no wlasnie, gdzie mam nosic telefon w jeansach? Przeciez nie bede popylac z torebeczką na zakupy, po dziecko do przedszkola czy na spacer. Bo jedyne co biorę ze sobą wychodząc z domu to klucz i telefon (mam e-dowód i prawo jazdy a płacę również telefonem), to gdzie mam to sobie wsadzic bez kieszeni? :D Nacisk na to, że cokolwiek w kieszeni źle wpływa na sylwetke i ja mam sie tym niby przejmować lobbują producenci torebek chyba ;)
@@agnieszka9592tak, to prawda, ze kieszenie w codziennych stylizacjach sa wygodne i przydatne (sama takie lubie), ale pani Aleksandra mowi o bardziej oficjalnych ubraniach gdy zalezy nam na elegancji. Telefon w jeansach w trakcie zakupow jest w porzadku, ale na rozmowe o prace nie bardzo.
@@Magda.L tytuł mówi ogolnie o ubraniach latem, a sama Pani Ola nie wspomina o okazjach, tylko o spodniach ogółem, ale możesz mieć trochę racji. A co do rozmów o pracę to nie wiem, nigdy nie mialam oficjalnej rozmowy o pracę :) sklep sportowy i inne prace studenckie nie mialy takich typowych rozmow kwalifikacyjnych, a tu gdzie teraz pracuje, w biurze, dostałam się po praktykach studenckich ;)
@@chaconne0488konstruktor odzieży to ktoś dużo więcej niż krojczy w fabryce. Pierwszy wymyśla krój pasujący do wizji projektanta mody a równocześnie dba, by nadawało się to do noszenia w planowanych przez markę rozmiarach. Drugi po prostu przygotowuje według szablonów materiały do zeszycia przez. krawców. W małych manufakturach krojczy czasem jest też konstruktorem, tzn. dawniej tak było, bo teraz można wszystko łatwo zrzynać, gdy świat się zmiejszył albo kupić u Chińczyka podstawowe wykroje na całą rozmiarówkę i je tylko delikatnie modyfikować, albo wręcz zamówić w Azji "modę" z własnym polskim(albo dowolnym) logo(czasem to naprawdę całkiem niezła, jakość, jak się umie poszukać po fabrykach i targach).
Ja stosuję zasadę: jak są wątpliwości, to nie ma zadnych wątpliwości. Czyli jak cos mnie w ubraniu denerwuje albo nie jestem przekonana na 100 procent, to po prostu tego nie kupuję.
Kupiłam w ubiegłym roku białe spodnie z Zary. Jakiesz było moje zdziwienie, kiedy zorientowałam się, że mają kremowo-cieliste wewnętrzne kieszenie. Czasem ktoś myśli nawet w sieciówce 👏
Ja uwielbiam kieszenie w sukienkach i w spódnicach, przy czym od razu powiem, że noszę tylko i wyłącznie rozkloszowane i nie białe i nie beżowe. Wolę ciemniejsze kolory, są praktyczniejsze i bardziej twarzowe dla mnie.Kieszenie są mi niezbędne do trzymania chusteczki do nosa, gdyż katar mam cały rok
Cieszę się, że powstał ten film. Chciałabym poznać te wskazówki zanim zaczęłam tworzyć swoją garderobę metodą prób i błędów… z akcentem na „błędów”;) Jeżeli chodzi o moje doświadczenia z Intimissimi, to z kolekcji jedwabnej mogę polecić biustonosze, topy i halki. Noszę często, póki co bez szwanku. Co do spodenek, niestety, te same przykre doświadczenia. Przynajmniej teraz mam pewność, że nie strzeliły od nabrania ciała:D Na koniec mrugnięcie okiem do pozostałych Vintedzianek - kto przekopywał wyszukiwarkę z ustawionym filtrem na jedwab, a utonął w morzu ofert ubrań poliestrowych „ALA jedwab” albo bez metki ze składem, ale „materiał gładki i przyjemny jak jedwab”, może przybić ze mną wirtualną piątkę. Zakończmy to piekło xd
Każdy pani film oglądam z zainteresowaniem i uwagą , uważam panią za bardzo kompetentną osobę , przy tym treść jest konkretna , zwarta a przez to nie nudzi się i nie dłuży. Oglądam panią od lat i widzę jaki postęp pani ciągle robi ( mimo że pierwsze filmy też były wartościowe i wiele wskazówek wprowadziłam w moje życie )
Ja potrzebuję spodnie z kieszeniami. Po prostu spodnie muszą poszerzać mi biodra, bo jestem w stosunku do góry węższa. Pupa płaska, więc też lubię tam kieszenie. Z kieszeniami wygodniej siadać i po wstaniu z krzesła nie mam harmonijki na spodniach bo tego nie znoszę. To jest na wysokości pachwin i bardzo szpetnie wygląda.
Dla mnie odwrotnie - spodnie z kieszeniami nie są nudne. Nic w te kieszenie nie wkładam, ale lepiej wyglądam w spodniach z kieszeniami. Co do białych spodni to się zgadzam, bez kieszeni lepiej wyglądają. Ale mam kilka białych spodni z lnu, które mają kieszenie i jest Ok.
Olu, zawsze z wielka przyjemnością ogladam Twoje filmy. Jednak ubrania bez kieszeni to dlanie NIESZCZĘŚCIE! Kieszenie są zdecydowanie konieczne, choc jestem kobietą elegancką w kazualowym stylu ❤❤❤
Pamiętam lata 80. Byłam wtedy nastolatką. Moda na sandałki i czółenka z jakiejś gumy czy plastiku. One były nawet fajne. Do chodzenia w wodzie były idealne. Miałam kilka par w różnych kolorach. 😀
To prawda z luksusowymi markami. Kiedyś w YSL widziałam sukienkę 100% poliester za 10 tys. zł. Zauważyłam, że coraz więcej osób nosi ubrania z widocznym logo i z dominacją poliestru.
Niestety piżamy Intimissimi z jedwabiu prują się! Prawda 😒. Mam dwie piżamy jedwabne i w każdych szorty się spruły. Za to mam piękne koszule nocne z Second hand’ów, jedwab cudowny- za kilkanaście złotych. A ilość jedwabnych koszul z drugiej ręki jakie udało mi się znaleźć za grosze jest naprawdę duża 😜. Piękne kroje, dobrej jakości jedwab i niska cena.
Wreszcie ktoś, kto rozumie moją niechęć do kieszeni w spodniach! Poza sportowymi spodniami, nie toleruję, a kiedy widzę te przednie wypchane tym wszystkim, co się tam kompletnie nie mieści...🤬 Dziękuję 😁
Super film, ciekawie i bez lania wody, zgadzam się prawie ze wszystkim, jedynie kieszeni ze spodni nie usuwam a jeśli zbyt prześwitują, to nie kupuję 🙂
Świetny materiał, dzięki za temat kieszeni, zmienię podejście do zakupu spodni. 70% moich zakupów jest z drugiej ręki, starannie dobieram a poszukiwania to sama radość i relaks😊💎🗼💅☀️
To prawda że tak się dzieje szukając sukienki widziałam w droższych sklepach sukienki ,które kosztowały ponad tysiąc złotych i były z pliestru jeszcze na dodatek pani ktora sprzedaje chyba uważa klientki za idiotki mówiąc ,,ale ten poliester już teraz jest inny inaczej produkowany inna technologia" i takie tego typu argumenty.❤dziękuję za ten przekaz❤
zawsze ręce :-) oj nie wyobrażam sobie spodni bez kieszeni. Wkładam wszystko, nawet zapach perfum właśnie testowanych np. w Douglasie . Wolę być nie perfekcyjną wtedy jestem zawsze sobą!
Pani Aleksandro, ze wszystkim sie zgadzam i również nie kupuję od kilku już lat. A o tych butach nawet ostatnio rozmawialam z kolezankami i doszłyśmy do wniosku, że te buty nie są do noszenia, one są do sfotografowania stylizacji i na tym koniec. 🙂
A moje koleżanki się śmieją ze mnie, że wydaję tyle pieniędzy na porządne buty ze skóry. Bo wydaję tyle i mam tylko jedną parę, a one za tę kwotę kupią 10 par i mają wybór 😂
Dzien dobry 🌹 Aleksandro, masz piekna koszule 🥰. Dokladnie tak. Ja rowniez zloszcze sie kiedy widze ladne ubranie np. z Lnu,a podszewka jest z poliestru. Kiedys kupilam botki i buty na obcasie w Aldo, niestety potwornie smierdzialy i nie byly wygodne. Hahaha..te plastikowe buty to jakis koszmar modowy. Ostatnio zauwazylam nowy trend np. H&M rzeczy w 100% z recyklingu Poliestru, poprostu brak slow. Kiedys kupilam drogi sweterek z delikatnej welny. Po kilku praniach w rekach, zrobila sie szmata. Spodnie D&G rowniez szybko sie przetarly i pekal material. Zloszcze sie kiedy widze drogie ubrania i z kolekcji, ktore wykonane sa z poliestru oraz innych materialow niskiej jakosci. Poprostu wymagam od takich firm dobrej jakosci produktu. Dziekuje bardzo za ciekawy odcinek i serdecznie pozdrawiam 🥰
Kupuję marynarki na poliestrowej podszewce. Wiskozowe, lniane. Wymieniam ją potem w zakładzie krawieckim na wiskozę/bawełnę. Robiłam tak już kilka razy i póki co mi się to sprawdza.
@@aleksandrapakula właśnie zastanawiałam się, czy ta wymiana w tańszych rzeczach (mój przypadek) to nie jest to szukanie luksusu w niskiej cenie. Mimo wszystko to rozwiązanie pasuje do etapu życia na którym jestem
@@meliteletemp9137 różnie. Przy marynarce za 300-500 zł zdecydowanie nie. Ostatni przykład, podszewka na 3 marynarki kosztowała mnie nie całe 200zł (1.8mb), usługa trochę ponad 200. To ciągle kilkaset złotych różnicy do wyższej półki cenowej
Trzeba też dodać, że często jest to dla mnie jedyna opcja, bo większość produkujących jakościowe ubrania marek, które znam kończy się maksymalnie na xl, a sięgam raczej po 2-4xl
Odnośnie tzw. przezroczystych butów, to jakieś 30 lat temu miałam tego typu klapki na wysokim, szerokim obcasie (bez zbędnych udziwnień) Uwielbiałam je, noga wyglądała zgrabnie i wbrew pozorom nawet nie odczuwałam dyskomfortu. Obecnie nie kupiłabym takich butów (szczególnie z tymi wszystkimi błyskotkami na obcasie i nie tylko), jest taki ogromny wybór nieporównywalnie pięknych wyrobów z naturalnych materiałów, że nie ma sensu. Wspaniały odcinek. Dziękuję i czekam na kolejne❤
Co do butów to się zgadzam tylko ze skóry. Torebki też skóra naturalna albo bawełna. Właściwie ograniczyłam się do Ryłko tylko. To jest w moim zasięgu cenowym. Pomijam klapki na basen😂Pozdrawiam 😊
Często skóra jest na zewnątrz, a wyściółka po bokach z eko skóry. Wkładka nawet może być ze skóry, ale boki nie. To dopiero jest “sprytny” myk na oszczędzanie.
Pani Olu, jestem pani obserwatorką od dawna. Mam pani książkę, oglądam regularnie na yt Jednak tak pięknie jak pani dzisiaj wyglada, ta różowa koszula...mistrzostwo świata. Prześlicznie pani w tym różu, moje najszczersze słowa uznania.
Kiedy będzie jakiś film o zasadach zachowania? Te filmiki lubię u pani najbardziej. Nawet idealny ubiór nic nie pomoże jeśli nie będziemy potrafili się zachować w pewnych sytuacjach
Dzien dobry, jak zawsze wartosciowe tresci. Zakupilam ebook o garderobie na lato. Wielkie gratulacje za bardzo dobra jakosc. Wszystko jest spojne, nie krzyczace i eleganckie. Mieszkajac bardzo dlugo poza polska, najpierw ze wzgledu na studia, teraz praca, to juz dawno zauwazylam ze dziewczyny z klasa nie krzycza moda. Oczywiscie nie mowiac o zawodach artystycznych gdzie tam az chce sie ogladac tych ludzi awangarandowych. Olu, gratulalacje Dorota
A już myślałam, że na całym świecie tylko ja tak mam 🙈, ale jeśli chodzi o kieszenie w spodniach, to taaaak, absolutnie ich nie potrzebuję i unikam. Na szczęście potrafię szyć i jeśli jednak kupię coś gotowego, bo spodnie po prostu mi się spodobały, to zanim zacznę nosić od razu usuwam te wszystkie zbędne warstwy tkanin. Robię to jednak w taki sposób, że poza mną nikt nie wie, że kieszeni w danym modelu realnie nie ma. Natomiast kieszenie na pośladkach jak najbardziej pełnią również rolę ozdobną, mi zupełnie nie przeszkadzają i nie uważam, że w jakikolwiek sposób psują ogólny wygląd. Od lat nie kupuję też butów ze sztucznych tworzyw i to nie tylko na lato. Wybieram albo naturalne skóry, albo tkaniny. Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających powyższy film 🤗
A co do zsuwających sie ramiączek to - jak pewnie wiele innych pań noszacych przez cale zycie torebke na jednym ramieniu- mam jedno ramię wyzej.... I czesto wlasnie jedno ramiaczko opada a drugie zawsze jest na niejscu😊
Kieszenie z boku i w sukienkach i w spodniach poszerzają linię bioder a zwłaszcza kiedy włoży się ręce do kieszeni. Ja mam bardzo wąskie biodra I zależy mi na tym efekcie. Wystarczy że wsunę ręce do bocznych kieszeni i już optycznie mam węższa talię. Natomiast Kieszenie na pośladkach zniekształcają pupę i mnie osobiście się nie podobaja
Pani Aleksandro, ma pani rację co do połączeń dobrych materiałów z tzw. plastykiem. Radziłabym, żeby pani stała się konsultantem z producentami ubrań i uświadomiła im jak ogromnie szkodzą środowisku i nam konsumentom, produkując takie badziewie i każąc płacić za to duże pieniądze. Pytanie tylko czy to się uda? Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się co do piżam z Intimissimi, mam mnóstwo jedwabnych ubrań ze szmateksów, a kiedyś dostałam też piżamę z tego sklepu. Jakość jest nieporównywana :(
A ka za to doceniam kieszenie. Nie noszę w ogóle spodni, spódnice sporadycznie. Moja szafa to sukienki i jak ostatnio kupiłam Pauke z ukrytymi w materiale kieszeniami, to aż miło mi się na sercu zrobiło 🙈
Bardzo popieram popularyzację kupowania ubrań z drugiej ręki - czy to przez Vinted, OLX, czy z lumpeksów. Jest to czasochłonne, ale moim zdaniem bardziej opłacalne. Taka rzecz nie dość, że będzie znacznie tańsza, to jeszcze mamy większą pewność co do jej trwałości, bo już była noszona i prana i nie rozejdzie się raczej już za bardzo. Oczywiście nie dotyczy to ubrań z metkami, ale tych jest mało w porównaniu do rzeczy używanych. Co do sztucznych butów, to nie rozumiem, dlaczego producenci tak usilnie próbują nam wmówić, że poliuretan czy inny gad jest bardziej ekologiczny od skóry naturalnej. 🤔 Czyżby plastik rozkładał się jednak szybciej? Nie sądzę. 😅 Chociaż zdaję sobie sprawę, że ze względów ideologicznych dużo ludzi rezygnuje z butów czy akcesoriów skórzanych, to jednak faktem pozostaje, że dopisek "ekologiczne" do rzeczy wykonanej z plastiku nie ma nic wspólnego z prawdziwym dbaniem o środowisko.
Zgadzam się co do kieszeni spodni. Niestety w jedwabnych jasnych spodniach są widoczne, więc zwykle je wypruwam. Nie rozumiem też dlaczego w ubraniach z naturalnych materiałów daje się poliestrowe podszewki. Nonsens. Po to kupuje jedwabna lub wełniana sukienkę żeby moje ciało miało kontakt z poliestrową podszewką?
Mam identyczne doświadczenie z jedwabiem z Intimissimi, i dotyczy to nie tylko piżamy, ale również szlafroka i koszuli. Bardzo szkoda ponieważ mają ciekawą i naprawdę ładną gamę kolorów.
Ooo i ja też!! Kupiłam sobie topy podekscytowana że mogę je nosić jako moje basics. Nie wytrzymały zbyt długo, materiał zaczął sie rozchodzić i jakby zdzierać po 3 użyciach. Nie polecam jedwabiu z tej marki!!!
Nigdy nie zastanawiałam się nad tematem użyteczności kieszeni na pośladkach. Raczej wydaje mi się że są potrzebne ze względu na to że optycznie zmniejszają pupę.
To jest fascynujące, bo komentarze są dokładnie sprzeczne - jedni piszą, że powiększają, inni, że zmniejszają :-) Kieszenie to naprawdę skomplikowane zagadnienie.
A mnie fragment o wycinaniu kieszeni przypomniał o mojej zagwozdce, jaką mam z metkami. Otóż nie potrafię zrozumieć, dlaczego, przy współczesnej technologii, wciąż 99% ubrań ma metki tradycyjnie wszyte w szew obrania. Jak jeszcze mogę zrozumieć to w szytych jak najtańszym kosztem ubrania z sieciowek, to nawet polskie marki ze średniej i wyższej półki mają tak wszyte metki. Wypruć taką metkę tak, żeby nie uszkodzić ubrania i jednocześnie tak, aby nie został drapiący kikut, to się trzeba napocić 😑. Tylko dwa razy trafiłam na przemyślaną konstrukcję, gdzie metka była przyszyta to dodatkowego paska materiału, z którego wykonane było ubranie i wystarczyło ją od niego zwyczajnie odciąć nożyczkami: w bieliźnie z Oysho i w... legginsach z Decathlon.
Taranko ma w swojej ofercie letnie, białe lniane spodnie z cielista podszewka w okolicy majtek. Podszewka 100% bawełna. Świetny patent z tą podszewką, nie widać majtek, nic się nie odznacza. Takie proste a jednocześnie takie trudne do zrobienia. Przez to 90% białych letnich spodni nie nadaje się do noszenia ponieważ wszystko przebija. Numer referencyjny spodni B4SML2A
Dzień dobry 🌞, ogladam Pani kanał od niedawna, pozostanę 😊 Proszę nagłaśniać ( i to było uwzglednione w filmie) ,że pod białą bluzkę , spodnie nakłada się cielistą bieliznę .Ja np. mam kolekcję majteczek bezszwowych i ostatnio miałam dylemat przy ..przezroczystych ,białych spodniach ,super sprawdziły się powyższe wymienione😊. Miłego dnia 🌹🌞🌹 Ps. Lubię Intimissimi.
Co Pani myśli o ubraniach z wiskozy? Ja bardzo zraziłam się do takich ubran ponieważ rok temu kupiłam top z firmy makalu za 250 zł. z wiskozy. Musiałam go wyrzucić po 3 miesiącach ponieważ strasznie się gniótł i wyglądało to bardzo niechlujnie i nieestetycznie. Czy ma Pani jakieś patenty jak postępować z tym materiałem?
Makalu nie ma dobrej jakości ubrań. Mają wysokie ceny i kreują się na markę lepsza niż sieciówki ale często składy ich ubrań są tragiczne. Pewnie w Pani przypadku została użyta niskiej jakości wiskoza.
Co do przeźroczystych butów to się nie zgadzam. Ostatnio kupiłam taki model i są to pierwsze buty na obcasie (i w ogóle buty), które mnie nie obcierają.
Czy któraś z Pań może polecić gdzie kupić sukienkę na eleganckie imlrezy typu wesele, komunia, ale żeby były z naturalnych materiałów? Wszędzie wszystko z poliestru 🙄
Mam taki sam problem z kieszeniami. Nie lubię widocznych kieszeni. Jeżeli spodnie mi się podobają i pasują, to kieszenie wycinam i zszywam, a jeżeli nie to nie kupuję takich spodni.
Na material podszewki zaczelam zwracac uwage dopiero po jednym z Twoich filmikow. I racja, w "zwykłych" sklepach to zmora, dobry material marynarki i podszewka ze 100% poliestru :(
O tak, nigdy nie rozumiałam kieszeni w eleganckich sukienkach. Znajoma projektantka powiedziała mi jednak, że dodanie kieszeni zwiększa sprzedaż nawet kilkukrotnie!
Dla mnie kieszenie są niezbędne. Sukienka ładnie się układa i jest w co ręce włożyć, przez co są one "zagospodarowane". Można przyjąć ciekawa postawę ciała.
Ja nie lubie szaf kapsulowych, bo lubie miec wiekszy wybór 😂 Nie lubię gdy mam mały wybór i muszę myśleć jak to wystylizowac inaczej. Plus ja wiem ze to jest ta sama bluzka, 😂
Ja na szczęście nie mam problemu ze spodniami i kieszeniami, gdyż nasze do pracy wyłącznie sukienki i spódnice. Ponadto nie lubię białych czy jasnych sukienek, spódnic czy bluzek. Nie wyobrażam sobie nosić białych spodni, są bardzo problematyczne, a ja lubię łatwość w ubieraniu. Zachęcam do noszenia sukienek i spódnic przez cały rok, oczywiście z naturalnych lub sztucznych materiałów. Oczywiście mówię nie syntetykom i to już od kilku lat.
Zazdroszczę, ja potrzebuję odchudzić nogi by móc nosić cały rok spódnice czy sukienki, bo boli. W szkole miałam jedną koleżankę która zawsze (poza WF-em) miała spódnice i sukienki, nie jakieś zdzirowate, taka wesoła dusza z niej była, fajnie jakby było wiecej sukienek i spódnic na ulicach :)
Moja szafa składa się w 90% z sukienek. Dużo zaoszczędzam czasu przy ubieraniu się rano. Często zakładam jedwabne halki pod nie więc odpada mi kolejny problem ze prześwituje kolor lub faktura bielizny. Jasne też noszę, szczególnie latem.
Taki tip, który dostałam od pani z Intimissimi odnośnie jedwabnych piżam, warto wziąć rozmiar/dwa rozmiary większą bo podczas snu się kręcimy czy poprawiamy a jedwab nie jest materiałem elastycznym i przez to się pruje na szwach 😁
@@aleksandrapakula Ja kupilam wiele luksusowych ubrań w second handach. Czasami wymagało to odplamienia, zacerowania, naprawienia zamka ale bylo warto. Nigdy nie byłoby mnie stać na kupno sweterka jedwabno-kaszmirowego czy przepięknych ubrań z włoskiego lnu. Dziękuję za tak błyskawiczną odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Pracowałam w miejscu, gdzie góra, czyli bluzka była służbowa i bez, kieszeni a dół prywatny i prawie że dowolny. Wymagano nienagannego wyglądu, ale bez kieszeni ani rusz, bo nie wolno było mieć niczego przy sobie, żadnej mikrosaszetki itp., tylko etui na okulary, jeśli ktoś potrzebował i wodę w przezroczystym bidonie lub butelce. A klucz od szafki lub telefon gdzieś trzeba było schować.
(kontr)Argument "drugiej ręki" - jeśli, przykładowo, kupię na V koszulę jedwabną za 100 zł, to o ile nie ma jej w obecnej kolekcji jakiejś firmy, to przecież nie wiem, jaka była jej cena wyjściowa. Nie mam też przed zakupem możliwości zweryfikowania jakości materiału. Z całą resztą się raczej zgadzam ;) Dzięki za dającą do myślenia dawkę spostrzeżeń :)
Z drugiej ręki warto kupować rzeczy, których jakości jesteśmy niemal pewni - znane nam marki, rzeczy, które słyną z jakości. Kupowanie polskich marek z drugiej ręki to naprawdę duża oszczędność :-)
czy na wakacyjny piknik rodzinny z okazji jubileuszu firmy wypada założyć długą zwiewną suknię z dużym rozcięciem odsłaniającym nogę w trakcie chodzenia? Suknia ma dekolt i odrobinę odsłania plecy. Na imprezie ma być piwo, kiełbaski z grilla, jakieś dmuchańce i zabawy dla dzieci - ale ja nie mam dzieci, więc pod względem komfortu taka suknia była by dla mnie ok.
Dla mnie odwrotnie- spodnie bez kieszeni tracą na funkcjonalności i ich unikam, choć rozumiem Twoje podejście :)
no wlasnie, gdzie mam nosic telefon w jeansach? Przeciez nie bede popylac z torebeczką na zakupy, po dziecko do przedszkola czy na spacer. Bo jedyne co biorę ze sobą wychodząc z domu to klucz i telefon (mam e-dowód i prawo jazdy a płacę również telefonem), to gdzie mam to sobie wsadzic bez kieszeni? :D Nacisk na to, że cokolwiek w kieszeni źle wpływa na sylwetke i ja mam sie tym niby przejmować lobbują producenci torebek chyba ;)
@@agnieszka9592tak, to prawda, ze kieszenie w codziennych stylizacjach sa wygodne i przydatne (sama takie lubie), ale pani Aleksandra mowi o bardziej oficjalnych ubraniach gdy zalezy nam na elegancji. Telefon w jeansach w trakcie zakupow jest w porzadku, ale na rozmowe o prace nie bardzo.
Ja spodni bez kieszeni nie kupiłam i raczej nie kupię..
@@Magda.L tytuł mówi ogolnie o ubraniach latem, a sama Pani Ola nie wspomina o okazjach, tylko o spodniach ogółem, ale możesz mieć trochę racji. A co do rozmów o pracę to nie wiem, nigdy nie mialam oficjalnej rozmowy o pracę :) sklep sportowy i inne prace studenckie nie mialy takich typowych rozmow kwalifikacyjnych, a tu gdzie teraz pracuje, w biurze, dostałam się po praktykach studenckich ;)
Ja nie lubię spodni bez kieszeni, a w jeansach w ogóle nie wyobrażam sobie nie mieć kieszeni, to wyglada po prostu brzydko 😅
Jestem konstruktorem odzieży
i w naszej firmie Bombshe robimy cieliste kieszenie w białych spodnich . Jakość jest świetna gorąco polecam 😊
Bombshe lubię i na kanale polecałam w ramach serii „5 polskich marek” :-)
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
@@chaconne0488konstruktor odzieży to ktoś dużo więcej niż krojczy w fabryce. Pierwszy wymyśla krój pasujący do wizji projektanta mody a równocześnie dba, by nadawało się to do noszenia w planowanych przez markę rozmiarach. Drugi po prostu przygotowuje według szablonów materiały do zeszycia przez. krawców. W małych manufakturach krojczy czasem jest też konstruktorem, tzn. dawniej tak było, bo teraz można wszystko łatwo zrzynać, gdy świat się zmiejszył albo kupić u Chińczyka podstawowe wykroje na całą rozmiarówkę i je tylko delikatnie modyfikować, albo wręcz zamówić w Azji "modę" z własnym polskim(albo dowolnym) logo(czasem to naprawdę całkiem niezła, jakość, jak się umie poszukać po fabrykach i targach).
Mam trzy pary spodni z Bombshe, jeśli chodzi o białe to bardzo cienki material, moim zdaniem bardzo słaba jakość.
Ja stosuję zasadę: jak są wątpliwości, to nie ma zadnych wątpliwości. Czyli jak cos mnie w ubraniu denerwuje albo nie jestem przekonana na 100 procent, to po prostu tego nie kupuję.
Kupiłam w ubiegłym roku białe spodnie z Zary. Jakiesz było moje zdziwienie, kiedy zorientowałam się, że mają kremowo-cieliste wewnętrzne kieszenie. Czasem ktoś myśli nawet w sieciówce 👏
Moja krawcowa doszywa/ zmienia gdzie sie da na te cieliste. Super pomysł
Ja uwielbiam kieszenie w sukienkach i w spódnicach, przy czym od razu powiem, że noszę tylko i wyłącznie rozkloszowane i nie białe i nie beżowe. Wolę ciemniejsze kolory, są praktyczniejsze i bardziej twarzowe dla mnie.Kieszenie są mi niezbędne do trzymania chusteczki do nosa, gdyż katar mam cały rok
W codziennych sukienkach/spódniczkach kieszenie są dla mnie błogosławieństwem i zarazem sporą niedogodnością, gdy są nieobecne.
😂😂😂😂😂
Ręce w kieszeniach spódnicy, sukienki... pełen komfort.
00pp)i
Też lubię kieszenie.
Cieszę się, że powstał ten film. Chciałabym poznać te wskazówki zanim zaczęłam tworzyć swoją garderobę metodą prób i błędów… z akcentem na „błędów”;)
Jeżeli chodzi o moje doświadczenia z Intimissimi, to z kolekcji jedwabnej mogę polecić biustonosze, topy i halki. Noszę często, póki co bez szwanku. Co do spodenek, niestety, te same przykre doświadczenia. Przynajmniej teraz mam pewność, że nie strzeliły od nabrania ciała:D
Na koniec mrugnięcie okiem do pozostałych Vintedzianek - kto przekopywał wyszukiwarkę z ustawionym filtrem na jedwab, a utonął w morzu ofert ubrań poliestrowych „ALA jedwab” albo bez metki ze składem, ale „materiał gładki i przyjemny jak jedwab”, może przybić ze mną wirtualną piątkę. Zakończmy to piekło xd
Każdy pani film oglądam z zainteresowaniem i uwagą , uważam panią za bardzo kompetentną osobę , przy tym treść jest konkretna , zwarta a przez to nie nudzi się i nie dłuży. Oglądam panią od lat i widzę jaki postęp pani ciągle robi ( mimo że pierwsze filmy też były wartościowe i wiele wskazówek wprowadziłam w moje życie )
Bardzo dziękuję za tak miły komentarz!
Ja potrzebuję spodnie z kieszeniami. Po prostu spodnie muszą poszerzać mi biodra, bo jestem w stosunku do góry węższa. Pupa płaska, więc też lubię tam kieszenie. Z kieszeniami wygodniej siadać i po wstaniu z krzesła nie mam harmonijki na spodniach bo tego nie znoszę. To jest na wysokości pachwin i bardzo szpetnie wygląda.
Dla mnie odwrotnie - spodnie z kieszeniami nie są nudne. Nic w te kieszenie nie wkładam, ale lepiej wyglądam w spodniach z kieszeniami. Co do białych spodni to się zgadzam, bez kieszeni lepiej wyglądają. Ale mam kilka białych spodni z lnu, które mają kieszenie i jest Ok.
Olu, zawsze z wielka przyjemnością ogladam Twoje filmy.
Jednak ubrania bez kieszeni to dlanie NIESZCZĘŚCIE!
Kieszenie są zdecydowanie konieczne, choc jestem kobietą elegancką w kazualowym stylu ❤❤❤
Kocham lniane spodnie z kieszeniami super.Czuje się na luzie wspaniałe. To ważny element stroju.
Dobre dla idealnej sylwetki, czasem kieszenie coś maskują. Wszystko jest względne...
Pamiętam lata 80. Byłam wtedy nastolatką. Moda na sandałki i czółenka z jakiejś gumy czy plastiku. One były nawet fajne. Do chodzenia w wodzie były idealne. Miałam kilka par w różnych kolorach. 😀
Kieszenie z tyłu spodni bardzo lubię, ponieważ fajnie kształtują pupę🙂.
To prawda z luksusowymi markami. Kiedyś w YSL widziałam sukienkę 100% poliester za 10 tys. zł. Zauważyłam, że coraz więcej osób nosi ubrania z widocznym logo i z dominacją poliestru.
Niestety piżamy Intimissimi z jedwabiu prują się! Prawda 😒. Mam dwie piżamy jedwabne i w każdych szorty się spruły.
Za to mam piękne koszule nocne z Second hand’ów, jedwab cudowny- za kilkanaście złotych.
A ilość jedwabnych koszul z drugiej ręki jakie udało mi się znaleźć za grosze jest naprawdę duża 😜. Piękne kroje, dobrej jakości jedwab i niska cena.
Wreszcie ktoś, kto rozumie moją niechęć do kieszeni w spodniach! Poza sportowymi spodniami, nie toleruję, a kiedy widzę te przednie wypchane tym wszystkim, co się tam kompletnie nie mieści...🤬 Dziękuję 😁
Super film, ciekawie i bez lania wody, zgadzam się prawie ze wszystkim, jedynie kieszeni ze spodni nie usuwam a jeśli zbyt prześwitują, to nie kupuję 🙂
Świetny materiał, dzięki za temat kieszeni, zmienię podejście do zakupu spodni. 70% moich zakupów jest z drugiej ręki, starannie dobieram a poszukiwania to sama radość i relaks😊💎🗼💅☀️
Zakupy z drugiej ręki to doskonała decyzja i dla tych rzeczy warto inwestować w poprawki krawieckie :-)
To prawda że tak się dzieje szukając sukienki widziałam w droższych sklepach sukienki ,które kosztowały ponad tysiąc złotych i były z pliestru jeszcze na dodatek pani ktora sprzedaje chyba uważa klientki za idiotki mówiąc ,,ale ten poliester już teraz jest inny inaczej produkowany inna technologia" i takie tego typu argumenty.❤dziękuję za ten przekaz❤
Uwielbiam określenie „nowoczesny poliester”, albo „oddychający poliester” - to jest naprawdę robienie sobie z klientów nieśmiesznych żartów.
Serio ktoś tak argumentuje obecność poliestru w składzie? 🤦♀️
Zazwyczaj w ogóle nie ma sensu się radzić sprzedawcy w kwestii ubrań.
@@aleksandrapakula ostatnio spotkałam panią, która intesywnie zachwala sukienki z poliestru, które sprzedaje mówiąc, że to sztuczny jedwab 😂
@@annanowak1918 Jest jeszcze określenie „wegański jedwab” 🤡
zawsze ręce :-) oj nie wyobrażam sobie spodni bez kieszeni. Wkładam wszystko, nawet zapach perfum właśnie testowanych np. w Douglasie . Wolę być nie perfekcyjną wtedy jestem zawsze sobą!
Też zawsze zastanawiam się co autor miał na myśli jak widzę podszewkę z poliestru🤔
Właśnie....kupilam piękna jedwabna sukienkę na lato. Na poliestrowe podszewce. Masakra jakaś 😢
Marynarka 100% len a podszewka z poliestru! Przecież to zakrawa na absurd, jaki to ma sens?
kiedyś gdy podciągałam majtki w toalecie, cały materiał się zerwał, wzdłuż szwów - majtki jedwabne z intimissimi właśnie.
Pani Aleksandro, ze wszystkim sie zgadzam i również nie kupuję od kilku już lat. A o tych butach nawet ostatnio rozmawialam z kolezankami i doszłyśmy do wniosku, że te buty nie są do noszenia, one są do sfotografowania stylizacji i na tym koniec. 🙂
A moje koleżanki się śmieją ze mnie, że wydaję tyle pieniędzy na porządne buty ze skóry. Bo wydaję tyle i mam tylko jedną parę, a one za tę kwotę kupią 10 par i mają wybór 😂
Dzien dobry 🌹 Aleksandro, masz piekna koszule 🥰. Dokladnie tak. Ja rowniez zloszcze sie kiedy widze ladne ubranie np. z Lnu,a podszewka jest z poliestru. Kiedys kupilam botki i buty na obcasie w Aldo, niestety potwornie smierdzialy i nie byly wygodne. Hahaha..te plastikowe buty to jakis koszmar modowy. Ostatnio zauwazylam nowy trend np. H&M rzeczy w 100% z recyklingu Poliestru, poprostu brak slow. Kiedys kupilam drogi sweterek z delikatnej welny. Po kilku praniach w rekach, zrobila sie szmata. Spodnie D&G rowniez szybko sie przetarly i pekal material. Zloszcze sie kiedy widze drogie ubrania i z kolekcji, ktore wykonane sa z poliestru oraz innych materialow niskiej jakosci. Poprostu wymagam od takich firm dobrej jakosci produktu. Dziekuje bardzo za ciekawy odcinek i serdecznie pozdrawiam 🥰
Zgadzam się, piękny krój i kolor.
Jak zwykle w punkt❤
Kupuję marynarki na poliestrowej podszewce. Wiskozowe, lniane. Wymieniam ją potem w zakładzie krawieckim na wiskozę/bawełnę. Robiłam tak już kilka razy i póki co mi się to sprawdza.
Wymiana ma sens, pod warunkiem, że cena to uzasadnia. Niestety, często to bardzo drogie produkty mają poliester w podszewce.
@@aleksandrapakula właśnie zastanawiałam się, czy ta wymiana w tańszych rzeczach (mój przypadek) to nie jest to szukanie luksusu w niskiej cenie. Mimo wszystko to rozwiązanie pasuje do etapu życia na którym jestem
Czy wymiana takiej podszewki nie wychodzi drożej niż sama marynarka?
@@meliteletemp9137 różnie. Przy marynarce za 300-500 zł zdecydowanie nie. Ostatni przykład, podszewka na 3 marynarki kosztowała mnie nie całe 200zł (1.8mb), usługa trochę ponad 200. To ciągle kilkaset złotych różnicy do wyższej półki cenowej
Trzeba też dodać, że często jest to dla mnie jedyna opcja, bo większość produkujących jakościowe ubrania marek, które znam kończy się maksymalnie na xl, a sięgam raczej po 2-4xl
Odnośnie tzw. przezroczystych butów, to jakieś 30 lat temu miałam tego typu klapki na wysokim, szerokim obcasie (bez zbędnych udziwnień) Uwielbiałam je, noga wyglądała zgrabnie i wbrew pozorom nawet nie odczuwałam dyskomfortu. Obecnie nie kupiłabym takich butów (szczególnie z tymi wszystkimi błyskotkami na obcasie i nie tylko), jest taki ogromny wybór nieporównywalnie pięknych wyrobów z naturalnych materiałów, że nie ma sensu. Wspaniały odcinek. Dziękuję i czekam na kolejne❤
Co do butów to się zgadzam tylko ze skóry. Torebki też skóra naturalna albo bawełna. Właściwie ograniczyłam się do Ryłko tylko. To jest w moim zasięgu cenowym. Pomijam klapki na basen😂Pozdrawiam 😊
Często skóra jest na zewnątrz, a wyściółka po bokach z eko skóry. Wkładka nawet może być ze skóry, ale boki nie. To dopiero jest “sprytny” myk na oszczędzanie.
Swietny Film.Serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Ciekawe wskazówki, dziękuję! Pięknie Ci w tym kolorze!
Dziękuję! ♥️
Kieszenie na pośladkiach pod spodniami powiększają pupcię,,,,🤷♀️🙋😺
Dziękuję Olu za cenne informacje,pozdrawiam cieplutko.😊❤🌹
Pani Olu, jestem pani obserwatorką od dawna. Mam pani książkę, oglądam regularnie na yt Jednak tak pięknie jak pani dzisiaj wyglada, ta różowa koszula...mistrzostwo świata. Prześlicznie pani w tym różu, moje najszczersze słowa uznania.
Ten kolor różu jest trudny. Kojarzy się z "wsypą" do poduszki.
Kiedy będzie jakiś film o zasadach zachowania? Te filmiki lubię u pani najbardziej. Nawet idealny ubiór nic nie pomoże jeśli nie będziemy potrafili się zachować w pewnych sytuacjach
Na kanale jest kilkadziesiąt takich filmów - zachęcam do przejrzenia archiwum, tam już jest naprawdę niezwykle dużo powiedziane :-)
Witam mam pytanie gdzie mogę kupić eleganckie spodnie 👖 dresowe z prostymi nogawkami ( producent polski)
Dzień dobry :)
Dziękuję za wartościowe informacje w filmie.
Bardzo ładna bluzka pod kątem kroju jak i koloru.
Pozdrawiam
Zawsze mam puste kieszenie, nie znoszę coś wkładać do kieszeni, ale wydaje mi się że z kieszeniami wygląda się lepiej
Dzien dobry, jak zawsze wartosciowe tresci. Zakupilam ebook o garderobie na lato. Wielkie gratulacje za bardzo dobra jakosc. Wszystko jest spojne, nie krzyczace i eleganckie. Mieszkajac bardzo dlugo poza polska, najpierw ze wzgledu na studia, teraz praca, to juz dawno zauwazylam ze dziewczyny z klasa nie krzycza moda. Oczywiscie nie mowiac o zawodach artystycznych gdzie tam az chce sie ogladac tych ludzi awangarandowych.
Olu, gratulalacje
Dorota
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa ♥️
Polską❤
Znakomity material . Dziekuje .
A już myślałam, że na całym świecie tylko ja tak mam 🙈, ale jeśli chodzi o kieszenie w spodniach, to taaaak, absolutnie ich nie potrzebuję i unikam. Na szczęście potrafię szyć i jeśli jednak kupię coś gotowego, bo spodnie po prostu mi się spodobały, to zanim zacznę nosić od razu usuwam te wszystkie zbędne warstwy tkanin. Robię to jednak w taki sposób, że poza mną nikt nie wie, że kieszeni w danym modelu realnie nie ma. Natomiast kieszenie na pośladkach jak najbardziej pełnią również rolę ozdobną, mi zupełnie nie przeszkadzają i nie uważam, że w jakikolwiek sposób psują ogólny wygląd.
Od lat nie kupuję też butów ze sztucznych tworzyw i to nie tylko na lato. Wybieram albo naturalne skóry, albo tkaniny.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających powyższy film 🤗
Bardzo często jest tak że jest ukryta informacja o tym z jakiego materiału jest wykonana podszewka
Tak, spotkałam się z tym procederem…
A co do zsuwających sie ramiączek to - jak pewnie wiele innych pań noszacych przez cale zycie torebke na jednym ramieniu- mam jedno ramię wyzej.... I czesto wlasnie jedno ramiaczko opada a drugie zawsze jest na niejscu😊
Kieszenie z boku i w sukienkach i w spodniach poszerzają linię bioder a zwłaszcza kiedy włoży się ręce do kieszeni. Ja mam bardzo wąskie biodra I zależy mi na tym efekcie. Wystarczy że wsunę ręce do bocznych kieszeni i już optycznie mam węższa talię. Natomiast Kieszenie na pośladkach zniekształcają pupę i mnie osobiście się nie podobaja
dokładnie! jedwabna sukienka na lato, a podszewka z poliestru. ile ja się tych podszewek u krawcowych nazmieniałam. teraz już nie kupuję.
Dzień dobry, bardzo ciekawy temat audycji, do przemyślenia, dziękuję.
Pani Aleksandro, ma pani rację co do połączeń dobrych materiałów z tzw. plastykiem. Radziłabym, żeby pani stała się konsultantem z producentami ubrań i uświadomiła im jak ogromnie szkodzą środowisku i nam konsumentom, produkując takie badziewie i każąc płacić za to duże pieniądze. Pytanie tylko czy to się uda? Pozdrawiam serdecznie.
Z plastykiem czy raczej plastikiem? Plastyk jako zawód niezbyt się nadaje na dodatek 😅
Zgadzam się co do piżam z Intimissimi, mam mnóstwo jedwabnych ubrań ze szmateksów, a kiedyś dostałam też piżamę z tego sklepu. Jakość jest nieporównywana :(
Dziękuję ❤❤❤
Kiedy dorosnę chce być taka jak Pani, styl, sposób wypowiedzi..❤
Mam dwie letnie spódnice na doskonalej podszewce z acetatu. Material syntetyczny, ale naturalnego pochodzenia. Polecam.
Kieszenie są super, pod warunkiem, że wkładasz tam tylko dłonie
Dziękuję. Zgadzam się że wszystkim 🙂
Dziękuję 🤘😀
A ka za to doceniam kieszenie. Nie noszę w ogóle spodni, spódnice sporadycznie. Moja szafa to sukienki i jak ostatnio kupiłam Pauke z ukrytymi w materiale kieszeniami, to aż miło mi się na sercu zrobiło 🙈
Bardzo popieram popularyzację kupowania ubrań z drugiej ręki - czy to przez Vinted, OLX, czy z lumpeksów. Jest to czasochłonne, ale moim zdaniem bardziej opłacalne. Taka rzecz nie dość, że będzie znacznie tańsza, to jeszcze mamy większą pewność co do jej trwałości, bo już była noszona i prana i nie rozejdzie się raczej już za bardzo. Oczywiście nie dotyczy to ubrań z metkami, ale tych jest mało w porównaniu do rzeczy używanych.
Co do sztucznych butów, to nie rozumiem, dlaczego producenci tak usilnie próbują nam wmówić, że poliuretan czy inny gad jest bardziej ekologiczny od skóry naturalnej. 🤔 Czyżby plastik rozkładał się jednak szybciej? Nie sądzę. 😅 Chociaż zdaję sobie sprawę, że ze względów ideologicznych dużo ludzi rezygnuje z butów czy akcesoriów skórzanych, to jednak faktem pozostaje, że dopisek "ekologiczne" do rzeczy wykonanej z plastiku nie ma nic wspólnego z prawdziwym dbaniem o środowisko.
Tzw „wegańska” 🤭
Dokładnie tak! A poza tym sztuczne buty nie są ekologiczne- w sensie zdrowe, przyjazne dla człowieka, które je nosi.
Ha !!! Ja wycinam kieszenie gdzie się tylko da !!!!😅 ❤ Pozdrawiam serdecznie 🙋♀️
Zgadzam się co do kieszeni spodni. Niestety w jedwabnych jasnych spodniach są widoczne, więc zwykle je wypruwam. Nie rozumiem też dlaczego w ubraniach z naturalnych materiałów daje się poliestrowe podszewki. Nonsens. Po to kupuje jedwabna lub wełniana sukienkę żeby moje ciało miało kontakt z poliestrową podszewką?
Mam identyczne doświadczenie z jedwabiem z Intimissimi, i dotyczy to nie tylko piżamy, ale również szlafroka i koszuli. Bardzo szkoda ponieważ mają ciekawą i naprawdę ładną gamę kolorów.
Ooo i ja też!! Kupiłam sobie topy podekscytowana że mogę je nosić jako moje basics. Nie wytrzymały zbyt długo, materiał zaczął sie rozchodzić i jakby zdzierać po 3 użyciach. Nie polecam jedwabiu z tej marki!!!
Pozdrawiam
Nigdy nie zastanawiałam się nad tematem użyteczności kieszeni na pośladkach. Raczej wydaje mi się że są potrzebne ze względu na to że optycznie zmniejszają pupę.
To jest fascynujące, bo komentarze są dokładnie sprzeczne - jedni piszą, że powiększają, inni, że zmniejszają :-) Kieszenie to naprawdę skomplikowane zagadnienie.
Bo to zależy jak są przyszyte.
Mi by szkoda było dać kilkaset zł na piżamę, vdla mnie byłoby to marnotrawstwo
Bardzo ciekawy odcinek, proszę powiedzieć jaki materiał na podszewkę jest dobry? dziękuję
Wiskoza, acetat, bawełna - wszystko naturalne i sztuczne. Bez syntetyków.
Mam takie samo doświadczenie z jedwabnymi piżamami Intimissimi.
Pozdrawiam 🙂
A mnie fragment o wycinaniu kieszeni przypomniał o mojej zagwozdce, jaką mam z metkami. Otóż nie potrafię zrozumieć, dlaczego, przy współczesnej technologii, wciąż 99% ubrań ma metki tradycyjnie wszyte w szew obrania. Jak jeszcze mogę zrozumieć to w szytych jak najtańszym kosztem ubrania z sieciowek, to nawet polskie marki ze średniej i wyższej półki mają tak wszyte metki. Wypruć taką metkę tak, żeby nie uszkodzić ubrania i jednocześnie tak, aby nie został drapiący kikut, to się trzeba napocić 😑. Tylko dwa razy trafiłam na przemyślaną konstrukcję, gdzie metka była przyszyta to dodatkowego paska materiału, z którego wykonane było ubranie i wystarczyło ją od niego zwyczajnie odciąć nożyczkami: w bieliźnie z Oysho i w... legginsach z Decathlon.
Ja wkładam do kieszeni rece
Moim zdaniem spodnie bez kieszeni , niestety ale nie niewyglądają dobrze
Z tą grzywką to strzeliła Pani w dziesiątkę. To dokładnie o mnie! Właśnie znowu zapuszczam
Dziękuję.
Komentarz taktyczny💪👌👍🧡
Taranko ma w swojej ofercie letnie, białe lniane spodnie z cielista podszewka w okolicy majtek. Podszewka 100% bawełna. Świetny patent z tą podszewką, nie widać majtek, nic się nie odznacza. Takie proste a jednocześnie takie trudne do zrobienia. Przez to 90% białych letnich spodni nie nadaje się do noszenia ponieważ wszystko przebija. Numer referencyjny spodni B4SML2A
Dzień dobry 🌞, ogladam Pani kanał od niedawna, pozostanę 😊
Proszę nagłaśniać ( i to było uwzglednione w filmie) ,że pod białą bluzkę , spodnie nakłada się cielistą bieliznę .Ja np. mam kolekcję majteczek bezszwowych i ostatnio miałam dylemat przy ..przezroczystych ,białych spodniach ,super sprawdziły się powyższe wymienione😊.
Miłego dnia 🌹🌞🌹
Ps. Lubię Intimissimi.
Co Pani myśli o ubraniach z wiskozy? Ja bardzo zraziłam się do takich ubran ponieważ rok temu kupiłam top z firmy makalu za 250 zł. z wiskozy. Musiałam go wyrzucić po 3 miesiącach ponieważ strasznie się gniótł i wyglądało to bardzo niechlujnie i nieestetycznie. Czy ma Pani jakieś patenty jak postępować z tym materiałem?
Wiskoza naturalnie się gniecie, tak jak jedwab. Wiskoza jednak wiskozie nierówna - im cieńsza, tym bardziej się gniecie.
Jeśli jest wiskoza dobrej jakości, grubsza o gęstszym splocie to mało się gniecie, mam porównanie po swoich ubraniach z tego materiału.
Makalu nie ma dobrej jakości ubrań. Mają wysokie ceny i kreują się na markę lepsza niż sieciówki ale często składy ich ubrań są tragiczne. Pewnie w Pani przypadku została użyta niskiej jakości wiskoza.
O! Koszula z Wólczanki :) Zastanawiałam się nad nią. Ale muszę nosić gładki przód.
Ze względu na preferencje czy jakieś służbowe wymagania?
Co do przeźroczystych butów to się nie zgadzam. Ostatnio kupiłam taki model i są to pierwsze buty na obcasie (i w ogóle buty), które mnie nie obcierają.
Witam mam pytanie. Czy na pogrzeb jeśli to nie jest osobą najbliższa to można ubrać się na granatowo-szaro.Pozdrawiam.
@@NataliaBaumann-Andrzejczak Tak, można.
@@aleksandrapakula dziekuję za odpowiedź.
Czy któraś z Pań może polecić gdzie kupić sukienkę na eleganckie imlrezy typu wesele, komunia, ale żeby były z naturalnych materiałów? Wszędzie wszystko z poliestru 🙄
Lily Silk
Mam taki sam problem z kieszeniami. Nie lubię widocznych kieszeni. Jeżeli spodnie mi się podobają i pasują, to kieszenie wycinam i zszywam, a jeżeli nie to nie kupuję takich spodni.
a klapki na basen? bo skórzane się nie nadają, a bambusowe są zasadniczo jednorazowe, może nie zaliczamy takich klapek do kategorii "buty"?
Na material podszewki zaczelam zwracac uwage dopiero po jednym z Twoich filmikow. I racja, w "zwykłych" sklepach to zmora, dobry material marynarki i podszewka ze 100% poliestru :(
❤
Kieszenie w spodniach to zmora , podobnie kieszenie w sukienkach czy spódnicach. Zawsze daje do przeróbki.
O tak, nigdy nie rozumiałam kieszeni w eleganckich sukienkach. Znajoma projektantka powiedziała mi jednak, że dodanie kieszeni zwiększa sprzedaż nawet kilkukrotnie!
Wrecz przeceiwnie.Uwielbiam.
Dla mnie kieszenie są niezbędne. Sukienka ładnie się układa i jest w co ręce włożyć, przez co są one "zagospodarowane". Można przyjąć ciekawa postawę ciała.
❤
Co to Intimmisimi zgadzam się z jedwabnymi piżamami. Sama mam dwuczęściową piżamę i szorty jedwabne non stop się prują :/
❤❤❤❤😊😊😊😊😊
Ja nie lubie szaf kapsulowych, bo lubie miec wiekszy wybór 😂 Nie lubię gdy mam mały wybór i muszę myśleć jak to wystylizowac inaczej. Plus ja wiem ze to jest ta sama bluzka, 😂
We wszystkim ma Pani rację👍❤
Ja na szczęście nie mam problemu ze spodniami i kieszeniami, gdyż nasze do pracy wyłącznie sukienki i spódnice. Ponadto nie lubię białych czy jasnych sukienek, spódnic czy bluzek. Nie wyobrażam sobie nosić białych spodni, są bardzo problematyczne, a ja lubię łatwość w ubieraniu. Zachęcam do noszenia sukienek i spódnic przez cały rok, oczywiście z naturalnych lub sztucznych materiałów. Oczywiście mówię nie syntetykom i to już od kilku lat.
Zazdroszczę, ja potrzebuję odchudzić nogi by móc nosić cały rok spódnice czy sukienki, bo boli. W szkole miałam jedną koleżankę która zawsze (poza WF-em) miała spódnice i sukienki, nie jakieś zdzirowate, taka wesoła dusza z niej była, fajnie jakby było wiecej sukienek i spódnic na ulicach :)
Moja szafa składa się w 90% z sukienek. Dużo zaoszczędzam czasu przy ubieraniu się rano. Często zakładam jedwabne halki pod nie więc odpada mi kolejny problem ze prześwituje kolor lub faktura bielizny. Jasne też noszę, szczególnie latem.
Kocham sukienki podkreślające figurę, ale też takie oversize ciuchy. Nie zawsze kobieta musi podkreślać figurę. Nieraz lubimy ukryć swoje atuty 😉
@ludolfina626 Jeśli chcę się poczuć wyjątkowo/podkreślić swoją kobiecość, zakładam spódnicę/sukienkę - "facet się w nią nie ubierze" 😂
@ludolfina626mężczyźni mogą nosić sukienki!!!!!!! Nie ma artykułu prawnego, który tego zabrania.
Taki tip, który dostałam od pani z Intimissimi odnośnie jedwabnych piżam, warto wziąć rozmiar/dwa rozmiary większą bo podczas snu się kręcimy czy poprawiamy a jedwab nie jest materiałem elastycznym i przez to się pruje na szwach 😁
😊
👍
Koszula z Wólczanki?
Tak :-)
Bardzo lubię tę firmę i mam dużo rzeczy od nich.
Pani Olu, pięknie w tej fryzurze Pani wygląda
Ma Pani przepiękną koszulę i bardzo elegancko w niej Pani się prezentuje. Czy może Pani zdradzić jaka to firma?
Wólczanka ;-)
@@aleksandrapakula Ja kupilam wiele luksusowych ubrań w second handach. Czasami wymagało to odplamienia, zacerowania, naprawienia zamka ale bylo warto. Nigdy nie byłoby mnie stać na kupno sweterka jedwabno-kaszmirowego czy przepięknych ubrań z włoskiego lnu. Dziękuję za tak błyskawiczną odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Pracowałam w miejscu, gdzie góra, czyli bluzka była służbowa i bez, kieszeni a dół prywatny i prawie że dowolny. Wymagano nienagannego wyglądu, ale bez kieszeni ani rusz, bo nie wolno było mieć niczego przy sobie, żadnej mikrosaszetki itp., tylko etui na okulary, jeśli ktoś potrzebował i wodę w przezroczystym bidonie lub butelce. A klucz od szafki lub telefon gdzieś trzeba było schować.
Fryzura nowa
(kontr)Argument "drugiej ręki" - jeśli, przykładowo, kupię na V koszulę jedwabną za 100 zł, to o ile nie ma jej w obecnej kolekcji jakiejś firmy, to przecież nie wiem, jaka była jej cena wyjściowa. Nie mam też przed zakupem możliwości zweryfikowania jakości materiału.
Z całą resztą się raczej zgadzam ;) Dzięki za dającą do myślenia dawkę spostrzeżeń :)
Z drugiej ręki warto kupować rzeczy, których jakości jesteśmy niemal pewni - znane nam marki, rzeczy, które słyną z jakości. Kupowanie polskich marek z drugiej ręki to naprawdę duża oszczędność :-)
@@aleksandrapakula O, i to jest kropka nad i 🙂
Na Temu są bardzo wygodne buty tylko te z materiału nie z plastiku. Zarówno męskie i damskie. Byłam mile zaskoczona
Kupowanie na Temu jest złe - w bardzo wielu aspektach.
czy na wakacyjny piknik rodzinny z okazji jubileuszu firmy wypada założyć długą zwiewną suknię z dużym rozcięciem odsłaniającym nogę w trakcie chodzenia? Suknia ma dekolt i odrobinę odsłania plecy. Na imprezie ma być piwo, kiełbaski z grilla, jakieś dmuchańce i zabawy dla dzieci - ale ja nie mam dzieci, więc pod względem komfortu taka suknia była by dla mnie ok.
Co za nuda kieszenie kieszenie