Ten podniesiony słój zwykle przy profesjonalnym cyklinowaniu szlifuje sie tak gleboko az to zniknie. Spróbuj go troszke podkleić klejem do drewna, i przybij malym gwozdzikiem bez łepka. Po samym lakierowaniu moze byc gorzej. Ubytki zaszpachluj szpachlą do parkietu - zywica do mieszania z pyłem, przed lakierowaniem przeszlifuj miejsca szpachlowane. Wgłębienia w ktorych został lakier bedzie po lakierowaniu widać, jeżeli nie jestes w stanie ich nalezycie wyszlifować, to chociarz recznie przematuj, zeby lakier sie trzymał. Życzę powodzenia!
Dziękuję za wszelkie wskazówki. Mam ten sam temat do wykonania w salonie (powierzchnia jak dwa pokoje). Rzecz jasna jeżeli się podejmę wówczas wypożyczę cykliniarkę. Twoja powiedz o mieszaniu pyłu z żywicą to dobra uwaga - zastanawiałem się jakiej szpachli używają do uzupełniania ubytków. Przyznam że podłoga wyszła zaskakująco dobrze - obawiałem się tych przebarwień z pozostałości niedoszlifowanego lakieru. Pomijam oczywiście fakt użycia zwykłej szpachli nie pod kolor.
Ten podniesiony słój zwykle przy profesjonalnym cyklinowaniu szlifuje sie tak gleboko az to zniknie. Spróbuj go troszke podkleić klejem do drewna, i przybij malym gwozdzikiem bez łepka. Po samym lakierowaniu moze byc gorzej. Ubytki zaszpachluj szpachlą do parkietu - zywica do mieszania z pyłem, przed lakierowaniem przeszlifuj miejsca szpachlowane. Wgłębienia w ktorych został lakier bedzie po lakierowaniu widać, jeżeli nie jestes w stanie ich nalezycie wyszlifować, to chociarz recznie przematuj, zeby lakier sie trzymał. Życzę powodzenia!
Dziękuję za wszelkie wskazówki. Mam ten sam temat do wykonania w salonie (powierzchnia jak dwa pokoje). Rzecz jasna jeżeli się podejmę wówczas wypożyczę cykliniarkę. Twoja powiedz o mieszaniu pyłu z żywicą to dobra uwaga - zastanawiałem się jakiej szpachli używają do uzupełniania ubytków.
Przyznam że podłoga wyszła zaskakująco dobrze - obawiałem się tych przebarwień z pozostałości niedoszlifowanego lakieru. Pomijam oczywiście fakt użycia zwykłej szpachli nie pod kolor.
@@workafterwork__ Pierwsze koty za płoty. Ważne że efekt jest zadowalający, a następnym razem będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam.