić.
Nie wiele ci da przecieranie lag (biorąc pod uwagę że robi się to raczej po jeździe) gdy ciśniesz bez przerwy pół dnia po błocie i siłą rzeczy to błoto cały czas tam wali więc warto zadbać by chociaż trochę mniej go tam się dostawało więc uważam że to nie jest zła opcja chociaż osobiście wolę coś typu mudhugger dłuższy chroniący przy okazji dolne stery i na twarz ;)
@@Kasztan18m przecieranie lag to.do ry odruch tak samo jak.przecieranie lancucha, fakt, jak robisz takie wyprawy to i ta syf jest wszędzie, dlatego zawodowcy po takich jazdach długich w trudnych warunkach oddają rowery na przeglądy. Tutaj raczej chodziło o to czy w ogóle montować jakis błotnik pod podkowę amora czy nic i moim zdaniem zdecydowanie lepiej mieć taki kawałek plastiku niz nic, aaa jak ci nie przeszkadza to zawsze można większy błotnik zamontować. Zależy od rodzaju roweru i warunków w jakich rower się znajduje.
@@unbrokenreed Z tym że ja pisałem tylko o dolnych goleniach, do chargera wiadomo że nie wolno wciskać więcej oleju, bo w skrajnym ścisku tłumika, blender po prostu pie....wybuchnie :D
@@wandet5 w dół do chargera jest 5cc i na c ponad to, nawet na dolnej śrubie to napisali.
Cześć, miałeś może kiedyś okazje naprawiać suport press fit od srama ?
Może naprawiać to dużo powiedziane ale wymieniłem go w serwisie w styczniu bo łożysko już było uszkodzone i teraz znowu zaczęły pojawiać się skrzypiące dźwięki, coś w stylu jakby rama pękała. Sprawdziłem wszystkie ruchome rzeczy w rowerze i na 99% to suport strzela, gdy nie kręcę korbą dźwięk ustaje. Łożyska w suporcie kręcą się jak nowe,zero luzów itp . Okazało się ze to cały suport trzeszczy w mufie ramy. Masz na to jakiś sposób? Myślałem aby suport wcisnąć na klej do gwintów loctite bo ponoć to może pomoc w mojej sytuacji. Pozdro
nie rób sobie krzywdy z wklejaniem na kleju, bo wyciągać będziesz to w kawałkach, albo wogóle... Użyj jakiejś sensownej pasty montażowej.
@@unbrokenreed mógłbyś polecić jakiś model tej pasty ?
@@herkikk_4685 Możesz zacząć od smaru montażowego shimano, jest dość tani i nada się jako pierwszy na testowanie.
Witam. Czyli jak kupiłem Gianta Trance 3 w 2020 roku to muszę zrobić takie uzupełnienie oleju? Serwis 0- owy? Przód bimber z2, tył Fox dps.Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
powinieneś to zrobić po kupnie i przynajmniej raz na sezon. Wysyłaj je na pełny serwis jak najszybciej zanim będą się nadawać do śmieci
Przychylam się do powyższego.
Pytanie z dupy, jak się nazywa ten plastikowy haczyk którym wyciągasz uszczelki?
Generalnie z angielskiego - fonetycznie [pik]
Wszystkie Foxy i RS które miałem to po rozkręceniu wylewam czysty olej i taka ilość ile ma być. Nie robię przeglądu zerowego. Bez sensu obrabiać śruby w nowym amorze. Albo oddawać paplochom...
Co do SR suntour. Przecież ten amor ma chodzić na sucho 🤣 jak tam coś lejesz to jest Twoja modyfikacja. Ta powłoka goleni i tak się zetrze chociaż traktujesz lepiej niż żonę. SR suntour to złom 😋
Nie obrażaj durolux'a jak na nim nie jeździłeś.
@@unbrokenreed Jeździłem, ale szału nie ma :)
Jakiś pomysł na odbicie shaftów w FOX, bez kupowania tych ich specjalnych adapterów? Myślę powoli o serwisie dolnych lagów w moim 36 Performance i widzę, że tam jakieś specjalistyczne narzędzia są potrzebne.
Nie wiem do końca czy o to Ci chodzi, ale ja odkręcam śruby na ok. 3--5mm, nakładam na nie nasadkę klucza, którym odkręcałem i walę z umiarem przez szmatkę młotkiem aż puści i olej spłynie. Robię tak od kilku lat i jest git.
@@dw901 Czyli nakrętki są z podkładką, na zasadzie, że nasadka się o nią zapiera?
@@semtex1 Nasadka klucza jest konieczna od strony tłumika, bo tam masz pokrętło tłumienia, więc nie będziesz tam walił bezpośrednio młotkiem. Od strony powietrznej można cudować inaczej, ale gwint jest dość krótki i też nie masz dojścia młotkiem więc nasadka podobnie załatwia sprawę.
A jeśli producent amora, który wie najwięcej o nim, czegoś nie nasmarował, to może właśnie tak ma być? Bo smar przyspieszy zużycie, rozpuszczenie czy co innego?
Hm, jest to jakiś punkt widzenia, ale na szali stoi też to: producent liczy gramy bo klienci tego oczekują i liczy pieniążki z oszczędności na montowni.
Każdy z nas musi zgadywać samodzielnie.
Ja powiem klasykiem: "Nie wiem, ale się domyślam..."
Cóż to za piasta tak brzmi u pana przy NS
Teraz wszystko jest prawie na sucho składane od amortyzatorów aż po łożyska w kołach sterach
Niekoniecznie, ponieważ kilka dni temu rozbierałem rock shoxa judy silver tk i poza delikatnie mniejszą ilością oleju w jednej ladze to wszystko inne nasmarowane i wlane wzorowo. Trochę zdziwiłem się 😎
Skoro producent wymaga zerowy przegląd to powinien być darmowy.Koniec kropka.
A skoro producent wymaga odpalenia kotła przez mechanika, to odpalenie jest darmowe? 😅 W jakim świecie pan żyje? Niestety nie jest to takie kolorowe.
@@unbrokenreed Kupując telewizor ma się 2 lata gwarancji.To chyba tutaj też ta zasada powinna być.Skoro za amortyzator niejednokrotnie placi sie 3000 zł i producent wymaga przegląd po 100 godzinach bo w razie nie zrobienia traci się gwarancję to obowiązkiem jego jest zrobienie tego za darmo.Oczywiscie ze serwis nie powinien ponosić żadnych kosztów .Tylko producent
Yhym, i jak ktoś w dwa lata wyjeździ te 2000h to powinien dostać 20 darmowych serwisów i producent powinien dopłacić do amortyzatora? (koszt tylu serwisów przerośnie wielokrotnie zysk z sprzedaży, a serwisy należy wykonywać regularnie)
@@unbrokenreed Chyba nadal się nie rozumiemy.To w końcu co obejmuje gwarancja?Bo z tego wynika że producent zawsze może ją odrzucić bo np nie zrobił Pan zerowego przeglądu.Kupujac rower za 15 tys i zepsuje się amortyzator beż mojej winy to dlaczego mam jeszcze za to płacić. Niestety są takie czasy że jakość nie idzie w parze z ceną. A tak z ciekawości jak Panu się coś na gwarancji zepsuje to płaci ze swoich czy jak?
Póki co wszystkie Mańki jakie miałem były syto zalane i nasmarowane. Wcześniejsze RS też, potem było różnie.
Biedny define, jeszcze bagażnika brakuje
Zadowolony define, bo robi najlepsze trasy 😊 w życiu przychodzi taki czas, że człowiek zaczyna cenić wygodę ponad zdanie maruderów.
Spoko na dłuższe tripy to i bagażnik się dopnie :D
Takie błotniki to powiem że gówno dają to ma być błotnik i działaś a na filmie widać jak nie działa to coś
A co ty wiesz to ma chronic tylko nadmierne zanieczyszczenie uszczelek amortyzatora
Błotniczek ma chronić lagi a nie rower ,to nie wigry 3
Mówisz o błotniczku Janka? On spełnia swoje zadanie i mogę z spokojem polecić 😊
Gumy na golenie dopasowane do średnicy od jakiegoś małego motocykla i masz w dupie serwis przez co najmniej 10 tys jak nie więcej. W swoim rock shox SL z 1998 nie robiłem serwisu przez 25 tys. Po rozebraniu lagi nienaruszone. Dziwi mnie to, że nikt nie zakłada dzisiaj gum. Przecież to niemal pewne, że brak gum to planowe postarzanie