Pisałem o tym pracę inżynierską. Te wykresy ciśnienia, które pokazałeś, są zrobione przy pełnym obciążeniu. Przy przepustnicy otwartej na 50% całe ciśnienie diabli biorą i dodatkowy tłok zaczyna hamować wał. Scania żeby wytworzyć dodatkowy moment z gazów wylotowych użyła po prostu turbiny sprzężonej z wałem.
Masz racje kolego !!!! co wiecej to co mowi prowadzacy to nie do konca prawda bo przedstawia on ze silnik pracuje tylko w cyklu OTTA. A mozna zrobic tak jak Scania ze silnik pracuje w cyklu Millera i dlugosc suwu ssania jest duzo krotszy od suwu pracy a wiec mozemy odzyskac ta energie ktora drzemie w cisnieniu spalin bez dokladania dodatkowego tloka (po co sobie komplikowac zycie) .A poza tym zawsze musimy wziasc pod uwage ze musi pozostawic wystarczajaca ilosc cisnienia spalin by napedzic turbosprezarke.Co do turbocompound scanii pamietam ze inzynierowi prowadzacemu dzial silnikow zadano pytanie dlaczego turbocompound jest w euro 4 a w euro 5 go nie ma. On powiedzial ze cisnienie spalin w E4 za turbina bylo na tyle duze ze wystarczalo do napedzenia kolejnej turbiny. Zas w euro 5 tego cisnienia bylo juz za malo bo trzeba wziasc pod uwage ze dodatkowa turbina byla hamulcem w wylocie gazow wylotowych i zyski z tej turbiny juz byly nie wystarczajace .
Długi czas sceptycznie odnosiłem się do Twoich filmów. Mimo to dalej je oglądałem. Chociaż nadal jestem trochę sceptycznie nastawiony, to muszę stwierdzić jedno, a może nawet dwa: filmy są technicznie bardzo profesjonalnie zrobione (montaż, cięcie, prowadzenie, narracja itp) a przekaz informacyjne jest prowadzony zawsze od 10 do 0 czyli wyjaśniający wszystko, wyczerpujący wszystkie pytania aktualnego odcinka. Cóż dodać, cóż ująć - gratuluję. To się spotyka bardzo rzadko. Pozdrawiam.
Fajny film, kolejna ciekawa technologia z potencjałem. Poniekąd została wynaleziona ponad 100 lat temu, w maszynach parowych (maszyna podwójnego/potrójnego/poczwórnego rozprężania), gdzie para z mniejszych tłoków trafiała do większych rozprężając się i tak dalej.
Jak się nie mylę to czytałem na jakimś portalu o tym silniku i to chyba jakieś 7 lat temu może trochę mniej. Ale słuch o nim zaginął, fajnie że zrobiłeś odcinek o tym typie silniku. Pozdrawiam
@@certyngentoryks6083 Dokładnie, silnik na wodę jest od dawna,jednak nikogo nie interesuje dlaczego?!Facet bodajże w Australi uzyskał licencje na produkcję pojazdów na wodę to odwiedzili go smutni panowie i musiał zniszczyć dokumentację.
Fajna koncepcja przerobić na boxera 1.4 i miał by prawie 300 kuni i brak problemów z wyważeniem jak dobrze ruszył moje szare komórki przez ten film. Dobrego dnia dzięki za kanał 😀👍
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Boxer eliminauje problem wyważenia, dodatkowy wtrysk wody zwiększa moc, chociaż dla ekologii możnaby znaleźć inne "paliwo", największym problemem jest ta zasrana ekologia i katalizatory...
@@ZegarmistrzSwiataPurpurowy wlasnie... narzekanie na zużycie paliwa kopalnianych w tym benzyny i ON a gdy przychodzi opcja zmniejszenia tego to nagle gazy cieplarniane. Fabryki też mają przetrzeć norm. Jak to wygląda w rzeczywistości? Są filtry które generują koszta ale oczyszczają dym z komina. Podobno wystarczy wyłączyć taki filtr na 1 zmianę i firmę stac na dobre premie dla pracowników. Sam mijam codziennie jeden komin i raz na 3 dni strasznie kopci
mój małż jest mechanikiem, pokazał mi Twój kanał i sobie go oglądam. Teraz dzięki Twoim filmom rozumiem co do mnie mówi tłumacząc mi coś w swoim "mechanicznym" języku odnośnie mego auta :). Dzięki
3:15 Cykl Otto to nie cykl suwów mechanicznych, a cykl przemian termodynamicznych. A silniki tłokowe, nawet te z wewnętrznym wtryskiem, mogą pracować w obiegu Otto lub Diesla. Do obiegu Otto trwałe przypisane są silniki zasilane mieszanką paliwowo - powietrzną, czy to gaźnikowe, czy z wtryskiem zewnętrznym. Ta więc prosiłbym o niemieszanie pojęć...
To prawda, przy czym to jest program popularno naukowy, zatem ma objasniac jak to sie dzieje a nie uczyc fizyki. Poza tym mowimy o konkretnych rozwiazaniach i poprawne nazwy cyklow nie dokonca wyjasnia ludziom dlaczego zostalo to tak rozwiazane. Ogolnie bardzo lubie ten kanal i pasje jaka autor wklada w jego tworzenie. Pozdrawiam.
@@perunshogun7276 A jakie są powody, by w cyklu popularno - naukowym sprzedawać całkowicie błędne informacje? Obieg czterosuwowy (dwusuwowy takoż) może pracować w cyklu Otta, Diesla czy w tych wszystkich cyklach z ograniczonymi fazami rozrządu (w istocie modyfikacjami cykli Otto i Diesla, zwiększającymi sprawność przy zmniejszeniu współczynnika mocy z pojemności). A ten trzeci cylinder, faktycznie, zwiększa sprawność paliwo - energia uzyskana, ale obniża efektywność (gabaryty i masa). Na statku transportującym masówkę przez oceany OK, w miejskim samochodziku, to już nie wiem...
Witam. - Opracowałem podobny silnik wiele lat temu, wykorzystujący efekt Atkinsona, ale na dwu cylindrach. Praca tłoków jest przesunięta o 90" na wale korbowym i kiedy tłok główny jest w połowie cyklu pracy otwiera się zawór przelotowy - zaś wydechowy pierwszego tłoka otwiera się po wykonaniu 210" obrotu wału. Według moich obliczeń moc winna zwiększyć się o minimum 40% przy bardzo cichej pracy.
Proponuję zrobić film o silnikach 2 sówowych. Jak jesteś dociekliwy, na pewno znajdziesz wiele technologicznych smaczków jak v12, NSR, i inne w piłach, wyczynowe, użytkowe. Z kąd się wzięły normy mieszanki, itp. Poza tym uwielbiam Twój kanał. Uważam za jeden z najlepszych. W internetach jak i w tv. Pozdro i życzę LFA
Ciekaw jestem jakby to pracowało w 6 cylindrowym bokserze, albo w tym projekcie, w którym tłoki chodzą w tym samym cylindrze - zbliżając się i oddalając.
Witam. - Przed laty też miałem taką koncepcję - jako *silnik przelewowy* , ale szybko z niej zrezygnowałem , ponieważ z obliczeń poprawa sprawności nie przekraczała 14-tu %. Modyfikując silnik - ostatecznie powstał projekt silnika współbieżnego w którym przed wybuchem otwiera się zawór pośredni, a cała energia zasila jednocześnie dwa tłoki - zaś wzrost sprawności opiewał na jakieś 42 %. Aby silnik był stabilny musiał by posiadać jeszcze dodatkowy układ przeciwbieżny (system bokser) - co dawało by w efekcie model sześciocylindrowy.
Bardzo interesujący materiał! Ten dodatkowy tłok korzystający ze spalin przypomina zasadą działania wielotłokowy silnik parowy, taki jak np. w Titanicu.
Szok! Dziękuję Ci bardzo za ten film!. Pamiętam pod jednym z pierwszych twoich filmów z 2016roku. To chyba było cos o samochodach, w komentarzach nic nie pisałem nie prosiłem. A film powstał. Jesteś wielki dziękuję. Szacun!
Spaliny w czterosuwie wydobywają się w miarę swobodnie. Tutaj napędzając drugi tłok jednocześnie powodują opór na pierwszym więc gdzie ten zysk. Po drugie dodatkowa masa osprzętu i większy blok silnika też nie sprzyja efektywności. Ciekawy temat.😉
Myślę że spaliny nawet w skrajnym położeniu tłoka mają wyższe ciśnienie niż atmosferyczne i ten dodatkowy tłok po prostu wykorzystuje to ciśnienie (robi z niego użytek zamiast bezproduktywnego wyrzucenia ich). Tylko czy dokładnie tego samego nie robi turbina wstawiona na drodze spalin (tyle że prościej)?
Fajny materiał, nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje. Problem z wyważeniem można rozwiązać bardzo łatwo i zrobić z tego V6 albo boksera. Tyle, że to nie pasuje do tendencji obcinania cylindrów w dzisiejszej motoryzacji.
Ogólnie rzecz biorąc to widzę kilka problemów. Po pierwsze ten duży cylinder też ma swoje opory ruchu i względnie dużą masę. To zużywa dużo energii. Po drugie trafiają do niego nieoczyszczone spaliny. To nie wróży długiej żywotności, pewnie szybko zrobi się nagar. Dotrysk wody jakże ciekawy pomysł, ale tylko zwiększy szybkość powstawania nagaru. Trzeba by zrobić tam dotrysk paliwa w celu wypalania spalin jak w dpf ie. No tylko że to w połączeniu z kosztami ruchu środkowego cylindra na pewno nie będzie się opłacać. Choć może... W każdym razie chciałbym zobaczyć tak działającego diesela. To byłoby ciekawe, bo różnica stopnia sprężania i rozprężania byłaby jeszcze większa.
A może następny materiał o Brabusie i jego najgrubszych projektach ? Bardzo ciekawa historia marki i takie pomysły jak okular W210 z silnikiem 7.3 V12 zasługuje na chociaż chwilę uwagi :)
Czesc. Myślę że siły panujące na panewkach i na wale korbowym, że względu na wielkość tloka były by wieksze niż w pozostałych, czym prowadziły by do szybszego zużycia sie powierzchni ściennych na korbowodzie środkowym. Co drastycznie by obniżyło żywotność silnika. Są to tylko moje spekulacje. Temat naprawde godny uwagi. Dziękuję i pozdrawiam.
Tak sobie myślę, że jak by zrobili ten silnik w postaci 6 tłokowego boxera to by mogło rozwiązać problemy z wywarzeniem wału. Koncepcja generalnie ciekawa, tylko trochę spóźniona, w dobie elektrycznych silników. Może połączenie tej konstrukcji ze skyactive x, dało by jeszcze lepsze rezultaty i japończycy by to ogarnęli :D Pozdrawiam :)
Według mnie problem z wywarzeniem tego silnika mógłby zniknąć już w koncepcji v6 z rozchyleniem 90° ale możliwe też że się mylę a nawet jeśli to Japończycy na pewno by to ogarnęli 😃
@@marekbogdanski1182 w sumie to moze zachowac sie jak v6 z tym ze pracowalo bedzie jak v4 ktore jak wiadomo było całkiem niezłym pomysłem. Do tego elektryczne dogrzewanie katalizatora i dotrysk wody... elektryki moga sie schowac. Inna rzecz ze pojazdy elektryczne przy ich stosunku slad weglowy/ekologia wypadaja bardzo slabo. Zreszta czemu Europa ma byc neutralna ekologicznie skoro reszta swiata kopci na potęgę? bo paru ekooszołomów bez szkoły tak mówi?
@@sqra8116 zakamuflowane interesy grup trzymających władzę dążących do zwiększania swoich wpływów. Dlatego żaden silnik spalinowy nie przejdzie bo nawet jak osiągnąć udało by się sprawność nawet powyżej 70% to problemem zostanie "ekologia"😆 a elektryczny nie kopci, nie ważne skąd pobiera prąd, 0 eemisji jest cool
@@sqra8116 Jeśli chcesz środek transportu to tylko od nich, na ich patencie, ich warunkach, pod ich kontrolą, za ich zgodą i tylko jeśli będziesz posłuszny. Z resztą, nie będziesz miał nic. Będziesz wynajmował jeśli będzie cię wgl stać po tym jak klasa średnia zniknie. Uzależnić i trzymać za mordę ale miskę ryżu zostawią byś bał się stracić te resztki. Dochód gwarantowany jaki i sama, jedyna, globalna waluta będąca cyfrową formą pieniądza z terminem ważności ulokowana w twoimi osobistym chipie RFID który będzie między kciukiem a wskazującym. Patrz Szwedzi. Jak się cieszą że nie muszą nosić tych ciążących portfeli, dokumentów, kluczy od domu, podawać danych osobowych itp. bo to wszystko jest w tym małym ziarnku ryżu podłączonym do internetu rzeczy. Nie widzę sensu rozmyślania nad przyszłością motoryzacji bo wytyczone zostały już cele i ich czas wdrażania.
Silnik 5-suwowy to ciekawy pomysł. Przyszło mi na myśl, jak wyważona byłaby konstrukcja 6-cylindrowa z 2 niskociśnieniowymi cylindrami... W każdym razie cykl Millera, czyli "doładowany Atkinson", jeśli się nie mylę, też pozwala na podniesienie mocy przy obniżeniu zużycia paliwa, np. 2,3-litrowy motor Mazdy pracujący w tym cyklu ma moc odpowiadającą 3-litrowym jednostkom pracującym w cyklu Otta, a spalanie tego mazdowskiego motoru odpowiada spalaniu 2-litrowego ottowskiego benzyniaka. Swojego rodzaju rewolucja jest rozrząd Freevalve - podnosi moc i moment obrotowy, obniża spalanie, umożliwia dowolne sterowanie silnikiem, ale jest dość skomplikowany...
Bardzo fajny pomysł. Przypomina mi silniki parowe Titanica, które też były wielostopniowego rozprężania. W ogóle polecam obejrzeć animację działania, bo jest tam bardzo dobrze pokazane jak działa układ rozrządu w tych silnikach parowych. Proste i genialne.
Jak się lobbuje, innych karze a ich dotuje to niestety. Tyle że to nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem i wyborem ludzi, tylko gospodarka centralnie planowana. Welcome agenda 2030, FitFor55
Bardzo ciekawy projekt, wiem w jaki sposób można wywazyc obciążenie walu i zrownowazyc siły działające na wał korbowy. Posiadam podobne projekty, które leżą w szufladzie kilkanaście lat. Jeden w cyklu dwusuwowym z trzecim bez komory spalania. Drugi bez zaworów z możliwością uzyskiwania Bardzoo wysokich obrotów.
Mnie też te silniki zaciekawiły, kiedy po raz pierwszy o nich się dowiedziałem, ale potem stwierdziłem, że przecież turbosprężarka to znane i sprawdzone rozwiązanie do wykorzystywania energii spalin.
Silnik odrzutowy nie pobiera ani grama paliwa. Ponieważ jest to patent Wiktora Schaubergera, który stworzył turbinę implozyjną - bezpaliwową, na zasadzie sprężania powietrza. Ścierwiska ukrywają tą technologę na oczach nieświadomego społeczeństwa!
Jak zwykle filmik petarda. Ale. Technologia komory odzyskujacej jest znana już ze 100 lat. Po raz pierwszy zastosowano tę technologię w samolocie drugowojennym z silnikiem gwiazdowym. Podobnie jak dotrysk wody(skondensowanego czynnika roboczego) czy inaczej zwane ,,powietrze w płynie,, do cylindrów celem oddania mocy chwilowej (amerykański pomysł na system W.E.P. ,,water emergency power,,) znany z samolotów myśliwskich takich jak np. P-47 Thunderbolt lub P-51 Mustang, a szczyt sprawności osiągnięto w samolocie P-39 Airacobra gdzie oprócz samej wody, a w tym konkretnym przypadku - pary wodnej, dochodziła jeszcze temperatura około 180 - 200 stopni, tak to nie pomyłka. 180 stopni Celsjusza dla H2O, i ciśnienie wtrysku. System taki ma wiele poważnych wad ot chociażby wychładzanie silnika i zamarzanie cylindrów. Dosłownie zamarzanie. Nie wspomnę już o wżerach w cylindrze. Tak więc panowie inżynierowie nie wymyślili koła na nowo. Jedynie przypomnieli sobie dawne wynalazki. Szacunek dla ojca prowadzącego za pomysł na filmik. Czekam na więcej. Pozdro.
A propos 2t, może o niedorzecznie dużych silnikach 2t i crossach takich jak Honda cr500, suzuki rm500, czy, jak dla mnie najciekawszy, maico 700. Można być też coś powiedzieć o amerykańskich dieslach 2t z ciężarówek
@@krzysiekszumiel3172 Niedorzecznie duże jak na 2t, pamiętaj że wśród 2t dominują 50 i 125, a 250 są rzadsze i uważane za bardzo niepraktyczne i palące jak smoki. A ten maico 700 z dedykowanym wydechem i dłubniętym gaźnikiem wyciąga ze 100 koni
@@karolusyt836 jeżeli to faktycznie z 700 wyciąga ok 100KM to przerost formy nad treścią. Zastanawia mnie jaki jest sens konstrukcji tak dużego silnika 2T nie wykorzystując jego potencjału. Posiadam skuter Piaggio zrobiony na BigBore Evolution 94cc, który osiąga 34KM i fajna zabawka...ale 700ccm....
@@krzysiekszumiel3172 Pamiętaj że to lata 80, a małym silniczkom łatwiej jest generować duże moce w przeliczeniu na litr niż dużym. A ten silnik powstał jedynie po to by spełnić jakiś tam regulamin i jakoś dostał się do sprzedaży dla klientów detalicznych. W swojej klasie, czyli cross/enduro robił totalny rozpieldziel, bo najmocniejsza konkurentka miała 64 konie. A większa moc, rzędu 120, 140 czy 150 koni była by nie do wykorzystania w terenie
0:37 2 suwy zdecydowanie nie są wymarłe. W narzędziach takich jak kosy spalinowe czy piły łańcuchowe mają się dobrze, podobnie wygląda sprawa wolnoobrotowych silników okrętowych (2 suwowy diesel). Ten silnik 5cio suwowy przypomina mi trochę silniki parowe wielokrotnej ekspansji, które miały właśnie cylindry o różnych rozmiarach, tak aby stopniowo odzyskiwać jak najwięcej energii. To co wypuszczał mniejszy cylinder wysokiego ciśnienia trafiało (tak jak tutaj) do cylindra mniejszego ciśnienia (który był większy). Swoją drogą jak już o odzysku energii to można także zastosować turbinę odzysku energii zamiast tego dodatkowego cylindra, wtedy turbina może napędzać wał przez przekładnię.
świetny film, ale porozmawiajmy o tykającej bombie zegarowej w sektorze ekonomicznym, im szybciej wszyscy zaczną rozumieć, że przyszłość leży w kryptowalutach i handlu akcjami, tym lepiej dla nich
Nie wszystkie filmy na RUclips są nudne, ale zgadzam się, że masz rację, że kierunek globalnej gospodarki jest taki, że każdy powinien myśleć o tym, jak zarabiać pieniądze, zarówno młodzi, jak i starsi.
prędkość, z jaką porusza się rynek kryptowalut, nie wygląda na coś, co załamie się nawet za 20 lat, ale czy mogę zapytać, z kim handlujesz? bo wydaje mi się to bardzo niepokojące
Rany, jak brakuje podobnych kanałów. Merytorycznie, ciekawie i z sensem. Zamiast powszechnych obecnie bezdetciekawostek zapodawanych przez autora, który nie rozumie, o czym mówi i okrasza to przypadkowymi animacjami od czapy.
Nie wiem czy mogło by tak działać, ale brakuje jeszcze jednego tłoka, który by sprężał powietrze, jednocześnie działałby jak turbo/równoważnik/nietracenie mocy przy sprężaniu. Change my mind.
imo bez sensu bo i tak musisz przeznaczyć energie na sprężenie mieszanki a tak dochodzi jeszcze transport tego do tłoka właściwego (czyli utrata częsci ciśnienia) a w tym głównym i tak dochodzi do sprężenia a jeśli sprężysz za bardzo to dojdzie do samozapłonu w niekontrolowanym miejscu (deasel na benzyne w dużym skrócie xD)
Dlaczego nikt nie pisze o 6-suwowym silniku diesla o rewelacyjnym zużyciu paliwa inżyniera ze Sławkowa k/Olkusza ? Facet ma na imię Maciej i stworzył rewelacyjny silnik diesla na modelu silnika diesla SMART 600 ! W skrócie wpadł na genialny pomysł że silnik diesla ma wiele zapasu energii w kole zamachowym i wykorzystał to poprzez modyfikację faz rozrządu i mały gadżet do tego ! W wielkim skrócie : silnik działa tak : suw ssania , suw sprężania ,praca , wydech i... dwa obroty wału na otwartych zaworach wykorzystując energię koła zamachowego !!!! GENIALNE w swojej prostocie ! Widziałem jak ten silnik pracuje i mierzyłem mu zużycie paliwa ! Oszczędność (test w samochodzie SMART 600 ) przy 100 km/h zużycie 2,6 litra ropy na 100 km !!!! autostrada Katowice - Kraków . Do tej pory nikt nie chce mu pomóc w uruchomieniu i tylko SKURWYSYNY RÓŻNEJ MAŚCI PROPONUJĄ MU JAKIEŚ GROSZE ZA GOTOWY PROJEKT I ZRZECZENIE SIĘ PRAW PATENTOWYM !!! JEBANE POLACTWO W PEŁNEJ KRASIE !!!!!
To jest żadna nowość, już dawno myślałem o tym czy silniki podwójnego i potrójnego rozprężania dałoby się zastosować przy silnikach spalinowych. Tego typu konstrukcje były dosyć popularne wśród silników parowych.
Jak tak na to popatrzyłem, to pierwsze, co mi się nasunęło, to zbyt mała liczba cylindrów. Widziałbym to jako sześciocylindrowego boksera, wtedy łatwiej byłoby wyważyć i pewnie brzmiałoby lepiej. Podsumowując: fajny filmik o połowie silnika. 😊
Będzie może odcinek o projekcie 6-suwa a w zasadzie połączeniu silnika 4 suwowego z 2 suwowym? Ewentualnie o innej liczbie cykli pracy (jeśli takie istniejeją).
Tjaaa. Lubie czasami wdepnąć tutaj na rozkminke o spalinie. Wysoki pozion i wogóle 👌👏 TC to faktycznie coś, ale paliwka zaoszczędzić tam bardzo trudno. Co do "niepalnego garnuszka" to też fajne, ale po co było to robić. Lobby ścianę zrobiło i po temacie. Zupka musi się lać stwierdzili i kaganiec na rozwój założyli. Chociaż to też umowny zysk. Nie martwcię się Panowie... I tak wylądujemy wszyscy w prądzie... 😭 Wtedy ten kanał dostanie odrobinę nostalgicznej "otoczki" i przez to trochę więcej zainteresowania. Jakiś co milionowy petent tego świata będzie zaciekawiony prehistorią... Tymczasem czekamy na "PIORUNY" nowoczesności. ejo wiaraaa... 😄
raczej masz racje. To samo dotrysk wody do tloka ,chyba raczej nie chodzi o rozprezanie par wody,tylko o schlodzenie tłoka. Nagrzewany przy kazdym ruchu goracymi spalinami moze miec powazny problem z wychlodzeniem a nie dochodzi do niego zimne powietrze ssania. Wtrysk wody to stara praktyka pojazdow wyczynowych ,to samo robi sie przy pojazdach skreconych do jazd na minimalnych ilosciach paliwa. silniki zasilane uboga mieszanka ,mocno nagrzewa sie komora spalania ,w tym przegrzewa tlok ,pala zawory i gniazda. I poprzez prosty dotrysk wody sie to likwiduje. Poza tym woda "wygladza" prace silnika i utrudnia powstania detonacyjnego spalania
a zawory upalone z jednej strony nieszczelne i tragegia. tu nasówa mi się pytanie na temat boxera tłoki pracują poziomo. chyba siła grawitacji wpływa na zużycie tłoka i cylindra. czyż nie?
Jak uda Ci się znaleźć informacje o kompletnie zamilczanym silniku 2+4 suwowym, to byłby dobry materiał. Dynamicznie sterowany stopień sprężania. W latach 90tych o tym czytałem. Genialna moim zdaniem to była koncepcja porównywalna efektywnością spalania z freevalve koenigsegga ale realizowane konstrukcyjnie.
Tylko ze jest taki problem, ten silnik został obalony w 2005 lub 2006 jeśli chodzi o ekonomię i ergonomię. Nie dochodziło więcej mocy w pełnym cyklu na tyle by dwa suwy się zrekompensowały chociaż.
W praktyce silniku spalinowym czterosuwowym zawory nie otwierają się i zamykają dokładnie przy skrajnych skrajnych położeniach tłoka (DMP iGMP) - są przesunięte. Nie uwzględniłeś prawidłowo faz rozrządu. Zawór ssący otwiera się przed osiągnięciem GMP na suwie wydechu a zamyka się za DMP na suwie sprężania. Zawór wydechowy otwiera się przed osiągnięciem DMP na suwie pracy a zamyka się za GMP na suwie ssania. Tak więc i przez chwilę oba zawory (ssący-ące i wydechowy lub wydechowe) są jednocześnie otwarte to się nazywa przykrycie zaworów. Nawet ustawienie rozwarcia krzywek wałka rozrządu nie wynoszą 90 stopni w zależności od producenta i zastosowania motoru (kąty jak się nie mylę wynoszą ponad 100 stopni).
Jestem ciekaw czy ten pomysł sprawdziłby się przy innej liczbie tłoków, czy też może tylko gdyby ta liczba tłoków była wielokrotnością liczby 3 a w zasadzie 2+1 (2+1, 4+2, 6+3,...).
Przypadek sprawił, że tu wszedłem ale po obejrzeniu tego odcinka zasubskrybowalem. Bardzo profesjonalnie 👍. Mnie zawsze interesował silnik Woźniaka czyli rozwojowy silnik rotacyjny bez wszystkich wad silnika Wankla. Niestety też żaden koncern się nim nie zainteresował.
2:10 energię elektryczną trzeba skądś wziąć, alternator , lub doładowujac akumulatory , w 1 opcji kiedyś on by się musiał ładować więc byłaby to moc chwilowa, a w 2 byłoby to niepraktyczne, i zwiększyła by się masa
Dołożyć kilka tłoków i układ boxera, dzięki czemu łatwiej się wyważy + będzie w zależności od liczby tłoków to będzie dużo więcej mocy przy niskim zużyciu paliwa
No moze na pare lat przed brakiem ropy uda sie to wprowadzic do produkcji. Oczywiście z masa błędów bo testowac beda właściciele swoich nowoczesnych samochodów
A na co ci więcej mocy jak samochody będą wyposażone w czarne skrzynki i każde przekroczenie prędkości skończy się mandatem ściągniętym z konta bankowego, a jak nie to po 7 dniach unieruchomieniem auta.
A nie chciałbyś np opowiedzieć o polskich wynalazkach w motoryzacji? Np zderzak Łągiewki? Dlaczego nie stosuje się go etc. Może więcej osób się dowie o naprawdę zmyślnych konstrukcjach
"W większości wymarłe dwusuwy " a to ciekawe bo silniki te mają większą sprawność ,mogą generować dużo większe moce - największy obecnie to 109000 koni mechanicznych ,moment to ponad 6000 000 Nm przy około 100 obr/min a jednostkowe zużycie paliw to około 160g - to gdzie te rewelacje w nie wymarłych silnikach ???😀😀
@@zeneekPL - Jest to silnik okrętowy Wartsila-Sulzer 14RTA96-C silnik ten zużywa 2.73 litra oleju napędowego na jeden obrót czyli 2.73 x 102 obr/min = 278.46 litra /min x60 =16707.6 litr/godzinę x 24 = 400982 litr/dobę - około 400 ton paliwa ciężkiego na dobę (mógłby zużyć) - silniki te mogą się kręcić z obrotami około 20 obr/min - obecnie tęż niezbyt często kręcą 102 obr/min - max. obroty (oszczędności - jak wszędzie ) .
Niby nie jestem inżynierem. ale może jakiś to czyta i się zainspiruje, bo mam pewien pomysł, jak jednak taki silnik zastosować. Tyle, że nie w czyto spalinowej konstrukcji, a w hybrydzie. Jak to zrobić? Otóż podzielił bym ten silnik niejako na dwa. Niejako instalujemy klasyczny napędowy silnik czterosuwowy, jak zwykle, ale zamiast kierować spaliny bezpośrednio do wydechu - kierujemy je w ramach piątego suwu na dodatkowy cylinder, nie połączony jednak z wałem napędowym, a bezpośrednio z suwowi prądnicą omawianą w jednym z odcinków na povagowanych. Tylko powiecie - i słusznie - że w takim przypadku bez połączenia z wałem, nie ma w ogóle cyklu wydechu, bo nie ma co przepchnąć tłoka z powrotem do góry w oczekiwaniu na kolejne spaliny... no niby tak, ale... wystarczy zrobić układ dwutłokowy na jednej osi. Dla ułatwienia wyobraźmy sobie, że to jest ustawione poziomo (czego nie polecam, bo będzie szarpało samochodem na boki, lepiej wzdłuż osi jazdy lub pionowo) i mamy podstawę w postaci widlastej czwórki. Cylindry 1 i 2 są połączone z lewym, a 3 i 4 z prawym tłokiem prądnicy równoległej będącej między nimi. I teraz mamy transfer spalin 1,3,2,4 odpowiednio do tłoków lewy, prawy, lewy prawy, powodując naprzemienne cykle dodatkowego rozprężania i wydechu raz po tej, raz po tej, w rezultacie na jeden obrót wału robiąc 2 "wahnięcia" w tą i z powrotem. Teoretycznie dałoby się nawet umieścić katalizator pomiędzy układami, żeby szły tam ciepłe spaliny, ale myślę, że nadmiernie skomplikowało by to konstrukcję. Z drugiej strony można tak całkowicie rozdzielić silniki -V4 pracuje normalnie, a spaliny przez kata idą do silnika równoległego, gdzie już zawory sterowane elektronicznie kierują spaliny raz do lewego, raz do prawego, dodatkowo regulując tempo ich pracy w zależności od ciśnienia tych spalin. Ale to już chyba przekombinowana sprawa - łatwiej założyć na rurę wydechową turbinę parową po prostu i tak chłodzić spaliny i odzyskiwać energię elektryczną, na co ktoś pewnie w końcu wpadnie, bo to wydaje się wręcz oczywistym sposobem, aby jeszcze o kilka watogodzin doładować akumulator. A zapewne ktoś już dawno na to wpadł i jest powszechnie stosowane...
Halo? Łysy Szwed? Sprawa jest... Koncepcja bardzo ciekawa, pierwszy raz o niej usłyszałem za co dziękuję. Podejrzewam, że problem jest gdzie indziej, podobny jak przy silniku zasilanym wodą, który wymyślił Polak? Mianowicie brak zainteresowania wielkich koncernów, ponieważ po co zmieniać coś co się na razie sprzedaje..
Doczekam się w końcu filmu o mini JZ czyli 3s-gte z toyoty celicy, mr2 i wielu innych aut sterej toyoty nastawionych na motosport ? 3s-gte podobno był pierwszą 4-cylindrówką z której hks wycisnął 1000km bez wielkich ingerencji w blok silnika, myślę że taki codzienny silnik i auta w których siedział mogły by zainteresować innych z tego kanału
Hybryda typu hev która dostarczy energii na starty i dohamowania + jazdę na krótkich dystansach +/-10 km + izolowany katalizator który będzie trzymał swoją temperaturę poprzez chociaż matę heatshield używaną do izolacji kolektorów wydechowych + ten silnik ale w 6 cylindrach (2 silniki po "3" cylindry) i problem z głowy
Każde próby, eksperymenty jal najbardziej OK. Obecnie najbardziej lubię silniki SŁS (Sympatycznego Łysego Szweda) z FreeValve. Większość mózgów powinno kierować się na tworzenie syntetycznego obojętnego dla środowiska paliwa. Silniki już są OK, tylko rodzaj substancji lanej do baku musi się zmienić i nadal będzie można cieszyć się cudownym brzmieniem silników spalinowych 😁👍
Koncept znany od XIXw, do momentu wdrożenia turbin parowych tak działały silniki parowców czy lokomotyw parowych, z tą różnicą że w późniejszych wersjach z statków i okrętów były 3 stopnie rozprężania. Ostatecznie turbiny parowe wyparły je z użycia na okrętach (a później też diesle i turbiny gazowe), a diesle na statkach. Tyle że para zwykle po wyjściu z cylindra niosła więcej energii, napęd parowy też nie potrzebował sprężarek, a turbo potrzebuje tej energii żeby działać. Więc raczej ciekawostka bez przyszłości w autach, za to ciekawa w wolnobieżnych silnikach pracujących przy stałym obciążeniu, na przykład w generatorach czy silnikach okrętowych.
A gdyby tak po polsku,ssanie,sprężanie,praca i wydech zamiast angielskiego. Tak mnie uczono w zawodówce,technikum i w szkole wyższej. Nigdy żaden profesor nie wspomniał o rozprężaniu chociaż to logiczne jest. Cykl Otto a nie Otta Poza tym ciekawy film,zawsze warto obejrzeć i przemyśleć koncepcje inżynierów. Zawsze coś ciekawego zobaczymy. Pozdrawiam
Ktos kto podpisuje sie Indian, marudzi o poprawnosci jezyka polskiego i nawet nie wie, ze Otto to nazwisko - w zwiaku z czym cykl Otta jest jak najbardziej poprawnym sformuowaniem. I ciekaw jestem jakich miales profesorow, bo na studiach obowiazuje to nazewnictwo: sprężanie adiabatyczne ogrzewanie izochoryczne (wskutek spalania mieszanki, silnik spalinowy) ekspansja adiabatyczna chłodzenie izochoryczne Ale co ja tam wiem, przeciez nawet nie mieszkam w Polsce...
@@perunshogun7276 Popatrz sam kolego ile błędów narobiłeś. Nikolas Otto to niemiecki wynalazca a niemieckie nazwiska się nie odmieniają tak jak polskie czyli nadal Otto. Polska. Kowalski U Kowalskiego Z Kowalskim Pani Kowalska Niemcy. Otto Bei Otto Mit Otto Frau Otto I tego nie zmienisz. Poczytałeś troszkę w necie o systemach spalania i chcesz zabłysnąć,zmarnowałeś tylko czas. Każdy nauczyciel i profesor na początku przedstawił zasadę działania systemu adiabatycznego lecz aby uprościć i skrócić wypowiadanie danej operacji jednoznacznie określili Ssanie , sprężanie , praca , wydech.
@@indianjarek Mowi ci cos prawo Ohma... a jednak sie odmienia. Zgadzam sie ze to co zostalo podane to uproszczenie - dlaczego wiec zadasz poprawnosci uproszczenia odnoszac sie do swojej wiedzy a nie przyjmujesz, ze ktos moze znac inne wyrazy rownie dobrze opisujace rzeczywistosc. Moj post mial za zadanie pokazac mialkosc twojej wypowiedzi, w ktorej czepiles sie niemerytorycznego zwrotu sam poslugujac sie zwrotami niemerytorycznymi w odniesieniu do poprawanosci jezykowej. Mam nadzieje, ze tym razem zrozumiales o czym mowie - no i oczywiscie twoj zarzut o miom braku wiedzy - rozumiem, ze wiesz na pewno kim jestem i jakie uczelnie konczylem - top dedukcji i inteligencji... ech
Jak dla mnie do motor-sportu, na krótkich przebiegach super sprawa, ale już widzę jak to wspaniale chodzi po 50-100 kkm jak cały środkowy cylinder zapchany jest nagarem....
zmieniaja czasy otwarcia zaworow wzgledem obr silnika w celu poprawy wymiany gazow. np przy wyzszych obr wydluzaja wspolotwarcie zaworow. czas traktuj jako kąt wału a nie ulamki sekund.
Ten silnik wykańcza temperatura .Tłok cylindra tzw. niskoprężnego po jednej stronie denka ma "piec hutniczy" a po drugiej mgłę olejową, która się wypala. To samo dzieje się z olejem na styku tłok - pierścienie - gładż cylindra. Pozostałe cylindry są schładzane mieszanką paliwowo-powietrzną, dlatego problemu nie ma.
Ten wtrysk wody podczas gdy gaz rozpręża się się w dużym cylindrze jest raczej fatalnym rozwiązaniem, dodatkowa ciekła woda wywoła raczej chłodzenie ewaporacyjne. Gaz gwałtownie zmniejszy ciśnienie i temperaturę, w końcu ciepło właściwe powierza to około 1 kJ/(kg·K), a ciepło parowania wody to 2257 kJ/kg, czyli 1 kg wody jest w stanie ochłodzić 2,257 kg powietrza o 1000 K. Czyli jeżeli do cylindra którego chwilowa objętość wnosiła 3,64 m^3 w którym znajdowało się 2,257 kg powietrza o temperaturze 1400 K i ciśnieniu 400 kPa wstrzyknięto 1kg ciekłej wody nagrzanej do 400 K, oznacza to, że powietrze było wstanie zmniejszyć swoją temperaturę do 400 K, obniżając swoje ciśnienie cząstkowe do 114 kPa, a ciśnienie cząstkowe pary wyniosło 51 kPa. Czyli po zakończeniu procesu odparowywania wody (zakładając że cylinder nie zmienił objętości), łącznie ciśnienie wyniosło tylko 164 kPa. Silnik atmosferyczny Newcomena z początku XVIII działał na zasadzie obniżania ciśnienia wynikającego z rozpylenia zimnej wody w cylindrze.
Odwieczny problem z rozwojem oszczędnych i mocnych silników to obiekcje jakiegoś lobby. Dawniej paliwowego chcącego aby silniki paliły ogromne ilości paliwa i napełniały im kieszenie a obecnie elekropseudoekomaniaków aby nic nie przeszkodziło pełnej elektryfikacji napełniającej im kieszenie. Pozdrawiam!
Koncepcja przypomina silniki parowe wielokrotnego rozprężania np. stosowane w linowcach pasażerskich przełomu XIX i XX w. Taki Titanic miał zdaje się silniki parowe potrójnego rozprężania i każdy kolejny tłok był coraz większy.
Każdy silnik parowy na statku miał potrójne rozprężanie, na Atlantyku nie było jak uzupełnić węgla, więc sprawność musiała być maksymalna, inaczej statek nie dopłynął by do portu. ps 3 cylinder pracował już na podcisnieniu.
@@mpop6555 W czystej teorii można by wybudować ogromny magazyn węglowy na Azorach razem z pozostałą infrastrukturą do przeładunku węgla ale takie manewry znacznie wydłużały by podróż a transportowanie węgla na Azory tylko po to aby ładować go później na inne statki to czysta strata i czasu, i środków.
Jak zwykle świetny materiał. A może materiał o przyszłości i rozwoju aut elektrycznych. Bo jak wiemy jesteśmy narazie na poczatku tej drogi. Pozdrawiam👊👍
@G Rafal W takim początku na jakim są nawet choćby baterie... Auta elektryczne powataly przed spalinowymi i były konkurecyjne😉
2 года назад+6
Trochę mnie martwi ten cylinder ssący. Jednak służy do przewalania nieoczyszczonych spalin w stosunkowo niskiej temperaturze. Ciekawe czy nagar nie stałby się problemem.
Też zwróciło to moja uwagę. Moim zdaniem na pewno był by tam nagar w dużych ilościach. Tak samo jak w EGR też przepuszcza spaliny przez siebie i łatwo zaobserwować że do czystych nie należy 😂 ogólnie sprytne to a co do wyważenia to pokusił bym się o zrobienie tego w L6 lub V6. Może było by łatwiej wyważyć i podwoić zyski z generowanej mocy i oszczędności paliwa
@@CrashErider Na pewno nagar to jedna sprawa. Druga sprawa to woda zdemineralizowana i korozja wodna, które wygenerują dodatkowe koszty (plus wtrysk wody zarządzany mikroczipem = dalszy dodatkowy koszt).
Według danych podanych w treści filmu z 226 g benzyny uzyskujemy z silnika 1 kWh. Średnia wartość opałowa benzyny to Hu = 0.01135 kWh/g Przy spaleniu 226 g dostarczymy do silnika energię w paliwie na poziomie Eo = 0,01135 kWh/g x 226 g = 2,5651 kWh. Uzyskujemy energię mechaniczną Em = 1 kWh. Sprawność tego silnika wynosi zatem: eta(s) = 100*Em/Eo =100*1/2.5651 % = 38,98 % - to żadna rewelacja. Gdyby potwierdziły się założenia konstruktora, to sprawność wyniosłaby ok. 60 % - i to byłaby prawdziwa rewolucja w silnikach spalinowych.
kupy się nie trzyma ten projekt 😂 ale materiał bardzo fajny żeby móc teoretycznie przeanalizować dlaczego 3 pełne cylindry są lepsze od 1/2 z magazynem sadzy 😂
W żaden sposób ten projekt nie był teoretyczny. Takie rozwiązanie stosowano masowo w silnikach parowych pod koniec XIXw. pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_parowa_potr%C3%B3jnego_rozpr%C4%99%C5%BCania
@@marcintrochu Zjawiska fizyczne, przemiany gazowe, Prawa, Boyle'a, Bernouliego działa tak samo i dla pary wodnej i dla spalin w silniku o spalaniu wewnętrznym.
@@marcintrochu Czyli jak w składzie gazu jest dowolny węglowodór i w nim atomy węgla to przemiany gazowe już go nie dotyczą? No właśnie przykład tego silnika 5-suwowego pokazuje, że nadal dotyczą. Bo inaczej po co by go konstruowali? A ja tylko pokazałem, że pomysł z wieloma cylindrami o kolejnych stopniach rozprężania stosowano już ponad 120 lat temu w silnikach parowych.
Czy taki silnik miałby szansę przebić się na rynku motoryzacyjnym? Czy są jakieś opory ze strony aktualnych producentów? Opracowanie nowego katalizatora chyba nie byłoby problemem. Rozumiem, że wodorowe i elektryczne silniki są droższe.
Tak w skrócie. Przy wydechu mamy obniżone ciśnienie ciśnienie ale za to zwiększoną powierzchnię tłoka. Żeby to się opłaciło to dodatkowy tłok musi mieć możliwie dużą powierzchnię przy możliwie jak najmniejszym skoku.
Problemy z wyważeniem są banalne do rozwiązania. Zamiast jednego "innego" cylindra (i tłoka), wystarczy użyć dwóch. Ponieważ obydwa cylindry w których następuje spalanie są w tym samym położeniu w trakcie pracy (gdy jeden kończy sprężanie, drugi kończy wydech/transfer), a dwa pozostałe dokładnie w przeciwnym (gdy jeden ze spalających kończy sprężanie, te kończą rozpreżanie/transfer) to bierzemy rzędową czwórkę albo czterocylindrowego boksera, przerabiamy doloty i wyloty i voila. Wyważony silnik pięciosuwowy gotowy. Tylko potem problem z patentem na niego, więc średnio.
Zawsze następuje jakieś spalanie oleju Ten dodatkowy cylinder nie ma zapłonu ale są wysokie temp spalin, po roku będzie kolizja z zaworami przez ilość nagaru 😂
@@michaorzechowski4948 ilosc nagaru nie powoduje kolizji tlok-zawor. predzej silnik straci akceptowalna moc niz dojdzie do kolizj. ten tlok ma nizsze temp i cis wiec ew nagar bedzie miekki, otrzepywany na biezaco. w kontekscie silnika mmowienie 'po roku' to idiotyzm.
Interesujący program ale może być traktowany wyłącznie jako ciekawostka. Po prostu nie ma sensu rozwijać technologii w umierającej branży silników spalinowych. To taka odmiana fascynacji bardziej sprawnymi parowozami :) Niezależnie od opinii prowadzącego elektryfikacja nastąpi z dwóch powodów: 1) sprawność pełnego cyklu od wytworzenia energii do jej zużycia jest lepsza w układzie elektrycznym niż chemiczno-fizycznym 2) węglowodorów mamy ograniczoną ilość a skutki ich spalania są katastroficzne
Pisałem o tym pracę inżynierską. Te wykresy ciśnienia, które pokazałeś, są zrobione przy pełnym obciążeniu. Przy przepustnicy otwartej na 50% całe ciśnienie diabli biorą i dodatkowy tłok zaczyna hamować wał. Scania żeby wytworzyć dodatkowy moment z gazów wylotowych użyła po prostu turbiny sprzężonej z wałem.
Nie oni pierwsi zresztą. Jest to patent Rolls Royce z gwiazdowego silnika lotniczego z 1938r
@@michalskrobinski1971 @andrzej Markowski szacun za poziom wiedzy!
Właśnie to mnie zastanawiało. Czy masa tego tłoka nie będzie po prostu dodatkowym obciążeniem. Jak widać, jest to realny problem.
I cyk, cały odcinek pozamiatany w trzech zdaniach XD
Masz racje kolego !!!! co wiecej to co mowi prowadzacy to nie do konca prawda bo przedstawia on ze silnik pracuje tylko w cyklu OTTA. A mozna zrobic tak jak Scania ze silnik pracuje w cyklu Millera i dlugosc suwu ssania jest duzo krotszy od suwu pracy a wiec mozemy odzyskac ta energie ktora drzemie w cisnieniu spalin bez dokladania dodatkowego tloka (po co sobie komplikowac zycie) .A poza tym zawsze musimy wziasc pod uwage ze musi pozostawic wystarczajaca ilosc cisnienia spalin by napedzic turbosprezarke.Co do turbocompound scanii pamietam ze inzynierowi prowadzacemu dzial silnikow zadano pytanie dlaczego turbocompound jest w euro 4 a w euro 5 go nie ma. On powiedzial ze cisnienie spalin w E4 za turbina bylo na tyle duze ze wystarczalo do napedzenia kolejnej turbiny. Zas w euro 5 tego cisnienia bylo juz za malo bo trzeba wziasc pod uwage ze dodatkowa turbina byla hamulcem w wylocie gazow wylotowych i zyski z tej turbiny juz byly nie wystarczajace .
Długi czas sceptycznie odnosiłem się do Twoich filmów. Mimo to dalej je oglądałem. Chociaż nadal jestem trochę sceptycznie nastawiony, to muszę stwierdzić jedno, a może nawet dwa: filmy są technicznie bardzo profesjonalnie zrobione (montaż, cięcie, prowadzenie, narracja itp) a przekaz informacyjne jest prowadzony zawsze od 10 do 0 czyli wyjaśniający wszystko, wyczerpujący wszystkie pytania aktualnego odcinka. Cóż dodać, cóż ująć - gratuluję. To się spotyka bardzo rzadko. Pozdrawiam.
podzielam twoje zdanie, kropka w kropkę
Ja chciałbym się dowiedzieć jak zbudowany jest i jak działa silnik Detroit Diesel v12 w dwusuwie :D
Brzmi ciekawie
Też bym chciał
@@MrFast3r te silniki w ogóle brzmią interesująco
Tak samo jak silnik w SIMSONie/WSce/MZ/tce itd itp x12
Nie ma za co ;)
Przecież tego typu silniki były stosowane już w czasie II wojny światowej. Napewno znajdziesz wiele info na ten temat
Szacunek że są ludzie którzy się nie poddają i wciąż próbują wymyślić koło na nowo ;)
Pozdawiam !
hehe
Fajny film, kolejna ciekawa technologia z potencjałem. Poniekąd została wynaleziona ponad 100 lat temu, w maszynach parowych (maszyna podwójnego/potrójnego/poczwórnego rozprężania), gdzie para z mniejszych tłoków trafiała do większych rozprężając się i tak dalej.
Jak się nie mylę to czytałem na jakimś portalu o tym silniku i to chyba jakieś 7 lat temu może trochę mniej. Ale słuch o nim zaginął, fajnie że zrobiłeś odcinek o tym typie silniku. Pozdrawiam
tez slyszalem o tym juz i to bylo dosc dawno.
Korporacje naftowe uciszają kasą wszystkie pomysły które są im zagrożeniem.
@。ツ he he to przecież rozwiązanie z parowozów, sprawdzone, stosowane i skuteczne. Aż dziwne że jeszcze nie stosowane ;)
@@certyngentoryks6083 Dokładnie, silnik na wodę jest od dawna,jednak nikogo nie interesuje dlaczego?!Facet bodajże w Australi uzyskał licencje na produkcję pojazdów na wodę to odwiedzili go smutni panowie i musiał zniszczyć dokumentację.
@。ツ gdy brakuje wiedzy lepiej zachować milczenie ;)
Fajna koncepcja przerobić na boxera 1.4 i miał by prawie 300 kuni i brak problemów z wyważeniem jak dobrze ruszył moje szare komórki przez ten film.
Dobrego dnia dzięki za kanał 😀👍
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Boxer eliminauje problem wyważenia, dodatkowy wtrysk wody zwiększa moc, chociaż dla ekologii możnaby znaleźć inne "paliwo", największym problemem jest ta zasrana ekologia i katalizatory...
@@ZegarmistrzSwiataPurpurowy wlasnie... narzekanie na zużycie paliwa kopalnianych w tym benzyny i ON a gdy przychodzi opcja zmniejszenia tego to nagle gazy cieplarniane.
Fabryki też mają przetrzeć norm. Jak to wygląda w rzeczywistości? Są filtry które generują koszta ale oczyszczają dym z komina. Podobno wystarczy wyłączyć taki filtr na 1 zmianę i firmę stac na dobre premie dla pracowników. Sam mijam codziennie jeden komin i raz na 3 dni strasznie kopci
@@wojtekbezmojtek "wyłączyć filtr" XD. Taki który został zamontowany przez profesjonalną firmę i jest certyfikowany, czyli każdy - nie da się ;).
mój małż jest mechanikiem, pokazał mi Twój kanał i sobie go oglądam. Teraz dzięki Twoim filmom rozumiem co do mnie mówi tłumacząc mi coś w swoim "mechanicznym" języku odnośnie mego auta :). Dzięki
Jesteś Mistrzem wyszukiwania ciekawostek technicznych, szacun
Boże! To istne objawienie na polskim youtubie! Co za jakość! Merytoryczność! Uwielbiam!
Objawienie? To w takim razie owo objawienie miało miejsce parę dobrych lat temu.
Co film, to temat rozłożony na czynniki pierwsze. Atomowa wręcz dogłębność tematu. Szacunek i dziękuję za takie filmy :)
Najlepszy kanal jezeli chodzi o elementy techniczne. Ogolnie jak dla mnie, Pova,Budda,M4k,Profesor. Encyklopedia motoryzacji. Nic wiecej nie trzeba
Budda jako endyklopedia? Kłóciłbym się..
3:15 Cykl Otto to nie cykl suwów mechanicznych, a cykl przemian termodynamicznych. A silniki tłokowe, nawet te z wewnętrznym wtryskiem, mogą pracować w obiegu Otto lub Diesla. Do obiegu Otto trwałe przypisane są silniki zasilane mieszanką paliwowo - powietrzną, czy to gaźnikowe, czy z wtryskiem zewnętrznym.
Ta więc prosiłbym o niemieszanie pojęć...
A co w takim razie z cyklem Atkinsona?
To prawda, przy czym to jest program popularno naukowy, zatem ma objasniac jak to sie dzieje a nie uczyc fizyki. Poza tym mowimy o konkretnych rozwiazaniach i poprawne nazwy cyklow nie dokonca wyjasnia ludziom dlaczego zostalo to tak rozwiazane.
Ogolnie bardzo lubie ten kanal i pasje jaka autor wklada w jego tworzenie.
Pozdrawiam.
@@perunshogun7276 A jakie są powody, by w cyklu popularno - naukowym sprzedawać całkowicie błędne informacje? Obieg czterosuwowy (dwusuwowy takoż) może pracować w cyklu Otta, Diesla czy w tych wszystkich cyklach z ograniczonymi fazami rozrządu (w istocie modyfikacjami cykli Otto i Diesla, zwiększającymi sprawność przy zmniejszeniu współczynnika mocy z pojemności). A ten trzeci cylinder, faktycznie, zwiększa sprawność paliwo - energia uzyskana, ale obniża efektywność (gabaryty i masa). Na statku transportującym masówkę przez oceany OK, w miejskim samochodziku, to już nie wiem...
Jest jeszcze cykl owulacyjny
@@tms1574 Ten to dopiero napedza...
Witam. - Opracowałem podobny silnik wiele lat temu, wykorzystujący efekt Atkinsona, ale na dwu cylindrach. Praca tłoków jest przesunięta o 90" na wale korbowym i kiedy tłok główny jest w połowie cyklu pracy otwiera się zawór przelotowy - zaś wydechowy pierwszego tłoka otwiera się po wykonaniu 210" obrotu wału. Według moich obliczeń moc winna zwiększyć się o minimum 40% przy bardzo cichej pracy.
Proponuję zrobić film o silnikach 2 sówowych. Jak jesteś dociekliwy, na pewno znajdziesz wiele technologicznych smaczków jak v12, NSR, i inne w piłach, wyczynowe, użytkowe. Z kąd się wzięły normy mieszanki, itp.
Poza tym uwielbiam Twój kanał. Uważam za jeden z najlepszych. W internetach jak i w tv. Pozdro i życzę LFA
taka mam wykaszarke stihl (darmowy nabytek) że tam mieszanka musi być 200\5L bo inaczej niema ducha :P
Skąd tu wziąć 2 sowy do silnika ?
Pięknie. Ciekawy temat, zrealizowany czystą, nieskażoną, polszczyzną. Gratuluję.
Ciekaw jestem jakby to pracowało w 6 cylindrowym bokserze,
albo w tym projekcie, w którym tłoki chodzą w tym samym cylindrze - zbliżając się i oddalając.
Witam. - Przed laty też miałem taką koncepcję - jako *silnik przelewowy* , ale szybko z niej zrezygnowałem , ponieważ z obliczeń poprawa sprawności nie przekraczała 14-tu %. Modyfikując silnik - ostatecznie powstał projekt silnika współbieżnego w którym przed wybuchem otwiera się zawór pośredni, a cała energia zasila jednocześnie dwa tłoki - zaś wzrost sprawności opiewał na jakieś 42 %. Aby silnik był stabilny musiał by posiadać jeszcze dodatkowy układ przeciwbieżny (system bokser) - co dawało by w efekcie model sześciocylindrowy.
Bardzo interesujący materiał! Ten dodatkowy tłok korzystający ze spalin przypomina zasadą działania wielotłokowy silnik parowy, taki jak np. w Titanicu.
Szok! Dziękuję Ci bardzo za ten film!.
Pamiętam pod jednym z pierwszych twoich filmów z 2016roku. To chyba było cos o samochodach, w komentarzach nic nie pisałem nie prosiłem.
A film powstał. Jesteś wielki dziękuję.
Szacun!
gdy występował w szarym płaszczyku w zimnym warsztacie. Ale to były czasy..
Propozycja tematu: motocykle żużlowe, budowa silników, całego motocykla itp.
Pozdrawiam serdecznie
Spaliny w czterosuwie wydobywają się w miarę swobodnie. Tutaj napędzając drugi tłok jednocześnie powodują opór na pierwszym więc gdzie ten zysk. Po drugie dodatkowa masa osprzętu i większy blok silnika też nie sprzyja efektywności. Ciekawy temat.😉
Myślę że spaliny nawet w skrajnym położeniu tłoka mają wyższe ciśnienie niż atmosferyczne i ten dodatkowy tłok po prostu wykorzystuje to ciśnienie (robi z niego użytek zamiast bezproduktywnego wyrzucenia ich). Tylko czy dokładnie tego samego nie robi turbina wstawiona na drodze spalin (tyle że prościej)?
Fajny materiał, nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje. Problem z wyważeniem można rozwiązać bardzo łatwo i zrobić z tego V6 albo boksera. Tyle, że to nie pasuje do tendencji obcinania cylindrów w dzisiejszej motoryzacji.
Chyba nie łatwo, bo tam jest zmienne środowisko pracy
Ogólnie rzecz biorąc to widzę kilka problemów. Po pierwsze ten duży cylinder też ma swoje opory ruchu i względnie dużą masę. To zużywa dużo energii. Po drugie trafiają do niego nieoczyszczone spaliny. To nie wróży długiej żywotności, pewnie szybko zrobi się nagar. Dotrysk wody jakże ciekawy pomysł, ale tylko zwiększy szybkość powstawania nagaru. Trzeba by zrobić tam dotrysk paliwa w celu wypalania spalin jak w dpf ie. No tylko że to w połączeniu z kosztami ruchu środkowego cylindra na pewno nie będzie się opłacać. Choć może... W każdym razie chciałbym zobaczyć tak działającego diesela. To byłoby ciekawe, bo różnica stopnia sprężania i rozprężania byłaby jeszcze większa.
A może następny materiał o Brabusie i jego najgrubszych projektach ? Bardzo ciekawa historia marki i takie pomysły jak okular W210 z silnikiem 7.3 V12 zasługuje na chociaż chwilę uwagi :)
Czesc. Myślę że siły panujące na panewkach i na wale korbowym, że względu na wielkość tloka były by wieksze niż w pozostałych, czym prowadziły by do szybszego zużycia sie powierzchni ściennych na korbowodzie środkowym. Co drastycznie by obniżyło żywotność silnika. Są to tylko moje spekulacje. Temat naprawde godny uwagi. Dziękuję i pozdrawiam.
Jak ja lubię te techniczne filmy 😍
Super z chęcią obejrzę filmy z silnikami ursus z serii U
Idioto odporny silnik który kopci ale odpali zawsze i na wszystkim co mu zalejesz (w zimę trzeba trochę podgrzać go ale i tak w końcu odpali)
Pamiętam opis tego silnika w gazetce motoryzacyjnej, gdzie był też test cinquecento 700cc ;)
To jakoś 2007-2008 rok chyba
Max Przydatny Filmik o Nowościach z Branży Motoryzacyjnej o 5 surowym silniku ! Pozdrawiam !
Kolejne zaskoczenie tematyka filmu. Super robota. Pozdrowienia dla Roberta i jego ekipy 😊
13:09 "13% większą mocą i 10% mniejszym zużyciem paliwa." - to jest wynik wspaniały.
gdy zwiększysz osiągi o 9%, to już jest COŚ. to jest 25% na +.
Tak sobie myślę, że jak by zrobili ten silnik w postaci 6 tłokowego boxera to by mogło rozwiązać problemy z wywarzeniem wału. Koncepcja generalnie ciekawa, tylko trochę spóźniona, w dobie elektrycznych silników. Może połączenie tej konstrukcji ze skyactive x, dało by jeszcze lepsze rezultaty i japończycy by to ogarnęli :D Pozdrawiam :)
Według mnie problem z wywarzeniem tego silnika mógłby zniknąć już w koncepcji v6 z rozchyleniem 90° ale możliwe też że się mylę a nawet jeśli to Japończycy na pewno by to ogarnęli 😃
@@marekbogdanski1182 w sumie to moze zachowac sie jak v6 z tym ze pracowalo bedzie jak v4 ktore jak wiadomo było całkiem niezłym pomysłem. Do tego elektryczne dogrzewanie katalizatora i dotrysk wody... elektryki moga sie schowac. Inna rzecz ze pojazdy elektryczne przy ich stosunku slad weglowy/ekologia wypadaja bardzo slabo. Zreszta czemu Europa ma byc neutralna ekologicznie skoro reszta swiata kopci na potęgę? bo paru ekooszołomów bez szkoły tak mówi?
@@sqra8116 zakamuflowane interesy grup trzymających władzę dążących do zwiększania swoich wpływów. Dlatego żaden silnik spalinowy nie przejdzie bo nawet jak osiągnąć udało by się sprawność nawet powyżej 70% to problemem zostanie "ekologia"😆 a elektryczny nie kopci, nie ważne skąd pobiera prąd, 0 eemisji jest cool
Też pomyślałem właśnie o typie boxer
@@sqra8116 Jeśli chcesz środek transportu to tylko od nich, na ich patencie, ich warunkach, pod ich kontrolą, za ich zgodą i tylko jeśli będziesz posłuszny. Z resztą, nie będziesz miał nic. Będziesz wynajmował jeśli będzie cię wgl stać po tym jak klasa średnia zniknie. Uzależnić i trzymać za mordę ale miskę ryżu zostawią byś bał się stracić te resztki. Dochód gwarantowany jaki i sama, jedyna, globalna waluta będąca cyfrową formą pieniądza z terminem ważności ulokowana w twoimi osobistym chipie RFID który będzie między kciukiem a wskazującym.
Patrz Szwedzi. Jak się cieszą że nie muszą nosić tych ciążących portfeli, dokumentów, kluczy od domu, podawać danych osobowych itp. bo to wszystko jest w tym małym ziarnku ryżu podłączonym do internetu rzeczy.
Nie widzę sensu rozmyślania nad przyszłością motoryzacji bo wytyczone zostały już cele i ich czas wdrażania.
Silnik 5-suwowy to ciekawy pomysł. Przyszło mi na myśl, jak wyważona byłaby konstrukcja 6-cylindrowa z 2 niskociśnieniowymi cylindrami... W każdym razie cykl Millera, czyli "doładowany Atkinson", jeśli się nie mylę, też pozwala na podniesienie mocy przy obniżeniu zużycia paliwa, np. 2,3-litrowy motor Mazdy pracujący w tym cyklu ma moc odpowiadającą 3-litrowym jednostkom pracującym w cyklu Otta, a spalanie tego mazdowskiego motoru odpowiada spalaniu 2-litrowego ottowskiego benzyniaka. Swojego rodzaju rewolucja jest rozrząd Freevalve - podnosi moc i moment obrotowy, obniża spalanie, umożliwia dowolne sterowanie silnikiem, ale jest dość skomplikowany...
Ja bym chciał (i prosiłem już o taki) odcinek o tych potężnych traktorach, i zawodach w ciągnięciu przyczepy. 😊
Co konkretnie chcesz wiedzieć o tractor pullingu? Jak modyfikują silniki czy ogólny opis tej dyscypliny?
Podbijam+
nic specjalnego, ogromna rzędowa 6.
@@maciejrytelewski5210 oj nieeee, tam to bardzo często jest nawet kilka silników V8 np
Bardzo fajny pomysł. Przypomina mi silniki parowe Titanica, które też były wielostopniowego rozprężania. W ogóle polecam obejrzeć animację działania, bo jest tam bardzo dobrze pokazane jak działa układ rozrządu w tych silnikach parowych. Proste i genialne.
sądzę że elektryki i tak pokonają wszystkie pomysły i tak jest szansa i kasa dla inwestorów :) taka przysżłość
Jak się lobbuje, innych karze a ich dotuje to niestety. Tyle że to nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem i wyborem ludzi, tylko gospodarka centralnie planowana. Welcome agenda 2030, FitFor55
Nie elektryki tylko ekolodzy pokonają wszystkich
Niestety ucierpi gospodarka chyba to mają na celu 🤣
Bardzo ciekawy projekt, wiem w jaki sposób można wywazyc obciążenie walu i zrownowazyc siły działające na wał korbowy. Posiadam podobne projekty, które leżą w szufladzie kilkanaście lat. Jeden w cyklu dwusuwowym z trzecim bez komory spalania. Drugi bez zaworów z możliwością uzyskiwania Bardzoo wysokich obrotów.
Mnie też te silniki zaciekawiły, kiedy po raz pierwszy o nich się dowiedziałem, ale potem stwierdziłem, że przecież turbosprężarka to znane i sprawdzone rozwiązanie do wykorzystywania energii spalin.
Silnik odrzutowy nie pobiera ani grama paliwa. Ponieważ jest to patent Wiktora Schaubergera, który stworzył turbinę implozyjną - bezpaliwową, na zasadzie sprężania powietrza. Ścierwiska ukrywają tą technologę na oczach nieświadomego społeczeństwa!
Jak zawsze potrafisz zaskoczyć, czapki z głów, bo robisz mega ,super i ciekawą robotę....
Jak zwykle filmik petarda. Ale. Technologia komory odzyskujacej jest znana już ze 100 lat. Po raz pierwszy zastosowano tę technologię w samolocie drugowojennym z silnikiem gwiazdowym. Podobnie jak dotrysk wody(skondensowanego czynnika roboczego) czy inaczej zwane ,,powietrze w płynie,, do cylindrów celem oddania mocy chwilowej (amerykański pomysł na system W.E.P. ,,water emergency power,,) znany z samolotów myśliwskich takich jak np. P-47 Thunderbolt lub P-51 Mustang, a szczyt sprawności osiągnięto w samolocie P-39 Airacobra gdzie oprócz samej wody, a w tym konkretnym przypadku - pary wodnej, dochodziła jeszcze temperatura około 180 - 200 stopni, tak to nie pomyłka. 180 stopni Celsjusza dla H2O, i ciśnienie wtrysku. System taki ma wiele poważnych wad ot chociażby wychładzanie silnika i zamarzanie cylindrów. Dosłownie zamarzanie. Nie wspomnę już o wżerach w cylindrze.
Tak więc panowie inżynierowie nie wymyślili koła na nowo. Jedynie przypomnieli sobie dawne wynalazki.
Szacunek dla ojca prowadzącego za pomysł na filmik. Czekam na więcej. Pozdro.
A propos 2t, może o niedorzecznie dużych silnikach 2t i crossach takich jak Honda cr500, suzuki rm500, czy, jak dla mnie najciekawszy, maico 700. Można być też coś powiedzieć o amerykańskich dieslach 2t z ciężarówek
Dlaczego niedorzecznie dużych? Przy silniku 2T z pojemności 700 cm³ możnaby spokojnie wyciągnąć ok 300KM.
@@krzysiekszumiel3172 Niedorzecznie duże jak na 2t, pamiętaj że wśród 2t dominują 50 i 125, a 250 są rzadsze i uważane za bardzo niepraktyczne i palące jak smoki. A ten maico 700 z dedykowanym wydechem i dłubniętym gaźnikiem wyciąga ze 100 koni
@@karolusyt836 jeżeli to faktycznie z 700 wyciąga ok 100KM to przerost formy nad treścią. Zastanawia mnie jaki jest sens konstrukcji tak dużego silnika 2T nie wykorzystując jego potencjału. Posiadam skuter Piaggio zrobiony na BigBore Evolution 94cc, który osiąga 34KM i fajna zabawka...ale 700ccm....
@@krzysiekszumiel3172 Pamiętaj że to lata 80, a małym silniczkom łatwiej jest generować duże moce w przeliczeniu na litr niż dużym. A ten silnik powstał jedynie po to by spełnić jakiś tam regulamin i jakoś dostał się do sprzedaży dla klientów detalicznych. W swojej klasie, czyli cross/enduro robił totalny rozpieldziel, bo najmocniejsza konkurentka miała 64 konie. A większa moc, rzędu 120, 140 czy 150 koni była by nie do wykorzystania w terenie
0:37 2 suwy zdecydowanie nie są wymarłe. W narzędziach takich jak kosy spalinowe czy piły łańcuchowe mają się dobrze, podobnie wygląda sprawa wolnoobrotowych silników okrętowych (2 suwowy diesel). Ten silnik 5cio suwowy przypomina mi trochę silniki parowe wielokrotnej ekspansji, które miały właśnie cylindry o różnych rozmiarach, tak aby stopniowo odzyskiwać jak najwięcej energii. To co wypuszczał mniejszy cylinder wysokiego ciśnienia trafiało (tak jak tutaj) do cylindra mniejszego ciśnienia (który był większy).
Swoją drogą jak już o odzysku energii to można także zastosować turbinę odzysku energii zamiast tego dodatkowego cylindra, wtedy turbina może napędzać wał przez przekładnię.
świetny film, ale porozmawiajmy o tykającej bombie zegarowej w sektorze ekonomicznym, im szybciej wszyscy zaczną rozumieć, że przyszłość leży w kryptowalutach i handlu akcjami, tym lepiej dla nich
Nie wszystkie filmy na RUclips są nudne, ale zgadzam się, że masz rację, że kierunek globalnej gospodarki jest taki, że każdy powinien myśleć o tym, jak zarabiać pieniądze, zarówno młodzi, jak i starsi.
prędkość, z jaką porusza się rynek kryptowalut, nie wygląda na coś, co załamie się nawet za 20 lat, ale czy mogę zapytać, z kim handlujesz? bo wydaje mi się to bardzo niepokojące
trzeba uważać bo jest dużo oszustów ale ja handluję z certyfikowanym traderem który robi furorę nawet w wiadomościach John Joseph
Instagram
john joseph sabatier
Rany, jak brakuje podobnych kanałów. Merytorycznie, ciekawie i z sensem. Zamiast powszechnych obecnie bezdetciekawostek zapodawanych przez autora, który nie rozumie, o czym mówi i okrasza to przypadkowymi animacjami od czapy.
Nie wiem czy mogło by tak działać, ale brakuje jeszcze jednego tłoka, który by sprężał powietrze, jednocześnie działałby jak turbo/równoważnik/nietracenie mocy przy sprężaniu. Change my mind.
imo bez sensu bo i tak musisz przeznaczyć energie na sprężenie mieszanki a tak dochodzi jeszcze transport tego do tłoka właściwego (czyli utrata częsci ciśnienia) a w tym głównym i tak dochodzi do sprężenia a jeśli sprężysz za bardzo to dojdzie do samozapłonu w niekontrolowanym miejscu (deasel na benzyne w dużym skrócie xD)
@@oliwier5926 czyli spalanie stukowe
Dlaczego nikt nie pisze o 6-suwowym silniku diesla o rewelacyjnym zużyciu paliwa inżyniera ze Sławkowa k/Olkusza ? Facet ma na imię Maciej i stworzył rewelacyjny silnik diesla na modelu silnika diesla SMART 600 ! W skrócie wpadł na genialny pomysł że silnik diesla ma wiele zapasu energii w kole zamachowym i wykorzystał to poprzez modyfikację faz rozrządu i mały gadżet do tego ! W wielkim skrócie : silnik działa tak : suw ssania , suw sprężania ,praca , wydech i... dwa obroty wału na otwartych zaworach wykorzystując energię koła zamachowego !!!! GENIALNE w swojej prostocie !
Widziałem jak ten silnik pracuje i mierzyłem mu zużycie paliwa ! Oszczędność (test w samochodzie SMART 600 ) przy 100 km/h zużycie 2,6 litra ropy na 100 km !!!! autostrada Katowice - Kraków . Do tej pory nikt nie chce mu pomóc w uruchomieniu i tylko SKURWYSYNY RÓŻNEJ MAŚCI PROPONUJĄ MU JAKIEŚ GROSZE ZA GOTOWY PROJEKT I ZRZECZENIE SIĘ PRAW PATENTOWYM !!!
JEBANE POLACTWO W PEŁNEJ KRASIE !!!!!
Długo czekałem na ten odcinek ponieważ kiedyś proponowałem w komentarzu ten silnik i jestem bardzo wdzięczny za jego realizację! Szacunku!
To jest żadna nowość, już dawno myślałem o tym czy silniki podwójnego i potrójnego rozprężania dałoby się zastosować przy silnikach spalinowych. Tego typu konstrukcje były dosyć popularne wśród silników parowych.
Nikt tak nie uczy jak Ty, dzięki za Twoją pracę.
Jak tak na to popatrzyłem, to pierwsze, co mi się nasunęło, to zbyt mała liczba cylindrów.
Widziałbym to jako sześciocylindrowego boksera, wtedy łatwiej byłoby wyważyć i pewnie brzmiałoby lepiej.
Podsumowując: fajny filmik o połowie silnika. 😊
Będzie może odcinek o projekcie 6-suwa a w zasadzie połączeniu silnika 4 suwowego z 2 suwowym? Ewentualnie o innej liczbie cykli pracy (jeśli takie istniejeją).
Nie możliwe, połączenie silnika 4suwowego i 2 suwowego to dalej są dwa silniki. A jedno suwowy masz w starych parowcach.
O czym Ty w ogóle mówisz.
Rozbieralesz kiedykolwiek silnik 4 i 2 suwowy?
Szczerze wątpię?
@@mietekmietek1112 you tooking to me?
@@matrixtsw
Niet.
Raczej gawarit do autora tematu.
Widzisz gdzieś swój nick w mojej odpowiedzi ?
@@mietekmietek1112 pardon. Taki dziś jestem roztrzepany ze myślalem ze atakujesz. Miłego dnia życzę!
Tjaaa. Lubie czasami wdepnąć tutaj na rozkminke o spalinie. Wysoki pozion i wogóle 👌👏
TC to faktycznie coś, ale paliwka zaoszczędzić tam bardzo trudno. Co do "niepalnego garnuszka" to też fajne, ale po co było to robić. Lobby ścianę zrobiło i po temacie. Zupka musi się lać stwierdzili i kaganiec na rozwój założyli. Chociaż to też umowny zysk.
Nie martwcię się Panowie... I tak wylądujemy wszyscy w prądzie... 😭 Wtedy ten kanał dostanie odrobinę nostalgicznej "otoczki" i przez to trochę więcej zainteresowania.
Jakiś co milionowy petent tego świata będzie zaciekawiony prehistorią... Tymczasem czekamy na "PIORUNY" nowoczesności. ejo wiaraaa... 😄
Czysta teoria, po dłuższym czasie środkowy "niepalący" cylinder będzie pełny nagaru i się zatrze.
raczej masz racje. To samo dotrysk wody do tloka ,chyba raczej nie chodzi o rozprezanie par wody,tylko o schlodzenie tłoka. Nagrzewany przy kazdym ruchu goracymi spalinami moze miec powazny problem z wychlodzeniem a nie dochodzi do niego zimne powietrze ssania. Wtrysk wody to stara praktyka pojazdow wyczynowych ,to samo robi sie przy pojazdach skreconych do jazd na minimalnych ilosciach paliwa. silniki zasilane uboga mieszanka ,mocno nagrzewa sie komora spalania ,w tym przegrzewa tlok ,pala zawory i gniazda. I poprzez prosty dotrysk wody sie to likwiduje. Poza tym woda "wygladza" prace silnika i utrudnia powstania detonacyjnego spalania
a zawory upalone z jednej strony nieszczelne i tragegia. tu nasówa mi się pytanie na temat boxera tłoki pracują poziomo. chyba siła grawitacji wpływa na zużycie tłoka i cylindra. czyż nie?
@@grzegorz317 jest to pomijalne , tlok nie ma zadnego luzu w cylindrze wiec wplyw grawitacji jest praktycznie zaden
@@tomiSKA648 Jakby nie miał żadnego luzu, to nie móglby się ruszyć. Ale faktycznie, wpływ grawitacji nieistotny.
@@p.jankowski6070 pogadaj z właścicielami subaru
Jak uda Ci się znaleźć informacje o kompletnie zamilczanym silniku 2+4 suwowym, to byłby dobry materiał. Dynamicznie sterowany stopień sprężania. W latach 90tych o tym czytałem. Genialna moim zdaniem to była koncepcja porównywalna efektywnością spalania z freevalve koenigsegga ale realizowane konstrukcyjnie.
Chyba kiedyś o tym wspominał Saab chyba miał takie rozwiązanie
Tylko ze jest taki problem, ten silnik został obalony w 2005 lub 2006 jeśli chodzi o ekonomię i ergonomię. Nie dochodziło więcej mocy w pełnym cyklu na tyle by dwa suwy się zrekompensowały chociaż.
Dzięki Panie za ciekawy materiał.Pozdrawiam
W praktyce silniku spalinowym czterosuwowym zawory nie otwierają się i zamykają dokładnie przy skrajnych skrajnych położeniach tłoka (DMP iGMP) - są przesunięte. Nie uwzględniłeś prawidłowo faz rozrządu. Zawór ssący otwiera się przed osiągnięciem GMP na suwie wydechu a zamyka się za DMP na suwie sprężania. Zawór wydechowy otwiera się przed osiągnięciem DMP na suwie pracy a zamyka się za GMP na suwie ssania. Tak więc i przez chwilę oba zawory (ssący-ące i wydechowy lub wydechowe) są jednocześnie otwarte to się nazywa przykrycie zaworów. Nawet ustawienie rozwarcia krzywek wałka rozrządu nie wynoszą 90 stopni w zależności od producenta i zastosowania motoru (kąty jak się nie mylę wynoszą ponad 100 stopni).
Jestem ciekaw czy ten pomysł sprawdziłby się przy innej liczbie tłoków, czy też może tylko gdyby ta liczba tłoków była wielokrotnością liczby 3 a w zasadzie 2+1 (2+1, 4+2, 6+3,...).
Było by to ciekawe, jeszcze w układzie boxer to by pomogło z wywarzeniem
@RepCiaK rzeczywiście, tylko jak by to było połączone ze sobą
Przypadek sprawił, że tu wszedłem ale po obejrzeniu tego odcinka zasubskrybowalem. Bardzo profesjonalnie 👍. Mnie zawsze interesował silnik Woźniaka czyli rozwojowy silnik rotacyjny bez wszystkich wad silnika Wankla. Niestety też żaden koncern się nim nie zainteresował.
No moment w tytule jest że nie zużywa ani kropli paliwa.
Ze cylinder nie zużywa ani kropli
Chodi o to ze w cylindrze nie ma nawet kropli paliwa. I tak to wyglada
2:10 energię elektryczną trzeba skądś wziąć, alternator , lub doładowujac akumulatory , w 1 opcji kiedyś on by się musiał ładować więc byłaby to moc chwilowa, a w 2 byłoby to niepraktyczne, i zwiększyła by się masa
Świetny materiał, dzięki! Sobota stała sie ulubionym dniem tygodnia :D
Super jak zawsze merytorycznie Robert
Dołożyć kilka tłoków i układ boxera, dzięki czemu łatwiej się wyważy + będzie w zależności od liczby tłoków to będzie dużo więcej mocy przy niskim zużyciu paliwa
No moze na pare lat przed brakiem ropy uda sie to wprowadzic do produkcji. Oczywiście z masa błędów bo testowac beda właściciele swoich nowoczesnych samochodów
A na co ci więcej mocy jak samochody będą wyposażone w czarne skrzynki i każde przekroczenie prędkości skończy się mandatem ściągniętym z konta bankowego, a jak nie to po 7 dniach unieruchomieniem auta.
A nie chciałbyś np opowiedzieć o polskich wynalazkach w motoryzacji? Np zderzak Łągiewki? Dlaczego nie stosuje się go etc. Może więcej osób się dowie o naprawdę zmyślnych konstrukcjach
"W większości wymarłe dwusuwy " a to ciekawe bo silniki te mają większą sprawność ,mogą generować dużo większe moce - największy obecnie to 109000 koni mechanicznych ,moment to ponad 6000 000 Nm przy około 100 obr/min a jednostkowe zużycie paliw to około 160g - to gdzie te rewelacje w nie wymarłych silnikach ???😀😀
Co to za silnik?
@@zeneekPL - Jest to silnik okrętowy Wartsila-Sulzer 14RTA96-C silnik ten zużywa 2.73 litra oleju napędowego na jeden obrót czyli 2.73 x 102 obr/min = 278.46 litra /min x60 =16707.6 litr/godzinę x 24 = 400982 litr/dobę - około 400 ton paliwa ciężkiego na dobę (mógłby zużyć) - silniki te mogą się kręcić z obrotami około 20 obr/min - obecnie tęż niezbyt często kręcą 102 obr/min - max. obroty (oszczędności - jak wszędzie ) .
Niby nie jestem inżynierem. ale może jakiś to czyta i się zainspiruje, bo mam pewien pomysł, jak jednak taki silnik zastosować. Tyle, że nie w czyto spalinowej konstrukcji, a w hybrydzie.
Jak to zrobić?
Otóż podzielił bym ten silnik niejako na dwa. Niejako instalujemy klasyczny napędowy silnik czterosuwowy, jak zwykle, ale zamiast kierować spaliny bezpośrednio do wydechu - kierujemy je w ramach piątego suwu na dodatkowy cylinder, nie połączony jednak z wałem napędowym, a bezpośrednio z suwowi prądnicą omawianą w jednym z odcinków na povagowanych.
Tylko powiecie - i słusznie - że w takim przypadku bez połączenia z wałem, nie ma w ogóle cyklu wydechu, bo nie ma co przepchnąć tłoka z powrotem do góry w oczekiwaniu na kolejne spaliny... no niby tak, ale... wystarczy zrobić układ dwutłokowy na jednej osi. Dla ułatwienia wyobraźmy sobie, że to jest ustawione poziomo (czego nie polecam, bo będzie szarpało samochodem na boki, lepiej wzdłuż osi jazdy lub pionowo) i mamy podstawę w postaci widlastej czwórki. Cylindry 1 i 2 są połączone z lewym, a 3 i 4 z prawym tłokiem prądnicy równoległej będącej między nimi. I teraz mamy transfer spalin 1,3,2,4 odpowiednio do tłoków lewy, prawy, lewy prawy, powodując naprzemienne cykle dodatkowego rozprężania i wydechu raz po tej, raz po tej, w rezultacie na jeden obrót wału robiąc 2 "wahnięcia" w tą i z powrotem.
Teoretycznie dałoby się nawet umieścić katalizator pomiędzy układami, żeby szły tam ciepłe spaliny, ale myślę, że nadmiernie skomplikowało by to konstrukcję. Z drugiej strony można tak całkowicie rozdzielić silniki -V4 pracuje normalnie, a spaliny przez kata idą do silnika równoległego, gdzie już zawory sterowane elektronicznie kierują spaliny raz do lewego, raz do prawego, dodatkowo regulując tempo ich pracy w zależności od ciśnienia tych spalin. Ale to już chyba przekombinowana sprawa - łatwiej założyć na rurę wydechową turbinę parową po prostu i tak chłodzić spaliny i odzyskiwać energię elektryczną, na co ktoś pewnie w końcu wpadnie, bo to wydaje się wręcz oczywistym sposobem, aby jeszcze o kilka watogodzin doładować akumulator. A zapewne ktoś już dawno na to wpadł i jest powszechnie stosowane...
A gdyby zrobić na tej zasadzie boksera nie zniknął by problem z wyważeniem?
albo R6 zrobić, myślę ze napewno by to jakoś poprawiło wyważenie i generowałoby więcej mocy
@@encepencewktorejrence A Jak liczyć cylindry? Wszystkie jak leci czy tylko te w których dochodzi do zapłonu? 🤔
Świetny materiał! Zwięzły i konkretny!
Więcej suwów tłoka = większe odprężenie... znaczy rozprężenie .... skądś to wiedziałem.
Halo? Łysy Szwed? Sprawa jest...
Koncepcja bardzo ciekawa, pierwszy raz o niej usłyszałem za co dziękuję. Podejrzewam, że problem jest gdzie indziej, podobny jak przy silniku zasilanym wodą, który wymyślił Polak? Mianowicie brak zainteresowania wielkich koncernów, ponieważ po co zmieniać coś co się na razie sprzedaje..
Doczekam się w końcu filmu o mini JZ czyli 3s-gte z toyoty celicy, mr2 i wielu innych aut sterej toyoty nastawionych na motosport ? 3s-gte podobno był pierwszą 4-cylindrówką z której hks wycisnął 1000km bez wielkich ingerencji w blok silnika, myślę że taki codzienny silnik i auta w których siedział mogły by zainteresować innych z tego kanału
nie :D
Jak zawsze ciekawie, dzięki. Podwieczorek przy povagowanych
Hybryda typu hev która dostarczy energii na starty i dohamowania + jazdę na krótkich dystansach +/-10 km + izolowany katalizator który będzie trzymał swoją temperaturę poprzez chociaż matę heatshield używaną do izolacji kolektorów wydechowych + ten silnik ale w 6 cylindrach (2 silniki po "3" cylindry) i problem z głowy
Tylko unia chce ludzi wsadzić w chińskie elektryczne jeździdełka.
Ty to wiesz.
A te wszystkie inżyniery za którymi stoi kupa kasy nie wiedzą.
Ciekawe.
Każde próby, eksperymenty jal najbardziej OK. Obecnie najbardziej lubię silniki SŁS (Sympatycznego Łysego Szweda) z FreeValve. Większość mózgów powinno kierować się na tworzenie syntetycznego obojętnego dla środowiska paliwa. Silniki już są OK, tylko rodzaj substancji lanej do baku musi się zmienić i nadal będzie można cieszyć się cudownym brzmieniem silników spalinowych 😁👍
Czy był już odcinek o silnikach na sprężone powietrze, lub ze wspólną komorą spalania? Czy coś wiadomo o Pędniku Łągiewki? Bardzo fajny cykl filmów.
Koncept znany od XIXw, do momentu wdrożenia turbin parowych tak działały silniki parowców czy lokomotyw parowych, z tą różnicą że w późniejszych wersjach z statków i okrętów były 3 stopnie rozprężania. Ostatecznie turbiny parowe wyparły je z użycia na okrętach (a później też diesle i turbiny gazowe), a diesle na statkach. Tyle że para zwykle po wyjściu z cylindra niosła więcej energii, napęd parowy też nie potrzebował sprężarek, a turbo potrzebuje tej energii żeby działać. Więc raczej ciekawostka bez przyszłości w autach, za to ciekawa w wolnobieżnych silnikach pracujących przy stałym obciążeniu, na przykład w generatorach czy silnikach okrętowych.
A gdyby tak po polsku,ssanie,sprężanie,praca i wydech zamiast angielskiego.
Tak mnie uczono w zawodówce,technikum i w szkole wyższej.
Nigdy żaden profesor nie wspomniał o rozprężaniu chociaż to logiczne jest.
Cykl Otto a nie Otta
Poza tym ciekawy film,zawsze warto obejrzeć i przemyśleć koncepcje inżynierów.
Zawsze coś ciekawego zobaczymy.
Pozdrawiam
Ktos kto podpisuje sie Indian, marudzi o poprawnosci jezyka polskiego i nawet nie wie, ze Otto to nazwisko - w zwiaku z czym cykl Otta jest jak najbardziej poprawnym sformuowaniem.
I ciekaw jestem jakich miales profesorow, bo na studiach obowiazuje to nazewnictwo:
sprężanie adiabatyczne
ogrzewanie izochoryczne (wskutek spalania mieszanki, silnik spalinowy)
ekspansja adiabatyczna
chłodzenie izochoryczne
Ale co ja tam wiem, przeciez nawet nie mieszkam w Polsce...
@@perunshogun7276 Popatrz sam kolego ile błędów narobiłeś.
Nikolas Otto to niemiecki wynalazca a niemieckie nazwiska się nie odmieniają tak jak polskie czyli nadal Otto.
Polska.
Kowalski
U Kowalskiego
Z Kowalskim
Pani Kowalska
Niemcy.
Otto
Bei Otto
Mit Otto
Frau Otto
I tego nie zmienisz.
Poczytałeś troszkę w necie o systemach spalania i chcesz zabłysnąć,zmarnowałeś tylko czas.
Każdy nauczyciel i profesor na początku przedstawił zasadę działania systemu adiabatycznego lecz aby uprościć i skrócić wypowiadanie danej operacji jednoznacznie określili
Ssanie , sprężanie , praca , wydech.
@@indianjarek Mowi ci cos prawo Ohma... a jednak sie odmienia.
Zgadzam sie ze to co zostalo podane to uproszczenie - dlaczego wiec zadasz poprawnosci uproszczenia odnoszac sie do swojej wiedzy a nie przyjmujesz, ze ktos moze znac inne wyrazy rownie dobrze opisujace rzeczywistosc.
Moj post mial za zadanie pokazac mialkosc twojej wypowiedzi, w ktorej czepiles sie niemerytorycznego zwrotu sam poslugujac sie zwrotami niemerytorycznymi w odniesieniu do poprawanosci jezykowej.
Mam nadzieje, ze tym razem zrozumiales o czym mowie - no i oczywiscie twoj zarzut o miom braku wiedzy - rozumiem, ze wiesz na pewno kim jestem i jakie uczelnie konczylem - top dedukcji i inteligencji... ech
@@perunshogun7276 Indian może być z angielskiego też, trochę luzu ;)
@@Kuba_or_JJ w punkt! pozdrawiam!
Jak dla mnie do motor-sportu, na krótkich przebiegach super sprawa, ale już widzę jak to wspaniale chodzi po 50-100 kkm jak cały środkowy cylinder zapchany jest nagarem....
Można odcinek o tym czym są zmienne fazy rozrządu ?
zmieniaja czasy otwarcia zaworow wzgledem obr silnika w celu poprawy wymiany gazow. np przy wyzszych obr wydluzaja wspolotwarcie zaworow. czas traktuj jako kąt wału a nie ulamki sekund.
obejrzyj sobie ten film, w miare ok wyjasnione
ruclips.net/video/-R0LvgywiWk/видео.html
Dzieki za ta prezentacje pracy silnika.. w koncu zrozumialem jak to działa
Ten silnik wykańcza temperatura .Tłok cylindra tzw. niskoprężnego po jednej stronie denka ma "piec hutniczy" a po drugiej mgłę olejową, która się wypala. To samo dzieje się z olejem na styku tłok - pierścienie - gładż cylindra. Pozostałe cylindry są schładzane mieszanką paliwowo-powietrzną, dlatego problemu nie ma.
Jak zawsze bardzo ciekawy i wciągający film...tylko ta muzyka w tle, kapke za głośna 😅
Dziękuję za informacje.Pozdrawiam
Zawiodłem się, przecież mazda stosowała silnik opisany w filmie w latach 90 2.3l v6 KJ-ZEM w xedos 9 a nie wspomniałeś o tym ani słowa
Przecież w cyklu Millera nie masz dodatkowego cylindra, tylko opóźnione zamknięcie zaworów dolotowych...
@@dariuszpiatak8675 Mój błąd, edytowałem komentarz, ale nie zmienia to faktu że w latach 90 mazda stosowała silnik z dodatkowym cylindrem
Ten wtrysk wody podczas gdy gaz rozpręża się się w dużym cylindrze jest raczej fatalnym rozwiązaniem, dodatkowa ciekła woda wywoła raczej chłodzenie ewaporacyjne. Gaz gwałtownie zmniejszy ciśnienie i temperaturę, w końcu ciepło właściwe powierza to około 1 kJ/(kg·K), a ciepło parowania wody to 2257 kJ/kg, czyli 1 kg wody jest w stanie ochłodzić 2,257 kg powietrza o 1000 K. Czyli jeżeli do cylindra którego chwilowa objętość wnosiła 3,64 m^3 w którym znajdowało się 2,257 kg powietrza o temperaturze 1400 K i ciśnieniu 400 kPa wstrzyknięto 1kg ciekłej wody nagrzanej do 400 K, oznacza to, że powietrze było wstanie zmniejszyć swoją temperaturę do 400 K, obniżając swoje ciśnienie cząstkowe do 114 kPa, a ciśnienie cząstkowe pary wyniosło 51 kPa. Czyli po zakończeniu procesu odparowywania wody (zakładając że cylinder nie zmienił objętości), łącznie ciśnienie wyniosło tylko 164 kPa. Silnik atmosferyczny Newcomena z początku XVIII działał na zasadzie obniżania ciśnienia wynikającego z rozpylenia zimnej wody w cylindrze.
Odwieczny problem z rozwojem oszczędnych i mocnych silników to obiekcje jakiegoś lobby. Dawniej paliwowego chcącego aby silniki paliły ogromne ilości paliwa i napełniały im kieszenie a obecnie elekropseudoekomaniaków aby nic nie przeszkodziło pełnej elektryfikacji napełniającej im kieszenie. Pozdrawiam!
Fajna ciekawostka ale wątpię aby to miało rację bytu.
Ty to masz Robert głowę do takich ciekawostek i zawsze bardzo dokładnie to omawiasz.
Koncepcja przypomina silniki parowe wielokrotnego rozprężania np. stosowane w linowcach pasażerskich przełomu XIX i XX w. Taki Titanic miał zdaje się silniki parowe potrójnego rozprężania i każdy kolejny tłok był coraz większy.
Zgadza się :)
Każdy silnik parowy na statku miał potrójne rozprężanie, na Atlantyku nie było jak uzupełnić węgla, więc sprawność musiała być maksymalna, inaczej statek nie dopłynął by do portu. ps 3 cylinder pracował już na podcisnieniu.
@@mpop6555 W czystej teorii można by wybudować ogromny magazyn węglowy na Azorach razem z pozostałą infrastrukturą do przeładunku węgla ale takie manewry znacznie wydłużały by podróż a transportowanie węgla na Azory tylko po to aby ładować go później na inne statki to czysta strata i czasu, i środków.
Jak zwykle świetny materiał. A może materiał o przyszłości i rozwoju aut elektrycznych. Bo jak wiemy jesteśmy narazie na poczatku tej drogi. Pozdrawiam👊👍
@G Rafal W takim początku na jakim są nawet choćby baterie... Auta elektryczne powataly przed spalinowymi i były konkurecyjne😉
Trochę mnie martwi ten cylinder ssący. Jednak służy do przewalania nieoczyszczonych spalin w stosunkowo niskiej temperaturze. Ciekawe czy nagar nie stałby się problemem.
Też zwróciło to moja uwagę. Moim zdaniem na pewno był by tam nagar w dużych ilościach. Tak samo jak w EGR też przepuszcza spaliny przez siebie i łatwo zaobserwować że do czystych nie należy 😂 ogólnie sprytne to a co do wyważenia to pokusił bym się o zrobienie tego w L6 lub V6. Może było by łatwiej wyważyć i podwoić zyski z generowanej mocy i oszczędności paliwa
@@CrashErider Na pewno nagar to jedna sprawa. Druga sprawa to woda zdemineralizowana i korozja wodna, które wygenerują dodatkowe koszty (plus wtrysk wody zarządzany mikroczipem = dalszy dodatkowy koszt).
Według danych podanych w treści filmu z 226 g benzyny uzyskujemy z silnika 1 kWh.
Średnia wartość opałowa benzyny to Hu = 0.01135 kWh/g
Przy spaleniu 226 g dostarczymy do silnika energię w paliwie na poziomie Eo = 0,01135 kWh/g x 226 g = 2,5651 kWh.
Uzyskujemy energię mechaniczną Em = 1 kWh.
Sprawność tego silnika wynosi zatem:
eta(s) = 100*Em/Eo =100*1/2.5651 % = 38,98 % - to żadna rewelacja.
Gdyby potwierdziły się założenia konstruktora, to sprawność wyniosłaby ok. 60 % - i to byłaby prawdziwa rewolucja w silnikach spalinowych.
kupy się nie trzyma ten projekt 😂 ale materiał bardzo fajny żeby móc teoretycznie przeanalizować dlaczego 3 pełne cylindry są lepsze od 1/2 z magazynem sadzy 😂
W żaden sposób ten projekt nie był teoretyczny. Takie rozwiązanie stosowano masowo w silnikach parowych pod koniec XIXw. pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_parowa_potr%C3%B3jnego_rozpr%C4%99%C5%BCania
@@Miszka74 Parowych ;)
@@marcintrochu Zjawiska fizyczne, przemiany gazowe, Prawa, Boyle'a, Bernouliego działa tak samo i dla pary wodnej i dla spalin w silniku o spalaniu wewnętrznym.
@@Miszka74 tyle że woda nie ma węgla w składzie chemicznym
@@marcintrochu Czyli jak w składzie gazu jest dowolny węglowodór i w nim atomy węgla to przemiany gazowe już go nie dotyczą? No właśnie przykład tego silnika 5-suwowego pokazuje, że nadal dotyczą. Bo inaczej po co by go konstruowali? A ja tylko pokazałem, że pomysł z wieloma cylindrami o kolejnych stopniach rozprężania stosowano już ponad 120 lat temu w silnikach parowych.
Czy taki silnik miałby szansę przebić się na rynku motoryzacyjnym? Czy są jakieś opory ze strony aktualnych producentów? Opracowanie nowego katalizatora chyba nie byłoby problemem. Rozumiem, że wodorowe i elektryczne silniki są droższe.
to zupełnie tak samo, jak bierna membrana w kolumnie głosnikowej, ta papędzana przez aktywny głośnik nikotonowy :)
Tak w skrócie. Przy wydechu mamy obniżone ciśnienie ciśnienie ale za to zwiększoną powierzchnię tłoka. Żeby to się opłaciło to dodatkowy tłok musi mieć możliwie dużą powierzchnię przy możliwie jak najmniejszym skoku.
Zrób film o silniku kanonierka Kazimierza Chołubowicza który działa na zasadzie eksplozji mieszanki i spala około 1litra paliwa na 100 kilometrów
Tylko, że te dane to są czyste, niepotwierdzone opinie konstruktora.
Problemy z wyważeniem są banalne do rozwiązania. Zamiast jednego "innego" cylindra (i tłoka), wystarczy użyć dwóch. Ponieważ obydwa cylindry w których następuje spalanie są w tym samym położeniu w trakcie pracy (gdy jeden kończy sprężanie, drugi kończy wydech/transfer), a dwa pozostałe dokładnie w przeciwnym (gdy jeden ze spalających kończy sprężanie, te kończą rozpreżanie/transfer) to bierzemy rzędową czwórkę albo czterocylindrowego boksera, przerabiamy doloty i wyloty i voila. Wyważony silnik pięciosuwowy gotowy. Tylko potem problem z patentem na niego, więc średnio.
Zawsze następuje jakieś spalanie oleju
Ten dodatkowy cylinder nie ma zapłonu ale są wysokie temp spalin, po roku będzie kolizja z zaworami przez ilość nagaru 😂
glupoty gadasz.
@@homer0278 rozwiń
@@michaorzechowski4948 ilosc nagaru nie powoduje kolizji tlok-zawor. predzej silnik straci akceptowalna moc niz dojdzie do kolizj. ten tlok ma nizsze temp i cis wiec ew nagar bedzie miekki, otrzepywany na biezaco. w kontekscie silnika mmowienie 'po roku' to idiotyzm.
Interesujący program ale może być traktowany wyłącznie jako ciekawostka. Po prostu nie ma sensu rozwijać technologii w umierającej branży silników spalinowych. To taka odmiana fascynacji bardziej sprawnymi parowozami :) Niezależnie od opinii prowadzącego elektryfikacja nastąpi z dwóch powodów: 1) sprawność pełnego cyklu od wytworzenia energii do jej zużycia jest lepsza w układzie elektrycznym niż chemiczno-fizycznym 2) węglowodorów mamy ograniczoną ilość a skutki ich spalania są katastroficzne