Jak to jest mieć bulimię?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 20 окт 2024

Комментарии • 39

  • @agnieszkabaranowska5338
    @agnieszkabaranowska5338 8 лет назад +62

    też ciągle myślę o jedzeniu , objadam się ale nie jestem w stanie wymiotować chociaż czasami bym chciała ale po prostu zbyt boję się wymiotować

  • @ewa9754
    @ewa9754 8 лет назад +20

    Płakałam kiedy to oglądałam bo to prawda.... aż mam do siebie żal że jestem na to chora....

  • @Martyniqo
    @Martyniqo 4 года назад +5

    Nigdy więcej sobie tego nie zrobię po obejrzeniu tego filmiku... dziękuje Ci z całego serca!

  • @magdalenaolczak2290
    @magdalenaolczak2290 4 года назад +3

    Moja koleżanka ostatnio bardzo zaczęła zwracać uwagę na wygląd, jednak jest to już obsesja. Mimo że nie jest otyła ona twierdzi że jest bardzo gruba. Zaczęła dużo ćwiczyć, liczyć kalorie i wymiotować. Zaczęła się głodzić. Na pewno jak zje coś co jest chociaż trochę lub wogóle tłustego to jest bardzo zła, a potem to wymiotuje. Dzisiaj zwróciłam się z tym do szkolnego psychologa. Mam nadzieję, że jej pomogę.

  • @kasiakatia
    @kasiakatia 8 лет назад +5

    Dziękuję Ci Anulka za te filmy. Dzięki nim i blogowi łatwiej mi rozmawiać z narzeczonym o chorobie. Czuję, że teraz rozumie mój problem i o wiele sprawniej przebiega moje leczenie! Jestem dobrej myśli. Pozdrawiam! :)

    • @WilczoGodna
      @WilczoGodna  8 лет назад +3

      Super! Cieszę się, że mogłam pomóc :)

  • @niktwazny914
    @niktwazny914 6 лет назад +18

    Ja jestem strasznie gruba. Jem bez namiaru. Ale to jest dla mnie bardzo smutne. Ja często płacze przez moją wagę. Mam problemy których inni nie doceniają. Najgorsze jest to, że ja nie umiem się obanować. W stresie (a mam w życiu go bardzo dużo) płaczę i jem. To nprawdę jest straszne uczucie

    • @barbarazabicka8245
      @barbarazabicka8245 6 лет назад +3

      Wiem jak to jest..

    • @juliaukasik2414
      @juliaukasik2414 6 лет назад +4

      Wiem ze to brzmi banalnie ale jeżeli to jest dla cb taki duży problem to zrób z tym coś , zacznij ćwiczyć , ustal sobie zdrowa dietę

    • @barbarazabicka8245
      @barbarazabicka8245 6 лет назад +5

      Osoba z zaburzaniami psychicznymi (bulimia z tego co wiem jest taką chorobą) widzi to inaczej. 'Zdrowa dieta' zmieni się w głodzenie. Moja przyjaciółka miała bulimię i obecnie zmaga się z anoreksją...

    • @juliaukasik2414
      @juliaukasik2414 6 лет назад +2

      barbara żabicka ja niestety czasem się głodze , i mam poglądy na świat jak anorektyczka ... ale w porę sobie to uświadomiłam

    • @oliwkaa6754
      @oliwkaa6754 6 лет назад +1

      Ryśka XD moze masz zaburzenia odrzywiania ?polecam zapisać sie do psychologa

  • @aleksandrakam
    @aleksandrakam 4 года назад +4

    właśnie ,,jem" oglądając Twoj film..
    najgorsze jest to, ze tylko przytakuje..

  • @zaufanyterapeuta
    @zaufanyterapeuta 2 года назад

    Świetny film!

  • @SylviaS_0
    @SylviaS_0 8 лет назад +2

    Aniu, uwielbiam Cie doslownie. (Wybacz, wyznanie odbedzie sie bez polskich znakow, gdyz przebywam za granica-dziwne tu maja te klawiatury :p)
    a wiec
    Jestem zapatrzona w kazdy Twoj film oraz post na "swietym blogu wilczoglodnej"
    Nie ma obiadu bez seansu z Wilczyca mentorka!
    Niewiem co ze mna zrobilas, ale zatracilam sie w Tobie bezpamietnie 😉
    Pisze szybko w tajemnicy przed chlopakiem- on nie zrozumialby tej milosci 😃 Haha
    Otoz...Mam Ci tylez do powiedzenia.
    Niewiem naprawde od czego zaczac ( i jeszcze ta klawiatura mi zycie utrudnia :p)
    Ale napewno pierwsze co to...
    Chcialabym Ci bardzo serdecznie pogratulowac z calego serca (bo te wszystkie slowa wlasnie stamtad plyna- tak, wlasnie z tego osrodka najwazniejszego, ktore to wlasnie powinno podejmowac dla nas wszystkie decyzje -nie jakis tam umysl, pod ktory podszywa sie ego *ale to juz swoja droga, wiem wiem straaaszna gadula i przedluzaczka ze mnie no ale taaak to juz jest jak czlowiek nie ma sie komu wygadac ;))
    A czegoz to gratulowac- byc moze zapytasz Aniu
    A no tego...Tego, kim sie stalas. Jak na naszych oczach sie zmienilas, jaka droge (dluga droge przeszlas, by stac sie ta osoba ktora jestes teraz (nie zrozum mnie zle, mysle ze Ty zawsze wlasnie taka bylas, jednak szpony, ktore Cie trzymaly przez tyle lat i nie chcialy wypuscic sprawialy ze nie moglas wyjsc i pokazac sie wlasnie taka,
    pozwole sobie na az tak dosadne slowa: Przez 15 lat gralas, udawalas (poniewaz bylas zniewolona i byc moze nie potrafilas inaczej)
    Pewnie w glebii caaly czas czulas, ze to jeszcze nie jestes TY ta wlasnie prawdziwa Ania (o ktorej mowisz w poprzednim filmie - wyzwolenie, wyzwolenie nas takimi jakimi jestesmy. Prawdziwymi, czystymi, takie zrzucenie masek!)
    I Tobie sie to w koncu udalo!
    W koncu widzimy...poprostu szczesliwa Anie. Mysle, ze Ty jestes poprostu teraz bardzo bardzo szczesliwa.
    Poprostu jestes wolna.
    I tego CI gratuluje
    I tego mozna pozazdroscic
    Bo sa to takie rzeczy o ktorych marzy kazdy czlowiek na ziemi
    I Ty je juz masz
    Uwielbiam Cie mala, masz wielki dar.
    Jeszcze jak patrze na Twoje stare zdjecia, jaka bylas...
    Widze poprostu dziewuche niesamowita- artystke, wielka dusza.
    Jestes inspirujaca
    No jestes zajebista!
    Jeszcze wczoraj "przypadkiem" cofnelam sie do starych filmow, jakos tak sie natknelam i ujrzalam Ciebie w tych blond krociutkich wlosach i mysle sobie: O mamo! No coz za zmiana! Nie do poznania, inaczej mowilas, inaczej sie zachowywalas, jeszcze mialas (przepraszam ze to powiem) taki strach, obled w oczach. Teraz patrzysz prosto w kamere, oczy rozjasnialy, nabraly blasku, rozpromienialas...Stalas sie taka...dojrzala, kompletna. Ahhh no cudownie patrzec.
    Z niecierpliwoscia ogromna i ZACHLANNIE wrecz wyczukuje na wiecej, wiecej wieceeeeeeej!
    Jestem Glodna Wilczoglodnej!
    Caluje Cie Aniu I mam nadzieje (wierze) ze kiedys sie spotkamy! ;) chocby na chwilke, chocby na moment, wymienic usmiech, to byloby juz tak wiele, bo Ty wlasciwie stalas sie czescia mnie. I dopiero teraz wlasciwie zdalam sobie z tego sprawe. No bo jak sie oglada, slucha kogos niemalze codziennie to powoli chcac nie chcac on naprawde zaczyna byc jakas wielka czescia nas samych..I tak to wlasnie jest tez z Toba.
    No nic, caluje i pozdrawiam
    Pa paaaa!

    • @WilczoGodna
      @WilczoGodna  8 лет назад

      Nie wiem co powiedzieć normalnie. Dziękuję kochana z całego serca!!! Lecę pisać nowy post :D Taki mam power!

  • @marzenie2583
    @marzenie2583 2 года назад +1

    Jesc nalezy z umiarem, swiadomie, zdawac sobie sprawe z wartosci odzywczych i zawsze lepiej troche nie dojesc, przynajmniej u mnie to dziala.

  • @ruthrutkowska1046
    @ruthrutkowska1046 6 лет назад +2

    wielkie dzięki

  • @buenomalwa
    @buenomalwa 8 лет назад +9

    A co jak ktoś objada się bardziej zdrowymi rzeczami? Typu dużo nabiału, ryże, kasze, ziemniaki..?

    • @WilczoGodna
      @WilczoGodna  8 лет назад +20

      Kochana, to samo. Tak jak nie ma różnicy czy upijasz się wódką za 100 zł czy za 15zł, prawda? Objadanie się to objadanie.

  • @martynalewandowska7245
    @martynalewandowska7245 8 лет назад +6

    dokładnie tak

  • @karolcia99670
    @karolcia99670 5 лет назад +3

    Jaka jest tak naprawdę różnica pomiędzy bulimia a anoreksja bulimiczna? Gdzie jest ta granica między nimi?

    • @WilczoGodna
      @WilczoGodna  5 лет назад +5

      Bulimiczki objadają się toną jedzenia i wymiotują, osoby z anoreksją bulimczną jedzą dwa kęsy i wymiotują. Różnica jest też oczywiście w masie ciała.

    • @lenas4985
      @lenas4985 Год назад

      @@WilczoGodna niekoniecznie ja np jadłam 1000 kcal i to wymiotowalam i miapam anoreksję bulimiczna

  • @renatajach2539
    @renatajach2539 7 лет назад +3

    Moja córka cierpi na bulimię. Może możesz poradzć jak powinnam się zachowywać jako matka aby w jakiś sposób dostarczyć motywacji do wyjścia z nałogu? Czy to tylko zależy od niej samej i żadne moje wysiłki ani starania nie są w stanie nic pomóc? Co robić aby przynajmnije nie szkodzić , nie pogarszać sytuacji? Chciałam jeszcze zapytać dlaczego mówisz że nie mogłaś się czuć sobą z nikim. Na czym polega to zakłamanie o którym mówisz?

    • @lightowka494
      @lightowka494 7 лет назад +1

      Wiem, że pytanie nie do mnie ale myślę, że mogę jakoś udzielić odpowiedzi, jak to według mnie wygląda.
      1. Jeśli chodzi o córkę, to prawdą jest, że będzie ona musiała sama zmierzyć się z tą chorobą, Pani może jedynie jej pomagać i ją wspierać, ale dopóki córka nie będzie chciała się leczyć to raczej nic z tego nie będzie. To od niej w największym stopniu zależy czy z tego wyjdzie czy nie.
      2. Wydaje mi się, że pani Ania z filmiku powyżej mówiąc o tym braku poczucia bycia sobą miała na myśli to, że zazwyczaj osoby z zaburzeniami odżywiania kiedy są już w cięższym etapie choroby, dosłownie nie potrafią myśleć o niczym innym niż jedzenie (lub niejedzenie), przez co tracą zainteresowanie wszystkim innym, rezygnują ze swoich pasji i hobby, dieta staje się dla nich najważniejsza. Osoba chora często sama nie jest sobą, ani nie czuje się sobą. Wiem, o czym mówię, bo sama chorowałam kiedyś na anoreksję i często czułam jakby nie było mnie ani trochę we mnie (moja osobowość wygasla, stałam się jakimś wrakiem człowieka, który nie jest w stanie nawet wymienić swoich zainteresowań i powiedzieć co lubi).
      3. Jeśli chodzi o to zakłamanie to zapewne chodziło o to, że chore osoby bardzo często okłamują swoich bliskich żeby móc się dalej odchudzać (nawet jeśli wcześniej zawsze mówiły prawdę). W przypadku anoreksji często jest to szukanie jakichś wymówek, żeby nie jeść. Teksty typu "już jadłam", "nie jestem głodna" to norma, chociaż zazwyczaj są totalną bzdurą. Nie wiem jak to jest z bulimiczkami bo ja bulimii nie przechodziłam, ale wiadomym faktem jest, że kłamią żeby dalej się odchudzać.
      Myślę, że w leczeniu córki bardzo pomocny może być psycholog (lub jeśli sprawa jest bardziej poważna - psychiatra). Psychoterapia może być świetnym rozwiązaniem.
      No i chyba nie muszę mówić, że praca nad wyjściem z nałogu i powrotem do normalnego odżywiania to podstawa ;)
      Jeśli przypadek Pani córki jest na tyle tragiczny, że przekonanie jej do leczenia jest praktycznie niemożliwe lub poprostu jest w tak ciężkim stanie, że psychoterapia i leki nie wystarczą, konieczny może być pobyt w szpitalu psychiatrycznym (ale to już chyba w ostateczności).
      Z tego co wiem tam można się dostać przez skierowanie od psychiatry lub poprostu jadąc tam na miejsce i tłumacząc sprawę (nie byłam tam, więc nie chcę wprowadzać w błąd).
      No i to tyle ode mnie :)
      Nie wiem czy chciało się Pani czytać do końca, ale starałam się napisać wszystko co mi przychodzi do głowy w tym temacie 😊

    • @renatajach2539
      @renatajach2539 7 лет назад

      Dziękuję za odpowiedź.

    • @amandanaruszewicz2825
      @amandanaruszewicz2825 6 лет назад

      Ja od 3 tygodni co zjem idę wymiotowac czy to są objawy bulimia?

    • @barbarazabicka8245
      @barbarazabicka8245 6 лет назад

      Możliwe

    • @milenapiasecka8062
      @milenapiasecka8062 6 лет назад

      Ale

  • @justynaduber6910
    @justynaduber6910 7 лет назад +5

    Kto oglądał podjadając??? Ach.... Nie mam siły... Myśle ze moze to mozentu ze mnie "wypłynąć"? ;D mam na myśli moje doświadczenia... Z góry sorki ze tak w komentarzach, ale moze oprócz "Wilczo Głodnej" zaóważy to ktoś kto ma bądź miał podobnie.... Mam 15 lat. Tyle samo ile miała Ania kiedy na to zachorowała... Ja miałam troszkę mniej ale nie w tym rzecz... Tez mam bulimie ale jakaś dziwna odmianę. W sensie, na samym początku chciałam mieć ANOREKSJĘ... Wiem to głupie, nie wspominając o fakcie ze byłam, i nadal jestem osoba dość szczupłą, z (nie mnie to oceniać, tak słyszałam) super figurką. Dla niektórych porównywalną do tych z gazet.. Nie pisze tego po to zeby sie pochwalić, ale po to aby dobitnie uświadomić osoba czytających to, ze to na prawdę dzieje sie w głowie. Nigdzie indziej. A chciałam zachorować bo.. Kiedys, dosyć dawno miałam nie odwagę. I czułam sie z tym dobrze... Ale pod naciskiem bliskich, przytylam. Sama tego chciałam, przynajmniej tak mi sie wydawało... Pewnego razu moja babcia, kiedy to już wyglądałam normalnie, nie jak "kościotrup", żartobliwie zwróciła mi uwagę na to, ze jem drugi kawałek ciasta (wtedy jeszcze nie cierpiałam na bulimie, po prostu mi smakowało, miałam wagę w normie) takich incydentów było zaledwie kilka, a ja popadła, w takie kompleksy ze nie macie pojęcia...pomyślałam ze musze wrócić do dawnej wagi... Wazylam zaledwie 42 kg, przy wzroście 162/3... Teraz za tym tęsknię... Czuła bym sie taka piekna, i pewna ze nikt mi nie powie ze za duzo jem... Oczywiście sie siedzę w tym bagnie wymiocin całkiem sama... Najpierw ograniczalam słodycze, okej, pózniej fast foody, zaczęłam sama wracać do domu ze szkoły po kilka kilometrów... Waga nieco spadała... Pózniej doszło do mnie coś takiego jak kalorie. Powiem wam, w moim przypadku zaczęcie wogule zwracania na nie uwagi, to najgorsza decyzja w moim życiu, zaraz po pierwszym sprowokowaniu wymiotow... A było to pewnego popołudnia, kiedy to zaplanowałam sobie ze zrobię sobie takie chipsy w głębokim oleju, a pozniej to zwroce... tak zaczela sie katorga...Każdy produkt wydawał, i wydaje mi sie jedna wielka kalorią... Nie potrafię patrzeć na jedzenie... Cały dzien tylko w tym jedzeniu dłubie... A gdy przyjdzie wieczór... Cóż... Same sobie dopowiedzcie... Moze to nie są taaakie hardkory o których mówi Ania, ale do 1000 kcal dochodzi. Dla niektórych to mało jak na napad, ale czuje sie wtedy choćby mi coś żołądek od środka rozsadzalo... I takie typowe (chyba) dla bulimiczki.. "Od jutra już nie zygam" "to ostatni raz" "zaczynam od nowa" masakra... Dodam, ze dalej w tym siedzę, chciała bym teraz ważyć 48 kg przy wzroście 170, teraz waże 53... O 5 za duzo. Dodam ze 5 już schudlam. I co? Wy,ieniłamm... Chyba nie moge tak patrzeć na te kalorie... Sama nie wiem. Moze ktoś wyciągnie z tego jakieś wnioski... Pozdrawiam... A i taka prośba, moze głupia.,. Ale jeśli jestes bulimiczka, i właśnie pochlaniasz to co tam trzymasz, albo to co leży obok ciebie, to przestań. Prosze, zrób to dla mnie. Przestań na 5 minut. I pomysl. Nad sobą... Pozdrawiam...

    • @zosiawalicka443
      @zosiawalicka443 6 лет назад

      Justyna Duber jeśli masz 170 cm wzrostu, to nie możesz ważyć tak mało... ja mam 17 lat, 167 cm i wazę w tym momencie 49, a krzyczą na mnie niemiłosiernie. Mam stwierdzona anoreksję i faktycznie na początku była to anoreksja... która z czasem przeszła w bulimię. Jest ciężko, nie daje sobie w ogóle rady. Tez codziennie mam myśli „od jutra koniec”. Wiem co czujesz... ale pamiętaj ze musimy to jakoś przeżyć.

    • @barbarazabicka8245
      @barbarazabicka8245 6 лет назад

      Pocieszę cię! Jestem piętnastolatką, która ma 169 cm wzrostu i waga waha się w okolicy 58/64 kg. xD Jednak mam wagę w normie i nie wyglądam grubo! To chb dlatego, że wszystko mi idzie w cyckiXD ale jednak nie powinnaś się po wadze oceniać.. ps. też mam prawdopodobnie bulimię, tak mówi moja pani psycholog, do której chodzę.

  • @comociri2700
    @comociri2700 5 лет назад

    Dziękuję

  • @amorficznie
    @amorficznie 8 лет назад +5

    true

  • @paulinaha2251
    @paulinaha2251 4 года назад +2

    a czy slinianki wrocily do normy?