czekamy na następne filmy.a coś o programowaniu tokarki -pozycjonowanie wrzeciana i frezowanie z wierceniem i gwintowaniem bocznym da Pan rade coś nagrać-z sterowaniem fanuck??a i bardzo programowanie z nakladek manual guide chcialbym lepiej poznać jak by Pan mógł pokazać o co tam chodzi
Pomyślę co da się zrobić :-) w sumie materiały do takiego filmu posiadam. Pisałem takie cos z ręki. Do wiercenie osiowego i promieniowego blokować należy wrzeciono i odpalić oprawki napędzane. A w przypadku ferowania trzeba na współrzędnych urojonych, wtedy o ile pamiętam trzeba było zamienić oś C na Y i dzielić wartości przez 2 chyba.
No bardzo umowne, bo czasem potrafi iść właśnie ta którą opisujesz, nawet 8 godzin :) pracy non stop. Zależy w jakim materiale robi, jak skrawa (ile zbiera na raz), czy pracuje z chodzeniem a jak tak, to jakim itp.
Majster mówił mi tak: "nie obcinaj paznokci na 0"... Co do płytek wykańczających to nigdy nie widziałem gołym okiem różnicy bo używane były w większości z promieniem 0,4 a czasami 0,2 w zależności od roboty. Nie poznasz nawet pod paznokciem. Wyznacznikiem był mikrometr. Jak zmieniało wymiar to było do wymiany później do ustawienia. Te popękane płytki trojramienne obustronne (nie wiem jak się profesjonalnie nazywają w Polsce) to jeszcze nie jeden detal by opier***liły 🤣 znam gościa, który na jednej płytce zapie*** cały tydzień 🤣🤣🤣 idiota! Zbierał od wszystkich zużyte i jeszcze wyskrobać mógł cokolwiek. Co prawda zgrubnie ale skrobał 🤣 W każdej firmie inaczej ale u mnie na fanuc było określone życie na podstawie srawanego materiału w milimetrach kwadratowych. Dziwne ale maszyna sama dzwoniła o wymianę. Oczywiście samemu określałeś życie narzędzia.
Nie słyszałem o metodzie na mikrometr ale być może jest to sposób, aczkolwiek trzeba by znać wymiar początkowy, zapisać go a także wiedzieć do ilu mikronów może zostać zużyte. Przy dużych powtarzających się seriach najlepszą metodą jest właśnie określenie życia narzędzia. Dzięki za obszerny komentarz.
@@CNCMILLENACOM na mikrometr miałem na myśli sprawdzenie otworu po robocie. Skoro wiemy, że ma być 75 z tolerancją - 0,01 + 0,03 to ustawiamy sobie narzędzie wykańczające (takie z zegarkiem) - bardzo żmudna robota i jeżeli zmienia nam wymiar to jest akcja wymiana i ustawianie. Ogólnie staramy się narzędziem wykańczającym zbierać jak najmniej, żeby go zbyt szybko nie wymieniać. Zależy od roboty i tym samym od materiału. Jak dla mnie najlepszy do obróbki jest tytan, mosiądz i ewentualnie aluminium. Reszta to złom!
@@bartolomeovongajdke zostałem kiedyś nauczony łopatologicznie że: " młody mikrometr to jest jednostka miary, a urządzenie którym wykonujesz pomiar to mikromierz" :)
@@bartolomeovongajdke ale za co mnie kolega przeprasza :) Ja nawet podejrzewam że obie formy są poprawne. Powiedziałem to jako taką anegdotę :) pozdrawiam!
Świetnie, że wróciłeś 👊 dużo wiedzy zaczerpnąłem z Twoich materiałów 💥 dziękuję 👍
Takie komentarze to miód na moje uszy. Proszę bardzo i dziękuję :-)
Subskrybuje kilka kanałów o tematyce CNC ale ten zdecydowanie daje najwiekszą wiedzę praktyczną. Tak trzymaj, dzięki za dobrą robotę !!!
Proszę bardzo. Sprawia mi przyjemność dzielenie się wiedzą :-)
czekamy na następne filmy.a coś o programowaniu tokarki -pozycjonowanie wrzeciana i frezowanie z wierceniem i gwintowaniem bocznym da Pan rade coś nagrać-z sterowaniem fanuck??a i bardzo programowanie z nakladek manual guide chcialbym lepiej poznać jak by Pan mógł pokazać o co tam chodzi
Pomyślę co da się zrobić :-) w sumie materiały do takiego filmu posiadam. Pisałem takie cos z ręki. Do wiercenie osiowego i promieniowego blokować należy wrzeciono i odpalić oprawki napędzane. A w przypadku ferowania trzeba na współrzędnych urojonych, wtedy o ile pamiętam trzeba było zamienić oś C na Y i dzielić wartości przez 2 chyba.
No bardzo umowne, bo czasem potrafi iść właśnie ta którą opisujesz, nawet 8 godzin :) pracy non stop. Zależy w jakim materiale robi, jak skrawa (ile zbiera na raz), czy pracuje z chodzeniem a jak tak, to jakim itp.
Gdzie byłeś?
bardziej w świecie realnym niż internetowym :-)
Схожа мова до Української Гарні пластини новенькі гарненькі
Majster mówił mi tak: "nie obcinaj paznokci na 0"... Co do płytek wykańczających to nigdy nie widziałem gołym okiem różnicy bo używane były w większości z promieniem 0,4 a czasami 0,2 w zależności od roboty. Nie poznasz nawet pod paznokciem. Wyznacznikiem był mikrometr. Jak zmieniało wymiar to było do wymiany później do ustawienia.
Te popękane płytki trojramienne obustronne (nie wiem jak się profesjonalnie nazywają w Polsce) to jeszcze nie jeden detal by opier***liły 🤣 znam gościa, który na jednej płytce zapie*** cały tydzień 🤣🤣🤣 idiota! Zbierał od wszystkich zużyte i jeszcze wyskrobać mógł cokolwiek. Co prawda zgrubnie ale skrobał 🤣
W każdej firmie inaczej ale u mnie na fanuc było określone życie na podstawie srawanego materiału w milimetrach kwadratowych. Dziwne ale maszyna sama dzwoniła o wymianę. Oczywiście samemu określałeś życie narzędzia.
Nie słyszałem o metodzie na mikrometr ale być może jest to sposób, aczkolwiek trzeba by znać wymiar początkowy, zapisać go a także wiedzieć do ilu mikronów może zostać zużyte. Przy dużych powtarzających się seriach najlepszą metodą jest właśnie określenie życia narzędzia. Dzięki za obszerny komentarz.
@@CNCMILLENACOM na mikrometr miałem na myśli sprawdzenie otworu po robocie. Skoro wiemy, że ma być 75 z tolerancją - 0,01 + 0,03 to ustawiamy sobie narzędzie wykańczające (takie z zegarkiem) - bardzo żmudna robota i jeżeli zmienia nam wymiar to jest akcja wymiana i ustawianie. Ogólnie staramy się narzędziem wykańczającym zbierać jak najmniej, żeby go zbyt szybko nie wymieniać. Zależy od roboty i tym samym od materiału. Jak dla mnie najlepszy do obróbki jest tytan, mosiądz i ewentualnie aluminium. Reszta to złom!
@@bartolomeovongajdke zostałem kiedyś nauczony łopatologicznie że: " młody mikrometr to jest jednostka miary, a urządzenie którym wykonujesz pomiar to mikromierz" :)
@@hamer5336 przepraszam, pracuje we Włoszech i po włosku nazywa się micrometro - stąd skojarzenie.
@@bartolomeovongajdke ale za co mnie kolega przeprasza :) Ja nawet podejrzewam że obie formy są poprawne. Powiedziałem to jako taką anegdotę :) pozdrawiam!