"remember, no preorders!" Jak chcecie mieć japońskie klimaty to już lepiej kupić Ghost of Tsushima. Gramy Japończykiem i do tego taniej niż w tym starym kotlecie jakim jest AC. Smutne jest to, że gracze będą wspierać taki model biznesowy. To jest po prostu defekacja do własnego gniazda i jeszcze cieszenie się z tego. Idziemy w złym kierunku.
Był jeden taki przypadek i oczywiście musimy nim grać...Każdemu Japonia i samuraj kojarzy się z Japończykiem. O wiele lepszy byłby efekt Yasuke jako postaci pobocznej w świecie gry i jego historią w jakimś rozbudowanym queście. Wyobraźcie sobie że biegniecie samurajem i nagle widzicie pośród ludzi czarnego człowieka. Moim zdaniem byłoby to o wiele fajniejsze niż granie nim jako głównym charakterem.
Wyobrażasz sobie żeby twoja postać była ubrana całą na śnieżnobiała z nożem na plecach wśród ludzi poubieranych na szaro zabijając kogoś a potem 2 metry dalej siadając na ławce była niewidzialna ? A nie czekaj było tak w 1,2, brotherhood i wielu innych ale jakoś wtedy to nie przeszkadzało hmmm ciekawe dlaczego.
@@kocikbioy9682 Zgoda. Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji. Nie lubię wciskania reprezentacji na siłę ale druga strona też niech nie zgrywa takich niewiniątek.
W dodatku nie był samurajem, a niewolnikiem, zabawką dla władcy i spedził tam 15 miesięcy. Przyłapano Ubisoft, że próbuje zmienić historię edytując anglojęzyczny wpis o nim na Wikipedii, by pasowało do ich narracji.
@@ryszardzokowski812 Zgoda zmiany były i to były złe.A Aleksander VI był Templariuszem? A Asasyni byli w IX wieku w Skandynawii i w VIII wieku Japonii? Assasin Creed zawsze mieszało historią.
Szczerze mam nadzieje, że to będzie taka sama finansowa klapa jak ten suicide squad i pewnie tak będzie, a co do preordera to nie wiem jakim trzeba być frajerem żeby kupic przedpremierowo grę od firmy która słynie z gier zjebanych na start
Mi się osobiście wydaje, że taki sam sens ma ta kobita jako killer-wojownik w feudalnej Japonii. Ona powinna działać jako szpieg-zabójca z ukrycia i zabijać wyłącznie za pomocą trucizn, a nie walczyć z wyszkolonymi, ciężkozbrojnymi samurajami... Idealna byłaby dla niej rola kurtyzany zabójcy albo wkradanie się w szeregi służby, zbieranie informacji o potrzebnych do zamachu i potem jego wykonanie albo przekazywanie tych informacji dalej. W feudalnej Japonii kobiety zwykle nie miały za dużo do powiedzenia i często były ignorowane, więc gdyby UBI chciał to mógłby z tego zrobić ciekawą mechanikę i zrobić dwie postaci asasynów o całkowicie odmiennych stylach gry albo jednej postaci używać do zdobywania informacji a drugiej do wykonywania zamachów (np. gdyby Yasuke mógł działać tylko w nocy po uprzednim przygotowaniu terenu przez Naoe to gra mogłaby być naprawdę fajna i zachować przy tym logikę. Niestety takie podejście wymagałoby przemyślanego projektowania poziomów, a to jest trudniejsze niż kopiuj wlej). Inna sprawa, że Asasynii powinni wykorzystywać stroje samurajów jedynie przy kamuflarzu i wcielaniu się w strażników. W epoce Sengoku-jidai każdy obcy wojownik natychmiast ściągnąłby uwagę miejscowych wieśniaków i wojowników, którzy zaalarmowaliby swoich przełożonych. Nie byłoby ważne czy jest biały, czarny czy zielony, ale jak łązi w pełnym pancerzu bez właściwych odznaczeń to jest to bardzo podejrzane.
Brakuje mi tu tematu, jak ktoś przed premierą trailera Asasyna zwandalizował Wikipedię nt Yosuke i to w kilku językach. Zmieniając trochę historię postaci, żeby była mniej niewolnicza.
No też o tym czytałem , że nagle modyfikowane są przypisy . Dla mnie całe to jego samurajowanie jest wyssane z palca może i był taki osobnik w Japonii ale napewno nie był samurajem. A jak był to niech wrzuca jakąś kronikę listy obojętnie autentyczne dowody i fakty bo wycieranie mordy sobie paroma wspominkami o murzynie w Japonii . No i ktoś odleciał na tej Wiki pierwszy obcokrajowiec który został samurajem przykro mi ale pierwszy był Europejczyk . Postać na której swoją powieść pisał autor Shoguna i o Williamie jest bardzo dużo wiadomości , w kronikach opowieściach i tak dalej a nie parę linijek na Wiki i każdy jeden czy to streamer czy you tuber wyciera mordę tym samym postać historyczna Yhmm historia to będzie ta gra bo nie wróżę jej dobrze . Tak samo jak całemu Ubi niech to już jebnie .
@@ney123dziedzic8 A Aleksander VI był Templariuszem? A Asasyni byli w IX wieku w Skandynawii i w VIII wieku Japonii? Assasin Creed zawsze mieszało historią. A co do tego czy Adams był samurajem to też masz w Japonii spory.
@@ney123dziedzic8było odwrotnie. Wandale zmieniali tekst by zrobić z niego niewolnika. W Realu był po prostu ochroniarzem i samurajem i tyle. Tak twierdzą historycy. Nie dzieci z internetu
Chciałbym nadmienić, że w tamtych czasach w Japonii najpierw były nazwisko, a potem imiona, więc właściwe imię Nobunagi to "Oda Nobunaga" (tak, wiem, że to szczegół i nikt nie pytał)
7:10 - nie, nie dostęp na 3 dni wcześniej, a prawowitą premierę, gracze co kupią podstawową grę zagrają trzy dni po premierze. Nie dawajmy sobie narzucać ich narracji o wcześniejszym dostępie.
Ogólnie się zgadzam z tym wciskaniem gier w 3 różnych wersjach. Tylko, że mylisz Season Pass z Battle passem :). Season Pass daje dwa przyszłe dodatki. Tak jak było w Walhalli .
Poza tym oni na stronie mają:Discover The Real History Behind Every Assassin’s Creed Youssef Maguid The Assassin’s Creed franchise has transported players across the globe from one historic time period to another, and if you’ve been paying attention and checking your in-game database, you’ve likely stumbled upon one or two facts that might come in handy on a high-school history test. While each Assassin’s Creed game is heavily inspired and influenced by history, they are still works of fiction; as much as we’d like to believe it, Ezio Auditore never fought against Rodrigo and Cesare Borgia, Edward Kenway never unlocked The Observatory, and the Frye twins never fought the Templars for London’s liberation. Infotmacja o inspirowaniu się postaciami i faktami historycznymi ale i o fikcyjnej pracy jest też w czołówkach gier.
Ciekawe tylko jak wygląda historia Japonii w XIX wieku według lore. Czyli po której stronie stali Assasyni. Czy Reformatorów którzy dali pole do Japonii w II WŚ czy zacofanym stronikom Tokugawy którzy sprowadzili na Japonię naprawdę duże zubożenie
To tak samo jak z serialem "Szogun". Niby wszystko spoko, ale przez to, że obejrzałem wcześniej "Erę Samurajów" to człowiek zdaję sobie sprawę, że to bajki napisane przez Australijczyka.
Yasuke zawsze był dla mnie całkiem fajną ciekawostką z historii Japonii i wykorzystanie go w grze, jest jak najbardziej spoko, pasuje mi to, gorzej tylko z tym skradaniem się i niewyróżnianiem z tłumu, o którym mówisz, jednak w realnym świecie, koleś w metalowej zbroi, który wygląda kompletnie inaczej niż reszta społeczeństwa, będzie się wyróżniał i przede wszystkim będzie go słychać, jednak zbroja to kawał metalu, biegać na dłuższe dystanse albo skakać też w tym będzie stosunkowo ciężko ale ok, pod tym względem AC nigdy nie było realistyczne, przypomnę chociażby chowanie się w sianie przed pościgiem i tutaj według mnie największym problemem nie jest kolor postaci czy realizm, a tworzenie tych edycji specjalnych i dopłacanie kilkudziesięciu % ceny by mieć grę 3 dni wcześniej, to jest naprawdę przegięcie. Taka prawda, jeśli fabuła gry będzie dobra i będzie się opierać na czymś więcej niż "Patrzcie, Yasuke ma inny kolor od reszty, jesteśmy tacy postępowi", to się obroni, jednak to tylko gra, która od początku istnienia serii dość luźno trzymała się faktów, ale raczej martwi mnie to jak wygląda jej przedsprzedaż, na takie coś to ja się nie godzę i wolę przejść znowu, którąś ze starszych części niż dawać zarabiać osobom, które liczą, że ludzie są idiotami i nie potrafią określić czy coś jest warte takiej kwoty
6:08 haha, padłem ze smiechu i nie moge wstac, ale tak rzeczywiscie wyglada gaming w dzisiejszych czasach. Jak wyjdzie cos dobrego pokroju God of War, Elden Ringa czy Baldura to wszyscy wpadaja w zachwyt i zdziwienie ,,jak to, dobra gra?'' smutne te czasy, coraz rzadziej jest w co grac.
A w intrach gier przed planszą tytułowa masz cytat: Inspired by historical events and characters. This work of fiction was designed, developed and produced by a multicultieal team of various religious faiths and beliefs. Z jedynki.
@@spiderdog86 Jak nie dodają w Kingdom Come Deliverance i Ghost of Tsushima to luz. AC zawsze była pod tym względem nie do obrony na za dużo fantastyki tam dozwolono. Ta fajna seria logiczno-historycznie jest stracona od początku. Tamte bez Isu, Valhalli mają logicznie szanse dać odpór.
Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji. Nie lubię wciskania reprezentacji na siłę ale druga strona też niech nie zgrywa takich niewiniątek.
Ciekawe, że w każdej odsłonie w zasadzie grasz tubylcem i przy okazji fikcyjną postacią, ale tu nagle postanowili dać historyczną postać i oczywiście reprezentatywną dla miejsca akcji gry.
Szkoda, że nie zapytali samych Japończyków kogo by chcieli jako głównego bohatera lub wespół bohatera i jakoś wątpię, aby Jasuke był w top5. Szykuje się w samej JPN mocny bojkot.
@@user-nico.ece001 No właśnie bez przesad i u części Japończyków. Co oni robią to innym to i im robić wolno ale zgodzę się że z szacunkiem. Bardzo wybiórczy i oni i cześć graczy jest pod tym względem. Zmienianie historii jest ok ale tylko wtedy jak się nam podoba jest po naszej myśli. A jak już nie to beee. No bez hipokryzji bo to podobnie jak u skrajnych woke. A to tak jednostronnie nie działa.
Yasuke nie był samurajem, i nawet obok niego nie stał miałem rozprawkę na jego temat: Yasuke był rzeczywiście afrykańskim sługą i ochroniarzem na dworze Oda Nobunagi, i bliskim przyjacielem Ody który ze względu na relacje nadał mu przywileje i uczynił go koshō, czyli nosiciela miecza, dostał też posesję by miał gdzie mieszkać, co wyniesienie do takiego statusu nie podobało się przywódcom Ody co zostało udokumentowane ku niezadowoleniu wielu jego głównych generałów, takich jak Akechi Mitsuhide, który miał być obrzydzony widokiem Yasuke i postrzegał go jako nic więcej niż dziką bestię. Nigdy nie brał udziału w ważnych bitwach był przy Odzie, nosił mu miecz, jedyną osobą która stała się Samurajem poza Japonią był William Adams, bogato jest opisany w kronikach Japońskich Fact check : 1 .aby stać się samurajem był szereg warunków do spełnienia, od szkolenia wojskowego po administracyjne itd a przypominam Yasuke był w Japonii nie całe 1.5 roku -.- 2. w tamtym okresie noszenie miecza nie oznaczało bycie samurajem, noszenie 2 mieczy było statusem samuraja i zostało to w końcu wpisane w kulturę w okresie Edo. 3. Lord mógł awansować kogoś na samuraja TYLKO z specjalne zasługi, i przechodził wtedy ceremonię, niestety nigdzie w kronikach tego nie ma jak i nie miał żadnych zasług. 4. dostał posesję by miał gdzie mieszkać, Samuraj otrzymywał ziemię by się osiedlić, 5. był koshō i należał do struktury samurajów ale samurajem nie był, fakt dość często mylony przez ludzi.
18 dolarow za miesiac 130 dolarow za gre z tym samym jakby ile wy chcecie w to grac bez problemu mozna gre przejsc w 2 tygodnie a zobaczeniem wszystkiego miesiac to wystarczajaco wiec szczerze ta subskrybcja wydaje sie najlepsza opcja
A więc czekasz na AC w Japonii, więc dają czarnego BO PRZECIEŻ BYŁ... Na prawdę, liczę na to, że Ubisoft za te durne usprawiedliwianie ceny S&B, za "AAAA" i na kolanie robionych gier w końcu się zamknie... a nie, ludzie już kupują grę, której nawet gameplayu nie widzieli za 100$
Mało tego Zakony Asasynów i Templariuszy były w czasach i miejscach gdzie być nie mogły. Asasyni w IX wiecznej i VIII wiecznej Norwegii i Japonii też byli i co wtedy to nie raziło? Przegięci woke to jedno ale przegięcie części fanów też istnieje wbrew broniącym ich youtuberom i ci gracze dorzucają wokiwcom paliwa do ognia. Bo czarny Yasuke wadzi jako niezgodność historyczna ale Asasyni w VII wiecznej Norwegii to już nie? Z całym szacunkiem Gotri. Ale wielu graczy i youtuberów jest tu wybiórczych nie wszyscy ale sporo. Taak jak ci z woke Realia historyczne są dobre jak im pasują. Obu stronom a prawda leży w kupie. A to nie jest Kingdom Come Deliverance czy Centurion gdzie twórcy postawili jasne granice przed woke mogą się bronic. AC nie za bardzo. Za dużo fantastyki dali. Ale graczom ma to się prawo nie podobać ale niech powiedzą to jasno a nie bajają i naginaniu historii gdy sami to tolerują gdy im wygodnie. Z całym szacunkiem Gotri. I dlatego ja np KCD będę bronił ale AC mimo że lubię to nie. Nie ma czego.
Bardziej razi to że nigdy nie chodziliśmy postacianhistoryczna a tutaj akurat zrobili wyjątek tylko po to by protagonista był czarnoskóry tym bardziej że druga protagonista jest zmyślona. Jakby we freedom cry dali białego bohatera też by był dym a przecież biali Niewolnicy też byli
@@DrapieZdrapki A był dym o białego Samuraja w Nioh? Nie było. A też japońscy historycy kłodą się czy na pewno Tokugawa dał mu tytuł Samuraja. Raczej tak ale są tam tacy którzy piszą ale to jest jeszcze do udowodnienia. Zgoda trochę to razi ale w AC tyle już przy historii mieszano że to reduta nie do obrony. KCD to co innego.
Moim zdaniem najlepszą opcją byłoby wypuszczenie DLC z Yasuke. Natomiast sam wątek grania samurajem już mocno koliduje z głównym założeniem asasyna. Ninja sto razy lepiej pasuje do skrytobójcy. Ale cóż, i tak nie pogram na moim złomku.
Ostatni Assassins jakiego kupiłem to była valhala i to pod koniec zeszłego roku nie przeszedłem nawet przez zwiastun i dałem sobie spokój😢 byłem dużym fanem The Davison 1 i 2 i boję (bo pracują wreszcie nad częścią trzecia) co tam na nas czeka🫣 doczekaliśmy czasów gdzie bycie osoba biała ,hetero i nie identyfikującą się jako żółw z Galapagos albo Marsjanin zaczyna być uważane za bycie dziwnym
"Ubisoft odleciał" bo jako jedną z głównych postaci postać historyczną…Bruh Bo jak dobrze wiemy jabłko edenu jako dojebany artefakt też kiedyś istniał, z kolei papież z ACII znał karate.
Mógłby być jakąś postacią poboczną, sojusznikiem przewijającym się gdzieś w questach czy DLC, ale jakoś nie widzę dwumetrowego "afrojapończyka" działającego w ukryciu wśród mających po metr pięćdziesiąt Japończyków. Trylogia z Ezio jednak na zawsze w serduszku i cieszę się trochę, że nie przeszłam żadnej części po Rogue... Fantastyka fantastyką, ale logika to już leży i kwiczy.
@@Artur0040 Bardzo wybiórczo przedstawia te kwestie. Nie podaje że świetna seria AC była na bakier z historią już nie raz. Tam masz nawet Asasynow w VII Norwegii zapytaj się jakiegokolwiek historyka od średniowiecza jak to jest (nie) realne.
Tu nie chodzi o poglądy polityczne, tu chodzi przede wszystkim o to jak wygląda preorder, jeśli fabuła gry jest dobra, to ona się obroni niezależnie od tego jaki kolor ma główny bohater
Zgoda ale i radykalni fani nie rozumieją że nie wybroni się odwoływaniem do rzetelności historycznej gry z asasynami wojującymi na pięści z papieżami. Wiele innych gier, tak tej serii już nie.
"Wyższe wersje to splunięcie na gracza". No tak, dostajemy grę, do niej dostaniemy dostęp do 2 dodatków (które i tak będą kosztować po 100 zł jeden + 3 dni wcześniej [głupota]). Jeśli dodatki będą takie jak te do odyseji i valhalli to dostajemy mega dużo rzeczy relatywnie tanio. W wyższej wersji dostajemy też nieco więcej fajnych rzeczy... Oh jak mnie wkurza narzekanie dla narzekania...
Dla mnie rzadki przypadek, gdzie użycie takiej postaci w oczy nie boli. To po prostu jakaś tam gra luźno interpretująca historie. Co jak co, wybrali kogoś na swój sposób wyjątkowego dla historii tego kraju, rzeczywiście istniejącego i nawet ramy czasowe się mniej więcej zgadzają. Takie decyzje nie budzą żadnych zastrzeżeń, bo nikt tutaj nie zgwałcił logiki.
Zwłaszcza ze w tej serii dobrej ale jednak mocno rozmijającej się z historią logika historyczna zawsze kulała. Ja też nie lubię wciskania polityki na siłę ale płacze części graczy że zniszczono im realizm historyczny w wypadku tej serii to jest śmieszne, niezależnie id kwestii politycznych.
Zanim zaczniemy narzekać o wykonanie, to zobaczymy jak to wyjdzie bo Yasuke nie jest asasynem, jego opis sugeruje bardziej jako wojownika a nie skrytobójce.
@@domine88523 Ta, bo ten Murzyn Wojownik tam był i historycznie faktycznie brakuje dowodów na to czy był pełnoprawnym samurajem ale na pewno był wojownikiem. Poza tym to daje furtkę do ciekawej historii, z perspektywy osoby która nie była szanowana przez wzgląd na kolor skóry czyli coś co utrzymuje się do dziś. Lubię takie postacie, szczególnie jak są prowadzone w sposób, że odpłacają się tym co sami dostali od społeczeństwa. Do tego dochodzi jeszcze fakt że kurwa serio? Taki ból dupy że gramy Yasuke który nie wiadomo czy był pełnoprawnym samurajem u nas w grze gdzie ZAWSZE była informacja że gra jest oparta na realiach historycznych a nie jej pełnym odźwierciedleniem. Co widać na paru przykładach z historii, przeplataniu postaci historycznych do wątku asasynów czy kurwa samym faktem że jakaś kosmiczna cywilizacja stworzyła ludzi XD
Hejtowanie ubisoftu bo wyciągnął Yasuke, jest dla mnie obrzydliwe. Mamy assasin's creed odyssey gdzie widzimy atlantydę, mamy AC 2 i Brotherhood gdzie mamy papieża który ma magiczne Jabłko. Czepiamy się tego, że ubisoft wykorzystał historyczną postać by pokazać "różnorodność". Ja grę kupię bo uwielbiam Valhalle, uwielbiam Odyseje, uwielbiam Origins (mam nadzieje żę nowy AC będzie w tych klimatach) uwielbiam też Mirage.. Gracze to obecnie najbardziej toksyczna grupa społeczna, chciałem tworzyć gry, ale nie ma sensu tworzyć gier dla takiej społeczności.
Taki smieszny fakt ze Ubisoft pozwala stworzyc Assassins Creed Jade z chinskim chlopem ale Shadows musi miec czarnego albo maja jakis beef z Japoncami lub po prostu trafil sie gowniany zespol jak z Wiedzminem od Netflixa
przecież Chińczycy to im zrobili by z dupy jesień średniowiecza, jak by wstawili im melaninododtaniego do ich kultury. Z Japończykami zachód walczy, bo wie że ich gry to poprawnościowe polityczne bagno, w które Japończycy się nie bawią i próbują przejąć rynek growy w Europie i częściowo na zachodzie. A Mao Zedongow się po prostu boją.
@@Iwo_Z_Belhaven Chińczycy sami mają swój rasizm. A Japończycy wielokrotnie w swoich mangach zmieniali historie i wątki kulturowe wielu innych krajów w tym i europejskich. W większości wypadków mistrzowsko ale jednak. Więc trudno im się bronić.
Byku ale seria assassin's Creed to nie książka do historii w każdej serii naginali fakty historyczne. W twoich ulubionych odsłonach z Ezio kolegowałeś się z Da Vinci i walczyłeś z papieżem xd
No właśnie. Mało tego Zakony Asasynów i Templariuszy były w czasach i miejscach gdzie być nie mogły. Asasyni w IX wiecznej i VIII wiecznej Norwegii i Japonii też byli i co wtedy to nie raziło? Przegięci woke to jedno ale przegięcie części fanów też istnieje wbrew broniącym ich youtuberom i ci gracze dorzucają wokiwcom paliwa do ognia. Bo czarny Yasuke wadzi jako niezgodność historyczna ale Asasyni w VII wiecznej Norwegii to już nie? Z całym szacunkiem Gotri. Ale wielu graczy i youtubrów jest tu wybiórczych ni wszyscy ale sporo. Realia historyczne są dobre jak im pasują. A tonie jest Kingdom Come Deliverance czy Centurion gdzie twórcy postawili jasne granice przed woke mogą się bronic. AC nie za bardzo. Za dużo fantastyki dali. Ale graczom ma t9on się prawo nie podobać ale niech powiedzą to jasno a nie bajają i naginaniu historii gdy sami to tolerują gdy im wygodnie. Z całym szacunkiem Gotri. I dlatego ja np KCD będę bronił ale AC mimo że lubię to nie. Nie ma czego.
Ja tam zawsze gram w assassin ezio colection, black flag, assassin creed 3. Najlepsze gry jak dla mnie. Teraz niestety ta firma robi najgorsze gry lub które są nudne teraz. Wogule to nie przypomina assasina te stare odsłony, tylko jakiś rpg, jakieś drzewka po co to i mam wrażenie że popsuli walke w nowych tak jak by postać robiła te same 3 ataki jeżeli chodzi o te brutalne pokonania to kiepsko wygloda w nowych a w starych tak dobrze. I chyba im się popsuła wspinaczka
Nie, Yasuke był giermkiem a nie żadnym samurajem. W tamtym czasie Samurajowie byli już wywodzącą się z klasy wojowników szlachtą a Yasuke służył jedynie do zabawiania Nobunagi. Gracze od lat prosili o Assassin's Creed'a rozgrywającego się w Feudalnej Japonii i zamiast dobrej gry o JAPOŃSKICH asasynach dostali dostali Afroamerykańskiego giermka którego twórcy gry postanowili zakłamać historię i nazwali nadwornego klauna Samurajem. Aż zaczynam mieć nadzieję że za takie występki Ubisoft zbankrutuje a seria AC trafi do twórców którzy bardziej niż poprawnością polityczną/zakłamywaniem historii będą skupiać się na tworzniu po prostu dobrych gier. A dla wzystkich chcących pograć w dobrego ,,Asasyna" w japoni polecam Ghost of Tsushima.
@@janmos5178 ,,Rozrywka" która w najdroższej wersji kosztuje 539,90 a w najtańszej 289,90 (Na PC) powinna spełniać chociaż minimalne wymagania. A skąd miałeś asasynów w USA, We włoszech czy którymkolwiek innym kraju? A co do ,,niezdrowości" (Chyba tak to mogę napisać) to uważam że równie niezdrowym jest wpychanie WOKE przekazu we wszystkie miejsca i platformy zapewniające rozrywkę. Uważam również że równie niezdrowe jest zakłamywanie historii i pomijanie pięknej Kultury i Historii NAPISANEJ I STWORZONEJ przez Japończyków na przestrzeni wieków tylko po to by właśnie ten przekaz WOKE tam wrzucić. (PS. Bardzo się cieszę że wolałeś zacząć dyskusję zamiast kłótni więc wiedz że masz za to propsik Sigmo💪)
@@jestemOtakuPlayer No właśnie o tym mówię oni nie są realniejsi ci Asasdyni niż Yasukę ale to graczom nie wadzi. Ma prawo tylko wtedy argumenty historyczne nie działają i na ich korzyść. Japońska historia jest u nas znana, jest NioH , Ghost of Tsushima. Jak oni w mangach i anime bawili się zachodnią to i zachodni mogą byle dobrze. Też dzięki za dyskusję.
Moim zdaniem umiesczajac czarnoskórego jako samuraja, to klnie jest chęć spodobania się pewnym ludziom, a raczej zagranie na nosie całej społeczności, całej mam na myśli wszystkich ludzi pochodzących z Japonii, jako że oni nie ulegają żadnym naciskom kolorowych i szanują historie i swoją kulturę. Bardzo chciałbym żeby ta gra okazała się klapą, na prawde liczyłem że to będzie cos niesamowitego, ale to już przechodzi ludzkie pojęcie, chcą czarnoskórych, niech stworzą Asasyna w Afryce (a zapomniałem, w czarnej Afryce nie było rozwiniętej cywilizacji do czasów kolonizacji), sam lubię Asasynów, choć ostatni w jaki grałem to Origin.
A Asasyni to istnieli w średniowiecznej Norwegii i Japonii bo i tam są według serii gier? Japończycy pytali się Europę czy mogą zmieniać liczne wątki w jej historii i kulturze w mangach?
Prawda jest taka ze oni chceli byc jak najbardziej politycznie poprawni, wiec wprowadzili czarnoskorego w Japonii, nie podoba mi sie ten kierunek. Czarnoskore elfy w Warcrafcie, czarnoskory Achilles, czarnoskory hobbit w Pierscieniach itd. moglbym jeszcze wymieniac. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, ale jest to mega dla mnie smieszne i dziwne, no i jest coraz z tym gorzej, dochodzi do absurdalnego poziomu.
Mnie też ale akurat AC nie jest wbrew pozorom ultra wierne historycznie. Wbrew złudzeniom fanów. Achillesa wybronisz AC to od początku stracona reduta.
Czekam na okres około pół roku po premierze jak pojawią sie pierwsze materiały ze statykami pokazującymi ile osób grało procentowo tą japonką czy samurajem XD zakładam że nikt nie będzie grać tym samurajem XD
Wciskania woke na siłę nie lubię ale też niech część graczy i yotutuberów nie wciska mi kitu że im chodzi o wiarygodność historyczną w serii gier zawsze będącej z nią na bakier wbrew złudzeniom części graczy. Yasuke tak samo może być niestety samurajem w okresie Sengoku jak jak Ezio może walczyć karatę z Aleksandrem VI jako Wielkim Mistrzem Zakonu Templariuszy którym nie był. I jak mogli w IX wieku istnieć norwescy Asasyni. Czy w ogóle wikińscy. To nie Ghost of Tsushima gdzie mamy tylko Mongołów i Japończyków bez działających w ukryciu na wyspie Franciszkanów rywalizujących z klasztorem Shaolin o pilota z statku Vegety. Którzy w 1865 zastrzelą Lincolna jako Tajnego Iluminata V klasy. A on dzięki Artefaktowi kosmitów przeżyje i jako sklonowani bracia Wright wynajdzie samolot w 1910.
@@janmos5178 ciekawe tylko czemu nie ma części w starożytnym Rzymie do tej pory? Tam to dopiero Ubisoft razem ze Sweet Baby Inc. mieliby możliwość do popisania się. Mogliby wszystkie nacje dać i lgbtq+ i zgadzało by sie historycznie.
@@Katylina77 Ale powiem ci że KCD będe bronił. Tam autorzy postawili granice. Seria jest bardziej realniejsza i woke w ogóle tam nie pasuje. Ale AC nie jest taka. I tego fani i łowcy woke nie widzą lub nie chcą. Pisałem już zresztą o tym.
@@janmos5178 wszyscy lewicowi aktywiści byliby tą inkluzywnoscią zachwyceni a krytycy postępowej teraźniejszości nie mieliby argumentów przeciw. Rzym był kosmopolityczny. Wniosek jest jeden mają to w Ubisoft w dupie chodzi o wciskanie wszędzie murzynów.
Nie oszukujmy się, zrobili murzyna mc, tylko dla tego żeby nabić punktów u wykolejeńców, którzy nawet ich gier nie kupują. Mi to tam nie przeszkadza, bo ogólnie mam tą serie w dupie, więc będę jedynie sobie obserwował jak to się tam dalej potoczy.
A jeżeli idzie o logikę i zgodność historyczną to odlatywali już od 2007 ale jak nie było murzyna to graczom to nie przeszkadzało. Woke to jedno, fanatyzm części graczy i ich mała wiedza historyczna to drugie.
Trzeba pogratulować świetnej roboty aktywistów przez których jakakolwiek postać czarnoskóra LGBT itp jest odrazu odbierana negatywnie przez gracza XD Zrobienie gry z Yasuke jako protagiem ma moim zdaniem potencjał jednak nie w assasynach.
@@pansebastian2148 Części graczy. Akurat AC choć to świetna seria wbrew złudzeniom graczy jest bardzo nie historyczna. I stwierdzanie przez nich że Yasukę nie bił samurajem. W serii gdzie Aleksander VI walczył na pięści z Ezio i był Wielkim Mistrzem Templariuszy? Tu kwestia wiarygodności historycznej lezy od początku.
@@janmos5178 Jeśli ktoś myśli że gra komputerowa jest źródłem historycznym to jest idiotą. Chodziło mi bardziej o to że Yasuke byłby ciekawym prtagonistą ale jakoś do assasynów mi nie pasuje.
@@IwonaKlich Zgoda. Ja nie odmawiam graczom prawa do krytyki i do nie kupowania tych gier. Ale niech ta krytyka będzie rzeczową w większości nie jest gdy piszą o historii w tej mocno ahistorycznej serii gier. Fajnej ale na bakier z Panną Klio.
Yosuke byłby spoko gdyby było wytłumaczone że on przybył do Japonii aby pomóc japońskim asasynów pokonać templariuszy i byłby on ich agentem w pałacu oraz mentorem głównego bohatera który by go szkolił na asasyna
A gdzie ty miałeś Asasynów Japonii? Nie mówię o Ninja. Ta rzekoma nie historyczność Yasuke ci wadzi a to że japońskich asasynów poza Ninja nie było i nie mogło być to już nie? I o tej wybiórczości w realiach historycznych obrońcy gry piszą. To samo z Templariuszami. Jeżeli ci byli w Japonii nawet według gry to Yasuke może tam nawet Szogunem zostać.
@@janmos5178 chłopie w Chinach miałeś asasynów przed shadows nawet jedna z nich przybyła do Włoch po rady od Ezio w Mongolii ich miałeś ogólnie asasyni w Azji byli już za czasów Altaira bardzo prawdopodobne że on sam założył najpierw bractwo w Mongolii a następnie ktoś z tamtąd założył w Chinach do czasu wyjścia AC Origins nie wiedzieliśmy kto założył bractwo asasynów we Włoszech z chin do Japonii jest rzut beretem nie musimy wiedzieć czy tam bractwo było już czy nie nie problem to wytłumaczyć nawet jak ci nie pasuje opcja z istniejącym bractwem asasynów w Japonii równie dobrze Yosuke mógł przypłynąć tam z Afryki aby tam właśnie założyć bractwo i być ważną postacią dla głównego bohatera i tu masz kolejny fajny pomysł na kolejną odsłonę asasyna która by się się działa w Afryce i Yosuke mógłby być głównym bohaterem
@@outsider1525 Dobrze tylko że przy takiej fikcji w grach jaką opisałeś to Yasukę noże być i szogunem. To wbrew mniemaniu graczy seria gier oparta na mieszance fikcji z historią skoro może być bractwo w Chinach i mogą być Isu to tu Yasuke może być w Japonii a Nobunaga może być Cesarzem Rzymskim. Po prostu argumenty graczy ze historycznej wiarygodności nie mają tu sensu i są wybiórcze. A pomysł owszem niezły.
@@janmos5178 mają rację da Vinci machiny latające projektował czy stworzył tego nie wiemy czołgi też projektował czy stworzył tego nie wiemy tu jest nagięcie faktu że w AC da Vinci takie pojazdy budował i one funkcjonowały a dlaczego później ich nie używano bo Ezio zniszczył po nich ślady na polecenie właśnie da vinciego nikt o nich nie wiedział,Machiavelli też nie jest w 100% odwzorowany ale trzyma się ram historycznych i tego kim był np w AC brotherhood Machiavelli szanuje Borgiów w rzeczywistości też tak było baa nawet ich popierał w trójce masz pełno postaci które są bardzo dobrze odwzorowane z lekkim naginaniem faktów na potrzeby lore serii i konfliktu asasynów z templariuszami ja do niego nic nie mam ale wkurwia mnie już ta cała lewacka propaganda i próba okłamywania historii bo Japończycy szczególnie z szesnastego wieku byli mocno hermetyczną społecznością trzymająca się mocno swoich tradycji i byli i są mocno nietolerancyjnym narodem i nie wierzę poprostu że pozwolili by aby ktoś obcy był samurajem w rzeczywistości wedle wielu podań był on traktowany jak zwierzątko on nosił tylko miecz był coś w rodzaju naszego europejskiego giermka a podczas próby zamordowania nagabury uciekł nawet mu nie próbował pomóc a ludzie którzy twierdzą że samurajowie wtedy nie byli sprecyzowanii tak dobrze i każdy kto nosił miecz mógł być samurajem nie mają racji ghost of tsushima dzieje się mniej więcej w roku 1200 gdzie masz mocno podkreślone kim byli samurajowie jak wyglądało zostanie samurajem jak ogólnie wyglądała ta kasta komu służyli itd asasyn nigdy nie naginał aż tak faktów o postaciach historycznych a na pewno nie zmieniając ich roli w świecie ktoś był politykiem był politykiem ktoś był władcą był władcą wiele rzeczy w asasynie to poprostu dopisanie pewnych zasług asasynom lub templariuszom którzy w sekrecie ze sobą walczyły w ukryciu przed światem dlaczego np do Adewale nikt nie ma problemu czemu każdy go lubi ? bo pasuje idealnie do czasu i miejsca w świecie dodając mu większej głębi tego że to on uwalniał niewolników Yosuke jako drugoplanowa postać jak najbardziej z miłą chęcią nawet danie mu zasług założenia bractwa misje z wtopienie się w samurajów oczywiście zasłaniając twarz żeby nikt go nie wykrył super sposób na infitracje danego miejsca podobna do AC revelation gdzie to Ezio incognito był przebrany za żołnierza a później po shadows bez problemu można stworzyć asasyna z Yosuke jako głównym bohaterem tym że w Afryce i tam by niszczył wpływy templariuszy zabijał handlarzy niewolników uwalniał niewolników itd
@@janmos5178 ciężko mi to opisać i wyjaśnić wszystko bo tego jest dużo i na szybko często coś może być niezrozumiałe i chaotycznie napisane w dużym skrócie zgadzam się z autorem filmu jak i z oburzonymi ludźmi nie mówię tu o tych typowych rasistach a o osobach znających się na historii i kulturze danego narodu
Samo umieszczanie samuraja jako członka bractwa skrytobójców jest naciągane bo to nie ten styl walki. Shiobi to taki "typowy" japoński asasyn ale nie samuraj. A ci jeszcze dali jedynego czarnoskórego w całym kraju 🤦🤣 Ciekawe jak on ma wtapiać sie w tłum i nie wyróżniać?🤔😂
Następny assassin będzie nosił nazwę „yellow” będziesz grał Azjatą który został Indianinem i opowiada się po stronie Indian walcząc z białymi o ich ziemię…. Obecnie to co prezentują nam wielkie korpo gier to gówno pomalowane na złoto już nawet w papierek nie pakują! A duża część graczy to gówno weźmie z sentymentu do jego ulubionego tytułu bądź zaślepiona opinią „pseudo recenzentów” gier którzy ledwo co potrafią grę uruchomić
Odnośnie Yasuke, to jest tak jak by zrobić historię o wielbłądzie Jagiełły, zrobić z niego przekoksa, niesamowitego Wierzchowca, a prawda jest taka że tak jak nasz "samuraj" istniał, był kaprysem i tyle. A Ubishit tym napluł na ten niesamowity okres Japonii, i na nich samych pokazując, że są największymi rasistami. No ale tak jest jak się zatrudnia jako naczelnego historyka i konsultanta, babe której jedyna twórczość to kontakty seksualne między mnichami a nieletnimi xD. Dobrze że mamy ghost of tsushime, a jeśli to prawda ze ma zostać zapowiedziana czesc druga, to tym bsrdziej podziwiam ze ktokolwiek wesprze tych....nie bede brzydko mówił, kupując tą farse.
Bujda. W AC możesz go zrobić nawet Szogunem bo był tam papież który znał karate. I większość fanów gry krytykujących Yasukę nie chce przyjąć tej prawdy do wiadomości. RUclipsrów też. W Ghost of Tsushima może się bronić bo pomimo wpadek dzieje się w określonej epoce i nie ma tam SF. Yasuke tam nie wsadzisz. a propos Roża Wersalu to też woke? Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji
@@janmos5178 XD tak tak, bujda, przywołując jeden przykład Borgii, gdzie całą ta część była odklejona od rzeczywistości. Oczywiście wszystko bujda, a później jeszcze bardziej rozdziewajmy dupę przed zachodem, przyjmując wszystko jak leci NO BO PRZECIEŻ BUJDA 🤡🤡
@@janmos5178 Słuchaj, chcesz to sobie kupuj tą grę, nawet trzep do tego arbuza ile wlezie. Nie zmienia to faktu że kultura Japonii właśnie została opluta w imię jednostronnej, chorej, obrzydliwej i już irytującej poprawności politycznej. Ja do tego interesuje nie mam zamiaru przeznaczy nawet grosza, ale i tak będę jechał po tej produkcji i po tym, jak historia jest zakłamywana, i jak ewidentnie próbuje się naginać historie pod swoje dyktando. Bo takich akcji będzie tylko więcej. A przywoływanie Borgii jako próba usprawiedliwiania ich ostatnimi czasy chorych pomysłów, jest chyba najbardziej leniwą próbą obrony tego tytułu.
@@Iwo_Z_Belhaven Fige a nie została opluta. Idąc tym torem i nie broniąc woke Francuzi mają się czepiać Ryoko Ikedy za to że ich opluła i zmieniła im historię w Róży Wersalu dając tam żeńskiego dowódce Lady Oscar? Grecy za fikcyjnego Japończyka Tenmę ale w XVIII wiecznej greckiej świątyni? W dalszych Saint Seiya? Zmianie historii Ameryki w Code Geass? Naucz się najpierw gdzie historia jest naprawdę zakłamywana a ta seria gier też ostro się z nią bawiła. Bo inaczej walczysz z woke tak że strzelasz po swoich. Japończycy także. I wokowcy śmieją się niestety z krytyków Yasukę przypominając całą masę fikcji w AC. Z papieżem bijącym się na pięści, Asasynami w VII w Norwegii i Japonii z VIII. Padają tam argumenty że gamerom zmiany w historii nie przeszkadzają dopóki są im wygodne.Bronic się i walczyć trzeba umieć. Od wam podobnych część konserwatywnych nawet obrońców dostaje po nogach bo tego nie umiecie.
Moim zdaniem dużo lepiej by wypadł Yasuke jako ciekawostka, przyjaciel protagonistów, postać drugoplanowa która mogła by dawać graczowi misje i tak samo się w nich pojawiać. Ale niestety żyjemy w czasach wymuszonej poprawności politycznej i ogólnej patologii kulturowej czego jest przykładem Sweetbaby i jego udziały w Ubisoft i nie tylko. Może kiedyś odbije się to im czkawką ale wszystko zależy od nas graczy i to na ile będziemy dawać się dymać wydawcom/twórcom gier. Świetny materiał ❤
Pamiętajmy, że seria Assassin's Creed NIE JEST i nigdy nie była grą historyczną, to jest gra SF bazująca na historycznych okresach i wydarzeniach ale tylko bazująca bo zawsze przetwarzała tę historię na potrzeby lore świata przedstawionego. W serii już na początku mamy futurystyczną maszynę, Animusa, która odczytuje z DNA pamięć przodków, w których można się wcielić aby przeżyć ich wspomnienia, do tego szukaliśmy Boskiego artefaktu, niejakiego Jabłka Adama. Potem artefaktów było więcej, byli Kosmiczna Pradawna Cywilizacja i walczyliśmy z Papieżem ;) Od czasów Origins doszła też mitologia, najpierw Egipska, potem Grecka i Nordycka, ne można więc mówić o serii AC jak o grze stricte historycznej. Jeżeli Yasuke był postacią historyczną to dlaczego nie można Go wykorzystać w grze? Mamy wiele gier o Samurajach i o Ninja, gdyby był to kolejny typowy Samuraj to też byłyby narzekania, że znowu to samo, ze odgrzewany kotlet, itp. Poza tym, główną bohaterką gry jest Naoe, Shinobi, Yasuke traktuję jako bohatera pomocniczego. Podział na dwóch bohaterów z różnym stylem rozgrywki to dobry wybór, w Valhalli był ten dysonans, że gramy postawnym Wikingiem, który ma być zwinnym i cichym asasynem, tutaj tego problemu nie będzie bo Asasynem będzie Naoe a Yasuke będzie preferował walkę w zwarciu. Wracając jeszcze do zgodności historycznej to wychwalany Ghost of Tsushima też ma wiele błędów, nieścisłości i przekłamań: zbroje i miecze ukazane w grze nie występowały podczas historycznego najazdu Mongołów na Japonię, nie było też haiku a i wszystkie lokacje z gry nie istniały historycznie na wyspie i zostały przeniesione z innych regionów Japonii.
I o to właśnie chodzi. Ale wiesz Ghost of Tsushima może się bronić bo pomimo wpadek dzieje się w określonej epoce i nie ma tam SF. Yasuke tam nie wsadzisz. Ale w AC możesz go zrobić nawet Szogunem bo był tam papież który znał karate. I większość fanów gry krytykujących Yasukę nie chce przyjąć tej prawdy do wiadomości. RUclipsrów też.
@@janmos5178 Yasuke jest idealnym bohaterem dla serii AC bo choć jest On postacią historyczną to niewiele o nim wiadomo i w pewnym momencie znika on z kart historii, więc bez problemu można go połączyć z fikcyjnym Bractwem Asasynów.
@@lis222222 Ale fanom jak widzisz to wadzi. Yasuke im wadzi ale nie to że Asasynów po 1256 jako Asasynów już nigdzie nie było. Yasuke być nie może ale Asasyni w Norwegii i W Japonii mogą być. Hipokryzja pełną gębą jak u skrajnych woke.
@@janmos5178 Niektórzy myślą, że asasyni wywodzą się od shinobi a przecież historycznie był to odłam islamskich fundamentalistów, więc nie mieli oni żadnego związku z Japonią ;)
@@janmos5178ciężko poczuć immersję w świecie Japonii jak grasz murzynem po prostu. To chyba oczywiste i nie rozumiem jak takim internetowym erudytom jak wy umknął tak oczywisty fakt. Zwłaszcza że jest to assasyn na którego czekał każdy. Japonia kojarzy się z ninja i od czasów ezio ludzie już czekali na Japonię. Wrzucenie tu murzyna jest cringem stulecia. Oczywiście chodzi również o fakt że na naszych oczach dzieje się coś dziwnego czego ludzie próbują nie zauważać. Zdajesz sobie sprawę że zmiana postaci na czarne przez ostatnie nabrała rozmiarów spisku? Nie starczy mi miejsca w komentarzu na pelną listę ale pomijając już WSZYSTKIE nowe bajki Disneya, WSZYSTKIE nowe seriale na jakiej kolwiek platformie , większość nowych produkcji gdziekolwiek oraz filmow dokumentalnych i historycznych jako wisienka na torcie masz jeszcze gry. Z jakiegoś chorego powodu dosłownie każda medialna forma zostaje konwertowana na czarnych ludzi jakby dosłownie ktoś chciał zmienić całą historię. Jedyne czego jeszcze nie zrobili to nie weszli nam do domów nie pomalowali nas czarną farbą i nie wmówili nam że zawsze byliśmy czarni... Jeśli nie rozumiesz skali problemu radzę zrobić dogłębny research. Bo nie mówimy o jednym, dwóch albo nawet dziesięciu produkcjach lecz prawie o KAZDEJ WYCHODZACEJ PRODUKCJI. Dalej nie rozumiesz w czym jest problem?
dziwie sie, ze ten samuraj jest meżczyzną bo to przecież jakieś szalenstwo nie poprawnosci politycznej ze nie jest niebinarna kobietą utożsaiającej się jako ono
Metatron zrobił dobrą analizę tematu. Nie oszukujmy się też, tu chodzi o politykę chorych psychicznie woków i jakiekolwiek inne tłumaczenie jest obrazą dla inteligencji.
I nie napisał jednoznacznego potępienia. Zapewne wike tylko że akurat mamy też garstkę gameowych i japońskich fanatyków gadających o wiarygodności historycznej w serii gier. Gdzie masz quasi kosmiczną rasę Isu, twórców ludzkości. Zakony Templariuszy i Asasynów w czasach i miejscach znacznie dłuższych i liczniejszych niż to było w rzeczywistości i to w sposób nie możliwych. Np norwescy asasyni z VII i japońscy z VIII wieku są o momenty w Valhalli i Svartalheimie. I byli tacy którzy i u niego wspominali o ahistoryczności tej serii gier. I o tym jak Japończycy grzebali przy historii innych.
@@janmos5178 Nie wiem czy mówimy o tej samej osobie... "we know exactly why they're doing it and they're not doing it for creative freedom, they're doing it for dei, inclusivity..." a jeśli znasz opinie Metatrona, to wiesz co myśli o woku.
@@MrVilgefortz Zgoda Tylko że on mówił to o motywacji a z tym się nie spieram. Ale nie zaprzeczył na 100% historyczności i statusowi Yasukę bo nie mógł. Choć i statusu Samuraja nie potwierdził był bardziej na nie.W samej Japonii są spory w tym temacie. Tylko że tu mówimy o serii gier gdzie masz bitkę Ezio z Papieżem Aleksandrem VI noszącym tytuł Wielkiego Mistrza Templariuszy którym nie był i gdzie masz rasę Isu i gdzie masz Asasynów w IX wiecznej Norwegii. To obrońcy Yasukę i to nie sami woke mówią o wybiórczości takich graczy i krytyków jeśli idzie o rzekoma wierność historyczną w tych grach. Że widzą tą wierność tam gdzie jest im to wygodne A AC zawsze stała tu słabo wbrew graczom. To nie Ghost of Tsushima gdzie nie idziesz na bitkę z Filipem Śmiałym. A na Tsushimie nie działa w ukryciu Zakon Franciszkanów. I nie szuka ukrytego statku kosmicznego Vegety.
@@MrVilgefortz Ale było poddawane czy był samurajem i ok. Sęk tylko w tym że ci którzy o tym pisali olewali fakt że Aleksander VI nigdy nie był Templariuszem. A co cię dziwi? W Total War był Warhammer i będą SW.
Ktoś już zauważył , że na siłę ktoś zmienia przypisy na Wiki co do tego atramentowego samuraja żeby było po ubisoftowemu . Najlepsze jest , że chłop gada w zwiastunie „dzialamy w cieniu ” czy jakoś tak . Już pomijając fakt , że murzyn i cień 😂 to jak on kurwa ma działać w cieniu w ceremonialnym pancerzu z wielką pałą
No ale czy gra musi być w 100% zgodne z historią? NIE. Jeżeli jest to gra historyczna (assasin takową nie jest... faktycznie ma prawdziwe elementy ale to trochę takie what if). Niech tak tylko wygląda branie wątków PP w serialach i grach bo jak na razie myślę że będzie to fajne a nie naciągane jak wieśmin od netflixa. Czy RoP od amazona.
@@janmos5178 niestety część ludzi jest ograniczona. I nie mówię tu aby kogoś obrażać bo mnie prywatnie wkurwia dodatek że gra jest robiona przez osovy z różnych tożsamości i orientacji seksualnej. No kurwa super ale chuj z tego? O ile rozumiem rozne kultury (bo mamy tam elementy kultury arabskiej wloskiej czy tak jak teraz japońskiej) wiec jest to potrzebne. Płeć? Też super ale po chuj geje lesbijkii czy osoby niebinarne?? Nie ma tam takicj postaci wiec po co. Albo dodamy takie osoby albo zrezygnujmy z tego przypisu.
@@KonradZdun Woke to jedno zgoda ale 2 kwestia to krytyka Yasuke z punktu widzenia realiów historycznych które cześć fanów widzi jako przegięte bo jest tam czarny jak go nie ma to już t6ego nie widzą Z skrajności w skrajność. I szkoda że moim zdaniem dość kompetentny Gotri w to poszedł. Nie wcześniejsze serie nie były wcale o wiele bardziej wiarygodniejsze historycznie. Jeżeli ktoś nawet nie zawodowo ale dobrze zna historię.
Akurat w kwestii Yasuke to ma sens, bo to jest historia prawdziwa. Yosuke to był niewolnik, który wspiął się z samego dołu, na szczyt drabiny społecznej, więc Ubisoft idealnie trafił, bo wreszcie jeśli chcą reprezentować dane społeczności ten bohater jest idealny do tego ponieważ: - Jest to prawdziwa postać - Faktycznie ma tyle p8gmentu ile twórcy mu dali. Edit: Teraz kolejna kwestia: Ubisoft ogarnia historie, przynajmniej w podstawach, ale zdaje mi się że zapominacie iż Assasyn's creed to fikcja. Assasyni istnieli tylko w Ziemi Świętej, w okresie krucjat. I nie był to zakon tylko bractwo. Później zostali rozbici przez Turków, gdy oni zdobyli ich twierdzę, a wszystkie inne historie skrytobójców to gigantyczne nadużycie - naprawde uważacie, że assasyni istnieli w starożytnym Egipcie i Grecji setki lat przed narodzinami Hassana, założyciela bractwa, że żyli wśród wikingów na dalekiej północy, albo w okresie wojen napoleońskich? No chyba nie. Assasyn's creed opowiada o historii skrytobójców, nie assasynów i są to opowiesci fikcyjne. Gry mają to do siebie, że NPC mają 3 razy mniej IQ niz współcześni twitterowi bojownicy, którzy się... wściekli i wypisują swoje żale na socialach, a to przecież tylko gra - to ma tylko zapewniać rozrywkę. Zauważyliście to czy nie? Czuje lekką ironię w tym. Normalnie jak aktywiścir zabieraja sie za gry krzyczycie że gry mają dawać rozrywkę, a teraz jak wzieli prawdziwą postać i stworzyli w fikcyjnym świecie historie dla niego to krzyczycie że jego nie powinno tam być bo niebtak to wyglądało, bo nie pasuje... srututut.
Chodzi o to ze znowu wciskaja mniejszosci na sile i kpia z ludzi czy to z wlasnej woli czy pod namowa aktywistow..Powinny byc calkowite bany finansowe od graczy dla tego chamstwa..
@@NAVIGATOR-HMS A ja znam twój. A jak realni byli Asasyni w VII wiecznej Norwegii? A to muzułmański zakon w realu to nie jest wciskanie? Dziwnie wybiórczy jesteście.
Problemem jest to że firmy takie jak Sweet Baby INC szantażują twórców gier i wpływają na to jak mają one wyglądać z powodów ideologicznych, przypomina to cenzurę jaką mieliśmy w PRL-u, o to się to rozbija a nie o to jak bardzo gra jest realistyczna czy fikcyjna, seria AC była zawsze zbudowana na szkielecie miejscowego bohatera i miejscowej historii a teraz mamy ingerencję osób trzecich które mówią jak gra ma wyglądać , jaki kolor ma mieć bohater i jak bardzo lubić przedstawicieli swojej płci. Jak ktoś tworzy gry w oparciu o akceptację firm trzecich których wszyscy sie boją to mamy wielki moralny problem. są jednak świadomi gracze którzy interesują się tym co się dzieje w przemyśle, ale niestety głównie na zachodzie a nie u nas.
@@damnbrosky Ale mimo szkieletu ona nie raz wbrew złudzeniom swoim fanów łamała fakty historyczne. I tu mamy hipokryzje woke kontra hipokryzja części graczy i Japończyków. Krzyki czarny Yasuke fałszowanie historii ale bijatyka Aleksandra VI z Asasynem to już nie jest fikcja? Bo są biali? Bo to się graczom podobało a tamto nie? A co robił w Norwegii zakon Asasynów w VII wieku i na islam nie nawracał? To jest wiarygodne historycznie? A to że Japończycy wielokrotnie i to mistrzowsko zmieniali historię Europy i innych krajów w swoich mangach? To im wolno grzebać przy cudzej historii a drugiej stronie nie? Owszem ma to być z szacunkiem ale nie bądźmy hipokrytami bo takich mamy wśród woke ale i u części graczy. Taki Kingdom Come Deliverance to inna sprawa oni się bronić mogą bo tam nie ma aż takiej fantastyki jak w AC. Inni nie każą na Islandii dyskutować Husowi z Pitagorasem w 1775 i mają szaniec do obrony.
Proponuję żebyście nie subskrybować takich ludzi jak ten tutaj który nie widzi problemu w tym że dyskryminowany jest biała rasa oraz inne rasy które nie są czarne. Każdy kto ma oczy wie o co chodzi nie ma sensu tłumaczyć zalecam nie subskrybowanie tego kanału
Ale skąd w ogóle ten wątek? Wkładanie komuś w usta słów których nie powiedział? Albo narzucanie swoich poglądów? Czy na przestrzeni trwania filmu, wspomniałem coś o dyskryminowaniu jakiejś grupy albo że coś takiego popieram lub nie?
@@gotriplus sam początek na temat wylewania żółci jeśli chodzi o kolor bohatera. Talk kolor jest ważny bo teraz wszystko to czarne i zboczone jest promowane zabierana jest nawet kultura białych ludzi Netflix BBC inna i inne gangrena która wymazuje naszą historię i kłamie.
Piszącym tu o Asassin Creed: Assasin Creed to nie jest Kingdom Come Deliverance. W tej świetnej serii gier mamy jednak mityczną rasę Isu która nie istniała zakony Asasynów i Templariuszy nie miały w realu takich historii jak w lore AC a Franklin jak już ktoś napisał nie wspierał Asasynów. I da Vinci także nie. To nie jest gra symulująca średniowiecze ani historię jak wspomniane KCD lecz gra de facto fantasy osadzona w realiach stylizowanych na historie Ziemi. Więc tu nie ma porównania do nacisków na Kingdom Come Deliverance. Wkurzenie Japończyków rozumiem ale oni w mangach, anime robią podobne rzeczy. W słynnych rycerzach Zodiaku w Grecji ich liderem jest Japończyk Seiya Rycerz Pegaza. O ile w roku 1986 kiedy zaczyna się akcja 1 tomu mangi to ujdzie o tyle w dalszym seriach dziejących się w XVIII wieku faktycznym liderem rycerzy i pegazem jest Tenma kolejny Japończyk. Skąd Japończyk w XVIII wiecznej Grecji to już mangaki nie obchodziło. Nie mówi że się ciesze z Yasuke w AC ale nie przeginałbym z wrzaskami.W Nioh jeżeli nie grałeś a może grałeś Otóż tam wcielasz się w postać wzorowaną na Wiliamie Adamsie pierwowzorze Johna Blackthorne,a z Shoguna Clavella. Czyli grę samurajską z okresu Sengoku z białym w roli głównej też już mieliśmy. Tyle że tu zrobili z niego pirata-samuraja. Czarny czy też mieszany Afro Samuraj występuje w mandze i anime pod tytułem Afro samuraj autorstw p. Okazakiego. Manga oczywiście.Do tego w serii gier masz już wbrew historii Zakon Asasynów w VII wiecznej Norwegii i VIII wiecznej Japonii wbrew historii i realiom historycznym.
![Chino Pacas - Modo Capone (with Drake & Fuerza Regida) [Video Oficial]](http://i.ytimg.com/vi/zjv8TQ0gBkg/mqdefault.jpg)
"remember, no preorders!" Jak chcecie mieć japońskie klimaty to już lepiej kupić Ghost of Tsushima. Gramy Japończykiem i do tego taniej niż w tym starym kotlecie jakim jest AC.
Smutne jest to, że gracze będą wspierać taki model biznesowy. To jest po prostu defekacja do własnego gniazda i jeszcze cieszenie się z tego. Idziemy w złym kierunku.
Co najlepsze że ghost of tsushima 2 ma zostać zapowiedziana na playstation showcase 28 maja i ubisoft będzie porównywany z nimi mocno.
@@JamesBrentford i bardzo dobrze. Jeszcze jakby premiery tych 2 gier się zbiegły to wtedy może Ubiszrot by dostał za swoje.
A ronin spoko? Bo niedlugo kończę tsushime
to celowy zabieg marketingowy, czy sluszny dowiemy sie gdy podliczom kase
Stary Gohost of tshusima to jena znajlepszych gier w historii wiec wspominanie o niej przy okazji czarnucha jst conajmniej nietosowne
Był jeden taki przypadek i oczywiście musimy nim grać...Każdemu Japonia i samuraj kojarzy się z Japończykiem. O wiele lepszy byłby efekt Yasuke jako postaci pobocznej w świecie gry i jego historią w jakimś rozbudowanym queście. Wyobraźcie sobie że biegniecie samurajem i nagle widzicie pośród ludzi czarnego człowieka. Moim zdaniem byłoby to o wiele fajniejsze niż granie nim jako głównym charakterem.
Wyobrażasz sobie żeby twoja postać była ubrana całą na śnieżnobiała z nożem na plecach wśród ludzi poubieranych na szaro zabijając kogoś a potem 2 metry dalej siadając na ławce była niewidzialna ? A nie czekaj było tak w 1,2, brotherhood i wielu innych ale jakoś wtedy to nie przeszkadzało hmmm ciekawe dlaczego.
@@kocikbioy9682 Zgoda. Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji. Nie lubię wciskania reprezentacji na siłę ale druga strona też niech nie zgrywa takich niewiniątek.
W dodatku nie był samurajem, a niewolnikiem, zabawką dla władcy i spedził tam 15 miesięcy. Przyłapano Ubisoft, że próbuje zmienić historię edytując anglojęzyczny wpis o nim na Wikipedii, by pasowało do ich narracji.
@@ryszardzokowski812 Zgoda zmiany były i to były złe.A Aleksander VI był Templariuszem? A Asasyni byli w IX wieku w Skandynawii i w VIII wieku Japonii? Assasin Creed zawsze mieszało historią.
@@kocikbioy9682ale on nie będzie assasumynem. Czy wy przez te łzy w ogóle nie obejrzeliście tego trailera?
7:10 "Do gry kurwa singleplayer" Złoto x'D
Szczerze mam nadzieje, że to będzie taka sama finansowa klapa jak ten suicide squad i pewnie tak będzie, a co do preordera to nie wiem jakim trzeba być frajerem żeby kupic przedpremierowo grę od firmy która słynie z gier zjebanych na start
Mi się osobiście wydaje, że taki sam sens ma ta kobita jako killer-wojownik w feudalnej Japonii. Ona powinna działać jako szpieg-zabójca z ukrycia i zabijać wyłącznie za pomocą trucizn, a nie walczyć z wyszkolonymi, ciężkozbrojnymi samurajami... Idealna byłaby dla niej rola kurtyzany zabójcy albo wkradanie się w szeregi służby, zbieranie informacji o potrzebnych do zamachu i potem jego wykonanie albo przekazywanie tych informacji dalej. W feudalnej Japonii kobiety zwykle nie miały za dużo do powiedzenia i często były ignorowane, więc gdyby UBI chciał to mógłby z tego zrobić ciekawą mechanikę i zrobić dwie postaci asasynów o całkowicie odmiennych stylach gry albo jednej postaci używać do zdobywania informacji a drugiej do wykonywania zamachów (np. gdyby Yasuke mógł działać tylko w nocy po uprzednim przygotowaniu terenu przez Naoe to gra mogłaby być naprawdę fajna i zachować przy tym logikę. Niestety takie podejście wymagałoby przemyślanego projektowania poziomów, a to jest trudniejsze niż kopiuj wlej). Inna sprawa, że Asasynii powinni wykorzystywać stroje samurajów jedynie przy kamuflarzu i wcielaniu się w strażników. W epoce Sengoku-jidai każdy obcy wojownik natychmiast ściągnąłby uwagę miejscowych wieśniaków i wojowników, którzy zaalarmowaliby swoich przełożonych. Nie byłoby ważne czy jest biały, czarny czy zielony, ale jak łązi w pełnym pancerzu bez właściwych odznaczeń to jest to bardzo podejrzane.
Ubisoft odleciał!?
Stare znałem.
Brakuje mi tu tematu, jak ktoś przed premierą trailera Asasyna zwandalizował Wikipedię nt Yosuke i to w kilku językach. Zmieniając trochę historię postaci, żeby była mniej niewolnicza.
No też o tym czytałem , że nagle modyfikowane są przypisy . Dla mnie całe to jego samurajowanie jest wyssane z palca może i był taki osobnik w Japonii ale napewno nie był samurajem. A jak był to niech wrzuca jakąś kronikę listy obojętnie autentyczne dowody i fakty bo wycieranie mordy sobie paroma wspominkami o murzynie w Japonii . No i ktoś odleciał na tej Wiki pierwszy obcokrajowiec który został samurajem przykro mi ale pierwszy był Europejczyk . Postać na której swoją powieść pisał autor Shoguna i o Williamie jest bardzo dużo wiadomości , w kronikach opowieściach i tak dalej a nie parę linijek na Wiki i każdy jeden czy to streamer czy you tuber wyciera mordę tym samym postać historyczna Yhmm historia to będzie ta gra bo nie wróżę jej dobrze . Tak samo jak całemu Ubi niech to już jebnie .
@@ney123dziedzic8 A Aleksander VI był Templariuszem? A Asasyni byli w IX wieku w Skandynawii i w VIII wieku Japonii? Assasin Creed zawsze mieszało historią. A co do tego czy Adams był samurajem to też masz w Japonii spory.
@@ney123dziedzic8było odwrotnie. Wandale zmieniali tekst by zrobić z niego niewolnika. W Realu był po prostu ochroniarzem i samurajem i tyle. Tak twierdzą historycy. Nie dzieci z internetu
Chciałbym nadmienić, że w tamtych czasach w Japonii najpierw były nazwisko, a potem imiona, więc właściwe imię Nobunagi to "Oda Nobunaga"
(tak, wiem, że to szczegół i nikt nie pytał)
7:10 - nie, nie dostęp na 3 dni wcześniej, a prawowitą premierę, gracze co kupią podstawową grę zagrają trzy dni po premierze. Nie dawajmy sobie narzucać ich narracji o wcześniejszym dostępie.
Ogólnie się zgadzam z tym wciskaniem gier w 3 różnych wersjach. Tylko, że mylisz Season Pass z Battle passem :). Season Pass daje dwa przyszłe dodatki. Tak jak było w Walhalli .
Poza tym oni na stronie mają:Discover The Real History Behind Every Assassin’s Creed
Youssef Maguid
The Assassin’s Creed franchise has transported players across the globe from one historic time period to another, and if you’ve been paying attention and checking your in-game database, you’ve likely stumbled upon one or two facts that might come in handy on a high-school history test. While each Assassin’s Creed game is heavily inspired and influenced by history, they are still works of fiction; as much as we’d like to believe it, Ezio Auditore never fought against Rodrigo and Cesare Borgia, Edward Kenway never unlocked The Observatory, and the Frye twins never fought the Templars for London’s liberation. Infotmacja o inspirowaniu się postaciami i faktami historycznymi ale i o fikcyjnej pracy jest też w czołówkach gier.
Ciekawe tylko jak wygląda historia Japonii w XIX wieku według lore. Czyli po której stronie stali Assasyni. Czy Reformatorów którzy dali pole do Japonii w II WŚ czy zacofanym stronikom Tokugawy którzy sprowadzili na Japonię naprawdę duże zubożenie
I fanów nie zastanawia czemu Assasyni nie zislamizowali Japonii a Templariusze nie nawrócili na katolicyzm.
Dobrze, że już dawno zakończyłem historię z tą serią.
To tak samo jak z serialem "Szogun". Niby wszystko spoko, ale przez to, że obejrzałem wcześniej "Erę Samurajów" to człowiek zdaję sobie sprawę, że to bajki napisane przez Australijczyka.
Yasuke zawsze był dla mnie całkiem fajną ciekawostką z historii Japonii i wykorzystanie go w grze, jest jak najbardziej spoko, pasuje mi to, gorzej tylko z tym skradaniem się i niewyróżnianiem z tłumu, o którym mówisz, jednak w realnym świecie, koleś w metalowej zbroi, który wygląda kompletnie inaczej niż reszta społeczeństwa, będzie się wyróżniał i przede wszystkim będzie go słychać, jednak zbroja to kawał metalu, biegać na dłuższe dystanse albo skakać też w tym będzie stosunkowo ciężko ale ok, pod tym względem AC nigdy nie było realistyczne, przypomnę chociażby chowanie się w sianie przed pościgiem i tutaj według mnie największym problemem nie jest kolor postaci czy realizm, a tworzenie tych edycji specjalnych i dopłacanie kilkudziesięciu % ceny by mieć grę 3 dni wcześniej, to jest naprawdę przegięcie. Taka prawda, jeśli fabuła gry będzie dobra i będzie się opierać na czymś więcej niż "Patrzcie, Yasuke ma inny kolor od reszty, jesteśmy tacy postępowi", to się obroni, jednak to tylko gra, która od początku istnienia serii dość luźno trzymała się faktów, ale raczej martwi mnie to jak wygląda jej przedsprzedaż, na takie coś to ja się nie godzę i wolę przejść znowu, którąś ze starszych części niż dawać zarabiać osobom, które liczą, że ludzie są idiotami i nie potrafią określić czy coś jest warte takiej kwoty
6:08 haha, padłem ze smiechu i nie moge wstac, ale tak rzeczywiscie wyglada gaming w dzisiejszych czasach. Jak wyjdzie cos dobrego pokroju God of War, Elden Ringa czy Baldura to wszyscy wpadaja w zachwyt i zdziwienie ,,jak to, dobra gra?'' smutne te czasy, coraz rzadziej jest w co grac.
A w intrach gier przed planszą tytułowa masz cytat: Inspired by historical events and characters.
This work of fiction was designed, developed and produced by a multicultieal team of various religious faiths and beliefs. Z jedynki.
Teraz już dodają linijki o orientacji seksualnej i tożsamości płciowej🤣
@@spiderdog86 Jak nie dodają w Kingdom Come Deliverance i Ghost of Tsushima to luz. AC zawsze była pod tym względem nie do obrony na za dużo fantastyki tam dozwolono. Ta fajna seria logiczno-historycznie jest stracona od początku. Tamte bez Isu, Valhalli mają logicznie szanse dać odpór.
Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji. Nie lubię wciskania reprezentacji na siłę ale druga strona też niech nie zgrywa takich niewiniątek.
Ciekawe, że w każdej odsłonie w zasadzie grasz tubylcem i przy okazji fikcyjną postacią, ale tu nagle postanowili dać historyczną postać i oczywiście reprezentatywną dla miejsca akcji gry.
Owszem ale to nie gra historyczna wbrew złudzeniom większości graczy. Mogą być Isu może być i Yasuke.
@@janmos5178 Dokładnie, to jest postać legendarna, podobnie jak historia chociażby jak w historii Odyssey.
@@Wojo-xx4xy Tak.
Już była w sumie podobna część - Assassin’s Creed Chronicles: China
Szkoda, że nie zapytali samych Japończyków kogo by chcieli jako głównego bohatera lub wespół bohatera i jakoś wątpię, aby Jasuke był w top5. Szykuje się w samej JPN mocny bojkot.
A Japończycy pytali Francuzów o Lady Oscar?
A Greków albo Egipcjan pytali ? Bez przesady
@@user-nico.ece001 No właśnie bez przesad i u części Japończyków. Co oni robią to innym to i im robić wolno ale zgodzę się że z szacunkiem. Bardzo wybiórczy i oni i cześć graczy jest pod tym względem. Zmienianie historii jest ok ale tylko wtedy jak się nam podoba jest po naszej myśli. A jak już nie to beee. No bez hipokryzji bo to podobnie jak u skrajnych woke. A to tak jednostronnie nie działa.
Yasuke nie był samurajem, i nawet obok niego nie stał miałem rozprawkę na jego temat:
Yasuke był rzeczywiście afrykańskim sługą i ochroniarzem na dworze Oda Nobunagi, i bliskim przyjacielem Ody który ze względu na relacje nadał mu przywileje i uczynił go koshō, czyli nosiciela miecza, dostał też posesję by miał gdzie mieszkać, co wyniesienie do takiego statusu nie podobało się przywódcom Ody co zostało udokumentowane ku niezadowoleniu wielu jego głównych generałów, takich jak Akechi Mitsuhide, który miał być obrzydzony widokiem Yasuke i postrzegał go jako nic więcej niż dziką bestię.
Nigdy nie brał udziału w ważnych bitwach był przy Odzie, nosił mu miecz, jedyną osobą która stała się Samurajem poza Japonią był William Adams, bogato jest opisany w kronikach Japońskich
Fact check :
1 .aby stać się samurajem był szereg warunków do spełnienia, od szkolenia wojskowego po administracyjne itd a przypominam Yasuke był w Japonii nie całe 1.5 roku -.-
2. w tamtym okresie noszenie miecza nie oznaczało bycie samurajem, noszenie 2 mieczy było statusem samuraja i zostało to w końcu wpisane w kulturę w okresie Edo.
3. Lord mógł awansować kogoś na samuraja TYLKO z specjalne zasługi, i przechodził wtedy ceremonię, niestety nigdzie w kronikach tego nie ma jak i nie miał żadnych zasług.
4. dostał posesję by miał gdzie mieszkać, Samuraj otrzymywał ziemię by się osiedlić,
5. był koshō i należał do struktury samurajów ale samurajem nie był, fakt dość często mylony przez ludzi.
6:11 xDDD
7:26 : ja tam przeszlem gre bez tych super mocy ( to jest przeciez opcjonalne nieliczac kilku momentów )
7:12 hahahahha
Czarny samuraj to postać historyczna
18 dolarow za miesiac 130 dolarow za gre z tym samym jakby ile wy chcecie w to grac bez problemu mozna gre przejsc w 2 tygodnie a zobaczeniem wszystkiego miesiac to wystarczajaco wiec szczerze ta subskrybcja wydaje sie najlepsza opcja
A więc czekasz na AC w Japonii, więc dają czarnego BO PRZECIEŻ BYŁ... Na prawdę, liczę na to, że Ubisoft za te durne usprawiedliwianie ceny S&B, za "AAAA" i na kolanie robionych gier w końcu się zamknie... a nie, ludzie już kupują grę, której nawet gameplayu nie widzieli za 100$
I co z tego? Japończycy teraz dostają i to bez złośliwości co robili w wielu mangach. Bawili się historią Europy to teraz zabawiono się i ich.
Mało tego Zakony Asasynów i Templariuszy były w czasach i miejscach gdzie być nie mogły. Asasyni w IX wiecznej i VIII wiecznej Norwegii i Japonii też byli i co wtedy to nie raziło? Przegięci woke to jedno ale przegięcie części fanów też istnieje wbrew broniącym ich youtuberom i ci gracze dorzucają wokiwcom paliwa do ognia. Bo czarny Yasuke wadzi jako niezgodność historyczna ale Asasyni w VII wiecznej Norwegii to już nie? Z całym szacunkiem Gotri. Ale wielu graczy i youtuberów jest tu wybiórczych nie wszyscy ale sporo. Taak jak ci z woke Realia historyczne są dobre jak im pasują. Obu stronom a prawda leży w kupie. A to nie jest Kingdom Come Deliverance czy Centurion gdzie twórcy postawili jasne granice przed woke mogą się bronic. AC nie za bardzo. Za dużo fantastyki dali. Ale graczom ma to się prawo nie podobać ale niech powiedzą to jasno a nie bajają i naginaniu historii gdy sami to tolerują gdy im wygodnie. Z całym szacunkiem Gotri. I dlatego ja np KCD będę bronił ale AC mimo że lubię to nie. Nie ma czego.
Bardziej razi to że nigdy nie chodziliśmy postacianhistoryczna a tutaj akurat zrobili wyjątek tylko po to by protagonista był czarnoskóry tym bardziej że druga protagonista jest zmyślona. Jakby we freedom cry dali białego bohatera też by był dym a przecież biali Niewolnicy też byli
@@DrapieZdrapki A był dym o białego Samuraja w Nioh? Nie było. A też japońscy historycy kłodą się czy na pewno Tokugawa dał mu tytuł Samuraja. Raczej tak ale są tam tacy którzy piszą ale to jest jeszcze do udowodnienia. Zgoda trochę to razi ale w AC tyle już przy historii mieszano że to reduta nie do obrony. KCD to co innego.
@@janmos5178zabawne ze tam bossem jest Yasuke, i jest tam samurajem :)
@@IwonaKlich No wiec jest dym ale gra się podobno się sprzedaje.
Moim zdaniem najlepszą opcją byłoby wypuszczenie DLC z Yasuke. Natomiast sam wątek grania samurajem już mocno koliduje z głównym założeniem asasyna. Ninja sto razy lepiej pasuje do skrytobójcy. Ale cóż, i tak nie pogram na moim złomku.
Ostatni Assassins jakiego kupiłem to była valhala i to pod koniec zeszłego roku nie przeszedłem nawet przez zwiastun i dałem sobie spokój😢 byłem dużym fanem The Davison 1 i 2 i boję (bo pracują wreszcie nad częścią trzecia) co tam na nas czeka🫣 doczekaliśmy czasów gdzie bycie osoba biała ,hetero i nie identyfikującą się jako żółw z Galapagos albo Marsjanin zaczyna być uważane za bycie dziwnym
"Ubisoft odleciał" bo jako jedną z głównych postaci postać historyczną…Bruh
Bo jak dobrze wiemy jabłko edenu jako dojebany artefakt też kiedyś istniał, z kolei papież z ACII znał karate.
Właśnie.
Ej, a czy przypadkiem nazwanie gry "shadows", gdy bohater jest czarny, to nie jest rasizm? xd
Trylogia Ezio to był majstersztyk, potem szło już w dół...
Mógłby być jakąś postacią poboczną, sojusznikiem przewijającym się gdzieś w questach czy DLC, ale jakoś nie widzę dwumetrowego "afrojapończyka" działającego w ukryciu wśród mających po metr pięćdziesiąt Japończyków. Trylogia z Ezio jednak na zawsze w serduszku i cieszę się trochę, że nie przeszłam żadnej części po Rogue... Fantastyka fantastyką, ale logika to już leży i kwiczy.
Zawsze leżała.
O stary właśnie trafiłem na Twój kanał i perfekcyjnie ująłeś problem:)
Leci subskrypcja i pozdro:)
Niestety ale nie.Bardzo wybiórcze ujęcie. Ale Autor ma prawo do swojego zdania.
@@janmos5178 Autor ma pojęcie co udowadnia w tym materiale, ale Ty również masz prawo do swojego zdania, więc ok😉
@@Artur0040 Bardzo wybiórczo przedstawia te kwestie. Nie podaje że świetna seria AC była na bakier z historią już nie raz. Tam masz nawet Asasynow w VII Norwegii zapytaj się jakiegokolwiek historyka od średniowiecza jak to jest (nie) realne.
No skandal! Ubisoft po raz kolejny rani uczucia polskiej ultra-prawicy...
Japońskiej i zachodniej też.
Tu nie chodzi o poglądy polityczne, tu chodzi przede wszystkim o to jak wygląda preorder, jeśli fabuła gry jest dobra, to ona się obroni niezależnie od tego jaki kolor ma główny bohater
@@niktwaznyniktwazny7040 Zgoda ale część krytyków wali krytykę za poglądy.
@@janmos5178japończycy akurat lubią Yasuke. Ot będzie nowa koszulka, plakat i kolejny funko pop do kupienia
@@IwonaKlich Oni już mają swojego Afro Samuraja tym bardziej. Więc krzyczeć za bardzo nie mogą.
4:45 no chyba że by wchodził po ciemku.
Woke w ogóle nie rozumie {albo ma to gdzieś}że cały świat, a zwłaszcza dawniej to nie jest Nowy Jork
Zgoda ale i radykalni fani nie rozumieją że nie wybroni się odwoływaniem do rzetelności historycznej gry z asasynami wojującymi na pięści z papieżami. Wiele innych gier, tak tej serii już nie.
"Wyższe wersje to splunięcie na gracza". No tak, dostajemy grę, do niej dostaniemy dostęp do 2 dodatków (które i tak będą kosztować po 100 zł jeden + 3 dni wcześniej [głupota]). Jeśli dodatki będą takie jak te do odyseji i valhalli to dostajemy mega dużo rzeczy relatywnie tanio. W wyższej wersji dostajemy też nieco więcej fajnych rzeczy... Oh jak mnie wkurza narzekanie dla narzekania...
Wiesz część z nich z tego żyje.
Dla mnie rzadki przypadek, gdzie użycie takiej postaci w oczy nie boli. To po prostu jakaś tam gra luźno interpretująca historie. Co jak co, wybrali kogoś na swój sposób wyjątkowego dla historii tego kraju, rzeczywiście istniejącego i nawet ramy czasowe się mniej więcej zgadzają. Takie decyzje nie budzą żadnych zastrzeżeń, bo nikt tutaj nie zgwałcił logiki.
Zwłaszcza ze w tej serii dobrej ale jednak mocno rozmijającej się z historią logika historyczna zawsze kulała. Ja też nie lubię wciskania polityki na siłę ale płacze części graczy że zniszczono im realizm historyczny w wypadku tej serii to jest śmieszne, niezależnie id kwestii politycznych.
Zanim zaczniemy narzekać o wykonanie, to zobaczymy jak to wyjdzie bo Yasuke nie jest asasynem, jego opis sugeruje bardziej jako wojownika a nie skrytobójce.
Murzyn wojownik-skrytobójca w feudalnej Japonii, chyba jednym z najbardziej rasistowskich krajów jakie były w tamtym czasie xD
@@domine88523 Asasyni bijący się na pięści z Papieżem w XVI wieku był realniejszy?
@@domine88523 Ta, bo ten Murzyn Wojownik tam był i historycznie faktycznie brakuje dowodów na to czy był pełnoprawnym samurajem ale na pewno był wojownikiem. Poza tym to daje furtkę do ciekawej historii, z perspektywy osoby która nie była szanowana przez wzgląd na kolor skóry czyli coś co utrzymuje się do dziś. Lubię takie postacie, szczególnie jak są prowadzone w sposób, że odpłacają się tym co sami dostali od społeczeństwa. Do tego dochodzi jeszcze fakt że kurwa serio? Taki ból dupy że gramy Yasuke który nie wiadomo czy był pełnoprawnym samurajem u nas w grze gdzie ZAWSZE była informacja że gra jest oparta na realiach historycznych a nie jej pełnym odźwierciedleniem. Co widać na paru przykładach z historii, przeplataniu postaci historycznych do wątku asasynów czy kurwa samym faktem że jakaś kosmiczna cywilizacja stworzyła ludzi XD
@@MoonrayPL Tak.
@@domine88523ale on nie będzie żadnym asasynem. Roninem raczej.
Mądrego, to aż miło posłuchać
Mądry jest ale tu moim zdaniem lekko się wtopił. Nie zrobił pełnego researchu czym jest seria AC. I gdzie jest na bakier z historią.
Hejtowanie ubisoftu bo wyciągnął Yasuke, jest dla mnie obrzydliwe. Mamy assasin's creed odyssey gdzie widzimy atlantydę, mamy AC 2 i Brotherhood gdzie mamy papieża który ma magiczne Jabłko. Czepiamy się tego, że ubisoft wykorzystał historyczną postać by pokazać "różnorodność". Ja grę kupię bo uwielbiam Valhalle, uwielbiam Odyseje, uwielbiam Origins (mam nadzieje żę nowy AC będzie w tych klimatach) uwielbiam też Mirage.. Gracze to obecnie najbardziej toksyczna grupa społeczna, chciałem tworzyć gry, ale nie ma sensu tworzyć gier dla takiej społeczności.
Trochę w tym racji.
Taki smieszny fakt ze Ubisoft pozwala stworzyc Assassins Creed Jade z chinskim chlopem ale Shadows musi miec czarnego albo maja jakis beef z Japoncami lub po prostu trafil sie gowniany zespol jak z Wiedzminem od Netflixa
przecież Chińczycy to im zrobili by z dupy jesień średniowiecza, jak by wstawili im melaninododtaniego do ich kultury. Z Japończykami zachód walczy, bo wie że ich gry to poprawnościowe polityczne bagno, w które Japończycy się nie bawią i próbują przejąć rynek growy w Europie i częściowo na zachodzie. A Mao Zedongow się po prostu boją.
@@Iwo_Z_Belhaven Chińczycy sami mają swój rasizm. A Japończycy wielokrotnie w swoich mangach zmieniali historie i wątki kulturowe wielu innych krajów w tym i europejskich. W większości wypadków mistrzowsko ale jednak. Więc trudno im się bronić.
Tylko dla najbardziej zatwardziałych fanów serii 😉
Obczaj ac w podobnym klimacie - Assassin’s Creed Chronicles: China xd
Byku ale seria assassin's Creed to nie książka do historii w każdej serii naginali fakty historyczne. W twoich ulubionych odsłonach z Ezio kolegowałeś się z Da Vinci i walczyłeś z papieżem xd
No właśnie. Mało tego Zakony Asasynów i Templariuszy były w czasach i miejscach gdzie być nie mogły. Asasyni w IX wiecznej i VIII wiecznej Norwegii i Japonii też byli i co wtedy to nie raziło? Przegięci woke to jedno ale przegięcie części fanów też istnieje wbrew broniącym ich youtuberom i ci gracze dorzucają wokiwcom paliwa do ognia. Bo czarny Yasuke wadzi jako niezgodność historyczna ale Asasyni w VII wiecznej Norwegii to już nie? Z całym szacunkiem Gotri. Ale wielu graczy i youtubrów jest tu wybiórczych ni wszyscy ale sporo. Realia historyczne są dobre jak im pasują. A tonie jest Kingdom Come Deliverance czy Centurion gdzie twórcy postawili jasne granice przed woke mogą się bronic. AC nie za bardzo. Za dużo fantastyki dali. Ale graczom ma t9on się prawo nie podobać ale niech powiedzą to jasno a nie bajają i naginaniu historii gdy sami to tolerują gdy im wygodnie. Z całym szacunkiem Gotri. I dlatego ja np KCD będę bronił ale AC mimo że lubię to nie. Nie ma czego.
No kocham tą Twoją lekką wulgarność :)
Ja tam zawsze gram w assassin ezio colection, black flag, assassin creed 3. Najlepsze gry jak dla mnie. Teraz niestety ta firma robi najgorsze gry lub które są nudne teraz. Wogule to nie przypomina assasina te stare odsłony, tylko jakiś rpg, jakieś drzewka po co to i mam wrażenie że popsuli walke w nowych tak jak by postać robiła te same 3 ataki jeżeli chodzi o te brutalne pokonania to kiepsko wygloda w nowych a w starych tak dobrze. I chyba im się popsuła wspinaczka
Nie, Yasuke był giermkiem a nie żadnym samurajem. W tamtym czasie Samurajowie byli już wywodzącą się z klasy wojowników szlachtą a Yasuke służył jedynie do zabawiania Nobunagi.
Gracze od lat prosili o Assassin's Creed'a rozgrywającego się w Feudalnej Japonii i zamiast dobrej gry o JAPOŃSKICH asasynach dostali dostali Afroamerykańskiego giermka którego twórcy gry postanowili zakłamać historię i nazwali nadwornego klauna Samurajem. Aż zaczynam mieć nadzieję że za takie występki Ubisoft zbankrutuje a seria AC trafi do twórców którzy bardziej niż poprawnością polityczną/zakłamywaniem historii będą skupiać się na tworzniu po prostu dobrych gier. A dla wzystkich chcących pograć w dobrego ,,Asasyna" w japoni polecam Ghost of Tsushima.
Bzdury. Był ochroniarzem i samurajem. Wtedy po prostu samo posiadanie miecza czyniło samurajem.
A skąd miałeś asasynów w Japonii? Nie pisze o Ninja. A życzenie komuś bankructwa z powodu rozrywki hmmm to nie jest zdrowe.
@@IwonaKlich Jesteś pewna?
@@janmos5178 ,,Rozrywka" która w najdroższej wersji kosztuje 539,90 a w najtańszej 289,90 (Na PC) powinna spełniać chociaż minimalne wymagania. A skąd miałeś asasynów w USA, We włoszech czy którymkolwiek innym kraju?
A co do ,,niezdrowości" (Chyba tak to mogę napisać) to uważam że równie niezdrowym jest wpychanie WOKE przekazu we wszystkie miejsca i platformy zapewniające rozrywkę. Uważam również że równie niezdrowe jest zakłamywanie historii i pomijanie pięknej Kultury i Historii NAPISANEJ I STWORZONEJ przez Japończyków na przestrzeni wieków tylko po to by właśnie ten przekaz WOKE tam wrzucić. (PS. Bardzo się cieszę że wolałeś zacząć dyskusję zamiast kłótni więc wiedz że masz za to propsik Sigmo💪)
@@jestemOtakuPlayer No właśnie o tym mówię oni nie są realniejsi ci Asasdyni niż Yasukę ale to graczom nie wadzi. Ma prawo tylko wtedy argumenty historyczne nie działają i na ich korzyść. Japońska historia jest u nas znana, jest NioH , Ghost of Tsushima. Jak oni w mangach i anime bawili się zachodnią to i zachodni mogą byle dobrze. Też dzięki za dyskusję.
Przecież Yasuke jest idealny bo będzie lepiej się w nocy ukrywał
Nie potrafią zrobić kreatora postaci, tylko wciskają innym w gardło "postępackie opcje".
Moim zdaniem umiesczajac czarnoskórego jako samuraja, to klnie jest chęć spodobania się pewnym ludziom, a raczej zagranie na nosie całej społeczności, całej mam na myśli wszystkich ludzi pochodzących z Japonii, jako że oni nie ulegają żadnym naciskom kolorowych i szanują historie i swoją kulturę.
Bardzo chciałbym żeby ta gra okazała się klapą, na prawde liczyłem że to będzie cos niesamowitego, ale to już przechodzi ludzkie pojęcie, chcą czarnoskórych, niech stworzą Asasyna w Afryce (a zapomniałem, w czarnej Afryce nie było rozwiniętej cywilizacji do czasów kolonizacji), sam lubię Asasynów, choć ostatni w jaki grałem to Origin.
A Asasyni to istnieli w średniowiecznej Norwegii i Japonii bo i tam są według serii gier? Japończycy pytali się Europę czy mogą zmieniać liczne wątki w jej historii i kulturze w mangach?
Ciekawe na jakim kontynencie znajduje się Egipt, czyli miejsce akcji origin 🤔🤔🤔
Tym Japończykom którzy uwielbiają Yasuke? Tak, będą mieli nowy plakat na ścianę.
@@IwonaKlich Ano.
Jeśli Ubishit sprzedaje ci złoty cukierek. To wiedz, że to prawdopodobnie gówno w złotym papierku. 😂
Historia w wersji assasins krid xd.
Jak zrobią o drugiej wojnie, to będziemy biednym niemieckim samurajem walczącym z Polską okupacją 😅
Prawda jest taka ze oni chceli byc jak najbardziej politycznie poprawni, wiec wprowadzili czarnoskorego w Japonii, nie podoba mi sie ten kierunek. Czarnoskore elfy w Warcrafcie, czarnoskory Achilles, czarnoskory hobbit w Pierscieniach itd. moglbym jeszcze wymieniac. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, ale jest to mega dla mnie smieszne i dziwne, no i jest coraz z tym gorzej, dochodzi do absurdalnego poziomu.
Mnie też ale akurat AC nie jest wbrew pozorom ultra wierne historycznie. Wbrew złudzeniom fanów. Achillesa wybronisz AC to od początku stracona reduta.
Czekam na okres około pół roku po premierze jak pojawią sie pierwsze materiały ze statykami pokazującymi ile osób grało procentowo tą japonką czy samurajem XD zakładam że nikt nie będzie grać tym samurajem XD
Nikt może nie ale mały procent i dobrze nikt nie zmusza. Ja bym zresztą w kontrowersyjnych sytuacjach dawał kreator postaci jak w Jedi Academy i tyle.
Kolejny klepany taśmowo szajs od Ubisoftu, który po pół roku od premiery będzie latał za -60% ceny, a kto miał kupić za pełną cenę to już kupił
Wciskania woke na siłę nie lubię ale też niech część graczy i yotutuberów nie wciska mi kitu że im chodzi o wiarygodność historyczną w serii gier zawsze będącej z nią na bakier wbrew złudzeniom części graczy. Yasuke tak samo może być niestety samurajem w okresie Sengoku jak jak Ezio może walczyć karatę z Aleksandrem VI jako Wielkim Mistrzem Zakonu Templariuszy którym nie był. I jak mogli w IX wieku istnieć norwescy Asasyni. Czy w ogóle wikińscy. To nie Ghost of Tsushima gdzie mamy tylko Mongołów i Japończyków bez działających w ukryciu na wyspie Franciszkanów rywalizujących z klasztorem Shaolin o pilota z statku Vegety. Którzy w 1865 zastrzelą Lincolna jako Tajnego Iluminata V klasy. A on dzięki Artefaktowi kosmitów przeżyje i jako sklonowani bracia Wright wynajdzie samolot w 1910.
Co jest złego w "supermocach" w mirage? to jest jedno z lepszych rzeczy.
Kto by nie chciał pograć wielkim czarnym madafaka z kataną? Ubisoft stwierdził że każdy.
Skoro masz Asasynów w VII wiecznej Norwegii.
@@janmos5178 ciekawe tylko czemu nie ma części w starożytnym Rzymie do tej pory? Tam to dopiero Ubisoft razem ze Sweet Baby Inc. mieliby możliwość do popisania się. Mogliby wszystkie nacje dać i lgbtq+ i zgadzało by sie historycznie.
@@Katylina77 Mogliby.
@@Katylina77 Ale powiem ci że KCD będe bronił. Tam autorzy postawili granice. Seria jest bardziej realniejsza i woke w ogóle tam nie pasuje. Ale AC nie jest taka. I tego fani i łowcy woke nie widzą lub nie chcą. Pisałem już zresztą o tym.
@@janmos5178 wszyscy lewicowi aktywiści byliby tą inkluzywnoscią zachwyceni a krytycy postępowej teraźniejszości nie mieliby argumentów przeciw. Rzym był kosmopolityczny. Wniosek jest jeden mają to w Ubisoft w dupie chodzi o wciskanie wszędzie murzynów.
Nie oszukujmy się, zrobili murzyna mc, tylko dla tego żeby nabić punktów u wykolejeńców, którzy nawet ich gier nie kupują. Mi to tam nie przeszkadza, bo ogólnie mam tą serie w dupie, więc będę jedynie sobie obserwował jak to się tam dalej potoczy.
No w ciebie nie celowali. Wybrali go no bo jest mega popularny w Japonii. Książki, mangi, anime, zabawki, nawet był już w grach.
bohaterka w nic się nie wpisuje. Łazi po mieście z mieczami na plecach...
Dlatego Tsushima albo nawet sekiro ta lepsze gry o samurajach czy tam shinobi
Nie odlecieli tylko ten czarny samuraj jest niby nawiązaniem do pierwszego czarnego samuraja niby do jakieś postaci historycznej
A jeżeli idzie o logikę i zgodność historyczną to odlatywali już od 2007 ale jak nie było murzyna to graczom to nie przeszkadzało. Woke to jedno, fanatyzm części graczy i ich mała wiedza historyczna to drugie.
Trzeba pogratulować świetnej roboty aktywistów przez których jakakolwiek postać czarnoskóra LGBT itp jest odrazu odbierana negatywnie przez gracza XD Zrobienie gry z Yasuke jako protagiem ma moim zdaniem potencjał jednak nie w assasynach.
To zgoda ale z drugiej strony nie zwalnia to z myślenia i drugiej strony.
@@janmos5178 ?
@@pansebastian2148 Części graczy. Akurat AC choć to świetna seria wbrew złudzeniom graczy jest bardzo nie historyczna. I stwierdzanie przez nich że Yasukę nie bił samurajem. W serii gdzie Aleksander VI walczył na pięści z Ezio i był Wielkim Mistrzem Templariuszy? Tu kwestia wiarygodności historycznej lezy od początku.
@@janmos5178 Jeśli ktoś myśli że gra komputerowa jest źródłem historycznym to jest idiotą. Chodziło mi bardziej o to że Yasuke byłby ciekawym prtagonistą ale jakoś do assasynów mi nie pasuje.
@@pansebastian2148 Zgoda ale wielu tak myśli. Ja zresztą też uważam ze nie trzeba go było aż tak pchać. Jako dobra postać poboczna byłby ok.
Pozniej podobno zostal piratem . Idealna opcja dla Ubi na nowego black Flaga 😂😂😂😂
Gierki z takimi opcjami , gold itd to tylko na torrentach.
Ech, gracze tego czarnego samuraja będą jeszcze przeżywać przez długie lata 😂
Ale tego że Asasynów i Templariuszy nie mogło być w Japonii to im nie wadzi o dziwo.
Gracze za tydzień rozplaczą się z innego powodu. To jest już żałosne, serio niczego już nie może być bez histerii, zasikania pieluchy i wrzasków.
@@IwonaKlich Zgoda. Ja nie odmawiam graczom prawa do krytyki i do nie kupowania tych gier. Ale niech ta krytyka będzie rzeczową w większości nie jest gdy piszą o historii w tej mocno ahistorycznej serii gier. Fajnej ale na bakier z Panną Klio.
Yosuke byłby spoko gdyby było wytłumaczone że on przybył do Japonii aby pomóc japońskim asasynów pokonać templariuszy i byłby on ich agentem w pałacu oraz mentorem głównego bohatera który by go szkolił na asasyna
A gdzie ty miałeś Asasynów Japonii? Nie mówię o Ninja. Ta rzekoma nie historyczność Yasuke ci wadzi a to że japońskich asasynów poza Ninja nie było i nie mogło być to już nie? I o tej wybiórczości w realiach historycznych obrońcy gry piszą. To samo z Templariuszami. Jeżeli ci byli w Japonii nawet według gry to Yasuke może tam nawet Szogunem zostać.
@@janmos5178 chłopie w Chinach miałeś asasynów przed shadows nawet jedna z nich przybyła do Włoch po rady od Ezio w Mongolii ich miałeś ogólnie asasyni w Azji byli już za czasów Altaira bardzo prawdopodobne że on sam założył najpierw bractwo w Mongolii a następnie ktoś z tamtąd założył w Chinach do czasu wyjścia AC Origins nie wiedzieliśmy kto założył bractwo asasynów we Włoszech z chin do Japonii jest rzut beretem nie musimy wiedzieć czy tam bractwo było już czy nie nie problem to wytłumaczyć nawet jak ci nie pasuje opcja z istniejącym bractwem asasynów w Japonii równie dobrze Yosuke mógł przypłynąć tam z Afryki aby tam właśnie założyć bractwo i być ważną postacią dla głównego bohatera i tu masz kolejny fajny pomysł na kolejną odsłonę asasyna która by się się działa w Afryce i Yosuke mógłby być głównym bohaterem
@@outsider1525 Dobrze tylko że przy takiej fikcji w grach jaką opisałeś to Yasukę noże być i szogunem. To wbrew mniemaniu graczy seria gier oparta na mieszance fikcji z historią skoro może być bractwo w Chinach i mogą być Isu to tu Yasuke może być w Japonii a Nobunaga może być Cesarzem Rzymskim. Po prostu argumenty graczy ze historycznej wiarygodności nie mają tu sensu i są wybiórcze. A pomysł owszem niezły.
@@janmos5178 mają rację da Vinci machiny latające projektował czy stworzył tego nie wiemy czołgi też projektował czy stworzył tego nie wiemy tu jest nagięcie faktu że w AC da Vinci takie pojazdy budował i one funkcjonowały a dlaczego później ich nie używano bo Ezio zniszczył po nich ślady na polecenie właśnie da vinciego nikt o nich nie wiedział,Machiavelli też nie jest w 100% odwzorowany ale trzyma się ram historycznych i tego kim był np w AC brotherhood Machiavelli szanuje Borgiów w rzeczywistości też tak było baa nawet ich popierał w trójce masz pełno postaci które są bardzo dobrze odwzorowane z lekkim naginaniem faktów na potrzeby lore serii i konfliktu asasynów z templariuszami ja do niego nic nie mam ale wkurwia mnie już ta cała lewacka propaganda i próba okłamywania historii bo Japończycy szczególnie z szesnastego wieku byli mocno hermetyczną społecznością trzymająca się mocno swoich tradycji i byli i są mocno nietolerancyjnym narodem i nie wierzę poprostu że pozwolili by aby ktoś obcy był samurajem w rzeczywistości wedle wielu podań był on traktowany jak zwierzątko on nosił tylko miecz był coś w rodzaju naszego europejskiego giermka a podczas próby zamordowania nagabury uciekł nawet mu nie próbował pomóc a ludzie którzy twierdzą że samurajowie wtedy nie byli sprecyzowanii tak dobrze i każdy kto nosił miecz mógł być samurajem nie mają racji ghost of tsushima dzieje się mniej więcej w roku 1200 gdzie masz mocno podkreślone kim byli samurajowie jak wyglądało zostanie samurajem jak ogólnie wyglądała ta kasta komu służyli itd asasyn nigdy nie naginał aż tak faktów o postaciach historycznych a na pewno nie zmieniając ich roli w świecie ktoś był politykiem był politykiem ktoś był władcą był władcą wiele rzeczy w asasynie to poprostu dopisanie pewnych zasług asasynom lub templariuszom którzy w sekrecie ze sobą walczyły w ukryciu przed światem dlaczego np do Adewale nikt nie ma problemu czemu każdy go lubi ? bo pasuje idealnie do czasu i miejsca w świecie dodając mu większej głębi tego że to on uwalniał niewolników Yosuke jako drugoplanowa postać jak najbardziej z miłą chęcią nawet danie mu zasług założenia bractwa misje z wtopienie się w samurajów oczywiście zasłaniając twarz żeby nikt go nie wykrył super sposób na infitracje danego miejsca podobna do AC revelation gdzie to Ezio incognito był przebrany za żołnierza a później po shadows bez problemu można stworzyć asasyna z Yosuke jako głównym bohaterem tym że w Afryce i tam by niszczył wpływy templariuszy zabijał handlarzy niewolników uwalniał niewolników itd
@@janmos5178 ciężko mi to opisać i wyjaśnić wszystko bo tego jest dużo i na szybko często coś może być niezrozumiałe i chaotycznie napisane w dużym skrócie zgadzam się z autorem filmu jak i z oburzonymi ludźmi nie mówię tu o tych typowych rasistach a o osobach znających się na historii i kulturze danego narodu
Samo umieszczanie samuraja jako członka bractwa skrytobójców jest naciągane bo to nie ten styl walki. Shiobi to taki "typowy" japoński asasyn ale nie samuraj. A ci jeszcze dali jedynego czarnoskórego w całym kraju 🤦🤣 Ciekawe jak on ma wtapiać sie w tłum i nie wyróżniać?🤔😂
Asasyni po 1256 to cały czas było naciągane. Cała seria mimo że fajna jest naciągana historycznie.
Może dlatego bo od bawienia się w Assasyna jest druga postać grywalna, shinobi (nie pamiętam jej imienia)?
Następny assassin będzie nosił nazwę „yellow” będziesz grał Azjatą który został Indianinem i opowiada się po stronie Indian walcząc z białymi o ich ziemię…. Obecnie to co prezentują nam wielkie korpo gier to gówno pomalowane na złoto już nawet w papierek nie pakują! A duża część graczy to gówno weźmie z sentymentu do jego ulubionego tytułu bądź zaślepiona opinią „pseudo recenzentów” gier którzy ledwo co potrafią grę uruchomić
Tylko zapominasz o jednym to jest seria gier gdzie gadałeś z Krasnoludami w Svartalfheimie i biłeś się z Aleksandrem VI.
Przynajmniej postać Yasuke w tej grze ma więcej sensu nisz ta Kleopatra w serialu Netflixsa.
Bohater to kibel nie ma co to tego wątpliwości ale to że, żeby zagrać na premierę trzeba zapłacic wiecej to już jest przegięcie bagiety.
Odnośnie Yasuke, to jest tak jak by zrobić historię o wielbłądzie Jagiełły, zrobić z niego przekoksa, niesamowitego Wierzchowca, a prawda jest taka że tak jak nasz "samuraj" istniał, był kaprysem i tyle. A Ubishit tym napluł na ten niesamowity okres Japonii, i na nich samych pokazując, że są największymi rasistami. No ale tak jest jak się zatrudnia jako naczelnego historyka i konsultanta, babe której jedyna twórczość to kontakty seksualne między mnichami a nieletnimi xD. Dobrze że mamy ghost of tsushime, a jeśli to prawda ze ma zostać zapowiedziana czesc druga, to tym bsrdziej podziwiam ze ktokolwiek wesprze tych....nie bede brzydko mówił, kupując tą farse.
Bujda. W AC możesz go zrobić nawet Szogunem bo był tam papież który znał karate. I większość fanów gry krytykujących Yasukę nie chce przyjąć tej prawdy do wiadomości. RUclipsrów też. W Ghost of Tsushima może się bronić bo pomimo wpadek dzieje się w określonej epoce i nie ma tam SF. Yasuke tam nie wsadzisz. a propos Roża Wersalu to też woke? Tak jak i Japończykom nie przeszkadzało że Lady Oscar w męskim przebraniu nie wpuszczono by do Wersalu a XVIII wieczny Japoński Rycerz Pegaza Tenma zawisłby u Turków za wygląd a nie bawił się w Pegaza w Grecji
@@janmos5178
XD tak tak, bujda, przywołując jeden przykład Borgii, gdzie całą ta część była odklejona od rzeczywistości. Oczywiście wszystko bujda, a później jeszcze bardziej rozdziewajmy dupę przed zachodem, przyjmując wszystko jak leci NO BO PRZECIEŻ BUJDA
🤡🤡
@@Iwo_Z_Belhaven Odklejek to tam było więcej. A naszym twórcom lepszych gier nikt pisać nie broni.
@@janmos5178
Słuchaj, chcesz to sobie kupuj tą grę, nawet trzep do tego arbuza ile wlezie. Nie zmienia to faktu że kultura Japonii właśnie została opluta w imię jednostronnej, chorej, obrzydliwej i już irytującej poprawności politycznej. Ja do tego interesuje nie mam zamiaru przeznaczy nawet grosza, ale i tak będę jechał po tej produkcji i po tym, jak historia jest zakłamywana, i jak ewidentnie próbuje się naginać historie pod swoje dyktando. Bo takich akcji będzie tylko więcej. A przywoływanie Borgii jako próba usprawiedliwiania ich ostatnimi czasy chorych pomysłów, jest chyba najbardziej leniwą próbą obrony tego tytułu.
@@Iwo_Z_Belhaven Fige a nie została opluta. Idąc tym torem i nie broniąc woke Francuzi mają się czepiać Ryoko Ikedy za to że ich opluła i zmieniła im historię w Róży Wersalu dając tam żeńskiego dowódce Lady Oscar? Grecy za fikcyjnego Japończyka Tenmę ale w XVIII wiecznej greckiej świątyni? W dalszych Saint Seiya? Zmianie historii Ameryki w Code Geass? Naucz się najpierw gdzie historia jest naprawdę zakłamywana a ta seria gier też ostro się z nią bawiła. Bo inaczej walczysz z woke tak że strzelasz po swoich. Japończycy także. I wokowcy śmieją się niestety z krytyków Yasukę przypominając całą masę fikcji w AC. Z papieżem bijącym się na pięści, Asasynami w VII w Norwegii i Japonii z VIII. Padają tam argumenty że gamerom zmiany w historii nie przeszkadzają dopóki są im wygodne.Bronic się i walczyć trzeba umieć. Od wam podobnych część konserwatywnych nawet obrońców dostaje po nogach bo tego nie umiecie.
Moim zdaniem dużo lepiej by wypadł Yasuke jako ciekawostka, przyjaciel protagonistów, postać drugoplanowa która mogła by dawać graczowi misje i tak samo się w nich pojawiać. Ale niestety żyjemy w czasach wymuszonej poprawności politycznej i ogólnej patologii kulturowej czego jest przykładem Sweetbaby i jego udziały w Ubisoft i nie tylko. Może kiedyś odbije się to im czkawką ale wszystko zależy od nas graczy i to na ile będziemy dawać się dymać wydawcom/twórcom gier. Świetny materiał ❤
Patologia z bijącym się Papiezem a to mogło urazić czyjeś uczucia religijne w AC 2 już nie wadzi?
5:05 czyli mówisz że będzie robił za murzyna ?
Tak A CO MASZ ZROBIŁEM HMMM?
Baby sweet inc pewnie w tym maczało palce i macie odpowiedź
On nie był samurajem tylko maskotkom do zabawy panom fełdalnym.
Jak i Rodrigo nie był templariuszem.
Pamiętajmy, że seria Assassin's Creed NIE JEST i nigdy nie była grą historyczną, to jest gra SF bazująca na historycznych okresach i wydarzeniach ale tylko bazująca bo zawsze przetwarzała tę historię na potrzeby lore świata przedstawionego.
W serii już na początku mamy futurystyczną maszynę, Animusa, która odczytuje z DNA pamięć przodków, w których można się wcielić aby przeżyć ich wspomnienia, do tego szukaliśmy Boskiego artefaktu, niejakiego Jabłka Adama. Potem artefaktów było więcej, byli Kosmiczna Pradawna Cywilizacja i walczyliśmy z Papieżem ;) Od czasów Origins doszła też mitologia, najpierw Egipska, potem Grecka i Nordycka, ne można więc mówić o serii AC jak o grze stricte historycznej.
Jeżeli Yasuke był postacią historyczną to dlaczego nie można Go wykorzystać w grze? Mamy wiele gier o Samurajach i o Ninja, gdyby był to kolejny typowy Samuraj to też byłyby narzekania, że znowu to samo, ze odgrzewany kotlet, itp. Poza tym, główną bohaterką gry jest Naoe, Shinobi, Yasuke traktuję jako bohatera pomocniczego. Podział na dwóch bohaterów z różnym stylem rozgrywki to dobry wybór, w Valhalli był ten dysonans, że gramy postawnym Wikingiem, który ma być zwinnym i cichym asasynem, tutaj tego problemu nie będzie bo Asasynem będzie Naoe a Yasuke będzie preferował walkę w zwarciu.
Wracając jeszcze do zgodności historycznej to wychwalany Ghost of Tsushima też ma wiele błędów, nieścisłości i przekłamań: zbroje i miecze ukazane w grze nie występowały podczas historycznego najazdu Mongołów na Japonię, nie było też haiku a i wszystkie lokacje z gry nie istniały historycznie na wyspie i zostały przeniesione z innych regionów Japonii.
I o to właśnie chodzi. Ale wiesz Ghost of Tsushima może się bronić bo pomimo wpadek dzieje się w określonej epoce i nie ma tam SF. Yasuke tam nie wsadzisz. Ale w AC możesz go zrobić nawet Szogunem bo był tam papież który znał karate. I większość fanów gry krytykujących Yasukę nie chce przyjąć tej prawdy do wiadomości. RUclipsrów też.
@@janmos5178 Yasuke jest idealnym bohaterem dla serii AC bo choć jest On postacią historyczną to niewiele o nim wiadomo i w pewnym momencie znika on z kart historii, więc bez problemu można go połączyć z fikcyjnym Bractwem Asasynów.
@@lis222222 Ale fanom jak widzisz to wadzi. Yasuke im wadzi ale nie to że Asasynów po 1256 jako Asasynów już nigdzie nie było. Yasuke być nie może ale Asasyni w Norwegii i W Japonii mogą być. Hipokryzja pełną gębą jak u skrajnych woke.
@@janmos5178 Niektórzy myślą, że asasyni wywodzą się od shinobi a przecież historycznie był to odłam islamskich fundamentalistów, więc nie mieli oni żadnego związku z Japonią ;)
@@janmos5178ciężko poczuć immersję w świecie Japonii jak grasz murzynem po prostu. To chyba oczywiste i nie rozumiem jak takim internetowym erudytom jak wy umknął tak oczywisty fakt. Zwłaszcza że jest to assasyn na którego czekał każdy. Japonia kojarzy się z ninja i od czasów ezio ludzie już czekali na Japonię. Wrzucenie tu murzyna jest cringem stulecia. Oczywiście chodzi również o fakt że na naszych oczach dzieje się coś dziwnego czego ludzie próbują nie zauważać. Zdajesz sobie sprawę że zmiana postaci na czarne przez ostatnie nabrała rozmiarów spisku? Nie starczy mi miejsca w komentarzu na pelną listę ale pomijając już WSZYSTKIE nowe bajki Disneya, WSZYSTKIE nowe seriale na jakiej kolwiek platformie , większość nowych produkcji gdziekolwiek oraz filmow dokumentalnych i historycznych jako wisienka na torcie masz jeszcze gry. Z jakiegoś chorego powodu dosłownie każda medialna forma zostaje konwertowana na czarnych ludzi jakby dosłownie ktoś chciał zmienić całą historię. Jedyne czego jeszcze nie zrobili to nie weszli nam do domów nie pomalowali nas czarną farbą i nie wmówili nam że zawsze byliśmy czarni... Jeśli nie rozumiesz skali problemu radzę zrobić dogłębny research. Bo nie mówimy o jednym, dwóch albo nawet dziesięciu produkcjach lecz prawie o KAZDEJ WYCHODZACEJ PRODUKCJI. Dalej nie rozumiesz w czym jest problem?
Ubisoft kiedyś zdechnie :)
Szczerze wątpię
,,do gry kurwa singleplayer'' to jakiś nowy rodzaj ten ,,kurwa singleplayer'' ? hahahhaha
dziwie sie, ze ten samuraj jest meżczyzną bo to przecież jakieś szalenstwo nie poprawnosci politycznej ze nie jest niebinarna kobietą utożsaiającej się jako ono
Niech ludzir nie kupują tego chlamu może zmądrzeją
Ja kupie abonament z 2 kolegami na spółę o essa.
Metatron zrobił dobrą analizę tematu. Nie oszukujmy się też, tu chodzi o politykę chorych psychicznie woków i jakiekolwiek inne tłumaczenie jest obrazą dla inteligencji.
I nie napisał jednoznacznego potępienia. Zapewne wike tylko że akurat mamy też garstkę gameowych i japońskich fanatyków gadających o wiarygodności historycznej w serii gier. Gdzie masz quasi kosmiczną rasę Isu, twórców ludzkości. Zakony Templariuszy i Asasynów w czasach i miejscach znacznie dłuższych i liczniejszych niż to było w rzeczywistości i to w sposób nie możliwych. Np norwescy asasyni z VII i japońscy z VIII wieku są o momenty w Valhalli i Svartalheimie. I byli tacy którzy i u niego wspominali o ahistoryczności tej serii gier. I o tym jak Japończycy grzebali przy historii innych.
@@janmos5178 Nie wiem czy mówimy o tej samej osobie... "we know exactly why they're doing it and they're not doing it for creative freedom, they're doing it for dei, inclusivity..." a jeśli znasz opinie Metatrona, to wiesz co myśli o woku.
@@MrVilgefortz Zgoda Tylko że on mówił to o motywacji a z tym się nie spieram. Ale nie zaprzeczył na 100% historyczności i statusowi Yasukę bo nie mógł. Choć i statusu Samuraja nie potwierdził był bardziej na nie.W samej Japonii są spory w tym temacie. Tylko że tu mówimy o serii gier gdzie masz bitkę Ezio z Papieżem Aleksandrem VI noszącym tytuł Wielkiego Mistrza Templariuszy którym nie był i gdzie masz rasę Isu i gdzie masz Asasynów w IX wiecznej Norwegii. To obrońcy Yasukę i to nie sami woke mówią o wybiórczości takich graczy i krytyków jeśli idzie o rzekoma wierność historyczną w tych grach. Że widzą tą wierność tam gdzie jest im to wygodne A AC zawsze stała tu słabo wbrew graczom. To nie Ghost of Tsushima gdzie nie idziesz na bitkę z Filipem Śmiałym. A na Tsushimie nie działa w ukryciu Zakon Franciszkanów. I nie szuka ukrytego statku kosmicznego Vegety.
@@janmos5178 Nikt z nas nigdy nie poddawał w wątpliwość historyczności samej postaci. No i poczekaj aż wprowadzą wyznawców Slaanesha do gry.
@@MrVilgefortz Ale było poddawane czy był samurajem i ok. Sęk tylko w tym że ci którzy o tym pisali olewali fakt że Aleksander VI nigdy nie był Templariuszem. A co cię dziwi? W Total War był Warhammer i będą SW.
Mi tam pasuje lubię grać czarnymi
Nie chcesz płacić kup cracka xd
cena za gre to pieprzony zart
Super materiał ❤
Niestety średni.
Ktoś już zauważył , że na siłę ktoś zmienia przypisy na Wiki co do tego atramentowego samuraja żeby było po ubisoftowemu . Najlepsze jest , że chłop gada w zwiastunie „dzialamy w cieniu ” czy jakoś tak . Już pomijając fakt , że murzyn i cień 😂 to jak on kurwa ma działać w cieniu w ceremonialnym pancerzu z wielką pałą
Tak jak Ezio bić się z Papieżem.
Czarny samuraj istniał
Pytanie czy nim był ale Yasukę istniał.
Ubisoft musi się podporzadkować elicie inaczej przestanie istnieć.
No ale czy gra musi być w 100% zgodne z historią? NIE. Jeżeli jest to gra historyczna (assasin takową nie jest... faktycznie ma prawdziwe elementy ale to trochę takie what if). Niech tak tylko wygląda branie wątków PP w serialach i grach bo jak na razie myślę że będzie to fajne a nie naciągane jak wieśmin od netflixa. Czy RoP od amazona.
Zgoda ale część fanów tego nie rozumie.
@@janmos5178 niestety część ludzi jest ograniczona. I nie mówię tu aby kogoś obrażać bo mnie prywatnie wkurwia dodatek że gra jest robiona przez osovy z różnych tożsamości i orientacji seksualnej. No kurwa super ale chuj z tego? O ile rozumiem rozne kultury (bo mamy tam elementy kultury arabskiej wloskiej czy tak jak teraz japońskiej) wiec jest to potrzebne. Płeć? Też super ale po chuj geje lesbijkii czy osoby niebinarne?? Nie ma tam takicj postaci wiec po co. Albo dodamy takie osoby albo zrezygnujmy z tego przypisu.
@@KonradZdun Woke to jedno zgoda ale 2 kwestia to krytyka Yasuke z punktu widzenia realiów historycznych które cześć fanów widzi jako przegięte bo jest tam czarny jak go nie ma to już t6ego nie widzą Z skrajności w skrajność. I szkoda że moim zdaniem dość kompetentny Gotri w to poszedł. Nie wcześniejsze serie nie były wcale o wiele bardziej wiarygodniejsze historycznie. Jeżeli ktoś nawet nie zawodowo ale dobrze zna historię.
@@janmos5178 dokładnie ja po prostu lubię historię i to nawet żaden z momentów które widzimy w grach z serii
dzieñ dobry pañstwu 👍👍
🖕 Ubisoft
Japonia .... Samuraj jest czarny xd może niech już wszyscy do okoła będą czarni... bo nie ma innych ras na świecie poza negroidalną..
Białego też już mieli i swojego czarnego.
Akurat w kwestii Yasuke to ma sens, bo to jest historia prawdziwa.
Yosuke to był niewolnik, który wspiął się z samego dołu, na szczyt drabiny społecznej, więc Ubisoft idealnie trafił, bo wreszcie jeśli chcą reprezentować dane społeczności ten bohater jest idealny do tego ponieważ:
- Jest to prawdziwa postać
- Faktycznie ma tyle p8gmentu ile twórcy mu dali.
Edit: Teraz kolejna kwestia:
Ubisoft ogarnia historie, przynajmniej w podstawach, ale zdaje mi się że zapominacie iż Assasyn's creed to fikcja.
Assasyni istnieli tylko w Ziemi Świętej, w okresie krucjat. I nie był to zakon tylko bractwo. Później zostali rozbici przez Turków, gdy oni zdobyli ich twierdzę, a wszystkie inne historie skrytobójców to gigantyczne nadużycie - naprawde uważacie, że assasyni istnieli w starożytnym Egipcie i Grecji setki lat przed narodzinami Hassana, założyciela bractwa, że żyli wśród wikingów na dalekiej północy, albo w okresie wojen napoleońskich? No chyba nie.
Assasyn's creed opowiada o historii skrytobójców, nie assasynów i są to opowiesci fikcyjne.
Gry mają to do siebie, że NPC mają 3 razy mniej IQ niz współcześni twitterowi bojownicy, którzy się... wściekli i wypisują swoje żale na socialach, a to przecież tylko gra - to ma tylko zapewniać rozrywkę. Zauważyliście to czy nie? Czuje lekką ironię w tym.
Normalnie jak aktywiścir zabieraja sie za gry krzyczycie że gry mają dawać rozrywkę, a teraz jak wzieli prawdziwą postać i stworzyli w fikcyjnym świecie historie dla niego to krzyczycie że jego nie powinno tam być bo niebtak to wyglądało, bo nie pasuje... srututut.
Chodzi o to ze znowu wciskaja mniejszosci na sile i kpia z ludzi czy to z wlasnej woli czy pod namowa aktywistow..Powinny byc calkowite bany finansowe od graczy dla tego chamstwa..
@@OcenzurowanyMichalek Aha dobra znam juz twoj tok myslenia. Pozdrawiam.
@@NAVIGATOR-HMS A ja znam twój. A jak realni byli Asasyni w VII wiecznej Norwegii? A to muzułmański zakon w realu to nie jest wciskanie? Dziwnie wybiórczy jesteście.
Problemem jest to że firmy takie jak Sweet Baby INC szantażują twórców gier i wpływają na to jak mają one wyglądać z powodów ideologicznych, przypomina to cenzurę jaką mieliśmy w PRL-u, o to się to rozbija a nie o to jak bardzo gra jest realistyczna czy fikcyjna, seria AC była zawsze zbudowana na szkielecie miejscowego bohatera i miejscowej historii a teraz mamy ingerencję osób trzecich które mówią jak gra ma wyglądać , jaki kolor ma mieć bohater i jak bardzo lubić przedstawicieli swojej płci. Jak ktoś tworzy gry w oparciu o akceptację firm trzecich których wszyscy sie boją to mamy wielki moralny problem. są jednak świadomi gracze którzy interesują się tym co się dzieje w przemyśle, ale niestety głównie na zachodzie a nie u nas.
@@damnbrosky Ale mimo szkieletu ona nie raz wbrew złudzeniom swoim fanów łamała fakty historyczne. I tu mamy hipokryzje woke kontra hipokryzja części graczy i Japończyków. Krzyki czarny Yasuke fałszowanie historii ale bijatyka Aleksandra VI z Asasynem to już nie jest fikcja? Bo są biali? Bo to się graczom podobało a tamto nie? A co robił w Norwegii zakon Asasynów w VII wieku i na islam nie nawracał? To jest wiarygodne historycznie? A to że Japończycy wielokrotnie i to mistrzowsko zmieniali historię Europy i innych krajów w swoich mangach? To im wolno grzebać przy cudzej historii a drugiej stronie nie? Owszem ma to być z szacunkiem ale nie bądźmy hipokrytami bo takich mamy wśród woke ale i u części graczy. Taki Kingdom Come Deliverance to inna sprawa oni się bronić mogą bo tam nie ma aż takiej fantastyki jak w AC. Inni nie każą na Islandii dyskutować Husowi z Pitagorasem w 1775 i mają szaniec do obrony.
Proponuję żebyście nie subskrybować takich ludzi jak ten tutaj który nie widzi problemu w tym że dyskryminowany jest biała rasa oraz inne rasy które nie są czarne.
Każdy kto ma oczy wie o co chodzi nie ma sensu tłumaczyć zalecam nie subskrybowanie tego kanału
Ale skąd w ogóle ten wątek? Wkładanie komuś w usta słów których nie powiedział? Albo narzucanie swoich poglądów? Czy na przestrzeni trwania filmu, wspomniałem coś o dyskryminowaniu jakiejś grupy albo że coś takiego popieram lub nie?
@@gotriplus sam początek na temat wylewania żółci jeśli chodzi o kolor bohatera. Talk kolor jest ważny bo teraz wszystko to czarne i zboczone jest promowane zabierana jest nawet kultura białych ludzi Netflix BBC inna i inne gangrena która wymazuje naszą historię i kłamie.
Piszącym tu o Asassin Creed: Assasin Creed to nie jest Kingdom Come Deliverance. W tej świetnej serii gier mamy jednak mityczną rasę Isu która nie istniała zakony Asasynów i Templariuszy nie miały w realu takich historii jak w lore AC a Franklin jak już ktoś napisał nie wspierał Asasynów. I da Vinci także nie. To nie jest gra symulująca średniowiecze ani historię jak wspomniane KCD lecz gra de facto fantasy osadzona w realiach stylizowanych na historie Ziemi. Więc tu nie ma porównania do nacisków na Kingdom Come Deliverance. Wkurzenie Japończyków rozumiem ale oni w mangach, anime robią podobne rzeczy. W słynnych rycerzach Zodiaku w Grecji ich liderem jest Japończyk Seiya Rycerz Pegaza. O ile w roku 1986 kiedy zaczyna się akcja 1 tomu mangi to ujdzie o tyle w dalszym seriach dziejących się w XVIII wieku faktycznym liderem rycerzy i pegazem jest Tenma kolejny Japończyk. Skąd Japończyk w XVIII wiecznej Grecji to już mangaki nie obchodziło. Nie mówi że się ciesze z Yasuke w AC ale nie przeginałbym z wrzaskami.W Nioh jeżeli nie grałeś a może grałeś Otóż tam wcielasz się w postać wzorowaną na Wiliamie Adamsie pierwowzorze Johna Blackthorne,a z Shoguna Clavella. Czyli grę samurajską z okresu Sengoku z białym w roli głównej też już mieliśmy. Tyle że tu zrobili z niego pirata-samuraja. Czarny czy też mieszany Afro Samuraj występuje w mandze i anime pod tytułem Afro samuraj autorstw p. Okazakiego. Manga oczywiście.Do tego w serii gier masz już wbrew historii Zakon Asasynów w VII wiecznej Norwegii i VIII wiecznej Japonii wbrew historii i realiom historycznym.