#45 - Marek Raduli: "sola Gilmoura są przepełnione dostojnym spokojem"
HTML-код
- Опубликовано: 8 фев 2024
- Marek Raduli (Budka Suflera, Bajm, Laboratorium) od kilku lat jest gościem koncertów zespołu Another Pink Floyd. Hey You, Sorrow czy Comfortably Numb - to tylko kilka utworów z charakterystycznymi solówkami, które przypomina polskiej publiczności. W wywiadzie nagranym przed koncertem w Sali Koncertowej Radia Wrocław, gitarzysta mówi o tym, co warto czerpać z gry Davida Gilmoura i jak można zreplikować jego solowe brzmienia. Przypomina także początki współpracy z Another Pink Floyd.
- Видеоклипы
David Gilmour to najlepszy gitarzysta wszechczasow, a solowka "Comfortably numb" z "Pulse" to jest muzyka z innego kosmosu niepodobna do niczego innego. Słyszałem to setki razy i ciągle mam ciary jak tego kolejny raz słucham.
Jak można być tak nie przygotowanym na wywiad z taką ikoną WSTYD
Pan MAREK człowiek z KĘDZIERZYNA -KOŹLA ......małem przyjemność poznać w 1992 roku przy pierwszym bilardzie ( duży stół kawiarnia Kameralna) w naszym mieście , uwierzcie pięknie gra nie tylko na gitarze , kciuk jak V i gra do białego rana . Pomagał oraz inspirował innych do muzyki . Pozdrawiam
A mało kto pamięta, solową płytę,, Meksykański symbol szczęścia "... To właśnie ta muzyka Marka Radulego i Jego kunszt, tak mnie wówczas uwiodła niezmiernie...
posiadam z dedykacją i autografem - świetne brzmienia - pozdrawiam z Whitestoku:)
Pan Marek to cudowny człowiek! Miałam przyjemność słyszeć jak gra na żywo! Coś pięknego ❤
Miałem zaszczyt porozmawiać z Panem Markiem po jednym z koncertów, nie samowitą postać, wielka skromność, bardzo sympatyczny wielki człowiek, młodzi niech się uczą pokory
Był koncert Ani Wyszkoni w moim mieście nie poszedłem to było co najmniej kilka lat temu . Póżna godzina ...mieszkam blisko stadionu i zacząłem żałować. Kompletnie zaskoczyło rockowe mocne podkreślenie utworów soczyste rasowe takie podczas gdy kojarzyłem wokalistkę z jakimś tam bardziej pop-em Końcówki utworów z mocnym wymiataniem .Teraz dopiero wiem że to pan Marek solidnie gitarą z sekcją rytmiczną dawał te efekty.
Styl gry i wrażliwość muzyczna wyśmienicie komponują się z muzyką Pink Floyd...miałem okazję widzieć Pana Marka w tym projekcie na żywo. Szczerze polecą tą ucztę muzyczną :)
Pierwszy raz puszczono koncert PINK FLOYD pamiętam że znany prezenter nie pamiętam p Gaszyński? po Comfortably Numb powiedział że Gilmour jest absolutnie najlepszym gitarzystą na świecie.Skąd w tej Angli takie zatrzęsienie świetnych zespołów ,gitarzystów to jakiś fenomen
Patrzałek wymiata
Pamiętam jakieś 20 lat temu jak obejrzałem cały koncert Pulse… to nie mogłem w nocy spać, do tej pory nic więcej nie zrobiło na mnie takiego wrażenia
Dzięki za to wspomnienie! Kilka lat temu wyszło nowe wydanie Pulse na blu-ray - polecamy!
B trafna analiza, z pasją, należy pamiętać, że muzyka Pink Floyd, to cień wczesnego świata muzyki rokowej, takich grup jak the beatles czy roling stones, cream,,, systematyczne zdobywanie rynku,, co tylko jest realne dla ludzi z wizja, pasją, praca,
Zgadzam sie co do Beatlesow - Pink Floyd zainspirowal sie utworem Beatlesow - Tomorrow Never No - i pociągnął to .
Comfortably Numb to naprawdę mistrzowska wirtuozeria ale mnie zachwyciła solówka na występie p Wyszkoni o ile pamiętam- dlatego że to była własna przepiękna kompozycja niestety nagrana tylko przez widzów telefonem.Już wcześniej grą zwracał uwagę ale też jakimś takim wewnętrznym spokojem opanowaniem na scenie .Na pewno jeden z najlepszych instrumentalistów w kraju- absolutny profesjonalista a już na tle zespołu Another Pink Floyd- brylant .Nie widać lepszego naśladowcy trudnych solówek Gilmoura
Sorrow i On the Turning Away również ma świetne solówki :)
To prawda! Cały album A Momentary Lapse Of Reason jest bardzo mocny pod kątem solowego grania.
Panie Marku . Gratulacje,. Super. A gdzie Meddle, Oscoud by Clouds, Wish you we here ?
Najlepsza solówka Dawida Gilmoura z "Comfortable Numb" jest na koncercie "Delicate Sound od Thunder" 😀👍
Dużo było koncertowych wersji Numba! Ta z „Delicate” była chyba najbardziej powolna i mroczna. A co do solówki - warto tez sprawdzić bootlegi z tego okresu: Atlanta 1987, Miami 1988 czy Wenecja 1989. Pozdrawiamy!
Pytanie co znaczy najlepsza? Każdy ma inną wrażliwość, co innego go stymuluje bardziej lub mniej to trudno jednoznacznie określić , która najlepsza.
Fajne interpretacje Floydów prezentuje Martin Miller w secie The Ultimate Pink Floyd Medley. Bardzo fajne interpretcje solowek mistrza.
@@spodektajemnicOslo i Philadelphia w 1994. Pozdrawiam 😊
Co pan Marek sądzi o grze Marcina Patrzałka -gra niezwykle widowiskowo i szybko i ma świetne reaction na świecie ale to jest inny styl finger style
Szanowny Panie Marku . Z ciekawością wysłuchałem Pana opinii o Davidzie Gilmourze i zgadzam się generalnie z Pana opinią . David jest niezwykłym gitarzystą - moim ulubionym . Znam twórczość Pink Floyd od samego początku , jeszcze od kiedy grał z nimi Syd Barrett . Znam wszystkie ich płyty i dla mnie takim ulubionym utworem jest Echoes z albumu Meddle . A co do P.U.L.S.E. , nooo to jest mój ulubiony koncert promocyjny płyty - The Division Bell - tam są utwory z wielu okresów działalności zespołu a utwór Comfortably Numb jest fragmentem The Wall . Pozdrawiam Pana serdecznie ,życząc wielu sukcesów w działalności artystycznej . Na koniec , solówka z Camfartably Numb ... czasem śni mi się po nocach . Hej ! Wacław Miechowski - Vaszko
To prawda, PULSE jest świetnym przeglądem twórczości floydów - takim "the best of" w wersji koncertowej. Choć oczywiście trudno jest zebrać w ramach jednego wydawnictwa wszystkie najlepsze kompozycje zespołu. Pozdrawiamy!
To prawda , w ich twórczości jest tak wiele różnorodnych utworów ,że nie byłoby łatwo odtworzyć je na raz . N.p . - Atom Heart Mother - czy wiele innych . To jest mój ukochany zespół . Serdecznie pozdrawiam ! @@spodektajemnic
I ja znam wszystkie lp Pink Floyd,ulubiona to The Piper of The Gates of Dawna i Saucerful of Secrets,a za najlepszą uważam Wish You Were Here,nie cierpię The Side Dark of The Moon i The Wall(z premedytacją ich nie mam).David Giilmore jest słynnym gitarzystą ale do wirtuozów nie należy
,, Degustibus non est disputandum,, Myślę ,że Pan nie lubi bo Pan nie zna i być może nie rozumie. Tak bywa . Akurat te dwie płyty , w/g mnie są najlepszymi . To są dzieła muzyki rock . Tak nagrać zwłaszcza ,,, Dark Side of Moon ,, w tamtym czasie jeszcze bez komputerów było arcymistrzostwem fonografii . No i przesłanie , treść . No ale to rozumieją nieliczni , niemniej szanuję Pana za lubienie Pink Floyd . To był kamień milowy w dziejach rocka , Wielki kamień ! A David Gilmour , cóż nie na wirtuozerii polega gra w tym gatunku muzyki . Ale David jest ROZPOZNAWALNY czego nie da się powiedzieć o wielu innych , nawet o wirtuozach . Serdecznie pozdrawiam !
Wprost przeciwnie znam je doskonale i mimo że odniosły olbrzymi sukces komercyjny i w/g to Magnus Opum Pink Floyd nie lubię ich.Ale ma Pan rację że o gustach się nie dyskutuje.Ulubiona płyta to nie znaczy najlepszą,to sprawa indywidualna ,np.BS najbardziej lubię przeciętną Technical Ecstasy.
Hehe niesamowite. Nie wiedziałem. Banały
Akurat najlepszy gitarzystą,wirtuoz jak cały Pink Floyd!A wiem co piszę.
Czy nie uważacie, że Marek Raduli jest nieco podobny (twarz i głos) do profesora medycyny Krzysztofa Bieleckiego?
a kogo to w zasadzie obchodzi. Pozdrawiam
Oo jest mistrz wirtuoz gitary Marek raduli
Pink floyd zawsze nie żałował kasy na sprzęt z Markiem Raduli jest ten problem że dysponuje nieporównywalnie mniejszymi środkami a gra surowo na gitarze bez specjalnego wspomagania się przystawkami, efektami itp co świadczy o wielkiej klasie.Ma swój styl nawet coverując
Ja ma ksywke "SPODEK". Dobrze znam Marka. Bardzo dobrze. Więc,,,
♥️🇵🇱🇵🇱🇵🇱♥️
Uwielbiam Davida Gilmoura, ale sądzę, że mógłby u Marka Raduli jeszcze kilka lekcji wziąć.
Bredzisz dziecko !
te jogo sola to takie 25 wersji Albatross Fleetwood Mac i tyle....
Solówka z "Małpa i Ja" grana przez pana Marka dorównuje Gilmourowi, a czasem nawet przewyższa
Nie ma sensu grac innych solówek, tutaj zgadzam sie. Ale tym bardziej nie ma sensu granie solówek Dave Gilmoura.
To komercyjna "profanacja" i niestety żyjemy w smętnych czasach w ktorych najlepiej sprzedaje sie profanacja choć ta zaledwie zbliża sie do oryginału. Z calym szacunkiem oczywiscie.
Dobrze że nikt nie zagra solowek Johna McLaughlin'a.
Geniusz lidera Pink Floyd jest oczywisty ..ale jest jeszcze R.Blackmore i S.Hackett!
Co ciekawe, Gilmour nagrał wraz z Ritchiem (ale też Brianem Mayem czy Tonym Iommim) nową wersję Smoke On The Water w 1989 roku :)
Jest jeszcze jeden wybitny gitarzysta, chyba za bardzo niedoceniany. Nazywa się Andy Latimer. Mistrz nad mistrze w prowadzeniu linii melodycznej, która, nie jest li tylko prostą nawalanką w solówkach, ale niesie ze sobą po prostu melodię. Rzadkość.
Gilmour, Latimer, Hackett - wielka trójka melodyków z kręgu rocka progresywnego.
@@aaabbbcccaaabbbccc2432 Zgadzam się w 100%
@@jerzkos1301 Dodałbym Stevena Wilsona - polecam solo z kawałka Drive home ;)
David Gilmour: najlepszy
Alex Lifeson: najbardziej niedoceniany
John Petrucci: hold my beer
;)
Nawet tak fajny gitarzysta jak Marek Raduli polegl na polu frazy niebotycznej i nieosiagalnej!!!
Ale przed Beckiem nawet Dave chylił czoła.