Pal licho kosmitów. Kiedyś od kolegi z osiedla przeczytałem w gazecie o niewyjaśnionych sprawach o tzw. samozapłonach ludzi. Artykuł przyozdobiony był wymownymi zdjęciami np. pozostałej nogi obok kupy prochu, butami obok łóżka z kupą popiołu. Ależ mi to wkręciło się na banię. Byłem pewien, że w każdej chwili samozapłon może się zacząć w moim ciele :D
ja prdl, miałem to samoxD, chyba nawet ten sam artykuł musiałem czytać, taka była gazeta specjalna, wydawana na takim papierze typowo gazetowym, czarno biała, nazwe mam na końcu języka.
Świetnie byłoby usłyszeć w drugiej części wstawkę od mojego ulubionego polskiego ufologa Bartka Sitka (aka Generatora Frajdy). Przez ostatni rok zebrał masę materiału na temat historii NOLi w naszym kraju, więc na pewno mógłby dodać coś ciekawego do dyskusji.
Mam NOLowe wspomnienie, niezbyt co prawda spektakularne. Latem 1998 albo 1999 byłem z przyjacielem na nieistniejących kortach tenisowych przy równie nieistniejącej kopalni Katowice. W nieporadnych wymianach towarzyszyło nam 5 obiektów na niebie. Były bardzo wysoko. Miały kształt opływowych trapezów, brązowych po bokach, z białym/srebrnym pasem w środku. Poruszały się bardzo wolno do przodu i nieco szybciej w górę - aż całkiem zniknęły. Moją uwagę zwróciło - poza tą przyzerową prędkością - że leciały w idealnie symetrycznym szyku, bez żadnych przesunięć miedzy poszczególnymi obiektami. Obserwowali to razem z nami tenisiści obecni na pozostałych kortach, a także pracownicy obsługi. I wszyscy zastanawialiśmy się, co to za cholerstwo. Zapewne istnieje całkiem przyziemnie wyjaśnienie tego nadziemnego fenomenu. Ale ja wiem swoje, a kumpel do teraz śmieje się ze mnie ;)
Bardzo fajna seria podcastów poświęconych UFO i popkulturze. Mam nadzieję, że ten cykl będzie jednak kontynuoway bo ma pewien potencjał do wykorzystania. Trafiłem na Wasz kanał przypadkowo ale bardzo fajnei się Was słucha. Podoba mi się to połączenie tematyki UFO z popkulturą.
Dwuteownik. Panowie, chapeau bas po raz wtóry, za popularyzację niebywale przydatnych terminów i niesienie kaganka oświaty w ociemniały naród. Zdecydowanie lepiej wiedzieć, czym jest dwuteownik, niż nie wiedzieć.
w ogóle jak mi tym odcinkiem ciśnienie podnieśliście... Wróciły wszystkie traumy z podstawówki, kiedy to nawiedzona ciotka postanowiła wystąpić w nie do wiary jako "Badaczka" kręgów zbożowych... Życia w szkole po emisji tego odcinka nie miałem :v
Bądźmy poważni, żadne alieny do nas nie przylatują (a szkoda). Co nie przeszkadza, że jako dziecko widziałam coś- nie ja jedna, mam sporo świadków - co roboczo klasyfikujemy w rodzinie jako UFO, ale dlatego, że to najszybsze w rozmowie odniesienie do tej historii. Niestety nie nadaje się za bardzo na opowiastkę do podcastu: to były bodaj późne 80’, bawiliśmy się w grupie dzieciaków jak ktoś z nas to zauważył. Na bezchmurnym niebie przez dłuższy czas bez ruchu wisiało coś bardzo błyszczącego jak światło lampy, ja pamietam kształt podwójnego stożka, siostra spłaszczony dysk. Za nisko na światła samolotu, zresztą nie było świateł bocznych- ale wciąż wysoko. Zawołaliśmy dorosłych, więc też widzieli. Potem wedle mojego wspomnienia znikło, siostra z kolei pamięta, że ruszyło nagle do góry i fju. Najlepsza była reakcja ciotki. Wywołana na balkon postała, popatrzyła, a potem powiedziała, że sałatka sama się nie pokroi i wróciła do kuchni 😆. Ciekawa jestem, co to było, nawet jakiś czas temu rzuciłam okiem na internety, ale nic nie znalazłam. Zabawne wspomnienie do zadawania szyku na imprezach ;). Dla dopełnienia anegdoty - lata później miałam intensywny okres paraliżu przysennego, a podobno duży odsetek ludzi deklarujących, ze byli porwani przez UFO ma za sobą doświadczenie PP. Mnie ufo nie porwało (niestety), ale nie dziwię się tej korelacji. To jest bardzo intensywne i dziwne doświadczenie, w epoce ufo panic mogło słabszym umysłom zlać się w jedną narrację. A z innej beczki, zauważyliście, że ostatnimi czasy trójkąt bermudzki przestał działać? Też szkoda 😈
Przylatują, nie przylatują...czy od mojego podejścia do tego tematu zależy odpowiedź na to pytanie? Może i przybywają, tylko nie mają ochoty z nami gadać. W sumie, to bym się nie zdziwił.
@@karolwtorek1045 pewnie, że nie zależy. Ale znany kosmos jest cichy. Jeśli ktoś tam jest - co wydaje mi się bardzo prawdopodobne - to jest za daleko, żeby móc przylecieć.
Wszystkie kultury, religie, mitologie na świecie opowiadają o przybyszach z nieba. Do tego tysiące zeznań świadków, w tym bardzo wiarygodnych jak politycy policjanci wojskowi. Filmy zdjęcia, a ludzie nadal uważaja to za niedorzeczność tylko dlatego że nie mieści się to w ich świtopoglądzie, w większości programowanym popkulturą która wyśmiewa te zjawiska. Zachęcam do racjonalizmu i obiektywizmu :)
@@ukasz3364 Jak na razie racjonalnie (naukowo) nie zostało udowodnione, że byliśmy kiedykolwiek odwiedzeni przez kogokolwiek spoza ziemi. "Zeznania świadków" to w istocie tylko ich twierdzenia, że coś widzieli, obecność niezidentyfikowanych obiektów latających również nie stanowi takiego dowodu, podobnie jak liczne niewyjaśnione zdarzenia. Zatem z tym racjonalizmem to trafiłeś kulą w płot. I to tragicznie. Zaś fakt, iż liczne kultury i religie wspominają o 'kims spoza ziemi' czy też 'spoza świata' , 'z nieba', również jedynie udowadnia, jaki jest mechanizm budowania przeświadczeń dotyczących niewyjaśnionych zjawisk, a nie o wizycie kosmitów.
@@karolwtorek1045 Właśnie nie udowadnia, to tylko niczym nie poparte tezy. Weźmy np. choćby wiedzęstarożytnych Indii zawartą w Wedach, Od dwóch tysięcy lat przynajmniej znaja budowę atomu, odległość ziemi od słońca, fakt że gwiazdy przekształcaja się pod koniec życia w superone i że w ogóle gwiazdy to inne słońca. To tylko ilka przykladów. Uznawanie że ci ludzie byli prymitywni i coś tam im się wydawało jest zwyczajni3 błłędne. Poczytaj co najwięksi naukowcy Xx w tacy jak Max Planc, Böhr czy Schroefinger móeili o wedach. I to są dowody, czysta naukowa dedukcja a nie założenia wysnute przez nie wiadomo kogo nie wiadomo na jakiej podstawie. A jeżeli chodzi o dowód naukowy na istnienie kosmitów to tak jakby kazać małpie dostarczyć dowód na istnienie ponad dzwiękowych myśliwców. Nie da się.
Szczerze? Dziwny odcinek, jakiś taki "naokoło". Nie wiem, czy ten temat nie jest zbyt szeroki lub zbyt mało konkretny, ale za dużo było skakania pomiędzy różnymi "tekstami kultury", wyszedł jakiś taki miszmasz o wszystkim i o niczym. O wiele lepiej byłoby zrobić odcinek o "Z archiwum X" które byłoby świetnym punktem wyjścia.
OMFG też pamiętam "Bez Ostrzeżenia" - leciało chyba na Polsacie, o jakiejś chorej porze. Ten fragment końcówki, w której każą operatorowi kamery pokazać ekran ze mną został do dzisiaj :D
Moja Babcia z córkami (bardzo religijna osoba) widziała NOL w formie cygara, który zawisł nad budynkiem szkoły. Jezusa niesety nie. Oprócz seriali mieliśmy także niezłe pozycje książkowe, np. „Nieznane Obiekty Latające” Lucjana Znicza
Raz w życiu miałem takie niewytłumaczalne doświadczenie, podczas nocy spadających gwiazd razem z moją ówczesną dziewczyna widzieliśmy na niebie dziwne światło. Wyglądało to tak: 3 nieruchome punkty światła w układzie trójkąta, każde w innym kolorze, zielony, żółty i pomarańczowy. Zjawisko pojawiło się na niebie nagle, było widoczne przez kilkanaście sekund, znajdowało się dużo wyżej niż jakiekolwiek lampy/budynki w okolicy. Zdążyłem zapytać dziewczyny, czy też to widzi - potwierdziła, po chwili zniknęło. Oboje byliśmy wtedy całkowicie trzeźwi. Daleko mi do wiary w to, że jacykolwiek kosmici kiedykolwiek dolecieli do Ziemi, nie wierzę też w żadne zjawiska paranormalne, uważam, że wszystko prędzej czy później będzie dało się wytłumaczyć przy pomocy nauki. Jedyne co mogę powiedzieć na temat mojego doświadczenia to to, że nie mam pojęcia czym ono było, ktoś inny mógłby powiedzieć - UFO ;)
Mam identyczne w tym temacie zdanie jak Wy, ale kiedyś "coś" widziałem. Miałem 18 lat, więc 2004, byłem w górach w Korbielowie na obozie. Mieliśmy piękny taras na którym paliliśmy w ukryciu papierosy. I na niebie obserwowaliśmy parę razy dziwne zjawisko. Wyglądało to jak spadająca gwiazda - jasna kropka na niebie - ale leciała bardzo wolno i zygzakiem ¯\_(ツ)_/¯ równym, regularnym zygzakiem, parę minut na niebie i powoli gasła. Teraz to wyguglałem i widzę, że jest trochę ludzi, którzy widzieli coś podobnego, ale nie znalazłem żadnego sensownego wytłumaczenia. Może to iluzja optyczna, która jakoś zakrzywiają światła odbijające się od satelity? Może skaczący po atmosferze meteoryt? A może........
Kiedyś obserwowaliśmy coś w tym guście w nocy, grupą nad jeziorem. Wszyscy byli przekonani, że obiekt się porusza, dopiero ustalenie konkretnego punktu odniesienia wskazało - ku naszemu zdziwieniu- że obiekt stoi w miejscu. Proponuję też poobserwować jakiś punkt na białej ścianie nie mając pewności, czy jest to np mucha czy inny mały owad. Mózg wprawia takie obiekty w ruch, nawet gdy są np plamą.
Nie, nie, to nie był ruch, który mógł się wydawać, to były wyraźne zygzaki na niebie, długości może stopnia na bok, a cały ruch do zgaśnięcia to było kilkadziesiąt stopni. Obserwowałem potem flary Iridium, ISS, Starlinki, wiem jak wygląda ruch różnych obiektów - to było coś dziwnego.
Co do doświadczeń NOL to osobistych nie mam żadnych, ale w mojej rodzinie jest jedna z osób, która w latach 90. i 00. była bardzo aktywna jeśli chodzi o śledzenie UFO w Polsce (właściwie dalej z tego co wiem zajmuje się tym tematem). Nigdy nie byłam z tą osobą w bliskich kontaktach, ale pamiętam do teraz jak zdarzało mi się jako dziecku oglądać Nie do wiary czy też Rozmowy w toku i widzieć go jako eksperta opowiadającego o UFO, albo wypowiadającego się, dlaczego wypowiedzi czyjeś o kontaktach pozaziemskich są prawdziwe i co to dokładnie mogło być. Pamiętam że kilka lat temu pojechałam na konwent na południe Polski, gdzie przypadkiem miał też swoje prelekcje i opowiadał o swoich doświadczeniach, jak spał w jakichś stodołach, śledząc kręgi na zbożu, oczekując kontaktu pozaziemskiego... zdecydowanie temat NOL jest życiem dla tej osoby ;)
01:20 START. Czy moglibyście dawać te podziękowania na końcu odcinka?,bo mnie nie interesuje lista Patronów,a sami patroni poczekają spokojnie na koniec odc aby usłyszeć swoje imię czy nick . Pzdr
Było ufo w Świdnicy.Ponad 30 lat temu i nawet wylądował na polu przy ciepłowni.Trzy osoby to widzały dwie jeszcze żyją i obie znam.Oni się nieznają więc to na pewno nie kit.
ziomy ale to że "jakimś cudem teraz tych zdjęć jest mniej" to też mit, zdjęć, filmów i świadków którzy "coś widzieli" jest W CHU więcej niż kiedykolwiek. Fakt że większość to fejki, no ale jakaś część jednak nie. Z resztą fakt że pojawia się coś dziwnego na niebie jest oczywisty, i odrzucanie tego jest wynikiem braku chęci pogodzenia się jaka jest rzeczywistości - a nie odwrotnie.
Jak wchodzisz w temat, to Ci się wydaje, że jest więcej i więcej. To typowe doświadczenie wchodzenia w niszę. Tu się odnoszą głównie do zniknięcia tematu z mediów.
Nie wiem czy to ciekawe, ale brat mojego dziadka widział w czasie okupacji coś w stylu nol. Ten domniemany statek zawisł nad miastem i był podobno super olbrzymi. Ja to sobie wyobraziłem jak to ufo z "Dnia niepodległości". Opowieść jest starsza niż ten film, bo on już o tym opowiadał mojemu ojcu gdzieś na przełomie 60/70. Dodatkowo wujek opowiadał że to podobno miało mega prędkość bo po jednym mrugnięciu okiem przemieściło się w dal. Nie wiem na ile to wyobraźnia dziecka straumatyzowanego wojną, a na ile jakiś Iron Sky w realu. Pozdro Edit: dwuteownik
Panowie odrobina wiedzy o ziemi zmiażdżyła bywam głowy a już wiedza o tym jak to działa i wygląda i czy my jesteśmy to oczy tak byście mieli ze szoku jak ten to na obrazku Z książki za dużo nie zobaczycie świata a jak się nudzicie i nie wiedzieć co zrobić z nadmiarem działania to weźcie se na plecy Herę i się ćwiczcie co się da a co nie kwestia myślenia a co myśleć to co widzę
NK, co odwalil Kazik ze podcastex, az tak go nie lubi? Mam wrazenie, ze to juz kolejny odcinek gdzie wbija mu sie szpileczke, a nie sledze za bardzo kariery Kazika i Kultu
Uważają go za debila, ponieważ nie jest wojującym lewicowcem-postępowcem. Co prawda Kazik nie opowiada się po żadnej politycznej stronie, ale dawał liczne sygnały, że nie uważa kapitalizmu i wolnego rynku za dzieło szatana - taka postawa jest nie do przyjęcia dla młodych-fajnych. Poza tym jeden z prowadzących - Bartek - wspominał, że za młodu był miłośnikiem Kazika, ale potem przeczytał "Kapitał" Marksa i jego poglądy zmieniły się na wręcz przeciwnie, a wiadomo, że wielka miłość może się zmienić jedynie w wielką nienawiść - stąd jazda po "korwiniście".
piramidy zbudowane z cegieł :DDD zbyt duża ilość wiedzy mogłaby Was zabić, a przed śmiercią byście się porzygali. ps. szurska lewica też istnieje, a Wy jesteście świetnym przykładem. Dzięki. Pośmiałam się :)
Co to za dno merytoryczne ten kanał ...nie mowa tu o temacie poruszanym...tylko autorach , wiedza odnośnie poruszanych kwestii na poziomie żenującym, wnioski jak u średnio inteligentnych licealistów., itp itd ...to jedno z tych miejsc gdzie kończy się internet :P...tego sie nie da słuchać ...poziom wypowiedzi to jeszcze wisienka na torcie "intelektualnego " poziomu tego kanału....
Pal licho kosmitów. Kiedyś od kolegi z osiedla przeczytałem w gazecie o niewyjaśnionych sprawach o tzw. samozapłonach ludzi. Artykuł przyozdobiony był wymownymi zdjęciami np. pozostałej nogi obok kupy prochu, butami obok łóżka z kupą popiołu. Ależ mi to wkręciło się na banię. Byłem pewien, że w każdej chwili samozapłon może się zacząć w moim ciele :D
ja prdl, miałem to samoxD, chyba nawet ten sam artykuł musiałem czytać, taka była gazeta specjalna, wydawana na takim papierze typowo gazetowym, czarno biała, nazwe mam na końcu języka.
Świetnie byłoby usłyszeć w drugiej części wstawkę od mojego ulubionego polskiego ufologa Bartka Sitka (aka Generatora Frajdy). Przez ostatni rok zebrał masę materiału na temat historii NOLi w naszym kraju, więc na pewno mógłby dodać coś ciekawego do dyskusji.
Tak jest! Świdnica, Świebodzice, moje rejony, pozdrawiam serdecznie z osiedla młodych ❤😂
O jest nas więcej, pozdrawiam Świdnice
Dużo gorszym filmem w tematyce UFO niż "Plan 9 z kosmosu" jest nasz rodzimy "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja"
odcinki o ufo są świetne. każdego słuchałem minimum 2 razy i zawsze bawią tak samo
Mam NOLowe wspomnienie, niezbyt co prawda spektakularne. Latem 1998 albo 1999 byłem z przyjacielem na nieistniejących kortach tenisowych przy równie nieistniejącej kopalni Katowice. W nieporadnych wymianach towarzyszyło nam 5 obiektów na niebie. Były bardzo wysoko. Miały kształt opływowych trapezów, brązowych po bokach, z białym/srebrnym pasem w środku. Poruszały się bardzo wolno do przodu i nieco szybciej w górę - aż całkiem zniknęły. Moją uwagę zwróciło - poza tą przyzerową prędkością - że leciały w idealnie symetrycznym szyku, bez żadnych przesunięć miedzy poszczególnymi obiektami. Obserwowali to razem z nami tenisiści obecni na pozostałych kortach, a także pracownicy obsługi. I wszyscy zastanawialiśmy się, co to za cholerstwo. Zapewne istnieje całkiem przyziemnie wyjaśnienie tego nadziemnego fenomenu. Ale ja wiem swoje, a kumpel do teraz śmieje się ze mnie ;)
wspaniały temat
Nasz rodzimy "Big Bang" całkiem niezły
Bardzo fajna seria podcastów poświęconych UFO i popkulturze. Mam nadzieję, że ten cykl będzie jednak kontynuoway bo ma pewien potencjał do wykorzystania. Trafiłem na Wasz kanał przypadkowo ale bardzo fajnei się Was słucha. Podoba mi się to połączenie tematyki UFO z popkulturą.
Dwuteownik, teownik, ceownik i kątownik, witajcie w świecie kształtowników.
A ja mimo wszystko lubię sobie posłuchać odcinków na kanale kosmiczne opowieści :D
Dwuteownik.
Panowie, chapeau bas po raz wtóry, za popularyzację niebywale przydatnych terminów i niesienie kaganka oświaty w ociemniały naród.
Zdecydowanie lepiej wiedzieć, czym jest dwuteownik, niż nie wiedzieć.
Podcasty Reda to klasyka gatunku
Dzień dobry 👽 dwuteownik
w ogóle jak mi tym odcinkiem ciśnienie podnieśliście... Wróciły wszystkie traumy z podstawówki, kiedy to nawiedzona ciotka postanowiła wystąpić w nie do wiary jako "Badaczka" kręgów zbożowych... Życia w szkole po emisji tego odcinka nie miałem :v
Dwuteownik! 😊😘
Bądźmy poważni, żadne alieny do nas nie przylatują (a szkoda). Co nie przeszkadza, że jako dziecko widziałam coś- nie ja jedna, mam sporo świadków - co roboczo klasyfikujemy w rodzinie jako UFO, ale dlatego, że to najszybsze w rozmowie odniesienie do tej historii. Niestety nie nadaje się za bardzo na opowiastkę do podcastu: to były bodaj późne 80’, bawiliśmy się w grupie dzieciaków jak ktoś z nas to zauważył. Na bezchmurnym niebie przez dłuższy czas bez ruchu wisiało coś bardzo błyszczącego jak światło lampy, ja pamietam kształt podwójnego stożka, siostra spłaszczony dysk. Za nisko na światła samolotu, zresztą nie było świateł bocznych- ale wciąż wysoko. Zawołaliśmy dorosłych, więc też widzieli. Potem wedle mojego wspomnienia znikło, siostra z kolei pamięta, że ruszyło nagle do góry i fju. Najlepsza była reakcja ciotki. Wywołana na balkon postała, popatrzyła, a potem powiedziała, że sałatka sama się nie pokroi i wróciła do kuchni 😆. Ciekawa jestem, co to było, nawet jakiś czas temu rzuciłam okiem na internety, ale nic nie znalazłam. Zabawne wspomnienie do zadawania szyku na imprezach ;). Dla dopełnienia anegdoty - lata później miałam intensywny okres paraliżu przysennego, a podobno duży odsetek ludzi deklarujących, ze byli porwani przez UFO ma za sobą doświadczenie PP. Mnie ufo nie porwało (niestety), ale nie dziwię się tej korelacji. To jest bardzo intensywne i dziwne doświadczenie, w epoce ufo panic mogło słabszym umysłom zlać się w jedną narrację. A z innej beczki, zauważyliście, że ostatnimi czasy trójkąt bermudzki przestał działać? Też szkoda 😈
Przylatują, nie przylatują...czy od mojego podejścia do tego tematu zależy odpowiedź na to pytanie? Może i przybywają, tylko nie mają ochoty z nami gadać. W sumie, to bym się nie zdziwił.
@@karolwtorek1045 pewnie, że nie zależy. Ale znany kosmos jest cichy. Jeśli ktoś tam jest - co wydaje mi się bardzo prawdopodobne - to jest za daleko, żeby móc przylecieć.
Wszystkie kultury, religie, mitologie na świecie opowiadają o przybyszach z nieba. Do tego tysiące zeznań świadków, w tym bardzo wiarygodnych jak politycy policjanci wojskowi. Filmy zdjęcia, a ludzie nadal uważaja to za niedorzeczność tylko dlatego że nie mieści się to w ich świtopoglądzie, w większości programowanym popkulturą która wyśmiewa te zjawiska. Zachęcam do racjonalizmu i obiektywizmu :)
@@ukasz3364 Jak na razie racjonalnie (naukowo) nie zostało udowodnione, że byliśmy kiedykolwiek odwiedzeni przez kogokolwiek spoza ziemi. "Zeznania świadków" to w istocie tylko ich twierdzenia, że coś widzieli, obecność niezidentyfikowanych obiektów latających również nie stanowi takiego dowodu, podobnie jak liczne niewyjaśnione zdarzenia.
Zatem z tym racjonalizmem to trafiłeś kulą w płot. I to tragicznie. Zaś fakt, iż liczne kultury i religie wspominają o 'kims spoza ziemi' czy też 'spoza świata' , 'z nieba', również jedynie udowadnia, jaki jest mechanizm budowania przeświadczeń dotyczących niewyjaśnionych zjawisk, a nie o wizycie kosmitów.
@@karolwtorek1045 Właśnie nie udowadnia, to tylko niczym nie poparte tezy. Weźmy np. choćby wiedzęstarożytnych Indii zawartą w Wedach, Od dwóch tysięcy lat przynajmniej znaja budowę atomu, odległość ziemi od słońca, fakt że gwiazdy przekształcaja się pod koniec życia w superone i że w ogóle gwiazdy to inne słońca. To tylko ilka przykladów. Uznawanie że ci ludzie byli prymitywni i coś tam im się wydawało jest zwyczajni3 błłędne. Poczytaj co najwięksi naukowcy Xx w tacy jak Max Planc, Böhr czy Schroefinger móeili o wedach. I to są dowody, czysta naukowa dedukcja a nie założenia wysnute przez nie wiadomo kogo nie wiadomo na jakiej podstawie. A jeżeli chodzi o dowód naukowy na istnienie kosmitów to tak jakby kazać małpie dostarczyć dowód na istnienie ponad dzwiękowych myśliwców. Nie da się.
Dwuteownik! Przydały się na coś te studia techniczne! Pozdrawiam WIL PW!
To oczywiście pokłosie serialu "Z Archiwum X"
Szczerze? Dziwny odcinek, jakiś taki "naokoło". Nie wiem, czy ten temat nie jest zbyt szeroki lub zbyt mało konkretny, ale za dużo było skakania pomiędzy różnymi "tekstami kultury", wyszedł jakiś taki miszmasz o wszystkim i o niczym. O wiele lepiej byłoby zrobić odcinek o "Z archiwum X" które byłoby świetnym punktem wyjścia.
Jak się nazywa film który polecaliscie z Apple tv? zapomniałem sobie zapisać a nie mogę teraz odszukać fragmentu
Dwuteownik porządna, solidna rzecz, nic dziwnego że i UFO z nich korzysta
🛸dwuteownik ❤
OMFG też pamiętam "Bez Ostrzeżenia" - leciało chyba na Polsacie, o jakiejś chorej porze. Ten fragment końcówki, w której każą operatorowi kamery pokazać ekran ze mną został do dzisiaj :D
Moja Babcia z córkami (bardzo religijna osoba) widziała NOL w formie cygara, który zawisł nad budynkiem szkoły. Jezusa niesety nie.
Oprócz seriali mieliśmy także niezłe pozycje książkowe, np. „Nieznane Obiekty Latające” Lucjana Znicza
Raz w życiu miałem takie niewytłumaczalne doświadczenie, podczas nocy spadających gwiazd razem z moją ówczesną dziewczyna widzieliśmy na niebie dziwne światło. Wyglądało to tak: 3 nieruchome punkty światła w układzie trójkąta, każde w innym kolorze, zielony, żółty i pomarańczowy. Zjawisko pojawiło się na niebie nagle, było widoczne przez kilkanaście sekund, znajdowało się dużo wyżej niż jakiekolwiek lampy/budynki w okolicy. Zdążyłem zapytać dziewczyny, czy też to widzi - potwierdziła, po chwili zniknęło. Oboje byliśmy wtedy całkowicie trzeźwi. Daleko mi do wiary w to, że jacykolwiek kosmici kiedykolwiek dolecieli do Ziemi, nie wierzę też w żadne zjawiska paranormalne, uważam, że wszystko prędzej czy później będzie dało się wytłumaczyć przy pomocy nauki. Jedyne co mogę powiedzieć na temat mojego doświadczenia to to, że nie mam pojęcia czym ono było, ktoś inny mógłby powiedzieć - UFO ;)
Mam identyczne w tym temacie zdanie jak Wy, ale kiedyś "coś" widziałem. Miałem 18 lat, więc 2004, byłem w górach w Korbielowie na obozie. Mieliśmy piękny taras na którym paliliśmy w ukryciu papierosy. I na niebie obserwowaliśmy parę razy dziwne zjawisko. Wyglądało to jak spadająca gwiazda - jasna kropka na niebie - ale leciała bardzo wolno i zygzakiem ¯\_(ツ)_/¯ równym, regularnym zygzakiem, parę minut na niebie i powoli gasła.
Teraz to wyguglałem i widzę, że jest trochę ludzi, którzy widzieli coś podobnego, ale nie znalazłem żadnego sensownego wytłumaczenia. Może to iluzja optyczna, która jakoś zakrzywiają światła odbijające się od satelity? Może skaczący po atmosferze meteoryt? A może........
PS Dwuteownik ;)
Kiedyś obserwowaliśmy coś w tym guście w nocy, grupą nad jeziorem. Wszyscy byli przekonani, że obiekt się porusza, dopiero ustalenie konkretnego punktu odniesienia wskazało - ku naszemu zdziwieniu- że obiekt stoi w miejscu. Proponuję też poobserwować jakiś punkt na białej ścianie nie mając pewności, czy jest to np mucha czy inny mały owad. Mózg wprawia takie obiekty w ruch, nawet gdy są np plamą.
Nie, nie, to nie był ruch, który mógł się wydawać, to były wyraźne zygzaki na niebie, długości może stopnia na bok, a cały ruch do zgaśnięcia to było kilkadziesiąt stopni. Obserwowałem potem flary Iridium, ISS, Starlinki, wiem jak wygląda ruch różnych obiektów - to było coś dziwnego.
Co do doświadczeń NOL to osobistych nie mam żadnych, ale w mojej rodzinie jest jedna z osób, która w latach 90. i 00. była bardzo aktywna jeśli chodzi o śledzenie UFO w Polsce (właściwie dalej z tego co wiem zajmuje się tym tematem). Nigdy nie byłam z tą osobą w bliskich kontaktach, ale pamiętam do teraz jak zdarzało mi się jako dziecku oglądać Nie do wiary czy też Rozmowy w toku i widzieć go jako eksperta opowiadającego o UFO, albo wypowiadającego się, dlaczego wypowiedzi czyjeś o kontaktach pozaziemskich są prawdziwe i co to dokładnie mogło być. Pamiętam że kilka lat temu pojechałam na konwent na południe Polski, gdzie przypadkiem miał też swoje prelekcje i opowiadał o swoich doświadczeniach, jak spał w jakichś stodołach, śledząc kręgi na zbożu, oczekując kontaktu pozaziemskiego... zdecydowanie temat NOL jest życiem dla tej osoby ;)
Ja też się porzygalem na tvn 24
Dwuteownik, pozdrawiam, inżynier
"Roswell to amerykańska Magdalenka"
Popmoderna 2023
Kocham ten tekst 😂😂😂😂😅💙
01:20 START. Czy moglibyście dawać te podziękowania na końcu odcinka?,bo mnie nie interesuje lista Patronów,a sami patroni poczekają spokojnie na koniec odc aby usłyszeć swoje imię czy nick . Pzdr
Było ufo w Świdnicy.Ponad 30 lat temu i nawet wylądował na polu przy ciepłowni.Trzy osoby to widzały dwie jeszcze żyją i obie znam.Oni się nieznają więc to na pewno nie kit.
Dwuteownik. Przy okazji co ciekawe - półdwuteownik i teownik to nie to samo :)
Folia z ufo - ufolia😂😂😂😂😂
ziomy ale to że "jakimś cudem teraz tych zdjęć jest mniej" to też mit, zdjęć, filmów i świadków którzy "coś widzieli" jest W CHU więcej niż kiedykolwiek. Fakt że większość to fejki, no ale jakaś część jednak nie. Z resztą fakt że pojawia się coś dziwnego na niebie jest oczywisty, i odrzucanie tego jest wynikiem braku chęci pogodzenia się jaka jest rzeczywistości - a nie odwrotnie.
Jak wchodzisz w temat, to Ci się wydaje, że jest więcej i więcej. To typowe doświadczenie wchodzenia w niszę.
Tu się odnoszą głównie do zniknięcia tematu z mediów.
1. 37h cz I, zamieniam się w słuch 🤗
Nie wiem czy to ciekawe, ale brat mojego dziadka widział w czasie okupacji coś w stylu nol. Ten domniemany statek zawisł nad miastem i był podobno super olbrzymi. Ja to sobie wyobraziłem jak to ufo z "Dnia niepodległości". Opowieść jest starsza niż ten film, bo on już o tym opowiadał mojemu ojcu gdzieś na przełomie 60/70. Dodatkowo wujek opowiadał że to podobno miało mega prędkość bo po jednym mrugnięciu okiem przemieściło się w dal. Nie wiem na ile to wyobraźnia dziecka straumatyzowanego wojną, a na ile jakiś Iron Sky w realu. Pozdro
Edit: dwuteownik
furiacko szybko kliknęłam w powiadomienie
Ja wiem co to jest dwuteownik, ale jestem dziewczyną inżyniera, miłośnika spawania, więc może dlatego 😂
DWUTEOWNIK :D
Dwuteownik, kątownik, ceownik a nawet profil!
Co to za drastyczne fotografie. Straumatyzowały mnie.
Dwuteownik, no heloł!
No to taki kształtownik jest przecież
dwuteownik ;)
Panowie odrobina wiedzy o ziemi zmiażdżyła bywam głowy a już wiedza o tym jak to działa i wygląda i czy my jesteśmy to oczy tak byście mieli ze szoku jak ten to na obrazku Z książki za dużo nie zobaczycie świata a jak się nudzicie i nie wiedzieć co zrobić z nadmiarem działania to weźcie se na plecy Herę i się ćwiczcie co się da a co nie kwestia myślenia a co myśleć to co widzę
A dlaczego obcy mają być częścią tematyki paranormalnej xd 3:00. Paranormalne tematy to duchy, demony, magia a nie obce cywilizacje pozaziemskie
NK, co odwalil Kazik ze podcastex, az tak go nie lubi? Mam wrazenie, ze to juz kolejny odcinek gdzie wbija mu sie szpileczke, a nie sledze za bardzo kariery Kazika i Kultu
Uważają go za debila, ponieważ nie jest wojującym lewicowcem-postępowcem.
Co prawda Kazik nie opowiada się po żadnej politycznej stronie, ale dawał liczne sygnały, że nie uważa kapitalizmu i wolnego rynku za dzieło szatana - taka postawa jest nie do przyjęcia dla młodych-fajnych.
Poza tym jeden z prowadzących - Bartek - wspominał, że za młodu był miłośnikiem Kazika, ale potem przeczytał "Kapitał" Marksa i jego poglądy zmieniły się na wręcz przeciwnie, a wiadomo, że wielka miłość może się zmienić jedynie w wielką nienawiść - stąd jazda po "korwiniście".
Dwuteownik! 😂
Jumped the shark much?
dwuteownik ;p
Dwuteownik?
Dwuteownik, widzę w komentarzach same kobiety inżynierki :D
Chłop jaki porobiony, chyba za dużo kawy 😅😅😅
dwuteownik 😂
dwuteownik
piramidy zbudowane z cegieł :DDD zbyt duża ilość wiedzy mogłaby Was zabić, a przed śmiercią byście się porzygali. ps. szurska lewica też istnieje, a Wy jesteście świetnym przykładem. Dzięki. Pośmiałam się :)
Dwuteownik😂
Rodzice nie nauczyli kultury. Masakra.
Zastanawiam się czy wulgaryzmy mają nadać tym Panom wiarygodności. Językowa porażka.
Co to za dno merytoryczne ten kanał ...nie mowa tu o temacie poruszanym...tylko autorach , wiedza odnośnie poruszanych kwestii na poziomie żenującym, wnioski jak u średnio inteligentnych licealistów., itp itd ...to jedno z tych miejsc gdzie kończy się internet :P...tego sie nie da słuchać ...poziom wypowiedzi to jeszcze wisienka na torcie "intelektualnego " poziomu tego kanału....
Dwuteowniki
Dwuteownik
Dwuteownik.
Boże jakie głupoty
Dwuteownik
Dwuteownik.
Dwuteownik
Dwuteownik
Dwuteownik