Oby jego energia przeszła w inne ciało i niech będzie nieskończoną. Jestem zauroczona tym człowiekiem tak niewiele jest takich ludzi. Serce rozrywa na myśl że Pan odszedł Profesorze Vetulani.
When I was little I was about 3 years old chodizlam with my grandmother for walks or for mushrooms and every time I entered the forest I told my grandma that Mary was there and my grandmother didn't see her, I don't know by what miracle but I really saw it and I still remember it
To niezłe "rozmowy" jak te 22 min to powinna być krótka rozgrzewka, a to całość. Bawi mnie to jak dziennikarzyny z zacięciem boomerskim robią po 20 min lub pół godziny, bo myślą, że taki czas jest odpowiedni dla bombelka widza, który nie utrzyma uwagi przez 5 min. Dobrze, że są teraz ludzie, którzy rozmowy robią nawet po dwie godziny. A Pan Vetulani jak zawsze wspaniały
Dyskutowałabym z tezą, że religia rozszerzyła pojęcie "bliźniego" na ludzi spoza plemienia, raczej stworzyła nowe plemiona, zjednoczone religią, co doprowadziło i nadal prowadzi do wielu wojen i konfliktów. Sama też była przyczyną wielu cierpień "bliźnich", jak chociażby tych płonących na stosach, czy też okrutnie torturowanych tzw. kacerzy. O traktowaniu zwierząt jako naszych "bliźnich" szkoda nawet gadać. Nie słyszałam, jak dotąd, o księdzu wegetarianinie wręcz przeciwnie, ludzie nie jedzący mięsa traktowani są przez kościół z pogardą, a wielu księży gania chętnie ze strzelbą po lesie mordując z pasją bezbronne stworzenia boże.
Jest wielce prawdopodobne, że teraz kiedy p.Profesor nie żyje, to on jako świadomość egzystuje nadal gdzieś po "tamtej stronie".Ja należę do tych którzy mają tę pewność, że świadomość nie kończy się wraz z fizyczną śmiercią. Wyobrażam więc sobie, że mocno jest zaskoczony swoją obecną sytuacją. Ani jedna komórka jego mózgu już nie istnieje ,a jego świadomość trwa nadal. Uważał bowiem za życia ,że wszystko jest w mózgu, że świadomość to kwestia połączeń neuronalnych. Gdzie leży prawda? każdy przekona się sam.
zazdroszczę Ci takiego podejścia, ja mam zupełnie przeciwne - uważam że jego świadomość,wiedza i JA zniknęło w szpitalu kiedy zmarł jego mózg. Jednak każdy interpretuje świat inaczej...
Przesadzasz. Nasza świadomość nie jest niczym niezwykłym. Jest to właściwość mózgu, która wynika z tego, że jest on tak bardzo skomplikowany. Gdyby był mniej skomplikowany jak u np: owiec, to byśmy żarli trawę i nad niczym się nie zastanawiali. A skoro świadomość wynika ze skomplikowania mózgu, to gdy mózg obumiera i zrywają się połączenia to świadomość zanika i przestaje istnieć. To trochę jak komputer który wyłączasz i niszczysz procesor. System przestaje istnieć.
Dobre porównanie do komputera i procesora,czy uważasz ,że komputer i procesor w nim zawarty ,który jest urządzeniem nieporównywalnie mniej skomplikowanym niż mózg człowieka mógł by stworzyć się sam?no przecież nie...to urządzenie wymyślił człowiek po to żeby wykonywało jego polecenia,samo nie umie myśleć i trzeba je odpowiednio zaprogramować.A co zrobi człowiek kiedy zniszczy mu się komputer i przestanie działać?...kupi następny.Podobnie mózg ludzki jest tylko elementem wykonawczym procesów myślowych.To,że stwierdzono w mózgu istnienie skomplikowanych impulsów elektrycznych nie znaczy,że w nim egzystuje cała nasza świadomość, oczywiście określone obszary mózgu reagują na nasze myśli,ale żadne badania nie pokazały,że w nim się tworzą.Komórki i tkanki tworzące mózg są zbudowane u każdego człowieka praktycznie tak samo z niewielkimi różnicami,ale jednak z tych samych atomów,a przecież co człowiek to inny charakter,inny sposób myślenia i inny światopogląd i inne możliwości edukacyjne,już u dzieci żyjących i wychowujących się w tych samych środowiskach doskonale widać te różnice...proponuję bardziej dogłębnie przemyśleć ten temat. pozdrawiam.
Pan Jerzy sprowadza wiarę do indywidualnego doświadczenia, nie dającego się opisać obiektywnie czemu według mnie przeczy chociażby Cud Słońca (port. O Milagre do Sol) - zjawisko obserwowane przez ok. 30-100 tys. osób 13 października 1917 w Cova da Iria koło Fatimy w Portugalii, przez Kościół rzymskokatolicki uznawane za cud. I tu nie jak Dostojewski czy Mahomet to samo widzą setki tysięcy ludzi.
Czemu ta.. kobieta mu przerywa!? Sześć razy nie pozwala mu na spuentowanie odpowiedzi ma wlasne pytania. W innych miejscach konczy za niego. Cholera sa tacy prowadzacy dziennikarze ale dziennikarzyń zasluchanych w siebie zdecydowanie wiecej. Jakże to bliskie typowego dialogowania damsko-meskiego.... Nie musisz odpowiadać. I tak wiem co powiesz. Brrr...
Niezwykle mądry, dowcipny i skromny człowiek. Jeden z najwspanialszych Polaków. Brakuje Pana, Panie Profesorze. 😔❤️
To nie Polak, debilu!
wspaniały umysł, wielka strata dla nauki ale i społeczeństwa
Tęsknimy za takimi zwierciadłami,Panie
Profesorze.
Genialne myślenie P.Prof.
Lustro
R.I.P ŻEGNAJ Drogi i wspaniały Profesorze
Oby jego energia przeszła w inne ciało i niech będzie nieskończoną. Jestem zauroczona tym człowiekiem tak niewiele jest takich ludzi. Serce rozrywa na myśl że Pan odszedł Profesorze Vetulani.
.I jak było Pana Profesora nie kochać. Odszedł wspaniały cudowny człowiek, którego nie będzie łatwo zastąpić.
Z😥😓
Świetna rozmowa!
Dzieki za wywiad Profesorze!
Wspanialy I skromny czlowiek.
Wspaniały człowiek!!!
Bardzo mi brakuje Pana profesora tej ogromnej mądrości i tych wykładów których już niestety nie będzie.
Prowadząca klasa 🙏🏻od wywiadu z ks. Janem Kaczkowskim jestem zauroczona 💐
Niezwykle ciekawy wywiad
Zaglądnęłam tu bez większej nadziei a tu proszę ,cudowna niespodzianka. Wróciliście.
zbyt krótkie :'(:'(:'(:'( super rozmowa
Swietna audycja!!!
Może nie wypada a może właśnie dlatego oglądając po raz wtóry pomyślałem
Co za piękna kobieta
Ale niezbyt lotna i stara
Ciekawy wywiad
wreszcie wrócili 😊
cudownie wypowiedziane...
When I was little I was about 3 years old chodizlam with my grandmother for walks or for mushrooms and every time I entered the forest I told my grandma that Mary was there and my grandmother didn't see her, I don't know by what miracle but I really saw it and I still remember it
Super!
jeden z madrzejszych rodakow
NAJLEPSI CZESTO WCZESNIE ODCHODZA
Wspaniale👍👍👍
Ś.p. prof. Jerzy Vetulani zginął potrącony na pasach... To jest takie okrutne, że brak mi słów...
Debila nie szkoda.
Rewelacja. Wreszcie jesteście:))
To niezłe "rozmowy" jak te 22 min to powinna być krótka rozgrzewka, a to całość. Bawi mnie to jak dziennikarzyny z zacięciem boomerskim robią po 20 min lub pół godziny, bo myślą, że taki czas jest odpowiedni dla bombelka widza, który nie utrzyma uwagi przez 5 min. Dobrze, że są teraz ludzie, którzy rozmowy robią nawet po dwie godziny. A Pan Vetulani jak zawsze wspaniały
Przepraszam bardzo - z jakim "zacięciem"?
Przecudna rozmowa🥰
Ta Kobieta ma to coś Profesor zresztą też- miał
Uwielbiam chłopa
Děkuji
kocham Pana ,[ale jako ] fanka ,jest Pan wspaniały[lub był] ukłony dla Pana Żony
Mam przepis Pana Profesora na długowieczność.! ...
a Wy...
też macie..??😊
Niespotykana osobowość...
❤❤❤❤
Jest biografia nareszcie 😎👍 Autorstwa Katarzyny Kubisiowskiej ruclips.net/video/MnROxMOTmx8/видео.html
Jestem blaznem......
Zadał bym mu kilka pytań ale się spóźniłem.
Dyskutowałabym z tezą, że religia rozszerzyła pojęcie "bliźniego" na ludzi spoza plemienia, raczej stworzyła nowe plemiona, zjednoczone religią, co doprowadziło i nadal prowadzi do wielu wojen i konfliktów.
Sama też była przyczyną wielu cierpień "bliźnich", jak chociażby tych płonących na stosach, czy też okrutnie torturowanych tzw. kacerzy.
O traktowaniu zwierząt jako naszych "bliźnich" szkoda nawet gadać.
Nie słyszałam, jak dotąd, o księdzu wegetarianinie wręcz przeciwnie, ludzie nie jedzący mięsa traktowani są przez kościół z pogardą, a wielu księży gania chętnie ze strzelbą po lesie mordując z pasją bezbronne stworzenia boże.
Taki madry czlowiek. Taka glupia smierc. Wielka strata dla nas wszystkich.
ktoś go rozjechał bo za dużo gadał na tematy niewygodne i tyle.
Jest wielce prawdopodobne, że teraz kiedy p.Profesor nie żyje, to on jako świadomość egzystuje nadal gdzieś po "tamtej stronie".Ja należę do tych którzy mają tę pewność, że świadomość nie kończy się wraz z fizyczną śmiercią. Wyobrażam więc sobie, że mocno jest zaskoczony swoją obecną sytuacją. Ani jedna komórka jego mózgu już nie istnieje ,a jego świadomość trwa nadal. Uważał bowiem za życia ,że wszystko jest w mózgu, że świadomość to kwestia połączeń neuronalnych.
Gdzie leży prawda? każdy przekona się sam.
zazdroszczę Ci takiego podejścia, ja mam zupełnie przeciwne - uważam że jego świadomość,wiedza i JA zniknęło w szpitalu kiedy zmarł jego mózg. Jednak każdy interpretuje świat inaczej...
Jednak jego wiedza może żyć w innych umysłach
Przesadzasz. Nasza świadomość nie jest niczym niezwykłym. Jest to właściwość mózgu, która wynika z tego, że jest on tak bardzo skomplikowany. Gdyby był mniej skomplikowany jak u np: owiec, to byśmy żarli trawę i nad niczym się nie zastanawiali. A skoro świadomość wynika ze skomplikowania mózgu, to gdy mózg obumiera i zrywają się połączenia to świadomość zanika i przestaje istnieć. To trochę jak komputer który wyłączasz i niszczysz procesor. System przestaje istnieć.
Dobre porównanie do komputera i procesora,czy uważasz ,że komputer i procesor w nim zawarty ,który jest urządzeniem nieporównywalnie mniej skomplikowanym niż mózg człowieka mógł by stworzyć się sam?no przecież nie...to urządzenie wymyślił człowiek po to żeby wykonywało jego polecenia,samo nie umie myśleć i trzeba je odpowiednio zaprogramować.A co zrobi człowiek kiedy zniszczy mu się komputer i przestanie działać?...kupi następny.Podobnie mózg ludzki jest tylko elementem wykonawczym procesów myślowych.To,że stwierdzono w mózgu istnienie skomplikowanych impulsów elektrycznych nie znaczy,że w nim egzystuje cała nasza świadomość, oczywiście określone obszary mózgu reagują na nasze myśli,ale żadne badania nie pokazały,że w nim się tworzą.Komórki i tkanki tworzące mózg są zbudowane u każdego człowieka praktycznie tak samo z niewielkimi różnicami,ale jednak z tych samych atomów,a przecież co człowiek to inny charakter,inny sposób myślenia i inny światopogląd i inne możliwości edukacyjne,już u dzieci żyjących i wychowujących się w tych samych środowiskach doskonale widać te różnice...proponuję bardziej dogłębnie przemyśleć ten temat.
pozdrawiam.
świadomość jest funkcją mózgu , więc gdy mózg umiera to klops
Zwolennik teorii o starozytnych astronautach
jak ja to rozumie
Polski Steven Hopkins ;)
Chyba Stephen Hawking ?
Pan Jerzy sprowadza wiarę do indywidualnego doświadczenia, nie dającego się opisać obiektywnie czemu według mnie przeczy chociażby Cud Słońca (port. O Milagre do Sol) - zjawisko obserwowane przez ok. 30-100 tys. osób 13 października 1917 w Cova da Iria koło Fatimy w Portugalii, przez Kościół rzymskokatolicki uznawane za cud. I tu nie jak Dostojewski czy Mahomet to samo widzą setki tysięcy ludzi.
Polecam Lupę Sceptyka
Czemu ta.. kobieta mu przerywa!?
Sześć razy nie pozwala mu na spuentowanie odpowiedzi ma wlasne pytania. W innych miejscach konczy za niego. Cholera sa tacy prowadzacy dziennikarze ale dziennikarzyń zasluchanych w siebie zdecydowanie wiecej.
Jakże to bliskie typowego dialogowania damsko-meskiego.... Nie musisz odpowiadać. I tak wiem co powiesz.
Brrr...
Zwolennik t
Co wy piszecie miał wypadek na pasach? Potrącił go ukrainiec
BREDNIE!!!
To ten dobry marksista ktory uwaza ze Panstwo ma decydowac za rodzicow. dzięki bardzo
Max Kolano do której jego wypowiedzi nawiązujesz?
Przecież Pan Jerzy Vetulani jest zwolennikiem Janusza Korwina-Mikkego i UPR (Unia Polityki Realnej)
Pani Katarzyno? Czy nie wpadła do Pani głowy ani jedna myśl nt. tego, że Pani wywiad mógł indukować "przypadkową śmierć" Pana Profesora???
Rashomon Nie Powiem Skąd ten wniosek?
Byl niewygodny!!!!! To go wykonczyli!!!! Konowaly!!!!!! Byl za madry, inteligentny, wszechstronna wiedza!!!!!
@@perekadubaj8261
Lecz się z paranoi.
@@perekadubaj8261Co za głupota! Odwiedź psychiatrę, bo to już psychoza.