Miałem Gazelę kupioną w Polmozbycie na raty. Dorobiłem do niej dwa boczne bagażniki po to, aby zapakować na nie namiot, materace i śpiwory. Super sprawdziła się w warunkach turystycznych. Zdarzało się, że w ciągu dnia przejeżdżałem 500 km z dziewczyną z prędkością podróżną 90/100 km na godz. Nic się w niej nie telepało, a silnik bzyczał jak pszczółka. Moja Gazela miała regulację tylnych teleskopów w zależności od obciążenia. Była czarna z dodatkami srebrnymi, a napis "Gazela" na zbiorniku paliwa był namalowany srebrną farbą. Jeździłem na niej cały kawalerski okres do czasu, aż się się ożeniłem i pojawiły się dzieci. Wtedy zamieniłem ją na Syrenkę.
p Przeczytałem te opinie ludzi którzy taki motocykl widzieli tylko na zdjęciu, ja go kupiłem kiedy tylko znalazły się w Motozbycie. Kosztował 17800 zł. Miał swoje wady ale zalet było dużo więcej. zamykając na kluczyk wszystko było poblokowane. A będąc na wycieczce w Czechach pepiki mając swoje Jawy na naszą Gazelę patrzyli jak na jakieś BÓSTWO. Jeździłem dwa lata i bardzo je miło wspominam. Szkoda że Polska zaprzestała produkcji motocykli.
Ambicją kieleckich konstruktorów było zbudowanie wreszcie NOWOCZESNEGO MOTOCYKLA o europejskich, nowoczesnych parametrach i nowoczesnych rozwiązaniach technicznych. Tyle, że w kraju ludzie zaczęli już marzyć o czterech a nie o dwóch kołach! O samochodach - motocykle przestały być wyznacznikiem nowoczesności. W dodatku bardzo długo - bo ponad 8 lat! - wyczekiwano na krajowy, polski rozrusznik w motocyklu, na krajowy alternator, regulowane tylne amortyzatory, kierunkowskazy i kilka jeszcze innych nowoczesnych rozwiązań. Długo czekano, na próżno jednak. A konstrukcja Gazeli zaczynała się po prostu już starzeć. W końcu ktoś tam rozsądny zdecydował: upraszczamy pomysł i zacznijmy wreszcie produkcję. I po wielu-wielu lat zaczęto wreszcie produkcję nowoczesnej maszyny, ale jednak MOCNO UPROSZCZONEJ. Z komentarzem - projekt dokończymy w trakcie już produkcji. I takie właśnie - nie do końca nowoczesne - Gazele wysyłano do... sprzedaży. Gazela zamiast być hitem rynkowym - jak planowano - zalegała magazyny sklepowe, ale i place u producenta, kieleckiej SHL-ki, stając się dla wytwórni jedynie MOCNO SPÓŹNIONYM, wielkim utrapieniem!
No że "po gruntownej renowacji" to można z tym dyskutować. Ja na przykład widzę tu najzwyklejszą wueskową manetkę gazu - namiastkę gazelowskiej. A słyszę, że i na wale korbowym były "ulepszenia" autorskie. Do zdjęcia = TAK, ale nie jest to ORYGINAŁ. Choć też jako całość, a i "na słuch" motorek CACY - to fakt.
Kupiłem gazelę w styczniu 1970 roku po obniżce ceny , ok. 12000 zł. Spisywała się bardzo dobrze, jak pamiętam nic nie dzwoniło a jedyna usterka usunięta na gwarancji to problem z czwartym biegiem i rozprute siedzenie. Stoi w garażu z rozłożonym przednim widelcem i ...czeka na pasjonata motoryzacji . Wszystkie części i lakier są oryginalne, złożone (poza widelcem). Napis na baku oryginalny, nowsza wersja nie miała znaczka. Rdzewiał przedni i tylni błotnik w miejscach mocowań linek i instalacji elektrycznej. Pozdrawiam J.
Motocykl na którym uczyłem się jeździć. Niezapomniany dźwięk silnika. Nieoryginalna manetka gazu. Oryginalnie podwójny suwak który dawał mały kąt obrotu potrzebny do sterowania gazem i linka gazu była schowana w kierownicy. Źle zamontowana dźwigienka ssania.
Chyba jeden z lepiej zmontowanych filmów jakie wypuściłeś. Fajnie się to ogląda! Gazela piękna, choć parę rzeczy mi nie pasuje, ważne że właściciel zadowolony. Co sądzę o tych sprzętach to lepiej nie będę mówił głośno. Kto ma i jeździ ten wie 😆
Miałem też gazele różniła się od wsk 175 nawet skrzynią biegów i było koło zamachowe od strony sprzęgła na wale bardzo dobra technologia jak na tamte czasy
Ojciec koleżanki z klasy miał taką, lata 80\90. 3ci dom dalej Victoria , sprzętów po garażach, szopach od cholery.Po tym jak odra wylała 1997 mało co zotało.
Miałem Gazelę. Tłumik i wspornik pasował od MZ. Cichutki. Bagażniki boczne pasowały od MZki. Prostownik Lukas taki z 4 okrągłych czarnych blaszek i kondensatora 1000mikrofaradów/250 V wytrzymywał przepięcia. Można było zapalać bez akumulatora. Gaźnik pochylony do przodu. Pokrywka gaźnika z kieliszka z dziurką fi 6.mm na terpentynie wiercone. Przelewanie przez pochylenie Gazeli na prawo. Styki musiały być czyściutkie. Zapłon 3,5 mm. Kiepskie były amortyzatory przedni zdzierały/ząbkowały oponę i ciekło olejem. Luz wahacza. Kiwało na głębszych zakrętach. Poza tym nic się nie psuło. Siedzenie założyłem od MZki pasowało i miało schowek na klucze.
Moje marzenie to przejechać się Gazelą a w przyszłości taką posiadać. Wujek miał takie cudo i je zezłomował kupe lat temu :( Obiecałem sobie że kiedyś będę mieć i mu pokaże że moja jest lepsza niż ta jego
Ta Gazela ładnie wygląda,lepiej niż jak z fabryki.Jak się pojawiły to miałem wrażenie że zostały zerżnięte z MZ-250 Trophy.Kieleckie motocykle miały klasę.
Witam. Brak czarnego tła tam gdzie emblematy na lampie klamki nie oryginalne brak gum tłumiących boczki brak lusterka oryginalnego. Kompletna gazela nie stuka nie dzwoni mam wrażenie że się troche wolno zbiera dźwignia ssanie powinna być równo z kierą podczas ssania wyłączonego. Fajnie chodzi na moje ucho wolne obroty za wysokie.
Czarno srebrną Gazele miał ojciec gdy byłem mały przy kluczyku brelok rybka :) sprzedał ją kupił nową 125 garbuske gdy dorosłem przewinęło się wiele wuesek ale kupiłem też Gazele była w kolorystyce czerwonej nie był to mój wymarzony kolor i miała problemy duży luz tylnego wahacza i korbowód który się krzywił niestety gdy byłem w wojsku prawdopodobnie trafiła na złom :( obecnie dosiadam honde paneuropa 1100 lampa też stała więc coś wspólnego ale moim marzeniem jest czarno srebrna gazela i czarno kremowy mz trophy
Zawsze chciałem mieć gazetę lecz były to już lata 90 i jedyne co udało mi się zdobyć to osę bez dokumentów ale i tak jeździłem bez prawa jazdy bez dokumentów przez 2 lata. O dziwo działał prędkościomierz i wiem że zrobiłem ponad 4000 km po działce głównie polne drogi ale nie tylko bo i wypady po 100 km od działki się zdarzały.
Kiedyś miałem taką Gazelę, jednak nie nadawała się do zastosowania jako cross/enduro, więc silnik poszedł do ramy WSK a Gazelka na żyletki...takie to były dziwne czasy! Jako motocykl turystyczny bardzo fajna, mięciutka do jazdy, jedynie wszędobylskie wibracje irytują w trakcie jazdy.
Witam jakieś 20lat temu pewien Pan z Sanoka zbudował Crossa z silnikiem Wiatra z zapłonem bez bateryjnym z wsk125 to było coś wspaniałego,wiem bo byłem przez 2 lata😂 w posiadaniu tego motocykla
Mam kilka takich gazeli wcześnie roczniki 68 nawet miały barwę zielono czerwoną mam taką w oryginale licznik bardzo rzadki cyferblat czarno kremkwy już w tej chwili nie do zdobycia natomiast w roczniku 69 licznik zmieniony jak u junaka z tym że cyferblat junak ma kremowy gazelka szary nie powinno być nic na nitach jeżeli są na zbiorniku przykrecane emblematy a poczatek roku 1970 no to nity na przodzie czyli logo shl 4 nity ze zbiornika zniknęło śliczne logo z pleksy zastąpione było napisem gazela kalkomania kolor brudny biel na oslonach bocznych również zmiana zamiast emblemat m17 z pleksy który miał mocowanie na 2 śrobach zastapiono innym aluminiowym emblematem przymocowanym czterema nitami różnice były również malo kto o tym wie w zapłonie skrzyni biegów oraz nawet daszek tylnego blotnika był w 2 wzorach gładkim oraz w paski oczywiście logowany od spodu m17 bagażnik spotykałem sie że nie które miały malowane w kolorze błotników mówimy tu o początkach produkcji dla osoby która sie zna na takich poszczególnych rzeczach potrafi ona zidentyfikować dany rocznik bez mrugnięcia okiem z uwagi że był to krotki czas kiedy je produkowano od 30 lat jestem fanem tych SHL ek i troche ich nagromadziłem pamiętajmy o tym żeby nie mieszać wódki z winem bo przypinanie czy przykręcanie jakichś detali nie z tej serii nie do końca może być uważane za dobry wybór a czasem nawet obniżyć jej wartość pozdrawiam Kamil.
W dni brakowało jak powiedziałem w poprzednim komentarzu silnika 250. Wtedy problemów z prędkością maksymalną i prędkością podróżną w dwie osoby z kuframi do robionymi ręcznie by nie było.
Silnik gazeli nie tylko ożebrowaniem cylindra się różni od wsk 175 ale też przełożeniem pierwszego biegu. Gazela ma 10 zębów wsk 11 Co jest super rozwiązaniem bo sie świetnie zbiera i zmiana z 1 na 2 odbywa się na większej prędkości moto i silnika. Mocy jej nie brakuje. Na wale jeszcze jest akumulator kinetyczny też fajna rzecz.
Wygląda extra, patent z dostępem do kranika paliwa konstruktorzy przekombinowali, nie jest to motocykl moich marzeń, dawno temu wybrałem MZ TS i ETZ . Szacun za renowacje. Pozdrawiam. P.S. na WSK 125 robiłem prawo jazdy 1983r. 😀
Piękny motor bo ciekawy, dziś dla pasjonatów białe kruki, ja miałem gazelę pod nosem oryginalna od nowości za 400 zł nie kupiłem od dziadka kilka domów dalej bo drogo😔
A może miłóśnicy napiszecie o wiecznie gotujących się akumulatorach ? o braku regulatora ładowania, o tym spieprzonym bateryjnym zapłonie i alternatorze, miałem dwa egzemptarze ,wizualnie spoko ale ciągłe awarie z tym nowatorskim zapłonem, poprawiłem dźwięk montując tłumik z trophy a ostatecznie zamienilem kupując mz z policji z białym bakiem w dość dobrym stanie
Tam nigdy nie było alternatora, była zwykła prądnica 12v i dwa akumulatory :) To nigdy nie działało dobrze. W przypadku tego egzemplarza ten problem nie występuje - zastosowany jest współczesny zapłon CDI o większej wydajności, w tej chwili jest już 1 akumulator 12v, regulator napięcia stabilizuje ładowanie na max 14.7v. Must have jeśli chodzi o jakikolwiek silnik WSK / SHL 175 typu wiatr.
Taki to przejaw ambicji kielczan. Mam wrażenie, że zapierali się rękami i nogami, byle nie zostać na zawsze skojarzeni z produkcją pralek i cystern. Myślę że podołali, jednak SHL kojarzy nam się z motocyklami, a nie z "Franią". O ile forma jest wspaniała, o tyle realizacja bez sensu. To mógł być piękny turystyczny krążownik, z silnikiem 250-350. A nie taka ogromnie przepłacona pierdziaweczka. Szkoda - A zapowiadało się pięknie. Umieli z godnością zejść ze sceny, nawet jeśli to tylko umiało ładnie wyglądać a nie jeździć. 🤷♂️
To fakt, już dawno nie pojawił się żaden materiał, a w szczególności dawno nie było nic na temat silnika, na który tak wszyscy czekali. Ciekawe czy kiedyś jeszcze coś pojawi się na ten temat, czy skończą blacharkę i wrzucą "seryjny" silnik.
Ktoś w komentarzu napisał że gazelle z dziewczyną i kuframi jeździł 90 100 na godzinę. Może chociaż on mi uwierzy że jazda dużym Fiatem z 5 biegową skrzynią i silnikiem Poloneza z prędkością 120 140 była całkiem realna dopiero powyżej 150 zaczynał mieć problemy chociaż licznikowe 175 osiągał.
Osłona na łańcuch pokazuje tylko, że kiedyś Polacy potrafili zbudować motocykl z jajem. Nawet niskoseryjny. On jest wręcz piękny! WSKo mogłyby buty czyścić SHLkom! 😊🎉
Dziadek miał SHL tata 2 Junaki ...wujek Awo Simsons ...kolejny wujek Jawe z wózkiem bocznym ...i gdzies te wszystkie skarby przepadły w mrokach dziejów ... Gazela piękny motocykl z sztywną lampą jak MZ Tropic ...
Generalnie zależy od roku produkcji WSK, najbliższym modelom z początku produkcji towarzyszy już inny cylinder - bez "skrzydełek", krótki króciec i podpórka gaźnika, inny wydech, sprzęgło na rolkę 5mm. Później też szły już inne zapłony 12/6v, skrzynie biegów, wygłuszenia, inny wysprzęglik, później jeszcze inne kartery itp. Ogólnie temat rzeka.
A jak wrażenia z koła zamahowego daje coś czy nie ? Moja czwórka jak ma obciążenie cjofzi opięknie ale jak ma lekko to prycha szarpie chodzi jak sieczkarnia... Wiele ustawień testowałem i nic to nie zmienia ....
@@henryksztacheta8543 zapłon jest dobrze ustawiony kolor świecy ok zapłon mam dci jak ma tylko trochę obciążenia chodzi równiutko wiatr lekko pod górkę A jak ma lekko to chodzi nierówno . Zapłon na czujnik ustawiony na przerywaczy też było tak samo wymiana pegazy n dellorto nic nie zmienia... Taki chyba już urok tego mojego silnika .ze mną na liczniku idzie do 120 bez przesadnego katowania o ile temu liczników można ufać...
@@KrzysztofWaga-bm1ep miałem to samo, też zmieniłem zapłon na CDI i gaźnik na dellorto- nic to nie dalo. Winowajcą okazała się nowa świeca iskra. Założyłem jakiegoś starego championa wygrzebane go z siana i jak ręką odjął. A walczyłem z tym bardzo długo. Nową iskra to gówno produkowane w Chinach.
ta akurat nie jest dobra , pierwsze mialy magneto i te silniki byly dobre do gazeli ten ktory tu jest szarpie i niszczy lancuchy i cala skrzynie , chyba ze jest tam od strony przekladni lancuchowej kolo zamachowe , ktore niekture na poczatku mialy , pozniej producent poszedl w oszczednosci i nie dawal , dobrze ze upadlo to . bo takie badziewie nie powinno wyjechac na drogi
19:53 Ale po co robisz te "przegazówki" na wciśniętym sprzęgle podczas hamowania? Sprzęgło wciska się dopiero tuż przed zatrzymaniem, kilka metrów, ale nie kilkaset - to ma sens. W ogóle nie mogę zrozumieć takiej śmiesznej maniery pomrukowania silnikiem u wielu kierujących (także tych w samochodach) - zwłaszcza samouków = np. 19:55 . Tylko nie mów mi, że w ten sposób podajesz olej na tłok, co chroni go przed zatarciem, bo nikt jeszcze tego nie wykazał, nie udowodnił empirycznie.
Lata mijają a Pan Fenix dalej w formie. Podziwiam zawszę ludzi za tak wnikliwa analizę i uwagi dotyczące dodawania gazu podczas jazdy, nieprawidłowego wciskania sprzęgła, hamowania czy wciskania zatapiacza pływaka. Idźcie pojeździć - rowerem, motorowerem czy motocyklem praktykować albo po prostu na spacer - wyjdzie to na zdrowie :) Czego nikt nie wykazał i nie udowodnił empirycznie ? Że "odciążając" silnik + otwierając przepustnicę dostarczasz większą i świeżą ilość mieszanki do silnika, która obniża temperaturę spalin co jest jednoznaczne z obniżeniem temperatury panującej wewnątrz cylindra?
@@Skinderr No ja wiem, wiele razy słyszałem podobne opinie różnych fachosców. Tylko ilu z nich empirycznie POTWIERDZIŁO swoje rację? Prosta odpowiedź: NIKT! Tak nawiasem zapytam jeszcze tylko: a co zrobiłeś z tym CIEPŁEM uzyskanym z tych bezsensownych przegazówek? Jak je wykorzystywać? A jak na postoju - takim pokazowym ~ silnik perkocze czasami kilka minut, to nie żal Ci silnika i zmarnowanego paliwa? I takich oraz podobnych "argumentów" można by wyliczać jeszcze jeszcze więcej. Tylko po upowszechniać nieprawdę?
Minister Lewandowski z premierem Bieleckim ZARŻNĘLI polską motoryzację i nie tylko , za co UE nagrodziła ich stosownymi urzędami . Bielecki został dyrektorem EBOR w Londynie a po czteroletniej kadencji- dyrektorem " włoskiego ", wcześniej polskiego Banku PEKAO z gażą 3,5 mln złotych rocznie ...Lewandowski do dziś piastuje fuchę unijnego kasiarza...
Bardzo dobrze że producent zamontował w motocyklu prędkościomierz do 160 km /h. Pozwalało to w przypadku wznoszenia się motocykla w powietrze nadal dobrze pokazywać szybkość lotu .
Miałem Gazelę kupioną w Polmozbycie na raty. Dorobiłem do niej dwa boczne bagażniki po to, aby zapakować na nie namiot, materace i śpiwory. Super sprawdziła się w warunkach turystycznych. Zdarzało się, że w ciągu dnia przejeżdżałem 500 km z dziewczyną z prędkością podróżną 90/100 km na godz. Nic się w niej nie telepało, a silnik bzyczał jak pszczółka. Moja Gazela miała regulację tylnych teleskopów w zależności od obciążenia. Była czarna z dodatkami srebrnymi, a napis "Gazela" na zbiorniku paliwa był namalowany srebrną farbą. Jeździłem na niej cały kawalerski okres do czasu, aż się się ożeniłem i pojawiły się dzieci. Wtedy zamieniłem ją na Syrenkę.
p
Przeczytałem te opinie ludzi którzy taki motocykl widzieli tylko na zdjęciu, ja go kupiłem kiedy tylko znalazły się w Motozbycie. Kosztował 17800 zł. Miał swoje wady ale zalet było dużo więcej. zamykając na kluczyk wszystko było poblokowane. A będąc na wycieczce w Czechach pepiki mając swoje Jawy na naszą Gazelę patrzyli jak na jakieś BÓSTWO. Jeździłem dwa lata i bardzo je miło wspominam. Szkoda że Polska zaprzestała produkcji motocykli.
też miałem ,miło wspominam
Super polski motocykl i był mało awaryjny .
Ambicją kieleckich konstruktorów było zbudowanie wreszcie NOWOCZESNEGO MOTOCYKLA o europejskich, nowoczesnych parametrach i nowoczesnych rozwiązaniach technicznych. Tyle, że w kraju ludzie zaczęli już marzyć o czterech a nie o dwóch kołach! O samochodach - motocykle przestały być wyznacznikiem nowoczesności. W dodatku bardzo długo - bo ponad 8 lat! - wyczekiwano na krajowy, polski rozrusznik w motocyklu, na krajowy alternator, regulowane tylne amortyzatory, kierunkowskazy i kilka jeszcze innych nowoczesnych rozwiązań. Długo czekano, na próżno jednak. A konstrukcja Gazeli zaczynała się po prostu już starzeć. W końcu ktoś tam rozsądny zdecydował: upraszczamy pomysł i zacznijmy wreszcie produkcję. I po wielu-wielu lat zaczęto wreszcie produkcję nowoczesnej maszyny, ale jednak MOCNO UPROSZCZONEJ. Z komentarzem - projekt dokończymy w trakcie już produkcji.
I takie właśnie - nie do końca nowoczesne - Gazele wysyłano do... sprzedaży. Gazela zamiast być hitem rynkowym - jak planowano - zalegała magazyny sklepowe, ale i place u producenta, kieleckiej SHL-ki, stając się dla wytwórni jedynie MOCNO SPÓŹNIONYM, wielkim utrapieniem!
Miałem, zapierdalałem M-17
@@10kunegundaPolscy designerzy spóźnili się o 10-15 lat 🤣
Piękny motocykl, to że jest przekombinowany dodaje mu tylko uroku po tylu latach
Motocykl piękny ale trudny w gruntownej renowacji. Szacun dla właściciela za doprowadzenie go do takiego stanu :) Dzięki za odcinek! :)
Junak cały po ucieczce?, pozdrawiam
No że "po gruntownej renowacji" to można z tym dyskutować. Ja na przykład widzę tu najzwyklejszą wueskową manetkę gazu - namiastkę gazelowskiej. A słyszę, że i na wale korbowym były "ulepszenia" autorskie. Do zdjęcia = TAK, ale nie jest to ORYGINAŁ. Choć też jako całość, a i "na słuch" motorek CACY - to fakt.
Tydzień temu widziałem taki w okolicach Pszczyny. Piękny motocykl !
Piękny rezonans
Gazela to był najpiękniejszy polski motocykl szkoda żer tak mało sztuk zrobili
Kupiłem gazelę w styczniu 1970 roku po obniżce ceny , ok. 12000 zł. Spisywała się bardzo dobrze, jak pamiętam nic nie dzwoniło a jedyna usterka usunięta na gwarancji to problem z czwartym biegiem i rozprute siedzenie. Stoi w garażu z rozłożonym przednim widelcem i ...czeka na pasjonata motoryzacji . Wszystkie części i lakier są oryginalne, złożone (poza widelcem). Napis na baku oryginalny, nowsza wersja nie miała znaczka. Rdzewiał przedni i tylni błotnik w miejscach mocowań linek i instalacji elektrycznej. Pozdrawiam J.
Robi wrażenie 👍
Motocykl na którym uczyłem się jeździć. Niezapomniany dźwięk silnika. Nieoryginalna manetka gazu. Oryginalnie podwójny suwak który dawał mały kąt obrotu potrzebny do sterowania gazem i linka gazu była schowana w kierownicy. Źle zamontowana dźwigienka ssania.
piękna robota chwała za ratowanie polskiej motoryzacji naprawdę można patrzeć i wspominać.
Chyba jeden z lepiej zmontowanych filmów jakie wypuściłeś. Fajnie się to ogląda!
Gazela piękna, choć parę rzeczy mi nie pasuje, ważne że właściciel zadowolony. Co sądzę o tych sprzętach to lepiej nie będę mówił głośno. Kto ma i jeździ ten wie 😆
Miałem też gazele różniła się od wsk 175 nawet skrzynią biegów i było koło zamachowe od strony sprzęgła na wale bardzo dobra technologia jak na tamte czasy
To był majstersztyk. 😅
Najładniejszy polski motocykl z tamtego okresu.
Witam. Piekna. Mam czarno szara z 1968r, ale z braku czasu i zapalu lezy na regale 10 lat. Pozdrawiam.
Pozdrawiam z okolic, piękna SHL
Piękna, jeździłem Gazelą jako nastolatek, teraz mam w garażu Gazelę z Wiatrem w częściach i nie mam czasu na robotę z nim.
Piękny motocykl. Mam taką jeszcze w orginalnym malowaniu, tylko brakuje mi prawej osłony z blachy i prędkościomierza.
Ojciec koleżanki z klasy miał taką, lata 80\90. 3ci dom dalej Victoria , sprzętów po garażach, szopach od cholery.Po tym jak odra wylała 1997 mało co zotało.
Miałem Gazelę. Tłumik i wspornik pasował od MZ. Cichutki. Bagażniki boczne pasowały od MZki. Prostownik Lukas taki z 4 okrągłych czarnych blaszek i kondensatora 1000mikrofaradów/250 V wytrzymywał przepięcia. Można było zapalać bez akumulatora. Gaźnik pochylony do przodu. Pokrywka gaźnika z kieliszka z dziurką fi 6.mm na terpentynie wiercone. Przelewanie przez pochylenie Gazeli na prawo. Styki musiały być czyściutkie. Zapłon 3,5 mm. Kiepskie były amortyzatory przedni zdzierały/ząbkowały oponę i ciekło olejem. Luz wahacza. Kiwało na głębszych zakrętach. Poza tym nic się nie psuło. Siedzenie założyłem od MZki pasowało i miało schowek na klucze.
Zawsze mi się podobała, chociaż bardziej lubię silniki trzybiegowe, takie jak miała "jedenastka". Uważam, że to piękny motocykl pod względem designu.
Mój ojciec miał taką gazele 2 letnią, znam ją tylko z opowiadań największe problemy były z zapłonem i akumulatorem, Poza tym reszta w miarę Ok
Moje marzenie to przejechać się Gazelą a w przyszłości taką posiadać. Wujek miał takie cudo i je zezłomował kupe lat temu :( Obiecałem sobie że kiedyś będę mieć i mu pokaże że moja jest lepsza niż ta jego
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
Ta Gazela ładnie wygląda,lepiej niż jak z fabryki.Jak się pojawiły to miałem wrażenie że zostały zerżnięte z MZ-250 Trophy.Kieleckie motocykle miały klasę.
Piękna Gazela😊
Witam. Brak czarnego tła tam gdzie emblematy na lampie klamki nie oryginalne brak gum tłumiących boczki brak lusterka oryginalnego. Kompletna gazela nie stuka nie dzwoni mam wrażenie że się troche wolno zbiera dźwignia ssanie powinna być równo z kierą podczas ssania wyłączonego. Fajnie chodzi na moje ucho wolne obroty za wysokie.
Mój Śp. ojciec miał taką od nowości. Jeździł nią dwa lata, do czasu kiedy urodziła się moja siostra. Po tym kupił Moskwicza 412.
Czarno srebrną Gazele miał ojciec gdy byłem mały przy kluczyku brelok rybka :) sprzedał ją kupił nową 125 garbuske gdy dorosłem przewinęło się wiele wuesek ale kupiłem też Gazele była w kolorystyce czerwonej nie był to mój wymarzony kolor i miała problemy duży luz tylnego wahacza i korbowód który się krzywił niestety gdy byłem w wojsku prawdopodobnie trafiła na złom :( obecnie dosiadam honde paneuropa 1100 lampa też stała więc coś wspólnego ale moim marzeniem jest czarno srebrna gazela i czarno kremowy mz trophy
Zawsze chciałem mieć gazetę lecz były to już lata 90 i jedyne co udało mi się zdobyć to osę bez dokumentów ale i tak jeździłem bez prawa jazdy bez dokumentów przez 2 lata. O dziwo działał prędkościomierz i wiem że zrobiłem ponad 4000 km po działce głównie polne drogi ale nie tylko bo i wypady po 100 km od działki się zdarzały.
Kiedyś miałem taką Gazelę, jednak nie nadawała się do zastosowania jako cross/enduro, więc silnik poszedł do ramy WSK a Gazelka na żyletki...takie to były dziwne czasy!
Jako motocykl turystyczny bardzo fajna, mięciutka do jazdy, jedynie wszędobylskie wibracje irytują w trakcie jazdy.
Jak ja lubię polskie dwusuwy a z pewnych wzgledów jestem zmuszony jeździć na japońskim czterosuwie z wtryskiem. ;)
Rozsądek górą 😆
Biedactwo...
Szkoda że nie powiedziałeś więcej o zabezpieczeniach w gazeli bo są bardzo biekawe tak jak zmiana twardości tylnich amorów.
Witam jakieś 20lat temu pewien Pan z Sanoka zbudował Crossa z silnikiem Wiatra z zapłonem bez bateryjnym z wsk125 to było coś wspaniałego,wiem bo byłem przez 2 lata😂 w posiadaniu tego motocykla
SHL M17 Gazela Przy MZ Trophy 250 Za moich czasów SHL wyglądała jak z siekiery Było porównanie Jedyna kupiona Tychach
Super dzięki bardzo pozdrawiam serdecznie,grzegorz
I film i gazela to jest perelka. Pozdrawiam
Michał jesteś zajebisty. Kiedy mogę ci silnik z mojej gazeli przywieźć ?
Mam kilka takich gazeli wcześnie roczniki 68 nawet miały barwę zielono czerwoną mam taką w oryginale licznik bardzo rzadki cyferblat czarno kremkwy już w tej chwili nie do zdobycia natomiast w roczniku 69 licznik zmieniony jak u junaka z tym że cyferblat junak ma kremowy gazelka szary nie powinno być nic na nitach jeżeli są na zbiorniku przykrecane emblematy a poczatek roku 1970 no to nity na przodzie czyli logo shl 4 nity ze zbiornika zniknęło śliczne logo z pleksy zastąpione było napisem gazela kalkomania kolor brudny biel na oslonach bocznych również zmiana zamiast emblemat m17 z pleksy który miał mocowanie na 2 śrobach zastapiono innym aluminiowym emblematem przymocowanym czterema nitami różnice były również malo kto o tym wie w zapłonie skrzyni biegów oraz nawet daszek tylnego blotnika był w 2 wzorach gładkim oraz w paski oczywiście logowany od spodu m17 bagażnik spotykałem sie że nie które miały malowane w kolorze błotników mówimy tu o początkach produkcji dla osoby która sie zna na takich poszczególnych rzeczach potrafi ona zidentyfikować dany rocznik bez mrugnięcia okiem z uwagi że był to krotki czas kiedy je produkowano od 30 lat jestem fanem tych SHL ek i troche ich nagromadziłem pamiętajmy o tym żeby nie mieszać wódki z winem bo przypinanie czy przykręcanie jakichś detali nie z tej serii nie do końca może być uważane za dobry wybór a czasem nawet obniżyć jej wartość pozdrawiam Kamil.
W dni brakowało jak powiedziałem w poprzednim komentarzu silnika 250. Wtedy problemów z prędkością maksymalną i prędkością podróżną w dwie osoby z kuframi do robionymi ręcznie by nie było.
Piekna restauracja .
Przypomnialo mi sie takie haslo slyszane w czasach prl.
"Odpal w sobote gazelle a w niedziele tlok ci zmiele "
@@piotrszychta7678 legendarna " pierwsza seria" tłoków w nowej fabryce, bodajże Gorzyce
Piekna maszyna! mój tato miał taka w 70 latach:)
Piękny motor ojciec takim jeżdził
Miałem kiedyś taką gazele oddałem za fri 😁stare czasy!
Dzień dobry ale piękna byłem dzieckiem mój wujek miał taką. Była bardzo mięciutka ( resorowanie) z tego co pamiętam
Cudo 🥳
O I GAZELA MARZEŃ W KOŃCU SKOŃCZONA :) ALE INNA JESZCZE PIĘKNIEJSZA :D
Zajebisye malowanie👍
ale cudo
Przepiękny motocykl gdyby nie trochę za słaby silnik razem z osą byłyby najpiękniejszymi motocyklami dawnego obozu socjalistycznego.
Silnik pracuje jak możenie dobra robota pozdrawiam serdecznie
Co za piekny okaz BRAWO
Silnik gazeli nie tylko ożebrowaniem cylindra się różni od wsk 175 ale też przełożeniem pierwszego biegu. Gazela ma 10 zębów wsk 11 Co jest super rozwiązaniem bo sie świetnie zbiera i zmiana z 1 na 2 odbywa się na większej prędkości moto i silnika. Mocy jej nie brakuje. Na wale jeszcze jest akumulator kinetyczny też fajna rzecz.
Chwila, chwila, jakie 10 - 11 zębów ? Gdzie niby? :)
Wygląda extra, patent z dostępem do kranika paliwa konstruktorzy przekombinowali, nie jest to motocykl moich marzeń, dawno temu wybrałem MZ TS i ETZ . Szacun za renowacje. Pozdrawiam. P.S. na WSK 125 robiłem prawo jazdy 1983r. 😀
Podoba mi się ale z tymi emblematami to nie wyszła z fabryki fajnie to wygląda ale ilość i typy emblematów roznily się od rocznika 🙂
Słyszałem że potrzebujesz pomocnika do warsztatu 😮😮😮 jak by co to daj znać 😮😮😮 co nie co się znam to może się przydam 😮😮😮
Cudo 😀
Piękny motor bo ciekawy, dziś dla pasjonatów białe kruki, ja miałem gazelę pod nosem oryginalna od nowości za 400 zł nie kupiłem od dziadka kilka domów dalej bo drogo😔
Niemniej. Z relacji świadków , z tamtych czasów, drogie gówno, zapłon bateryjny i awaryjny, światło prosto na zakręcie . Cytuję opinie z czasów ☺️
A może miłóśnicy napiszecie o wiecznie gotujących się akumulatorach ? o braku regulatora ładowania, o tym spieprzonym bateryjnym zapłonie i alternatorze, miałem dwa egzemptarze ,wizualnie spoko ale ciągłe awarie z tym nowatorskim zapłonem, poprawiłem dźwięk montując tłumik z trophy a ostatecznie zamienilem kupując mz z policji z białym bakiem w dość dobrym stanie
Tam nigdy nie było alternatora, była zwykła prądnica 12v i dwa akumulatory :) To nigdy nie działało dobrze. W przypadku tego egzemplarza ten problem nie występuje - zastosowany jest współczesny zapłon CDI o większej wydajności, w tej chwili jest już 1 akumulator 12v, regulator napięcia stabilizuje ładowanie na max 14.7v. Must have jeśli chodzi o jakikolwiek silnik WSK / SHL 175 typu wiatr.
Гарний мотоцикл!
Taki to przejaw ambicji kielczan. Mam wrażenie, że zapierali się rękami i nogami, byle nie zostać na zawsze skojarzeni z produkcją pralek i cystern. Myślę że podołali, jednak SHL kojarzy nam się z motocyklami, a nie z "Franią".
O ile forma jest wspaniała, o tyle realizacja bez sensu. To mógł być piękny turystyczny krążownik, z silnikiem 250-350. A nie taka ogromnie przepłacona pierdziaweczka. Szkoda - A zapowiadało się pięknie. Umieli z godnością zejść ze sceny, nawet jeśli to tylko umiało ładnie wyglądać a nie jeździć. 🤷♂️
Mieliśmy taką gazele super maszyna uczyłem się na niej jeździć No super
Piekny motor.
Jaki olej do wsk 125 mineralny pół syntetyk czy syntetyk co polecasz
Myślałem, ze wjechał filmik z ABCaru :D Gazela Marzen, projekt chyba umarł...
To fakt, już dawno nie pojawił się żaden materiał, a w szczególności dawno nie było nic na temat silnika, na który tak wszyscy czekali. Ciekawe czy kiedyś jeszcze coś pojawi się na ten temat, czy skończą blacharkę i wrzucą "seryjny" silnik.
@@Skinderr Na moje to te opowieści starszego Pana trzeba podzielić na pół i wsadzić między bajki :)))
@@lordwader7547 TEŻ TAK MYŚLĘ :) ale ogólnie pozytywny Pan.
Czy może Pan być uprzejmy i podpowiedzieć ile litrów na 100 paliła wtedy taka maszyna ?
Nie mam pojęcia, nie użytkowałem nigdy takiego motocykla na dłuższych dystansach i nie badałem nigdy tematu spalania tego typu konstrukcji.
@@Skinderr Więc odpowiem. 2,5 litra srednio na 100
Brawo.
Super
Moja młodość super najfajniejsze były zakręty ten słup światła który pojawiał z opóźnieniem i kto pamięta milicjantów na gazelach z drogówki :D
ILE to ma kubików 😮😮😮 ?
Te otwory w osłonach były fabryczne. Zarówno M11 jak i M07 je posiadały.
Wspaniały motor. Mógł być rozwijany ale jak to w Polsce, udupili wszystko.
Ktoś w komentarzu napisał że gazelle z dziewczyną i kuframi jeździł 90 100 na godzinę. Może chociaż on mi uwierzy że jazda dużym Fiatem z 5 biegową skrzynią i silnikiem Poloneza z prędkością 120 140 była całkiem realna dopiero powyżej 150 zaczynał mieć problemy chociaż licznikowe 175 osiągał.
Osłona na łańcuch pokazuje tylko, że kiedyś Polacy potrafili zbudować motocykl z jajem.
Nawet niskoseryjny. On jest wręcz piękny! WSKo mogłyby buty czyścić SHLkom! 😊🎉
Dziadek miał SHL tata 2 Junaki ...wujek Awo Simsons ...kolejny wujek Jawe z wózkiem bocznym ...i gdzies te wszystkie skarby przepadły w mrokach dziejów ... Gazela piękny motocykl z sztywną lampą jak MZ Tropic ...
Pomimo większych gabarytów, zawsze kojarzyło Mi się z Java 50 , damską " pomimo zarysu przodu,a innego tyłu, zawsze będzie Mi się kojarzyć z Java 😛
Piękna
15:37 co ona tak strzela? Za bogata mieszanka?
Czym sie rozni ten silnik od wsk 4 ????????????????
Generalnie zależy od roku produkcji WSK, najbliższym modelom z początku produkcji towarzyszy już inny cylinder - bez "skrzydełek", krótki króciec i podpórka gaźnika, inny wydech, sprzęgło na rolkę 5mm. Później też szły już inne zapłony 12/6v, skrzynie biegów, wygłuszenia, inny wysprzęglik, później jeszcze inne kartery itp. Ogólnie temat rzeka.
Chcesz mieć robotę w niedzielę, kup sobie gazelę. Ładny egzemplarz. Pozdrawiam.
A jak wrażenia z koła zamahowego daje coś czy nie ? Moja czwórka jak ma obciążenie cjofzi opięknie ale jak ma lekko to prycha szarpie chodzi jak sieczkarnia... Wiele ustawień testowałem i nic to nie zmienia ....
Trochę wyrównuje pracę silnika, ale też bez przesady, mocy to nie daje i na pewno nie sprawi, że motocykl przestanie chodzić jak sieczkarnia :)
Moim zdaniem chodzi równiej z kołem zamachowym
@@henryksztacheta8543 zapłon jest dobrze ustawiony kolor świecy ok zapłon mam dci jak ma tylko trochę obciążenia chodzi równiutko wiatr lekko pod górkę A jak ma lekko to chodzi nierówno . Zapłon na czujnik ustawiony na przerywaczy też było tak samo wymiana pegazy n dellorto nic nie zmienia... Taki chyba już urok tego mojego silnika .ze mną na liczniku idzie do 120 bez przesadnego katowania o ile temu liczników można ufać...
@@KrzysztofWaga-bm1ep miałem to samo, też zmieniłem zapłon na CDI i gaźnik na dellorto- nic to nie dalo. Winowajcą okazała się nowa świeca iskra. Założyłem jakiegoś starego championa wygrzebane go z siana i jak ręką odjął. A walczyłem z tym bardzo długo. Nową iskra to gówno produkowane w Chinach.
ta akurat nie jest dobra , pierwsze mialy magneto i te silniki byly dobre do gazeli ten ktory tu jest szarpie i niszczy lancuchy i cala skrzynie , chyba ze jest tam od strony przekladni lancuchowej kolo zamachowe , ktore niekture na poczatku mialy , pozniej producent poszedl w oszczednosci i nie dawal , dobrze ze upadlo to . bo takie badziewie nie powinno wyjechac na drogi
Nie jeden chłopak z tamtych lat ożenił się dzięki takiej Gazeli.
Miałem taką ale nie wytrzymała konfrontacji z autobusem.
Wyślij mi zdjęcia gazeli miałem taką piękna
Kiedyś to mielimy piękne motory, niestety władcy III RP wszystko zaprzepaścili 😢😢😢
Czy ktoś się orientuję ile wyszło egzęplaży gazeli??
19:53 Ale po co robisz te "przegazówki" na wciśniętym sprzęgle podczas hamowania? Sprzęgło wciska się dopiero tuż przed zatrzymaniem, kilka metrów, ale nie kilkaset - to ma sens. W ogóle nie mogę zrozumieć takiej śmiesznej maniery pomrukowania silnikiem u wielu kierujących (także tych w samochodach) - zwłaszcza samouków = np. 19:55 . Tylko nie mów mi, że w ten sposób podajesz olej na tłok, co chroni go przed zatarciem, bo nikt jeszcze tego nie wykazał, nie udowodnił empirycznie.
Lata mijają a Pan Fenix dalej w formie. Podziwiam zawszę ludzi za tak wnikliwa analizę i uwagi dotyczące dodawania gazu podczas jazdy, nieprawidłowego wciskania sprzęgła, hamowania czy wciskania zatapiacza pływaka. Idźcie pojeździć - rowerem, motorowerem czy motocyklem praktykować albo po prostu na spacer - wyjdzie to na zdrowie :)
Czego nikt nie wykazał i nie udowodnił empirycznie ? Że "odciążając" silnik + otwierając przepustnicę dostarczasz większą i świeżą ilość mieszanki do silnika, która obniża temperaturę spalin co jest jednoznaczne z obniżeniem temperatury panującej wewnątrz cylindra?
@@Skinderr No ja wiem, wiele razy słyszałem podobne opinie różnych fachosców. Tylko ilu z nich empirycznie POTWIERDZIŁO swoje rację? Prosta odpowiedź: NIKT!
Tak nawiasem zapytam jeszcze tylko: a co zrobiłeś z tym CIEPŁEM uzyskanym z tych bezsensownych przegazówek? Jak je wykorzystywać? A jak na postoju - takim pokazowym ~ silnik perkocze czasami kilka minut, to nie żal Ci silnika i zmarnowanego paliwa? I takich oraz podobnych "argumentów" można by wyliczać jeszcze jeszcze więcej. Tylko po upowszechniać nieprawdę?
A to nie kopia MZ - TROPHY 😮😮😮 to bardzo podobne motory 😅😅😅
Fajnie
mam Shl 175. ale jednak gazela to jest to.
Nice....
Minister Lewandowski z premierem Bieleckim ZARŻNĘLI polską motoryzację i nie tylko , za co UE nagrodziła ich stosownymi urzędami . Bielecki został dyrektorem EBOR w Londynie a po czteroletniej kadencji- dyrektorem " włoskiego ", wcześniej polskiego Banku PEKAO z gażą 3,5 mln złotych rocznie ...Lewandowski do dziś piastuje fuchę unijnego kasiarza...
Nie mieli co zarżnąć sama się zarżnęła,a tak wogóle wyp.... z polityką.
Gazela w mojej okolicy nie była spotykana bardziej tropik
fajna
Kolega miał gazele cały tydzień ładował a w niedziele wyjechał i znowu to samo raz odpaliła a dwa razy na pych
Dziadek sprzedał taka gazele 20 lat temu za 100 a nowi nabywcy zajechali ja na polach 😢
Tak niestety skończyło całkiem sporo sensowych motocykli... :(
Bardzo dobrze że producent zamontował w motocyklu prędkościomierz do 160 km /h. Pozwalało to w przypadku wznoszenia się motocykla w powietrze nadal dobrze pokazywać szybkość lotu .
Mój woj miał taką w czarnym kolorze zdecydowanie lepiej wyglądała.
Sąsiad miał Gazelę, była czarno szara i matowa. Jak rzeczywistość wtedy.
Gazela motor jedyny w swoim rodzaju.