Co kto lubi. Problemem jest przymuszanie przez rządy do samochodów elektrycznych i zapowiadany ban na auta spalinowe. Taki sposób na promowanie elektryczności nie jest dobry.
Taka refleksja, to co teraz tworzą inni podróżnicy, ich relacje, to są relacje "Instagramowe". Czyli przy oglądaniu relacji, widz musi się dobrze bawić, a niekoniecznie relacja musi przedstawiać rzeczywistość, czyli trudy, dłużyzme itd. Świat medialny staje się coraz bardziej odklejony od rzeczywistości. Ale takie są zasady gry.
Arkady, włożyłeś w wyprawę elektrykiem po Afryce całe swoje serce. Jestem mega wdzięczny, że pomimo wielu problemów, potknięć, zmontowałeś materiał i udostępniłeś na swoim kanale na YT. Wszystkie filmy obejrzałem za jednym zamachem - czas tak szybko zleciał na oglądaniu, że spojrzałem na zegarek, a tam 4 nad ranem i już koniec. Masz neisamowity dar przekazywania swoich emocji z podróży - czułem się, jakbym to ja osobiście doznawał wszelkich trudności i radości z małych, ale ważnych rzeczy. Liczę po cichu na udostępnienie serii nieopublikowanych dotąd materiałów video z Afryki podczas jazdy elektrykiem. Życzę również powodzenia w Ameryce Południowej. Baw się dobrze i wracaj zdrów, w pełni spełniony i zadowolony. Pozdrawiam serdecznie.
Arkady może masz rację że twoje oczekiwania rozjechały się z efektem końcowym. Ja bardzo pozytywnie odebrałem tę serię. Dodatkowo należy pamiętać o trudności samej trasy. Afryka Zachodnia jest biedniejsza od wschodniej. Infrastruktura drogowa jest dużo gorsza na zachodzie niż na wschodzie. Gdybyś wybrał trasę przez Afrykę wschodnią to było by pójść na „łatwiznę”. Szacun podwójny. Pierwszy za afrykę zachodnią. A drugi za podzielenie się tym wyczynem.
Nie wiem co trolle sprzedawców ropy mówią ale Twój serial pokazuje mi doskonale że elektryk nie jest zamiennikiem pojazdu spalinowego i jest dużo mniej użyteczny.
Samochody nie są moją pasją, ale film obejrzałam z ciekawością. Tym bardziej, że równolegle z pojawianiem się odcinków filmu czytałam książkę "Pod prąd " o tej właśnie wyprawie. Książka chyba jeszcze ciekawsza, wiele dodatkowych informacji, refleksji. Afrykę czuć na wyciągnięcie ręki. Pan Arkady ma super pióro. Polecam przeczytać, naprawdę warto. Życzę udanej wyprawy do Ameryki Południowej.
Fajnie że powstał ten odcinek i jest wyjaśniony powód dlaczego ten materiał jest tak zmontowany, to dużo wyjaśnia. Jak na pracę jednej właściwie osoby to naprawdę kawał świetnej roboty. Aby taki materiał zrobić dla widza który oczekuje dużo więcej ,rzeczywiście tu trzeba by było ekipy filmowej która wychwyciła by te wszystkie niesamowite momenty tej podróży, ewentualnie zamiast filmu w kilku odcinkach wrzucać coś na kształt daily vlog ów
Pytania i odpowiedzi wyjaśniają wszystko. Gdyby były na początku całej serii uniknął byś tych wszystkich z tej perspektywy głupich komentarzy do których i ja się w niewielkiej części przyczyniłem. 2016 rok to rzeczywiście kawal czasu. Widzę to na przykładzie mojego roweru ebike którego kupiłem rok wcześniej. Rozwój pojazdów na prąd idzie rzeczywiście bardzo szybko a obserwuje go poprzez rynek rowerów typu ebike który mnie osobiście interesuje. Mam nadzieje ze jeszcze gdzieś w przyszłości elektrykami pojedziesz i będzie można zobaczyć ta relacje na YT.
Elektryki to taka zabawka tylko dla bogatych ludzi, ładowanie na mieście obecnie jest nawet droższe niż zatankowanie benzyny i przejechanie 100 kilometrów, jadąc autostradą to zasięg nie wyniesienie nawet dwustu kilometrów, podsumowując ani to ekologiczne ani tanie
Drogi Arkady! Również bardzo interesuję się motoryzacją, więc także śledzę perypetie i rozwój samochodów elektrycznych. Fascynujące jest jednak to, że jesteś jedyną osobą jaką znam, która wypowiada się pozytywnie na temat samochodów elektrycznych w kontekście wolności - i jakby nie było, tę wolność podróży udowodniłeś w ostatnio opublikowanym materiale przejazdu przez Afrykę samochodem elektrycznym. Ciekawy punkt widzenia, który zmienia mój pogląd na elektryfikację. Dziękuję i pozdrawiam!
3 rozdział tego filmu to kwintesencja jazdy elektrykiem. Cała uwaga skupia się na tym aby przejechać i dojechać. Nawet dzisiejsze elektryki jeżeli ma zasięg 500 km to jest to tylko teoretyczny zasięg. Wyłączanie udogodnień typu klima czy radio tylko po to żeby zyskać kilka, kilkanaście kilometrów zasięgu - to po co w ogóle to mieć na pokładzie??? Idea współczesnego elektryka: jechać 200 - 300 km żeby stać i ładować 30-50 minut? To ile będzie trwała podróż do Chorwacji, Włoch czy Hiszpanii? Człowiek dojedzie do celu i już musi wracać. Może kiedyś ta technologia będzie pozwalała na realnie dużo większe zasięgi i dużo szybsze ładowania. Tylko też trzeba mieć z czego ładować. Nie chodzi o infrastrukturę bo tą można rozbudować ale o to kto dostarczy prąd do tej infrastruktury. To już nie jest takie łatwe do rozbudowania. Panele - fajnie by to wyglądało jakby tak każdy na parkingu rozkładał tyle paneli :) :) :) Jeszcze odnosząc się do tych dużych oszczędności na paliwie - ile km musiałbym przejechać żeby zwróciła mi się różnica w cenie zakupu auta spalinowego a elektryka. Ceny aut spalinowych są obecnie przerażające a elektryki to już w ogóle jakiś kosmos. Podziwiam za odwagę i gratuluję że udało się przejechać! Super przygoda ale ja na razie tak traktuję elektryki do miasta lub jako przygoda (zabawa) - inaczej na razie jeszcze nie mają sensu.
Pamiętać że ta podróż była 6 lat temu w totalnie zacofanej Afryce prądowo. Dzisiaj jechałby lepszym elektrykiem, a i prąd zapewne jest bardziej dostępny. Więc byłoby łatwiej szybciej. W Polsce jest jednak o przepaść lepiej z prądem. Więc nie kwitnie się tyle żeby naładować. Choć wiadomo, że auto klasyczne ciągle jest o przepaść szybsze. Potrzeba jeszcze lata czekania.
szybciej tego nie da sie naładowac prosta elektrotechnika na to nie pozwala, bo aby np naładowac w 20 minut taki akumulator 60kWh to by trzeba sie podłaczyc teoretycznie do źródła o mocy 180kW, z tym ze 100% energii nie przelozysz na to co gromadzisz w akumulatorze wiec moc musiała by byc wieksza, wiec albo gigantyczne prady ( i grzanie całosci - ogromne straty) albo kilowolty (bezpieczne jak diabli - lepiej z dala)
@@tombouu ta......lata czekania wejda unijne dyrektywy, nie bedzie spalinowych i ludziska będa sie meczyc wymuszonymi elektrykami, gorzej jak z tego powodu gospodarczo cały swiat nam ucieknie
Najważniejsze przy wyborze auta powinno być właśnie jego tolerancja na ładowanie niskiej jakości prądem. Właśnie że tym starszym leafem lepiej było jechać, bo tych nowszych elektryków byś nie naładował w tych afrykańskich wioskach ze wzgledu na niską jakosc prądu.
W sumie ciekawe czy nie lepiej by Ci się sprawdziły zimówki- prędkości ogromnych nie osiągałeś, a pewnie by pomogły w tym błocie :D chociaż zasięg też pewnie te kilka kilometrów niższy
Niestety Tesle są COOL ale znaczenie bardziej awaryjne! Co absurdalne, taka awaryjna tesla jest droższa, czego nie zrobi amerykanki marketing i kapitalizm :P
Na świecie nie ma tyle litu by starczyło na baterie do wszystkich samochodów. Już dziś są problemy z prądem a co by było gdyby samochodów elektrycznych jeszcze przybyło.
Mam potężny dysonans. Dokładnie takim samym Leafem od roku dojeżdżam do pracy: 30km w jedną stronę, trochę drogi krajowej, obwodnica, korek, ładowanie pod biurem, powrót. I tak dzień w dzień. A tu nagle ktoś pokazuje mi "moje" auto w błocie pośrodku dżungli, ładowane z generatora, obsypywane piaskiem na Saharze... Jakby ktoś je teleportował. Ten sam kolor i wersja. To samo wnętrze, znajome "pikanie" przy otwarciu drzwi i podpięciu kabla. Tyle, że sceneria nie ta! Chyba mniej mnie zszokował obraz Tesli orbitującej Ziemię (Musk, ty kosmiczny śmieciarzu!) niż Leaf na bezdrożach Afryki. Fantastyczne. Gratuluję pionierskiego wyczynu i dziękuję za tą pozytywną prowokację.
Szanowny Arkadiuszu Witam Cię Serdecznie! mam na Józef. Oglądałem Twoje filmy ten wokoło Polski, ale też po Afryce i Azji, po kilka lub kilkanaście razy... Twoja Osbowość mnie bardzo ujęła, jestęs w pełni normalnym , a zarazem Szlachetnym Człowiekiem , nie zarozumiałym, ale w pełni tego słowa normalnym, i to dodaje Ci Szlachetności wielkości.. Wręcz członkiem twoje podróże we filmach.Ja podrożowalem po całej Europie przez wiele Lat...Moim marzeniem ponad 20 Lat... jest jest Objechać cały naszą planetę Ziemię, wszystkie Kontynenty,.jestem chyba wyjątkowo zafascynowany takimi podróżami mam to w Sercu od dawna.wiem że można takie informację o podróżach uzyskać w różnych miejscach..Ale jeżeli była by taka możliwość chciałbym bezpośrednio od Ciebie usłyszeć różne informacje.Mam nadzieję że będzie taka możliwość za którą będę wdzięczny...A na dalsze Twoje podróże Życzę Tobie Dużo Siły i Bożego Błogosławieństwa.... Serdecznie Pozdrawiam
Super wyprawa, oglądałem z przyjemnością i wielkimi emocjami, podobnie jak wyprawy Maluchem mają swòj niepowtarzalny klimat. Nowy Leaf nie jest już tak bezawaryjny, choć to nadal całkiem spoko pojazd.
Myślę, że dyskusja o tym czy auta elektryczne mają więcej wad czy zalet nie ma większego sensu. Najbardziej ekologiczne zawsze będzie chodzenie pieszo. Niemniej jednak bardzo dużą wadą elektryków jest kwestia utylizacji baterii. Pozdrawiam
100 ładowań (77 do pełna) x 30kWh daje 2310 kWh/trasę prąd droższy niż u nas to >0,55gr daje spokojnie > 1300zł a koszt prądu przedstawiony to ok 800zł... Nie da się nie zauwazyć manipulacji nawet gdy jest zupełnie nieświadoma
Bezpiecznej podróży przez Amerykę. Pomimo moich niezbyt pozytywnych uczuć do elektryków oglądałem z przyjemnością i podziwem dla Twojej wytrwałości. P.S. Operator sprawił się całkiem dobrze. Nie wiem czego więcej można się spodziewać po relacji z takiej wyprawy.
A co na TO Albert, może on wypowiedziałby się nt. temat. Bardzo się cieszę, że powstała ta seria, sam ciebie namawiałem. To naprawdę dobrze oglądało się. 1 osobowa wyprawa do Ameryki Południowej nie wróży nic filmowo dobrego , ale życzę powodzenia i czekam na kolejną super serię w 2015r. [edit]- e-book POD PRĄD jest już na moim czytniku 😎
Mówisz że były problemy z montażystami. Może porozmawiaj z "Grzegorz CE". Robi filmiki dla kilku podróżników i wydają się robione z polotem mimo że każdy z nich ma swoje oczekiwania. Z tego co się orientuję to jakiegoś specjalistycznego wykształcenia nie ma ale iluż to ja poznałem fachowców co kończyli kompletnie inne szkoły a robią coś innego i to robią dobrze.
Moje pytanie o strukturę energetyczną punktów ładowań (w większości diesel do agregatów, i prąd z węgla) wynika z tego, że o jakimś uniezależnieniu od koncernów paliwowych nie możemy mówić - Ewan McGregor przejechał elektrycznymi motocyklem razem z kolegą Amerykę Płd. i wnioski były takie, że dało się ale i tak większość energii w gniazdkach pochodziła z Diesla (zresztą jego ekipa jechała za nim ciężarówką z ogromnym generatorem prądu na diesla na wypadek jakby był problem z prądem - co zresztą dwa razy było niezbędne. Także dopóki OZE nie będą stanowiły na świecie większości to o ekologicznej jeździe, w pełni niezależnej to możemy zapomniec. Sama wyprawa przez Afrykę eletrykiem - pełen podziw !
Obejrzałem cały serial i Q&A. Dla mnie to znakomite uzupełnienie książki i ciekawie spędzony czas. / Ceny nowych samochodów drastycznie rosną i pewnie długo będę jeszcze jeździł moim starym oplem, ale nie miałbym nic przeciwko przesiadce na elektryka za kilka lat. Wychodzi na to, że prądu potrzebujemy coraz więcej. W ogrodzie używam narzędzi akumulatorowych, w domu mamy teraz pompę ciepła, więc brakuje tylko paneli. Koncerny motoryzacyjne i energetyczne chyba nie poddadzą się tak łatwo. Francuski producenci chcą zachować własność auta nawet przez kilkanaście lat, wielokrotnie je w tym czasie wynajmując i odświeżając. / Podobało mi się jak w innej serii podjechałeś Mirai, by zatankować wodór na normalnej stacji, gdzie był to jeden z wielu dystrybutorów różnych paliw. / W sumie nawet ciekawie wyszło, że ta opóźniona o kilka lat premiera Twojej serii tak uwidoczniła postęp, jaki zaszedł w ciągu 5 lat.
Proszę o informację na temat miejsc ładowań jakie było źródło prądu w gniazdku - bo z tego co wynikało z filmu to duża część miejsc ładowań prąd do budynku pozyskiwało z ogromnych generatorów prądu na diesla, czy tak było czy to jednak była mniejszość ?
rany, obejrzałem już pół filmu i powoli zasypiam... serial o Afryce był smętny, ale oddawał trud i znój tej podróży, natomiast tutaj aktualnie od kwadransa słucham jak smęcisz o cudowności aut elektrycznych... tak, są super do jazdy po mieście, o ile masz je gdzie ładować. masz w Puszczykowie dom, zabudowania, możesz zorganizować garaż z ładowarką itd. ale jak ktoś mieszka w bloku, gdzie nie idzie zorganizować ładowarki to szukanie po mieście opcji ładownia robi się uciążliwe. a to, że zasięgi w folderach dobijają do 700km :D no błagam - to po pierwsze tylko teoria i możliwa przy jeździe jak Twoja w Afryce, czyli wleczeniu się, a po drugie 1000km to ja robię swoim dieslem z EURO 6 na jednym tankowaniu, a potem staję na 5 minut, wlewam, płacę, robię siku i jadę kolejne 1000km :) tak więc sorry, ale elektromobilność to jak na razie same ograniczenia, a przy ostatnich cenach prąu i cenach aut na prąd to również absurdalnie drogi sposób transportu w obliczu tych ograniczeń
Ktoś kto siedzi przed monitorem nawet nie daje sobie sprawy jak męczaca musiała to być wyprawa. Szkoda że Nissan nie zasponsorował Leafa II do takiej wyprawy. Mam BEV i PHEV a Pana księżka była jednym z powodów dla których zdecydowałem o zakupie najpierw BEV a potem jeszcze PHEV. Zakłamanie na temet elektryków w mediach jest zatrważające. Poza tym elektryczność jest jedynym źródłem energii którą sami tanio możemy sobie wyprodukować.
Ja bym patrzył też na rozstaw osi, dostępność części (nawet jesli nie do elektryka tylko mechanicznych), nissany i francuzy jeżdżą po Afryce, tesli raczej nikt nie znajdzie. Do tego jest najdłuższa i łatwo by zawisła na wertepach.
Elektromobilność to nie jest przyszłość motoryzacji, lecz ślepa uliczka. Pierwsze auta w historii nie były z silnikiem spalinowym a z elektrycznym i co? Nie była ta technologia rozwijana.
Tak było 100 lat temu. teraz będzie zupełnie inaczej. Wraz z podwojeniem zasięgu, Ev już wyprą klasyczne auta. Apropo ślepej ulicy. Najwyraźniej żyjesz Chyba w lesie i nie wiesz że już za 5...7 lat z salonów zniknie prawie wszystkie nowe auta klasyczne. Zostaną TYLKO elektryczne. Zostało to już zatwierdzone prawem i ustawą.
@@agentNGI słusznie. Korzystać i kupować auta klasyczne póki są, bo to są ostatnie lata dla nowych. Potem zostaną TYLKO używane, czyli kilka lat jazdy,ale populacja używanych będzie się szybko wykruszać. Wiadomo jak niska jest już trwałość nowych aut klasycznych. Na zachodzie do sprowadzenia też drastycznie ubędzie takich. Pojawi się za to ogrom używanych elektryków. Paliwo podrożeje tak,że TYLKO prąd będzie się nadawał do jazdy.
What an incredible journey. I really enjoyed watching the whole thing. Congrats on completing what must be the most challenging and crazy Leaf road trip ever.
Kiedyś Europejczycy byli liderami - szybciej, dalej, lepiej, a teraz ekokretyni z UE narzucają ograniczenia, że sukcesem jest zwykła prosta kiedys czynność jak jechanie autem. Co będzie nastepne ? Jak przejechać Afrykę na wózku inwalidzkim ?
Jako Polak chciałbym zauważyć że w moim kraju czyli Polsce 90% prądu pochodzi z węgla. Dodatkowo instalacje fotowoltaiczne oraz pompy ciepła sprawiają ciagle przeciążanie przestarzałej infrastruktury. Dodatkowo dziennie pokonuje około 350 km samochodem w celu zarobkowym tj. Pracy, jeżeli miałbym ładować samochód elektrycznym po nowej taryfie zbankrutowałabym na prąd. Dodatkowo w warunkach obniżonej temperatury samochody elektryczne tracą 3/4 zasięgu wiec nie dotarłbym do pracy przez cały okres grzewczy czyli 3/4 roku. Dodatkowo koszt ładowarek tych expresowych to ŻART. Panie Arkady ja podziękuje za te elektryczne wymysły 👍
38:16 Ci Holendrzy to mają ze sobą małą elektrownię, a nie panele. Nie muszą się prosić o gniazdko.. co to za frajda ;) Czekamy na małego bohatera w Ameryce
Nowe i zmodernizowane elektrownie są znacznie lepsze, sprawność do 50 procent, w zimie elektrociepłownie do 90 procent, bo jest zbyt na ciepło z kogeneracji
@@gromosawsmiay3000 rzeczywiście, ale należy sprawność uwzględnić skoro 90 procent z wegla jest w tym czasie zimowym wykorzystane. W lecie do 50 procent, w zmodernizowanych elektrownia ch
@@tombouu w ten sposób to powinnismy dodawac do sprawności ogrzewanie z silnika spalinowego pomimo ze to nie bierze udzialu w napedzaniu pojazdu. tutaj chodzi nam o energie elektryczna neizbędna potem do ładowania i napędzania pojazdu :-)
Akady , jakbys jechal sam to agregat bylby ci na reke , zamiast dodatkowego pasazera , tj z 50 gk zamiast powiedzmy 80 to jeszcze bys auto odciazyl 30 kg , pozdrawiam
Agregaty są za słabe, zazwyczaj 2-3 kw, a takie auto potrzebuje 6-10 kw.zeby ładowanie działało jak trzeba. A taki już by ważył swoje. Dobrze to przemyślał. Ważne że w męczarniach ale dojechał a o to chodziło. Dzisiaj by pojechał leafem 62 kWh albo jakimś id3 np. 82 kWh i podróż bylaby o przepaść normalniejsza choć wiadomo że nie taka jak autem klasycznym
@@tombouu chyba nie slyszales co on powiedzial ze 3/10 agregatow zadzialaly na leaf , i ze taki agregat wazy do 40-50 kg , jakby nie mial operatora , powiedzmy waga 80 kg to by mial agregat i odciazenie auta 30 kg czego ty nie rozumiesz ?
@@MRXx-jf1mz sam powiedział że generalnie agregaty to lipa większość nie działa swoje waży. Musiałyby chodzić godzinami, dodatkowo trzeba wozić paliwo co też waży. Co to jest 2-3 kw. Za mało. Zwłaszcza że jednak e większości się doczołgał do celu. Dzisiaj jak sam powiedział wziąłby leafa 63 kWh, albo tego nowszego jeszcze ariya. Nie byłoby czołgania się. panele też są inne niż 5 lat temu
@@tombouu spoko niech ci bedzie , a teraz wytlumacz mi czy masz na imie Arkady ? bo ja pisalem do autora filmu , wiec nie rozumiem twojej roli adwokata ?
Mówi Pan, że przy wykorzystaniu możliwości dzisiejszych modeli samochodów elektrycznych (dzisiaj dostępne są baterie o znacznie większej pojemności) wyprawa byłaby znacznie łatwiejsza. Jednak parametry gniazdek jakie miał Pan po drodze do dyspozycji często ledwo wystarczały na naładowanie przez noc baterii 30kWh w Pana ówczesnym samochodzie (czasem nawet nie udawało się naładować do 100%). Jak wyglądałaby strategia takiej wyprawy? Jazda co drugi dzień? Korzystanie z paneli fotowoltanicznych w czasie jazdy? Inne rozwiązania?
Tak pisałem już kiedyś o tym. Że dużo większa bateria niekoniecznie znacznie skróciłaby podróż wtedy. Bo naładowanie trwałoby dni prawdopodobnie. Ale przynajmniej jechałby z miarę normalną prędkością nie martwiąc się czy dojedzie do kolejnego gniazdka. Znając jego, nie zajeżdżały baterii do zera jak tutaj w tym żenującym leafie 30 kWh, tylko w razie wyższej konieczności, tylko by operował jakimś dużym zapasem doładowując po trochę przy każdej okazji żeby nie robić kilka dni przestoju.
Seria przez Afrykę była genialna
Jeśli mówisz o podróży maluchem to tak ale podróż tym elektrykiem była nudna, nie było nic ciekawego do oglądania
@@Kamil-zb9kv nie zgadzam się z Tobą.Dla mnie było to oglądanie przygody w nieznane.
@@Kamil-zb9kv nie nudna, bardzo dobrze pokazała jakim syfem jest elektryfikacja samochodów
Co kto lubi. Problemem jest przymuszanie przez rządy do samochodów elektrycznych i zapowiadany ban na auta spalinowe. Taki sposób na promowanie elektryczności nie jest dobry.
jak by to ujac srednio co 4 lata wyborów w UE lud potwierdza ze chce to sadomacho z władza i dyrektywami unijnymi....
Na malucha w Ameryce nie mogę się już doczekać 😉
Taka refleksja, to co teraz tworzą inni podróżnicy, ich relacje, to są relacje "Instagramowe".
Czyli przy oglądaniu relacji, widz musi się dobrze bawić, a niekoniecznie relacja musi przedstawiać rzeczywistość, czyli trudy, dłużyzme itd.
Świat medialny staje się coraz bardziej odklejony od rzeczywistości.
Ale takie są zasady gry.
Niestety prawda, dlatego z tym większą przyjemnością oglądamy Arkadego;) last standing man;)
Podziwiam Pana zmagania. Życzę dużo zdrowia i udanych projektów. 3mam kciuki za maluszka, na pewno da radę 👍
Przyzwyczajcie się, Arkady jest w dużym stopniu analogowy.
Ale to jest jego wielka zaleta!
Arkady, włożyłeś w wyprawę elektrykiem po Afryce całe swoje serce. Jestem mega wdzięczny, że pomimo wielu problemów, potknięć, zmontowałeś materiał i udostępniłeś na swoim kanale na YT. Wszystkie filmy obejrzałem za jednym zamachem - czas tak szybko zleciał na oglądaniu, że spojrzałem na zegarek, a tam 4 nad ranem i już koniec. Masz neisamowity dar przekazywania swoich emocji z podróży - czułem się, jakbym to ja osobiście doznawał wszelkich trudności i radości z małych, ale ważnych rzeczy. Liczę po cichu na udostępnienie serii nieopublikowanych dotąd materiałów video z Afryki podczas jazdy elektrykiem.
Życzę również powodzenia w Ameryce Południowej. Baw się dobrze i wracaj zdrów, w pełni spełniony i zadowolony.
Pozdrawiam serdecznie.
Jak się uwolnic od Orlenu, skoro prąd będzie z np. z firmy Energa należącej do Orlenu 🤣
Udanej i bezpiecznej podróży!
Czekamy na film :)
Arkady może masz rację że twoje oczekiwania rozjechały się z efektem końcowym. Ja bardzo pozytywnie odebrałem tę serię. Dodatkowo należy pamiętać o trudności samej trasy. Afryka Zachodnia jest biedniejsza od wschodniej. Infrastruktura drogowa jest dużo gorsza na zachodzie niż na wschodzie. Gdybyś wybrał trasę przez Afrykę wschodnią to było by pójść na „łatwiznę”. Szacun podwójny. Pierwszy za afrykę zachodnią. A drugi za podzielenie się tym wyczynem.
Fajnie, że ostatecznie wyszedł serial z tej wyprawy:3 Nawet, mimo tych braków mega ciekawie było oglądać to jak się męczysz ;P
Arkady bardzo dziękuję za tę serię. Czekałem tak długo ale było warto 5 lat. Bardzo dziękuję czekam na relacje z Ameryki Południowej szerokiej drogi
Co warte podkreślenia - nie da się naładować elektryka złym prądem.
A z jakością i czystością paliw w Afryce jest baaaardzo różnie. :D
Nie wiem co trolle sprzedawców ropy mówią ale Twój serial pokazuje mi doskonale że elektryk nie jest zamiennikiem pojazdu spalinowego i jest dużo mniej użyteczny.
Zgadzam się
Samochody nie są moją pasją, ale film obejrzałam z ciekawością. Tym bardziej, że równolegle z pojawianiem się odcinków filmu czytałam książkę "Pod prąd " o tej właśnie wyprawie. Książka chyba jeszcze ciekawsza, wiele dodatkowych informacji, refleksji. Afrykę czuć na wyciągnięcie ręki. Pan Arkady ma super pióro. Polecam przeczytać, naprawdę warto. Życzę udanej wyprawy do Ameryki Południowej.
No subtitles in English? I was so looking forward to this. I'll just have to learn Polish.
Pozdrawiam z Kolumbii i tym bardziej cieszę się na serię z poł. Ameryki.
Dzięki za niezwykłą serię, której sens dopiero po wysłuchaniu Q&A zrozumiałem. Faktycznie, to nie była przygoda, a walka z kilometrami. Dzięki.
Przez całą trasę po Afryce Nissanem nie przebiła Ci się ani razu opona?
Fajnie że powstał ten odcinek i jest wyjaśniony powód dlaczego ten materiał jest tak zmontowany, to dużo wyjaśnia. Jak na pracę jednej właściwie osoby to naprawdę kawał świetnej roboty. Aby taki materiał zrobić dla widza który oczekuje dużo więcej ,rzeczywiście tu trzeba by było ekipy filmowej która wychwyciła by te wszystkie niesamowite momenty tej podróży, ewentualnie zamiast filmu w kilku odcinkach wrzucać coś na kształt daily vlog ów
Nagraj proszę dużo materiału w Ameryce Południowej
Film z Afryki super
51:51 jak wysiadałeś z auta ?
Super będę oglądać 😊
W Afryce momentami dostałeś w dupę nieźle myślałem że nie dasz radę 😊
Fajne były filmiki z Afryki . Czekam na hamerykę południową. To będzie uczta. 👍👍👍
Pytania i odpowiedzi wyjaśniają wszystko. Gdyby były na początku całej serii uniknął byś tych wszystkich z tej perspektywy głupich komentarzy do których i ja się w niewielkiej części przyczyniłem. 2016 rok to rzeczywiście kawal czasu. Widzę to na przykładzie mojego roweru ebike którego kupiłem rok wcześniej. Rozwój pojazdów na prąd idzie rzeczywiście bardzo szybko a obserwuje go poprzez rynek rowerów typu ebike który mnie osobiście interesuje. Mam nadzieje ze jeszcze gdzieś w przyszłości elektrykami pojedziesz i będzie można zobaczyć ta relacje na YT.
Dlaczego nie jechałeś przez kraje przy brzegu cały czas? Togo - Gwinea? Niebezpiecznie tam?
Te wszystkie marudy niech się schowają. Mi się bardzo podobało, co tydzień czekałem na nowy odcinek
Jesteś wielkim człowiekiem który zmienia świat. Dziękuję absolutnie zgadzam się apropos diesli.👌
Elektryki to taka zabawka tylko dla bogatych ludzi, ładowanie na mieście obecnie jest nawet droższe niż zatankowanie benzyny i przejechanie 100 kilometrów, jadąc autostradą to zasięg nie wyniesienie nawet dwustu kilometrów, podsumowując ani to ekologiczne ani tanie
👍
Do dlatego operaror kamery sie zawinął pod koniec trasy i wrócił szybciej bo byście sie tam pozabijali
Drogi Arkady! Również bardzo interesuję się motoryzacją, więc także śledzę perypetie i rozwój samochodów elektrycznych. Fascynujące jest jednak to, że jesteś jedyną osobą jaką znam, która wypowiada się pozytywnie na temat samochodów elektrycznych w kontekście wolności - i jakby nie było, tę wolność podróży udowodniłeś w ostatnio opublikowanym materiale przejazdu przez Afrykę samochodem elektrycznym. Ciekawy punkt widzenia, który zmienia mój pogląd na elektryfikację. Dziękuję i pozdrawiam!
Co to za przebieg 30tys czy nawet 60 tys i dziwne, że bateria dobra. Gdyby to było 600tys przebiegu to można się zachwycać i chwalić.
Oglądać serie z Ameryki Pld będziemy na pewno.
3 rozdział tego filmu to kwintesencja jazdy elektrykiem. Cała uwaga skupia się na tym aby przejechać i dojechać.
Nawet dzisiejsze elektryki jeżeli ma zasięg 500 km to jest to tylko teoretyczny zasięg.
Wyłączanie udogodnień typu klima czy radio tylko po to żeby zyskać kilka, kilkanaście kilometrów zasięgu - to po co w ogóle to mieć na pokładzie???
Idea współczesnego elektryka: jechać 200 - 300 km żeby stać i ładować 30-50 minut? To ile będzie trwała podróż do Chorwacji, Włoch czy Hiszpanii? Człowiek dojedzie do celu i już musi wracać. Może kiedyś ta technologia będzie pozwalała na realnie dużo większe zasięgi i dużo szybsze ładowania.
Tylko też trzeba mieć z czego ładować. Nie chodzi o infrastrukturę bo tą można rozbudować ale o to kto dostarczy prąd do tej infrastruktury. To już nie jest takie łatwe do rozbudowania.
Panele - fajnie by to wyglądało jakby tak każdy na parkingu rozkładał tyle paneli :) :) :)
Jeszcze odnosząc się do tych dużych oszczędności na paliwie - ile km musiałbym przejechać żeby zwróciła mi się różnica w cenie zakupu auta spalinowego a elektryka. Ceny aut spalinowych są obecnie przerażające a elektryki to już w ogóle jakiś kosmos.
Podziwiam za odwagę i gratuluję że udało się przejechać! Super przygoda ale ja na razie tak traktuję elektryki do miasta lub jako przygoda (zabawa) - inaczej na razie jeszcze nie mają sensu.
Pamiętać że ta podróż była 6 lat temu w totalnie zacofanej Afryce prądowo. Dzisiaj jechałby lepszym elektrykiem, a i prąd zapewne jest bardziej dostępny. Więc byłoby łatwiej szybciej. W Polsce jest jednak o przepaść lepiej z prądem. Więc nie kwitnie się tyle żeby naładować. Choć wiadomo, że auto klasyczne ciągle jest o przepaść szybsze. Potrzeba jeszcze lata czekania.
szybciej tego nie da sie naładowac prosta elektrotechnika na to nie pozwala, bo aby np naładowac w 20 minut taki akumulator 60kWh to by trzeba sie podłaczyc teoretycznie do źródła o mocy 180kW, z tym ze 100% energii nie przelozysz na to co gromadzisz w akumulatorze wiec moc musiała by byc wieksza, wiec albo gigantyczne prady ( i grzanie całosci - ogromne straty) albo kilowolty (bezpieczne jak diabli - lepiej z dala)
@@tombouu ta......lata czekania wejda unijne dyrektywy, nie bedzie spalinowych i ludziska będa sie meczyc wymuszonymi elektrykami, gorzej jak z tego powodu gospodarczo cały swiat nam ucieknie
@@gromosawsmiay3000 lata czekania. Komu ma uciec swiat i jaki swiat
Najważniejsze przy wyborze auta powinno być właśnie jego tolerancja na ładowanie niskiej jakości prądem. Właśnie że tym starszym leafem lepiej było jechać, bo tych nowszych elektryków byś nie naładował w tych afrykańskich wioskach ze wzgledu na niską jakosc prądu.
W sumie ciekawe czy nie lepiej by Ci się sprawdziły zimówki- prędkości ogromnych nie osiągałeś, a pewnie by pomogły w tym błocie :D chociaż zasięg też pewnie te kilka kilometrów niższy
Niestety Tesle są COOL ale znaczenie bardziej awaryjne! Co absurdalne, taka awaryjna tesla jest droższa, czego nie zrobi amerykanki marketing i kapitalizm :P
Film z Afryki był super, był wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Pozdrawiam
Na świecie nie ma tyle litu by starczyło na baterie do wszystkich samochodów. Już dziś są problemy z prądem a co by było gdyby samochodów elektrycznych jeszcze przybyło.
Szkoda że będę musiał czekać tak długo na kolejne filmiki,
Pozdrawiam
Myślę że vlogowa forma przyniesie ci więcej oglądalności, trzeba iść z duchem czasu.
Mam potężny dysonans. Dokładnie takim samym Leafem od roku dojeżdżam do pracy: 30km w jedną stronę, trochę drogi krajowej, obwodnica, korek, ładowanie pod biurem, powrót. I tak dzień w dzień. A tu nagle ktoś pokazuje mi "moje" auto w błocie pośrodku dżungli, ładowane z generatora, obsypywane piaskiem na Saharze... Jakby ktoś je teleportował. Ten sam kolor i wersja. To samo wnętrze, znajome "pikanie" przy otwarciu drzwi i podpięciu kabla. Tyle, że sceneria nie ta!
Chyba mniej mnie zszokował obraz Tesli orbitującej Ziemię (Musk, ty kosmiczny śmieciarzu!) niż Leaf na bezdrożach Afryki.
Fantastyczne. Gratuluję pionierskiego wyczynu i dziękuję za tą pozytywną prowokację.
Szanowny Arkadiuszu Witam Cię Serdecznie! mam na Józef. Oglądałem Twoje filmy ten wokoło Polski, ale też po Afryce i Azji, po kilka lub kilkanaście razy... Twoja Osbowość mnie bardzo ujęła, jestęs w pełni normalnym , a zarazem Szlachetnym Człowiekiem , nie zarozumiałym, ale w pełni tego słowa normalnym, i to dodaje Ci Szlachetności wielkości.. Wręcz członkiem twoje podróże we filmach.Ja podrożowalem po całej Europie przez wiele Lat...Moim marzeniem ponad 20 Lat... jest jest Objechać cały naszą planetę Ziemię, wszystkie Kontynenty,.jestem chyba wyjątkowo zafascynowany takimi podróżami mam to w Sercu od dawna.wiem że można takie informację o podróżach uzyskać w różnych miejscach..Ale jeżeli była by taka możliwość chciałbym bezpośrednio od Ciebie usłyszeć różne informacje.Mam nadzieję że będzie taka możliwość za którą będę wdzięczny...A na dalsze Twoje podróże Życzę Tobie Dużo Siły i Bożego Błogosławieństwa.... Serdecznie Pozdrawiam
Oj Tesla wcale dziś nie jest innym samochodem. To poligon doświadczalny z tysiącami problemow
Dzięki za to Q&A! Fajnie posłuchać o backgroundzie Twoich podróży👍
Super wyprawa, oglądałem z przyjemnością i wielkimi emocjami, podobnie jak wyprawy Maluchem mają swòj niepowtarzalny klimat. Nowy Leaf nie jest już tak bezawaryjny, choć to nadal całkiem spoko pojazd.
No English subtitles 😒
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za Ciebie i Malucha
Kiedy podróż do około świata ? Może maluchem a może elektrykiem ?
Myślę, że dyskusja o tym czy auta elektryczne mają więcej wad czy zalet nie ma większego sensu. Najbardziej ekologiczne zawsze będzie chodzenie pieszo. Niemniej jednak bardzo dużą wadą elektryków jest kwestia utylizacji baterii. Pozdrawiam
Dla mnie była to udana seria i z zaciekawieniem czekałem na kolejne odcinki.Dla mnie naprawdę ciekawa przygoda w nieznane.👍👍👍
Szkoda że samochodzik został sprzedany, myślałem że zostanie w muzeum Puszczykowo
100 ładowań (77 do pełna) x 30kWh daje 2310 kWh/trasę prąd droższy niż u nas to >0,55gr daje spokojnie > 1300zł a koszt prądu przedstawiony to ok 800zł... Nie da się nie zauwazyć manipulacji nawet gdy jest zupełnie nieświadoma
...część wyżebrał za darmo
@@artblack25 czyli to cena a nie koszt
tak tani prąd sie u nas kończy
Hi Arkady, subtitles are not available??? I can't turn it on.
Bezpiecznej podróży przez Amerykę.
Pomimo moich niezbyt pozytywnych uczuć do elektryków oglądałem z przyjemnością i podziwem dla Twojej wytrwałości.
P.S. Operator sprawił się całkiem dobrze. Nie wiem czego więcej można się spodziewać po relacji z takiej wyprawy.
Dzięki za tą serię. Była moją ulubioną.
A co na TO Albert, może on wypowiedziałby się nt. temat.
Bardzo się cieszę, że powstała ta seria, sam ciebie namawiałem. To naprawdę dobrze oglądało się.
1 osobowa wyprawa do Ameryki Południowej nie wróży nic filmowo dobrego , ale życzę powodzenia i czekam na kolejną super serię w 2015r.
[edit]- e-book POD PRĄD jest już na moim czytniku 😎
Mówisz że były problemy z montażystami. Może porozmawiaj z "Grzegorz CE". Robi filmiki dla kilku podróżników i wydają się robione z polotem mimo że każdy z nich ma swoje oczekiwania. Z tego co się orientuję to jakiegoś specjalistycznego wykształcenia nie ma ale iluż to ja poznałem fachowców co kończyli kompletnie inne szkoły a robią coś innego i to robią dobrze.
Dla mnie było bardzo ciekawie. Czekam na serie z ameryki.
Moje pytanie o strukturę energetyczną punktów ładowań (w większości diesel do agregatów, i prąd z węgla) wynika z tego, że o jakimś uniezależnieniu od koncernów paliwowych nie możemy mówić - Ewan McGregor przejechał elektrycznymi motocyklem razem z kolegą Amerykę Płd. i wnioski były takie, że dało się ale i tak większość energii w gniazdkach pochodziła z Diesla (zresztą jego ekipa jechała za nim ciężarówką z ogromnym generatorem prądu na diesla na wypadek jakby był problem z prądem - co zresztą dwa razy było niezbędne. Także dopóki OZE nie będą stanowiły na świecie większości to o ekologicznej jeździe, w pełni niezależnej to możemy zapomniec. Sama wyprawa przez Afrykę eletrykiem - pełen podziw !
Obejrzałem cały serial i Q&A. Dla mnie to znakomite uzupełnienie książki i ciekawie spędzony czas. / Ceny nowych samochodów drastycznie rosną i pewnie długo będę jeszcze jeździł moim starym oplem, ale nie miałbym nic przeciwko przesiadce na elektryka za kilka lat. Wychodzi na to, że prądu potrzebujemy coraz więcej. W ogrodzie używam narzędzi akumulatorowych, w domu mamy teraz pompę ciepła, więc brakuje tylko paneli. Koncerny motoryzacyjne i energetyczne chyba nie poddadzą się tak łatwo. Francuski producenci chcą zachować własność auta nawet przez kilkanaście lat, wielokrotnie je w tym czasie wynajmując i odświeżając. / Podobało mi się jak w innej serii podjechałeś Mirai, by zatankować wodór na normalnej stacji, gdzie był to jeden z wielu dystrybutorów różnych paliw. / W sumie nawet ciekawie wyszło, że ta opóźniona o kilka lat premiera Twojej serii tak uwidoczniła postęp, jaki zaszedł w ciągu 5 lat.
Dzięki za super podsumowanie wiele fajnych Info.
Pozdrawiam serdecznie z Wiednia
Czekamy na następne Serie
widzę ze ludzie w afryce są bardziej niż w polsce, wczoraj chciałem odpalić auto na kable i dopiero okolo 15 osoba się zatrzymała
Bardzo potrzebne, fajne i normalne gadanie. Dziękuję 🙂
Proszę o informację na temat miejsc ładowań jakie było źródło prądu w gniazdku - bo z tego co wynikało z filmu to duża część miejsc ładowań prąd do budynku pozyskiwało z ogromnych generatorów prądu na diesla, czy tak było czy to jednak była mniejszość ?
rany, obejrzałem już pół filmu i powoli zasypiam...
serial o Afryce był smętny, ale oddawał trud i znój tej podróży, natomiast tutaj aktualnie od kwadransa słucham jak smęcisz o cudowności aut elektrycznych...
tak, są super do jazdy po mieście, o ile masz je gdzie ładować. masz w Puszczykowie dom, zabudowania, możesz zorganizować garaż z ładowarką itd.
ale jak ktoś mieszka w bloku, gdzie nie idzie zorganizować ładowarki to szukanie po mieście opcji ładownia robi się uciążliwe.
a to, że zasięgi w folderach dobijają do 700km :D no błagam - to po pierwsze tylko teoria i możliwa przy jeździe jak Twoja w Afryce, czyli wleczeniu się, a po drugie 1000km to ja robię swoim dieslem z EURO 6 na jednym tankowaniu, a potem staję na 5 minut, wlewam, płacę, robię siku i jadę kolejne 1000km :)
tak więc sorry, ale elektromobilność to jak na razie same ograniczenia, a przy ostatnich cenach prąu i cenach aut na prąd to również absurdalnie drogi sposób transportu w obliczu tych ograniczeń
👌👍👍✌
Brawo, pełen podziwu, może teraz jest też lepsza infrastruktura elektryczna w Afryce. Pozdrawiam.
Bez zaplecza technicznego nie będzie lekko...
Obejrzałem i byłem fanem tej wyprawy od kiedy o niej usłyszałem. Ja dopytam tylko o to czy ponownie wybrał byś się na taką wyprawę z drugą osobą ?
Mam Leaf II, zrobiłem już 130.000 km i chwalę sobie.
Jeśli szukasz operatora / montażysty/ złota rączkę ;) z okolic Puszczykowa to proszę o kontakt
Ktoś kto siedzi przed monitorem nawet nie daje sobie sprawy jak męczaca musiała to być wyprawa. Szkoda że Nissan nie zasponsorował Leafa II do takiej wyprawy. Mam BEV i PHEV a Pana księżka była jednym z powodów dla których zdecydowałem o zakupie najpierw BEV a potem jeszcze PHEV. Zakłamanie na temet elektryków w mediach jest zatrważające. Poza tym elektryczność jest jedynym źródłem energii którą sami tanio możemy sobie wyprodukować.
Zakłamanie?
w jaki sposób tanio wyprodukowac elektrycznośc ? czy to mowa o klasycznej produkcji obkładanej podatkami po mitycznym zniesieniu opodatkowania?
Ja bym patrzył też na rozstaw osi, dostępność części (nawet jesli nie do elektryka tylko mechanicznych), nissany i francuzy jeżdżą po Afryce, tesli raczej nikt nie znajdzie. Do tego jest najdłuższa i łatwo by zawisła na wertepach.
Dziękuję za filmy teraz siadam do książki. Życzę dalszych sukcesów i do zobaczenia może gdzieś po drodze.
Witam i pozdrawiam
Elektromobilność to nie jest przyszłość motoryzacji, lecz ślepa uliczka. Pierwsze auta w historii nie były z silnikiem spalinowym a z elektrycznym i co? Nie była ta technologia rozwijana.
Tak było 100 lat temu. teraz będzie zupełnie inaczej. Wraz z podwojeniem zasięgu, Ev już wyprą klasyczne auta. Apropo ślepej ulicy. Najwyraźniej żyjesz Chyba w lesie i nie wiesz że już za 5...7 lat z salonów zniknie prawie wszystkie nowe auta klasyczne. Zostaną TYLKO elektryczne. Zostało to już zatwierdzone prawem i ustawą.
@@tombouu dlatego póki mogę to chcę kupić w końcu jakieś amerykańskie V8, bo elektryczny to może być czajnik a nie samochód.
@@agentNGI słusznie. Korzystać i kupować auta klasyczne póki są, bo to są ostatnie lata dla nowych. Potem zostaną TYLKO używane, czyli kilka lat jazdy,ale populacja używanych będzie się szybko wykruszać. Wiadomo jak niska jest już trwałość nowych aut klasycznych. Na zachodzie do sprowadzenia też drastycznie ubędzie takich. Pojawi się za to ogrom używanych elektryków. Paliwo podrożeje tak,że TYLKO prąd będzie się nadawał do jazdy.
@@tombouu i diki temu prawu i ustawie cofneimy sie z poziomem motoryzacji do lat 80 XX wieku...amen
@@tombouu obawiam sie ze bedzi zakaz dystrybucji paliw... a ludzie maja siedziec w domu jak na poczatku 20 wieku...
jesteś szalony :) lubię szaleńców :) kolejna świetna seria
What an incredible journey. I really enjoyed watching the whole thing. Congrats on completing what must be the most challenging and crazy Leaf road trip ever.
Kiedyś Europejczycy byli liderami - szybciej, dalej, lepiej, a teraz ekokretyni z UE narzucają ograniczenia, że sukcesem jest zwykła prosta kiedys czynność jak jechanie autem. Co będzie nastepne ? Jak przejechać Afrykę na wózku inwalidzkim ?
Czekam na serie z Ameryki jak młody! Pozdrawiam
Świetny wybór auta. Te Nissany w ogóle się nie psują, nie to co Tesla.
Pana fanatyzm autami elektrycznymi przeraża.
Powodzenia!
Psy szczekają...karawana idzie dalej :-) Szerokiej drogi
Jako Polak chciałbym zauważyć że w moim kraju czyli Polsce 90% prądu pochodzi z węgla. Dodatkowo instalacje fotowoltaiczne oraz pompy ciepła sprawiają ciagle przeciążanie przestarzałej infrastruktury. Dodatkowo dziennie pokonuje około 350 km samochodem w celu zarobkowym tj. Pracy, jeżeli miałbym ładować samochód elektrycznym po nowej taryfie zbankrutowałabym na prąd. Dodatkowo w warunkach obniżonej temperatury samochody elektryczne tracą 3/4 zasięgu wiec nie dotarłbym do pracy przez cały okres grzewczy czyli 3/4 roku. Dodatkowo koszt ładowarek tych expresowych to ŻART.
Panie Arkady ja podziękuje za te elektryczne wymysły 👍
Wszystko jak najbardziej jasne 👍
Super
34:50 ładna Pani po prawej :)
Q&A dlaczego przerejestrowałeś z białych PZ na zielone wrocławskie DW?
mówił przecież w filmie, że jego sponsor odkupił od niego ten samochód
38:16 Ci Holendrzy to mają ze sobą małą elektrownię, a nie panele. Nie muszą się prosić o gniazdko.. co to za frajda ;) Czekamy na małego bohatera w Ameryce
Panie Arkady, tak auta spalinowe maja
Nowe i zmodernizowane elektrownie są znacznie lepsze, sprawność do 50 procent, w zimie elektrociepłownie do 90 procent, bo jest zbyt na ciepło z kogeneracji
@@tombouu ale ciepła z elektrociepłowni nie zamieniasz w energie elektryczna więc sie nie liczy, a wystarczylo podac wodna ma 90% sprawności
jak by to ujac termodynamiki nie oszukasz :-)
@@gromosawsmiay3000 rzeczywiście, ale należy sprawność uwzględnić skoro 90 procent z wegla jest w tym czasie zimowym wykorzystane. W lecie do 50 procent, w zmodernizowanych elektrownia ch
@@tombouu w ten sposób to powinnismy dodawac do sprawności ogrzewanie z silnika spalinowego pomimo ze to nie bierze udzialu w napedzaniu pojazdu. tutaj chodzi nam o energie elektryczna neizbędna potem do ładowania i napędzania pojazdu :-)
Fajna wyprawa, 👍
Akady , jakbys jechal sam to agregat bylby ci na reke , zamiast dodatkowego pasazera , tj z 50 gk zamiast powiedzmy 80 to jeszcze bys auto odciazyl 30 kg , pozdrawiam
Agregaty są za słabe, zazwyczaj 2-3 kw, a takie auto potrzebuje 6-10 kw.zeby ładowanie działało jak trzeba. A taki już by ważył swoje. Dobrze to przemyślał. Ważne że w męczarniach ale dojechał a o to chodziło. Dzisiaj by pojechał leafem 62 kWh albo jakimś id3 np. 82 kWh i podróż bylaby o przepaść normalniejsza choć wiadomo że nie taka jak autem klasycznym
@@tombouu chyba nie slyszales co on powiedzial ze 3/10 agregatow zadzialaly na leaf , i ze taki agregat wazy do 40-50 kg , jakby nie mial operatora , powiedzmy waga 80 kg to by mial agregat i odciazenie auta 30 kg czego ty nie rozumiesz ?
@@MRXx-jf1mz sam powiedział że generalnie agregaty to lipa większość nie działa swoje waży. Musiałyby chodzić godzinami, dodatkowo trzeba wozić paliwo co też waży. Co to jest 2-3 kw. Za mało. Zwłaszcza że jednak e większości się doczołgał do celu.
Dzisiaj jak sam powiedział wziąłby leafa 63 kWh, albo tego nowszego jeszcze ariya. Nie byłoby czołgania się. panele też są inne niż 5 lat temu
@@tombouu spoko niech ci bedzie , a teraz wytlumacz mi czy masz na imie Arkady ?
bo ja pisalem do autora filmu , wiec nie rozumiem twojej roli adwokata ?
@@MRXx-jf1mz zewnętrzny obserwator
a mi się wszystkie serie podobają i zawsze czekam na następny odcinek, DZIĘKUJĘ za dotychczasowe i prosze o nowe :)
Kom
A maluch gdzie jest co się z nim stalo
Maluch czeka w Urugwaju na drugi etap podróży przez Amerykę Południową.
@@ArkadyFiedler3 aha ok w porządku tylko pytam patrzałem na pana filmy wszystkie
Mówi Pan, że przy wykorzystaniu możliwości dzisiejszych modeli samochodów elektrycznych (dzisiaj dostępne są baterie o znacznie większej pojemności) wyprawa byłaby znacznie łatwiejsza. Jednak parametry gniazdek jakie miał Pan po drodze do dyspozycji często ledwo wystarczały na naładowanie przez noc baterii 30kWh w Pana ówczesnym samochodzie (czasem nawet nie udawało się naładować do 100%). Jak wyglądałaby strategia takiej wyprawy? Jazda co drugi dzień? Korzystanie z paneli fotowoltanicznych w czasie jazdy? Inne rozwiązania?
Tak pisałem już kiedyś o tym. Że dużo większa bateria niekoniecznie znacznie skróciłaby podróż wtedy. Bo naładowanie trwałoby dni prawdopodobnie. Ale przynajmniej jechałby z miarę normalną prędkością nie martwiąc się czy dojedzie do kolejnego gniazdka. Znając jego, nie zajeżdżały baterii do zera jak tutaj w tym żenującym leafie 30 kWh, tylko w razie wyższej konieczności, tylko by operował jakimś dużym zapasem doładowując po trochę przy każdej okazji żeby nie robić kilka dni przestoju.
w afryce dzien ma max 12h, panel daje mała moc no chyba ze by sobei rozkładał kilkadziesiat m2 i jechał potem w nocy :-)
34,51 minuta jakie piękne panie 👍👍