Astrofaza jest jednym z najciekawszych programów tematycznych naszej rodzimej produkcji jakie widziałem. Imponująca świeżość informacji i oddanie pasji prowadzącego powodują, że ogląda się to wszystko z zaciekawieniem. Kozacko kozacko !! Pozdrawiam Astrofaze !!
Ledwo skończył się piknik naukowy a już zamieszczasz filmik na RUclips. Dziękuję za ciekawą debatę, za spotkanie, autograf i zdjęcie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mogła na żywo Ciebie posłuchać
Czy jeśliby osiągnąc prędkość wyższa niż V to można by było wlecieć do czarnej dziury? Bo słyszałem że jeśli obiekt porusza się z V>c to ma masę nieskończoną, więc defakto oddziaływanie grawitacyjne czarnej dziury nie oddziaływało by na nas.
Panie Astrofazofonie. Uwielbiam Pana materiały, jak i Pana sposób bycia. Aczkolwiek nauka nauką, trzeba troszke zadbać o siebie ;) dla zdrowotności, zrzucic pare kilogramów. Pozdrawiam cieplutko
Jak to jest z tą granicą prędkości światła? Chodzi mi o to jak zachowuje się obiekt który zbliza się do tej granicy? Jakaś siła zaczyna utrudniać mu dalsze rozpędzanie? Chyba wiesz co mam na myśli ; ) pozdrawiam!
Im szybciej ciało się porusza tym więcej energii trzeba mu dostarczyć by przyspieszało. By obiekt osiągnął prędkość światła trzeba dostarczyć nieskończenie wiele energii.
Im szybciej porusza się ciało tym większą ma masę, a żeby rozpędzić większą masę trzeba wykonać większą pracę. Wzór na masę relatywistyczną (masę obiektu w ruchu) masz pl.wikipedia.org/wiki/Masa_relatywistyczna. Widać tam że jak szybkość zbliża się do pręckości światła to masa ciała wzrasta do nieskończoności
No to mów, ja mam czas. :) Nie myślałeś o robieniu podcastów? Masz filmy gdzie sama treść nie wymaga obrazu, a na przykład w pracy mogę sobie puścić nawet kilkugodzinny podcast i posłuchać.
uwielbiam ciasto drożdżowe z rodzynkami 😇 😘 szczególnie, kiedy jest wysuszone przez słońce i potem nawilżanie deszczem monsumowym typu "earl gray" !!!🤣🤣🤣
Skoro czasoprzestrzeń się rozszerza, a czarne dziury zaginają czasoprzestrzeń to, czy możliwe jest, że w "erze czarnych dziur" te końcowe "mega masywne czarne dziury" może będą zwijać czasoprzestrzeń, jednak doprowadzając do powstania jedynej czarnej dziury, która będzie zalążkiem ponownego "wielkiego wybuchu" ?
Wielkie rozerwanie, jeden ze scenariuszy ewolucji Wszechświata, gdzie właśnie nie tylko przestrzeń, ale wszystkie siły ulegną degeneracji, rozpadną się atomy. Ciemna energia spowoduje że odległości i prędkości będą dążyć nieuchronnie do nieskończonych wartości.
@@marekking7847 Prognozy na bliską przyszłość bo ok 10 mld lat. Nie pamiętam ile białe karły potrzebują czasu stygnąć do postaci czarnego, ale mogą nie zdążyć.
Ja chciałbym nawiązać do pytania Black Spawn - ja bym zaczął jeszcze bardziej od początku:) Od tego, do czego służy reaktor - a służy do wytwarzania energii elektrycznej. W dużym uproszczeniu pozyskiwanej w ten sposób, że reaktor rozgrzewa wodę, tak, żeby parowała i to ciśnienie pary kierowane jest na turbinę, która obracając się porusza prądnicę. Jednym słowem odbieranie z reaktora ciepła przez wodę jest dokładnie tym o co nam chodzi. Chłodzenie reaktora przez próżnię kosmiczną, nawet jakby było możliwe - nie miałoby najmniejszego sensu, bo to tak jakbyśmy rozważali, czy możemy wychłodzić piec centralnego ogrzewania inaczej, niż wypompowując wodę z niego do kaloryferów... no zależy nam na gorących kaloryferach, a nie na zimnym piecu. No i chłodzenie przez promieniowanie... w idealnych warunkach najlepiej jakby ani Dżul energii się właśnie nie wypromieniował, tak jak fajnie by było, aby dom nie tracił ciepła i nie trzeba było za wiele do pieca dorzucać.
Jeśli puścimy dwóch astronautów w kierunku czarnej dziury tak że mogą się widzieć i nawiązać kontakt np. machając. To czy w miarę zbliżania się do horyzontu zdarzeń będą widzieć machającego kolegę w normalnym tempie? Z perspektywy jednego z nich to sam widzi siebie w normalnym tempie, a drugi w miarę zbliżania się do horyzontu zdarzeń powinien przyspieszać, ale ten drugi coraz bardziej zwalnia widziany z zewnątrz. Czyli astronauta 1 widzi w sposób przyspieszający wraz z upływającym czasem zwalniającego machającego kolegę. Czyli w normalnym tempie. To możliwe?
Patrząc na sylwetkę prowadzącego porównanie do ciasta jest idealne 😁 mój fizyk na uniwersytecie mówił na przykład że wszechświat to taka wielka zupa energii albo że moja wypowiedź czy tam kogoś innego jest jak obiad bez schabowego
Miałaby inne niż nasze ograniczenie prędkości np. dla nas jest to 300 tys km/s, a dla takiej materii mogłoby to być ujemne. Materia taka mógłby również poruszać się w czasie zamiast do przodu, to do tyłu.
A gdyby istniał czwarty wymiar przestrzeni, którego nie dostrzegamy, to czy wtedy nie byłoby problemu z temperaturą 0K? Czy jeśli byłoby możliwe, żeby cząsteczka poruszała się tylko w "czwartym" wymiarze, to dla nas miałaby 0K, ale dla istot żyjących w "czterech" wymiarach (przestrzeni) mogłaby ona mieć wyższą temperaturę?
Masz rację musi istnieć coś takiego jak czwarty wymiar i wyższe (czas to nie czwarty wymiar ale własność czasoprzestrzeni) Właśnie nasz wszechświat powstał z 4D w wyniku wybuchu inflacyjnego, czyli rozdarcia tej przestrzeni. Nie było żadnego WW, no przynajmniej nie w tym oficjalnym znaczeniu. Wszystko co się znajduje w naszym Kosmosie to resztki po wybuchu inflacyjnym a nie jakiejś eksplozji bliże nieokreślonej osobliwości. Nie jesteśmy świadomi istnienia czwartego wymiaru bo nasze zmysły są dostosowane tylko do 3D i kończą się na stałej Plancka, co oczywiście nie znaczy że ta wielkość kończy całą rzeczywistość. W świecie 4D szybkość cząstek znacznie przekracza szybkość C, a temperatury spadają do wartości absolutnej charakterystycznej dla tamtego wymiaru, ale nigdy nie są jakieś nieskończone. Czyli w wyższych wymiarach temperatury są coraz niższe w stosunku do naszego 3D.
Panowie Astro Faziarze! Może by tak coś ogólnego o rodzajach oddziaływań w przestrzeni kosmicznej.Bo jak wiecie nie tylko Grawitacją i Promieniowaniem maści wszelakiej (czytaj:długości) kosmos stoi! Może coś o Entropii (entropia czarnych dziur jest bardzo ciekawa!) A jak z oddziaływaniem pola elektrycznego?Bo o izolujących właściwościach próżni kosmicznej (nie takiej znów pustej) to już wiemy.Pozdrowienia!
Kazdy biały karzeł przy końcówce swego życia zamienia się na chwilę w goretszego, błękitnego karła, w tym stanie wypala resztę paliwa, po czym stygnąc, zamienia się w czarnego karla, czyli zimna kule materii
przestzneń między atomami tez puchnie ale oddziaływania grawitacyjne (i inne) na takich małych odległościach między atomami przyciągają je bardziej niz odsuwa rozsuwajaca sie przestzen, dopiewo w skali miedzygalaktycznej widać efekt puchniecia przestrzeni
No dobra,kiedy nastanie 'Black Hole era" to nie będzie to równoznaczne z tym że czas przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie? Wiem że czas nie jest niczym osobnym ale w momencie kiedy istnieje tylko sama przestrzeń bez światła i innych obiektów poza C.D. to nie ważne czy lecisz przed siebie godzinę czy 10k lat bo i tak wszystko jest takie samo. Podsumowując - czy brak światła = brak czasu? Czy hipotetycznie wtedy będzie można mówić o samej przestrzeni? (już nie o czasoprzestrzeni)
Niekoniecznie, bo światło to promieniowanie elektromagnetyczne, tak samo jak promieniowanie UV, czy Hawkinga - różni je tylko długość fali. Zatem brak światła nie jest równy brakowi promieniowania. Poza tym nawet jakby promieniowanie Hawkinga nie istniało, to fale grawitacyjne powstałe z łączenia się masywnych obiektów rozchodzą się w czasie, więc ten musi być obecny. Poza tym według teorii względności im większa prędkość tym wolniej płynie czas, więc nie jest istotny czas lotu, a jego prędkość.
Moje uszanowanie. Czy mogę zadać pytanie? Powyższy film tak na prawdę nie dał mi odpowiedzi na żadne zagadnienie, o których wyjaśnienie prosili fani. To lakonika, która wzbudza wyobraźnię ludzi, którzy jak ja dawniej, w pełni uznają przykład drożdżaka z rodzynkami dla modelu rozszerzania się świata. Dostrzegam analogię i uważam że jest całkiem trafna na początek dla świeżo rozbudzonej ciekawości otaczającym nas wszechświatem. Moją natomiast uwagę przykuł opis tego co dziać się ma w odległej przyszłości wszechświata, gdy jedynymi pozostałymi obiektami mają być już tylko czarne dziury. Otóż interesuje mnie teoria Hawkinga dotycząca "parowania" czarnych dziur. W świetle tego co na filmiku zostało w skrócie powiedziane, pozostanie jakaś liczba czarnych dziur, i nic więcej ponieważ wszelka postać materii zostanie zabsorbowana do ich wnętrza. Dalej dowiadujemy się, iż nie jest wykluczone, że czarne dziury wytworzą systemy przypominające swym modelem dzisiejsze galaktyki, lub kto wie, może nawet skupiska galaktyk. Ostatecznie docieramy do punktu gdzie niemal wszystkie się z sobą połącza w super-hiper masywne czarne dziury. Jednak prędkość rozszerzania się wszechświata może zapobiec ostatecznemu zbiciu się całkowitej masy wszelkiej materii i wszystkich czarnych dziur do jednego ostatecznego punktu i według tego modelu niektóre z nich nigdy się już nie spotkają. Tak zrozumiałem z grubsza sugerowany scenariusz. Lecz mnie interesuje proces, który już teraz ma miejsce. Mianowicie ciekawi mnie czego można się spodziewać gdy zaprzęgniemy do ewolucji wszechświata efekt parowania czarnych dziur"? Coś się przecież z całą tą energią a zatem bezpośrednio i materią dzieje a wiadomo, że czarne dziury parują cały czas. Wobec tego należałoby wysnuć wniosek, że istnienie czarnych dziur to też tylko przejściowy stan skupienia. Czy zatem w przyszłości odleglejszej niż Era Czarnych Dziur będzie równomiernie rozwiana we wszechświecie materia pochodzenia post-Black Holes? Czy może na powrót zacznie ona tworzyć obszary, w których zacznie się zagęszczać, może nawet tworzyć mgławice gazów itd? Teoria Hawkinga dowodzi że czarne dziury nie są wieczne. Czy zatem dostatecznie długo pozostawione same sobie w pustce przestrzeni czarne dziury wypełnią ją ponownie energią i materią na zasadzie przemiany energii z jednego stanu skupienia na inny? Do takich wniosków dochodzę prostą logiką, upraszczając wiele aspektów. Jednak możliwe, iż jestem w błędzie w skutek mojej nikłej wiedzy. Zdaję sobie sprawę, że już sama tylko Era Czarnych Dziur jest czysto teoretycznym modelem opisującym prawdopodobieństwo przyszłości wszechświata. Lecz skoro doszliśmy w przemyśleniach do tego etapu to czy ktoś wysunął już hipotezę podobną do mojego przemyślenia lub inną? Przyznam, że nie słyszałem niczego co sięgałoby dalej niż Era Czarnych Dziur i dla tego bardzo mnie to zaskakuje ponieważ w uproszczeniu, idąc tropem logiki taki pomysł na siłę ciśnie mi się jako kolejny etap ewolucji wszechświata. Możliwe, ze taki cykl miał już miejsce i to wielokrotnie i możliwe, że w nieskończoność będzie trwał raz za razem przekształcając materię i energię z postaci czarnych dziur w kwarki i fale i z powrotem do postaci silnie skoncentrowanej. Ciekawi mnie też jak duża jest skala "Parowania" czarnych dziur. To jest zapewne pytanie, które powinienem był postawić dużo wcześniej. Moja wiedza i wyobraźnia przywiodła mnie między innymi do tego momentu. Po prostu im więcej wiem tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego jak banalne pytania zadaję. Lecz jeśli nie będę pytał mądrzejszych od siebie ludzi to samemu nie zdołam sobie odpowiedzieć na czas i nie zdążę sformułować choćby jednego mądrego pytania w moim życiu. Czy byłbyś tak uprzejmy poświęcić ciut swego czasu i nieco mi naświetlić sprawę dzisiejszego stanu wiedzy o procesach parowania czarnych dziur i co za tym idzie o ewentualnych prognozach na okres po "Erze Czarnych Dziur"? Dziękuję.
@@Gietopl , to jest jedynie zgodne z naszą aktualną wiedzą, jak będzie rzeczywiście za biliony lat - trudno powiedzieć, zważywszy jak wielu rzeczy jeszcze nie wiemy. Ten model jest jedynie najbardziej prawdopodobny, co nie jest równoznaczne ze słowem pewny.
@@Gietopl , zadałeś pod rozważania bardzo ciekawe zagadnienie. Sam mam podobne pytania, ale chyba na obecny stan wiedzy (nawet zagadnień teoretycznych) jest to niewyjaśnialne. Obserwując pewną cykliczność wszystkiego co dzieje się w wszechświecie można podejrzewać, że po "erze czarnych dziur" - do której prawdopodobnie zmierza Wszechświat (oraz pewnie X etapach pośrednich) dojdzie ponownie do czegoś na miarę Wielkiego Wybuchu. Choć jeśli chodzi o udowadnianie tego to chyba bardziej można rozpatrywać to w kategoriach "wiary" niż "nauki". Serdecznie pozdrawiam
7:10 Trochę masło maślane. Najpierw powiedziałeś, że materia się nie rozszerza, a potem, że rozszerza się przestrzeń między materią. Otóż nie do końca tak jest. Po pierwsze atomy i ich składowe stanowią właśnie ową materię. I same w sobie są obiektami z materii. Więc przestrzeń między nimi może się rozszerzać (jak również pomiędzy ich składowymi). Czyli ciało złożone z atomów może ulec rozszerzeniu. Nie obserwujemy tego jednak, gdyż - jak na razie - oddziaływania wewnątrz atomu, jak również między nimi, są zbyt silne, aby siła rozszerzająca przestrzeń mogła je przezwyciężyć(analogicznie z grawitacją na małych odległościach). Jednak nie zapominaj, iż istnieje coś takiego, jak teoria wielkiego rozdarcia, według której przyjdzie kiedyś taki moment, gdy nawet i te siły nie będą w stanie powstrzymać ekspansji. Ba, nawet struktura czasoprzestrzeni ulegnie rozdarciu, jednak toooooooo już zupełnie inna bajka :).
W tej chwili istnieją już cztery sposoby przekazywania ciepła. Więcej o tym nowym sposobie można się dowiedzieć na kanale Copernicus Center w odcinku 43 Czytamy naturę. Btw bardzo polecam ten kanał.
@@maciejdziarmaga8070 Ja nie zakładam, że wybuchają, po prostu to mi przyszło do głowy po wypowiedzi o "duper mega czarnej dziurze", że może nasz wszechświat to właśnie to, co zostało wyplute z czarnej dziury, kiedy ta eksplodowała.
Może i głupie pytanie ale nie bardzo śledzę Ciebię jako osobę, a chciałbym się dowiedzieć jak wyglądała twoja przeszłość naukowa? To znaczy co skudiowałeś, gdzie zdobywałeś wiedzę itd.
Załóżmy, że czas jest jak film i składa się z trójwymiarowych klatek. Czy można by stwierdzić, że każda kolejna klatka wynika z poprzedniej? Gdyby wziąć taką pojedynczą klatkę, dałoby się stwierdzić jak będzie wyglądała następna? Jeżeli tak, oznacza to, że prędkość cząsteczki musi być zapisana w pozycji jej składników i na ich podstawie, gdyby znać wszystkie położenia i oddziaływania fizyczne dałoby się określić jak przesuwają one cząsteczkę. Takie podejście, że prędkość musi być gdzieś zapisana w pozycjach składników, wydaje się bardziej prawdopodobne, niż to że cząsteczki same wiedzą gdzie mają się poruszać nigdzie tego nie zapisując. Na czym polega wogóle ruch takiej cząsteczki? - Na ruchu jej składników, gdyż jest z niej zbudowana? Intuicja podpowiada, że nie poruszają się wszystkie na raz idealnie z tą samą prędkością, a jakoś bardziej skomplikowanie. Jak to wygląda?
Ostatnio myślałem o dość ciekawej sprawie, mianowicie o rozszerzaniu galaktyki jeśli bylibyśmy na jej granicy to myślę że 1- nie da się nigdzie tam przejść bo się nie rozszerzyło tam jeszcze nic (jakoś nie jestem sobie w stanie wyobraźić takiego stanu) 2 nie ma tam jakby nic ale da się dalej tam lecieć ale jeśli by była nieskończona pustka to czy by to nie oznaczało że tam mogą być inne wszechświaty ale jeśli nie było by to nic alternatywnego, to sądzę że można by to określić mianem super galaktyk, ewentualnie jeśli nic by tam nie było ale dało by się podróżować to moim zdaniem mogło by to wskazywać na symulację. Co o tym sądzisz?
Rozumiem, że w świecie jednowymiarowym jest taki punkt czy miejsce gdzie można spotkać coś ze świata z wymiaru drugiego. W tym drugim wymiarze "płaszczaków" jest takie miejsce, gdzie można spotkać rzecz z trzeciego wymiaru. Ale czy w trzecim wymiarze jest takie miejsce gdzie można spotkać coś czterowymiarowego? :)
Jak obecnie wygląda sytuacja z EmDrive? I jaką temperaturę może mieć wnętrze czarnej dziury? Czy ze względu na wysokie ciśnienie cząstki mogę nie mieć miejsca do ruchu i tak właściwie temperaturę niższą niż te 3 Kelwiny?
3K to temperatura tła kosmosu. A jeśli chodzi o temperaturę we wnętrzu czarnej dziury to można powiedzieć tylko to, że jest ogromna. Cząstka to tylko pojęcie umowne raczej należy używać pojęcia energii a ta przecież nie zajmuje żadnego miejsca (cząstka to tylko zrównoważona energia albo węzeł fali stojącej). A wracając do Czarnej Dziury, to taki "młynek" do rozdrabniania materii, im bliżej jej centrum tym większe ciśnienie i temperatura co przekłada się na większe drgania energii (częstotliwość drgań). Najpierw zostaną rozbite atomy na sub cząstki te z kolei na jeszcze mniejsze a na samym końcu jest już tylko wolna energia. A później następuje skok kwantowy i energia ta zaczyna drgać nie w trzech ale w czterech wymiarach (nie mylić z czasem) i przechodzi do Białej Dziury a więc tam skąd wziął się nasz wszechświat, po prostu obieg energetyczny się zamyka. Ta energia już nie należy do naszego świata ale do świata 4D
Hm, takie pytanie mam. Jakie minimalne masy i rozmiary są potrzebne do tego, aby ciała niebieskie nabrały kształtu sferycznego? Ile to jest w przypadku gwiazd, planet gazowych oraz planet skalistych i księżyców? Dzięki za ciekawe publikacje, pozdrawiam
Wie ktoś co to za muzyka leci przez większość filmu i na samym końcu(bo nie wiem, czy w opisie jest ona a na internecie nie umiałem znaleźć dwóch z trzech tytułów)... EDIT: Dobra znaladłem "Pattern View" By David Celeste to jest ta muzyka 12:32 (Jest na EpidemicSound)
Super film! Chciałem się upewnić jeszcze w jednej rzeczy. Mianowicie na początku było o próżni i braku temperatury w niej, w filmach scifi często spotkałem się jednak z sytuacją, w której osoba wyrzucona w przestrzeń kosmiczną natychmiast zamarzała. Rozumiem zatem, że jest to fikcja i pomijając rozerwanie ciała na strzępy w cale nie zamarzalibyśmy w tak szybkim tempie?
1. Pewnie miał na myśli temperaturę w stopniach Celsjusza, w stopniach Kelwina raczej już się nie da uzyskać ujemnej temperatury jeżeli wyznacznikiem temperatury jest średnia energia kinetyczna cząstek. Tylko czy da się uzyskać 0 stopni Kelwina? Doświadczenia z cząstkami elementarnymi (tj ja ich nie przeprowadzałem więc może oszukują, kto ich tam wie xD) pokazują że jeśli chcemy poznać dokładnie pozycję cząstki tracimy informację o pędzie, jeśli natomiast chcemy poznać dokładnie pęd cząstki to tracimy informacje o jego położeniu czyli zasada nieoznaczoności Heiseinberga. Temperatua nie może więc wynosić 0 K, wydaje mi się że najniższa temperatura musi być proporcjonalna do stałej h. 3. Czasoprzestrzeń pęcznieje ale odziaływania elektromagnetyczne, słabe, silne i grawitacyjne oddziałują z tą samą siłą, chociaż są i hipotezy które prubują modyfikować te oddziaływania w zależności od pęcznienia wszechświata. 4 + 2i elo ziom, joł.
Wait, wait, wait, wait. Jeżeli wszechświat rozszerza się tak jak opisałeś, to zauważając, że w atomie jest mnóstwo wolnego miejsca, to czy tymi "rodzynkami w cieście" nie mogłyby być protony i neutrony? czy jest coś przez co nie mogą się oddalać na przykład oddziaływania silne.
Cześć! Nie wiem czy to dobre miejsce na zadawanie pytań ale spróbuję. Choć oglądnąłem większość odcinków Astrofazy nigdzie łopatologicznie nie wyjaśniono dlaczego dyski akrecyjne, pierścienie, układ słoneczny, satelity i pasy międzyplanetarne z reguły ułożone są praktycznie w jednej płaszczyźnie? Jakie zasady tym rządzą? Czy ten układ jest najefektywniejszym pod względem zachowania równowagi miedzy grawitacją a siłą odśrodkową? A co z orbitami nachylonymi pod kątem innym niż 90 stopni w stosunku do osi obrotu większego ciała niebieskiego i czemu to działa?
Pytanie: Skoro światło jest "falą" elektromagnetyczną - to wiedząc ogólnie, że "fala" musi mieć jakiś ośrodek w którym się rozchodzi - w jakim ośrodku w kosmosie rozchodzą się fale świetlne. Wiadomo, że światło ma dwoistą naturę (jest falą i cząsteczką) - czy zatem w próżni jest tylko cząsteczką a nie jest falą? :)
@@marcink5169 A więc wynika z tego, że światło zaburza czasoprzestrzeń ponieważ zgodnie z definicją fala jest niejako zaburzeniem ośrodka w którym się przenosi.
Tak w zasadzie wszystko jest energią i ma postać falową, pojęcie "cząstka" jest tylko terminem umownym, cząstkę możemy traktować jak zrównoważoną energię w stanie potencjalnym, albo węzłem fali stojącej. Zgadza się to nie cząstka się porusza, ale czoło fali a więc jest to tylko ruch pozorny. Podobnie jak fale na wodzie, to nie cząstki wody się poruszają, one jedynie drgają wokół swojego ośrodka, to czoło fali się porusza. Żeby coś mogło się poruszać, to zawsze musi być jakiś ośrodek, to on decyduje że coś (fala) się porusza szybciej lub wolniej. Właśnie dla tego światło nie może poruszać się szybciej niż 300.000 km/sek. W innym ośrodku fala może poruszać się znacznie szybciej niż C np. w przestrzeni 4D. Czym jest ten ośrodek? A no, może być tą poszukiwaną ciemną energią, albo tym wyśmianym eterem, czyli nie może być jakąś absolutną próżnią, jak twierdzą fizycy. W realnym kosmosie stany absolutne nie istnieją.
Przycumowania księżyca jest ciekawe, wprowadzenie do stabilnego układu obiektu tej wielkości to ciekawy temat, czy byłoby możliwe zrobienie tego bez zmiany orbity, może przy asyście grawitacyjnej, fajne zagadnienie do powyobrażanie sobie na fazie ;)
próżnia nieprzewodzi ciepła, jest też najlepszym izolatorem (właśnie dlatego, że nie orzewodzi ciepła), nie ma zadnej temperatury, więc nie można z niej czerpać chłodzenia! :D
Ten suchar osiągnął ujemną wilgotność :D
Aż mi się pić odechciało.
@@Znerwicowany ja musiałem się od razu wykąpać
A ja nie zaczaiłem 😅
Ciekawe co osiągnęło ujemną światłość
@@msk2393 Jak sobie to wyobrażasz?
Fajna koszulka.
Braz rozwalił system.
Astrosuchar też.
Zajebisty film.
Pozdrawiam serdecznie.
oglądam Cie od 100 subów i naprawdę się ciesze że zostałeś w tym temacie , mądry z Ciebie gościu pozdro :)
Dziwna jednostka czasu. Nowa?
Astrofaza jest jednym z najciekawszych programów tematycznych naszej rodzimej produkcji jakie widziałem. Imponująca świeżość informacji i oddanie pasji prowadzącego powodują, że ogląda się to wszystko z zaciekawieniem. Kozacko kozacko !! Pozdrawiam Astrofaze !!
Cześć!
Pisałem kiedyś z prośbą o opowiedzenie czegoś więcej o zwierciadłach Kozyrieva. Ponawiam prośbę :)
Pozdrawiam
przecież on Ci to samo powie co wpiszesz w googlach gościu :D
Ledwo skończył się piknik naukowy a już zamieszczasz filmik na RUclips.
Dziękuję za ciekawą debatę, za spotkanie, autograf i zdjęcie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mogła na żywo Ciebie posłuchać
Outro sugerowało, że był to suchar o skali ultra galaktycznej...
Czy jeśliby osiągnąc prędkość wyższa niż V to można by było wlecieć do czarnej dziury? Bo słyszałem że jeśli obiekt porusza się z V>c to ma masę nieskończoną, więc defakto oddziaływanie grawitacyjne czarnej dziury nie oddziaływało by na nas.
Panie Kapitanie! Przybicie z Panem piątki dziś na pikniku to prawdziwy zaszczyt!
Gdzie było stanowisko? Nie mogłem znaleźć :/
Pana Piotra złapaliśmy chwilę przed rozpoczęciem panelu dyskusyjnego przy scenie.
Zazdro ja nie mogłam go znaleźć a obeszłam cały stadion 2 razy
Oprawa tego suchara była genialna. A odcinek jak zwykle przynosi kilogramy wiedzy;) pozdrawiam
"Astrofaza dla głodnych kosmosu" Najlepsze zakończenie
Piękne
Nie kłam
Mogła by odpychać materię
Dziękuję za to co było na pikniku naukowym
Można stworzyć film sci-fi z cywilizacją na ostatnim słońcu, reszta to czarne dziury :) brawo!
Panie Astrofazofonie. Uwielbiam Pana materiały, jak i Pana sposób bycia. Aczkolwiek nauka nauką, trzeba troszke zadbać o siebie ;) dla zdrowotności, zrzucic pare kilogramów. Pozdrawiam cieplutko
2:20 Dowód na masońskie powiązania.
Bardzo praktyczny dowcip na końcu, pranie w pokoju obok wyschło mi momentalnie
Planujesz stworzyć materiał o księżycowym lądowniku Blue Moon?
jakk zwykle super ciekawe :) pozdawiam Cie serdecznie i spokojnych i zdrowych obfitych i kosmicznych swiat! :D piekne niebo ostatnio nad nami!
Jak to jest z tą granicą prędkości światła? Chodzi mi o to jak zachowuje się obiekt który zbliza się do tej granicy? Jakaś siła zaczyna utrudniać mu dalsze rozpędzanie? Chyba wiesz co mam na myśli ; ) pozdrawiam!
Im szybciej ciało się porusza tym więcej energii trzeba mu dostarczyć by przyspieszało. By obiekt osiągnął prędkość światła trzeba dostarczyć nieskończenie wiele energii.
Wtedy rośnie Twoja masa i ładując energię w rozpędzanie siebie nigdy nie osiągniesz C
Im szybciej porusza się ciało tym większą ma masę, a żeby rozpędzić większą masę trzeba wykonać większą pracę. Wzór na masę relatywistyczną (masę obiektu w ruchu) masz pl.wikipedia.org/wiki/Masa_relatywistyczna. Widać tam że jak szybkość zbliża się do pręckości światła to masa ciała wzrasta do nieskończoności
@@Gre9i Masa się nie zmienia
@Mruuuczek fotony nie posiadają masy więc to prawo na nie nie działa. Fala świetlna nie potrzebuje ośrodka, wynika do z korpuskularnej natury światła.
Jak zawsze - kosmicznie ciekawe:)
6:00 Wydaje mi się, że nie powinno być mowy o okresie, jeśli mowa o nieskończoności.
Czy wśród patronów są tylko mężczyźni ? Chyba pora to zmienić ;)
Kobity gupie😫
7:07 jedno z mniej ciekawych pytań ale udzielona odpowiedz rzeczowa i dostatecznie zaspokajająca ciekawość zadającego pytanie
No to mów, ja mam czas. :) Nie myślałeś o robieniu podcastów? Masz filmy gdzie sama treść nie wymaga obrazu, a na przykład w pracy mogę sobie puścić nawet kilkugodzinny podcast i posłuchać.
Zajebista muza w tle na początku! Szacun.
Jak zachowuje się dym w próżni?
uwielbiam ciasto drożdżowe z rodzynkami 😇 😘 szczególnie, kiedy jest wysuszone przez słońce i potem nawilżanie deszczem monsumowym typu "earl gray" !!!🤣🤣🤣
A teraz co jeśli naprawdę jesteśmy rodzynkami w takim cieście i ktoś ma nas zaraz włożyć do piekarnika ?
Twój nerwowy śmiech po komentarzu o jaszczurach, które przycumowały księżyc było bardzo wymowne. Gadaj co wiesz! ;)
Dziękuję w imieniu MegaWensza9 pozdrawiam Kuba Nowak
Megowonsz9 dał wielki wybuch.
Chwała MegaWonszowi9
Jeah
Klękajcie bowiem przed wami MegaWąż9
@@eekq573 wielki wybuch był pierdem megaweza9
Skoro czasoprzestrzeń się rozszerza, a czarne dziury zaginają czasoprzestrzeń to, czy możliwe jest, że w "erze czarnych dziur" te końcowe "mega masywne czarne dziury" może będą zwijać czasoprzestrzeń, jednak doprowadzając do powstania jedynej czarnej dziury, która będzie zalążkiem ponownego "wielkiego wybuchu" ?
Nie śmiejmy się już lol XD widzę że ktoś tu pamięta stare internety i parodie "behemoth decade of therion"
Zajebiaszcza koszulka, Panie Kapitanie!
0:33 "łyżwiarz wie że kotek odkopał prezent" (pozdro dla kumatych) :)
Miałem nadzieję, że nie byłem jedyny który to zauważył, i jeszcze pamięta :)
Wielkie rozerwanie, jeden ze scenariuszy ewolucji Wszechświata, gdzie właśnie nie tylko przestrzeń, ale wszystkie siły ulegną degeneracji, rozpadną się atomy. Ciemna energia spowoduje że odległości i prędkości będą dążyć nieuchronnie do nieskończonych wartości.
Bodajże Big reep z ang to się nazywa. W zasadzie to wystarczy, że ciśnienie wzrośnie do nieskończoności i dziękujemy
@@marekking7847 Prognozy na bliską przyszłość bo ok 10 mld lat. Nie pamiętam ile białe karły potrzebują czasu stygnąć do postaci czarnego, ale mogą nie zdążyć.
7:46 już nie wiem ile razy słyszałem to porównanie 😂
Jeden z najlepszych kanałów na YT, brawo TY.
Czy da się osiągnąć prędkość większą niż światło, a jeżeli tak to czy owe ciało miałoby szansę wydostać się z czarnej dziury ? Pozdrawiam.
wg Szczególnej Teorii Względności, którą uznajemy za prawdziwą, nie da się osiągnąć prędkości > C
Te reportaże pana Piotra To jakis kosmos 🚀🚀
Ale szczwane te jaszczury :P
ŻADNE DURNE JASZCZURY NIE ŻĄDZĄ PLANETĄ
@@ewaskrzypulec6506 rządzą*
Ja chciałbym nawiązać do pytania Black Spawn - ja bym zaczął jeszcze bardziej od początku:) Od tego, do czego służy reaktor - a służy do wytwarzania energii elektrycznej. W dużym uproszczeniu pozyskiwanej w ten sposób, że reaktor rozgrzewa wodę, tak, żeby parowała i to ciśnienie pary kierowane jest na turbinę, która obracając się porusza prądnicę. Jednym słowem odbieranie z reaktora ciepła przez wodę jest dokładnie tym o co nam chodzi. Chłodzenie reaktora przez próżnię kosmiczną, nawet jakby było możliwe - nie miałoby najmniejszego sensu, bo to tak jakbyśmy rozważali, czy możemy wychłodzić piec centralnego ogrzewania inaczej, niż wypompowując wodę z niego do kaloryferów... no zależy nam na gorących kaloryferach, a nie na zimnym piecu.
No i chłodzenie przez promieniowanie... w idealnych warunkach najlepiej jakby ani Dżul energii się właśnie nie wypromieniował, tak jak fajnie by było, aby dom nie tracił ciepła i nie trzeba było za wiele do pieca dorzucać.
8:36 this make my day :)
Jeśli puścimy dwóch astronautów w kierunku czarnej dziury tak że mogą się widzieć i nawiązać kontakt np. machając. To czy w miarę zbliżania się do horyzontu zdarzeń będą widzieć machającego kolegę w normalnym tempie? Z perspektywy jednego z nich to sam widzi siebie w normalnym tempie, a drugi w miarę zbliżania się do horyzontu zdarzeń powinien przyspieszać, ale ten drugi coraz bardziej zwalnia widziany z zewnątrz. Czyli astronauta 1 widzi w sposób przyspieszający wraz z upływającym czasem zwalniającego machającego kolegę. Czyli w normalnym tempie. To możliwe?
7:47 a ja lubię wszystkie ciasta z rodzynkami 😀
8:40 Elo Elo 5 2 0 😀
Pozdrawiam 😀
Nie reklamuj innych kanałów
@@rainingBrackets?
Nie mam pojęcia o co chodzi ?
@@Rakowy_Manaskal
''Elo Elo 5 2 0'' to hasło rozpoznawcze kanału Fit lovers
ruclips.net/user/FitLoversYT
Patrząc na sylwetkę prowadzącego porównanie do ciasta jest idealne 😁 mój fizyk na uniwersytecie mówił na przykład że wszechświat to taka wielka zupa energii albo że moja wypowiedź czy tam kogoś innego jest jak obiad bez schabowego
AstroSuchar!
Gdzie mieszkają kosmiczne kaczki?
W KWAzarze!!!
Astrofaza...Jesteście zajebiści !
Jakby się zachowywała materia która miałaby ujemną masę np. -100kg
Teoretycznie poruszała by się do najwyższego punktu w przestrzeni
"Odpychała" by inną materię
biorąc pod uwagę chociażby wzór a=F/m to ciało przyspieszałoby do tyłu :O
Możliwe, że poruszałaby się z prędkością większą od prędkości światła.
Miałaby inne niż nasze ograniczenie prędkości np. dla nas jest to 300 tys km/s, a dla takiej materii mogłoby to być ujemne. Materia taka mógłby również poruszać się w czasie zamiast do przodu, to do tyłu.
Teraz sobie zdałam sprawę jaki ty wielki jesteś
A gdyby istniał czwarty wymiar przestrzeni, którego nie dostrzegamy, to czy wtedy nie byłoby problemu z temperaturą 0K?
Czy jeśli byłoby możliwe, żeby cząsteczka poruszała się tylko w "czwartym" wymiarze, to dla nas miałaby 0K, ale dla istot żyjących w "czterech" wymiarach (przestrzeni) mogłaby ona mieć wyższą temperaturę?
Chyba można pomyśleć o tym na przykładzie 2 wymiarowego świata
@@zdunno8132 World of Płaszczaki 😅
Gdyby się ruszała w 4 wymiarze to by zmieniała rozmiar
@@kubatutak9452 w pewnym sensie
Masz rację musi istnieć coś takiego jak czwarty wymiar i wyższe (czas to nie czwarty wymiar ale własność czasoprzestrzeni) Właśnie nasz wszechświat powstał z 4D w wyniku wybuchu inflacyjnego, czyli rozdarcia tej przestrzeni. Nie było żadnego WW, no przynajmniej nie w tym oficjalnym znaczeniu. Wszystko co się znajduje w naszym Kosmosie to resztki po wybuchu inflacyjnym a nie jakiejś eksplozji bliże nieokreślonej osobliwości. Nie jesteśmy świadomi istnienia czwartego wymiaru bo nasze zmysły są dostosowane tylko do 3D i kończą się na stałej Plancka, co oczywiście nie znaczy że ta wielkość kończy całą rzeczywistość. W świecie 4D szybkość cząstek znacznie przekracza szybkość C, a temperatury spadają do wartości absolutnej charakterystycznej dla tamtego wymiaru, ale nigdy nie są jakieś nieskończone. Czyli w wyższych wymiarach temperatury są coraz niższe w stosunku do naszego 3D.
Panowie Astro Faziarze! Może by tak coś ogólnego o rodzajach oddziaływań w przestrzeni kosmicznej.Bo jak wiecie nie tylko Grawitacją i Promieniowaniem maści wszelakiej (czytaj:długości) kosmos stoi! Może coś o Entropii (entropia czarnych dziur jest bardzo ciekawa!) A jak z oddziaływaniem pola elektrycznego?Bo o izolujących właściwościach próżni kosmicznej (nie takiej znów pustej) to już wiemy.Pozdrowienia!
Skoro tak że materia nie może mieć temperatury mniejszej niż 0K to czy antymateria już ją może mieć?
Tak na moje oko to nie, bo czastki dalej nie mogą się bardziej nie poruszać
Antymateria to też materia tylko że o przeciwnym znaku ładunku elektrycznego oraz wszystkich addytywnych liczb kwantowych.
To ciasto z rodzynkami posmarował bym jeszcze nutellą👌
Czyli czarną materią.
Cóż to kawałek green screena w lewym dolnym rogu :D
To marihuanen
Mi to wygląda na żółtą lampkę kontrolną
Lubię takie proste rozkminy, ulubiona seria :D
Da się sztucznie wychłodzić białego karła żeby stworzyć czarnego karła ?
Kazdy biały karzeł przy końcówce swego życia zamienia się na chwilę w goretszego, błękitnego karła, w tym stanie wypala resztę paliwa, po czym stygnąc, zamienia się w czarnego karla, czyli zimna kule materii
@@hieronim4156 fajnie. Tyle tylko że kolega Karol pyta o sztuczne wychłodzenie, nie naturalne.
Jeśli włożysz białego karła do lodówki to zrobi się siny. Żeby wytworzyć czarnego karła trzebaby go włożyć do piekarnika lub opiekać nad ogniskiem🤔
@@michakujawa7957 no to mnie rozjebało. Brawo
przestzneń między atomami tez puchnie ale oddziaływania grawitacyjne (i inne) na takich małych odległościach między atomami przyciągają je bardziej niz odsuwa rozsuwajaca sie przestzen, dopiewo w skali miedzygalaktycznej widać efekt puchniecia przestrzeni
Czy istnieją "samotne" planety, tzn. planety które nie mają przypisanego układu, są w przestrzeni międzygwiezdnej?
Istnieją
Są ich miliardy w naszej galaktyce
Tak
Z definicji planeta, to ciało okrążające gwiazdę, więc raczej nie.
Gre9i dokładnie, albo planeta albo samotna, nie jedno i drugie.
Końcówka najlepsza
No dobra,kiedy nastanie 'Black Hole era" to nie będzie to równoznaczne z tym że czas przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie? Wiem że czas nie jest niczym osobnym ale w momencie kiedy istnieje tylko sama przestrzeń bez światła i innych obiektów poza C.D. to nie ważne czy lecisz przed siebie godzinę czy 10k lat bo i tak wszystko jest takie samo.
Podsumowując - czy brak światła = brak czasu? Czy hipotetycznie wtedy będzie można mówić o samej przestrzeni? (już nie o czasoprzestrzeni)
Niekoniecznie, bo światło to promieniowanie elektromagnetyczne, tak samo jak promieniowanie UV, czy Hawkinga - różni je tylko długość fali. Zatem brak światła nie jest równy brakowi promieniowania. Poza tym nawet jakby promieniowanie Hawkinga nie istniało, to fale grawitacyjne powstałe z łączenia się masywnych obiektów rozchodzą się w czasie, więc ten musi być obecny. Poza tym według teorii względności im większa prędkość tym wolniej płynie czas, więc nie jest istotny czas lotu, a jego prędkość.
Latarkę można zabrać w taką podróż. :)
Moje uszanowanie.
Czy mogę zadać pytanie? Powyższy film tak na prawdę nie dał mi odpowiedzi na żadne zagadnienie, o których wyjaśnienie prosili fani. To lakonika, która wzbudza wyobraźnię ludzi, którzy jak ja dawniej, w pełni uznają przykład drożdżaka z rodzynkami dla modelu rozszerzania się świata. Dostrzegam analogię i uważam że jest całkiem trafna na początek dla świeżo rozbudzonej ciekawości otaczającym nas wszechświatem. Moją natomiast uwagę przykuł opis tego co dziać się ma w odległej przyszłości wszechświata, gdy jedynymi pozostałymi obiektami mają być już tylko czarne dziury. Otóż interesuje mnie teoria Hawkinga dotycząca "parowania" czarnych dziur. W świetle tego co na filmiku zostało w skrócie powiedziane, pozostanie jakaś liczba czarnych dziur, i nic więcej ponieważ wszelka postać materii zostanie zabsorbowana do ich wnętrza. Dalej dowiadujemy się, iż nie jest wykluczone, że czarne dziury wytworzą systemy przypominające swym modelem dzisiejsze galaktyki, lub kto wie, może nawet skupiska galaktyk. Ostatecznie docieramy do punktu gdzie niemal wszystkie się z sobą połącza w super-hiper masywne czarne dziury. Jednak prędkość rozszerzania się wszechświata może zapobiec ostatecznemu zbiciu się całkowitej masy wszelkiej materii i wszystkich czarnych dziur do jednego ostatecznego punktu i według tego modelu niektóre z nich nigdy się już nie spotkają. Tak zrozumiałem z grubsza sugerowany scenariusz. Lecz mnie interesuje proces, który już teraz ma miejsce. Mianowicie ciekawi mnie czego można się spodziewać gdy zaprzęgniemy do ewolucji wszechświata efekt parowania czarnych dziur"? Coś się przecież z całą tą energią a zatem bezpośrednio i materią dzieje a wiadomo, że czarne dziury parują cały czas. Wobec tego należałoby wysnuć wniosek, że istnienie czarnych dziur to też tylko przejściowy stan skupienia. Czy zatem w przyszłości odleglejszej niż Era Czarnych Dziur będzie równomiernie rozwiana we wszechświecie materia pochodzenia post-Black Holes? Czy może na powrót zacznie ona tworzyć obszary, w których zacznie się zagęszczać, może nawet tworzyć mgławice gazów itd? Teoria Hawkinga dowodzi że czarne dziury nie są wieczne. Czy zatem dostatecznie długo pozostawione same sobie w pustce przestrzeni czarne dziury wypełnią ją ponownie energią i materią na zasadzie przemiany energii z jednego stanu skupienia na inny? Do takich wniosków dochodzę prostą logiką, upraszczając wiele aspektów. Jednak możliwe, iż jestem w błędzie w skutek mojej nikłej wiedzy. Zdaję sobie sprawę, że już sama tylko Era Czarnych Dziur jest czysto teoretycznym modelem opisującym prawdopodobieństwo przyszłości wszechświata. Lecz skoro doszliśmy w przemyśleniach do tego etapu to czy ktoś wysunął już hipotezę podobną do mojego przemyślenia lub inną? Przyznam, że nie słyszałem niczego co sięgałoby dalej niż Era Czarnych Dziur i dla tego bardzo mnie to zaskakuje ponieważ w uproszczeniu, idąc tropem logiki taki pomysł na siłę ciśnie mi się jako kolejny etap ewolucji wszechświata. Możliwe, ze taki cykl miał już miejsce i to wielokrotnie i możliwe, że w nieskończoność będzie trwał raz za razem przekształcając materię i energię z postaci czarnych dziur w kwarki i fale i z powrotem do postaci silnie skoncentrowanej. Ciekawi mnie też jak duża jest skala "Parowania" czarnych dziur. To jest zapewne pytanie, które powinienem był postawić dużo wcześniej. Moja wiedza i wyobraźnia przywiodła mnie między innymi do tego momentu. Po prostu im więcej wiem tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego jak banalne pytania zadaję. Lecz jeśli nie będę pytał mądrzejszych od siebie ludzi to samemu nie zdołam sobie odpowiedzieć na czas i nie zdążę sformułować choćby jednego mądrego pytania w moim życiu. Czy byłbyś tak uprzejmy poświęcić ciut swego czasu i nieco mi naświetlić sprawę dzisiejszego stanu wiedzy o procesach parowania czarnych dziur i co za tym idzie o ewentualnych prognozach na okres po "Erze Czarnych Dziur"? Dziękuję.
@@Gietopl , to jest jedynie zgodne z naszą aktualną wiedzą, jak będzie rzeczywiście za biliony lat - trudno powiedzieć, zważywszy jak wielu rzeczy jeszcze nie wiemy. Ten model jest jedynie najbardziej prawdopodobny, co nie jest równoznaczne ze słowem pewny.
@@Gietopl , zadałeś pod rozważania bardzo ciekawe zagadnienie. Sam mam podobne pytania, ale chyba na obecny stan wiedzy (nawet zagadnień teoretycznych) jest to niewyjaśnialne.
Obserwując pewną cykliczność wszystkiego co dzieje się w wszechświecie można podejrzewać, że po "erze czarnych dziur" - do której prawdopodobnie zmierza Wszechświat (oraz pewnie X etapach pośrednich) dojdzie ponownie do czegoś na miarę Wielkiego Wybuchu.
Choć jeśli chodzi o udowadnianie tego to chyba bardziej można rozpatrywać to w kategoriach "wiary" niż "nauki".
Serdecznie pozdrawiam
7:10 Trochę masło maślane. Najpierw powiedziałeś, że materia się nie rozszerza, a potem, że rozszerza się przestrzeń między materią. Otóż nie do końca tak jest. Po pierwsze atomy i ich składowe stanowią właśnie ową materię. I same w sobie są obiektami z materii. Więc przestrzeń między nimi może się rozszerzać (jak również pomiędzy ich składowymi). Czyli ciało złożone z atomów może ulec rozszerzeniu. Nie obserwujemy tego jednak, gdyż - jak na razie - oddziaływania wewnątrz atomu, jak również między nimi, są zbyt silne, aby siła rozszerzająca przestrzeń mogła je przezwyciężyć(analogicznie z grawitacją na małych odległościach). Jednak nie zapominaj, iż istnieje coś takiego, jak teoria wielkiego rozdarcia, według której przyjdzie kiedyś taki moment, gdy nawet i te siły nie będą w stanie powstrzymać ekspansji. Ba, nawet struktura czasoprzestrzeni ulegnie rozdarciu, jednak toooooooo już zupełnie inna bajka :).
Czy jeśli ciało miałoby ujemną masę to czy mogłoby przekroczyć prędkość światła?
tak, teraz udowodnij ze ujemna masa istnieje.
Kurde dawno mnie tu nie było, Ale widzę ze ciekawe komentarze nadal żyją! :D
Pamiętam taki mem związany z ciepłem:
Jak nazwać to gdy cząstki dzielą się ciepłem?
Najpewniej komunizm
Eno, co to za kącik heretyka. O.o
Całkiem legitna teoria, może nie kosmici z naszego świata, ale spoza niego.
a ja mam pytanko astrofazo co z planetą nibiru ?
Nie ma
@@bez01234 to dobrze pozdrawiam
@Mruuuczek ta jasne a ja mieszkam na marsie
AstroSuchar najlepszy! Padłem hahaha
Mam depresję. Nie spotkałem astrofazy. Wszyscy spóźnieni asymilujmy się.
Znów dobrze posłuchać co tam w kosmosie Panie Koszula-:)
Witam czy wystąpisz w Fame MMA???
Tak
W tej chwili istnieją już cztery sposoby przekazywania ciepła. Więcej o tym nowym sposobie można się dowiedzieć na kanale Copernicus Center w odcinku 43 Czytamy naturę. Btw bardzo polecam ten kanał.
A może nasz wszechświat to właśnie efekt wybuchu super duper mega czarnej dziury i nazywamy to wielkim wybuchem... :D
yamakashiPL2 nie wiemy do końca co się dzieje dokładnie z czarnymi dziurami pod koniec swego istnienia. Nie możemy zakładać, że napewno wybuchają
@@maciejdziarmaga8070 Ja nie zakładam, że wybuchają, po prostu to mi przyszło do głowy po wypowiedzi o "duper mega czarnej dziurze", że może nasz wszechświat to właśnie to, co zostało wyplute z czarnej dziury, kiedy ta eksplodowała.
Możliwe że przeszły wszechświat został wsssany przez dziury a potem one zaczęły się łączyć w jedną wielką
@@kubatutak9452 Tego się już nie dowiemy
yamakashiPL2 czarne dziury NIE wybuchają, przynajmniej obecna fizyka tak uważa, czarne dziury natomiast parują i to szalenie wolno.
Może i głupie pytanie ale nie bardzo śledzę Ciebię jako osobę, a chciałbym się dowiedzieć jak wyglądała twoja przeszłość naukowa? To znaczy co skudiowałeś, gdzie zdobywałeś wiedzę itd.
Astro-suchar najlepszy XD
Załóżmy, że czas jest jak film i składa się z trójwymiarowych klatek. Czy można by stwierdzić, że każda kolejna klatka wynika z poprzedniej? Gdyby wziąć taką pojedynczą klatkę, dałoby się stwierdzić jak będzie wyglądała następna?
Jeżeli tak, oznacza to, że prędkość cząsteczki musi być zapisana w pozycji jej składników i na ich podstawie, gdyby znać wszystkie położenia i oddziaływania fizyczne dałoby się określić jak przesuwają one cząsteczkę. Takie podejście, że prędkość musi być gdzieś zapisana w pozycjach składników, wydaje się bardziej prawdopodobne, niż to że cząsteczki same wiedzą gdzie mają się poruszać nigdzie tego nie zapisując.
Na czym polega wogóle ruch takiej cząsteczki? - Na ruchu jej składników, gdyż jest z niej zbudowana? Intuicja podpowiada, że nie poruszają się wszystkie na raz idealnie z tą samą prędkością, a jakoś bardziej skomplikowanie. Jak to wygląda?
Nie śmiejemy się już, LOL xD nawiązanie do wersji alternatywnej Behemotha ? xD
Fajna piżama:) Ale odcinek jak zwykle master level. ELO!
"Nie śmiejmy się już, lol" czy ty właśnie zacytowałeś fragment alternatywnej wersji Decade of Therion? XDDDD
łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Klasyk
Ostatnio myślałem o dość ciekawej sprawie, mianowicie o rozszerzaniu galaktyki jeśli bylibyśmy na jej granicy to myślę że 1- nie da się nigdzie tam przejść bo się nie rozszerzyło tam jeszcze nic (jakoś nie jestem sobie w stanie wyobraźić takiego stanu) 2 nie ma tam jakby nic ale da się dalej tam lecieć ale jeśli by była nieskończona pustka to czy by to nie oznaczało że tam mogą być inne wszechświaty ale jeśli nie było by to nic alternatywnego, to sądzę że można by to określić mianem super galaktyk, ewentualnie jeśli nic by tam nie było ale dało by się podróżować to moim zdaniem mogło by to wskazywać na symulację. Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam osoby, które były dziś na pikniku
Rozumiem, że w świecie jednowymiarowym jest taki punkt czy miejsce gdzie można spotkać coś ze świata z wymiaru drugiego. W tym drugim wymiarze "płaszczaków" jest takie miejsce, gdzie można spotkać rzecz z trzeciego wymiaru. Ale czy w trzecim wymiarze jest takie miejsce gdzie można spotkać coś czterowymiarowego? :)
Astrofaza
Co z tą planetoidą która ma walnąć jest zagrożenie czy nie ma?
Edit asteroidą
z jaką planetoidą ?
Jak planetoida ?
nto.pl/asteroida-apophis-moze-uderzyc-w-ziemie-nasa-ostrzega-czy-to-oznacza-koniec-swiata-w-2019-roku-11052019/ar/c15-13971038
no własnie ma walnąc czy nie bo jak ma walnąc to zwalniam sie z roboty biore kredyt i wyjedzam na dominikane cieszyc sie słoncem
@@shahbanu9666 jeśli się nie mylę to apophis teraz jest oddalona od ziemi kilka milionów km
Astrofaza
dobra muzyczka do kącika heretyka :D
oglądając Twoje filmy z prędkością 1.25 sprawia, że brzmisz jeszcze mądrzej xd
Świetny zajebisty jesteś mądry tajne rzeczy godasz oby tak dalej wiesz
Ten suchar na koniec był nawet spoko :-D
A co oddziela ludzi od małp?
Morze śródziemne B-):-D
"dupermasywna" czarna dziura, genialne :D
p.s.
pojadłem ;)
Amol Protos Kaka Demona
Jak obecnie wygląda sytuacja z EmDrive?
I jaką temperaturę może mieć wnętrze czarnej dziury? Czy ze względu na wysokie ciśnienie cząstki mogę nie mieć miejsca do ruchu i tak właściwie temperaturę niższą niż te 3 Kelwiny?
nimuenn EmDrive to oszustwo, zostało pokazane.
3K to temperatura tła kosmosu. A jeśli chodzi o temperaturę we wnętrzu czarnej dziury to można powiedzieć tylko to, że jest ogromna. Cząstka to tylko pojęcie umowne raczej należy używać pojęcia energii a ta przecież nie zajmuje żadnego miejsca (cząstka to tylko zrównoważona energia albo węzeł fali stojącej). A wracając do Czarnej Dziury, to taki "młynek" do rozdrabniania materii, im bliżej jej centrum tym większe ciśnienie i temperatura co przekłada się na większe drgania energii (częstotliwość drgań). Najpierw zostaną rozbite atomy na sub cząstki te z kolei na jeszcze mniejsze a na samym końcu jest już tylko wolna energia. A później następuje skok kwantowy i energia ta zaczyna drgać nie w trzech ale w czterech wymiarach (nie mylić z czasem) i przechodzi do Białej Dziury a więc tam skąd wziął się nasz wszechświat, po prostu obieg energetyczny się zamyka. Ta energia już nie należy do naszego świata ale do świata 4D
Pierwszy :)))
@@skwarson1277 czemu???
@@ciubciubpl nawet nie wiesz jak to wszystkich denerwuje
@@skwarson1277 lol ja na seeio bylem pierwszy.Jak wbilem bylo 8 wyswietlen i 0 komentarz
@@skwarson1277 usune ten komentarz tylko daj znac
Hm, takie pytanie mam. Jakie minimalne masy i rozmiary są potrzebne do tego, aby ciała niebieskie nabrały kształtu sferycznego? Ile to jest w przypadku gwiazd, planet gazowych oraz planet skalistych i księżyców? Dzięki za ciekawe publikacje, pozdrawiam
Dzisiejszy heretyk naogladał się za dużo Sao xD
Kosmicznie dobry suchar ! ;)
Wie ktoś co to za muzyka leci przez większość filmu i na samym końcu(bo nie wiem, czy w opisie jest ona a na internecie nie umiałem znaleźć dwóch z trzech tytułów)...
EDIT: Dobra znaladłem "Pattern View" By David Celeste to jest ta muzyka 12:32 (Jest na EpidemicSound)
Super film! Chciałem się upewnić jeszcze w jednej rzeczy. Mianowicie na początku było o próżni i braku temperatury w niej, w filmach scifi często spotkałem się jednak z sytuacją, w której osoba wyrzucona w przestrzeń kosmiczną natychmiast zamarzała. Rozumiem zatem, że jest to fikcja i pomijając rozerwanie ciała na strzępy w cale nie zamarzalibyśmy w tak szybkim tempie?
1. Pewnie miał na myśli temperaturę w stopniach Celsjusza, w stopniach Kelwina raczej już się nie da uzyskać ujemnej temperatury jeżeli wyznacznikiem temperatury jest średnia energia kinetyczna cząstek.
Tylko czy da się uzyskać 0 stopni Kelwina? Doświadczenia z cząstkami elementarnymi (tj ja ich nie przeprowadzałem więc może oszukują, kto ich tam wie xD) pokazują że jeśli chcemy poznać dokładnie pozycję cząstki tracimy informację o pędzie, jeśli natomiast chcemy poznać dokładnie pęd cząstki to tracimy informacje o jego położeniu czyli zasada nieoznaczoności Heiseinberga. Temperatua nie może więc wynosić 0 K, wydaje mi się że najniższa temperatura musi być proporcjonalna do stałej h.
3. Czasoprzestrzeń pęcznieje ale odziaływania elektromagnetyczne, słabe, silne i grawitacyjne oddziałują z tą samą siłą, chociaż są i hipotezy które prubują modyfikować te oddziaływania w zależności od pęcznienia wszechświata.
4 + 2i elo ziom, joł.
Wait, wait, wait, wait. Jeżeli wszechświat rozszerza się tak jak opisałeś, to zauważając, że w atomie jest mnóstwo wolnego miejsca, to czy tymi "rodzynkami w cieście" nie mogłyby być protony i neutrony? czy jest coś przez co nie mogą się oddalać na przykład oddziaływania silne.
Cześć! Nie wiem czy to dobre miejsce na zadawanie pytań ale spróbuję. Choć oglądnąłem większość odcinków Astrofazy nigdzie łopatologicznie nie wyjaśniono dlaczego dyski akrecyjne, pierścienie, układ słoneczny, satelity i pasy międzyplanetarne z reguły ułożone są praktycznie w jednej płaszczyźnie? Jakie zasady tym rządzą? Czy ten układ jest najefektywniejszym pod względem zachowania równowagi miedzy grawitacją a siłą odśrodkową? A co z orbitami nachylonymi pod kątem innym niż 90 stopni w stosunku do osi obrotu większego ciała niebieskiego i czemu to działa?
Pytanie: Skoro światło jest "falą" elektromagnetyczną - to wiedząc ogólnie, że "fala" musi mieć jakiś ośrodek w którym się rozchodzi - w jakim ośrodku w kosmosie rozchodzą się fale świetlne. Wiadomo, że światło ma dwoistą naturę (jest falą i cząsteczką) - czy zatem w próżni jest tylko cząsteczką a nie jest falą? :)
Czasoprzestrzeń jest tym "ośrodkiem "
@@marcink5169 A więc wynika z tego, że światło zaburza czasoprzestrzeń ponieważ zgodnie z definicją fala jest niejako zaburzeniem ośrodka w którym się przenosi.
@@amaterasusambi czasoprzestrzeń jest zakrzywiania przez masę i energię więc coś w tym jest. Fale grawitacyjne są zaburzeniem czasoprzestrzeni
Tak w zasadzie wszystko jest energią i ma postać falową, pojęcie "cząstka" jest tylko terminem umownym, cząstkę możemy traktować jak zrównoważoną energię w stanie potencjalnym, albo węzłem fali stojącej. Zgadza się to nie cząstka się porusza, ale czoło fali a więc jest to tylko ruch pozorny. Podobnie jak fale na wodzie, to nie cząstki wody się poruszają, one jedynie drgają wokół swojego ośrodka, to czoło fali się porusza. Żeby coś mogło się poruszać, to zawsze musi być jakiś ośrodek, to on decyduje że coś (fala) się porusza szybciej lub wolniej. Właśnie dla tego światło nie może poruszać się szybciej niż 300.000 km/sek. W innym ośrodku fala może poruszać się znacznie szybciej niż C np. w przestrzeni 4D. Czym jest ten ośrodek? A no, może być tą poszukiwaną ciemną energią, albo tym wyśmianym eterem, czyli nie może być jakąś absolutną próżnią, jak twierdzą fizycy. W realnym kosmosie stany absolutne nie istnieją.
Przycumowania księżyca jest ciekawe, wprowadzenie do stabilnego układu obiektu tej wielkości to ciekawy temat, czy byłoby możliwe zrobienie tego bez zmiany orbity, może przy asyście grawitacyjnej, fajne zagadnienie do powyobrażanie sobie na fazie ;)
próżnia nieprzewodzi ciepła, jest też najlepszym izolatorem (właśnie dlatego, że nie orzewodzi ciepła), nie ma zadnej temperatury, więc nie można z niej czerpać chłodzenia! :D