O, moja super dzielnica. Tego zakazu na tereny pkp przy wjezdzie od Noteckiej kiedys nie było, wzdluz torów dawało się dojechac spowrotem do Dzwigowej i dalej az do Sowińskiego. Jeszcze dalej rozposcierają się niesamowite tereny juz tylko do penetracji pieszej, az do Ordona i Potrzebnej. Fun fact: ten tunel, którym przejezdzałes pod torami był kiedys systematycznie zalewany. Starzy Włoszanie nazywali to "zemstą Dziadka" bo niegdys był etatowy pracownik, który po ulewach udrażniał zapchane pokrywy studzienek w tunelu. Potem go zwolnili i woda zrobiła swoje. Fun fact2: kiedy rozpoczynano ostatni remont tunelu, to pierwszym etapem było gruntowne odwodnienie tunelu i bezposredniej okolicy. Zainstalowano więc potęzny system drenów i pomp, który pracował przez killa tygodni tylko po to, zeby poziom wód nie opadł nawet o centymetr. W koncu ktos zauwazył, ze zaczęła opadac woda w pobliskich stawach Koziorozca (stałes przed nimi przez kawałek nakrętki). Poprzez podziemną przetokę próbowano wypompować jezioro. Dopiero po jakichs tam iniekcjach betonu z kwasem hialuronowym czy czyms proces ustał i grunt udało się osuszyć. Mieszkańcy niestety nie bardzo wierzą w trwałość poprawy i co roku patrzymy, czy po deszczach znów coś tam nie zalega albo czy asfald się podejrzanie nie zapada. Także tak.
To przy tylnych rzędach siedzeń nie jest haczykiem na ubrania, a na zaczepienie kratki przestrzeni ładunkowej w momencie gdy położysz siedzenia, a koło zapasowe nie podnosiło się z klapa tylko otwierało na bok. System keyless jest popsuty, powinien działać jak w nowych autach - łapiesz klamke drzwi sie odryglowuja.
Moim motoryzacyjnym marzeniem odkąd obejrzałem pierwszą odsłonę Transportera z Jasonem i jego E38 było posiadanie BMW serii 7. W 2020 roku, trafiła się okazja, więc kupiłem E65 za 20k zł, wsadziłem prawie drugie 20k zł i teraz sprzedaje ją za 20k zł. Mam to głęboko w dupie że straciłem na tym aucie. Mogłem sobie na to pozwolić, nadarzyła się okazja, żeby spełnić to marzenie i to zrobiłem. Dlatego nie patrzę z pogardą na ludzi, jeżdżących takimi autami, ponieważ nie wszyscy traktują samochód jak zwykłe narzędzie do przemieszczania dupy z ptk. A do ptk. B.
miałem takie w 2011 4,5Turbo......zużycie średnie paliwa to 18L/100km a zużycie oleju to 5L/2000km..... Ja się bardzo cieszę, że znalazł się na moje stare Porsche amator :)
Jeśli kilka marek należy do tego samego koncernu, to zawsze jakieś elementy są takie same, po prostu tak jest taniej. Nawet jeśli masz pryszczatego Golfa, to pewnie znajdą się wspólne części z Porshe.
Ogladajac to juz mi cisnienie roalo, a co dopiero jezdzic tym na weekend czy do roboty, strasznie stresogenne auto, takie fury od standartowych aut uzywanych powinny byc tansze a nie drozsze, to jakas patologia jest
@@tomasztarkowicz3991 dobrze mówisz... Ja bym się wkurwial z dwóch powodów 1. te piszczenie 2. To, że te pikanie przypominałoby, że "trzeba skosić gdzieś grubą trawę" ,żeby to obsłużyć finansowo ;P
Typowy żywot takiego Cayenne: 2004 - prawnik w Stuttgarcie 2008 - informatyk w Koln 2012 - turas handlarz z Berlina 2014 - właściciel automatów w Mielnie 2018 - firma budowlana ZdzichBud w Łęczycy
U mnie w pracy robimy dużo takich Porsche w tym że szef pyta od razu klienta czy ma pieniądze na naprawę i od razu chce zaliczkę na części, bywały przypadki że jak padało takie pytanie do klienta, klient zbulwersowany odpowiadał no wie Pan przecież przyjechałem Porsche więc muszę mieć pieniędze 😂😂😂🤭 a czasami wychodzi inaczej 😛.
Carrerami 996 czy Boxsterami po 50 k jest podobnie ..znaczy czesto z ich nowymi włascicielami . I pyk z ''małego serwisu'' robi sie FV na 40 -50 k hehehehheh
Nie zgodzę się, jak już ktoś kupuje cayenne za 25tys zł to nie włoży w nią ani złotówki, jeździ takim rozwalonym, zdezelowanym struclem a naprawia dopiero gdy już odpalić nie może, tak jak w tym przypadku XD niestety większość tych starych luksusowych aut to śmietniki.
Suvy w europejskim wydaniu to w ogóle jakiś żart. Możliwości przewozowe tych samochodów zarówno osób jak i towarów są żadne (pierwszy lepszy van pokroju Sharan Galaxy Alhambra jest 2x pojemniejszy przy tych samych gabarytach zewnętrznych), zaś komfort jazdy dalece odbiega od flagowych limuzyn pokroju S-klasy, A8 czy 7ki. Palą ze względu na bryłę nadwozia i zastosowane silniki znacznie większe ilości paliwa oraz naszpikowanie aż przesadnie elektroniką potęguje koszty zarówno produkcji i zakupu a potem eksploatacji. Suvy miały sens jedynie w amerykańskim wydaniu gdzie te samochody były ogromne i paliwożerne ale za to oferowały ogromne możliwości przewozowe oraz prostą i trwałą technikę. Na codzien woził dzieci do szkoły oraz ludzi do pracy a w weekendy targał za sobą ogromną niczym stodoła przyczepę z domkiem czy motorówką. Ale że to Europa no to nie byłoby "normalnie" gdybyśmy w tą utopię nie brnęli dalej czego efekty widzimy dziś na każdym kroku w postaci tych wszystkich t-rocow, atecow, mokków i calej reszty badziewia o walorach użytkowo-estetycznych mikrofalówki
@@vvarioPL 100% prawda teraz w suvach nie ma znacznych roznic zuzycia paliwa niz w powiedzmy liftbacku tej samej klasy, za to komfort podrozowania, brak troski o rysowanie przedniego zderzaka, ogrom miejsca na glowe to zdecydowane zalety
@@mateuszkaminski1172 nie ma różnicy w spalaniu 🤣🤣 proszę cię każdy SUV względem sedana kombiaka czy liftbacka będzie palił 2-3 litry więcej jeździł od niego o wiele wolniej do tego na trasie jest w nich głośniej co do miejsca nad głową poza patologicznymi volvami w sedanie w niczym innym nie spotkałem się z tym problemem suvy nie mają żadnego sensu w teren się nie nadaje tak samo jak na trasę
@@mateuszkaminski1172 prowadzenie mimo wszystko odbiega zdecydowanie od niżej zawieszonego auta. Mazda cx5 czy Hyundai Tucson prowadzą się jak wózek sklepowy :D
Kiedyś wracałem z Gdańska do Bielska Yarisem 1.0 autostradą A1. Starałem się jechać mniej więcej 120km/h. I byłem trzykrotnie wyprzedzany przez tego samego żółtego Mustanga V8 :D
To tylko dowód na to, że przerost prostaty + kryzys wieku średniego to nie jest najlepsze połączenie. Mnie zazwyczaj podobne sytuacje dotykają jak rodzinka suvem premium musi być najszybsza na drodze, powodując przy okazji kilkanaście niebezpiecznych sytuacji tylko po to by potem zjechać do Mcdonalda.
Czyli moja białoruska Gazella z polskim silnikiem andorii ma kluczyk po lewej aby szybko ją odpalić przed wyścigiem? Myślałem, że to zabezpieczenie anty kradzieżowe bo zawsze się śmiałem z nowego kierowcy jak szukał stacyjki :)
Kluczyk po lewej zgapili z Wartburga:) Peugeot 504 miał inną ciekawą cechę: kierunkowskazy po prawej stronie kierownicy. Trzeba było widzieć miny ludzi szukających kierunkowskazów:D
@@faurl35h Niemcy z włoszczyzny:)? Oni zawsze mieli kompleksy wobec włoskich aut, niby sami robili solidne samochody, ale duszę i styl miały te włoskie. Niemcy z wyższością i można powiedzieć z pogardą patrzyli na fiaty i alfy, ale widać i czuć było nutę zawiści, że ok., mercedes niby fajny i w ogóle, ale ludzie na ulicy oglądają się za maserati czy innym de tomaso. Wartburg chociaż był niemiecki:)
Piękny kawał historii. Mam na myśli tę Twoją. Jestem fanem dopiero od youtube, bloga nie czytałem, ale szanuję za wkład pracy i chcę dodać, że jestem wielkim fanem rapów, które są pięknym elementem recenzji samochodów.
WSZYSTKIE pojawiające się tu błędy/komunikaty są następstwem CHWILOWEGO ODŁĄCZENIA KLEMY AKUMULATORA. Widać to na początku filmu. Oczywiście tak stare auto ma swoje bolączki ale nie jest ich tak dużo jak sugeruje miły komentator. Miałem tę wersję Cayenna dziewięć lat i eksploatacja jego nie była znacząco droższa od innych aut. Plastikową magistralę wody wymienia się na aluminiową, silnik da się zatulejować a zawieszenie wymaga regeneracji kompresora. Koszty umiarkowane. To wszystko. Reszta działa lepiej niż w pozostałych niemieckich autach. Super auto.
No nie wiem, Range Rover był znacząco droższy do utrzymania niż np: Alfa 164, Alfa 166, Citroen BX czy inne Ople, Hondy, Renówki, Peżoty, Audi i VW-eny które miałem 🤔. Chyba że porównujesz do aut podobnej klasy, to się z Tobą zgodzę.
Dokładnie tak zapamiętałem ten wóz. Parę lat temu mój kolega miał to co coś zagazowane, oczywiście padł silnik , oczywiście po remoncie nikt tego nie chciał kupić. Zasięg na lpg był absurdalnie mały palił zawsze powyżej 30. Natomiast wtedy pozytywnie zaskoczyło mnie przyspieszenie tego kloca ;)
10:18 to raczej nie haczyk do wieszania marynarki, ale to jest otwór aby tą siateczkę można było zamontować po złożeniu siedzeń aby zabezpieczyć kabinę kierowcy od rzeczy za nią. PS. Złomnik to na bogato ostatnio, raz Lambo, teraz prosię, niedługo pewnie coś od AMG, jakaś Ferrarka...idzie grubo po bandzie. i Dobrze ;)
Trochę zajmujemy się starymi gratami. Jakoś dwa lata temu kupiliśmy Cayenne... Aby targać lawetę. Była to chyba najtańsza opcja 4x4 z 3T na haku. Wcześniej Land Cruiser V8 robił tą robotę. Ale to niebo, a ziemia. Wcześniej jak traktorem, a teraz wygoda i ból dpuy jak targasz Wartburga za 50 tysięcy Porsche za 40 tyś.
Przy lampce w tylnym rzędzie nie jest ukryty haczyk do wieszania rzeczy a, zaczep do zawieszenia siatki oddzielającej bagaże za fotelami kierowcy i pasażera ... Złomniku pozdrawiam i Mam nadzieję że nigdy się nie zmienisz naprawdę życzę Samych sukcesów . Pozdrawiam!!!
11:22 ja wiem że mnie nie posluchasz bo jestes najmądrzejszy ale super by było jakbyś w takich momentach zdjęcie wklejał na temat tego o czym mówisz, kiedyś tak robiłeś, później to zaniknęło i dalej tego nie ma. a nie chce mi sie szukać, a tak miałbym jak na tacy i dalbym ci okejke i wiecej pieniazka by ci wpadlo na konto i kto tu jest teraz mądry?
Skończyłem właśnie projektować płytki elektroniczne do mojego syntezatora modularnego, uznałem "pora odpocząć", patrzę a tutaj nowy filmik. Dziękuję :') A odnośnie blogu, który kiedyś prowadziłeś... Kurde jak ja się zdziwiłem jak nagle zobaczyłem, że masz kanał na yt. I nigdy nie stwierdziłem, że się nie nadajesz do kręcenia filmów, w zasadzie to się ucieszyłem bo w końcu - nowe czasy to i nowe, bardziej zaawansowane media.
Złomniku, jesteś debeściakiem👍. Odkąd wszedłem na Twój, nomen omen, kanał, nie mogę przestać Cię oglądać. I wcale nie mam zamiaru. Całe szczęście, że zdecydowałeś się kręcić filmy. Życzę 100 milionów wyświetleń.
W 2013r kupiłem touarega za dokładnie 25 tys zł i to jeszcze w czarnym macie. Prestiż był oszałamiający a ceny części jeszcze bardziej. No mojej wiosce byłem kimś 😀
@@kanyenkekanyenke1419 Zgoda. Volkswagen szybko się wycofał z produkcji Phaetona, bo zrozumiał, że z tym znaczkiem najbardziej luksusowe auto, nigdy nie będzie prestiżowe.
10:15 - to nie jest haczyk na wieszanie rzeczy, tylko to jest miejsce gdzie można zapiąć siatkę z bagażnika jak poskładasz siedzenia, żeby odgrodzić całość przedziału bagażowego od kierowcy i pasażera! Takie patenty to już Mercedes W124 miał i np Astra F.
Hahaha, szkoda że nie nagrałeś tego filmu z 10 lat temu, oszczędziłbym sporo kasy 😆. Kupiłem wtedy podobny wóz, a mianowicie Range Rovera P38 z silnikiem 4.6 V8. Kupiłem za 12tys, przez 8 miesięcy zrobiłem nim 7000km, w tym czasie włożyłem w niego 12000 złotych i sprzedałem za tyleż samo. Szczęśliwy byłem raz, jak go sprzedałem, bo po zakupie w drodze do domu rozsypała się skrzynia biegów.
Wypowiem się tutaj ponieważ używam Porsche Cayenne od ponad czterech lat jako daily. W niektórych aspektach przyznam Ci racje ale w wielu kwestiach się mylisz. Co do ceny tego auta to oczywiście, że można cayenne kupić za 25 tys ale jak dobrze poszukasz to znajdziesz je nawet i sporo taniej. Teraz pytanie czy te sztuki które są wystawione na portalach za 40 tys czy czasem i więcej to wyobraźnia poniosła właściciela? Uważam, że nie i już tłumacze dlaczego. Cayenne wbrew pozorom nie jest drogim autem w utrzymaniu pod warunkiem, że serwisujesz to auto na bieżąco i zgodnie ze sztuką. Jeśli przez dłuższy czas nie naprawiałes drobnych usterek bo przecież to nic istotnego to faktycznie po roku czy dwóch latach takich zaniedbań możesz obudzić się z ręka w nocniku i serwis na dzień dobry skasuje Cię 10-15 tys za usunięcie wszystkich mankamentów. Jeśli ktoś serwisuje to auto tak się powinno je serwisować to nie odda go za 15 czy 20 tys. Czasem mi się zdarza, że ktoś opowiada mi, że takiego cayenne jak mój to mógłby kupić za 20 tysięcy. Ja zawsze odpowiadam, że nie widzę przeszkód i jeśli już kupisz to podejdź i postaw go obok mojego, później przejedź się kawałek moim wtedy będziesz wiedział dlaczego Twój kosztował te 20 tys a mój jest wart dwa razy więcej mimo, ze to to „samo” auto. Co do spalania to tutaj ukryć się nie da, ze to auto pali na prawdę dużo. Mój tez jest w gazie i ciężko zejść ze spalaniem poniżej 20L/100km. Ja celowo szukałem egzemplarza bez pneumatyki ale z jak najwyższym wyposażeniem i koniecznie żeby nie był zajeżdżony. Oglądałem ich na żywo kilka, oferty przeglądałem prawie rok przed znalezieniem takiego jaki mi odpowiadał. Szukałem wersji ze słabszym motorem z grupy VW czyli 3.2 VR6. Nie mam milionów błędów na zegarach, nie muszę raz w tygodniu zgłaszać się do serwisu i zostawiać tam majątku, nie muszę się obawiać, że nicasil którym pokryte są tuleje w cylindrach się wytrze i trzeba będzie włożyć 20 tys w poprawny remont silnika (to nie jest przesadzona kwota). Zrobiłem tym autem ponad 50 tys km i w zasadzie nigdy mnie nie zawiodło. Przysłowie „jak dbasz tak masz” w przypadku takich aut się sprawdza. Po za tym nie można oczekiwać, że kupując prawie dwudziestoletnie auto które jako nowe kosztowało pół miliona będziemy mieli ceny części takie jak do golfa. Natomiast ja ze swojej strony szczerze polecam ten samochód każdemu kto chce się choćby troszkę wyróżnić z tłumu. Nie trzeba być milionerem i nie wiedzieć co robić z nadmiarem kasy żeby jeździć cayenne. Wystarczy je na bieżąco serwisować i nie odkładać napraw na później. To tyle ode mnie, mam nadzieje, że niektórzy wytrwali do końca mojego wpisu. Nikt nie musi się ze mną zgadzać, to jest subiektywna opinia osoby która użytkuje na codzień taki samochód i ma na jego temat wyrobione zdanie na podstawie przejechanych 50 tys kilometrów. Czy kupiłbym to auto po raz drugi? ZDECYDOWANE TAK.
Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób serwisowanie na bieżąco sprawia, że auto nie jest drogie w utrzymaniu. Usuwanie drobnych usterek kosztuje chyba zwykle tyle samo, niezależnie od tego, czy robisz to na raz, czy na raty. Czasem wręcz opłaca się skumulować naprawy, żeby nie płacić dwa razy za rozbieranie tego samego elementu. Auto segmentu premium, z częściami w cenie premium, które pali 20l gazu na 100 km JEST drogim w utrzymaniu autem. Kupiłeś auto, żeby - jak sam piszesz - się wyróżnić, racjonalizowanie tego nie ma większego sensu ;) Pozdrawiam z innej skarbonki :D
szczerze jakbym miał już ładować 25 w samochód to wolałbym ładować w takiego cayenna niż w jakąs zapchloną beemke z tych samych roczników ( a ludzie nieraz tak robią)
Bardzo dobre podsumowanie. 😄👍 Ogólnie właściciel takiego auta powinien w schowku mieć spory zapas maści na ból dupy i rozrzucać je przez okno za każdym razem jak przejeżdża przez jakieś blokowisko. 😄
Kiedyś wydawał mi się ohydny, ale moim zdaniem ładnie się zestarzał. Jeździłem trochę poliftowym GTS i był na swój sposób uzależniający. A co chodzi o regulację wysokości tylnych pasów to ostatnio zaskoczyła mnie jej obecność w astrze drei
Panie Złomnik. W dzisiejszych czasach, mechanicy ogólnie niechętnie biorą się za naprawę czegoś, o czym nie ma jeszcze filmu na youtubie😁😁😁. Oleje, hamulce, zawieszenie proszę bardzo. Ale jak trzeba pomyśleć to się zaczyna: ... panie, ja mam terminy na siedem lat do przodu...
bo to nie są mechanicy tylko cudaki wyuczone na forach i flimikach z yt. Zresztą niby dlaczego ta część jest droga? Bo co? bo jej nie ma na rynku? Bo jest ze złota czy zastosowano w niej jakieś kosmiczne technologie? Nie. Po prostu droga jest bo na masce masz znak porsche a nie VW chociaz to w sumie jeden UJ
@@sqra8116 po prostu mechanik wykonuje prace po to żeby zarobić, zmieni klocki czy coś w 30min i zarobi , a po co ma siedzieć kilka dni i szukać problemu? Zapłacisz za dniowke 1000zł? Nie to żebym bronił, ale wystarczy logicznie pomyśleć.
@@rudnickir dniówkę 1000zł, już to gdzieś słyszałem, że mechanik musi zarobić 1000zł dziennie, bo za wynajem garażu płaci 4tys pomocnika 6tys, więc całkiem logiczne bo musi zostać z 15tyś. Królu dziękuję, że masz dla mnie czas.
Jako stary fan Złomnika czytający bloga od jesieni 2011 roku nie tylko nie złapałbym bólu dupy, ale powiedziałbym „szanuję”. Podobnież jak szanuję ten materiał, bo szczęśliwie jest mało spójny z Twoją aktualną linią narracji. No, ale ja chyba nie jestem takim typowym „starym fanem Złomnika” patrząc na to, co dzieję się w komentarzach pod Twoimi postami i filmami widzę, że „oni dalej tam są”, a ja pozwoliłem sobie wyjść z krzaków i po paru latach jeżdżenia gratami zacząłem kupować świeże samochody i wniosek jest taki, że graty to dobre są do oglądania, ale jak chcesz jeździć, to kup świeże auto. Jesteś motoryzacyjnym Korwinem, ja na szczęście wyrosłem i traktuję Twoje materiały już czysto rozrywkowo.
No ale nie wszystkich stac, nie tylko na swieze auto ale i przechodzone, albo nie chca pokazywac sie w gracie i jezdza autobusami, rowerem lub siedza na tylku, wiec jeden zlomnik a jak rozne filozofie sie z tego uturbiaja
Złomnik to takie Abastrachuje motoryzacyjnej części internetu. Fajnie się to czytało 10 lat temu, ale się z tego wyrasta, a i sam Złomnik grzybieje. Zaglądam od czasu do czasu z sentymentu (tu trzeba mu oddać, że nadal zdarza się wartościowy kontent, Abstra się to nie udaje), ale nie śledzę z takim zapałem jak dawniej.
Panie Złomnik, co do aut mamy podobne wymagania i odczucia. Jakies 11 lat temu spelnilem swoje marzenie w postaci W140 i po jakis 7 latach i wydanych jakis 30k na naprawy wyleczylem sie ze starych luksusowych samochodow. Dzisiaj mam uwaga, francuza w postaci reno espace V initiale. Auto srednio komfortowe, sredniofunkcjonalne, srednio dajace frajde z jazdy, ale za to po wizycie w aso banan na twarzy, za to po pojechaniu w drugi koniec kraju zero stresu ze cos sie wyrabie. Wozi dzieci do szkoly, nie male zakupy, czasem zdarza sie jechac w 7 osob a i 400kg plyt chodnikowych przewiezie. Jak bede podcieral sie w kiblu jednodolarowkami to wtedy moze sobie sprawie cos luksusowego ale tylko i wylacznie nowe albo ledwo przez hamburgera wysiedziale, bo inaczej to nie ma sensu. Dojrzewalem do tego z 15 lat i sie wyleczylem. Btw Loszka stoi za garazem i zarasta, od 3 lat, i ją przepalam co pol roku, jezdzi, hamuje, skreca, wszystko dziala, i nie mam pomyslu co z nia dalej robic.
2:10 - jak się wjedzie na forum Porsche, to jak ktoś pyta o jakies duperele związanie z Cayenne, to w odpowiedzi dostaje link do forum VW i Touarega :-)
Miszczu, gratulacje za te 55 baniek i jak widzę kolejny ból dupy się szykuje co niektórym bo dopiero wyrzuciłeś film a już 28 tyś wyświetleń. Idź tą drogą 😜Twoje filmy spełniają zadanie, uczą i bawią, jestem w szoku bo wcześniej ta tematyka była mi obojętna, a od kilku miesięcy jestem Twoim wdzięcznym ogladaczem, wieczorami studiuję warszawskie zadupia z Twojej książki i muszę przyznać że wciągnęła mnie, szacunek i gratulacje, pozdro 👍
Witam. Zapomniał pan wspomnieć o wielkim uciągu tego typu autek (Cayenne, Touareg, AudiQ7). Ja szukałem czegoś takiego ze względu 3500 kg na haku. Miałem wcześniej jepka WK ale jest bardzo mały i ciasny w środku. Kupiłem touarega i jestem zadowolony.Pozdrawiam.
Moja żona też mówi, że jak auto ma 20 lat, to jest stary grat. A że niektórym się wydaje że to premium, że super, to trudno. Jedna rada: oglądać Złomnika, będziecie wiedzieć, co jest gratem i złomem 😀
Przyzwyczajony do polonezów, jetty mk1 czy choćby pod koniec lat 90’ golfa 3, dwudziestoletnie auto to dla mnie nadal nowoczesny samochód. A czy grat, to już zależy od stanu
Teraz tych aut już praktycznie nie widuję, ale był taki czas, że trafiały się na drodze codziennie. Co ciekawe, niezależnie od nr rejestracyjnych czy koloru Cayenne zawsze prowadził ten sam manekin. Tleniona blondyna koło czterdziestki o zaciętej twarzy, zapadniętych policzkach i wyniosłym, lodowatym, pogardliwym spojrzeniu ;) Wrodzona złośliwość podsuwała mi brzydkie myśli o skutkach podciśnienia, ale świnią nie jestem, więc przyjmuję, że wszystkie te manekiny były wziętymi architektkami :) P.S. Ból d... Nie, raczej obserwacja prowadząca do rubasznych wniosków :) Cayenne mi się nie podoba, ale Panamera już tak, więc... można szydzić :)
Ciekawostka: ten ładny kolorowy wyświetlacz na zegarach jest tylko w wersji turbo, pozostałe mają taki co przypomina nokie 3210. A poza tym auto jak auto, żeby nie zbankrutować trzeba tylko wybrać wersję 3.2 (silnik od vw) albo diesla, pozostałe są awaryjne i drogie w naprawach. No i najlepiej bez pneumatyki.
Kupiłem ostatnio naklejki "zawsze gratem" muszę zauważyć a jednocześnie podkreślić, że są większe niż się spodziewałem co jak powiedział pewien znany dziennikarz motoryzacyjny w pewnym znanym programie motoryzacyjnym "It's Not complain, it's observation" Dziękuje Ci Złomniku.
Złomnik coraz bardziej pogrąża się w tym graciarstwie. Teraz bierze dość młode wózki które nie odpalają. Niebawem będzie brał nowe szroty po premierze którym trzeba będzie generalkę u elektryka zrobić przed nagraniem odcinka.
Zawsze chciałem.... sercem. Głowa mówi żeby zostać przy starym, poobijanym, powoli gnijącym WJ w gnoju ;) Przynajmniej nic mi nie pika, nie wywala błędów. Tylko olej, paliwo, klocki...
11:35 ostatnio na jakimś kanale ktoś opowiadał, że to z szybszym odpalaniem podczas Le Mans to taka piękna ściema. To było dlatego, że wtedy było mniej kabli i było po prostu taniej w produkcji.
Jaki ból dupy ? Przecież każdy już wie że to stary trup i bardzo tani, nikt nie patrzy na niego w kategorii "o kurde patrz Porsche kupił". Kojarzy się zazwyczaj z człowiekiem którego nie stać na niego i wszystko co uciuła ładuje w tego gruza
3:43 W Ukrainie, w Białorusi, itd... Nie, NIE TRZEBA tak mówić. Rada Języka Polskiego wydała oświadczenie na ten temat, przedstawiając formę "w Ukrainie" jako zalecaną, ale nie jedyną poprawną. Każdy kto chce, może wciąż mówić NA i jest to tak samo poprawne.
Sobie mogą wydawać.. Tak jak konkursy na popularne słowo.. To, że grupa matołów próbuje jakiś dziwnych eksperymentów, to nie znaczy że to jest po polsku. To Ci sami postępowcy co robią brify, czelendże i mitingi pijąc sojowe late rozmawiając o pilotkach i psycholożkach. Aż uszy bolą od tej nowomowy. Zamiast się podlizywać komuś tam, używajmy przyjętych form.. Na Ukrainie, na Białorusi, na Litwie, na Łotwie, na Kubie itd. PS. I za to szanuję Złomnika😁 drze łacha z głupoty. Tak trzymać💪
@@janstrzemieczny5455 wiesz, że w piśmie forma 'w Ukrainie' pojawiła się przed 'na'? ;] Wielcy twardziele śmiejący się z sojowego latte a boli ich dupka o zalecenie. Zabawne.
@@janstrzemieczny5455 Tak z ciekawości: czemu zaimek wskazujący ,,ci" napisałeś dużą literą? Czyżbyś był pod wpływem postępowców, którzy wszystkie jak leci zaimki piszą w ten sposób ;-)?
21:00 Panie Złomniku. Z okazji cen paliwa i nowych stawek mandatów jechałem w tym roku nad morze zgodnie z przepisami a nawet trochę wolniej (ok. 110 na autostradzie). Czas podróży ok 6,5h. Rekord trasy identycznym bolidem to 4h 10 minut. Licząc podróż w dwie strony daje to ok. 5h różnicy.
Mialem 5 lat wersje 4.5 z 2008 roku, walka trwała bardzo długo zanim doprowadziłem do stanu ktory lubie oraz kosztowała mnóstwo pieniedzy. Ale jedno moge powiedziec, nic sie tak nie prowadzi jak porsche z PASM. To łamało prawa fizyki.
Авто/Мото
Zrobiło się zbyt prestiżowo muszę oglądać w 144p
😂😂😂😂😂😂 i zamknij jedno oko 🥳🥳🥳🥳
I oblej sobie w połowie twarz kwasem
Mnie niestety nie stać na porsze i muszę suplementować prestiż w czopkach
@@Soccolio daj trochę
😅
"Miejmy za sobą siadanie za samym sobą" - Złomnik - polski filozof, onanista, filantrop, erudyta.
Do tego posiada różowy aparat telefoniczny
dorośli ludzie nie siadają z tyłu chyba że ktoś chce z tego zrobić taksówkę, Polacy są niscy XD
I jeszcze mąż stanu.
@@tswpk oraz cyklista, są dowody...
I wlasciciel elektrowni jądrowej na zębach.... jak juz lejemy beke.
Ten samochód jest równie piękny co Ty złomnik. Pasujecie do siebie.
Jak to dziś stwierdził Motoniedostatek ładnobrzydki😂
I nawet przyszedł do ciebie kot Rademenes i przemówił swoim growling'owym głosem jak w serialu 😄
z ryja podobny prawda
@Bułka z Masłem SA po prostu stworzeni DLA SIEBIE🙂
Powinien jeszcze zaprosic Blogomotive do pełnego obrazu...
O, moja super dzielnica. Tego zakazu na tereny pkp przy wjezdzie od Noteckiej kiedys nie było, wzdluz torów dawało się dojechac spowrotem do Dzwigowej i dalej az do Sowińskiego. Jeszcze dalej rozposcierają się niesamowite tereny juz tylko do penetracji pieszej, az do Ordona i Potrzebnej.
Fun fact: ten tunel, którym przejezdzałes pod torami był kiedys systematycznie zalewany. Starzy Włoszanie nazywali to "zemstą Dziadka" bo niegdys był etatowy pracownik, który po ulewach udrażniał zapchane pokrywy studzienek w tunelu. Potem go zwolnili i woda zrobiła swoje.
Fun fact2: kiedy rozpoczynano ostatni remont tunelu, to pierwszym etapem było gruntowne odwodnienie tunelu i bezposredniej okolicy. Zainstalowano więc potęzny system drenów i pomp, który pracował przez killa tygodni tylko po to, zeby poziom wód nie opadł nawet o centymetr. W koncu ktos zauwazył, ze zaczęła opadac woda w pobliskich stawach Koziorozca (stałes przed nimi przez kawałek nakrętki). Poprzez podziemną przetokę próbowano wypompować jezioro. Dopiero po jakichs tam iniekcjach betonu z kwasem hialuronowym czy czyms proces ustał i grunt udało się osuszyć. Mieszkańcy niestety nie bardzo wierzą w trwałość poprawy i co roku patrzymy, czy po deszczach znów coś tam nie zalega albo czy asfald się podejrzanie nie zapada. Także tak.
Ciekawe!
👍
Potwierdzam! 😁
Niech zgadnę, wypompowywali wodę z tunelu do pobliskiego jeziora?
Zawsze ciekawe jest jak jeden RUclipsr, którego oglądasz komentuje u drugiego, którego oglądasz.
To przy tylnych rzędach siedzeń nie jest haczykiem na ubrania, a na zaczepienie kratki przestrzeni ładunkowej w momencie gdy położysz siedzenia, a koło zapasowe nie podnosiło się z klapa tylko otwierało na bok. System keyless jest popsuty, powinien działać jak w nowych autach - łapiesz klamke drzwi sie odryglowuja.
Uuu, Złomnik się nie zna?..
@@ziutagil8809 za dobre auto:)
Szkoda że nie pokazał jak na tym haczyku zawiesić kurtkę 4f 😅
@@karbonowy albo OLX :D
Faktycznie koło zapasowe na stelażu otwierało się na bok, a sama klapa do góry.
Czytałem, potem zacząłem oglądać - zasadniczo bardzo do mnie przemawia, że realizujesz swoje pomysły bez specjalnego oglądania się na otoczenie.
Ja czekam na Zjemnika
Moim motoryzacyjnym marzeniem odkąd obejrzałem pierwszą odsłonę Transportera z Jasonem i jego E38 było posiadanie BMW serii 7. W 2020 roku, trafiła się okazja, więc kupiłem E65 za 20k zł, wsadziłem prawie drugie 20k zł i teraz sprzedaje ją za 20k zł. Mam to głęboko w dupie że straciłem na tym aucie. Mogłem sobie na to pozwolić, nadarzyła się okazja, żeby spełnić to marzenie i to zrobiłem. Dlatego nie patrzę z pogardą na ludzi, jeżdżących takimi autami, ponieważ nie wszyscy traktują samochód jak zwykłe narzędzie do przemieszczania dupy z ptk. A do ptk. B.
Święte słowa we wszystkim
Dobrze powiedziane...nic dodać poprostu 👍
miałem takie w 2011 4,5Turbo......zużycie średnie paliwa to 18L/100km a zużycie oleju to 5L/2000km..... Ja się bardzo cieszę, że znalazł się na moje stare Porsche amator :)
A ja płaczę, że moje kałdi pije 3l/10k km
Chyba patriota niemiecki...
@@SuperPlicha nie ma co płakać - 4,5 turbo w porównaniu do 2,0 TFSI to smok wawelski
@@patriotapolski2672 chłopie, ja mam starego trupa. 99' 2.4 MPI xD
Taki sam dźwięk wyskakujących błędów mam w VW Touranie 1.9TDI z 2007 roku, prawie jakbym miał cząstkę Porshe i dopiero po Twoim filmie o tym wiem :E
Jeśli kilka marek należy do tego samego koncernu, to zawsze jakieś elementy są takie same, po prostu tak jest taniej. Nawet jeśli masz pryszczatego Golfa, to pewnie znajdą się wspólne części z Porshe.
ten sam dzwiek nawet w Bugatti Veyron był
Z tymi błędami jak zaczął wywalać , świetna scena 😂
Ogladajac to juz mi cisnienie roalo, a co dopiero jezdzic tym na weekend czy do roboty, strasznie stresogenne auto, takie fury od standartowych aut uzywanych powinny byc tansze a nie drozsze, to jakas patologia jest
Mnie by po tygodniu na oddział zamknięty wzięli przez to piszczenie
@@tomasztarkowicz3991 dobrze mówisz...
Ja bym się wkurwial z dwóch powodów
1. te piszczenie
2. To, że te pikanie przypominałoby, że "trzeba skosić gdzieś grubą trawę" ,żeby to obsłużyć finansowo ;P
@@tomasztarkowicz3991 no przecież są tanie, tylko naprawy tego samochodu droższe niż zwykłych w autach bo to prestiż PORSCHE
Typowy żywot takiego Cayenne:
2004 - prawnik w Stuttgarcie
2008 - informatyk w Koln
2012 - turas handlarz z Berlina
2014 - właściciel automatów w Mielnie
2018 - firma budowlana ZdzichBud w Łęczycy
Wspaniały Lanos. W pięknym, niekanonicznym lakierze.
Gdzie?
Prędzej Lacetti w hatchbacku 😁
Jest coś takiego jak Emocje!!! Dlatego warto marzyć i posiadać.
16:02 - myślę, że powinniśmy szczególnie docenić to, że Złomnik przeniósł się w czasie do 2009 r. aby nagrać ten film. Propsy !
U mnie w pracy robimy dużo takich Porsche w tym że szef pyta od razu klienta czy ma pieniądze na naprawę i od razu chce zaliczkę na części, bywały przypadki że jak padało takie pytanie do klienta, klient zbulwersowany odpowiadał no wie Pan przecież przyjechałem Porsche więc muszę mieć pieniędze 😂😂😂🤭 a czasami wychodzi inaczej 😛.
Carrerami 996 czy Boxsterami po 50 k jest podobnie ..znaczy czesto z ich nowymi włascicielami . I pyk z ''małego serwisu'' robi sie FV na 40 -50 k hehehehheh
Tak jest z ,,gołodupcami''
Nie po to kupił tanio samochód za wszystkie oszczędności życia żeby go drogo naprawiać.
Ma łeb na karku ten Twój szef ;)
@@user-re7cq3wy6r jeżeli naprawdę uważasz, że takowy przepis byłby prawnie wiążący to jesteś w "mylnym" błędzie ;)
Nie zgodzę się, jak już ktoś kupuje cayenne za 25tys zł to nie włoży w nią ani złotówki, jeździ takim rozwalonym, zdezelowanym struclem a naprawia dopiero gdy już odpalić nie może, tak jak w tym przypadku XD niestety większość tych starych luksusowych aut to śmietniki.
Większość zdecydowanie nie, jednak, w przypadku takiego cayenne, nie sensu inaczej podejść do eksploatacji tego auta
Pojeździć po lesie, zakatować i na złom labo na części jakby ktoś chciał kupić, tak te auta kończą, wartość kolekcjonerska równa zera
Suvy w europejskim wydaniu to w ogóle jakiś żart. Możliwości przewozowe tych samochodów zarówno osób jak i towarów są żadne (pierwszy lepszy van pokroju Sharan Galaxy Alhambra jest 2x pojemniejszy przy tych samych gabarytach zewnętrznych), zaś komfort jazdy dalece odbiega od flagowych limuzyn pokroju S-klasy, A8 czy 7ki. Palą ze względu na bryłę nadwozia i zastosowane silniki znacznie większe ilości paliwa oraz naszpikowanie aż przesadnie elektroniką potęguje koszty zarówno produkcji i zakupu a potem eksploatacji. Suvy miały sens jedynie w amerykańskim wydaniu gdzie te samochody były ogromne i paliwożerne ale za to oferowały ogromne możliwości przewozowe oraz prostą i trwałą technikę. Na codzien woził dzieci do szkoły oraz ludzi do pracy a w weekendy targał za sobą ogromną niczym stodoła przyczepę z domkiem czy motorówką.
Ale że to Europa no to nie byłoby "normalnie" gdybyśmy w tą utopię nie brnęli dalej czego efekty widzimy dziś na każdym kroku w postaci tych wszystkich t-rocow, atecow, mokków i calej reszty badziewia o walorach użytkowo-estetycznych mikrofalówki
Czyli widać, że nie jechałeś żadnym młodszym niż 20 lat.
Ok, boomer.
@@vvarioPL 100% prawda teraz w suvach nie ma znacznych roznic zuzycia paliwa niz w powiedzmy liftbacku tej samej klasy, za to komfort podrozowania, brak troski o rysowanie przedniego zderzaka, ogrom miejsca na glowe to zdecydowane zalety
Nie mowiac juz o duzo wygodniejszej pozycji, lepszej widocznosci jak i wygodnym wsiadaniu i wysiadaniu
@@mateuszkaminski1172 nie ma różnicy w spalaniu 🤣🤣 proszę cię każdy SUV względem sedana kombiaka czy liftbacka będzie palił 2-3 litry więcej jeździł od niego o wiele wolniej do tego na trasie jest w nich głośniej co do miejsca nad głową poza patologicznymi volvami w sedanie w niczym innym nie spotkałem się z tym problemem suvy nie mają żadnego sensu w teren się nie nadaje tak samo jak na trasę
@@mateuszkaminski1172 prowadzenie mimo wszystko odbiega zdecydowanie od niżej zawieszonego auta. Mazda cx5 czy Hyundai Tucson prowadzą się jak wózek sklepowy :D
Kiedyś wracałem z Gdańska do Bielska Yarisem 1.0 autostradą A1. Starałem się jechać mniej więcej 120km/h. I byłem trzykrotnie wyprzedzany przez tego samego żółtego Mustanga V8 :D
Bo mustang był 1x na siku i 2x na na tankowaniu międzyczasie 😉
To tylko dowód na to, że przerost prostaty + kryzys wieku średniego to nie jest najlepsze połączenie. Mnie zazwyczaj podobne sytuacje dotykają jak rodzinka suvem premium musi być najszybsza na drodze, powodując przy okazji kilkanaście niebezpiecznych sytuacji tylko po to by potem zjechać do Mcdonalda.
@@JeremiBulakowski Bardzo byli głodni. Polak głodny, to Polak zły 😉
Bo niktórzy lubią wyprzedzać tak bardzo,że chętnie wyprzedzą to samo auto kilkukrotnie;)
Być może Twój Yaris po prostu podobał się właścicielowi tego Mustanga.
Gratuluję świetnego odcinka - cała prawda głośnio i przyjemnie powiedziana :)
Czyli moja białoruska Gazella z polskim silnikiem andorii ma kluczyk po lewej aby szybko ją odpalić przed wyścigiem? Myślałem, że to zabezpieczenie anty kradzieżowe bo zawsze się śmiałem z nowego kierowcy jak szukał stacyjki :)
To jeszcze jeżdżą gazelle po ulicach, to już jak Lublin wyginęło. Ps zawsze myślałem że Gazella jest Ruska
@@Slawwp jeżdżą, a te 4x4 mają całkiem wysokie ceny.
Kluczyk po lewej zgapili z Wartburga:)
Peugeot 504 miał inną ciekawą cechę: kierunkowskazy po prawej stronie kierownicy. Trzeba było widzieć miny ludzi szukających kierunkowskazów:D
@@jarekm4813 Kluczyk po lewej zgapili z Łady a ta jak wiadomo z Fiat-a 124
@@faurl35h Niemcy z włoszczyzny:)? Oni zawsze mieli kompleksy wobec włoskich aut, niby sami robili solidne samochody, ale duszę i styl miały te włoskie. Niemcy z wyższością i można powiedzieć z pogardą patrzyli na fiaty i alfy, ale widać i czuć było nutę zawiści, że ok., mercedes niby fajny i w ogóle, ale ludzie na ulicy oglądają się za maserati czy innym de tomaso.
Wartburg chociaż był niemiecki:)
Piękny kawał historii. Mam na myśli tę Twoją. Jestem fanem dopiero od youtube, bloga nie czytałem, ale szanuję za wkład pracy i chcę dodać, że jestem wielkim fanem rapów, które są pięknym elementem recenzji samochodów.
Ferdinand Porsche - konstruktor samochodowy, założyciel firmy Porsche :
"Budujemy samochody, których nikt nie potrzebuje, ale wszyscy je chcą"
Ferry Porsche*
Nieźle
Z Cayenne jest na odwrót. Nikt go nie chce, ale go biorą, bo potrzebują suwa rodzinnego ze znaczkiem na pokaz.
@@Paciat Tak jest- zgadzam się i pozdrawiam. Tzw; Janusz, posiadacz identycznej pokazówki.🤣
Przyjaciel Hitlera)
WSZYSTKIE pojawiające się tu błędy/komunikaty są następstwem CHWILOWEGO ODŁĄCZENIA KLEMY AKUMULATORA. Widać to na początku filmu. Oczywiście tak stare auto ma swoje bolączki ale nie jest ich tak dużo jak sugeruje miły komentator. Miałem tę wersję Cayenna dziewięć lat i eksploatacja jego nie była znacząco droższa od innych aut. Plastikową magistralę wody wymienia się na aluminiową, silnik da się zatulejować a zawieszenie wymaga regeneracji kompresora. Koszty umiarkowane. To wszystko. Reszta działa lepiej niż w pozostałych niemieckich autach. Super auto.
No nie wiem, Range Rover był znacząco droższy do utrzymania niż np: Alfa 164, Alfa 166, Citroen BX czy inne Ople, Hondy, Renówki, Peżoty, Audi i VW-eny które miałem 🤔.
Chyba że porównujesz do aut podobnej klasy, to się z Tobą zgodzę.
A jaki jest koszt tych wszystkich wymienionych operacji?
@@harnaskalisz ludzie na tym poziomie mierza to pewnie nie w tys zl ale w % dochodu , netto oczywiscie
Faktycznie super. A wiesz że w innych nie trzeba zmieniać magistrali wody, silnika tulejować i regenerować kompresora zawieszenia? XDDDD
@@76bitches Oczywiście że nie trzeba tego wszystkiego wymieniać. W innych autach najlepiej jest zmienić auto jak się coś zjebcy.🤣
Wczoraj obejrzałem film, a dziś z rana widzę na parkingu takiego Janusza przy porszaku
Oni naprawdę istnieją 😁
Do Cayenne pasuje raczej Kuba, co to w "Jukej" na fabryce się dorobił i teraz błyszczy do pierwszego dużego serwisu.
Bo to jest matrix. Przyciagneliscie sie.
Mój kolega miał Cayenne bardzo sobie chwalił Samochód pochłonął walizkę pieniędzy. Próbował sprzedać za 30k nie było chętnego xD
30 k zł? Przecież to za poldarmo
To kayen wszendobylskie Porsche oparte o Wolksvagena i na masie części innych producentów takie Porsche / ulep jak Tarpan Honker .
Dokładnie tak zapamiętałem ten wóz. Parę lat temu mój kolega miał to co coś zagazowane, oczywiście padł silnik , oczywiście po remoncie nikt tego nie chciał kupić. Zasięg na lpg był absurdalnie mały palił zawsze powyżej 30. Natomiast wtedy pozytywnie zaskoczyło mnie przyspieszenie tego kloca ;)
Super Złomnik... motoryzacja, filozofia i logika życia...tematy do obejrzenia i przemyślenia...Dziękuję, było miło 🙂
10:18 to raczej nie haczyk do wieszania marynarki, ale to jest otwór aby tą siateczkę można było zamontować po złożeniu siedzeń aby zabezpieczyć kabinę kierowcy od rzeczy za nią.
PS. Złomnik to na bogato ostatnio, raz Lambo, teraz prosię, niedługo pewnie coś od AMG, jakaś Ferrarka...idzie grubo po bandzie. i Dobrze ;)
Sto procent to uchwyt siatki
@@krystianwisniewski9644 miałem pisać to samo ale sprawdziłem czy ktoś już to zauważył i poobijam ze to może być wieszak ale także uchwyt rolety .
Uwielbiam Twój humor Zbigniewie. Mega ciekawy materiał pozdrawiam
Trochę zajmujemy się starymi gratami.
Jakoś dwa lata temu kupiliśmy Cayenne... Aby targać lawetę. Była to chyba najtańsza opcja 4x4 z 3T na haku. Wcześniej Land Cruiser V8 robił tą robotę.
Ale to niebo, a ziemia. Wcześniej jak traktorem, a teraz wygoda i ból dpuy jak targasz Wartburga za 50 tysięcy Porsche za 40 tyś.
7.20 mistrz ! Dzięki za przywrócenie wiary w siebie wszystkim graciarzom :)
Przy lampce w tylnym rzędzie nie jest ukryty haczyk do wieszania rzeczy a, zaczep do zawieszenia siatki oddzielającej bagaże za fotelami kierowcy i pasażera ... Złomniku pozdrawiam i Mam nadzieję że nigdy się nie zmienisz naprawdę życzę Samych sukcesów . Pozdrawiam!!!
5 komentarz znawcy odnośnie haczyka
Życzę Ci, abyś nigdy się nie zmienił, pod filmem w którym opowiada jak się zmienił :D
@@mareklodyga inne filmy oglądaliśmy:)
Chyba mam podobne podejście do tych suvów. Bez bólu dupy chciałbym takiego mieć i zawsze pochwałę właściciela, ale wiem że to bezsensowna skarbonka.
11:22 ja wiem że mnie nie posluchasz bo jestes najmądrzejszy ale super by było jakbyś w takich momentach zdjęcie wklejał na temat tego o czym mówisz, kiedyś tak robiłeś, później to zaniknęło i dalej tego nie ma. a nie chce mi sie szukać, a tak miałbym jak na tacy i dalbym ci okejke i wiecej pieniazka by ci wpadlo na konto i kto tu jest teraz mądry?
Skończyłem właśnie projektować płytki elektroniczne do mojego syntezatora modularnego, uznałem "pora odpocząć", patrzę a tutaj nowy filmik. Dziękuję :')
A odnośnie blogu, który kiedyś prowadziłeś... Kurde jak ja się zdziwiłem jak nagle zobaczyłem, że masz kanał na yt. I nigdy nie stwierdziłem, że się nie nadajesz do kręcenia filmów, w zasadzie to się ucieszyłem bo w końcu - nowe czasy to i nowe, bardziej zaawansowane media.
Uwielbiam takie odcinki ❤️
Nie ma opla,forda,fiata tylko Porsche Złomnik lata , a zresztą nieważne 🥴😄
Na Biotad Plus lecimy?
Złomniku, jesteś debeściakiem👍. Odkąd wszedłem na Twój, nomen omen, kanał, nie mogę przestać Cię oglądać. I wcale nie mam zamiaru. Całe szczęście, że zdecydowałeś się kręcić filmy. Życzę 100 milionów wyświetleń.
W 2013r kupiłem touarega za dokładnie 25 tys zł i to jeszcze w czarnym macie. Prestiż był oszałamiający a ceny części jeszcze bardziej. No mojej wiosce byłem kimś 😀
Volkswagen i prestiż ?
To się nie łączy :)
@@kanyenkekanyenke1419 Zgoda.
Volkswagen szybko się wycofał
z produkcji Phaetona, bo zrozumiał, że z tym znaczkiem najbardziej luksusowe auto, nigdy nie będzie prestiżowe.
@@jansz7487 Za to chwilę później zaczął klepać to samo jako Aerton, czy jak to się pisze...tylko mając już doświadczenie mógł go robić taniej.
@@Bunczu no raczej nie. Arteon to dluzszy passat
Phaetona klepią dalej na Chiny, teraz chyba nazywa sie Phideon
Podobał mi się ten odcinek :) Masz ciekawe spostrzeżenia.
10:15 - to nie jest haczyk na wieszanie rzeczy, tylko to jest miejsce gdzie można zapiąć siatkę z bagażnika jak poskładasz siedzenia, żeby odgrodzić całość przedziału bagażowego od kierowcy i pasażera! Takie patenty to już Mercedes W124 miał i np Astra F.
Uwielbiamy Twoje filmy i podejscie do życia:)
100 koła wyświetleń w dzień. Gratuluję, a miksy z 2013 będę pamiętał na długo 😁
Z jednej strony Wola i Ochota, ale z drugiej Włochy i Brudno xd 😅
Jak się nie ma, co się lubi...
- Kochanie, jesteś jak Warszawa...
- ?
- Z przodu Wola i Ochota a z tyłu Włochy i Brudno...
Bródno ;)
@@pdcichosz Oj tam, oj tam, kto by tam pamiętał jak się pisze nazwy dzielnic w jakiejś wiosce za Miechowem... :)
Hahaha, szkoda że nie nagrałeś tego filmu z 10 lat temu, oszczędziłbym sporo kasy 😆.
Kupiłem wtedy podobny wóz, a mianowicie Range Rovera P38 z silnikiem 4.6 V8. Kupiłem za 12tys, przez 8 miesięcy zrobiłem nim 7000km, w tym czasie włożyłem w niego 12000 złotych i sprzedałem za tyleż samo. Szczęśliwy byłem raz, jak go sprzedałem, bo po zakupie w drodze do domu rozsypała się skrzynia biegów.
Ale ten prestiż! Pamiętam też 10-letnie Land Rovery za 12k, każdy wiedział z czym to się wiąże, ale odważnych nie brakowało.
Bardzo mnie boli, bo marzy mi się P38, ale to tak jakby zakochać się w prostytutce
@@michal__he....i to luksusowej, kochasz i cierpisz ....
ach ten bulgot, ten bulgot wspaniały,
oszaalaałem... 😪
@@michal__he hahaha... Pozdrawiam
@@michal__he wystaczy nie cebulić na części, i nie robić rzeźby, i p38 to bardzo przyjemny masochizm.
Ten rap w Twoim wydaniu petarda! Słuchałbym, serio! :)
Wypowiem się tutaj ponieważ używam Porsche Cayenne od ponad czterech lat jako daily. W niektórych aspektach przyznam Ci racje ale w wielu kwestiach się mylisz.
Co do ceny tego auta to oczywiście, że można cayenne kupić za 25 tys ale jak dobrze poszukasz to znajdziesz je nawet i sporo taniej. Teraz pytanie czy te sztuki które są wystawione na portalach za 40 tys czy czasem i więcej to wyobraźnia poniosła właściciela? Uważam, że nie i już tłumacze dlaczego.
Cayenne wbrew pozorom nie jest drogim autem w utrzymaniu pod warunkiem, że serwisujesz to auto na bieżąco i zgodnie ze sztuką. Jeśli przez dłuższy czas nie naprawiałes drobnych usterek bo przecież to nic istotnego to faktycznie po roku czy dwóch latach takich zaniedbań możesz obudzić się z ręka w nocniku i serwis na dzień dobry skasuje Cię 10-15 tys za usunięcie wszystkich mankamentów.
Jeśli ktoś serwisuje to auto tak się powinno je serwisować to nie odda go za 15 czy 20 tys.
Czasem mi się zdarza, że ktoś opowiada mi, że takiego cayenne jak mój to mógłby kupić za 20 tysięcy. Ja zawsze odpowiadam, że nie widzę przeszkód i jeśli już kupisz to podejdź i postaw go obok mojego, później przejedź się kawałek moim wtedy będziesz wiedział dlaczego Twój kosztował te 20 tys a mój jest wart dwa razy więcej mimo, ze to to „samo” auto.
Co do spalania to tutaj ukryć się nie da, ze to auto pali na prawdę dużo. Mój tez jest w gazie i ciężko zejść ze spalaniem poniżej 20L/100km.
Ja celowo szukałem egzemplarza bez pneumatyki ale z jak najwyższym wyposażeniem i koniecznie żeby nie był zajeżdżony. Oglądałem ich na żywo kilka, oferty przeglądałem prawie rok przed znalezieniem takiego jaki mi odpowiadał.
Szukałem wersji ze słabszym motorem z grupy VW czyli 3.2 VR6.
Nie mam milionów błędów na zegarach, nie muszę raz w tygodniu zgłaszać się do serwisu i zostawiać tam majątku, nie muszę się obawiać, że nicasil którym pokryte są tuleje w cylindrach się wytrze i trzeba będzie włożyć 20 tys w poprawny remont silnika (to nie jest przesadzona kwota).
Zrobiłem tym autem ponad 50 tys km i w zasadzie nigdy mnie nie zawiodło. Przysłowie „jak dbasz tak masz” w przypadku takich aut się sprawdza.
Po za tym nie można oczekiwać, że kupując prawie dwudziestoletnie auto które jako nowe kosztowało pół miliona będziemy mieli ceny części takie jak do golfa.
Natomiast ja ze swojej strony szczerze polecam ten samochód każdemu kto chce się choćby troszkę wyróżnić z tłumu. Nie trzeba być milionerem i nie wiedzieć co robić z nadmiarem kasy żeby jeździć cayenne. Wystarczy je na bieżąco serwisować i nie odkładać napraw na później.
To tyle ode mnie, mam nadzieje, że niektórzy wytrwali do końca mojego wpisu.
Nikt nie musi się ze mną zgadzać, to jest subiektywna opinia osoby która użytkuje na codzień taki samochód i ma na jego temat wyrobione zdanie na podstawie przejechanych 50 tys kilometrów.
Czy kupiłbym to auto po raz drugi? ZDECYDOWANE TAK.
Nie bardzo rozumiem, w jaki sposób serwisowanie na bieżąco sprawia, że auto nie jest drogie w utrzymaniu. Usuwanie drobnych usterek kosztuje chyba zwykle tyle samo, niezależnie od tego, czy robisz to na raz, czy na raty. Czasem wręcz opłaca się skumulować naprawy, żeby nie płacić dwa razy za rozbieranie tego samego elementu. Auto segmentu premium, z częściami w cenie premium, które pali 20l gazu na 100 km JEST drogim w utrzymaniu autem. Kupiłeś auto, żeby - jak sam piszesz - się wyróżnić, racjonalizowanie tego nie ma większego sensu ;) Pozdrawiam z innej skarbonki :D
Musisz mieć smutne życie jeżeli chcesz się wyróżniać z tłumu samochodem xd
Dla zrównoważenia nadmiaru prestiżu poproszę o odcinek z Lublinem załadowanym toną gruzu.
Ja bardzo lubię twoje filmy. Działaj tak Dalej i jest Super 😄
7:20 i za to Cię lubię Panie Złomniku. Masz normalne, życiowe podejście do tematu. Tak trzymaj👍
szczerze jakbym miał już ładować 25 w samochód to wolałbym ładować w takiego cayenna niż w jakąs zapchloną beemke z tych samych roczników ( a ludzie nieraz tak robią)
TAK TRZYMAJ !
Bardzo dobre podsumowanie. 😄👍 Ogólnie właściciel takiego auta powinien w schowku mieć spory zapas maści na ból dupy i rozrzucać je przez okno za każdym razem jak przejeżdża przez jakieś blokowisko. 😄
Więcej błędów niż w moim peżocie 🤣🤣🤣🤣
Kiedyś wydawał mi się ohydny, ale moim zdaniem ładnie się zestarzał. Jeździłem trochę poliftowym GTS i był na swój sposób uzależniający. A co chodzi o regulację wysokości tylnych pasów to ostatnio zaskoczyła mnie jej obecność w astrze drei
Gdy czytalem pierwsze zdanie myslalem zw chodzi o autora filmu...
@@tomasztarkowicz3991 😂😂😂😂😂👍🏿👍🏿
coraz grubsze sztosiwa te odcinki, ładuj więcej ! 😁
Niedzielne kazanie zaliczone
Panie Złomnik. W dzisiejszych czasach, mechanicy ogólnie niechętnie biorą się za naprawę czegoś, o czym nie ma jeszcze filmu na youtubie😁😁😁. Oleje, hamulce, zawieszenie proszę bardzo. Ale jak trzeba pomyśleć to się zaczyna: ... panie, ja mam terminy na siedem lat do przodu...
bo to nie są mechanicy tylko cudaki wyuczone na forach i flimikach z yt. Zresztą niby dlaczego ta część jest droga? Bo co? bo jej nie ma na rynku? Bo jest ze złota czy zastosowano w niej jakieś kosmiczne technologie? Nie. Po prostu droga jest bo na masce masz znak porsche a nie VW chociaz to w sumie jeden UJ
@@sqra8116 po prostu mechanik wykonuje prace po to żeby zarobić, zmieni klocki czy coś w 30min i zarobi , a po co ma siedzieć kilka dni i szukać problemu? Zapłacisz za dniowke 1000zł? Nie to żebym bronił, ale wystarczy logicznie pomyśleć.
@@rudnickir mechaniik z pojęciem, znający markę nie będzie siedział kilku dni i szukał na ślepo. jesli twoj tak robi zmien mechanika natychmiast
Bo dziś nie ma mechaników tylko są wymieniacze.
@@rudnickir dniówkę 1000zł, już to gdzieś słyszałem, że mechanik musi zarobić 1000zł dziennie, bo za wynajem garażu płaci 4tys pomocnika 6tys, więc całkiem logiczne bo musi zostać z 15tyś. Królu dziękuję, że masz dla mnie czas.
Jako stary fan Złomnika czytający bloga od jesieni 2011 roku nie tylko nie złapałbym bólu dupy, ale powiedziałbym „szanuję”. Podobnież jak szanuję ten materiał, bo szczęśliwie jest mało spójny z Twoją aktualną linią narracji.
No, ale ja chyba nie jestem takim typowym „starym fanem Złomnika” patrząc na to, co dzieję się w komentarzach pod Twoimi postami i filmami widzę, że „oni dalej tam są”, a ja pozwoliłem sobie wyjść z krzaków i po paru latach jeżdżenia gratami zacząłem kupować świeże samochody i wniosek jest taki, że graty to dobre są do oglądania, ale jak chcesz jeździć, to kup świeże auto. Jesteś motoryzacyjnym Korwinem, ja na szczęście wyrosłem i traktuję Twoje materiały już czysto rozrywkowo.
No ale nie wszystkich stac, nie tylko na swieze auto ale i przechodzone, albo nie chca pokazywac sie w gracie i jezdza autobusami, rowerem lub siedza na tylku, wiec jeden zlomnik a jak rozne filozofie sie z tego uturbiaja
Złomnik to takie Abastrachuje motoryzacyjnej części internetu. Fajnie się to czytało 10 lat temu, ale się z tego wyrasta, a i sam Złomnik grzybieje. Zaglądam od czasu do czasu z sentymentu (tu trzeba mu oddać, że nadal zdarza się wartościowy kontent, Abstra się to nie udaje), ale nie śledzę z takim zapałem jak dawniej.
Panie, komentarz panie jak zloto. Zlotousty! Mowisz panie tak, ze geba sama sie cieczy:) Szacun!!! Pozdro
Super odcinek, jeden z najlepszych
Jak ja uwielbiam te filmy, najlepszy influenser na świecie ! Mógłbym do kina chodzić na 3 godzinne seanse a nawet dłuższe.
Influenser :D
Nie ma tyle popcornu na świecie.
Złomnik to naprawdę dobry kierowca! Po wyprzedzeniu pojazdu zajmuje ponownie prawy pas. Szacunek!
Gratuluje Panie Złomnik wyświetleń i sukcesu. Ja zawsze czekam na jakieś rapowanie a nie było by ono wcale fajne na blogu :D
Mądry odcinek z głębszymi myślami, zgadzam się ze Złomnikiem na 100%
ale żadnych konkretów ile za naprawę XD mógłby przejechać się do dobrego mechanika XD
Świetny odcinek jak zawsze ! Zawsze gratem ,i tego się trzymam .
I TAK TRZYMAJ ZŁOMNIK NIEDAJ SIE RÓB TO CO LIBISZ I NIEBAĆ HEJTERÓW POZDROWIONKA Z MILANÓWKA.
Kolego, mógłbyś to napisać w języku polskim?
@@tompyt6 XD
Spodziewałem się odcinka w klimacie tego z Gallardo, a tu proszę - on nawet chciał go kupić! Zasko! 😁😁😁 👍👍👍
Panie Złomnik, co do aut mamy podobne wymagania i odczucia. Jakies 11 lat temu spelnilem swoje marzenie w postaci W140 i po jakis 7 latach i wydanych jakis 30k na naprawy wyleczylem sie ze starych luksusowych samochodow. Dzisiaj mam uwaga, francuza w postaci reno espace V initiale. Auto srednio komfortowe, sredniofunkcjonalne, srednio dajace frajde z jazdy, ale za to po wizycie w aso banan na twarzy, za to po pojechaniu w drugi koniec kraju zero stresu ze cos sie wyrabie. Wozi dzieci do szkoly, nie male zakupy, czasem zdarza sie jechac w 7 osob a i 400kg plyt chodnikowych przewiezie. Jak bede podcieral sie w kiblu jednodolarowkami to wtedy moze sobie sprawie cos luksusowego ale tylko i wylacznie nowe albo ledwo przez hamburgera wysiedziale, bo inaczej to nie ma sensu. Dojrzewalem do tego z 15 lat i sie wyleczylem.
Btw
Loszka stoi za garazem i zarasta, od 3 lat, i ją przepalam co pol roku, jezdzi, hamuje, skreca, wszystko dziala, i nie mam pomyslu co z nia dalej robic.
2:10 - jak się wjedzie na forum Porsche, to jak ktoś pyta o jakies duperele związanie z Cayenne, to w odpowiedzi dostaje link do forum VW i Touarega :-)
Miszczu, gratulacje za te 55 baniek i jak widzę kolejny ból dupy się szykuje co niektórym bo dopiero wyrzuciłeś film a już 28 tyś wyświetleń. Idź tą drogą 😜Twoje filmy spełniają zadanie, uczą i bawią, jestem w szoku bo wcześniej ta tematyka była mi obojętna, a od kilku miesięcy jestem Twoim wdzięcznym ogladaczem, wieczorami studiuję warszawskie zadupia z Twojej książki i muszę przyznać że wciągnęła mnie, szacunek i gratulacje, pozdro 👍
Piękne jest to porównanie pomiędzy red. Łomnikiem a Porsche Cayenne. Uwielbiam!
Używa czesto "tego typu", jak jego idol Tiger Bonzo
Jakby ktoś chciał spotkać Tigera Bonzo to w M1 w Łodzi wózki pcha, tylko nie wiem na którą zmianę…
@@tomaszmikinka8681 akat nocka
Ben ben
@@tomaszmikinka8681 benc!
Była jeszcze wersja Turbo S - 521KM mocy. Różnica była w m. in. hamulcach. Inne tarcze i klocki.
Witam. Zapomniał pan wspomnieć o wielkim uciągu tego typu autek (Cayenne, Touareg, AudiQ7). Ja szukałem czegoś takiego ze względu 3500 kg na haku. Miałem wcześniej jepka WK ale jest bardzo mały i ciasny w środku. Kupiłem touarega i jestem zadowolony.Pozdrawiam.
pięknie poprowadzona instalacja lepszego pałera, tak równo, symetrycznie, ktoś naprawdę się postarał :)
Fajne auto i dobry materiał - dużo trafnych uwag.
Moja żona też mówi, że jak auto ma 20 lat, to jest stary grat. A że niektórym się wydaje że to premium, że super, to trudno. Jedna rada: oglądać Złomnika, będziecie wiedzieć, co jest gratem i złomem 😀
Dobrze, że żony słuchasz 👍😵💫
Przyzwyczajony do polonezów, jetty mk1 czy choćby pod koniec lat 90’ golfa 3, dwudziestoletnie auto to dla mnie nadal nowoczesny samochód. A czy grat, to już zależy od stanu
@@maciejborodo5305 no lepiej bym go nie wyjaśnił, dzięki
to powiedz zonie ze tu nie chodzi o to ile auto ma lat a o to jak jest utrzymane i czy ktos o nie dbal
Dalej żony słuchaj
13:09-13:24 Cruising po neighborhoodzie. :D
I mówi się we Włochach!!!!!!11111
Świetny odcinek;)
Teraz tych aut już praktycznie nie widuję, ale był taki czas, że trafiały się na drodze codziennie. Co ciekawe, niezależnie od nr rejestracyjnych czy koloru Cayenne zawsze prowadził ten sam manekin. Tleniona blondyna koło czterdziestki o zaciętej twarzy, zapadniętych policzkach i wyniosłym, lodowatym, pogardliwym spojrzeniu ;) Wrodzona złośliwość podsuwała mi brzydkie myśli o skutkach podciśnienia, ale świnią nie jestem, więc przyjmuję, że wszystkie te manekiny były wziętymi architektkami :)
P.S.
Ból d... Nie, raczej obserwacja prowadząca do rubasznych wniosków :) Cayenne mi się nie podoba, ale Panamera już tak, więc... można szydzić :)
Ciekawostka: ten ładny kolorowy wyświetlacz na zegarach jest tylko w wersji turbo, pozostałe mają taki co przypomina nokie 3210. A poza tym auto jak auto, żeby nie zbankrutować trzeba tylko wybrać wersję 3.2 (silnik od vw) albo diesla, pozostałe są awaryjne i drogie w naprawach. No i najlepiej bez pneumatyki.
Ciekawostka druga: w turbo S są białe zegary i większy wyświetlacz.
@@xd501xd no nie wiem, miałem range rovera sporta, jeden amorek 2.5k plus kompresor 4k. Jednak sprężyny wychodzą taniej
"Kanapa bardzo skórzana" Namówił, kupuje! 😂
Kupiłem ostatnio naklejki
"zawsze gratem" muszę zauważyć a jednocześnie podkreślić, że są większe niż się spodziewałem co jak powiedział pewien znany dziennikarz motoryzacyjny w pewnym znanym programie motoryzacyjnym
"It's Not complain, it's observation"
Dziękuje Ci Złomniku.
Kozacki odcinek Panie Majster.
Piiiiiiiip piiiiiiip piiiiip Heheh dość stresujące auto :D jedziesz i czekasz na kolejny piiiip, co tym razem się rozwaliło…. Hehe
Jak w starych RR
Złomnik coraz bardziej pogrąża się w tym graciarstwie. Teraz bierze dość młode wózki które nie odpalają. Niebawem będzie brał nowe szroty po premierze którym trzeba będzie generalkę u elektryka zrobić przed nagraniem odcinka.
Wystarczy że weźmie jakiekolwiek auto marki ,,premium'' z 3-cylindrowym silnikiem pod maską
Ale tu czuć ból do nowych samochodów XDd
@@miszlen00 bo ich nie stać XDD
Dość młode? Najstarsze egzemplarze mają ponad 20 lat
Raczej generalkę u informatyka ;)
Wspaniały klimatyczny odcibek
Zawsze chciałem.... sercem. Głowa mówi żeby zostać przy starym, poobijanym, powoli gnijącym WJ w gnoju ;) Przynajmniej nic mi nie pika, nie wywala błędów. Tylko olej, paliwo, klocki...
"żeby to Oni wąchali Twoje spaliny,a nie Ty"
I mamy nowe hasło na naklejke,,, Pozdrawiam - He he
Błękitne Lacetti pod koniec skradło show 😂
Porsze nie jest najgorsze. Super odcinek.
Super odcinek :)
Tak, można się wyleczyć z posiadania tego auta 😎👍
11:35 ostatnio na jakimś kanale ktoś opowiadał, że to z szybszym odpalaniem podczas Le Mans to taka piękna ściema. To było dlatego, że wtedy było mniej kabli i było po prostu taniej w produkcji.
To samo miałem napisać. Chodziło o cięcie kosztów i wykorzystanie mniej kabli.
Jesteś tak zajebisty. Ze nie ważne czy porsche czy maluch czy syrena czy maseratti. Będziemy cie oglądać i lubić :) jesteś spoko gość
Ale intro fajne! 😃 Auto świetne, moje marzenie, ból dupy wszystkich sąsiadów gwarantowany.
Jaki ból dupy ? Przecież każdy już wie że to stary trup i bardzo tani, nikt nie patrzy na niego w kategorii "o kurde patrz Porsche kupił". Kojarzy się zazwyczaj z człowiekiem którego nie stać na niego i wszystko co uciuła ładuje w tego gruza
Usunięcie błędów jest tanie i proste: a) brzęczek dźwiękowy wymontować b) zakleić wyświetlacz z błędami ;P
3:43 W Ukrainie, w Białorusi, itd... Nie, NIE TRZEBA tak mówić. Rada Języka Polskiego wydała oświadczenie na ten temat, przedstawiając formę "w Ukrainie" jako zalecaną, ale nie jedyną poprawną. Każdy kto chce, może wciąż mówić NA i jest to tak samo poprawne.
Zgadza się, nie niszczmy języka rakiem nowomowy bo dojdziemy do absurdów zachodnich gdzie nie używa się określeń płci tylko tworzy jakieś zlepki
Sobie mogą wydawać.. Tak jak konkursy na popularne słowo..
To, że grupa matołów próbuje jakiś dziwnych eksperymentów, to nie znaczy że to jest po polsku. To Ci sami postępowcy co robią brify, czelendże i mitingi pijąc sojowe late rozmawiając o pilotkach i psycholożkach. Aż uszy bolą od tej nowomowy.
Zamiast się podlizywać komuś tam, używajmy przyjętych form.. Na Ukrainie, na Białorusi, na Litwie, na Łotwie, na Kubie itd.
PS. I za to szanuję Złomnika😁 drze łacha z głupoty. Tak trzymać💪
@@janstrzemieczny5455 wiesz, że w piśmie forma 'w Ukrainie' pojawiła się przed 'na'? ;] Wielcy twardziele śmiejący się z sojowego latte a boli ich dupka o zalecenie. Zabawne.
@@janstrzemieczny5455 Tak z ciekawości: czemu zaimek wskazujący ,,ci" napisałeś dużą literą? Czyżbyś był pod wpływem postępowców, którzy wszystkie jak leci zaimki piszą w ten sposób ;-)?
@@janstrzemieczny5455 Tak, Bralczyk to postępowiec. :D
21:00 Panie Złomniku. Z okazji cen paliwa i nowych stawek mandatów jechałem w tym roku nad morze zgodnie z przepisami a nawet trochę wolniej (ok. 110 na autostradzie). Czas podróży ok 6,5h.
Rekord trasy identycznym bolidem to 4h 10 minut. Licząc podróż w dwie strony daje to ok. 5h różnicy.
Szacunek za Szpilersów w intro :)
Mialem 5 lat wersje 4.5 z 2008 roku, walka trwała bardzo długo zanim doprowadziłem do stanu ktory lubie oraz kosztowała mnóstwo pieniedzy. Ale jedno moge powiedziec, nic sie tak nie prowadzi jak porsche z PASM. To łamało prawa fizyki.
No chyba że Xantia Activa 😉
@@adamjanisiak3119 Wez tu nie wyskakuj z jakims francuskim rumplem bo to nie przystoi xD
@@mateuszkaminski1172 A co, boli że żadne Porsche nie pobiło rekordu prędkości tego rumpla w teście łosia? 😉
@@adamjanisiak3119no i to był jedyny plus tego auta chyba . pomijając akumulator . tego teraz nawet w krzakach nie znajdziesz .
@@EkoKolo_Katowice nawiązałem tylko i wyłącznie do prowadzenia Porsche z PASM, reszty z wiadomych powodów nie porównuje 🤗
"Drogie auta nie są dla biednych ludzi" - właśnie dlatego sprzedałem Daewoo Leganzę...😁
Ale on musi porshe mieć. pOrShE to zawsze pOrShE, nawet w dieslu.