Inwestycja czy numizmatyka to sa dwa nieodłaczne połączenia. Czym się rózni?Kolekcjonerowi bedzie ciezko odsprzedac czesc swojej kolekcji. Inwestorowi zas nie przeszkadza to kiedy jest zadowolony z zysku. Kupujac monety czy jako inwestor czy kolekcjoner poswiecamy swoje fundusze ,zaskórniaczki itp. Bardziej zlozonym jak dla mnie problemem bedzie to co stanie sie z czasem czy dzisiejsza młodzież ktora jest niezainteresowana taka forma hobby jak przełozy sie w cenach za te kilkanascie lat...Dzis ceny II RP sa zaporowe ,PRL rośnie cenowo szybciej niz dlug w ameryce południowej...proszę o Państwa merytoryczne zdanie w kwestii Quo Vadis Numizmatyko. Serdecznie pozdrawiam history_written_by_coins
Bardzo trafne spostrzeżenie odnośnie tego, że coś co trafia do kolekcji raczej tam zostaje chyba że znajdzie się coś w lepszym stanie. Odnośnie Quo Vadis to kolorowo to nie wygląda. Będzie niebawem na naszym kanale reportaż z giełdy kolekcjonerskiej w Łodzi gdzie znajdziesz odpowiedź na to pytanie na jednym z naszych wywiadów. Subskrybuj nasz kanał to dostaniesz powiadomienie o tym odcinku. Możesz też zapisać się na newsletter to dostaniesz od nas link do odcinkami I dodatkowy nigdzie nie publikowany nasz komentarz: www.katalogmonet.pl/Zapisz-si%C4%99-na-nasz-newsletter
Zawsze będzie grupa zapaleńców, Zwłaszcza jeśli okaże się, że już za kilka lat pojawi się zakaz handlu monetami bulionowymi. W USA trwało to 40 lat. Tymczasem istnienie ewentualnego czarnego rynku utrudnia lub uniemożliwia dwie sprawy: nadchodząca w Unii Europejskiej tokenizacja / ucyfrowienie wszystkich aktywów, pasywów, dochodów, przychodów, odchodów pod groźbą kary do 20mln euro (zainteresuj się instytucją o nazwie AMLA i wchodzącymi od 1 stycznia 2024 przepisami) oraz wprowadzone przez panią Jaszczurkę (Prezeske europejskiego banku centralnego) cyfrowe euro z Następczym stopniowym odchodzeniem od gotówki na zasadzie gotowania żaby, aby tłumy się nie obudziły. Jeśli połączysz kropki, to zrozumiesz, dlaczego elity uciekają do bezpiecznej kategorii złota, którymi są numizmaty. Państwa mają w swoich bankach centralnych dostatecznej ilości złota i nie muszą go fizycznie konfiskować, chociaż mogą dokonać rekwizycji na inne sposoby, poprzez podatki, różnego rodzaju daniny. Fizycznego metalu nie potrzebują, ale mogą, jak wspomniałem, zakazać obrotu nim przez zwykłych ludzi. Z numizmatami niczego nie mogą zrobić, bo Podlegają one ochronie niczym zabytki, więc co najwyżej gniły by w muzeach. Jeśli niektórzy są w stanie zapłacić 7 000 000 $ za jedną akcję metalu, oznacza to, że albo sami stanowią prawo, albo mają wpływ na tych którzy je stanowią. Za taką cenę nie kupię sobie tak drogiego numizmatu, ale jest całe mrowie o wiele tańszych. Chcę być jednak w tej samej kategorii, co elity. Oczywiście, że mogą u stanowić przepisy, jakie im się podoba, ale ta kategoria daje najmniejsze ryzyko zakazu obrotu złotem, podobnie jak obrączki i inne wyroby biżuteryjne. One jednak nie dają takiego wzrostu wartości, jak numizmaty, które na głowę biją od dziesięcioleci wystrzałami ceny zwykłe bulionowe złoto fizyczne. Są stosowne wykresy, które to pokazują, tylko niewiele się o tym mówi, a już zupełnie nie w Polsce. Złoto fizyczne to 1% wszystkich światowych aktywów. Numizmaty natomiast, to jeszcze mniejsza podgrupa, która ma być furtką do przyniesienia majątku w czasie i zachowania go. Tak ćwierkają Ptaszki. I dodam jeszcze, że kiedy zapanuje waluta cyfrowa, nie sprzedasz normalnie złota bulionowego, o ile będzie wspomniany zakaz obrotu. Ślad pieniądza cyfrowego będzie doskonale znany. Natychmiast skarbówka zapyta, w jaki sposób wszedłeś w jego posiadanie, co takiego sprzedałeś, dlaczego tego wcześniej nie ujawniłeś w ramach tokenizacji pod groźbą ogromnej kary finansowej? Tylko te cyfrowe śmieci ze świata FIAT będą umożliwiać nam chociażby zakupy w sklepie spożywczym, jako jedyny oficjalny prawny środek płatniczy, od którego będziemy zależni. Ponadto będzie mieć on datę ważności. Dlatego posiadanie pierwszą rządowego metalu monetarnego, który jako Wyłączny gromadzą wszystkie banki centralne, umożliwi nam jego zamianę na cyfrowe śmieci, ale tylko wtedy, kiedy my będziemy tego chcieć lub potrzebować. Warto zatem być bankierem centralnym samego siebie. Złoto nie ma daty ważności
Po części myślę że odpowiedź jest znana. Wysokooceniane stany obronią się same gdy odpłyną inwestorzy z rynku wszak kolekcjonerstwo monet rozpala ludzkie umysły nie od 10 czy 50 lat a już liczona jest w setki. A jak będzie to wyglądać za ileś tam lat i czy osławiony NFE będzie dobra perspektywa....Korekty zdarzają się zawsze ja przytoczę 2 przykłady na to że widzę optymistycznie to... 1. 15 lat temu za monety PRL obiegowe trzeba było wyłożyć 25 tys zł dziś też jest to kwota tego rzędu ale juz w euro. 2. Wszakobecna inflacja i dodruk pieniądza sprawia galopowanie cen wszak i numizmaty będą drożeć inna sprawa ile dziś a ile za 10 lat po uplynieniu owej pozycji będziemy mogli kupić np bułek za to.Zawsze jednak lepsze to niż trzymanie pieniędzy w skarpecie
@@history_written_by_coins myślę, że jednym z zagrożeń dla numizmatyki może być zniknięcie pieniądza fizycznego z obiegu. Na myśl przychodzi mi filatelistyka czy też fonotelistyka. Są jeszcze tacy kolekcjonerzy ale nisza z roku na rok staje się coraz mniejsza. Za sprawą radykalnego zmniejszenia obiegu listów i kartek pocztowych oraz całkowitym wycofaniem budek telefonicznych zniknęło też zainteresowanie tematem.
Wydaje mi się, że od kilku lat bulion staje się powoli podwaliną numizmatyki.Wielu inwestorów zaczęło bulion traktować jako swojaką numizmatykę...😊 Wystarczy spojrzeć jak wygląd rynek kolekcjonersko-inwestycyjny w Stanach...tam te zagadnienia się przeplatają...
Dla osób kupujących bilion z czasem może to się stać podwalina kolekcjonerstwa bulionu a potem numizmatyki nawet tej starej. Fakt jest taki, że często ma to mocną nutę inwestycji ale dobre i to, że numizmatyków jest coraz więcej.
Witam, Po wybuchu wojny Rosja rozpoczęła skup wewnętrzny złota, ale nie był on opłacalny ze względu na spadek wartości rubla do dolara. Po zablokowaniu aktywów dewizowych przez Anglosasów i UE , Rosja wprowadziła sprzedaż surowców za ruble ,co spowodowało znaczący wzrost wartości rubla do dolara, co w dalszej konsekwencji przełożyło się na zwiększony skup wewnętrzny. Pojawiła się przesłanka sprytnie przekazywana przez rosyjską dyplomacje o rzekomym przywróceniu na rublu lub juanie parytetu złota. Na tą informacje banksterzy zareagowali obniżeniem cen złota mimo wysokiej inflacji kiedy złoto zyskiwało na wartości, w celu zrobienia większych zakupów przez banki centralne.
Mowa że stan zachowania w dużej mierze determinuje cenę ,otóż nie zawsze tak jest .Biorąc za przykład dukaty Polski Królewskiej często jest tak że mimo słabego stanu danego waloru jego cena i tak szybuje w górę poprostu mała ilość sztuk danej mennicy ,władcy ,roku nie pozwala na wybrzydzanie .
Zgadza się. Jak moneta jest ekstremalnie rzadka to czasem stan 3 jest tym najlepszym jaki jest znamy. Wtedy to on jest takim stanem 1 tak w uproszeniu pisząc.
No tak też by u mnie się znalazło. Skrót myślowy polega na tym że musi to być coś pożądanego przez liczną liczbę osób a nie np. unikalna broszka własnoręcznie przygotowana ze spinaczy biurowych ;)
@@monetyproszę poprawić ortografię… 😢😱😱 Porządny a pożądany to nie ta sama pisownia. Kiedyś wstyd, a obecnie DYS-…? Ortografii również trzeba chcieć się nauczyć. Jednak Tobie się nie chce.
@@xy9723 Dzięki, pisałem na telefonie i słownik mi napisał porządnego a ja dodałem literkę "a" nie zastanawiając się, że polska język trudna język :D Dziękuję czujność i słuszne zwrócenie uwagi :)
Tak dokładnie, dzięki za uzupełnienie materiału. Tu link do informacji na ten temat: www.metalmarket.eu/pl/blog/asteroida-zagraza-wartosci-zlota-1671190073.html
Trochę prymitywne podejście ma Pan który mówi, że ludziom się nie chce zgłębić tematu numizmatyki. Znam nastolatków z bardziej szerszym i dojrzalszym spojrzeniem na sprawę. No cóż, w sumie nie wszyscy muszą jednakowo dojrzewać, a niektórzy nawet wcale.
Konferencja Metal Verse o której mówimy: metalverse.pl/
Kanał Silver Star Inwestycje Kobiecym Okiem: www.youtube.com/@Silver-Star
Taktyczne podziękowanie za miłe oglądanie.🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻🍻
Fajna luźna a zarazem bardzo interesująca rozmowa. Pozdrawiam
Dziękuję za miły komentarz. Właśnie tak chcemy aby było na każdym filmie :)
Czekam z niecierpliwością 😊
Super, myślę, że warto. Jest trochę śmiechu, merytoryki - tak na luzie.
... czekaj w kolejce ostatni.
Witam Wszystkich. Fajny i ciekawy odcinek dobrze i przygotowany i w luźnym kontekście. 😃👍
Dziękujemy, bardzo to miłe.
Inwestycja czy numizmatyka to sa dwa nieodłaczne połączenia. Czym się rózni?Kolekcjonerowi bedzie ciezko odsprzedac czesc swojej kolekcji. Inwestorowi zas nie przeszkadza to kiedy jest zadowolony z zysku. Kupujac monety czy jako inwestor czy kolekcjoner poswiecamy swoje fundusze ,zaskórniaczki itp. Bardziej zlozonym jak dla mnie problemem bedzie to co stanie sie z czasem czy dzisiejsza młodzież ktora jest niezainteresowana taka forma hobby jak przełozy sie w cenach za te kilkanascie lat...Dzis ceny II RP sa zaporowe ,PRL rośnie cenowo szybciej niz dlug w ameryce południowej...proszę o Państwa merytoryczne zdanie w kwestii Quo Vadis Numizmatyko. Serdecznie pozdrawiam history_written_by_coins
Bardzo trafne spostrzeżenie odnośnie tego, że coś co trafia do kolekcji raczej tam zostaje chyba że znajdzie się coś w lepszym stanie.
Odnośnie Quo Vadis to kolorowo to nie wygląda. Będzie niebawem na naszym kanale reportaż z giełdy kolekcjonerskiej w Łodzi gdzie znajdziesz odpowiedź na to pytanie na jednym z naszych wywiadów. Subskrybuj nasz kanał to dostaniesz powiadomienie o tym odcinku. Możesz też zapisać się na newsletter to dostaniesz od nas link do odcinkami I dodatkowy nigdzie nie publikowany nasz komentarz: www.katalogmonet.pl/Zapisz-si%C4%99-na-nasz-newsletter
Zawsze będzie grupa zapaleńców, Zwłaszcza jeśli okaże się, że już za kilka lat pojawi się zakaz handlu monetami bulionowymi. W USA trwało to 40 lat. Tymczasem istnienie ewentualnego czarnego rynku utrudnia lub uniemożliwia dwie sprawy: nadchodząca w Unii Europejskiej tokenizacja / ucyfrowienie wszystkich aktywów, pasywów, dochodów, przychodów, odchodów pod groźbą kary do 20mln euro (zainteresuj się instytucją o nazwie AMLA i wchodzącymi od 1 stycznia 2024 przepisami) oraz wprowadzone przez panią Jaszczurkę (Prezeske europejskiego banku centralnego) cyfrowe euro z Następczym stopniowym odchodzeniem od gotówki na zasadzie gotowania żaby, aby tłumy się nie obudziły. Jeśli połączysz kropki, to zrozumiesz, dlaczego elity uciekają do bezpiecznej kategorii złota, którymi są numizmaty. Państwa mają w swoich bankach centralnych dostatecznej ilości złota i nie muszą go fizycznie konfiskować, chociaż mogą dokonać rekwizycji na inne sposoby, poprzez podatki, różnego rodzaju daniny. Fizycznego metalu nie potrzebują, ale mogą, jak wspomniałem, zakazać obrotu nim przez zwykłych ludzi. Z numizmatami niczego nie mogą zrobić, bo Podlegają one ochronie niczym zabytki, więc co najwyżej gniły by w muzeach. Jeśli niektórzy są w stanie zapłacić 7 000 000 $ za jedną akcję metalu, oznacza to, że albo sami stanowią prawo, albo mają wpływ na tych którzy je stanowią. Za taką cenę nie kupię sobie tak drogiego numizmatu, ale jest całe mrowie o wiele tańszych. Chcę być jednak w tej samej kategorii, co elity. Oczywiście, że mogą u stanowić przepisy, jakie im się podoba, ale ta kategoria daje najmniejsze ryzyko zakazu obrotu złotem, podobnie jak obrączki i inne wyroby biżuteryjne. One jednak nie dają takiego wzrostu wartości, jak numizmaty, które na głowę biją od dziesięcioleci wystrzałami ceny zwykłe bulionowe złoto fizyczne. Są stosowne wykresy, które to pokazują, tylko niewiele się o tym mówi, a już zupełnie nie w Polsce. Złoto fizyczne to 1% wszystkich światowych aktywów. Numizmaty natomiast, to jeszcze mniejsza podgrupa, która ma być furtką do przyniesienia majątku w czasie i zachowania go. Tak ćwierkają Ptaszki. I dodam jeszcze, że kiedy zapanuje waluta cyfrowa, nie sprzedasz normalnie złota bulionowego, o ile będzie wspomniany zakaz obrotu. Ślad pieniądza cyfrowego będzie doskonale znany. Natychmiast skarbówka zapyta, w jaki sposób wszedłeś w jego posiadanie, co takiego sprzedałeś, dlaczego tego wcześniej nie ujawniłeś w ramach tokenizacji pod groźbą ogromnej kary finansowej? Tylko te cyfrowe śmieci ze świata FIAT będą umożliwiać nam chociażby zakupy w sklepie spożywczym, jako jedyny oficjalny prawny środek płatniczy, od którego będziemy zależni. Ponadto będzie mieć on datę ważności. Dlatego posiadanie pierwszą rządowego metalu monetarnego, który jako Wyłączny gromadzą wszystkie banki centralne, umożliwi nam jego zamianę na cyfrowe śmieci, ale tylko wtedy, kiedy my będziemy tego chcieć lub potrzebować. Warto zatem być bankierem centralnym samego siebie. Złoto nie ma daty ważności
Po części myślę że odpowiedź jest znana. Wysokooceniane stany obronią się same gdy odpłyną inwestorzy z rynku wszak kolekcjonerstwo monet rozpala ludzkie umysły nie od 10 czy 50 lat a już liczona jest w setki. A jak będzie to wyglądać za ileś tam lat i czy osławiony NFE będzie dobra perspektywa....Korekty zdarzają się zawsze ja przytoczę 2 przykłady na to że widzę optymistycznie to...
1. 15 lat temu za monety PRL obiegowe trzeba było wyłożyć 25 tys zł dziś też jest to kwota tego rzędu ale juz w euro.
2. Wszakobecna inflacja i dodruk pieniądza sprawia galopowanie cen wszak i numizmaty będą drożeć inna sprawa ile dziś a ile za 10 lat po uplynieniu owej pozycji będziemy mogli kupić np bułek za to.Zawsze jednak lepsze to niż trzymanie pieniędzy w skarpecie
@@history_written_by_coins myślę, że jednym z zagrożeń dla numizmatyki może być zniknięcie pieniądza fizycznego z obiegu. Na myśl przychodzi mi filatelistyka czy też fonotelistyka. Są jeszcze tacy kolekcjonerzy ale nisza z roku na rok staje się coraz mniejsza. Za sprawą radykalnego zmniejszenia obiegu listów i kartek pocztowych oraz całkowitym wycofaniem budek telefonicznych zniknęło też zainteresowanie tematem.
skąd ten pogląd tutaj i na filmie że młodzież się nie interesuje?
Wydaje mi się, że od kilku lat bulion staje się powoli podwaliną numizmatyki.Wielu inwestorów zaczęło bulion traktować jako swojaką numizmatykę...😊 Wystarczy spojrzeć jak wygląd rynek kolekcjonersko-inwestycyjny w Stanach...tam te zagadnienia się przeplatają...
Dla osób kupujących bilion z czasem może to się stać podwalina kolekcjonerstwa bulionu a potem numizmatyki nawet tej starej. Fakt jest taki, że często ma to mocną nutę inwestycji ale dobre i to, że numizmatyków jest coraz więcej.
U mnie stało się odwrotnie numizmatyka była moją pasją numer jeden ale od ponad roku odjechałem w stronę inwestycji typowo w kruszec...
No to witaj w klubie :)
Bartek
Witam, Po wybuchu wojny Rosja rozpoczęła skup wewnętrzny złota, ale nie był on opłacalny ze względu na spadek wartości rubla do dolara. Po zablokowaniu aktywów dewizowych przez Anglosasów i UE , Rosja wprowadziła sprzedaż surowców za ruble ,co spowodowało znaczący wzrost wartości rubla do dolara, co w dalszej konsekwencji przełożyło się na zwiększony skup wewnętrzny. Pojawiła się przesłanka sprytnie przekazywana przez rosyjską dyplomacje o rzekomym przywróceniu na rublu lub juanie parytetu złota. Na tą informacje banksterzy zareagowali obniżeniem cen złota mimo wysokiej inflacji kiedy złoto zyskiwało na wartości, w celu zrobienia większych zakupów przez banki centralne.
Pani nie wie o czym mówi, na libertadzie są historyczne herby Meksyku a nie herby stanów.
Masz rację. Dzięki za rzeczowe uzupełnienie. To nawet lepiej bo moneta edukuje jak wyglądały. Aż jestem w szoku że mieli tyle tak różnych herbów.
Mowa że stan zachowania w dużej mierze determinuje cenę ,otóż nie zawsze tak jest .Biorąc za przykład dukaty Polski Królewskiej często jest tak że mimo słabego stanu danego waloru jego cena i tak szybuje w górę poprostu mała ilość sztuk danej mennicy ,władcy ,roku nie pozwala na wybrzydzanie .
Zgadza się. Jak moneta jest ekstremalnie rzadka to czasem stan 3 jest tym najlepszym jaki jest znamy. Wtedy to on jest takim stanem 1 tak w uproszeniu pisząc.
A ja się nie zgadzam. Mam dziesiątki rzeczy ktorych nie ma nikt na swiecie.... mało tego, są w idealnym stanie zachowania. Są bez wartości.
No tak też by u mnie się znalazło. Skrót myślowy polega na tym że musi to być coś pożądanego przez liczną liczbę osób a nie np. unikalna broszka własnoręcznie przygotowana ze spinaczy biurowych ;)
@@monetyproszę poprawić ortografię… 😢😱😱 Porządny a pożądany to nie ta sama pisownia. Kiedyś wstyd, a obecnie DYS-…? Ortografii również trzeba chcieć się nauczyć. Jednak Tobie się nie chce.
@@xy9723 Dzięki, pisałem na telefonie i słownik mi napisał porządnego a ja dodałem literkę "a" nie zastanawiając się, że polska język trudna język :D
Dziękuję czujność i słuszne zwrócenie uwagi :)
@@monety czyli przynajmniej jeszcze jeden istotny czynnik 👍👌
Dxisiaj to niespodzianka była😁👍
Filmy zazwyczaj mamy co 2 tygodnie ale raz na jakiś czas planujemy wrzucać co tydzień bo ogon gotowych i długo czekających filmów rośnie :)
Jacek ma rację 👍 ludzie współcześnie są leniwi 🙈
Z lenistwa narodziły się największe wynalazki. To by wyjaśniało tak szybki postęp technologiczny ostatnich 100 lat :)
Bartek
31:27 chyba mowa o planetoidzie psyche XVI
Tak dokładnie, dzięki za uzupełnienie materiału. Tu link do informacji na ten temat: www.metalmarket.eu/pl/blog/asteroida-zagraza-wartosci-zlota-1671190073.html
Trochę prymitywne podejście ma Pan który mówi, że ludziom się nie chce zgłębić tematu numizmatyki. Znam nastolatków z bardziej szerszym i dojrzalszym spojrzeniem na sprawę. No cóż, w sumie nie wszyscy muszą jednakowo dojrzewać, a niektórzy nawet wcale.
Wiesz, to jest pewnego rodzaju uogólnienie. Wszystko zależy w jakim otoczeniu się obracasz.